1
00:00:16,599 --> 00:00:19,227
Eddie, co tu robisz?
2
00:00:21,438 --> 00:00:22,689
Co z Kalifornią?
3
00:00:22,856 --> 00:00:25,984
Ciągle tam jest. Wyjechałem na trochę.
4
00:00:26,151 --> 00:00:27,110
A szkoła?
5
00:00:27,610 --> 00:00:30,363
Też stoi.
6
00:00:30,947 --> 00:00:32,240
Trudno uwierzyć.
7
00:00:33,408 --> 00:00:35,910
Zaczynam jesienią.
8
00:00:36,411 --> 00:00:38,455
Wszystko się ułożyło.
9
00:00:38,747 --> 00:00:43,126
Rozmawiałem z nimi.
Nie jąkałem się, nie zwymiotowałem.
10
00:00:43,293 --> 00:00:49,174
Spodobało im się to, co napisałem.
Moje prace nikomu się nie podobały.
11
00:00:51,384 --> 00:00:52,552
Oprócz ciebie.
12
00:00:53,136 --> 00:00:55,680
Dlatego tu jestem.
13
00:00:56,514 --> 00:00:58,141
Chcę ci podziękować.
14
00:00:59,809 --> 00:01:03,229
Ty wiedziałaś,
że mnie na to stać, a ja nie.
15
00:01:05,273 --> 00:01:08,985
Nie to, żebym nie wierzył w siebie.
16
00:01:09,235 --> 00:01:12,113
Nie patrzyłem na świat w ten sposób.
17
00:01:12,489 --> 00:01:17,827
Nie przypuszczałem, że dostanę
jeszcze szansę, by coś osiągnąć.
18
00:01:18,828 --> 00:01:22,582
Można być tchórzem
19
00:01:24,209 --> 00:01:25,543
i zranić kogoś.
20
00:01:28,254 --> 00:01:32,133
A ludzie wciąż widzą w tobie dobro.
21
00:01:33,301 --> 00:01:38,973
Jesteś najszlachetniejszą osobą jaką znam.
22
00:01:39,224 --> 00:01:42,852
Masz niesamowite oczy i włosy,
23
00:01:43,228 --> 00:01:47,065
seksowny głos i uśmiech.
24
00:01:48,024 --> 00:01:52,403
Jeśli mam być pisarzem,
muszę mieć kogoś takiego przy sobie.
25
00:01:55,198 --> 00:01:56,658
Jesteś mi potrzebna.
26
00:01:59,452 --> 00:02:00,578
Co ty na to?
27
00:02:07,752 --> 00:02:08,837
Nie.
28
00:02:13,466 --> 00:02:16,261
To nie jest odpowiedź, na którą czekałem.
29
00:02:18,304 --> 00:02:19,806
Odszedłeś.
30
00:02:20,473 --> 00:02:21,432
Wróciłem.
31
00:02:24,936 --> 00:02:26,521
Ułożyłam sobie życie.
32
00:02:41,327 --> 00:02:42,787
Skoro tak czujesz.
33
00:02:44,664 --> 00:02:47,417
Rozumiem.
34
00:02:50,211 --> 00:02:51,880
Do zobaczenia.
35
00:02:54,632 --> 00:02:55,884
Przykro mi.
36
00:03:59,238 --> 00:04:02,825
Lepiej nikomu nie pokazuj tej szafy.
37
00:04:03,952 --> 00:04:07,872
Tę kieckę kupiłaś na Halloween?
38
00:04:08,248 --> 00:04:10,124
Na mnie wygląda lepiej.
39
00:04:10,541 --> 00:04:12,043
Mów do mnie jeszcze.
40
00:04:12,210 --> 00:04:16,923
Pospiesz się, żebym mogła wrócić do pracy.
41
00:04:17,340 --> 00:04:19,634
Jeśli masz być opiekunką na moim balu,
42
00:04:20,218 --> 00:04:25,807
musisz wyglądać fajnie,
żebym nie wyszła na idiotkę.
43
00:04:26,349 --> 00:04:28,935
Zmysłowa, starsza kobieta
nie wchodzi w grę.
44
00:04:30,395 --> 00:04:32,814
Nic tu nie znajdę.
45
00:04:33,648 --> 00:04:35,066
Czy ja się na to zgodziłam?
46
00:04:36,776 --> 00:04:39,737
To Audrey, ale mogę pożyczyć.
47
00:04:40,863 --> 00:04:44,033
Masz wyglądać dobrze, ale bez przesady.
48
00:04:44,450 --> 00:04:48,997
Mężczyźni w Milton są wysoce podatni
na wdzięki starszych kobiet.
49
00:04:49,372 --> 00:04:55,003
Ponieważ to mój wielki wieczór
z moim chłopakiem Patrickiem,
50
00:04:55,294 --> 00:05:00,174
który czuje do ciebie miętę,
musimy ukryć twoje walory
51
00:05:01,050 --> 00:05:05,930
pod tą uroczą, skromną suknią.
52
00:05:09,142 --> 00:05:10,435
Rayon?
53
00:05:10,601 --> 00:05:13,563
Jedwab.
54
00:05:16,190 --> 00:05:19,736
Idealna, ale nie za bardzo.
55
00:05:20,403 --> 00:05:25,241
Przyrzekam, że nie będę panią Robinson.
56
00:05:25,575 --> 00:05:27,493
Idź już! Jestem zajęta.
