1 00:00:18,040 --> 00:00:22,909 18 STYCZNIA 1960 R. SAN FRANCISCO 2 00:02:45,480 --> 00:02:49,917 OSTRZEŻENIE: ZA POMOC W UCIECZCE WlĘŹNlÓW... 3 00:05:10,600 --> 00:05:14,275 - Musimy wracać. - Do zobaczenia, Matt. 4 00:05:19,200 --> 00:05:20,952 Tędy. 5 00:05:29,440 --> 00:05:31,192 Rozbierz się. 6 00:05:48,200 --> 00:05:49,918 Otwórz usta. 7 00:07:34,640 --> 00:07:36,631 Witamy w Alkatraz. 8 00:08:00,560 --> 00:08:03,358 Bloki B i C! Sprawdzić stan! 9 00:08:18,560 --> 00:08:22,872 - 25 w C, pierwszy rząd. - 20 w B, pierwszy rząd. 10 00:08:22,960 --> 00:08:27,192 - 23 w C, drugi rząd. - 17 w B, drugi rząd. 11 00:08:31,600 --> 00:08:35,036 Rozdzielić się! Bloki B i C. 12 00:08:49,800 --> 00:08:51,711 Ruszać się! 13 00:08:53,280 --> 00:08:55,748 Lepiej zapnij się pod szyją, chłopcze. 14 00:09:41,640 --> 00:09:43,471 Nie mamy widelców. 15 00:09:44,880 --> 00:09:46,916 Hej, nie mamy widelców. 16 00:09:47,000 --> 00:09:49,116 Widzisz, żeby ktokolwiek miał? 17 00:10:33,480 --> 00:10:36,597 Hej, nowy, jesz makaron? 18 00:10:36,680 --> 00:10:38,875 Hej, będziesz jadł ten makaron? 19 00:10:38,960 --> 00:10:40,757 A widzisz jakiś? 20 00:10:44,000 --> 00:10:46,958 Ja śnię o makaronie. 21 00:11:24,400 --> 00:11:26,356 Jestem Lakmus. 22 00:11:29,520 --> 00:11:31,431 Od papierka lakmusowego. 23 00:11:31,520 --> 00:11:34,318 Kiedy jest zimno, moja twarz robi się niebieska. 24 00:11:34,400 --> 00:11:37,233 A kiedy jest gorąco, czerwona. 25 00:11:56,360 --> 00:11:58,590 Blok C, idziemy. 26 00:12:11,200 --> 00:12:13,270 Naczelnik chce z tobą porozmawiać. 27 00:12:38,120 --> 00:12:41,476 - Nazwisko? - Morris. 28 00:12:41,560 --> 00:12:43,357 To zabawne. 29 00:12:43,440 --> 00:12:47,752 Z akt wynika, że nazywasz się Frank Lee Morris. 30 00:12:53,320 --> 00:12:57,233 Pogwałcisz zasady społeczeństwa, idziesz do więzienia. 31 00:12:57,320 --> 00:13:01,279 Pogwałcisz zasady więzienne, przychodzisz do nas. 32 00:13:05,560 --> 00:13:11,192 Alkatraz jest jedynym tego rodzaju więzieniem w Stanach Zjednoczonych. 33 00:13:11,280 --> 00:13:16,957 Tutaj każdy więzień zajmuje 34 00:13:17,040 --> 00:13:20,191 osobną celę. 35 00:13:20,280 --> 00:13:22,111 W przeciwieństwie do moich poprzedników, 36 00:13:22,200 --> 00:13:24,031 naczelnika Johnsona i Blackwella, 37 00:13:24,120 --> 00:13:26,918 nie prowadzę programu dobrego zachowania. 38 00:13:27,000 --> 00:13:29,833 Nie ma rad więźniów. 39 00:13:29,920 --> 00:13:32,912 Więźniowie nie mają nic do powiedzenia. 40 00:13:33,000 --> 00:13:34,831 Robią to, co się im karze. 41 00:13:34,920 --> 00:13:36,751 Nie wolno ci czytać 42 00:13:36,840 --> 00:13:39,400 gazet ani magazynów zawierających wiadomości. 43 00:13:39,480 --> 00:13:43,109 Wiesz o świecie tylko tyle, ile usłyszysz od nas. 44 00:13:45,840 --> 00:13:48,035 Od dzisiaj 45 00:13:48,160 --> 00:13:53,632 twój świat to wszystko, co dzieje się w tym budynku. 46 00:13:53,720 --> 00:13:55,915 Golenie - raz dziennie. 47 00:13:56,000 --> 00:13:58,150 Prysznic - dwa razy w tygodniu. 48 00:13:58,240 --> 00:14:00,879 Fryzjer - raz na miesiąc. 49 00:14:01,920 --> 00:14:04,673 A teraz twoje przywileje. 50 00:14:04,760 --> 00:14:07,718 Możesz rozmawiać. Możesz pracować. Inne instytucje przydzielają pracę, 51 00:14:07,800 --> 00:14:10,712 ale tutaj praca to przywilej, na który trzeba sobie zasłużyć. 52 00:14:10,800 --> 00:14:14,076 Obiecuję ci, będziesz chciał pracować. 53 00:14:14,160 --> 00:14:16,435 Co do odwiedzających - masz prawo do dwóch miesięcznie. 54 00:14:16,520 --> 00:14:20,638 Nie mogą to być byli więźniowie żadnego więzienia federalnego. 55 00:14:20,720 --> 00:14:25,077 Nazwiska osób, które podasz, zostaną sprawdzone przez FBl. 56 00:14:25,160 --> 00:14:27,799 Jakie nazwiska chcesz podać? 57 00:14:29,320 --> 00:14:31,276 Nie przychodzą mi żadne do głowy. 58 00:14:33,200 --> 00:14:34,792 Członkowie rodziny? 59 00:14:36,040 --> 00:14:38,474 Nie. Nie mam rodziny. 60 00:14:40,480 --> 00:14:45,156 Alkatraz to więzienie maksymalnie strzeżone 61 00:14:45,240 --> 00:14:48,073 z niewieloma przywilejami. 62 00:14:48,160 --> 00:14:49,957 Nie kształtujemy dobrych obywateli, 63 00:14:50,040 --> 00:14:52,315 ale kształtujemy dobrych więźniów. 64 00:14:52,400 --> 00:14:56,109 Włamanie, rabunek z bronią w ręku, 65 00:14:56,200 --> 00:14:58,998 kradzież na dużą skalę... 66 00:14:59,080 --> 00:15:02,470 Uciekłeś z niejednego więzienia, co? 67 00:15:03,840 --> 00:15:06,115 Dlatego właśnie tu jesteś. 68 00:15:06,200 --> 00:15:10,478 W Alkatraz trzymamy wszystkie zgniłe jajka w jednym koszu. 69 00:15:10,560 --> 00:15:12,278 Zostałem specjalnie wybrany 70 00:15:12,360 --> 00:15:15,875 do pilnowania, aby smród z kosza nie zdołał uciec. 71 00:15:15,960 --> 00:15:19,157 Odkąd zostałem naczelnikiem, było kilka prób ucieczki. 72 00:15:19,240 --> 00:15:23,756 Większość uciekinierów pojmano. Reszta została albo zabita, 73 00:15:23,840 --> 00:15:25,876 albo utonęła w zatoce. 74 00:15:25,960 --> 00:15:28,918 Nikt jeszcze nie uciekł z Alkatraz. 75 00:15:33,040 --> 00:15:34,678 I nikt nigdy nie ucieknie. 76 00:15:58,360 --> 00:16:01,432 WYSOKI ILORAZ INTELIGENCJI 77 00:16:50,480 --> 00:16:54,359 - Wszędzie chodzicie razem? - Pewnie. Nawet do łóżka. 