1 00:00:01,084 --> 00:00:05,046 To prawda, czas płata figle. 2 00:00:05,213 --> 00:00:07,298 Nie można polegać na pamięci. 3 00:00:07,465 --> 00:00:10,969 Historia jest pisana od nowa każdego dnia. 4 00:00:11,136 --> 00:00:15,390 Nie przysięgnę, że tak było, ale tak to odbierałam. 5 00:00:59,100 --> 00:01:02,145 Na wakacje wróciliśmy do domu 6 00:01:02,312 --> 00:01:05,774 i znów weszliśmy w swoje role. 7 00:01:12,197 --> 00:01:16,201 Pacey popadł w niełaskę. Marzenia Dawsona legły w gruzach. 8 00:01:16,367 --> 00:01:19,037 A ja znowu byłam pośrodku. 9 00:01:21,873 --> 00:01:25,752 Trójkąt, o którym chcieliśmy zapomnieć, powrócił. 10 00:01:31,883 --> 00:01:33,718 Pomóc? 11 00:01:35,011 --> 00:01:37,889 - Przestraszyłaś mnie. - Mięczak. 12 00:01:38,056 --> 00:01:40,892 - Co robisz? - Symboliczne oczyszczenie. 13 00:01:41,059 --> 00:01:43,436 Nie mogę patrzeć na rzeczy. 14 00:01:44,270 --> 00:01:47,315 Myślałam, że to ja jestem artystką. 15 00:01:49,359 --> 00:01:54,614 - To cały film, ujęcie po ujęciu. - Nie wyrzucaj, przyda się. 16 00:01:57,951 --> 00:02:00,245 Masz szansę zrobić coś wielkiego. 17 00:02:00,453 --> 00:02:04,749 Nie pozwolę, żebyś ją zaprzepaścił. Użyję siły, jeśli trzeba. 18 00:02:04,916 --> 00:02:08,837 - Przyniosłaś 18 tysięcy dolarów? - Zapomniałam. 19 00:02:09,003 --> 00:02:14,092 Jesteś kochana, ale nie mam forsy. Mało tego, tkwię w długach. 20 00:02:14,259 --> 00:02:16,719 Obciążyłem wszystkie karty. 21 00:02:16,886 --> 00:02:20,682 Będę całe lato harował w knajpie, żeby je spłacić. 22 00:02:21,891 --> 00:02:24,018 - Wpadnij czasem. - Pozwolisz, 23 00:02:24,185 --> 00:02:28,148 żeby to stanęło ci na drodze? Powstrzymałyby Spielberga? 24 00:02:28,314 --> 00:02:32,735 Nie wiem, czy jego kumpel stracił wszystkie jego oszczędności. 25 00:02:34,195 --> 00:02:39,450 Pacey zawalił. Nie zaprzeczam. Ale nie zrobił tego specjalnie. 26 00:02:39,617 --> 00:02:45,456 Zawsze tak było. Mam tego dość. 27 00:02:45,623 --> 00:02:49,127 - To... - Co? 28 00:02:50,587 --> 00:02:55,550 Nic. Niektóre rzeczy nigdy się nie zmienią. 29 00:02:55,717 --> 00:03:01,264 - Trzymasz jego stronę? - Nie trzymam niczyjej strony! 30 00:03:01,431 --> 00:03:05,018 Podoba mi się twój scenariusz. Jest prawdziwy. 31 00:03:05,184 --> 00:03:09,272 Dzięki niemu wszystko, co przeżyliśmy, ma jakąś wartość. 32 00:03:10,023 --> 00:03:14,527 Spróbujcie pogadać i razem coś wykombinować. 33 00:03:14,694 --> 00:03:19,490 - Nie wierzę, że to koniec. - Uwierz. Nie chcę go więcej widzieć. 34 00:03:19,657 --> 00:03:22,243 - Nie mówisz poważnie. - Owszem, tak. 35 00:03:22,410 --> 00:03:26,539 - Wszystko pójdzie na marne. - I tak by poszło. 36 00:03:26,706 --> 00:03:30,919 Możemy godzinami gadać, dlaczego nie nakręcę tego filmu. 37 00:03:31,085 --> 00:03:34,714 Prawda jest taka, że już w niego nie wierzę. 38 00:03:34,881 --> 00:03:38,176 To był pean na cześć przyjaźni. 39 00:03:38,343 --> 00:03:41,387 Złoty wiek, który istniał w mojej głowie. 40 00:03:41,554 --> 00:03:46,809 Łudziłem się, że to historia o nas i że warto ją opowiedzieć. 41 00:03:46,976 --> 00:03:51,105 - Już w to nie wierzę. - Wiem, że nie mówisz poważnie. 42 00:03:51,272 --> 00:03:56,527 Jesteś zraniony, wkurzony, chcesz się poddać. To zrozumiałe. 43 00:03:56,694 --> 00:03:59,822 Nic z tego. Nie pozwolę ci na to. 44 00:04:00,907 --> 00:04:05,244 Możesz użalać się nad sobą, chwilowo. Ja wrócę. 45 00:04:05,703 --> 00:04:10,583 Obiecuję, to nie będzie przyjemne. Porządnie ci dokopię. 46 00:04:10,750 --> 00:04:14,254 To na razie, mięczaku. 47 00:05:13,021 --> 00:05:15,440 Wszystko jasne? Każdy wie, co robi? 48 00:05:15,606 --> 00:05:19,569 A ja? Muszę się oderwać od szkolnej nudy. 49 00:05:19,736 --> 00:05:22,071 Strona dwunasta. 50 00:05:23,698 --> 00:05:26,492 Pani Jacobs? Ta stara? 