00:00:50:Podziękujcie mojej żonie Emilce, że zadała sobie tyle trudu. 00:01:10:Życzymy miłego oglądania. Niestety wersja angielska nie była kompletna. 00:01:20:Jak będziecie mieli kompletną ang. wersję zostawcie mi wiadomość. Jareczek123 00:01:39:Bez względu na to jak bardzo jest zajęty,|zawsze znajduje czas dla swoich zwierząt. 00:01:43:Nazywam się Brandy 00:01:47:Jestem zagubiony? 00:01:48:W porządku, wszyscy jesteśmy zagubieni. 00:01:51:Wiem, po pierwsze nie spiesz się 00:01:53:tylko chwilę 00:01:55:Nigdy, ale to nigdy nie poddawaj się. 00:01:59:Nie tylko Brandy, ale wy wszystkie psy 00:02:01:posłuchajcie mnie 00:02:02:Każdy pies tutaj zamierza znaleźć 00:02:03:rodzinę i być czimś najlepszym przyjacielem 00:02:06:za pozwoleniem, mówisz, że 00:02:07:jestem czyimś najlepszym przyjacielem 00:02:09:jestem czyimś najlepszym przyjacielem 00:02:11:i raz jeszcze 00:02:12:jestem czyimś najlepszym przyjacielem 00:02:14:jestem czyimś najlepszym przyjacielem 00:02:17:dokładnie tak. W porządku 00:02:19:Na północnej plaży jest także 00:02:21:ktoś, kto próbuje znaleźć dobrego psa stróża 00:02:23:broniącego przed włamaniem 00:02:25:i łagodnego dla dzieciaków 00:02:26:Chłopaki macie jakieś pojęcie o ochronie? 00:02:28:To będzie Rusty 00:02:29:Chce być psem stróżującym. 00:02:30:Kto to jest Rusty? 00:02:31:Rusty, o nie... 00:02:34:Lepiej być potrzebnym. 00:02:39:Mówię, że musi się nauczyć jak lizać tyłek 00:02:44:Każde Zoo w tym kraju ma pracę dla doktora 00:02:48:No kochani, kiedy ostatni raz robiliście|małe żółwiki? 00:02:51:Nie tak dawno temu, może 20 lat. 00:02:54:Będzie 40 w następny poniedziałek 00:02:58:Widzę o co chodzi 00:03:00:Dam wam tą tabletkę; 00:03:01:pokruszycie ją 00:03:02:i włóżycie do karmy 00:03:03:Co oni zrobili? 00:03:09:Wyglądasz OK 00:03:11:Idę do ciebie! 00:03:13:Damy międzynarodową sławę 00:03:15:Podróżując od Alaski do Australii, 00:03:17:jestem tu ze światowej sławy Dr. Dolittle 00:03:21:który obecnie rozmawia ze zwierzętami 00:03:23:Co robimy? 00:03:24:Podkradniemy się do tego niczego niepodejrzewającego aligatora 00:03:29:lepiej bądźmy cicho inaczej dowie się, że tu jesteśmy 00:03:31:Cała sztuka żeby go złapać polega na 00:03:33:włożeniu mu na na zęby torby 00:03:41:Kiedy mnie złapie 00:03:45:odgryzę mu ręce 00:03:51:Myślę, że wie co chcesz zrobić 00:04:04:wydaje się bardzo potrzebuje,| pomocy dobrego lekarza 00:04:07:jego rodzina zrozumiała 00:04:09:więkdzość rodziny zrozumiała 00:04:12:Muszę natychmiast otworzyć drzwi 00:04:17:Kto tam? 00:04:18:To ja. Zapomniełem kluczy, otwieraj 00:04:21:Sądzę, że musisz poprosić. 00:04:23:No chłopcze, proś 00:04:25:Zmiana ról 00:04:27:zazwyczaj to jet człowiek na moim miejscu 00:04:31:Lepiej otwieraj. 00:04:33:Po prostu otwórz drzwi 00:04:35:Od kiedy jesteś tym jedynym, który mnie karmi 00:04:37:wpuszczę cię, tym razem. 00:04:43:Zgadnij kto wraca z Francji? 00:04:52:Przywiozłem to z Paryża 00:04:54:To dla mnie? 00:04:58:Mogę się cieszyć również z tego prezentu 00:05:02:Wiesz co będzie naprawdę miłym prezentem? 00:05:04:Jeśli będziesz trzymał to stado kłaków z dala 00:05:12:Mam prezent z Meksyku 00:05:14:Mogę zobaczyć? 00:05:19:Nie wstrząsaj! 00:05:21:Nie wstrząsaj! 00:05:25:To jest kameleon. Może zmieniać kolory 00:05:29:Czarny władca jest w domu! 00:05:30:Zniknę na trochę 00:05:34:Teraz mnie widzisz. A teraz nie. 00:05:38:Zniknąłem? Widać mnie? 00:05:40:Pamiętasz urodziny Cherry? 00:05:42:No jasne, że tak . Pamiętasz ja dostałaś|ciasto od Stancy? 00:05:44:Jak na razie Cherry nie chce mieć rodzinnej imprezy 00:05:49:Zawsze obchodzimy uroczystości razem 00:05:52:Zapomnij 00:05:56:ona ma randkę 00:05:58:Randkę, z kim? 00:06:00:Nie pytałam. Jest już dużą dziewczynką 00:06:04:Zobaczymy wyjście na randkę 00:06:06:Wszystko jedno, gdzie jest ta impreza? 00:06:08:Jest nieosiągalna 00:06:09:Co masz na myśli? Gdzie ona jest? 00:06:10:W swoim pokoju z psem|i ze słuchawkami na uszach 00:06:13:Spróbuj złapać ją na pager. 00:06:14:W moim domu jest niosiągalna! 00:06:16:I muszę użyć pagera? 00:06:19:Widzisz kim jestem, że muszę wysyłać wiadomości na pager? 00:06:24:Ostrożnie doktorze 00:06:25:Ona ma 16 lat 00:06:29:Otwórz drzwi! 00:06:31:Możecie w to uwierzyć? 00:06:33:Spróbuj swojej komórki. 00:06:34:Nie będę do niej dzwonił na komórę 00:06:35:kiedy jest w swojej sypialni. 00:06:42:Otwórz drzwi! 00:06:44:Ok w porządku. 00:06:58:Czyż nastolatka nie ma prawa|prowadzić i pić? 00:07:03:Co pijesz? 00:07:04:Daj mi to... 00:07:09:Gaedali robi teraz wino? 00:07:12:Lepiej przyhamuj trochę 00:07:16:Który to jest Dolittle? 00:07:18:Co znowu? 00:07:19:Mam wiadomość od szefa. 00:07:21:Od kogo? 00:07:22:Szefa 00:07:23:Oszczędź sobie pytań. 00:07:25:Chodź ze mną. 00:07:26:Wy chłopaki znacie zasady 00:07:27:Po prostu nie pakuj mi się tu|bez uprzedzenia 00:07:29:Umówić się na wizytę? 00:07:31:A teraz idź i powiedz bobrowi nich cię umówi na wizytę, 00:07:32:tak jak to robią wszyscy 00:07:34:Nie mogę tam wrócić . Nie mam ze sobą ryb 00:07:36:Czy wyglądam jakbym przeglądała gazetę 00:07:38:Doktor Dolittle łazi po dachu 00:07:40:To nie jest w porządku 00:07:41:Teraz wychodzi ponieważ ja będę 00:07:42:Uważaj koleś jakim tonem mówisz 00:07:51:Mów 00:07:52:To ja twój tatuś. Jak się masz? 00:07:54:Mam do ciebie pytanie 00:07:55:Dlaczego gadam do ciebie|przez telefon komórkowy? 00:08:06:Co ja robię? 00:08:07:To jest jedyny sposób, żeby sie z tobą skontaktować 00:08:08:Co ty tu robisz? 00:08:09:Po co to wszystko? 00:08:12:Taniec oczywiście 00:08:13:To nie jest taniec to jest zaproszenie! 00:08:16:Czy chcesz spędzić |swoje urodziny z rodziną? 