1 00:00:01,876 --> 00:00:03,086 Nie chcę na odwyk. 2 00:00:03,837 --> 00:00:05,213 Ale pójdziesz. 3 00:00:05,380 --> 00:00:08,466 Przeczytałam broszurkę. To nic zabawnego. 4 00:00:08,633 --> 00:00:10,719 Pamiętasz, jak znalazłam cię bez przytomności? 5 00:00:11,428 --> 00:00:12,804 Straciłam przytomność. 6 00:00:13,555 --> 00:00:17,892 - Lekarz powiedział, że mogłaś umrzeć. - Dramatyzował. 7 00:00:18,059 --> 00:00:22,564 Nie jestem pierwszą studentką, która cierpi na zatrucie alkoholowe, 8 00:00:22,731 --> 00:00:24,733 i na pewno nie będę ostatnia. 9 00:00:25,275 --> 00:00:27,819 Masz problem. Potrzebujesz pomocy. 10 00:00:27,986 --> 00:00:31,573 - Musisz być z tymi, którzy cię kochają. - Czyli? 11 00:00:31,740 --> 00:00:32,657 Z rodzicami. 12 00:00:33,700 --> 00:00:35,994 Dzięki, że do nich zadzwoniłaś. 13 00:00:36,619 --> 00:00:38,621 Nie ma za co. Chcesz? 14 00:00:39,372 --> 00:00:41,332 Nie. Za mało podkreśla figurę. 15 00:00:42,542 --> 00:00:46,671 Jedziesz na odwyk. Skup się na zdrowiu, a nie na seksie. 16 00:00:46,838 --> 00:00:51,384 Jedno drugiemu nie przeszkadza. A jeśli spotkam Bena Afflecka? 17 00:00:51,551 --> 00:00:53,428 To bardzo seksowny facet. 18 00:00:53,595 --> 00:00:58,099 Zapakowałaś moje czasopisma Jane? Przegapiłam pięć numerów. 19 00:00:58,266 --> 00:01:02,854 Są razem z InStyle i kasetą, którą przygotowałam dla ciebie. 20 00:01:03,021 --> 00:01:04,898 Jesteś aniołem. 21 00:01:05,065 --> 00:01:07,567 - Nie zapominaj o tym. - Nie zapomnę. 22 00:01:09,652 --> 00:01:10,487 Halo. 23 00:01:10,862 --> 00:01:13,573 Już schodzi. 24 00:01:16,242 --> 00:01:17,077 Twoja taksówka. 25 00:01:19,537 --> 00:01:20,538 Obejmij mnie. 26 00:01:22,540 --> 00:01:23,875 Wracaj szybko. Dasz radę. 27 00:01:26,127 --> 00:01:32,967 - Mogę wypić drinka? - Przykro mi. 28 00:01:33,134 --> 00:01:35,845 Jak prześpisz się z Affleckiem, zadzwoń. 29 00:01:36,012 --> 00:01:41,684 Nie ma sprawy. Wrócę trzeźwa, czysta i cholernie nudna. 30 00:01:41,851 --> 00:01:42,936 Nie mogę się doczekać. 31 00:01:45,688 --> 00:01:50,819 Dziękuję za wszystko. Za to, że nie położyłaś na mnie lachy. 32 00:01:50,985 --> 00:01:52,445 Kocham cię. 33 00:01:53,279 --> 00:01:55,532 Maruda. Też cię kocham. 34 00:01:59,494 --> 00:02:01,704 - Dasz radę. - Wiem. 35 00:02:04,207 --> 00:02:06,125 Szczęśliwej podróży. 36 00:03:01,973 --> 00:03:03,850 Dalej, dalej. 37 00:03:17,322 --> 00:03:18,406 Jak się miewasz? 38 00:03:20,074 --> 00:03:20,950 Czego chcesz? 39 00:03:21,117 --> 00:03:24,495 Nie będę cię zatrzymywał. Chcę się pożegnać. 40 00:03:24,662 --> 00:03:28,708 Naprawdę? To nie w twoim stylu. Czemu zawdzięczam zaszczyt? 41 00:03:29,709 --> 00:03:34,047 Jesteś o wiele seksowniejsza, kiedy jesteś zła. 42 00:03:34,213 --> 00:03:37,425 Rozwścieczyłem cię. Farciarz ze mnie. 43 00:03:37,592 --> 00:03:39,510 Miło było cię widzieć. Odezwij się. 44 00:03:41,095 --> 00:03:43,890 Myślałem o tym, co wczoraj powiedziałaś. 45 00:03:44,057 --> 00:03:48,394 O ryzyku, o tym, żeby się nie poddawać. 46 00:03:49,228 --> 00:03:52,357 Miałaś rację. Bałem się. 47 00:03:53,524 --> 00:03:55,276 Dlaczego mi to mówisz? 48 00:03:56,611 --> 00:04:00,949 Jadę do Kalifornii. Moja siostra tam mieszka. 49 00:04:01,115 --> 00:04:05,620 Zatrzymam się u niej. Jestem umówiony w tej szkole. 50 00:04:07,538 --> 00:04:08,539 Wspaniale. 51 00:04:09,249 --> 00:04:12,877 Wierz lub nie, ale Hetson napisał mi list polecający. 52 00:04:13,044 --> 00:04:15,463 Chyba dostanę stypendium. 53 00:04:15,922 --> 00:04:21,427 Nie wiem, czy coś z tego wyjdzie, ale spróbuję. 54 00:04:23,721 --> 00:04:24,931 Świetnie. 55 00:04:26,015 --> 00:04:27,016 Tak. 56 00:04:27,934 --> 00:04:28,935 Świetnie. 57 00:04:31,646 --> 00:04:32,855 Kiedy wyjeżdżasz? 58 00:04:33,022 --> 00:04:34,607 Dziś wieczorem. 59 00:04:34,774 --> 00:04:37,902 Samochód już zapakowany. Tylko ja i pusta droga. 60 00:04:41,698 --> 00:04:46,119 Chciałem ci tylko podziękować. 61 00:04:46,536 --> 00:04:49,664 Za wszystko. Wiele ci zawdzięczam. 62 00:04:49,831 --> 00:04:50,915 Powodzenia. 63 00:04:53,835 --> 00:04:59,841 Wiem, że mnie nienawidzisz, ale czy uścisk nie wchodzi w rachubę? 64 00:05:26,117 --> 00:05:27,160 Przepraszam. 65 00:05:30,747 --> 00:05:33,833 Halo. Dzień dobry, pani Liddell. 66 00:05:35,460 --> 00:05:39,630 Co? To gdzie ona jest? Sprawdzę i zadzwonię do pani. 67 00:05:39,797 --> 00:05:40,715 Co się stało? 