1
00:00:06,756 --> 00:00:07,841
ELEKTROWNIA ATOMOWA
2
00:00:11,344 --> 00:00:12,512
SZKOŁA PODSTAWOWA
3
00:00:15,223 --> 00:00:17,684
NIE BĘDĘ UDAWAŁ WZDĘĆ NA ZAJĘCIACH
4
00:00:25,400 --> 00:00:26,943
UWAGA
5
00:00:27,027 --> 00:00:28,778
MIESIĘCZNIK MAMY
PŁATKI KRUSTY'EGO
6
00:01:24,084 --> 00:01:26,419
GÓRA SYNAJ, 1220 r. p. n. e.
7
00:01:37,472 --> 00:01:40,183
Dobry wieczór, Ezronie, rzeźbiarzu bożków.
8
00:01:40,308 --> 00:01:42,393
Witaj, rabusiu Homerze. Jak interesy?
9
00:01:42,560 --> 00:01:44,479
Od kilku miesięcy, powoli.
10
00:01:44,562 --> 00:01:46,272
Wiesz, na pustyni nie ma co kraść.
11
00:01:46,439 --> 00:01:47,941
Nie frasuj się, przyjacielu.
12
00:01:48,066 --> 00:01:50,860
Tuszę, że za dwa tygodnie odejdziemy stąd.
13
00:01:52,862 --> 00:01:56,449
Witaj, cudzołożniku Zoharze. Żona przesyła
gorące pozdrowienia.
14
00:01:56,533 --> 00:01:59,369
To dobra kobieta. Bardzo dobra.
15
00:01:59,452 --> 00:02:01,037
Dziękuję, napalony druhu.
16
00:02:10,505 --> 00:02:12,674
- Mojżesz wrócił.
- Udawajcie zapracowanych!
17
00:02:14,259 --> 00:02:19,556
Pan przekazał nam dziesięć przykazań,
wedle których mamy żyć.
18
00:02:19,681 --> 00:02:22,559
Odczytam je, w losowej kolejności.
19
00:02:22,642 --> 00:02:26,229
„Nie będziesz miał bogów cudzych
przede mną”.
20
00:02:26,354 --> 00:02:27,564
O mój Boże!
21
00:02:27,689 --> 00:02:30,233
„Nie będziesz cudzołożył”.
22
00:02:30,358 --> 00:02:32,735
No, to chyba po imprezie.
23
00:02:33,736 --> 00:02:36,114
Mojżeszu, czytaj dalej!
24
00:02:36,239 --> 00:02:38,199
„Nie będziesz kradł”.
25
00:02:40,618 --> 00:02:41,536
Przykro mi, Homer.
26
00:02:42,370 --> 00:02:44,873
SPRINGFIELD, CZASY WSPÓŁCZESNE
27
00:02:48,042 --> 00:02:50,753
To najmniej uczciwa rzecz,
o jakiej słyszałem!
28
00:02:50,879 --> 00:02:54,424
Powinieneś dostać po uszach,
ty… jesteś podstępny Pete!
29
00:02:54,549 --> 00:02:57,760
- Wyluzuj, tygrysie.
- Sam wyluzuj! Wynoś się stąd!
30
00:02:57,886 --> 00:03:00,972
Flanders, kto wsadził ci robala w tyłek?
31
00:03:01,931 --> 00:03:04,684
Chciałem subskrybować nowy kanał
sztuki i rękodzieła.
32
00:03:04,809 --> 00:03:07,687
Ten kanciarz miał go uruchomić.
33
00:03:07,770 --> 00:03:08,771
I wiesz, co zrobił?
34
00:03:08,897 --> 00:03:13,401
Zaproponował nielegalne podłączenie
do całej kablówki, za jedyne 50 dolców.
35
00:03:13,526 --> 00:03:16,070
Co się dzieje z tym światem?
36
00:03:16,196 --> 00:03:18,656
- Dokładnie to samo…
- Muszę lecieć!
37
00:03:19,866 --> 00:03:21,910
Panie od kablówki! Stój pan!
38
00:03:26,789 --> 00:03:27,957
Czego?
39
00:03:28,041 --> 00:03:29,083
Darmowej kablówki.
40
00:03:31,753 --> 00:03:34,464
To nic złego, prawda? Każdy tak robi?
41
00:03:34,547 --> 00:03:37,342
Co? Jeśli ma pan wątpliwości,
42
00:03:37,425 --> 00:03:38,509
proszę to przeczytać.
43
00:03:38,676 --> 00:03:41,137
„Postanowiłeś więc ukraść kablówkę”.
44
00:03:42,222 --> 00:03:44,766
„Mit: piracenie kablówki jest złe.
45
00:03:44,891 --> 00:03:48,645
Fakt: firmy od kablówki to duże,
bezosobowe korporacje,
46
00:03:48,728 --> 00:03:50,146
więc to nic złego”.
47
00:03:52,065 --> 00:03:53,858
…klaun jest skarbem na całe życie.
48
00:03:53,942 --> 00:03:55,068
KLAUN KUPEK
ŚWIECI PO CIEMKU!
49
00:03:55,485 --> 00:03:58,738
Kablówka. Cudowniejsza,
niż śmiałem marzyć.