78 00:16:54,440 --> 00:16:56,271 Kiedy ja się myję, on też. 79 00:16:56,360 --> 00:16:59,591 W ten sposób dobrze się nam razem śpi. Kapujesz? 80 00:17:18,520 --> 00:17:19,748 Jestem Wilk. 81 00:17:21,960 --> 00:17:24,394 Skąd cię przenieśli? 82 00:17:24,480 --> 00:17:25,833 Z Atlanty. 83 00:17:26,960 --> 00:17:30,157 Atlanta to ładne miasto. 84 00:17:30,240 --> 00:17:32,037 Nigdy go nie widziałem. 85 00:17:36,920 --> 00:17:40,469 Szukam nowej dupy. 86 00:17:44,600 --> 00:17:46,272 Powodzenia. 87 00:17:47,360 --> 00:17:51,114 Nie zrozumiałeś. Właśnie ją znalazłem. 88 00:17:58,400 --> 00:18:00,994 Może jej pokażesz, na co cię stać, co? 89 00:18:21,920 --> 00:18:25,196 Morris, potrzebny mi ktoś w bibliotece. 90 00:18:25,280 --> 00:18:28,238 - Zaprowadź go do biblioteki. - Tak jest, kapitanie. Ruszaj. 91 00:18:46,360 --> 00:18:48,510 Czego chcesz, chłopcze? 92 00:18:48,600 --> 00:18:51,160 Przysłano mnie tu do pracy. 93 00:18:51,240 --> 00:18:53,754 Umiesz czytać, chłopcze? 94 00:18:55,400 --> 00:18:58,358 O ile książka jest po angielsku, chłopcze. 95 00:19:05,120 --> 00:19:07,190 Wszystkich traktujesz tak jak Wilka? 96 00:19:07,280 --> 00:19:10,352 Wilk chciał się zaprzyjaźnić. Ja nie. 97 00:19:11,880 --> 00:19:15,077 Weźmiesz ten wózek do cel. 98 00:19:15,160 --> 00:19:18,516 Więźniowie tu nie przychodzą? 99 00:19:18,600 --> 00:19:20,397 Widzisz jakieś krzesła? 100 00:19:20,480 --> 00:19:22,357 Dlaczego? 101 00:19:22,440 --> 00:19:25,238 Bo to jest "Skała", stary. 102 00:19:25,320 --> 00:19:30,394 Nie wolno ci tu robić niczego, poza odsiadywaniem kary... 103 00:19:30,480 --> 00:19:33,836 Pieprzona odsiadka. 104 00:19:33,920 --> 00:19:36,753 "Skała" ma na ludzi różny wpływ. 105 00:19:36,840 --> 00:19:39,593 W jednych wyzwala siłę, 106 00:19:39,680 --> 00:19:41,432 a innych łamie. 107 00:19:43,640 --> 00:19:45,835 A jak wpłynęła na ciebie? 108 00:19:48,440 --> 00:19:50,556 Co się stanie, kiedy wyjdziesz? 109 00:19:50,640 --> 00:19:52,596 Nie wyjdę. 110 00:19:54,120 --> 00:19:55,394 10 lat temu... 111 00:19:58,000 --> 00:19:59,956 Byłem w barze w Alabamie, 112 00:20:00,040 --> 00:20:02,998 kiedy dwóch frajerów zaczęło mnie zaczepiać. 113 00:20:03,080 --> 00:20:05,514 To był ich pierwszy błąd. 114 00:20:05,600 --> 00:20:09,149 Wyciągnęli noże. To był ich drugi błąd. 115 00:20:09,240 --> 00:20:11,470 Nie wiedzieli, jak się nimi posługiwać. 116 00:20:11,560 --> 00:20:14,518 To był ostatni błąd, jaki kiedykolwiek popełnili. 117 00:20:14,600 --> 00:20:19,549 Dostałem dwa wyroki 99 lat w więzieniu, jeden po drugim. 118 00:20:21,920 --> 00:20:25,993 Mogłeś się przecież wykpić walką w obronie własnej. 119 00:20:26,080 --> 00:20:29,470 Ci faceci byli biali, stary, 120 00:20:29,560 --> 00:20:31,437 tak jak ty. 121 00:20:35,320 --> 00:20:40,440 Kiedy tu przybyłem, wsadzili mnie do mrocznej celi w bloku D. 122 00:20:40,520 --> 00:20:42,909 Po krótkim czasie zacząłem wariować. 123 00:20:43,000 --> 00:20:45,912 Przeciąłem sobie ścięgno Achillesa, żeby się stamtąd wydostać. 124 00:20:47,000 --> 00:20:49,798 Zrozumiesz, kiedy zobaczysz blok D. 125 00:20:49,880 --> 00:20:52,917 Powiedz mi coś, skończyłeś już z zabijaniem białych? 126 00:20:53,000 --> 00:20:55,389 - Dlaczego? - No, nie wiem. 127 00:20:55,480 --> 00:20:59,678 Może lepiej nie będę się do ciebie odwracał plecami. 128 00:21:05,440 --> 00:21:07,271 Hej. 129 00:21:07,360 --> 00:21:09,749 Jak masz na imię, stary? 130 00:21:09,840 --> 00:21:11,910 Frank. A ty? 131 00:21:13,080 --> 00:21:14,798 Anglik. 132 00:21:14,880 --> 00:21:16,677 Do zobaczenia. 133 00:21:25,280 --> 00:21:27,236 - Nazwisko? - Morris. 134 00:21:32,440 --> 00:21:33,793 Dobra. 135 00:21:48,240 --> 00:21:51,312 - Czasopismo, książkę? - Gdzie Anglik? 136 00:21:51,400 --> 00:21:55,916 A co, dali czarnuchowi własnego czarnucha? 137 00:21:59,960 --> 00:22:01,359 Czasopismo? 138 00:22:05,240 --> 00:22:08,676 - Cześć! Jestem Bugsy. - Czasopismo, książkę? 139 00:22:08,760 --> 00:22:11,194 Dzięki. Hej, jesteś nowy. 140 00:22:11,280 --> 00:22:12,269 Tak. 141 00:22:12,360 --> 00:22:14,316 Hej, zaczekaj chwilę. 142 00:22:14,400 --> 00:22:17,358 Od sześciu miesięcy nie widziałem nikogo nowego. 143 00:22:17,440 --> 00:22:21,194 Miło sobie pogadać. Jak sobie radzą Dodgersi z Brooklynu? 144 00:22:21,280 --> 00:22:25,034 - Przenieśli się dwa lata temu do LA. - Żartujesz sobie. 145 00:22:27,560 --> 00:22:29,790 Naczelnik nie pozwala na czytanie w tych celach. 146 00:22:29,880 --> 00:22:30,915 Jak to? 147 00:22:31,000 --> 00:22:33,434 Nie ma w nich światła. 148 00:22:35,160 --> 00:22:37,116 Lepiej dostarcz te książki tam, 149 00:22:37,200 --> 00:22:39,395 gdzie mogą być czytane. 150 00:22:39,480 --> 00:22:40,435 Tak. 151 00:22:59,640 --> 00:23:00,993 Co oznacza ten kwiat? 152 00:23:01,080 --> 00:23:03,230 To coś w środku mnie, 153 00:23:03,320 --> 00:23:06,630 czego nie mogą zamknąć za kratami i murami. 154 00:23:08,840 --> 00:23:10,398 Jestem Doc. 155 00:23:14,040 --> 00:23:16,429 Malujesz? 156 00:23:16,520 --> 00:23:18,954 - Nie. - Dlaczego nie? 157 00:23:22,960 --> 00:23:24,916 Boisz się śmierci? 158 00:23:27,160 --> 00:23:30,232 - Chyba nie. - Lepiej zacznij. 