68 00:05:40,882 --> 00:05:44,969 Mówiłeś, że jesteś moim dłużnikiem. Możesz się odwdzięczyć. 69 00:05:46,262 --> 00:05:48,389 Nie! Mówiłam ci! 70 00:05:51,642 --> 00:05:52,477 Cięcie! 71 00:05:53,144 --> 00:05:54,937 Dalej. 72 00:05:56,230 --> 00:05:58,024 Co dalej? 73 00:05:58,191 --> 00:05:59,192 Następna scena. 74 00:05:59,358 --> 00:06:03,071 A opracowanie? 75 00:06:04,906 --> 00:06:07,950 Zagalopowałem się. Następne ujęcie. 76 00:06:08,117 --> 00:06:09,577 - Czyli? - Scenę walki. 77 00:06:09,744 --> 00:06:16,292 Interesujące, ale nic z tego nie wyjdzie. Brak oświetlenia. Co dalej? 78 00:06:17,794 --> 00:06:20,046 - Co proponujesz? - Nie wiem. 79 00:06:20,546 --> 00:06:25,259 Kilka lat szkoły filmowej. Krzesło z nikogo nie robi reżysera. 80 00:06:34,644 --> 00:06:36,479 Mogę cię o coś spytać? 81 00:06:36,687 --> 00:06:37,522 Pewnie. 82 00:06:38,356 --> 00:06:41,567 Dlaczego ta scena jest do bani? 83 00:06:42,735 --> 00:06:44,904 - Nie podoba ci się? - Okropna. 84 00:06:45,071 --> 00:06:46,614 - Kto napisał te brednie? - Ja. 85 00:06:47,573 --> 00:06:49,909 Nie mógłbyś zrobić tego lepiej? 86 00:06:54,705 --> 00:06:55,665 Halo. 87 00:06:57,708 --> 00:07:01,337 Mogę do ciebie oddzwonić? To nie jest dobra chwila. 88 00:07:03,673 --> 00:07:05,925 Dobrze się odżywiam. 89 00:07:09,011 --> 00:07:10,388 Jak mama? 90 00:07:11,681 --> 00:07:16,227 Dobrze. Na czym skończyliśmy? Na tym, że jestem do niczego. 91 00:07:16,394 --> 00:07:21,149 Z tego wynika, że Claire powinna się rozebrać. 92 00:07:21,315 --> 00:07:24,193 Studio chce pokazać trochę ciała. 93 00:07:24,360 --> 00:07:27,280 Nie bój się, sceny będą w dobrym guście. 94 00:07:27,447 --> 00:07:31,492 - Dobrze wiedzieć, ale nie rozbiorę się. - Jak to? 95 00:07:31,659 --> 00:07:36,289 Nie gram rozbieranych scen. Nic z tego. 96 00:07:42,712 --> 00:07:44,547 Co za tupet. 97 00:07:50,052 --> 00:07:51,929 Co się stało? 98 00:07:52,305 --> 00:07:54,807 Zerwałam z Cliftonem Smallsem. 99 00:07:56,476 --> 00:08:00,104 Byliście tacy zakochani. Co się stało? 100 00:08:00,271 --> 00:08:03,065 - Chciał, żebym... - Co? 101 00:08:03,232 --> 00:08:04,942 Poszło o seks? 102 00:08:05,109 --> 00:08:10,156 - Chciał, żebyś coś zrobiła? - W tej dziedzinie wszystko w porządku. 103 00:08:10,531 --> 00:08:14,118 I wszystkie aluzje do nazwiska są nie na miejscu, 104 00:08:14,285 --> 00:08:18,080 więc zostawmy ten temat. Chciał, żebym się nawróciła. 105 00:08:18,331 --> 00:08:20,416 - Na co? - Na judaizm. 106 00:08:21,000 --> 00:08:23,211 - Clifton Smalls jest Żydem?! - Tak. 107 00:08:23,794 --> 00:08:28,799 Nie mogłam odwrócić się od swojej wiary. 108 00:08:28,966 --> 00:08:33,971 Jezus byłby zły. Przepraszam, bluźnię. 109 00:08:35,181 --> 00:08:41,103 Zasłużyłaś na kogoś lepszego. Clifton Smalls to palant. 110 00:08:41,354 --> 00:08:45,066 Niestety nie. 111 00:08:46,317 --> 00:08:50,154 Clifton Smalls jest wspaniałym człowiekiem. 112 00:08:53,199 --> 00:08:55,743 Otwórz! Wiem, że tam jesteś! 113 00:08:57,578 --> 00:08:59,914 - Gdzie żarcie? - Coś ty za jeden? 114 00:09:00,081 --> 00:09:01,290 Bob. 115 00:09:04,252 --> 00:09:05,294 Gdzie Audrey?! 116 00:09:05,461 --> 00:09:06,504 Ta blondynka? 117 00:09:06,671 --> 00:09:08,881 Nie wiesz, jak ma na imię? 118 00:09:09,048 --> 00:09:12,385 Mało gadaliśmy, jeśli wiesz o co mi chodzi. 119 00:09:12,552 --> 00:09:14,804 - Świntuszyliśmy. - Gdzie ona jest? 120 00:09:14,971 --> 00:09:16,806 W kiblu. 121 00:09:34,574 --> 00:09:37,577 - Co tu robisz? - Kąpię się! Zasnęłam. 122 00:09:37,785 --> 00:09:39,412 A jak myślisz? 123 00:09:41,581 --> 00:09:44,750 Co on tutaj robi? Przecież się rozstaliście. 124 00:09:44,917 --> 00:09:46,085 Miło cię widzieć. 125 00:09:46,919 --> 00:09:51,757 - Nie zjawiłaś się w klinice. - Jesteś bardzo drobiazgowa. 126 00:09:52,133 --> 00:09:53,968 Od dawna w policji? 127 00:09:54,135 --> 00:09:55,011 Co się stało? 128 00:09:55,177 --> 00:09:57,722 - Chłopak jeszcze tu jest? - Bob? 129 00:09:57,888 --> 00:10:00,600 Tak ma na imię? Mało gadaliśmy. 130 00:10:00,766 --> 00:10:04,770 - Skąd go wytrzasnęłaś? - W jednym barze było karaoke. 131 00:10:04,937 --> 00:10:08,274 Zaśpiewałam piosenkę i stracił dla mnie głowę. 132 00:10:08,441 --> 00:10:12,236 - Wystarczy. Pakuj się. Jedziemy. - Dokąd? 133 00:10:12,820 --> 00:10:16,616 Eddie jedzie do Los Angeles i podrzuci cię do kliniki. 