1
00:00:02,836 --> 00:00:05,964
SERFSONOWIE
2
00:00:06,381 --> 00:00:09,426
KRÓLESTWO SPRINGFIELDIA
3
00:00:09,592 --> 00:00:12,554
KRÓL QUIMBY
PIERWSZY TEGO IMIENIA
4
00:00:12,804 --> 00:00:15,849
JEGO HEROICZNI RYCERZE
I PRZEBIEGLI CZARNOKSIĘŻNICY
5
00:00:15,974 --> 00:00:18,935
NIESAMOWICIE BOGACI KUPCY
6
00:00:19,144 --> 00:00:22,230
ZWYKLI LUDZIE
7
00:00:22,355 --> 00:00:25,734
TRĘDOWACI, SZALEŃCY, GOBLINY
8
00:00:25,859 --> 00:00:29,654
NAJNIŻSZA KLASA SPOŁECZNA
9
00:00:33,908 --> 00:00:36,244
Znowu zupa wodna?
10
00:00:38,371 --> 00:00:40,206
Teraz to zupa z wrony.
11
00:00:40,415 --> 00:00:41,416
Oko jest moje!
12
00:00:41,708 --> 00:00:43,376
- Moje drugie!
- Moje trzecie!
13
00:00:43,626 --> 00:00:45,253
A Maggie dostanie dziób.
14
00:00:52,510 --> 00:00:54,888
Wasza chata stała na drodze mojego konia.
15
00:00:55,305 --> 00:00:57,348
Proście o wybaczenie, całując jego kopyta.
16
00:00:58,933 --> 00:01:01,102
Błagam, wybacz nam szlachetny rumaku.
17
00:01:01,770 --> 00:01:04,230
Nasze nozdrza nie są godne,
by wdychać twój smród.
18
00:01:05,565 --> 00:01:07,317
Nowe podkowy?
19
00:01:07,567 --> 00:01:09,277
Pasują ci!
20
00:01:15,617 --> 00:01:16,743
Wstrętna szlachta!
21
00:01:16,910 --> 00:01:19,162
My, chłopi pańszczyźniani,
głodujemy, a oni ucztują,
22
00:01:19,245 --> 00:01:22,582
walczą w turniejach i udają,
że przyjaźnią się z jednorożcami.
23
00:01:23,041 --> 00:01:24,417
Żaden jednorożec by ich nie polubił.
24
00:01:24,501 --> 00:01:26,586
One lubią miłe osoby. Ja jestem miła.
25
00:01:27,003 --> 00:01:29,964
Młoda damo, to antyfeudalna gadka
26
00:01:30,215 --> 00:01:31,257
i nie będę tego tolerował!
27
00:01:31,466 --> 00:01:33,802
Bez feudalizmu nie mielibyśmy tej chałupy,
28
00:01:33,968 --> 00:01:36,846
tego wielkiego syfu
ani moich super wrzodów.
29
00:01:37,180 --> 00:01:39,557
Później was przetnę.
30
00:01:43,103 --> 00:01:45,563
Bart! Właśnie ponatykali
nowe obcięte głowy
31
00:01:45,647 --> 00:01:46,856
nad murami miasta!
32
00:01:47,023 --> 00:01:48,817
Możemy iść zobaczyć, mamo?
33
00:01:49,025 --> 00:01:51,111
Wspaniały pomysł.
34
00:01:51,277 --> 00:01:53,029
Możemy zabrać moją mamę.
35
00:01:53,154 --> 00:01:55,949
Mam nadzieję, że jest jej dobrze
w nowym domu opieki.
36
00:01:56,074 --> 00:01:58,326
SIECI WIELKIEGO PAJĄKA
LAS SPOKOJNEJ STAROŚCI
37
00:01:59,994 --> 00:02:01,371
Która pajęczyna jest twojej mamy?
38
00:02:01,621 --> 00:02:02,997
Synu, to ty?
39
00:02:03,206 --> 00:02:04,165
Nie.
40
00:02:05,500 --> 00:02:06,960
Zrujnowałeś moją drzemkę!
41
00:02:07,127 --> 00:02:08,795
Tak samo, jak życie mojej córki.
42
00:02:09,212 --> 00:02:10,255
To ona.
43
00:02:14,342 --> 00:02:16,553
Nie oszczędzali na smole.
44
00:02:16,678 --> 00:02:18,972
To sekret długotrwałości głów.
45
00:02:19,430 --> 00:02:21,891
To Ned Flanders!
46
00:02:22,433 --> 00:02:24,686
To miłe, kiedy widzi się kogoś znajomego.
47
00:02:24,936 --> 00:02:27,856
Mówiłam ci, że takie bokobrody
powinieneś zapuścić.
48
00:02:29,357 --> 00:02:31,025
Niezłe.
49
00:02:31,234 --> 00:02:33,319
Całkiem niezłe.
