1 00:00:02,961 --> 00:00:06,339 SIMPSONOWIE 2 00:00:11,886 --> 00:00:14,973 Mogę spróbować Mango Masakry? 3 00:00:14,973 --> 00:00:16,474 SMAKI OWOCOWY STRZAŁ 4 00:00:17,058 --> 00:00:20,812 Będziesz musiał obłożyć się lodami, Johnie Wicku Cztery! 5 00:00:20,812 --> 00:00:22,230 CZEKO-KOP BROWNIE BEZ LITOŚCI 6 00:00:22,230 --> 00:00:23,523 Jełopie, to sorbet! 7 00:00:24,232 --> 00:00:25,233 {\an8}TWARDA POLEWKA 8 00:00:25,233 --> 00:00:27,902 {\an8}KRWAWA POMARAŃCZA - BOMBONIERKA ZABIJANE 9 00:00:27,902 --> 00:00:29,487 {\an8}TYLKO DLA ZABÓJCÓW LODZIARNIA 10 00:00:32,115 --> 00:00:35,160 {\an8}Najlepiej ogląda się przemoc, której mama zabrania. 11 00:00:37,328 --> 00:00:38,329 {\an8}Szlag! 12 00:00:39,914 --> 00:00:41,332 {\an8}Przemoc na żywo. 13 00:00:41,332 --> 00:00:43,835 {\an8}Homie, zbudź się. Doszło do stłuczki. 14 00:00:49,799 --> 00:00:51,301 {\an8}Co się dzieje? 15 00:00:51,301 --> 00:00:52,969 {\an8}Jakiś wypadek. 16 00:00:53,470 --> 00:00:54,512 {\an8}Chodźmy się pogapić. 17 00:00:57,432 --> 00:01:01,686 {\an8}Marge, przewiązałaś szlafrok kablem od ładowarki? 18 00:01:02,562 --> 00:01:06,858 {\an8}Ja zgubiłam pasek, a Bart telefon, więc... 19 00:01:06,858 --> 00:01:09,027 {\an8}Co to za plama na rękawie? 20 00:01:09,027 --> 00:01:10,779 {\an8}Wyciągam nim rzeczy z piekarnika. 21 00:01:10,779 --> 00:01:14,449 {\an8}Milhouse kupuje mi nowy szlafrok na każde święta. 22 00:01:14,449 --> 00:01:17,827 {\an8}Ralphie kupił mi to szenylowe cudo za kasę od wróżki-zębuszki. 23 00:01:17,827 --> 00:01:21,039 {\an8}Nie podobają ci się szlafroki od twoich dzieci? 24 00:01:21,039 --> 00:01:22,874 {\an8}Nigdy nie kupiły mi szlafroka. 25 00:01:22,874 --> 00:01:26,127 {\an8}- To klasyczny prezent dla mamy. - Niewiarygodne. 26 00:01:27,295 --> 00:01:29,839 {\an8}Dają mi prezenty własnej roboty, 27 00:01:29,839 --> 00:01:35,178 {\an8}indyki z ręki, rzeczy wyklejone makaronem. 28 00:01:35,178 --> 00:01:38,890 {\an8}Czyli gówno z zajęć plastyki. 29 00:01:38,890 --> 00:01:40,016 {\an8}Dotknij. 30 00:01:40,016 --> 00:01:43,394 {\an8}Lubię urocze, artystyczne prezenty od... 31 00:01:43,394 --> 00:01:45,980 {\an8}O mój Boże. Plusz. 32 00:01:46,731 --> 00:01:50,902 {\an8}Mój szlafrok jest okej, tylko miejscami znoszony. 33 00:01:51,569 --> 00:01:53,613 W jednym miejscu bardzo. 34 00:01:54,239 --> 00:01:55,532 O nie, nad rowem. 35 00:01:56,407 --> 00:01:57,408 Chodźcie tu. 36 00:01:58,368 --> 00:02:00,370 {\an8}ZACZAROWANY LOT PRZEWÓZ LAMPIONÓW 37 00:02:04,040 --> 00:02:07,961 Magiczne, ale capią spalonym klapkiem. 38 00:02:08,670 --> 00:02:09,754 Mój kapek. 39 00:02:11,089 --> 00:02:12,799 Uwaga! Kabel na ziemi! 40 00:02:13,299 --> 00:02:14,425 Dzięki, Homer. 41 00:02:14,968 --> 00:02:16,261 Jesteś gość! 42 00:02:18,388 --> 00:02:22,142 Słyszeliście? Kirk powiedział, że jestem gość. 43 00:02:22,142 --> 00:02:25,353 Znaczy, strasznie głupio to brzmiało, ale jednak... 44 00:02:25,353 --> 00:02:28,356 Jeśli chcesz, żeby każdy tak myślał, 45 00:02:28,356 --> 00:02:31,359 umieść ostrzeżenie o kablu na Alarmiście. 46 00:02:31,359 --> 00:02:34,362 To aplikacja ostrzegająca przed zagrożeniami w okolicy. 47 00:02:34,362 --> 00:02:35,613 Już ściągam. 48 00:02:35,613 --> 00:02:36,906 UJARZMIAMY MOC STRACHU 49 00:02:36,906 --> 00:02:39,701 Kręcisz wideo zagrożenia i postujesz: wypadki, 50 00:02:39,701 --> 00:02:41,619 nocne zwierzęta za dnia. 51 00:02:42,203 --> 00:02:44,080 Cześć. Tu Homer Simpson. 52 00:02:44,080 --> 00:02:46,916 Login: Simp. 53 00:02:47,417 --> 00:02:50,044 Na ulicy Zielony Taras iskrzy się kabel pod napięciem. 