1 00:00:02,000 --> 00:00:07,000 Downloaded from YTS.MX 2 00:00:08,000 --> 00:00:13,000 Official YIFY movies site: YTS.MX 3 00:00:12,959 --> 00:00:15,253 Niniejszy film jest oparty na autentycznych wydarzeniach. 4 00:00:15,503 --> 00:00:18,673 Kiedyś uważana za jedną z najlepszych szkół w Ameryce, 5 00:00:18,923 --> 00:00:22,343 Eastside High z Paterson w New Jersey, przez lata podupadała, 6 00:00:22,593 --> 00:00:26,264 aż w oficjalnym raporcie uznano ją za "siedlisko przemocy". 7 00:00:26,514 --> 00:00:28,433 Film ten opowiada historię walki 8 00:00:28,683 --> 00:00:31,686 jednego człowieka, Joe Clarka, o ocalenie Eastside High School 9 00:00:31,936 --> 00:00:33,563 i przywrócenie jej dawnej świetności. 10 00:00:33,813 --> 00:00:35,523 Wszystko zaczęło się jakieś dwadzieścia lat temu. 11 00:00:54,709 --> 00:00:57,044 {\an8}Gdy w wolnym świecie piętrzą się napięcia... 12 00:00:57,253 --> 00:01:00,547 ...panie niespodziewanie prowadzą 15:0. 13 00:01:00,757 --> 00:01:03,968 Kolejne pytanie. Bonusowe. Za 20 punktów: 14 00:01:04,510 --> 00:01:08,681 Skąd pochodzą nasze prawa obywatelskie? 15 00:01:10,725 --> 00:01:13,811 - Z Magny Carty. - Nie, Tom. Nie! 16 00:01:14,020 --> 00:01:15,646 - Szansa dla ciebie. - Z angielskiego prawa zwyczajowego. 17 00:01:15,855 --> 00:01:17,899 Bonusowe dwadzieścia punktów. 18 00:01:18,149 --> 00:01:21,402 Chłopcy tracą 10 puntów za zgłoszenie bez znajomości odpowiedzi. 19 00:01:21,611 --> 00:01:23,154 Dobra. Magna Carta. 20 00:01:23,362 --> 00:01:26,657 Gwarantowała prawa, ale komu? 21 00:01:26,866 --> 00:01:27,992 Stacey. 22 00:01:28,201 --> 00:01:31,412 - Arystokracji. - Dziesięć punktów dla dziewcząt. 23 00:01:31,621 --> 00:01:34,248 Arystokracji względem króla. 24 00:01:34,457 --> 00:01:38,044 Prawa ludu pochodziły z dóbr społecznych. 25 00:01:38,252 --> 00:01:41,464 Dobra społeczne. Więc? Kto wie? 26 00:01:41,672 --> 00:01:43,716 - Ja wiem. - Anthony. 27 00:01:43,925 --> 00:01:47,303 - Ze Wspólnoty Narodów. - 10-punktowy bonus dla chłopaków. 28 00:01:47,512 --> 00:01:51,182 Nieźle, ale uważajcie. Dziewczyny mają 45 punktów przewagi. 29 00:01:51,390 --> 00:01:54,811 Nie idzie wam zbyt dobrze. Kolejna para. Szybko. 30 00:01:55,019 --> 00:01:58,981 Pytanie bonusowe. Za 10 punktów... 31 00:01:59,190 --> 00:02:02,068 Znaczenie słowa "zbrukać". 32 00:02:02,276 --> 00:02:03,861 Przeliteruję. 33 00:02:04,069 --> 00:02:07,657 Z-B-R-U-K-A-Ć... 34 00:02:07,865 --> 00:02:09,700 ...zbrukać. 35 00:02:11,327 --> 00:02:14,414 Panie Clark, czy mogę pana prosić na chwilę? 36 00:02:14,622 --> 00:02:17,583 Oczywiście. Dzieciaki? Wracać na miejsca. Szybko. 37 00:02:17,792 --> 00:02:19,544 No już, szybciutko. 38 00:02:19,752 --> 00:02:21,587 Wyciągnijcie ołówki i zapiszcie. 39 00:02:22,713 --> 00:02:24,424 Zbrukać: 40 00:02:24,632 --> 00:02:28,094 Zanieczyszczać. Plamić. 41 00:02:30,304 --> 00:02:32,557 Rak rasizmu... 42 00:02:32,765 --> 00:02:36,769 ...bruka nasz charakter narodowy. 43 00:02:38,521 --> 00:02:40,231 Plami naszego ducha. 44 00:02:41,357 --> 00:02:43,359 Zanieczyszcza duszę. 45 00:02:44,652 --> 00:02:46,654 Jest skazą. 46 00:02:47,196 --> 00:02:48,448 Haniebną... 47 00:02:50,074 --> 00:02:53,119 ...tłustą plamą na narodowym sumieniu. 48 00:02:54,120 --> 00:02:55,747 Zbrukać: 49 00:02:56,497 --> 00:03:00,084 Zanieczyszczać. Plamić. 50 00:03:00,293 --> 00:03:01,961 Trzydzieści słów na jutro. 51 00:03:02,170 --> 00:03:03,796 Będzie test. 52 00:03:07,175 --> 00:03:08,176 O co chodzi? 53 00:03:08,384 --> 00:03:10,970 Trwa spotkanie zarządu związku. 54 00:03:11,179 --> 00:03:13,181 - Bez nas? - Mnie też nie poinformowali. 55 00:03:13,389 --> 00:03:15,516 - Mówiłem, że nie można im ufać. - Ciszej. 56 00:03:15,725 --> 00:03:16,768 - Ciszej? - Tak. 57 00:03:16,976 --> 00:03:20,313 Ci dranie nas sprzedadzą. Wywalą ze związku, który założyliśmy. 58 00:03:20,521 --> 00:03:22,523 Zdradzą jak banda Judaszy. 59 00:03:22,732 --> 00:03:24,525 Nie dam się ukrzyżować, nie ma mowy. 60 00:03:24,817 --> 00:03:26,527 To ja mam młotek i gwoździe. 61 00:03:26,736 --> 00:03:28,654 Nie będę niczyim cierpiętnikiem, Frank. 62 00:03:28,863 --> 00:03:30,364 I nawet nie próbuj zaprzeczać, stary. 63 00:03:30,573 --> 00:03:34,786 Mam dość krętaczy i bojaźliwych mięczaków. 64 00:03:34,994 --> 00:03:37,955 - Zostaw tę gadkę na zebranie. - Mam mnóstwo do powiedzenia. 65 00:03:38,164 --> 00:03:40,333 Jestem Rockefellerem zniewagi. 66 00:03:42,085 --> 00:03:43,544 Co się tu, do licha, dzieje? 67 00:03:43,753 --> 00:03:45,755 - Trwa spotkanie. - Chcecie nas sprzedać. 68 00:03:45,963 --> 00:03:48,841 - Nic z tych rzeczy. - Musimy mieć realny wpływ. 69 00:03:49,050 --> 00:03:50,468 Coś do powiedzenia w sprawie programu nauczania. 70 00:03:50,676 --> 00:03:54,180 Nie możemy ulegać każdej groźbie. 71 00:03:54,388 --> 00:03:56,599 Jak chcecie o tym dyskutować, to z moim udziałem. 72 00:03:56,808 --> 00:03:58,392 Musimy trzymać się razem! 73 00:03:58,601 --> 00:04:00,603 Przede wszystkim musimy zapłacić rachunki. 74 00:04:00,812 --> 00:04:03,648 Chcesz pikietować, zobaczyć swoje zdjęcie w gazecie? 75 00:04:03,856 --> 00:04:04,899 My chcemy pracować. 76 00:04:05,108 --> 00:04:08,444 Mamy dość poruszenia, pozerki Szalonego Joe. 77 00:04:08,653 --> 00:04:11,322 Pozerki? Taki zarzut pada z ust kogoś... 78 00:04:11,531 --> 00:04:14,909 ...kto liże tyłki członków szkolnej rady? 79 00:04:15,118 --> 00:04:18,538 Jak śmiesz tak mówić? Na zewnątrz. 80 00:04:18,996 --> 00:04:20,957 Gdybyś miał za grosz odwagi, to byłbyś po mojej stronie. 81 00:04:21,165 --> 00:04:23,668 Panie Clark, obawiam się, że to wątpliwy argument. 82 00:04:23,876 --> 00:04:25,294 Właśnie sami się dowiedzieliśmy... 83 00:04:25,503 --> 00:04:29,048 ...że kuratorium przyzna nam podwyżkę pensji... 84 00:04:29,257 --> 00:04:33,761 ...jeśli zgodzimy się na pański transfer do szkoły nr 6. 85 00:04:35,138 --> 00:04:36,973 Przystaliśmy na to. 86 00:04:42,812 --> 00:04:44,605 Niech cię Bóg błogosławi, stary. 87 00:04:45,940 --> 00:04:47,900 Zapłać rachunki. 88 00:04:51,404 --> 00:04:53,072 - Joe. - Niech idą do diabła. 89 00:04:53,281 --> 00:04:54,365 Daj spokój, Joe. 90 00:04:54,574 --> 00:04:57,368 To miejsce zasługuje na taki los. 91 00:05:15,136 --> 00:05:17,930 20 LAT PÓŹNIEJ 92 00:06:17,156 --> 00:06:20,326 - To ona cię zaczepiała? - Tak. 93 00:06:20,535 --> 00:06:21,828 Przestańcie! 94 00:06:36,717 --> 00:06:38,386 Już dobrze. 95 00:06:38,594 --> 00:06:41,264 Wszystko w porządku. 96 00:06:44,267 --> 00:06:47,145 Co wy wyprawiacie? Wracać do klasy! 97 00:06:48,438 --> 00:06:50,148 Zostawcie mnie w spokoju! 98 00:06:55,069 --> 00:06:57,113 Jak leci? 99 00:07:12,879 --> 00:07:14,088 Co tam, Brian? 100 00:08:25,660 --> 00:08:27,662 - Gdzie moja forsa? - Forsa. 101 00:08:27,870 --> 00:08:29,622 Spytałem, gdzie moja forsa? 102 00:08:31,165 --> 00:08:33,458 Hej. Przestańcie! 103 00:09:04,073 --> 00:09:05,950 Powiedział, że nie jesteśmy wystarczająco czarni. 104 00:09:06,159 --> 00:09:08,411 - Zamknij grubasa w szafce. - On kłamie. 105 00:09:08,619 --> 00:09:11,289 Stary, niszczysz mi książki! 106 00:09:11,748 --> 00:09:13,541 Powiem mojemu... 107 00:09:13,833 --> 00:09:16,294 - Spadamy. - Co wy robicie? Wypuśćcie go. 108 00:09:16,502 --> 00:09:18,838 Samsowi nic nie jest. Siedzi tam, bo tak mu się podoba. 109 00:09:19,046 --> 00:09:20,715 Bobby, przestań się zgrywać! 110 00:09:22,675 --> 00:09:24,010 Jest tu ktoś? 111 00:09:26,095 --> 00:09:29,557 Niech ktoś nam pomoże! 112 00:09:37,940 --> 00:09:40,526 Pomocy! 113 00:09:40,735 --> 00:09:42,487 Wypuśćcie mnie, proszę! 114 00:09:42,695 --> 00:09:46,074 Wypuśćcie mnie! Pomocy! 115 00:09:46,282 --> 00:09:48,159 Niech ktoś mnie wypuści! 116 00:09:48,367 --> 00:09:50,536 Duszę się! 117 00:09:53,206 --> 00:09:55,500 Niech ktoś mnie wypuści! 118 00:09:55,708 --> 00:09:58,711 Tu jest gorąco! Niech ktoś mi pomoże! 119 00:09:58,920 --> 00:10:02,423 Nie mogę oddychać! Niech ktoś otworzy! 120 00:10:02,632 --> 00:10:05,843 Otwórzcie te drzwi! Niech ktoś mnie wypuści! 121 00:10:07,720 --> 00:10:10,473 Po prostu nie wierzę. 122 00:10:10,681 --> 00:10:14,060 Przede mną wybory, a wy przynosicie mi takie wieści? 123 00:10:14,268 --> 00:10:18,439 Właśnie dostarczono nam raport z Trenton... 124 00:10:19,107 --> 00:10:22,193 Przygotowali ranking szkół i zajęliśmy... 125 00:10:22,402 --> 00:10:24,153 ...ostatnie miejsce w stanie. 126 00:10:24,362 --> 00:10:26,489 Pieprzone bzdury. 127 00:10:27,281 --> 00:10:29,951 Nie mogą tak prostu odebrać mi szkół. 128 00:10:30,159 --> 00:10:32,245 - Ma pan rację. - Też tak myślałem. 129 00:10:33,121 --> 00:10:35,331 Ale to nieprawda. Okazuje się, że mogą. 130 00:10:35,540 --> 00:10:39,210 - Co? -Tydzień temu przegłosowano ustawę. 131 00:10:39,419 --> 00:10:41,671 Siedemdziesiąt pięć procent uczniów liceum... 132 00:10:41,879 --> 00:10:44,173 ...musi zdać test podstawowych umiejętności... 133 00:10:44,382 --> 00:10:47,927 ...albo stan przejmuje kontrolę nad szkołą z końcem roku szkolnego. 134 00:10:48,136 --> 00:10:49,804 A ilu zdało w zeszłym roku? 135 00:10:50,012 --> 00:10:51,514 Jakieś 38 procent. 136 00:10:52,348 --> 00:10:54,684 Trzydzieści osiem procent? 137 00:10:54,892 --> 00:10:58,187 Co oni, na Boga, robią w tym Eastside? 138 00:10:58,396 --> 00:10:59,981 To ty ich mianowałeś. 139 00:11:00,189 --> 00:11:03,359 Chwileczkę. Nie próbujcie tego zwalić na mnie. 140 00:11:03,568 --> 00:11:06,779 To wy nadzorujecie szkoły. 141 00:11:07,488 --> 00:11:11,993 Nie pójdę na dno tylko dlatego, że te dzieciaki nie zdały jakiegoś testu. 142 00:11:14,954 --> 00:11:16,456 To puszka Pandory, Don. 143 00:11:16,664 --> 00:11:19,417 Pomóc mógłby tylko ktoś, kto nie ma nic do stracenia. 144 00:11:19,625 --> 00:11:21,753 Pytanie, czy chcemy jego pomocy. 145 00:11:21,961 --> 00:11:24,213 Siedzę tu i łamię sobie głowę... 146 00:11:24,422 --> 00:11:26,758 Siedzisz i próbujesz mnie wrobić, Frank. 147 00:11:26,966 --> 00:11:29,260 Znam cię na wylot. 148 00:11:32,388 --> 00:11:36,434 Chwila. Nie. 149 00:11:36,642 --> 00:11:39,353 Nie, nie ten szaleniec. 150 00:11:39,562 --> 00:11:40,563 Nie ma mowy! 151 00:11:42,023 --> 00:11:43,816 To jedyna osoba, która przychodzi mi do głowy. 152 00:11:57,455 --> 00:11:59,624 Niech Bóg ma nas w swojej opiece. 153 00:12:03,878 --> 00:12:07,215 - Derrick, zwolnij. - Dobrze, panie Clark. 154 00:12:07,423 --> 00:12:09,133 - Zwolnij! - Do widzenia, panie Clark! 155 00:12:09,342 --> 00:12:11,803 - Pa pa, dzieciaki. - Do widzenia, panie Clark. 156 00:12:12,011 --> 00:12:14,097 - Hej, Joe. - Zrobiłem coś złego? 157 00:12:14,305 --> 00:12:15,890 - Przyszedłeś z prawnikiem? - Nie. 158 00:12:16,099 --> 00:12:17,183 - Panie Rosenberg. - Joe. 159 00:12:17,391 --> 00:12:19,393 - Ciepło jak na październik. - Mnie to pan mówi. 160 00:12:19,602 --> 00:12:21,104 Jak spawy się tu mają? 161 00:12:21,312 --> 00:12:24,524 Bez zmian, stara bieda. Co was tu sprowadza? 162 00:12:24,732 --> 00:12:28,986 Burmistrz nas przysłał. W Eastside High potrzebują nowego dyrektora. 163 00:12:29,195 --> 00:12:32,281 Trzeba podnieść zdawalność. Od razu pomyślał o tobie. 164 00:12:32,490 --> 00:12:33,783 Jasne. 165 00:12:33,991 --> 00:12:36,452 Dobra. Ja o tobie pomyślałem. 166 00:12:36,661 --> 00:12:39,580 Teraz mnie o to prosisz? Po tylu latach tutaj? 167 00:12:39,789 --> 00:12:41,332 Nie jestem cudotwórcą, Joe. 168 00:12:41,541 --> 00:12:44,210 Witam, dr. Napier. Niedawno spotkałam pańską żonę. 169 00:12:44,419 --> 00:12:47,922 Panie Clark, dziewczynki potrzebują sali na lekcję wypieków. 170 00:12:48,131 --> 00:12:49,173 Dobrze. 171 00:12:49,382 --> 00:12:51,634 Pod ławkami wciąż znajdujemy gumy do żucia. 172 00:12:51,843 --> 00:12:53,928 Rano wygłoszę pogadankę. 173 00:12:54,137 --> 00:12:57,181 - To panią zadowoli? - Zna pani pana Rosenberga? 174 00:12:57,390 --> 00:12:59,058 Ach, tak. Jak się pan miewa? 175 00:12:59,267 --> 00:13:02,854 Proszę nam wybaczyć. Dr Napier chce rzucić okiem na nową piaskownicę. 176 00:13:03,062 --> 00:13:07,400 Nie chciałam przeszkadzać. Dobrze pana widzieć, dr. Napier. 177 00:13:07,608 --> 00:13:08,609 Tak, tak. 178 00:13:08,818 --> 00:13:10,778 Zapomnij o tym, co było. 179 00:13:10,987 --> 00:13:12,822 To nasza szansa, żeby coś zmienić. 180 00:13:13,030 --> 00:13:14,949 Przestać wzajemnie mydlić sobie oczy. 181 00:13:15,158 --> 00:13:17,076 Sprawdź, czy da się coś zrobić. 182 00:13:17,285 --> 00:13:20,246 - Nikt inny nie chciał tej roboty? - Nikt, kogo ja bym chciał. 183 00:13:20,455 --> 00:13:23,040 - Dorzuciłeś moje nazwisko do listy. - Chrzanisz! 184 00:13:23,249 --> 00:13:26,252 Sam chrzanisz! Nie opowiadaj mi o ratowaniu tych dzieciaków. 185 00:13:26,461 --> 00:13:29,630 Burmistrz chce ratować budżet, a ty - własny tyłek! 186 00:13:29,839 --> 00:13:32,091 Co z tego? Chcesz prawdy, Joe? 187 00:13:32,341 --> 00:13:34,177 Tak, Frank, jaka jest prawda? 