50
00:02:33,778 --> 00:02:36,906
Widzicie, jak nabijają głowy bogatych
na wyższe pale z lepszym widokiem?
51
00:02:37,157 --> 00:02:38,366
To niesprawiedliwe.
52
00:02:38,533 --> 00:02:42,328
Zostaw feudalizm w spokoju.
To jedyny system, jaki znamy.
53
00:02:42,495 --> 00:02:45,290
Nie mamy innego wyboru,
więc jest najlepszy.
54
00:02:45,456 --> 00:02:48,126
Jest zaprojektowany tak, by nas gnębić.
55
00:02:48,209 --> 00:02:51,129
Nieprawda. We wspaniałym kraju jak nasz,
56
00:02:51,254 --> 00:02:54,424
biedna dziewczyna
może zostać w przyszłości, kim tylko chce.
57
00:02:54,674 --> 00:02:57,468
Żoną lub nierządnica i… to tyle.
58
00:02:57,635 --> 00:03:01,097
Chciałam być nierządnicą,
ale trzeba mieć znajomości.
59
00:03:01,389 --> 00:03:05,143
Nigdy nie jest za późno.
Ludzie mają dziwne fetysze.
60
00:03:06,686 --> 00:03:08,730
Mamo. Co z twoją skórą?
61
00:03:08,897 --> 00:03:11,024
Jest niebieska i zimna jak lód.
62
00:03:11,274 --> 00:03:13,651
To może być poważna choroba.
63
00:03:13,818 --> 00:03:16,029
Homer, ona potrzebuje lekarza.
64
00:03:16,237 --> 00:03:18,740
Całkiem niezłe.
65
00:03:18,823 --> 00:03:20,074
BARBER HIBBERT - CHIRURG
66
00:03:20,200 --> 00:03:21,242
GRYPA: ODETNIJ SOBIE NOGĘ!
67
00:03:21,618 --> 00:03:23,286
Nie mam dobrych wieści.
68
00:03:23,828 --> 00:03:25,788
Ma pan Snerfy genitalne.
69
00:03:25,997 --> 00:03:29,375
La la lala la la
Kochamy nasz nowy dom
70
00:03:29,709 --> 00:03:32,879
Można je jakoś kontrolować?
71
00:03:33,171 --> 00:03:35,465
- Nie.
- Tak!
72
00:03:38,092 --> 00:03:39,177
Co my tu mamy?
73
00:03:39,594 --> 00:03:41,804
Progresywne zamarzanie!
74
00:03:42,180 --> 00:03:46,017
Mogło je spowodować
jedynie ugryzienie lodowego wędrowca.
75
00:03:46,309 --> 00:03:49,729
Lodowego wędrowca?
Mamo, jak do tego doszło?
76
00:03:49,896 --> 00:03:53,900
Umawiałam się z wygłodniałym upiorem,
który nie znosi ciepła żywych.
77
00:03:54,192 --> 00:03:55,860
- I?
- Zagalopował się.
78
00:03:56,110 --> 00:03:58,655
Wybacz, skarbie. Wiem, że nawaliłem.
79
00:03:58,863 --> 00:04:00,323
Ale musisz dać mi szansę.
80
00:04:00,448 --> 00:04:01,783
Kocham cię.
81
00:04:02,033 --> 00:04:04,786
Jest od ciebie młodsza
o 900 lat, zboczeńcu.
82
00:04:05,161 --> 00:04:07,622
Lubię młodsze, to nie zbrodnia.
83
00:04:09,749 --> 00:04:11,542
Czy mama wyzdrowieje?
84
00:04:11,876 --> 00:04:14,003
Przykro mi, ale w przeciągu tygodnia
85
00:04:14,212 --> 00:04:15,755
zupełnie zamarznie.
86
00:04:16,047 --> 00:04:18,216
Nie! To niemożliwe.
87
00:04:18,383 --> 00:04:20,468
Nie jest jeszcze nawet starą jędzą.
88
00:04:21,052 --> 00:04:23,429
Mogę dać jej jedynie pijawki
na ukojenie bólu.
89
00:04:24,264 --> 00:04:25,348
Na każdy dzień tygodnia.
90
00:04:26,224 --> 00:04:29,352
Więc nie możemy jej uratować?
91
00:04:29,644 --> 00:04:31,688
Istnieje jeden sposób.
92
00:04:31,896 --> 00:04:32,981
AMULET CIEPŁA
93
00:04:33,106 --> 00:04:34,565
Musimy tylko kupić ten amulet.
94
00:04:34,774 --> 00:04:36,109
Moja mama będzie żyć!
95
00:04:36,818 --> 00:04:39,862
Tak... ale za sto sztuk złota?
96
00:04:39,946 --> 00:04:42,615
Wojownik na dziesiątym poziomie
zarabia mniej
97
00:04:42,699 --> 00:04:44,367
podczas całej kampanii.
98
00:04:44,492 --> 00:04:45,535
KRZYKI NA KAMIENIU
WYCHODKI
99
00:04:45,618 --> 00:04:46,869
Bez obaw, coś wymyślimy.