00:08:18:Kiedy byłam młodsza musiałam jadać obiad 00:08:20:Teraz mam 1 6 lat, 00:08:22:poza wszystkim innym mam randkę 00:08:23:Możesz go tu przyprowadzić 00:08:24:Ponieważ masz tutaj obiad 00:08:26:Moi rodzice i moja mała siostra 00:08:28:dołączą do nas na naszej randce? 00:08:30:Wy dołączycie do nas. Mamy tak przecież co rok 00:08:37:Co to jest? 00:08:38:To własność prywatna 00:08:39:O już widzę dlaczego to jest własność prywatna 00:08:40:To żenujące 00:08:41:Od kiedy masz 2 dwóje i jedynkę 00:08:46:powinienes być ostatnią osbą|mówiącą o byciu zażenowanym 00:08:50:O czym ty mówisz? 00:08:50:Co to ma znaczyć? 00:08:56:Masz na myśli, że moja praca i wszystko 00:09:00:jest kłopotliwe? 00:09:02:To się nie może stać 00:09:03:W porządku. Marsz na obiad 00:09:07:Szlaban na komórke przez tydzień 00:09:09:Co mam teraz robić|bez mojej komórki? 00:09:11:Naucz sie jak pisać listy 00:09:13:Spójrz na mnie czyż nie wygladam jak opiekun? 00:09:26:Nie do wiary, 00:09:27:ma 50 numerów. 00:09:28:Żaden z nich nie jest mój 00:09:30:Nie powinieneś na to patrzeć 00:09:31:A to dlaczego? 00:09:39:Kto to do cholery jest wielki Mac? 00:09:40:Nie wiem 00:09:42:Zobaczysz dowiem się! 00:09:44:Nie podoba mi sie to imię 00:09:46:Co to, do cholery jest za imię? 00:09:49:Co to jest? 00:09:51:Numer telefonu komórkowego Maxa? 00:09:54:Od kiedy ma telefon komórkowy? 00:10:08:Zadałem ci pytanie, śmieciu 00:10:12:To nie jest twój zasrany interes 00:10:13:To moja sprawa, żeby się dowiedzieć|Ile masz lat 00:10:15:Straszysz mnie? 00:10:17:Nie, ale przyjdę do ciebie . . 00:10:21:Tak mi przykro, to pomyłka 00:10:23:To był ten stary facet na komórce 00:10:25:Szkoda, że nie mogę powiedzieć tego samego o tobie 00:10:31:Drzwi 00:10:32:idź do drzwi! 00:10:43:Doktorze D, co sie dzieje? To ja. 00:10:47:Ja, co to znaczy ja? Zostaw mnie w spokoju. 00:10:51:Nie zna mnie pan? 00:10:54:Doktorze D, co sie dzieje? 00:11:01:Czy dostarczasz pizzę? 00:11:04:Zapomniełem ci dać napiwek, przepraszam. 00:11:06:W porząchu nie musi mi pan dawać żadnego żałosnego napiwku 00:11:14:To twoja randka? 00:11:15:To jest Eric. 00:11:15:Eric to jest mój tato. 00:11:17:Człowieku, co jest? 00:11:21:Musimy zostać na rodzinnym obiedzie. 00:11:25:Spoko. 00:11:28:Nie bądź taki. 00:11:29:Zrujnujesz każdemu ten obiad. 00:11:32:Nie przjmuj się. 00:11:35:Wiem jak sobie z tym poradzić 00:11:39:szczeniaku 00:11:45:Charliz chodzi zawsze swoimi drogami 00:11:47:Półtora roku 00:11:48:zdecydowała, że nie będzie już więcej nosić pieluch|pamietasz to? 00:11:51:Wtedy zaczęła|zapaskudzać dom dookoła 00:12:00:Spoko, mogę się teraz czegoś dowiedzieć. 00:12:02:Jesteś naprawdę ktoś, 00:12:03:bo nigdy nie zdejmujesz|swojego kapelusza przy stole 00:12:07:Czy twoja głowa się grzeje, czy co? 00:12:10:1 6 00:12:12:Tylko pomyśl za 2 lata ona opóści dom| pójdzie do collegu 00:12:17:za 1 rok, 1 0 miesięcy i 1 6 days 00:12:19:Berkeley jest najbliższym collegem 00:12:21:Jeśli tam pójdziesz, możesz mieszkać|w domu i zaoszczędzić trochę pieniędzy 00:12:24:To świetny pomysł 00:12:25:Ale już zaklepałam sobie college|kiedy skończę liceum 00:12:29:Już? 00:12:32:Ktoś do ciebie. 00:12:38:Przepraszam kochanie. 00:12:40:Ja też cię kocham. 00:12:46:Hej, ty tam na dole! 00:12:48:Czego chcesz? 00:12:49:Po pierwsze pozwól mi, bóbr chce|przesłać życzenia urodzinowe 00:12:51:dla twojej kochanej córeczki. 00:12:53:To bardzo ładnie z jego strony. 00:12:55:Idź i powiedz bobrowi, że zaczyna |mnie wkurzać. 00:12:59:On tylko chce zabrać ci troszkę czasu. 00:13:01:Co jeśli powiem nie. 00:13:03:Myslę, ze musisz pójść do tego pokoju. 00:13:07:Ty pójdziesz i powiesz bobrowi, 00:13:08:żeby był jutro o 8 rano, w moim biurze. 00:13:12:On wie, że jesteś bardzo zajety 00:13:15:Ale to jest poważna sprawa|sprawa życia i śmierci. 00:13:18:W moim samochodzie, o 7 rano . W porządku? 00:13:21:To dobre wiadomości. 00:13:23:Bóbr lubi dobre wiadomości. 00:13:25:Jimmy, weź samochód. 00:13:44:zdmuchnij świeczki i pomyśl sobie życzenie 00:13:51:Niespodzianka! 00:13:57:Daj mi to. 00:13:58:Zamierzam to zjeść 00:14:00:Liżesz mój gruby brzuchal 00:14:02:Nie bądź świnia 00:14:05:Próbujemy zrobic coś miłego|dla twojej córki 00:14:14:Nie jesteście 2 małymi, ślicznymi kociaczkami 00:14:16:Jesteście po prostu 2 obrzydliwymi szczurami 00:14:18:Nie, nie jesteśmy. 00:14:19:Właśnie rozwaliłyscie tort urodzinowy. 00:14:22:Jeśli napiszesz od końca szczur 00:14:24:to wyjdzie - gwiazdy. 00:14:25:Jestem twoją gwiazdą. 00:14:27:A wiesz jak bedzie szpital od końca? 00:14:29:Tak, wiem. 00:14:37:Pieluchy! 00:14:38:moje ulubione żarcie, czekolada. 00:14:40:Powiedz miya 00:14:45:Myślisz, że co robisz? 00:14:47:Myślę, że on on chce coś powiedzieć 00:14:49:Przynieś mi kość. 00:14:52:Przynieś mi duży talerz much. 00:14:54:Olbrzymi. 00:14:55:Przyniesiesz mi szynkę. 00:15:03:Czy mogę pomówić z Charliz sekundkę? 00:15:11:Przepraszam za dzisiejszy wieczór 00:15:14:Myślę o małej robótce 00:15:16:i byciu z wami dłużej dzieciaki 00:15:19:Będzie tam o wiele więcej zwierząt. 00:15:21:Jeśli tu nie zostaniemy 00:15:22:co powiecie na długie wakacje w Europie 00:15:23:Całą rodziną? 00:15:24:Mówisz poważnie? 00:15:28:Pojedziemy do Paryża, Rzymu, Grecji 00:15:30:Zróbmy to 00:15:31:Co o tym sądzisz? 00:15:35:Czy to jest przekupstwo? 00:15:37:Tak, to jest przekupstwo 00:15:40:To działa! 00:15:42:Tak doktorze, zapomniałem ci powiedzieć o jeszcze jednej rzeczy 00:15:44:jutro 00:15:50:jutro jedziemy do Europy 00:16:08:Więc szop i paczka 00:16:09:Przejedź się by spotkać się z bobrem 00:16:13:Ładna bryka, jak to się nazywa? 00:16:16:To jest mustang 00:16:18:Jakiś samochód ma po mnie imię? 00:16:32:Chce mieć to z głowy i obgadać z tobą parę zasad 00:16:35:zasada 1, żadnych gwałtownych ruchów 00:16:38:numer 2, nie gap się w jego zęby. 00:16:41:Ma mało karmy dla gryzoni 00:16:43:Sądzę, że potrzebuje aparatu 00:16:44:Nie jestem dentystą. 