54 00:02:50,044 --> 00:02:53,631 Zagrożenie porażeniem: 1000%. 55 00:02:56,551 --> 00:03:00,138 Tysiąc procent? Moje dziecko mogłoby się nim bawić. 56 00:03:00,138 --> 00:03:02,307 Co prawda jeszcze się nie urodziło. 57 00:03:02,307 --> 00:03:05,727 Gratulacje. Jesteś częścią Armii Alarmów. 58 00:03:05,727 --> 00:03:08,897 Bez okularów mogę ledwo przeczytać własne imię. 59 00:03:08,897 --> 00:03:11,399 Jak powiększyć czcionkę tak jak u nich? 60 00:03:11,399 --> 00:03:14,235 Są najlepszymi alarmistami. 61 00:03:14,235 --> 00:03:16,529 Chcesz mieć czytelny login? 62 00:03:16,529 --> 00:03:19,574 - Musisz nauczyć się siać panikę. - Zrobię to! 63 00:03:19,574 --> 00:03:24,162 Trafię na szczyt, choćby to było najgłupsze osiągnięcie w moim życiu! 64 00:03:24,162 --> 00:03:27,582 Bart, musimy pogadać o prezencie urodzinowym dla mamy. 65 00:03:27,582 --> 00:03:29,375 Właśnie go kończę. 66 00:03:29,375 --> 00:03:31,377 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO 67 00:03:31,377 --> 00:03:35,173 Pora skończyć ze sztuką makaronową. 68 00:03:35,173 --> 00:03:37,592 Co? Przechodzę okres bucatini w karierze. 69 00:03:37,592 --> 00:03:40,970 Słyszałeś, co sąsiadki mówiły o naszych prezentach. 70 00:03:40,970 --> 00:03:43,473 W tym roku kupimy coś mamie. 71 00:03:43,473 --> 00:03:46,726 Skąd weźmiemy kasę? Otto nie płaci już za czysty mocz. 72 00:03:47,644 --> 00:03:49,354 Pan Flanders jest hojny. 73 00:03:49,354 --> 00:03:52,357 Sprzedałam mu kilka subskrypcji magazynów. 74 00:03:52,357 --> 00:03:56,986 Na co mu Kosztowne Kicie? Przecież ma tylko dachowca. 75 00:03:58,196 --> 00:04:01,407 Elo, Flan-man. Zbieramy na prezent urodzinowy dla mamy. 76 00:04:01,407 --> 00:04:03,618 Pomóc ci z tym bajzlem? 77 00:04:03,618 --> 00:04:05,662 Wybaczcie. Zawsze przycinam trawę. 78 00:04:05,662 --> 00:04:09,332 Wiecie, co mówią: „Trawnik to wąs domu”. 79 00:04:10,083 --> 00:04:12,919 Pomyśleliśmy, że mama zasługuje na coś ładnego, 80 00:04:12,919 --> 00:04:16,506 ale rozumiemy, że się nie zgadzasz. 81 00:04:16,506 --> 00:04:17,882 Chwileczkę. 82 00:04:17,882 --> 00:04:21,302 Jeśli sprzątniecie te dwa liście z chodnika, 83 00:04:21,302 --> 00:04:24,389 dam wam 44 $. 84 00:04:24,389 --> 00:04:25,556 Oba? 85 00:04:26,057 --> 00:04:27,058 Umowa stoi. 86 00:04:27,058 --> 00:04:28,726 DZIESIĄTKA NA PEWNO NIE INNY MARKET! 87 00:04:28,726 --> 00:04:29,894 Tu jest wszystko. 88 00:04:29,894 --> 00:04:31,062 JEDZENIE FAJERWERKI - KOTKI 89 00:04:31,062 --> 00:04:32,188 LUKSUSOWE PIŻAMY 90 00:04:32,188 --> 00:04:34,107 Mama poczuje się kochana. 91 00:04:34,107 --> 00:04:37,193 A te kwoki zamkną dzioby. 92 00:04:37,193 --> 00:04:41,739 Będę udawała, że nie powiedziałeś „kwoki”, bo ogólnie się zgadzam. 93 00:04:41,739 --> 00:04:44,325 {\an8}MŁODY AGENT 94 00:04:44,325 --> 00:04:45,910 To zabawka? 95 00:04:45,910 --> 00:04:47,245 WIEK: 3-13 ZESTAW SZPIEGA 96 00:04:47,245 --> 00:04:50,081 Tak, ale i sprzęt. 97 00:04:50,081 --> 00:04:52,500 Zawiera długopis z dyktafonem, 98 00:04:52,500 --> 00:04:56,170 to podsłuch, który działa na duże odległości 99 00:04:56,170 --> 00:05:00,508 i kwaśne żelki z cyjankiem na sytuacje bez wyjścia. 100 00:05:00,508 --> 00:05:02,510 To może wszystko zmienić. 101 00:05:03,428 --> 00:05:06,764 W głębi duszy wiem, że jestem głupkiem. 102 00:05:08,808 --> 00:05:10,184 Dyplom Doktor psychologii 103 00:05:11,060 --> 00:05:14,689 Dawaj hajs na drugie śniadanie albo wszyscy usłyszą to jojczenie. 104 00:05:14,689 --> 00:05:16,065 Ty też, muszka. 105 00:05:16,983 --> 00:05:20,486 Podsłuch może się przydać. 106 00:05:22,030 --> 00:05:25,074 Okej. Spotkanie spoko dziewczyn uważam za otwarte. 