188 00:13:34,385 --> 00:13:37,847 Taka, że z twojego gadania i starych numerów Szalonego Joe... 189 00:13:38,055 --> 00:13:39,766 ...wyszło co? Nic. 190 00:13:39,974 --> 00:13:43,394 Nic nie znaczysz. Jakbyś się nigdy nie urodził. 191 00:13:43,603 --> 00:13:45,646 Twoje życie nic nie wniosło! 192 00:13:45,855 --> 00:13:48,649 Ani moje! To chcesz zabrać do grobu? 193 00:14:24,185 --> 00:14:27,105 Chcielibyśmy powitać pana Clarka w Eastside. 194 00:14:27,313 --> 00:14:28,898 Wiele o panu słyszeliśmy. 195 00:14:29,107 --> 00:14:32,235 Czekając na pana przybycie, 196 00:14:32,443 --> 00:14:36,030 razem z panną Levias wyznaczyliśmy komitet wykonawczy, 197 00:14:36,239 --> 00:14:40,952 by nadzorować obszary wymagające zmian. Pan Zirella... 198 00:14:41,160 --> 00:14:42,995 Może pan usiąść, panie O'Malley. 199 00:14:51,295 --> 00:14:53,714 Uważacie, że jesteście w stanie prowadzić tę szkołę? 200 00:14:54,382 --> 00:14:57,343 Gdyby tak było, nie spotkalibyśmy się tu dzisiaj. 201 00:14:59,595 --> 00:15:01,764 Nikt nie zabiera głosu w trakcie moich zebrań. 202 00:15:02,723 --> 00:15:04,267 Nikt! 203 00:15:05,476 --> 00:15:07,228 Wyjmijcie ołówki i notujcie. 204 00:15:08,604 --> 00:15:11,107 Chcę nazwiska wszystkich chuliganów, 205 00:15:11,315 --> 00:15:15,737 dilerów narkotyków i łobuzów, którzy zamieniają to miejsce w ruinę 206 00:15:15,945 --> 00:15:18,281 na swoim biurku do południa. 207 00:15:22,243 --> 00:15:24,579 - Pastorze Slappy. - Tak, proszę pana. 208 00:15:24,787 --> 00:15:27,039 Odtąd będzie pan głównym dozorcą. 209 00:15:27,248 --> 00:15:30,960 Każde nowe graffiti ma zniknąć już następnego dnia. 210 00:15:31,169 --> 00:15:33,379 - Jasne? - Tak. Już następnego dnia. 211 00:15:33,588 --> 00:15:37,008 Uczniowie siedzący w kozie będą pomagać. Niech sobie popracują. 212 00:15:37,216 --> 00:15:39,927 I proszę rozebrać te klatki w stołówce. 213 00:15:40,136 --> 00:15:44,182 Jeśli traktujecie ich jak zwierzęta, to tak będą się zachowywać. 214 00:15:47,059 --> 00:15:50,855 To mój nowy szef ochrony, pan William Wright. 215 00:15:51,063 --> 00:15:55,777 Będzie moim aniołem pomsty, a wy, nauczyciele, odzyskacie hole. 216 00:15:56,652 --> 00:15:59,405 To instytucja edukacyjna, panie i panowie. 217 00:15:59,614 --> 00:16:01,949 Jeśli nie jesteście w stanie nad nią panować, to jak możecie uczyć? 218 00:16:04,869 --> 00:16:08,414 Dyscyplina nie jest wrogiem entuzjazmu! 219 00:16:10,666 --> 00:16:12,543 - Panie Zirella. - Tak, proszę pana. 220 00:16:14,045 --> 00:16:17,340 Będzie pan moim głównym trenerem futbolu. 221 00:16:18,341 --> 00:16:20,301 Panie Darnell. 222 00:16:20,510 --> 00:16:21,761 Proszę wstać, panie Darnell. 223 00:16:23,596 --> 00:16:26,182 Pan Darnell będzie pańskim asystentem. 224 00:16:26,390 --> 00:16:28,643 Wie pan, dlaczego został pan zdegradowany? 225 00:16:28,851 --> 00:16:32,313 Bo mam dosyć sytuacji, gdy nasza drużyna jest popychana po polu. 226 00:16:32,522 --> 00:16:34,982 Dziękuję. Proszę usiąść. Chcę precyzji. 227 00:16:35,191 --> 00:16:39,570 Chcę programu podnoszenia ciężarów. Jak się panu nie podoba, może pan odejść. 228 00:16:40,321 --> 00:16:42,073 To samo tyczy się reszty. 229 00:16:42,281 --> 00:16:43,950 Próbowaliście swoich sposobów przez lata. 230 00:16:44,158 --> 00:16:47,787 Waszi uczniowie nie są w stanie zdać egzaminu z podstawowych umiejętności. 231 00:16:47,995 --> 00:16:50,748 To oznacza, że ledwo umieją czytać! 232 00:16:57,922 --> 00:17:00,341 Dali mi mniej niż rok, 233 00:17:00,550 --> 00:17:03,844 jeden rok szkolny na naprawienie tej sytuacji. 234 00:17:04,053 --> 00:17:06,055 Żeby poprawić wyniki, 235 00:17:09,392 --> 00:17:12,228 które wam się nie powiodło! 236 00:17:12,812 --> 00:17:14,479 Czyli wykształcić nasze dzieci! 237 00:17:16,899 --> 00:17:19,026 Zapomnijcie o tym, co było. 238 00:17:19,235 --> 00:17:20,820 To żadna demokracja. 239 00:17:21,027 --> 00:17:25,032 Znajdujemy się w stanie pogotowia i to, co powiem stanowi prawo! 240 00:17:25,658 --> 00:17:29,162 Jest tu tylko jeden szef i to ja nim jestem. 241 00:17:30,371 --> 00:17:32,457 Jestem H.N.I.C. 242 00:17:33,541 --> 00:17:35,376 Są jakieś pytania? 243 00:17:40,339 --> 00:17:43,009 Panie Wright. 244 00:17:49,015 --> 00:17:51,768 H.N.I.C.? 245 00:17:51,976 --> 00:17:54,812 Główny czarnuch u sterów. 246 00:17:58,274 --> 00:18:01,944 To wszystko tutaj. Przyjrzyjcie się. 247 00:18:07,742 --> 00:18:10,953 George? Brian? Sams? 248 00:18:11,162 --> 00:18:13,247 Chcą was na scenie. Ruszać się! 249 00:18:13,873 --> 00:18:15,083 Teraz! 250 00:18:15,291 --> 00:18:16,667 Pani Santos, a co z nami? 251 00:18:16,876 --> 00:18:19,796 Co z nami? Co ze mną? Siadaj. 252 00:18:20,171 --> 00:18:21,506 Powiedziałam: siadaj! 253 00:18:23,341 --> 00:18:26,177 - Czemu chcą nas? - Nie wiem. Idźcie! 254 00:18:26,385 --> 00:18:28,679 Kiedy nas w końcu wybiorą? 255 00:18:28,888 --> 00:18:30,765 - Zejdź ze mnie! - Siadaj! 256 00:18:31,015 --> 00:18:32,642 Ty kretynie! 257 00:18:32,850 --> 00:18:34,602 Patrz na to. 258 00:18:35,436 --> 00:18:37,355 Sprawdź to. 259 00:18:43,569 --> 00:18:46,114 Popatrz na to, kolo. 260 00:18:47,949 --> 00:18:49,617 Niech ona na mnie popatrzy. 261 00:18:49,826 --> 00:18:52,328 Co z tobą, stary? Boisz się dziewczyn? 262 00:18:52,537 --> 00:18:54,705 Pomachaj kasą, stary. 263 00:18:54,914 --> 00:18:58,000 Chcesz, to ci dam trochę. Kup jej rochę złota. 264 00:18:58,209 --> 00:18:59,752 Odczep się. 265 00:18:59,961 --> 00:19:01,462 Głupek z ciebie. 266 00:19:07,176 --> 00:19:09,595 Spodoba im się! 267 00:19:37,540 --> 00:19:39,250 - To normalne? - Obawiam się, że tak. 268 00:19:39,459 --> 00:19:41,210 Czy wszyscy z listy są na scenie? 269 00:19:41,419 --> 00:19:43,713 Tak, przekazałam ich nazwiska wychowawcom. 270 00:19:43,921 --> 00:19:48,843 Niech wszystkie zawszone dziewczyny na sali powiedzą: "tak"! 271 00:19:49,051 --> 00:19:51,304 Kto ma wszy? 272 00:19:51,846 --> 00:19:53,598 - Pan Clark? - Witam. 273 00:19:53,806 --> 00:19:55,808 Nie pamięta mnie pan? Kaneesha. 274 00:19:56,017 --> 00:19:57,810 Kaneesha? Jak się masz, skarbie? 275 00:19:58,436 --> 00:19:59,896 - Znasz go? - Tak. 276 00:20:00,104 --> 00:20:01,731 - Znamy się od dawna. - Piąta klasa. 277 00:20:01,939 --> 00:20:04,025 Tak. Jak leci? 278 00:20:04,233 --> 00:20:06,652 - W porządku. - Tylko w porządku? 279 00:20:06,861 --> 00:20:10,364 W razie jakichkolwiek problemów przyjdź mnie zobaczyć. 280 00:20:10,573 --> 00:20:13,743 Jestem w biurze codziennie rano o 6-tej. 281 00:20:13,951 --> 00:20:15,953 Dobrze cię widzieć. 282 00:20:16,704 --> 00:20:18,915 Był dyrektorem mojej szkoły podstawowej. 283 00:20:27,298 --> 00:20:31,052 Dobrze, uspokójcie się. Zejdźcie z krzeseł. 284 00:20:31,260 --> 00:20:36,182 Uspokójcie się, chłopcy i dziewczęta. 285 00:20:36,891 --> 00:20:39,185 Proszę o uwagę. 286 00:20:39,393 --> 00:20:41,187 Cisza! 287 00:20:41,395 --> 00:20:43,981 Cisza. Zajmijcie miejsca. 288 00:20:44,565 --> 00:20:46,526 Wy tam, usiądźcie. 289 00:20:46,734 --> 00:20:49,028 Uciszcie się. 290 00:20:49,237 --> 00:20:51,447 Jestem waszym nowym dyrektorem. 291 00:20:51,656 --> 00:20:53,241 Nazywam się Joe Clark. 292 00:20:53,741 --> 00:20:55,827 Chcę, żebyście byli cicho! 293 00:20:56,035 --> 00:20:58,121 Żebyście słuchali! 294 00:20:59,038 --> 00:21:02,542 Od tej chwili nie będzie w szkole palenia. 295 00:21:02,750 --> 00:21:07,422 Wszyscy, którzy palą, mają zgasić papierosy na podeszwach butów. 296 00:21:07,630 --> 00:21:09,882 Włóżcie niedopałki do kieszeni. Już! 297 00:21:11,467 --> 00:21:14,595 Ty tam. Zgaś papierosa. 298 00:21:14,804 --> 00:21:19,767 Poproszę ludzi na scenie, żeby zagrali naszą szkolną pieśń. 299 00:21:20,560 --> 00:21:22,145 Panie Roland. 300 00:21:22,353 --> 00:21:24,397 Mówi poważnie? 301 00:21:26,274 --> 00:21:27,984 Obciągnij mi laskę. 302 00:21:28,192 --> 00:21:30,570 Ty zaśpiewaj, Joe. 303 00:21:39,370 --> 00:21:42,540 Wystarczy, panie Roland. 304 00:21:45,752 --> 00:21:50,047 Przyjrzyjcie się dobrze 305 00:21:50,256 --> 00:21:53,259 tym ludziom na stopniach za mną. 306 00:21:54,552 --> 00:21:57,847 Ci ludzie są tu nawet po pięć lat 307 00:21:58,055 --> 00:22:01,184 i nie zrobili kompletnie nic. 308 00:22:03,060 --> 00:22:07,106 To handlarze narkotyków i narkomani. 309 00:22:07,315 --> 00:22:09,525 Zajmowali miejsce. 310 00:22:09,734 --> 00:22:12,278 Zakłócali porządek w szkole. 311 00:22:12,487 --> 00:22:17,033 Dręczyli waszych nauczycieli i zastraszali was. 312 00:22:17,533 --> 00:22:20,453 Niedługo nastąpią zmiany. 313 00:22:20,661 --> 00:22:23,289 Nikt wam nie będzie przeszkadzał w szkole Joego Clarka. 314 00:22:25,333 --> 00:22:28,753 Ci ludzie są niepoprawni. 315 00:22:28,961 --> 00:22:32,507 A ponieważ i tak nie mogliby skończyć szkoły, 316 00:22:32,715 --> 00:22:34,759 zostajecie wszyscy usunięci. 317 00:22:36,511 --> 00:22:38,638 Zwalniam was. 318 00:22:38,846 --> 00:22:41,140 Zostajecie usunięci na zawsze. 319 00:22:41,349 --> 00:22:43,142 - Dobrze wam życzę. - O, cholera. 320 00:22:43,351 --> 00:22:44,977 Panie Wright. 321 00:22:58,199 --> 00:23:00,535 Nie potrzebuję twojej szkoły. 322 00:23:00,743 --> 00:23:03,579 Idę do Sił Powietrznych. Wiesz, co mam na myśli? 323 00:23:03,788 --> 00:23:07,125 Ile zarabiasz? 324 00:23:08,209 --> 00:23:09,544 Jeszcze z tobą nie skończyłem. 325 00:23:09,752 --> 00:23:11,712 Jesteś nikim! 326 00:23:11,921 --> 00:23:14,173 Dorwę cię! Jesteś nikim! 327 00:23:28,479 --> 00:23:30,440 Następnym razem może przyjdzie wasza kolej. 328 00:23:32,775 --> 00:23:37,739 Jeśli nie będziecie się zachowywać lepiej niż oni, to przyjdzie i wasza kolej. 329 00:23:39,073 --> 00:23:40,908 Mówili, że ta szkoła jest martwa. 330 00:23:42,076 --> 00:23:43,745 Tak jak i cmentarz, na którym została zbudowana. 331 00:23:43,953 --> 00:23:48,249 Ale nazywamy nasze drużyny "duchy", prawda? 332 00:23:48,458 --> 00:23:50,084 A co to są duchy? 333 00:23:50,918 --> 00:23:54,297 Duchy to dusze, które powstają z martwych. 334 00:23:55,757 --> 00:23:58,176 Chcę, byście byli moimi duchami. 335 00:24:01,262 --> 00:24:04,307 Poprowadzicie nasze zmartwychwstanie 336 00:24:05,266 --> 00:24:07,393 przeciwstawiając się oczekiwaniu, 337 00:24:07,602 --> 00:24:10,813 że czeka nas klęska. 338 00:24:11,606 --> 00:24:13,733 Moje motto jest proste. 339 00:24:13,941 --> 00:24:17,570 Jeśli nie odniesiecie w życiu sukcesu, nie miejcie pretensji do waszych rodziców. 340 00:24:18,613 --> 00:24:21,365 Nie miejcie pretensji do białego człowieka. 341 00:24:21,574 --> 00:24:23,951 Miejcie pretensje do siebie samych. 342 00:24:24,452 --> 00:24:27,080 To wasza odpowiedzialność. 343 00:24:30,500 --> 00:24:33,419 Za dwa tygodnie będziemy mieli próbny egzamin 344 00:24:33,628 --> 00:24:38,299 a test na minimum podstawowych umiejętności 13 kwietnia. 345 00:24:38,508 --> 00:24:42,261 Czyli za 110 dni szkolnych. 346 00:24:42,470 --> 00:24:45,723 Nie chodzi jedynie o wyniki tych testów. 347 00:24:45,932 --> 00:24:49,894 Jeśli nie posiądziecie tych podstawowych umiejętności, 348 00:24:50,103 --> 00:24:52,980 odetniecie sobie drogę. 349 00:24:54,148 --> 00:24:58,444 Drogę do osiągnięcia amerykańskiego marzenia, które pokazują w telewizji. 350 00:24:58,653 --> 00:25:01,239 O którym mówią, że jest łatwe do osiągnięcia. 351 00:25:03,032 --> 00:25:05,576 Jesteście tu z jednego powodu. 352 00:25:05,785 --> 00:25:07,662 Tylko jednego. 353 00:25:07,870 --> 00:25:09,122 By się uczyć. 354 00:25:09,956 --> 00:25:11,874 Aby dążyć do tego, czego chcecie. 355 00:25:12,542 --> 00:25:15,920 Waszą alternatywą jest marnowanie czasu. 356 00:25:16,129 --> 00:25:21,843 i popadanie w zasadzkę przestępczości, narkotyków i śmierci. 357 00:25:23,553 --> 00:25:25,179 Wszyscy to rozumieją? 358 00:25:26,848 --> 00:25:29,058 Wszyscy mnie rozumiecie? 359 00:25:30,726 --> 00:25:34,480 Witamy więc w nowej Eastside High. 360 00:25:45,199 --> 00:25:47,243 Pan Clark nie żartuje. 361 00:25:55,376 --> 00:25:57,837 To, co się stało dziś rano, to skandal! 362 00:25:58,045 --> 00:25:59,672 Mój syn nie jest kryminalistą. 363 00:25:59,881 --> 00:26:04,177 On i te inne dzieciaki powinni być w szkole, a nie na ulicy! 364 00:26:04,385 --> 00:26:05,845 Faszysta z ciebie, Clark! 365 00:26:06,053 --> 00:26:07,930 Nasze dzieci na to nie zasługują! 366 00:26:08,139 --> 00:26:10,391 Niektóre z tych dzieciaków są inteligentne. 367 00:26:10,600 --> 00:26:13,936 Są zniechęceni widząc, jakie mają perspektywy 368 00:26:14,145 --> 00:26:15,938 i jaka czeka ich praca. 369 00:26:16,606 --> 00:26:18,399 Jakie będą mieli szanse teraz? 370 00:26:18,608 --> 00:26:23,154 - To go nie obchodzi, to nie jego dzieciak! - Obraził czarnego trenera futbolu. 371 00:26:23,362 --> 00:26:24,614 To szaleniec. 372 00:26:24,864 --> 00:26:26,699 Wypowiedział wojnę swoim. 