1
00:01:28,630 --> 00:01:32,050
- Nie śpisz już?
- Wychodziłeś.
2
00:01:35,303 --> 00:01:37,388
Mógłbyś...
3
00:01:51,069 --> 00:01:54,447
- Przyniosłem ci...
- Kawę z mlekiem?
4
00:01:54,531 --> 00:01:58,243
Różę prosto z Worthington.
5
00:02:03,998 --> 00:02:09,170
- Jak na filmie.
- Wiem.
6
00:02:10,171 --> 00:02:13,550
Za zerwanie jednej grozi
500 dolarów grzywny.
7
00:02:13,633 --> 00:02:15,635
Było warto.
8
00:02:17,053 --> 00:02:20,723
Musimy się zastanowić.
9
00:02:22,183 --> 00:02:27,230
Jak to zmieni...
10
00:02:33,194 --> 00:02:35,655
Później.
11
00:03:42,096 --> 00:03:45,391
- Nic nie zamawiamy.
- Stać nas na to.
12
00:03:46,476 --> 00:03:50,480
- Nas?
- Mojego tatę.
13
00:03:50,563 --> 00:03:54,901
- Szampan, Krwawa Mary?
- Nie jesteśmy na planie Dynastii.
14
00:03:54,984 --> 00:03:57,654
Za godzinę masz zajęcia. Który?
15
00:03:57,737 --> 00:04:01,866
- Oba są ohydne.
- Kupię inny, kiedy znajdę pracę.
16
00:04:01,950 --> 00:04:07,372
- Nie chcę się spóźnić.
- To tylko formalność.
17
00:04:07,455 --> 00:04:12,877
Tata pogadał, z kim trzeba.
Niby jak dostałam się do Worthington?
18
00:04:12,961 --> 00:04:17,757
- Musi być tak ciasno?
- Nosiłeś już krawat?
19
00:04:17,840 --> 00:04:20,593
- Raz.
- Raz?
20
00:04:23,137 --> 00:04:26,182
Życz mi szczęścia.
21
00:04:35,525 --> 00:04:38,152
Obsługa pokoi?
22
00:04:39,320 --> 00:04:44,409
Wiecie, jak się nazywam!
Mam ochotę na śniadanie kontynentalne...
23
00:04:44,951 --> 00:04:48,079
Historia sztuki jest wspólna.
Kafka jest mój.
24
00:04:48,162 --> 00:04:51,708
Przez pomyłkę dostałyśmy
podręcznik do matematyki.
25
00:04:51,791 --> 00:04:57,005
- To moja.
- Posłuchałaś mojej rady?
26
00:04:57,088 --> 00:04:59,632
Cuda się zdarzają.
27
00:04:59,716 --> 00:05:03,720
To nie ma nic wspólnego z faktem,
że wykłada matematykę?
28
00:05:03,803 --> 00:05:08,308
Co w tym złego,
że interesuję się jego pracą?
29
00:05:08,391 --> 00:05:12,937
To równia pochyła.
Najpierw interesujesz się pracą,
30
00:05:13,021 --> 00:05:18,109
a za chwilę cenzurujesz
swoje myśli i marzenia. Po co?
31
00:05:18,192 --> 00:05:21,487
By uczestniczyć w patriarchalnym,
32
00:05:21,571 --> 00:05:25,450
heteroseksualnym oszustwie
zwanym monogamią?
33
00:05:25,533 --> 00:05:29,829
Tak chcesz spędzić złote lata?
34
00:05:29,912 --> 00:05:34,834
Czy kobiety nie zaszły dość daleko...
35
00:05:37,462 --> 00:05:41,632
Przeszkadzamy?
Znajdź sobie własnego rozmówcę.
36
00:05:42,717 --> 00:05:47,305
Zastanawiałem się, skąd cię znam.
37
00:05:47,388 --> 00:05:50,558
Już wiem. Nie znam.
38
00:05:51,267 --> 00:05:53,686
Cieszę się, że na to wpadłeś.
39
00:05:53,770 --> 00:05:58,066
- Słyszałem cię w radiu.
- Pracowała w radiu.
40
00:06:00,359 --> 00:06:02,945
Była bardzo dobra.
41
00:06:03,029 --> 00:06:07,200
Już nie pracuję.
42
00:06:09,327 --> 00:06:12,330
Dziękuję, że mnie słuchałeś. Do widzenia.
43
00:06:12,413 --> 00:06:14,624
Wyrzucili cię?
44
00:06:16,334 --> 00:06:18,878
- To przesłuchanie?
- Jestem ciekawy.
45
00:06:21,589 --> 00:06:25,593
Były różnice artystyczne
między mną a nowym kierownictwem.
46
00:06:33,059 --> 00:06:36,771
Młody człowieku,
proszę się do nas przyłączyć.
47
00:06:41,442 --> 00:06:46,030
Jest 8.35, sobota rano.
Dzwoni telefon. Kto to?
48
00:06:46,114 --> 00:06:51,244
Kablówka, telekomunikacja, bank.
Dlaczego wydzwaniają?
49
00:06:51,327 --> 00:06:54,539
Bo to działa.
50
00:06:54,622 --> 00:06:59,627
Jeśli tego nie umiecie,
jeśli nie potraficie zostać
51
00:06:59,710 --> 00:07:04,173
najniższą formą życia, draniem,
52
00:07:04,257 --> 00:07:07,051
który nie przyjmuje odmowy,
53
00:07:08,136 --> 00:07:10,346
to radzę wyjść.
54
00:07:10,430 --> 00:07:13,850
Nalegam, byście wyszli.
