1 00:00:06,320 --> 00:00:08,560 NETFLIX PRZEDSTAWIA 2 00:01:35,800 --> 00:01:39,160 Są trzy rodzaje ludzi. 3 00:01:40,200 --> 00:01:42,040 Ci na górze, 4 00:01:42,120 --> 00:01:43,640 ci na dole 5 00:01:44,320 --> 00:01:45,520 i ci, którzy upadli. 6 00:02:26,000 --> 00:02:28,160 Poziom 48. 7 00:02:35,320 --> 00:02:37,440 - Dziura. - Tak. 8 00:02:38,200 --> 00:02:39,320 Dziura. 9 00:02:41,200 --> 00:02:43,000 A miesiąc dopiero się zaczął. 10 00:02:44,240 --> 00:02:46,280 Pytanie brzmi więc: 11 00:02:46,360 --> 00:02:47,800 co będziemy jeść? 12 00:02:49,200 --> 00:02:50,880 Co będziemy jeść? 13 00:02:52,000 --> 00:02:54,800 Resztki po tych z góry, oczywiście. 14 00:02:56,880 --> 00:03:02,160 - A co jest na górze? - Poziom 47, oczywiście. 15 00:04:00,800 --> 00:04:02,360 Na imię mi Goreng. 16 00:04:08,440 --> 00:04:11,120 Zostań po swojej stronie. Proszę. 17 00:04:13,280 --> 00:04:14,280 Goreng. 18 00:04:25,640 --> 00:04:27,480 A tobie jakie imię przydzielili? 19 00:04:28,600 --> 00:04:29,600 Tak. 20 00:04:29,680 --> 00:04:32,320 Powinniśmy znać swoje imiona. 21 00:04:32,400 --> 00:04:34,520 Spędzimy razem sporo czasu. 22 00:04:36,120 --> 00:04:37,320 Albo i nie. 23 00:04:38,040 --> 00:04:39,680 Kto wie? 24 00:04:44,200 --> 00:04:46,200 Mam na imię Trimagasi. 25 00:04:49,760 --> 00:04:54,200 Panie Trimagasi, czy wie pan, jak funkcjonuje Dziura? 26 00:04:54,280 --> 00:04:56,880 Oczywiście. Najważniejsze jest jedzenie. 27 00:04:58,320 --> 00:05:00,080 Czasem jest o nie łatwo. 28 00:05:00,160 --> 00:05:02,160 A czasem trudno. 29 00:05:02,240 --> 00:05:03,960 Zależy od poziomu. 30 00:05:04,040 --> 00:05:07,200 Poziom 48 nie jest najgorszy. 31 00:05:10,520 --> 00:05:13,680 Dużo jest ludzi pod nami? Albo nie, nie mów. 32 00:05:14,720 --> 00:05:16,080 To oczywiste. 33 00:05:17,960 --> 00:05:20,160 Wkrótce będzie mniej. 34 00:05:24,280 --> 00:05:27,440 - Słyszycie mnie? - Nie wołaj ich. 35 00:05:28,440 --> 00:05:30,440 - Dlaczego? - Bo są pod nami. 36 00:05:31,920 --> 00:05:33,800 Ci na górze nie odpowiedzą. 37 00:05:33,880 --> 00:05:36,960 - Czemu? - Bo są nad nami. To oczywiste. 38 00:05:37,040 --> 00:05:40,720 Wszystko jest dla ciebie oczywiste, co? Musisz tu siedzieć od dawna. 39 00:05:40,800 --> 00:05:44,880 Od wielu miesięcy. 40 00:05:44,960 --> 00:05:48,640 Poziom 48 jest niezły. 41 00:05:48,720 --> 00:05:51,160 Masz szczęście. 42 00:05:51,240 --> 00:05:53,760 Jak długo tu zostaniemy? 43 00:05:53,840 --> 00:05:56,160 Miesiąc. 44 00:05:56,920 --> 00:05:58,720 A potem zobaczymy. 45 00:05:58,800 --> 00:06:01,440 Dość tych pytań. 46 00:06:01,520 --> 00:06:03,280 Rozmowy mnie męczą. 