1 00:00:16,766 --> 00:00:20,270 Coś jeszcze, proszę pana? Może chleba? 2 00:00:20,687 --> 00:00:24,858 Nie, ale napiję się. I nie mów do mnie „proszę pana”. 3 00:00:25,066 --> 00:00:30,321 Tak, proszę pana. Już idę. 4 00:00:34,784 --> 00:00:37,245 Tęskniłeś? 5 00:00:37,495 --> 00:00:41,374 Tak, ale za to kelnerka ze mną flirtowała. 6 00:00:41,624 --> 00:00:43,960 Jak miło. 7 00:00:44,210 --> 00:00:45,920 Nie jest w moim typie. 8 00:00:47,756 --> 00:00:49,424 Jaki jest twój typ? 9 00:00:50,300 --> 00:00:53,636 Lubię inteligentne brunetki o brązowych oczach. 10 00:00:54,262 --> 00:00:56,139 Mogę o coś spytać? 11 00:00:56,514 --> 00:00:57,807 Proszę. 12 00:00:58,725 --> 00:01:01,895 Dlaczego tak długo zwlekałeś z zaproszeniem mnie? 13 00:01:03,563 --> 00:01:07,150 Byłem zajęty, ale już się tym zająłem. 14 00:01:10,528 --> 00:01:14,074 Bez dalszych ceregieli, chcę zaproponować toast. 15 00:01:14,449 --> 00:01:15,992 Słucham. 16 00:01:16,576 --> 00:01:18,161 Za bliższe poznanie. 17 00:01:19,120 --> 00:01:20,455 Dużo bliższe. 18 00:02:16,803 --> 00:02:19,055 To nie jest główne przesłanie. 19 00:02:19,264 --> 00:02:20,348 Jest. 20 00:02:20,557 --> 00:02:22,600 Yossarian musi pogodzić się, 21 00:02:22,767 --> 00:02:27,147 - że jest w obłąkanym świecie. - Ucieka. Więc jest nadzieja. 22 00:02:27,355 --> 00:02:29,566 - Nadzieja na co? - Nie wiemy. 23 00:02:29,774 --> 00:02:34,028 Jego ucieczka jest świadectwem walki człowieka z systemem. 24 00:02:34,195 --> 00:02:36,865 Interpretacja Hetsona była prostsza. 25 00:02:37,031 --> 00:02:37,949 To nie zaskakuje. 26 00:02:38,116 --> 00:02:42,996 Jeśli będziesz odtwarzać to, co Hetson powiedział na zajęciach, 27 00:02:43,162 --> 00:02:47,041 - nigdy nie poszerzysz horyzontów. - Poszerzę później. 28 00:02:47,292 --> 00:02:52,380 Teraz muszę zdać egzamin. Pamiętasz, co było na ostatnim egzaminie? 29 00:02:54,215 --> 00:02:56,050 To nie może być prawda. 30 00:02:56,551 --> 00:02:58,970 - Co się stało? - Bóg mnie pokarał. 31 00:03:00,430 --> 00:03:01,848 Przeczytaj. 32 00:03:05,018 --> 00:03:08,605 Stoczyłam długą i ciężką walkę z nałogiem, 33 00:03:08,813 --> 00:03:12,692 a bezduszna administracja tej uczelni chce mnie wylać. 34 00:03:13,109 --> 00:03:14,110 Nieładnie. 35 00:03:14,277 --> 00:03:15,278 Wiem. 36 00:03:15,445 --> 00:03:19,532 Jeśli będziesz chodzić na zajęcia w lecie, możesz zostać. 37 00:03:20,033 --> 00:03:21,451 Mam gdzieś dziekana. 38 00:03:22,243 --> 00:03:24,454 Opuściłaś prawie cały semestr. 39 00:03:24,829 --> 00:03:30,877 Mam tu siedzieć sama przez całe lato?! Wyjeżdżasz za dwa dni? 40 00:03:31,377 --> 00:03:32,337 Tak. 41 00:03:34,464 --> 00:03:35,882 Dokąd idziesz? 42 00:03:36,382 --> 00:03:37,258 Negocjować. 43 00:03:37,800 --> 00:03:41,596 - Wątpię, czy to coś da. - Wszystko można negocjować. 44 00:03:46,142 --> 00:03:49,270 Przyjaźnicie się, bo... 45 00:03:49,479 --> 00:03:53,066 - Kiedyś w Kalkucie uratowała mi życie. - Dobrze. 46 00:03:53,232 --> 00:03:58,279 Uświadomiła mi, że wkrótce musimy się wynieść z naszego gniazdka. 47 00:03:58,571 --> 00:04:02,242 Zamieszkamy w moim samochodzie nad rzeką. 48 00:04:02,825 --> 00:04:04,702 To nie jest dobry plan. 49 00:04:04,911 --> 00:04:06,537 Czemu? 50 00:04:07,330 --> 00:04:09,457 Znajdziemy pracę w Capeside, 51 00:04:09,624 --> 00:04:11,668 zamieszkamy u mojej siostry. 52 00:04:11,834 --> 00:04:16,297 Będę znosił przytyki twojego ojca o braku perspektyw w życiu. 53 00:04:16,506 --> 00:04:19,968 Na jesieni zaczynasz prestiżową szkołę w kraju. 54 00:04:20,134 --> 00:04:25,348 Wiem. W Kalifornii. Za trzy miesiące musimy się rozstać. 55 00:04:25,515 --> 00:04:28,977 Nie chcę spędzić czasu na obsługiwaniu stolików. 56 00:04:29,185 --> 00:04:30,812 Mam szersze plany. 57 00:04:31,312 --> 00:04:32,814 Jakie? 58 00:04:34,315 --> 00:04:39,904 Teraz skup się na egzaminie. Potem wszystko wyjawię. 59 00:04:40,446 --> 00:04:42,240 Nie mogę czekać tak długo. 60 00:04:42,407 --> 00:04:43,241 Możesz. 61 00:04:46,828 --> 00:04:51,040 Użyję kobiecych sztuczek, żeby wyciągnąć z ciebie prawdę. 62 00:04:51,207 --> 00:04:53,042 Będę milczał jak grób. 63 00:04:57,338 --> 00:04:58,756 Prawie się udało. 64 00:05:00,383 --> 00:05:01,301 Jesteś okropny. 65 00:05:11,060 --> 00:05:17,066 Nie można tego mieszać. Jedno i drugie zawiera kofeinę. 66 00:05:18,067 --> 00:05:21,195 Tak, ich ostatni album jest świetny. 67 00:05:26,159 --> 00:05:32,081 Najpierw weź głęboki oddech. Teraz pożycz od kogoś notatki. 68 00:05:33,166 --> 00:05:37,003 Tak, jesteśmy, w każdej chwili możesz do mnie zadzwonić. 69 00:05:39,839 --> 00:05:43,301 - Ciężki dzień? - W czasie sesji ludzie szaleją. 70 00:05:43,509 --> 00:05:47,472 Najważniejsze, żeby nie mieszać Mountain Dew i NoDoz. 