57
00:05:27,744 --> 00:05:30,788
Mam włożyć coś bez ramiączek?
58
00:05:31,289 --> 00:05:35,293
Kupię ci pas cnoty.
59
00:05:35,543 --> 00:05:37,295
Tylko cię testuję.
60
00:05:37,545 --> 00:05:40,298
- Wyjdź.
- Już mnie nie ma.
61
00:05:42,842 --> 00:05:44,260
Wyglądam śmiesznie.
62
00:05:44,844 --> 00:05:47,597
Wyglądasz pięknie.
63
00:05:48,389 --> 00:05:51,559
Jakbyś przed chwilą
przeżyła coś z chłopakiem.
64
00:05:58,649 --> 00:06:00,651
Jesteś coraz ładniejsza.
65
00:06:04,280 --> 00:06:06,449
Kobiety Lindleyów są niezwykłe.
66
00:06:07,158 --> 00:06:09,494
Babcia złamała serce wujka Billa.
67
00:06:09,660 --> 00:06:14,207
Biedak nie może nawet
oglądać Koła fortuny.
68
00:06:14,457 --> 00:06:16,584
Moja babcia, czarna wdowa.
69
00:06:18,503 --> 00:06:22,006
- Muszę iść.
- Nie musisz.
70
00:06:23,382 --> 00:06:25,426
Sama wygoniłaś mnie z łóżka.
71
00:06:25,676 --> 00:06:28,638
Wiem, ale potrafię przyznać się do błędu.
72
00:06:32,600 --> 00:06:36,813
Powinieneś iść. Musisz iść.
73
00:06:38,564 --> 00:06:42,110
Pogadam z babcią.
74
00:06:42,485 --> 00:06:46,447
Zadzwonię. To na razie.
75
00:07:09,262 --> 00:07:11,431
Dom Boleści Potterów?
76
00:07:12,181 --> 00:07:16,644
- Mówi pani Joey.
- Cieszę się, że cię złapałem.
77
00:07:17,228 --> 00:07:18,813
Czekałem na ciebie.
78
00:07:19,063 --> 00:07:23,401
Byłam tak zmęczona, że...
79
00:07:23,651 --> 00:07:25,653
nie miałam już sił
80
00:07:26,237 --> 00:07:28,156
na niegrzecznego maklera.
81
00:07:28,448 --> 00:07:31,159
Rozumiem. Też zasnąłem jak niemowlę.
82
00:07:31,409 --> 00:07:34,412
Wczoraj byliśmy bardzo starzy.
83
00:07:34,662 --> 00:07:37,039
Dziś chociaż udawajmy młodych.
84
00:07:37,290 --> 00:07:40,334
Chodźmy gdzieś, wróćmy nad ranem.
85
00:07:40,585 --> 00:07:42,295
Mam plany.
86
00:07:43,504 --> 00:07:45,339
Nie!
87
00:07:45,673 --> 00:07:47,633
Obiecałam Harley.
88
00:07:47,884 --> 00:07:50,011
Czego chce dziecko Rosemary?
89
00:07:50,386 --> 00:07:53,389
Mam być opiekunką na jej szkolnym balu.
90
00:07:54,015 --> 00:07:58,102
Włożysz sukienkę? I wysokie obcasy?
91
00:07:58,394 --> 00:08:01,814
- Chyba tak.
- Idę z tobą.
92
00:08:02,064 --> 00:08:07,111
Serio? Jest piątek wieczór. Jesteś pewien?
93
00:08:07,361 --> 00:08:08,863
Jak najbardziej.
94
00:08:10,281 --> 00:08:13,242
Spotkamy się o szóstej.
95
00:08:13,493 --> 00:08:16,078
Będę w garniturze i lśniących butach.
96
00:08:20,583 --> 00:08:24,462
Witaj w krainie marzeń.
97
00:08:25,838 --> 00:08:27,340
Czujesz zapach forsy?
98
00:08:28,216 --> 00:08:31,427
Czuję Drakkar Noir.
99
00:08:32,136 --> 00:08:33,679
Co tu robisz?
100
00:08:38,392 --> 00:08:41,437
- Co to?
- Moje oszczędności.
101
00:08:42,271 --> 00:08:43,940
Musisz je pomnożyć.
102
00:08:45,274 --> 00:08:46,484
Zwolnij.
103
00:08:46,776 --> 00:08:49,403
Potrzebuję budżetu na film.
104
00:08:49,654 --> 00:08:54,325
Zwykłą historię o dojrzewaniu,
żadnych efektów specjalnych.
105
00:08:55,034 --> 00:08:56,202
Idziesz na to?
106
00:08:58,246 --> 00:09:00,456
Chodź do mojego gabinetu.
107
00:09:04,877 --> 00:09:07,547
Pamiętasz, co mówiłem o możliwościach?
108
00:09:08,881 --> 00:09:10,591
Żartowałem.
109
00:09:13,135 --> 00:09:16,055
To twój zawód.
Inwestujesz cudze pieniądze.
110
00:09:16,973 --> 00:09:18,766
Technicznie rzecz biorąc.
111
00:09:19,934 --> 00:09:21,102
Czemu szepczemy?
112
00:09:21,269 --> 00:09:26,649
Jeśli chłopcy usłyszą, że odmawiam
z pobudek moralnych, to koniec.
113
00:09:26,899 --> 00:09:28,651
Jakich pobudek moralnych?
114
00:09:29,402 --> 00:09:34,115
Nie mieszam przyjaźni z biznesem.