50
00:03:59,697 --> 00:04:00,823
Czy też nienawidzicie,
51
00:04:00,907 --> 00:04:03,993
gdy w kiblu nie ma papieru toaletowego?
52
00:04:06,829 --> 00:04:08,289
To zabawne, bo prawdziwe.
53
00:04:09,832 --> 00:04:13,127
Hej, rodzinko. Chodźcie do mnie.
54
00:04:13,253 --> 00:04:17,173
Mam wiadomość. Simpsonowie mają kablówkę!
55
00:04:17,298 --> 00:04:19,968
- Kablówkę? Czadowo!
- Kablówkę?
56
00:04:20,176 --> 00:04:25,056
Tak jest. Sześćdziesiąt osiem kanałów.
MTV dla dzieci i VH1 dla nas.
57
00:04:25,181 --> 00:04:29,185
Codziennie 1600 godzin
świetnych programów.
58
00:04:29,269 --> 00:04:33,856
Rozmawialiśmy o kablówce.
Na pewno stać nas na nią?
59
00:04:33,982 --> 00:04:36,693
Za zero miesięcznie? Chyba damy radę.
60
00:04:38,027 --> 00:04:39,153
To na pewno legalne?
61
00:04:39,279 --> 00:04:40,989
Nie martw się. Popatrz na to.
62
00:04:41,072 --> 00:04:42,282
POSTANOWIŁEŚ UKRAŚĆ KABLÓWKĘ
63
00:04:42,365 --> 00:04:45,785
„Mit: uczciwe jest tylko płacenie
za dobre, premierowe filmy.
64
00:04:45,868 --> 00:04:47,912
Fakt: większość filmów na kablówce
65
00:04:47,996 --> 00:04:51,207
ma maksymalnie dwie gwiazdki
i powtarzane są do znudzenia”.
66
00:04:52,875 --> 00:04:53,751
No, nie wiem.
67
00:04:54,168 --> 00:04:55,503
Marge.
68
00:04:55,586 --> 00:04:58,423
Usłysz mój ryk, stacja dla kobiet.
69
00:04:58,548 --> 00:05:02,552
Dziś pokażemy, jak zaoszczędzić
na pierwszej pomocy,
70
00:05:02,635 --> 00:05:04,595
robiąc własne bandaże.
71
00:05:05,722 --> 00:05:07,098
To dobry pomysł.
72
00:05:07,515 --> 00:05:10,935
Zanim zaczniemy, potrzebne będzie
pięć metrów sterylnej bawełny…
73
00:05:11,311 --> 00:05:16,316
El Momeo lo pone en el sleeper hold!
Donde estan los medicos de Mexico?
74
00:05:17,275 --> 00:05:20,862
Zawodowe zapasy z Meksyku.
Tam uważają to za prawdziwy sport.
75
00:05:20,945 --> 00:05:24,073
Fajnie! W tych Szczękach rekin
pożre łódkę.
76
00:05:24,866 --> 00:05:27,118
Tu Szklana Pułapka wyskoczy przez okno.
77
00:05:28,161 --> 00:05:29,871
Tu aresztują Wall Street.
78
00:05:31,080 --> 00:05:33,207
Panie Spikerze, chcę zwrócić uwagę
79
00:05:33,291 --> 00:05:37,670
na działającą wstecz ustawę o uchyleniu
przywłaszczenia subwencji.
80
00:05:37,754 --> 00:05:41,049
Odsyłam do strony 4500 i…
81
00:05:41,132 --> 00:05:43,426
Pewnie myślą, że ludzie oglądają wszystko.
82
00:05:43,509 --> 00:05:48,556
Na żywo z Nowego Orleanu,
mistrzostwa świata w walkach kogutów.
83
00:05:48,681 --> 00:05:52,018
Czeka nas dziś przednia zabawa
na terenie zalewowym.
84
00:05:52,101 --> 00:05:54,812
Szybciej dojechalibyśmy furą mojego taty.
85
00:05:54,896 --> 00:05:56,439
No, nie wiem, Davey.
86
00:05:56,773 --> 00:05:58,858
Nie jesteś gotowy do kościoła?
87
00:05:58,941 --> 00:06:01,527
Co? Gdzie? A, tak.
88
00:06:06,491 --> 00:06:10,203
Dzisiejszy chrześcijanin uważa,
że nie potrzebuje Boga.
89
00:06:10,328 --> 00:06:15,249
Uważa, że ma wszystko.
Ma swoje stereo, ma telewizor,
90
00:06:15,375 --> 00:06:17,877
ma też pizzę z mikrofali.
91
00:06:18,461 --> 00:06:19,504
Pizza.
92
00:06:20,046 --> 00:06:23,674
Nie chcę was przestraszyć,
93
00:06:23,800 --> 00:06:26,344
ale muszę wam o tym powiedzieć.
94
00:06:26,511 --> 00:06:28,513
Dzisiejszym tematem jest piekło.
95
00:06:29,430 --> 00:06:30,348
Super.
96
00:06:30,431 --> 00:06:32,725
Przemęczyłem się z łaską i przebaczeniem.