373 00:26:26,908 --> 00:26:28,826 Przypomnę, 374 00:26:29,035 --> 00:26:32,497 że pan Clark był tak miły i przyszedł na to nagłe spotkanie 375 00:26:32,705 --> 00:26:34,373 po bardzo trudnym dniu. 376 00:26:34,624 --> 00:26:38,586 - Płacą mu za to! - Dajmy mu szansę odpowiedzieć. 377 00:26:48,012 --> 00:26:50,223 Mówi się, 378 00:26:50,431 --> 00:26:53,851 że jedno zepsute jabłko psuje resztę. 379 00:26:54,102 --> 00:26:55,645 Mój syn nie jest zepsutym jabłkiem! 380 00:26:55,853 --> 00:26:57,522 A co dopiero 300! 381 00:26:59,774 --> 00:27:02,193 Zepsuci do szpiku kości! 382 00:27:03,778 --> 00:27:05,571 Ma pani rację, pani Barret. 383 00:27:06,614 --> 00:27:08,241 To jest wojna. 384 00:27:08,449 --> 00:27:12,662 To wojna, by uratować 2700 innych uczniów 385 00:27:12,870 --> 00:27:18,126 z których większość nie ma umiejętności, by zdać egzamin stanowy. 386 00:27:18,334 --> 00:27:20,586 Jeśli chcecie nam pomóc, zgoda. 387 00:27:20,795 --> 00:27:23,798 Usiądźcie z waszymi dziećmi tak, by się uczyli wieczorami. 388 00:27:24,006 --> 00:27:25,842 Zejdźcie z zasiłków. 389 00:27:26,050 --> 00:27:30,346 - Jak pan śmie mówić... - Dajcie dzieciom powody do dumy! 390 00:27:30,555 --> 00:27:33,641 Niech uporządkują swe priorytety. 391 00:27:37,478 --> 00:27:39,814 Kiedy Dr Napier 392 00:27:40,022 --> 00:27:42,108 zaproponował mi tę pracę 393 00:27:42,316 --> 00:27:44,944 zobaczyłem błyskawice. 394 00:27:45,153 --> 00:27:48,364 Usłyszałem grzmoty. 395 00:27:48,573 --> 00:27:51,242 Poczułem uderzenia fal 396 00:27:51,451 --> 00:27:54,704 - rozbijających się o moją duszę. - Nie jesteśmy w kościele! 397 00:27:54,954 --> 00:27:58,916 Upadłem na kolana! 398 00:27:59,417 --> 00:28:01,961 Zawołałem: "Mój Boże, 399 00:28:02,170 --> 00:28:04,881 czemu mnie opuściłeś?" 400 00:28:05,089 --> 00:28:07,216 A Bóg powiedział: "Joe, 401 00:28:07,425 --> 00:28:08,843 jesteś do niczego". 402 00:28:09,051 --> 00:28:11,179 Mówię poważnie. 403 00:28:11,387 --> 00:28:13,848 Poważniej, niż myślicie. 404 00:28:14,056 --> 00:28:17,727 "Nie będzie z ciebie żadnego doczesnego pożytku, 405 00:28:17,935 --> 00:28:21,272 chyba że wykorzystasz tę okazję 406 00:28:21,481 --> 00:28:25,401 i zrobisz to, co należy. 407 00:28:25,610 --> 00:28:28,946 Nie powiedział: "Bądź uprzejmy". 408 00:28:31,783 --> 00:28:34,077 Zrób to co trzeba, 409 00:28:34,952 --> 00:28:39,040 żeby przemienić i przekształcić tę szkołę 410 00:28:39,248 --> 00:28:41,292 w wyjątkowe miejsce, 411 00:28:41,501 --> 00:28:47,298 gdzie serca, dusze i umysły młodych ludzi będą mogły się rozwinąć. 412 00:28:47,507 --> 00:28:51,010 Tak, by mogli wyrastać i rozkwitać 413 00:28:51,219 --> 00:28:54,388 oddalając od siebie cień przeszłości. 414 00:28:55,264 --> 00:28:59,060 Gdzie ich młode umysły zostaną uwolnione!" 415 00:29:00,728 --> 00:29:02,313 I złożyłem 416 00:29:02,522 --> 00:29:05,441 Bogu obietnicę. 417 00:29:06,526 --> 00:29:09,695 I dlatego wyrzuciłem tych drani. 418 00:29:10,822 --> 00:29:13,908 I to wszystko, co mam do powiedzenia. 419 00:29:40,143 --> 00:29:44,313 Panie Clark, chcę porozmawiać o tych dzieciakach, których pan wyrzucił. 420 00:29:44,522 --> 00:29:45,690 O co chodzi? 421 00:29:45,898 --> 00:29:49,235 Jestem jednym z nich, ale popełnił pan błąd. 422 00:29:49,444 --> 00:29:51,988 - Błąd? - Tak, proszę pana. 423 00:29:52,196 --> 00:29:53,239 Jak się nazywasz, chłopcze? 424 00:29:53,448 --> 00:29:56,159 Sams. Thomas Sams. 425 00:29:56,367 --> 00:29:58,494 Thomas Sams. 426 00:29:58,703 --> 00:30:00,329 - Jesteś w pierwszej klasie? - Tak, proszę pana. 427 00:30:00,580 --> 00:30:03,332 Opuszczałeś lekcje i paliłeś crack? Nie było błędu. 428 00:30:03,833 --> 00:30:06,127 Nie, proszę pana, to nie ja. 429 00:30:06,335 --> 00:30:08,296 Przysięgam, że to nie ja. 430 00:30:10,965 --> 00:30:14,385 - To nie ty? - Nie. 431 00:30:16,637 --> 00:30:19,390 - Uważasz mnie za głupca? - Nie, proszę pana. 432 00:30:19,599 --> 00:30:21,768 Chyba tak. 433 00:30:21,976 --> 00:30:24,312 Próbujesz naciągnąć naciągacza. 434 00:30:26,147 --> 00:30:29,358 Nie uczysz się niczego nawet na ulicy. 435 00:30:30,651 --> 00:30:32,528 Chodź ze mną. 436 00:30:45,124 --> 00:30:47,710 Co pan robi? Co tu jest? 437 00:30:50,630 --> 00:30:51,839 Powiem ci coś. 438 00:30:52,048 --> 00:30:54,926 Kiedy jest się nastolatkiem, nie ma się o niczym pojęcia. 439 00:30:55,134 --> 00:30:57,095 Myślisz, że jesteś mądrzejszy od ludzi, 440 00:30:57,303 --> 00:30:59,889 którzy już przeżyli to, co ty. 441 00:31:00,098 --> 00:31:02,391 Rozumiesz, co mówię? 442 00:31:02,600 --> 00:31:04,852 - Rozumiesz? - Tak, proszę pana. 443 00:31:05,478 --> 00:31:09,023 Powiedziałeś swemu ojcu, że cię wyrzuciłem ze szkoły? 444 00:31:09,232 --> 00:31:11,943 - Patrz na mnie, do diabła! - Nie, proszę pana. 445 00:31:12,151 --> 00:31:15,029 Dlaczego nie? Zabrakło ci odwagi? 446 00:31:15,238 --> 00:31:18,199 Boisz się, co na to powie? 447 00:31:18,408 --> 00:31:20,743 Mój ojciec już z nami nie mieszka. 448 00:31:20,952 --> 00:31:24,705 Użalasz się nad sobą? 449 00:31:24,914 --> 00:31:26,958 Wynoś się stąd. Marnujesz mój czas. 450 00:31:27,166 --> 00:31:29,335 Proszę, niech mnie pan przyjmie z powrotem. 451 00:31:30,169 --> 00:31:31,712 Muszę wrócić do szkoły. 452 00:31:31,921 --> 00:31:34,799 Nie mogę powiedzieć mamie, że zostałem wyrzucony ze szkoły. 453 00:31:35,007 --> 00:31:38,136 Czemu mam cię przyjąć z powrotem do mojej szkoły? 454 00:31:39,220 --> 00:31:42,265 - Bo się poprawię. - Jak? 455 00:31:44,225 --> 00:31:46,644 - Będę odrabiał zadania. - Co jeszcze? 456 00:31:47,437 --> 00:31:49,730 Będę się odpowiednio zachowywał. 457 00:31:49,939 --> 00:31:52,442 Co ty miałeś w głowie do tej pory? 458 00:31:52,650 --> 00:31:54,193 Dlaczego mam ci uwierzyć? 459 00:31:55,695 --> 00:31:57,947 Bo się zmieniłem. 460 00:31:58,948 --> 00:32:00,867 Nie wierzę ci. 461 00:32:01,075 --> 00:32:03,453 Nie sądzę, że się zmieniłeś. 462 00:32:03,661 --> 00:32:06,122 - Skacz. - Nie chcę skakać. 463 00:32:06,330 --> 00:32:09,751 Chcesz! Palisz crack, prawda? 464 00:32:09,959 --> 00:32:11,419 Palisz crack, prawda? 465 00:32:13,838 --> 00:32:16,841 Spójrz na mnie! Nie palisz cracku? 466 00:32:17,049 --> 00:32:18,551 Tak, proszę pana. 467 00:32:18,760 --> 00:32:21,512 - Wiesz, co to z tobą robi? - Nie, proszę pana. 468 00:32:21,721 --> 00:32:25,016 Zabija komórki w mózgu, synu. 469 00:32:25,224 --> 00:32:29,395 Gdy zabijasz komórki w swoim mózgu, pomału zabijasz siebie. 470 00:32:29,604 --> 00:32:34,025 Jeśli chcesz się zabić, zrób to sprawnie. 471 00:32:34,233 --> 00:32:35,818 Dalej, skacz! 472 00:32:36,069 --> 00:32:39,405 Nie. Nie chcę się zabić, proszę pana. 473 00:32:39,614 --> 00:32:41,657 Jesteś tego całkiem pewny? 474 00:32:41,866 --> 00:32:42,992 Tak, proszę pana. 475 00:32:44,535 --> 00:32:46,913 Dobrze. Powiem ci, co zrobię. 476 00:32:47,121 --> 00:32:51,667 Złamię wyjątkowo dane słowo i przyjmę cię z powrotem do szkoły. 477 00:32:51,876 --> 00:32:54,587 bo dzieciak z ciebie i nie masz o niczym pojęcia. 478 00:32:54,796 --> 00:32:56,297 Ale zapamiętaj sobie, chłopcze. 479 00:32:56,589 --> 00:32:58,382 Nie zaznasz odpoczynku. 480 00:32:58,591 --> 00:33:01,052 Będę cię pilnował na każdym kroku. 481 00:33:01,260 --> 00:33:03,221 Raz zawalisz, 482 00:33:03,429 --> 00:33:06,349 wylatujesz. Zrozumiałeś? 483 00:33:07,141 --> 00:33:10,603 - Rozumiemy się? - Tak, proszę pana. 484 00:33:12,355 --> 00:33:14,190 Zejdź na dół. 485 00:33:29,997 --> 00:33:33,376 Uspokójcie się. Cisza! 486 00:33:33,584 --> 00:33:36,087 Pozwólcie strawić lunch tym, co jedzą lunch 487 00:33:36,921 --> 00:33:39,966 Robert, wynoś się. Jadłeś lunch po czwartej lekcji. 488 00:33:40,174 --> 00:33:43,219 Jeśli pan O'Malley nic nie zrobił, pan Clark też nic nie zrobi. 489 00:33:43,469 --> 00:33:46,180 Louisa, pięknie dziś wyglądasz 490 00:33:46,389 --> 00:33:48,433 Muszę ostrzec chłopców. 491 00:33:48,641 --> 00:33:50,435 - Macie jakieś kłopoty, dzieciaki? - Tak. 492 00:33:50,643 --> 00:33:54,105 - Ona ma. - Louisa? 493 00:33:54,313 --> 00:33:58,151 Dlaczego muszę brać ekonomikę domu? Chcę wziąć naprawę aut. 494 00:33:58,359 --> 00:34:01,571 Mam braci i siostry. Matka pracuje. 495 00:34:01,779 --> 00:34:04,824 Gotuję od 11 lat. 496 00:34:05,032 --> 00:34:07,242 Wyglądam, jakbym nie gotowała? 497 00:34:07,452 --> 00:34:09,746 Zanieś to panu O'Malley. 498 00:34:10,872 --> 00:34:12,456 Wiesz, ile zarabiają mechanicy? 499 00:34:13,750 --> 00:34:16,293 Siedemnaście dolarów na godzinę. 500 00:34:19,630 --> 00:34:22,800 Skarbie, zwijam sie z głodu. Będziesz moim lunchem. 501 00:34:24,093 --> 00:34:27,221 Złaź ze stołu. Usiądź. Zrób porządek z hormonami. 502 00:34:27,472 --> 00:34:30,892 Nie żadne hormony. To sexy laska. 503 00:34:31,099 --> 00:34:33,478 Nie widziałem cię dopiero w objęciach Clarisse? 504 00:34:33,686 --> 00:34:36,314 - Clarisse? - Zadajesz się z tą dziwką? 505 00:34:36,521 --> 00:34:37,606 - Olałeś mnie. - Nie, nie! 506 00:34:37,815 --> 00:34:42,110 - Daj spokój. Odczep się! - Spoko, to tylko raz! 507 00:34:42,570 --> 00:34:44,322 - Richard! - Tak, proszę pana. 508 00:34:44,572 --> 00:34:48,242 Twoim pierwszym zadaniem jako gospodarz roku będzie wybudowanie atrium. 509 00:34:48,451 --> 00:34:51,119 Znajdź mnie jutro to o tym pogadamy. 510 00:34:51,329 --> 00:34:53,915 Niech się pan nie martwi. Zajmiemy się tym razem z TKA. 511 00:34:54,123 --> 00:34:56,417 Co słychać? Miło cię widzieć. Dobra. 512 00:34:56,626 --> 00:34:59,295 - Hej ty. - Tak, panie Clark? 513 00:34:59,545 --> 00:35:00,922 - Jak się nazywasz? - Kid Ray. 514 00:35:01,130 --> 00:35:02,882 Kid Ray. Ładny garnitur. 515 00:35:03,091 --> 00:35:05,468 Tak jak pan, panie Clark. Trzeba dobrze wyglądać. 516 00:35:05,760 --> 00:35:08,471 Trzeba mieć szacunek. Te dzieciaki tego nie rozumieją. 517 00:35:12,600 --> 00:35:13,976 Dlaczego ty-? 518 00:35:14,185 --> 00:35:17,063 Sams, odłóż to! 519 00:35:17,271 --> 00:35:19,398 Ile razy mam ci powtarzać? Odłóż to. 520 00:35:19,607 --> 00:35:23,194 Włóż coś do tej głowy, zamiast na nią. Podciągnij spodnie! 521 00:35:23,403 --> 00:35:24,946 Zachowaj godność. 522 00:35:25,154 --> 00:35:27,031 Użyj trochę rozumu! 523 00:35:27,240 --> 00:35:29,700 Co on tu z wami robi? Jesteście z ostatniej klasy. 524 00:35:29,909 --> 00:35:32,286 Wywieracie na niego szkodliwy wpływ. 525 00:35:32,495 --> 00:35:35,790 Panie Clark, on jest moim kuzynem. Rozmawialiśmy o muzyce. 526 00:35:35,998 --> 00:35:37,792 - O muzyce? - Tak, proszę pana. 527 00:35:39,293 --> 00:35:40,545 Chodź. 528 00:35:40,795 --> 00:35:42,296 Jesteś durniem. 529 00:35:42,630 --> 00:35:44,173 Prosze o uwagę. 530 00:35:44,382 --> 00:35:46,134 Proszę o ciszę! 531 00:35:46,342 --> 00:35:50,012 Natychmiast wyłączyć wszystkie radia. 532 00:35:52,265 --> 00:35:54,142 Chcę byście wszyscy 533 00:35:54,350 --> 00:35:55,768 przyjrzeli się temu 534 00:35:57,145 --> 00:36:00,231 niechlujnemu, zaniedbanemu chłopcu, 535 00:36:01,065 --> 00:36:03,609 jako przykładowi, jak się nie ubierać. 536 00:36:04,902 --> 00:36:08,531 Jeśli tak wyglądacie rano, gdy się przeglądacie w lustrze, 537 00:36:08,740 --> 00:36:11,451 znajdźcie sobie coś innego do ubrania. 538 00:36:13,119 --> 00:36:14,954 Szacunek do samego siebie 539 00:36:15,163 --> 00:36:19,333 przenika każdy aspekt waszego życia. 540 00:36:19,542 --> 00:36:24,172 Jeśli nie macie go dla siebie, nikt inny nie będzie was szanował. 541 00:36:25,673 --> 00:36:30,011 Aby pokazać swój szacunek do samych siebie, pan Sams i jego koledzy... 542 00:36:30,219 --> 00:36:32,096 Wstańcie, chłopcy. 543 00:36:41,773 --> 00:36:46,152 Nikomu nie wolno się ruszać podczas śpiewania pieśni. 544 00:36:46,360 --> 00:36:49,405 Dobra. Słuchamy. 545 00:36:54,994 --> 00:36:59,165 Panie Darnell, nikomu nie wolno się ruszać. 546 00:36:59,373 --> 00:37:01,793 - Podnosiłem tylko- - Proszę się zgłosić do mojego biura! 547 00:37:02,418 --> 00:37:03,836 Natychmiast! 548 00:37:04,045 --> 00:37:06,672 Cisza! 549 00:37:13,054 --> 00:37:15,264 Kontynuujcie. 550 00:37:19,227 --> 00:37:21,854 Zostaniecie po lekcjach. Każdy dostaje po trzy dni. 551 00:37:22,522 --> 00:37:25,858 Nauczycie się tej piosenki, lub następnym razem będziecie zawieszeni. 552 00:37:26,692 --> 00:37:28,945 To obowiązuje wszystkich! 553 00:37:29,612 --> 00:37:32,490 Będziecie śpiewać szkolną piosenkę na życzenie, 554 00:37:32,698 --> 00:37:36,160 albo spotkają was przykre konsekwencje! 555 00:37:36,369 --> 00:37:37,995 Panie Wright, 556 00:37:38,204 --> 00:37:40,623 niech pan zabierze tę hałastrę do mojego biura. 557 00:38:06,399 --> 00:38:07,692 Co wy--? 558 00:38:07,900 --> 00:38:10,027 - Mogę panu w czymś pomóc? - Tak, pani Elliott. 559 00:38:10,236 --> 00:38:13,906 Chcę, żeby wszyscy nauczyli się szkolnej piosenki i żeby śpiewali ją na życzenie, 560 00:38:14,115 --> 00:38:15,992 pod groźbą zawieszenia. Może pani się tym zająć? 561 00:38:16,200 --> 00:38:17,702 Tak, naturalnie, panie Clark. 