115
00:09:34,699 --> 00:09:37,702
Wiele razem przeszliśmy.
Nie musimy się bać.
116
00:09:37,952 --> 00:09:41,664
A jeśli się nie uda?
Będziesz mi wypominał.
117
00:09:41,914 --> 00:09:43,291
Nie boję się.
118
00:09:43,874 --> 00:09:48,838
Ten projekt ma dobre fluidy.
119
00:09:49,088 --> 00:09:54,343
Jesteśmy przyjaciółmi, nikomu
nie powiem, że użyłeś słowa „fluidy”.
120
00:09:54,593 --> 00:09:58,889
Postanowiłem zaufać swojej intuicji.
121
00:09:59,056 --> 00:10:02,393
Wszystko się układa.
Wczoraj napisałem 20 stron.
122
00:10:02,560 --> 00:10:06,063
Nie nadążyłem pisać, tyle miałem pomysłów.
123
00:10:06,230 --> 00:10:09,191
Nie mogę się doczekać,
gdy znów będę pisać.
124
00:10:09,483 --> 00:10:13,195
Reszta zależy od ciebie.
125
00:10:26,208 --> 00:10:28,794
Babciu, musimy pogadać.
126
00:10:30,296 --> 00:10:33,632
Dlaczego pogoniłaś wujka Billa?
Jest zdruzgotany.
127
00:10:34,550 --> 00:10:38,971
Ma dość kobiet do końca życia.
128
00:10:39,430 --> 00:10:42,892
Czyli nie na długo.
129
00:10:44,018 --> 00:10:45,770
Zabawne.
130
00:10:46,020 --> 00:10:51,442
Ja buduję mądry, dojrzały związek,
131
00:10:51,609 --> 00:10:56,155
a ty, starsza o dwa pokolenia,
zachowujesz się jak nastolatka.
132
00:10:56,322 --> 00:11:00,159
- Łamiesz serca na prawo i lewo.
- Nieprawda.
133
00:11:02,119 --> 00:11:04,705
Co za wybuch.
134
00:11:06,165 --> 00:11:09,794
Może powinnaś pić ziółka na uspokojenie.
135
00:11:40,741 --> 00:11:44,286
Wielkie nieba.
Jesteś zbyt atrakcyjna na opiekunkę.
136
00:11:44,578 --> 00:11:46,997
Przeżywam młodzieńcze fantazje.
137
00:11:47,289 --> 00:11:51,585
- Też wyglądasz bardzo elegancko.
- Ten stary garnitur?
138
00:11:52,461 --> 00:11:56,715
Chcąc się zrehabilitować
za nasz szkolny bal,
139
00:11:56,966 --> 00:12:01,679
kiedy kupiłem kwiatek, który zwiądł,
przyniosłem ci dwie ozdoby.
140
00:12:01,929 --> 00:12:03,931
W pudełku A
141
00:12:04,640 --> 00:12:09,603
coś dla figlarnej i tajemniczej Joey -
rzodkiew z marchewką.
142
00:12:09,895 --> 00:12:12,189
W pudełku B
143
00:12:13,899 --> 00:12:18,446
coś dla eleganckiej
i wyrafinowanej damy - róża.
144
00:12:18,696 --> 00:12:20,698
Klasyczny kwiat.
145
00:12:20,948 --> 00:12:25,077
Na cześć młodzieży,
z którą będziemy dzielić parkiet,
146
00:12:25,327 --> 00:12:28,497
wybieram pudełko A.
147
00:12:28,747 --> 00:12:30,749
Proszę.
148
00:12:36,505 --> 00:12:37,840
Super!
149
00:12:38,090 --> 00:12:41,677
A na cześć eleganckiego mężczyzny...
150
00:12:41,927 --> 00:12:44,430
Nie daj się zwieść. To tylko szata.
151
00:12:45,890 --> 00:12:47,308
Róża.
152
00:12:48,976 --> 00:12:50,352
Idealnie.
153
00:12:51,145 --> 00:12:52,438
Idziemy?
154
00:12:56,400 --> 00:13:00,029
- Będzie fajnie.
- Retrospekcja.
155
00:13:30,017 --> 00:13:31,310
Ładny książę.
156
00:13:33,938 --> 00:13:37,107
Lubię zapach dezodorantu.
157
00:13:38,484 --> 00:13:40,110
Musiałem to powiedzieć.
158
00:13:44,740 --> 00:13:46,659
Do bani ten wieczór.
159
00:13:46,909 --> 00:13:51,705
Zaraz przybiegną koleżanki
i będą pleść, że mam ładną kieckę.
160
00:13:51,956 --> 00:13:56,502
Nie ty pierwsza poszłaś na bal
z chłopakiem, który nie tańczy.
161
00:13:56,752 --> 00:14:00,422
Pan Witter był niechętny
do współpracy przy tańcach.
162
00:14:00,589 --> 00:14:03,259
- Tańczyłem.
- Pod przymusem.
163
00:14:03,509 --> 00:14:07,346
Zerwał ze mną na balu.
Nawet nie zdążyliśmy zatańczyć.
164
00:14:07,513 --> 00:14:10,933
- Koniec prania brudów.
- Musiałam to powiedzieć.
165
00:14:12,142 --> 00:14:16,605
Musiał być niespełna rozumu,
żeby cię zranić.
166
00:14:20,776 --> 00:14:22,778
Śliczna sukienka!
167
00:14:22,945 --> 00:14:24,321
Dzięki!
