00:00:06:Tłumaczyłem ze słuchu więc |sory za wpadki i przekręty. 00:00:12:Poprawki i uzupełnienia mile widziane. |Adres na końcu napisów... 00:00:33:OPERACJA SWORDFISH |Według polskich kin : KOD DOSTĘPU. 00:00:38:Wiecie jaki jest problem z Hollywood ? 00:00:40:Robią gówno. Niesamowite gówno. 00:00:44:Nie jestem dupnym reżyserem, który| szuka taniej reklamy, 00:00:48:Czy coś w tym stylu... 00:00:52:Łatwo jest uzyskać poprzez |złe aktorstwo i amatorską reżyserię 00:00:55:status profesjonalisty w studio. 00:00:59:Mówię tu o braku realizmu...REALIZMU.. 00:01:03:Brakuje go w obencych filmowych | wizjach o amerykańskim stylu życia. 00:01:08:Na przykład wyprowadzanie psa na spacer. 00:01:13:Coś w rodzaju "Scarface" i |"Ojciec Chrzestny" część pierwsza. 00:01:18:Mistrzowska reżyseria, w sumie najlepsza, 00:01:25:Scenariusz, zdjęcia, aktorstwo,|wszystko super, LECZ 00:01:36:They didn't pushed the envelope... 00:01:41:CO jeśli w "Dog Day" Sunny'mu |pewnego dnia ujdzie to na sucho 00:01:47:Teraz coś podwchwytliwego...| co będzie jeśli zacznie zabijać zakładników ? 00:01:51:Bez litości.. 00:01:55:Odrzucamy żądania,|blondyna dostanje w tył głowy - BUM ! 00:02:00:Co jest..nie ma jeszcze autobusu ?| Co jest ? 00:02:03:Ile niewinnych musi jeszcze zginąć|żeby zmienić politykę wobec terrorystów ? 00:02:10:Jest 1976. Nie ma CNN, |nie ma CNBC, nie ma internetu ! 00:02:17:Wracając do teraźniejszości...|ta sama sytuacja... 00:02:21:Jak szybko media rozdmuchają tą historię| i uczynią ją największą od Bostonu 00:02:26:po drugi koniec kraju ? 00:02:29:10 zakładników umiera, 20, 30.|Giną jeden za drugim. 00:02:46:W imię czego - autobusu, samolotu ? 00:02:49:Tych kilka milinów marnych |dolarów, które i tak są ubezpieczone... 00:02:56:- Nie sądzę,|tak sobie tylko myślę.. 00:03:04:- To nie jest konwencjonalne kino,| ale... 00:03:09:- Co jeśli... 00:03:14:- Jest problem z tym filmem... 00:03:17:- Naprawdę ?|- To się nie uda. 00:03:20:- Dlaczego?|- Publicznośc lubi szczęśliwe zakończenia... 00:03:24:- Pacino ucieka z forsą, kolega zmienia płeć,| żyją długo i szczęśliwie... 00:03:30:- Nie ?| - Nie. 00:03:35:- Ten facet nie może wygrać.|To jest historia z morałem 00:03:40:- Tak czy owak... musi zginąć. 00:03:45:- Hmm.. życie jest czasami dziwne. 00:03:56:- Wiecie chłopaki, musze lecieć...na samolot. 00:04:03:Dzięki za kawę. 00:04:14:- Stan...mamy robotę..idziesz ? 00:04:22:- Z drogi. 00:04:24:- Nie będę powtarzał... 00:05:05:- Mam czysty cel...|Strzelcy ! Przygotować się... 00:05:12:- No dobra..co teraz ? 00:05:15:- Nie martwcie się ! Wszystko w porządku|Już prawie koniec... 00:05:19:- Dobra..idziemy... 00:05:31:- Odwróć się... 00:05:35:- Drużyna ratownicza..naprzód... 00:05:37:- Kto jest na dachu ? 00:05:52:- Co ty robisz ?|- Radzę sobie ! 00:05:55:- Słuchaj, nie igraj z tym gościem.. 00:05:57:- Chcesz żeby wszyscy zakładnicy zginęli ? 00:06:05:- Nie gadaj - słuchaj.|Każdy z 22 zakładników ma na sobie 00:06:10: 20 funtów materiałów wybuchowych... 00:06:18: co czyni ich największą chodzącą miną.| - Mamy zielone światło ! 00:06:22:- Hej, hej ! Rozmawiam z nim przez telefon ! 00:06:28:- Mają na sobie metalowe kule,|i elektroniczne detonatory sterowane radiem 00:06:38:- Więc Nie graj ze mną w kulki... 00:06:42:- Johnson, rusz się ze swoim partnerem|przed samochód. 00:06:49:- Cofnąć się ! Wracać !| - Wracać ! 00:06:58:- Będzie srzelał ! Będzie strzelał ! 00:07:08:- Łap ją ! 00:07:13:- Nie ! Puść zakładnika !| - Już po niej , kryć się ! 00:07:21:- Nie,nie,nie ! Puśc ją ! Puść ją ! 00:07:25:- Uwolnij zakładnika ! 00:07:29:- Na pomoc !| - Puść ją ! Puść ją ! 00:08:27: 4 DNI WCZEŚNIEJ. 00:08:47:- Jak długo pan tu zostanie ?|- Jeden tydzień. 00:08:51:- Cel : biznes czy rozrywka ? | - Mam nadzieję że oba... 00:08:54:- Czym się pan zajmuje ? |- Jestem konsultantem. 00:09:01:- Przepraszam, czy może być pani trochę ostrożniejsza ?| To bardzo drogi sprzęt... 00:09:27:- Jak długo to potrwa ? | - Chwilkę... proszę usiąć..zaraz wracam... 00:09:33:- Chwilkę, tak ? 00:10:07:- Hej, gdzie on idzie ?| - Hej, zaczekaj ! 00:10:13:- Na górę ! 00:10:48: WASHINGTON, D.C. 00:10:50:- Lepiej żeby to było ważne...| wyciągnąłeś mnie z sesji. 00:10:53:- Gdyby to nie było ważne nie robiłbym tego, senatorze. 