55
00:07:21,774 --> 00:07:26,737
Pracujemy długo, płaca jest kiepska,
a kiedy nie pracujecie,
56
00:07:26,821 --> 00:07:31,701
macie kuć do egzaminu maklerskiego.
Nie będzie drugiej szansy.
57
00:07:31,784 --> 00:07:36,747
Jeśli nie zdacie za pierwszym razem,
wypadacie z kursu.
58
00:07:36,831 --> 00:07:42,670
Zastąpi was jeden z miliona chętnych.
59
00:07:44,589 --> 00:07:47,049
Pytania?
60
00:07:50,261 --> 00:07:52,805
Rynek jest niestabilny.
61
00:07:52,889 --> 00:07:55,391
Czemu ktoś przy zdrowych zmysłach
62
00:07:55,474 --> 00:07:58,561
- chciałby tę pracę?
- Z tego samego powodu,
63
00:07:58,644 --> 00:08:02,064
- dla którego gra się na loterii.
- Pieniądze?
64
00:08:02,148 --> 00:08:06,277
Nie tylko.
65
00:08:06,360 --> 00:08:08,529
Nadzieja.
66
00:08:10,364 --> 00:08:15,036
Mała dawka adrenaliny,
która płynie w żyłach tuż przed tym,
67
00:08:15,119 --> 00:08:17,163
zanim sprawdzisz numery.
68
00:08:18,456 --> 00:08:23,002
To właśnie sprzedajemy.
To sprzedaje każdy makler.
69
00:08:23,085 --> 00:08:26,589
Nie bylibyście tutaj,
gdybyście tego nie chcieli.
70
00:08:26,672 --> 00:08:32,220
Zdeterminowani niech przyjdą w poniedziałek.
71
00:08:40,728 --> 00:08:43,147
Mam jeszcze jedno pytanie.
72
00:08:43,231 --> 00:08:47,068
- Wal.
- Kim pan jest?
73
00:08:50,363 --> 00:08:53,074
'- Rich Rinaldi.
- Pacey Witter.
74
00:08:53,157 --> 00:08:56,536
Nie muszę się zastanawiać. Wchodzę.
75
00:08:58,454 --> 00:09:00,957
Będziemy razem pracować.
76
00:09:04,377 --> 00:09:07,922
Zmień garnitur.
77
00:09:08,798 --> 00:09:11,092
Wyglądasz jak gej.
78
00:09:36,200 --> 00:09:38,452
Pięknie wyglądasz.
79
00:09:41,455 --> 00:09:46,043
- Pracujesz?
- Tak, ale możemy spotkać się później.
80
00:09:46,752 --> 00:09:50,214
O piątej? Zadzwonię.
81
00:09:50,965 --> 00:09:55,261
Naprawdę. To nie jest pusta obietnica.
82
00:09:55,344 --> 00:09:57,722
Nie ten standardowy blef,
83
00:09:57,805 --> 00:10:01,225
kiedy chłopak próbuje się zerwać z randki?
84
00:10:01,309 --> 00:10:04,437
Tak... Nie...
85
00:10:04,520 --> 00:10:06,647
Nie była nieudana?
86
00:10:11,819 --> 00:10:15,990
Słowa straciły znaczenie.
87
00:10:16,073 --> 00:10:18,284
Kwadrans myślałam,
88
00:10:18,367 --> 00:10:23,581
co ci powiedzieć i jedyne,
co wymyśliłam to „cześć”.
89
00:10:23,664 --> 00:10:25,833
Szczere i prosto z serca.
90
00:10:26,459 --> 00:10:28,461
- Idiotyczne.
- Przebiję cię.
91
00:10:28,544 --> 00:10:32,923
Ten liścik, który zostawiłem
na poduszce? To była 4. wersja.
92
00:10:33,007 --> 00:10:36,302
Chciałem napisać coś mądrego i znaczącego,
93
00:10:36,385 --> 00:10:41,140
co oddawałoby to, co czuję
po najwspanialszej nocy w moim życiu.
94
00:10:41,223 --> 00:10:44,268
- Co wymyśliłem?
- „Poszedłem po śniadanie”.
95
00:10:44,352 --> 00:10:48,397
Kilka najgłupszych słów.
96
00:10:53,152 --> 00:10:55,613
Muszę odebrać.
97
00:10:59,408 --> 00:11:00,993
Czekam!
98
00:11:01,077 --> 00:11:04,747
A dlaczego czekam? Bo ciebie tu nie ma.
99
00:11:04,830 --> 00:11:07,750
Przyjeżdżaj natychmiast!
100
00:11:09,543 --> 00:11:12,755
Idź. Zadzwoń.
101
00:11:12,838 --> 00:11:16,008
Potem pogadamy...
102
00:11:16,092 --> 00:11:18,302
Mam jedno, ważne pytanie.
103
00:11:19,970 --> 00:11:24,475
- Gdzie są pierwsze trzy listy?
- Wyrzuciłem do kosza.
104
00:11:24,558 --> 00:11:27,019
Kiedy poszedłeś na kawę?
105
00:11:27,103 --> 00:11:32,108
- Wiedziałam, że to podejrzane.
- Skoro już o tym mówisz...
106
00:11:39,323 --> 00:11:41,492
- Todd.
- Skąd wiesz?
107
00:11:41,575 --> 00:11:46,539
Zakładam, że jest tylko jeden Szatan,
prócz Belzebuba.
108
00:11:47,748 --> 00:11:52,253
Potrójne espresso
i ciastko, najchętniej włoskie.
109
00:11:52,336 --> 00:11:54,463
Już.
110
00:11:55,673 --> 00:12:01,512
Uciekaj. Strach myśleć, co będzie,
kiedy diabeł zadzwoni po raz trzeci.