168
00:14:24,572 --> 00:14:27,992
Za bardzo w stylu Aguilery
jak na szkolny bal.
169
00:14:28,242 --> 00:14:31,620
Ciszej. Jeszcze pomyśli,
że jestem związany.
170
00:14:31,787 --> 00:14:32,913
Nienawidzę cię.
171
00:14:33,539 --> 00:14:39,503
Idź po coś do picia. Boję się,
że zaraz wydrapie ci oczy.
172
00:14:43,799 --> 00:14:46,802
Ta sukienka podkreśla kolor twoich oczu.
173
00:14:46,969 --> 00:14:50,431
- Nie.
- Ślicznie wyglądasz.
174
00:14:50,598 --> 00:14:55,185
Gdybyśmy teraz zatańczyli,
byłabyś najpiękniejsza na parkiecie.
175
00:15:06,947 --> 00:15:08,073
Co?
176
00:15:08,574 --> 00:15:12,244
Napoje! Zapomniałem!
177
00:15:17,499 --> 00:15:21,337
Jestem zaprzyjaźniony
z Woodym Kulczakiem,
178
00:15:21,587 --> 00:15:24,548
który przemycił butelkę brzoskwiniówki.
179
00:15:24,715 --> 00:15:27,885
Jeśli chcesz,
żeby ten taniec był magiczny,
180
00:15:28,052 --> 00:15:33,140
mogę zorganizować dwa wzmocnione koktajle.
181
00:15:33,432 --> 00:15:34,558
Nie.
182
00:15:37,978 --> 00:15:39,605
Zastanów się.
183
00:15:42,191 --> 00:15:43,525
Co to?
184
00:15:44,026 --> 00:15:46,195
Szukam natchnienia w młodości.
185
00:15:46,445 --> 00:15:48,113
Widziałaś plakat Hooka?
186
00:15:48,405 --> 00:15:51,909
Nie. Sprawdź na strychu.
187
00:15:53,327 --> 00:15:57,998
Skoro znów masz 15 lat,
mam ci dawać kieszonkowe?
188
00:15:59,625 --> 00:16:02,002
Nie pamiętam, żebyś mi dawała.
189
00:16:02,169 --> 00:16:04,046
Jak zamierzasz zarabiać?
190
00:16:04,421 --> 00:16:09,259
Życie w domu jest mało kosztowne.
191
00:16:09,510 --> 00:16:13,889
Czyli nie będziesz się dokładał
do domowego budżetu?
192
00:16:15,015 --> 00:16:17,810
Mogę, jeśli chcesz.
193
00:16:17,977 --> 00:16:19,895
Znajdę dorywczą pracę
194
00:16:20,854 --> 00:16:24,274
lub będę pilnował Lily.
Oszczędzisz na opiekunce.
195
00:16:24,441 --> 00:16:26,527
Nie do tego zmierzam.
196
00:16:27,361 --> 00:16:28,445
A do czego?
197
00:16:28,612 --> 00:16:32,825
Jak będziesz zarabiał w przyszłości?
198
00:16:33,117 --> 00:16:34,576
Jaki masz plan?
199
00:16:38,789 --> 00:16:40,916
Napiszę scenariusz,
200
00:16:41,166 --> 00:16:45,546
nakręcę dobry film,
wyślę na festiwal i trafi do dystrybucji,
201
00:16:45,796 --> 00:16:48,257
a ja zarobię na następny film.
202
00:16:48,507 --> 00:16:50,718
A plan zapasowy,
203
00:16:51,260 --> 00:16:53,595
jeśli reżyserowanie nie wyjdzie?
204
00:16:55,139 --> 00:16:56,849
Jak to?
205
00:16:57,016 --> 00:17:01,311
Masz jedną szansę na milion,
że będziesz żył z reżyserowania.
206
00:17:01,562 --> 00:17:06,358
Wiem, że nie chcesz tego słyszeć,
ale trzeba być realistą.
207
00:18:09,505 --> 00:18:13,926
Trafiłem do drużyny, kiedy
Cy Watson zerwał ścięgno Achillesa.
208
00:18:15,928 --> 00:18:19,473
Jestem dobrym strzelcem,
209
00:18:19,723 --> 00:18:23,227
umiem wykonać wsad. Dobrze podaję.
210
00:18:23,477 --> 00:18:26,355
Potrafię zdobyć w meczu nawet 30 punktów.
211
00:18:27,231 --> 00:18:29,775
W jakiej szkole jest waza z ponczem?
212
00:18:30,025 --> 00:18:32,319
W snobistycznej szkole prywatnej.
213
00:18:32,569 --> 00:18:37,783
Liczę, że jakiś dzielny uczeń
zaprawił poncz alkoholem.
214
00:18:38,659 --> 00:18:41,161
Kiedy robiono zdjęcie na tle roślin?
215
00:18:41,328 --> 00:18:42,996
Na balu maturalnym.
216
00:18:43,705 --> 00:18:45,207
Lepiej nie wspominać.
217
00:18:45,374 --> 00:18:48,335
To nie były twoje najlepsze chwile.
218
00:18:48,502 --> 00:18:51,839
Byłem skołowany i gniewny.
Taki James Dean.
219
00:18:52,130 --> 00:18:53,841
Byłeś głupim palantem.
220
00:18:55,676 --> 00:19:00,514
Tajemniczym palantem o nieodpartym uroku?
221
00:19:01,473 --> 00:19:02,850
Głupim palantem.