107 00:05:25,074 --> 00:05:30,121 Zdecydowałam, że teraz spoko jest noszenie nauszników latem. 108 00:05:30,121 --> 00:05:32,790 Tylko nie mówcie byle komu... 109 00:05:32,790 --> 00:05:33,916 Siemka. 110 00:05:36,085 --> 00:05:39,630 Teraz Lisa też jest spoko i nic nie da się z tym zrobić. 111 00:05:41,758 --> 00:05:45,636 Tak. Płacz, Sherri. Płacz. 112 00:05:45,636 --> 00:05:48,264 Dobra, tylko głośno myślę. 113 00:05:48,264 --> 00:05:52,226 Ten zestaw jest w cenie szlafroka. 114 00:05:52,769 --> 00:05:55,855 - Czy ty sugerujesz...? - Wiesz, że tak. 115 00:05:55,855 --> 00:05:57,357 Zgódź się. Proszę, Lis. 116 00:05:57,357 --> 00:05:59,442 Sam tej bomby nie odpalę. 117 00:05:59,442 --> 00:06:02,153 Mama nigdy nie lubiła prezentów. 118 00:06:02,153 --> 00:06:06,532 Fakt. Woli przytulasy i nasze szczęście. 119 00:06:06,532 --> 00:06:10,328 Ale nie możemy kupić zabawki dla nas i niczego dla mamy... 120 00:06:10,912 --> 00:06:11,954 Bart? 121 00:06:11,954 --> 00:06:13,039 KASY 122 00:06:13,039 --> 00:06:15,291 Bart, nie możemy. 123 00:06:15,291 --> 00:06:17,960 Interesuje was karta kredytowa Dziesiątki? 124 00:06:17,960 --> 00:06:20,380 {\an8}- Mam osiem lat. - Ta, pewnie nie przyjmą. 125 00:06:20,380 --> 00:06:23,383 {\an8}Ale za zgłoszenie dają pokrowiec na deskę do prasowania. 126 00:06:24,133 --> 00:06:27,220 Kupimy zestaw agenta i dostaniemy pokrowiec dla mamy. 127 00:06:27,220 --> 00:06:29,806 To prawie jakbyśmy dali jej deskę. 128 00:06:30,556 --> 00:06:34,310 Pani da ten wniosek. Damy mamie dwa pokrowce. 129 00:06:34,310 --> 00:06:37,688 Niech nam żyje sto lat! 130 00:06:37,688 --> 00:06:39,148 STO LAT, MAMO I MARGE 131 00:06:39,816 --> 00:06:42,110 Najpierw otwórz ode mnie. Zaraz wychodzę. 132 00:06:42,110 --> 00:06:43,778 Muszę ostrzec obywateli. 133 00:06:43,778 --> 00:06:46,739 Kolejna zawieszka do bransoletki. 134 00:06:46,739 --> 00:06:49,951 Ta bransoletka to była najmądrzejsza inwestycja. 135 00:06:49,951 --> 00:06:51,661 Bez względu na okazję, 136 00:06:51,661 --> 00:06:54,914 wiem, czego potrzebujesz: nowej zawieszki. 137 00:06:54,914 --> 00:06:57,208 Tak dobrze mnie znasz. 138 00:06:57,208 --> 00:06:59,877 Po tylu, w sumie nie wiem ilu, latach? 139 00:06:59,877 --> 00:07:01,295 Teraz otwórz mój. 140 00:07:01,712 --> 00:07:03,172 DZIESIĄTKA Pokrowiec na deskę 141 00:07:03,881 --> 00:07:05,716 Pokrowiec na deskę. 142 00:07:05,716 --> 00:07:08,136 Tak, bo wiesz, prasujesz. 143 00:07:08,136 --> 00:07:09,804 {\an8}To prawda. 144 00:07:09,804 --> 00:07:11,889 A teraz mój. Jest w torbie z Dziesiątki. 145 00:07:12,598 --> 00:07:13,933 Sprytnie zapakowane. 146 00:07:15,393 --> 00:07:17,895 {\an8}Kolejny pokrowiec na deskę. 147 00:07:17,895 --> 00:07:21,315 Co dać kobiecie, która ma tylko jeden pokrowiec? 148 00:07:21,315 --> 00:07:24,485 Dziękuję wam obojgu. Są wspaniałe. 149 00:07:25,570 --> 00:07:26,821 Muszę spadać. 150 00:07:26,821 --> 00:07:29,615 Ostrzegę ludzi jeszcze przed trzema rzeczami 151 00:07:29,615 --> 00:07:33,744 i wskoczę przed Mak Abreskę i Wilka Bardzozłego. 152 00:07:33,744 --> 00:07:35,037 Pomożemy sprzątać. 153 00:07:35,997 --> 00:07:37,832 Nie! Ja to zrobię. 154 00:07:37,832 --> 00:07:40,668 Tyle już dla mnie zrobiliście. 155 00:07:54,015 --> 00:07:57,393 Podoba ci się prezent? Nie baw się nim cały dzień. 156 00:07:58,186 --> 00:07:59,270 {\an8}PROSZEK DAKTYLOSKOPIJNY 157 00:07:59,270 --> 00:08:01,481 {\an8}Zaraz dowiemy się, kto zbił wazon... 158 00:08:03,691 --> 00:08:07,361 Żółty Wróblu, tu Proca. Przygotuj się na rozmowę twarzą w twarz. 159 00:08:07,361 --> 00:08:09,572 Przyjęłam. Twarz przygotowana. 