00:16:46:numer 3 do 1 0 00:16:48:okazuj mu szacunek na jaki zasługuje. 00:16:51:Rozmawiamy o bobrze, prawda? 00:16:54:Jak się masz? 00:16:55:Jak się ma gardłowa sprawa? 00:16:57:Zabieraj sie stąd! 00:16:59:Okaż mu szacunek. 00:17:01:Szop jest z doktorem 00:17:03:To cud 00:17:14:Doktor Dolittle, jak mniemam. 00:17:16:Witam w moim legowisku. 00:17:17:Chcesz rybę? 00:17:19:Już jadłem rybę. 00:17:21:Kiedy bóbr proponuje ci rybę 00:17:23:po prostu weź rybę. 00:17:24:Zamknij się! 00:17:25:Przepraszam szefie. 00:17:27:Przeczytałem o kilku dobrych rzeczach|o waszej rodzinie znad zatoki. 00:17:30:Rodzina znad zatoki? 00:17:33:Kim wy jesteście? 00:17:34:Mafia, czy coś w tym stylu? 00:17:36:Nie wiemy nic o Mafii. 00:17:38:Nigdy o tym nie słyszałem. 00:17:39:To mit. 00:17:41:Jestem prostym rybakiem, 00:17:42:Zyskując przyjaciół będę tylko błogosławiony. 00:17:44:Mógłbyś byś pierwszym. 00:17:46:Czego chcecie ode mnie chłopaki? 00:17:48:Tracę swoje terytorium. 00:17:50:Czy wypierają cię stamtąd inne zwierzęta |czy coś w tym stylu? 00:17:53:Ludzie. Oni ścinają|nasze domy, 00:17:56:przetrzebiają nasze rodziny 00:17:58:Słyszeliśmy, że mają wyciąć cały las 00:18:00:Rozmawiasz z nieodpowiednią osobą 00:18:02:Masz się skontaktować z grupami proekologicznymi 00:18:04:I to musisz być ty! 00:18:07:Jesteś jedynym|który mówi po ludzku 00:18:10:Sami nie damy ludziom rady 00:18:12:Mają broń, noże i potrafją niszczyć nasze schronienia 00:18:15:No pewnie, mam wściekliznę, moge ugryść 00:18:17:ale nie mogę zrobić tak dużo 00:18:19:Chłopaki, nie macie w ogóle pojęcia|o czym mówię, nieprawdaż? 00:18:22:To jest człowiek wbrew naturze 00:18:23:Ale z tobą przy boku było by fajnie 00:18:26:Ja po waszej stronie, nie powiedziałem|że wam pomogę 00:18:29:Nie powiedziałem tego 00:18:31:Zanim powiesz nie 00:18:33:Chciałbym, żebyś zobaczył o czym tutaj rozmawiamy 00:19:01:Po wszystkim 00:19:03:Wszystko zniszczone 00:19:11:A czy teraz uratujesz las? 00:19:13:To nie będzie łatwe 00:19:15:Brałem pod uwagę firmy z ciężkim sprzętem| jest ich cały tłum 00:19:18:Ale znam kilka zagrożonych|gatunków, żyjących w lesie 00:19:22:które definitywnie straciły ochronę 00:19:24:Jak mam się dowiedzieć ile zagrożonych zwierząt |żyje w lesie 00:19:27:Możesz zapytać Eugine 00:19:31:Znajdujemy zagrożone gatunki 00:19:33:samice pozabijane przez kłusowników. 00:19:36:To jedyny zachodnioatlantycki niedźwiedź 00:19:39:Ostatecznie jeden niedźwiedź ma być chroniony, tak? 00:19:42:Pozwól prawnikowi przedstawić|argumentację ze strony firmy 00:19:44:Od kiedy jest tam sama, 00:19:46:tak czy inaczej nie ma szansy na przetwanie 00:19:48:Musiał być tam też samiec 00:19:50:Wpuściliśmy tam samca 00:19:51:i pozwoliliśmy im być razem 00:19:52:niech natura weźmie górę 00:19:54:Jedyny zachodnioatlantycki niedźwiedź, 00:19:56:jakiego mogliśmy znaleźć jest wychowany w niewoli 00:19:59:Nigdy zwierzę trzymane od małego za kratkami 00:20:01:nie zostanie z powrotem, z powodzeniem wprowadzone do naturalnego środowiska 00:20:03:Nigdy nie mieli najsłynniejszego na świecie lekarza 00:20:05:który by tego dokonał 00:20:10:Nasz człowiek ma rozpięty rozporek. 00:20:13:Coś nie tak? 00:20:17:Sądzę, że nie widział tego. 00:20:33:Wiem, że jesteś naprawdę rozczarowana. 00:20:34:Rozczarowana? 00:20:36:Że nie pojedziesz do Europy? 00:20:39:Dlaczego miałbym być rozczarowana? 00:20:41:Obiecałem ci, 00:20:42:że się tym zajmę 00:20:44:Nie chcesz, żebym ja to zrobiła 00:20:45:Zrozumiałem 00:20:47:Jeśli powiem nie. Będę żałowała do końca mego życia 00:20:50:Kiedy wyjeżdżamy? 00:20:51:Tak szybko, jak tylko dostaniemy nakaz sądowy 00:20:52:Żeby powstrzymać wyrąb drzew 00:20:54:Kto będzie reprezentował nas w tej sprawie? 00:20:59:Czemu się rozglądasz? 00:21:01:Ja? 00:21:02:Nie ja, ty. 00:21:09:Dla zwierzęt 00:21:10:Nie zajmuję się zwierzątami 00:21:14:Ty jesteś specjalistą 00:21:20:Prosimy o nakaz 00:21:22:Więc moglibyśmy mieć szansę|żeby uratować gatunki 00:21:27:To jest opóźniająca taktyka nadawania rozgłosu 00:21:31:Mam dokument podpisany przez|rzeszę ekspertów 00:21:36:Niedźwiedź wyhodowany w niewoli|przywrócony naturze 00:21:41:To niebezpieczne i nieodpowiedzialne 00:21:43:Po prostu wychowany w cyrku|nienauczony samodzielnego zdobywania pokarmu 00:21:48:Zostawcie go samego, niech przetrwa pierwsza zimę 00:21:53:Z pewnościa nie oprze się darwinowskiemu prawu natury 00:21:56:Przeżyje najlepiej przystosowany 00:22:00:Ale Darwin nigdy nie spotkał mojego ojca 00:22:01:Młoda damo, to jest niewłaściwe zachowanie 00:22:05:Kim jest twój ojciec? 00:22:06:To ja . Jestem jej ojcem 00:22:09:Nazywam się Dolittle 00:22:10:doktor Dolittle 00:22:14:Czy sądzi pan, że może się pan zrehabilitować? 00:22:16:I może pan oddać to zwierzę naturze, dla samicy? 00:22:20:Tak, mogę. 00:22:22:W takim razie przedłużam jeszcze o miesiąc. 00:22:26:Miesiąc, to wszystko. 00:22:32:Jeśli nie powiedzie się z tym niedźwiedziem w tym miesiącu 00:22:38:cofnę nakaz 00:22:40:Zrozumiałem wszystko. 00:22:42:Dziękuje wysoki sądzie 00:22:49:Może pan rozmawiać z dzikimi zwierzętami? 00:22:52:i cyrkowym niedźwiedziem? 00:22:55:Nie wiem dużo na ten temat 00:22:57:Wiem tylko, że on żyje w niewoli 00:22:58:Założę się, że będzie szczęśliwy z powrotu do naturalnego środowiska. 00:23:07:Na rodzinne wakacje 00:23:10:Czy może pan doktor określić jak ma to być? 00:23:12:Zanim spotkam Acher 00:23:49:Czy wiesz o czym ja mówię? 00:23:51:Nie, słuchaj. Będziesz szczęśliwcem|wygrywając kogoś takiego jak ona 00:23:54:Miałem tyle dziewczyn. 