71 00:05:47,680 --> 00:05:49,390 Śmiertelna kombinacja. 72 00:05:50,141 --> 00:05:54,187 Przysłużyłem się ludzkości. Chcesz coś? 73 00:05:55,104 --> 00:05:57,565 Złość ci jeszcze nie przeszła. 74 00:05:59,233 --> 00:06:00,568 Mów szybko. 75 00:06:01,611 --> 00:06:05,073 Zadzwoni telefon i moje problemy okażą się niczym 76 00:06:05,281 --> 00:06:08,534 w porównaniu z myślami samobójczymi studenta. 77 00:06:08,743 --> 00:06:10,787 Możemy porozmawiać? 78 00:06:11,579 --> 00:06:13,247 Daj mi taką samą szansę, 79 00:06:13,414 --> 00:06:16,542 jaką dajesz obcemu, który do ciebie dzwoni. 80 00:06:18,544 --> 00:06:21,964 Spotkaj się ze mną. Na godzinę. Na pół. 81 00:06:22,673 --> 00:06:24,217 Może. 82 00:06:26,761 --> 00:06:28,012 Może? 83 00:06:30,431 --> 00:06:32,558 Muszę to przemyśleć. 84 00:06:35,853 --> 00:06:38,564 - Ile czasu potrzebujesz? - Nie wiem. 85 00:06:38,815 --> 00:06:39,649 Zadzwonię. 86 00:06:40,066 --> 00:06:43,152 Spotkajmy się wieczorem w Piekiełku. 87 00:06:43,486 --> 00:06:45,446 Dziś nie mogę. Jutro mam test. 88 00:06:45,947 --> 00:06:48,783 No to jutro. Po ósmej? 89 00:06:50,451 --> 00:06:52,078 Pracuję do dziewiątej. 90 00:06:52,495 --> 00:06:53,788 Przyjdziesz? 91 00:06:54,247 --> 00:06:56,624 Powiedziałem, że się zastanowię. 92 00:06:58,417 --> 00:07:01,754 - Jestem zajęty... - Rozumiem. 93 00:07:10,805 --> 00:07:12,473 Dzień dobry, panowie. 94 00:07:13,975 --> 00:07:16,894 Wczoraj kochałem się z piękną kobietą. 95 00:07:17,228 --> 00:07:22,650 To nie miało prawa się stać. Jestem przystojny. Ale nie aż tak. 96 00:07:22,859 --> 00:07:25,570 Jestem dobry w łóżku. Ale nie aż tak. 97 00:07:25,778 --> 00:07:27,947 Dlaczego więc do tego doszło? 98 00:07:28,823 --> 00:07:29,991 Bo mam 20 lat, 99 00:07:30,158 --> 00:07:33,453 dorabiam się błyskawicznie 100 00:07:33,619 --> 00:07:38,708 i robię pieniądze szybciej, niż potrafię wydać. 101 00:07:39,041 --> 00:07:44,839 Przyszliście tutaj, bo chcecie uciec od nędznej egzystencji, 102 00:07:45,047 --> 00:07:49,385 która pozbawia was tego, co wam się słusznie należy. 103 00:07:49,552 --> 00:07:53,598 Jeśli chcecie mieć wszystko - możecie. 104 00:07:53,764 --> 00:07:57,602 Uprzedzam - będziecie harować jak woły. 105 00:07:57,894 --> 00:08:00,938 Ale w końcu nauczycie się 106 00:08:01,147 --> 00:08:05,026 i będziecie zarabiać duże pieniądze. 107 00:08:06,068 --> 00:08:10,907 Zainteresowani propozycją mają przyjść w poniedziałek o 9 rano. 108 00:08:11,199 --> 00:08:14,452 Jeśli ktoś się spóźni, niech nawet nie wchodzi. 109 00:08:14,619 --> 00:08:18,080 W tył zwrot i do domu do nędznej wegetacji. 110 00:08:18,414 --> 00:08:19,707 Do zobaczenia. 111 00:08:20,708 --> 00:08:22,335 Jak poszło? 112 00:08:22,501 --> 00:08:24,420 Uczyłem się od mistrza. 113 00:08:24,962 --> 00:08:26,714 Chcesz mi dać buzi? 114 00:08:26,881 --> 00:08:28,716 Później. Muszę umyć zęby. 115 00:08:30,301 --> 00:08:31,135 Co to? 116 00:08:31,552 --> 00:08:34,597 Krew szybciej krąży. 117 00:08:35,014 --> 00:08:36,807 Stepatech dostało akceptację. 118 00:08:37,391 --> 00:08:40,102 - Nie, ale ceny akcji rosną. - Dobrze. 119 00:08:40,645 --> 00:08:43,898 - Zadzwoń do Rogera z gratulacjami. - Tak zrobię. 120 00:08:45,483 --> 00:08:47,485 Jak randka z Sadią? 121 00:08:48,110 --> 00:08:50,112 Zaliczyłeś? 122 00:08:50,404 --> 00:08:52,698 Zapytaj tamtych chłopców. 123 00:08:54,075 --> 00:08:59,705 Przedtem byłem pod wrażeniem. Teraz jestem osłupiały. Dobra robota. 124 00:08:59,872 --> 00:09:02,083 Ona powiedziała to samo. 125 00:09:33,489 --> 00:09:36,284 Piękny początek dnia. 126 00:09:37,994 --> 00:09:41,706 Mam jeszcze kilka sztuczek w rękawie, 127 00:09:41,998 --> 00:09:45,584 ale na razie nie chcę cię szokować. 128 00:09:49,463 --> 00:09:51,549 Jesteś spoza mojej ligi. 129 00:09:51,757 --> 00:09:53,259 Wiem. 130 00:10:00,558 --> 00:10:02,643 Poczekaj sekundę. 131 00:10:04,854 --> 00:10:05,980 Przepraszam? 132 00:10:06,188 --> 00:10:11,360 Dziś Federalna Komisja Leków ma zaakceptować tę pierdółkę Stepatechu. 133 00:10:11,527 --> 00:10:16,824 Pierdółkę? Ekscytujesz się pierdółką? 134 00:10:18,367 --> 00:10:20,745 Zainwestowałem w to kupę pieniędzy. 135 00:10:20,953 --> 00:10:24,915 Jeśli dobrze pójdzie, kupię sobie nowy wóz. Może nawet dom. 136 00:10:26,083 --> 00:10:30,921 Jak ktoś tak młody może mieć obsesję na punkcie kariery? 137 00:10:31,172 --> 00:10:33,799 Miałem obsesję na punkcie wielu rzeczy. 138 00:10:34,675 --> 00:10:36,510 Głównie dziewczyn. 139 00:10:36,969 --> 00:10:42,058 Po ostatnim romansie zrozumiałem, 140 00:10:42,308 --> 00:10:45,645 że kariera to bardzo zdrowa obsesja. 141 00:10:45,895 --> 00:10:46,937 Bez obrazy. 142 00:10:47,146 --> 00:10:51,484 Nie obraziłam się. Nie jesteśmy razem. 