100
00:04:47,328 --> 00:04:50,206
Hej, maleńka.
101
00:04:50,373 --> 00:04:52,583
O której cię odetną?
102
00:04:53,835 --> 00:04:54,919
Ale laska!
103
00:04:55,044 --> 00:04:58,965
WÓZ Z BRUDEM
104
00:04:59,090 --> 00:05:00,133
W CHAŁUPIE NAJLEPIEJ
105
00:05:00,216 --> 00:05:02,385
Musimy skądś wziąć sto sztuk złota.
106
00:05:02,593 --> 00:05:04,262
Ile mamy oszczędności?
107
00:05:05,346 --> 00:05:06,639
Niech pomyślę.
108
00:05:06,764 --> 00:05:08,599
Chyba...
109
00:05:11,936 --> 00:05:14,981
- Co to oszczędności?
- Możemy sprzedać parę rzeczy.
110
00:05:15,148 --> 00:05:16,899
Świnię. Łyżkę.
111
00:05:16,983 --> 00:05:19,736
Kostka z galarety też musi być coś warta.
112
00:05:19,819 --> 00:05:22,322
Chwila. To przez to, co stało się z kotem?
113
00:05:22,780 --> 00:05:26,159
Mówiłem, żeby na mnie nie spał.
To jego wina.
114
00:05:26,576 --> 00:05:29,329
Skarbie, też kocham twoją mamę.
115
00:05:29,454 --> 00:05:32,081
Jest super, jak na starą wiedźmę.
116
00:05:32,206 --> 00:05:34,042
Ale to nie ma sensu.
117
00:05:34,167 --> 00:05:37,962
Mamy wydać aż tyle pieniędzy,
118
00:05:38,171 --> 00:05:41,799
żeby staruszka
mogła się trochę bardziej zestarzeć?
119
00:05:42,216 --> 00:05:43,801
Tu chodzi o życie mojej mamy!
120
00:05:44,093 --> 00:05:47,180
Ta rodzina zrobi wszystko,
by utrzymać ją przy życiu!
121
00:05:47,347 --> 00:05:48,431
Zrozumiano?
122
00:05:48,639 --> 00:05:49,640
Oczywiście.
123
00:05:49,849 --> 00:05:50,850
- Dobrze.
- Dobrze.
124
00:05:50,975 --> 00:05:51,976
Dobrze.
125
00:05:53,936 --> 00:05:54,937
Mówię tylko, że...
126
00:05:56,898 --> 00:05:58,149
Homerze Serfsonie,
127
00:05:58,316 --> 00:06:02,236
jesteś najbardziej samolubnym dupkiem
w całym królestwie!
128
00:06:02,362 --> 00:06:06,115
Mogłam posłuchać tej wiedźmy i poślubić
mojego brata bliźniaka, Markery'ego.
129
00:06:06,491 --> 00:06:08,868
Jestem tu,
gdybyś mnie potrzebowała, siostro.
130
00:06:09,202 --> 00:06:11,329
Spadaj, dziwaku! Ona wybrała mnie!
131
00:06:11,621 --> 00:06:13,748
Lepiej zdobądź pieniądze na ocalenie mamy
132
00:06:13,873 --> 00:06:16,250
albo już nigdy
nie pokazuj się w tej chałupie!
133
00:06:17,335 --> 00:06:19,754
Cierpliwość popłaca.
134
00:06:23,049 --> 00:06:26,177
U MOE
KRÓL KITU
135
00:06:26,719 --> 00:06:28,221
Marge nadal jest zła?
136
00:06:28,429 --> 00:06:31,015
Tak. Przecież nie chcę zabić jej matki.
137
00:06:31,349 --> 00:06:33,101
Chcę, żeby umarła z zaniedbania.
138
00:06:33,559 --> 00:06:35,770
Jak nie zdobędę pieniędzy na amulet,
139
00:06:35,853 --> 00:06:37,897
będę spał na żelaznej kanapie.
140
00:06:41,776 --> 00:06:43,861
Co my tu mamy? „Ważna wiadomość
141
00:06:44,070 --> 00:06:46,197
„dla milady Gwendolyn Partz”.
142
00:06:46,406 --> 00:06:47,907
Milady Partz?
143
00:06:48,199 --> 00:06:50,284
Czy ktoś widział milady Partz?
144
00:06:50,576 --> 00:06:52,787
Ktoś znajdzie milady Partz?
145
00:06:53,079 --> 00:06:55,623
Zależy, jaki duży ma posag.
146
00:06:58,376 --> 00:07:00,711
Ty mały tchórzu, jak cię kiedyś dorwę,
147
00:07:00,878 --> 00:07:03,798
potnę cię na kawałki i wycisnę próchnicę,
148
00:07:04,173 --> 00:07:06,384
krew, czarną żółć, żółtą żółć...