160 00:08:09,572 --> 00:08:11,657 Ten zestaw jest świetny. 161 00:08:11,657 --> 00:08:15,244 Obnaży wszystkie sekrety tego domu. 162 00:08:15,244 --> 00:08:19,040 Mama jest zachwycona prezentami. Ciągle o nich mamrocze. 163 00:08:19,624 --> 00:08:21,167 Rządzimy. Odbiór. 164 00:08:21,167 --> 00:08:22,585 Przyjęłam. Odbiór. 165 00:08:22,585 --> 00:08:24,128 KURNA MAŚĆ! WYCISZAJĄCA 166 00:08:24,128 --> 00:08:27,006 Niestosowny billboard przy salonie gier wideo. 167 00:08:27,006 --> 00:08:30,426 Gwarantowane ryzyko zgorszenia. Uważajcie na dzieci. 168 00:08:32,762 --> 00:08:36,057 Dzięki za ostrzeżenie przed wulgarną grą słów, Simp. 169 00:08:37,016 --> 00:08:39,185 „Kurna maść”. 170 00:08:39,185 --> 00:08:42,772 Zaraz, kurna maść. To brzmi jak... 171 00:08:43,314 --> 00:08:45,316 Mama nie znosi tego słowa. Wierz mi. 172 00:08:46,609 --> 00:08:49,403 Jeszcze jeden post i będę w pierwszej piątce. 173 00:08:50,238 --> 00:08:51,364 Cześć, Homer. 174 00:08:51,364 --> 00:08:54,575 Fanatyk religijny najpewniej ucieka z miejsca zbrodni. 175 00:08:54,575 --> 00:08:55,910 Zostańcie w domach. 176 00:08:57,328 --> 00:08:58,412 Udało mi się. 177 00:08:58,412 --> 00:09:00,414 - Fanatyk! - Jestem piąty. 178 00:09:00,957 --> 00:09:02,667 Jestem lepszy od wszystkich. 179 00:09:07,380 --> 00:09:09,465 Nie masz na imię Frink. 180 00:09:09,465 --> 00:09:12,260 Jesteś potworem Frinka, rozumiesz? 181 00:09:13,386 --> 00:09:15,346 Frink smutny. 182 00:09:15,346 --> 00:09:19,058 Nie, potwór Frinka jest smutny. Co z tobą nie tak? 183 00:09:19,058 --> 00:09:21,686 Ktoś z was jadł kredę z basenu 184 00:09:21,686 --> 00:09:24,146 i teraz zostawia kredowe kupska. 185 00:09:24,146 --> 00:09:26,440 Patrzcie na mnie, nie na siebie! 186 00:09:26,440 --> 00:09:27,692 Hej! Steve. 187 00:09:28,568 --> 00:09:29,610 Cześć, Marge. 188 00:09:29,610 --> 00:09:31,028 Cześć, Ned. 189 00:09:31,028 --> 00:09:32,113 To mama. 190 00:09:32,113 --> 00:09:33,948 Świetne przyjęcie. 191 00:09:33,948 --> 00:09:36,867 Zwykle nie pijam wody na lodzie. 192 00:09:36,867 --> 00:09:38,286 Aż mi się w głowie kręciło. 193 00:09:38,286 --> 00:09:40,621 Tak, było fajnie. 194 00:09:43,958 --> 00:09:46,877 Nie chciałem cię zasmucić. Co się stało? 195 00:09:46,877 --> 00:09:48,254 To głupie. 196 00:09:48,254 --> 00:09:52,758 Wstyd mi, że mi przykro z powodu głupiego prezentu. 197 00:09:53,342 --> 00:09:55,303 Uczucia nie są głupie. 198 00:09:55,303 --> 00:09:57,638 Niektóre są złe, ale nie głupie. 199 00:09:57,638 --> 00:10:02,184 Nawet w moim wyjątkowym dniu jestem dla nich tylko dodatkiem. 200 00:10:02,184 --> 00:10:05,313 Jakby nie widzieli we mnie człowieka. 201 00:10:08,065 --> 00:10:10,484 Nie rozumiem. Czemu jest smutna? 202 00:10:10,484 --> 00:10:13,070 Bart, czuje się niewidzialna. 203 00:10:13,070 --> 00:10:14,530 Co? Zawsze ją widzę. 204 00:10:14,530 --> 00:10:18,492 Mam ją w kontaktach pod trzema nazwami. Mama, Mamusia i Pani Kanapka. 205 00:10:18,492 --> 00:10:21,829 Nie doceniamy tego, co robi. 206 00:10:21,829 --> 00:10:26,834 Jak byśmy się czuli, gdyby nie starała się w nasze urodziny? 207 00:10:26,834 --> 00:10:29,879 Co? Byłoby spoko, gdyby... 208 00:10:34,175 --> 00:10:35,968 Jesteśmy do dupy. Odbiór. 209 00:10:35,968 --> 00:10:37,928 Przyjęłam. Odbiór. 210 00:10:38,846 --> 00:10:40,348 Od dzisiejszego poranka 211 00:10:40,348 --> 00:10:43,768 jestem numerem jeden w Alarmiście. 212 00:10:44,310 --> 00:10:45,311 Spójrz. 213 00:10:45,311 --> 00:10:47,313 Co? Zepsuty zraszacz? 214 00:10:47,313 --> 00:10:48,606 Musimy ostrzec ludzi. 