159 00:23:30,320 --> 00:23:34,029 Zraniłeś Wilka. Wilk zrani ciebie. 160 00:23:46,640 --> 00:23:49,029 Dokąd to, frajerze? 161 00:23:49,120 --> 00:23:50,235 Pete. 162 00:24:01,600 --> 00:24:04,398 Czy w tych schodach jest coś specjalnego? 163 00:24:04,480 --> 00:24:07,677 Im wyżej siedzisz, tym większą masz pozycję. 164 00:24:07,760 --> 00:24:10,433 To coś w stylu króla wzgórza, 165 00:24:10,520 --> 00:24:13,637 tyle że tutaj nie robimy tego dla zabawy, stary. 166 00:24:13,720 --> 00:24:15,915 A ty jesteś królem? 167 00:24:16,000 --> 00:24:17,672 Tak. 168 00:24:22,720 --> 00:24:24,950 Nie usiadłeś na moim stopniu 169 00:24:25,040 --> 00:24:27,679 dla jednej z dwóch przyczyn. 170 00:24:28,720 --> 00:24:31,518 Albo zbytnio się boisz, 171 00:24:31,600 --> 00:24:33,556 albo po prostu nienawidzisz czarnych. 172 00:24:33,640 --> 00:24:37,713 Która to z nich, chłopcze? Zbytnio się boisz? 173 00:24:48,960 --> 00:24:50,837 Nienawidzę po prostu czarnych. 174 00:25:02,040 --> 00:25:04,270 Więc nikt stąd nigdy nie zwiał. 175 00:25:05,840 --> 00:25:07,717 Nikomu się nie udało. 176 00:25:07,800 --> 00:25:11,554 Każdy szukał drogi ucieczki, ale takiej nie ma. 177 00:25:12,960 --> 00:25:14,837 Widzisz tych strażników? 178 00:25:14,920 --> 00:25:18,595 Większość ciup ma jednego na siedmiu więźniów. 179 00:25:18,680 --> 00:25:22,593 Tutaj mamy jednego na trzech więźniów. 180 00:25:22,680 --> 00:25:26,070 Zaczniesz srać w nocy zamiast rano, 181 00:25:26,160 --> 00:25:28,435 a będą chcieli wiedzieć dlaczego. 182 00:25:30,080 --> 00:25:33,038 Załóżmy, że i tak spróbujesz. 183 00:25:33,120 --> 00:25:36,476 Najpierw musisz się wydostać z celi. 184 00:25:36,560 --> 00:25:40,314 Każdy pręt kraty ma sześć mniejszych prętów, 185 00:25:40,400 --> 00:25:44,075 osadzonych w stalowej tubie i zalanych stalą. 186 00:25:44,160 --> 00:25:47,436 Nie ma też możliwości wykopania tunelu. 187 00:25:49,040 --> 00:25:50,314 Cholera. 188 00:25:51,880 --> 00:25:54,189 Ta wyspa to lita skała. 189 00:25:55,360 --> 00:25:57,590 Widzisz tę wodę? 190 00:25:59,400 --> 00:26:03,678 Do lądu jest niemal dwa kilometry. 191 00:26:03,760 --> 00:26:06,399 Silne prądy czynią z nich 10 km. 192 00:26:06,480 --> 00:26:11,031 A woda jest tak zimna, że ramiona drętwieją po minucie. 193 00:26:11,120 --> 00:26:16,240 Nawet jeżeli dobrze pływasz, nie masz czasu dopłynąć do brzegu. 194 00:26:16,320 --> 00:26:21,917 Liczą nas codziennie 12 razy. 195 00:26:22,000 --> 00:26:26,312 Czasami myślę, że ta dziura to tylko 196 00:26:26,400 --> 00:26:29,233 jedno długie liczenie. 197 00:26:29,320 --> 00:26:31,117 My liczymy godziny, 198 00:26:31,200 --> 00:26:33,031 klawisze liczą nas, 199 00:26:33,120 --> 00:26:36,510 a nadzorcy liczą liczenia. 200 00:26:39,040 --> 00:26:41,713 Wchodzimy! Wszyscy do bloków! 201 00:26:50,400 --> 00:26:52,834 Przydzielam ci stałą pracę. 202 00:26:54,240 --> 00:26:57,391 W stolarni. Praca jest płatna. 203 00:26:57,480 --> 00:27:00,836 - Ile? - 1 5 centów za godzinę. 204 00:27:02,880 --> 00:27:05,678 No cóż, zawsze wiedziałem, że zbrodnia popłaca. 205 00:27:05,760 --> 00:27:08,593 To praca. 206 00:27:13,080 --> 00:27:14,559 Do zobaczenia. 207 00:27:19,160 --> 00:27:22,072 Źle sypiam, ale wącham klej. 208 00:27:22,160 --> 00:27:23,878 Pozwala przetrwać noce. 209 00:27:23,960 --> 00:27:26,793 Nie obawiasz się kipiszu? 210 00:27:26,880 --> 00:27:30,589 No to pójdę do dziury. Warto zaryzykować. 211 00:27:32,280 --> 00:27:35,397 Chyba wszystko, czego bardzo chcemy, jest warte ryzyka. 212 00:27:35,480 --> 00:27:38,358 Włącznie z daniem nogi? 213 00:27:38,440 --> 00:27:40,396 Hej, może jest stąd wyjście. 214 00:27:40,480 --> 00:27:43,040 Masz je nad głową. 215 00:27:43,120 --> 00:27:47,352 Tak. Szyb wentylacyjny na dachu naszego bloku. 216 00:27:47,440 --> 00:27:50,716 Jak można się dostać na dach naszego bloku? 217 00:27:50,800 --> 00:27:53,712 - Poproś klawisza o klucz. - Dzięki. 218 00:27:56,560 --> 00:27:58,790 Hej, paralityk, gdzie się pchasz? 219 00:28:01,840 --> 00:28:05,469 Nadchodzi lato. Robi się zimniej. 220 00:28:05,560 --> 00:28:09,838 Pogoda tu zwariowana jak sama "Skała". Może gorsza. 221 00:28:14,360 --> 00:28:17,909 Mark Twain napisał kiedyś, że najgorszą zimą jaką przeżył 222 00:28:18,000 --> 00:28:20,594 było lato w San Francisco. Mogę... 223 00:28:23,960 --> 00:28:25,359 Wilk idzie na ciebie. 224 00:28:25,440 --> 00:28:27,954 - Ma zaciśniętą rękę? - Tak. 225 00:28:28,040 --> 00:28:30,315 - Którą? - Prawą. 226 00:28:48,600 --> 00:28:50,192 Przestańcie! 227 00:28:51,240 --> 00:28:53,515 Rzuć to, Wilk! 228 00:28:58,320 --> 00:29:00,072 Rzuć to, Wilk. 229 00:29:12,760 --> 00:29:15,149 Podoba ci się blok D, Wilk? 230 00:29:15,240 --> 00:29:19,358 Lepiej, żeby tak było, bo będziesz tam gnił przez dłuższy czas. 231 00:29:20,400 --> 00:29:21,833 Blok D, Morris. 232 00:29:22,880 --> 00:29:24,711 Posłuchaj, to on mnie zaatakował. 233 00:29:24,800 --> 00:29:26,358 Powiedziałem, blok D. 234 00:29:46,920 --> 00:29:49,070 Kiedy stąd wyjdę, nie żyjesz. 235 00:29:49,160 --> 00:29:51,594 Zdechniesz, zanim stąd wyjdziesz. 236 00:31:00,680 --> 00:31:03,478 Naczelnik nie lubi bójek. 237 00:31:05,280 --> 00:31:08,352 Nie lubi też smrodu w celach. 