1
00:00:04,879 --> 00:00:07,298
Podłączę tylko mikrofon.
2
00:00:10,719 --> 00:00:13,513
{\an8}Mam powiedzieć
coś o Persephonie Odair? To proste.
3
00:00:13,513 --> 00:00:16,683
{\an8}Genialna przedsiębiorczyni,
która chciała ocalić świat.
4
00:00:16,683 --> 00:00:19,310
{\an8}Chciałbym, żeby to była jej jedyna wada.
5
00:00:19,310 --> 00:00:20,645
ROK WCZEŚNIEJ
6
00:00:20,645 --> 00:00:24,399
{\an8}Moja firma, SzaChlupa, tanio i wydajnie
7
00:00:24,399 --> 00:00:28,445
{\an8}zamieni słoną wodę z oceanu
w czystą wodę pitną
8
00:00:28,445 --> 00:00:31,614
{\an8}dzięki maszynie wielkości puszki owsa.
9
00:00:32,407 --> 00:00:33,408
{\an8}Owies!
10
00:00:33,408 --> 00:00:36,453
{\an8}Niedowiarki mówią, że to niemożliwe.
11
00:00:36,453 --> 00:00:39,748
{\an8}Ale ja wolę mówić: „Nie, możliwe”.
12
00:00:43,877 --> 00:00:46,504
{\an8}SZACHLUPA - PIĆ TRZEBA
Rozdział Pierwszy: WODOWANIE
13
00:00:46,504 --> 00:00:49,007
{\an8}To historia małej dziewczynki
z marzeniami.
14
00:00:49,007 --> 00:00:52,010
{\an8}Zaczniemy od innej dziewczynki,
która rozmawiała
15
00:00:52,010 --> 00:00:55,472
{\an8}z tamtą dziewczynką,
gdy tamta nie była już dziewczynką.
16
00:00:55,472 --> 00:01:01,061
Mam zaszczyt rozmawiać z Persephone Odair,
prezeską firmy SzaChlupa.
17
00:01:01,061 --> 00:01:05,857
{\an8}Persephone, zdobyłaś najwięcej odznak
w historii skautek,
18
00:01:05,857 --> 00:01:10,278
{\an8}a potem, jak Bill Gates,
szybko rzuciłaś Harvard.
19
00:01:10,278 --> 00:01:11,946
{\an8}Najszybciej w historii.
20
00:01:11,946 --> 00:01:14,866
Celowo minęliśmy kampus
w dniu przeprowadzki.
21
00:01:14,866 --> 00:01:17,285
WITAJCIE PIERWSZOROCZNIACY!
22
00:01:17,285 --> 00:01:19,079
Inspirujące.
23
00:01:19,079 --> 00:01:23,792
W którym momencie dostałaś olśnienia,
że warto założyć SzaChlupę?
24
00:01:23,792 --> 00:01:25,001
{\an8}Świetne pytanie.
25
00:01:25,001 --> 00:01:28,046
{\an8}A świetne pytania, Liso, są młotem
26
00:01:28,046 --> 00:01:30,715
{\an8}kruszącym ściany zakłóceniofobów,
27
00:01:30,715 --> 00:01:33,802
{\an8}by stworzyć otwartą przestrzeń innowacji.
28
00:01:33,802 --> 00:01:36,471
Zawsze tak myślałam o pytaniach.
29
00:01:36,471 --> 00:01:40,350
Podczas II wojny światowej
łódź mojego dziadka dostała torpedą.
30
00:01:40,350 --> 00:01:42,936
Znalazł się sam w szalupie ratunkowej.
31
00:01:42,936 --> 00:01:46,648
Otaczała go woda, ale nie mógł jej wypić.
32
00:01:46,648 --> 00:01:48,525
Nie mów mi, że umarł.
33
00:01:48,525 --> 00:01:54,572
{\an8}Gorzej. Poddał się, a potem umarł
na porażkę i skrajne odwodnienie.
34
00:01:54,572 --> 00:01:56,366
{\an8}Ale ja się nie poddam,
35
00:01:56,366 --> 00:01:59,828
{\an8}dopóki nie zbiorę dość kapitału,
by uruchomić SzaChlupę.
36
00:01:59,828 --> 00:02:01,663
{\an8}Może znasz miliardera...
37
00:02:02,205 --> 00:02:06,042
{\an8}W naszym mieście jest tylko pan Burns,
a on jest okropny.
38
00:02:06,042 --> 00:02:11,005
{\an8}Raz ściął calutki las, bo uznał,
że wiewiórka krzywo na niego patrzy.
39
00:02:14,008 --> 00:02:15,301
{\an8}Montgomery Burns.
40
00:02:16,052 --> 00:02:17,929
{\an8}Ciekawy pomysł, Liso.
41
00:02:18,471 --> 00:02:20,348
{\an8}Nie, chciałam ci go odradzić.
42
00:02:20,348 --> 00:02:21,641
{\an8}Jest okropny.
43
00:02:21,641 --> 00:02:24,435
{\an8}Pod żadnym pozorem do niego nie idź.
44
00:02:24,435 --> 00:02:29,482
{\an8}Ale nic nie odstraszy dziewczyny,
która chciała sklonować Sheryl Sandberg.