111
00:12:01,595 --> 00:12:04,849
Chcę, by to było jasne...
112
00:12:52,396 --> 00:12:55,524
- Zamordowałbyś kogoś tutaj?
- Ciebie, za to,
113
00:12:55,608 --> 00:12:57,860
że zmieniłeś lokalizację.
114
00:12:57,943 --> 00:13:02,448
- Będziesz narzekał, że nosisz kawę?
- A ty, że jest za zimna?
115
00:13:02,531 --> 00:13:06,368
- Chyba mięknę.
- Bo przynoszę ci kawę bez kofeiny.
116
00:13:06,452 --> 00:13:10,498
Dlatego nie wrzeszczałem,
kiedy się spóźniłeś!
117
00:13:10,581 --> 00:13:12,666
Nie wrzeszczałeś?
118
00:13:13,834 --> 00:13:16,253
Nie było cię w pokoju.
119
00:13:17,546 --> 00:13:20,466
Spędziłem noc u koleżanki.
120
00:13:20,549 --> 00:13:25,846
Gdybym wiedział, że masz koleżanki,
nie marnowałbym forsy na ciebie.
121
00:13:29,225 --> 00:13:31,185
- Szczegóły.
- Nie ma mowy.
122
00:13:32,061 --> 00:13:36,774
Zawsze za dużo gadam. Nie tym razem.
123
00:13:36,857 --> 00:13:39,777
Jak chcesz. Co dziś robię?
124
00:13:39,860 --> 00:13:42,821
Dowiesz się, kiedy dojedziesz.
125
00:13:59,046 --> 00:14:01,590
Przepraszam...
126
00:14:01,674 --> 00:14:05,803
- Nie pamiętasz mnie, ale...
- Miło cię widzieć.
127
00:14:08,681 --> 00:14:10,975
Nie mam czasu na pogawędki.
128
00:14:11,058 --> 00:14:14,353
Nie próbuję nawiązać
kontaktów towarzyskich.
129
00:14:14,436 --> 00:14:17,898
- Wystarczy przeprosić.
- Przeprosić?
130
00:14:17,982 --> 00:14:21,861
Czytasz książkę i idziesz na zajęcia.
W tej kolejności.
131
00:14:22,361 --> 00:14:28,242
Skończyłeś? Potrąciłeś mnie przed chwilą.
132
00:14:28,325 --> 00:14:30,369
Przepraszam.
133
00:14:32,663 --> 00:14:35,666
Nie wiedziałem, że jesteś taka delikatna.
134
00:14:37,001 --> 00:14:39,253
Wróciłaś!
135
00:14:40,880 --> 00:14:42,882
Joey?
136
00:14:43,924 --> 00:14:48,137
Postanowiłaś podjąć
prestiżową pracę kelnerki?
137
00:14:48,220 --> 00:14:51,599
Musiałam zmienić swoje priorytety.
138
00:14:51,682 --> 00:14:55,978
Poklepywanie przez ćwoków
mieści się w pierwszej piątce?
139
00:14:56,061 --> 00:15:01,817
Nie, ale postanowiłam
zaufać swojej intuicji.
140
00:15:01,901 --> 00:15:05,154
- Praca aktualna?
- Tak. Pogadam z szefem.
141
00:15:05,738 --> 00:15:09,491
Wypełnij.
142
00:15:12,661 --> 00:15:15,164
Nie jada tu często?
143
00:15:16,290 --> 00:15:19,460
Nie, ale pracuje tutaj.
144
00:15:20,252 --> 00:15:22,713
To barman.
145
00:15:32,681 --> 00:15:38,062
- Nie miałaś zajęć?
- Musiałam zrobić zakupy na wieczór.
146
00:15:39,521 --> 00:15:42,399
Ładnie pachnie.
147
00:15:44,234 --> 00:15:47,696
- I jak?
- Obejrzałem pięć mieszkań.
148
00:15:47,780 --> 00:15:51,200
Wszystko w granicach
możliwości finansowych
149
00:15:51,283 --> 00:15:54,912
- jest zapyziałe i zarobaczone.
- Z wyjątkiem chaty,
150
00:15:54,995 --> 00:15:57,581
- którą oglądałem wczoraj.
- Czysta?
151
00:15:57,665 --> 00:15:59,750
Nieskazitelnie.
152
00:16:01,418 --> 00:16:05,130
Jestem wstrząśnięta.
To ewidentnie gejowska cecha.
153
00:16:05,214 --> 00:16:08,968
Przywykłem do czystości.
Mieszkałem u babci.
154
00:16:09,051 --> 00:16:12,262
Spróbujemy jeszcze raz.
155
00:16:12,346 --> 00:16:15,849
Musimy ją przekonać,
że chce z nami mieszkać.
156
00:16:15,933 --> 00:16:19,061
Może nie chce mieszkać z facetami.
157
00:16:19,144 --> 00:16:24,483
Nie chce rano patrzeć
na zarost w umywalce!
158
00:16:24,566 --> 00:16:28,654
Zapominasz, że to czyścioch.
159
00:16:29,863 --> 00:16:34,284
A ty jesteś niechluj.
Niechluj do kwadratu.
160
00:16:34,368 --> 00:16:39,289
Może tak było. Dziś jestem
porządnym facetem, który ma pracę.
161
00:16:41,834 --> 00:16:47,464
Nie tyle pracę, co szansę zostania
najniższą formą życia. Wyjaśnię później.
162
00:16:47,548 --> 00:16:50,718
- Teraz walczymy o lokum.
- My?
163
00:16:50,801 --> 00:16:52,928
Połknij.
164
00:16:54,596 --> 00:17:00,519
Mogłabym obejrzeć mieszkanie?