47 00:06:04,200 --> 00:06:07,440 Zwłaszcza gdy ja mówię, a sam niewiele się dowiaduję. 48 00:06:08,800 --> 00:06:10,080 To nie fair. 49 00:06:10,160 --> 00:06:12,080 Od tej chwili 50 00:06:12,160 --> 00:06:15,480 wymieniamy się informacjami po równo. 51 00:06:29,240 --> 00:06:31,320 Czerwone światło zgasło. Świeci zielone. 52 00:06:32,440 --> 00:06:37,160 Podałem ci informację. Teraz twoja kolej. 53 00:06:38,400 --> 00:06:40,680 Dlaczego zgasło czerwone światło? 54 00:07:09,360 --> 00:07:11,480 Ktoś już z tego jadł. 55 00:07:11,560 --> 00:07:14,560 To tak oczywiste, że nie muszę tego mówić. 56 00:07:14,640 --> 00:07:16,360 Obrzydliwe. 57 00:07:22,320 --> 00:07:23,680 Dobra. 58 00:07:24,400 --> 00:07:27,120 Nad nami jest 47 poziomów, po dwie osoby na poziom, 59 00:07:27,200 --> 00:07:29,440 czyli jemy resztki po 94 osobach. 60 00:07:30,160 --> 00:07:31,160 Nie martw się. 61 00:07:31,240 --> 00:07:33,520 Wkrótce nad nami będzie mniej ludzi. 62 00:07:34,080 --> 00:07:36,280 - Nie jesz? - Nie jestem głodny. 63 00:07:37,120 --> 00:07:38,720 Będziesz. 64 00:07:44,120 --> 00:07:45,880 Dlaczego będzie mniej ludzi? 65 00:07:45,960 --> 00:07:48,880 Nie powiem, że to oczywiste, bo takie nie jest. 66 00:07:48,960 --> 00:07:51,800 Sam tego nie rozumiałem, póki nie trafiłem na poziom ósmy. 67 00:07:52,320 --> 00:07:53,520 Wino! 68 00:07:54,080 --> 00:07:58,640 Na górze muszą być muzułmanie i abstynenci. 69 00:08:00,440 --> 00:08:02,840 Alkohol rzadko dociera aż tak nisko. 70 00:08:03,600 --> 00:08:05,440 Naprawdę nie jesz? 71 00:08:18,960 --> 00:08:19,960 Na później. 72 00:08:35,960 --> 00:08:37,039 Dlaczego to zrobiłeś? 73 00:08:37,840 --> 00:08:39,640 Ci na dole mogą to zjeść. 74 00:08:39,720 --> 00:08:41,360 A gdyby na górze też tak robili? 75 00:08:42,120 --> 00:08:43,760 Pewnie już robią. 76 00:08:45,840 --> 00:08:47,159 Dranie. 77 00:08:50,360 --> 00:08:52,600 - Jest gorąco. - Będzie goręcej. 78 00:08:52,680 --> 00:08:54,200 Goręcej? 79 00:08:54,280 --> 00:08:56,640 Zaraz będziemy się prażyć. 80 00:08:57,280 --> 00:08:58,440 Tak? Dlaczego? 81 00:08:58,520 --> 00:09:00,120 Przez ciebie. 82 00:09:00,200 --> 00:09:03,760 Temperatura będzie rosnąć bez końca, chyba że... 83 00:09:06,600 --> 00:09:09,720 - Chyba że co? - Że wyrzucisz to jabłko. 84 00:09:09,800 --> 00:09:13,680 Jedzenie jest twoje, dopóki jest tu platforma. 85 00:09:13,760 --> 00:09:18,280 Jeśli coś sobie zostawisz, temperatura będzie rosnąć, aż się spalimy. 86 00:09:18,360 --> 00:09:20,400 Albo spadać, aż zamarzniemy. 87 00:09:21,000 --> 00:09:21,840 Bywa różnie. 