45
00:02:29,482 --> 00:02:30,441
FLORYDA
EXPO ENERGETYCZNE
46
00:02:33,736 --> 00:02:35,738
WAPNIAKI O PALIWACH: WALIĆ PRZYSZŁOŚĆ
47
00:02:35,738 --> 00:02:38,533
Witajcie w Orlando. Pewnie skrócimy panel
48
00:02:38,533 --> 00:02:41,786
z powodu już trzeciego
huraganu tysiąclecia w sezonie.
49
00:02:42,412 --> 00:02:44,247
Wrzuć to do mojej rolki!
50
00:02:44,247 --> 00:02:45,623
Peszek.
51
00:02:45,623 --> 00:02:47,208
Niczyja wina.
52
00:02:47,208 --> 00:02:50,503
Panie Burns,
zmiany klimatu zagrażają Ziemi.
53
00:02:50,503 --> 00:02:51,588
{\an8}ATOM - OLEJ - WĘGIEL
54
00:02:51,588 --> 00:02:55,008
{\an8}Kto cię przysłał? John Muir?
Friedrich Engels? Mike Doonesbury?
55
00:02:55,008 --> 00:02:59,554
Podobno ten huragan połączy się
z wielkim pożarem parku Everglades.
56
00:03:00,763 --> 00:03:03,850
Jestem właścicielką firmy odsalającej.
57
00:03:03,850 --> 00:03:09,022
Na świecie kończy się woda
i potrzebujemy bohatera,
58
00:03:09,022 --> 00:03:12,192
a tym bohaterem
są chyba pańskie pieniądze.
59
00:03:14,777 --> 00:03:17,113
{\an8}Sprzedajemy chemię, która gasi pożary.
60
00:03:17,113 --> 00:03:20,158
Zamienia też aligatory w Godzille.
61
00:03:20,158 --> 00:03:23,203
Ale pracujemy nad bombą,
która się nimi zajmie.
62
00:03:23,203 --> 00:03:25,914
{\an8}Sorki, lala. Odsalanie to nuda.
63
00:03:25,914 --> 00:03:28,458
Ale bomba na Godzille brzmi super.
64
00:03:29,792 --> 00:03:32,670
Persephone nie hamowała się
w prześladowaniu pana Burnsa.
65
00:03:32,670 --> 00:03:35,506
A on nie hamował się w odganianiu jej.
66
00:03:36,758 --> 00:03:38,718
Niektóre ryby płyną z prądem.
67
00:03:38,718 --> 00:03:42,555
Ja jestem rybą,
która dziesięć razy spadnie,
68
00:03:42,555 --> 00:03:46,935
zanim wbiegnie w górę rzeki
w butach do pływania.
69
00:03:47,810 --> 00:03:49,187
PROSPEKT
SZACHLUPA
70
00:03:50,897 --> 00:03:53,024
FINANSOWE Inspiracje
Strefa komfortu
71
00:03:54,609 --> 00:03:56,361
SzaChlupa
Przepływ/Migracja
72
00:04:01,449 --> 00:04:03,326
Dobra. Masz pięć minut.
73
00:04:03,326 --> 00:04:05,453
Co to za darmozjady z bródkami?
74
00:04:05,453 --> 00:04:06,579
Ekipa filmowa.
75
00:04:06,579 --> 00:04:10,583
Tylko najbardziej
wizjonerscy prezesi je dostają.
76
00:04:10,583 --> 00:04:14,754
Widzę pańskie życie
jako przepiękną operę biznesową,
77
00:04:14,754 --> 00:04:18,007
a inwestycja w SzaChlupę to mocna aria,
78
00:04:18,007 --> 00:04:23,096
która umieści pana obok Getty'ego,
Vanderbilta i babki od Spanxów.
79
00:04:23,096 --> 00:04:28,518
Odsalanie to droga i niewydajna działka,
która aż się prosi o zaburzenie.
80
00:04:28,518 --> 00:04:30,687
Sukces to kwestia decyzji.
81
00:04:30,687 --> 00:04:33,481
Niech się pan na nią odważy.
82
00:04:33,481 --> 00:04:36,776
Oczywiście. Tak jak zdecydowałem,
że urodzę się bogaty.
83
00:04:36,776 --> 00:04:39,821
Razem możemy namieszać
w wielkiej słonej wodzie.
84
00:04:39,821 --> 00:04:41,823
Chodzi o ocean?
85
00:04:41,823 --> 00:04:42,907
Otóż to.
86
00:04:42,907 --> 00:04:45,410
- Czy może raczej, doskonale.
- Doskonale.
87
00:04:46,202 --> 00:04:49,580
Nie tylko zabezpieczam SzaChlupę
prywatnym majątkiem,
88
00:04:49,580 --> 00:04:53,710
ale przekazuję im też Wieżę Chłodzącą A
na siedzibę firmy.
89
00:04:53,710 --> 00:04:55,420
{\an8}To jego ulubiona wieża.
90
00:04:55,420 --> 00:04:56,504
{\an8}pracownik elektrowni
91
00:04:56,504 --> 00:04:59,257
{\an8}Ponoć ma w sobie wiele ważnych wspomnień.
92
00:05:01,718 --> 00:05:05,722
Ponadto zwalniam
wszystkich pracowników sektora 7-G...
93
00:05:05,722 --> 00:05:06,848
Ej, to ja!
94
00:05:06,848 --> 00:05:08,141
Wal się, świnio!
