1
00:00:03,211 --> 00:00:06,756
SIMPSONOWIE
2
00:00:11,219 --> 00:00:12,637
SZKOŁA PODSTAWOWA W SPRINGFIELD
3
00:00:14,597 --> 00:00:19,019
SMAŻALNICA TO NIE ZABAWKA
4
00:00:22,272 --> 00:00:26,943
UWAGA
5
00:00:27,027 --> 00:00:29,195
PŁATKI KRUSTY’EGO
MIESIĘCZNIK MAMY
6
00:01:40,725 --> 00:01:44,437
Drodzy państwo,
zapraszam na Noc z McBainem.
7
00:01:44,521 --> 00:01:47,732
Jestem konferansjer
Obergruppenführer Wolfcastle.
8
00:01:47,816 --> 00:01:50,527
A oto McBain!
9
00:01:56,157 --> 00:02:02,288
Ja, dziękuję, ja. To miłe.
Przywitajmy muzyka Scoeya.
10
00:02:04,999 --> 00:02:09,379
Ciekawy strój, Scoey.
Przez niego wyglądasz jak gej.
11
00:02:12,048 --> 00:02:14,551
Może wszyscy też jesteście homoseksualni.
12
00:02:16,344 --> 00:02:21,015
- To okropne.
- Kanał Fox osiągnął nowe dno.
13
00:02:21,224 --> 00:02:22,642
Lisa, dostałaś list.
14
00:02:23,309 --> 00:02:25,562
To od kumpelki, z którą piszę, Anyi.
15
00:02:26,312 --> 00:02:29,691
„Droga Liso, pisząc to,
jestem bardzo smutna.
16
00:02:29,899 --> 00:02:32,610
Naszego prezydenta obalono i”…
17
00:02:32,694 --> 00:02:35,572
„Zastąpiono dobrym generałem Krullem.
18
00:02:35,655 --> 00:02:39,284
Niech żyje Krull
i jego wspaniały reżim.
19
00:02:39,367 --> 00:02:41,494
Z poważaniem – mała dziewczynka”.
20
00:02:43,121 --> 00:02:44,622
Ty też dostałeś list, Bart.
21
00:02:46,916 --> 00:02:48,751
„Zabiję cię”.
22
00:02:55,633 --> 00:02:59,012
GIŃ, BARCIE, GIŃ
23
00:03:01,181 --> 00:03:05,185
RZECZY DO ZROBIENIA:
ZAGROZIĆ BARTOWI, ZROBIĆ PRANIE
24
00:03:05,268 --> 00:03:09,814
KUPIĆ UCHWYTY DO KUKURYDZY
25
00:03:10,315 --> 00:03:12,984
Poharatka i Zdrapek
26
00:03:13,067 --> 00:03:14,944
„STERYLIZUJ WSZYSTKO”
27
00:03:15,028 --> 00:03:16,988
KOCI SZPITAL POHARATKI
28
00:03:17,071 --> 00:03:20,950
PŁACIMY TWOJEMU ZWIERZAKOWI 75 DOLARÓW
29
00:03:57,070 --> 00:03:58,529
Bart, co ci jest?
30
00:04:01,824 --> 00:04:04,786
Boże! Ktoś chce mnie zabić!
31
00:04:05,787 --> 00:04:07,997
A, chwila. To do Barta.
32
00:04:12,835 --> 00:04:14,545
Ten napisano innym charakterem pisma.
33
00:04:14,671 --> 00:04:15,546
ZABIJĘ CIĘ, KANALIO
34
00:04:15,922 --> 00:04:20,051
Ja to napisałem, po tym,
jak Bart zrobił mi tatuaż na tyłku.
35
00:04:20,134 --> 00:04:21,135
GRUBAS
36
00:04:26,933 --> 00:04:30,270
Kto chciałby skrzywdzić mnie?
Jestem Dennisem Rozrabiaką tego stulecia.
37
00:04:30,436 --> 00:04:33,314
Pewnie osoba, którą najmniej podejrzewasz.
38
00:04:34,440 --> 00:04:35,733
Dobre, tato.
39
00:04:35,942 --> 00:04:39,362
Zadzwońmy do Matlocka.
On znajdzie winnego.
40
00:04:39,570 --> 00:04:43,783
To pewnie Gavin Macleod
albo George „Orzeszek” Lindsey.
41
00:04:43,908 --> 00:04:46,119
Dziadku, Matlock nie jest prawdziwy.
42
00:04:46,244 --> 00:04:49,998
Moje zęby też nie,
a jednak mogę ogryzać kukurydzę,
43
00:04:50,081 --> 00:04:53,126
jeśli ktoś ją obkroi i zmieli na papkę.
44
00:04:53,209 --> 00:04:54,711
To się nazywa dobrze zjeść!
45
00:04:57,588 --> 00:04:58,756
Sprawdziłem okolicę.
46
00:04:58,881 --> 00:05:01,592
Dziewczyny wołają na ciebie
„Grubas”,
47
00:05:01,676 --> 00:05:03,970
a Nelson chce ściągnąć ci spodnie.
48
00:05:04,053 --> 00:05:08,474
- Ale nikt nie chce cię zabić.
- To dobrze.
49
00:05:09,517 --> 00:05:13,062
Grubas!
50
00:05:13,855 --> 00:05:15,982
Teraz specjalna dedykacja
dla Barta Simpsona,
51
00:05:16,065 --> 00:05:20,278
z wiadomością:
„Przyjdę i zabiję cię wolno i boleśnie”.
52
00:05:22,155 --> 00:05:23,406
Zniszczę cię
53
00:05:33,416 --> 00:05:35,918
Bart, zaraz ci…
54
00:05:36,669 --> 00:05:39,881
kupię lody w sklepie,
bo dużo oszczędzam na coli zero.
55
00:05:39,964 --> 00:05:40,923
COLA ZERO
75 CENTÓW MNIEJ
56
00:05:44,552 --> 00:05:47,221
Odmów modlitwę, Simpson.
57
00:05:48,348 --> 00:05:51,059
Bo szkoła nie zmusi cię do tego,
choć powinna.
58
00:05:54,354 --> 00:05:56,647
Maude, dzięki tym nowym nożycom
podcinanie krzaków
59
00:05:56,731 --> 00:05:58,900
jest tak fajne jak siedzenie w kościele.
60
00:06:04,572 --> 00:06:08,326
Będziesz moją ofiarą morderstwa, Bart,
61
00:06:08,993 --> 00:06:13,039
w szkolnej produkcji Lizzie Borden,
z Martinem Prince’em jako Lizzie.
62
00:06:13,164 --> 00:06:15,583
Czterdzieści delikatnych uderzeń!
63
00:06:16,209 --> 00:06:17,210
KOMISARIAT POLICJI
64
00:06:17,293 --> 00:06:20,380
Chciałbym pani pomóc,
ale obawiam się, że prawo
65
00:06:20,463 --> 00:06:23,341
- nie zakazuje listów z groźbami.
- Na pewno zakazuje.
66
00:06:24,384 --> 00:06:26,928
Jak będę chciał lekcje od Pani Imbryk…
67
00:06:27,011 --> 00:06:30,014
- Ma rację, komendancie.
- Niewiarygodne.
68
00:06:30,098 --> 00:06:31,015
PRAWO SPRINGFIELD
69
00:06:31,140 --> 00:06:34,977
Nielegalne jest też wkładanie wiewiórek
do spodni w celach hazardowych.
70
00:06:39,273 --> 00:06:40,608
Chłopcy, koniec zabawy.
71
00:06:43,653 --> 00:06:44,695
Bart, rozgryzłam to.
72
00:06:44,779 --> 00:06:48,658
Kto zadręcza cię irytującymi telefonami
od lat?
73
00:06:48,741 --> 00:06:51,994
- Linda Lavin?
- Nie, ktoś, kto na to nie zasłużył.
74
00:06:53,621 --> 00:06:54,997
Cześć. Moe?
75
00:06:55,081 --> 00:06:56,874
Wiemy, że to ty za tym stoisz,
76
00:06:57,041 --> 00:06:59,085
więc przestań albo pójdziemy na policję!
77
00:06:59,335 --> 00:07:00,878
Nie. Zajmę się tym.
78
00:07:01,295 --> 00:07:02,171
NE WCHODZIĆ
79
00:07:02,255 --> 00:07:04,257
To koniec. Wypuśćcie je.
80
00:07:08,219 --> 00:07:09,679
Świetnie, sio, sio!
81
00:07:10,763 --> 00:07:13,724
Gdzieś tam jesteś. Ale gdzie?
82
00:07:14,267 --> 00:07:15,393
Gdzie?
83
00:07:21,232 --> 00:07:22,942
WIĘZIENIE STANOWE W SPRINGFIELD
84
00:07:26,112 --> 00:07:29,031
DO ZOBACZENIA WKRÓTCE, BART
85
00:07:36,330 --> 00:07:40,626
„Drogi autorze Życia w Stanach,
zdarzyła mi się zabawna historia”…
86
00:07:43,379 --> 00:07:45,673
Użyj długopisu, Pomocniku Bobie.
87
00:07:48,468 --> 00:07:51,762
ZAKŁAD POPRAWCZY – NAJSZYBCIEJ
ZAPEŁNIAJĄCE SIĘ WIĘZIENIE W USA
88
00:07:51,846 --> 00:07:55,766
RADA ZWOLNIEŃ WARUNKOWYCH
89
00:07:58,060 --> 00:07:59,520
Zwolnienie warunkowe przyznane.
90
00:08:00,354 --> 00:08:04,692
Następny wnioskodawca, Bob Terwilliger,
znany też jako Pomocnik Bob.
91
00:08:04,775 --> 00:08:06,068
Uważaj na siebie, Wężu.
92
00:08:06,152 --> 00:08:10,114
Obyśmy następnym razem spotkali się
w przyjemniejszych okolicznościach.
93
00:08:10,823 --> 00:08:12,450
- Ga?
- Trzymaj się.
94
00:08:12,658 --> 00:08:13,659
Ba.
95
00:08:14,452 --> 00:08:19,707
Pomocnik Bob nie ma wstydu.
Nazwał mnie komendantem Wieprzamem.
96
00:08:22,126 --> 00:08:24,253
Teraz załapałem. Dobre.
97
00:08:25,296 --> 00:08:28,049
Pomocnik Bob próbował
mnie zabić w podróży poślubnej.
98
00:08:29,800 --> 00:08:33,930
Jak wiele osób na tej sali
myśli o zabiciu jej w tej chwili?
99
00:08:35,890 --> 00:08:37,058
Bądźcie uczciwi.
100
00:08:43,064 --> 00:08:45,775
Zawsze zostawia podniesioną deskę
w toalecie.
101
00:08:46,817 --> 00:08:50,363
Robert, jeśli cię wypuścimy,
czy będziesz stanowił zagrożenie
102
00:08:50,446 --> 00:08:53,699
- dla Barta Simpsona?
- Barta Simpsona?
103
00:08:54,492 --> 00:08:58,704
Charakternego łapserdaka,
który dwa razy pokrzyżował mi niecne plany
104
00:08:58,788 --> 00:09:03,709
i wysłał mnie do tej zatęchłej,
cuchnącej moczem rudery?
105
00:09:03,834 --> 00:09:06,796
Sprzeciw wobec terminu
„cuchnąca moczem rudera”,
106
00:09:06,879 --> 00:09:09,674
bo mógł pan powiedzieć:
„cuchnąca moczem dziura”.
107
00:09:09,757 --> 00:09:13,261
- Wycofuję się z ochotą.
- A co z tatuażem na klatce piersiowej?
108
00:09:13,553 --> 00:09:15,972
Nie mówi: „Giń, Barcie, giń”?
109
00:09:16,097 --> 00:09:20,601
Nie. To po niemiecku: „Ten Bart, ten”.
110
00:09:23,604 --> 00:09:26,023
Ktoś, kto mówi po niemiecku,
nie może być zły.
111
00:09:26,315 --> 00:09:27,483
Zwolnienie przyznane.
112
00:09:28,568 --> 00:09:29,527
NA ZWOLNIENIU
113
00:09:33,197 --> 00:09:35,575
W REPERTUARZE:
ERNEST IDZIE TAM, GDZIE TANIO
114
00:09:35,741 --> 00:09:39,328
Rany! Biblioteka publiczna.
Zostańmy tu chwilę, Vern.
115
00:09:46,919 --> 00:09:49,547
- Ten człowiek jest niegrzeczny.
- Tak.
116
00:09:54,427 --> 00:09:56,887
Przepraszam, próbujemy obejrzeć film…
117
00:09:56,971 --> 00:09:59,932
Hej, Vern. Pomóż mi wyciągnąć
głowę z kibla.
118
00:10:06,772 --> 00:10:10,651
- Tego już za wiele!
- Pomocnik Bob!
119
00:10:10,735 --> 00:10:13,487
- Ty napisałeś mi te listy!
- Okropny człowieku!
120
00:10:13,613 --> 00:10:14,905
Zostaw mojego syna.
121
00:10:15,031 --> 00:10:17,491
Zostawię twojego syna.
122
00:10:17,908 --> 00:10:21,412
- Na zawsze.
- Nie.
123
00:10:21,537 --> 00:10:22,997
Chwila. Słabo wyszło.
124
00:10:30,338 --> 00:10:33,799
Czekajcie! Teraz mam dobry tekst.
Marge, powtórz: „Zostaw mojego syna”.
125
00:10:33,883 --> 00:10:34,884
Nie!
126
00:10:40,473 --> 00:10:44,018
AUĆ!
127
00:10:44,560 --> 00:10:47,188
MIŁOŚĆ – NIENAWIŚĆ
128
00:10:47,313 --> 00:10:50,441
Obrót, zgięcie, wymach i przysiad.
129
00:10:50,524 --> 00:10:53,444
Obrót, zgięcie, wymach, przysiad.
130
00:11:01,369 --> 00:11:04,622
Pomocnik Bob
tu nie wejdzie bez mojej wiedzy.
131
00:11:04,705 --> 00:11:09,335
Jak się tu zjawi,
cokolwiek mu zrobicie, jest legalne.
132
00:11:09,460 --> 00:11:15,466
Naprawdę? Flanders?
Wpadniesz do mnie do kuchni?
133
00:11:18,844 --> 00:11:21,639
- To nie działa, jeśli kogoś zapraszasz.
- Siemaneczko!
134
00:11:21,722 --> 00:11:23,432
- Idź do domu.
- Do zobaczonka!
135
00:11:24,183 --> 00:11:28,688
Nie obawiaj się. Gdy skończę,
nie odważy się wrócić do tego miasta.
136
00:11:28,896 --> 00:11:31,857
Umiem być bardzo przekonujący.
137
00:11:35,361 --> 00:11:37,363
Proszę cię. Opuść miasto.
138
00:11:37,446 --> 00:11:39,657
- Nie.
- Będę twoim przyjacielem.
139
00:11:39,740 --> 00:11:41,450
- Nie.
- Jesteś niemiły.
140
00:11:42,368 --> 00:11:46,455
Następujący mieszkańcy
nie będą zabici przeze mnie.
141
00:11:46,664 --> 00:11:47,748
Ned Flanders,
142
00:11:47,873 --> 00:11:49,208
Maude Flanders…
143
00:11:49,542 --> 00:11:52,420
- Czy to nie miłe?
- …Homer Simpson,
144
00:11:52,586 --> 00:11:56,966
Marge Simpson, Lisa Simpson,
niemowlak Simpson.
145
00:11:57,633 --> 00:11:58,634
Koniec listy.
146
00:11:58,759 --> 00:12:00,553
Juhu! Słyszałeś, Bart?
147
00:12:05,141 --> 00:12:08,018
PROGRAM RELOKACJI ŚWIADKÓW
148
00:12:08,102 --> 00:12:10,938
Bez obaw, pani Simpson.
Pomogliśmy setkom zagrożonych ludzi.
149
00:12:11,021 --> 00:12:13,858
Damy wam nowe imiona, nową pracę,
nowe tożsamości.
150
00:12:14,483 --> 00:12:15,693
Ja chcę być Johnem Elwayem!
151
00:12:18,237 --> 00:12:21,991
Elway chwyta piłkę
i robi przyłożenie obronne!
152
00:12:22,450 --> 00:12:24,660
Dzięki magicznej zagrywce Elwaya
153
00:12:24,744 --> 00:12:30,458
ostateczny wynik Super Bowl 30:
Denver – 7, San Francisco – 56.
154
00:12:31,459 --> 00:12:33,794
To chyba nie jest dobry pomysł.
155
00:12:33,919 --> 00:12:36,380
Nie chodzi tylko o Pomocnika Boba.
156
00:12:36,714 --> 00:12:39,133
To szansa na to,
żeby odmienić nasze marne życie.
157
00:12:39,341 --> 00:12:41,927
Ja będę Gusem, uroczym kominiarzem.
158
00:12:42,052 --> 00:12:45,431
Czysty jak kot, łapie w lot.
Najlepszy w Westminsterze miot. Tak!
159
00:12:45,639 --> 00:12:46,640
Cicho, chłopcze.
160
00:12:46,724 --> 00:12:49,769
Mamy miejsca,
w których twoja rodzina może się ukryć.
161
00:12:49,852 --> 00:12:54,148
Miasto Strachu, Miasto Terroru,
Miasto Horroru, Miasto Krzyków.
162
00:12:54,648 --> 00:12:56,817
- Miasto Cukrzyków.
- Nie. Miasto Krzyków.
163
00:12:57,818 --> 00:13:02,448
Proszę pana, teraz będzie pan
Homerem Thompsonem w Mieście Terroru.
164
00:13:03,115 --> 00:13:04,450
Przećwiczmy to.
165
00:13:04,575 --> 00:13:07,953
Gdy mówię: „Dzień dobry, panie Thompson”,
odpowiada pan: „Dzień dobry”.
166
00:13:08,037 --> 00:13:09,538
- Dobra.
- Dzień dobry, panie Thompson.
167
00:13:11,832 --> 00:13:14,835
Proszę pamiętać,
nazywa się pan Homer Thompson.
168
00:13:14,919 --> 00:13:17,171
- Rozumiem.
- Dzień dobry, panie Thompson.
169
00:13:22,843 --> 00:13:27,765
Gdy mówię: „dzień dobry, panie Thompson”
i nadeptuję pańską stopę,
170
00:13:28,057 --> 00:13:29,600
uśmiecha się pan i kiwa głową.
171
00:13:29,850 --> 00:13:32,394
- Nie ma problemu.
- Dzień dobry, panie Thompson.
172
00:13:35,648 --> 00:13:37,858
Chyba mówi do pana.
173
00:13:39,944 --> 00:13:42,947
- Proszę.
- Jaki ładny kabriolet.
174
00:13:43,030 --> 00:13:45,407
W FBI pomyśleliście o wszystkim.
175
00:13:45,491 --> 00:13:50,371
Towarzystwo Operetkowe FBI
śpiewa Dzieła Gilberta i Sullivana.
176
00:13:53,999 --> 00:13:55,918
Jesteśmy trzema małymi uczennicami
177
00:13:56,001 --> 00:13:57,837
Żwawe jak to uczennice
178
00:13:57,920 --> 00:14:00,339
Pełne dziewczęcej radości
179
00:14:00,422 --> 00:14:01,757
Trzy małe uczennice
180
00:14:01,841 --> 00:14:03,634
Wszystko mnie cieszy
181
00:14:10,474 --> 00:14:11,809
Głupie progi zwalniające.
182
00:14:17,356 --> 00:14:18,524
Kawa jest za gorąca.
183
00:14:22,736 --> 00:14:25,656
Dzieci, mam przejechać
przez to pole kaktusów?
184
00:14:25,990 --> 00:14:27,408
- Tak!
- Tak!
185
00:14:27,783 --> 00:14:30,160
- Nie.
- Dwa do jednego.
186
00:14:39,879 --> 00:14:43,048
THOMPSONOWIE
187
00:14:43,299 --> 00:14:46,594
WITAMY W MIEŚCIE TERRORU
188
00:14:59,148 --> 00:15:00,900
Rany, łódź mieszkalna.
189
00:15:00,983 --> 00:15:03,736
Najlepsze jest w tym to,
że jeśli nie lubisz sąsiadów,
190
00:15:03,819 --> 00:15:06,989
możesz wciągnąć kotwicę
i popłynąć gdzieś indziej.
191
00:15:07,114 --> 00:15:10,659
PROGRAM RELOKACJI ŚWIADKÓW
192
00:15:49,698 --> 00:15:52,618
- Homer, gdzie jest pies?
- Przywiązałem go z tyłu.
193
00:15:58,123 --> 00:16:00,209
Zostawiliśmy wszystko.
194
00:16:00,668 --> 00:16:03,671
Jak można tak odciąć się od życia?
195
00:16:04,088 --> 00:16:08,384
Wyluzuj, Marge. Wszystko załatwiłem,
zanim wyjechaliśmy.
196
00:16:09,802 --> 00:16:13,097
Halo!
197
00:16:13,555 --> 00:16:17,685
W środku są moje tabletki. Halo!
198
00:16:17,977 --> 00:16:20,771
Jest mi zimno i ścigają mnie wilki.
199
00:16:27,695 --> 00:16:28,779
Cześć, Bart.
200
00:16:29,947 --> 00:16:30,990
RUCH JEDNOSTRONNY
201
00:16:31,156 --> 00:16:32,449
Na dole, Bart.
202
00:16:36,745 --> 00:16:37,913
Czego chcesz?
203
00:16:38,163 --> 00:16:41,500
Nie ma nic złego
w leżeniu na środku ulicy.
204
00:16:48,298 --> 00:16:50,426
Tylko nie słonie! Nie!
205
00:16:50,509 --> 00:16:51,885
MIASTO TERRORU
206
00:16:51,969 --> 00:16:54,430
CZEŚĆ
207
00:16:54,513 --> 00:16:56,974
HANNIBALOWI
208
00:16:57,057 --> 00:16:59,601
PRZECHODZĄCEMU
209
00:16:59,727 --> 00:17:01,770
PRZEZ
210
00:17:01,854 --> 00:17:02,813
ALPY
211
00:17:09,570 --> 00:17:12,823
Mamo, tato, widziałem Pomocnika Boba,
groził, że mnie zabije!
212
00:17:12,906 --> 00:17:15,951
- Bart, nie przeszkadzaj.
- Homer, to poważna sprawa.
213
00:17:16,076 --> 00:17:17,578
Wcale nie.
214
00:17:22,416 --> 00:17:26,003
Rzymska trójka. Zaskoczyć chłopca w łóżku
215
00:17:28,130 --> 00:17:33,761
i rozczłonkować go.
Nie, nie „członek” źle tu brzmi.
216
00:17:33,969 --> 00:17:35,012
„Wypatroszyć”.
217
00:17:35,387 --> 00:17:36,764
Le mot juste!
218
00:17:44,354 --> 00:17:46,482
Bart, chcesz brownie,
zanim pójdziesz spać?
219
00:17:47,483 --> 00:17:49,651
Ukroję ci brownie, póki jest ciepłe.
220
00:17:49,777 --> 00:17:53,030
Tato, jestem teraz trochę nerwowy.
221
00:17:53,322 --> 00:17:57,367
Byłbym wdzięczny, gdybyś nie wchodził tu,
krzycząc i wymachując kuchennym nożem.
222
00:17:57,451 --> 00:18:04,291
Czemu? A tak.
Chodzi o Pomocnika Boba. Przepraszam.
223
00:18:07,795 --> 00:18:10,380
Bart, chcesz zobaczyć moją nową piłę
i maskę hokejową?
224
00:18:12,049 --> 00:18:15,260
Przepraszam. Gdzie ja mam głowę?
225
00:18:36,031 --> 00:18:37,116
Cześć, Bart.
226
00:18:37,407 --> 00:18:40,619
- Mamo! Tato!
- Rodzina ci teraz nie pomoże.
227
00:18:44,414 --> 00:18:47,918
- O nie! Ktoś odurzył tatę.
- Wcale nie.
228
00:19:11,191 --> 00:19:15,821
- Aha.
- Bart, jakieś ostatnie życzenia?
229
00:19:16,363 --> 00:19:18,699
Mam jedno, ale…
230
00:19:18,782 --> 00:19:20,284
SPRINGFIELD, 25 KM
231
00:19:21,368 --> 00:19:22,953
- Nieważne.
- Nie, powiedz.
232
00:19:23,328 --> 00:19:28,041
- Masz taki piękny głos.
- Trudno zaprzeczyć.
233
00:19:29,084 --> 00:19:31,503
Zastanawiałem się, czy mógłbyś zaśpiewać
234
00:19:31,587 --> 00:19:35,132
- całą operetkę HMS Fartuch?
- Dobrze, Bart.
235
00:19:35,591 --> 00:19:39,469
Wyślę cię do nieba,
zanim wyślę cię do piekła.
236
00:19:40,846 --> 00:19:42,181
Dwa, trzy i…
237
00:19:42,264 --> 00:19:44,183
Popłyniemy przez niebieski ocean
238
00:19:44,266 --> 00:19:46,643
Nasz zuchwały statek jest piękny
239
00:19:46,727 --> 00:19:49,021
Jesteśmy trzeźwi i dobrzy
240
00:19:49,104 --> 00:19:51,440
I pilnie pełnimy naszą służbę
241
00:19:51,899 --> 00:19:54,401
Jestem małym biednym jaskrem
242
00:19:54,526 --> 00:19:56,904
Jestem małym biednym jaskrem
243
00:19:56,987 --> 00:20:00,657
Chociaż nie mogę powiedzieć dlaczego
244
00:20:02,576 --> 00:20:04,244
Co, nigdy? Nigdy
245
00:20:04,328 --> 00:20:06,038
Co, nigdy?
246
00:20:06,413 --> 00:20:11,168
Prawie nigdy
Prawie nigdy nie miał choroby morskiej
247
00:20:11,793 --> 00:20:16,340
Sam tak powiedział
248
00:20:16,840 --> 00:20:21,136
I to świadczy o nim dobrze
249
00:20:21,678 --> 00:20:24,848
Że jest Anglikiem
250
00:20:24,932 --> 00:20:26,016
AFISZ
251
00:20:26,141 --> 00:20:28,352
Pozostaje
252
00:20:28,435 --> 00:20:34,900
Obywatelem
253
00:20:35,025 --> 00:20:37,861
Anglii!
254
00:20:48,038 --> 00:20:50,540
A teraz kurtyna.
255
00:20:57,673 --> 00:21:00,968
Stój, Pomocniku Bobie!
Jesteś aresztowany.
256
00:21:01,176 --> 00:21:03,470
Na brodę Lucyfera!
257
00:21:04,304 --> 00:21:07,516
Tak. Dobrze,
że dopłynęliście do tego burdelu.
258
00:21:10,310 --> 00:21:12,771
Wiedziałem, że muszę to przeciągnąć.
Poprosiłem go,
259
00:21:12,854 --> 00:21:15,023
żeby zaśpiewał operetkę HMS Fartuch.
260
00:21:15,649 --> 00:21:18,568
Plan szatańsko sprytny w swej złożoności.
261
00:21:19,152 --> 00:21:22,197
- Zabierzcie go, chłopcy.
- Hej, ja tu jestem komendantem.
262
00:21:22,489 --> 00:21:24,950
- Spierzcie go, głupcy.
- Co pan powiedział, komendancie?
263
00:21:25,534 --> 00:21:26,576
Róbcie, co mówi chłopak.
264
00:21:30,706 --> 00:21:33,208
Jak dobrze być z powrotem w domu.
265
00:21:34,042 --> 00:21:36,753
Zobaczcie, jak skończyłem bez pigułek!
266
00:21:37,629 --> 00:21:40,090
Bart, skocz na piętro
i przynieś dziadkowi leki.
267
00:21:40,215 --> 00:21:44,136
Nie tak szybko.
Chcę uderzyć w konkury do tej damy.
268
00:21:45,304 --> 00:21:47,723
Jest coś, co powinieneś o mnie wiedzieć.
269
00:21:47,806 --> 00:21:51,601
- Mam bilety na Steve’a i Eydie.
- Jestem twoja!
270
00:22:44,863 --> 00:22:46,865
Napisy: Monika Laskowska