88 00:09:24,480 --> 00:09:25,760 Cholera. 89 00:09:33,360 --> 00:09:34,880 Rozumiesz? 90 00:09:37,720 --> 00:09:39,560 Rozumiesz? 91 00:09:39,640 --> 00:09:40,760 Co? 92 00:09:42,560 --> 00:09:46,600 Gdy tam trafisz, będziesz tam siedział tak długo, jak ustaliliśmy. 93 00:09:48,480 --> 00:09:49,920 Czyli przyjęli mnie. 94 00:09:50,520 --> 00:09:51,640 Jeszcze nie. 95 00:09:59,920 --> 00:10:01,480 Ten przedmiot to może być książka? 96 00:10:02,480 --> 00:10:04,120 Cokolwiek. 97 00:10:08,880 --> 00:10:10,680 PRZEMYŚLNY SZLACHCIC DON KICHOT Z MANCZY 98 00:10:20,000 --> 00:10:21,920 Powiem ci, dlaczego tu jestem. 99 00:10:23,080 --> 00:10:24,480 Po co? 100 00:10:24,560 --> 00:10:27,080 Żebyś ty mi powiedział, dlaczego ty tu jesteś. 101 00:10:27,160 --> 00:10:28,160 Oczywiście. 102 00:10:30,800 --> 00:10:33,160 Chciałem rzucić palenie i przeczytać Don Kichota. 103 00:10:33,960 --> 00:10:37,080 Powiedzieli mi, że mogę coś zabrać... 104 00:10:37,160 --> 00:10:38,800 Jesteś tu z własnej woli? 105 00:10:42,800 --> 00:10:45,520 Tak. Pół roku w zamian za dyplom. 106 00:10:46,400 --> 00:10:48,040 Dyplom? 107 00:10:49,720 --> 00:10:51,600 Jak to? 108 00:10:53,760 --> 00:10:56,040 Czyli mnie są winni dwa. 109 00:10:56,120 --> 00:10:58,480 Będę tu siedział rok. 110 00:10:58,560 --> 00:10:59,840 Dlaczego tu jesteś? 111 00:11:11,920 --> 00:11:14,440 Ten gość dostanie dyplom, a ja nie? 112 00:11:35,480 --> 00:11:37,360 Lepiej się przesuń. 113 00:12:01,440 --> 00:12:04,360 - Dzisiaj też nie jesz? - Oczywiście, że nie. 114 00:12:05,080 --> 00:12:06,200 Marnotrawstwo. 115 00:12:06,920 --> 00:12:08,560 Nie zasługujesz na ten poziom. 116 00:12:11,040 --> 00:12:12,760 Nadal nie wiem, czemu tu jesteś. 117 00:12:20,680 --> 00:12:22,120 No, mów. 118 00:12:26,040 --> 00:12:31,400 Dobra, ale nie powtarzaj po mnie „oczywiście”. 119 00:12:37,520 --> 00:12:42,560 Byłem w domu, oglądałem reklamę ostrzałek do noży. 120 00:12:42,640 --> 00:12:48,080 „Samuraj Max naostrzy każdy nóż, prosty czy ząbkowany”. 121 00:12:49,080 --> 00:12:50,720 „Spójrz na ten nóż. 122 00:12:50,800 --> 00:12:54,320 Jest tak tępy, że nie przetnie nawet gąbki. 123 00:12:54,400 --> 00:13:00,000 Samuraj Max naostrzy go tak, że przetnie nawet cegłę”. 124 00:13:00,080 --> 00:13:03,560 I tak było. 125 00:13:09,600 --> 00:13:12,880 Potem pojawiły się gospodynie domowe, 126 00:13:12,960 --> 00:13:16,960 kupiły Samuraja Maksa, a on odmienił ich życie. 127 00:13:18,080 --> 00:13:20,600 „Nie mogłyśmy nawet obrać pomidora, 128 00:13:20,680 --> 00:13:23,320 chleb nam się kruszył. 129 00:13:24,400 --> 00:13:27,680 Samuraj Max odmienił nasze życie”. Tak mówiły. 