222
00:19:03,559 --> 00:19:05,769
Mogę to zaakceptować,
223
00:19:06,019 --> 00:19:09,106
ale szczęśliwym, bo dostałem drugą szansę.
224
00:19:12,568 --> 00:19:14,194
Nie powinniśmy...
225
00:19:17,322 --> 00:19:18,532
Puść go!
226
00:19:22,828 --> 00:19:26,707
Olałeś mnie! Jamie się mną zajął!
227
00:19:26,957 --> 00:19:29,334
Jamie nie jest twoim partnerem!
228
00:19:29,585 --> 00:19:32,629
Teoretycznie. Zrobiłeś coś dla mnie?
229
00:19:32,796 --> 00:19:34,631
Teraz robię.
230
00:19:35,591 --> 00:19:37,050
Zrobisz coś?
231
00:19:37,593 --> 00:19:39,178
Oczywiście.
232
00:19:40,554 --> 00:19:43,015
To śmieszne.
233
00:19:47,978 --> 00:19:49,354
Przestańcie.
234
00:19:51,064 --> 00:19:53,567
W ten sposób bronisz mojego honoru?
235
00:19:53,817 --> 00:19:56,570
To krav maga. Widziałem w filmie z J-Lo.
236
00:19:56,737 --> 00:19:58,906
A ty jesteś Patty.
237
00:20:01,158 --> 00:20:02,367
Trafił.
238
00:20:02,618 --> 00:20:04,411
To nie było śmieszne.
239
00:20:05,120 --> 00:20:06,914
Jej się podobało.
240
00:20:14,338 --> 00:20:16,423
Wyglądam idiotycznie.
241
00:20:16,590 --> 00:20:21,386
Wyglądasz jak gwiazda rocka.
Rozmazane oczy dodają uroku.
242
00:20:21,553 --> 00:20:24,097
Gdzie on teraz jest?
243
00:20:24,348 --> 00:20:27,142
W łazience, razem z Paceym.
244
00:20:27,434 --> 00:20:29,519
- Pytał o mnie?
- Krótko byłam.
245
00:20:29,770 --> 00:20:32,773
- Był z innymi dziewczynami?
- To męski WC.
246
00:20:33,023 --> 00:20:35,609
Tam się pierwszy raz całowaliśmy.
247
00:20:35,859 --> 00:20:40,739
Lubię romantyczne gesty,
ale następnym razem, zamiast się bić,
248
00:20:40,989 --> 00:20:42,866
powiedz, że ci się podoba.
249
00:20:43,033 --> 00:20:47,621
A jeśli chcesz się bić,
wybierz przeciwnika swojego wzrostu.
250
00:20:47,913 --> 00:20:50,249
A ty za kogo się uważasz?
251
00:20:50,499 --> 00:20:53,460
Słuchaj, hobbicie,
przynajmniej mam zarost.
252
00:20:53,627 --> 00:20:55,754
- A to co?
- Kłaczki.
253
00:20:55,921 --> 00:20:59,383
Ryczę w łazience!
254
00:20:59,633 --> 00:21:04,054
Podtrzymujesz starą tradycję.
255
00:21:04,304 --> 00:21:05,472
Ja też płakałam.
256
00:21:05,722 --> 00:21:10,727
Moje szkolne doświadczenia
nie powinny być takie jak twoje,
257
00:21:10,978 --> 00:21:13,689
albo popełniam jakiś straszliwy błąd.
258
00:21:13,939 --> 00:21:18,151
Tak to jest ze szkolnymi potańcówkami.
259
00:21:18,402 --> 00:21:21,154
Kupujesz kieckę, robisz sobie fryzurę.
260
00:21:21,405 --> 00:21:25,242
Myślisz, że chłopak powie ci to,
co chciałaś, a tu nic.
261
00:21:25,492 --> 00:21:28,412
To musi skończyć się płaczem w łazience.
262
00:21:28,704 --> 00:21:31,999
- Lubisz Harley?
- Ma mocne punkty.
263
00:21:34,376 --> 00:21:39,047
Skoro rozmawiamy jak mężczyzna
z mężczyzną - bardzo ją lubię.
264
00:21:39,298 --> 00:21:44,428
Prawdziwa miłość
to najlepsze doświadczenie w życiu.
265
00:21:44,678 --> 00:21:50,350
Ona cię wzmocni, ogłupi i zbliży
do tej męskości, o jakiej marzysz.
266
00:21:50,600 --> 00:21:52,269
Chłopcy też przeżywają?
267
00:21:52,519 --> 00:21:56,440
Liczą na seks po balu
i spotyka ich rozczarowanie.
268
00:21:57,232 --> 00:21:58,358
Cóż...
269
00:21:58,525 --> 00:22:02,988
- Nawet o tym nie myśl!
- Wiem, uspokój się.
270
00:22:03,572 --> 00:22:08,118
- Nie bój się, bądź dla niej miły.
- Co przez to rozumiesz?
271
00:22:08,285 --> 00:22:10,412
Powiedz, że ma fajne buty.
272
00:22:11,580 --> 00:22:14,166
Powiedz jej, że ci się podoba, idioto!
273
00:22:17,377 --> 00:22:18,712
Nie popychaj.
274
00:22:20,922 --> 00:22:25,010
Naprawdę źle się bawiłaś
na wszystkich balach?
275
00:22:29,181 --> 00:22:34,352
Z wyjątkiem tego. Dziś było miło.