143 00:10:51,817 --> 00:10:56,656 Miałam paru chłopaków. Są przereklamowani. 144 00:10:57,573 --> 00:10:59,492 Zgadzam się. 145 00:11:02,244 --> 00:11:05,706 Ta dziewczyna nie wie, co traci. 146 00:11:06,248 --> 00:11:08,542 Jak mówiłem - to już przeszłość. 147 00:11:08,876 --> 00:11:13,381 Podoba mi się takie życie. Ponadto - zawsze pozostaje praca. 148 00:11:14,256 --> 00:11:15,966 I ja. 149 00:11:16,592 --> 00:11:17,927 I ty. 150 00:11:18,219 --> 00:11:23,849 To najlepszy dowód, że Bóg istnieje, a Pacey J. Witter jest jego pupilem. 151 00:11:24,642 --> 00:11:26,268 Co oznacza J? 152 00:11:27,353 --> 00:11:28,854 Chciałabyś wiedzieć? 153 00:11:29,313 --> 00:11:32,942 Jeśli chcesz mnie torturować, wystarczyło zapytać. 154 00:11:50,668 --> 00:11:51,836 Jeszcze kawy? 155 00:11:52,002 --> 00:11:58,008 Więcej już nie wypiję. Siedzimy tutaj i pijemy kawę od dwóch godzin. 156 00:11:58,217 --> 00:12:00,761 Nie chciałem, żebyś się spóźniła. 157 00:12:04,348 --> 00:12:08,269 Tak się zaczął mój upadek. 158 00:12:09,061 --> 00:12:10,146 Bonnie i Clyde. 159 00:12:14,108 --> 00:12:16,610 Czy egzaminu nie pilnują asystenci? 160 00:12:17,695 --> 00:12:20,281 Zapomniał pan, że mam wybitny słuch. 161 00:12:20,990 --> 00:12:24,034 Lubię nadzorować egzaminy. 162 00:12:24,493 --> 00:12:28,289 Skoro Nabokov miał na to czas, kiedy wykładał w Cornell, 163 00:12:28,456 --> 00:12:31,876 to kim ja jestem, żeby się wywyższać? 164 00:12:32,251 --> 00:12:35,880 Czerpie chorą rozkosz z patrzenia, jak się męczymy. 165 00:12:36,172 --> 00:12:39,550 Widzę, że nauczyłaś się mnie rozumieć. 166 00:12:39,717 --> 00:12:43,220 Mam nadzieję, że amerykańską literaturę powojenną 167 00:12:43,429 --> 00:12:45,806 opanowałaś w takim samym stopniu. 168 00:12:47,433 --> 00:12:51,312 Nie podziękowałem mu za list polecający. 169 00:12:52,021 --> 00:12:54,565 - Chcesz to zrobić? - Co się może stać? 170 00:12:54,773 --> 00:13:00,237 Będzie chamski i powie coś złośliwego, a ty znowu dasz mu w gębę. 171 00:13:00,529 --> 00:13:06,702 Drugi raz tego nie zrobię. Nie wierzysz, że jestem ponadto? 172 00:13:07,203 --> 00:13:11,916 Nie doceniasz go. Potrafi być bardzo złośliwy. 173 00:13:12,625 --> 00:13:14,126 Nie zgadzam się. 174 00:13:25,679 --> 00:13:27,932 W czym mogę pomóc? 175 00:13:29,975 --> 00:13:35,981 Pomyślałem, że chyba mógłbym panu podziękować za pomoc. 176 00:13:37,233 --> 00:13:42,613 Pomyślał pan, że chyba by mógł? 177 00:13:44,323 --> 00:13:46,283 Zadziwiająca elokwencja. 178 00:13:47,785 --> 00:13:53,290 Ale kiedy teraz usłyszałem pański ton, chyba powinienem się wycofać. 179 00:13:54,458 --> 00:13:56,502 To pańska specjalność. 180 00:13:56,669 --> 00:13:59,213 A nie mówiłam, że tak będzie? 181 00:13:59,547 --> 00:14:00,589 On zaczął. 182 00:14:01,048 --> 00:14:03,342 Daj znać, kiedy skończysz trzecią klasę. 183 00:14:03,551 --> 00:14:06,262 Chciał tylko powiedzieć „dziękuję”. 184 00:14:06,762 --> 00:14:11,100 Właściwą odpowiedzią jest „nie ma za co” albo „powodzenia”. 185 00:14:11,308 --> 00:14:12,142 Wszystko jedno. 186 00:14:12,643 --> 00:14:16,814 Radzę ci to przyjąć. Nic lepszego nie uzyskasz. 187 00:14:17,314 --> 00:14:18,232 Wszystko jedno. 188 00:14:19,733 --> 00:14:20,901 Możesz wyjść? 189 00:14:21,110 --> 00:14:23,445 Obawiam się, że ten upust uczuć 190 00:14:23,654 --> 00:14:25,072 wytrąci mnie z równowagi. 191 00:14:25,239 --> 00:14:28,367 - Wszystko jedno. - Do widzenia. 192 00:14:35,332 --> 00:14:36,584 W porządku... 193 00:14:39,336 --> 00:14:40,838 Dawson Leery. 194 00:14:41,630 --> 00:14:43,048 Łączyć. 195 00:14:43,716 --> 00:14:45,301 Dawson, co jest? 196 00:14:45,718 --> 00:14:49,388 Niewiele. Sporo myślałem. 197 00:14:49,805 --> 00:14:51,098 Denerwujesz się? 198 00:14:51,307 --> 00:14:54,643 Tym, że zainwestowałem kilka tysięcy dolarów 199 00:14:54,852 --> 00:14:58,105 w rynek akcji, z którego nic nie rozumiem? 200 00:14:58,647 --> 00:14:59,690 Nie. 201 00:15:00,566 --> 00:15:07,531 Wszystko będzie dobrze. Czy ja cię kiedyś zawiodłem? Nie odpowiadaj. 202 00:15:10,534 --> 00:15:14,538 Nie denerwuję się, ale może czas zainkasować. 203 00:15:14,747 --> 00:15:19,460 Mam mnóstwo zakupów do zrobienia. 204 00:15:21,712 --> 00:15:24,465 Wiem, że musisz zarobić i to szybko. 205 00:15:24,715 --> 00:15:28,928 Dlatego zainwestowałem twoje pieniądze w firmę Stepatech. 206 00:15:29,094 --> 00:15:32,139 Mają genialną szczepionkę przeciw grypie, 207 00:15:32,306 --> 00:15:35,351 która lada chwila zostanie dopuszczona do obrotu. 208 00:15:36,018 --> 00:15:39,730 Zaczekaj kilka dni. Warto. 209 00:15:40,230 --> 00:15:44,652 Różnica będzie taka jak między El Mariachi a Sprzedawcami. 210 00:15:45,819 --> 00:15:48,656 Ten żargon przynajmniej rozumiem. 