130 00:13:28,320 --> 00:13:30,960 Nigdy nie obierałem pomidora. 131 00:13:31,040 --> 00:13:33,120 I kupuję krojony chleb. 132 00:13:33,200 --> 00:13:38,080 Nie wiem, po co ktoś miałby ciąć cegłę nożem kuchennym. 133 00:13:39,680 --> 00:13:41,120 Ale dało mi to do myślenia. 134 00:13:42,000 --> 00:13:44,160 Dlaczego ja nie ostrzę noży? 135 00:13:44,240 --> 00:13:47,440 Może to przez to moje życie jest do niczego? 136 00:13:47,520 --> 00:13:49,160 Bo nie dbam o szczegóły? 137 00:13:49,720 --> 00:13:52,520 - Szczegóły, Goreng. - Kupiłeś tę ostrzałkę? 138 00:13:53,760 --> 00:13:56,360 - Oczywiście. - I? 139 00:13:56,440 --> 00:13:59,760 Naostrzyłeś nóż i poderżnąłeś komuś gardło? 140 00:14:03,680 --> 00:14:07,240 Kupiłem ostrzałkę i obejrzałem kolejną reklamę. 141 00:14:07,320 --> 00:14:10,160 Z tym samym gościem i gospodyniami domowymi. 142 00:14:11,440 --> 00:14:13,240 Zgadnij, co sprzedawali. 143 00:14:13,960 --> 00:14:18,920 Cholerny nóż, który nie tępi się nawet po przecięciu cegły. 144 00:14:19,000 --> 00:14:23,600 Ostrzy się sam podczas krojenia. 145 00:14:24,560 --> 00:14:26,360 Wiesz, jak go nazwali? 146 00:14:27,240 --> 00:14:29,840 - Samuraj Plus. - Też go kupiłeś? 147 00:14:29,920 --> 00:14:33,200 - Nie. - Zakpili sobie ze mnie. To oczywiste. 148 00:14:33,720 --> 00:14:35,200 To przez te szczegóły. 149 00:14:36,400 --> 00:14:39,080 Przez szczegóły mi odbiło. 150 00:14:40,920 --> 00:14:42,960 Chwyciłem telewizor 151 00:14:43,040 --> 00:14:44,640 i wyrzuciłem go przez okno, 152 00:14:44,720 --> 00:14:48,840 a on spadł na głowę nielegalnego imigranta. 153 00:14:48,920 --> 00:14:51,320 Czy jestem winny jego śmierci? 154 00:14:52,120 --> 00:14:54,080 Nawet nie powinno go tam być. 155 00:14:58,880 --> 00:15:01,680 Wsadzili cię tu za zabójstwo? 156 00:15:01,760 --> 00:15:05,160 Dali mi wybór: psychiatryk albo Dziura. 157 00:15:05,840 --> 00:15:07,040 Więc jestem tutaj. 158 00:15:07,960 --> 00:15:11,000 Ale nie dostanę dyplomu. 159 00:15:16,040 --> 00:15:17,360 Ile tu jest poziomów? 160 00:15:17,440 --> 00:15:21,960 Nie wiem. Co najmniej 132. Wiem, bo tam byłem. 161 00:15:22,040 --> 00:15:23,520 Sto trzydzieści dwa. 162 00:15:23,600 --> 00:15:25,360 Pode mną było ich więcej. 163 00:15:26,240 --> 00:15:28,640 - Ile jedzenia tam dociera? - Zero. 164 00:15:28,720 --> 00:15:31,080 Nie da się przeżyć miesiąca bez jedzenia. 165 00:15:31,160 --> 00:15:32,760 Nie mówiłem, że nic nie jadłem. 166 00:15:32,840 --> 00:15:34,720 Tylko że nie docierało tam jedzenie. 167 00:15:34,800 --> 00:15:37,120 I da się przeżyć miesiąc bez jedzenia. 