51 00:05:27,368 --> 00:05:30,204 - Dlaczego? - Odwołuję cię z wygnania, 52 00:05:30,371 --> 00:05:32,081 żebyś tchnęła w nią życie. 53 00:05:33,458 --> 00:05:37,211 Mam grać rozpustną nauczycielkę, 54 00:05:37,378 --> 00:05:41,424 - która skradła Pacey’emu kwiatuszek? - Nie podoba ci się? 55 00:05:41,591 --> 00:05:43,968 - Mogłaby grać Evę. - Nie ma jej tu. 56 00:05:44,385 --> 00:05:46,179 - Szkoda. - Kim jest Eva? 57 00:05:46,345 --> 00:05:48,014 Długa historia. 58 00:05:48,181 --> 00:05:51,059 - Co z Pacey’m? - Nie mógł przyjść. 59 00:05:51,225 --> 00:05:53,311 Ja to załatwię. 60 00:05:55,438 --> 00:05:59,025 - Gdzie on jest? - Mój braciszek? Wyszedł. 61 00:06:00,943 --> 00:06:02,987 Kłamczuch. 62 00:06:03,696 --> 00:06:05,531 Ostrzegam. Brzydki widok. 63 00:06:08,117 --> 00:06:12,080 Wejdź. Telenowele mnie wciągnęły. 64 00:06:14,874 --> 00:06:18,002 Wkładaj portki. Idziesz ze mną. 65 00:06:19,962 --> 00:06:23,800 Nie mogę. Zaraz będzie Żar młodości. 66 00:06:24,717 --> 00:06:30,890 Muszę się dowiedzieć, czy Colleen zabije JT-a. 67 00:06:31,057 --> 00:06:33,684 Siadaj. Mamy chipsy. 68 00:06:37,605 --> 00:06:39,190 To żałosne. 69 00:06:40,858 --> 00:06:42,985 Taki jestem. 70 00:06:44,904 --> 00:06:47,865 - Czego chcesz? - Pójdziesz ze mną. 71 00:06:48,032 --> 00:06:52,537 Zastanowimy się, jak zrealizować film Dawsona za 10 dolarów. 72 00:06:52,703 --> 00:06:56,541 Wszystko bym zepsuł. Dawson o tym wie. 73 00:06:56,707 --> 00:06:59,919 Ty, w głębi serca, również. Jestem niebezpieczny. 74 00:07:01,254 --> 00:07:04,799 Jak zabójcza broń. Będzie lepiej dla wszystkich, 75 00:07:04,966 --> 00:07:09,387 jeśli będę leżał na kanapę i oglądał telenowele. 76 00:07:19,647 --> 00:07:22,859 Jesteś mi potrzebny! Jesteś potrzebny Dawsonowi! 77 00:07:23,943 --> 00:07:26,154 Wbij sobie do głowy, 78 00:07:26,320 --> 00:07:30,074 że między mną a Dawsonem już nigdy nie będzie jak dawniej. 79 00:07:32,952 --> 00:07:35,955 Musisz się z tym pogodzić. 80 00:07:37,540 --> 00:07:40,960 Nigdy się nie pogodzę. 81 00:07:43,713 --> 00:07:46,215 Nie ma sprawy. 82 00:07:46,382 --> 00:07:50,803 Bądź szczęśliwa i radosna, i jaka tam chcesz. 83 00:07:50,970 --> 00:07:53,431 Nic mnie to nie obchodzi. 84 00:08:00,229 --> 00:08:02,231 Zanim wyjdziesz... 85 00:08:21,834 --> 00:08:23,586 Nakryłam was! 86 00:08:23,753 --> 00:08:26,088 - O czym mówisz? - To on? 87 00:08:26,255 --> 00:08:31,636 - Tak. Powiem twojemu ojcu. - Wie, że spotykam się z Patrickiem. 88 00:08:31,802 --> 00:08:35,181 Chciałby znać wszystkie szczegóły? Wątpię. 89 00:08:35,348 --> 00:08:37,475 Nie powiem. 90 00:08:37,642 --> 00:08:42,688 Masz fart, bo starłby cię na proch. Ale musicie coś dla mnie zrobić. 91 00:08:42,855 --> 00:08:47,485 - Nie. - To wspaniały film. 92 00:08:47,652 --> 00:08:53,032 - Wyświadczysz przysługę kinematografii. - Chcę przeczytać scenariusz. 93 00:08:53,199 --> 00:08:57,036 - Nie ma czasu. - No, to macie pecha. 94 00:08:58,538 --> 00:09:02,124 Nie chcę tego, ale nie mam wyboru. 95 00:09:04,168 --> 00:09:05,962 - Umówię się z tobą. - Co? 96 00:09:06,128 --> 00:09:10,132 Umówię się z tobą. Tylko na kawę. Nie wyobrażaj sobie. 97 00:09:11,634 --> 00:09:14,971 Dzięki, nie jestem zainteresowany. 98 00:09:15,137 --> 00:09:18,683 - Jestem w typie każdego czubka. - Nie w moim. 99 00:09:40,454 --> 00:09:44,542 - Zjesz coś? - Nie, zdrzemnę się. 100 00:09:44,709 --> 00:09:46,627 Kolorowych snów. 101 00:09:54,885 --> 00:09:57,555 - Mówiłam, że wrócę. - Jak...? 102 00:09:57,722 --> 00:10:03,686 Nieważne. Masz przyznać, że teraz nie ma już żadnych wymówek. 103 00:10:03,853 --> 00:10:06,772 - A aktorzy? - Uczą się ról. 104 00:10:06,939 --> 00:10:11,193 - Czekają na telefon od reżysera. - Gram panią Jacobs. 105 00:10:11,360 --> 00:10:15,281 Kobietę, która uwodzi chłopca u progu męskości. 106 00:10:15,489 --> 00:10:19,160 Mam pewne uwagi. Później. 107 00:10:19,327 --> 00:10:22,913 Co ty na to? Jesteś gotów wziąć się do roboty? 