238 00:31:34,680 --> 00:31:36,318 Wyłą˛czyć światła! 239 00:32:09,160 --> 00:32:11,276 Wracasz do swojej celi. 240 00:33:45,280 --> 00:33:47,635 WITAJ Z POWROTEM, LAKMUS 241 00:33:51,440 --> 00:33:53,510 Witamy w Alkatraz. 242 00:34:01,240 --> 00:34:04,755 - Hej, jest tam ktoś? - Tak, ja. 243 00:34:04,840 --> 00:34:07,638 Podejdź się przywitać. 244 00:34:07,720 --> 00:34:09,438 Jestem zajęty. 245 00:34:09,520 --> 00:34:13,195 Czym możesz być zajęty w jednej z tych szaf? 246 00:34:21,960 --> 00:34:23,916 Nie obawiaj się. Umyłem ją. 247 00:34:25,600 --> 00:34:28,558 Co słychać, sąsiedzie? Jestem Charley Tylec. 248 00:34:31,720 --> 00:34:33,517 To najmniejsza cela w jakiej byłem. 249 00:34:33,600 --> 00:34:36,956 - Przyzwyczaisz się. - Wątpię. 250 00:34:37,040 --> 00:34:39,679 Nie lubię życia w samotności. 251 00:34:39,760 --> 00:34:41,876 Do tego też się przyzwyczaisz. 252 00:34:43,600 --> 00:34:44,874 Wychodzimy! 253 00:34:52,080 --> 00:34:53,832 Czas na spacer! 254 00:35:00,880 --> 00:35:02,757 Zapnij kołnierzyk. 255 00:35:05,640 --> 00:35:07,278 Kim jest nowy narybek? 256 00:35:07,360 --> 00:35:09,715 Jest w celi obok. 257 00:35:09,800 --> 00:35:12,268 - Jak się nazywasz? - Charley Tylec. 258 00:35:12,360 --> 00:35:13,793 Zadek Charley'ego? 259 00:35:13,880 --> 00:35:16,713 Tylec. Tylec. Charley Tylec. 260 00:35:16,800 --> 00:35:18,870 Masz śmieszne nazwisko, młody. 261 00:35:18,960 --> 00:35:20,518 Tak? A jak ty się nazywasz? 262 00:35:20,600 --> 00:35:22,158 AI Capone. 263 00:35:23,320 --> 00:35:25,117 Myślałem, że nie żyjesz. 264 00:35:25,200 --> 00:35:28,988 Ja? Mam za dużo forsy. Nigdy nie umrę. 265 00:35:29,080 --> 00:35:32,038 - Grasz w pokera? - Nie za bardzo. 266 00:35:32,120 --> 00:35:35,317 Ja właśnie się nauczyłem. Zagramy jutro partyjkę. 267 00:35:35,400 --> 00:35:37,231 Do zobaczenia, młody. 268 00:35:37,320 --> 00:35:39,117 Do zobaczenia, Al. 269 00:35:39,200 --> 00:35:42,033 Nie chce mi się wierzyć, że spotkałem Ala Capone. 270 00:35:42,120 --> 00:35:43,553 Mnie też nie. 271 00:35:43,640 --> 00:35:46,154 - Jestem Doc. - Charley Tylec. 272 00:35:46,240 --> 00:35:48,196 Jak tam portret, Doc? 273 00:35:48,280 --> 00:35:52,193 Portret naczelnika? Prawie gotowy. 274 00:35:52,280 --> 00:35:55,955 - Malujesz naczelnika? - Jest bardzo inspirujący. 275 00:37:03,640 --> 00:37:05,870 Wchodzimy. Wszyscy do bloków. 276 00:37:12,160 --> 00:37:13,195 Słucham pana? 277 00:37:13,280 --> 00:37:18,479 Macie odebrać Daltonowi pozwolenie na malowanie. 278 00:37:18,560 --> 00:37:21,791 - Docowi? - Cela 233. 279 00:37:21,880 --> 00:37:23,313 Co jest powodem? 280 00:37:23,400 --> 00:37:26,153 Jesteś zastępcą naczelnika. Wymyśl jakiś. 281 00:37:26,240 --> 00:37:29,118 Kiedy zawieszenie przywileju ma wejść w życie? 282 00:37:29,200 --> 00:37:32,158 To nie jest zawieszenie. To eliminacja. 283 00:37:34,760 --> 00:37:38,036 - Natychmiast. - Tak jest. 284 00:37:42,960 --> 00:37:45,713 Odebrano ci przywilej malowania. 285 00:37:55,000 --> 00:37:56,877 Dlaczego? 286 00:37:56,960 --> 00:37:58,518 Nie wiem. 287 00:38:16,880 --> 00:38:18,916 Malowanie to wszystko, co mam. 288 00:38:21,200 --> 00:38:22,599 Przykro mi, Doc. 289 00:38:52,960 --> 00:38:54,757 Wszystko w porządku, Doc? 290 00:38:54,840 --> 00:38:57,354 Z nim jest coś nie tak. 291 00:39:38,800 --> 00:39:42,793 Powinniście uważać na Doca. Jest bardzo przygnębiony. 292 00:39:42,880 --> 00:39:45,440 Więźniowie są zawsze czymś przygnębieni. 293 00:39:45,520 --> 00:39:47,112 Załóż kombinezon. 294 00:39:50,520 --> 00:39:53,876 Panie Zimmerman, robię nowy stół. 295 00:39:53,960 --> 00:39:55,712 Potrzebny mi toporek. 296 00:40:00,080 --> 00:40:02,958 Bob, daj mu toporek. 297 00:40:27,880 --> 00:40:29,757 Panie Zimmerman! 298 00:40:29,840 --> 00:40:32,638 Może pan tu przyjść na chwilę? 299 00:40:59,120 --> 00:41:01,998 Zabrać go stąd! Zabrać go! 300 00:41:04,240 --> 00:41:07,391 Wyprowadzić go stąd! Zabrać go! 301 00:41:11,640 --> 00:41:13,153 Wracaj do pracy. 302 00:41:18,160 --> 00:41:19,718 No już! Ruszaj się! 303 00:41:21,440 --> 00:41:24,512 Wracać do pracy, wszyscy! No już! 304 00:42:21,320 --> 00:42:24,198 Proszę. Do twojego raportu. 305 00:43:20,520 --> 00:43:23,159 Co tam robiłeś, chłopcze? 306 00:43:24,920 --> 00:43:28,117 - Czasopismo? - Dlaczego nie? 307 00:43:28,200 --> 00:43:31,590 Co chcesz? "Życie chłopców"? 308 00:43:31,680 --> 00:43:35,832 Znam cioty, co biją się o nie co miesiąc. 309 00:43:35,920 --> 00:43:38,718 Daj, co masz na wierzchu. 310 00:43:45,480 --> 00:43:47,869 Słyszałem o Docu. 311 00:43:47,960 --> 00:43:50,997 Wiem, dlaczego to zrobił. 312 00:43:55,040 --> 00:43:57,998 Ktoś odebrał mu przywilej malowania. 313 00:43:58,080 --> 00:43:59,513 Kto? 314 00:44:02,280 --> 00:44:04,191 Naczelnik. 315 00:44:16,040 --> 00:44:17,792 Morris. 316 00:44:24,800 --> 00:44:27,758 Doszły mnie słuchy o wypadku w jednym z warsztatów. 317 00:44:27,840 --> 00:44:30,479 Wypadek? Ma pan na myśli Doca. 318 00:44:30,560 --> 00:44:33,552 Tak, komuś nie podobało się to, co malował, 319 00:44:33,640 --> 00:44:35,835 więc ten ktoś zakazał mu malować. 320 00:44:35,920 --> 00:44:39,993 Ktoś powinien był go ostrzec, aby uważał, co maluje. 