95
00:05:08,141 --> 00:05:11,519
I zatrudniam ich z wyższą pensją.
96
00:05:11,519 --> 00:05:12,895
Brawo, świnio!
97
00:05:12,895 --> 00:05:16,107
Burns ściągnął
swoich najbogatszych przyjaciół.
98
00:05:16,107 --> 00:05:20,320
Gdy inwestuję,
zadaję sobie kluczowe pytanie:
99
00:05:20,320 --> 00:05:24,574
„Czy to urojenia,
czy mam szansę u prezeski?”.
100
00:05:27,744 --> 00:05:30,246
Burns i Persephone przewodzili wspólnie...
101
00:05:30,246 --> 00:05:31,998
BĄDŹ RYBĄ,
KTÓRA SPADA DZIESIĘĆ RAZY,
102
00:05:31,998 --> 00:05:33,750
ZANIM WBIEGNIE W GÓRĘ RZEKI W BUTACH
103
00:05:33,750 --> 00:05:36,294
...start-upem, w którym każdy
miał kreatywne stanowisko.
104
00:05:36,294 --> 00:05:38,671
Persephone, Prezeska
i Niszczycielka Status Quo.
105
00:05:38,671 --> 00:05:41,424
Montgomery Burns, Główny Alchemik Zmiany.
106
00:05:41,424 --> 00:05:43,843
Waylon Smithers, Czarodziej Stanowczości.
107
00:05:43,843 --> 00:05:46,179
Carl Carlson, Magik Mentalnego Inwentarza.
108
00:05:46,179 --> 00:05:48,514
Lenny Leonard, Ninja Storytellingu.
109
00:05:48,514 --> 00:05:50,892
Homer Simpson, Gwiazda „Komp-fiutencji”.
110
00:05:50,892 --> 00:05:52,310
Kompetencji.
111
00:05:52,310 --> 00:05:53,686
Powtórzysz?
112
00:05:53,686 --> 00:05:57,023
{\an8}Jeśli ktoś może zmienić Burnsa,
to tylko taka wizjonerka.
113
00:05:57,023 --> 00:06:00,401
{\an8}Pracując w SzaChlupie trzeba pić
z metalowych słomek.
114
00:06:00,401 --> 00:06:02,904
Łatwo je wyczyścić po każdym użyciu.
115
00:06:04,322 --> 00:06:05,573
Wystarczy...
116
00:06:05,573 --> 00:06:07,408
Czemu musi się zginać?
117
00:06:09,202 --> 00:06:11,704
{\an8}IMPREZA SZACHLUPY
118
00:06:23,424 --> 00:06:25,343
Kochani SzaChluperzy!
119
00:06:25,343 --> 00:06:28,971
Jestem przeszczęśliwa,
że razem wyruszamy w ten rejs.
120
00:06:28,971 --> 00:06:33,226
Wyobraźcie sobie świat
z nieskończonymi zasobami wody pitnej.
121
00:06:33,226 --> 00:06:40,274
W którym każdy gorący ręcznik hotelowy
można rzucić na podłogę po użyciu.
122
00:06:40,900 --> 00:06:42,276
Dużo się pozmieniało.
123
00:06:42,276 --> 00:06:46,072
W elektrowni atomowej
nie było tak ścisłej ochrony
124
00:06:46,072 --> 00:06:48,658
i nie podpisywaliśmy
surowych umów poufności.
125
00:06:48,658 --> 00:06:51,035
Nie umiem utrzymać tajemnicy.
126
00:06:51,035 --> 00:06:54,956
Jak na przykład o tym, że Lenny
buja się w nauczycielce włoskiego.
127
00:06:54,956 --> 00:06:56,416
Homer, ti ammazzo.
128
00:06:57,583 --> 00:07:03,214
{\an8}SzaChlupa płynęła z wiatrem
i nikt tego szoku nie mógł przewidzieć.
129
00:07:03,214 --> 00:07:07,301
To jeden z tych dokumentów,
w których nie patrzy się w kamerę?
130
00:07:07,301 --> 00:07:10,263
Czy jak Biuro i właśnie powinienem,
131
00:07:10,263 --> 00:07:13,349
tak żeby widownia wiedziała,
kiedy się śmiać.
132
00:07:16,227 --> 00:07:19,480
„...W bogactwie i majątku,
na dobre i na lepsze”,
133
00:07:19,480 --> 00:07:23,276
ogłaszam was mężem i żoną.
134
00:07:30,116 --> 00:07:31,659
{\an8}Rozdział Drugi:
PERSEPH-MONTY
135
00:07:31,659 --> 00:07:38,207
Wciąż nie mogę w to uwierzyć.
Jestem żoną legendy przemysłu nuklearnego.
136
00:07:38,207 --> 00:07:41,043
Głównego testera pianek w Bohemian Grove.
137
00:07:41,043 --> 00:07:43,087
Pierwszego człowieka bez grupy krwi.
138
00:07:43,087 --> 00:07:46,549
Jak cudownie jest się budzić,
odwracać głowę na poduszce
139
00:07:46,549 --> 00:07:50,845
i widzieć drzwi jej sypialni
przez szybę mojej komory hiperbarycznej.
140
00:07:50,845 --> 00:07:54,599
Persephone i Burns
stali się nową power couple.