149
00:07:06,717 --> 00:07:07,844
„...i flegmę”.
150
00:07:11,472 --> 00:07:13,057
SPRINGFIELDIA
ELEKTROWNIA LUDZKA
151
00:07:19,105 --> 00:07:21,107
Koniec przerwy.
152
00:07:26,404 --> 00:07:27,822
Lordzie Montgomery?
153
00:07:27,989 --> 00:07:30,992
Potrzebne mi pieniądze
na nagłą chorobą w rodzinie,
154
00:07:31,117 --> 00:07:34,787
mógłbym na to dostać
zaliczkę na poczet pensji?
155
00:07:34,912 --> 00:07:37,123
I pensję w ogóle?
156
00:07:38,374 --> 00:07:39,250
Chłopi.
157
00:07:39,834 --> 00:07:42,628
Serfson, pchasz to koło
158
00:07:42,712 --> 00:07:44,922
od dwudziestu lat.
Zastanawiałeś się, po co?
159
00:07:45,173 --> 00:07:47,216
Przeważnie tylko je pcham.
160
00:07:47,425 --> 00:07:50,178
Nie zauważyłeś,
że koło nie jest do niczego podłączone?
161
00:07:51,471 --> 00:07:53,264
Plotki były prawdziwe!
162
00:07:53,556 --> 00:07:56,184
Ale wasza praca tworzy coś wyjątkowego.
163
00:07:56,350 --> 00:07:57,351
Ludzkie nieszczęście.
164
00:07:57,643 --> 00:07:59,896
Zbieramy je, zamieniamy w proszek
165
00:08:00,062 --> 00:08:03,900
i wciągamy. To daje bogatym skrzydełka,
które do niczego nie służą.
166
00:08:04,192 --> 00:08:07,111
Jak mi pan pomoże,
zmniejszy moje cierpienie,
167
00:08:07,236 --> 00:08:09,447
a to oznacza mniej proszku
dla lepszych ode mnie.
168
00:08:09,864 --> 00:08:11,115
Dobrze, że wszystko jasne.
169
00:08:11,407 --> 00:08:12,909
Ale potrzebne mi pieniądze...
170
00:08:13,242 --> 00:08:14,827
Dziękuję za pański czas.
171
00:08:21,083 --> 00:08:22,960
Cześć, Azzlan.
172
00:08:23,294 --> 00:08:24,837
Marge, moje dziecko.
173
00:08:24,962 --> 00:08:28,299
Przyszedłem pocieszyć cię
w tym trudnym czasie.
174
00:08:28,758 --> 00:08:32,470
Czyli nawrócić mnie na swoją religię,
w chwili mojej słabości?
175
00:08:32,678 --> 00:08:34,847
Ależ skąd.
176
00:08:34,972 --> 00:08:37,808
Przyszedłem zapytać o coś ważnego.
177
00:08:38,267 --> 00:08:40,061
Słyszałaś wieści?
178
00:08:40,269 --> 00:08:42,438
Tak. Będę ocalona.
179
00:08:42,647 --> 00:08:44,440
Miło, że wpadłeś.
180
00:08:44,690 --> 00:08:47,276
Zostawię ci coś do poczytania,
chwalmy Pana...
181
00:08:47,985 --> 00:08:50,780
Nie wrócę do domu bez pieniędzy na amulet.
182
00:08:52,406 --> 00:08:53,616
Chodź.
183
00:08:54,242 --> 00:08:55,910
Masz swój szczęśliwy ołowiowy nugget?
184
00:08:56,202 --> 00:08:57,245
Zawsze.
185
00:08:58,037 --> 00:09:02,208
Lizanie ołowiu utrzyma cię przy zdrowiu...
186
00:09:12,969 --> 00:09:14,887
Złoto. Złotko!
187
00:09:15,096 --> 00:09:17,139
Czemu nie powiedziałaś,
że znasz się na magii?
188
00:09:17,223 --> 00:09:19,642
Bo jeśli król się dowie, zabierze mnie
189
00:09:19,767 --> 00:09:21,727
i zmusi do bycia
jedną z jego złych czarownic!
190
00:09:21,936 --> 00:09:22,937
KRÓL
191
00:09:23,104 --> 00:09:26,524
Idioci! Chciałem mieć
wszechwidzące oko, a nie to!
192
00:09:29,151 --> 00:09:31,362
Moja córka nie będzie
rzucać uroków w niewoli!
193
00:09:31,487 --> 00:09:33,072
Chodźmy kupić amulet.
194
00:09:33,531 --> 00:09:35,825
Bez obaw, nikomu nie powiem ani słowa.
195
00:09:35,950 --> 00:09:38,411
Ktoś powiedział „słowo”?
196
00:09:40,663 --> 00:09:42,623
Cześć, Azzlan.
197
00:09:44,709 --> 00:09:46,210
Dwanaście do zera. Mój serw.
198
00:09:47,420 --> 00:09:50,298
W końcu ci nas zabraknie.