97
00:06:32,809 --> 00:06:34,560
Wreszcie coś fajnego.
98
00:06:34,644 --> 00:06:36,646
Przecież piekło jest okropne.
99
00:06:36,729 --> 00:06:39,357
Mają tam pościel z larw i koce z robaków.
100
00:06:39,524 --> 00:06:42,026
Jest tam jezioro płonącej siarki.
101
00:06:42,151 --> 00:06:44,487
Będziecie katowani przez wieczność.
102
00:06:44,570 --> 00:06:47,365
Gdybyście faktycznie zobaczyli piekło,
103
00:06:47,490 --> 00:06:49,534
umarlibyście ze strachu.
104
00:06:49,992 --> 00:06:51,869
- Panno Albright?
- Tak, Bart?
105
00:06:51,994 --> 00:06:54,705
Czy można do tego przywyknąć,
jak do jacuzzi?
106
00:06:54,831 --> 00:06:56,874
Nie. Tak, Bart?
107
00:06:56,999 --> 00:06:58,459
Czy w piekle są piraci?
108
00:06:58,584 --> 00:07:00,294
Tak, tysiące.
109
00:07:00,420 --> 00:07:01,546
Ale fajnie.
110
00:07:01,671 --> 00:07:05,466
Czyli życie pozagrobowe ma swoje minusy?
111
00:07:05,550 --> 00:07:08,386
Jak uniknąć tego siedliska przeklętych?
112
00:07:08,553 --> 00:07:11,264
Przestrzegając dziesięciu przykazań.
113
00:07:11,347 --> 00:07:14,809
Dziesięć prostych zasad,
mówiących, jak żyć.
114
00:07:14,892 --> 00:07:16,978
NIE KRADNIJ
115
00:07:20,231 --> 00:07:22,984
O czym się dziś uczyliście?
116
00:07:23,067 --> 00:07:24,068
- O piekle.
- Bart!
117
00:07:24,193 --> 00:07:25,153
O tym się uczyliśmy.
118
00:07:25,236 --> 00:07:27,405
Za diabła nie powiem,
że uczyliśmy się o piekle,
119
00:07:27,488 --> 00:07:29,073
nie używając słowa „piekło”.
120
00:07:29,198 --> 00:07:30,241
Młody ma rację.
121
00:07:30,324 --> 00:07:31,576
- Piekielnie.
- Bart!
122
00:07:31,701 --> 00:07:35,329
Piekło, piekło, piekło…
123
00:07:35,455 --> 00:07:39,250
Nie jesteś już w szkółce niedzielnej.
Nie mów tak.
124
00:07:43,963 --> 00:07:47,091
Kto chce obejrzeć tak zwaną
płatną telewizję?
125
00:07:49,093 --> 00:07:51,262
Czy to na pewno nie kradzież?
126
00:07:51,345 --> 00:07:52,972
Przeczytaj broszurkę, skarbie.
127
00:07:53,055 --> 00:07:54,390
JAK ONI TO WYNALEŹLI?
128
00:07:54,474 --> 00:07:55,975
Witam! Tu Troy McClure.
129
00:07:56,058 --> 00:07:57,768
Grałem w takich filmach,
130
00:07:57,852 --> 00:08:00,980
jak Cry Yuma
lub Nadciąga straż przybrzeżna.
131
00:08:01,063 --> 00:08:03,608
Dziś chcę jednak pomówić
o smacznych słodyczach,
132
00:08:03,733 --> 00:08:05,943
które czyszczą i prostują zęby.
133
00:08:06,068 --> 00:08:08,946
Fajnie, reklama na cały program.
134
00:08:09,071 --> 00:08:12,116
Chwileczkę, Troy. Czegoś tu nie rozumiem.
135
00:08:12,200 --> 00:08:14,744
Powiedziałeś: „czyści i prostuje”?
136
00:08:14,869 --> 00:08:18,122
Zgadza się, Tina. To czysta nauka.
137
00:08:18,206 --> 00:08:20,833
Panie i panowie, oto wynalazca,
138
00:08:20,917 --> 00:08:22,293
doktor Nick Riviera.
139
00:08:22,376 --> 00:08:24,754
Dziękuję, Troy. Witam wszystkich!
140
00:08:24,837 --> 00:08:26,214
Witamy, doktorze Nicku!
141
00:08:26,297 --> 00:08:30,426
Poproszę na ochotnika kogoś z krzywymi
i żółtymi zębami.
142
00:08:43,898 --> 00:08:47,610
Lisa, oglądaj z nami kablówkę.
143
00:08:48,277 --> 00:08:49,862
To nic nie kosztuje.
144
00:08:51,405 --> 00:08:53,157
Poza twoją duszą!
145
00:08:55,451 --> 00:08:56,661
Co wstąpiło w Lisę?
146
00:08:56,786 --> 00:08:58,204
Diabli wiedzą.
147
00:08:58,287 --> 00:08:59,163
Bart!
148
00:09:01,958 --> 00:09:03,543
SKLEP SPOŻYWCZY
149
00:09:10,675 --> 00:09:11,968
Mamo, co ty robisz?
150
00:09:12,051 --> 00:09:13,386
Co? O co ci chodzi?
