1 00:00:02,502 --> 00:00:07,215 Uczucia i emocje manifestują się w naszej podświadomości, 2 00:00:07,382 --> 00:00:09,592 a potem w zachowaniu. 3 00:00:10,051 --> 00:00:13,138 Wydumane problemy. 4 00:00:14,639 --> 00:00:18,643 Nic nas nie łączy. Petey jest moim przyjacielem. 5 00:00:19,310 --> 00:00:21,438 Twoim zresztą też. 6 00:00:22,480 --> 00:00:26,401 Nie mam żadnych podświadomych zamiarów względem niego. 7 00:00:26,568 --> 00:00:28,611 Tylko przyjacielem? 8 00:00:29,154 --> 00:00:31,031 Tak. 9 00:00:31,698 --> 00:00:35,827 Koniec zdania, dysertacji i diatryby. 10 00:00:36,369 --> 00:00:38,288 Możemy iść spać? 11 00:00:41,416 --> 00:00:46,212 Petey jest dla ciebie takim samym przyjacielem jak ja? 12 00:00:47,714 --> 00:00:50,341 Oczywiście. 13 00:00:53,553 --> 00:00:55,680 Tego właśnie się obawiałem. 14 00:01:05,440 --> 00:01:07,358 Dzięki Bogu, koniec. 15 00:01:08,526 --> 00:01:10,904 Cicho, molu książkowy. 16 00:01:12,072 --> 00:01:13,907 Spójrz. 17 00:01:19,162 --> 00:01:21,790 Powrót do inteligentnego życia. 18 00:01:22,540 --> 00:01:25,418 Ten serial jest jak złe żarcie w samolocie. 19 00:01:25,585 --> 00:01:27,837 Szkodzi na żołądek. 20 00:01:28,463 --> 00:01:32,383 Scenarzysta pewnie siedział ze słownikiem na kolanach 21 00:01:32,550 --> 00:01:36,638 i szukał czterosylabowych słów, żeby maltretować język. 22 00:01:38,848 --> 00:01:41,351 Ja maltretuję tylko ciebie. 23 00:01:42,727 --> 00:01:44,604 Kto tak mówi jak Colby? 24 00:01:44,771 --> 00:01:49,275 Połączenie profesora od angielskiego z szalonym psychoterapeutą. 25 00:01:49,442 --> 00:01:52,195 Nie każdy jest taki błyskotliwy jak ty. 26 00:01:52,904 --> 00:01:56,366 Powinieneś przeczytać śmieci, które muszę redagować. 27 00:01:56,533 --> 00:01:58,201 Redagujesz moje rzeczy. 28 00:02:01,746 --> 00:02:03,623 Nie mówię o twoich. 29 00:02:07,836 --> 00:02:10,797 Muszę to skończyć. 30 00:02:12,340 --> 00:02:15,093 - Idź, napisz jakąś książkę. - Nie mogę. 31 00:02:15,260 --> 00:02:18,680 Ten serial zniszczył mi szare komórki. 32 00:02:20,265 --> 00:02:21,766 Nie przesadzaj. 33 00:02:22,559 --> 00:02:25,979 Lubię serial o młodzieży. Co z tego? 34 00:02:26,146 --> 00:02:28,940 Przeraża mnie, że tak cię to wciągnęło. 35 00:02:29,107 --> 00:02:32,819 W każdą środę o 20.00 wchodzisz w ten dziwaczny portal 36 00:02:32,986 --> 00:02:35,071 młodzieżowych przeżyć. 37 00:02:35,238 --> 00:02:38,533 Mam do nich bardzo emocjonalny stosunek. 38 00:02:39,367 --> 00:02:41,494 Czy Sam i Colby będą razem? 39 00:02:41,661 --> 00:02:43,580 Czy Sam wybierze Petey’ego? 40 00:02:43,746 --> 00:02:48,751 Dowiecie się w przyszłym tygodniu, kiedy dalej będziemy bić pianę. 41 00:02:50,211 --> 00:02:53,673 Podświadomie lubisz ten serial tak samo jak ja. 42 00:02:54,215 --> 00:02:58,219 Mówisz jak niezdecydowana i chwiejna Sam. 43 00:02:59,178 --> 00:03:01,014 Jak śmiesz? 44 00:03:12,650 --> 00:03:15,486 Myślisz, że jestem do niej podobna? 45 00:04:04,702 --> 00:04:08,081 Dziewiczą mowę Colby’ego damy w trzecim akcie. 46 00:04:08,248 --> 00:04:12,669 Pamiętaj o korektach. Nie zaakceptowali słowa „masturbacja”. 47 00:04:12,835 --> 00:04:16,965 - To termin kliniczny. - Proponują „wyprowadzić pieska”. 48 00:04:17,131 --> 00:04:18,841 Musisz pogadać z Benem. 49 00:04:19,050 --> 00:04:22,512 Nie ma pojęcia, że jego bohater zaraz się ujawni. 50 00:04:22,679 --> 00:04:25,848 Po lunchu. Muszę pogadać ze scenarzystami. 51 00:04:29,811 --> 00:04:32,522 To bratnie dusze. Muszą zostać parą. 52 00:04:32,689 --> 00:04:35,858 - Ale nie w pierwszym sezonie. - O czym mówicie? 53 00:04:36,025 --> 00:04:40,238 Odwieczny dylemat. Czy Sam zwiąże się z zadziornym Peteyem 54 00:04:40,405 --> 00:04:42,073 czy z wrażliwym Colbym? 