199
00:09:50,631 --> 00:09:52,300
Mój serw.
200
00:09:53,050 --> 00:09:55,803
Mamo, mam dla ciebie niespodziankę.
201
00:09:55,970 --> 00:09:57,388
Dzięki komu?
202
00:09:57,513 --> 00:10:00,433
Powiedziałam to w wieku 11 lat
i powiem to teraz.
203
00:10:00,725 --> 00:10:03,102
Jesteś najwspanialszym mężem na świecie.
204
00:10:06,230 --> 00:10:09,650
Skąd taki biedny frajer jak ty,
znalazł tyle złota?
205
00:10:10,234 --> 00:10:12,612
Cóż... Powiedzmy, że...
206
00:10:12,862 --> 00:10:15,489
udusiłem krasnoluda.
207
00:10:16,699 --> 00:10:19,702
- Nie założę go.
- Bez niego umrzesz.
208
00:10:19,869 --> 00:10:22,163
- Mi to pasuje.
- Co?
209
00:10:22,455 --> 00:10:24,206
Chcę umrzeć.
210
00:10:24,415 --> 00:10:25,750
Jak zwykle!
211
00:10:25,875 --> 00:10:27,418
„Chcę żyć, chcę umrzeć”.
212
00:10:27,752 --> 00:10:30,004
Zdecyduj się. Oba wyjścia są straszne.
213
00:10:30,755 --> 00:10:33,674
Żyłam pełnią życia.
214
00:10:34,008 --> 00:10:35,760
Widziałam rysunek oceanu,
215
00:10:35,968 --> 00:10:38,888
patrzyłam, jak moja córka
wychodzi za ogra.
216
00:10:39,722 --> 00:10:41,557
Nie jestem ogrem.
217
00:10:41,682 --> 00:10:43,643
Mój ojciec ożenił się z ogrem,
218
00:10:43,768 --> 00:10:46,937
kiedy moją matkę zjadł inny ogr.
219
00:10:48,856 --> 00:10:52,443
Jesteś moją mamą.
Nie dam rady się z tobą pożegnać.
220
00:10:58,699 --> 00:11:00,701
Jeśli chcesz, żebym żyła, to będę.
221
00:11:07,208 --> 00:11:10,378
Uczcijmy to! Upiekę hobbita na kolację.
222
00:11:10,503 --> 00:11:11,879
POTNIJ NA TRZY CZĘŚCI
NADZIEJ
223
00:11:12,713 --> 00:11:16,384
Stawiam paczkę trawy
z Południowej Ćwiartki, że wybierze mnie.
224
00:11:16,592 --> 00:11:20,012
Cicho, kolego. Duży człowiek
na pewno wybierze najsmaczniejszego.
225
00:11:22,223 --> 00:11:24,809
Skąd wiesz, że masz je ode mnie?
226
00:11:25,267 --> 00:11:27,561
- Tęsknimy!
- My też!
227
00:11:27,937 --> 00:11:30,189
- Kochamy was!
- My bardziej!
228
00:11:32,024 --> 00:11:34,735
PRZYŁAPANY NA CZYTANIU
229
00:11:35,069 --> 00:11:38,239
Czy to takie złe, jeśli babcia umrze?
230
00:11:38,572 --> 00:11:40,741
Nie spędzi wieczności
na Szczęśliwych Polach?
231
00:11:42,368 --> 00:11:45,246
Tak. Wszyscy tam trafimy,
232
00:11:45,538 --> 00:11:48,374
gdzie dni mijają
na radosnym hasaniu po łące.
233
00:11:48,624 --> 00:11:50,626
Hasaniu? To tyle?
234
00:11:50,751 --> 00:11:53,254
Czasami machaniu wstążkami w powietrzu.
235
00:11:53,713 --> 00:11:55,089
Ale głównie na hasaniu.
236
00:11:55,214 --> 00:11:56,298
Nie znudzi nam się?
237
00:11:56,465 --> 00:11:59,218
Wspominałem o wstążkach? Są tam wstążki.
238
00:11:59,301 --> 00:12:00,928
Szczęśliwe Pola? Bzdura.
239
00:12:01,220 --> 00:12:03,389
Życie pozagrobowe to wieczne mordowanie
240
00:12:03,514 --> 00:12:05,725
i bycie mordowanym przez swoich wrogów.
241
00:12:05,975 --> 00:12:08,644
- Tak.
- Obaj się mylicie. Po śmierci
242
00:12:08,769 --> 00:12:11,689
całymi dniami liczy się
pieniądze Jezusa goblina.
243
00:12:11,856 --> 00:12:13,774
Lepiej, żeby wszystko się zgadzało.
244
00:12:14,108 --> 00:12:17,278
Siedemdziesiąt jeden syren.
Niektóre były rybami od pasa w górę.
245
00:12:17,611 --> 00:12:19,321
- Super.
- Grzybki.