321 00:44:40,080 --> 00:44:42,548 Ma pan zupełną rację. 322 00:44:42,640 --> 00:44:44,596 Zawsze istnieje możliwość, 323 00:44:44,680 --> 00:44:47,752 że jakiś dupek poczuje się urażony, nieprawdaż? 324 00:44:47,840 --> 00:44:49,876 Wszyscy musimy być ostrożni. 325 00:44:50,960 --> 00:44:52,518 Wracaj do szeregu. 326 00:45:06,040 --> 00:45:07,951 Hej, co słychać, Frank? 327 00:45:09,880 --> 00:45:12,030 No proszę. Bracia Anglin. 328 00:45:12,120 --> 00:45:14,190 Co wy tu robicie, wpadliście się przywitać? 329 00:45:14,280 --> 00:45:18,159 - Chcieliśmy cię odwiedzić. - Na długo zostajecie? 330 00:45:18,240 --> 00:45:21,277 Nie. Jakieś 1 5 czy 20 lat. 331 00:45:21,360 --> 00:45:22,839 Dlaczego tu? 332 00:45:22,920 --> 00:45:26,799 Opuszczaliśmy Atlantę, kiedy napotkaliśmy na mały problem. 333 00:45:26,880 --> 00:45:29,269 - To znaczy? - Zobaczyli nas. 334 00:45:29,360 --> 00:45:31,476 Tak, to oznacza problemy. 335 00:45:31,560 --> 00:45:33,391 Przewieziono nas do Leavenworth. 336 00:45:33,480 --> 00:45:35,994 Ale tam też się nam nie podobało. 337 00:45:36,080 --> 00:45:40,153 Naczelnik powiedział, że zna miejsce w... Alkatraz. 338 00:45:40,240 --> 00:45:44,870 Czy to prawda, że nikt stąd jeszcze nie dał nogi? 339 00:45:44,960 --> 00:45:47,599 - Tak mówią. - Jezu. 340 00:45:49,080 --> 00:45:51,548 Ciekawe, jak będę wyglądał po 1 5 latach tutaj. 341 00:46:55,000 --> 00:46:56,956 Wciąż czytasz tę biblię? 342 00:46:57,040 --> 00:47:00,715 Tak. Otwiera wiele nowych drzwi. 343 00:47:16,440 --> 00:47:19,876 Skończyłem dziś 35 lat. Ładne urodziny, co? 344 00:47:21,240 --> 00:47:25,028 - Kiedy masz urodziny? - Nie wiem. 345 00:47:25,120 --> 00:47:27,873 Jezu, jakie musiało być twoje dzieciństwo? 346 00:47:27,960 --> 00:47:29,757 Krótkie. 347 00:47:33,680 --> 00:47:38,071 Zawsze chciałem zobaczyć San Francisco. Tyle, że może nie tak. 348 00:47:38,160 --> 00:47:40,958 Za co cię tu zesłali? 349 00:47:42,280 --> 00:47:45,636 Ze dwa lata temu zacząłem kraść samochody, tak dla frajdy. 350 00:47:45,720 --> 00:47:50,635 Sprzedawałem części. Wsadzili mnie do więzienia stanowego. 351 00:47:50,720 --> 00:47:52,836 I za to wylądowałeś w Alkatraz? 352 00:47:52,920 --> 00:47:55,673 Niezupełnie. Jeden z klawiszy lubił mną pomiatać. 353 00:47:55,760 --> 00:48:00,117 Więc kiedy wyszedłem, ukradłem jego samochód. 354 00:48:00,200 --> 00:48:03,272 Na nieszczęście wyjechałem nim za granicę stanu, 355 00:48:03,360 --> 00:48:08,195 zrobiła się z tego sprawa federalna i przysłali mnie tutaj. 356 00:48:10,680 --> 00:48:13,956 Anglik! Masz gościa. 357 00:48:16,920 --> 00:48:20,151 Tylec, masz gościa. 358 00:48:20,240 --> 00:48:22,435 - Ja? - Tak, ty. 359 00:48:22,520 --> 00:48:25,080 Pewnie ktoś, kto chce odzyskać samochód. 360 00:48:47,040 --> 00:48:48,359 Cześć, ojcze. 361 00:48:54,160 --> 00:48:55,991 Dlaczego nie powiedziałaś, że przyjdziesz? 362 00:48:56,080 --> 00:48:59,390 Bałam się, że mi zabronisz. 363 00:49:01,080 --> 00:49:03,389 Jest mi ciężko, kiedy cię tak widzę. 364 00:49:08,320 --> 00:49:10,276 Twoja matka umrze. 365 00:49:20,200 --> 00:49:21,679 Charley? 366 00:49:24,680 --> 00:49:26,079 Kiedy? 367 00:49:26,160 --> 00:49:30,119 Ma jeszcze parę miesięcy. 368 00:49:31,280 --> 00:49:33,032 Możesz do niej zadzwonić? 369 00:49:35,080 --> 00:49:37,036 Nie wolno nam stąd do nikogo dzwonić. 370 00:49:37,120 --> 00:49:41,113 Nie możesz rozmawiać o przepisach. Jedynie życie prywatne. 371 00:49:41,200 --> 00:49:45,113 To jest moje życie prywatne! Dobrze się bawisz moim kosztem? 372 00:49:45,880 --> 00:49:46,949 Halo? 373 00:49:48,160 --> 00:49:49,513 Halo! 374 00:49:52,440 --> 00:49:58,595 Kocham... cię... Charley. 375 00:50:23,480 --> 00:50:24,833 Hej, Frank. 376 00:50:26,760 --> 00:50:28,113 Tak? 377 00:50:28,200 --> 00:50:31,351 Jeżeli będziesz kiedyś próbował stąd zwiać, chcę iść z tobą. 378 00:50:47,840 --> 00:50:51,230 - Musi być środa. - Dlaczego? 379 00:50:51,320 --> 00:50:53,151 Kupki niespodzianki. 380 00:50:53,240 --> 00:50:55,879 Podają je we środy. 381 00:50:55,960 --> 00:50:59,509 Nie smakuję tego. Jem to z przyzwyczajenia. 382 00:51:03,720 --> 00:51:08,350 - Jaki w ten weekend film? - Jakiś gówniany western. 383 00:51:08,440 --> 00:51:12,752 Mogliby nam przynajmniej puścić jakiś film o gangsterach. 384 00:51:16,640 --> 00:51:18,596 Wymyśliłem chyba sposób ucieczki. 385 00:51:25,040 --> 00:51:26,837 Patrzysz na coś? 386 00:51:33,360 --> 00:51:36,591 Ten blok się powoli rozsypuje. 387 00:51:36,680 --> 00:51:42,073 Wilgotne powietrze kruszy beton. Metal rdzewieje pod wpływem soli. 388 00:51:42,160 --> 00:51:46,472 Używając obcinacza do paznokci, podryłem kratę wlotową powietrza. 389 00:51:46,560 --> 00:51:48,755 Mogę wyjąć tę kratę, 390 00:51:48,840 --> 00:51:51,832 powiększyć otwór i dostać się do korytarza 391 00:51:51,920 --> 00:51:56,550 prowadzącego na szczyt bloku, a może i na sam dach. 392 00:51:56,640 --> 00:51:59,029 Czym zamaskujemy otwór? 393 00:52:00,120 --> 00:52:04,033 Powydzieramy z gazet ogłoszenia... nikt ich i tak nie czyta... 394 00:52:04,120 --> 00:52:08,875 zrobimy z nich tekturę, namalujemy na niej kratki i włoożymy w otwór, 395 00:52:08,960 --> 00:52:12,316 może zakryjemy go trochę ręcznikiem czy czymś takim. 