00:23:59:Nigdy nie miałem dziewczyny. 00:24:00:Po prostu dostarcz ją do poniedziałku 00:24:04:Nie mogę jej tutaj sprowadzić 00:24:05:Musisz do niej pójść 00:24:07:Iść do niej, gdzie? 00:24:08:Jest w lesie 00:24:11:Nie igram z lasem 00:24:16:Czy wiesz jakim jesteś rodzajem niedźwiedzia? 00:24:19:Jestem piosenkarzem, tancerzem. 00:24:22:Jesteś zagrożonym gatunkiem 00:24:24:Czy jest jakaś groźba? Bo mój prawnik. . . 00:24:28:Jesteś bardzo rzadkim niedźwiedziem. Nazywają cię|zachodnioatlantycki niedźwiedź 00:24:34:Wiesz, że mogę udawać każdego misia 00:24:37:zachodniego, północnego, gryzli 00:24:39:Struchlałem 00:24:42:Twoi przodkowie przybyli z|gór Kalifornii 00:24:46:Kiedy miałeś 6 miesięcy|zabrali cię od matki, 00:24:48:nauczyli tańczyć| 00:24:53:Nauczyłem się sam, 00:24:54:ponieważ jestem misiem panda 00:24:58:Tak zabawna historia 00:25:02:Co ci proponuję to 00:25:03:chciałbym, żebyś wrócił na łono swoich przodków 00:25:06:I nauczyć cię być prawdziwym niedźwiedziem 00:25:09:Lubię misia jakim jestem... Jestem sławny 00:25:13:Masz sklep z podarkami? 00:25:14:Mam swoją własną maskotkę 00:25:16:Zrobisz to, a obiecuję|że będziesz najsłynniejszym niedźwiedziem na świecie 00:25:19:Tak sławnym jak Puchatek 00:25:21:Żartujesz sobie ze mnie? 00:25:22:Dopniesz tego o czym teraz mówię 00:25:24:Miś jaki? 00:25:25:Zrobiłeś z siebie misia? 00:25:28:to najbardziej nadzwyczajna|historia tego roku 00:25:31:doktor Dolittle będzie|poprawiał prawo natury 00:25:35:próbując wprowadzić na nowo|misia cyrkowca do dzikiego swiata 00:25:39:i robiąc to wierzy, że ratuje|całky potencjał przed zniszczeniem 00:25:43:To Darwin versus Dolittle 00:25:45:przeszedłeś na drugą stronę 00:25:47:Mam 2 wypasione buldożery czekające na ten las 00:25:51:Zrozumiałem, ale to jest skomplikowane 00:25:54:Jeśli ten niedźwiedź przeżyje, 00:25:59:będziesz jedynym, który będzie zagrożony 00:26:03:Ten niedźwiedź jest przeznaczony do zapłodnienia 00:26:07:kiedy to zrobi, nich mają z tego trochę zabawy dla siebie 00:26:11:Mam miejsce gdzie go umieścić 00:26:41:Więc idziemy do lasu|zaczekamy tam na przybycie Acher 00:26:45:Kiedy założy się rodzina? 00:26:47:Zaczynam szukać najwyższego wzniesienia 00:26:53:Wyglada na dobre miejsce 00:26:56:Czysta przyjemność 00:27:00:Ten wilk to lis 00:27:08:Lubisz to? 00:27:10:Tam skąd pochodzę jest nas więcej 00:27:16:Co to jest? 00:27:17:To rodzaj sekretu, taki suczy kod? 00:27:20:Lubisz mnie? 00:27:21:To się nazywa czochranie pleców 00:27:29:Gdzie idziesz? 00:27:30:Zawołaj mnie później. 00:27:32:Wiec nadszedł wreszcie dzień ostateczny. 00:27:34:Mam przeczucie. 00:27:35:Sierść będzie latać 00:27:38:Czy wszyscy wiecie po co tu jesteście? 00:27:40:Jesteśmy tu po to by zrobić coś|czego wcześniej nie robiliśmy 00:27:43:Każdy sądzi, że nie możemy go tu ściągnąć 00:27:45:Mają utorowaną drogę 00:27:47:Ciężarówka gotowa do jazdy 00:27:49:Zamierzamy im udowodnić jak bardzo się mylą, tak? 00:27:53:Chcę, żebyśmy wszyscy połączyli razem pazury 00:27:55:A co z aplauzem dla niedźwiedzia? 00:27:58:Kto odchodzi? 00:28:06:Zamierzacie uratować las? 00:28:10:Osiągniemy to później 00:28:14:Czy to jakiś rodzaj żartu? 00:28:16:Przez chwilę chcę być poważny. 00:28:18:Jestem chwilowo bez pracy 00:28:21:ale z waszą pomocą. . . 00:28:23:Jedna rzecz 00:28:50:Przedstawienie skończone 00:28:53:Masz swoją pracę skończoną dla ciebie, koleś. 00:28:55:Ok skończyłem. Wyłącz to. 00:29:02:Tu jest takie brudno 00:29:04:Tak, to jest gówniana dziura 00:29:08:Czy to ona? 00:29:09:Ona jest słodziutka! 00:29:12:Spójrz na sposób w jaki się porusza. 00:29:14:Lubię ją mokrą. 00:29:16:Zapoznam was. 00:29:18:Poczekaj tutaj. 00:29:21:Powiedz jej, że jestem jej tłuściutkim misiaczek 00:29:23:Nie bądź okrutny. 00:29:24:Spróbuje nad tym popracować. 00:29:31:Hej ty tam, idziesz ? 00:29:32:Jestem całkiem zajętym plądrowaczem 00:29:36:Nazywam się John 00:29:37:Jestem Eva. 00:29:39:Co za piękne imię 00:29:40:Miło cię poznać. 00:29:41:Szybkie pytanie; 00:29:43:Jak chciałaś poznać swego mężczyznę ze snów? 00:29:46:Jesteś prawdziwie milutki, 00:29:47:ale nie mam pociągu do innych gatunków 00:29:50:Nie mówię o człowieku 00:29:51:A ja mówię o niedźwiedzim samcu. 00:29:53:Jak chciałabyś poznać 00:29:54:wielkiego, wspaniałego samca tutaj 00:29:58:Nie sądzę, że go właśnie widzę 00:30:01:Stoi za tamtym drzewem? 00:30:04:Pozwól mi wytłumaczyć, co tu się dzieje 00:30:06:Jest firma drzewna, która 00:30:08:próbuje ściąć ten las 00:30:10:tylko ja mogę ich powstrzymać, 00:30:12:Wezmę 2 zachodnioatlantyckie niedźwiedzie razem 00:30:15:Jesteś zachodnioatlantyckin niedźwiedziem tak jak on 00:30:17:Jeśli was połączę 00:30:18:i zrobicie małego zachodnioatlantyckiego niedźwiadka 00:30:22:Widzisz gdzie idę? Łapiesz o co chodzi? 00:30:28:Hej, Acher chodź tutaj 00:30:33:Sądzę, że możemy to wypracować. 00:30:38:Co jej mam powiedzieć? 00:30:39:Powiedz jej więcej o sobie. 00:30:40:Powiedz jej troszkę więcej o sobie. 00:30:44:Lubię spacerować po plaży 00:30:47:i dzielić się popcornem 00:30:50:a także muzykę Back Street Boys. 00:30:52:Jesteś dziwny. 00:30:54:Dziwny? Czyż nie jest sexy! 00:30:59:Czemu nie pozwolisz mi zabrać go stąd 00:31:05:Co sądzisz o Acher, milutka? 00:31:07:Nie każ mi siebie zjeść 00:31:09:Wiem, że czuje się trochę niekomfortowo|z samicami wokół 00:31:11:To nie o to chodzi 00:31:14:Potrzebuję prawdziwego niedźwiedzia, 00:31:15:kogoś kto potrafi polować i zapewnić mi 00:31:19:Jestem już zaangażowana z kimś 00:31:23:Masz już przyjaciela niedźwiedzia? 00:31:25:Zakochałaś się w tym niedźwiedziu? 