134 00:10:18,534 --> 00:10:24,498 Nie wysilaj się. To miłe, ale wkurzające. 135 00:10:25,333 --> 00:10:27,835 Nie pójdę na odwyk. Pogódź się z tym. 136 00:10:28,002 --> 00:10:31,964 To nie. Ale przynajmniej chodź z nami. 137 00:10:32,131 --> 00:10:36,761 Musisz oczyścić umysł. Naprawdę chcesz się ukrywać z takim... 138 00:10:41,641 --> 00:10:43,225 Mogę się odlać? 139 00:10:46,562 --> 00:10:51,651 Pójdę pod jednym warunkiem. Wezmę Boba. 140 00:10:51,859 --> 00:10:52,943 Nie. 141 00:10:53,110 --> 00:10:54,654 To zostaję. 142 00:10:54,820 --> 00:10:56,405 On ci się nie podoba. 143 00:10:56,572 --> 00:10:59,450 Podoba. Ma 21 lat i może kupować drinki. 144 00:10:59,617 --> 00:11:02,620 Bob jest fantastycznym kochankiem. 145 00:11:03,704 --> 00:11:05,331 - Tak? - Tak. 146 00:11:05,915 --> 00:11:10,044 Słyszałaś? Betty uważa, że jestem dobry w łóżku. Chcesz? 147 00:11:12,254 --> 00:11:16,842 Bob może jechać. Bierz swoje rzeczy. Czekamy w samochodzie. 148 00:11:23,182 --> 00:11:24,016 Dokąd jedziemy? 149 00:11:25,101 --> 00:11:27,144 Do Los Angeles. 150 00:11:27,311 --> 00:11:28,854 Super. Tam mieszka Ozzy. 151 00:11:29,980 --> 00:11:34,276 Masz piękne piersi. Ktoś powinien ci to codziennie mówić. 152 00:11:35,820 --> 00:11:37,154 I smarować. 153 00:12:12,773 --> 00:12:13,816 Co? 154 00:12:14,608 --> 00:12:17,903 Nic. Od paru godzin nie odezwałaś się słowem. 155 00:12:19,071 --> 00:12:20,531 Co mam powiedzieć? 156 00:12:20,698 --> 00:12:22,700 Na przykład „dziękuję za pomoc”. 157 00:12:23,284 --> 00:12:26,412 Ty powiedziałeś, że jesteś moim dłużnikiem. 158 00:12:26,579 --> 00:12:28,747 Poza tym nie nadkładasz drogi. 159 00:12:28,914 --> 00:12:31,375 Chodzi o zwykłą ludzką reakcję. 160 00:12:31,542 --> 00:12:35,171 To mówi facet, który zniknął bez słowa z mojego życia? 161 00:12:35,337 --> 00:12:38,132 To ma być zwykła, ludzka reakcja? 162 00:12:40,718 --> 00:12:42,094 Gdzie jesteśmy? 163 00:12:43,137 --> 00:12:44,346 W Karolinie Północnej. 164 00:12:45,264 --> 00:12:47,600 Na południe! 165 00:12:50,811 --> 00:12:52,730 Do kitu ta podróż. 166 00:12:52,897 --> 00:12:55,483 Na początek - koniec z klasycznym rockiem. 167 00:12:55,649 --> 00:12:59,320 Po drugie - nie zatrzymaliśmy się na przyjemności. 168 00:12:59,487 --> 00:13:02,698 Nie spieszy nam się. Stańmy, powąchajmy róże. 169 00:13:02,948 --> 00:13:04,909 O mój Boże. 170 00:13:05,910 --> 00:13:07,495 Co to? 171 00:13:07,661 --> 00:13:08,913 To nie ja. 172 00:13:09,288 --> 00:13:10,998 Zaraz zwymiotuję. 173 00:13:11,373 --> 00:13:12,917 Co się stało? 174 00:13:14,793 --> 00:13:15,753 Co to? 175 00:13:15,920 --> 00:13:17,963 To ty, świrze! 176 00:13:18,464 --> 00:13:22,259 Przepraszam. Mój tyłek się odprężył podczas snu. 177 00:13:22,510 --> 00:13:26,931 Ohyda. Nie mogę uwierzyć, że z tobą spałam. 178 00:13:27,515 --> 00:13:32,061 Ani ja. Chcę z tobą pogadać. 179 00:13:32,770 --> 00:13:37,733 Kiedy już skończysz z odwykówką i będziesz miała ochotę na nowy nałóg, 180 00:13:37,900 --> 00:13:40,402 to znam świetny narkotyk, zwanym Bob. 181 00:13:42,029 --> 00:13:44,406 Wynagrodzę ci to. 182 00:13:44,657 --> 00:13:46,700 Jeszcze zobaczymy. 183 00:13:47,034 --> 00:13:48,744 Super. 184 00:13:49,453 --> 00:13:51,914 Musimy coś zrobić z seksem. 185 00:13:52,081 --> 00:13:56,085 Co ty pleciesz? Mówiłaś, że jestem świetnym kochankiem. 186 00:13:56,252 --> 00:13:58,671 Było trochę szybko, nie sądzisz? 187 00:13:58,837 --> 00:14:02,341 Ty nadawałaś tempo. 188 00:14:02,508 --> 00:14:05,344 Robiłem to powoli, kiedy rzuciłaś się na mnie. 189 00:14:05,511 --> 00:14:08,430 - Ja tak nie mogę. - A więc to moja wina. 190 00:14:08,597 --> 00:14:10,432 Jesteś za dobra. 191 00:14:19,900 --> 00:14:21,861 - Jak tam? - Dobrze. 192 00:14:22,111 --> 00:14:24,321 - Nie kłam. - Słucham? 193 00:14:24,488 --> 00:14:27,199 Nie kłam. Macie opóźnienie, zdjęcia są słabe. 194 00:14:27,366 --> 00:14:30,452 Z trzech dni zdjęciowych zrobiło się pięć. 195 00:14:31,120 --> 00:14:33,497 Wszystko rozłazi ci się w rękach. 196 00:14:33,664 --> 00:14:38,294 To, jak sobie z tym poradzisz, zadecyduje o twojej karierze. 197 00:14:39,545 --> 00:14:42,715 Staraj się, złotko. 198 00:14:50,681 --> 00:14:54,184 Z Toddem Carrem. Mówi Dawson Leery. 199 00:14:54,435 --> 00:14:58,814 Ja cię szkoliłem, pamiętasz? Możesz spróbować na komórkę? 