00:10:57:- Własnie otrzymaliśmy informację że Axel Tourwald |został schytany na terytorium USA. 00:11:02:- Kiedy to się stało ? | - Dwie godziny temu... 00:11:06:- Moje wtyczki w FBI powiedziały mi | że złapano go przy odprawie celnej. 00:11:11:- Pracował dla nas ? | - Tak. To była rutynowa kontrola, 00:11:15:a jemu zupełnie odbiło| - To źle...więc jest u federalnych ? 00:11:21:- Odmawia mówienia po angielsku, a konsulat już tam jest. 00:11:27:- Postawiono mu jakieś zarzuty ?|- Nie jestem pewny... 00:11:30:- Pracuję nad tym...|- To sie pospiesz bo komuś obetną kutasa...i mi też. 00:11:39:- Rozumiem senatorze.|- No widzisz... 00:11:54: MIDLAND, TEXAS 00:12:31:- A ty kim niby jesteś ? 00:12:35:- Jestem Małgosia (Ginger). 00:12:39:- A gdzie masz Jasia ? 00:12:45:- Ktoś w NSA powiedział że jesteś|najgroźniejszym hakerem Ameryki. 00:12:51:- Ale mi na takiego nie wyglądasz...| - Zdziwiony ? 00:12:57:- Wiem wszystko o Tobie... Stan... 00:13:04:- To co mówiłaś że sprzedajesz ? 00:13:08:- Mój pracodwaca chce sie z Tobą spotkać.|- Tak ? 00:13:12:- Wiesz co ? Nie za bardzo umiesz grać w golfa, co ? 00:13:15:- Czego ty kurwa chcesz ?|- Daj mi to... 00:13:46:- To nie jest ładna chatka Stan ... 00:13:55:- Jestem to już 5 minut i już żałuję samej siebie. 00:13:59:- Tracisz czas... mam zakaz dotykania komputera. 00:14:12:- Gdybym wiedział że przyjdziesz to| trochę bym posprzątał. 00:14:16:- Nie jestem tu po to żeby zrobić ci laskę, drogi Stanley. 00:14:29:- Zapłaci Ci za samo spotkanie... 00:14:40:- Muszę iść do roboty.|- Racja. 00:14:45:- Świetna robota. Smarowanie pomp. 00:14:53:- A więc... rozmawiałeś ostatnio z Holly ? 00:15:05:- Cholera ! 00:15:24:- Halo ?| - Melissa... jest Holly ? 00:15:29:- Stanley...po co tutaj dzwonisz ?|- Chcę tylko pogadać z Holly... 00:15:38:- Wiesz że to nielegalne, |masz nawet zakaz rozmowy z nią. 00:15:46:- Nie rób tego, to nie jest dobre dla nikogo. 00:15:51:- A skąd Ty niby wiesz co jest dobre a co nie |dla mojej córki ? 00:15:55:- Spędziłeś 2 lata w więzieniu| - Miau... 00:15:58:- Przestań !|- Chcę tylko zobaczyć moje dziecko... 00:16:05:- Cóż, nie chce Cię widzieć...|i przysięgam kurwa na Boga, 00:16:10:jeśli tylko się z nia spotkasz poszczuję cię prawnikiem... 00:16:15:- Zamienię twoje życie w piekło... 00:16:18:- Wynajmę dwóch skinhead'ów żeby skopali ci dupę ! 00:16:30:- Nie dam sie manipulować sobą, Stanley... 00:16:34:- Teraz Larry jest jej ojcem.|- Larry jest królem filmów porno ! 00:16:39:- Larry jest współtwórcą filmowym !|- To co robi to nie Twój interes ! 00:16:48:- Pomóż sobie, Sanley... napisz program,|idź do psychiatry, kup sobie psa ! 00:16:52:- Ale cokolwiek zrobisz... |trzymaj się z dala od MOJEGO dziecka. 00:16:56:- NASZEGO dziecka ! |- Ona nigdy nie będzie Twoja ,zapomnij o niej. 00:17:11:- A ty tu jeszcze czego ? 00:17:16:- Zaczynam tracić humor... 00:17:20:- Dobra..przejdę od razu do rzeczy...| Jeśli chcesz odzyskać córkę, słuchaj... 00:17:25:- No chyba że chcesz tu zostać i zatracić swoje ego.. 00:17:31:- Twoja córka dorośnie i zostanie| nową dziwką w nowym filmie tatusia 00:17:35:- Uważaj jak dobierasz słowa - to moja córka. 00:17:41:- Sytuacja jest taka : przez ostatnie 20 miesięcy |byłeś 6 razy w sądzie 00:17:50:a Twoja sprawa była odrzucana za każdym razem. 00:17:55:- Sytuacja niezbyt dobrze wygląda.. kochanie... 00:17:58:- Ile kosztuje wynajęcie najlepszego prawnika rodzinnego w okolicy ? 00:18:04:- Dużo. Choć tu...no chodź... 00:18:10:- Judasz. 00:18:16:- Tyle wystarczy na początek ? 00:18:20:- Sto tysięcy... 00:18:29:- Co masz do stracenia ? |On chce się tylko spotkać... 00:18:34:- Jeden raz... jak ci się nie spodoba...odejdziesz... 00:18:40:- I to wszystko ?|- Tak. A kasę możesz zatrzymać. 00:18:48:- BIURO FBI, LOS ANGELES 00:18:51:- Nie rozumiem. 00:18:53:- CO powiedział ?| Słuchaj ! Twój klient ma na koncie 00:19:03:24 przestepstwa komputerowe w 7 różnych krajach. 00:19:08:- Ma fiński paszport. A Finlandia nie uznaje tych oskarżeń. 00:19:16:- Widzisz tu fińską flagę w tym pokoju ? 00:19:25:- Co mówi ?| Mówi że to po szwedzku... 00:19:30:- Rozumie angielski...|- Jo.. daj mi chwilę z nim pogadać. 00:19:35:- Jest Twój... 00:19:39:- Teraz to dopiero masz przejebane... 00:19:50:- Mój klient....|- Tak..tak.. ciekawi mnie tylko jedno... 