108 00:10:23,080 --> 00:10:27,418 Nie masz pojęcia, ile się namęczyłem, żeby to zdobyć. 109 00:10:28,836 --> 00:10:33,466 Jestem wzruszony, ale... 110 00:10:33,632 --> 00:10:36,510 Nie ma „ale”. Musisz nakręcić film, 111 00:10:36,677 --> 00:10:39,889 tak jak zamierzałeś to zrobić tydzień temu. 112 00:10:40,056 --> 00:10:43,267 Jeśli powiesz, że nie wierzysz w przyjaźń, 113 00:10:43,434 --> 00:10:49,106 - to wyrzucę cię przez okno. - Muszę pracować. 114 00:10:49,273 --> 00:10:52,318 Nic podobnego. Zwalniam cię. 115 00:10:52,485 --> 00:10:58,199 To moja restauracja. Czuj się wylany. 116 00:10:58,366 --> 00:11:03,037 Teraz otworzysz szampana, rozlejesz go do tych pojemniczków, 117 00:11:03,204 --> 00:11:09,126 bo nic innego nie znalazłam i wzniesiemy toast. Za twój nowy film. 118 00:11:09,293 --> 00:11:12,129 Dorzuciłabym coś na temat przyjaciół, 119 00:11:12,296 --> 00:11:18,302 którzy są po prostu wspaniali. Nie zapominaj też o matce. 120 00:11:24,266 --> 00:11:26,185 Co mam powiedzieć? 121 00:11:27,770 --> 00:11:29,438 Robimy. 122 00:11:44,870 --> 00:11:49,291 - Co sądzisz? - Dajmy mu jeszcze pięć minut. 123 00:11:49,458 --> 00:11:51,502 Wchodzi do wypożyczalni? 124 00:11:51,669 --> 00:11:54,880 Nie ma jak wymagać od reżysera kompromisów, 125 00:11:55,047 --> 00:11:57,091 zanim jeszcze coś zrobił. 126 00:11:58,717 --> 00:12:03,305 Zaraz wchodzimy do wypożyczalni. Czas jest ograniczony. 127 00:12:03,472 --> 00:12:05,558 Umieją tekst? 128 00:12:06,225 --> 00:12:09,019 Umieją, tylko nie znają kolejności. 129 00:12:15,359 --> 00:12:17,945 Bez posypki? Żartuję. 130 00:12:18,112 --> 00:12:20,906 - Co z przesyłką? - W drodze. 131 00:12:21,073 --> 00:12:24,368 Dlaczego nie czuję jajek po florencku? 132 00:12:24,535 --> 00:12:26,829 - Słucham? - Zawarliśmy układ. 133 00:12:26,996 --> 00:12:30,291 Pozwalam ci spać na kanapie, a ty dla mnie gotujesz. 134 00:12:30,458 --> 00:12:34,503 Profesjonalnie przygotowane, pyszne posiłki. 135 00:12:34,670 --> 00:12:38,466 Pochlebia mi, że wierzysz w moje umiejętności, 136 00:12:38,632 --> 00:12:42,052 ale dziś nie mogę. Zostawiłem ci wszystko. 137 00:12:42,219 --> 00:12:45,764 Nowoczesny kawaler powinien znać podstawy gotowania. 138 00:12:45,931 --> 00:12:48,184 Dziewczyny to lubią. 139 00:12:49,768 --> 00:12:51,812 Chłopcy też. 140 00:12:56,150 --> 00:12:58,736 - Patrz. - Więcej szacunku. 141 00:12:58,903 --> 00:13:02,656 - Może być czyjąś matką. - Zygoty. 142 00:13:02,823 --> 00:13:07,369 Poza tym mamuśki mają fantastyczne życie erotyczne. 143 00:13:09,205 --> 00:13:11,457 -W czym możemy pomóc? - Cięcie. 144 00:13:11,624 --> 00:13:13,792 - Rozbierz się. - Żartujesz? 145 00:13:13,959 --> 00:13:18,172 - Myślałem, że nie będzie widać... - Ale dzień. 146 00:13:18,339 --> 00:13:20,925 Pokażę trochę ramienia. 147 00:13:21,091 --> 00:13:24,428 - Chcę mieć nagą skórę. - To musi pasować do tego, 148 00:13:24,595 --> 00:13:28,849 co Audrey miałaby na sobie, gdyby Pacey jej nie ubrudził. 149 00:13:29,016 --> 00:13:33,145 - Nie ma jeszcze kiecki? - Pierze się. 20 minut. 150 00:13:33,312 --> 00:13:37,316 Będzie scena, w której ona zdejmuje wszystkie ciuchy? 151 00:13:37,483 --> 00:13:38,943 Choć jedno ujęcie. 152 00:13:39,109 --> 00:13:43,864 Wtedy pokazałbym autentyczną reakcję. 153 00:13:44,907 --> 00:13:49,578 - Pięć minut z chłopaczkiem. - Marzyłem, że wreszcie to powiesz. 154 00:13:52,998 --> 00:13:57,503 - Co? - Nic. George, powtórz. 155 00:13:57,670 --> 00:14:02,091 Stańcie bliżej. Audrey, opuść szlafrok poniżej łokci. 156 00:14:02,258 --> 00:14:05,386 Patrick, wyobraź sobie resztę. 157 00:14:06,887 --> 00:14:10,307 Miałaby pani więcej pacjentów, gdyby skorzystała 158 00:14:10,474 --> 00:14:13,227 - z darmowej reklamy. - Jakiej darmowej, 159 00:14:13,394 --> 00:14:16,522 - skoro mam ci dać 200 dolarów. - Zwróci się. 160 00:14:17,231 --> 00:14:18,899 Będzie pani w tyłówce. 