200 00:14:59,857 --> 00:15:01,525 Proszę. 201 00:15:03,777 --> 00:15:06,322 Zostaw wiadomość. 202 00:15:11,577 --> 00:15:13,037 Nie tak łatwo? 203 00:15:13,871 --> 00:15:14,705 Jak to? 204 00:15:14,872 --> 00:15:18,667 Miałeś nadzieję, że Todd wpadnie i cię uratuje. 205 00:15:21,712 --> 00:15:24,632 Nie dogadaliśmy się wczoraj. 206 00:15:24,924 --> 00:15:28,761 Co mogę zrobić, żeby dziś pracowało się przyjemniej? 207 00:15:28,928 --> 00:15:32,264 Skoro nie mogę pracować z prawdziwym reżyserem, 208 00:15:32,431 --> 00:15:34,433 wyjaśnij mi sens tej sceny. 209 00:15:34,600 --> 00:15:38,187 - Co chcesz wiedzieć? - Po co ten długi monolog? 210 00:15:38,354 --> 00:15:41,106 - To jak prezentacja. - To prezentacja. 211 00:15:41,273 --> 00:15:45,027 - Musimy wyjaśnić to, co nam wypadło. - To wszystko. 212 00:15:45,194 --> 00:15:50,616 A ja uważam, że ten sam cel można osiągnąć jednym spojrzeniem. 213 00:15:51,241 --> 00:15:54,203 - Spojrzeniem? - Między Claire a zabójcą. 214 00:15:54,536 --> 00:15:56,955 - Spojrzenie? - Jesteś ociężały? 215 00:15:57,122 --> 00:16:00,250 - Bo tak się zachowujesz. - To nie wyjdzie. 216 00:16:00,417 --> 00:16:04,380 Przywyknij do tej myśli, bo nie będę mówić tych bredni. 217 00:16:06,674 --> 00:16:08,717 To ma być plan? 218 00:16:09,301 --> 00:16:10,928 Tak. Co sądzisz? 219 00:16:37,538 --> 00:16:40,290 - Złaź. - Dlaczego? 220 00:16:40,457 --> 00:16:43,460 Bo to niebezpieczne i lekceważące. 221 00:16:44,044 --> 00:16:46,005 Ten samochód to rzęch. 222 00:16:46,171 --> 00:16:51,969 Na pewno blednie w porównaniu z twoim ślicznym BMW, ale to wszystko, co mam. 223 00:16:52,678 --> 00:16:54,221 Nie chciałabym być tobą. 224 00:16:55,014 --> 00:16:58,684 - Lepiej nie zadzierać z dziewczynami. - Niestety. 225 00:16:58,934 --> 00:17:01,311 Tak myślałem. Tylko sprawdzam. 226 00:17:01,520 --> 00:17:04,106 Wyglądasz seksownie, nalewając paliwo. 227 00:17:04,273 --> 00:17:06,817 Może zatrudnij się na stacji. 228 00:17:06,984 --> 00:17:08,444 Nie jesteś śmieszna. 229 00:17:08,610 --> 00:17:12,281 Mam wiele wad, ale nie brak poczucia humoru. 230 00:17:12,781 --> 00:17:14,032 Odczep się od niego. 231 00:17:14,199 --> 00:17:16,535 On wyświadcza ci przysługę. 232 00:17:16,744 --> 00:17:20,330 Dlaczego tak bronisz przedstawiciela klasy robotniczej? 233 00:17:20,497 --> 00:17:25,461 Nie okazał się małym draniem, znikając bez słowa? Olał cię. 234 00:17:25,627 --> 00:17:30,257 Porządny chłopak tak nie postępuje. Z kim rozmawiałaś? 235 00:17:30,841 --> 00:17:32,718 - Kiedy? - Teraz, przez komórkę. 236 00:17:34,720 --> 00:17:36,138 Sprawdzałam wiadomości. 237 00:17:37,056 --> 00:17:39,767 Mogę pożyczyć? Chcę zadzwonić. 238 00:17:41,894 --> 00:17:43,187 Pewnie. 239 00:17:46,106 --> 00:17:48,734 - Przyłapałam cię. - Co? 240 00:17:48,901 --> 00:17:50,152 Rozmawiałaś z moją mamą. 241 00:17:51,236 --> 00:17:53,989 - Martwi się. - Nie pojadę do kliniki. 242 00:17:54,156 --> 00:17:57,743 Skoro tak się o mnie martwi, to gdzie jest teraz? 243 00:17:57,910 --> 00:18:01,497 Przyleciała? Nie. Kupiła mi bilet na samolot. 244 00:18:01,663 --> 00:18:03,499 A ty nie jesteś lepsza. 245 00:18:03,665 --> 00:18:04,500 Co? 246 00:18:04,666 --> 00:18:07,211 Ta mała podróż to tylko pretekst, 247 00:18:07,377 --> 00:18:10,881 żebyś mogła spędzić trochę czasu z twoim bohaterem. 248 00:18:11,715 --> 00:18:13,884 Mylisz się. 249 00:18:14,051 --> 00:18:18,722 Nie sądzę. Dlaczego nie masz odwagi powiedzieć mi prawdy? 250 00:18:18,889 --> 00:18:21,683 Nie powołuj się na szlachetne intencje, 251 00:18:21,850 --> 00:18:24,770 bo tu nie chodzi o mnie, chodzi o niego. 252 00:18:26,897 --> 00:18:29,358 Nie zrywać pieczęci! 253 00:18:32,569 --> 00:18:37,825 Audrey jest w rozsypce. Zaczynam wątpić, czy to był dobry pomysł. 254 00:18:37,991 --> 00:18:42,079 Nie przejmuj się. To o wiele ciekawsze niż jazda w pojedynkę. 255 00:18:56,260 --> 00:18:58,303 - Co się stało? - Nic, bo co? 256 00:18:58,554 --> 00:19:02,099 - Telefony zamilkły. To mnie przeraża. - Dlaczego? 257 00:19:02,266 --> 00:19:04,143 Ciesz się ciszą i spokojem. 258 00:19:04,309 --> 00:19:06,603 Może zadzwoni moja babcia. 259 00:19:06,770 --> 00:19:07,604 Co z nią? 260 00:19:07,771 --> 00:19:12,442 Wpatruje się w telefon i słucha Lionela Richiego. Serce pęka. 261 00:19:12,651 --> 00:19:16,238 Znam to. Mam wujka, któremu rok temu zmarła żona. 262 00:19:16,405 --> 00:19:18,824 Był zdruzgotany. Byli jak Ozzy i Sharon. 