00:19:56:- Po co poszukiwany haker ryzykowałby schwytanie|próbując wydostać się z USA... 00:20:03:- Dobra..co on powiedział ? 00:20:06:- Że nigdy nie przegapił żadnego odcinka "Survival"...| - Och, naprawdę to powiedział ? 00:20:16:- Jesteś zabawny... 00:20:20:- Ile pan waży ? | - Ile ważę ??? 00:20:30:- Zadzwonimy do pana... 00:20:34:- Wypchaj się gównem... 00:20:43:- Czego sie głupio śmiejesz ? 00:21:00:- Rok temu byłem w grupie specjalnej |od cyberterroryzmu 00:21:09:- Ale się wypaliłem... Strzeliłem podejrzanemu w dłoń... 00:21:19:- Wiesz jak ciężko jest pracować z jedną ręką ? 00:21:24:- Nic nie rozumiesz, cokolwiek chcesz mi zrobić...|On zrobi coś gorszego 00:21:34:- Moją jedyną szansą jest ucieczka do Europy...|Mam tam przyjaciół 00:21:38:- To powiedz mi wszystko co chcę wiedzieć |i wpakuję cię do pierwszego samolotu do Europy 00:21:46:- Kim on jest ? 00:21:51:- Nie wiem,nie znam jego imienia.|- Pracujesz dla niego i nie wiesz jak się nazywa ? 00:21:57:- Powiedz mi coś... 00:22:00:- Powiem to co wiem... 00:22:13:- On żyje w świecie poza Twoim światem. 00:22:27:- W świecie o którym my tylko możemy pomarzyć. 00:22:44:- Wiesz co ? To tylko przykrywka, cały ten czar i uroda, 00:22:53:- Drogie zabawki. On jest chodzącą, wyrachowaną maszyną. 00:23:00:- Bierze co chce... kiedy chce... i znika. 00:23:08:- Więc jak go znajdę ? |- Nie znajdujesz go... on znajduje Ciebie... 00:23:18:- Ci ludzie odebrali mnie na lotnisku i zaprowadzili do niego. 00:23:22:- On mówi mi co mam robić...| Ja biorę robote od ręki... 00:23:34:- To ładna historia, ale ...| Gówno sie dowiedziałem. 00:23:41:- Przepraszam, telefon do pana.|- Spisz wiadomość. 00:23:45:- To asystent dyrektora... mówi że to ważne. 00:23:54:- Mogę ci tylko powiedzieć co dla niego zrobiłem. 00:23:59:- Na początek dobre i to. 00:24:04:- Dziękuję, własnie złamał pan prawo...|odmówił udziału adwokata, obraził... 00:24:33:- Tak, mam telefon do Joy'a... tu Roberts.|- Proszę chwilę zaczekać. 00:25:22:- Joy. |- Tak, tu Roberts... dzwonił pan do mnie. 00:25:32:- Nie dzwonił pan ? 00:25:37:- Nie, nie dzwoniłem Roberts. Czego chcesz ? 00:25:53:- Powinieneś kupić nowy garnitur...|- Lubię to co mam na sobie, dziekuję. 00:26:42:- Stanley - Gabriel. | - Wielki Stan. Ładny garnitur. 00:26:46:- Dzięki. 00:26:56:- Słuchaj, przeleciałem 250 mil na spotkanie... |może przejedźmy do rzeczy. 00:27:00:- Nie, właściwie to przeleciałeś 250 mil | dla 100 tys. dolarów. Ale nie o to chodzi. 00:27:07:- Helga ! | Poznaj Stanley'a. 00:27:11:- Witaj Stanley.|- Helga. Słuchaj, nie mam czasu, Gabriel 00:27:19:- Może mi w czymś pomożesz Stanley. 00:27:25:- Rzuć okiem na to. 00:27:30:- Co o tym myślisz ?|- Wiesz że nie mogę tego dotknąć. 00:27:51:- Dobra...wystarczy.|- Słuchaj.. chcesz czegoś ode mnie a ja od Ciebie. 00:27:55:- D.O.D. - 128 bitowe szysfrowanie. Co ty na to ?| - Niemożliwe ? 00:28:00:- Nic nie jest niemożliwe.|- Dobrze. Więc można to zrobić ? 00:28:04:- Umieścić konia trojańskiego, robaka ?|- Tak.. czy to jakiś wywiad ? 00:28:08:- Coś w tym rodzaju... 00:28:13:- Hej... co ty robisz ?|- Wyluzuj Stanley. 00:28:25:- Teraz... powiedziano mi że najlepszy craker| może to zrobic w 60 minut. 00:28:33:- Niestety... potrzebuje kogoś kto zrobi to w 60 sekund.|- Żartujesz. 00:28:37:- Raczej nie.|- Start. 00:28:41:- Wstawaj...|- 55. 00:28:46:- Co to jest do cholery.|- Tracisz czas... 00:28:57:- 45 sekund... 00:29:10:- Niezła jest co ? 00:29:20:- Potrzebuję więcej czasu !|- Dalej Stan... 00:29:26:- 20...19 00:29:37:- 15........|10..9 00:29:55:- 3...2...1, szkoda, musisz umrzeć|- Nie,nie...czekaj ! 00:30:09:- Po prostu gram z Tobą w kulki Stan... 00:30:27:- Och tak.... 00:30:34:- Oto nasz facet... 00:30:50:- Odejdź ode mnie...|- Naprawdę chcę ci pomóc Stan... 00:30:58:- Chcesz mi pomóc ? Tak jak tam ?|- To był test, Stan. 00:31:03:- I zdałeś go...|- Nie mogę uwierzyć że dałem się w to wciągnąć ! 00:31:07:- Myślałam że chcesz uratować swoją córkę, Stanley.|- Słuchaj. Zrobię wszystko 00:31:11:żeby ją odzyskać ale jeśli zginę lub pójde do pudła| to raczej jej nie uratuję ! 00:31:17:- Więc zabiorę kasę i pójdę do sądu.|- Do sądu, tak ? Z czym - ze 100 tyś. ? 00:31:25:- Pomyśl Stanley...| - Myślę czy Ty też przyłożyłabyś mi spluwę żebym to zrobił ? 