562 00:38:17,910 --> 00:38:19,912 Od początku. Gotowi-- 563 00:38:20,121 --> 00:38:23,249 Mogę panią poprosić na korytarz? 564 00:38:23,458 --> 00:38:26,669 - Teraz? - Tak, teraz! 565 00:38:28,129 --> 00:38:32,216 Pani Powers, może pani ich dopilnować? 566 00:38:33,551 --> 00:38:36,554 Jeśli tak zaśpiewacie w Nowym Jorku, nie zaproszą nas ponownie. 567 00:38:40,683 --> 00:38:43,060 Nie lubię być tak ignorowany. 568 00:38:43,269 --> 00:38:47,023 Przykro mi, że nie poświęcono panu więcej uwagi, ale ćwiczę chór. 569 00:38:47,231 --> 00:38:48,858 Nie sądzi pani, że szkolny hymn 570 00:38:49,066 --> 00:38:51,402 jest wystarczająco ważny, by zrobić przerwę? 571 00:38:51,611 --> 00:38:55,615 Hymn szkolny jest ważny, ale pracujemy nad trudnym utworem Mozarta. 572 00:38:55,823 --> 00:38:59,035 Jeśli chce pan, byśmy szanowali pana pracę, proszę docenić naszą. 573 00:39:01,120 --> 00:39:05,666 Z kimś, kto czuje sie zagrożony, gdy innny dorosły robi coś, co lubią dzieci! 574 00:39:05,875 --> 00:39:09,670 Pani Powers, proszę o ciszę! 575 00:39:12,715 --> 00:39:17,303 Pogawędziłabym, ale mam koncert w przyszłym tygodniu i muszę się przygotować. 576 00:39:17,512 --> 00:39:18,805 - Co? - Przygotować się. 577 00:39:19,013 --> 00:39:20,932 Wie pan chyba, co to znaczy? 578 00:39:21,140 --> 00:39:23,768 To znaczy być zdolnym, gotowym, przygotowanym do zadania. 579 00:39:23,976 --> 00:39:26,437 - Jaki koncert? - Koncert w Lincoln Center. 580 00:39:26,646 --> 00:39:29,816 - Mamy go co roku. - Jak dotąd. Koncert jest anulowany. 581 00:39:30,024 --> 00:39:31,776 - Co takiego? - Anulowany! 582 00:39:31,984 --> 00:39:34,445 Wie pani chyba, co to znaczy? 583 00:39:34,654 --> 00:39:36,739 Odwołany, skończony, zlikwidowany! 584 00:39:36,989 --> 00:39:39,784 - Dlaczego? Dzieciaki ciężko pracowały! - Bo nie powiedziała mi pani o tym! 585 00:39:39,992 --> 00:39:41,577 Wysłałam pismo do pańskiego biura. 586 00:39:41,828 --> 00:39:43,454 Oraz za niesubordynację wobec zwierzchnika! 587 00:39:43,663 --> 00:39:45,581 Podważa pani moją opinię, moje kompetencje-- 588 00:39:45,790 --> 00:39:47,792 To pan tu przyszedł zawracać mi głowę. 589 00:39:48,000 --> 00:39:50,962 Jest pan tyranem, nikczemnym człowiekiem. Nie mam panu nic do powiedzenia. 590 00:39:51,170 --> 00:39:54,048 Dostosuję się. Zwalniam panią! 591 00:39:54,257 --> 00:39:56,676 - Potrzebuje pan psychiatry. - Niech się pani natychmiast wynosi! 592 00:39:56,884 --> 00:40:00,138 Dobrze! Zwalnie mnie pan? Mój prawnik się z panem skontaktuje! 593 00:40:21,075 --> 00:40:23,161 - Panie Clark... - Pani Levias. 594 00:40:23,369 --> 00:40:27,081 Te łachudry nie znają szkolnego hymnu. Zostaną po szkole trzy dni. 595 00:40:27,290 --> 00:40:28,958 Panie Darnell, do mojego biura. 596 00:40:29,167 --> 00:40:30,960 Chodźcie no tu. 597 00:40:32,962 --> 00:40:34,672 O co chodziło? 598 00:40:34,881 --> 00:40:37,508 Powiedziałem wyraźnie, że nikt ma się nie ruszać podczas hymnu. 599 00:40:37,717 --> 00:40:40,219 Jeśli nie rozumie pan tego, proszę sobie znaleźć inną pracę! 600 00:40:40,470 --> 00:40:43,723 - Podnosiłem papier! - Zignorował pan moją prośbę przy uczniach! 601 00:40:43,931 --> 00:40:46,726 - To też moi uczniowie! - To są moi uczniowie! 602 00:40:46,934 --> 00:40:48,895 Co pan próbuje udowodnić? 603 00:40:49,103 --> 00:40:53,232 Pracuję dla pana jak szalony. Zdegradowano mnie. Wykonuję swą pracę! 604 00:40:53,441 --> 00:40:56,486 Poprawia pan sobie humor traktując mnie jak śmieć. 605 00:40:56,694 --> 00:40:58,821 Nie, proszę pana. Pan to podnosił. 606 00:40:59,030 --> 00:41:00,615 Niech to szlag trafi! 607 00:41:00,823 --> 00:41:05,703 Będzie mnie pan szanował tak, jak siebie, albo skopię panu ten czarny tyłek! 608 00:41:05,912 --> 00:41:08,873 Jest pan zawieszony, od zaraz! 609 00:41:09,082 --> 00:41:11,209 Niech się pan wynosi! 610 00:41:28,226 --> 00:41:30,269 O mój Boże! 611 00:41:30,478 --> 00:41:31,687 Co się tu dzieje? 612 00:41:31,896 --> 00:41:33,898 Pan Darnell jest zawieszony. Na czas nieokreślony. 613 00:41:34,107 --> 00:41:36,234 Nie może pan zawiesić nauczyciela. 614 00:41:36,442 --> 00:41:37,568 Ale moge to zalecić! 615 00:41:37,777 --> 00:41:40,113 - Proszę mi przynieść formularze. - Tak, prosze pana. 616 00:41:40,321 --> 00:41:44,575 Proszę pana, pan Darnell jest nie tylko trenerem futbolu. Uczy angielskiego! 617 00:41:44,784 --> 00:41:49,080 - Już nie. - Jutro mamy próbny test! 618 00:41:49,288 --> 00:41:50,581 Musi pan to robić teraz? 619 00:41:50,790 --> 00:41:53,000 - Powiedziałem to raz-- - Panie Clark-- 620 00:41:53,209 --> 00:41:55,294 Czego pan chce? 621 00:41:55,503 --> 00:41:57,380 To może zaczekać. 622 00:42:00,967 --> 00:42:02,802 Panie Clark, 623 00:42:03,010 --> 00:42:07,181 czy zdaje pan sobie sprawę, jaki pan spowodował chaos? 624 00:42:07,390 --> 00:42:11,477 - Nikt nie wie, co pan robi! - To mi właśnie odpowiada. 625 00:42:11,853 --> 00:42:14,647 Test próbny z podstawowych umiejętności, New Jersey. 626 00:42:58,941 --> 00:43:03,154 Codziennie Bernard je zwykłe śniadanie złożone z owsianki, grzanki i soku. 627 00:43:03,362 --> 00:43:05,740 A. ekstrawaganckie - B. wyjątkowe - C. zwyczajne - D. dziwne 628 00:43:09,994 --> 00:43:12,789 Trzymajcie się prawej strony. Idżcie do sal. 629 00:43:12,997 --> 00:43:14,624 Ruszajcie się. 630 00:43:14,832 --> 00:43:17,251 Mamy 20 sekund do dzwonka. Idziemy. 631 00:43:17,460 --> 00:43:19,962 Sams, chodź no tu. 632 00:43:20,505 --> 00:43:23,091 - Dokąd idziesz? - Na lunch. 633 00:43:23,299 --> 00:43:26,761 Spróbuj dla odmiany zjeść trochę jarzyn. 634 00:43:26,969 --> 00:43:28,721 Odstaw muffiny. 635 00:43:28,930 --> 00:43:30,556 Dobrze. Do zobaczenia później. 636 00:43:31,224 --> 00:43:34,435 Nie gromadźcie się tam. To was nie dotyczy. 637 00:43:34,644 --> 00:43:37,105 Później wam o tym powiemy. 638 00:43:40,108 --> 00:43:41,734 Oddaję ci głos, Richard. 639 00:43:42,110 --> 00:43:43,528 Chcemy podziękować dwóm grupom. 640 00:43:43,736 --> 00:43:46,823 Grupie czarnych i latynoskich absolwentów za podarowanie nam mebli. 641 00:43:47,031 --> 00:43:50,660 Sprawiają, że szkoła robi się podobna do domu. 642 00:43:50,868 --> 00:43:52,161 Chcemy też podziękować... 643 00:43:52,370 --> 00:43:55,123 - Dobrze się pani bawi? - Prawdę mówiąc, tak. 644 00:43:55,331 --> 00:43:58,626 Nie słyszę nic o wynikach testów. 645 00:43:58,835 --> 00:44:02,713 - Wyślą je jak tylko-- - Jak? Dyliżansem? 646 00:44:02,922 --> 00:44:05,049 Mam na nie czekać? 647 00:44:05,258 --> 00:44:07,218 Może pojedzie pani do Trenton, 648 00:44:07,427 --> 00:44:11,180 gdzie leżą pewnie na czyimś biurku i przywiezie je tu? 649 00:44:11,389 --> 00:44:16,477 --ale nie zdążyła tego pożałować. A teraz uroczyste zakończenie. 650 00:44:16,686 --> 00:44:18,604 Pani Levias, można prosić? 651 00:44:18,813 --> 00:44:21,899 Nasze własne wodospady na rzece Passaic. 652 00:44:26,654 --> 00:44:30,241 Dobra robota. Dobrze ci idzie. Jestem z ciebie dumny. 653 00:44:30,450 --> 00:44:32,326 Panie Clark! Niech pan przyjdzie do stołówki, szybko! 654 00:44:32,535 --> 00:44:35,413 Jakiś facet bije Kida Raya. 655 00:44:46,799 --> 00:44:49,677 Przestań! 656 00:44:54,182 --> 00:44:56,434 Chodź, staruszku. Czekałem na to. 657 00:44:56,642 --> 00:44:58,227 Chodź no. 658 00:45:01,981 --> 00:45:05,902 - Zabierzcie stąd tę zakałę. - Już go pan raz wyrzucił. 659 00:45:06,110 --> 00:45:08,071 To skąd się tu wziął ponownie, panie Wright? 660 00:45:08,279 --> 00:45:11,157 Ktoś musiał mu otworzyć od środka. 661 00:45:13,576 --> 00:45:16,913 Wszystkie drzwi mają być zamknięte na kłódkę. 662 00:45:17,121 --> 00:45:18,956 Tak jest, proszę pana. 663 00:45:41,229 --> 00:45:44,774 - Dzień dobry, panie Clark. - Cześć, dzieciaki. Co słychać? 664 00:45:44,982 --> 00:45:47,652 - Co słychać, panie Clark? - Cześć, Nathalee. 665 00:45:47,860 --> 00:45:50,154 JEŚLI OPUŚCICIE NIEODPOWIEDNIĄ LEKCJĘ 666 00:45:50,363 --> 00:45:53,032 BĘDZIECIE MUSIELI SIĘ ZOBACZYĆ NIE TYLKO Z DYREKTOREM 667 00:45:59,497 --> 00:46:00,748 Kaneesha? 668 00:46:01,416 --> 00:46:03,251 Co się stało? 669 00:46:04,794 --> 00:46:06,045 Kaneesha? 670 00:46:08,256 --> 00:46:12,009 Mówiłem ci, żebyś do mnie przyszła, jeśli masz jakieś kłopoty. 671 00:46:14,387 --> 00:46:17,348 No już. Znam cię połowę twojego życia. 672 00:46:17,557 --> 00:46:20,977 Co się dzieje? Jak ze stopniami? 673 00:46:21,853 --> 00:46:24,730 - Nienajlepiej. - Dlaczego? 674 00:46:24,939 --> 00:46:28,484 Jesteś mądrą dziewczyną. Nie powinnaś mieć kłopotów. 675 00:46:29,861 --> 00:46:32,280 Nie mam gdzie mieszkać. 676 00:46:32,780 --> 00:46:34,907 Gdzie jest twoja matka? 677 00:46:35,825 --> 00:46:38,202 Nie chce mnie już. 678 00:46:39,537 --> 00:46:42,290 Chodź ze mną. 679 00:46:42,540 --> 00:46:45,126 Zobaczę, co się da zrobić. 680 00:46:45,334 --> 00:46:47,962 Pani Levias, zna pani Kaneeshę Carter. 681 00:46:48,171 --> 00:46:50,006 Idź do pani Ruiz. 682 00:46:51,674 --> 00:46:53,968 - Co z nim? - Przeżyje. 683 00:46:54,177 --> 00:46:56,220 Kaneesha ma kłopoty w domu. 684 00:46:56,429 --> 00:46:59,390 Niech pani wyciągnie jej akta, porozmawia z nią i skontaktuje się ze mną 685 00:46:59,599 --> 00:47:02,018 Chodź, Kaneesha. 686 00:47:53,653 --> 00:47:54,987 Kto to? 687 00:47:55,196 --> 00:47:56,656 Pani Carter? 688 00:47:56,864 --> 00:48:00,868 - Pani Carter tu nie mieszka. - Mamo, to ja! 689 00:48:01,077 --> 00:48:05,706 Tu Joan Levias z Eastside. Jest ze mną pan Clark. 690 00:48:19,887 --> 00:48:22,890 Dawno się nie widzieliśmy, pani Carter. 691 00:48:23,599 --> 00:48:25,393 Proszę. 692 00:48:25,601 --> 00:48:27,645 Proszę wejść. 693 00:48:37,029 --> 00:48:40,908 Chciałam z panem porozmawiać. 694 00:48:41,492 --> 00:48:46,539 Zachowam się cywilizowanie i zaproszę, byście usiedli. 695 00:48:50,918 --> 00:48:54,297 Pani Carter, spotkałem Kaneeshę na korytarzu. 696 00:48:55,840 --> 00:48:57,800 Rozmawialiśmy o jej stopniach. 697 00:48:59,051 --> 00:49:01,846 Powiedziała, że nie chce jej tu pani. 698 00:49:02,054 --> 00:49:04,056 Nie oczekuję zrozumienia. 699 00:49:04,265 --> 00:49:09,145 Zmarnowałam życie. To moje zmartwienie. 700 00:49:09,353 --> 00:49:11,272 Jest mi ciężko. 701 00:49:11,481 --> 00:49:14,901 Kiedy była w piątej klasie, bardzo się pani udzielała. 702 00:49:15,109 --> 00:49:16,944 Zawsze pani pomagała w szkole. 703 00:49:17,153 --> 00:49:20,281 Nie chcemy się wtrącać pani Carter, ale 704 00:49:20,490 --> 00:49:22,950 Kaneesha jest uzdolniona. 705 00:49:23,159 --> 00:49:25,578 Ma w sobie iskrę. Musimy się nią opiekować. 706 00:49:26,245 --> 00:49:28,748 Czemu myśli, że jej pani nie chce? 707 00:49:30,208 --> 00:49:32,877 Urodziłam Kaneeshę, gdy miałam 15 lat. 708 00:49:34,378 --> 00:49:37,048 Nie chciałam zapomogi, więc zrezygnowałam ze szkoły, 709 00:49:37,256 --> 00:49:40,593 pracowałam, wracałam późno. 710 00:49:41,636 --> 00:49:43,721 Nie miałam czasu żyć. 711 00:49:45,765 --> 00:49:49,060 Kiedy była wystarczająco duża, żeby o siebie zadbać, jak myślałam, 712 00:49:49,268 --> 00:49:51,562 szybko zaczęłam żyć. 713 00:49:51,771 --> 00:49:56,234 - Tym się pani zajmuje? - Dopiero zaczynam wracać do siebie. 714 00:50:00,613 --> 00:50:02,657 Podczas gdy wracam do zdrowia, 715 00:50:05,868 --> 00:50:08,162 zaczynam widzieć, kim jestem. 716 00:50:13,292 --> 00:50:15,044 I nie cierpię siebie. 717 00:50:18,089 --> 00:50:22,593 Nie chcę, żeby mnie taką widziała. 718 00:50:25,304 --> 00:50:27,849 Kiedy przyszli ludzie z domu zastępczego, 719 00:50:28,057 --> 00:50:31,144 uznałam, że to właściwa rzecz. 720 00:50:32,854 --> 00:50:36,149 Czemu miałabym chcieć się jej pozbyć? 721 00:50:39,444 --> 00:50:41,487 Kocham ją 722 00:50:42,321 --> 00:50:44,699 bardziej niż siebie samą. 723 00:50:57,503 --> 00:50:59,338 Pani Carter, 724 00:51:01,466 --> 00:51:03,760 czy pomogłoby, gdybyśmy znaleźli pani 725 00:51:05,803 --> 00:51:09,056 pracę i lepsze mieszkanie? 726 00:51:10,308 --> 00:51:13,936 Bo szczerze mówiąc, nie wydaje mi się, że Kaneeshy powiedzie się bez pani. 727 00:51:14,896 --> 00:51:16,689 Rozumie pani? 728 00:51:21,819 --> 00:51:23,488 Tak. 729 00:51:23,988 --> 00:51:25,698 Dobrze. 730 00:51:31,662 --> 00:51:34,082 Dzięki, Bob. Pomówimy jutro. 731 00:51:43,549 --> 00:51:46,719 - O co chodziło? - O łańcuchy na drzwiach. 732 00:51:46,928 --> 00:51:49,806 Myślałem, że nie lubicie łańcuchów. 733 00:51:55,853 --> 00:51:57,563 Widział pan to już? 734 00:52:06,030 --> 00:52:08,574 Dyrektor "Szalony Joe" Clark bije się z byłym uczniem 735 00:52:09,075 --> 00:52:11,994 - Dostaje mi się za wszystko, co narozrabiasz. - Daj spokój, Frank. 736 00:52:12,203 --> 00:52:13,996 - To jest-- - Daj mi mówić. 737 00:52:15,373 --> 00:52:18,668 Jesteś jak duży ptak z radarem, a ja jestem zmęczony obrywaniem! 738 00:52:19,252 --> 00:52:22,672 - To moja wina? - To jeszcze nic! 739 00:52:23,548 --> 00:52:26,551 Mam na karku prawników związkowych. Jest mowa o strajku. 