161 00:14:19,066 --> 00:14:22,236 Specjalne podziękowania dla doktor Brisco. 162 00:14:22,403 --> 00:14:27,491 Przyjaznej dentystki, która spełnia marzenia innych. 163 00:14:28,325 --> 00:14:32,872 Co za uśmiech. To zbrodnia, że siedzi pani w gabinecie. 164 00:14:33,038 --> 00:14:36,876 Zagra pani rólkę w naszym filmie? 165 00:14:37,042 --> 00:14:39,420 - Dzwonek. - Już. 166 00:14:41,255 --> 00:14:45,217 Kiedy Audrey stoi pod światło, wszystko dokładnie widać. 167 00:14:46,302 --> 00:14:48,220 - Wiem. - Wiesz? 168 00:14:48,387 --> 00:14:51,599 Cały dzień czekałem na takie światło. 169 00:14:51,765 --> 00:14:55,436 - Dobrze? - Idealnie. 170 00:14:55,603 --> 00:14:58,230 - Ona wie? - Nie zrobiłbym tego, 171 00:14:58,397 --> 00:15:01,442 - nie pytając o zdanie. - Co on wyprawia? 172 00:15:01,609 --> 00:15:06,405 - Wszystko odłożymy na miejsce. - Mieliście nic nie zepsuć 173 00:15:06,572 --> 00:15:11,118 - i wynieść się przed drugą. - Nie mogę dłużej blokować ulicy. 174 00:15:11,285 --> 00:15:14,455 Może pan pogonić te dzieciaki? 175 00:15:14,622 --> 00:15:18,042 - Jakiś problem? - Nie. 176 00:15:18,250 --> 00:15:22,546 Wiemy, że zajęliśmy panu więcej czasu, niż to było planowane. 177 00:15:22,713 --> 00:15:25,549 Dziękujemy za udostępnienie lokalu... 178 00:15:25,716 --> 00:15:29,428 Dziś piątek. Co ludzie robią w piątki? 179 00:15:29,595 --> 00:15:34,016 - Wypożyczają filmy. - Dlatego macie się wynieść. 180 00:15:34,183 --> 00:15:35,768 Dziesięć minut. 181 00:15:35,935 --> 00:15:39,480 Porozmawiajmy na zewnątrz. 182 00:15:44,068 --> 00:15:45,653 - Co teraz? - Kręcimy. 183 00:15:45,819 --> 00:15:49,156 - Dopóki Doug go zagaduje. - A jeśli się nie uda? 184 00:15:49,323 --> 00:15:51,867 - Łapówka. - Nie mamy pieniędzy. 185 00:15:52,034 --> 00:15:55,913 Ale mamy atrakcyjną dziewczynę. Waluta jak każda inna. 186 00:15:56,080 --> 00:16:00,834 Żartujesz w takiej chwili? Musimy skończyć scenę. 187 00:16:01,001 --> 00:16:04,755 Tracimy światło, tracimy miejsce! 188 00:16:04,922 --> 00:16:08,300 Bez chaosu nie byłoby szczęśliwych przypadków. 189 00:16:11,971 --> 00:16:15,307 Dlaczego nie kręcisz? Światło - idealne. 190 00:16:15,474 --> 00:16:20,813 - Aktorka - idealna. - Co tu robisz? 191 00:16:20,979 --> 00:16:25,109 Twoja mamusia złożyła mi propozycję nie do odrzucenia. 192 00:16:26,402 --> 00:16:29,029 Wysłałam mu mejlem scenariusz. 193 00:16:29,196 --> 00:16:32,366 Dwa dni trwało, zanim go ściągnąłem. 194 00:16:32,533 --> 00:16:37,454 Jest genialny. W takie filmy Todd powinien się zaangażować. 195 00:16:37,621 --> 00:16:42,126 A więc jestem, gotów do pracy, w jakiejkolwiek roli. 196 00:16:42,292 --> 00:16:45,003 Przydałby się operator i kamerzysta. 197 00:16:45,170 --> 00:16:50,467 - Załatwione. Zrób mi kawę i zaczynam. - Teraz jestem reżyserem. 198 00:16:51,802 --> 00:16:54,388 Prawda. I to świetnym. 199 00:17:03,480 --> 00:17:06,483 Ja pójdę. Nawet o tym nie myśl. 200 00:17:08,777 --> 00:17:14,199 Posłuchajcie. Ten człowiek chce nakręcić film. 201 00:17:14,366 --> 00:17:17,870 Pomożemy mu w tym albo umrzemy, próbując. 202 00:17:24,001 --> 00:17:29,214 Wierzysz, że jeśli codziennie będziesz jadł gotowane brokuły, 203 00:17:29,381 --> 00:17:31,925 - to nigdy nie umrzesz? - Dokładnie. 204 00:17:33,260 --> 00:17:37,556 Problem w tym, że to wielkie brokuły. 205 00:17:38,557 --> 00:17:41,185 - Ja chcę malutkie brokułki. - Brokułki? 206 00:17:41,351 --> 00:17:43,395 Właśnie. 207 00:17:56,533 --> 00:18:00,329 W Kalifornii to bardzo umiarkowane żądanie. 208 00:18:09,505 --> 00:18:12,382 W życiu. Nic z tego. Zapomnij. 209 00:18:12,549 --> 00:18:15,385 Rozumiem opory, ale to ważna chwila, 210 00:18:15,552 --> 00:18:17,346 definiująca bohaterów. 211 00:18:17,513 --> 00:18:21,683 - Nie tylko ciebie, całą trójkę. - Wykluczone. 