165
00:17:00,602 --> 00:17:05,482
- Fajne.
- Wszyscy tak mówią.
166
00:17:05,566 --> 00:17:10,863
„Mieszkasz z babcią, jak fajnie!”.
Skąd wiedzą, że jej nie biję
167
00:17:10,946 --> 00:17:14,491
- i nie przywiązuję do rury?
- To krzyk o pomoc?
168
00:17:14,575 --> 00:17:18,662
- Myślisz, że potrzebuję pomocy?
- Raczej pomagasz innym.
169
00:17:20,372 --> 00:17:23,167
- Boże...
- Co?
170
00:17:23,250 --> 00:17:27,504
To nie twoja wina, tylko moja.
171
00:17:28,714 --> 00:17:33,552
Nie jestem dobra w te religijne klocki.
Boże! Nie Boże.
172
00:17:33,635 --> 00:17:36,597
- Pójdę już.
- Zaczekaj.
173
00:17:37,848 --> 00:17:41,727
Chcę coś od ciebie.
174
00:17:41,810 --> 00:17:44,021
Najpierw usiądź.
175
00:17:45,397 --> 00:17:50,360
- Przycupnę. Nie rozsiadam się.
- Rozumiem.
176
00:17:51,445 --> 00:17:54,782
Zaraz pójdę, jeśli dalej będziesz milczał.
177
00:17:54,865 --> 00:17:58,410
Trudno mi znaleźć słowa.
178
00:18:00,120 --> 00:18:02,831
Nieważne, i tak wyjdę na durnia.
179
00:18:03,999 --> 00:18:06,502
Słyszałaś o Standzie?
180
00:18:08,504 --> 00:18:12,257
Zaczekaj. To nie religia,
tylko program terapeutyczny.
181
00:18:13,258 --> 00:18:18,597
- Uważasz, że potrzebuję terapii?!
- Uważam, że mogłabyś udzielać porad.
182
00:18:19,515 --> 00:18:24,269
- Pomagać ludziom?
- Przyjdź na spotkanie informacyjne.
183
00:18:24,353 --> 00:18:26,897
- Dziś o siódmej.
- Będziesz?
184
00:18:26,980 --> 00:18:29,358
Będę.
185
00:18:40,911 --> 00:18:42,955
Pomyliłam się.
186
00:18:45,082 --> 00:18:46,792
Zabłądziłam.
187
00:18:46,875 --> 00:18:50,587
To nie może być miejsce,
w którym się umówiliśmy.
188
00:18:52,005 --> 00:18:54,216
Błąd.
189
00:19:02,683 --> 00:19:04,852
- To tutaj?
- Tutaj kręcimy.
190
00:19:04,935 --> 00:19:07,437
Akcja toczy się w latach 70.
191
00:19:07,521 --> 00:19:11,400
Nastolatkowie z obsesją
na punkcie Dusiciela z Bostonu
192
00:19:11,483 --> 00:19:15,904
spędzają weekend w starym domu
na Cape Cod, strasząc się.
193
00:19:15,988 --> 00:19:19,032
- Brzmi znajomo.
- Jestem dumny z planu.
194
00:19:19,116 --> 00:19:21,827
- Todd dał mi wolną rękę.
- Dlaczego?
195
00:19:21,910 --> 00:19:26,248
- Bo jestem zdolny.
- Wiedziałam.
196
00:19:26,331 --> 00:19:31,003
- Poza tym nie ufa scenografowi.
- To notoryczni kłamcy.
197
00:19:31,086 --> 00:19:34,715
Nie wie, jak powinien
wyglądać amerykański dom.
198
00:19:34,798 --> 00:19:37,426
Typowy amerykański dom?
199
00:20:37,402 --> 00:20:39,988
Niewiarygodne.
200
00:20:41,406 --> 00:20:46,411
A mówi się, że nie można
wrócić do dzieciństwa. Magia kina.
201
00:20:46,495 --> 00:20:50,415
Twoja mama padnie,
kiedy zobaczy swój dom w horrorze.
202
00:20:50,499 --> 00:20:54,336
Pewnie cena nieruchomości spadnie.
Ale fajnie wyszło.
203
00:20:55,045 --> 00:20:59,216
Rewelacja!
204
00:20:59,299 --> 00:21:01,635
To twój film.
205
00:21:01,718 --> 00:21:04,721
Nie. Jestem tylko asystentem reżysera.
206
00:21:04,805 --> 00:21:08,767
Przebyłeś daleką drogę
od Potwora z morskich głębin.
207
00:21:08,850 --> 00:21:12,521
To jest prawdziwe.
208
00:21:13,814 --> 00:21:16,900
O ile prawdziwe może być coś,
co jest iluzją.
209
00:21:21,947 --> 00:21:25,117
- Całkowicie?
- Zobacz sama.
210
00:21:36,503 --> 00:21:39,381
Skończyły się fundusze.
211
00:21:40,799 --> 00:21:43,802
Leery, ile razy mówiłem...
212
00:21:49,641 --> 00:21:52,060
Leery z laseczką.
213
00:21:58,942 --> 00:22:02,446
Todd, Joey.
214
00:22:04,865 --> 00:22:08,452
- Joey chodzi do Worthington.
- To college?
215
00:22:09,828 --> 00:22:12,956
Nie słyszałem.
Co sądzisz o planie zdjęciowym?
216
00:22:14,082 --> 00:22:15,834
Wspaniały.
217
00:22:15,917 --> 00:22:19,046
Masz listę rzeczy, które mi nie pasują?
218
00:22:19,129 --> 00:22:25,010
- Dział scenografii już robi poprawki.
- Za dwa tygodnie wracamy do zdjęć.