740 00:52:26,759 --> 00:52:29,762 Niech robią, co chcą. I tak niczego nie uczą. 741 00:52:33,850 --> 00:52:36,436 Szef straży mówi, że zamykanie drzwi jest niezgodne z prawem. 742 00:52:36,686 --> 00:52:40,022 Pani Barret organizuje grupę rodziców, żeby cię usunąć, 743 00:52:40,231 --> 00:52:42,692 bo obraziłeś ich na tym zebraniu, 744 00:52:42,900 --> 00:52:44,736 mówiąc im, żeby zrezygnowali z zasiłków. 745 00:52:44,944 --> 00:52:47,029 - Nie miałem tego na myśli. - Wielu z nich ich potrzebuje. 746 00:52:47,238 --> 00:52:49,574 Nie mówiłem do wszystkich. 747 00:52:49,782 --> 00:52:52,410 Zatrudniłeś mnie. 748 00:52:52,618 --> 00:52:55,079 Zawiodłeś mnie, brachu. 749 00:52:55,288 --> 00:52:57,498 - To ty zawiodłeś! - Ja? 750 00:52:57,707 --> 00:52:59,625 - Tak! - Wiesz, kim jestem. 751 00:52:59,834 --> 00:53:02,503 Znasz mnie 30 lat. Wiedziałeś, co zrobię. 752 00:53:05,631 --> 00:53:08,009 Prawda jest taka, że spieprzyłeś sprawę! 753 00:53:08,217 --> 00:53:10,136 Wszystkich alienujesz! 754 00:53:10,344 --> 00:53:12,680 Nie robisz nic ze swoim życiem, żona cie opuściła, 755 00:53:12,889 --> 00:53:15,391 - ja też powinienem cię opuścić. - To już. 756 00:53:15,600 --> 00:53:18,853 - Ale mówiłem, że cię poprę. - Tak mówiłeś! 757 00:53:19,061 --> 00:53:22,315 Pójdę za tobą w ogień, brachu. 758 00:53:22,523 --> 00:53:24,358 Ale nie załatwiasz spraw, jak należy! 759 00:53:24,567 --> 00:53:28,237 To co teraz wyrabiasz, to jakieś szaleństwo! 760 00:53:28,446 --> 00:53:30,615 Zawiesiłeś Darnella. O co w tym biega? 761 00:53:30,823 --> 00:53:33,034 Darnell jest symptomatyczny dla dyscyplinarnego-- 762 00:53:33,242 --> 00:53:36,329 Jest dobrym, silnym, młodym czarnym nauczycielem! 763 00:53:38,122 --> 00:53:42,001 Przewrócił ci na głowę biurko. I dobrze.d 764 00:53:42,210 --> 00:53:44,003 Przywrócisz tego człowieka, słyszysz mnie? 765 00:53:44,212 --> 00:53:47,173 Zwolniłeś panią Elliott, bo nie chciała cię pocałować w tyłek. 766 00:53:47,381 --> 00:53:50,051 - Ja też bym tego nie zrobił! - Ma wybujałe ego. 767 00:53:50,259 --> 00:53:53,346 Straciłeś naszą najlepszą nauczycielkę, i nie możemy jej odzyskać. 768 00:53:53,554 --> 00:53:56,432 - Nie mam czasu dla pani Elliott! - To go znajdź! 769 00:53:56,641 --> 00:53:58,768 Jesteśmy ofiarami procesu, 770 00:53:58,976 --> 00:54:03,272 który zmienia czarnych w wieczny margines społeczny! 771 00:54:03,481 --> 00:54:06,234 Widzisz? Nikt nie chce o tym rozmawiać. 772 00:54:06,442 --> 00:54:08,611 Misjonarski zapał pani Elliott w stosunku do Mozarta 773 00:54:08,820 --> 00:54:11,406 nie ma nic wspólnego z naszym problemem! 774 00:54:11,614 --> 00:54:15,827 Co za pożytek z Mozarta, jeżeli dzieciaki nie mogą znaleźć pracy? 775 00:54:17,870 --> 00:54:22,625 Twoje osobiste bitwy będą nas kosztować przegraną wojnę. 776 00:54:23,668 --> 00:54:26,921 - Zajmij się wynikami testów. - A czym ja się zajmuję? 777 00:54:27,130 --> 00:54:30,049 Koniec dyskusji! Napiszesz oficjalne przeprosiny! 778 00:54:30,258 --> 00:54:31,259 Co takiego? 779 00:54:31,467 --> 00:54:34,595 Oficjalne przeprosiny za złe potraktowanie pani Elliott i Darnella 780 00:54:34,804 --> 00:54:37,765 i za zjadliwe znieważenie kobiet w tej społeczności. 781 00:54:37,974 --> 00:54:40,560 - Będziesz się kłaniał i przypodchlebiał! - Jeśli sądzisz-- 782 00:54:40,768 --> 00:54:43,813 Oswój się z tym! Tak to działa na świecie! 783 00:54:44,021 --> 00:54:47,900 Jeśli tak ci zależy na dyscyplinie, to u diabła podporządkuj się mojej! 784 00:54:48,109 --> 00:54:53,030 W przeciwieństwie do powszechnej opinii, to ja jestem czarnuchem u sterów. 785 00:55:01,456 --> 00:55:03,916 Chodźmy coś zjeść. 786 00:55:16,220 --> 00:55:18,806 Myślisz, że jesteś groźny? 787 00:55:21,726 --> 00:55:23,227 Łamie pan przepisy przeciwpożarowe! 788 00:55:23,436 --> 00:55:26,189 Nie możecie mi zabronić wejścia przez te drzwi! 789 00:55:26,397 --> 00:55:30,318 Ile mam razy powtarzać? Nie wejdzie pan i tyle. 790 00:55:30,526 --> 00:55:34,113 Nie macie prawa zamykać drzwi. Mam obowiązek przeprowadzić inspekcję zakładu. 791 00:55:34,322 --> 00:55:36,240 To nie zakład, to moja szkoła. 792 00:55:36,449 --> 00:55:39,494 Jeśli chce pan wejść, potrzebuje pan przepustki, jak inni. 793 00:55:39,744 --> 00:55:42,789 - Pan i pańscy koledzy z telewizji. - Po co panu kij? 794 00:55:42,997 --> 00:55:47,376 Nazywano mnie "Szalony Joe". Teraz mogą mnie nazywać "Kijaszek". 795 00:55:47,585 --> 00:55:52,340 Bandziory, handlarze narkotyków i zboczeńcy próbują się dostać do szkoły. 796 00:55:52,548 --> 00:55:55,301 - Może pan jest jednym z nich, nie wiem. - Zwiariował pan? 797 00:55:55,551 --> 00:55:58,679 Mam cały dzień, dowódco Gainesie. A pan? 798 00:55:58,888 --> 00:56:01,682 Wrócę tu, Clark. 799 00:56:04,936 --> 00:56:07,980 Dziękuję, panie Darnell. Cieszę się, że pan wrócił. 800 00:56:08,189 --> 00:56:10,566 Nie powinien był pan mnie zwalniać. 801 00:56:10,775 --> 00:56:12,777 Ma pan rację. Ale niech pan się do tego nie przyzwyczaja. 802 00:56:12,985 --> 00:56:15,113 Panie Clark, cemu pan zamknął szkołę? 803 00:56:15,363 --> 00:56:17,740 Nie obawia się pan o bezpieczeństwo uczniów? 804 00:56:17,949 --> 00:56:20,827 - Niech ci ludzie wracają do klas. - Tak, proszę pana. 805 00:56:21,035 --> 00:56:23,496 Skarbie, wracaj do swojej klasy. 806 00:56:24,163 --> 00:56:27,041 Daje mu pan broń do ręki. To dowódca straży pożarnej. 807 00:56:27,250 --> 00:56:30,420 Wie pani, co teraz mówi? "Ten czarnuch nie może mnie wyrzucić". 808 00:56:30,628 --> 00:56:33,423 Wie pani, gdzie to mówi? Na parkingu. 809 00:56:33,631 --> 00:56:36,300 Kij do baseballa? Takiego pan chce wizerunku? 810 00:56:36,509 --> 00:56:40,179 Gdybyśmy mieli drzwi bezpieczeństwa z alarmami, jak w szkołach dla białych, 811 00:56:40,388 --> 00:56:41,973 nie musiałbym zakładać łańcuchów. 812 00:56:42,181 --> 00:56:44,976 Te drzwi są drogie. Nie mamy pieniędzy na książki! 813 00:56:45,184 --> 00:56:48,438 Niech pani to powie burmistrzowi! Niech rząd da nam więcej pieniędzy! 814 00:56:48,646 --> 00:56:51,315 Nieważne, co ja robię. Czemu pani nie robi tego, o co proszę? 815 00:56:51,524 --> 00:56:54,152 Gdzie są te wyniki testów, o które prosiłem? 816 00:56:55,236 --> 00:56:56,446 Panie Clark. 817 00:56:56,654 --> 00:56:59,073 Jak się masz? Gdzie ty się ostatnio podziewałeś? 818 00:56:59,282 --> 00:57:00,366 - Byłem chory. - Chory? 819 00:57:00,575 --> 00:57:01,993 - Dzień dobry, panie Clark. - Dzień dobry, Eric. 820 00:57:02,201 --> 00:57:05,580 - O co poszło? - Poszły mi spodnie w szwach? 821 00:57:05,830 --> 00:57:09,083 Bójka w stołówce. Nie baw się ze mną. 822 00:57:09,292 --> 00:57:11,544 Panie Clark, dosyć już miałem z tego powodu kłopotów. 823 00:57:11,753 --> 00:57:13,379 Dlaczego cię zaatakował? 824 00:57:13,588 --> 00:57:15,590 Sprzedajesz narkotyki w mojej szkole? 825 00:57:15,882 --> 00:57:17,884 Panie Clark, nie musimy o tym rozmawiać. 826 00:57:18,092 --> 00:57:20,052 Przyszedłem panu coś powiedzieć. 827 00:57:20,261 --> 00:57:22,722 Myślę, że się nie nadaję do szkoły. 828 00:57:22,930 --> 00:57:25,224 Przyszedłem się pożegnać. 829 00:57:31,189 --> 00:57:34,066 - Odpadasz? - Nie odpadam, idę dalej. 830 00:57:34,317 --> 00:57:36,611 Za rok będziesz martwy. 831 00:57:37,779 --> 00:57:39,989 Słyszysz, co mówię? 832 00:57:41,115 --> 00:57:43,326 Za rok będziesz martwy. 833 00:57:48,081 --> 00:57:51,834 Muszę iść, panie Clark. 834 00:58:32,917 --> 00:58:35,586 Dajcie spokój. Znowu to samo. 835 00:58:35,795 --> 00:58:38,297 Sams, zatrzymaj się. 836 00:58:38,923 --> 00:58:42,427 Dokąd biegniesz? Czemu nie masz w ręku książki? 837 00:58:42,635 --> 00:58:44,220 Mam lunch a potem WF. 838 00:58:44,429 --> 00:58:47,056 - Dlaczego cię tu z powrotem przyjąłem? - Żebym zdobył wykształcenie. 839 00:58:47,265 --> 00:58:50,601 - Jak to zrobisz, skoro nie czytasz? - Czytam. 840 00:58:50,810 --> 00:58:53,187 - Kiedy dostajesz świadectwo? - W przyszłym tygodniu. 841 00:58:53,396 --> 00:58:55,356 Pani James mówi, że dostanę czwórkę. 842 00:58:55,565 --> 00:58:57,650 - Wiedziałem, że jesteś bystry. - Ja też wiedziałem. 843 00:58:57,900 --> 00:58:59,610 Do zobaczenia później, panie Clark. 844 00:58:59,819 --> 00:59:02,029 Ładny krawat. 845 00:59:04,073 --> 00:59:06,325 Wróć tu, Sams. 846 00:59:12,498 --> 00:59:16,127 - Zobaczmy, co tu masz. - Nie chce pan wchodzić. Śmierdzi tam. 847 00:59:22,884 --> 00:59:25,052 No tak. 848 00:59:25,261 --> 00:59:28,556 Czy to nie moje małe słowiki ze stołówki? 849 00:59:29,724 --> 00:59:33,269 - Nie byli z tobą? - Oni? 850 00:59:33,478 --> 00:59:37,148 Jestem pewny, że nauczyliście się już hymnu szkolnego. 851 00:59:38,441 --> 00:59:40,985 Lepiej, byście go znali. Bo tym razem, 852 00:59:41,194 --> 00:59:44,447 jeśli wam się nie uda, zostaniecie zawieszeni na 10 dni. 853 00:59:44,655 --> 00:59:46,032 Czy to jasne? 854 00:59:46,240 --> 00:59:47,658 - Czy to jasne? - Tak, proszę pana. 855 00:59:47,867 --> 00:59:50,828 Dobrze. Szkolny hymn. Chcę go usłyszeć. 856 00:59:51,913 --> 00:59:54,290 Dobra, chłopaki. Zaśpiewajcie. 857 01:00:55,726 --> 01:00:57,770 Dobra! 858 01:00:58,604 --> 01:01:00,523 Kto was tego nauczył? 859 01:01:02,066 --> 01:01:05,278 Odpowiadajcie! Wiem, że sami tego nie zrobiliście. 860 01:01:06,821 --> 01:01:09,031 - Sams. - Co? 861 01:01:09,240 --> 01:01:11,451 Kto was nauczył tej piosenki? 862 01:01:11,659 --> 01:01:13,244 Mów! 863 01:01:13,453 --> 01:01:16,789 - Pani Powers. - Pani Powers? 864 01:01:18,124 --> 01:01:20,418 Chodźcie ze mną wszyscy. 865 01:01:37,435 --> 01:01:40,646 Nie, nie. Musicie pamiętać. 866 01:01:40,855 --> 01:01:44,942 Potrzebujemy intonacji, fonacji, dokładności i wysokości! 867 01:01:45,151 --> 01:01:47,445 To wasza nuta. 868 01:01:49,280 --> 01:01:50,990 - Pani Powers. - Tak, proszę pana. 869 01:01:51,199 --> 01:01:53,993 Ci chuligani powiedzieli mi coś, w co nie mogę uwierzyć. 870 01:01:54,202 --> 01:01:57,830 - Czy to pani zmieniła szkolny hymn? - Pozwól jej odpowiedzieć! 871 01:01:59,582 --> 01:02:02,835 Cóż, dzieciaki myślały, że hymn był nudny. 872 01:02:03,044 --> 01:02:05,004 Nudny? 873 01:02:05,213 --> 01:02:07,965 Pani Powers, nigdy nie słyszałem takiego hymnu szkolnego. 874 01:02:08,174 --> 01:02:12,178 I z pewnością nie wyraziłem zgody na zmianę. Prawda? 875 01:02:12,386 --> 01:02:14,138 Tak? 876 01:02:14,347 --> 01:02:15,890 Nie wyraził pan. 877 01:02:19,310 --> 01:02:22,939 Wszyscy mają nauczyć się hymnu po angielsku i hiszpańsku. 878 01:02:23,147 --> 01:02:24,857 Natychmiast. 879 01:02:25,066 --> 01:02:27,318 Wyrazy uznania, pani Powers. 880 01:02:27,527 --> 01:02:31,572 Napisała pani na nowo nasz szkolny hymn. 881 01:02:34,867 --> 01:02:36,828 Udało się! 882 01:02:48,089 --> 01:02:50,466 Co słychać? 883 01:02:50,675 --> 01:02:52,051 Co tam masz? 884 01:02:52,260 --> 01:02:54,637 - Moją przyszłość. - Dobrze. 885 01:02:55,388 --> 01:02:57,515 Niezła fryzura. 886 01:03:04,897 --> 01:03:09,193 Co nowego, panie Darnell? Bardzo dobrze. 887 01:03:13,156 --> 01:03:15,158 Cześć. 888 01:03:24,292 --> 01:03:26,502 - Pani Levias. Cześć, dzieciaki. - Dzień dobry, panie Clark. 889 01:03:26,711 --> 01:03:32,091 Słyszałem coś, w co byście nie uwierzyli. 890 01:03:32,300 --> 01:03:36,053 - Panie Clark. - Pan O'Malley przywiózł to z Trenton. 891 01:03:39,724 --> 01:03:42,310 Wyniki próbnego testu. 892 01:03:50,985 --> 01:03:53,946 {\an8}Wymagane wyniki: 75% WYNIKI SZKOŁY EASTSIDE: 33% 893 01:03:55,740 --> 01:03:58,034 Musiałem tyle czekać na to? 894 01:03:58,242 --> 01:04:00,286 Gdy następnym razem panią o coś poproszę, 895 01:04:00,495 --> 01:04:02,955 lepiej, żeby pani sama to przyniosła! 896 01:04:06,292 --> 01:04:08,294 - O, nie. - O mój Boże. 897 01:04:10,588 --> 01:04:14,092 Proszę wszystkich o uwagę. Uspokójcie się. 898 01:04:14,300 --> 01:04:16,761 Pierwsze trzy rzędy, cztery kroki do przodu. 899 01:04:16,969 --> 01:04:18,387 No już. 900 01:04:18,596 --> 01:04:22,016 Raz, dwa, trzy, cztery, dobrze. 901 01:04:22,225 --> 01:04:24,060 Dobrze. Odwróćcie się. 902 01:04:24,268 --> 01:04:26,187 Zaczekajcie. Panie O'Malley! 903 01:04:26,395 --> 01:04:30,608 - Jakie pan ma wytłumaczenie? - Wypełniałem górę formularzy. 904 01:04:30,817 --> 01:04:34,570 Nie zdawałem sobie sprawy z czasu. Co mogę poradzić, panie Clark? 905 01:04:34,779 --> 01:04:38,783 To znakomity przykład niewydolności i apatii, 906 01:04:38,991 --> 01:04:41,411 który niszczy tę szkołę. 907 01:04:41,619 --> 01:04:43,246 Niemożliwe, by był pan tak straszny, na jakiego pan wygląda, 908 01:04:43,454 --> 01:04:46,457 dam więc panu szansę na zrehabilitowanie się. 909 01:04:46,666 --> 01:04:49,127 Chcę, by pan zorganizował system koleżeńskich korepetycji. 910 01:04:49,335 --> 01:04:51,838 - Dobrze. - Może uczniowie pomogą sobie wzajemnie. 911 01:04:52,046 --> 01:04:54,590 Bóg jeden wie, że nauczycielom to nie wychodzi. 