396 00:52:12,400 --> 00:52:16,518 Zamówiłem akordeon, którym zakryję otwór w mojej celi. 397 00:52:16,600 --> 00:52:20,957 Przypuśćmy, że nam się uda. Zobaczą, że nas nie ma przy kolejnym liczeniu. 398 00:52:21,040 --> 00:52:25,192 Wyruszymy w nocy, nie dowiedzą się do rana. 399 00:52:25,280 --> 00:52:28,033 Musimy zrobić sztuczne głowy, 400 00:52:28,120 --> 00:52:31,476 z tynku, tektury, czy z czegokolwiek. 401 00:52:31,560 --> 00:52:34,916 Włożymy je do łóżek, strażnicy nie będą niczego podejrzewać. 402 00:52:35,000 --> 00:52:38,231 Pracujesz u fryzjera. Zdobędziesz włoosy. 403 00:52:38,320 --> 00:52:40,595 Jak przedostaniemy się przez zatokę? 404 00:52:40,680 --> 00:52:44,639 To twoja robota. Pracujesz w warsztacie z ubraniami. 405 00:52:44,720 --> 00:52:48,759 Ukradniesz parę płaszczy przeciwdeszczowych i trochę kleju. 406 00:52:48,840 --> 00:52:51,638 Zrobimy tratwę ratunkową i kamizelki ratunkowe. 407 00:52:51,720 --> 00:52:53,836 Czytałem o tym w "Mechanice dla każdego". 408 00:52:53,920 --> 00:52:55,876 Pomyślą, że uciekamy do San Francisco. 409 00:52:55,960 --> 00:52:59,555 Ale tak nie będzie. Popłyniemy na Angel lsland. 410 00:53:02,400 --> 00:53:04,550 A co ze mną? 411 00:53:04,640 --> 00:53:08,952 Będziesz pilnował, kiedy będę kopał. A ja, kiedy ty będziesz kopał. 412 00:53:09,040 --> 00:53:11,634 Wy dwaj zrobicie to samo. 413 00:53:15,960 --> 00:53:17,712 Jakie mamy szanse? 414 00:53:17,800 --> 00:53:19,950 Niewielkie. 415 00:53:21,120 --> 00:53:23,395 - Wchodzę. - Ja też. 416 00:53:23,480 --> 00:53:24,833 Idę z wami. 417 00:53:34,600 --> 00:53:36,113 Charley. 418 00:53:37,200 --> 00:53:38,315 Tak? 419 00:53:38,400 --> 00:53:41,551 Zacznę kopać. Miej się na baczności. 420 00:53:41,640 --> 00:53:44,598 Jak zobaczysz jakiegoś klawisza, zacznij gwizdać. 421 00:54:40,520 --> 00:54:42,351 Jak idzie? 422 00:54:42,440 --> 00:54:43,793 Nienajgorzej. 423 00:54:50,440 --> 00:54:53,398 Ktokolwiek zrobił z tego miejsca skałę, nie żartował. 424 00:54:53,480 --> 00:54:57,393 Te obcinacze do paznokci nie są dość mocne. 425 00:55:14,760 --> 00:55:16,159 Hej, strażniku. 426 00:55:20,720 --> 00:55:21,755 Tak? 427 00:55:21,840 --> 00:55:25,753 Mogę wymienić tę łyżkę? Musiała chyba siedzieć w czyimś tyłku. 428 00:55:25,840 --> 00:55:28,798 Chciałbym prosić o pracę w kuchni. 429 00:55:31,600 --> 00:55:34,034 - Idźcie. - Dziękujemy. 430 00:55:42,640 --> 00:55:45,279 Chciałbym pracować w kuchni. 431 00:55:45,360 --> 00:55:46,429 Potrafisz gotować? 432 00:55:46,520 --> 00:55:48,795 Mogę wymienić tę łyżkę na inną? 433 00:55:48,880 --> 00:55:50,757 Pewnie, że potrafię gotować. 434 00:55:50,840 --> 00:55:56,039 Byłem kucharzem w pewnym barze. Wszyscy uwielbiali moje klopsiki. 435 00:55:56,120 --> 00:55:58,190 Rzuciłeś robotę, czy cię wylali? 436 00:55:58,280 --> 00:56:00,748 Ani to, ani to. Obrabowałem kasę. 437 00:56:15,680 --> 00:56:18,990 - Podobno miałeś gościa. - Moja córka. 438 00:56:19,080 --> 00:56:21,355 Wychodzi za mąż. 439 00:56:21,440 --> 00:56:23,431 On jest biały... 440 00:56:23,520 --> 00:56:25,556 tak jak ty. 441 00:56:25,640 --> 00:56:27,392 Gratulacje. 442 00:56:28,720 --> 00:56:32,998 - Chcesz czasopismo? - Tak. Co polecasz? 443 00:56:35,240 --> 00:56:36,593 "Heban" . 444 00:56:42,040 --> 00:56:43,792 Hej, Anglik. 445 00:56:45,560 --> 00:56:49,838 Czy możliwe jest zespawanie dwóch kawałków metalu tu w celi? 446 00:56:51,680 --> 00:56:54,353 Do kopania... czy przyczepiania czegoś na to? 447 00:56:55,280 --> 00:56:56,838 Do kopania. 448 00:56:57,680 --> 00:57:01,309 Nie jest to łatwe, ale pokażę ci. 449 00:57:01,400 --> 00:57:03,709 Wybierasz się gdzieś? 450 00:57:07,440 --> 00:57:11,149 Odkąd tu jestem nie było dnia, 451 00:57:11,240 --> 00:57:13,470 abym nie myślał, jak stąd prysnąć. 452 00:57:13,560 --> 00:57:18,759 Gdybym wiedział jak będzie, nie podciąłbym sobie ścięgna, ale gardło. 453 00:57:25,720 --> 00:57:28,518 Lakmus, potrzebna mi dziesięciocentówka. 454 00:57:28,600 --> 00:57:31,273 Żaden problem. Będzie cię to kosztowało 10 deserów. 455 00:57:31,360 --> 00:57:32,952 Potrzebuję ją na dziś wieczór. 456 00:57:33,040 --> 00:57:35,429 Nie ma sprawy. Dodatkowe pięć deserów. 457 00:57:35,520 --> 00:57:40,230 Jak mi ją zdobędziesz, dorzucę 10 chrząszczy dla twojej myszy. 458 00:58:27,320 --> 00:58:28,469 Dzięki. 459 01:00:13,080 --> 01:00:15,389 Hej, Frank, co tam palisz? 460 01:00:17,480 --> 01:00:21,473 Jak zobaczysz któregoś z klawiszy, zacznij gwizdać. 461 01:01:24,160 --> 01:01:26,594 Hej, Chochla, co na śniadanie? 462 01:01:58,440 --> 01:02:00,192 Czuję jakiś swąd. 463 01:02:01,280 --> 01:02:03,111 Ja nic nie czuję. 464 01:02:04,320 --> 01:02:06,072 Musiało mi się wydawać. 465 01:02:06,160 --> 01:02:09,197 Praca na nocki daje ci się po pewnym czasie we znaki. 466 01:02:11,600 --> 01:02:13,556 Spróbowałbyś być na moim miejscu. 467 01:02:31,000 --> 01:02:33,958 Miej się na baczności. On może wrócić. 468 01:03:20,520 --> 01:03:23,398 Myślisz, że krata jest przyspawana do dwóch kotew? 469 01:03:23,480 --> 01:03:28,508 Gdybym znalazł klin, mógłbym obluzować te kotwy. 470 01:03:41,320 --> 01:03:44,312 To jest chyba to, czego szukałem. 