212 00:18:23,936 --> 00:18:27,231 - Co w tym śmiesznego? - Ona nie umie pływać. 213 00:18:35,405 --> 00:18:38,867 - Nie. Próbuję rzucić. - To nie jest do jedzenia. 214 00:18:39,034 --> 00:18:40,953 Pokrój to i zanieś Toddowi. 215 00:18:41,161 --> 00:18:44,373 - Jesteś jego asystentką. - Skończyłam na dziś. 216 00:18:44,540 --> 00:18:48,710 - Nie możesz znaleźć kogoś innego? - Wstawaj. 217 00:18:48,877 --> 00:18:53,048 Są jeszcze inne gwiazdy, które wymagają uwagi. 218 00:18:54,424 --> 00:18:56,593 Dobra. 219 00:19:12,067 --> 00:19:16,947 - Cięcie! Super! - Mała darowizna. 220 00:19:17,114 --> 00:19:20,492 - Na pewno nie jestem lesbijką? - Na pewno. 221 00:19:20,659 --> 00:19:23,996 To wiele wyjaśnia. Dlaczego nienawidzę sąsiadki? 222 00:19:24,163 --> 00:19:27,499 Dlaczego siedzę tutaj z tym aseksualnym durniem 223 00:19:27,666 --> 00:19:29,543 zamiast jechać do Francji? 224 00:19:30,794 --> 00:19:33,213 Może nie jesteś gotowa na Francję. 225 00:19:33,380 --> 00:19:37,593 Miałaś marne dzieciństwo i chcesz nadrobić stracony czas. 226 00:19:37,759 --> 00:19:40,846 On musi świetnie całować. Ten gej. 227 00:19:42,181 --> 00:19:45,475 Nie słyszałaś ani słowa z tego, co powiedziałam. 228 00:19:46,560 --> 00:19:49,730 - Pracowałeś już w restauracji? - W Bostonie. 229 00:19:49,897 --> 00:19:52,566 Uczyłem się u znakomitego kucharza. 230 00:19:52,733 --> 00:19:56,069 - Ale teraz robię to. - Czyli? 231 00:19:57,279 --> 00:20:00,490 Pomagam przyjacielowi. 232 00:20:01,867 --> 00:20:06,455 Nie odchodź. Przyniosę resztę. 233 00:20:11,543 --> 00:20:13,754 Nie pamiętasz mnie? 234 00:20:15,172 --> 00:20:16,882 Nie, ale żałuję. 235 00:20:18,759 --> 00:20:20,844 Zmieniłeś śpiewkę od rana. 236 00:20:21,637 --> 00:20:23,764 Recepcjonistka u dentysty. 237 00:20:23,931 --> 00:20:27,726 Naprawdę mnie nie pamiętasz. 238 00:20:29,186 --> 00:20:30,646 Ze szkoły. 239 00:20:32,689 --> 00:20:36,777 Zraniłeś moją miłość własną. Wszędzie za mną łaziłeś. 240 00:20:38,111 --> 00:20:39,863 To było żałosne. 241 00:20:40,030 --> 00:20:45,202 Pięć lat później nawet nie wiesz, kim jestem. 242 00:20:46,912 --> 00:20:50,832 - Proszę, Kristie. - Miło było cię widzieć, Pacey. 243 00:20:52,084 --> 00:20:54,962 - Kristie? - Kristie Livingstone. 244 00:21:07,182 --> 00:21:10,435 Te zasłony w kuchni są szkaradne. 245 00:21:10,602 --> 00:21:13,605 Nie wiem, jak Gale może na nie patrzeć. 246 00:21:15,023 --> 00:21:18,318 Zwrócę uwagę dekoratorowi wnętrz. 247 00:21:22,364 --> 00:21:26,910 Jak się czujesz? Siedzisz na ganku, obserwujesz wszystkich. 248 00:21:28,245 --> 00:21:30,831 Miło widzieć was wszystkich razem, 249 00:21:30,998 --> 00:21:34,376 jak cieszycie się ostatnim dniem w Capeside. 250 00:21:36,003 --> 00:21:42,175 Jestem pewna, że to nie jest nasz ostatni dzień. 251 00:21:42,342 --> 00:21:45,387 Każdy z nas ma powód, żeby tu wrócić. 252 00:21:45,554 --> 00:21:48,640 Przeprowadzamy się do Nowego Jorku, nie... 253 00:21:49,766 --> 00:21:53,603 Nie umieramy. To prawda. 254 00:21:54,771 --> 00:21:59,318 Zaczynamy kolejny rozdział wspólnego życia. 255 00:22:00,694 --> 00:22:03,280 Piękny i długi. 256 00:22:11,663 --> 00:22:16,376 - Tęsknisz? - Codziennie. 257 00:22:16,543 --> 00:22:18,879 Czy żałuję, że wyjechałam? Nigdy. 258 00:22:28,597 --> 00:22:32,184 - Jak tam? - Dobrze. 259 00:22:32,350 --> 00:22:35,479 - Idealnie. - Nie chciałbym przeszkadzać... 260 00:22:35,645 --> 00:22:41,485 - Taksówka przyjechała. - Jesteście... 261 00:22:41,651 --> 00:22:43,653 w kadrze. 262 00:22:45,489 --> 00:22:49,451 Trudno sobie wyobrazić lepsze pożegnanie naszego sąsiada. 263 00:22:50,702 --> 00:22:53,413 Frank Capra z Capeside? 264 00:24:16,538 --> 00:24:19,541 - Nie wyjeżdżają naprawdę? - Chyba nie. 265 00:24:21,668 --> 00:24:23,545 Będziemy tęsknić! 266 00:24:31,803 --> 00:24:33,847 Co to za uczucie? 