00:31:50:- Wyjaśnię ci coś po raz ostatni. Żyjesz w przyczepie,|byłeś ścigany, i chcesz odzyskać córkę. 00:32:04:- Gabriel może ci pomóc... zgódź się. 00:32:11:- Słuchaj, martwię się o naszego nowego przyjaciela.|- Nie bądź zazdrosny. 00:32:20:- Stan ! Myśleliśmy że się zgubiłeś...|- Powiedz mi o co chodzi.. 00:32:24:- Cóż... sprawa jest taka że mamy małe |spotkanie w domu i może wpadniesz ? 00:32:35:- Panowie... |Jeśli macie złe nowiny to nie chcę ich słuchać. 00:32:39:- Właściwie to mamy to, proszę spojrzeć. 00:32:44:- Kiedy złapaliśmy tego gościa, ci dwaj też tam byli.|- A teraz to. 00:32:51:- Poznaje pan - to ci sami kilka godzin później,|a potem... zgadnij kto się pokazał ? 00:33:00:- Stanley Jobbson.|- Wired Magazine 1996. 00:33:05:- Już staruszek ale kiedyś to był gość... 00:33:10:- Tak, wiem. Aresztowałem go. 00:33:16:- Co tym razem, Stan ? 00:33:20:- Jego była żona mieszka w Malibu z 10-cio letnią córką,|nowy mąż - producent pornosów. 00:33:27:- Całkiem udane te pornosy.|- Jego żona też grała w kilku filmach. 00:33:34:- Wiem, wiem. | - Nieźle... skończyliście ?? 00:33:40:- Co tO za babka.|- Coż..ee..właściwie to jeszcze nie wiemy. 00:33:47:- Ta to dopiero ma walory.|- No, niezła dupa. 00:33:54:- Dowiedzcie się kim jest.|- I obstawcie dom jego byłej żony. 00:34:11:- Stan. Chcesz się zamoczyć ?|- Nie mam kąpielówek. 00:34:15:- Nie potrzebujesz ich, no chodź...|- Później. 00:34:19:- Zazdroszczę Ci. 00:34:39:- Jak to zrobiłeś ?|- Co ? 00:34:41:- Złamałeś kod.|- Zwykła pętla logiczna, tylne drzwi. 00:34:45:- Nieprawda. Nie miałeś aż tyle czasu. 00:34:52:- No powiedz.|- Użyłem podsłuchu haseł. 00:34:57:- Jak to zrobiłeś ?|- Nie wiem, po prostu zobaczyłem hasło w głowie. 00:35:04:- Coś ci pokażę. 00:35:19:- Robi wrażenie, co ? 00:35:26:- To czego potrzebujemy od Ciebie Stanley to robak... skomplikowany.. 00:35:33:- Zbierający zaszyfrowane dane z sieci | - Jakie zabezpieczenia ? 00:35:41:- Kod VERNOM ma 122 botiwe zabezpieczenie... 00:35:47:- Mówimy tutaj o 512 bitach|- To jest niewykonalne... 00:35:54:- A jeśli dam ci 10 milinów dolarów ?|- To by ci pomogło, co nie ? 00:36:02:- No chyba że to jest niemożliwe, ale... przemyśl to. 00:36:18:- Nie ugryzę cię. 00:36:26:- To nie jest zwykły system wieloekranowy...ma 3 połączenia 00:36:31: które pozwalają na przeglądanie 7 różnych sieci jednocześnie. 00:36:41:- No i zabezpieczenie które musisz złamać... spróbuj... 00:36:45:- A kto mi przystawi broń do głowy ?|- Może ja ? 00:36:57:- Myślałem że jestes z Gabrielem.|- Nie jestem tym kim myślisz. 00:37:01:- Ginger ? 00:37:10:- Zadziwiające że blondynka z IQ równym 70 daje tyle rozkoszy. 00:37:22:- A więc ? Czy to jest niewykonalne ? 00:37:26:- Nic nie jest niewykonalne.|- Dobrze... więc umowa stoi. 00:38:05:- Dzień dobry.|- Masz na myśli popołunie ? 00:38:14:- Mogę pożyczyć Twój wóz ? Muszę coś załatwić. 00:38:19:- Jasne... trzymaj|- Dzięki. 00:38:26:- Stan, jeśli chcesz zobaczyć się z Holly sugeruję| ocenić swój wygląd... tak tylko myślę. 00:39:43:- No dalej mamo... odbierz. 00:39:47:- Holly... mama znowu się spóźnia ?|- Zaraz tu będzie... 00:40:00:- Witam,chciałam telefon do bazy taksówek.|- Podwieźć cię ? 00:40:11:- Co ty tu robisz... 00:40:17:- Strasznie za Tobą tęskinłam.|- Ja też... masz, przyniosłem ci coś. 00:40:22:- O rany... ale słodka... 00:40:27:- Jak mama się dowie to pójdziesz do więzienia...|- Wszystko w porządku, kochanie. 00:40:32:- Powieźć cię do domu ?|- Jasne że tak.. 00:40:46:- To samochód mamy ? Jest w domu ?|- To wóz ojczyma... 00:40:55:- Więc słuchaj.. znalazłem sposób żebysmy znowu byli razem. 00:41:12:- Wszystko będzie w porządku... 00:41:18:- Wszystko będzie w porządku... zaufaj mi. 00:41:22:- Kocham Cię.|- Ja też Cię kocham. 00:42:18:- Kim ty jesteś do cholery ?|- Przyjaciel przyjaciela... 00:42:22:- Cholera... 00:44:15:- Nie ruszaj się ! 00:44:30:- Po co uciekałeś ?|- Aresztujesz mnie ? 00:44:37:- Za wyjazd z Teksasu bez pozwolenia, albo za pobicie oficera ? 00:44:48:- Nie aresztuję cię.|- Więc o co chodzi ? 00:44:54:- Co robisz w Los Angeles, Stan ?|- Wakacje. 00:45:00:- Z tego co pamiętam sędzia zakazał ci widywać się z córką... 00:45:04:- Pierdol się.| - Pierdol się ? 00:45:12:- Mogę Ci pomóc. |- Pomóż mi a ja pomogę Tobie. 