912 01:04:54,799 --> 01:04:56,092 - Pani Levias? - Tak, prosze pana. 913 01:04:56,300 --> 01:04:58,136 Chcę zajęcia uzupełniające z czytania w soboty. 914 01:04:58,344 --> 01:05:01,347 Płacimy normalne wynagrodzenie. Nie stać nas na nadgodziny. 915 01:05:01,556 --> 01:05:03,099 - Panie Clark. - Tak, pani Santos. 916 01:05:03,307 --> 01:05:04,725 Problem nie polega na wynagrodzeniu. 917 01:05:04,976 --> 01:05:07,186 Na czym według pani polega problem? 918 01:05:07,395 --> 01:05:10,064 Jak ściągnąć uczniów do szkoły w soboty. 919 01:05:11,190 --> 01:05:13,818 Słyszeliście? Pani Santos mówi: 920 01:05:14,026 --> 01:05:17,238 "Jak ściągnąć uczniów do szkoły w soboty na zajęcia z czytania?" 921 01:05:17,447 --> 01:05:19,073 Powiem wam, jak. 922 01:05:19,282 --> 01:05:21,117 Pójdziemy do ich domów. 923 01:05:21,325 --> 01:05:23,244 Porozmawiamy z ich rodzinami. 924 01:05:23,453 --> 01:05:27,540 Jeśli ich rodziny nie potrafią czytać, też mogą wziąć udział. 925 01:05:28,166 --> 01:05:32,754 Jedyny sposób, w jaki dopniemy celu, to gdy wszyscy się zaangażują. 926 01:05:32,962 --> 01:05:35,298 I to dotyczy was wszystkich! 927 01:05:35,506 --> 01:05:38,176 Czas się zaangażować! 928 01:05:40,678 --> 01:05:43,014 Wszyscy w tym sektorze, 929 01:05:43,222 --> 01:05:45,391 unieście obie ręce nad głowę. 930 01:05:45,600 --> 01:05:47,435 Podnieście ręce. 931 01:05:47,643 --> 01:05:49,437 Poenieście je! 932 01:05:55,193 --> 01:05:58,237 Reprezentujecie 70 procent naszych uczniów, 933 01:05:58,446 --> 01:06:01,115 którzy własnie oblali próbny egzamin. 934 01:06:01,324 --> 01:06:03,284 Siedemdziesiąt procent! 935 01:06:04,327 --> 01:06:06,871 Ale to nie ich porażka. 936 01:06:07,330 --> 01:06:09,791 Nie obwiniam ich. 937 01:06:10,708 --> 01:06:13,002 To wasza porażka. 938 01:06:13,461 --> 01:06:15,588 Tak jest, wasza. 939 01:06:17,006 --> 01:06:20,593 Ile godzin zabiera wam przygotowanie planów zajęć? 940 01:06:21,552 --> 01:06:23,930 Jak często zostajecie po godzinach, 941 01:06:24,138 --> 01:06:27,558 aby udzielić tym dzieciakom, tym którzy tego potrzebują, 942 01:06:27,767 --> 01:06:30,394 dodatkowej pomocy, jakiej potrzebują? Trzymajcie ręce w górze. 943 01:06:33,981 --> 01:06:36,275 Teraz widzicie 944 01:06:36,484 --> 01:06:38,778 brak wiary i wstyd, 945 01:06:38,986 --> 01:06:42,657 który sprawia, że ci doznający porażki uczniowie rezygnują na myśl, 946 01:06:42,865 --> 01:06:45,701 o stawieniu czoła światu, na który ich nie przygotowaliście. 947 01:06:45,910 --> 01:06:49,414 Odczuwacie niejakie pojęcie, jaką odczuwają desperację, 948 01:06:49,622 --> 01:06:53,376 kiedy zdają się na łaskę ulicy. Trzymajcie ręce w górze. 949 01:06:54,877 --> 01:06:57,004 Popatrzcie wokół na siebie nawzajem. 950 01:06:58,089 --> 01:07:00,591 Odwróćcie się i przyjrzyjcie się sobie nawzajem! 951 01:07:04,512 --> 01:07:08,266 Ponieważ nie udaje się wam ich wykształcić, 952 01:07:08,474 --> 01:07:11,853 wielu uczniów przyjmie taką postawę. 953 01:07:12,061 --> 01:07:15,731 Tyle że oni będą patrzeć w lufę pistoletu. 954 01:07:25,491 --> 01:07:26,576 BĄDŹCIE ZDETERMINOWANI! 955 01:07:26,826 --> 01:07:27,744 DNI DO TESTU 956 01:07:41,048 --> 01:07:42,550 SFERA 957 01:07:45,511 --> 01:07:48,389 CYLINDER 958 01:07:54,187 --> 01:07:54,979 {\an8}DODEKAHEDRON 959 01:08:13,039 --> 01:08:15,165 TEST ZA 38 DNI BĄDŹCIE ZDETERMINOWANI 960 01:08:42,819 --> 01:08:44,112 Bądź moją Walentynką 961 01:08:58,418 --> 01:09:01,462 HISTORIA AMERYKI 962 01:09:33,619 --> 01:09:35,413 Dobra, zapomnijcie. 963 01:09:36,496 --> 01:09:38,124 Dobra. 964 01:09:38,374 --> 01:09:39,667 Mam. Kto to? 965 01:09:39,875 --> 01:09:43,504 Dobrze. Przejdźcie na prawo. Ruszajcie się sprawnie. 966 01:09:43,713 --> 01:09:45,006 Francesca, skarbie. 967 01:09:45,214 --> 01:09:48,009 - Chodź tu. Co słychać? - W porządku, panie Clark. 968 01:09:48,217 --> 01:09:50,887 - Co słychać u siostry? - Niedobrze. Złamała nogę. 969 01:09:51,095 --> 01:09:53,222 Złamała nogę? To dobrze. 970 01:09:53,431 --> 01:09:57,226 W razie kłopotów, przyjdź do mojego biura. Dam ci klucz. 971 01:09:57,435 --> 01:09:58,936 Do pana biura? 972 01:09:59,145 --> 01:10:01,272 To nie klucz. 973 01:10:02,190 --> 01:10:05,943 Sams? Gdzie jest Sams? Podciągnij spodnie, synu! 974 01:10:06,152 --> 01:10:07,945 - Przestań. - Włóż coś do tej głowy-- 975 01:10:08,154 --> 01:10:10,114 Clarence, zrób porządek z tymi hormonami. 976 01:10:10,323 --> 01:10:12,033 Niech zobaczę twój tyłek. Odwróć się. 977 01:10:13,367 --> 01:10:16,245 Clarence, co ty wyrabiasz? 978 01:10:16,454 --> 01:10:18,581 Ja tylko... 979 01:10:20,041 --> 01:10:22,460 Chodź tu, Francesca. 980 01:10:22,668 --> 01:10:26,130 Co on robi? To mam być ja? Może mnie naśladować? Ma jaja? 981 01:10:26,339 --> 01:10:27,340 Nie ma mowy, panie Clark. 982 01:10:27,590 --> 01:10:29,300 Clarence, zgłoś się do mojego biura. 983 01:10:29,509 --> 01:10:31,844 Panie Clark, wygłupiałem się tylko. 984 01:10:32,720 --> 01:10:34,597 Dorwałem cię. 985 01:10:39,143 --> 01:10:41,479 Dawaj, Sams! Dasz radę. 986 01:10:46,067 --> 01:10:47,860 Nie poddawaj się! 987 01:10:54,992 --> 01:10:58,496 Tak jest, Sams. Nie przestawaj! 988 01:10:58,704 --> 01:11:02,041 NIe poddawaj się, synu! 989 01:11:08,005 --> 01:11:11,717 Dobra. A niech to. Spadam stąd. 990 01:11:14,846 --> 01:11:17,098 Clark nie jest w stanie ich przepchać przez ten test. 991 01:11:17,306 --> 01:11:18,766 Myślałem, że mamy to już za sobą. 992 01:11:18,975 --> 01:11:22,728 Zamknięte drzwi w razie pożaru stanowią niebezpieczeństwo, komendant się zgadza. 993 01:11:22,937 --> 01:11:26,441 - Skurczysyn się z nas nabija, Don. - On ma prawdziwy problem. 994 01:11:26,649 --> 01:11:28,985 Jak ma się pozbyć handlarzy narkotyków, 995 01:11:29,193 --> 01:11:32,989 skoro ich kumple mogą otworzyć drzwi i ich wpuścić? 996 01:11:33,197 --> 01:11:36,617 - On ma rację. - Rosenberg, to nie twoja sprawa. 997 01:11:37,660 --> 01:11:40,371 Możemy obaj wylądować w więzieniu. 998 01:11:40,580 --> 01:11:42,999 Według prawa obaj jesteśmy odpowiedzialni. 999 01:11:43,207 --> 01:11:47,670 Jeśli wybuchnie pożar i uczeń dozna obrażeń... Zniszczą ich. 1000 01:11:48,588 --> 01:11:50,339 To i tak banda dzikusów. 1001 01:11:50,548 --> 01:11:54,343 - Dzikusów? - Nie umiesz zapanować nad swymi ludźmi? 1002 01:11:54,552 --> 01:11:57,472 Panie i panowie, proszę, byście wszyscy 1003 01:11:57,680 --> 01:11:59,640 zostawili mnie samego z panią Barrett. 1004 01:11:59,849 --> 01:12:01,267 Chcę z tobą pogadać. 1005 01:12:01,476 --> 01:12:03,603 Zadzwonię później do twojego biura, dobrze? 1006 01:12:03,811 --> 01:12:05,229 Dziękuję bardzo. 1007 01:12:05,438 --> 01:12:07,940 Dziękuję, Frank. Zamknij drzwi. 1008 01:12:14,197 --> 01:12:17,116 Przepraszam za dobór słów komendanta. 1009 01:12:17,325 --> 01:12:19,494 Wszyscy mi się nie podobacie. 1010 01:12:19,702 --> 01:12:23,581 W takim razie darujmy sobie formalności. Czego pani chce? 1011 01:12:23,790 --> 01:12:25,291 - Clarka! - Tylko tyle? 1012 01:12:25,500 --> 01:12:27,460 Głowy na talerzu. 1013 01:12:27,877 --> 01:12:29,921 Myśli pan, że mam negatywne nastawienie? 1014 01:12:30,671 --> 01:12:33,174 Powiem panu, co ja myślę. 1015 01:12:33,382 --> 01:12:36,219 Wiem, dlaczego pan lubi Clarka. To pies obronny. 1016 01:12:36,427 --> 01:12:39,889 Odwala pana brudną robotę. Trzyma czarnych w ryzach. Dobrze. 1017 01:12:40,098 --> 01:12:42,016 Ale musi pan wygrać ponownie wybory. 1018 01:12:42,225 --> 01:12:45,103 Mam za sobą wystarczająco ludzi, żeby panu narobić kłopotów. 1019 01:12:45,311 --> 01:12:48,314 Znajdę ich więcej, zorganizuję, wyjdziemy na ulice. 1020 01:12:48,523 --> 01:12:50,983 - Chyba że zrobię co? - Wyznaczy mnie pan do rady szkolnej, 1021 01:12:51,192 --> 01:12:52,819 żebyśmy mogli go odwołać. 1022 01:12:53,027 --> 01:12:55,363 Inaczej będziemy musieli pana odwołać. 1023 01:12:55,571 --> 01:12:57,323 Odwołać mnie? 1024 01:12:57,532 --> 01:13:02,203 Przyjemnie widzieć, jak obywatele korzystają z demokratycznych procesów. 1025 01:13:02,745 --> 01:13:04,872 Moje zadanie będzie łatwe. 1026 01:13:05,915 --> 01:13:08,209 Nie jest pan ostatnio zbyt popularny. 1027 01:13:11,546 --> 01:13:13,798 Dobrze. Napuszczę komendanta na Clarka. 1028 01:13:14,006 --> 01:13:16,217 - To pani wystarczy? - Tak. 1029 01:13:16,426 --> 01:13:18,970 Potem skłonię radę szkolną, żeby go zwolniła. 1030 01:13:19,178 --> 01:13:21,806 A potem poprze mnie pani publicznie? 1031 01:13:22,223 --> 01:13:24,725 Z przyjemnością, panie burmistrzu. 1032 01:13:28,354 --> 01:13:31,649 Ta Barret to straszna ździra, co? 1033 01:13:32,108 --> 01:13:35,278 - Inteligentna. - Tak. 1034 01:13:36,070 --> 01:13:38,156 Ma cię w garści. 1035 01:13:38,823 --> 01:13:41,534 Kiedy mam to zrobić? 1036 01:13:53,004 --> 01:13:55,840 Zamieszamy tylko. 1037 01:13:56,048 --> 01:13:59,886 Daj mu jeszcze tydzień, żeby się przygotował do testu 1038 01:14:00,094 --> 01:14:03,389 i wtedy go dorwiemy za te łańcuchy na drzwiach. 1039 01:14:04,682 --> 01:14:07,852 Przyszpilimy go i ją uszczęśliwimy. 1040 01:14:08,060 --> 01:14:10,980 Polityka. Co za biznes. 1041 01:14:11,189 --> 01:14:12,857 Taki sam jak twój. 1042 01:14:13,065 --> 01:14:14,817 Gaszenie pożarów. 1043 01:14:19,822 --> 01:14:23,951 6 DNI DO TESTU 1044 01:14:26,954 --> 01:14:29,749 Burmistrz mnie przyszpili, co? Co zawsze powtarzam? 1045 01:14:29,957 --> 01:14:32,502 - Ma młotek i sam się przyszpili. - Wierzę w to. 1046 01:14:32,710 --> 01:14:35,630 Rosenberg, poznaj kilku moich białych uczniów. 1047 01:14:35,838 --> 01:14:38,049 Frankie, Bernard, Steve. 1048 01:14:38,257 --> 01:14:41,052 - Pan Rosenberg, adwokat szkoły. - Miło pana poznać. 1049 01:14:41,260 --> 01:14:43,679 - Zaśpiewajcie mu szkolny hymn. - Daj pan spokój, panie Clark. 1050 01:14:43,888 --> 01:14:45,598 No już. Chcę go usłyszeć. 1051 01:14:57,193 --> 01:15:00,905 Dobra! Nie wytrzymam tego. Trzeba popracować. 1052 01:15:01,114 --> 01:15:04,158 - Niektórych rzeczy nie da się nauczyć. - Zły śpiew nie jest genetyczny. 1053 01:15:04,367 --> 01:15:07,620 - Co z twoją matką, Kaneesha? - Dostałą tę pracę. Dobrze się czuje. 1054 01:15:07,829 --> 01:15:10,790 To dobrze. Czemu się nie uczycie, dziewczęta? Co wy robicie? 1055 01:15:10,998 --> 01:15:12,625 Telefon nie działa. Moje dziecko jest chore. 1056 01:15:12,834 --> 01:15:14,669 - Muszę zadzwonić do matki. - Chodź ze mną. 1057 01:15:14,877 --> 01:15:16,838 Możesz zadzwonić z poradni. 1058 01:15:17,046 --> 01:15:18,756 Kiedy wy się nauczycie, dziewczyny? 1059 01:15:18,965 --> 01:15:20,883 Nie wstydzę się swojego dziecka. 1060 01:15:21,092 --> 01:15:24,220 - Nikt nie mówi, że powinnaś. - Ona się mnie też nie wstydzi. 1061 01:15:24,429 --> 01:15:26,681 Jak na mnie patrzy, nie widzi nic złego. 1062 01:15:26,889 --> 01:15:29,267 Dobra. Idź i dzwoń. 1063 01:15:29,809 --> 01:15:31,185 - Panie Vanzetti? - Tak, proszę pana. 1064 01:15:31,394 --> 01:15:33,604 - Proszę pozwolić dziewczynom zadzwonić. - Panie Clark. 1065 01:15:33,813 --> 01:15:35,690 - Co słychać? - W porządku. 1066 01:15:35,898 --> 01:15:38,234 NIe możemy im dać do zrozumienia, kto ci powiedział. 1067 01:15:38,443 --> 01:15:40,570 - Dlaczego nie? - Dlaczego nie? 1068 01:15:40,778 --> 01:15:43,406 - Panie Clark, mamy problem. - Mówcie dalej. 1069 01:15:43,614 --> 01:15:46,868 - Dlaczego zawsze pan nas pomija? - Wszystko jest zawsze dla czarnych uczniów. 1070 01:15:47,076 --> 01:15:48,244 Tak, wszystko. 1071 01:15:48,453 --> 01:15:51,497 Chór gospel jest dla czarnych, futbol, koszykówka, dla czarnych. 1072 01:15:51,706 --> 01:15:54,625 Jestem mały. Mogę grać w koszykówkę? Nie. 1073 01:15:58,838 --> 01:16:02,008 Z takim gadanym powinnaś studiować prawo. 1074 01:16:02,216 --> 01:16:03,718 - Naprawdę? - Naprawdę. 1075 01:16:03,926 --> 01:16:05,887 Zaczekajcie w moim biurze. Porozmawiamy o tym. 1076 01:16:06,220 --> 01:16:08,931 Jeśli wszyscy będziecie mówić razem, nie będę mógł nic zrobić. 1077 01:16:09,182 --> 01:16:12,393 Znam twój problem. Siadaj. Zaraz się wami zajmę, dziewczynki. 1078 01:16:12,602 --> 01:16:15,229 Szefie, niech pan zaczeka tu na mnie z panem Rosenbergiem. 1079 01:16:17,899 --> 01:16:19,150 Proszę dać Margaret przepustkę. 1080 01:16:20,985 --> 01:16:23,529 - Wszyscy są? - Tak, wszyscy, o których pan prosił. 1081 01:16:23,738 --> 01:16:26,240 Dobrze. Proszę usiąść. Proszę o uwagę! 1082 01:16:26,449 --> 01:16:29,077 Dzięki moim wszechobecnym, tajemnym informatorom 1083 01:16:29,285 --> 01:16:31,954 zorientowałem się, że burmistrz kazał komendantowi 1084 01:16:32,163 --> 01:16:33,915 złapać mnie przy zamkniętych drzwiach. 1085 01:16:34,123 --> 01:16:37,293 Chcą mnie oskarżyć i pozbyć się mnie stąd. 1086 01:16:37,502 --> 01:16:40,421 Ochroniarze to nasza pierwsza linia obrony. 1087 01:16:40,630 --> 01:16:43,299 Jeśli zobaczycie komendanta, zatrzymajcie go przy wejściu. 1088 01:16:43,508 --> 01:16:46,636 Użyjcie krótkofalówek. Wykręćcie kod 10. Zrozumieliście? 