276
00:22:36,938 --> 00:22:39,441
Cieszę się, że ktoś się dobrze bawił.
277
00:22:46,156 --> 00:22:47,240
W porządku?
278
00:22:47,407 --> 00:22:49,785
- Tak, bo co?
- Wszystko gra.
279
00:22:50,327 --> 00:22:51,787
Tylko sprawdzam.
280
00:22:54,539 --> 00:22:57,125
Nie powinienem słuchać twoich rad.
281
00:22:57,292 --> 00:23:00,045
Jesteś Yoda od damsko-męskich spraw?
282
00:23:00,670 --> 00:23:02,506
Widziałeś moją dziewczynę?
283
00:23:04,841 --> 00:23:06,593
Mów, sensei.
284
00:23:09,888 --> 00:23:12,140
- Do ciebie.
- Tak?
285
00:23:12,390 --> 00:23:15,018
- Telefon.
- Tak?
286
00:23:17,104 --> 00:23:22,150
Dzwonili z gabinetu doktor Loomis,
żeby potwierdzić jutrzejszą wizytę.
287
00:23:26,154 --> 00:23:29,783
Nigdy nie słyszałam tego nazwiska.
288
00:23:32,285 --> 00:23:37,165
Coś ci jest. Chcę wiedzieć co.
289
00:23:37,415 --> 00:23:41,753
Jeśli szukasz dramatycznej tajemnicy,
to się pomyliłaś.
290
00:23:42,003 --> 00:23:44,506
Nie pozwolę ci zachować sekretu.
291
00:23:45,298 --> 00:23:47,092
Mieszkamy tu pięć lat.
292
00:23:47,384 --> 00:23:52,848
Kiedy coś mnie boli, nalegasz,
żebym szczerze powiedziała.
293
00:23:54,266 --> 00:23:57,310
Teraz twoja kolej.
294
00:24:00,313 --> 00:24:01,648
Dobrze.
295
00:24:06,027 --> 00:24:09,072
Doktor Loomis to onkolog.
296
00:24:10,115 --> 00:24:14,077
Mam złośliwy guz w piersi.
297
00:24:14,703 --> 00:24:20,250
Zaczynam serię naświetlań,
bo są przerzuty i na operację
298
00:24:20,500 --> 00:24:22,127
już za późno.
299
00:24:33,930 --> 00:24:35,891
- Rak piersi?
- Tak.
300
00:24:43,106 --> 00:24:49,112
Bądź tak dobra i wyłącz piekarnik.
Nie chcę, żeby ciasto się spaliło.
301
00:24:52,365 --> 00:24:57,120
Powiedziałam ci, a teraz idź.
302
00:25:01,416 --> 00:25:03,627
Sama to zrobię.
303
00:25:24,439 --> 00:25:27,108
- Dzisiejsza młodzież.
- Muzyka rap.
304
00:25:27,359 --> 00:25:29,110
Spodnie z niskim krokiem.
305
00:25:29,361 --> 00:25:33,949
Mimo uszkodzonych bębenków
uważam, że wieczór był udany.
306
00:25:34,199 --> 00:25:36,534
- Udany.
- Tak.
307
00:25:36,826 --> 00:25:40,330
To był piękny wieczór.
308
00:25:46,336 --> 00:25:47,921
Nie mogę.
309
00:25:50,590 --> 00:25:52,133
O czym mówisz?
310
00:25:52,550 --> 00:25:55,053
Nawet kiedy wszystko jest idealnie,
311
00:25:56,388 --> 00:25:58,807
czuję, że nie powinnam być z tobą.
312
00:25:59,224 --> 00:26:00,725
Przepraszam.
313
00:26:01,935 --> 00:26:07,107
Było wspaniale, zabawnie,
314
00:26:07,816 --> 00:26:12,529
stałeś się niesamowitym mężczyzną,
315
00:26:12,779 --> 00:26:14,281
ale...
316
00:26:14,531 --> 00:26:16,616
Przykro mi. Nie...
317
00:26:18,034 --> 00:26:19,703
Nie czuję tego.
318
00:26:21,121 --> 00:26:23,915
Nie mogę być z tobą.
319
00:26:24,165 --> 00:26:26,126
Zwolnij.
320
00:26:27,752 --> 00:26:29,587
Taka jest prawda.
321
00:26:31,006 --> 00:26:32,632
Przepraszam.
322
00:26:33,508 --> 00:26:35,302
Boisz się?
323
00:26:36,011 --> 00:26:38,847
Ja też.
324
00:26:39,097 --> 00:26:42,267
Boję się, bo nie wiem, co z tego może być,
325
00:26:42,642 --> 00:26:47,272
dokąd nas zaprowadzi.
A może to jest właśnie to.
326
00:26:47,439 --> 00:26:48,982
Nie.
327
00:26:50,734 --> 00:26:52,527
Skąd wiesz?
328
00:26:53,236 --> 00:26:57,699
Tydzień temu wróciliśmy do siebie,
a dziś mówisz, że to koniec.
329
00:26:57,949 --> 00:27:02,037
Nie możesz tego wiedzieć. Nikt nie wie.
330
00:27:02,287 --> 00:27:05,999
Przykro mi. Wiem, że to straszne.
331
00:27:06,249 --> 00:27:07,584
Skąd wiesz?
332
00:27:08,001 --> 00:27:11,129
Kiedy podjęłaś tę decyzję? Dziś?