151
00:09:13,511 --> 00:09:15,513
Nie pamiętasz ósmego przykazania?
152
00:09:15,638 --> 00:09:17,974
Pamiętam. „Nie będziesz…”
153
00:09:19,433 --> 00:09:22,019
pożądać… bogów cudzych”.
154
00:09:22,186 --> 00:09:23,521
Coś z pożądaniem.
155
00:09:23,646 --> 00:09:25,773
Nie kradnij!
156
00:09:28,150 --> 00:09:29,026
Coś jeszcze?
157
00:09:31,529 --> 00:09:35,575
Tak. Zjadłam dwa winogrona.
Proszę dodać je do rachunku.
158
00:09:35,658 --> 00:09:38,077
Dwa winogrona? Mam to gdzieś.
159
00:09:38,202 --> 00:09:40,246
Proszę mnie podliczyć.
160
00:09:40,371 --> 00:09:44,041
No, dobra. Dajcie cenę dwóch winogron.
161
00:09:44,125 --> 00:09:47,587
Dobrze słyszałeś, Phil. Dwóch miernych,
śmierdzących winogron.
162
00:09:48,754 --> 00:09:52,717
Jeśli nie byliście na tym w kinie,
nie wypożyczyliście lub nie widzieliście,
163
00:09:52,800 --> 00:09:56,137
znajdziecie na kanale Blockbuster!
164
00:09:56,220 --> 00:09:59,307
Tato, dlaczego świat jest
siedliskiem zepsucia?
165
00:09:59,432 --> 00:10:02,810
Super. Dlaczego tak uważasz?
166
00:10:02,935 --> 00:10:05,313
W szkółce niedzielnej mówili,
że kradzież to grzech.
167
00:10:05,438 --> 00:10:07,356
- No tak.
- Ale każdy kradnie.
168
00:10:07,440 --> 00:10:09,650
My sami kradniemy kablówkę.
169
00:10:11,068 --> 00:10:13,696
Spójrz na to w ten sposób.
Jadłaś dziś śniadanie.
170
00:10:13,779 --> 00:10:14,822
Opłaciłaś je?
171
00:10:14,947 --> 00:10:16,157
- Nie.
- A płaciłaś
172
00:10:16,240 --> 00:10:17,533
za swoje ubrania?
173
00:10:17,617 --> 00:10:18,492
Nie płaciłam.
174
00:10:18,618 --> 00:10:22,496
No to uciekaj, bo zawołam policję!
175
00:10:22,580 --> 00:10:24,915
Te argumenty są pozorne.
176
00:10:24,999 --> 00:10:26,584
Dziękuję, skarbie.
177
00:10:26,667 --> 00:10:30,046
Na żywo z Las Vegas już w piątek.
Walka stulecia.
178
00:10:30,171 --> 00:10:33,049
Runda na powalenie przeciwnika.
179
00:10:33,507 --> 00:10:36,719
Watson kontra Tatum, drugie starcie.
Tym razem o kasę!
180
00:10:37,428 --> 00:10:38,387
O rany!
181
00:10:38,471 --> 00:10:40,681
Tylko na kanale Blockbuster!
182
00:10:44,310 --> 00:10:47,897
Że też taki mały kabel
może dać tyle szczęścia.
183
00:10:52,777 --> 00:10:54,028
DEZYNFEKCJA
MYJ WSZYSTKO!
184
00:10:54,153 --> 00:10:56,322
- Dziś będzie wielka walka.
- Chcecie wpaść
185
00:10:56,405 --> 00:10:58,366
i posłuchać relacji radiowych?
186
00:10:58,491 --> 00:10:59,742
No pewnie.
187
00:10:59,825 --> 00:11:02,203
A po walce pooglądamy zdjęcia
188
00:11:02,286 --> 00:11:03,704
w wiadomościach o 23.00.
189
00:11:03,829 --> 00:11:06,207
Niewąski plan. Co ty na to, Homer?
190
00:11:07,917 --> 00:11:11,837
Moglibyśmy. Można też wpaść do mnie
191
00:11:11,921 --> 00:11:14,715
i obejrzeć walkę na żywo na kablówce!
192
00:11:14,840 --> 00:11:15,925
- Wow!
- Nie gadaj!
193
00:11:16,008 --> 00:11:18,594
- Na żywo? Super.
- Świetnie.
194
00:11:18,719 --> 00:11:20,221
Podaj pumeks.
195
00:11:20,304 --> 00:11:22,932
To Homer Simpson. Wyrobnik z sektora 7G.
196
00:11:23,057 --> 00:11:24,016
Doskonale!
197
00:11:24,100 --> 00:11:27,561
Bardzo chcę obejrzeć walkę
Watsona z Tatumem.
198
00:11:27,645 --> 00:11:32,650
Pójdę nawet do domu pracownika.
Już to widzę…
199
00:11:32,733 --> 00:11:35,861
Drzwi wejściowe skrzypią
na pordzewiałych zawiasach.
200
00:11:35,945 --> 00:11:40,282
Nędzny pies snuje się,
próżno szukając miejsca na śmierć.
201
00:11:40,366 --> 00:11:41,659
Proszę o pozwolenie na szczerość.