00:45:20:- Wiesz..tak sobie myslę - wsadziłeś mnie do pudła| na 18 miesięcy - to nie wzbudza zaufania. 00:45:25:- Włamałeś się do Carnivore'a i wrzuciłeś tam wirusa.|- Czytacie wszystkie listy w USA. To nielgalne. 00:45:34:- Gówno mnie to obchodzi ! Złamałeś prawo, wiesz ?|- Cóż, oboje robimy to co musimy... 00:45:45:- To była niezła wycieczka, lecz jeśli mnie nie aresztujecie... 00:45:53:- Nie wiedzę ducha współpracy. 00:45:56:- Wpadłem na Twojego kolegę Tourwald'a - on też miał wakacje. 00:46:02:- Dziwne, co ? Dwaj hakerzy przebywają w Los ngeles w tym samym czasie. 00:46:06:- Szeleję za Disneyland'em. 00:46:11:- Skończyliśmy ? 00:46:16:- Jak spotkasz Tourwalda to go pozdrów ode mnie.|- Sam mu powiesz jak nie będziesz uważał. 00:46:21:- On nie żyje...|- Daj mi wizytówkę... 00:46:26:- Jak będziesz chciał pogadać - zadzwoń.| - Sory za nos... 00:46:37:- Stan, uważaj na siebie.|- Wiem. 00:46:45:- Mam go śledzić ?|- Tak. 00:47:13:- Cholernie odlotowe dni mam ostatnio....| a wygląda na to że będzie coraz gorzej... 00:47:33:- Zastrzelisz mnie czy powiesz mi dlaczego masz podsłuch ? 00:47:37:- Nie mogę ci powiedzieć.|- Kim jesteś Ginger ? 00:47:43:- Nie mogę ci powiedzieć.|- KIM JESTEŚ ? 00:47:49:- Zabije mnie jeśli się dowie.|- To nie mój problem , prawda ? 00:47:57:- Zaufałem ci, a ty mi ? 00:48:15:- Sprowadziłaś mnie tutaj, więc chyba mam prawo | wiedzieć kto mną gra ? 00:48:24:- Kim jesteś ?!|- Ginger ? 00:48:32:- Jestem z wydziału antynarkotykowego.|- Jasna cholera... 00:48:37:- Ale to nie o Ciebie chodzi, ścigamy Gabriela...|po prostu daj mu tego robaka, weź pieniądze i znikaj. 00:48:46:- O jak miło... 00:48:53:- Znasz mnie przecież... przyjazna dziewczyna.. 00:48:57:- Chodź Stanley, napijmy się kawy. 00:49:24:- Słszałeś o operacji SWORDFISH ?|- Nie. 00:49:27:- Więc docenisz moją ironię....|- Potrójne expresso. 00:49:32:- Dwa razy.|- Ok. 00:49:35:- W latach '80 służby specjalne stworzyły program do śledzenia 00:49:40:przepływu gotówki z transakcji narkotykami. 00:49:44:- Problem był taki że zaczęły rosnąć zyski... kupa szmalu. 00:49:48:- W 1986 operację wstrzymano a na koncie było 4 miliony dolarów. 00:49:53:- Pieniądze po prostu zniknęły ? 00:49:57:- Nie zniknęły... to było 15 lat temu. 00:50:03:- Masz pojęcie ile teraz jest tam kasy ? 00:50:08:- 9,5 miliarda dolarów. 00:50:14:- To proste, podpinamy się pod linię banku, rozwalamy firewall'a, 00:50:17:wrzucamy robaka i czekamy na kasę... 00:50:20:- Schlebiasz sobie, potrzebujesz banku | podłączonego bezpośrednio do centralnego węzła. 00:50:29:- Wiesz ile czasu potrwa znalezienie takiego ?|- Nie ma sprawy... obejrzyj się. 00:50:50:- Zdrówko. 00:51:03:- Któreś z nich może mieć naszą klasę, ale z pewnością to ex-zołnierze. 00:51:10:- Prawie jak ochraniarze ale dla mnie to najemnicy...|- Sir, tam z pewnością coś sie dzieje. 00:51:16:- Mają sprzęt, to poważna sprawa... |- Wydzielają dużo ciepła z pomieszczeń... to serwery. 00:51:26:- 2 tygodnie temu dom wykupiła korporacja od gwiazdy z Beverly Hills... 00:51:34:- Moment.. Jo.. niebieska koszula... 00:51:44:- O tak... to on. To nasz facet. 00:51:58:- Akurat w porę obejrzeć robaka...|- Użyłem starego programu z czasu liceum... 00:52:10:- W piwnicy jest dużo sprzętu podłączonego do internetu |ale cześć z nich to złomy. 00:53:15:- Mój facet... mój facet... 00:53:21: ALEXANDRIA, VIRGINIA 00:53:33:- Senatorze, mamy problem. 00:53:39:- Senatorze..|- Wygląda na to że masz problem... 00:53:43:- Czyżby ? Nie kumam....|- Sprawdź w komputerze... 00:53:59:- Senatorze...|- Wiesz skąd to mam ? Od szefa wydziału FBI, 00:54:03:pomyślał że to mnie zainteresuje... 00:54:07:- Z całym szacunkiem, czy myśli pan że nie zdaję |sobie sprawy z zagrożenia jakie ta akcja wywołuje ? 00:54:15:- Przerywamy operację. Jedź na wakacje.|- Wakacje ? 00:54:19:- Czy kiedykolwiek pan przegrał ?|- To nie o to chodzi, naprawdę... 00:54:22:- A właśnie że tak... traci pan grunt pod nogami, senatorze. 00:54:32:- Operacja trwa dalej... wszystko jest pod kontrolą... 00:54:55:- Powiedzmy że masz 200 kg rotwailera, kocha cię. |Jego zadaniem jest cię chronić. 00:55:07:- Ale jeśli kiedykolwiek cie ugryzie musisz go uśpić. 00:55:15:- Bo nie wiadmomo kogo ugryzie potem, rozumiesz ?|- Tak, rozumiem, senatorze. 00:55:20:- Chyba mamy drużynę na wschodnim wybrzeżu,| może powinnni odwiedzić naszego przyjaciela... 