246
00:12:19,488 --> 00:12:20,906
Wszędzie grzybki.
247
00:12:21,741 --> 00:12:23,284
Hasanie i wstążki!
248
00:12:23,492 --> 00:12:27,496
A co, jeśli umieramy i tyle?
249
00:12:27,663 --> 00:12:29,039
Po prostu nas nie ma?
250
00:12:30,666 --> 00:12:31,709
Znikamy?
251
00:12:31,876 --> 00:12:34,837
Naprawdę? Znikamy, a potem nic?
252
00:12:36,130 --> 00:12:37,840
Dość proste. Przyznaję.
253
00:12:44,555 --> 00:12:48,309
Tak. To zdecydowanie lepsze niż śmierć.
254
00:12:48,559 --> 00:12:49,769
Daj spokój, mamo.
255
00:12:49,894 --> 00:12:52,521
Możemy sobie teraz tak wiele powiedzieć.
256
00:12:52,813 --> 00:12:55,649
Naprawdę? Mów.
257
00:12:55,858 --> 00:12:56,734
Czekam.
258
00:12:59,278 --> 00:13:01,572
Może wy coś powiecie?
259
00:13:01,781 --> 00:13:03,449
O co chcecie zapytać babcię?
260
00:13:04,617 --> 00:13:07,953
O nic. Idę na spacer
nacieszyć się złotą erą dekoltów.
261
00:13:08,162 --> 00:13:09,622
Lisa?
262
00:13:11,791 --> 00:13:13,542
Cóż, babciu,
263
00:13:13,834 --> 00:13:16,253
opowiedz nam
o swoim najgorętszym romansie.
264
00:13:16,587 --> 00:13:18,547
Kiedyś spotykałam się
ze zmiennokształtnym.
265
00:13:18,964 --> 00:13:20,883
Myślałam, że dla mnie
przestanie się zmieniać.
266
00:13:21,133 --> 00:13:22,218
Myliłam się.
267
00:13:22,510 --> 00:13:24,470
Miłość to bajka!
268
00:13:26,597 --> 00:13:30,226
Każda chwila z nią jest cenna.
269
00:13:30,559 --> 00:13:32,186
Tak. To prawda.
270
00:13:32,394 --> 00:13:35,356
Liczy się to, że jesteśmy rodziną
i jesteśmy razem.
271
00:13:43,823 --> 00:13:45,616
Magicy przyszli czarować.
272
00:13:45,825 --> 00:13:48,911
Wasza córka użyła czarów.
273
00:13:49,411 --> 00:13:51,539
Według Księgi Magii, Akt Zgromadzeń,
274
00:13:51,789 --> 00:13:54,333
jest teraz własnością korony.
275
00:13:55,042 --> 00:13:57,378
Co? Moja córka nie jest magikiem.
276
00:13:57,711 --> 00:13:59,713
Przykro mi, ale jest.
277
00:14:00,005 --> 00:14:03,300
W momencie, kiedy zamieniła ołów w złoto,
278
00:14:03,425 --> 00:14:05,302
nasze palantiry oszalały.
279
00:14:05,427 --> 00:14:07,012
Nigdy tak nie szalały.
280
00:14:07,596 --> 00:14:08,889
To był jedyny sposób.
281
00:14:09,014 --> 00:14:11,767
Nie chciałam,
żebyś smuciła się z powodu babci.
282
00:14:12,351 --> 00:14:14,562
Nie. To wszystko moja wina.
283
00:14:14,854 --> 00:14:16,397
Nie obwiniaj się, kochanie.
284
00:14:16,522 --> 00:14:18,774
To wina nas wszystkich, bo chcieliśmy
285
00:14:18,899 --> 00:14:20,067
cię uszczęśliwić.
286
00:14:21,360 --> 00:14:23,445
- Pomocy!
- Nie zabierajcie mi dziecka!
287
00:14:23,612 --> 00:14:24,613
To porwanie!
288
00:14:24,905 --> 00:14:26,156
Paznokcie Imprisonum!
289
00:14:29,869 --> 00:14:31,704
Lisa umie czarować?
290
00:14:32,079 --> 00:14:33,372
Może ja też!
291
00:14:34,206 --> 00:14:35,374
Abra-carumba!
292
00:14:35,875 --> 00:14:37,793
Tak, weź patyk i powiedz zabawne słowo.
293
00:14:38,335 --> 00:14:39,670
To wcale nie jest obraźliwe.
294
00:14:39,920 --> 00:14:41,463
Błagam, nie zabierajcie mi córki.
295
00:14:41,797 --> 00:14:43,924
Chciała tylko pomóc swojej babci.
296
00:14:44,383 --> 00:14:46,010
Musi być wspaniałym dzieckiem.
297
00:14:46,176 --> 00:14:48,512
A teraz pożegnajcie się na zawsze.
298
00:14:51,849 --> 00:14:53,309
Wieśniak za wieśniaka.