202
00:11:41,784 --> 00:11:42,660
Udzielam.
203
00:11:42,785 --> 00:11:44,161
Jest pan dość zamożny…
204
00:11:44,328 --> 00:11:47,498
Dziękuję. Twoja otwartość jest
orzeźwiająca.
205
00:11:47,623 --> 00:11:50,501
Chodzi mi o to, że może pan
sam zapłacić za walkę.
206
00:11:51,168 --> 00:11:54,630
Wielka walka o tytuł to jedna
z rzadkich okazji,
207
00:11:54,714 --> 00:11:58,092
w których rozkoszuję się widokiem,
odgłosami i…
208
00:11:58,175 --> 00:12:00,845
Owszem. Zapachem innych ludzi.
209
00:12:00,970 --> 00:12:03,097
Nie stracił pan kontaktu
z rzeczywistością.
210
00:12:03,681 --> 00:12:06,684
Podobno będziesz oglądał walkę.
211
00:12:06,767 --> 00:12:10,438
Tak jest. O 20.00 u mnie.
Zapraszam wszystkich.
212
00:12:10,563 --> 00:12:12,189
Ekstra!
213
00:12:12,314 --> 00:12:15,901
Super! Moe, dlaczego nie założysz
kablówki w barze?
214
00:12:16,026 --> 00:12:19,739
Albo kablówka, albo mechaniczny byk.
215
00:12:19,822 --> 00:12:22,700
Dokonałem wyboru i trzymam się go.
216
00:12:25,619 --> 00:12:27,371
Ktoś tu robi imprezę.
217
00:12:27,496 --> 00:12:29,415
Tak. W piątek wieczorem. Chcesz wpaść?
218
00:12:29,498 --> 00:12:32,042
Dziękuję, ale sklep jest całodobowy.
219
00:12:32,126 --> 00:12:33,961
Zabiera wiele mojego czasu.
220
00:12:34,044 --> 00:12:36,714
Szkoda. Zapowiada się fajna walka.
221
00:12:36,839 --> 00:12:39,383
Walka? Dlaczego nic nie mówiłeś?
222
00:12:39,508 --> 00:12:41,594
Zastąpi mnie mój brat, Sanjay.
223
00:12:41,677 --> 00:12:44,013
Potępia każdy rodzaj przemocy.
224
00:12:44,096 --> 00:12:46,140
KOŚCIÓŁ W SPRINGFIELD
BÓG. PIERWSZA WIĘŹ MIŁOŚCI
225
00:12:46,307 --> 00:12:48,601
Nawet jeśli ktoś weźmie chleb,
by wykarmić rodzinę,
226
00:12:48,684 --> 00:12:49,852
to też będzie kradzież?
227
00:12:49,935 --> 00:12:52,563
Nie. To znaczy jest,
jeśli czymś go posmaruje.
228
00:12:52,688 --> 00:12:53,981
Na przykład dżemem.
229
00:12:54,106 --> 00:12:55,483
Rozumiem.
230
00:12:55,566 --> 00:12:58,194
Liso, nie przyszłaś tu bez powodu.
231
00:12:58,277 --> 00:12:59,945
Czy twój ojciec kradnie chleb?
232
00:13:00,070 --> 00:13:02,823
Może. Nie mam go stale na oku.
233
00:13:02,907 --> 00:13:05,659
Jestem jednak pewna, że mamy
darmową kablówkę.
234
00:13:05,826 --> 00:13:10,748
Obawiam się, że to kradzież.
Musisz coś z tym zrobić.
235
00:13:11,165 --> 00:13:12,416
Mam wydać ojca policji?
236
00:13:12,500 --> 00:13:14,293
Na pierwszy rzut oka wydaje się to
237
00:13:14,376 --> 00:13:15,878
idealnym rozwiązaniem problemu,
238
00:13:15,961 --> 00:13:21,091
lecz pamiętaj o piątym przykazaniu.
„Czcij ojca swego i matkę swoją”.
239
00:13:22,927 --> 00:13:26,430
Chcę, abyś dała przykład,
240
00:13:26,555 --> 00:13:28,933
nie oglądając tych obraźliwych rzeczy.
241
00:13:29,016 --> 00:13:30,267
Dziękuję, pastorze Lovejoy.
242
00:13:31,310 --> 00:13:33,521
Oglądacie kanał Cylinder.
243
00:13:33,604 --> 00:13:38,984
Programy dla dorosłych przez całą dobę,
nie licząc Florydy i Utah.
244
00:13:39,068 --> 00:13:42,154
Już za chwilę… Gwiezdne Cycuchy.
245
00:13:44,824 --> 00:13:46,158
Aj, karamba!
246
00:13:46,242 --> 00:13:47,535
- Bart!
- Tata!
247
00:13:48,077 --> 00:13:49,495
Tego szukałem.
248
00:13:49,578 --> 00:13:54,542
…produkty na poziomie trzech
i trzech czwartych. Spadek na ropie…
249
00:13:54,625 --> 00:13:57,795
Nie powinieneś oglądać tamtego kanału.
250
00:13:57,878 --> 00:14:01,382
Jest tylko dla mamuś i tatusiów,
którzy bardzo się kochają.