141
00:07:54,599 --> 00:07:56,100
LISTA POWYŻEJ I PONIŻEJ 100 LAT
142
00:07:56,100 --> 00:07:57,602
MARIAŻ KOŁYSKI Z GROBEM
143
00:07:57,602 --> 00:07:59,604
KSIĘŻNICZKA BYŁA W TYM ZAMKU!
144
00:07:59,604 --> 00:08:04,525
Prasa oszalała na punkcie
tego romansu dzidzi z piernikiem.
145
00:08:04,525 --> 00:08:08,362
To miła odmiana, widzieć młodą osobę,
która ma świat u swoich stóp,
146
00:08:08,362 --> 00:08:11,782
a jednocześnie dostrzega chwałę
Montgomery'ego Burnsa.
147
00:08:23,252 --> 00:08:26,088
Teraz pozostało Persephonie
stworzyć działający prototyp
148
00:08:26,088 --> 00:08:28,591
jej cudownej odsalającej technologii.
149
00:08:28,591 --> 00:08:29,884
{\an8}SPOTKANIE ZARZĄDU SZACHLUPY
150
00:08:29,884 --> 00:08:32,261
{\an8}Woda przed wami pochodzi
z działającego prototypu
151
00:08:32,261 --> 00:08:34,597
maszyny odsalającej SzaChlupy.
152
00:08:34,597 --> 00:08:39,227
Wznieśmy więc toast za ten kamień milowy.
153
00:08:42,063 --> 00:08:42,897
Hej...
154
00:08:42,897 --> 00:08:44,440
Jeszcze nie możecie jej wypić.
155
00:08:44,440 --> 00:08:48,069
Konkurencja mogłaby
ukraść technologię z waszego moczu.
156
00:08:50,571 --> 00:08:53,533
A na wypadek,
gdyby opatentowana mgiełka
157
00:08:53,533 --> 00:08:57,828
dostała się do waszych pęcherzy,
będziemy was cewnikować.
158
00:09:01,999 --> 00:09:04,794
{\an8}SzaChlupa kroczyła
klasyczną ścieżką branży tech.
159
00:09:04,794 --> 00:09:06,337
{\an8}DZIENNIKARKA DOLINY KRZEMOWEJ
160
00:09:06,337 --> 00:09:10,007
{\an8}Udajesz, póki się kimś stajesz.
Łgasz, a potem giełdę masz.
161
00:09:10,007 --> 00:09:13,261
{\an8}Ale pracownicy już śnili o pieniądzach.
162
00:09:13,261 --> 00:09:15,388
Zarobki w tej branży są najlepsze.
163
00:09:15,388 --> 00:09:19,350
Dałem Marge 200 praw do wykupu akcji,
żeby zrobiła zakupy.
164
00:09:19,350 --> 00:09:20,601
Nie przyjęli ich.
165
00:09:20,601 --> 00:09:23,521
Odłożyłam wszystko na półki.
166
00:09:23,521 --> 00:09:26,607
Tymczasem świeżutcy pracownicy
przystosowywali się
167
00:09:26,607 --> 00:09:28,776
do zupełnie innej kultury korporacji.
168
00:09:28,776 --> 00:09:31,362
W nowej firmie wszyscy byli tak skryci,
169
00:09:31,362 --> 00:09:35,616
że pochowali
kartki samoprzylepne z hasłami.
170
00:09:36,784 --> 00:09:37,702
{\an8}HASŁO
171
00:09:38,953 --> 00:09:41,914
Codziennie kogoś zwalniano.
172
00:09:41,914 --> 00:09:44,709
Twój tatuaż
to własność intelektualna firmy.
173
00:09:44,709 --> 00:09:46,794
WYJŚCIE
174
00:09:47,378 --> 00:09:50,590
Cała firma wpadła w paranoję.
175
00:09:50,590 --> 00:09:55,720
Przez umowę o poufności
Homer nie mówił nawet, jak mu minął dzień.
176
00:09:55,720 --> 00:09:57,972
Nie mogę potwierdzić
ani zaprzeczyć, że minął.
177
00:09:57,972 --> 00:10:01,892
Dziwne, że nie dali mi zajrzeć do maszyny,
178
00:10:01,892 --> 00:10:06,480
bo pracowałem
jako Główny Inżynier Wnętrza Maszyny.
179
00:10:07,148 --> 00:10:12,153
A przy każdej wizycie reportera
próbowali coś ukrywać.
180
00:10:12,737 --> 00:10:13,738
SYSTEM PATENTOWY
181
00:10:13,738 --> 00:10:16,782
To nadal lepsze niż praca dla Zuckerberga.
182
00:10:16,782 --> 00:10:20,202
Ukrywali coś
i to naprawdę mnie przerażało.
183
00:10:20,202 --> 00:10:21,787
Więc napisałem do Persephone.
184
00:10:21,787 --> 00:10:24,040
Dzień później Carla już nie było.
185
00:10:27,126 --> 00:10:28,044
NIKT
186
00:10:28,919 --> 00:10:32,214
{\an8}PHO CARLA
NIE DOTYKAĆ!
187
00:10:32,214 --> 00:10:36,469
Choć SzaChlupę otaczały czerwone flagi,
wciąż miała wyznawców.
188
00:10:36,469 --> 00:10:39,180
Persephone to moja główna inspiracja.
189
00:10:39,180 --> 00:10:44,268
Tak, wzięła ślub z panem Burnsem,
ale to ona, jako prezeska, miała władzę.