215 00:10:48,606 --> 00:10:51,942 Może wytworzyć lej albo aktywować gremlina. 216 00:10:51,942 --> 00:10:54,070 To wasz Alarm Numer Jeden 217 00:10:54,070 --> 00:10:57,490 z ostrzeżeniem przed gejzerem wody... 218 00:10:58,616 --> 00:11:04,580 Ktoś o nicku Srebrna Kula zapostował już o „pionowym tsunami w parku”. 219 00:11:05,623 --> 00:11:07,124 Dobry marketing. 220 00:11:07,124 --> 00:11:08,334 Wyprzedził mnie? 221 00:11:08,334 --> 00:11:11,045 Srebrna Kula jest nowym Alarmem Numer Jeden. 222 00:11:11,045 --> 00:11:12,963 Co? Kim on jest? 223 00:11:12,963 --> 00:11:16,884 Te tłuste paluchy są zbyt wolne dla Srebrnej Kuli. 224 00:11:16,884 --> 00:11:19,136 Srebrna Kulo, twoje dni są policzone. 225 00:11:19,136 --> 00:11:21,305 Lekarz już to mówił, mądralo. 226 00:11:22,139 --> 00:11:24,266 Cuchniesz starszą panią. 227 00:11:24,266 --> 00:11:26,060 Ty też. 228 00:11:26,060 --> 00:11:28,646 Cuchnę wieloma rzeczami. 229 00:11:29,230 --> 00:11:31,941 Musimy dać mamie przemyślany prezent. 230 00:11:31,941 --> 00:11:33,275 RZECZY, KTÓRE WIEMY O MAMIE: 231 00:11:33,275 --> 00:11:36,278 Dlatego zróbmy listę wszystkich rzeczy, które wiemy o mamie. 232 00:11:36,278 --> 00:11:38,114 Tak. Świetny pomysł. 233 00:11:41,784 --> 00:11:43,786 Tak naprawdę ma na imię Margaret. 234 00:11:43,786 --> 00:11:44,995 Dobre. Zapisz to. 235 00:11:45,955 --> 00:11:47,498 MA NA IMIĘ MARGARET 236 00:11:48,416 --> 00:11:49,417 Już wiem. 237 00:11:49,417 --> 00:11:52,086 Uwielbia moje recitale jazzowe. 238 00:11:52,670 --> 00:11:56,090 Wcale nie. W programie chowa magazyn People. 239 00:11:57,842 --> 00:12:00,136 Czemu to takie trudne? 240 00:12:00,136 --> 00:12:02,847 Powinniśmy znać kobietę, która nas urodziła. 241 00:12:02,847 --> 00:12:04,432 Może nie da się jej poznać. 242 00:12:04,432 --> 00:12:08,853 A gdybyśmy dali jej zestaw szpiega i już zawsze robili śniadania do łóżka? 243 00:12:08,853 --> 00:12:13,399 A kojarzysz jej skrzynkę z pamiątkami? 244 00:12:13,399 --> 00:12:17,111 Może włamiemy się do niej dzięki zestawowi? 245 00:12:17,903 --> 00:12:19,947 Witaj po ciemnej stronie mocy. 246 00:12:22,700 --> 00:12:24,034 {\an8}NA INWAZJĘ OBCYCH 24 PUSZKI 247 00:12:24,034 --> 00:12:24,952 WSPOMNIENIA MARGE 248 00:12:24,952 --> 00:12:26,036 Oto i ona. 249 00:12:27,329 --> 00:12:30,499 Nie wiem, czy te wytrychy zadziałają. 250 00:12:30,499 --> 00:12:33,669 W końcu to tylko zabawka... 251 00:12:35,921 --> 00:12:39,800 Dobra, teraz martwią mnie żelki z cyjankiem. 252 00:12:39,800 --> 00:12:41,594 Akt urodzenia mamy. 253 00:12:42,428 --> 00:12:45,639 Ma na imię Marjorie, nie Margaret. 254 00:12:45,639 --> 00:12:48,184 Oficjalnie nic o niej nie wiemy. 255 00:12:49,268 --> 00:12:50,436 {\an8}Marge z Petey'em 256 00:12:50,436 --> 00:12:52,855 {\an8}Miała papużkę o imieniu Petey? 257 00:12:55,941 --> 00:12:59,487 Byli przyjaciółmi. Jak ja i Pomocnik Mikołaja. 258 00:13:00,488 --> 00:13:01,614 Nie teraz, piesku. 259 00:13:03,073 --> 00:13:05,951 - Spójrz na to. - Jej rodzice oddali papugę. 260 00:13:05,951 --> 00:13:07,536 WARSZTAT ARTA PÓŁNOCNY MIASTBURG 261 00:13:07,536 --> 00:13:11,290 Czegoś się dowiedzieliśmy. Babcia była wredna. 262 00:13:11,290 --> 00:13:13,709 Czekaj. Papugi żyją koło 80 lat. 263 00:13:13,709 --> 00:13:15,544 Może ją znajdziemy 264 00:13:15,544 --> 00:13:18,631 i mama odzyska dawnego przyjaciela. 265 00:13:18,631 --> 00:13:22,134 To jak dać jej szlafrok, który mówi, że chce krakersa. 266 00:13:22,134 --> 00:13:23,511 Jak znaleźć tę panią? 267 00:13:23,511 --> 00:13:26,055 Musimy jechać do Północnego Miastburga. 268 00:13:26,055 --> 00:13:28,057 To szemrane miejsce. 