267 00:24:35,515 --> 00:24:38,643 Wszystko staje się coraz mniejsze. 268 00:24:38,810 --> 00:24:41,897 Nadal tu jest, ale nie mogę tego dotknąć. 269 00:24:44,232 --> 00:24:46,109 Pożegnanie. 270 00:25:19,184 --> 00:25:22,020 Po co miałbym kłamać? 271 00:25:22,187 --> 00:25:25,690 Pacey Witter? Twardziel i król ulicy? 272 00:25:26,900 --> 00:25:28,777 Masz rację. Mógłbym kłamać. 273 00:25:28,944 --> 00:25:32,906 Naprawdę żeglowałem wokół Karaibów i naprawdę miałem BMW. 274 00:25:33,073 --> 00:25:34,324 Słowo. 275 00:25:35,951 --> 00:25:41,331 A teraz wróciłeś do punktu wyjścia. 276 00:25:43,124 --> 00:25:46,795 Nie jestem w punkcie wyjścia. Rozmawiam z tobą. 277 00:25:51,383 --> 00:25:54,594 - Rozmawiałeś. - Wychodzisz? 278 00:25:54,761 --> 00:25:58,556 Muszę. 279 00:26:01,268 --> 00:26:05,230 Ale możesz do mnie zadzwonić. Koniecznie. 280 00:26:07,691 --> 00:26:10,026 Zadzwonię. 281 00:26:17,325 --> 00:26:19,619 - Czy to... - Kristie Livingstone. 282 00:26:19,786 --> 00:26:22,706 - Rozmawiała z tobą? - Flirtowała. 283 00:26:22,872 --> 00:26:24,749 Dała mi swój numer. 284 00:26:27,794 --> 00:26:30,797 - Wiesz, co to znaczy? Ona jest... - Metaforą. 285 00:26:30,964 --> 00:26:35,093 Uosabia dziewczyny, które nie chciały z tobą gadać, bo byłeś nieudacznikiem. 286 00:26:35,260 --> 00:26:36,970 Dokładnie. 287 00:26:37,137 --> 00:26:41,057 Zwykłe dziewczyny, nie poprawiane chirurgicznie, 288 00:26:41,224 --> 00:26:46,604 jak ja, Jen, Audrey i Andie mówiły ci przez pięć lat, 289 00:26:46,771 --> 00:26:50,650 że nie jesteś nieudacznikiem. To nic nie znaczy? 290 00:26:50,817 --> 00:26:54,446 Zgubiłem się. Możesz jeszcze raz wyjaśnić? 291 00:26:54,612 --> 00:26:57,198 Po co ja w ogóle z tobą gadam. 292 00:26:57,365 --> 00:27:00,035 Chcę odebrać zamówienie. 293 00:27:00,201 --> 00:27:01,911 - Na nazwisko Potter. - Już. 294 00:27:06,458 --> 00:27:09,169 Jak idzie? 295 00:27:09,336 --> 00:27:12,339 - Co? - Wiesz, o czym mówię. 296 00:27:15,425 --> 00:27:18,762 Jeszcze nie za późno, żebyś sam się przekonał. 297 00:27:18,928 --> 00:27:23,475 Gdybym to zrobił, musiałbym odszczekać te wszystkie słowa, które powiedziałem. 298 00:27:23,641 --> 00:27:28,897 A ja w nie wierzę. Zanieś to Dawsonowi. 299 00:27:35,570 --> 00:27:39,866 To nie jest wszystko, ale tyle zdołałem zebrać w jeden dzień. 300 00:27:40,033 --> 00:27:42,786 Reszta później. 301 00:27:42,952 --> 00:27:47,082 Liczę, że mu to zaniesiesz 302 00:27:47,248 --> 00:27:50,627 i pogratulujesz. 303 00:27:58,676 --> 00:28:00,845 Mogłabym, 304 00:28:02,180 --> 00:28:04,474 ale nie zrobię tego. 305 00:28:06,101 --> 00:28:08,311 Miałeś rację. 306 00:28:09,938 --> 00:28:12,899 To nie moja walka. 307 00:28:13,066 --> 00:28:18,238 Nigdy nie była i nigdy nie będzie. 308 00:28:20,532 --> 00:28:23,410 Po tylu latach dystansujesz się od nas obu? 309 00:28:27,622 --> 00:28:29,499 Spróbuję. 310 00:28:38,133 --> 00:28:39,926 Trzymaj się. 311 00:28:54,190 --> 00:28:56,025 Jesteśmy przyjaciółmi. 312 00:28:56,192 --> 00:28:59,279 Nieważne, ile włosów nam wyrośnie. Umowa stoi? 313 00:29:00,572 --> 00:29:02,240 Stoi. 314 00:29:02,407 --> 00:29:05,410 Nie będziemy więcej o tym rozmawiać. 315 00:29:05,577 --> 00:29:07,454 Zgoda. 316 00:29:07,620 --> 00:29:10,290 Dlaczego zaczęłaś o tym mówić? 317 00:29:12,834 --> 00:29:16,921 Idealnie. Dziękuję za wspaniały pierwszy dzień. 318 00:29:17,088 --> 00:29:19,299 Widzimy się jutro. 319 00:29:32,437 --> 00:29:37,817 - Przepraszam. Siła przyzwyczajenia. - Siedź. 320 00:29:37,984 --> 00:29:42,238 - Bardzo mi pomogłeś. - Wiem. Podoba mi się. 321 00:29:42,405 --> 00:29:47,785 Chciałbyś przeprosić wszystkich, których wyrzuciłeś lub skrzyczałeś? 322 00:29:47,952 --> 00:29:50,580 Nie. Chciałbym zostać producentem. 323 00:29:55,168 --> 00:29:56,961 Coś jeszcze, panie Carr? 324 00:29:57,128 --> 00:29:59,214 - Mów mi Todd. - Próbowałam. 