190
00:10:44,268 --> 00:10:47,229
O to właśnie wkurzyli się trolle.
191
00:10:47,229 --> 00:10:50,191
Negatywna energia online
wznieciła gniewne palce
192
00:10:50,191 --> 00:10:51,484
zupełnie innego trolla.
193
00:10:51,484 --> 00:10:53,152
AKCJE SZACHLUPY ROBIĄ TAK
194
00:10:54,528 --> 00:10:56,864
{\an8}PERSE-FANTAZJA
195
00:10:56,864 --> 00:10:59,950
STO LAT, PERSEPHONE
196
00:10:59,950 --> 00:11:01,702
Chciałem dać mojej żonie...
197
00:11:01,702 --> 00:11:04,205
Rety, „żonie”. Nadal nie przywykłem.
198
00:11:04,205 --> 00:11:06,832
Chciałem dać jej coś wyjątkowego.
199
00:11:06,832 --> 00:11:08,417
Karta podarunkowa Twittera?
200
00:11:08,417 --> 00:11:12,171
Nie. Kupiłem ci całego Twittera.
201
00:11:12,171 --> 00:11:13,297
Po okazyjnej cenie.
202
00:11:13,297 --> 00:11:14,715
Właściciel musiał go sprzedać,
203
00:11:14,715 --> 00:11:19,303
bo jego autonomiczna rakieta na Marsa
walnęła w Międzynarodową Stację Kosmiczną.
204
00:11:20,971 --> 00:11:24,308
Skasował pan wszystkie negatywne tweety
o Persephonie.
205
00:11:24,308 --> 00:11:28,896
Czy to nie dowodzi, że jesteście sektą,
która nie dopuszcza do krytykowania guru?
206
00:11:28,896 --> 00:11:32,274
Tak, jestem w sekcie.
Nazywa się małżeństwo.
207
00:11:33,275 --> 00:11:36,028
Moja żona jest jej przywódczynią,
a ja ją wspieram.
208
00:11:36,028 --> 00:11:38,989
Może w twoim związku
ty przewodzisz, Andrew,
209
00:11:38,989 --> 00:11:42,284
ale jak znam Pilar, ma inne zdanie.
210
00:11:44,829 --> 00:11:47,331
Ale SzaChlupą zatrząsł nowy skandal,
211
00:11:47,331 --> 00:11:51,293
{\an8}gdy anonimowy sygnalista
wyjawił szokujące informacje.
212
00:11:51,293 --> 00:11:52,211
{\an8}ŚLEDZTWO CNN
213
00:11:52,211 --> 00:11:55,589
{\an8}Porwali mojego kumpla, Carla,
bo chciał ujawnić historię,
214
00:11:55,589 --> 00:11:57,425
{\an8}która zniszczyłaby tę firmę.
215
00:11:57,425 --> 00:12:01,178
{\an8}Ludzie muszą znać prawdę.
Maszyna SzaChlupy nie działa.
216
00:12:01,178 --> 00:12:04,140
Sygnał zadźwięczał
i firma otrzymała potężny cios.
217
00:12:04,140 --> 00:12:06,267
PRZECIEK ZATAPIA SZACHLUPĘ SYGNALINCZ
218
00:12:06,267 --> 00:12:07,685
SZACHLUPA TONIE W GNOJU
219
00:12:07,685 --> 00:12:09,687
{\an8}PRZYDA SIĘ HOLOWANIE
220
00:12:09,687 --> 00:12:11,188
SZACHLUPA IDZIE NA DNO
221
00:12:11,188 --> 00:12:17,111
Sygnalista twierdzi, że jedyna osoba
która widziała wnętrze maszyny, zniknęła.
222
00:12:17,111 --> 00:12:18,612
Czy to nie podejrzane?
223
00:12:18,612 --> 00:12:23,200
Dlaczego wątpisz w prezeskę,
ale wierzysz sylwetce mężczyzny w cieniu?
224
00:12:23,200 --> 00:12:26,120
No halo, kobiety mają teraz twarze.
225
00:12:26,620 --> 00:12:27,621
W tym momencie
226
00:12:27,621 --> 00:12:30,541
oskarżenia, że ich technologia nie działa,
227
00:12:30,541 --> 00:12:33,127
zagrażają przetrwaniu SzaChlupy.
228
00:12:33,127 --> 00:12:37,173
Czy to początek końca
niegdyś obiecującego start-upu?
229
00:12:37,173 --> 00:12:40,092
Odpowiedź brzmi: a skąd.
230
00:12:40,092 --> 00:12:44,472
SzaChlupa ocali ludzkość i będzie
najlepiej zarabiającą firmą świata.
231
00:12:44,472 --> 00:12:49,518
Zapraszam na następny odcinek
SzaChlupa na fali: obrona Persephone.
232
00:12:49,518 --> 00:12:53,272
{\an8}Produkcja firmy BurnsCo.
233
00:12:56,525 --> 00:12:59,987
Montgomery Burns był rozczarowany
dokumentem o firmie żony,
234
00:12:59,987 --> 00:13:02,114
więc odkupił dom produkcyjny.
235
00:13:02,114 --> 00:13:04,450
Ale to nie powstrzymało innych,
236
00:13:04,450 --> 00:13:08,704
bo biznes dokumentalistów jest spory.