299
00:14:59,607 --> 00:15:01,901
Nie ma jej. Lisy już nie ma.
300
00:15:02,776 --> 00:15:05,321
Obetnij te paznokcie, Marge. Uratuję Lisę.
301
00:15:05,446 --> 00:15:07,698
Nawet jeśli mam zabić
każdego szlachcica w zamku.
302
00:15:07,990 --> 00:15:10,492
Tato, chłopi nie mogą
sprzeciwiać się szlachcie.
303
00:15:10,576 --> 00:15:12,328
To jak atak na cały system.
304
00:15:12,578 --> 00:15:14,622
A nikt nie kocha feudalizmu
bardziej niż ty.
305
00:15:14,872 --> 00:15:17,625
Synu, feudalizm to piękna wizja.
306
00:15:18,000 --> 00:15:19,251
Karta bez Praw.
307
00:15:19,460 --> 00:15:21,420
Jedna osoba, brak głosu.
308
00:15:21,712 --> 00:15:25,132
Ale jestem gotów to porzucić,
aby odzyskać córkę.
309
00:15:26,508 --> 00:15:28,344
Mogę je rozpuścić?
310
00:15:28,594 --> 00:15:31,931
Tylko pytam. Zawsze lepiej zapytać.
311
00:15:33,349 --> 00:15:36,352
Chłopi, robotnicy i dystyngowani żebracy!
312
00:15:38,395 --> 00:15:42,274
Nie macie dość szlachty,
która zabiera pszenicę, którą siejemy,
313
00:15:42,608 --> 00:15:46,028
włókna, które przędziemy,
wino, które kradniemy
314
00:15:46,111 --> 00:15:48,364
podróżnym, których zabijamy na drogach?
315
00:15:48,572 --> 00:15:50,199
Zabierają nawet nasze dzieci.
316
00:15:50,407 --> 00:15:54,411
I to nie tylko bezużytecznych Bartów,
ale też magiczne Lisy.
317
00:15:57,498 --> 00:16:00,584
Jeśli człowiek
może nosić czapkę czarodzieja,
318
00:16:00,751 --> 00:16:05,255
to czemu my nie możemy zabić
bandy bogatych dupków i ich okraść?
319
00:16:10,511 --> 00:16:14,181
BROŃ I ZBROJA
320
00:16:20,479 --> 00:16:23,107
Jak przedostaniemy się przez mury?
321
00:16:23,649 --> 00:16:26,235
Mury nas nie powstrzymają.
322
00:16:26,652 --> 00:16:29,113
Drzewa będą walczyć z wami.
323
00:16:29,571 --> 00:16:32,074
Nie zapomnimy waszego poświęcenia.
324
00:16:32,533 --> 00:16:33,826
Poświęcenia?
325
00:16:35,452 --> 00:16:40,290
Rozwalilibyśmy mury zamku w pięć minut.
326
00:16:42,084 --> 00:16:43,794
Drzewa nie mówią, głuptasie.
327
00:16:57,057 --> 00:17:00,561
Mamo! Tato! Pomocy!
328
00:17:00,936 --> 00:17:03,063
Milhouse'owie, ocalcie swoją dziewczynę!
329
00:17:03,230 --> 00:17:04,773
Lisa!
330
00:17:04,940 --> 00:17:06,233
Dobra, nie...
331
00:17:07,067 --> 00:17:09,820
Jestem tylko waszą koleżanką.
332
00:17:09,987 --> 00:17:11,947
To dobry początek.
333
00:17:16,076 --> 00:17:19,455
Wy, chłopi, niszczycie gospodarkę.
334
00:17:19,663 --> 00:17:21,707
Rozumiem.
335
00:17:21,874 --> 00:17:24,251
A on zniszczy nas smokiem!
336
00:17:26,462 --> 00:17:30,007
I tak nadal uwielbiam gry słowne!
337
00:17:33,761 --> 00:17:35,471
Nie! Przegrywamy.
338
00:17:37,222 --> 00:17:39,516
- Musimy porozmawiać.
- Teraz?
339
00:17:39,600 --> 00:17:43,228
Tak, teraz. Na mnie już czas.
340
00:17:43,729 --> 00:17:45,522
W życiu trzeba iść na przód.
341
00:17:45,773 --> 00:17:48,609
Dziewczęta chcą być kobietami,
kobiety chcą być matkami,
342
00:17:48,942 --> 00:17:50,569
matki chcą być babciami,
343
00:17:50,986 --> 00:17:53,864
a babcie chcą wiedzieć, co jest dalej.
344
00:17:54,198 --> 00:17:55,741
A co, jeśli nie jestem gotowa?
345
00:17:56,033 --> 00:17:58,952
Nie zostawiłabym cię, gdybyś nie była.
346
00:18:02,039 --> 00:18:04,333
Dobrze, mamo. Rozumiem.
347
00:18:06,585 --> 00:18:10,255
Urodziłam się jako zwykłą chłopka,
ale zginę jako lodowa królowa.