211 00:15:49,698 --> 00:15:54,912 Ostatnio wystąpiłem o karty kredytowe. Dwie przyszły pocztą. 212 00:15:55,079 --> 00:15:58,040 To znak. 213 00:15:58,415 --> 00:15:59,541 Może. 214 00:16:01,085 --> 00:16:02,419 W porządku? 215 00:16:02,836 --> 00:16:08,759 To jak z filmów Davida Mameta. Nic nie kapuję, ale ufam ci. 216 00:16:11,178 --> 00:16:12,721 Pogadamy później. 217 00:16:25,109 --> 00:16:29,071 Co za sadysta pyta o nazwisko Lolity po mężu 218 00:16:29,279 --> 00:16:33,117 i w który dzień zaczyna się akcja Tęczy grawitacji? 219 00:16:33,325 --> 00:16:35,744 To zależy. 220 00:16:35,995 --> 00:16:36,829 Od czego? 221 00:16:37,287 --> 00:16:39,498 Od tego, czy znałaś odpowiedź. 222 00:16:39,707 --> 00:16:40,791 Schiller. 223 00:16:40,958 --> 00:16:42,918 - I? - Poniedziałek. 224 00:16:43,502 --> 00:16:48,257 A więc zdałaś śpiewająco. Żadnego potknięcia? 225 00:16:48,507 --> 00:16:54,304 Opanowałam do perfekcji wszystkie tajemne arkana Hetsona. 226 00:16:56,765 --> 00:16:57,850 Uczcimy to? 227 00:16:58,559 --> 00:16:59,518 Oczywiście. 228 00:17:00,352 --> 00:17:04,857 Zaproponujesz coś prócz sterczenia tutaj? 229 00:17:05,107 --> 00:17:10,362 Już nie potrzebujesz pomocy przy kuciu i chcesz przejść do prezentu. 230 00:17:10,571 --> 00:17:12,781 Mówiłeś, że to niespodzianka. 231 00:17:13,240 --> 00:17:15,284 Prezent i niespodzianka. 232 00:17:15,534 --> 00:17:17,578 Objawi się niedługo? 233 00:17:17,786 --> 00:17:18,620 Tak. 234 00:17:23,584 --> 00:17:26,712 Proszę. Sam zapakowałem. 235 00:17:27,880 --> 00:17:29,798 Widzę. 236 00:17:32,342 --> 00:17:33,844 Nie podoba ci się. 237 00:17:34,845 --> 00:17:40,642 Nie. Nie wiem, co powiedzieć. Dajesz mi swój plecak. 238 00:17:40,976 --> 00:17:44,563 To nie mój. Kupiłem go specjalnie dla ciebie. 239 00:17:45,522 --> 00:17:47,775 Może coś jest w środku. 240 00:17:48,817 --> 00:17:50,652 Powinnaś zajrzeć do środka. 241 00:17:50,944 --> 00:17:51,904 Zajrzeć? 242 00:17:52,362 --> 00:17:55,824 Na wypadek, gdyby w środku był dodatkowy prezent. 243 00:18:09,088 --> 00:18:10,589 Nie rozumiem. 244 00:18:10,839 --> 00:18:15,219 Zawsze powtarzałaś, że mogłaś pojechać do Paryża. 245 00:18:16,720 --> 00:18:20,390 Pora, żebyś przestała gadać i zrobiła to. 246 00:18:20,808 --> 00:18:26,271 Nie mówię tylko o Paryżu. Barcelona, Madryt, Wiedeń, Praga. 247 00:18:26,772 --> 00:18:28,565 Bez ograniczeń. 248 00:18:28,774 --> 00:18:31,693 Musisz tylko powiedzieć „tak”. 249 00:18:32,444 --> 00:18:34,238 - Poważnie? - Zupełnie. 250 00:18:34,488 --> 00:18:38,617 Chcę, żeby każda chwila tego lata była historyczna. 251 00:18:38,909 --> 00:18:43,205 Najlepiej będzie pojechać tam, gdzie historia się rodziła. 252 00:18:46,291 --> 00:18:47,376 Co ty na to? 253 00:18:48,418 --> 00:18:49,753 Mój Boże! 254 00:18:50,254 --> 00:18:51,338 Tak! 255 00:19:19,158 --> 00:19:21,243 Dobra, Jack, do zobaczenia. 256 00:19:36,508 --> 00:19:38,427 Dziękuję, że przyszedłeś. 257 00:19:39,261 --> 00:19:40,637 Długo czekasz? 258 00:19:41,138 --> 00:19:43,932 Nie. Spotkałem kolegę z zajęć. 259 00:19:44,516 --> 00:19:45,976 Widziałem. 260 00:19:50,772 --> 00:19:53,192 To było zupełnie niewinne. 261 00:19:54,359 --> 00:19:56,153 Ale poprzednio było inaczej? 262 00:19:57,154 --> 00:20:02,367 Nie dasz mi szansy? Wszystko wiedziałeś, zanim tu wszedłeś. 263 00:20:02,868 --> 00:20:04,203 Miałem dwie wersje. 264 00:20:04,828 --> 00:20:08,707 Wersja, którą wykorzystasz, to ta, w której jestem zły. 265 00:20:10,167 --> 00:20:11,210 Tak. 266 00:20:12,002 --> 00:20:16,548 Sam mnie naprowadziłeś. Pamiętasz imprezę halloweenową? 267 00:20:17,132 --> 00:20:19,468 Mówiłeś, że jesteś nieumarłym. 268 00:20:20,260 --> 00:20:24,223 - Chyba nie wziąłeś tego na poważnie. - Jestem poważny. 269 00:20:24,389 --> 00:20:30,812 Mam marzenie, jak wampir Toma Cruise’a, które muszę spełnić, póki jestem młody. 270 00:20:32,022 --> 00:20:35,067 - Dlatego zrywam z tobą. - Co? 271 00:20:35,692 --> 00:20:37,903 Niepotrzebnie się łudziłem. 272 00:20:38,070 --> 00:20:41,073 Nie chciałem, żeby tak się to skończyło. 273 00:20:43,533 --> 00:20:48,038 Może jest ci przykro, a może spłynie to po tobie jak po kaczce 274 00:20:48,330 --> 00:20:50,582 i tylko ja mam złamane serce. 275 00:20:50,749 --> 00:20:54,711 Nie byłbym tutaj, gdybym nie chciał, żeby nam się ułożyło. 276 00:20:55,087 --> 00:20:58,256 - Próbujesz sobie coś udowodnić. - Co? 277 00:21:01,426 --> 00:21:03,262 Chcę mieć kogoś. 278 00:21:03,762 --> 00:21:05,806 Chcę być dla kogoś ważny. 279 00:21:06,014 --> 00:21:10,519 Może też tego chcesz, ale ja tego nie widzę. 280 00:21:11,728 --> 00:21:16,650 Patrzę na ciebie i widzę kogoś, kto angażuje się w związek, 281 00:21:16,900 --> 00:21:19,236 bo wydaje mu się, że tak trzeba. 