00:55:44:- Potwierdź...potwierdź..proszę... 00:56:08:- Nie..nie...nie,nie !!!| Proszę !!! 00:56:15:- Nie..nie..kurwa ! 00:58:13:- O cholera !!! 00:58:24:- Co jest Stan ? Wyglądasz jakbyś zobaczył ducha.|- Musimy pogadać. 00:58:30:- Przejedźmy się.|- Po co ? Dlaczego nie tutaj ? 00:58:33:- Bo nie powinniśmy... 00:58:36:- Słyszałeś o Hudinim ? Taki magik, i artysta. 00:58:44:- Sprawiał że znikały słonie, wiesz jak to robił ? 00:58:49:- Zmyłka.|- O czym ty do cholery mówisz ? 00:58:53:- Co oczy widzą i uszy słyszą - umysł w to wierzy. 00:59:00:- Co jest ?|- Masz ogon... trzymaj się. 00:59:24:- Prowadź.|- Co ? 00:59:46:- Co to za jedni ? 00:59:53:- Co ty kurwa wyprawiasz ? 01:00:20:- Kieruj Stan...|- Ruszaj.... 01:00:26:- Nie umiem tym jeździć...|- Popracuj ! 01:01:05:- Ostro w lewo ! Ostro w lewo ! 01:01:22:- Nie zatrzymuj się ! Nie zatrzymuj się ! 01:02:17:- Do samochodu.|- Nigdzie nie pójdę dopóki nie powiesz mi o co chodzi ! 01:02:27:- Słuchaj Stan, lubie Cię, ale nie myl dobroci ze słabością... 01:02:35:- Masz 12 godzin żeby skończyć robaka, więc wsiadaj do samochodu... 01:02:44:- Stanley, wszystko w porządku ?|- A jak myślisz - widzałem jak zabija ludzi na ulicy. 01:02:52:- Nie możesz odejść, wszystko sie uda, zaufaj mi.|- Tobie ? 01:02:56:- Dowiedziałem sie że pracujesz dla DEA a FBI dobiera mi |się do dupy i nie mam pojęcia co sie dzieje. 01:03:02:- Jeśli się zorientuje to będziemy musieli zacząć całą|operację od początku ! 01:03:06:- To już nie mój problem. Gówno mnie to obchodzi. 01:03:10:- A Holly ? Ona też cię gówno obchodzi ?| Skończ robotę, potem odzyskasz córkę. Obiecuję. 01:03:20: BEND, OREGON 01:04:11:- Ach.. Amerykański wypoczynek za miastem...|- Nigdy nie rozumiałem takiego połowu, Jim... 01:04:19:- Dla mnie to jak walenie konia za darmo... 01:04:29:- To prawdziwa ironia, senatorze.|- Jak mogłeś mi to robić Jim... 01:04:39:- Po tym wszystkim co przeszliśmy, zmieniałem swją tożsamość| tyle razy że już nie wiem kim jestem ! 01:04:46:- Jak mogłeś odwrócić się ode mnie skoro byliśmy tak blisko ? 01:04:49:- FBI cię obserwowało ! 01:04:57:- Chciałeś mnie zabić.. pomyliłeś sie w ocenie lojalności, senatorze... 01:05:03:- Sprzedałeś Amerykę. 01:05:08:- Patriotyzm nie ma terminu ważności przez 4 lata... ale politycy tak. 01:05:21:- Co chcesz zrobić z tą spluwą ? 01:05:28:- T. Jefferson zabił włamywacza na swojej posesji w białym domu 01:05:32:- Co ty kurwa....... 01:06:13:- Jak sie masz ?|- Dobrze. 01:06:21:- Halo ?|- Czy to pan Stanley Jobbson ? 01:06:25:- Tak.|- Dzwonię z banku w Szwajcarii aby poinformować pana że właśnie 01:06:30: wpłynęło na panskie konto 10 milionów dolarów amerykańskich. 01:06:35:- Zgodnie z obietnicą...|- Dzięki... 01:06:40:- A więc... skończyłem..|- Wkrótce... chodź za mną. 01:06:52:- Powiem ci kim jestem.|- Nie trudź się.. już wiem. 01:06:54:- Myślę, że myslisz że napadam na banki. 01:06:59:- Prawda jest taka... że jestem taki jak ty.|- Jak ja ? Nie.. jesteś mordercą. 01:07:05:- Więc jestem gorszy... znacznie gorszy. Ale mam zasady.|- Nie mam kurwa pojęcia o czym gadasz. 01:07:12:- Jeśli posłuchasz.. to zrozumiesz. |- Pytałeś kim byli ci faceci - powiem ci. 01:07:18:- T.J. Hoover założył tajną organizację w 1950 | Czarna Komórka - w celu ochrony kraju za wszelką cenę. 01:07:25:- Nie obchodzi mnie to tylko fakt gdzie jest moja córka ? 01:07:29:- Właśnie o niej mówię... o tobie i o reszcie milionów Amerykanów. 01:07:39:- Nie masz pojęcia jak to jest bronić tej wolności.... to moje zadanie Stanley... 01:07:45:- Chronić twój styl życia.. 01:07:47:- Więc Ty i twoja banda kradniecie te pieniądze żeby bronić mnie...|- Zgadza się Stanley. 01:07:54:- Bo wojna kosztuje... pieniądze.|- Wojna ? 01:08:02:- Z kim prowadzisz wojnę ? 01:08:12:- Każdy kto dokonuje zamachu na wolność amerykańską. 01:08:15:- Stan terrorystów, Stan.|- Ktoś musi sprowadzić na nich wojnę. 01:08:25:- Bombardują kościół - my bombardujemy 10... 01:08:28:- Porywają samolot - my zajmujemy lotnisko... 01:08:32:- Zabijają amerykańskich turystów - my niszczymy całe miasto... 01:08:36:- Naszym zadaniem jest uczynić terroryzm|tak okropnym, by niemożliwe 01:08:39:stały się pomysły atakowania Ameryki. 01:08:42:- Nie robisz tego dla samej sieci... robisz to dla banku. 