251
00:14:01,465 --> 00:14:04,802
Obiecaj, że nie będziesz
go więcej oglądał.
252
00:14:04,885 --> 00:14:06,053
- Dobrze.
- Obiecaj.
253
00:14:06,178 --> 00:14:08,264
Obiecuję, że nie będę go więcej oglądał.
254
00:14:08,389 --> 00:14:09,557
Grzeczny chłopiec.
255
00:14:09,640 --> 00:14:13,561
Cześć, tato. Kradzież kablówki jest zła,
więc nie będę jej oglądać.
256
00:14:13,686 --> 00:14:15,646
Może inni wezmą ze mnie przykład.
257
00:14:15,771 --> 00:14:17,606
Więcej już nie poruszę tej sprawy.
258
00:14:17,690 --> 00:14:18,649
Dziękuję za uwagę.
259
00:14:18,732 --> 00:14:22,736
Liso, wyścigi z Belmont. Koniki!
260
00:14:22,820 --> 00:14:24,405
Przykro mi. Wolę iść do nieba.
261
00:14:25,739 --> 00:14:29,869
Coś jest z nią nie tak. Jest zbyt ułożona.
262
00:14:29,994 --> 00:14:31,704
Dlaczego nie może być, jak…
263
00:14:32,162 --> 00:14:35,374
No, nie Bart, ale musi być
jakiś złoty środek.
264
00:14:35,457 --> 00:14:40,880
Wiesz, Bart oglądał dziś sprośny film,
265
00:14:40,963 --> 00:14:44,383
a Lisa traci szacunek do ciebie.
266
00:14:45,467 --> 00:14:48,554
Może lepiej odłączmy kablówkę.
267
00:14:48,637 --> 00:14:50,890
Odłączyć?! Ale ja ją kocham.
268
00:14:50,973 --> 00:14:53,142
To może za nią płać.
269
00:14:53,225 --> 00:14:55,978
Marge, nie stać mnie na nią.
270
00:14:56,061 --> 00:14:59,857
Gdyby było inaczej, to bym za nią płacił,
ale nie mogę, więc nie będę.
271
00:14:59,940 --> 00:15:04,528
Obawiam się, że kablówka
stała się złem tego domu.
272
00:15:04,653 --> 00:15:08,699
Nigdy nie tupnąłem nogą.
273
00:15:08,782 --> 00:15:10,910
- To prawda.
- Ale w tej sprawie
274
00:15:10,993 --> 00:15:12,119
bardzo mnie kusi.
275
00:15:12,244 --> 00:15:14,204
- Homerze.
- Wybacz, Marge.
276
00:15:14,288 --> 00:15:15,998
- Chyba zaraz tupnie.
- Nie, Homerze…
277
00:15:16,081 --> 00:15:17,958
Zaraz tupnie. Moja noga… Tak jest, Marge!
278
00:15:18,042 --> 00:15:21,754
Zaraz tupnie. Noga przemówiła
i kablówka zostaje.
279
00:15:25,549 --> 00:15:27,927
- Lemoniady?
- Widziałem.
280
00:15:28,010 --> 00:15:30,554
- Czyści i prostuje zęby.
- Widziałem.
281
00:15:30,638 --> 00:15:31,555
Widziałem.
282
00:15:31,639 --> 00:15:33,015
- Też byłem biedny…
- Widziałem.
283
00:15:33,933 --> 00:15:36,226
Piłka nożna. Widziałem.
284
00:15:36,310 --> 00:15:37,645
Hej, Simpson.
285
00:15:37,728 --> 00:15:39,021
Jak pan tu wszedł?
286
00:15:39,146 --> 00:15:41,607
Drzwi nie były szczelnie zamknięte.
287
00:15:41,690 --> 00:15:44,234
Nie chcesz kupić radia samochodowego?
288
00:15:44,360 --> 00:15:47,905
Warte 500 dolców, ale opchnę za 40.
289
00:15:48,030 --> 00:15:50,574
Won z mojego domu!
Nie chcę znać przestępcy.
290
00:15:50,658 --> 00:15:52,910
- Pójdę do twojego sąsiada.
- Nie ma go.
291
00:15:52,993 --> 00:15:54,078
To nawet lepiej.
292
00:15:59,750 --> 00:16:03,379
Na pewno chcesz to zrobić?
Nie wygląda zachęcająco.
293
00:16:03,462 --> 00:16:06,757
Ostrożności nigdy za wiele.
Wszędzie są złodzieje
294
00:16:06,840 --> 00:16:09,343
i wcale nie kradną drobiazgów.
295
00:16:10,552 --> 00:16:11,679
Zapraszam wszystkich.
296
00:16:11,762 --> 00:16:12,805
PORNOGRAFIA
WSTĘP 50 CENTÓW
297
00:16:12,888 --> 00:16:17,184
Teatr Cylinder otwarty.
Najpiękniejsze kobiety na świecie.
298
00:16:17,351 --> 00:16:20,145
Jedyne 50 centów. Ja, Bart Simpson,
będę waszym gospodarzem.
299
00:16:20,229 --> 00:16:22,398
Wstęp od co najmniej ośmiu lat.