237
00:13:08,704 --> 00:13:10,706
SÓL TEJ ZIEMI
FILM PETERA JACKSONA
238
00:13:10,706 --> 00:13:13,793
Zdobyliśmy jeszcze więcej
nieznanych nagrań Beatlesów.
239
00:13:13,793 --> 00:13:16,962
W tym sześciogodzinną rozmowę
o piciu wody.
240
00:13:16,962 --> 00:13:20,382
Bez wody nie zaparzysz herbaty.
241
00:13:20,382 --> 00:13:22,551
A gdyby robić herbatę z kawy?
242
00:13:22,551 --> 00:13:24,637
Albo kawę z herbaty?
243
00:13:24,637 --> 00:13:27,139
Chłopaki, może coś zagrajmy.
244
00:13:28,182 --> 00:13:32,102
Czemu nazywają ją H2O? Pewnie bez powodu.
245
00:13:34,146 --> 00:13:35,773
NA CIENKIM LODZIE - PRAWA DO NAZWY
246
00:13:35,773 --> 00:13:38,609
Kilka tygodni temu
SzaChlupa przestała opłacać nazwę.
247
00:13:38,609 --> 00:13:39,610
STADION SZACHLUPY
248
00:13:39,610 --> 00:13:41,278
STADION FTX
249
00:13:41,278 --> 00:13:42,780
STADION moviepass
250
00:13:42,780 --> 00:13:44,198
STADION Quibi
251
00:13:44,198 --> 00:13:45,574
NAPOJE NISKOALKOHOLOWE
252
00:13:45,574 --> 00:13:47,868
W zalewie dokumentów o SzaChlupie
253
00:13:47,868 --> 00:13:50,830
pojawił się jeden
autorstwa takiego mistrza,
254
00:13:50,830 --> 00:13:54,416
że 12 godzin filmu o parkach narodowych
wyglądało jak 11.
255
00:13:54,416 --> 00:13:56,752
SZACHLUPA: STATEK WIDMO
Dokument Kena Burnsa
256
00:14:08,889 --> 00:14:10,808
Rozdział Pierwszy:
ILE SOLI JEST WE ŁZACH
257
00:14:10,808 --> 00:14:13,018
Tajemniczy sygnalista twierdził,
258
00:14:13,018 --> 00:14:16,397
że maszyna odsalająca Persephone
jest fałszywa.
259
00:14:16,397 --> 00:14:19,191
{\an8}Maszyna SzaChlupy nie działa.
260
00:14:19,191 --> 00:14:20,651
{\an8}Niestety dla niego,
261
00:14:20,651 --> 00:14:23,612
{\an8}prawnicy pana Burnsa
dotarli do surowego nagrania
262
00:14:23,612 --> 00:14:26,824
{\an8}pogrążającego wywiadu sygnalisty.
263
00:14:26,824 --> 00:14:28,951
{\an8}Maszyna nie działa.
264
00:14:28,951 --> 00:14:33,163
{\an8}Hej! Chciałem grillowaną kanapkę.
A jest tylko lekko podgrzana.
265
00:14:33,163 --> 00:14:36,500
{\an8}Tak traktujecie sygnalistę? O nie.
266
00:14:36,500 --> 00:14:41,422
Pan Burns i Persephone
poznali tożsamość zdrajcy.
267
00:14:41,422 --> 00:14:44,508
A zatrudnienie prawników,
by zniszczyć Homera Simpsona,
268
00:14:44,508 --> 00:14:47,469
było niezłym afrodyzjakiem.
269
00:14:51,307 --> 00:14:54,602
Prawnicy SzaChlupy nieugięcie usiłowali
wezwać Homera
270
00:14:54,602 --> 00:14:57,563
i pozwać go za złamanie poufności.
271
00:14:59,064 --> 00:14:59,899
WEZWANIE
272
00:15:03,444 --> 00:15:07,114
Tata dostał anonimową wiadomość,
że powinien coś zobaczyć,
273
00:15:07,114 --> 00:15:08,616
więc pojechałam z nim.
274
00:15:08,616 --> 00:15:13,370
To, co zobaczyłam, zmieniło jedną rzecz,
o której sądziłam, że się nie zmieni,
275
00:15:13,370 --> 00:15:14,538
czyli moje zdanie.
276
00:15:14,538 --> 00:15:16,040
{\an8}NAGRANIE LISY SIMPSON
277
00:15:18,876 --> 00:15:19,877
PRZEKĄSKI
278
00:15:19,877 --> 00:15:21,378
BEZTŁUSZCZOWE CHIPSY WARZYWNE
279
00:15:22,046 --> 00:15:26,383
Carl, wysłałeś wiadomość.
Cały czas pracowałeś w laboratorium?
280
00:15:29,345 --> 00:15:33,098
Gdybym nie zajął się brudną robotą,
świat poznałby moją tajemnicę.
281
00:15:33,098 --> 00:15:37,019
Byłem na 700 koncertach Jimmy'ego Buffeta.
Jestem Parrot Head.
282
00:15:37,019 --> 00:15:39,688
„Cheeseburger in Paradise”!
283
00:15:39,688 --> 00:15:41,607
Więc do czego cię zmuszają?
284
00:15:41,607 --> 00:15:46,028
Do maszyn wlewam coś o nazwie Jab-a-doza.