325 00:29:59,380 --> 00:30:02,091 Kazał pan mówić do siebie „panie Carr”. 326 00:30:02,258 --> 00:30:06,804 Podobasz mi się. Jesteś zadziorna. Taka świntuszka. 327 00:30:06,971 --> 00:30:11,309 - Nazwał mnie pan lafiryndą? - To był komplement. 328 00:30:12,811 --> 00:30:15,146 Jest coś jeszcze. 329 00:30:15,939 --> 00:30:17,732 Pomasuj mi plecy. 330 00:30:17,899 --> 00:30:20,819 - To żart? - Przecież chcesz. 331 00:30:20,985 --> 00:30:26,449 Masz okazję dotknąć prawdziwego reżysera. 332 00:30:27,116 --> 00:30:31,788 - Dawson ma rację. Arogancki drań. - Ja? 333 00:30:31,955 --> 00:30:34,123 Jestem niezrozumiany. 334 00:30:38,169 --> 00:30:41,506 To tylko gra. 335 00:30:41,881 --> 00:30:45,718 W końcu któraś panienka uzna ją za czarującą. 336 00:31:05,446 --> 00:31:07,240 Jak dobrze. 337 00:31:12,870 --> 00:31:16,332 Mam ochotę zaprosić cię do siebie. 338 00:31:18,251 --> 00:31:20,169 Co ty na to? 339 00:31:23,339 --> 00:31:25,341 Jasne. 340 00:32:05,256 --> 00:32:07,008 Co tu jeszcze robisz? 341 00:32:09,135 --> 00:32:11,721 Czekam, żeby ci pogratulować. 342 00:32:15,725 --> 00:32:18,019 Wszystko się udało dzięki tobie. 343 00:32:19,103 --> 00:32:21,147 Dziękuję. 344 00:32:23,650 --> 00:32:29,197 Może to prawda, ale daruj sobie komplementy. 345 00:32:29,364 --> 00:32:30,990 Jestem wykończona. 346 00:32:33,201 --> 00:32:34,911 Zostań na noc. 347 00:32:35,078 --> 00:32:40,792 Życie naśladuje sztukę czy sztuka naśladuje życie? 348 00:32:40,958 --> 00:32:46,589 Jestem zbyt zmęczony, żeby to rozgryźć. Nie pogniewam się, jeśli nie chcesz. 349 00:32:46,756 --> 00:32:50,593 To dziwne i niebezpieczne. 350 00:32:51,594 --> 00:32:53,638 Jak to? 351 00:33:02,397 --> 00:33:05,984 A jeśli obudzisz się i znów będziesz miała 15 lat? 352 00:33:13,908 --> 00:33:16,035 Już tak nie czuję. 353 00:33:17,704 --> 00:33:21,749 Kiedy oglądałam te sceny, 354 00:33:21,916 --> 00:33:24,544 wielki ciężar spadał mi z serca. 355 00:33:28,423 --> 00:33:30,258 Wiem. 356 00:33:31,342 --> 00:33:33,928 Zaoszczędzę kupię forsy na terapii. 357 00:33:36,931 --> 00:33:39,684 - To był wspaniały dzień. - Rewelacyjny. 358 00:33:39,851 --> 00:33:43,688 Ile takich pięknych dni będziemy mieć w życiu? 359 00:33:44,731 --> 00:33:48,860 Nie wiem. 360 00:33:52,071 --> 00:33:55,700 Kiedy nadejdą, mam nadzieję, że będziesz w pobliżu. 361 00:33:58,494 --> 00:34:00,663 Ja też. 362 00:34:11,257 --> 00:34:15,928 Jakbyś opisał swój film? 363 00:34:21,559 --> 00:34:25,063 To film o dziewczynie, która chciała czegoś więcej. 364 00:34:26,773 --> 00:34:31,736 Która musiała dorosnąć, by zrozumieć, że od początku miała wszystko. 365 00:34:37,200 --> 00:34:39,410 Podoba mi się. 366 00:34:42,038 --> 00:34:43,498 Nie chcę zamknąć oczu. 367 00:34:45,208 --> 00:34:47,210 Dlaczego? 368 00:34:49,712 --> 00:34:53,382 Boję się, że kiedy je otworzę, ciebie już nie będzie. 369 00:34:54,675 --> 00:34:56,177 Zamknij oczy. 370 00:36:17,550 --> 00:36:20,011 Co tu robisz? 371 00:36:20,178 --> 00:36:21,929 To samo co ty. 372 00:36:22,638 --> 00:36:26,809 - Przyszedłem, żeby... - Spotkać się z Joey? Ja też. 373 00:36:28,811 --> 00:36:30,688 Rozumiem. 374 00:36:30,855 --> 00:36:33,191 Joey Potter, bojowniczka o pokój. 375 00:36:36,944 --> 00:36:41,657 - Gdzie ona jest? - Pewnie nie przyjdzie. 376 00:36:41,824 --> 00:36:46,287 Wbiła sobie do głowy, że załatwimy to między sobą. 377 00:36:46,454 --> 00:36:49,415 Nic z tego. 378 00:36:49,582 --> 00:36:55,838 Mówiłem jej, ale ona nigdy nie słuchała żadnego z nas. 379 00:36:56,797 --> 00:37:01,177 Powiedziałem, że między nami już nigdy nie będzie jak dawniej. 380 00:37:02,553 --> 00:37:05,514 Nie chciała słuchać. Jest uparta. 381 00:37:12,313 --> 00:37:14,565 Pójdę już. 382 00:37:17,610 --> 00:37:19,445 Zaczekaj. 383 00:37:23,324 --> 00:37:26,035 Powiedziałeś parę paskudnych rzeczy. 