263 00:19:19,032 --> 00:19:20,284 Poznał kogoś? 264 00:19:21,076 --> 00:19:26,874 Nie. Odkrył Internet. Głównie strony porno. 265 00:19:30,711 --> 00:19:32,671 Powinniśmy ich wyswatać. 266 00:19:33,046 --> 00:19:35,257 Nie śmiej się. Poważnie. 267 00:19:35,424 --> 00:19:40,304 Wujek Bill nie jest taki jak większość ludzi. 268 00:19:41,263 --> 00:19:44,141 Moja babcia też nie. To wariatka. 269 00:19:44,308 --> 00:19:47,519 Czuła i kochana, ale wariatka. Będzie fajnie. 270 00:19:47,686 --> 00:19:50,939 Zadzwonię do babci, ty pogadaj z Willem. 271 00:19:51,106 --> 00:19:51,940 Billem. 272 00:19:52,024 --> 00:19:53,025 Billem. 273 00:19:57,613 --> 00:19:59,114 Dziękuję. 274 00:19:59,489 --> 00:20:01,658 Może ty spróbuj. 275 00:20:01,909 --> 00:20:04,119 Nie będę się wypinać. 276 00:20:04,286 --> 00:20:08,832 Nie musisz, ale jeśli to będzie skuteczne, to czemu nie. 277 00:20:09,291 --> 00:20:13,378 - Jak możesz żartować w takim momencie? - A co mam robić? 278 00:20:13,545 --> 00:20:16,465 To śmieszne. Próbujesz komuś pomóc, 279 00:20:16,632 --> 00:20:21,053 kradną ci wóz i utykasz w drodze z kimś, kto cię nienawidzi. 280 00:20:21,220 --> 00:20:24,223 To nie jest nienawiść. Nie taki był plan. 281 00:20:24,389 --> 00:20:27,851 Między nami wszystko było skończone. 282 00:20:30,479 --> 00:20:32,773 A teraz nie jest? 283 00:20:35,275 --> 00:20:38,403 Nie chcę o tym mówić. Martwię się o Audrey. 284 00:20:38,570 --> 00:20:42,115 - Pogadajmy o Audrey. - Nie wiem, jak jej pomóc. 285 00:20:42,282 --> 00:20:45,410 Próbowałam różnych sposobów - nie wychodzi. 286 00:20:45,577 --> 00:20:48,830 Nie możesz jej pomóc. Ona nie chce pomocy. 287 00:20:50,540 --> 00:20:54,670 Masz rację, ale nie potrafię machnąć na nią ręką. 288 00:20:54,836 --> 00:20:57,422 Nie jest taka stuknięta. 289 00:20:57,589 --> 00:21:00,717 To znaczy jest, ale w dobrym sensie. 290 00:21:01,301 --> 00:21:05,138 Jesteś dobrą przyjaciółką. Dlatego tu jesteś. 291 00:21:05,305 --> 00:21:06,932 Od tego ma się przyjaciół. 292 00:21:08,183 --> 00:21:10,894 - A co ty z tego masz? - Co? 293 00:21:11,478 --> 00:21:13,855 Mogę spędzić z tobą trochę czasu. 294 00:21:18,527 --> 00:21:21,697 Nie wiem. Może Audrey ma rację. 295 00:21:22,197 --> 00:21:23,282 W czym? 296 00:21:23,865 --> 00:21:29,162 Uważa, że robię to z myślą o sobie, a nie o niej. 297 00:21:30,747 --> 00:21:31,915 Jak to? 298 00:21:37,337 --> 00:21:40,549 Na ciebie też nie potrafię machnąć ręką. 299 00:21:41,300 --> 00:21:44,094 Wiem, że to głupie i smutne. 300 00:21:44,261 --> 00:21:47,931 Powiedziałeś boleśnie wyraźnie, co do mnie czujesz. 301 00:21:48,223 --> 00:21:51,393 A ja odwlekam to, co nieuniknione. 302 00:21:55,022 --> 00:21:58,483 Nie powiedziałem, co do ciebie czuję. 303 00:21:58,650 --> 00:22:02,946 Może to zabrzmi tandetnie, 304 00:22:04,072 --> 00:22:08,327 ale nigdy na nikim nie zależało mi tak, jak na tobie. 305 00:22:09,745 --> 00:22:13,790 Ale już za późno. Zawaliłem. 306 00:22:21,590 --> 00:22:24,217 Ale kocham cię. 307 00:22:26,511 --> 00:22:28,597 Brzmi tandetnie. 308 00:22:29,473 --> 00:22:35,479 Jeśli kogoś kochasz, to go nie zostawiasz. 309 00:22:59,711 --> 00:23:01,296 Źle się czujesz? 310 00:23:05,717 --> 00:23:08,512 Po co pytasz, skoro to cię nic nie obchodzi. 311 00:23:09,888 --> 00:23:12,891 Nie chciałam, żebyś tak to przeżywał. 312 00:23:13,058 --> 00:23:18,772 Tak bywa, kiedy twoje życiowe ambicje rozpływają się na twoich oczach. 313 00:23:18,939 --> 00:23:21,233 Reżyserowałeś już przedtem? 314 00:23:21,399 --> 00:23:24,569 - Tak, ale nie przypominało to tego. - Właśnie. 315 00:23:24,736 --> 00:23:25,987 Nie jesteś w domu 316 00:23:26,154 --> 00:23:29,241 i nie kręcisz głupiego filmu z przyjaciółmi. 317 00:23:29,407 --> 00:23:32,285 To inny świat, rządzi się swoimi prawami. 318 00:23:32,452 --> 00:23:37,457 Nikt cię nie będzie podziwiał ani szanował. Musisz na to zasłużyć. 319 00:23:37,624 --> 00:23:43,255 Musisz się ogarnąć albo tu zginiesz. 320 00:23:43,421 --> 00:23:44,422 Proste. 321 00:23:45,006 --> 00:23:51,012 Wymioty są niedopuszczalne. Gdyby ktoś pytał, masz grypę. 322 00:23:56,268 --> 00:23:57,269 Dzięki. 323 00:24:00,438 --> 00:24:02,899 Nie dziękuj. Weź się w garść. 324 00:24:16,496 --> 00:24:21,751 Co taka piękna kobieta lubi robić w wolnym czasie? 