1089 01:16:46,844 --> 01:16:48,805 - Kod 10. - Tak, proszę pana. 1090 01:16:49,013 --> 01:16:51,432 Powtórzymy kod 10 na systemie PA. 1091 01:16:51,641 --> 01:16:54,227 Wszyscy nauczyciele i ochroniarze mają klucze do drzwi wyjściowych. 1092 01:16:54,435 --> 01:16:57,271 Kiedy usłyszycie "kod 10", wyruszycie szybko 1093 01:16:57,647 --> 01:17:00,983 w stronę wyznaczonych wam drzwi i zdejmiecie łańcuchy. 1094 01:17:01,192 --> 01:17:02,652 - Zrozumiano? - Tak, proszę pana. 1095 01:17:02,860 --> 01:17:05,488 Dobrze. Strażnicy, zajmijcie pozycje. Pani Levias, proszę przejąć obowiązki. 1096 01:17:05,696 --> 01:17:10,034 Dzieci w moim biurze niech wrócą do klasy, Spotkam się z nimi po siódmej lekcji. 1097 01:17:10,243 --> 01:17:12,662 - Jak poszło? - Chyba mamy to pod kontrolą... 1098 01:17:12,870 --> 01:17:14,414 - Panie Clark. - Tak, pani Levias. 1099 01:17:14,622 --> 01:17:16,958 Mam raport postępów z programu czytania. 1100 01:17:17,166 --> 01:17:18,793 - Dobrze. - Mamy coraz mniej czasu. 1101 01:17:19,001 --> 01:17:21,587 - Chce pan to pewnie usłyszeć. - Tak, chcę. 1102 01:17:21,796 --> 01:17:26,050 Chcę też wysłuchać dzieciaki w moim biurze, pana Rosenberga i dr. Napiera. 1103 01:17:26,259 --> 01:17:29,262 Ale nie mogę być w 10 miejscach w tym samym czasie, prawda? 1104 01:17:29,720 --> 01:17:33,766 Więc może mój zastępca dyrektora zajmie się czymś beze mnie. 1105 01:17:35,893 --> 01:17:37,019 - Panie Clark. - Panie Clark. 1106 01:17:37,228 --> 01:17:40,064 Dzieciaki, pomogę wam po siódmej lekcji, dobrze? 1107 01:17:43,985 --> 01:17:46,612 Przepraszam. 1108 01:17:48,239 --> 01:17:52,827 TEST Z PODSTAWOWYCH UMIEJĘTNOŚCI ZA 5 DNI 1109 01:17:56,372 --> 01:17:59,375 - Dobranoc, panie Clark. - Dobranoc. 1110 01:18:01,919 --> 01:18:05,047 - Panie Clark?0 - Pani Levias? 1111 01:18:05,298 --> 01:18:08,259 Mogę z panem chwilę porozmawiać? 1112 01:18:10,720 --> 01:18:13,181 - Czego pani sobie życzy? - Chcę, żeby pan mnie przeniósł. 1113 01:18:13,389 --> 01:18:16,184 - Dokąd? - Gdzieś indziej. 1114 01:18:16,809 --> 01:18:19,228 To mnie wcale nie dziwi, pani Levias. 1115 01:18:19,437 --> 01:18:22,106 Wyczułem w pani opór od pierwszego spotkania. 1116 01:18:22,315 --> 01:18:24,567 Jest pan egomaniackim fanfaronem. 1117 01:18:24,776 --> 01:18:26,694 - Do kogo pani mówi? - Do pana! 1118 01:18:26,903 --> 01:18:29,030 Lubi pan biczować ludzi, którzy nie mogą się bronić. 1119 01:18:29,238 --> 01:18:32,825 Myślałam, że sobie poradzę, bo mój ojciec też był draniem. 1120 01:18:33,034 --> 01:18:36,537 Ale się pomyliłam. Życie jest za krótkie. Nie będę tego dłużej znosić! 1121 01:18:36,746 --> 01:18:38,456 Nie będzie pani mnie znosić? 1122 01:18:38,664 --> 01:18:41,542 Jedyny powód, dla którego nie odeszłam, tak jak i połowa personelu, 1123 01:18:41,751 --> 01:18:43,503 to dlatego, że dzieciaki nas potrzebują. 1124 01:18:43,711 --> 01:18:47,173 Jest pan taki zajęty dyscypliną, że zapomina pan o edukacji! 1125 01:18:47,381 --> 01:18:50,635 Istotnie? Jak pani sądzi, co ja u diabła tu robię cały ten czas? 1126 01:18:50,843 --> 01:18:53,554 - Zrobił pan porządek. To proste. - Proste? 1127 01:18:53,805 --> 01:18:57,850 Dzieciaki potrzebują pomocy. Włożyły serca dla pana. 1128 01:18:58,101 --> 01:19:00,394 Zrobiły wszystko, o co je prosiliśmy, zaufały nam. 1129 01:19:00,603 --> 01:19:03,397 Ale szkoda mi ich. Nie są gotowe na ten test. 1130 01:19:03,606 --> 01:19:04,899 O czym pani mówi? 1131 01:19:05,108 --> 01:19:07,527 Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby je przygotować. 1132 01:19:07,735 --> 01:19:10,071 "Ja". Zawsze to "ja". 1133 01:19:10,279 --> 01:19:13,574 Mamy 300 nauczycieli. Nie robi pan tego sam! 1134 01:19:13,783 --> 01:19:17,245 - Nie muszę tego słuchać. - Posłucha pan! 1135 01:19:17,453 --> 01:19:19,705 Będzie pan stał i słuchał! 1136 01:19:19,914 --> 01:19:22,959 Dobrze, pani Levias. Niech pani mówi. 1137 01:19:23,167 --> 01:19:26,087 Od miesięcy kłapie pan szczęką i nic pan nie słyszy. 1138 01:19:26,295 --> 01:19:28,297 Nie widzi pan tego, co jest oczywiste! 1139 01:19:28,506 --> 01:19:32,051 - Powiem pani, co widzę... - Teraz ja mówię. Niech mi pan da skończyć. 1140 01:19:32,260 --> 01:19:34,762 Nie wszyscy pana tu lubią jako człowieka. 1141 01:19:34,971 --> 01:19:37,140 Ale wszyscy przyklaskujemy pana wysiłkom. 1142 01:19:37,348 --> 01:19:40,268 Nie rozumie pan, że ci, którzy pana wspierają, 1143 01:19:40,476 --> 01:19:42,228 to ci sami ludzie, których pan atakuje! 1144 01:19:42,437 --> 01:19:44,063 Nie poświęca pan czasu, żeby powiedzieć: 1145 01:19:44,272 --> 01:19:47,358 " Dziękuję, dobra robota". Nic. 1146 01:19:47,567 --> 01:19:49,235 Depcze pan ich, 1147 01:19:49,444 --> 01:19:51,571 nieustannie ich znieważa, krytykuje. 1148 01:19:51,779 --> 01:19:54,323 Czego u diabła pani ode mnie chce? 1149 01:19:54,532 --> 01:19:57,326 Chcę, żeby to do pana dotarło. 1150 01:19:57,535 --> 01:20:00,121 Większość nauczycieli zostaje, bo zależy im 1151 01:20:00,329 --> 01:20:03,291 na tych dzieciach! Starają się, tak jak pan! 1152 01:20:03,499 --> 01:20:05,710 Zabierają to ze sobą do domu wieczorem, tak samo jak pan. 1153 01:20:05,918 --> 01:20:08,004 Stanowią część życia tych dzieci! 1154 01:20:09,172 --> 01:20:11,883 Ignoruje pan to i jest pan okrutny, 1155 01:20:12,341 --> 01:20:13,885 i to boli. 1156 01:20:14,093 --> 01:20:16,012 Żaden z nich na to nie zasługuje. 1157 01:20:16,220 --> 01:20:19,098 Mają tego dość i ja też. 1158 01:20:25,897 --> 01:20:28,941 JESTEŚMY POTĘŻNYMI DUCHAMI 1159 01:20:30,401 --> 01:20:33,279 NIE MOŻNA ZAPRZECZYĆ DUMIE EASTISIDE! 1160 01:20:42,914 --> 01:20:45,124 - Pani Levias. - Co to jest? 1161 01:20:45,333 --> 01:20:47,710 Przeniesienie, o które pani prosiła. 1162 01:21:00,973 --> 01:21:03,309 Dobrze, oto jesteśmy. 1163 01:21:03,518 --> 01:21:05,436 Nadszedł ten dzień. 1164 01:21:05,645 --> 01:21:07,271 Za godzinę 1165 01:21:07,480 --> 01:21:10,900 będziecie zdawać egzamin stanowy, 1166 01:21:11,109 --> 01:21:16,322 sprawdzający wasze podstawowe umiejętności i jakość edukacji w szkole Eastside. 1167 01:21:16,531 --> 01:21:20,284 Chcę, byście wiedzieli, co o was mówią inni ludzie 1168 01:21:20,493 --> 01:21:22,954 i co sądzą o waszych szansach. 1169 01:21:23,621 --> 01:21:25,998 Mówią, że jesteście gorsi. 1170 01:21:31,504 --> 01:21:35,758 Że jesteście bandą czarnuchów, latynosów i biedoty. 1171 01:21:36,968 --> 01:21:40,513 Szkoda dla was edukacji. 1172 01:21:41,806 --> 01:21:44,642 Nie potraficie się uczyć. 1173 01:21:44,851 --> 01:21:46,519 Jesteście straceni. 1174 01:21:48,646 --> 01:21:50,606 Każdy z was. 1175 01:21:50,815 --> 01:21:53,901 Niech wstaną wszyscy biali uczniowie. 1176 01:21:54,110 --> 01:21:56,112 Wstańcie. Dalej. 1177 01:21:56,320 --> 01:21:59,198 Wstają wszyscy biali uczniowie. 1178 01:21:59,407 --> 01:22:01,075 Tak jest. Wstańcie. 1179 01:22:01,284 --> 01:22:02,493 BĄDŹCIE DUMNI Z EASTSIDE 1180 01:22:03,661 --> 01:22:05,246 To są moi biali uczniowie. 1181 01:22:06,289 --> 01:22:10,334 Są tacy sami jak wy. Nie mają dokąd pójść. 1182 01:22:10,543 --> 01:22:14,422 Gdyby mieli, dawno by nas opuścili, tak jak wszyscy inni. 1183 01:22:14,630 --> 01:22:17,884 Ale nie mogli. Są tu więc w Eastside, 1184 01:22:18,092 --> 01:22:20,511 tak jak reszta z nas. 1185 01:22:20,720 --> 01:22:22,555 Możecie usiąść. 1186 01:22:23,431 --> 01:22:26,225 - Rozumiecie, do czego zmierzam? - Tak! 1187 01:22:26,434 --> 01:22:29,562 - Zaczynacie kapować? - Tak! 1188 01:22:30,313 --> 01:22:32,648 Czy zatoniemy, czy popłyniemy, 1189 01:22:32,857 --> 01:22:36,319 czy się wzniesiemy, czy upadniemy, razem spotkamy nasze przeznaczenie. 1190 01:22:40,948 --> 01:22:43,326 Trzeba było 1191 01:22:43,534 --> 01:22:45,328 pomocy 1192 01:22:45,536 --> 01:22:47,955 bardzo dobrego przyjaciela, 1193 01:22:48,164 --> 01:22:50,750 żebym mógł to zrozumieć. 1194 01:22:50,958 --> 01:22:53,878 Zrozumiałem i jestem wdzięczny. 1195 01:22:54,087 --> 01:22:55,588 Jestem bardzo wdzięczny. 1196 01:23:01,260 --> 01:23:04,138 A teraz mam wiadomość dla ludzi, 1197 01:23:04,388 --> 01:23:06,933 którzy was opuścili i spisali na straty. 1198 01:23:07,141 --> 01:23:09,018 - Słyszycie mnie? - Tak! 1199 01:23:09,227 --> 01:23:12,063 - Słyszycie mnie? - Tak! 1200 01:23:12,271 --> 01:23:13,523 Dobrze. 1201 01:23:13,731 --> 01:23:17,068 Nie jesteście gorsi! 1202 01:23:21,239 --> 01:23:23,699 Może macie gorsze stopnie. 1203 01:23:23,908 --> 01:23:26,411 Może wasza szkoła była gorsza. 1204 01:23:26,619 --> 01:23:30,373 Ale możecie to zmienić i udowodnić tym draniom, że kłamią 1205 01:23:30,581 --> 01:23:35,586 dokładnie za godzinę, kiedy będziecie zdawać egzamin, zdacie go i wygracie! 1206 01:23:43,052 --> 01:23:45,388 Oto co ccę, byście zrobili. 1207 01:23:46,431 --> 01:23:49,100 Kiedy się zagubicie, 1208 01:23:49,308 --> 01:23:53,020 weźcie się ponownie do roboty i skoncentrujcie. 1209 01:23:53,229 --> 01:23:54,605 Skupcie się! 1210 01:23:54,814 --> 01:23:56,941 Pamiętajcie, o co tu chodzi, 1211 01:23:57,150 --> 01:23:59,485 i pokażcie im, co to jest Eastside. 1212 01:24:00,027 --> 01:24:02,363 Duch, który nie umiera! 1213 01:27:19,393 --> 01:27:21,687 Eastside! Eastside! Eastside! 1214 01:27:23,064 --> 01:27:25,608 Eastside! Eastside! Eastside! 1215 01:28:18,202 --> 01:28:19,787 Mówiłem pani, że to zabiera czas. 1216 01:28:19,996 --> 01:28:23,249 Niech mi pan nie mówi, że to zabiera czas! Ile mam czekać? 1217 01:28:23,499 --> 01:28:25,418 Zadarł pan z nieodpowiednią kobietą. 1218 01:28:25,668 --> 01:28:28,546 - Byłem tam. Nie wpuszcza mnie. - Biedny chłopczyk. 1219 01:28:28,755 --> 01:28:30,590 - Co? - Co się tu dzieje? 1220 01:28:32,633 --> 01:28:34,719 - Pogadaj z nią. - Myślałam, że mamy umowę. 1221 01:28:34,927 --> 01:28:37,221 Nie musisz tego rozgłaszać po mieście. 1222 01:28:37,430 --> 01:28:41,559 Mam spotkanie rady szkolnej dziś wieczór i wystarczająco głosów, żeby usunąć Clarka, 1223 01:28:41,809 --> 01:28:44,645 jeśli udowodnimy, że ma na drzwiach łańcuchy. 1224 01:28:44,854 --> 01:28:47,398 Możemy to uzyskać, jeśli pan się dziś postara. 1225 01:28:47,648 --> 01:28:50,151 - Komendant Gaines już tego próbował. - Bzdury. 1226 01:28:50,359 --> 01:28:53,237 Ja też złożyłam obietnice. Mam za sobą ludzi. 1227 01:28:53,446 --> 01:28:56,407 Jeżeli nie dotrzymam obietnic, jak wy, moja wiarygodność zostanie podważona! 1228 01:28:56,616 --> 01:28:58,951 - Chwileczkę. - To nie są puste słowa! 1229 01:28:59,160 --> 01:29:02,205 To dobrze. Bo nie chcę tego słuchać. 1230 01:29:07,335 --> 01:29:09,087 Komendancie. 1231 01:29:09,879 --> 01:29:13,091 Pani Barret coś obiecano. 1232 01:29:13,299 --> 01:29:16,677 Czas zdobyć nakaz sądowy i przebić się przez ochroniarzy. 1233 01:29:16,886 --> 01:29:17,929 Brzmi dobrze. 1234 01:29:19,222 --> 01:29:21,390 On nie jest tego wart. 1235 01:29:23,101 --> 01:29:24,560 To palant. 1236 01:29:24,769 --> 01:29:28,356 Tak, to palant. Mówiłam ci. Nie słuchasz mnie. 1237 01:29:29,398 --> 01:29:32,193 Co wy tu robicie, dziewczęta? 1238 01:29:32,402 --> 01:29:34,237 Lillian, 1239 01:29:34,445 --> 01:29:37,073 czy nie powinnaś być w klasie? 1240 01:29:38,408 --> 01:29:39,700 Kaneesha? 1241 01:29:40,618 --> 01:29:42,161 Co się tu dzieje? 1242 01:29:42,370 --> 01:29:44,539 Lillian, o co chodzi? 1243 01:29:44,747 --> 01:29:47,333 Musi pan ją spytać. 1244 01:29:47,542 --> 01:29:48,960 Kaneesha, co się dzieje? 1245 01:29:51,379 --> 01:29:53,923 Jestem w ciąży. 1246 01:29:56,426 --> 01:29:59,387 Proszę się na mnie nie wściekać. 1247 01:30:00,763 --> 01:30:03,516 Lillian, daj mi z nią porozmawiać w cztery oczy. 1248 01:30:11,441 --> 01:30:13,609 Mówiłaś matce? 1249 01:30:13,818 --> 01:30:15,862 Nie mogę. 1250 01:30:17,113 --> 01:30:18,740 Richard jest ojcem? 1251 01:30:18,948 --> 01:30:23,995 Mówi, że to nie jego, ale ja wiem, że tak. Nigdy nie byłam z innymi chłopcami. 1252 01:30:24,203 --> 01:30:26,122 Nie chciałam, by tak się stało. 1253 01:30:26,330 --> 01:30:27,999 Tak, nigdy tego nie chcecie, dziewczyny. 1254 01:30:28,207 --> 01:30:30,710 Tyle z was rodzi dzieci, 1255 01:30:30,918 --> 01:30:33,254 żeby udowodnić, że na coś was stać. 1256 01:30:33,463 --> 01:30:36,507 Tak ci teraz dobrze idzie. 1257 01:30:38,259 --> 01:30:39,927 Ale są inne alternatywy. 1258 01:30:40,136 --> 01:30:42,430 Boję się. Nie wiem, co robić. 1259 01:30:42,638 --> 01:30:44,515 Powiem ci, co zrobimy. 1260 01:30:44,724 --> 01:30:47,018 Wezwiemy twoją matkę do szkoły. 1261 01:30:47,226 --> 01:30:50,271 NIe martw się. Zastanowimy się w trójkę. 1262 01:30:50,480 --> 01:30:54,025 Pomożemy ci zdecydować, co dla ciebie najlepsze. 1263 01:30:54,233 --> 01:30:56,778 Dobrze? Zaufasz mi? 1264 01:30:57,445 --> 01:30:58,905 - Pomogę ci. - Panie Clark! 1265 01:30:59,113 --> 01:31:01,240 Ósma rano. Sam zadzwonię do twojej matki. 