333
00:27:11,379 --> 00:27:14,466
- Przecież było nam dobrze!
- Bo tak było.
334
00:27:14,632 --> 00:27:18,720
Nie udawaj, że się nie boisz.
Za długo cię znam.
335
00:27:19,554 --> 00:27:24,976
Widziałem, jak odrzucałaś szanse.
Nie pozwolę się odepchnąć.
336
00:27:26,394 --> 00:27:28,396
Przez całe moje życie
337
00:27:28,563 --> 00:27:31,816
byłaś najpiękniejszym
punktem na mojej orbicie.
338
00:27:32,108 --> 00:27:37,530
Dzięki miłości do ciebie
wiedziałem, że mogę być kimś.
339
00:27:38,114 --> 00:27:43,453
Ta miłość była mądrzejsza,
silniejsza i trwalsza
340
00:27:43,703 --> 00:27:44,996
niż wszystko inne.
341
00:27:45,246 --> 00:27:46,331
Przestań!
342
00:27:47,165 --> 00:27:49,876
Bałem się wszystkiego, ale nie miłości.
343
00:27:50,043 --> 00:27:52,670
Znów mogę cię pokochać.
344
00:27:52,837 --> 00:27:54,589
Przestań!
345
00:27:56,549 --> 00:27:58,093
Eddie wrócił.
346
00:28:03,014 --> 00:28:06,601
Wczoraj przyszedł do baru.
347
00:28:52,439 --> 00:28:58,153
Kawa i kanapka z indykiem,
skoro już siedzisz w nocy.
348
00:28:58,903 --> 00:28:59,946
Dzięki.
349
00:29:00,572 --> 00:29:05,285
Twój wczesny film. Ogarnęła cię nostalgia.
350
00:29:07,745 --> 00:29:08,955
Nie wiem.
351
00:29:09,289 --> 00:29:13,334
Wtedy nie byłem sam na sam
z komputerem. Miałem...
352
00:29:13,918 --> 00:29:16,629
przyjaciół, którzy mnie wspierali.
353
00:29:18,923 --> 00:29:21,092
Jak idzie pisanie scenariusza?
354
00:29:21,259 --> 00:29:23,636
Świetnie.
355
00:29:26,890 --> 00:29:29,976
Wcale nie.
356
00:29:31,311 --> 00:29:33,313
Muszę ci coś powiedzieć.
357
00:29:37,859 --> 00:29:39,903
Nie mam planu zapasowego
358
00:29:40,820 --> 00:29:42,614
i nigdy nie będę miał.
359
00:29:44,532 --> 00:29:46,284
Zostanę reżyserem.
360
00:29:47,118 --> 00:29:50,330
Nie chcę robić nic innego.
361
00:29:50,580 --> 00:29:53,249
Nie zawsze chodzi o to, czego chcesz.
362
00:29:53,416 --> 00:29:57,504
Dorosłeś.
Życie nie jest takie, jak myślałeś.
363
00:29:57,670 --> 00:29:59,047
Masz rację.
364
00:29:59,297 --> 00:30:01,758
To było moje dziecięce marzenie.
365
00:30:02,509 --> 00:30:04,594
Stąd wiem, że jest prawdziwe.
366
00:30:04,928 --> 00:30:08,807
Chciałem zostać reżyserem,
zanim nauczyłem się cynizmu.
367
00:30:08,973 --> 00:30:10,725
A koledż?
368
00:30:11,059 --> 00:30:14,604
Skończ szkołę,
by mieć pewność, że to jest to.
369
00:30:14,854 --> 00:30:18,441
Jeśli rok noszenia kawy
i podlizywania się aktorkom
370
00:30:18,691 --> 00:30:23,738
nie zabiły we mnie miłości do filmu,
to już nic tego nie zrobi.
371
00:30:24,030 --> 00:30:28,326
Nie muszę wydawać 60 tysięcy,
żeby to potwierdzić.
372
00:30:29,285 --> 00:30:31,579
Robienie filmów to...
373
00:30:33,998 --> 00:30:35,583
moje życie.
374
00:30:36,834 --> 00:30:40,463
Uwierz, że ja właśnie
jestem tym jednym z miliona,
375
00:30:41,589 --> 00:30:43,174
któremu się uda.
376
00:30:46,177 --> 00:30:48,513
Opowiadałam ci,
377
00:30:48,805 --> 00:30:54,352
jak twój ojciec postanowił
produkować gumę do żucia?
378
00:30:54,602 --> 00:30:58,565
- Powiedz, że żartujesz.
- Chciał sprzedawać w sklepiku.
379
00:30:58,731 --> 00:31:01,317
Powiem ci tylko, że w kuchni
380
00:31:01,568 --> 00:31:04,112
był bałagan, a tobie ogoliłam głowę,
381
00:31:04,362 --> 00:31:07,824
po tym jak zostałeś
szefem działu truskawkowego.
382
00:31:08,074 --> 00:31:10,785
- Ogoliłaś mi głowę?
- Miałeś pięć lat.
383
00:31:10,952 --> 00:31:12,954
Byłeś punkiem.
384
00:31:15,415 --> 00:31:20,795
Mówię o tym, bo twój ojciec
zawsze tryskał pomysłami.
385
00:31:21,045 --> 00:31:23,965
Jestem przekonana, że ten z gumą pochodził
386
00:31:24,215 --> 00:31:28,219
z książki z dzieciństwa,
Charlie i fabryka czekolady,
387
00:31:28,469 --> 00:31:30,805
ale nie przyznał się.