168 00:15:37,200 --> 00:15:40,520 Masz przerąbane, jeśli dostaniesz dwa niskie poziomy z rzędu. 169 00:15:42,720 --> 00:15:44,480 Musimy dotrzeć do tych na górze. 170 00:15:44,560 --> 00:15:45,920 Po co? 171 00:15:46,000 --> 00:15:48,160 Muszą oszczędzać jedzenie. 172 00:15:48,240 --> 00:15:50,080 Oni przekażą to wyżej. 173 00:15:50,160 --> 00:15:52,120 A tamci – jeszcze wyżej. 174 00:15:53,880 --> 00:15:55,120 Jesteś komuchem? 175 00:15:55,680 --> 00:15:58,840 Jestem rozsądny. Racjonowanie jedzenia będzie sprawiedliwe. 176 00:15:58,920 --> 00:16:00,920 Ci na górze nie słuchają komuchów. 177 00:16:01,840 --> 00:16:03,240 Więc zaczniemy od tych na dole. 178 00:16:03,320 --> 00:16:05,560 Hej, wy tam, poziom 49! 179 00:16:08,800 --> 00:16:11,600 Następnym razem zostawcie nam wino. 180 00:16:11,680 --> 00:16:14,240 Macie wino, łajzy. 181 00:16:17,320 --> 00:16:20,880 Ci na dole są na dole, Goreng. 182 00:16:21,520 --> 00:16:24,760 - Za miesiąc mogą być na górze. - I oni obsikają nas. 183 00:16:26,040 --> 00:16:27,680 Łajzy. 184 00:16:38,320 --> 00:16:39,920 Ja wziąłem książkę. 185 00:16:41,320 --> 00:16:42,960 A ty? 186 00:16:44,120 --> 00:16:45,320 To oczywiste. 187 00:16:49,200 --> 00:16:50,960 Samuraja Plus. 188 00:17:50,280 --> 00:17:51,840 Nie męczy cię to? 189 00:17:51,920 --> 00:17:53,280 Jest świetny. 190 00:17:54,240 --> 00:17:56,840 Im częściej go używam, tym jest ostrzejszy. 191 00:18:09,400 --> 00:18:12,360 - Czy to był człowiek? - Oczywiście. 192 00:18:12,440 --> 00:18:14,080 Mam nadzieję, że nie abstynent. 193 00:18:14,160 --> 00:18:15,640 Brakuje nam wina. 194 00:18:19,560 --> 00:18:22,960 Na wyższych poziomach możesz jeść, ile chcesz. 195 00:18:23,960 --> 00:18:26,080 Ale nie ma tam na co czekać... 196 00:18:27,160 --> 00:18:28,920 i masz sporo czasu na myślenie. 197 00:18:38,880 --> 00:18:40,680 Dlaczego nikt nic nie zrobi? 198 00:18:49,720 --> 00:18:53,200 Módl się, żeby cię zostawili na środkowych poziomach. 199 00:18:54,040 --> 00:18:57,560 Wyglądasz na takiego, co by skoczył, gdyby był wyżej. 200 00:18:57,640 --> 00:19:00,440 A na dole byś nie przetrwał. Nie masz do tego jaj. 201 00:19:02,600 --> 00:19:04,040 Do czego? 202 00:19:14,280 --> 00:19:16,280 Przeczytasz mi jeden rozdział? 203 00:19:17,160 --> 00:19:19,120 Słabo sypiam. 204 00:19:19,960 --> 00:19:21,880 Brakuje mi telewizora. 205 00:19:23,520 --> 00:19:25,160 Na jakich poziomach byłeś? 206 00:19:27,880 --> 00:19:29,760 Obudziłem się na 72. 207 00:19:31,240 --> 00:19:33,880 Potem byłem na 26. 208 00:19:33,960 --> 00:19:36,560 Potem na 78 i 43. 