00:31:28:Mój kuzyn ożenił się z miłości ale ona... 00:31:30:teraz jej mąż ma inną na północy 00:31:34:Więc nie jesteś zakochana 00:31:35:Zawrzyjmy umowę 00:31:38:W ciągu miesiąca, zamierzam 00:31:41:zamienić tego misia w kogoś 00:31:42:z kim będziesz dumna, że masz małe niedźwiadki 00:32:03:Wspaniała noc 00:32:05:Więc wdychasz właśnie wiejskie powietrze? 00:32:07:i słuchasz rozbudzonych świerszczy? 00:32:11:Wiesz co mówią świerszcze? 00:32:13:Nie wiem. Jesteś jedynym, który|rozmawia ze zwierzętami 00:32:17:Małpa nie przychodzi do mnie prosząc|o kilogram słodu 00:32:19:Nie mogę tego zrobić jeśli stoję w pokoju 00:32:22:Widziałaś, żebym kiedykolwiek rozmawiała ze zwierzakiem? 00:32:24:Zwolnij trochę 00:32:27:Świerszcze mają ludzką temperaturę 00:32:29:Możesz powiedzieć o ile zimniejsza jest 00:32:31:im szybciej one grają 00:32:38:Wydaje się być trochę zimniej 00:33:09:Co się dzieje mała? 00:33:19:Może to ty powinieneś powiedzieć mi o co chodzi? 00:33:21:Mam zamiar zostać parę dni jeśli, jest OK. 00:33:28:Jest coś czego nie rozumiesz? 00:33:31:Jego torba 00:33:32:Zostaje na parę nocy 00:33:34:Tak powiedziała mamusia 00:33:38:Będziesz spał|w śpiworze na podłodze 00:33:43:A tak przy okazji, będę miał na ciebie oko. 00:33:46:Nie tylko ja, wszyscy w lesie będą cię obserwować 00:33:48:Wiesz, że rozmawiam z ptakami? 00:33:51:Uważaj na tyły 00:33:56:Patrzę na ciebie 00:34:03:Zobaczmy co jeszcze jest grane? 00:34:06:Nie, ty obserwuj to i ucz się 00:34:09:Jak przetrwać zimę 00:34:12:Co on robi? Kopie? 00:34:14:Nawet nie wiesz jak ostre|są do tego pazury? 00:34:19:Niedźwiedzie są wspaniałymi pływakami 00:34:21:Nie ten niedźwiedź 00:34:22:Siedzisz tutaj i po prostu mówisz,|że nie umiesz pływać 00:34:25:Czy nigdy nie słyszałeś|o nowym wynalazku, który nazywa się łódź 00:34:30:Jutro musimy wstać o brzasku dnia 00:34:32:Nauczę cię jak się łowi ryby 00:34:35:Więc zacząłem niedźwiedziotlon 00:34:37:Trening jest tak nie do wytrzymania 00:34:40:tak przerażający. Ok, w porządku 00:34:43:To może być pełne ryb . Idziemy 00:34:45:Są więc ostrygi 00:34:47:Spójrz na wodę 00:34:48:To tam są ryby 00:34:50:Był jeden co mnie uczył 00:34:53:Chcę, żebyś pochylił łeb|i pochwycił rybę 00:34:58:Chcę, zebyś zrobił dokładnie tak samo, jak widziałes w telewizji 00:35:00:Zanurz głowę pod wodą i złap rybę 00:35:03:Jestem przy tobie . Pod wodę 00:35:05:Próbuję 00:35:11:A oto Achder 00:35:13:Co się dzieje? 00:35:19:Masz jedną? 00:35:21:Nie mogę oddychać 00:35:38:Powiedz mi jak bardzo bystry możesz być|wyciągnij łeb z wody 00:35:40:Kiedy nie mogłeś oddychać? 00:35:41:Widziałem światło 00:35:43:Było pięknie 00:35:46:Popływajmy 00:35:47:to cię zahartuje 00:35:50:Znajdziemy coś co możesz złapać 00:35:52:Widziałem moją babcię 00:35:59:Przestań, jedz 00:36:07:Czy jestem blisko? 00:36:09:Zimno 00:36:11:Użyj siły 00:36:12:zimniej, cieplej... 00:36:15:Poddasze 00:36:16:Jak leci? 00:36:18:Robi się wsaniale. Wy żółtodzioby potrzebujecie 3 tygodni 00:36:20:On jest już obok winogron 00:36:23:Nie wiem dlaczego odchodzi? 00:36:24:On okrąża winogrona 00:36:27:Czemu, są niebezpieczne? 00:36:29:Winogrona nie sa niebezpieczne? 00:36:34:Jest wspaniały. Wszystko zgodnie z planem 00:36:48:Wytłumacz mi to jeszcze raz. 00:36:51:Wczołgam się w tą ciemną czeluść 00:36:53:i zasnę na 6 miesięcy 00:36:55:To się nazywa hibernacja 00:36:57:Brzmi deprymująco 00:36:59:W jaki sposób będę odżywiał? 00:37:01:Zjedz zawczasu wystarczajaco dużo i starczy na całą zimę 00:37:05:A gdzie jest łazienka? 00:37:13:Na tydzień przed zapadnięciem w hibernację 00:37:14:będziesz jadł, pił, mościł legowisko, relaksował się 00:37:24:To zablokuje mój tyłek? 00:37:35:Chcesz, żebym zasnął na 6 miesięcy 00:37:37:z wielkim korkiem w tyłku 00:37:43:Chodź tutaj i zobacz 0:37:51:Wypuszczę gazy i zasnę|obudzę się z dzieciakami 00:37:56:To nie zadziała 00:37:57:Prawie się utopiłem 00:37:59:Evy mnie nie lubi 00:38:00:Rzygać mi się chce od twojego narzekania 00:38:02:Spójrz na drzewa, co widzisz? 00:38:05:ptaka 00:38:07:ptaka i jego gniazdo, 00:38:08:a poniżej jest wiewiórka 00:38:10:jeszcze niżej jest mały króliczek w swojej norce 00:38:13:Wszystkie te zwierzaki liczą na ciebie 00:38:15:Możesz tego dokonać. Tylko słuchaj swojego wewnętrznego głosu 00:38:18:po prostu zaufaj mu 00:38:19:On ci powie co robić 00:38:44:Czy to naprawdę konieczne? 00:38:55:Pakuj się tam 00:38:56:Dlaczego? 00:38:57:Jest tam kilka misiaków,|które chciałyby ciebie poznać 00:39:17:Czy ja słyczę czyjeś odgłosy 00:39:21:Dzisiaj te dzieciaki nie mają szacunku 00:39:24:Myślę, że potrzebuje naszej lekcji 00:39:29:Miejmy to już z głowy, chce ci dać niedźwiedzi uścisk 00:39:32:Robi sie całkiem dobrze 00:39:50:Wygląda na to, że wszyscy lubią muzykę 00:39:56:Myszy rajcują, gdy nie ma kota w domu. 00:39:59:Znaczy nastolatkowie 00:40:20:Masz przykrywkę 00:40:22:Jest coś, co chciałem wytłumaczyć|od czasu kiedy tu 00:40:25:O co chodzi? 00:40:39:Twój plan się powiódł 00:40:41:Kolejka dla mnie 00:40:43:Znaczy, w czasie, gdy doktor daje Archer lekcję 00:40:47:moógłbyś dla mnie zostawić coś malutkiego 00:40:49:ponieważ to praktycznie należy. . . 00:40:51:To tylko pomysł 00:40:53:Co tu się dzieje? 00:40:59:Nie musisz sie z tym zgadzać|wyłaź stamtąd 00:41:03:chytry lisie 00:41:05:Czy nie wiesz, że każda kobieta szuka 00:41:07:najsilniejszej 00:41:08:a co z osobowością? 00:41:10:Wolałabym raczej umrzeć jako dziewica 00:41:14:Samiec alpha jest szefem. Szefem jest samiec. 00:41:19:Samiec alpha powinien się nauczyć chodzić 00:41:23:jak przystało na samca alpha 00:41:25:pospaceruj 00:41:30:A'propos siły 00:41:33:niesprawdzalny, bezkompromisowy 00:41:39:Czyż nie prosiłem was chłopaki o uporządkowanie śmieci 00:41:40:Ty się tym zajmij do cholery sam 00:41:43:Co? 00:41:45:Rozmawiałem ze zwierzętami 00:41:52:Jestem na swojej drodze. Zamierzam|zdobyć jedzenie 00:41:54:Idziesz? 