325 00:24:24,504 --> 00:24:27,799 Czasami jadę do Vegas i gram. 326 00:24:28,133 --> 00:24:30,886 Niesamowite. Kocham Vegas. 327 00:24:31,052 --> 00:24:35,557 Jest piękne. Raz w miesiącu mój kościół organizuje wycieczkę. 328 00:24:36,933 --> 00:24:37,767 Co? 329 00:24:40,896 --> 00:24:44,649 Nie mów, że jesteś jedną z tych religijnych kobitek. 330 00:24:44,816 --> 00:24:48,153 Na pewno jestem religijna. 331 00:24:49,529 --> 00:24:53,241 Wolałabym, żebyś nie mówił o mnie „kobitka”. 332 00:24:53,408 --> 00:24:56,036 - Dlaczego? - To poniżające. 333 00:24:56,203 --> 00:24:59,331 Wcale nie. Mówiłem tak do mojej żony 334 00:24:59,497 --> 00:25:02,083 dwa razy dziennie przez 42 lata. 335 00:25:02,584 --> 00:25:03,919 Jak miło. 336 00:25:05,545 --> 00:25:09,257 - Ktoś widział jakiś dobry film? - Na Mojżesza! 337 00:25:09,966 --> 00:25:10,800 Co? 338 00:25:10,967 --> 00:25:16,264 W mojej zupie jest włos łonowy. Spójrz. Wygląda na włos łonowy? 339 00:25:16,598 --> 00:25:17,849 Nie wiem. Ciszej. 340 00:25:18,016 --> 00:25:22,520 Może i nie łonowy, ale na pewno włos. 341 00:25:25,690 --> 00:25:26,858 Ohyda. 342 00:25:29,861 --> 00:25:31,780 Co z tobą, paniusiu? 343 00:25:32,572 --> 00:25:33,490 Słucham? 344 00:25:34,157 --> 00:25:35,450 Smutas z ciebie. 345 00:25:36,243 --> 00:25:41,873 Siedzisz, gapisz się w zupę i czasem coś mamroczesz pod nosem. 346 00:25:42,457 --> 00:25:44,793 Powinnaś iść do lekarza. 347 00:25:44,960 --> 00:25:47,629 Do lekarza? Dlaczego? 348 00:25:47,796 --> 00:25:51,841 Żeby usunął ci z tyłka ten sopel lodu. 349 00:26:22,205 --> 00:26:23,039 Hej. 350 00:26:23,206 --> 00:26:24,666 Co chcesz? 351 00:26:24,833 --> 00:26:30,630 - To nie ujęcie, o którym mówiliśmy. - Wiem. Było do bani. To jest świetne. 352 00:26:33,758 --> 00:26:35,677 Przesuń się. 353 00:26:42,058 --> 00:26:44,519 - Możesz robić za operatora? - Co? 354 00:26:44,686 --> 00:26:48,898 - Możesz robić za operatora? - Teoretycznie tak. 355 00:26:49,065 --> 00:26:52,569 - Doskonale. Frank? Zwalniam cię. - Co? 356 00:26:52,736 --> 00:26:56,072 - Słyszałeś. Zwalniam cię. - Żartujesz? 357 00:26:56,239 --> 00:26:59,701 Ty będziesz następny. Kto jeszcze chce wylecieć? 358 00:27:01,661 --> 00:27:04,581 Zaczynamy od początku. Przedstawię się. 359 00:27:04,748 --> 00:27:06,958 Dawson Leery, jestem reżyserem. 360 00:27:07,125 --> 00:27:10,503 Jeśli komuś się nie podoba, niech spada. 361 00:27:10,670 --> 00:27:15,800 Nataszo, to scenariusz. Zapoznaj się z nim. 362 00:27:15,967 --> 00:27:20,138 Powiesz każde słowo, które jest napisane na tych stronach, 363 00:27:20,305 --> 00:27:24,100 i nie obchodzi mnie, czy się z nimi zgadzasz. Jasne? 364 00:27:26,603 --> 00:27:27,729 Do roboty. 365 00:27:27,896 --> 00:27:34,110 Będę was wyrzucał i poniżał. Uczyłem się od mistrza. 366 00:27:42,660 --> 00:27:46,456 Nie masz pojęcia, jak mało brakowało, żebyś wyleciał. 367 00:28:07,102 --> 00:28:09,354 Prawie cię nie znam. 368 00:28:12,524 --> 00:28:14,567 Mogę jeszcze jednego? 369 00:28:15,527 --> 00:28:19,447 - To było dobre. - Dzięki. Gustowna fryzura. 370 00:28:21,658 --> 00:28:23,910 Dziewczyny lecą na włosy. 371 00:28:24,619 --> 00:28:27,372 - Skąd jesteś? - Nie pochodzę stąd. 372 00:28:29,207 --> 00:28:31,084 Chcesz zobaczyć mój wóz? 373 00:28:31,835 --> 00:28:36,798 Pójdę tylko dlatego, że mój chłopak przysnął. 374 00:28:46,391 --> 00:28:49,561 Fajny wózek, szefie. 375 00:28:49,936 --> 00:28:53,773 Grunt, że nie oszczędzałeś na oponach. 376 00:28:56,234 --> 00:29:01,781 Dokąd to? Wsiadaj, pokażę ci sprzęt. Mam Metallicę. 377 00:29:02,532 --> 00:29:06,703 Kusząca propozycja, ale muszę wracać do chłopaka. 378 00:29:06,870 --> 00:29:11,416 - Niech śpi. - Nie. 379 00:29:12,000 --> 00:29:13,793 Pocałuj mnie. 380 00:29:15,211 --> 00:29:19,132 Prawdziwy czaruś z ciebie, ale nie mogę. 381 00:29:19,299 --> 00:29:22,844 Kiepsko całuję. Marniutko. 382 00:29:23,011 --> 00:29:27,015 Widziałem cię na scenie. Nie obchodzi mnie, jak całujesz. 383 00:29:27,182 --> 00:29:31,102 - Robisz się niegrzeczny. - Chcę być goły z tobą. 384 00:29:31,269 --> 00:29:32,270 Nie tak szybko. 385 00:29:48,745 --> 00:29:49,829 To Audrey? 386 00:29:54,375 --> 00:29:56,002 Przestań. Dość. 387 00:30:07,764 --> 00:30:09,349 Przepraszam. 388 00:30:11,434 --> 00:30:14,562 Już dobrze. Nie martw się. 389 00:30:17,732 --> 00:30:19,859 Chcę do kliniki. 