285
00:15:46,028 --> 00:15:48,030
Jeśli mogę to frinkjaśnić,
286
00:15:48,030 --> 00:15:53,619
{\an8}w 1970 roku wycofano z rynku
popularny napój dietetyczny Jab,
287
00:15:53,619 --> 00:15:57,831
{\an8}z powodu sztucznego posmaku słodzika.
288
00:15:58,874 --> 00:16:03,253
{\an8}SzaChlupa wykupiła tysiące
niesprzedanych puszek Jab,
289
00:16:03,253 --> 00:16:09,218
{\an8}bo Jab-a-doza była tak mocna w smaku,
że maskowała sól.
290
00:16:09,218 --> 00:16:10,344
O mój Boże.
291
00:16:10,344 --> 00:16:13,138
Ta maszyna nie odsala,
292
00:16:13,138 --> 00:16:15,516
ona tylko maskuje słony smak.
293
00:16:15,516 --> 00:16:16,976
To Jab-a-doza.
294
00:16:17,476 --> 00:16:21,689
Woda z oceanu trafia do maszyny
i po przefiltrowaniu smakuje normalnie,
295
00:16:21,689 --> 00:16:25,734
ale ma w sobie więcej soli
niż brzegi szklanek do Margarity.
296
00:16:25,734 --> 00:16:26,860
O mój Boże.
297
00:16:26,860 --> 00:16:30,698
SzaChlupa powstała na kłamstwie,
a Persephone jest oszustką!
298
00:16:31,198 --> 00:16:34,243
Ale gadżety ma fajne.
299
00:16:34,243 --> 00:16:38,163
Trzeba było działać,
a czas mijał bezlitośnie.
300
00:16:38,163 --> 00:16:43,043
Nadszedł nieszczęsny dzień demonstracji
w Szkole Podstawowej w Springfield.
301
00:16:43,043 --> 00:16:44,503
TA SZKOŁA PŁYNIE SZACHLUPĄ
302
00:16:44,503 --> 00:16:48,465
Wodę pitną w szkole
zamieniono na napój SzaChlupy:
303
00:16:48,465 --> 00:16:50,926
wodę morską z Jab-a-dozą.
304
00:16:50,926 --> 00:16:53,595
Pracownicy SzaChlupy wypili Kool-Aid.
305
00:16:53,595 --> 00:16:56,932
A teraz podawali to dzieciom.
306
00:16:56,932 --> 00:17:00,019
Panie Burns! Ta woda nie jest bezpieczna.
307
00:17:00,019 --> 00:17:02,354
To posłodzona solanka z oceanu!
308
00:17:02,354 --> 00:17:07,234
Nonsens. Moja żona to piękna geniuszka,
która odnosi sukces we wszystkim
309
00:17:07,234 --> 00:17:09,737
i zawsze mówi z sensem.
310
00:17:09,737 --> 00:17:14,825
Jutro jest wodą. Niech spadnie deszcz!
311
00:17:14,825 --> 00:17:16,368
Stary, posłuchaj.
312
00:17:16,368 --> 00:17:20,789
Czujesz do tej babki świeżą miłość,
a nie małżeńską.
313
00:17:20,789 --> 00:17:22,082
Ale jesteśmy małżeństwem.
314
00:17:22,082 --> 00:17:24,918
Tak, ale jeszcze nie czujesz
małżeńskiej miłości.
315
00:17:24,918 --> 00:17:31,258
Gdy ją poczujesz, zobaczysz jej wady
jak w 4K, którego już nie wyłączysz.
316
00:17:31,258 --> 00:17:32,843
Co sugerujesz?
317
00:17:32,843 --> 00:17:36,096
Musisz spojrzeć na swoją żonę
oczami małżonka.
318
00:17:36,597 --> 00:17:38,057
Woda to pierwsza kryptowaluta.
319
00:17:38,057 --> 00:17:40,726
Każda kropla wchodzi
w biologiczny blockchain,
320
00:17:40,726 --> 00:17:44,104
a my jesteśmy akwanautami
pitnej przyszłości.
321
00:17:44,104 --> 00:17:46,732
To Mokrość 3.0!
322
00:17:46,732 --> 00:17:50,903
Nie zrozumiałem ani słowa.
323
00:17:50,903 --> 00:17:52,863
Teraz jesteście małżeństwem.
324
00:17:52,863 --> 00:17:55,032
A skoro już przejrzałeś na oczy...
325
00:17:56,492 --> 00:17:59,244
O rety. Te dzieci wypiją truciznę,
326
00:17:59,244 --> 00:18:02,664
a najgorsze,
że ja będę za to odpowiedzialny.
327
00:18:02,664 --> 00:18:04,625
Odpowiedzialny!
328
00:18:10,380 --> 00:18:14,802
Oto, co by się stało,
gdyby Homer nie zakręcił zaworu.
329
00:18:17,638 --> 00:18:20,182
Wybaczcie, to tylko do trailera.
330
00:18:20,182 --> 00:18:23,685
Wiecie, jak ciężko przyciągnąć widzów
do dokumentu,
331
00:18:23,685 --> 00:18:25,813
który nie opowiada o morderstwie?
332
00:18:25,813 --> 00:18:27,481
Skarbie, powiedz prawdę.
333
00:18:27,481 --> 00:18:29,942
Twój cudowny wynalazek to bujda.
334
00:18:29,942 --> 00:18:33,612
Jeśli to przyznasz, może mamy szansę.