209 00:19:37,280 --> 00:19:40,880 Na 11, na 79. 210 00:19:40,960 --> 00:19:44,280 Trzydziestym drugim i ósmym. 211 00:19:45,560 --> 00:19:48,000 Miesiąc temu byłem na 132. 212 00:19:48,960 --> 00:19:50,320 A teraz jestem tu. 213 00:19:50,400 --> 00:19:53,640 Z kim siedziałeś? Zakładam, że z tą samą osobą. 214 00:19:54,360 --> 00:19:57,400 - Z kim? - A dlaczego tak zakładasz? 215 00:19:57,480 --> 00:20:00,920 Mówiłeś, że za miesiąc będziemy razem. Z kim siedziałeś? 216 00:20:03,200 --> 00:20:06,800 Nieważne. Ważne, że masz samoostrzący się nóż. 217 00:20:06,880 --> 00:20:10,320 A twój kolega z celi zniknął na poziomie, na który nie dociera jedzenie. 218 00:20:10,400 --> 00:20:12,480 Nie wyglądasz na zagłodzonego. 219 00:20:14,280 --> 00:20:15,600 Wniosek jest oczywisty. 220 00:20:15,680 --> 00:20:18,080 Miałeś nie używać tego słowa. 221 00:20:18,160 --> 00:20:20,120 Zignorowałeś piąte przykazanie. 222 00:20:20,200 --> 00:20:22,200 Zjadłeś współwięźnia. To oczywiste. 223 00:20:38,760 --> 00:20:40,560 Nie przejmuj się nią. Jedz. 224 00:20:40,640 --> 00:20:42,640 - Jest ranna? - To nic poważnego. 225 00:20:44,080 --> 00:20:45,640 Prawda, Miharu? 226 00:20:50,040 --> 00:20:51,320 Znasz ją? 227 00:20:52,240 --> 00:20:53,880 Zjeżdża tu co miesiąc. 228 00:20:54,800 --> 00:20:57,400 - Po co? - Szuka syna. 229 00:20:58,800 --> 00:21:00,640 Są tu nieletni? 230 00:21:08,520 --> 00:21:09,880 Już dobrze. 231 00:21:13,480 --> 00:21:15,920 Proszę, proszę. 232 00:21:16,000 --> 00:21:17,480 Chcesz ją zatrzymać na parę dni? 233 00:21:18,920 --> 00:21:21,120 Myślałem, że jesteś uczciwy. 234 00:21:21,200 --> 00:21:22,240 Chcę jej pomóc. 235 00:21:22,880 --> 00:21:24,440 Ja jej pomagam. 236 00:21:25,960 --> 00:21:28,920 W Dziurze każdy może wybrać. 237 00:21:29,000 --> 00:21:30,320 Ona chciała zjechać na dół. 238 00:21:31,120 --> 00:21:33,880 Wiesz, co ta ślicznotka robi co miesiąc? 239 00:21:33,960 --> 00:21:36,960 Nim zjedzie na dół, zabija współwięźnia. 240 00:21:38,400 --> 00:21:41,440 Żeby zwiększyć prawdopodobieństwo, że trafi na syna. 241 00:21:42,240 --> 00:21:46,440 To ciało, które spadło, to pewnie jej kolejna ofiara. 242 00:21:49,960 --> 00:21:52,040 Nikogo nie zabiłem na poziomie 132. 243 00:21:52,120 --> 00:21:55,760 Mój kolega z celi odsiedział swoje. 244 00:21:56,640 --> 00:22:00,320 Teraz pewnie świetnie mu się żyje dzięki dyplomowi. 245 00:22:02,040 --> 00:22:06,120 Osiem dni później z góry spadło ciało, gdy platforma była u nas. 246 00:22:07,640 --> 00:22:09,360 Jedliśmy ludzkie mięso. 247 00:22:10,040 --> 00:22:11,720 Ale nikogo nie zabiliśmy. 