219
00:22:26,053 --> 00:22:30,682
- Słyszałam.
- Odwiedzisz nas?
220
00:22:32,017 --> 00:22:34,519
Mam nadzieję.
221
00:22:39,900 --> 00:22:44,905
Pozbywasz się mnie? Chcesz wziąć
wolny wieczór i balować z laseczką?
222
00:22:44,988 --> 00:22:46,448
Coś w tym guście.
223
00:22:46,531 --> 00:22:51,828
- O której mam samochód?
- O 8.00 Pobudka o 7.30. Druga o 7.45.
224
00:22:54,039 --> 00:22:56,541
Do zobaczenia.
225
00:22:58,418 --> 00:23:01,421
Baw się dobrze.
226
00:23:07,302 --> 00:23:11,515
- Fajna chata.
- Idealna.
227
00:23:11,598 --> 00:23:16,561
- Wszyscy wiedzą, co mają robić?
- Chyba jest zbyt ładne.
228
00:23:16,645 --> 00:23:20,232
Audrey Liddell, świadek obrony.
229
00:23:20,315 --> 00:23:25,904
Dzień dobry, ja w sprawie mieszkania.
230
00:23:25,987 --> 00:23:31,076
- Pamiętam cię. Dla ciebie?
- W pewnym sensie.
231
00:23:31,159 --> 00:23:33,411
Ty będziesz tu mieszkać,
232
00:23:33,495 --> 00:23:38,375
a ja już nigdy więcej ich nie zobaczę?
233
00:23:38,458 --> 00:23:41,711
- Niezupełnie.
- Obawiam się, że to pomyłka.
234
00:23:41,795 --> 00:23:45,048
Nie dasz jej dojść do słowa?
235
00:23:45,132 --> 00:23:49,719
Jeśli zadaje się z tobą,
to nie ma nic mądrego do powiedzenia.
236
00:23:50,971 --> 00:23:53,515
Daj mi jeszcze jedną szansę.
237
00:23:53,598 --> 00:23:56,893
Przedstawię ci liczne korzyści
238
00:23:56,977 --> 00:24:01,481
wynikające ze wspólnego mieszkania
z dwoma dżentelmenami...
239
00:24:02,732 --> 00:24:05,152
Bierzemy.
240
00:24:06,194 --> 00:24:08,196
Za późno.
241
00:24:09,322 --> 00:24:11,700
Ładny krawat.
242
00:24:12,450 --> 00:24:17,831
Głównie kierujemy potrzebujących
w odpowiednie miejsce.
243
00:24:17,914 --> 00:24:22,502
W większości przypadków
wystarczy poradzić,
244
00:24:22,586 --> 00:24:28,383
żeby ktoś wziął głęboki oddech,
245
00:24:29,009 --> 00:24:31,928
bo jutro jest kolejny dzień.
246
00:24:32,012 --> 00:24:37,642
Dla was również. I tak dochodzimy
do zasady numer jeden.
247
00:24:38,685 --> 00:24:43,815
Nie wstydźcie się poprosić,
by ktoś was przytulił po długim dniu.
248
00:24:57,120 --> 00:24:59,372
- Przyszłaś.
- Udało się.
249
00:24:59,456 --> 00:25:03,418
- Chodźmy do środka.
- Nie mogę tam wrócić.
250
00:25:03,501 --> 00:25:07,047
- Wrócić?
- Już tam byłam.
251
00:25:07,130 --> 00:25:12,260
Widziałam plakaty. To nie dla mnie.
252
00:25:12,344 --> 00:25:15,805
To przytulanie...
253
00:25:15,889 --> 00:25:21,561
Znalazłaś lepszy sposób na życie?
254
00:25:21,645 --> 00:25:26,983
- Nie krytykuję twojego systemu, ale...
- Ale nie dla ciebie.
255
00:25:27,067 --> 00:25:29,694
Tego nie powiedziałam.
256
00:25:29,778 --> 00:25:33,490
To fajne, że w coś wierzysz.
257
00:25:33,573 --> 00:25:38,870
- Mówisz, jakby to było coś złego.
- Nie. Nie umiem tak.
258
00:25:41,248 --> 00:25:43,291
Miło było cię poznać.
259
00:25:43,375 --> 00:25:45,752
Powodzenia.
260
00:25:50,257 --> 00:25:52,384
Dlaczego przyszłaś?
261
00:25:53,593 --> 00:25:56,304
To nie jest oczywiste?
262
00:25:57,847 --> 00:25:59,891
Nie.
263
00:26:01,643 --> 00:26:04,646
- W lecie złożyłam sobie obietnicę.
- Jaką?
264
00:26:04,729 --> 00:26:10,026
W tym roku wszystko będę robiła inaczej.
265
00:26:10,110 --> 00:26:15,407
Znajdę nowych przyjaciół.
Nie zrobię tego, udając kogoś,
266
00:26:15,490 --> 00:26:18,493
kim nie jestem.
267
00:26:18,576 --> 00:26:21,037
A kim nie jesteś?
268
00:26:21,121 --> 00:26:25,709
Nie jestem taką fajną osobą,
za jaką mnie uważasz.
269
00:26:25,792 --> 00:26:29,421
Szkoda. Miło było cię poznać.
270
00:26:30,088 --> 00:26:32,716
Życzę ci tylko jednego.
271
00:26:32,799 --> 00:26:36,136
- Czego?
- Żebyś zmieniła zdanie na swój temat.
272
00:26:48,690 --> 00:26:53,862
Związki lesbijskie są bardzo nietrwałe.
273
00:26:53,945 --> 00:26:57,032
Za tydzień będą rzucać sprzętem AGD.
274
00:26:57,115 --> 00:26:59,617
Skąd wiesz, że ja nie będę rzucać?