269 00:13:28,057 --> 00:13:31,101 Tata Milhouse'a stał tam ze znakiem przed kliniką dla ćpunów. 270 00:13:31,101 --> 00:13:33,646 Ale zróbmy to. Dla Margotie! 271 00:13:33,646 --> 00:13:34,772 Marjorie. 272 00:13:34,772 --> 00:13:35,856 Mniejsza o to. 273 00:13:36,690 --> 00:13:38,192 DWORZEC PÓŁNOCNY MIASTBURG 274 00:13:38,859 --> 00:13:41,487 Miastburg jest trzy godziny stąd? 275 00:13:41,487 --> 00:13:42,571 No dobra. 276 00:13:42,571 --> 00:13:45,908 Będę kopał fotel przede mną, dopóki ta śrubka nie wypadnie. 277 00:13:47,284 --> 00:13:48,869 Chamskie. 278 00:13:50,329 --> 00:13:53,165 Musisz kopać bliżej śrubki. 279 00:13:56,043 --> 00:13:56,877 Świetnie. 280 00:14:02,633 --> 00:14:04,718 ALKOHOLE - ALKOHOLE I ZIOŁO DORADZTWO PODATKOWE 281 00:14:04,718 --> 00:14:07,888 Depresyjnie. To nie tu Nic Cage oszalał? 282 00:14:07,888 --> 00:14:09,640 Tak, tam jest pomnik. 283 00:14:09,640 --> 00:14:11,141 POCZTA 284 00:14:11,809 --> 00:14:13,310 To ten warsztat. 285 00:14:13,310 --> 00:14:14,770 WARSZTAT ARTA 286 00:14:14,770 --> 00:14:16,146 Do dzieła. 287 00:14:16,146 --> 00:14:18,482 Hej, złomiarz. Widziałeś tego ptaka? 288 00:14:19,066 --> 00:14:21,569 {\an8}Tak, pamiętam go. To ptak Kristy. 289 00:14:21,569 --> 00:14:23,070 {\an8}Ma kłopoty? 290 00:14:23,070 --> 00:14:24,613 To my tu zadajemy pytania. 291 00:14:24,613 --> 00:14:27,241 Co wiesz o tej całej Kriście? 292 00:14:27,241 --> 00:14:29,326 Ma pasmanterię na końcu ulicy. 293 00:14:29,326 --> 00:14:30,995 Sprzedaje też alkohol i zioło. 294 00:14:30,995 --> 00:14:32,788 - Chodź. - Nie wyjeżdżaj z miasta. 295 00:14:32,788 --> 00:14:34,748 Ale jutro ślub mojej siostrzenicy. 296 00:14:34,748 --> 00:14:36,959 {\an8}Powiedziałem, żebyś nie wyjeżdżał. 297 00:14:36,959 --> 00:14:38,043 {\an8}Zgoda. 298 00:14:38,043 --> 00:14:40,921 {\an8}Hej, Shirl. Tu Vince. Nie będzie mnie. 299 00:14:40,921 --> 00:14:44,091 Nie wiem. Jakiś dzieciak zabronił mi jechać. 300 00:14:44,091 --> 00:14:46,594 Muszę wrócić do bycia Alarmem Numer Jeden. 301 00:14:46,594 --> 00:14:49,972 Muszę ostrzec przed czymś ludzi. 302 00:14:51,849 --> 00:14:53,058 Śmierć z niebios. 303 00:14:53,058 --> 00:14:56,478 Spadające gałęzie w Parku Springfield. Uważajcie! 304 00:14:58,939 --> 00:15:00,649 - Wynośmy się stąd. - Udało się! 305 00:15:00,649 --> 00:15:02,401 Jestem Alarmem Numer Jeden. 306 00:15:02,401 --> 00:15:05,529 Nie na długo, ropuchomordy worze. 307 00:15:05,529 --> 00:15:10,075 Potnę cię na kawałki jak placki mojego syna. 308 00:15:10,075 --> 00:15:14,705 A ja cię pożrę i wysram jak placki mojego syna. 309 00:15:17,124 --> 00:15:19,543 Powietrze w parku jest pełne pyłków. 310 00:15:19,543 --> 00:15:22,212 Osoby z płucami powinny go unikać. 311 00:15:23,923 --> 00:15:26,800 Nieprzytomne ciała w parku. Możliwy wyciek gazu. 312 00:15:26,800 --> 00:15:29,511 Szalony mężczyzna wrzuca przedmioty do stawu. 313 00:15:29,511 --> 00:15:31,555 Atak chemiczny na placu zabaw. 314 00:15:31,555 --> 00:15:33,557 UFO krążące nad miejscem na piknik. 315 00:15:33,557 --> 00:15:36,977 Smoki przeniosły się w czasie i atakują... 316 00:15:36,977 --> 00:15:39,396 Pierwsza widziałam latawce, ty wielki głupcu! 317 00:15:41,815 --> 00:15:43,317 Co się stało? 318 00:15:43,317 --> 00:15:46,362 Ziemia nie wytrzymała ciężaru twojego tyłka. 319 00:15:46,362 --> 00:15:50,157 Może Szatan usłyszał twój głos i postanowił ściągnąć cię do piekła. 320 00:15:50,157 --> 00:15:52,493 Okej, daliśmy sobie po razie. 321 00:15:52,493 --> 00:15:54,745 Jak się stąd wydostaniemy? 322 00:15:54,745 --> 00:15:56,997 Telefon mi wypadł. Masz swój? 323 00:15:56,997 --> 00:16:00,000 Nie, zacznij krzyczeć. Ktoś usłyszy. 