01:08:46:- A ty idziesz z nami. |- Wszystko skończy się za 24 godziny. 01:08:50:- Jesteś bogaty Stanley, |wkrótce będziesz na jachcie z córką... 01:08:55:spędzał życie jak w amerykańskim śnie... 01:08:59:- Pomyśl tylko, w końcu robisz |małą część aby uszczęśliwić ludzi. 01:09:05:- Jesteś bohaterem Stan. 01:09:12:- Nie martw się. Niech idzie.|- Wróci... 01:09:17:- Dobra... ładujcie.. ruszamy. 01:10:08:- Do środka ! 01:10:22:- Ruszać się... ruszać ! 01:10:27:- Poproszę o Klucz.|- Jaki klucz ? 01:10:31:- Nic nie wiem o żadnym kluczu. 01:10:38:- Klucz. 01:11:17:- Proszę tu zaczekać. 01:11:25:- Halo.. Melissa ? 01:11:46:- O Boże... Holly ? 01:11:56:- Holly ! 01:12:10:- Uwolnij zakładnika ! 01:12:15:- Na pomoc !| Puść ją ! Puść ją ! 01:12:40:- Jesteś cały ?|- Tak. 01:13:11:- To Twoja wina !.|- Nie,nie. To Twoja robota !. 01:13:15:- Ilu jeszcze musi zginąć to zależy od ciebie... 01:13:19:- Chcę ten samolot gotowy do odlotu za 25 minut ! 01:13:23:- Chce samolot gotowy do lotu za 25 minut... 01:13:27:- Sugeruję, by dać mu go. 01:13:34:- Chce samolot... to dam mu cholerny samolot. 01:13:38:- Stanley ! Skończ robotę.|- Nie, dopóki nie zobaczę córki ! 01:13:41:- Chcesz ją zobaczyć ? Dawaj ją tu ! 01:13:47:- Tata ?|- O jezu, wszystko będzie w porządku. 01:13:56:- Naprawdę myślałeś że tego chcę ?|- Mówiłem Ci że poświęcę 01:14:01:tyle osób ile to będzie konieczne do |obrony tego kraju. Wliczając mnie. 01:14:12:- Puść ją. 01:14:15:- Dostaniesz swoje pieniądze.|- Skończ robotę to oboje będziecie wolni. 01:14:20:- Rusz się Stanley. 01:14:24:- Potrzebuję dysku.|- Dysk. 01:14:47:- Gdzie mam przelać pieniądze ?|- Rozpuść je na konta DEA... 01:14:58:- Gotowe. Oddaj mi córkę !|- Potwierdź przelew. 01:15:01:- W porządku.|- Przyprowadź ją ! 01:15:14:- Stanley, zaczekaj. 01:15:20:- Dobra robota. 01:15:30:- Do zobaczenia.|- Wątpię. 01:15;34:- Co się dzieje ?| - Co się dzieje ? 01:15:38:- Pieniądze... zniknęły.|- Zatrzymać ich ! 01:15:42:- Biegnij ! Biegnij ! 01:15:58:- Co jest Stan ? 01:16:03:- Wybuch musiał zniszczyć zegar...|- Nieprawda... wydymałeś mnie. 01:16:14:- Zabij mnie to nigdy nie zobaczysz ani dolara.|- Pieniądze skaczą z jednego 01:16:18:konta na drugie co 60 skeund. I tak będzie |przez najbliżesze 10 lat. 01:16:23:- Oczywiście może też trwać 6 godzin... ale...|- Napraw to. 01:16:29:- Nie mogę. Transfer jest zaszyfrowany | 1024 bitowym kluczem. 01:16:34:- nawet ja nie mogę przedostać się przez zabezpieczenia. 01:16:38:- Układ jest taki : uwalniasz zakładników|a ja Ci powiem jak wyciągnąć pieniądze. 01:16:41:- Potem odejdę i nikomu się nic nie stanie. 01:16:45:- Układ ?|- Myślę. 01:16:49:- Żadnych układów. Dawaj Ginger. 01:17:00:- Co robisz ?|- Powiesić ją. 01:17:05:- Czekaj..co ty robisz ? Nie. Poczekaj.... 01:17:09:- Nie rób tego.. zrobię to. 01:17:19:- Jak myślisz ile przeżyje, Stan ?|- Jesteś pojebany ! 01:17:22:- Stawiam że 60 sekund... 01:17:26:- 55..|- Dobra. 01:17:30:- Skorzystaj z tylniej furtki. 01:17:52:- 30...|- Szefie, samolot gotowy za pół godziny. 01:18:00:- 20... 01:18:05:- Ona umiera Stan.|- Zamknij się do kurwy nędzy ! 01:18:11:- 10,9,8...|- Numery kont ! 01:18:27:- 3,2,1|- Spuść ją na dół ! Na dół ! 01:18:31:- Sprawdź.|- Potwierdzone. 01:18:33:- Na dół. 01:18:52:- Pracowała dla DEA, Stan. Ruszamy ! 01:19:02:- Dobra.., słuchajcie... ruszamy. 01:19:06:- Ruszać się ! Ruszać ! 01:19:18:- Nikt nie chce powtórki z rana.| - Trzymajcie się na odległość 5 mil. 01:19:43:- Co jest ? 01:19:48:- Wiem co sobie myślisz... 01:19:53:- Myślisz że jeśli ta wyrzutnia jest w zasięgu ręki,|czy ten zły facet wsadzi mi ją w dupę ? 01:20:00:- Zdenerwuj mnie jeszcze raz a wsadzę ci ją tak głęboko w dupę... 01:20:07:że bedziesz mnie błagał o kulkę. 01:20:11:- Panie i panowie... ten autobus jest |nowym miejscem waszego przetrzymania. 01:20:15:- To skończy się szybciej niż powiecie "Hakuna Matata". 01:20:36:- Dorwijmy tego sukinsyna. 01:20:54:- Jak możesz to robić ?|- Nie widzisz celu, Stan. 01:21:01:- Oto scenariusz. Masz władzę wyleczyć |wszelkie choroby, 01:21:05:ale ceną za to jest zabicie niewinnego dziecka.|- Jesteś w stanie zabić to dziecko, Stan? 01:21:10:- Nie.|- Rozczarowałeś mnie. 01:21:14:- To przecież dla większego dobra...