348
00:18:42,329 --> 00:18:43,455
Teraz wygraliśmy!
349
00:18:48,085 --> 00:18:51,088
Moja mama oddała swoje życie,
by ocalić nasze.
350
00:18:51,380 --> 00:18:55,509
Nie martw się, Marge.
Teraz jest na Szczęśliwych Polach.
351
00:18:55,717 --> 00:18:57,636
Nie, jest w goblińskim niebie bogactwa.
352
00:18:58,178 --> 00:19:00,722
Po śmierci węże zjadają ci oczy,
353
00:19:01,014 --> 00:19:02,307
ale to fajne uczucie.
354
00:19:02,641 --> 00:19:04,143
To jest nasze niebo!
355
00:19:05,769 --> 00:19:09,064
Póki babcia będzie żyć w naszych sercach,
356
00:19:09,439 --> 00:19:11,233
nigdy tak naprawdę nie odejdzie.
357
00:19:11,608 --> 00:19:13,861
A potem sami umrzemy.
Wtedy przestanie istnieć.
358
00:19:14,069 --> 00:19:17,281
A kiedyś nikt nie będzie pamiętał o tobie.
359
00:19:17,698 --> 00:19:19,366
Ani o nikim innym.
360
00:19:20,033 --> 00:19:22,619
Wszystko dobrze. Szlachta pokonana,
361
00:19:22,786 --> 00:19:25,414
smok nie żyje, a ja mam córkę,
362
00:19:25,497 --> 00:19:27,624
która potrafi zamieniać ołów w złoto.
363
00:19:28,083 --> 00:19:31,044
Już nie potrafię.
364
00:19:31,295 --> 00:19:33,714
Ogień smoka jest źródłem magii.
365
00:19:34,006 --> 00:19:35,507
A babcia zabiła ostatniego.
366
00:19:35,883 --> 00:19:38,719
Wszystko, co cudowne
i niezwykłe w naszym świecie,
367
00:19:38,969 --> 00:19:40,095
zniknie.
368
00:19:41,972 --> 00:19:44,766
Ale może teraz możemy wykorzystać naukę
do ulepszenia naszego świata.
369
00:19:44,892 --> 00:19:46,435
Dzięki nowym technologiom
370
00:19:46,518 --> 00:19:49,229
możemy pozbyć się biedy i chorób.
371
00:19:49,479 --> 00:19:50,689
Nie będzie łatwo,
372
00:19:50,814 --> 00:19:53,400
ale to bardziej satysfakcjonujące
niż machanie ręką
373
00:19:53,483 --> 00:19:56,695
nad kamieniem, by zamienić go w złoto.
374
00:19:56,820 --> 00:19:58,906
Magia musi wrócić!
375
00:20:00,616 --> 00:20:02,159
Żyj, do cholery.
376
00:20:06,580 --> 00:20:08,624
Wróciłem do żywych!
377
00:20:08,707 --> 00:20:10,167
A co z nauką?
378
00:20:10,542 --> 00:20:14,379
Skarbie, kto chciałby żyć
w świecie bez magii?
379
00:20:14,630 --> 00:20:15,839
Byłby strasznie nudny.
380
00:20:15,923 --> 00:20:18,634
Ludzie musieliby wymyślać historyjki...
381
00:20:18,717 --> 00:20:21,011
Większość z nich byłaby kiepska
382
00:20:21,094 --> 00:20:22,971
i wypełniona seksem i przemocą.
383
00:20:23,347 --> 00:20:25,974
...tylko po to,
by uciec od nudnej rzeczywistości.
384
00:20:26,433 --> 00:20:28,393
Kiepsko to brzmi.
385
00:20:28,560 --> 00:20:30,479
Patrzcie! Smok pali naszą wioskę.
386
00:20:32,272 --> 00:20:34,066
Uwielbiam nasze życie.
387
00:20:49,581 --> 00:20:51,875
Otrzyj łzy
388
00:20:52,251 --> 00:20:54,711
Podróż dobiegła końca
389
00:20:54,920 --> 00:20:57,714
Saga się zakończyła
390
00:20:58,590 --> 00:21:01,051
Rozstajemy się jako przyjaciele
391
00:21:01,927 --> 00:21:05,138
Musimy odejść
392
00:21:05,305 --> 00:21:07,432
Nie możemy tu zostać
393
00:21:07,724 --> 00:21:10,018
Brzemię minstrela
394
00:21:10,394 --> 00:21:12,896
Musimy dźwigać
395
00:21:13,188 --> 00:21:15,649
Inne historie
396
00:21:15,774 --> 00:21:18,527
Zostaną zapomniane
397
00:21:18,694 --> 00:21:20,696
W obliczu pieśni
398
00:21:21,530 --> 00:21:24,283
Przez nas śpiewanych
399
00:21:33,834 --> 00:21:35,836
Napisy: Magdalena Ripoche-Zduńska