282 00:21:21,697 --> 00:21:23,657 Dla mnie to za mało. 283 00:21:30,622 --> 00:21:31,957 - Żegnaj. - Czekaj. 284 00:21:34,584 --> 00:21:36,628 Chcesz tak po prostu odejść? 285 00:21:37,462 --> 00:21:39,881 Miłych wakacji. Odezwij się czasem. 286 00:21:54,438 --> 00:21:58,400 Najpierw Praga, a potem Budapeszt? Czy na odwrót? 287 00:21:58,567 --> 00:22:02,738 Albo olejmy Europę Środkową i zostańmy dłużej w Hiszpanii. 288 00:22:03,155 --> 00:22:06,950 Nie można pominąć Pragi. Musimy zobaczyć zamki. 289 00:22:07,159 --> 00:22:10,078 No i jesteśmy to winni Kafce i Kunderze. 290 00:22:10,495 --> 00:22:14,166 Ograniczamy się do grobu jednego pisarza w danym kraju. 291 00:22:15,083 --> 00:22:17,336 Nie uda się. 292 00:22:17,919 --> 00:22:18,920 Dlaczego? 293 00:22:19,171 --> 00:22:22,507 Jak wybierzemy między Proustem a Flaubertem? 294 00:22:23,133 --> 00:22:24,676 To nie był jeden i ten sam? 295 00:22:26,219 --> 00:22:30,974 Pocałuj i obiecaj, że więcej nie powiesz takiego bluźnierstwa. 296 00:22:32,601 --> 00:22:35,353 Musisz o mnie coś wiedzieć... 297 00:22:36,646 --> 00:22:38,356 Wiem, chrapiesz. 298 00:22:40,442 --> 00:22:46,448 Oprócz miłości do literatury żywię głęboką miłość do sztuki. 299 00:22:47,032 --> 00:22:50,952 Dawid, Kaplica Sykstyńska, Mona Lisa? 300 00:22:51,453 --> 00:22:53,705 Nie wykpisz się renesansem. 301 00:22:53,914 --> 00:22:57,084 Picasso w Paryżu, Van Gogh w Amsterdamie. 302 00:22:57,292 --> 00:23:00,670 Chcesz zobaczyć wszystko. 303 00:23:00,879 --> 00:23:02,005 Tak. 304 00:23:02,714 --> 00:23:04,174 W granicach rozsądku. 305 00:23:04,341 --> 00:23:05,383 W granicach rozsądku? 306 00:23:05,550 --> 00:23:08,220 Musimy być praktyczni. 307 00:23:08,929 --> 00:23:12,390 Chcesz być praktyczna podczas wielkiej ucieczki? 308 00:23:12,599 --> 00:23:15,519 Ucieczka nie jest łatwa jak na filmie. 309 00:23:15,727 --> 00:23:17,145 Wierz mi, już to robiłam. 310 00:23:17,938 --> 00:23:21,733 Wrócimy na jesieni, zaczniemy szkołę i będziemy spłukani. 311 00:23:22,400 --> 00:23:23,360 No i? 312 00:23:23,610 --> 00:23:25,028 To cię nie przeraża? 313 00:23:25,445 --> 00:23:29,407 Nie bardziej niż perspektywa nie spędzenia z tobą lata. 314 00:23:29,950 --> 00:23:33,161 Nie zobaczenia twojej miny na widok wieży Eiffla, 315 00:23:33,703 --> 00:23:37,541 mostu w Londynie albo placu Świętego Marka w Wenecji. 316 00:23:37,749 --> 00:23:42,337 Teraz też nie mamy pieniędzy. I co z tego? 317 00:23:42,671 --> 00:23:45,048 Zaczniemy wszystko od początku. 318 00:23:46,591 --> 00:23:48,718 Ty w Kalifornii, a ja tutaj? 319 00:23:49,010 --> 00:23:53,807 Te wspomnienia zostaną na całe życie. 320 00:23:57,811 --> 00:23:59,229 Eddie, mówię, że... 321 00:24:00,355 --> 00:24:06,111 Ucieczka, choć romantyczna i magiczna, niczego nie załatwi. 322 00:24:06,653 --> 00:24:11,992 To, od czego uciekasz - okoliczności, przeznaczenie, 323 00:24:12,742 --> 00:24:17,539 inny człowiek - będzie tu, kiedy wrócimy. 324 00:24:17,873 --> 00:24:23,128 To co proponujesz? Mamy ignorować szanse? 325 00:24:23,336 --> 00:24:26,756 Po prostu jestem pragmatyczna. 326 00:24:27,257 --> 00:24:28,592 Co to znaczy? 327 00:24:28,842 --> 00:24:31,720 Może powinniśmy wstrzymać się? 328 00:24:32,345 --> 00:24:35,640 Popracować miesiąc lub dwa i dopiero pojechać. 329 00:24:36,141 --> 00:24:40,228 - Będziemy pracować przez resztę życia. - Mamy całe lato. 330 00:24:40,437 --> 00:24:42,898 Nikt nie mówi, że mamy jechać jutro. 331 00:24:43,440 --> 00:24:44,524 Ja mówię. 332 00:24:46,651 --> 00:24:47,694 Co? 333 00:24:49,654 --> 00:24:52,616 Nie chcesz tego zrobić. 334 00:24:53,366 --> 00:24:54,910 Chcę. 335 00:24:55,619 --> 00:24:57,871 Ale tylko na twoich warunkach. 336 00:24:58,580 --> 00:25:01,124 A na czyich? 337 00:25:02,626 --> 00:25:06,588 Mam całkowicie przestawić swoje życie... 338 00:25:06,755 --> 00:25:10,967 Nie pleć! Nie musisz przestawiać całego życia. 339 00:25:13,136 --> 00:25:18,642 Mówimy o wakacjach. Proszę tylko, żebyś wyjechała ze mną. 340 00:25:20,393 --> 00:25:22,145 Jak Saul Bellow. 341 00:25:22,395 --> 00:25:28,526 To są cząstki nierzeczywistego świata, na których nie opieramy swojego życia. 342 00:25:28,860 --> 00:25:32,155 Trzeba wrócić i zmierzyć się z prawdziwym światem. 343 00:25:32,739 --> 00:25:37,702 Będziesz tu tkwić całe życie i czekać, aż świat przyjdzie do ciebie? 344 00:25:38,495 --> 00:25:44,459 Prawdziwe życie zaczyna się wtedy, kiedy ludzie wkraczają odważnie w świat 345 00:25:44,668 --> 00:25:47,295 i próbują zmierzyć się z rzeczywistością. 346 00:25:47,462 --> 00:25:50,006 Może zmienisz świat, może nie. 347 00:25:50,215 --> 00:25:55,762 Ale zawsze świat zmienia ciebie. To właśnie jest prawdziwe dojrzewanie. 