471 01:03:44,400 --> 01:03:47,790 Ale nie przejdzie przez wykrywacz metali. 472 01:03:47,880 --> 01:03:49,598 Tak, wiem. 473 01:03:56,520 --> 01:03:57,748 Morris, stój. 474 01:03:57,840 --> 01:04:00,434 To do spinaczy do ubrań. 475 01:04:00,520 --> 01:04:02,397 Dlaczego na krawędzi jest metal? 476 01:04:02,480 --> 01:04:05,040 Aby ubrania łatwiej się przesuwały. 477 01:04:05,120 --> 01:04:07,156 Nie wierzę ci. 478 01:04:07,240 --> 01:04:11,392 Nie ukrywałem tego. Dlaczego miałbym wnosić metal przez wykrywacz? 479 01:04:11,480 --> 01:04:14,631 Bo jesteś głupi. 480 01:04:16,080 --> 01:04:17,195 Ruszaj. 481 01:07:52,800 --> 01:07:54,552 Otwórz 107. 482 01:07:58,560 --> 01:08:02,189 Dlaczego zamówiłeś te rzeczy? Nie wyglądasz na malarza. 483 01:08:02,280 --> 01:08:05,750 Nie rozpoznałbyś talentu, nawet gdybyś go miał przed oczami. 484 01:08:05,840 --> 01:08:09,799 Patrzę na ciebie i nic nie widzę. 485 01:08:21,960 --> 01:08:23,473 Włosy. Twój kolor. 486 01:08:25,640 --> 01:08:26,993 Frank. 487 01:08:29,080 --> 01:08:32,436 Farba. Jedna z nich ma cielisty kolor. 488 01:08:32,520 --> 01:08:34,351 Co malujesz? 489 01:08:34,440 --> 01:08:37,238 Nie wiem. Może ocean. 490 01:08:37,320 --> 01:08:41,393 Jak używasz cielistego koloru, lepiej namaluj portret. 491 01:08:42,480 --> 01:08:43,629 Tak. 492 01:12:47,560 --> 01:12:48,675 Frank. 493 01:12:51,200 --> 01:12:52,474 Frank. 494 01:13:04,680 --> 01:13:07,240 Morris poszedł dziś wcześniej spać? 495 01:13:07,320 --> 01:13:09,595 Tak. Nie czuł się dobrze. 496 01:13:09,680 --> 01:13:13,514 Musi mieć głe˛ boki sen. Nawet nie drgnął. 497 01:13:39,800 --> 01:13:40,994 Morris? 498 01:13:42,120 --> 01:13:43,872 Tak, o co chodzi? 499 01:13:48,840 --> 01:13:51,400 Wyszedłem wczoraj na górę. 500 01:13:51,480 --> 01:13:55,439 Widziałem szyb wentylacyjny na dach, ale nie mogłem go dosięgnąć. 501 01:13:55,520 --> 01:13:57,272 Ktoś mnie musi podsadzić. 502 01:13:58,960 --> 01:14:01,076 Jak wam idzie? 503 01:14:01,160 --> 01:14:02,752 Moja kukła jest gotowa. 504 01:14:02,840 --> 01:14:06,753 Skończyłem już otwór, ale dopiero zacząłem robić kukłę. 505 01:14:06,840 --> 01:14:08,717 Mnie nie idzie za dobrze. 506 01:14:11,080 --> 01:14:13,878 Dziś wieczór, John i ja pójdziemy na górę. 507 01:14:19,840 --> 01:14:24,152 Zdobądź płaszcze przeciwdeszczowe, to zaczniemy je wyciągać na górę. 508 01:14:24,240 --> 01:14:26,913 Będę codziennie wychodził w jednym z warsztatu. 509 01:14:27,000 --> 01:14:29,958 Po południu zmieniają się strażnicy. 510 01:14:30,040 --> 01:14:32,235 Nowy pomyśli, że przyszedłem w płaszczu do pracy. 511 01:14:32,320 --> 01:14:36,677 - Skombinujesz ten klej? - Prowadzę przecież inwentarz. 512 01:15:30,560 --> 01:15:32,357 Hej! 513 01:15:38,800 --> 01:15:40,518 Podsadź mnie. 514 01:15:46,600 --> 01:15:48,830 Kraty są dość solidne. 515 01:15:50,280 --> 01:15:54,353 Górne pręty muszą być zabezpieczone metalową nasadką. 516 01:15:54,440 --> 01:15:58,592 Rozewrzemy pręty tuleją i strącimy nasadkę. 517 01:16:00,960 --> 01:16:02,791 Tu jest wypust elektryczny. 518 01:16:02,880 --> 01:16:07,670 Potrzebny nam tylko silnik, wiertło i latarka, i po krzyku. 519 01:16:07,760 --> 01:16:10,115 Świetnie. Gdzie jest najbliższy sklep żelazny? 520 01:16:29,160 --> 01:16:33,517 Mógłbyś skombinować przedłużacz i wiertło z warsztatu? 521 01:16:33,600 --> 01:16:36,876 Jak się dowiedzą, pójdę do dziury. 522 01:16:36,960 --> 01:16:42,114 Dobra, ale od dzisiaj kładziesz swoje desery na moją tacę. 523 01:16:44,480 --> 01:16:47,438 Koniec zabawy. Wracamy do cel. 524 01:16:47,520 --> 01:16:51,274 Cholera! A zaczynało nam tak dobrze iść. 525 01:16:57,320 --> 01:16:58,719 Przyda mi się to. 526 01:16:59,760 --> 01:17:01,398 Zwariowałeś? 527 01:17:27,680 --> 01:17:29,477 Stój, Morris. 528 01:17:31,160 --> 01:17:33,037 Chcę sprawdzić jedną z tych waliz. 529 01:17:39,360 --> 01:17:40,839 Może tą? 530 01:17:46,000 --> 01:17:47,558 Otwórzmy ją. 531 01:18:00,040 --> 01:18:02,998 Ukradłem Docowi latarkę. 532 01:19:42,960 --> 01:19:44,279 Hej. 533 01:19:47,400 --> 01:19:48,753 Podsadź mnie. 534 01:20:01,880 --> 01:20:03,233 Tuleja. 535 01:20:44,200 --> 01:20:47,875 Dobra. Podaj mi wiertło. 536 01:21:41,800 --> 01:21:43,995 Jesteśmy. 537 01:21:58,840 --> 01:22:00,637 Ognia! 538 01:22:00,720 --> 01:22:04,269 Hej, kaliber 50-milimetrów. 539 01:22:06,360 --> 01:22:08,749 Boję się, że zrobią mi kipisz. 540 01:22:08,840 --> 01:22:11,229 Moja krata z tektury ciągle się obsuwa. 541 01:22:11,320 --> 01:22:13,709 Podłóż na krawędziach trochę kleju. 542 01:22:13,800 --> 01:22:16,075 To powinno zadziałać. 543 01:22:21,760 --> 01:22:24,957 Jak tam praca nad tratwą i kamizelkami ratunkowymi? 544 01:22:25,040 --> 01:22:26,996 W porządku. 545 01:22:27,080 --> 01:22:29,275 Powinny być gotowe do wtorku. 546 01:22:31,280 --> 01:22:33,236 Ruszamy we wtorek w nocy. 547 01:22:52,400 --> 01:22:54,436 A to po co? 548 01:22:54,520 --> 01:22:56,715 Myślę o Docu. 549 01:22:56,800 --> 01:23:00,918 Tak. Zasadziliśmy te chryzantemy 1 5 lat temu. 550 01:23:01,000 --> 01:23:04,356 Miały dla niego duże znacznie. Dla mnie też. 551 01:23:04,440 --> 01:23:07,989 - Miałem kiedyś ogród. - Co tam uprawiałeś, chwasty? 