275
00:26:59,701 --> 00:27:02,203
Skąd wiesz, że nie jestem lesbijką?
276
00:27:04,831 --> 00:27:07,876
- Słuszna uwaga.
- Żyjesz ze sprzedaży?!
277
00:27:11,171 --> 00:27:16,926
Pomyśl: plusów mieszkania z nami
jest więcej niż minusów.
278
00:27:17,010 --> 00:27:23,266
Przyznasz chyba,
że okolica nie jest ciekawa.
279
00:27:23,350 --> 00:27:27,020
Dwóch facetów w domu to darmowa ochrona.
280
00:27:27,103 --> 00:27:30,190
Po drugie, jestem znakomitym kucharzem.
281
00:27:30,273 --> 00:27:33,902
Będę gotował wszystko,
co zechcesz i kiedy zechcesz.
282
00:27:33,985 --> 00:27:37,364
I najważniejszy argument -
jestem udomowionym,
283
00:27:37,447 --> 00:27:43,328
amerykańskim monogamistą,
który ma stałą dziewczynę.
284
00:27:43,411 --> 00:27:46,414
To prawda. Dobrze gotuje.
285
00:27:46,498 --> 00:27:52,170
Niedługo ze sobą zerwiemy
i nie wiadomo, co mu strzeli do głowy.
286
00:27:52,253 --> 00:27:57,967
- Poza tym jest bardzo hałaśliwy...
- Kochanie...
287
00:27:58,051 --> 00:28:00,678
Chodźmy.
288
00:28:03,348 --> 00:28:07,977
Fajna chata. Mówiła o myszach?
289
00:28:08,061 --> 00:28:11,564
Myślałem, że mi pomożesz.
290
00:28:11,648 --> 00:28:16,069
Nie podobała mi się wczorajsza sytuacja
i nie podoba mi się,
291
00:28:16,152 --> 00:28:18,947
- że ganiasz za tą dziewuchą.
- Za tą?
292
00:28:20,073 --> 00:28:25,036
- Ona mnie nienawidzi.
- Aż za bardzo. Nie ufam jej.
293
00:28:28,748 --> 00:28:30,875
Zaczekajcie!
294
00:28:38,383 --> 00:28:40,218
Co im powiedziałeś?
295
00:28:40,301 --> 00:28:43,388
Chata tak mi się podoba, że olałem etykę.
296
00:28:52,981 --> 00:28:55,650
Przepraszam, że tak długo.
297
00:28:57,360 --> 00:29:01,573
- Myślałem...
- Niebezpieczna propozycja.
298
00:29:02,365 --> 00:29:05,493
Chcę cię gdzieś zaprosić.
299
00:29:06,870 --> 00:29:13,126
- Jeśli nie masz innych planów.
- Nikt nie pamiętał o moich urodzinach.
300
00:29:13,209 --> 00:29:16,337
Chciałabym się przebrać.
301
00:29:19,674 --> 00:29:22,177
Wypijemy drinka przed kolacją?
302
00:29:26,055 --> 00:29:29,809
- Jak na filmie.
- Pomyślałem to samo.
303
00:29:32,437 --> 00:29:35,857
- Wszystko obmyśliłeś.
- Prawie.
304
00:29:35,940 --> 00:29:41,279
- To musi być warte 100 dolarów.
- 200.
305
00:29:41,362 --> 00:29:45,283
„Todd, dziękujemy, że nas wybrałeś”.
306
00:29:46,493 --> 00:29:48,578
Szampana?
307
00:29:49,454 --> 00:29:52,290
Szatan nie zauważy, że kosz zniknął?
308
00:29:53,792 --> 00:29:57,086
Wiesz, ile takich koszy dostaje reżyser?
309
00:29:58,254 --> 00:30:00,423
- Ile?
- Dużo.
310
00:30:10,058 --> 00:30:13,353
Za Joey Potter w jej 19. urodziny.
311
00:30:13,436 --> 00:30:17,607
- Pamiętny dzień.
- Wspaniały dzień.
312
00:30:17,690 --> 00:30:20,235
Jeszcze się nie skończył.
313
00:30:48,513 --> 00:30:52,267
Już późno. Straciliśmy poczucie czasu.
314
00:30:52,350 --> 00:30:55,186
- To dobrze.
- Jak to?
315
00:30:55,270 --> 00:30:57,313
Czas to wróg.
316
00:30:58,481 --> 00:31:03,778
- Zmienisz się o północy w dynię?
- Nie, ale jutro wyjeżdżam.
317
00:31:05,780 --> 00:31:08,616
- A potem?
- Potem wrócę.
318
00:31:09,409 --> 00:31:11,911
Wrócisz do czego?
319
00:31:12,579 --> 00:31:14,747
Do nas.
320
00:31:24,340 --> 00:31:26,342
Słyszysz?
321
00:31:31,764 --> 00:31:33,933
- Odbierz.
- Dlaczego?
322
00:31:34,017 --> 00:31:36,185
Bo lubisz swoją pracę.
323
00:31:43,026 --> 00:31:47,155
- To nie on.
- Kłamiesz.
324
00:32:03,004 --> 00:32:06,591
Kim jest dziewczyna,
która dzwoni do ciebie?
325
00:32:06,674 --> 00:32:09,093
- To nie fair.
- Kto to?
326
00:32:09,177 --> 00:32:12,388
- Nikt.
- Nikt? Interesujące...
327
00:32:12,472 --> 00:32:16,225
- Koleżanka z L.A.
- Nikt, a potem koleżanką.
328
00:32:16,309 --> 00:32:19,604
To dziewczyna, z którą się spotykałem.