00:41:55:Gdzie idziesz? 00:41:57:Gadasz i gadasz. Zamknij się 00:41:58:Mam sie zamknąć? 00:42:00:Rozmawiam ze zwierzetami. 00:42:01:Zamierzam zdobyć jedzenie. 00:42:10:No jasne, nie chcesz tego? 00:42:18:Mam pytanie; 00:42:20:mówisz, że chcesz całe swoje życie poświęcisz |pracy w show businessie 00:42:22:Kiedy będzie wielki finał? 00:42:32:Chodzi mi o życie 00:42:34:Z kim podzielisz sie swoim sukcesem? 00:42:35:Twoimi nadziejami, marzeniami, obawami, porażkami 00:42:43:Czasami jestem samotny 00:42:45:Nigdy się nie zakochałem 00:42:47:Więc to jest twoja szansa 00:42:48:Myślę, że Eva naprawdę cię lubi 00:42:50:Mówiła coś? 00:42:53:Musisz sie nauczyć czytać między wierszami 00:42:56:Kocha mnie? Wiedziałem 00:42:59:Nie powinienes dawać się ponieść uczuciom 00:43:10:Sądzę, że to grzyb, ponieważ 00:43:12:zjadłes ich całą torbę 00:43:14:Jutro zobaczysz nowonarodzonego mnie - niedźwiedzia 00:43:16:Będę sie o to modlił cała noc 00:43:20:Wokół jest jakos strasznie 00:43:22:Możesz zostać dopóki nie zasnę? 00:43:29:Poczekam dopóki nie zaśniesz 00:43:33:Mozesz zostawić zapalone światło? 00:43:37:Zostawię 00:43:39:Trzymaj to 00:43:59:W mieście jest nowy Acher 00:44:14:Mam gazy 00:44:16:Mam skurcze 00:44:23:Nie odpuszczaj! 00:44:25:Mój tyłek śmierdzi 00:44:29:Możesz wytrzeć mi tyłek, proszę 00:44:39:Ostatecznie doktor zauważył, że nie był w stanie zrobić 00:44:42:Acher jest wystarczająco szybki by zrobić wrażenie na Evy 00:44:45:Może spowoduje, że się zacznie pocić 00:44:50:Jak ktoś może być tak piękny 00:44:53:Czemu nie podejdziesz i nie powiesz jej tego? 00:45:00:To jest Sunny, jej mały nidźwiedzi przyjaciel 00:45:05:Nie pękaj! 00:45:07:Możesz ja mieć, 00:45:09:Domyśl się co ona lubi 00:45:12:Weźmy na przykład moja żonę . . 00:45:15:O przepraszam 00:45:16:Lubi niespodzianki, 00:45:18:na przykład; wyskakiwanie z krzaków i wrzeszczenie? 00:45:21:Zrób coś romantycznego 00:45:24:Powiedz, że myslisz o niej cały czas 00:45:25:Jesteś zawsze w moich myślach 00:45:28:Mówisz, cały czas? 00:45:31:Miałem 00:45:33:Ostatnio zabrnąłem w to po uszy 00:45:38:Potrzebuje trochę praktyki 00:45:50:Co robisz? 00:45:53:To wszystko na dzisiaj 00:45:57:Wysłałem dzieci do kina 00:45:59:I niedźwiedzie rozłorzyły się w lesie 00:46:07:Zobaczysz mnie 00:46:10:Jestem zmieszany, getting interwoven . . . 00:46:15:Mogę ci dać trochę wskazówek 00:46:21:Gdzie jesteśmy? 00:46:22:Myślisz o świeczkach|i trochę wina mogłoby 00:46:25:cię zanudzić na kilka następnych dni 00:46:30:Jest coś czemu mógłbym się oprzeć 00:46:37:Czy to nasz pieśń ślubna? 00:46:39:To nie w porządku 00:46:43:Przedstawienie zaraz sie zacznie 00:46:45:Jakie przedstawienie? 00:47:02:On jest dobry 00:47:05:Będzie głaskał ją po brzuchu kolejny dzień 00:47:11:O co chodzi? 00:47:13:On jest naprawdę w niej zakochany 00:47:17:Daj jej trochę śmieci 00:47:18:Dziewczyny lubią śmieci 00:47:33:Wyłaźcie stąd wszyscy 00:47:37:To jest naprawdę pomocne 00:47:38:Dużo się uczę, poważnie 00:47:41:Pogadamy jutro 00:47:43:Chcesz o tym podyskutować jutro? 00:47:54:Czemu nie usiądziesz na tapczanie? 00:48:01:Co ona powiedziała doktorze? 00:48:03:Powiedziała, że kocha mnie tak bardzo, że|moge spać na tapczanie 00:48:10:Jestem mężczyzna na tapczanie 00:48:29:Ruch Romea 00:48:34:O już idzie 00:48:39:Właśnie szedłem do łazienki 00:48:42:Możesz się wstrzymać 00:48:50:Coś nie tak z głosem? 00:48:53:Czemu nie włożysz troche cukru w . . . 00:49:04:To nasza piosenka? 00:49:12:Musisz się nauczyc wspinać po drzewach 00:49:16:To jest siniak 00:49:18:Nigdy stamtąd nie wyleziesz 00:49:20:Na pewno nie było tak źle 00:49:28:Rozumiem . Możemy to naprawić 00:49:31:Musimy popracować po prostu troszkę ciężej 00:49:33:Zostaniemy tu dotąd póki zrobimy|nasz własny niedźwiedzi strój 00:49:38:bo zastanawialiśmy się, czy było by to dobrze 00:49:39:że każde zwierze w tym lesie 00:49:42:zostanie z tobą w tym lesie na przyszły tydzień? 00:49:44:Chcę, zebyś wyszedł natychmiast 00:49:48:Kogo nazywasz tchórzem? 00:49:51:Jestes wielkim tchórzem skoro tak się poddajesz 00:49:57:Moja żona i córki są na mnie wściekłe 00:50:00:Spędzam wakacje z chłopaczkiem od pizzy 00:50:03:Słucham cię, ty owłosiony, płaczący niemowlaku 00:50:08:To za ciężkie 00:50:13:Evy śmiała się ze mnie 00:50:17:Ona jest nawet lepsza niż taki tchórz jak ty 00:50:21:Ja nie żartowałem z niedźwiedzia 00:50:28:Ostrzegam 00:50:29:Kpię sobie z ciebie 00:50:30:Przestań 00:50:41:To było dobre 00:50:45:Po prostu zabierz swoją dupę z powrotem do cyrku 00:50:51:Jestem niedźwiedziem alpha - przywódcą 00:52:43:W powietrzu czuło sie miłość 00:52:45:Bądź mężczyzną 00:52:52:Teraz ty mnie posłuchaj 00:52:54:Jesteś teraz w moim domu 00:53:08:Chcesz wyjść ze mną dzis w nocy? 00:53:12:Myślisz, że co robisz? 00:53:15:Nie robię niczego 00:53:21:Zaznaczyłeś moje drzewo 00:53:23:Nawet nie wiem co znaczają te słowa 00:53:28:Piję dużo wody 00:53:32:Pachnie jak lemoniada 00:53:39:To pachnie jak amoniak 00:53:41:Kręci mi się w głowie 00:53:44:Pokonam go 00:53:46:Co robisz? 00:53:47:Bawimy się 00:53:48:Tworzycie ładną parę 00:53:52:Nienawidzę siebie 00:54:02:Jeśli chcesz pójdę sobie na górę 00:54:04:Nawet o tym nie myśl 00:54:07:Pójdę zdobyć to dla ciebie 00:54:10:To jest zbyt niebezpieczne. Obiecaj mi 00:54:16:Też cię lubię 00:54:20:Co tam robicie dziewczyny? 00:54:22:Pokonaj go, cyrkowy chłopaczku 00:54:26:Twój urok jest ściśle powiązany z twoim smrodem 00:54:34:Co on mówi? Jestem zawstydzony 00:54:40:Sądzimy, że się do tego przyzwyczaisz? 