55 00:04:42,240 --> 00:04:45,785 Wybór Petey’ego złamie konwencję. Zaskoczymy widzów. 56 00:04:45,952 --> 00:04:50,206 Widzowie nie będą zadowoleni. Colby to jej bratnia dusza. 57 00:04:50,373 --> 00:04:53,334 - To przeznaczenie. - Ten serial ma przełamywać 58 00:04:53,501 --> 00:04:56,212 ustalone schematy przeznaczenia i losu. 59 00:04:56,379 --> 00:04:57,964 Co sądzisz? 60 00:05:00,717 --> 00:05:01,843 Dobrze kombinujecie. 61 00:05:12,562 --> 00:05:15,273 Twój ślubny garnitur wisi na drzwiach. 62 00:05:15,440 --> 00:05:19,777 Samochód zawiezie cię na lotnisko jutro w południe. 63 00:05:21,112 --> 00:05:25,283 - Dzwoniła Rebecca. - Nic z tego. Nie patrz tak na mnie. 64 00:05:25,450 --> 00:05:27,243 - Jak? - Jestem miłym facetem, 65 00:05:27,410 --> 00:05:29,746 tylko nie mam czasu. 66 00:06:03,696 --> 00:06:05,615 Komuś się bardzo spieszy. 67 00:06:05,782 --> 00:06:10,661 Przepraszam. Spóźnię się do szkoły. 68 00:06:11,913 --> 00:06:15,458 Muszę wlepić ci mandat za przekroczenie szybkości. 69 00:06:15,625 --> 00:06:19,128 Mam już sporo punktów karnych. 70 00:06:19,295 --> 00:06:23,132 Mógłbyś przymknąć oko? 71 00:06:25,927 --> 00:06:30,014 Przypominam, że próba przekupstwa funkcjonariusza 72 00:06:30,181 --> 00:06:31,808 to poważne przestępstwo. 73 00:06:32,558 --> 00:06:38,022 Liczyłem na współczucie i zrozumienie. 74 00:06:46,906 --> 00:06:49,242 Tym razem, udzielę ci ostrzeżenia. 75 00:06:50,034 --> 00:06:51,911 Dzięki, skarbie. 76 00:06:52,078 --> 00:06:54,497 Nie mów do mnie „skarbie”. 77 00:06:54,664 --> 00:06:56,833 Stary, nikogo nie ma. 78 00:06:56,999 --> 00:06:58,459 „Stary” też nie mów. 79 00:06:58,626 --> 00:07:01,921 - Kolacja dziś wieczorem? - Ja gotuję, u mnie. 80 00:07:02,088 --> 00:07:03,631 Przyniosę kajdanki. 81 00:07:05,508 --> 00:07:07,593 Żartowałem. 82 00:07:08,803 --> 00:07:11,013 Do zobaczenia. 83 00:07:12,390 --> 00:07:14,433 Zwolnij. 84 00:07:35,329 --> 00:07:38,207 Ja to zrobię. Pan jest szefem. 85 00:07:38,666 --> 00:07:41,377 Pomogę. Straszny ruch. 86 00:07:42,128 --> 00:07:44,422 To dobrze. 87 00:07:44,589 --> 00:07:47,258 Pół roku i nie ma żadnych skarg. 88 00:07:49,260 --> 00:07:52,805 Mam nowe projekty menu. 89 00:07:53,431 --> 00:07:55,057 Muszę je obejrzeć. 90 00:07:55,224 --> 00:07:57,894 Będę w biurze. 91 00:08:14,076 --> 00:08:19,165 Musimy wymyślić nowy pretekst. Trzeci raz sprawdzam projekty. 92 00:08:20,708 --> 00:08:22,919 Nikt niczego nie podejrzewa. 93 00:08:23,794 --> 00:08:26,589 Wszyscy mnie tu znają. 94 00:08:27,340 --> 00:08:30,009 W końcu ktoś się zorientuje. 95 00:08:30,176 --> 00:08:32,929 Byle nie był to mój mąż. 96 00:08:33,679 --> 00:08:38,100 Dwaj chłopcy, zawsze razem Zawsze blisko siebie... 97 00:08:44,357 --> 00:08:47,526 Jakiś problem? 98 00:08:47,693 --> 00:08:51,155 - Mam czytać dalej? - Jeszcze nie skończyłeś. 99 00:08:51,322 --> 00:08:55,535 Bez obrazy, ale facet pisze o facecie. 100 00:08:55,993 --> 00:08:57,954 To gejowski wiersz. 101 00:08:59,997 --> 00:09:03,501 Nie wiedziałem, że poezja ma orientację seksualną. 102 00:09:04,752 --> 00:09:08,589 Przez ten gejowski wiersz Whitman stracił pracę. 103 00:09:09,173 --> 00:09:13,052 Przez większość życia był izolowany, ale nie dbał o to. 104 00:09:13,219 --> 00:09:16,806 Kochał ten kraj. Kochał wolność, którą on utożsamiał 105 00:09:16,973 --> 00:09:20,184 i zawsze podkreślał swoją tożsamość narodową. 106 00:09:20,351 --> 00:09:22,979 150 lat później nadal go wyśmiewamy. 107 00:09:25,231 --> 00:09:28,901 Na następne zajęcia, spróbujcie wyrazić wierszem to, 108 00:09:29,068 --> 00:09:33,739 czego boicie się powiedzieć. Napiszcie o swoich strachach. 