348 00:25:56,388 --> 00:26:01,101 Mam odrzucić swoje wcześniejsze doświadczenia? 349 00:26:01,309 --> 00:26:03,144 Przestać być tym, kim jestem? 350 00:26:03,728 --> 00:26:07,983 Jesteś przerażoną dziewczynką, która boi się zaryzykować. 351 00:26:08,149 --> 00:26:12,529 Boi się kogoś pokochać, bo to może się wiązać z cierpieniem. 352 00:26:12,737 --> 00:26:17,617 Nie można być takim człowiekiem. Albo można. Może zwariowałem. 353 00:26:19,244 --> 00:26:20,996 Może byłem ślepy. 354 00:26:26,459 --> 00:26:28,044 Skończyłeś? 355 00:26:30,880 --> 00:26:34,342 Poszukaj sobie lokum, gdzie będziesz dziś spał. 356 00:27:08,626 --> 00:27:13,923 Tu jest jak w kostnicy. Też sporo utopiłem. 357 00:27:16,801 --> 00:27:18,678 Nie podchodź do okna. 358 00:27:18,845 --> 00:27:22,140 Nie chcę, żeby zeskrobywali cię z chodnika. 359 00:27:22,849 --> 00:27:24,392 Nie rozbawiłem go. 360 00:27:24,601 --> 00:27:26,227 Co się dzieje? 361 00:27:26,686 --> 00:27:28,688 Spóźniłeś się. Gdzie byłeś? 362 00:27:28,938 --> 00:27:32,192 Nieważne. Nie chcę słuchać o twoich wyczynach. 363 00:27:32,400 --> 00:27:36,196 - I tak jestem w depresji. - Poważnie. Co się dzieje? 364 00:27:36,488 --> 00:27:41,159 Komisja Leków wydała decyzję. Odmowną! 365 00:27:43,036 --> 00:27:45,622 Mówiłeś, że to pewniak! 366 00:27:46,873 --> 00:27:52,670 Okazało się, że cudowna szczepionka ma dużo skutków ubocznych 367 00:27:52,837 --> 00:27:55,965 i Komisja nie chce narażać ludzi. 368 00:27:56,466 --> 00:27:58,176 To klęska. 369 00:27:58,968 --> 00:28:05,016 Uspokój się. Widziałem gorsze rzeczy. Straciłem więcej. Odkujesz się. 370 00:28:05,600 --> 00:28:10,021 Przez pół roku wpychałem moim klientom akcje Stepatechu! 371 00:28:11,648 --> 00:28:17,153 Akcje firm biotechnologicznych są chwiejne, zwłaszcza teraz. 372 00:28:17,821 --> 00:28:23,034 Będą na ciebie wrzeszczeć. To nie twoja wina. Ryzyko zawodowe. 373 00:28:27,414 --> 00:28:29,833 Dobrze się czujesz? 374 00:28:30,083 --> 00:28:31,334 Poradzę sobie. 375 00:28:32,627 --> 00:28:37,882 Weź głęboki oddech i wracaj do gabinetu. Będziesz miał setki telefonów. 376 00:28:38,091 --> 00:28:42,595 Wysłuchaj, bądź zatroskany, współczujący, ale silny. 377 00:28:42,804 --> 00:28:48,977 Oni sami wpakowali się w to bagno. To nie twoja wina. Do roboty. 378 00:29:09,080 --> 00:29:14,294 Znowu się spotkamy tutaj, gdzie wszystko się zaczęło. 379 00:29:15,211 --> 00:29:18,882 Potter. 380 00:29:19,507 --> 00:29:21,718 Nie wybrałaś specjalizacji. 381 00:29:22,260 --> 00:29:26,264 Nie chcę panu dawać satysfakcji, ale literatura angielska. 382 00:29:27,515 --> 00:29:28,433 Literatura? 383 00:29:28,600 --> 00:29:32,520 Może później zmienię i wybiorę oceanografię. 384 00:29:34,522 --> 00:29:35,565 Mogę już iść? 385 00:29:35,982 --> 00:29:38,443 Nie chcesz ze mną powspominać? 386 00:29:39,027 --> 00:29:42,739 Nie. Mam inne zmartwienia na głowie. 387 00:29:46,493 --> 00:29:51,289 Pierwszy raz przyszłaś do mojego gabinetu w swoje urodziny. 388 00:29:55,168 --> 00:29:57,253 W przeddzień urodzin. 389 00:29:57,545 --> 00:29:58,421 Jak się udały? 390 00:29:58,588 --> 00:30:00,131 Urodziny? 391 00:30:00,757 --> 00:30:03,092 Przykro mi, że nie miałem prezentu. 392 00:30:06,179 --> 00:30:11,184 To ekscytujące, wytykać mi, że zmarnowałam rok 393 00:30:11,392 --> 00:30:15,313 i nie wykorzystałam potencjału intelektualnego... 394 00:30:17,941 --> 00:30:20,235 Wykorzystałaś jak najbardziej. 395 00:30:25,949 --> 00:30:29,953 A z minusem? To znaczy... 396 00:30:30,119 --> 00:30:32,747 Przejrzałem prace z obu semestrów 397 00:30:32,997 --> 00:30:35,708 i wystawiłem ci C z plusem na koniec roku. 398 00:30:36,209 --> 00:30:38,336 Jesteś ciut powyżej średniej. 399 00:30:40,255 --> 00:30:43,341 - Jakiś problem? - Nie, skądże. 400 00:30:44,968 --> 00:30:47,971 Najsmutniejsze, że omal nie postawiłem A. 401 00:30:48,137 --> 00:30:52,308 Wracałem do twojej pracy kilkakrotnie i doszedłem do wniosku, 402 00:30:52,475 --> 00:30:55,562 że esej o Paragrafie 22 jest ponury. 403 00:30:56,229 --> 00:30:57,480 Ponury? 404 00:30:58,147 --> 00:31:00,066 To powieść o nadziei. 405 00:31:00,775 --> 00:31:06,781 Ten człowiek musi zmierzyć się z absurdem, jest przerażony. 406 00:31:08,283 --> 00:31:11,953 A mimo to postanawia zaufać. Wybiera życie. 407 00:31:14,581 --> 00:31:17,625 Przeczytaj zaznaczony fragment. 408 00:31:24,257 --> 00:31:29,220 „Spróbują cię złapać. Nawet jeśli cię nie znajdą, to co to za życie? 409 00:31:29,512 --> 00:31:33,308 Zawsze będziesz sam, zawsze w strachu przed zdradą. 410 00:31:38,229 --> 00:31:43,484 Ja już tak żyję. Ale nie możesz odwrócić się od obowiązków i uciec. 411 00:31:43,818 --> 00:31:48,740 To eskapizm. Yossarian zaśmiał się i potrząsnął głową. 