329
00:32:21,064 --> 00:32:23,733
Będziecie tu sterczeć całą noc?
330
00:32:23,816 --> 00:32:27,987
Czekamy z przyjęciem!
331
00:32:39,874 --> 00:32:43,378
- Jesteś wściekła?
- Nie.
332
00:32:45,713 --> 00:32:47,882
Szczęściara ze mnie.
333
00:32:53,638 --> 00:32:57,225
Podoba ci się? Nie ma zwrotów.
334
00:32:57,308 --> 00:33:00,103
Będziesz wyglądać wystrzałowo.
335
00:33:00,186 --> 00:33:03,523
Marzyłam o czymś takim. Dziękuję.
336
00:33:05,566 --> 00:33:09,445
- Co się stało?
- Nic.
337
00:33:14,033 --> 00:33:16,369
Przepraszam na chwilę.
338
00:33:20,540 --> 00:33:25,003
Masz dziewczynę?!
Spałam z tobą, a ty masz dziewczynę?!
339
00:33:25,086 --> 00:33:27,255
Nieszczęśliwe urodziny.
340
00:33:27,338 --> 00:33:31,551
- Mówiłem, że spotykałem się z kimś.
- Co to znaczy?
341
00:33:31,634 --> 00:33:35,596
- Zerwałem z nią.
- Jak?
342
00:33:35,680 --> 00:33:37,724
- W myślach?
- Dziś rano.
343
00:33:37,807 --> 00:33:42,937
- Jak myślisz, dokąd poszedłem?
- Wstałeś, żeby zerwać z inną?!
344
00:33:43,021 --> 00:33:47,650
- Wolałabyś, żebym tego nie zrobił?
- Żebyś nie miał innej,
345
00:33:47,734 --> 00:33:52,447
- kiedy sypiamy ze sobą!
- Ona nic dla mnie nie znaczy...
346
00:33:52,530 --> 00:33:57,660
- Powinieneś mi powiedzieć!
- Przestań.
347
00:33:57,744 --> 00:34:01,247
Kto uważa,
że Dawson powinien mi powiedzieć,
348
00:34:01,330 --> 00:34:05,084
że ma dziewczynę,
zanim poszliśmy do łóżka?
349
00:34:08,129 --> 00:34:13,259
- Przesadzasz.
- Chyba powinniście ochłonąć.
350
00:34:13,342 --> 00:34:16,137
Albo my sobie pójdziemy.
351
00:34:16,971 --> 00:34:19,348
Nie mogę.
352
00:34:19,432 --> 00:34:24,687
Nie wyjdę dopóki,
Joey nie powie, że wszystko gra.
353
00:34:24,771 --> 00:34:26,981
W porządku.
354
00:34:28,858 --> 00:34:30,902
Wszystkiego najlepszego.
355
00:34:31,652 --> 00:34:34,030
Pourywają sobie głowy...
356
00:34:36,324 --> 00:34:41,788
- To był tak samo mój wybór jak i twój.
- Prosiłam, żebyś mnie okłamywał?
357
00:34:41,871 --> 00:34:46,250
Gdybyśmy wczoraj
zatrzymali się na chwilę i pomyśleli,
358
00:34:46,334 --> 00:34:50,630
do niczego by nie doszło.
Nie żałuję, że tak się stało.
359
00:34:50,713 --> 00:34:54,217
Jeśli ty żałujesz,
to rzeczywiście mam problem.
360
00:34:54,300 --> 00:34:56,594
Masz dziewczynę!
361
00:34:56,677 --> 00:34:59,931
- To nie problem?
- Miałem.
362
00:35:00,014 --> 00:35:03,476
Może czas nie jest idealny,
363
00:35:03,559 --> 00:35:07,146
ale mam już dość czekania
na właściwą chwilę.
364
00:35:07,230 --> 00:35:10,274
Masz rację. Zapomnijmy o wszystkim.
365
00:35:10,358 --> 00:35:14,695
„Spałem z Joey”.
Możesz to skreślić z listy spraw.
366
00:35:14,779 --> 00:35:18,032
- Nigdy tak nie myślałem.
- Skąd mam wiedzieć?
367
00:35:18,116 --> 00:35:22,120
- Bardzo się zmieniłeś.
- Myślisz, że chodziło o łóżko?
368
00:35:22,203 --> 00:35:26,791
Czekałem tyle lat,
byśmy spędzili razem noc i się rozeszli?
369
00:35:26,874 --> 00:35:32,380
Chciałam, żeby nasz pierwszy raz
znaczył coś więcej...
370
00:35:32,463 --> 00:35:35,466
To było najważniejsze przeżycie
371
00:35:35,550 --> 00:35:39,178
w moim życiu.
Nie wiem, ile znaczyło dla ciebie.
372
00:35:39,262 --> 00:35:43,808
- Myślisz, że chcę tego?
- Sama nie wiesz, czego chcesz,
373
00:35:43,891 --> 00:35:46,936
i pewnie prędko nie będziesz wiedziała.
374
00:35:47,019 --> 00:35:50,022
Wykorzystujesz to,
co mówiłam jako dziecko.
375
00:35:50,106 --> 00:35:54,944
Wciąż jesteś dzieckiem.
Tą samą dziewczynką, która...
376
00:35:55,027 --> 00:35:57,154
Która co?
377
00:35:58,239 --> 00:36:01,993
Złamała ci serce?
378
00:36:03,953 --> 00:36:07,915
Kiedy przestaniesz mi to wypominać?
379
00:36:07,999 --> 00:36:11,711
Nie mam już tych samych marzeń co dawniej.
380
00:36:11,794 --> 00:36:13,838
Dorosłam szybciej niż ty.