384 00:37:26,202 --> 00:37:28,120 Ty też. 385 00:37:29,956 --> 00:37:32,041 - Mówiłem poważnie. - Ja też. 386 00:37:32,208 --> 00:37:34,752 Nie wiem, jak można o tym zapomnieć. 387 00:37:35,711 --> 00:37:38,923 W tym rzecz - nie musimy zapominać. 388 00:37:39,090 --> 00:37:45,179 Nie możemy wrócić do tego, co było. 389 00:37:45,513 --> 00:37:51,727 Nic na to nie poradzimy. Jesteśmy już innymi ludźmi. 390 00:37:51,894 --> 00:37:56,023 To, co nas łączy, to fakt, że kochamy tę samą dziewczynę. 391 00:38:04,865 --> 00:38:07,410 Zawsze wszystko do tego się sprowadza. 392 00:38:09,745 --> 00:38:12,456 Owszem. 393 00:38:12,623 --> 00:38:16,836 Nie żałuję ani jednej chwili z nią spędzonej. 394 00:38:17,003 --> 00:38:18,546 Ty pewnie też nie. 395 00:38:21,132 --> 00:38:23,259 Mamy szczęście, 396 00:38:24,885 --> 00:38:28,723 że taka dziewczyna zwróciła na nas uwagę. 397 00:38:30,725 --> 00:38:33,310 To ma sens. 398 00:38:33,477 --> 00:38:36,689 - Co? - Że nam się nie udało. 399 00:38:39,650 --> 00:38:41,736 Pragnęliśmy tylko jej. 400 00:38:41,902 --> 00:38:44,989 Tak bardzo, że zniszczyliśmy naszą przyjaźń. 401 00:38:46,282 --> 00:38:50,244 A ona pragnie tylko tego, byśmy znów byli przyjaciółmi. 402 00:38:57,543 --> 00:39:00,629 Spytam cię tylko raz. 403 00:39:02,590 --> 00:39:06,093 - Czy to możliwe? - Byśmy znów byli przyjaciółmi? 404 00:39:18,022 --> 00:39:19,940 Wszystko jest możliwe. 405 00:39:24,070 --> 00:39:27,198 Rozumiem. Dla ciebie. 406 00:39:28,407 --> 00:39:32,620 - Co to? - Poszedłem do lokalnych biznesmenów 407 00:39:32,787 --> 00:39:37,249 i namówiłem ich, żeby zainwestowali w młodego reżysera. 408 00:39:37,416 --> 00:39:39,752 Wykazali duże zrozumienie. 409 00:39:39,919 --> 00:39:44,006 Tylko jedna dentystka ubzdurała sobie, że jest aktorką. 410 00:39:44,173 --> 00:39:48,636 Daj jej jakąś małą rólkę. 411 00:40:01,857 --> 00:40:03,734 Dziękuję. 412 00:40:05,194 --> 00:40:07,404 Nie ma za co. 413 00:40:37,059 --> 00:40:40,271 Bałam się. 414 00:40:40,438 --> 00:40:42,648 Koniec! 415 00:40:45,151 --> 00:40:47,611 Bałam się, że nigdy nie dorosnę, 416 00:40:47,820 --> 00:40:51,407 że będę uwięziona na wieczność w tym samym miejscu. 417 00:40:51,574 --> 00:40:55,536 Że moje marzenia na zawsze pozostaną poza moim zasięgiem. 418 00:41:03,711 --> 00:41:07,715 To prawda. Czas płata figle. 419 00:41:07,882 --> 00:41:12,970 Jednego dnia marzysz, a drugiego marzenia stają się rzeczywistością. 420 00:41:19,143 --> 00:41:22,062 Teraz, kiedy ta mała przerażona dziewczynka 421 00:41:22,229 --> 00:41:25,357 przestała mnie prześladować, tęsknię za nią. 422 00:41:26,734 --> 00:41:28,777 Chciałabym jej powiedzieć, 423 00:41:28,944 --> 00:41:34,366 żeby się uspokoiła, bo wszystko będzie dobrze. 424 00:41:36,744 --> 00:41:40,623 Chcę, by wiedziała, że spotkanie ludzi, którzy cię lubią, 425 00:41:40,789 --> 00:41:44,460 rozumieją i akceptują taką, jaka jesteś, to rzadkość. 426 00:41:45,377 --> 00:41:48,797 Jen, Jack, Audrey, Andie, Pacey i Dawson 427 00:41:48,964 --> 00:41:53,802 są ze mną zawsze i wszędzie. 428 00:41:53,969 --> 00:41:57,765 Choć nasza historia jest pisana od nowa każdego dnia, 429 00:41:57,932 --> 00:42:01,268 moja miłość do nich tylko rośnie. 430 00:42:01,435 --> 00:42:05,231 To były piękne czasy. 431 00:42:05,397 --> 00:42:09,401 Popełnialiśmy błędy, dostawaliśmy surowe nauczki. 432 00:42:09,568 --> 00:42:13,739 Teraz wszystko jest ciepłym wspomnieniem. Jak to się dzieje? 433 00:42:14,031 --> 00:42:17,952 Dlaczego zapominamy o złym i idealizujemy to, co dobre? 434 00:42:18,118 --> 00:42:21,997 Możemy chcemy wierzyć, że czas, który spędziliśmy razem, 435 00:42:22,164 --> 00:42:25,918 był coś wart i zadecydował o naszym dalszym życiu. 436 00:42:26,085 --> 00:42:29,004 Nigdy nie zapomnimy tamtych lat. 437 00:42:38,180 --> 00:42:41,058 Nie mogę przysiąc, że tak było. 438 00:42:42,935 --> 00:42:45,271 Ale ja tak to czuję.