300
00:16:24,984 --> 00:16:30,322
Kanał Cylinder ma zaszczyt przedstawić
Transmisję nagości.
301
00:16:32,241 --> 00:16:33,117
Ohyda!
302
00:16:33,200 --> 00:16:35,035
Jednak zadziwiająco nieodparta.
303
00:16:35,536 --> 00:16:36,745
To nalot!
304
00:16:36,870 --> 00:16:38,706
Co do… Co to za dzieciaki…
305
00:16:38,789 --> 00:16:41,875
Hej, znam cię. Wracać tu!
306
00:16:44,461 --> 00:16:47,715
Obiecałeś, że nie będziesz oglądał
tych śmieci.
307
00:16:47,840 --> 00:16:48,924
Marsz do pokoju!
308
00:16:49,049 --> 00:16:52,386
Chciałbym być dorosłym i móc łamać zasady.
309
00:16:52,469 --> 00:16:53,470
Świetnie.
310
00:16:56,557 --> 00:16:59,601
Przyniosłem importowane, generyczne piwo.
311
00:16:59,685 --> 00:17:02,980
Dzięki, Barney. Ile przyjdzie osób?
312
00:17:03,105 --> 00:17:05,649
Tylko wąskie grono przyjaciół.
313
00:17:05,733 --> 00:17:08,652
Witam, pani Homer.
Przyniosłem asortyment kiełbasek.
314
00:17:08,736 --> 00:17:10,279
Zwinąłeś je z pracy?
315
00:17:10,362 --> 00:17:13,824
Oczywiście, że nie. Co tu się imputuje?
316
00:17:13,949 --> 00:17:17,578
Ci wojownicy nie pałają
do siebie sympatią.
317
00:17:17,703 --> 00:17:21,331
Podczas ważenia
niemal nie doszło do bójki.
318
00:17:21,415 --> 00:17:22,374
RUNDA NA POWALENIE
319
00:17:22,499 --> 00:17:25,252
Rozumiem, że masz specjalną motywację?
320
00:17:25,335 --> 00:17:30,174
Chcę dedykować tę walkę mojemu
menadżerowi, dzięki któremu tu jestem,
321
00:17:30,299 --> 00:17:31,175
ale…
322
00:17:32,926 --> 00:17:34,845
zmarł dwa tygodnie temu.
323
00:17:34,970 --> 00:17:36,180
Jakaś odpowiedź?
324
00:17:36,305 --> 00:17:39,016
Sak. Seż chsę dedykować sę walkę
325
00:17:39,099 --> 00:17:40,851
pamięci jego smarłego menażera.
326
00:17:40,934 --> 00:17:42,853
- Nie możesz.
- Mogę robić, so chsę.
327
00:17:42,936 --> 00:17:44,605
Dedykuj walkę swojemu menadżerowi!
328
00:17:44,688 --> 00:17:46,106
To niepoprawne.
329
00:17:46,190 --> 00:17:49,943
Chcę zwrócić uwagę,
że nie oglądam tej walki.
330
00:17:50,027 --> 00:17:52,154
To mój pokojowy protest.
331
00:17:55,783 --> 00:17:56,867
Cześć, Homer. Przyniosłem…
332
00:17:57,951 --> 00:18:00,704
Szybko! To Moe! Muszę pochować kufle.
333
00:18:05,667 --> 00:18:09,463
Czy ty… Idź protestować na zewnątrz,
dobrze? Już!
334
00:18:12,716 --> 00:18:14,718
Przyniosłem ci kufel.
335
00:18:14,802 --> 00:18:17,471
Dzięki. Zawsze taki chciałem.
336
00:18:19,973 --> 00:18:21,350
Pan Burns!
337
00:18:23,143 --> 00:18:25,979
Bart, schowaj rzeczy pożyczone z pracy.
338
00:18:26,063 --> 00:18:26,980
Pożyczone?
339
00:18:27,189 --> 00:18:28,482
No dobra, skradzione.
340
00:18:28,607 --> 00:18:29,691
A, dobra.
341
00:18:34,696 --> 00:18:38,450
Weź to wszystko i schowaj do szafy.
342
00:18:38,534 --> 00:18:41,161
Przestań się tak na mnie gapić!
343
00:18:42,204 --> 00:18:43,497
Witaj, Simpson.
344
00:18:43,622 --> 00:18:47,084
Właśnie przejeżdżaliśmy
i pomyślałem, że wpadniemy.
345
00:18:48,335 --> 00:18:51,505
Panie Burns, chce pan obejrzeć walkę?
346
00:18:51,630 --> 00:18:54,174
Walkę? Z przyjemnością.
347
00:18:54,258 --> 00:18:57,845
Dobre wieści, przyniosłem przekąski.
348
00:18:58,679 --> 00:19:00,055
Smithers, cheetosy.
349
00:19:04,309 --> 00:19:05,727
Nasze główne wydarzenie
350
00:19:05,811 --> 00:19:08,188
rozpocznie się za kilka minut. Póki co…
351
00:19:09,940 --> 00:19:10,816
Homer Simpson?
352
00:19:10,899 --> 00:19:11,900
- Tak.
- Mówią na mieście,
353
00:19:11,984 --> 00:19:13,652
że masz pan nielegalną kablówkę.