381
00:36:13,921 --> 00:36:18,259
Ale nie odpowiadam za nieszczęścia,
które cię spotkały.
382
00:36:18,342 --> 00:36:21,387
To, że chcę od życia czegoś więcej niż...
383
00:36:21,470 --> 00:36:23,848
Niż mogę ci dać?
384
00:36:26,267 --> 00:36:30,104
Nie wiesz? Odkąd cię znam,
385
00:36:30,188 --> 00:36:33,691
zawsze chciałaś uciekać.
Ode mnie, z Capeside.
386
00:36:33,774 --> 00:36:38,654
Mówiłaś, że marzę i nie umiem żyć
w prawdziwym świecie.
387
00:36:38,738 --> 00:36:40,948
A jednak robię to.
388
00:36:41,032 --> 00:36:44,744
To ty żyjesz fantazjami.
389
00:36:47,955 --> 00:36:50,750
Kto zapalił świece? Kto kupił szampana?
390
00:36:50,833 --> 00:36:55,880
Kto kogo rzucił cztery lata temu?
Wiem, czego chcę, zawsze wiedziałem.
391
00:36:57,298 --> 00:37:02,345
Zanim zaprzepaścimy wszelkie szanse,
392
00:37:02,428 --> 00:37:07,099
zastanów się.
393
00:37:07,183 --> 00:37:09,644
Tego właśnie chcesz?
394
00:37:09,727 --> 00:37:12,605
Chcesz, żeby to się tak skończyło?
395
00:37:17,109 --> 00:37:21,948
To normalne, że ludzie się kłócą. Zdrowe.
396
00:37:22,031 --> 00:37:25,243
Ich związek nie jest zdrowy.
397
00:37:25,326 --> 00:37:28,704
Niechby spróbowali być razem, ale ludzie,
398
00:37:28,788 --> 00:37:32,166
którzy tak bardzo są ze sobą związani, to...
399
00:37:32,250 --> 00:37:36,545
- Bardzo romantyczne?
- Niezdrowe i szkodliwe.
400
00:37:36,629 --> 00:37:38,798
Popieram.
401
00:37:38,881 --> 00:37:42,426
Co ja słyszę?
402
00:37:42,510 --> 00:37:46,180
Nie zapominaj,
kto pierwszy rozbił ich związek.
403
00:37:49,642 --> 00:37:53,104
Nie patrz na mnie.
Jestem za bardzo zaangażowana.
404
00:37:53,187 --> 00:37:56,482
Jestem walcem
na autostradzie Dawsona i Joey.
405
00:38:01,487 --> 00:38:05,032
Cztery drogie drinki.
406
00:38:06,367 --> 00:38:09,203
Podać coś jeszcze?
407
00:38:09,287 --> 00:38:11,330
Tak myślałam.
408
00:38:16,585 --> 00:38:21,215
- Przepraszam za te myszy.
- Zgadzam się.
409
00:38:21,299 --> 00:38:23,676
- Słucham?
- Możecie zamieszkać.
410
00:38:23,759 --> 00:38:29,098
Nie chciałam dawać twojemu koledze
satysfakcji, ale miał rację.
411
00:38:29,181 --> 00:38:32,184
Sąsiedzi mieli dwa włamania
w zeszłym roku.
412
00:38:32,268 --> 00:38:34,645
Możecie wprowadzić się w weekend.
413
00:38:37,273 --> 00:38:39,275
Nie pożałujesz.
414
00:38:40,317 --> 00:38:42,737
Na pewno pożałuję.
415
00:38:50,745 --> 00:38:53,080
Co powiedziała?
416
00:38:54,081 --> 00:38:56,959
- Możemy się wprowadzić.
- Serio?!
417
00:39:00,087 --> 00:39:06,177
Nie wypiję za to,
że zostawiasz mnie samą z babcią.
418
00:39:07,553 --> 00:39:12,475
Nie wiem, czy warto świętować coś,
co może zabić nasz związek.
419
00:39:12,558 --> 00:39:14,727
Musimy wznieść toast.
420
00:39:14,810 --> 00:39:18,272
Za przyjaźń.
421
00:40:10,866 --> 00:40:13,327
- O której masz lot?
- O 10.
422
00:40:14,954 --> 00:40:18,040
- Musisz się zbierać.
- Już.
423
00:40:29,677 --> 00:40:31,929
Dlaczego to robisz?
424
00:40:32,805 --> 00:40:34,849
My to robimy.
425
00:40:35,891 --> 00:40:38,227
Zawsze tak robimy.
426
00:40:38,310 --> 00:40:40,479
Wczorajsza noc była prawdziwa.
427
00:40:41,480 --> 00:40:43,357
Dzień też.
428
00:40:43,441 --> 00:40:48,779
To ty nie chcesz stawić czoła
realiom dorosłego związku.
429
00:40:49,905 --> 00:40:51,907
Masz rację.
430
00:40:52,950 --> 00:40:57,037
- To wszystko?
- Chcę fantazji.
431
00:40:57,872 --> 00:41:01,709
Chcę czegoś więcej niż tylko bycia razem.
432
00:41:03,294 --> 00:41:09,425
Nie chcę awantur o to,
co się stało cztery lata temu.
433
00:41:09,508 --> 00:41:12,511
Jeśli nie potrafimy się kłócić i godzić...
434
00:41:13,179 --> 00:41:15,848
Może nie ma nic, co warto ocalić.
435
00:41:18,017 --> 00:41:20,895
Może wczorajsza noc była tylko...
436
00:41:22,354 --> 00:41:26,859
- Czym?
- Dwoje przyjaciół popełniło błąd.
437
00:41:38,162 --> 00:41:41,457
Jeśli tak uważasz, to pójdę już.