412 00:31:49,073 --> 00:31:52,660 Nie uciekam przed obowiązkami. Uciekam do nich. 413 00:31:53,661 --> 00:31:57,290 Nie ma nic złego w tym, że uciekam by ocalić życie”. 414 00:32:03,046 --> 00:32:07,342 Wielu krytyków uważa ten fragment za zbyt sentymentalny. 415 00:32:07,592 --> 00:32:11,763 Autor do amoralnej opowieści dodaje trochę moralizatorstwa. 416 00:32:12,096 --> 00:32:15,433 Kłopotliwa zdrada wszystkich czarnych komedii. 417 00:32:15,642 --> 00:32:19,270 Ale mnie się podoba. 418 00:32:20,605 --> 00:32:26,319 Przebija z niego nadzieja. Rozumiesz mnie? 419 00:32:29,405 --> 00:32:30,615 Tak. 420 00:32:31,866 --> 00:32:33,826 Skąd wiesz, że skończyłem? 421 00:32:34,953 --> 00:32:39,290 Muszę iść. Będziemy kontynuować w przyszłym semestrze. 422 00:32:39,499 --> 00:32:43,086 Myślisz, że przyjmę cię jeszcze raz na swoje zajęcia? 423 00:32:43,503 --> 00:32:47,298 Myśli pan, że jeszcze raz się na nie zapiszę? 424 00:32:47,757 --> 00:32:50,009 Ale potrzebuję doradcy. 425 00:32:50,802 --> 00:32:52,553 To miałbym być ja? 426 00:32:52,762 --> 00:32:56,808 Tak. Moim marzeniem jest kontynuować te tortury do dnia, 427 00:32:56,975 --> 00:32:59,644 w którym opuszczę uczelnię. 428 00:33:01,646 --> 00:33:06,776 Jeśli okaże się, że już nigdy pana nie zobaczę, to też nie będę płakać. 429 00:33:13,616 --> 00:33:19,580 A więc masz duszę. A myślałam, że jesteś jednym z rekinów Richa. 430 00:33:20,248 --> 00:33:25,211 Zawiodłem najlepszego przyjaciela. Rich miał rację. 431 00:33:25,420 --> 00:33:28,506 Reszta klientów, wiedziała w co się pakuje. 432 00:33:28,715 --> 00:33:33,594 Dawson powierzył mi wszystkie oszczędności, a ja je zmarnowałem. 433 00:33:33,803 --> 00:33:34,887 Jak mogłem? 434 00:33:35,138 --> 00:33:39,100 Zdarza się. Taki los maklera. 435 00:33:39,434 --> 00:33:42,145 Muszę to naprawić. 436 00:33:43,813 --> 00:33:45,940 Mogę ci zadać kilka pytań? 437 00:33:46,649 --> 00:33:47,483 Jasne. 438 00:33:47,900 --> 00:33:48,985 Oficjalnie? 439 00:33:52,238 --> 00:33:53,322 Może później. 440 00:33:53,573 --> 00:33:55,283 Tak będzie lepiej. 441 00:33:56,117 --> 00:33:57,493 Dziękuję. 442 00:33:57,660 --> 00:34:00,246 Ale nie dziś. Mam plany. 443 00:34:00,872 --> 00:34:02,040 Chłopak? 444 00:34:02,540 --> 00:34:04,042 Narzeczony. 445 00:34:04,625 --> 00:34:09,297 Narzeczony? Niespodzianka! 446 00:34:11,674 --> 00:34:16,554 Związki na odległość są takie nudne. 447 00:34:17,513 --> 00:34:19,891 W takim razie w porządku. 448 00:34:25,146 --> 00:34:26,939 Było fajnie. 449 00:34:33,738 --> 00:34:36,115 Zadzwoń, gdybyś chciał pogadać. 450 00:34:36,449 --> 00:34:37,909 Pewnie. 451 00:34:52,882 --> 00:34:54,258 Nie ma za co. 452 00:35:01,933 --> 00:35:02,934 Hej. 453 00:35:03,559 --> 00:35:04,769 Hej. 454 00:35:09,357 --> 00:35:14,112 Albo oblałeś egzamin, albo wczoraj kiepsko poszło. 455 00:35:15,738 --> 00:35:18,449 Nigdy nie przejmowałem się szkołą. 456 00:35:18,950 --> 00:35:20,576 Przykro mi. 457 00:35:21,577 --> 00:35:23,621 To nie twoja wina. 458 00:35:24,539 --> 00:35:28,751 Myślisz, że chodziłem z Davidem, żeby sobie coś udowodnić? 459 00:35:28,918 --> 00:35:30,294 Co takiego? 460 00:35:30,753 --> 00:35:35,133 Że mogę stworzyć związek, mieć chłopaka. 461 00:35:36,342 --> 00:35:40,471 Uważasz, że musisz sobie udowodnić coś takiego? 462 00:35:42,473 --> 00:35:47,311 Kto chce mieć 35 lat, mieszkać sam i chodzić do baru, licząc, 463 00:35:47,645 --> 00:35:49,480 że wreszcie kogoś pozna? 464 00:35:49,689 --> 00:35:54,527 Masz 20, nawet nie masz prawa chodzić do tych barów. 465 00:35:54,735 --> 00:35:57,780 Daj spokój! 466 00:35:58,197 --> 00:35:59,615 To mówi dziewczyna, 467 00:35:59,866 --> 00:36:04,203 która była po imieniu z połową bramkarzy w Nowym Jorku. 468 00:36:04,954 --> 00:36:08,416 Nie każdy spotyka miłość swojego życia, 469 00:36:08,624 --> 00:36:12,587 mając lat kilkanaście, 25, czy 35. 470 00:36:12,753 --> 00:36:17,008 Ale to nie znaczy, że przestajesz szukać i mieć nadzieję. 471 00:36:17,216 --> 00:36:20,178 Wiesz, że kiedyś spotkasz tę osobę. 472 00:36:22,763 --> 00:36:24,348 Zwiążesz się z CJ-em. 473 00:36:24,557 --> 00:36:29,437 David mówił, że na pewno zostaniecie razem, bo dałaś mu nadzieję. 474 00:36:29,729 --> 00:36:30,730 Ja? 475 00:36:31,898 --> 00:36:34,400 Dajesz nadzieję i mnie. Udało ci się. 476 00:36:34,567 --> 00:36:38,779 Znalazłaś kogoś, kto dał ci szczęście, kto nie jest gejem. 477 00:36:38,988 --> 00:36:42,408 Ma w sobie coś z geja. Odrobinkę. 478 00:36:45,203 --> 00:36:50,666 Jestem z nim szczęśliwa, nawet gdy sytuacja jest koszmarna. 479 00:36:54,837 --> 00:36:57,882 Podzieliłabym się nim z tobą, gdybym mogła. 480 00:36:58,132 --> 00:36:59,884 To nie jest konieczne. 481 00:37:09,435 --> 00:37:11,229 Kto nam jeszcze został? 