109 00:09:35,283 --> 00:09:37,535 Przeczytamy wasze prace na głos. 110 00:09:37,702 --> 00:09:42,164 Mam nadzieję, że wobec siebie zachowacie się bardziej elegancko 111 00:09:42,331 --> 00:09:44,500 niż wobec pana Whitmana. 112 00:09:46,210 --> 00:09:48,045 Pokaż moją chrześnicę. 113 00:09:54,385 --> 00:09:56,345 Jest równie piękna jak ty. 114 00:09:57,805 --> 00:09:59,765 Cieszę się, że cię widzę. 115 00:10:03,561 --> 00:10:07,815 Szkoła w Capeside wreszcie ma dobrego nauczyciela. 116 00:10:07,982 --> 00:10:13,571 Dobry nauczyciel to zestresowany uczeń usuwający swoje szkolne wspomnienia. 117 00:10:13,738 --> 00:10:18,951 - Mógłbyś przy okazji wymazać moje? - Do tego jest potrzebny klasztor. 118 00:10:19,493 --> 00:10:23,247 - Jakie masz plany na wieczór? - Kolacja z szeryfem. 119 00:10:23,789 --> 00:10:25,916 Później możemy wypić drinka. 120 00:10:26,083 --> 00:10:29,128 Pół roku. Jesteście jak stare małżeństwo. 121 00:10:29,295 --> 00:10:33,632 Ale na ulicy udajemy, że się nie znamy. 122 00:10:34,425 --> 00:10:38,054 - Nadal? - Strachliwy paranoik. 123 00:10:39,597 --> 00:10:42,475 Ale to mój strachliwy paranoik. 124 00:10:43,893 --> 00:10:47,897 - Zatrzymałaś się u Potterów? - Czekam na twój telefon. 125 00:10:48,064 --> 00:10:51,192 Chodźmy, bo spóźnię się na następne zajęcia. 126 00:10:52,234 --> 00:10:54,195 Tak się cieszę. 127 00:11:06,874 --> 00:11:08,751 Nareszcie! 128 00:11:11,462 --> 00:11:14,340 Jesteś coraz przystojniejszy. 129 00:11:14,507 --> 00:11:18,219 W ciągu ostatnich miesięcy postarzałem się o 10 lat. 130 00:11:18,386 --> 00:11:21,931 Dobrze się trzymasz. Jak lot? 131 00:11:22,390 --> 00:11:25,267 Dobrze. Muszę napisać pięć scen. 132 00:11:25,434 --> 00:11:29,522 Za tydzień koniec zdjęć, a ja wciąż nie mam zakończenia. 133 00:11:29,688 --> 00:11:32,274 - Poza tym... - Cieszę się, że jesteś. 134 00:11:32,441 --> 00:11:35,486 Miałbym opuścić ślub mojej mamy? Nigdy. 135 00:11:41,826 --> 00:11:43,786 Jak ty urosłaś! 136 00:11:45,329 --> 00:11:47,957 Mam Annie Hall na DVD. Obejrzysz ze mną? 137 00:11:48,124 --> 00:11:50,543 Jasne, włącz. 138 00:11:53,796 --> 00:11:56,132 Annie Hall? 139 00:12:39,967 --> 00:12:42,887 Dziękuję, że wróciliście. 140 00:13:06,202 --> 00:13:08,287 Szukam Pacey’ego Wittera. 141 00:13:08,454 --> 00:13:10,498 Joey Potter! 142 00:13:12,291 --> 00:13:14,877 Aleś ty ciężka. 143 00:13:15,044 --> 00:13:16,962 - Uważaj. - Żartowałem. 144 00:13:17,129 --> 00:13:22,134 - Powiedzieli mi, że nie przyjedziesz. - To długa historia. 145 00:13:24,303 --> 00:13:30,059 To Josephine Potter, chluba naszej szkoły i miasta. 146 00:13:30,226 --> 00:13:33,646 Powitajcie ją bardzo ciepło. 147 00:13:38,567 --> 00:13:40,444 To twoje? 148 00:13:40,945 --> 00:13:44,114 Moje, banku i kilku członków rodziny. Głodna? 149 00:13:44,907 --> 00:13:46,992 Bardzo. 150 00:13:48,661 --> 00:13:51,497 - Dobrze cię widzieć! - Wzajemnie. 151 00:13:51,664 --> 00:13:53,791 Za długo cię nie było. 152 00:14:24,488 --> 00:14:29,243 Z takiej okazji otwarty bar dla wszystkich! 153 00:14:35,916 --> 00:14:39,086 Pamiętasz, jak rysowałam twój akt? 154 00:14:40,087 --> 00:14:42,047 Podnieciłeś się... 155 00:14:43,591 --> 00:14:48,137 - Dostałam więcej, niż prosiłam. - I tak nic by z tego nie było. 156 00:14:48,304 --> 00:14:50,890 Poza tym Dawson by mnie zabił. 157 00:14:57,605 --> 00:15:00,149 Co się dzieje z Audrey? 158 00:15:00,316 --> 00:15:04,111 Śpiewa w chórku Johna Mayera. Jest na tournee w Europie 159 00:15:04,278 --> 00:15:07,239 i ma chłopaka, którego nazywa anty-Paceyem. 160 00:15:08,157 --> 00:15:10,826 Jest nudny i bardzo miły. 161 00:15:11,994 --> 00:15:14,872 Bardzo miły w przeciwieństwie do mnie? 162 00:15:15,039 --> 00:15:17,916 I to mówi moja eks dziewczyna! 