00:54:45:Może lepiej będzie jak ze mną zostaniesz 00:54:47:Nie pogarszaj sprawy 00:54:52:Będziesz tylko miejskim misiem, chcę od ciebie więcej 00:55:05:Może powinniśmy wyłożyć karty na stół? 00:55:10:Ten niedźwiedź, którego tu sprowadziłeś 00:55:12:Wyglada jakby chviał mieć małe misiaczki 00:55:16:To się nie stanie 00:55:22:Oto moja oferta 00:55:25:Wydzielę 1 0 akrów, zmieniając je w rezerwat 00:55:29:Możesz przyprowadzić swoich zwierzęcych kolesiów tam 00:55:40:To jest oferta 00:55:42:Ostateczny termin upływa w Srodę o północy 00:55:44:Postawmy sprwę jasno jest 12:01 00:55:46:Wyślemy każdy najdrobmiejszy nawet sprzęt 00:55:49:jakim dyspomujemy. Do piątku nie będzie|tam nawet najmniejszego drzewka 00:55:56:Potrzebuję mojej żony by to uruchomić 00:55:58:Z tyłu jest telefon 00:56:05:Zadzwoń do żony 00:56:07:Jak zawsze oznaka słabości 00:56:17:Wiem co robić, muszę sfinalizować swoje sprawy 00:56:30:Chcę ci powiedzieć, że ta sprawa jest zamknięta 00:56:32:Przepraszam, że wkopałem cię w to wszystko 00:56:34:Mógłbym równie dobrze zorganizować występy w Vegas 00:56:36:bo ci kolesie zaproponowali mi układ 00:56:38:To wszystko co mogę zrobić w tej sprawie 00:56:39:Co możesz zrobić najlepszego to zdać się na mnie 00:56:42:Sam powiedziałeś, słuchaj prawdziwego niedźwiedzia, który jest w tobie 00:56:47:Wiem jak mogę zdobyć Evy 00:56:51:Wiem, że jestem kimś w rodzaju głupka 00:56:52:Dam ci jeszcze jedna szansę 00:56:58:Toje lody się topią 00:57:01:Sunny i Eva załamali mnie 00:57:06:Zorientowałem się, że zakochałem się w Evie 00:57:12:Nie waż się rzygać na mnie 00:57:14:Ale tak się stanie 00:57:18:Musisz posiedzieć w klopie 00:57:21:Po pierwsze musisz to podnieść 00:57:26:Będę cię pilnował, będę tam siedział 00:57:30:Spotkamy się za chwilkę 00:57:31:Muszę się zająć paroma sprawami 00:57:32:Co ty tam mruczysz? 00:57:34:Mówiłem do siebie 00:57:34:Muszę. . . 00:57:36:Czasami muszę wywalić to z siebie 00:57:38:Musisz mieć jakieś małe, gadajace zwierzątko 00:57:44:Pozwól mi otworzyc okno 00:57:56:Jest gorzej niż myślałem 00:58:02:Zjadłeś już lody? 00:58:03:To nie lody 00:58:15:Nie ma sprawy . Dzięki za czas jaki mi poświęciłeś 00:58:27:Czy to byłem ja? 00:58:34:Próbuję się dopasować 00:59:56:Twoja matka jest trochę zaniepokojona 01:00:14:Wiedziałem, że coś cię gryzło, 01:00:15:Opowiedz mi, 01:00:17:jak córka tatusiowi 01:00:20:Chcesz płakać, możemy płakać razem 01:00:25:nic nas nie zatrzyma 01:00:27:To wzgórze mnie tak dołuje, w porządku 01:00:31:Jestes pewna, że jest już dobrze? 01:00:43:Nie spiesz się, jestem w domu 01:00:54:Czas rozmów skończony 01:00:55:Czas być śmiałym 01:00:59:On idzie na szczyt 01:01:08:Ta skała jest wyższa niż pamiętam 01:01:16:Wracaj tutaj . Wracaj! 01:01:18:Zrobię to albo umrę 01:01:23:Co ty tu robisz? 01:01:26:Nie zdobędę Evy |jedząc garściami robale 01:01:32:Muszę jej pokazać jak wiele|dla mnie znaczy 01:01:35:Jeśli spadniesz, będziesz po prostu głupcem i to martwym 01:01:40:Małe sztuczki cyrkowego chłopca 01:01:45:To się nie utrzyma 01:01:52:Kupię ci miodek 01:01:57:Przerwa 01:02:00:Chcę, żebyś zlazł na dół 01:02:01:Jest OK 01:02:04:Tam są pszczoły 01:02:06:Nie ruszaj się 01:02:08:One mnie tną 01:02:16:Ochraniaj ul 01:02:39:Skacz cyrkowy chłopaczku 01:02:41:Idź zjeść łososia 01:02:59:Dlaczego robisz takie rzeczy, 01:03:00:oszalałeś? 01:03:02:Mógłbym mieć ten ul jesli tylko chciałbym 01:03:06:Jeszcze nie skończyliśmy 01:03:08:Przejdź się 01:03:14:To znaczy chciałbyś więcej miodu? 01:03:18:Jestes naprawdę gotowy by mówić o gatunkach 01:03:21:Możemy rozmawiać, albo możesz policzyć do stu|i przyjść tu po mnie 01:03:31:Skup się 01:03:36:Powinienem naprawdę się pospieszyć 01:03:42:Nie tak szybko 01:03:56:Tatus wrócił 01:04:03:Co się stało? 01:04:06:To Acher 01:04:10:Ludzie jakich mamy i dzikie zwierzęta idą tu, miejsce dla dzikiego zwierza 01:04:30:Jestem doktor Dolittle 01:04:30:Co sie stało? 01:04:32:On wyważył tylne drzwi 01:04:34:Znaleźlismy go szperajacego w kuchni 01:04:40:Ruszmy się przedstawienie skończone 01:04:44:To ja, co się stało? 01:04:47:Byłem tak blisko 01:04:49:Przybyli znikąd 01:04:51:Jesteś gotowy by uratować las? 01:04:56:Wydzielimy 1 0 akrów lasu 01:04:59:Nazywamy to doktorze sanktuarium dzikiej przyrody 01:05:04:diabelski głos 01:05:06:Myślisz, że wygrałeś, ale nic z tego 01:05:12:Dziękuję bardzo . To wszystko na dzisiaj 01:05:17:Mamy tylko naocznego świadka 01:05:18:Czy ktoś widział co tutaj się stało? 01:05:20:Mieliśy jeden problem 01:05:22:To jest łasica 01:05:24:Co on zrobił? 01:05:26:Łasico, jest tu doktor 01:05:33:Widziałeś co się stało z niedźwiedziem? 01:05:41:Jeśli dasz mi swój zegarek|powiem ci to co musisz wiedzieć 01:05:44:Jesteś tylko łasicą 01:05:50:zwierzakiem? Nie możesz przedstawić im dowodu 01:05:54:Masz lepszy pomysł? 01:05:56:Wykiwam sąd, może wynajmę|prywatnego detektywa 01:05:59:Wywiozą Acher do Meksyku 01:06:03:Jeśli będziesz świadkiem w czasie rozprawy 01:06:04:Riley rozerwie cię na strzępy 01:06:06:Co mam do stracenia?|Twoją reputację 01:06:11:Nie odpuszczę łatwo tych zwierząt 01:06:16:Przyznajemy, to była przeszkoda 01:06:18:Ale potrzebuję jeszcze jeden tydzień|by oczyścić niedźwiedzia z zarzutów 01:06:31:Co jeśli byłbym w stanie udowodnić wstępnie|że to było ukartowane? 01:06:36:Mogłby to być bardzo poważny zarzut 01:06:39:Zamierza pan przedstawić dowody? 01:06:42:Mamy naocznego świadka 01:06:45:Czy mogę się zwrócic do sądu na minutkę? 01:06:49:Mamy naocznego świadka, który może zeznawać 01:06:51:Słyszeliśmy wystrzał i ciężarówkę|z powrotem na tym terenie 01:06:55:Czy ten świadek jest w sadzie? 01:06:58:Nie jest w sądzie ponieważ. . . 