324 00:16:00,000 --> 00:16:03,837 - Pomocy! Uratujcie mnie, nie ją! - Tutaj! 325 00:16:03,837 --> 00:16:06,131 Szybko! Smoki nadlatują! 326 00:16:06,840 --> 00:16:07,883 KORALE KRISTY 327 00:16:07,883 --> 00:16:10,177 O tak, Petey. Był bardzo mądry. 328 00:16:10,177 --> 00:16:11,595 Naśladował wszystko: 329 00:16:11,595 --> 00:16:13,305 aktualnych polityków, 330 00:16:13,305 --> 00:16:16,016 dźwięk „Przegrywasz” ze Zgadnij cenę. 331 00:16:16,016 --> 00:16:19,603 Tyle razy myślałam, że uczestnik przegrał. 332 00:16:19,603 --> 00:16:22,940 Czemu mówi pani o nim w czasie przeszłym? 333 00:16:22,940 --> 00:16:26,360 Zapomniałam kiedyś zamknąć jego klatkę i odleciał. 334 00:16:26,360 --> 00:16:29,363 Słyszałam, że dołączył do stada dzikich papug. 335 00:16:30,280 --> 00:16:33,033 Przebyliśmy taki szmat drogi na nic. 336 00:16:33,033 --> 00:16:34,368 Proszę nie wyjeżdżać. 337 00:16:34,368 --> 00:16:35,953 Ale ślub mojej córki... 338 00:16:37,621 --> 00:16:39,581 Shirl. Mam złe wieści. 339 00:16:39,581 --> 00:16:40,666 SKLEP 340 00:16:40,666 --> 00:16:42,126 Znów zawiedliśmy mamę. 341 00:16:42,126 --> 00:16:44,420 Przegrywy z nas. 342 00:16:48,007 --> 00:16:49,591 Bart, to Petey. 343 00:16:49,591 --> 00:16:51,802 Jak możemy go zwabić? 344 00:16:52,636 --> 00:16:53,637 Już wiem. 345 00:16:53,637 --> 00:16:56,098 Bart, nagrywasz mnie z ukrycia? 346 00:16:56,724 --> 00:16:58,892 Czekam na rozmowę z wodociągami. 347 00:16:58,892 --> 00:17:00,894 Przepraszam. Nie, nie do pana. 348 00:17:00,894 --> 00:17:03,313 Rozmawiam z moim irytującym synem. 349 00:17:03,313 --> 00:17:04,606 - Tak! - Mam go! 350 00:17:04,606 --> 00:17:05,899 Irytujący syn. 351 00:17:05,899 --> 00:17:07,234 Halo? 352 00:17:07,234 --> 00:17:09,820 Idioci, słyszycie nas? 353 00:17:09,820 --> 00:17:12,948 Nikt nas nie uratuje. Wszystkich wystraszyliśmy. 354 00:17:12,948 --> 00:17:14,575 Ironiczne, co? 355 00:17:14,575 --> 00:17:15,701 Chyba. 356 00:17:15,701 --> 00:17:18,078 Serio pytam. Nie wiem, co to znaczy. 357 00:17:18,078 --> 00:17:20,247 Czemu tak oszaleliśmy? 358 00:17:20,247 --> 00:17:22,041 Robiłem przysługę społeczności. 359 00:17:22,041 --> 00:17:25,085 Chciałem, żeby wiedzieli, że ten zraszacz utworzy lej. 360 00:17:25,085 --> 00:17:26,170 Bzdura. 361 00:17:26,170 --> 00:17:29,089 Chciałeś być wyżej w rankingu. Ja też. 362 00:17:29,089 --> 00:17:31,175 A teraz tu utknęliśmy. 363 00:17:31,925 --> 00:17:33,886 Tęsknię za powierzchnią. 364 00:17:34,845 --> 00:17:36,430 Hej, musisz się podzielić. 365 00:17:36,430 --> 00:17:38,682 Oboje musimy mieć siłę walczyć z CHUD-ami. 366 00:17:38,682 --> 00:17:41,477 Zapomnij! Mój Werther's, mój wybór. 367 00:17:45,105 --> 00:17:47,858 Tak, wiem. Masz cukierka. Nie popisuj się. 368 00:17:48,442 --> 00:17:49,485 Dławisz się? 369 00:17:49,485 --> 00:17:51,028 Zaczekaj. Uratuję cię! 370 00:17:51,028 --> 00:17:52,905 Chwila. To jakaś ironia? 371 00:17:55,032 --> 00:17:56,450 Okej. Robię to. 372 00:17:58,744 --> 00:17:59,828 Mogę oddychać. 373 00:18:00,621 --> 00:18:04,792 Simpson, zamiast wywołać strach, wywołałeś... 374 00:18:04,792 --> 00:18:06,919 Życie samo w sobie. 375 00:18:06,919 --> 00:18:08,003 Dziękuję. 376 00:18:09,254 --> 00:18:13,175 Tego uczucia szukałem, a nie durnego rankingu. 377 00:18:13,175 --> 00:18:14,718 Pomogę ci się stąd wydostać. 378 00:18:14,718 --> 00:18:17,054 Stań mi na rękach. Podsadzę cię. 379 00:18:19,681 --> 00:18:21,600 Jest się czego złapać. 380 00:18:24,478 --> 00:18:27,356 Powiem wszystkim, że tu jesteś 381 00:18:27,356 --> 00:18:30,400 i zostanę Alarmem Numer Jeden. 