163 00:15:18,083 --> 00:15:22,379 Dziękuję, że otworzyłeś tę knajpę. 164 00:15:22,921 --> 00:15:25,049 Tęskniłam za nią. 165 00:15:25,966 --> 00:15:29,553 Gdyby twój ojciec jej nie spalił, byłaby nadal twoja. 166 00:15:31,597 --> 00:15:33,974 W życiu bym tego nie wymyślił. 167 00:15:34,141 --> 00:15:37,394 - Długo to trwało? - Za krótko. 168 00:15:38,062 --> 00:15:41,565 Pamiętasz, jak odebrałam ci cnotę? 169 00:15:45,069 --> 00:15:48,322 Chyba powinniśmy wyjść. 170 00:15:49,198 --> 00:15:51,575 Nie wychodźcie. Dopiero się rozkręcamy. 171 00:15:51,742 --> 00:15:55,329 Ona rozpowszechnia zbyt dużo informacji. 172 00:16:03,253 --> 00:16:06,423 Pamiętacie, jak mój chłopak zrobił mi dziecko, 173 00:16:06,590 --> 00:16:08,550 a potem mnie porzucił? 174 00:16:11,011 --> 00:16:13,806 - Do zobaczenia na ślubie. - Czekaj. 175 00:16:15,349 --> 00:16:18,727 Jesteście najlepszymi przyjaciółmi, jakich miałam. 176 00:16:18,894 --> 00:16:21,647 Kocham was. To wszystko. 177 00:16:22,439 --> 00:16:24,274 Do zobaczenia. 178 00:16:30,948 --> 00:16:33,575 Zmykajcie z mojej restauracji. 179 00:16:34,326 --> 00:16:36,495 Muszę posprzątać. Podwieźć cię? 180 00:16:36,662 --> 00:16:38,956 - Przejdę się. - Ja cię odwiozę. 181 00:16:39,123 --> 00:16:43,502 To niedaleko. Przejdę się, wytrzeźwieję. 182 00:16:51,176 --> 00:16:54,722 - Dziękuję. - Jak zawsze, to była przyjemność. 183 00:16:56,640 --> 00:17:00,894 - Uważaj na siebie. - Będę. Dobranoc, chłopaki. 184 00:17:07,067 --> 00:17:09,153 Niezwykła kobieta. 185 00:17:10,487 --> 00:17:14,491 Aktorka, która ją gra, nawet się do niej nie umywa. 186 00:17:14,658 --> 00:17:17,327 Wiem. Ale z Peteyem mi się udało. 187 00:17:18,746 --> 00:17:21,582 Ma swój szorstki wdzięk. 188 00:17:27,421 --> 00:17:29,923 Tyle się zmieniło. Ty się zmieniłeś. 189 00:17:31,050 --> 00:17:32,885 Jak to w życiu. 190 00:17:34,720 --> 00:17:37,473 Jesteś szczęśliwy? 191 00:17:39,266 --> 00:17:44,396 Tak. Gdybym powiedział coś innego, byłbym zmanierowanym palantem. 192 00:17:46,565 --> 00:17:48,358 Mówisz do mnie. 193 00:17:50,486 --> 00:17:54,031 Nie zastanawiałem się nad tym. A ty? 194 00:17:59,620 --> 00:18:02,998 Znasz mnie. Byłoby marnie, gdybym był szczęśliwy. 195 00:18:05,459 --> 00:18:08,837 Nie musisz mi pomagać. To moja robota. 196 00:18:11,882 --> 00:18:14,426 - Dobrze cię widzieć. - Nawzajem. 197 00:18:14,593 --> 00:18:16,970 Zobaczymy się jutro na ślubie. 198 00:18:26,730 --> 00:18:30,984 Tego nie było na liście obowiązków ojca chrzestnego. 199 00:18:35,447 --> 00:18:39,326 - Świetnie sobie radzisz. - Zawsze tak kaprysi? 200 00:18:42,120 --> 00:18:46,458 - Co to? - To babci. Trzymam je pod ręką. 201 00:18:48,710 --> 00:18:52,214 Nie wiedziałem, że wciąż je bierze. Wygląda świetnie. 202 00:18:52,381 --> 00:18:54,800 Pozory mylą. 203 00:19:01,265 --> 00:19:03,851 Zdołasz przetrwać bez niej? 204 00:19:04,017 --> 00:19:08,605 - Poradzisz sobie sama? - Kiedyś myślałam, że to niemożliwe. 205 00:19:08,772 --> 00:19:11,400 Teraz jest inaczej. 206 00:19:16,238 --> 00:19:18,949 Macierzyństwo to wspaniała rzecz. 207 00:19:19,116 --> 00:19:24,496 Nie umiem zaprogramować telewizora, ale potrafię opiekować się dzieckiem. 208 00:19:27,624 --> 00:19:31,420 Zmieniłaś się najbardziej z nas wszystkich. 209 00:19:32,588 --> 00:19:35,090 To nie moja zasługa. 210 00:19:35,257 --> 00:19:38,177 Amy mnie zmieniła. 211 00:19:44,725 --> 00:19:46,560 Co ja tu robię? 212 00:19:47,144 --> 00:19:51,190 Jaki zdrowy na umyśle gej wraca na prowincję? 213 00:19:51,356 --> 00:19:55,402 Nie chodzi o Capeside. 