482 00:37:11,437 --> 00:37:12,813 Tylko Dawson Leery. 483 00:37:16,776 --> 00:37:18,152 Dzwonimy? 484 00:37:26,160 --> 00:37:29,455 Nie zatrzymuj mnie. Mam randkę. 485 00:37:29,705 --> 00:37:34,293 Zawstydziłeś mnie. Teraz próbuję ci dorównać. 486 00:37:35,127 --> 00:37:36,879 Chcę cię o coś prosić. 487 00:37:37,129 --> 00:37:39,882 Nie będę cię utulał w płaczu. 488 00:37:40,549 --> 00:37:41,884 Obiecuję. 489 00:37:42,468 --> 00:37:43,636 O co chodzi? 490 00:37:46,430 --> 00:37:51,227 Pożyczysz mi trochę forsy? 491 00:37:52,436 --> 00:37:53,771 Żartujesz? 492 00:37:54,563 --> 00:37:55,606 Nie. 493 00:37:55,815 --> 00:37:57,233 Chciałbym. 494 00:37:58,109 --> 00:38:00,945 Nawet nie wiesz, jak ciężko mi cię prosić. 495 00:38:01,153 --> 00:38:04,281 Kilka tygodni temu mój przyjaciel poprosił, 496 00:38:04,448 --> 00:38:09,120 żebym szybko pomnożył mu pieniądze. Zainwestowałem w Stepatech. 497 00:38:09,328 --> 00:38:11,122 To było głupie. 498 00:38:12,248 --> 00:38:16,752 Chciał sprzedać akcje, ale poradziłem mu, żeby zaczekał. 499 00:38:17,211 --> 00:38:22,466 To mój najlepszy przyjaciel z dzieciństwa. Nie mogę go tak załatwić. 500 00:38:23,009 --> 00:38:24,301 Już się stało. 501 00:38:24,468 --> 00:38:30,141 Chcę mu zwrócić to, co zainwestował. Oddam ci z odsetkami. 502 00:38:30,599 --> 00:38:33,269 A twoje oszczędności? 503 00:38:33,477 --> 00:38:37,231 Nic mi nie zostało. Wszystko wsadziłem w Stepatech. 504 00:38:37,440 --> 00:38:39,108 Mam ze 300 dolców. 505 00:38:41,402 --> 00:38:44,947 Zabawne. Jesteś dobry w tej robocie i pewny siebie. 506 00:38:45,448 --> 00:38:48,868 Czasem zapominam, że jesteś młody i głupi. 507 00:38:49,327 --> 00:38:52,455 Potrzebuję pomocy. Nie praw mi teraz kazań. 508 00:38:52,663 --> 00:38:58,336 Powiem ci to, co ty powinieneś był powiedzieć swojemu kumplowi. Nie. 509 00:38:59,920 --> 00:39:01,130 To wszystko? 510 00:39:01,464 --> 00:39:05,301 Przychodzę do ciebie, poniżam się, a ty odmawiasz? 511 00:39:05,634 --> 00:39:06,677 Tak. 512 00:39:09,805 --> 00:39:13,517 Czasem zapominam, jaki z ciebie bezduszny drań. 513 00:39:13,684 --> 00:39:15,853 Uważaj, co mówisz. 514 00:39:16,228 --> 00:39:19,440 Proszę cię o jedną jedyną przysługę! 515 00:39:20,316 --> 00:39:24,028 Nie wyświadczam przysług. 516 00:39:24,362 --> 00:39:30,242 Dlaczego? Przecież to takie proste! Pomóż mi! 517 00:39:30,451 --> 00:39:31,869 Pomóc ci? 518 00:39:32,328 --> 00:39:36,916 Dałem ci pracę, szansę na lepsze życie! 519 00:39:37,166 --> 00:39:41,128 Od początku były z tobą kłopoty! 520 00:39:41,629 --> 00:39:43,881 Dlaczego mam ci pomóc? 521 00:39:47,009 --> 00:39:51,138 Weź ten długopis. Zapisz dzisiejszą datę. 522 00:39:51,305 --> 00:39:54,600 Nic już nie osiągniesz. 523 00:39:54,892 --> 00:39:57,728 Jesteś nieudacznikiem i ofermą... 524 00:40:19,834 --> 00:40:24,713 To koniec. Wylatujesz z roboty. 525 00:40:25,464 --> 00:40:30,052 Przecież tego chciałeś. Nieudacznik. 526 00:40:44,108 --> 00:40:49,029 Popieram wyjazd do Europy, ale nie za pięć dolców dziennie. 527 00:40:49,488 --> 00:40:52,616 W Dublinie nie kupisz nawet piwa. 528 00:40:52,825 --> 00:40:55,327 Za 10 minut zamykają dziekanat. 529 00:40:58,998 --> 00:41:02,376 Letnie zajęcia są takie nudne! 530 00:41:02,710 --> 00:41:06,672 Kto radził, żeby nie wybierać kursu z Beowulfem? 531 00:41:06,881 --> 00:41:07,965 Ja. 532 00:41:08,132 --> 00:41:09,508 Myślałam, że Woody Allen. 533 00:41:09,675 --> 00:41:12,970 Lepiej gnaj do dziekanatu. 534 00:41:13,762 --> 00:41:14,805 W porządku. 535 00:41:16,640 --> 00:41:19,852 I oddaj mi książkę. Muszę się przygotować do podróży. 536 00:41:20,519 --> 00:41:22,771 Kiedy postanowiłaś, że pojedziesz? 537 00:41:23,272 --> 00:41:24,273 Teraz. 538 00:41:24,482 --> 00:41:27,401 Zaskakujesz mnie. 539 00:41:52,009 --> 00:41:56,388 Droga Joey, jak wiesz, nie lubię pożegnań. 540 00:41:57,389 --> 00:42:01,644 To pożegnanie, tym razem naprawdę. 541 00:42:02,144 --> 00:42:08,359 Chciałem być z tobą, ale przede wszystkim chcę żyć, 542 00:42:08,609 --> 00:42:13,405 wykorzystując każdą chwilę bez wahań i wyrzutów sumienia. 543 00:42:13,989 --> 00:42:18,953 Kimś, kto potrząśnie wszechświatem, nie myśląc o konsekwencjach. 544 00:42:19,328 --> 00:42:23,290 Ty taka nie jesteś. Przynajmniej na razie. 545 00:42:24,083 --> 00:42:26,961 Może kiedyś udowodnisz, że się myliłem. 546 00:42:27,169 --> 00:42:28,504 Mam nadzieję. 547 00:42:28,879 --> 00:42:31,382 A może ludzie się nie zmieniają. 548 00:42:31,590 --> 00:42:36,345 Jesteśmy skazani na powtarzanie tych samych błędów. 549 00:42:38,055 --> 00:42:41,600 Zawsze miałem nadzieję na szczęśliwe zakończenie. 550 00:42:41,767 --> 00:42:43,143 Szaleństwo. 551 00:42:45,062 --> 00:42:46,897 Trzymaj się.