390 00:30:29,661 --> 00:30:30,745 Dziękuję. 391 00:30:30,912 --> 00:30:34,999 Nie wiem jak tobie, ale żal mi już kończyć ten wieczór. 392 00:30:35,542 --> 00:30:37,919 Pójdziesz na spacer ze starym głupcem? 393 00:30:38,086 --> 00:30:39,879 Chętnie. 394 00:30:44,509 --> 00:30:48,638 - Nie wiem, co powiedzieć. - Może to nie był taki zły pomysł. 395 00:30:51,099 --> 00:30:53,476 Jesteś genialna. Serio. 396 00:30:53,643 --> 00:30:56,479 Dawno nie widziałem go w takim humorze. 397 00:30:56,646 --> 00:30:59,732 Szkoda, że nie jestem, kiedy chodzi o moje życie. 398 00:30:59,899 --> 00:31:01,150 Co to znaczy? 399 00:31:02,485 --> 00:31:08,157 Nie potrafię ułożyć własnego życia uczuciowego. 400 00:31:08,324 --> 00:31:10,285 Nie jest tak źle. 401 00:31:10,451 --> 00:31:14,872 Chłopak, który mi się podobał, przespał się z moją koleżanką. 402 00:31:15,164 --> 00:31:21,129 Gdybym znał cię tak, jak teraz, nie doszłoby do tego. 403 00:31:23,548 --> 00:31:24,757 Dlaczego? 404 00:31:26,134 --> 00:31:29,387 Nie zniósłbym myśli, że ranię tak niezwykłą osobę. 405 00:31:30,680 --> 00:31:32,432 Uważasz, że jestem niezwykła? 406 00:31:32,599 --> 00:31:34,058 Tak. 407 00:31:44,694 --> 00:31:46,988 Zasłużyłem. Słusznie. 408 00:31:47,280 --> 00:31:48,823 Żartowałam. 409 00:32:07,467 --> 00:32:11,596 Stop! Dziękuję za pracowity dzień. 410 00:32:30,990 --> 00:32:33,701 Przepraszam, że na ciebie krzyczałem. 411 00:32:33,868 --> 00:32:37,372 Nie przepraszaj, to mnie kręci. 412 00:32:41,918 --> 00:32:44,295 Pójdziemy na drinka? 413 00:33:34,512 --> 00:33:36,097 Nie miałam pojęcia. 414 00:33:36,264 --> 00:33:40,101 Trochę tandetny, wiem. Ten w Malibu jest ładniejszy. 415 00:33:44,439 --> 00:33:47,608 Dałabym ci napiwek, ale mam same setki. 416 00:33:51,279 --> 00:33:52,572 Żartowałam. 417 00:33:52,739 --> 00:33:55,783 W przeciwieństwie do tego, co było przedtem? 418 00:33:56,075 --> 00:34:00,496 Przedtem byłam wredna. Przepraszam. 419 00:34:01,664 --> 00:34:05,918 To nie jest najlepszy rok na zawieranie znajomości ze mną. 420 00:34:06,085 --> 00:34:10,256 Kiedy przestajesz być złośliwa i chamska, nie jesteś taka zła. 421 00:34:10,840 --> 00:34:14,677 - Jesteś całkiem zabawna. - Ty też nie jesteś taki zły. 422 00:34:15,261 --> 00:34:17,722 Twoja przyjaciółka uważa inaczej. 423 00:34:17,889 --> 00:34:21,225 Nic dziwnego. Wiesz, dlaczego tak jej ciężko? 424 00:34:21,434 --> 00:34:26,939 Nie dała ci satysfakcji i nie wiesz. Byłeś jedną z największych miłości. 425 00:34:27,148 --> 00:34:28,065 To zaszczyt. 426 00:34:30,860 --> 00:34:31,861 Wiem. 427 00:34:36,199 --> 00:34:37,492 Wejść z tobą? 428 00:34:39,786 --> 00:34:42,830 Sama stawię czoło plutonowi egzekucyjnemu. 429 00:34:49,670 --> 00:34:55,718 Powiedziałabym, że dziękuję i przepraszam, ale już to mówiłam. 430 00:34:55,885 --> 00:34:58,805 Nie chcę obrażać rzucaniem pustych słów. 431 00:34:58,971 --> 00:35:02,475 Postaram się odzyskać kontrolę nad swoim życiem. 432 00:35:03,601 --> 00:35:05,603 Na początku będzie ciężko. 433 00:35:05,770 --> 00:35:09,524 Muszę się dowiedzieć, dlaczego jestem nieszczęśliwa. 434 00:35:12,527 --> 00:35:15,696 Pamiętaj, że my wszyscy cię kochamy. 435 00:35:16,405 --> 00:35:17,240 Co? 436 00:35:17,406 --> 00:35:22,829 Nic. Kto by pomyślał, że ta chuda cnotka, 437 00:35:22,995 --> 00:35:27,667 którą spotkałam na pierwszym roku, będzie moją najlepszą przyjaciółką? 438 00:35:29,043 --> 00:35:30,294 Co do ciebie... 439 00:35:30,461 --> 00:35:31,420 Tak? 440 00:35:31,587 --> 00:35:32,421 Już czas. 441 00:35:35,299 --> 00:35:37,134 Zapomnij o nim. 442 00:35:45,143 --> 00:35:48,479 Zostajemy, czy jedziemy? Mam spotkanie w szkole. 443 00:35:48,729 --> 00:35:53,860 Jedźcie. Wszyscy. Bob... 444 00:35:58,447 --> 00:36:00,825 - Jesteśmy na miejscu? - Tak. 445 00:36:01,450 --> 00:36:03,786 - Co z nim zrobimy? - Nie wiem. 446 00:36:06,414 --> 00:36:08,833 Mam pomysł. Musisz coś zrobić. 447 00:36:09,000 --> 00:36:11,043 W Vegas, wzięliśmy ślub. 448 00:36:11,878 --> 00:36:12,837 - Serio? - Nie. 449 00:36:13,004 --> 00:36:16,924 Powiemy tak rodzicom. Nie będę myśleli o problemach. 450 00:36:17,091 --> 00:36:19,010 - Idziemy do łóżka? - Nie. 451 00:36:19,176 --> 00:36:22,555 Co to za miesiąc miodowy? Muszę popracować. 452 00:36:22,722 --> 00:36:25,183 Może. Niczego nie obiecuję. 453 00:36:25,349 --> 00:36:27,059 - Powodzenia. - Dzięki. 