214 00:19:55,569 --> 00:19:58,572 Jesteś sfrustrowany z powodu Douga. 215 00:19:59,406 --> 00:20:02,618 Wiem. Znowu muszę się ukrywać. 216 00:20:02,784 --> 00:20:04,703 Tym razem nie z własnej woli. 217 00:20:04,870 --> 00:20:07,789 - Daj mu trochę czasu. - Dlaczego? 218 00:20:07,956 --> 00:20:12,377 Nie moja wina, że mój chłopak żyje w epoce kamienia łupanego. 219 00:20:12,544 --> 00:20:15,422 - Boi się. - Czego tu się bać? 220 00:20:15,589 --> 00:20:18,634 Rzeczywistości. Ona przeraża nas wszystkich. 221 00:20:18,800 --> 00:20:23,138 Mówisz, że się zmieniłam, i masz rację. Nie było mi łatwo. 222 00:20:24,181 --> 00:20:29,645 Wszystko, co dobre i wartościowe, ma swoją cenę. 223 00:20:31,813 --> 00:20:35,567 Mądrość superbohatera przyszła wraz z macierzyństwem. 224 00:20:36,526 --> 00:20:39,071 Wkrótce kupię ci pelerynę. 225 00:20:39,947 --> 00:20:44,284 Możesz być moim pomagierem. Moim Cudownym Chłopcem. 226 00:20:45,744 --> 00:20:47,746 W każdej chwili. 227 00:21:09,643 --> 00:21:11,728 Przestraszyłaś mnie. 228 00:21:11,895 --> 00:21:14,106 Nie jest tak łatwo jak kiedyś. 229 00:21:14,273 --> 00:21:16,733 Omal się nie połamałam. 230 00:21:17,109 --> 00:21:18,944 Co tu robisz? 231 00:21:19,111 --> 00:21:24,491 Szłam do siostry i postanowiłam iść dalej. 232 00:21:25,283 --> 00:21:27,369 Dawno tu nie byłam. 233 00:21:28,453 --> 00:21:34,376 Wiesz, że postawili McDonalda na Hudson? Inwazja już się dokonała. 234 00:21:35,919 --> 00:21:38,922 - Dobrze się czujesz? - Tak. 235 00:21:42,592 --> 00:21:46,263 Było za późno, żeby dzwonić do drzwi, 236 00:21:46,430 --> 00:21:50,392 ale zobaczyłam światło w oknie i pomyślałam „czemu nie?”. 237 00:21:50,559 --> 00:21:52,144 Spałeś? Mogę wyjść. 238 00:21:52,311 --> 00:21:56,148 Cieszę się, że przyszłaś. Nie zdążyliśmy pogadać. 239 00:21:56,314 --> 00:21:59,151 Opowiadaj. Wszystko. 240 00:22:02,321 --> 00:22:03,864 Boli. 241 00:22:16,460 --> 00:22:18,712 Przykro mi, zamknięte. 242 00:22:25,385 --> 00:22:27,804 Chyba pan wie, dlaczego tu jestem. 243 00:22:29,097 --> 00:22:32,309 Tylko zgaduję, ale chodzi o pańską żonę? 244 00:22:33,935 --> 00:22:35,520 Ułatwię to panu. 245 00:22:37,230 --> 00:22:38,523 Zasłużyłem. 246 00:22:45,030 --> 00:22:48,200 Wypiłem, da mi pan radę w pojedynkę. 247 00:22:48,366 --> 00:22:50,535 Co to za frajda? 248 00:23:20,023 --> 00:23:23,151 Poznałam Christophera, kiedy przydzielono mnie 249 00:23:23,318 --> 00:23:25,070 do promocji jego książki. 250 00:23:25,487 --> 00:23:29,616 Tak się kłóciliśmy, że oczywiście zaczęliśmy się spotykać. 251 00:23:29,783 --> 00:23:32,452 Od tej pory kłócimy się non stop. 252 00:23:32,619 --> 00:23:34,538 To coś poważnego? 253 00:23:39,000 --> 00:23:44,172 Albo zostaniemy razem, albo się rozstaniemy. 254 00:23:45,423 --> 00:23:47,259 Jeszcze nie wiem, co będzie. 255 00:23:48,051 --> 00:23:51,054 A ty? Co tam w Los Angeles? 256 00:23:53,682 --> 00:23:59,146 W tej chwili jestem pochłonięty serialem i niczym więcej. 257 00:24:02,065 --> 00:24:05,569 Dziś. Nie zawsze tak będzie. 258 00:24:08,780 --> 00:24:10,782 Nie narzekam. 259 00:24:13,368 --> 00:24:18,081 Czasami tylko zastanawiam się, co ja właściwie robię. 260 00:24:19,457 --> 00:24:21,168 Chciałem być Spielbergiem. 261 00:24:22,377 --> 00:24:24,504 Marzenia nie są idealne. 262 00:24:26,131 --> 00:24:28,258 Spełniają się, ale nie za darmo. 263 00:24:29,885 --> 00:24:31,344 Ładnie powiedziane. 264 00:24:32,220 --> 00:24:34,181 To powiedział ktoś sławny. 265 00:24:40,145 --> 00:24:41,938 Jestem zmęczony. 266 00:24:43,440 --> 00:24:47,110 - Pójdę już. Prześpij się. - Mówię ogólnie. 267 00:24:49,988 --> 00:24:54,284 I tak muszę iść. Już późno. Jutro ślub. 268 00:24:55,785 --> 00:24:57,829 Odwiozę cię. 269 00:25:03,627 --> 00:25:05,879 Rozmyśliłem się. 270 00:25:06,880 --> 00:25:09,549 - Kładź się spać. - Co? 271 00:25:10,508 --> 00:25:15,013 To jest twoja strona, a to moja. Kładź się i śpij. 272 00:25:15,180 --> 00:25:17,515 Żartujesz? Nie mogę... 273 00:25:18,016 --> 00:25:19,643 Weszłaś przez okno. 274 00:25:19,809 --> 00:25:21,937 To logiczne zakończenie. 275 00:25:24,105 --> 00:25:26,483 Nie musimy niczego udawać. 276 00:25:27,025 --> 00:25:28,526 Śpijmy i tyle. 277 00:25:30,779 --> 00:25:33,406 W końcu jesteśmy dorośli. 278 00:25:56,096 --> 00:25:57,931 Dobranoc. 279 00:26:19,202 --> 00:26:21,579 Tyle razem przeszliśmy. 280 00:26:22,038 --> 00:26:24,040 Były dobre i złe chwile. 281 00:26:25,583 --> 00:26:28,295 Kiedy ja cię kochałam, ty kochałeś Jen. 282 00:26:28,461 --> 00:26:31,798 Kiedy ty mnie pokochałeś, ja chciałam być sama. 283 00:26:32,132 --> 00:26:34,342 Zostawiłam cię dla Jacka. 284 00:26:34,509 --> 00:26:36,803 Potem on zrozumiał, że jest gejem. 285 00:26:36,970 --> 00:26:40,932 Potem ja cię przekonałem, żebyś wydała ojca policji. 286 00:26:41,099 --> 00:26:43,476 Nie chciałaś się do mnie odezwać. 287 00:26:43,643 --> 00:26:45,478 Ale odezwałam się. 288 00:26:45,645 --> 00:26:49,065 Wyznałam ci uczucie na imprezie. 289 00:26:49,816 --> 00:26:53,069 Odmówiłem. Miałem jakieś powody. 290 00:26:54,112 --> 00:26:55,905 Zakochałaś się w Paceyu. 291 00:26:56,072 --> 00:27:01,578 Minęły lata, aż w końcu mówimy sobie „tak”. 292 00:27:03,330 --> 00:27:05,290 Tak powinno być. 293 00:27:05,874 --> 00:27:09,377 Jesteś moją bratnią duszą. 294 00:27:12,756 --> 00:27:14,299 Mówię „tak”. 295 00:27:15,133 --> 00:27:16,885 Tak! 296 00:27:35,153 --> 00:27:37,113 Cięcie! 297 00:27:42,702 --> 00:27:45,205 DO ZOBACZENIA 298 00:27:57,842 --> 00:28:00,929 Zarezerwowałem nam pokój na weekend. 299 00:28:03,181 --> 00:28:06,434 Połazimy po górach, pojeździmy na rowerach, 300 00:28:06,601 --> 00:28:08,812 poruszamy się... 301 00:28:11,147 --> 00:28:13,441 Nie wyglądasz na zachwyconego. 302 00:28:15,068 --> 00:28:18,988 Kolejny weekend z dala od Capeside? 303 00:28:20,073 --> 00:28:22,909 Przepraszam, że zaplanowałem coś miłego. 304 00:28:23,076 --> 00:28:25,161 Doceniam to, 305 00:28:25,328 --> 00:28:29,624 - ale wolałbym zostać tutaj. - Kiedy zaczęliśmy się spotykać, 306 00:28:29,791 --> 00:28:34,295 - wiedziałeś, że nie chcę się ujawniać. - To było pół roku temu! 307 00:28:34,462 --> 00:28:37,924 Myślisz, że kogoś obchodzi, z kim sypiasz? 308 00:28:38,091 --> 00:28:41,386 - Tak. - Co cię obchodzi, co ludzie pomyślą? 309 00:28:41,553 --> 00:28:44,347 Twoja rodzina nie ma z tym problemu. 310 00:28:44,514 --> 00:28:47,642 - Pacey jest szczęśliwy. - Bo wyszło na jego. 311 00:28:47,809 --> 00:28:50,270 Pacey cię kocha i ja też. 312 00:28:50,770 --> 00:28:56,609 Ile weekendów musimy spędzić daleko, zanim pokażemy się jak normalna para? 313 00:28:58,111 --> 00:29:02,699 Jak byśmy mieli romans. Żaden z nas nie jest nawet żonaty. 314 00:29:02,866 --> 00:29:07,287 Nie każdy był pedałem, mając 15 lat. Dla niektórych to trudne. 315 00:29:11,791 --> 00:29:15,628 - Nie do wiary, że to powiedziałeś. - Przepraszam. 316 00:29:16,212 --> 00:29:19,340 Wiesz, jaka jest między nami różnica? 317 00:29:20,675 --> 00:29:25,555 Ty też byłeś pedałem, mając 15 lat, i nadal za to siebie nienawidzisz. 318 00:29:51,414 --> 00:29:54,793 Tak się cieszę. Tata też byłby szczęśliwy. 319 00:30:23,655 --> 00:30:27,283 - Co bierzesz? - Przyłapałeś mnie. Biorę prochy. 320 00:30:27,534 --> 00:30:29,410 Jestem nerwowa. 321 00:30:33,831 --> 00:30:36,918 Podzielisz się? Przydadzą mi się. 322 00:30:58,064 --> 00:31:02,735 Skąd masz to oko? Pobiłeś księdza przed ceremonią? 323 00:31:03,736 --> 00:31:06,406 Powiedzmy, że popełniłem parę błędów. 324 00:31:09,409 --> 00:31:11,452 Co się dzieje? 325 00:31:14,247 --> 00:31:17,458 Już zapomniałem, jak fajnie było nam razem. 326 00:31:17,625 --> 00:31:19,794 Miło sobie przypomnieć. 327 00:31:22,380 --> 00:31:25,550 Zamieńmy się. Dawson nie pozwala mi prowadzić. 328 00:31:31,139 --> 00:31:33,057 Wcześnie wyszłaś. 329 00:31:34,017 --> 00:31:36,352 Musiałam się przygotować. 330 00:31:36,978 --> 00:31:38,813 Poza tym chrapałeś. 331 00:31:38,980 --> 00:31:42,025 Trudno zmierzyć się z tym deja vu. 332 00:31:42,191 --> 00:31:45,111 To jak wizja po LSD, tyle że niekolorowa. 333 00:31:45,945 --> 00:31:49,324 Chociaż nigdy nie brałam LSD. 334 00:31:49,490 --> 00:31:52,827 - Cieszę się, że też się denerwujesz. - Jak to? 335 00:31:52,994 --> 00:31:54,913 Dużo gadasz. 336 00:31:55,747 --> 00:31:57,999 Nabijasz się ze mnie? 337 00:31:58,291 --> 00:32:01,961 Podoba mi się, kiedy tak paplasz. 338 00:32:03,421 --> 00:32:06,549 Podoba mi się, że denerwujesz się przy mnie. 339 00:32:08,718 --> 00:32:12,138 Pacey depcze mi po nogach. Możesz go zabrać? 340 00:32:13,181 --> 00:32:15,767 To spisek. Nowe buty. 341 00:32:32,742 --> 00:32:34,994 Chyba mamy publiczność. 342 00:32:42,168 --> 00:32:45,880 Niektóre rzeczy się nie zmieniają. Wciąż łamiesz serca. 343 00:32:46,047 --> 00:32:48,049 Jej serce, moja szczęka. 344 00:32:49,634 --> 00:32:51,719 Wszystko zaczyna mieć sens. 345 00:32:56,057 --> 00:32:58,893 - Chcesz mi pomóc? - Jak? 346 00:33:19,831 --> 00:33:21,749 Dzięki. 347 00:33:26,129 --> 00:33:28,756 Jen! Zemdlała. 348 00:33:33,344 --> 00:33:35,388 Trzeba dać jej proszki. 349 00:33:35,555 --> 00:33:37,682 Widziałem, jak brała. 350 00:33:37,849 --> 00:33:40,393 - Nie powinna zemdleć. - Co się dzieje? 351 00:33:40,560 --> 00:33:43,021 - Szybko, pogotowie! - Co jej jest? 352 00:33:43,187 --> 00:33:47,108 - Trzeba ją zabrać do szpitala. - Co jej jest? 353 00:33:47,275 --> 00:33:49,610 - Jest chora. - Była zdrowa! 354 00:33:49,777 --> 00:33:53,614 Nie była. Jest poważnie chora na serce. 355 00:34:25,646 --> 00:34:29,067 Minęły godziny. Dlaczego nikt z nami nie rozmawia? 356 00:34:29,233 --> 00:34:33,988 Na pewno muszą skonsultować się z jej lekarzem z Nowego Jorku, 357 00:34:34,155 --> 00:34:36,741 zanim coś nam powiedzą. 358 00:34:36,908 --> 00:34:39,285 Co jej jest? 359 00:34:42,080 --> 00:34:44,248 To drobiazg. 360 00:34:44,832 --> 00:34:48,336 Zawsze istniał, ale aż do ciąży był niezauważalny. 361 00:34:49,295 --> 00:34:53,132 Ma wadę serca. Dlatego zemdlała. 362 00:34:54,217 --> 00:34:56,594 To nic poważnego. 363 00:34:56,761 --> 00:34:59,514 Będzie jej wstyd, kiedy się ocknie. 364 00:35:00,181 --> 00:35:03,142 - Naprawdę? - Tak. 365 00:35:03,768 --> 00:35:05,895 Pani Ryan? 366 00:35:11,109 --> 00:35:12,568 Wiedziałeś o tym? 367 00:35:14,946 --> 00:35:16,989 Nie. 368 00:35:17,156 --> 00:35:20,118 Co to za wada serca? Jakieś szmery? 369 00:35:20,284 --> 00:35:23,663 Nie chcę panikować, ale to brzmi poważnie. 370 00:35:25,623 --> 00:35:27,959 Stan jest stabilny. 371 00:35:29,001 --> 00:35:32,713 Dostała kołatania serca i dlatego zemdlała. 372 00:35:33,548 --> 00:35:35,216 Więcej się nie dowiemy. 373 00:35:37,677 --> 00:35:39,303 Jest pod dobrą opieką. 374 00:35:42,140 --> 00:35:45,393 Wracajcie do domu, odpocznijcie. 375 00:35:49,188 --> 00:35:51,566 Idźcie już. 376 00:35:51,732 --> 00:35:54,819 - Wyzdrowieje? - Oczywiście. 377 00:35:56,237 --> 00:36:00,658 Jej matka jest w Europie. Muszę zadzwonić. 378 00:36:15,715 --> 00:36:18,009 Martwię się. Źle to wygląda. 379 00:36:18,885 --> 00:36:22,305 Nic nie wiemy. Nie wyciągajmy pochopnych wniosków. 380 00:36:23,097 --> 00:36:25,099 Jest młoda, zdrowa. 381 00:36:25,266 --> 00:36:29,353 Musimy trzymać się razem, jak zawsze w naszym... 382 00:36:29,520 --> 00:36:31,480 Chorym, miłosnym trójkącie. 383 00:36:35,234 --> 00:36:37,862 Zawsze mówisz nieodpowiednie rzeczy. 384 00:36:38,029 --> 00:36:41,407 - Można na mnie liczyć. - To nie jest śmieszne. 385 00:36:48,122 --> 00:36:51,876 - Trójkąt staje się kwadratem. - Dobrze powiedziane. 386 00:37:42,843 --> 00:37:44,971 Co tu robisz? Już późno. 387 00:37:45,888 --> 00:37:48,140 Godziny wizyt dawno minęły. 388 00:37:54,230 --> 00:37:56,816 Flirtowałem, z kim trzeba. 389 00:37:56,983 --> 00:37:58,943 Umiem być czarujący. 390 00:37:59,110 --> 00:38:02,196 Co będzie, kiedy dowie się, że jesteś gejem? 391 00:38:02,363 --> 00:38:04,198 To był pielęgniarz. 392 00:38:05,074 --> 00:38:06,951 Przystojny? 393 00:38:12,665 --> 00:38:18,587 Chętnie bym się wdał w nasze dowcipne pogaduszki, ale... 394 00:38:21,549 --> 00:38:27,430 leżysz na szpitalnym łóżku podłączona do jakiejś maszyny... 395 00:38:31,267 --> 00:38:34,228 Dlaczego mi nie powiedziałaś? 396 00:38:34,729 --> 00:38:36,522 Jesteśmy przyjaciółmi. 397 00:38:38,524 --> 00:38:40,943 Nie chciałam, żebyś się martwił. 398 00:38:42,653 --> 00:38:44,989 Wystarczy, że ja się martwię. 399 00:38:46,699 --> 00:38:49,493 Pomyślałam, że jeśli będę udawała, 400 00:38:49,660 --> 00:38:52,788 że choroba nie istnieje, to ona odejdzie. 401 00:38:54,290 --> 00:38:59,462 Bo lubię nasze dowcipne pogaduszki... 402 00:39:04,133 --> 00:39:08,637 Bałam się, że jeśli powiem to na głos, stanie się to prawdą. 403 00:39:08,804 --> 00:39:11,098 Bałam się. Byłam idiotką. 404 00:39:11,265 --> 00:39:13,142 Jesteś idiotką. 405 00:39:13,851 --> 00:39:15,936 Mogłem ci pomóc. 406 00:39:16,354 --> 00:39:18,564 I pomożesz. 407 00:39:22,151 --> 00:39:24,904 - Będziesz mi potrzebny. - Mów. 408 00:39:27,490 --> 00:39:29,075 Bardzo źle? 409 00:39:31,452 --> 00:39:34,997 Zmniejszenie się skurczów komór. 410 00:39:37,500 --> 00:39:42,505 Krew nie trafia do serca, stąd problemy z płucami. 411 00:39:44,340 --> 00:39:46,425 Dochodzi do przekrwienia płuc. 412 00:39:48,677 --> 00:39:50,846 Co zrobimy? 413 00:39:51,013 --> 00:39:54,016 Jakie leczenie? Operacja? 414 00:39:54,350 --> 00:39:56,018 Nic. 415 00:39:56,185 --> 00:39:58,646 Przerobiłam już wszystko. 416 00:39:59,980 --> 00:40:02,191 Na początku szanse były duże. 417 00:40:04,318 --> 00:40:06,529 Ale... 418 00:40:07,404 --> 00:40:09,865 znasz moje szczęście. 419 00:40:10,574 --> 00:40:13,786 Musi być coś, co można zrobić. A specjaliści? 420 00:40:13,953 --> 00:40:16,163 Byłam u specjalistów. 421 00:40:17,164 --> 00:40:20,292 Przepraszam, że tak nagle spada to na ciebie. 422 00:40:20,459 --> 00:40:24,130 Myślałam, że zdołam pojechać do Capeside i wrócić. 423 00:40:26,674 --> 00:40:30,094 Próbowałam walczyć, ale dłużej sama już nie mogę. 424 00:40:35,307 --> 00:40:36,976 Umrę. 425 00:40:39,895 --> 00:40:42,773 Nie wiem, co mam robić. 426 00:40:44,608 --> 00:40:46,777 Nie chcę tego schrzanić. 427 00:40:48,404 --> 00:40:51,699 Choć raz w życiu chcę coś zrobić jak trzeba. 428 00:40:52,074 --> 00:40:55,536 Jestem tu. Zrobię wszystko, co chcesz. 429 00:40:58,956 --> 00:41:03,377 Połóż się przy mnie i opowiedz o tym przystojnym pielęgniarzu. 430 00:41:03,544 --> 00:41:06,797 Chcę zapomnieć o wszystkim, co mówiłam. 431 00:41:21,812 --> 00:41:23,772 Ma na imię Max. 432 00:41:25,065 --> 00:41:26,775 Podoba mi się. 433 00:41:28,194 --> 00:41:29,987 Ma bródkę. 434 00:41:33,908 --> 00:41:36,118 Możemy nad tym popracować.