01:07:04:To jest łasica 01:07:14:Wiem, że to brzmi bardzo nierozsądnie 01:07:16:Umiem rozmawiać ze zwierzętami 01:07:18:To poszło dalej 01:07:22:Doktorze Dolittle, nie widzę problemu |by przesłuchać świadka 01:07:29:Chciałbym krótka przerwę, żebym miał 01:07:31:możliwość zabrać apatat fotograficzny|by zrobić parę zdjęć 01:07:38:Jeśli będzie potrzebował immunitetu|ochrony zwierząt 01:07:44:Nie pozwoliłbym panu robić pośmiewiska|w moim sądzie 01:07:47:Czas minął 01:07:49:Wniosek o przedłużenie został oddalony 01:07:52:Co za szkoda 01:08:01:Czy mógłby pan powiedzieć, co ten łasica|chciał powiedzieć? 01:08:12:Przyszedłeś, żeby mnie stąd wyciągnąć? 01:08:15:Co to znaczy tak jakoś? 01:08:16:Nie umiałbym poprzeć dowodami pańskiej historii 01:08:19:A oni co? 01:08:22:Oni sądzą, że mógłbyś być zbyt niebezpieczny|żeby cię uwolnić 01:08:30:Sprzedali cię do meksykańskiego cyrku 01:08:43:Wszystko . znalazłem cię|rzuciłem w to wszystko 01:08:49:tak jak ja zrujnowałem tobie życie 01:08:53:ty dałeś mi nowe życie 01:08:56:Ty nawet uczyłeś mnie czym jest miłość 01:08:58:Nikt nigdy tego mi nie zabierze 01:09:08:Mama pewnie chciałaby żebym powiedziała ci, że... 01:09:09:apelacja została oddalona 01:09:22:wracasz do swojego show businessu 01:09:26:Ja chę właśnie Evy 01:09:30:Może nie byłem kochany wystarczająco 01:09:34:Każdy chce być kochany 01:09:49:Od kiedy? 01:09:51:Kilka tygodni temu 01:09:55:Na początku to było niejasne 01:09:57:Teraz jestem pewnna 01:10:03:To dlatego trzymałaś sie z dala od nas, tak? 01:10:05:Nic nie mów, bo nie chcę być dziwaczką 01:10:08:Nie jesteś dziwaczką 01:10:13:Kiedy to się zaczęło mi się dziać, 01:10:14:przestraszyłam się też 01:10:16:To jest dobra rzecz 01:10:30:Teraz wiem, że tęsknię za rodziną 01:10:31:Myślę, że to coś czego nigdy nie będę miał 01:10:36:Musisz mu pomóc 01:10:38:Czy jest coś co możemy zrobić? 01:10:41:Nie tylko jemu, ale wszystkim zwierzętom 01:10:44:wielu z nich 01:10:49:tyle ich jest 01:10:57:Chłopaki poddaliście się, nieprawdaż? 01:11:00:Co mam zrobić, mam 6 lat 01:11:02:Nie jestem już młodym bobrem 01:11:04:Poza tym, jak długo mieszkam |w ty lesie? 01:11:07:Od około 1 00 lat|buduję szałasy w lesie 01:11:12:Nie zrobie tego sam. 01:11:15:Wy chłopaki musicie uratować swój dom 01:11:16:Musicie mi pomóc, nie zrobicie tego sami 01:11:17:Kiedy w to uwierzycie? 01:11:19:Wy chłopaki macie nieprzebrane siły 01:11:26:Macie lwie serca, 01:11:28:albo posturę woła, 01:11:30:oczy jak orzeł, 01:11:31:ruchy szybkie jak gazela, 01:11:33:albo śmierdzicie jak skunks 01:11:35:Przepraszam, próbuję dojść do sedna 01:11:37:To co próbuję powiedzieć to to, że 01:11:38:możemy to zrobić 01:11:40:nie obejdzie sie bez walki 01:12:10:Posłuchajcie nie poddawajcie się 01:12:13:Nich każdy zajmie swoją pozycję 01:12:26:Zwińcie ich 01:12:29:W życiu nie widziałem czegoś podobnego 01:12:32:Żadna z nich nie jest mleczna. Są suche 01:12:38:Coś nie tak? 01:12:39:Strajkujemy 01:12:51:Złap latający talerz! 01:12:57:Strajk 01:13:15:Pracujemy razem - wszystkie zwierzęta 01:13:17:Nigdy was tu już nie będzie 01:13:21:Zwierzęta nie umieją się zorganizować 01:13:24:Mógłbyś chcieć sam na to popatrzeć 01:13:39:Może powinieneś porozmawiać z Dolittle 01:13:43:poddając się gromadzie bestii|poniżającą naszą forme życia? 01:13:46:Wygram z demokratami 01:13:47:Mogę wygrać ze zwierzętami 01:13:58:Odwrót 01:14:02:Organizować się 01:14:23:Usłyszałem coś 01:14:39:Nie ruszaj się 01:15:00:Zamknąłeś drzwi 01:15:07:Myślę, że powinieneś biec 01:15:08:Jestem prawnikiem. Nie jestem z nim 01:15:24:Jestem pewnien, ze możemy to wyjaśnić 01:15:26:Dzwonię do doktora Dolittle 01:15:30:Żadnych gwałtownych ruchów ale cię pogryzę 01:15:44:Panie Potter, jak się pan ma? 01:15:47:Jestem tu z kilkorgiem twoich kolegów 01:15:50:Nie sądzę, że pan uwierzy, że zwierzęta mogłyby się zorganizować 01:15:53:Wszystko jedno i tak nie wiem co o tym myśleć 01:15:57:Będę szczęśliwy jeśli uda mi sie ustalić spotkanie|z panem i zwierzętami 01:16:00:Dzięki temu będziemy mogli rozwiązać nasz problem 01:16:03:Nie ma pan innego wyjścia 01:16:06:Więc nie będzie pan wygladał jak idiota 01:16:09:Po prostu każ im sie rozejść 01:16:13:Daj szopa do telefonu 01:16:15:On chce rozmawiać z panem 01:16:17:Streszczaj się 01:16:20:I mam wszystko pod kontrolą 01:16:22:Oddzwonię 01:16:24:Jestem tu tylko negocjatorem 01:16:26:Te negocjacje są pomiędzy panem Potterem 01:16:29:i repezentantami lokalnych dzikich zwierząt 01:16:36:To moja nowa propozycja 01:16:40:Jaki rodzaj terenu bierzemy pod uwagę 01:16:44:Tutaj, tylko 12 akrów 01:16:49:Oni to lubią 01:16:50:Dam wam coś co lubicie 01:16:51:Coś takiego jak to 01:17:02:W międzyczasie uderzenie się rozpoczęło 01:17:04: 01:17:17:Nie, nie . nie pójdziemy 01:17:22:Próbujesz biec przez 1 milę 01:17:38:Nie chce mi się skakać przez żadną obręcz 01:17:47:Mam nadzieje, że wypełnisz tam sobie czas 01:18:06:Daj mi niedźwiedzi uścisk 01:18:10:Nie odejdę stąd, 01:18:11:dopóki mnie nie uściskasz 01:18:13:Tylko jeden malutki 01:18:21:Zmiażdżyłeś mój kręgosłup 01:18:30:Jedź ostrożnie 01:18:35:Jestes tam? 01:18:40:Po prostu zatrzumałem się, by się pożegnać 01:18:42:Dzięki za wszystko 01:18:46:Acher, jestem gotowa 01:18:48:Ona jest w pośpiechu 01:18:50:Musimy uratować gatunek 01:19:03:Jest jak w lecie 01:19:09:Co ty tu robisz? 01:19:25:Charliz i doktor byliśmy bliżej niż kiedykolwiek 01:19:35:Dopasujesz się, zaufaj mi 01:19:44:Spójrz na mnie dopasowuję się znowu 01:19:48:Tak jesteś już niewidoczny 01:19:50:Dobra robota 01:19:52:Oni wątpią, ze czarny mistrz jest czarny 01:19:56:Jestem rodzajem trzeciego świata 01:20:02:Przyszły najlepsze wiadomości|następnej wiosny 01:20:13:krok, krok, zwrot, kopnij, krok 01:20:16:Myślaem, że to był krok, kop, zwrot, krok 01:20:21:Myślałem, że przeszedłeś na emeryturę 01:20:25:ok, z chóru 00:00:00: