1
00:00:09,592 --> 00:00:10,593
Szlag!
2
00:00:30,196 --> 00:00:31,239
MÓJ OBIAD Z ANDRÉ
3
00:00:31,448 --> 00:00:35,160
Pragnę nazwać nienazywalne,
wyrazić niewyrażalne.
4
00:00:35,493 --> 00:00:36,494
Powiedz mi więcej.
5
00:00:36,578 --> 00:00:37,829
MĄDRA UWAGA – BON MOT
6
00:00:39,330 --> 00:00:43,501
Zachowaj zimną krew.
Bądź w grze, ale nie wypadnij z gry.
7
00:00:45,128 --> 00:00:47,505
No es bueno.
8
00:00:52,635 --> 00:00:54,345
Zwycięzcy nie biorą narkotyków.
9
00:00:55,597 --> 00:00:57,223
KONIEC GRY
10
00:00:57,849 --> 00:01:00,643
- Skończyła mi się kasa.
- Nie mów tego głośno.
11
00:01:01,061 --> 00:01:02,771
Dwóch białych bez kasy w sektorze 4.
12
00:01:02,937 --> 00:01:03,980
Włączamy alarm.
13
00:01:16,326 --> 00:01:18,745
Przepraszam. Musicie wyjść.
14
00:01:19,287 --> 00:01:21,247
Jak zabić czas przez resztę popołudnia?
15
00:01:21,414 --> 00:01:22,415
SALON GIER „HAŁAS”
16
00:01:22,791 --> 00:01:27,420
Nie zabijajcie czasu, chłopcy.
Rozkoszujcie się nim. Chwytajcie dzień!
17
00:01:28,171 --> 00:01:30,048
Dacie mi drobne, żebym się nawalił?
18
00:01:31,966 --> 00:01:36,054
W końcu mogę w spokoju
poczytać swoje ulubione lektury.
19
00:01:37,597 --> 00:01:41,559
„Orzeszki prażone w miodzie.
Składniki: sól,
20
00:01:41,726 --> 00:01:45,855
sztuczny miód,
zmielone skorupki orzeszków”.
21
00:01:47,440 --> 00:01:49,859
Homer, muszę wyjść,
żeby kupić coś na obiad.
22
00:01:50,360 --> 00:01:52,612
- Stek?
- Nie stać nas na stek.
23
00:01:52,737 --> 00:01:56,366
- Stek?
- Pewnie. Stek.
24
00:01:57,617 --> 00:01:58,785
Ostatni orzeszek…
25
00:01:58,952 --> 00:02:02,914
Ociekający olejem i solą
swoich zjedzonych braci.
26
00:02:06,209 --> 00:02:07,752
Coś nie wyszło.
27
00:02:12,173 --> 00:02:15,885
Ostre. Śliskie. Rusza się.
28
00:02:17,762 --> 00:02:20,598
Dwadzieścia dolarów. Chciałem orzeszka.
29
00:02:20,807 --> 00:02:23,601
- Za 20 dolarów kupisz dużo orzeszków.
- Opowiedz jak.
30
00:02:23,726 --> 00:02:26,104
Pieniądze można wymieniać
na towary i usługi.
31
00:02:46,499 --> 00:02:49,002
- Wiesz, to już staje się nudne.
- Tak myślisz?
32
00:02:50,336 --> 00:02:54,048
- Bart! Spójrz!
- Może samolot wybuchł.
33
00:02:54,132 --> 00:02:56,259
Nasze modlitwy zostały wysłuchane.
34
00:03:00,221 --> 00:03:05,143
- Witajcie. Co dla was?
- Apu, poprosimy Squishee.
35
00:03:05,268 --> 00:03:10,315
- W całości zrobione z syropu.
- W całości…
36
00:03:13,026 --> 00:03:18,823
Squishee, tylko z syropu
Czegoś takiego nigdy nie zrobili.
37
00:03:20,116 --> 00:03:22,577
- Po prostu to zrób.
- Rany.
38
00:03:24,954 --> 00:03:27,874
REKOMENDOWANA DAWKA, NIEZDROWA DAWKA,
EKSPERYMENTALNA DAWKA
39
00:03:34,964 --> 00:03:37,467
Nie da rady! Psuje się!
40
00:03:40,011 --> 00:03:42,764
Gotowe. Jeśli przeżyjecie,
zapraszam ponownie.
41
00:03:46,142 --> 00:03:48,144
Jakie gęste!
42
00:03:53,691 --> 00:03:55,276
Twoja kolej, Bart.
43
00:03:59,572 --> 00:04:00,990
To jest dobre Squishee.
44
00:04:04,202 --> 00:04:06,621
I jak, Bart? Bart?
45
00:04:08,665 --> 00:04:09,666
Daj mi to.
46
00:04:13,920 --> 00:04:16,965
Dobra. Jesteśmy młodzi, bogaci,
pełni cukru. Co robimy?
47
00:04:17,674 --> 00:04:20,176
Zaszalejmy jak na Broadwayu!
48
00:04:22,720 --> 00:04:25,348
Springfield, Springfield
To okropne miasto
49
00:04:25,598 --> 00:04:28,142
Tam jest boisko
A tam jest centrum handlowe
50
00:04:28,268 --> 00:04:30,645
Bezpańskie psy idą do schroniska
51
00:04:30,937 --> 00:04:33,314
- Springfield
- Springfield
52
00:04:33,398 --> 00:04:35,275
Nowy Jork, Nowy Jork
53
00:04:35,692 --> 00:04:38,861
- Nowy Jork jest tam.
- Dzięki, mały.
54
00:04:39,696 --> 00:04:44,450
To okropne miasto
55
00:04:49,038 --> 00:04:51,958
TYLKO DLA VIP-ÓW
56
00:04:52,083 --> 00:04:53,459
KOTY
57
00:05:05,179 --> 00:05:07,432
BEZZĘBNY JOE
PRODUKT DO ŻUCIA O SMAKU GUMY
58
00:05:13,354 --> 00:05:14,480
Darmowy kleik.
59
00:05:15,106 --> 00:05:17,317
TATUAŻE ZMYWALNE
OTWARTE 24 GODZINY NA DOBĘ
60
00:05:21,529 --> 00:05:23,531
Hej! Nie wypij całego Squishee sam!
61
00:05:25,908 --> 00:05:28,536
Nie wiem, skąd wzięły się
wasze halucynacje,
62
00:05:28,995 --> 00:05:30,997
ale smakuje mi wasz napój.
63
00:05:42,175 --> 00:05:43,926
Moja głowa.
64
00:05:44,677 --> 00:05:46,637
Kac po przedawkowaniu cukru.
65
00:05:48,556 --> 00:05:53,686
- Nic nie pamiętam.
- Naprawdę? Nawet tego?
66
00:05:55,980 --> 00:05:59,108
O nie! Musiałem dołączyć
do Małych Biwakowiczów.
67
00:05:59,359 --> 00:06:01,694
Nieliczni, dumni, dziwni.
68
00:06:03,571 --> 00:06:07,283
Rany! Człowiek na haju po Squishee
robi dziwne rzeczy.
69
00:06:10,953 --> 00:06:13,373
O nie, tylko nie to!
70
00:06:18,127 --> 00:06:20,421
Posłuchaj, popełniłem straszny błąd.
71
00:06:20,671 --> 00:06:23,216
Poszedłem do ośrodka rekrutacji
Młodych Biwakowiczów,
72
00:06:23,299 --> 00:06:24,717
ale nic nie mogę zrobić.
73
00:06:24,801 --> 00:06:27,345
Jak sobie pościeliłem,
tak muszę wycofać się rakiem.
74
00:06:27,470 --> 00:06:31,599
Wiem, że myślisz,
że Młodzi Biwakowicze nie są fajni,
75
00:06:31,724 --> 00:06:36,938
ale robią też dużo świetnych rzeczy,
jak wspólne śpiewanie i ceremonia flagi.
76
00:06:37,021 --> 00:06:39,273
Marge, nie zniechęcaj chłopaka.
77
00:06:39,524 --> 00:06:41,901
Wycofywania się rakiem
warto się nauczyć.
78
00:06:42,276 --> 00:06:46,406
To nas odróżnia od zwierząt.
Z wyjątkiem raków.
79
00:06:49,409 --> 00:06:51,953
Muszę tylko oddać ten mundurek
po lekcjach.
80
00:06:52,036 --> 00:06:55,748
Masz szczęście. Ty tylko wstąpiłeś
do Młodszych Biwakowiczów.
81
00:06:56,124 --> 00:06:59,585
Ja wygoliłem sobie brzydkie słowo
z tyłu głowy.
82
00:07:00,670 --> 00:07:05,174
Co jest z wami i z tym słowem?
Będę cię golił na łyso, młody człowieku,
83
00:07:05,341 --> 00:07:08,678
aż się nauczysz,
że włosy to nie prawo, a przywilej.
84
00:07:09,345 --> 00:07:14,725
Co jest w tej torbie, palancie?
Spójrzcie, biwakowy żółtodziób!
85
00:07:16,269 --> 00:07:17,395
Głupi Jaś!
86
00:07:17,478 --> 00:07:19,439
Głupi Jaś!
87
00:07:19,522 --> 00:07:20,773
Jak tam chcecie.
88
00:07:23,192 --> 00:07:26,446
Udawaj, że chcesz odzyskać mundurek,
jełopie.
89
00:07:27,905 --> 00:07:30,116
Głupi Jaś!
90
00:07:30,324 --> 00:07:34,287
O nie. Biada mi.
Mój cenny mundurek.
91
00:07:35,288 --> 00:07:37,957
- Zgadnijcie, co was czeka.
- Niezapowiedziana kartkówka?
92
00:07:38,166 --> 00:07:40,293
Nie to chciałam powiedzieć,
ale dobry pomysł.
93
00:07:41,294 --> 00:07:43,087
Wyciągnijcie kartki. Książki pod ławki.
94
00:07:43,880 --> 00:07:47,842
Ale ja powinienem… Ja muszę…
Powinienem…
95
00:07:48,259 --> 00:07:49,385
Warren, prawie zapomniałam.
96
00:07:49,635 --> 00:07:52,722
Młodzi Biwakowicze są zwolnieni,
bo mają zbiórkę.
97
00:07:53,431 --> 00:07:55,641
Pani Krabappel, chciałbym zostać,
98
00:07:55,766 --> 00:07:58,644
ale ten mundurek oznacza pewne obowiązki.
99
00:07:59,145 --> 00:08:01,355
Hej, patrzcie! Sierżant Kretyn!
100
00:08:02,857 --> 00:08:04,275
Miłej kartkówki.
101
00:08:06,110 --> 00:08:08,321
MŁODZI BIWAKOWICZE
NIEZWIĄZANI ZE SKAUTAMI
102
00:08:08,404 --> 00:08:11,032
Witaj, alternatywo kartkówki.
103
00:08:14,327 --> 00:08:16,787
To Bart Simpson! Wejdź.
104
00:08:16,871 --> 00:08:19,665
Przyszedłeś akurat
na Dzień Mycia Staruszka Gąbką.
105
00:08:19,916 --> 00:08:22,376
Baw się dobrze, ale nie przekraczaj linii.
106
00:08:27,673 --> 00:08:30,468
Rób mu sztuczne oddychanie
co trzy sekundy.
107
00:08:30,676 --> 00:08:33,137
Pamiętaj, żeby szczelnie
przylgnąć do jego ust.
108
00:08:33,513 --> 00:08:34,639
Nie!
109
00:08:39,018 --> 00:08:40,853
Mam kontynuować?
110
00:08:41,395 --> 00:08:45,066
Nałóż odrobinę masła orzechowego
na szyszkę sosny
111
00:08:45,149 --> 00:08:47,735
i masz prowizoryczny karmnik dla ptaków.
112
00:08:47,944 --> 00:08:49,070
Spadam stąd.
113
00:08:49,904 --> 00:08:53,366
A teraz niech wszyscy wyjmą
swoje scyzoryki.
114
00:08:54,033 --> 00:08:55,618
Bawicie się nożami?
115
00:08:56,577 --> 00:08:59,413
- Ekstra. Widelcołyżka.
- Nie rób mi krzywdy!
116
00:08:59,872 --> 00:09:02,041
Przepraszam Bart. Neddy nie pozwala.
117
00:09:02,291 --> 00:09:03,918
Nie możesz używać scyzoryka,
118
00:09:04,001 --> 00:09:05,002
póki nie przeczytasz tego…
119
00:09:05,127 --> 00:09:06,337
BEZPIECZNE UŻYWANIE NOŻA
120
00:09:06,420 --> 00:09:07,421
…i nie zdasz testu.
121
00:09:07,922 --> 00:09:09,674
Komu jest potrzebny głupi nóż?
122
00:09:10,132 --> 00:09:11,384
TAWERNA MOE
123
00:09:11,509 --> 00:09:12,510
Noże są nudne.
124
00:09:13,803 --> 00:09:16,222
Gdy każę postawić piwo
na podkładce, nie żartuję!
125
00:09:17,390 --> 00:09:21,227
Nazywasz to nożem? To jest nóż!
126
00:09:22,770 --> 00:09:24,188
Upadam.
127
00:09:28,859 --> 00:09:32,321
Cześć, Bart. Chętnie podzielę się
z tobą pysznymi ciastkami.
128
00:09:32,446 --> 00:09:34,615
Jeśli pomożesz mi pozbyć się tej wstążki.
129
00:09:34,740 --> 00:09:36,826
- Oto nóż.
- Dziękuję.
130
00:09:37,118 --> 00:09:40,329
- Teraz podzielmy się dobrem.
- Podziel się tym!
131
00:09:40,663 --> 00:09:45,459
PIEKARNIA
132
00:09:47,753 --> 00:09:52,216
Jego wyrostek robaczkowy zaraz pęknie.
Dobrze, że mam przy sobie nóż.
133
00:09:55,595 --> 00:09:56,804
Odsuńcie się!
134
00:10:00,683 --> 00:10:02,977
- Dziękuję, doktorze Hibbert.
- Nie dziękuj mi.
135
00:10:03,519 --> 00:10:04,770
Podziękuj nożowi.
136
00:10:07,940 --> 00:10:11,527
Gdziekolwiek spojrzę,
ludziom przydają się noże.
137
00:10:13,779 --> 00:10:17,283
„Nie rób tego, co Donny Nie robi”.
138
00:10:18,951 --> 00:10:20,202
Mogli to napisać jaśniej.
139
00:10:20,870 --> 00:10:26,250
DONNY NIE!
140
00:10:27,126 --> 00:10:29,170
Nie dadzą się pobawić.
141
00:10:29,420 --> 00:10:33,549
Czy to nie lider bandy głupków,
142
00:10:33,633 --> 00:10:38,429
- który chce się obryć jak kujon?
- Homer, mógłbyś bardziej go wspierać.
143
00:10:38,721 --> 00:10:41,349
Masz rację, Marge. Dobra robota, chłopcze.
144
00:10:42,767 --> 00:10:44,435
Jajogłowy lubi swoje książki
145
00:10:44,518 --> 00:10:46,437
- Homer!
- Tylko otulam go kołdrą.
146
00:10:46,854 --> 00:10:47,688
ZOSTAŃ BIWAKOWICZEM
147
00:10:47,772 --> 00:10:51,692
Proszę. Twój gumowy nóż do ćwiczeń.
Zdobyłeś poziom Kociaka Willowa.
148
00:10:51,817 --> 00:10:54,403
Gumowy nóż? To miejsce dla mięczaków.
149
00:10:55,071 --> 00:10:58,908
Dobrze, dzieci, teraz nauczę was,
jak złapać dziką zwierzynę.
150
00:10:59,158 --> 00:11:02,620
Ale używajcie tego
tylko w przypadku zagrożenia życia.
151
00:11:07,500 --> 00:11:08,501
Ciasto na podłodze.
152
00:11:20,388 --> 00:11:21,639
ŁUCZNICTWO
153
00:11:22,056 --> 00:11:23,349
BALSAMOWANIE
154
00:11:23,724 --> 00:11:25,017
PODRABIANIE ODZNAK
155
00:11:31,857 --> 00:11:32,900
Bart!
156
00:11:34,151 --> 00:11:35,152
Jabłka.
157
00:11:36,278 --> 00:11:38,197
POHARATKA I ZDRAPEK
158
00:11:38,280 --> 00:11:40,199
„ACH! W DZICZY”
159
00:11:57,717 --> 00:11:59,844
Autorzy scenariusza
nie znają się na dziczy.
160
00:11:59,927 --> 00:12:03,222
Poharatka mógł związać język Zdrapka
zaczepem napiętym, nie węzłem szotowym.
161
00:12:03,556 --> 00:12:07,059
Bart, kreskówki nie muszą być
całkowicie realistyczne.
162
00:12:10,146 --> 00:12:12,231
Siemaneczko, Bart! Gotowy na zbiórkę?
163
00:12:12,398 --> 00:12:14,650
- Pewniusieńko, Neddy.
- Oki-doki!
164
00:12:14,984 --> 00:12:17,862
Wasz spływ ojca z synem
jest w następny weekend.
165
00:12:18,028 --> 00:12:21,240
O nie, mam zabrać Homera na spływ?
166
00:12:22,408 --> 00:12:25,911
Jestem kapitanem. Mój syn to Bart.
167
00:12:26,454 --> 00:12:28,372
- Jaka łamaga.
- Ale wstyd.
168
00:12:28,456 --> 00:12:29,790
Dobrze, że to nie mój ojciec.
169
00:12:34,837 --> 00:12:37,673
Warren, wiem, że twój tata
jest w więzieniu, ale bez obaw.
170
00:12:37,757 --> 00:12:40,384
Zorganizowałem ci specjalnego
tatę celebrytę.
171
00:12:40,551 --> 00:12:42,011
Ale mój starszy brat chciałby…
172
00:12:42,428 --> 00:12:45,890
Wybacz, ale Ernest Borgnine
już potwierdził udział.
173
00:12:47,808 --> 00:12:50,603
Hej! Na pewno znacie mnie
174
00:12:50,686 --> 00:12:53,731
jako sierżanta Fatso Judsona
z produkcji Stąd do wieczności.
175
00:12:57,568 --> 00:13:01,864
Jak tam ćwiczenia dziwaków, mały?
Nauczyli cię, jak śpiewać do drzew
176
00:13:01,989 --> 00:13:05,201
i budować brzydkie meble
z bezużytecznych kłód?
177
00:13:08,954 --> 00:13:10,456
Głupi triumf sprawiedliwości!
178
00:13:10,623 --> 00:13:13,793
Planowaliśmy spływ ojca z synem.
179
00:13:14,502 --> 00:13:15,711
Ty nie masz syna.
180
00:13:16,253 --> 00:13:20,299
Posłuchaj, Homer nie będzie chciał jechać.
Spytaj go i odmówi.
181
00:13:20,549 --> 00:13:22,092
Wtedy to będzie jego wina.
182
00:13:22,593 --> 00:13:25,888
Nie chcę jechać.
Jeśli mnie spyta, zgodzę się.
183
00:13:26,096 --> 00:13:28,808
Chwila! Jesteś pewien, że tak to działa?
184
00:13:29,016 --> 00:13:30,893
Cicho, mózgu,
albo zadźgam cię patyczkiem.
185
00:13:34,647 --> 00:13:37,942
Tato, bardzo bym chciał,
żebyś wybrał się ze mną na spływ.
186
00:13:38,025 --> 00:13:41,153
Bart, z przyjemnością pojadę
z tobą na spływ.
187
00:13:41,362 --> 00:13:42,363
- Szlag!
- Szlag!
188
00:13:43,864 --> 00:13:48,244
No już, mały, przestań płakać.
Będzie super, obiecuję.
189
00:13:56,961 --> 00:14:01,340
Oto nasz piękny statek,
najbardziej zwrotna łódź rzeczna.
190
00:14:01,507 --> 00:14:02,550
Biorę.
191
00:14:05,177 --> 00:14:07,179
Nie wiem, co robię.
192
00:14:07,638 --> 00:14:11,517
Oki-doki. Niech każdy znajdzie partnera.
Jeden ojciec na tratwę.
193
00:14:16,313 --> 00:14:19,441
Proszę, nie Flanders.
194
00:14:19,692 --> 00:14:21,944
Homer, chyba zostaniemy kolegami z łódki?
195
00:14:22,111 --> 00:14:23,946
Ocynkować ci nosek?
196
00:14:31,871 --> 00:14:35,708
Teraz wiemy, czemu nazywamy je rwącymi,
a nie wolnymi.
197
00:14:36,917 --> 00:14:38,544
Nie jesteś moim synem.
198
00:14:39,795 --> 00:14:42,006
Co się stało z tą przeklętą mapą,
którą wziąłem?
199
00:14:44,800 --> 00:14:47,636
Nie wiem. Ale na szczęście
ktoś tutaj jest odpowiedzialny.
200
00:14:47,720 --> 00:14:49,638
MAPA BURGERÓW KRUSTY’EGO
POKOLORUJ 50 STANÓW
201
00:14:50,097 --> 00:14:52,141
Hej! Jest Nowy Meksyk.
202
00:14:53,434 --> 00:14:54,476
Rany Julek!
203
00:14:56,270 --> 00:14:57,938
Szybko, Homer! Gdzie skręcamy?
204
00:14:58,397 --> 00:15:00,983
Tyle Burgerów Krusty’ego.
205
00:15:03,319 --> 00:15:07,156
Nie ma czasu.
Mateusz, Marek, Łukasz i Jan!
206
00:15:11,368 --> 00:15:14,204
Hej, dokąd płyną maminsynek i ten łysy?
207
00:15:22,421 --> 00:15:23,505
Wiosłuj mocniej, Homer!
208
00:15:23,589 --> 00:15:26,592
- Musimy płynąć pod prąd.
- Źle, Flanders.
209
00:15:26,717 --> 00:15:31,764
W tej sytuacji trzeba pozwolić,
żeby prąd zniósł cię z powrotem na ląd.
210
00:15:43,108 --> 00:15:45,986
Słodkości moja
211
00:15:46,111 --> 00:15:49,823
Słodki skarbie
212
00:15:50,032 --> 00:15:52,993
Jesteś moim cukiereczkiem…
213
00:15:57,831 --> 00:15:59,166
Głupi śmieć!
214
00:16:00,834 --> 00:16:06,173
- Hej, dostałem go na urodziny.
- Muszę zmierzyć się z rzeczywistością.
215
00:16:06,507 --> 00:16:08,467
Flanders! Mam brudne skarpetki.
216
00:16:08,592 --> 00:16:10,386
- Daj mi wodę, wypiorę je.
- Znowu?
217
00:16:10,552 --> 00:16:14,056
Homer, musimy racjonować wodę.
To nasza jedyna nadzieja.
218
00:16:14,181 --> 00:16:16,934
Przepraszam,
Panie „Musimy Racjonować Wszystko”.
219
00:16:17,101 --> 00:16:20,062
A na czym niby dryfujemy?
Nie znasz tego wiersza?
220
00:16:20,145 --> 00:16:23,190
„Woda, woda wszędzie,
więc się napijmy”.
221
00:16:24,274 --> 00:16:27,945
- Homer! Nie!
- Jakie to ma znaczenie?
222
00:16:28,195 --> 00:16:29,196
Zginiemy.
223
00:16:30,906 --> 00:16:35,035
Wcale nie! Jesteśmy uratowani.
Mewy latają blisko lądu.
224
00:16:35,119 --> 00:16:36,829
Lecą na morze tylko po to, by umrzeć.
225
00:16:40,040 --> 00:16:44,169
Widziałeś? To twój staruszek miał rację,
nie Flanders.
226
00:16:44,253 --> 00:16:47,548
Zginiemy. Proszę bardzo, Flanders!
227
00:16:47,631 --> 00:16:50,509
Przynajmniej Ned się stara.
A ty co robisz, żeby pomóc?
228
00:16:50,676 --> 00:16:53,470
Skoro jesteście bandą
racjonujących bachorów,
229
00:16:53,595 --> 00:16:55,222
będę kierował racjonowaniem.
230
00:16:55,639 --> 00:16:59,143
Spójrz. Sekret tkwi w małych kęsach.
231
00:17:06,984 --> 00:17:08,527
Przestań!
232
00:17:08,736 --> 00:17:10,654
Puść moją rękę!
233
00:17:14,992 --> 00:17:17,244
Czemu nie mogę płynąć
na mądrej tratwie?
234
00:17:17,494 --> 00:17:19,580
Założę się, że świetnie się bawią.
235
00:17:30,716 --> 00:17:31,842
Powtarzam, paniusiu.
236
00:17:31,925 --> 00:17:34,386
Od zaginięcia męża i syna
musi minąć tydzień,
237
00:17:34,470 --> 00:17:37,806
zanim będziemy mogli zacząć szukać.
Chciałbym pomóc wcześniej. Pomógłbym,
238
00:17:37,931 --> 00:17:40,017
ale jesteśmy bardzo, bardzo zajęci.
239
00:17:41,602 --> 00:17:42,603
Promocja.
240
00:17:42,728 --> 00:17:44,396
Wciąż żadnej pomocy.
241
00:17:44,563 --> 00:17:48,650
Jest sezon na kuguary,
a one się nie cackają.
242
00:17:54,323 --> 00:17:56,075
Samolot ratunkowy! Odpalcie flarę!
243
00:17:57,785 --> 00:18:01,121
To nie jest wystrzał
na pikniku kościelnym, Flanders.
244
00:18:01,288 --> 00:18:02,414
To prawdziwa sprawa.
245
00:18:05,709 --> 00:18:08,212
No cóż. Jest w porządku.
246
00:18:08,629 --> 00:18:11,090
Kiedy popłyną go uratować, uratują nas.
247
00:18:20,599 --> 00:18:24,394
To nasza szansa. Delfiny pomagają
ludziom zagubionym na morzu.
248
00:18:24,520 --> 00:18:27,898
„Wszyscy zginiecie”.
249
00:18:29,441 --> 00:18:33,987
Wracajcie! To koniec.
250
00:18:34,279 --> 00:18:37,116
To koniec. To koniusieńki koniec!
251
00:18:37,199 --> 00:18:38,534
To koniusieńki,
252
00:18:38,617 --> 00:18:41,829
koniusieńki koniec…
253
00:18:42,037 --> 00:18:43,747
Flanders! Otrząśnij się!
254
00:18:43,914 --> 00:18:45,874
Dziękuję, Homer. Nie wiem, co we mnie…
255
00:18:47,084 --> 00:18:51,046
- Tato, już nic mu nie jest.
- Lepiej…
256
00:18:51,130 --> 00:18:53,882
- dmuchać na zimne.
- Koniusieńki…
257
00:18:55,134 --> 00:18:56,218
- Przepraszam.
- Koniec.
258
00:18:56,385 --> 00:18:57,803
POLICJA
259
00:18:57,928 --> 00:18:59,429
- Widziałeś coś?
- Nie, kapitanie.
260
00:18:59,596 --> 00:19:00,889
Ktoś zabrał piwo i wędliny.
261
00:19:01,056 --> 00:19:04,351
Dosyć tego. Nie odpływam,
dopóki nie pójdziemy do sklepu.
262
00:19:07,563 --> 00:19:12,025
Wiesz, Homer, ten serowy kawałek
to nasze ostatnie jedzenie.
263
00:19:12,109 --> 00:19:16,363
Podziękujesz mi,
gdy będziemy smażyć dużą, soczystą rybę.
264
00:19:18,615 --> 00:19:20,284
Powodzenia, mały serku.
265
00:19:23,662 --> 00:19:24,955
Wróci.
266
00:19:26,707 --> 00:19:29,501
Tutaj, rybki!
267
00:19:30,043 --> 00:19:31,712
Czekamy.
268
00:19:35,716 --> 00:19:39,386
Synu, jest coś, co miałem
ci dać pod koniec wycieczki,
269
00:19:39,511 --> 00:19:44,433
ale skoro możemy nie przeżyć,
chcę ci to dać teraz.
270
00:19:45,475 --> 00:19:51,231
- Prawdziwy nóż szwajcarski. Super!
- Ukradłem to temu Borgnine’owi.
271
00:19:53,692 --> 00:19:57,029
Nie martwcie się, dzieci.
Rozprawię się z nim swoim sprawdzonym…
272
00:20:05,078 --> 00:20:09,166
Tato, wiem, że byłem dla ciebie surowy
w ostatnich dniach.
273
00:20:09,291 --> 00:20:13,045
Gdybym miał siłę unieść ręce,
uściskałbym cię.
274
00:20:13,337 --> 00:20:16,465
Dzięki, chłopcze. Uważaj, kiedy…
275
00:20:25,557 --> 00:20:27,559
Tato, nie odbierz tego źle,
276
00:20:27,643 --> 00:20:30,187
ale twój wyraz twarzy
nie napawa mnie optymizmem.
277
00:20:30,354 --> 00:20:32,648
Śmierć po nas nadchodzi!
278
00:20:34,650 --> 00:20:35,859
Hamburger.
279
00:20:37,027 --> 00:20:39,071
Chwila! Ja też czuję hamburgery.
280
00:20:41,823 --> 00:20:43,033
Według tej mapy
281
00:20:43,367 --> 00:20:46,161
Burgery Krusty’ego
są w szybie wiertniczym.
282
00:20:46,245 --> 00:20:47,663
To właśnie czujesz, Homer.
283
00:20:48,372 --> 00:20:51,416
Gdyby nie ta cholerna mgła,
bylibyśmy uratowani.
284
00:20:51,500 --> 00:20:56,463
Co tam mgła! Tędy!
Do sterów. Nie ma dużo czasu!
285
00:20:58,840 --> 00:21:01,051
BURGERY KRUSTY’EGO
286
00:21:02,803 --> 00:21:04,304
Bardzo dużo na tym tracę.
287
00:21:04,429 --> 00:21:07,266
Mówiliśmy panu,
to bezzałogowe szyby wiertnicze.
288
00:21:07,724 --> 00:21:10,435
Zamknijcie tę cholerną knajpę.
Nikt tu nigdy nie zajrzy.
289
00:21:12,688 --> 00:21:15,274
Dajcie mi 700 burgerów Krusty’ego!
290
00:21:15,899 --> 00:21:17,567
Frytki do tego?
291
00:21:17,985 --> 00:21:22,447
Udało ci się, tato! Uratowałeś nas!
Jestem dumny, że jesteś moim tatą.
292
00:21:22,531 --> 00:21:23,907
Odejdź. Jem.
293
00:21:25,617 --> 00:21:27,786
Cóż, mieliśmy szczęście,
294
00:21:27,911 --> 00:21:30,831
że natknęliśmy się
na to opuszczone letnie obozowisko.
295
00:21:30,956 --> 00:21:32,249
Tak.
296
00:21:32,749 --> 00:21:36,086
- Może coś zaśpiewamy?
- Dobrze.
297
00:21:36,420 --> 00:21:40,173
Był raz farmer i miał psa
298
00:21:40,257 --> 00:21:42,968
Pies na imię Bingo miał
299
00:22:42,569 --> 00:22:44,571
Napisy: Monika Laskowska