454 00:36:48,956 --> 00:36:51,792 - Wychodzisz? - Mam casting. 455 00:36:53,502 --> 00:36:55,171 Powodzenia. 456 00:36:57,924 --> 00:36:59,425 Dzięki. 457 00:37:01,969 --> 00:37:06,682 Ostatnie dni były wspaniałe, ale mam castingi, spotkania... 458 00:37:06,849 --> 00:37:08,226 Nie przejmuj się. 459 00:37:08,726 --> 00:37:12,313 Może za kilka tygodni, kiedy wszystko się uspokoi... 460 00:37:12,480 --> 00:37:14,023 - W porządku. - Naprawdę? 461 00:37:14,190 --> 00:37:19,153 Nie składajmy sobie fałszywych obietnic, kiedy znamy prawdę. 462 00:37:19,320 --> 00:37:22,031 - Czyli? - Miałaś rację od początku. 463 00:37:22,281 --> 00:37:23,574 To był tylko seks. 464 00:37:23,741 --> 00:37:26,953 To nic złego, tylko nie byłem przyzwyczajony. 465 00:37:27,203 --> 00:37:30,414 Wszystkie swoje związki traktowałem poważnie. 466 00:37:30,581 --> 00:37:33,000 Zapomniałem, że można się bawić. 467 00:37:33,167 --> 00:37:36,128 - Cieszę się, że ci przypomniałam. - Ja też. 468 00:37:37,255 --> 00:37:38,589 Jeszcze się spotkamy. 469 00:37:39,840 --> 00:37:41,425 Tak? 470 00:37:42,134 --> 00:37:47,181 Będziesz reżyserował wielki film i z litości dasz mi rolę. 471 00:37:48,099 --> 00:37:50,851 Będziemy mieli szalony, bajkowy romans, 472 00:37:51,018 --> 00:37:54,981 który rozwali nasze małżeństwa, ale będzie tego wart. 473 00:37:55,231 --> 00:37:58,609 Zgadzam się, oprócz tej części z reżyserowaniem. 474 00:37:58,776 --> 00:38:02,863 Uda ci się. Mam przeczucie. 475 00:38:03,281 --> 00:38:06,325 Zastanawiam się, czy nie popełniłam błędu. 476 00:38:06,492 --> 00:38:11,080 Patrzyłam, jak wczoraj przejąłeś dowodzenie i ogarnąłeś ekipę. 477 00:38:11,372 --> 00:38:14,542 Jeszcze nigdy z nikogo nie byłam tak dumna. 478 00:38:15,167 --> 00:38:20,631 A może podnieciła mnie twoja wulgarna apodyktyczność. 479 00:38:23,676 --> 00:38:26,721 Było super. Dzięki. 480 00:38:34,854 --> 00:38:37,732 Cała przyjemność po mojej stronie. 481 00:38:38,858 --> 00:38:41,944 Na pewno będą inne aktorki. 482 00:38:43,571 --> 00:38:46,240 Ale ja byłam pierwsza. Nie zapominaj o tym. 483 00:38:46,407 --> 00:38:48,284 Nie zapomnę. 484 00:38:50,369 --> 00:38:51,996 Obiecuję. 485 00:39:09,430 --> 00:39:13,934 Jest pięknie. Cudownie. Jestem przerażony. 486 00:39:14,435 --> 00:39:15,478 Dlaczego? 487 00:39:15,853 --> 00:39:21,734 Wszystko jest tak odległe od tego, co znam, że nie wiem, jak to ugryźć. 488 00:39:22,276 --> 00:39:24,779 To nic nie znaczy. Tu jest twoje miejsce. 489 00:39:24,945 --> 00:39:28,991 Mam zignorować palącą potrzebę powrotu do Bostonu? 490 00:39:29,158 --> 00:39:31,285 - Tak. - Tak? 491 00:39:31,535 --> 00:39:34,246 Choć chciałabym, żebyś wrócił. 492 00:39:36,540 --> 00:39:37,666 Dasz sobie radę. 493 00:39:38,501 --> 00:39:41,462 Otwiera się przed tobą zupełnie nowy świat. 494 00:39:41,629 --> 00:39:45,674 Jeśli się nie uda, możesz nadal udawać studenta. 495 00:39:46,008 --> 00:39:48,427 Myślałem o tym, co powiedziałaś. 496 00:39:48,844 --> 00:39:54,850 Jak trudne są pożegnania. Może nie powinniśmy się żegnać. 497 00:39:56,143 --> 00:39:57,228 Tylko? 498 00:39:57,395 --> 00:39:59,522 Wyznaczmy sobie spotkanie. 499 00:40:00,689 --> 00:40:01,774 Kiedy? 500 00:40:02,024 --> 00:40:03,734 Nie wiem. Powiedzmy za rok? 501 00:40:03,901 --> 00:40:07,071 W ciągu roku wiele się może wydarzyć. 502 00:40:07,238 --> 00:40:09,740 Poznasz jakąś smukłą blond poetkę 503 00:40:09,907 --> 00:40:14,036 i Joey będzie tylko histeryczką, którą znałeś dawno temu. 504 00:40:14,203 --> 00:40:15,746 To się nie zdarzy. 505 00:40:21,627 --> 00:40:22,753 Gdzie się spotkamy? 506 00:40:22,920 --> 00:40:26,424 Może w Paryżu? Nigdy tam nie byłaś. 507 00:40:27,716 --> 00:40:29,802 Trzeba temu zaradzić. 508 00:40:30,094 --> 00:40:34,765 Paryż nie może pozostać miastem, które kiedyś mogłaś odwiedzić. 509 00:40:35,891 --> 00:40:37,309 Piękne marzenia. 510 00:40:38,561 --> 00:40:40,729 To nie muszą być marzenia. 511 00:40:48,904 --> 00:40:55,119 Jeśli coś się stanie i nie dotrzemy do Paryża, 512 00:40:57,955 --> 00:41:00,791 to pamiętaj, że nigdy cię nie zapomnę. 513 00:41:02,585 --> 00:41:08,591 Jesteś najpiękniejszą niespodzianką, jaką kiedykolwiek dostałam. 514 00:41:14,013 --> 00:41:18,809 Próbuję powiedzieć, że ja też cię kocham. 515 00:41:22,313 --> 00:41:25,900 Pozwól, że będę kochała tak długo, jak będę mogła.