1266 01:31:01,449 --> 01:31:03,493 - O co chodzi, panie Wright? - Komendant straży. 1267 01:31:03,701 --> 01:31:05,661 - Gdzie jest? - Udało mu się wejść. 1268 01:31:05,870 --> 01:31:09,624 Kod dziesięć! Tu Joe Clark! Zdejmicie łańcuchy! 1269 01:31:09,832 --> 01:31:11,042 Wróg! 1270 01:31:11,250 --> 01:31:13,086 Drzwi są otwarte, panie Clark. 1271 01:31:14,796 --> 01:31:17,423 Jest pan aresztowany. 1272 01:31:20,426 --> 01:31:23,012 - Za co? - Tak ogólnie, za bycie dupkiem. 1273 01:31:23,221 --> 01:31:25,932 A szczególnie, za konspirowanie, by pogwałcić przepisy pożarowe. 1274 01:31:26,140 --> 01:31:29,310 Nie przeszkadzają mi przepisy pożarowe. To pan stanowi problem. 1275 01:31:29,519 --> 01:31:31,062 Pański problem to niewyparzona gęba. 1276 01:31:31,270 --> 01:31:33,439 Kod dziesięć! Tu Joe Clark! 1277 01:31:33,648 --> 01:31:36,067 Zdejmijcie łańcuchy! Wróg! 1278 01:31:36,275 --> 01:31:38,194 Drzwi są otwarte, panie Clark. 1279 01:31:38,403 --> 01:31:39,987 Założyć mu kajdanki! 1280 01:31:41,406 --> 01:31:43,324 Panie Clark. 1281 01:31:43,533 --> 01:31:46,911 - Co panu zarzucają? - Jaki jest zarzut? O co tu chodzi? 1282 01:31:47,120 --> 01:31:51,582 Chodzi o to, żeby w końcu go skonforontować, zamiast wypełniać rozkazy jak służąca. 1283 01:31:52,333 --> 01:31:55,044 Jak pani śmie? Za kogo się pani uważa? 1284 01:31:55,253 --> 01:31:57,296 Zamknij się! Jesteście skończeni! 1285 01:31:57,505 --> 01:32:01,843 Rada szkolna usłyszy o tym o 19 i zostanie pan odwołany. 1286 01:32:02,051 --> 01:32:03,219 Ty ździro, odwołaj to! 1287 01:32:03,469 --> 01:32:06,013 Idź do klasy! Levias, przejmuje pani obowiązki. 1288 01:32:06,222 --> 01:32:08,474 Oczekuję, że będzie pani kontynuować moją robotę. 1289 01:32:09,058 --> 01:32:11,769 Co się dzieje, panie Clark? 1290 01:32:11,978 --> 01:32:13,646 Co pan zrobił, panie Clark? 1291 01:32:13,855 --> 01:32:17,859 Założyłem łańcuchy na drzwi. Płaci się cenę za łamanie prawa. 1292 01:32:26,033 --> 01:32:27,785 Panie Clark, mamy nadal iść do klasy? 1293 01:32:27,994 --> 01:32:31,831 Tak, macie iść... Wracajcie natychmiast do klas! 1294 01:32:33,833 --> 01:32:34,917 Dalej. 1295 01:32:35,126 --> 01:32:37,462 Kto się zajmie szkołą? 1296 01:32:37,670 --> 01:32:39,881 Wracajcie do klasy! 1297 01:32:40,089 --> 01:32:43,468 Mówię poważnie. Wracajcie do środka! 1298 01:32:43,676 --> 01:32:45,595 Pani Levias, jest pani za nich odpowiedzialna! 1299 01:33:01,486 --> 01:33:03,905 Musimy iść, Joe. 1300 01:33:04,113 --> 01:33:06,949 Zzaraz się zacznie zebranie rady. 1301 01:33:08,618 --> 01:33:10,912 Zrobimy co się da. 1302 01:33:13,331 --> 01:33:15,666 Myślałeś o zmianie kariery? 1303 01:33:15,875 --> 01:33:18,002 Może ekscytująca praca w dziedzinie elektroniki? 1304 01:33:20,254 --> 01:33:22,548 To tylko żart. 1305 01:33:24,550 --> 01:33:25,802 Idę. 1306 01:33:35,603 --> 01:33:37,730 Nie mam ci nic do zarzucenia, Joe. 1307 01:33:38,898 --> 01:33:41,025 Jeśli o mnie chodzi, 1308 01:33:41,234 --> 01:33:43,694 to, co ci się udało osiągnąć w tej szkole, 1309 01:33:43,903 --> 01:33:46,280 to prawdziwy cud. 1310 01:33:46,489 --> 01:33:49,992 Te dzieciaki mają w oczach blask, 1311 01:33:50,201 --> 01:33:52,578 jakiego nigdy wcześniej nie było. 1312 01:33:54,622 --> 01:33:56,457 Dzięki, szefie. 1313 01:34:02,505 --> 01:34:06,634 Uczę zawsze dzieciaki, by nie trafiały do więzienia. 1314 01:34:08,386 --> 01:34:09,387 I spójrz na mnie. 1315 01:34:12,056 --> 01:34:15,726 Idź. Rób, co trzeba. 1316 01:34:26,487 --> 01:34:29,157 Nie wypełnił swego zawodowego obowiązku. 1317 01:34:30,199 --> 01:34:34,078 Sprowadziliśmy go, by uratował szkołę od przejęcia przez stan. 1318 01:34:34,287 --> 01:34:36,789 To był nakaz burmistrza. 1319 01:34:37,790 --> 01:34:40,877 Ale wyniki z próbnego egzaminu 1320 01:34:41,085 --> 01:34:44,172 wypadły 35 procent poniżej wymaganego poziomu. 1321 01:34:45,131 --> 01:34:48,760 Być może, jeśli go teraz usuniemy 1322 01:34:48,968 --> 01:34:51,012 i sami znajdziemy nowego dyrektora, 1323 01:34:51,220 --> 01:34:54,515 pokażemy stanowi, że coś robimy, 1324 01:34:54,724 --> 01:34:56,434 uda nam się zapobiec przejęciu. 1325 01:34:56,684 --> 01:35:00,563 Ale jedynie, jeśli go usuniemy zanim przyjdą wyniki testu. 1326 01:35:00,772 --> 01:35:02,607 Potem będzie za późno. 1327 01:35:02,815 --> 01:35:05,485 Rada nie będzie mieć żadnego wpływu. 1328 01:35:05,693 --> 01:35:07,945 Zostanie po nas pieczątka. 1329 01:35:11,032 --> 01:35:13,659 Takie są fakty. 1330 01:35:13,868 --> 01:35:17,080 Doceniam pani lojalność względem pana Clarka, 1331 01:35:17,288 --> 01:35:19,332 ale zawiódł on nasze dzieci. 1332 01:35:19,540 --> 01:35:21,542 Musimy być lojalni wobec nich. 1333 01:35:21,751 --> 01:35:24,712 Musimy być lojalni względem człowieka, którego zatrudniliśmy. 1334 01:35:27,673 --> 01:35:30,635 Spokój! Spokój! 1335 01:35:55,827 --> 01:36:01,624 Uwolnić pana Clarka! 1336 01:36:03,251 --> 01:36:07,046 Uwolnić pana Clarka! 1337 01:36:11,384 --> 01:36:14,053 Porządek, panie i panowie! 1338 01:36:14,262 --> 01:36:16,848 Porządek! 1339 01:36:17,056 --> 01:36:19,809 Nie możemy kontynuować zebrania w takim chaosie! 1340 01:36:20,017 --> 01:36:22,019 - Proszę usiąść! - Czy to jest włączone? 1341 01:36:22,228 --> 01:36:24,939 - Proszę o spokój! - Dr. Napier. 1342 01:36:25,148 --> 01:36:28,985 Dr. Napier, czas na pytania. 1343 01:36:29,193 --> 01:36:30,903 Nie mogę zarządzić pytań! 1344 01:36:31,112 --> 01:36:33,823 - Wszystkie opinie wyczerpane. - Uwolnić pana Clarka! 1345 01:36:34,031 --> 01:36:36,576 NIc więcej nie uzyskamy w ten sposób. 1346 01:36:36,784 --> 01:36:40,580 Może ktoś z rady... 1347 01:36:40,788 --> 01:36:43,458 Uczniowie pana Clarka zebrali się na zewnątrz 1348 01:36:43,666 --> 01:36:46,002 na mocy swego prawa pierwszej poprawkid o Konstytucji. 1349 01:36:46,210 --> 01:36:49,213 - Ilu? - Wygląda, że wszyscy. 1350 01:36:49,422 --> 01:36:55,011 Uwolnić pana Clarka! 1351 01:37:04,520 --> 01:37:06,522 Jesteśmy w trudnym położeniu 1352 01:37:06,731 --> 01:37:08,441 i muszę cię prosić o pomoc, Joe. 1353 01:37:08,649 --> 01:37:10,985 Nie chodzi o mnie, ale o te dzieciaki. 1354 01:37:11,194 --> 01:37:14,155 Są bardzo podniecone, 1355 01:37:14,363 --> 01:37:15,656 Musisz ich odesłać do domu. 1356 01:37:15,865 --> 01:37:18,242 Muszę jedynie zostać czarny i umrzeć. 1357 01:37:18,451 --> 01:37:21,079 Na miłość boską. 1358 01:37:26,417 --> 01:37:31,756 Uwolnić pana Clarka! 1359 01:37:31,964 --> 01:37:35,134 Zanim sytuacja wymknie się spod kontroli, posłuchajcie mnie! 1360 01:37:35,343 --> 01:37:37,720 Dla własnego bezpieczeństwa! 1361 01:37:38,346 --> 01:37:42,809 Nazywam się Leonia Barrett. Jestem członkiem rady szkolnej. 1362 01:37:43,017 --> 01:37:44,936 Uspokójcie się. 1363 01:37:45,144 --> 01:37:46,979 Posłuchaj mnie. 1364 01:37:48,189 --> 01:37:50,566 Po pierwsze, chciałem, aby ci się powiodło. 1365 01:37:50,775 --> 01:37:53,820 Nie myśl, że chciałem co innego. 1366 01:37:54,028 --> 01:37:56,155 Ale jesteś realistą, tak jak ja. 1367 01:37:56,364 --> 01:38:00,034 Wyobraź sobie, co się stanie, jeśli wybuchnż zamieszki 1368 01:38:00,243 --> 01:38:03,121 i zjawią się gliny, żeby oczyścić skwer. 1369 01:38:04,580 --> 01:38:06,666 Prawo i porządek staną po mojej stronie, 1370 01:38:06,874 --> 01:38:10,002 i ucierpią jedynie twoje dzieciaki. 1371 01:38:11,462 --> 01:38:15,842 Uwolnić pana Clarka! 1372 01:38:19,137 --> 01:38:20,763 Posłuchajcie! 1373 01:38:20,972 --> 01:38:22,890 Proszę was. 1374 01:38:23,099 --> 01:38:26,686 Rozejdźcie się i wróćcie do domów. 1375 01:38:26,894 --> 01:38:29,147 Wasza tu obecność nikomu nie pomaga! 1376 01:38:30,106 --> 01:38:33,693 Użyjcie mózgów i posłuchajcie! 1377 01:38:43,745 --> 01:38:46,414 Przestańcie. Posłuchajcie. 1378 01:38:46,622 --> 01:38:48,750 Uspokójmy się i dajmy jej szansę powiedzieć. 1379 01:38:48,958 --> 01:38:50,877 Może ma coś do powiedzenia. 1380 01:38:51,085 --> 01:38:55,590 Wyluzujcie, uspokójcie się i posłuchajcie tej starej jędzy. 1381 01:38:56,424 --> 01:38:58,342 Proszę. 1382 01:39:02,472 --> 01:39:04,891 Mówcie na mnie jak chcecie, 1383 01:39:05,099 --> 01:39:09,645 ale faktem jest, że pan Clark złamał przepisy stanowe 1384 01:39:09,854 --> 01:39:13,483 i naraził was na ogromne niebezpieczeństwo! 1385 01:39:18,362 --> 01:39:20,698 Zachował się nieodpowiedzialnie. 1386 01:39:20,907 --> 01:39:23,159 Zamykanie drzwi łańcuchami było kryminalnym występkiem. 1387 01:39:23,367 --> 01:39:25,536 Dlaczego go nazywają "Szalony Joe"? 1388 01:39:25,745 --> 01:39:29,290 - Bo go nie rozumiecie! - Właśnie. 1389 01:39:29,499 --> 01:39:32,168 Zamknął drzwi, żeby nie wpuścić handlarzy narkotyków! 1390 01:39:32,376 --> 01:39:33,795 Żebyśmy się czuli bezpieczni! 1391 01:39:34,003 --> 01:39:36,672 Mówicie o prawie, ale je wykręcacie do góry nogami! 1392 01:39:36,881 --> 01:39:41,010 Prawo powinno chronić ludzi, a on to właśnie robi. 1393 01:39:43,846 --> 01:39:49,185 Nie rozumiecie, że pan Clark w nas wierzy. Daje nam... 1394 01:39:49,393 --> 01:39:53,856 Nie wierzy w was, bo nie wywiązujecie się z waszych obowiązków. 1395 01:39:54,565 --> 01:39:57,443 Pomimo, że tak sądzi, 1396 01:39:57,652 --> 01:39:59,946 pan Clark nie reprezentuje szkoły Eastside! 1397 01:40:00,154 --> 01:40:02,657 Pan Clark nie tylko reprezentuje szkołę Eastside, 1398 01:40:02,865 --> 01:40:04,784 ale jest dla nas jak ojciec! 1399 01:40:04,992 --> 01:40:08,287 Jest jedynym ojcem, jakiego ma wielu z nas, którzy nie znają swego ojca! 1400 01:40:08,496 --> 01:40:10,832 Nie zna pani pana Clarka! 1401 01:40:11,040 --> 01:40:13,459 Posłuchajcie mnie! 1402 01:40:13,668 --> 01:40:17,296 Rada szkolna ma właśnie zebranie i obiecuję wam, 1403 01:40:17,505 --> 01:40:20,174 że damy wam to, na co zasługuje szkoła Eastside. 1404 01:40:20,383 --> 01:40:21,843 Dobrego dyrektora. 1405 01:40:22,051 --> 01:40:26,639 Nie chcemy dobrego dyrektora! Chcemy pana Clarka! 1406 01:40:27,932 --> 01:40:29,684 Myślicie, że wiecie, czego chcecie, 1407 01:40:29,892 --> 01:40:32,812 ale chodzi o to, co jest dla was najlepsze i dla Eastside. 1408 01:40:33,020 --> 01:40:34,021 Uwolnić pana Clarka! 1409 01:40:34,480 --> 01:40:37,942 To się wymyka spod kontroli. Przemów do nich, proszę cię. 1410 01:40:38,151 --> 01:40:41,362 Mamy wspólny cel. Chcemy rozwiązać tę stytuację, 1411 01:40:41,571 --> 01:40:44,991 tak, byście mogli kontynuować naukę. 1412 01:41:13,478 --> 01:41:17,899 Ciekaw jestem, dlaczego nie mogę uzyskać takiej frekwencji w sali do nauki. 1413 01:41:20,193 --> 01:41:24,197 Cisza. Dzieci, to bardzo miłe, 1414 01:41:24,405 --> 01:41:27,116 ale nalegam, byście się rozeszli do domów 1415 01:41:27,325 --> 01:41:30,703 i żeby stało się zadość prawu. 1416 01:41:31,329 --> 01:41:33,956 Nie, nie! 1417 01:41:34,874 --> 01:41:36,584 Posłuchajcie! 1418 01:41:36,793 --> 01:41:38,127 Słuchajcie! 1419 01:41:38,336 --> 01:41:40,630 Jeśli was czegoś nauczyłem, 1420 01:41:40,838 --> 01:41:44,467 to próbowałem nauczyć was szacunku dla przepisów! 1421 01:41:44,675 --> 01:41:46,886 Chcę, byście poszli do domu 1422 01:41:47,095 --> 01:41:50,306 zachowując porządek! 1423 01:41:51,307 --> 01:41:54,936 Wasze głosy zostały wysłuchane! 1424 01:41:58,022 --> 01:42:02,318 Doceniam waszą troskę o mnie, 1425 01:42:02,527 --> 01:42:05,071 ale teraz musicie iść do domu! 1426 01:42:07,198 --> 01:42:10,660 Posłuchajcie, dzieciaki, nie pomagacie w ten sposób. 1427 01:42:10,868 --> 01:42:15,331 Posłuchajcie mnie. Nie pomożecie naszej sprawie jeśli tu zostaniecie! 1428 01:42:15,581 --> 01:42:18,167 - Panie Clark! - Myślałem, że się pani nimi zajmie! 1429 01:42:18,376 --> 01:42:20,628 - Musi pan to przeczytać. - Czy to pani nazywa 1430 01:42:20,837 --> 01:42:25,383 - wypełnianiem swych obowiązków? - Czytaj to, Joe Clark! 1431 01:42:34,851 --> 01:42:37,061 Szefie. 1432 01:42:40,606 --> 01:42:42,483 Dr. Napier. 1433 01:42:42,692 --> 01:42:45,653 Moją odpowiedzialnością 1434 01:42:45,862 --> 01:42:47,822 moim przywilejem 1435 01:42:48,030 --> 01:42:51,951 i zaszczytem jest donieść wam, że uczniowie szkoły Eastside 1436 01:42:52,160 --> 01:42:54,746 zdali test z podstawowych umiejętności! 1437 01:43:20,563 --> 01:43:24,317 - Panie burmistrzu. - Świetnie! 1438 01:43:26,069 --> 01:43:27,445 Panie burmistrzu, 1439 01:43:27,653 --> 01:43:29,906 w imieniu własnym 1440 01:43:30,114 --> 01:43:32,909 oraz uczniów szkoły Eastside 1441 01:43:33,117 --> 01:43:36,329 może pan powiedzieć władzom stanu, żeby poszły do diabła. 1442 01:43:44,295 --> 01:43:47,882 Mówiłam panu, by go pan nie przyprowadzał! 1443 01:43:48,091 --> 01:43:52,220 Joe Louis Clark nigdzie nie idzie! 1444 01:43:54,972 --> 01:43:58,142 - jesteście gotowi, moje duchy? - Tak! 1445 01:43:58,351 --> 01:44:00,394 Głośniej! 1446 01:44:00,603 --> 01:44:03,189 Raz, dwa, trzy. 1447 01:44:17,912 --> 01:44:19,539 Gratulacje. 1448 01:44:19,747 --> 01:44:22,875 Chodżmy, synku. Masz.