335
00:18:33,612 --> 00:18:36,949
Kotku, podstawowa wymyślona technologia
nadal działa.
336
00:18:37,741 --> 00:18:43,288
I w tym momencie, ten nieprawdopodobny
i superobleśny romans dobiegł końca.
337
00:18:43,288 --> 00:18:47,209
Tak, zadurzyłem się.
Byłem ślepy na jej intrygi.
338
00:18:47,209 --> 00:18:50,629
Straciłem na nią miliardy.
Nie chodzi o to, że była zła. Kocham zło.
339
00:18:50,629 --> 00:18:53,549
KOCHAM CIĘ, PÓKI SŁOŃCE NIE GAŚNIE,
A KSIĘŻYC NIE TRACI DROGI.
340
00:18:53,549 --> 00:18:55,509
Chodzi o to, że upiera się, że jest dobra.
341
00:18:55,509 --> 00:18:58,011
Łódź uderzyła o rafę,
342
00:18:58,011 --> 00:19:01,473
topiąc inwestorów i pracowników
w zatrutej wodzie
343
00:19:01,473 --> 00:19:03,517
i procesach sądowych.
344
00:19:03,517 --> 00:19:08,021
{\an8}Ale do dziś Persephone
nie przyznaje się do porażki.
345
00:19:08,021 --> 00:19:11,358
Testy wykazały, że pani odsalator
w ogóle nie działał,
346
00:19:11,358 --> 00:19:12,860
pani firma zbankrutowała,
347
00:19:12,860 --> 00:19:16,780
a z jakiegoś powodu pan Burns
po rozwodzie dostał pani przyjaciół.
348
00:19:20,200 --> 00:19:21,535
Co teraz będzie?
349
00:19:21,535 --> 00:19:25,289
Cóż, Christiane Amanpour, jak mówisz,
firma nigdy nie miała się lepiej.
350
00:19:25,289 --> 00:19:26,582
Nie powiedziałam tak.
351
00:19:26,582 --> 00:19:29,001
Jesteś w więzieniu.
352
00:19:30,127 --> 00:19:34,715
Christiane, opowiadałam ci
o moim dziadku na szalupie?
353
00:19:35,883 --> 00:19:37,217
Nawet to było kłamstwem.
354
00:19:37,217 --> 00:19:40,470
Jej dziadek nie walczył na wojnie
i nie zmarł w szalupie.
355
00:19:40,470 --> 00:19:45,142
Jest księgowym, który w czasie wolnym
poprawia brytyjską pisownię na Wikipedii.
356
00:19:51,356 --> 00:19:54,234
Nie tylko przepadła mi
inwestycyjna okazja życia,
357
00:19:54,234 --> 00:19:56,904
straciłem też najwspanialszą kobietę.
358
00:19:56,904 --> 00:20:00,157
Jeszcze parę miesięcy
i by się ze mną przespała.
359
00:20:00,157 --> 00:20:03,535
Miło poznać pana osobiście
po tym, jak widziałem materiały
360
00:20:03,535 --> 00:20:07,080
w naszym dokumencie
Człowiek, który wciskał kanapki z koniną.
361
00:20:07,080 --> 00:20:09,249
{\an8}PRZYSMAK DERB
CHLEB KASZTANOWY, PODPALANY
362
00:20:09,249 --> 00:20:10,500
Chce pan coś dodać?
363
00:20:10,500 --> 00:20:13,253
Jedno. Nie współczujcie mi.
364
00:20:13,253 --> 00:20:15,214
Czas odbudować potęgę.
365
00:20:15,214 --> 00:20:17,883
Wiem o sobie jedno,
366
00:20:17,883 --> 00:20:21,345
Montgomery Burns
zawsze spada na cztery łapy.
367
00:20:47,037 --> 00:20:50,332
{\an8}Mamy też 90 godzin rozmów o parasolach.
368
00:20:50,332 --> 00:20:52,167
{\an8}Może to będzie oddzielny dokument.
369
00:20:52,751 --> 00:20:55,254
{\an8}Kiedyś wziąłem parasol pod prysznic.
370
00:20:55,254 --> 00:20:57,589
{\an8}- Jak się umyłeś?
- Nie umyłem się.
371
00:20:57,589 --> 00:21:00,133
{\an8}Ale przynajmniej nie ściągnąłem ubrań.
372
00:21:00,926 --> 00:21:03,929
{\an8}Gdy tylko otwieram parasol,
przestaje padać.
373
00:21:03,929 --> 00:21:05,889
{\an8}Potrzebujesz daszka słonecznego.
374
00:21:05,889 --> 00:21:08,934
{\an8}A co z wielkim parasolem
w twoim bagażniku?
375
00:21:08,934 --> 00:21:11,687
{\an8}Chyba chodzi ci o parasolosłonia.
376
00:21:12,646 --> 00:21:14,398
{\an8}Możemy wrócić do pracy?
377
00:21:14,398 --> 00:21:16,316
{\an8}Czekaj, to brzmi dobrze.
378
00:21:16,316 --> 00:21:17,567
{\an8}Wrócić. „Get back”.
379
00:21:17,567 --> 00:21:21,196
{\an8}Widziałem parasolosłonia w cyrku.
Pracował za groszek.
380
00:21:27,035 --> 00:21:29,037
Napisy: Zuzanna Chojecka