|- To może 10 niewinnych 01:21:18:- Teraz sie rozkręcasz... a może 100 lub 1000 ?|- Nie by ocalić świat, 01:21:22:lecz by bronić naszego stylu życia.|- Kto ma prawo o tym decydować ? 01:21:26:- Ty nie różnisz sie od innych terrorystów.|- Mylisz się Stanley... 01:21:29:- Tysiące ludzi umiera każdego dnia bez powodu| a za nimi jakoś nie płaczesz... 01:21:33:- Dajesz 20 dolarów na Greepeace każdego roku|i myślisz że to coś zmieni na świecie ? 01:21:37:- Co to za kraj , który uznaje terroryzm,|kiedy zobaczy konsekwencję tego co ja robię ? 01:21:42:- Wiesz że moge kupić głowice atomowe warte 40 milionów każda ? 01:21:47:- Cholera... kupię pół tuzina jeśli dostane zniżkę. 01:21:56:- Przekaż Jo że będziemy na lotnisku za 20 minut... 01:22:10:- Gotowy ? 01:22:13:- Co z pilotem ?|- Jest w drodze. 01:22:16:- No dobra. Do roboty. 01:22:51:- Co on kurwa sobie myśli ? 01:22:57:- Myślałem że jedziemy na lotnisko.|- Zmyłka, Stan. 01:23:09:- Dokąd jedziesz ? 01:23:12:- Widziałeś "Sugarland express" ? |- Nie lubię zakończenia. 01:23:40:- On chyba żartuje.|- Trzymac się ! 01:24:04:- Przepraszam szefie... właśnie |dostałem wiadomość że autobus nie jedzie na lotnisko. 01:24:10:- Co sie stało ?|- Najprawdopodobniej skręcił w kierunku centrum. 01:24:16:- Dobra. Jedziemy do centrum. 01:24:19:- Szefie, autobus już nie jest w centrum... 01:24:24:- Więc gdzie jest ?|- Nad centrum... 01:24:55:- Co on wyprawia !|- Mamy silny wiatr, nie wie czy doleci ! 01:24:59:- Do góry ! Do góry, cholera ! 01:24:04:- Padnij ! Wszyscy na podłogę ! 01:25:24:- Ożesz kurwa... 01:27:16:- Znajdź ochronę i zabezpiecz budynek.|- Niech wszyscy opuszczą budynek. 01:27:22:- Zabezpieczcie te windy i schody !|- Ktokolwiek będzie szedł - zgarnijcie go ! 01:27:28:- Zaraz, zaraz. Co się dzieje ?|- Idziemy na dach. Gdzie windy ? 01:27:31:- Ale co sie dzieje ?|- Macie windę towarową ? 01:27:35:- Idźcie tam. 01:27:53:- Trzymaj się stary. 01:27:56:- Opiekuj się córką. Może sie kiedyś spotkamy... 01:28:00:- Nie, nie ! To się tak nie skończy ! 01:28:04:- Daj spokój Stan, nie wszystko się | kończy tak jak powinno... 01:28:08:- Poza tym... publika kocha szczęśliwe zakończenia. 01:28:55:- Ruszać się ! |- Zabezpieczcie broń ! 01:29:05:- Panowie... 01:29:10:- Jesteście tu by zidentyfikować zwłoki. 01:29:27:- Badania zębów pasują idealnie do izraelskiego | ex-agenta Mossadu Gabriela Shear'a. 01:29:35:- Przepraszam sir.|- Tak ? 01:29:38:- DEA nie ma żadnych danych na temat Ginger.|- Sprawdziłem wszystkie szpitale i kostnice, 01:29:48:i nadal nie moge znaleźć ciała.|- Szukaj dalej, ciała nie znikają ot tak. 01:29:56:- Potrafił sprawić że znikał słoń lub | teatr pełen ludzi. 01:30:00:- Wiesz jak to robił ?|- Zmyłka. 01:30:04:- jestem agentem DEA, Stan.| Daj mu robaka, weź pieniądze i znikaj stąd. 01:30:08:- Co oczy widzą i uszy słyszą - rozum w to wierzy. 01:30:18:- Zmyłka Stan... 01:30:28:- To był zły facet, Stanley.|- Nikt nie będzie za nim tesknił. 01:30:32:- Wszystko w porządku ?|- Tak. 01:30:38:- Idź już stąd.. do córki. 01:30:44:- Tak, dzięki. 01:30:46:- Będziemy w kontakcie. 01:30:52:- Ty jebany sukinsynu... 01:31:03:- Dziekuję. Skończyłaś ?|- Tak, jestem pełna. 01:31:07:- To dobrze. Idziemy. 01:31:11:- A więc, pilocie - dokąd teraz ? 01:31:15:- Homerock.|- Homerock ? 01:31:19:- A co jest w Homerock ?|- Skamieniały las, tato. 01:31:24:- Pojedziemy A-40 w dół...|- Spoko. 01:31:32:- Wszystko w porządku, tato ?|- Jasne kochanie. 01:31:45:- Nie martw się tato, wszystko będzie dobrze.|- Wiem kochanie, wiem. 01:32:00: MONTE CARLO 01:32:14:- Witam.|- Chciałabym przelać pieniądze. 01:32:19:- Mogę prosic o numer konta, hasło i paszport ? 01:32:22:- 356127G, hasło SWORDFISH. 01:32:29:- Ile chce pani przelać ? 01:32:33:- Wszystko. Na te konta. 01:32:53:- Załatwione. 01:33:07:- Wiadomości ze świata. Podejrzany terrorysta Allah bin Hazad| prawdopodobnie znajduje się wsród ofiar 01:33:12:które zginęły dzisiaj w niespodziewanej ekspolzji. |Hazad został uznany przez władze 01:33:19:winnym za zbombradowanie ambasady Amerykańskiej. | To już trzecie zabójstwo przwódcy 01:33:26:siatki terrorystycznej w ciągu ostatnich kilku tygodni. 01:33:31: Napisy opracowane ze słuchu : Bunio (C) 2001. 01:33:34: E-mail : bunio000@wp.pl 01:33:38: Czas tłumaczenia : 12:00-24:00. 27.10.2001, Gdańsk.