388
00:31:34,475 --> 00:31:37,645
To była subtelna życiowa lekcja.
389
00:31:39,647 --> 00:31:44,110
Twój ojciec był marzycielem.
Czasem mnie to denerwowało.
390
00:31:44,611 --> 00:31:48,072
Ale za to właśnie go pokochałam.
391
00:31:49,240 --> 00:31:51,409
Miał odwagę wierzyć,
392
00:31:52,452 --> 00:31:57,332
że życie może być tak wspaniałe
jak w dziecięcych marzeniach.
393
00:32:00,752 --> 00:32:02,879
Rozumiesz, co chcę powiedzieć?
394
00:32:09,427 --> 00:32:11,304
Mam pilnować Lily?
395
00:32:12,847 --> 00:32:17,226
A potem idź i skocz ze skały.
Metaforycznie.
396
00:32:17,810 --> 00:32:20,730
Jestem twoją matką. Nic na to nie poradzę.
397
00:32:23,274 --> 00:32:28,404
Spodobała ci się moja metafora
o rzeczach, które blakną.
398
00:32:28,655 --> 00:32:33,618
Fajne, że są ludzie, którzy potrafią
dać nagrodę z pudełka krakersów.
399
00:32:37,914 --> 00:32:39,791
To dlatego, że cię kocham.
400
00:33:33,136 --> 00:33:35,346
Masz prawo się bać.
401
00:33:36,764 --> 00:33:38,558
To zupełnie naturalne.
402
00:33:38,850 --> 00:33:41,853
Strach nie pomoże.
403
00:33:46,274 --> 00:33:47,942
Jak mogę pomóc?
404
00:33:48,609 --> 00:33:52,280
Podaj masło z lodówki.
405
00:33:55,033 --> 00:34:00,246
Nie mówiłam o tym
kulinarnym rozładowaniu energii.
406
00:34:00,538 --> 00:34:04,375
Pytam o ciebie. Jak mogę ci pomóc?
407
00:34:10,089 --> 00:34:13,760
Ktoś musi cię wozić na zabiegi.
408
00:34:15,678 --> 00:34:21,142
Mogę gotować obiady,
które potem będziemy odgrzewać.
409
00:34:21,726 --> 00:34:23,770
Kiedy ogarnie cię smutek,
410
00:34:24,520 --> 00:34:28,608
razem z Jackiem będziemy
odgrywać scenki z Moulin Rouge.
411
00:34:28,858 --> 00:34:33,738
Jackowi nic do tego. Ani tobie. To moja...
412
00:34:34,530 --> 00:34:39,160
sprawa osobista
i sama dam sobie radę.
413
00:34:42,914 --> 00:34:46,626
A kto się mną zajmie?
414
00:34:47,085 --> 00:34:50,922
Jesteś moją babcią,
kocham cię najbardziej na świecie.
415
00:34:51,089 --> 00:34:54,217
Jesteś chora. Bardzo się boję.
416
00:34:55,259 --> 00:34:59,514
To nie jest wyrok śmierci.
417
00:35:00,932 --> 00:35:02,850
Wiele osób w moim wieku
418
00:35:03,142 --> 00:35:06,479
już po jednej serii naświetlań
419
00:35:06,646 --> 00:35:11,734
żyje jeszcze wiele długich lat.
420
00:35:14,320 --> 00:35:17,281
Porozmawiajmy o tym.
421
00:35:19,826 --> 00:35:22,370
Możemy przynajmniej zacząć rozmawiać?
422
00:35:25,706 --> 00:35:28,292
Nie zamierzam jeszcze umierać.
423
00:35:30,753 --> 00:35:32,171
Chodź do mnie.
424
00:35:34,465 --> 00:35:35,967
Słyszysz mnie?
425
00:35:39,262 --> 00:35:40,638
Słyszysz?
426
00:35:50,481 --> 00:35:54,360
Kiedy zacisnąłem pięści, pomyślałem sobie:
427
00:35:54,735 --> 00:35:58,281
„Patrick, jesteś kochankiem,
a nie wojownikiem”.
428
00:35:58,823 --> 00:36:01,284
Ta druga część jest oczywista.
429
00:36:02,076 --> 00:36:04,078
Co do pierwszej...
430
00:36:04,662 --> 00:36:06,205
Tej o kochaniu...
431
00:36:06,497 --> 00:36:08,165
Nie ma szans.
432
00:36:09,167 --> 00:36:11,085
Nie mówiłem dosłownie.
433
00:36:12,461 --> 00:36:17,300
Właściwie tak. Ale nie dlatego
poszedłem z tobą na bal.
434
00:36:17,884 --> 00:36:22,847
Gdyby zastąpił mnie inny chłopak,
nie przeżyłbym.
435
00:36:23,681 --> 00:36:25,266
Podobam ci się?
436
00:36:26,017 --> 00:36:27,185
Tak.
437
00:36:33,316 --> 00:36:36,402
Ładnie mówisz. Pacey cię wyszkolił?
438
00:36:37,236 --> 00:36:40,615
Powiedział też,
jak odpiąć stanik jedną ręką.
439
00:36:41,449 --> 00:36:43,910
Spróbuj, a zostanie ci tylko jedna.
440
00:37:03,763 --> 00:37:06,349
Jestem ci winien taniec.
441
00:39:32,703 --> 00:39:35,247
Pewnie zastanawiasz się, co tu robię.