354
00:19:13,735 --> 00:19:17,364
To nie ja. To pomysł mojej żony.
355
00:19:17,447 --> 00:19:18,991
Oczywiście. Ja nigdy…
356
00:19:19,116 --> 00:19:22,494
Hej, uspokój się, wielkoludzie.
357
00:19:23,453 --> 00:19:25,873
Chcieliśmy tylko obejrzeć walkę.
358
00:19:25,956 --> 00:19:27,124
No pewnie, zapraszam.
359
00:19:32,796 --> 00:19:35,632
Przyniosłam ci lemoniady na protest.
360
00:19:35,757 --> 00:19:38,844
Dzięki. Chyba kiepsko mi idzie.
361
00:19:38,927 --> 00:19:41,471
Nie poddawaj się. Gdy kogoś kochasz,
362
00:19:41,555 --> 00:19:44,808
trzeba walczyć do końca,
aż postąpią właściwie.
363
00:19:46,435 --> 00:19:50,939
Pretendent nauczył się bić
w szemranych dzielnicach stolicy
364
00:19:51,023 --> 00:19:56,069
i udoskonalił umiejętności
podczas odsiadki za napad i zabójstwo
365
00:19:56,195 --> 00:19:57,529
w więzieniu Springfield.
366
00:19:57,613 --> 00:20:00,240
Tak jest! Tutejszy.
367
00:20:00,324 --> 00:20:02,618
Przez pięć lat byłem z dala
368
00:20:02,701 --> 00:20:05,913
od rodziny i matki moich dzieci.
369
00:20:05,996 --> 00:20:07,706
Okoliczności były nieodwracalne.
370
00:20:07,789 --> 00:20:11,543
Napaść, zabójstwo, kradzież kablówki…
371
00:20:16,131 --> 00:20:18,967
Marge! Lisa! Maggie!
372
00:20:23,764 --> 00:20:24,640
Podajcie sobie dłonie.
373
00:20:25,641 --> 00:20:26,642
Walczcie fair.
374
00:20:27,309 --> 00:20:28,310
Chodź, chłopcze.
375
00:20:30,437 --> 00:20:31,688
Przepraszam.
376
00:20:31,855 --> 00:20:35,692
Nie chcę przeszkadzać w osądzaniu mnie,
ale chciałem powiedzieć,
377
00:20:35,776 --> 00:20:38,153
że podjąłem parę ważnych decyzji.
378
00:20:38,237 --> 00:20:42,282
Po pierwsze, po walce odłączam kablówkę.
379
00:20:42,366 --> 00:20:45,577
Po drugie, nie lubię was.
380
00:20:45,702 --> 00:20:46,870
Wracam na walkę.
381
00:20:46,954 --> 00:20:48,121
Siadaj, chłopcze!
382
00:20:48,205 --> 00:20:50,666
Może ocaliliśmy twoją duszę.
383
00:20:50,791 --> 00:20:52,834
Tatum zatacza się po ciosie mistrza.
384
00:20:53,001 --> 00:20:55,295
W najgorszej możliwej chwili.
385
00:20:56,880 --> 00:21:00,259
…osiem, dziewięć, dziesięć.
386
00:21:02,094 --> 00:21:04,888
I po walce. Już po wszystkim.
387
00:21:05,013 --> 00:21:06,932
Wstrząsający nokaut po brutalnym ciosie
388
00:21:07,015 --> 00:21:08,892
w ostatnich sekundach 12. rundy.
389
00:21:08,976 --> 00:21:12,229
Drederick Tatum jest nowym
mistrzem świata.
390
00:21:12,354 --> 00:21:14,731
Wszyscy do mnie na jagodowe przysmaki
391
00:21:14,815 --> 00:21:15,774
i burrito z mikrofalówki.
392
00:21:17,734 --> 00:21:21,071
Najlepsza walka świata,
a ja jej nie widziałem.
393
00:21:21,154 --> 00:21:23,532
Jesteśmy z ciebie dumni, tato.
394
00:21:23,615 --> 00:21:25,075
Ale rejwach, co, panie Burns?
395
00:21:25,158 --> 00:21:28,120
Bzdury. Widziałem kiedyś,
jak pan Jim Corbett
396
00:21:28,203 --> 00:21:32,040
okładał się na gołe pięści z Eskimosem
przez 113 rund.
397
00:21:32,124 --> 00:21:34,459
W tamtych czasach za walki poniżej 50 rund
398
00:21:34,543 --> 00:21:36,670
oddawano pieniądze.
399
00:21:37,754 --> 00:21:39,089
Szczypce, proszę.
400
00:21:39,172 --> 00:21:40,257
Proszę bardzo.
401
00:21:40,340 --> 00:21:41,383
Do boju, tato.
402
00:21:41,508 --> 00:21:43,802
Błagam, przemyśl to.
403
00:21:43,885 --> 00:21:47,806
Zawody traktorów,
mecze Atlanta Braves, Joe Franklin!
404
00:22:05,240 --> 00:22:06,700
Do trzech razy sztuka.
405
00:23:05,926 --> 00:23:07,928
Napisy: Michał Cierniak