552 01:23:08,080 --> 01:23:11,436 To niezgodne z przepisami, Morris, i dobrze o tym wiesz. 553 01:23:24,720 --> 01:23:26,119 Nosze. 554 01:23:27,200 --> 01:23:28,918 Sprowadź sanitariusza. 555 01:23:29,000 --> 01:23:30,479 Nie będzie mu potrzebny. 556 01:23:42,280 --> 01:23:45,158 Niektórym nie jest pisane opuścić Alkatraz... 557 01:23:48,400 --> 01:23:49,833 za życia. 558 01:24:04,960 --> 01:24:06,916 Mam książki, które mogą ci się przydać. 559 01:24:07,000 --> 01:24:08,399 Dzięki. 560 01:24:09,880 --> 01:24:11,279 Do zobaczenia, stary. 561 01:24:11,360 --> 01:24:13,999 Żegnaj... chłopcze. 562 01:24:32,040 --> 01:24:35,077 Żegnaj... chłopcze. 563 01:24:50,480 --> 01:24:51,435 Sprawdzanie celi. 564 01:24:56,880 --> 01:24:57,995 Przesuń się. 565 01:24:58,080 --> 01:25:00,275 No już, przesuwaj się. 566 01:25:12,160 --> 01:25:13,752 Usiądź. 567 01:25:54,400 --> 01:25:58,234 - Od dawna grasz? - Od dwóch miesięcy. 568 01:26:00,480 --> 01:26:03,517 - Jesteś dobry? - Okropny. 569 01:26:06,200 --> 01:26:08,350 Poprawisz się. 570 01:26:17,840 --> 01:26:18,795 Przepraszam. 571 01:26:27,200 --> 01:26:30,795 To jedna z zalet Alkatraz... 572 01:26:30,880 --> 01:26:33,110 dużo czasu na ćwiczenie. 573 01:26:36,960 --> 01:26:40,555 Czy Morris robił ostatnio coś dziwnego? 574 01:26:40,640 --> 01:26:43,791 Czasem gada do późna z Tylcem. 575 01:26:43,880 --> 01:26:46,110 Rozdziel ich. Przenieś Morrisa. 576 01:26:46,200 --> 01:26:50,113 Muszę tylko przygotować celę i wypełnić formularze. 577 01:26:50,200 --> 01:26:52,350 - Czy to konieczne? - Tak, panie naczelniku. 578 01:26:52,440 --> 01:26:55,512 Możemy go przenieść w środę. 579 01:26:55,600 --> 01:26:58,353 - We wtorek rano. - Tak jest. 580 01:27:11,320 --> 01:27:13,117 Stęskniłem się za tobą, Morris. 581 01:27:13,200 --> 01:27:17,637 Tak bardzo, że przygotowałem dla ciebie prezent. 582 01:27:17,720 --> 01:27:20,280 Dam ci go... później. 583 01:27:21,440 --> 01:27:23,431 Wracaj na miejsce. 584 01:27:30,840 --> 01:27:34,628 Albo on cię zabije, albo ty będziesz musiał zabić jego. 585 01:27:34,720 --> 01:27:38,076 Nie dam mu okazji. 586 01:27:38,160 --> 01:27:42,358 Uda ci się przygotować tratwę i kamizelki do wieczora? 587 01:27:43,520 --> 01:27:44,839 Dobra. 588 01:27:44,920 --> 01:27:49,277 Spotkamy się na górze, jak tylko zgasną światła. 589 01:28:04,920 --> 01:28:08,390 - Wilk, masz coś przy sobie? - Kto, ja? 590 01:28:12,680 --> 01:28:14,113 Dalej. 591 01:28:53,320 --> 01:28:54,992 Dokąd to, Wilczku? 592 01:28:55,080 --> 01:28:57,878 Idę na spacer. 593 01:28:57,960 --> 01:28:59,996 Chodźmy razem. 594 01:29:07,360 --> 01:29:09,954 Po sześciu miesiącach w dziurze, 595 01:29:10,040 --> 01:29:14,318 przyda ci się trochę ruchu. 596 01:29:19,080 --> 01:29:20,638 Tylec. 597 01:29:21,560 --> 01:29:23,790 Spotkamy się na górze. 598 01:29:27,280 --> 01:29:28,838 Idziemy. 599 01:29:42,240 --> 01:29:45,152 Tak. Ty też idziesz. 600 01:31:09,120 --> 01:31:10,599 Tylec. 601 01:31:15,120 --> 01:31:16,792 Tylec, cholera jasna. 602 01:37:06,640 --> 01:37:09,757 Nie chcę ryzykować podarcia tego, co zostało z naszych rzeczy. 603 01:37:09,840 --> 01:37:12,513 Podasz mi je, kiedy przejdę. 604 01:37:55,400 --> 01:37:57,152 Uważaj na drut kolczasty. 605 01:41:45,640 --> 01:41:47,676 Wstawaj, Morris. Dzień przeprowadzki. 606 01:41:49,480 --> 01:41:52,392 Wstawaj, mówię. Otwórz 109. 607 01:41:54,320 --> 01:41:56,993 Do cholery, Morris. Powiedziałem... 608 01:41:59,280 --> 01:42:00,838 Jezu Chryste. 609 01:42:38,200 --> 01:42:40,509 Dzień dobry, sierżancie. Co pan ma? 610 01:42:40,600 --> 01:42:43,160 Zdjęcia i notatnik Clarence'a Anglina. 611 01:42:43,240 --> 01:42:44,559 Śmieszna torba. 612 01:42:44,640 --> 01:42:47,518 Musiała zostać zrobiona z płaszcza przeciwdeszczowego. 613 01:42:48,360 --> 01:42:50,828 - Wygląda na to, że utonęli. - Dlaczego? 614 01:42:50,920 --> 01:42:54,629 Nie zgubiliby takiej ważnej rzeczy. 615 01:42:54,720 --> 01:42:58,395 Może zrobili to specjalnie, żeby wyglądało na to, że utonęli. 616 01:43:37,760 --> 01:43:41,878 Naczelniku, otrzymałem właśnie wiadomość od kierownika. 617 01:43:41,960 --> 01:43:44,235 Chce pana widzieć w Waszyngtonie. 618 01:43:44,320 --> 01:43:46,550 Czy na tej wyspie rosną chryzantemy? 619 01:43:46,640 --> 01:43:48,995 Nie na Angel lsland. Dlaczego? 620 01:43:49,080 --> 01:43:51,036 Byłem ciekawy. 621 01:43:51,920 --> 01:43:56,789 Pływy była wczoraj łagodne, a mgła nie najgęstsza. 622 01:43:58,120 --> 01:44:03,148 Jeśli wyruszyli po zgaszeniu świateł, mają nad nami 9,5 godziny przewagi. 623 01:44:03,240 --> 01:44:05,470 Ciekawe, czy im się udało. 624 01:44:05,560 --> 01:44:07,596 Utonęli. 625 01:44:08,960 --> 01:44:10,439 Tak jest, naczelniku. 626 01:44:37,840 --> 01:44:40,593 Przeprowadzono zakrojone na szeroką skalę poszukiwania, 627 01:44:40,680 --> 01:44:45,151 aby odnaleźć Franka Morrisa, oraz Johna i Clarence'a Anglinów. 628 01:44:45,240 --> 01:44:49,597 Stróże porządku byli pewni, że odnajdą ich ciała. 629 01:44:49,680 --> 01:44:52,319 Ale nigdy ich nie znaleźli. 630 01:44:52,400 --> 01:44:56,757 Alkatraz zostało zamknięte w niecały rok później. 631 01:47:03,960 --> 01:47:05,916 Polish