382 00:18:30,400 --> 00:18:31,610 Żryj gruz. 383 00:18:31,610 --> 00:18:34,947 Bezwłosy hipopotam utknął w leju. A gdy... 384 00:18:34,947 --> 00:18:37,282 Okropna baba. 385 00:18:37,282 --> 00:18:40,869 Mamo, mamy dla ciebie jeszcze jedną niespodziankę. 386 00:18:41,662 --> 00:18:45,707 - Naprawdę? - Znaleźliśmy twojego przyjaciela. 387 00:18:47,084 --> 00:18:48,418 Petey? 388 00:18:48,418 --> 00:18:49,503 Petey. 389 00:18:50,003 --> 00:18:54,049 Jak to możliwe? Jak to możliwe? 390 00:18:54,049 --> 00:18:56,343 Jak to możliwe? 391 00:18:58,679 --> 00:19:01,098 Ściągnijcie go ze mnie, zanim... 392 00:19:03,684 --> 00:19:04,852 Bart, zrób coś! 393 00:19:07,020 --> 00:19:09,189 - Przepraszam. - Myśleliśmy, że cię kocha. 394 00:19:09,189 --> 00:19:13,902 Tak okazuje miłość. Iskając mnie i defekując. 395 00:19:13,902 --> 00:19:16,613 Nie mogłam zapraszać koleżanek. Był tak zaborczy. 396 00:19:16,613 --> 00:19:17,865 Moja! 397 00:19:28,250 --> 00:19:29,835 Czemu go w ogóle kupiłaś? 398 00:19:29,835 --> 00:19:32,337 Nie kupiłam. Chciałam kotka. 399 00:19:32,337 --> 00:19:34,590 Nasz sąsiad oddawał swoją papugę. 400 00:19:34,590 --> 00:19:38,719 Petey umie miauczeć, więc tata stwierdził, że to prawie kot. 401 00:19:39,970 --> 00:19:41,471 Nie jesteś jak kotek! 402 00:19:43,390 --> 00:19:45,475 Spokojnie, odwieziemy go do Miastburga. 403 00:19:45,475 --> 00:19:47,060 Jest tam częścią dzikiego stada. 404 00:19:47,060 --> 00:19:49,688 Pojechaliście aż do Miastburga? 405 00:19:49,688 --> 00:19:54,193 Chcieliśmy dać ci coś osobistego na urodziny. 406 00:19:54,193 --> 00:19:57,613 W drodze powrotnej narobiliśmy sobie wrogów. 407 00:19:57,613 --> 00:19:59,198 Petey jest rasistą. 408 00:19:59,198 --> 00:20:01,158 To po prostu... 409 00:20:02,659 --> 00:20:03,660 Przepraszamy. 410 00:20:03,660 --> 00:20:07,831 Nie chcieliśmy przywoływać starej traumy ptakiem z piekła rodem. 411 00:20:07,831 --> 00:20:10,417 Moje kochane dzieciaczki. 412 00:20:10,417 --> 00:20:12,836 Tak się dla mnie natrudziliście. 413 00:20:12,836 --> 00:20:16,757 Nie jestem dodatkiem, jestem ważna. 414 00:20:16,757 --> 00:20:23,555 Tak, widzimy w tobie człowieka. 415 00:20:23,555 --> 00:20:25,265 Naprawdę. 416 00:20:25,891 --> 00:20:27,643 I to naszego ulubionego. 417 00:20:28,727 --> 00:20:30,354 To takie... 418 00:20:33,065 --> 00:20:34,316 Ty mały... 419 00:20:35,192 --> 00:20:38,779 Kto chce pomóc mamusi porzucić Petey'ego w Miastburgu? 420 00:20:38,779 --> 00:20:40,197 - My! - My! 421 00:20:56,380 --> 00:20:59,383 {\an8}Marge, jaki piękny szlafrok. 422 00:20:59,383 --> 00:21:01,134 {\an8}Czy to frotte? 423 00:21:01,134 --> 00:21:04,721 {\an8}Francuskie frotte. Z francuskiej prowincji Frotte. 424 00:21:04,721 --> 00:21:06,723 {\an8}Z Francji. 425 00:21:06,723 --> 00:21:08,267 {\an8}Dzieci mi go kupiły. 426 00:21:08,267 --> 00:21:11,228 {\an8}Zarzuciłam go, żeby zobaczyć, co się dzieje. 427 00:21:11,228 --> 00:21:14,481 {\an8}Hałas dochodził stamtąd. 428 00:21:14,481 --> 00:21:17,150 {\an8}Jakiż pełen rękaw. 429 00:21:17,150 --> 00:21:18,694 {\an8}Co to był za dźwięk? 430 00:21:18,694 --> 00:21:20,320 {\an8}Nic nie widzę. 431 00:21:20,988 --> 00:21:23,907 {\an8}Pewnie nigdy się nie dowiemy. 432 00:21:23,907 --> 00:21:25,325 - Jak się rusza. - Poezja. 433 00:21:25,325 --> 00:21:26,410 Jedziesz, mała! 434 00:21:28,078 --> 00:21:30,080 GENERATOR WYPADKÓW Stłuczka 435 00:21:30,080 --> 00:21:32,499 Misja wykonana, odbiór. 436 00:21:32,499 --> 00:21:34,418 {\an8}- Przyjęłam, odbiór. - Przyjąłem, odbiór. 437 00:21:36,920 --> 00:21:38,922 Napisy: Zuzanna Chojecka