248 00:22:28,240 --> 00:22:30,040 Hej! 249 00:22:32,400 --> 00:22:34,040 Zostawcie ją, gnoje! 250 00:22:34,120 --> 00:22:36,960 Posiedzi u nich dzień lub dwa. Nie wtrącaj się. 251 00:22:37,960 --> 00:22:40,000 Przeczytasz mi rozdział... 252 00:22:41,920 --> 00:22:44,720 Dalej, skacz! 253 00:22:44,800 --> 00:22:47,120 To nie więcej niż sześć metrów. 254 00:23:14,360 --> 00:23:16,320 Który rozdział ci przeczytać? 255 00:23:16,400 --> 00:23:18,280 Pierwszy, oczywiście. 256 00:23:22,760 --> 00:23:23,720 Chryste! 257 00:23:24,560 --> 00:23:27,520 „Gdzieś w Manczy, w mieścinie, której nazwy nie pomnę, 258 00:23:27,600 --> 00:23:30,800 żył nie tak dawno pewien szlachcic ze swą kopią, 259 00:23:30,880 --> 00:23:33,640 starą tarczą, chudą szkapą i chartem”. 260 00:24:42,760 --> 00:24:44,440 Wierzysz w Boga? 261 00:24:48,280 --> 00:24:49,720 Dlaczego pytasz? 262 00:24:51,000 --> 00:24:54,480 Jeśli wierzysz, pomódl się za nas. 263 00:24:55,920 --> 00:24:57,720 Czujesz? 264 00:24:58,640 --> 00:25:00,240 To gaz. 265 00:25:01,040 --> 00:25:03,440 Za parę sekund nas uśpią. 266 00:25:03,520 --> 00:25:06,240 Jutro obudzimy się gdzie indziej. 267 00:25:09,040 --> 00:25:10,640 Lubię cię, Goreng. 268 00:25:11,800 --> 00:25:14,360 Długo tu nie przetrwasz. 269 00:25:15,200 --> 00:25:16,680 Ale cię lubię. 270 00:25:18,880 --> 00:25:20,280 Masz dobre serce. 271 00:25:22,720 --> 00:25:25,120 Zostały mi tylko dwa miesiące. 272 00:25:26,600 --> 00:25:30,600 Gdy wyjdę, pewnie dostanę dyplom. 273 00:25:33,200 --> 00:25:34,960 A to ważna sprawa. 274 00:25:37,720 --> 00:25:39,040 A ty wierzysz w Boga? 275 00:25:40,360 --> 00:25:43,840 W tym miesiącu tak. 276 00:26:12,520 --> 00:26:14,720 Śpisz jak kłoda, Goreng. 277 00:26:15,360 --> 00:26:17,560 Nie! 278 00:26:17,640 --> 00:26:19,720 Spokojnie. 279 00:26:19,800 --> 00:26:21,440 Uspokój się. 280 00:26:25,280 --> 00:26:28,640 To nie jest dobre miejsce. Już rozumiesz? 281 00:26:29,640 --> 00:26:32,240 Jesteś ode mnie młodszy i silniejszy. 282 00:26:33,800 --> 00:26:36,120 Może nie zaatakujesz mnie dziś czy jutro. 283 00:26:36,920 --> 00:26:39,560 Ale z czasem zaczniesz inaczej na mnie patrzeć. 284 00:26:39,640 --> 00:26:42,080 Głód rodzi szaleństwo. 285 00:26:43,160 --> 00:26:46,840 I wtedy albo to ty kogoś zjesz, albo zjedzą ciebie. 286 00:26:48,600 --> 00:26:50,760 Oczywiście nie chcę cię zabić. 287 00:26:50,840 --> 00:26:53,840 Twoje mięso szybko zgnije. 288 00:26:53,920 --> 00:26:56,120 I nie będziemy mieli jedzenia. 289 00:26:56,680 --> 00:26:58,720 Nie chcę cię też od razu okaleczać. 290 00:27:00,480 --> 00:27:04,120 Post jest znośny przez tydzień. 291 00:27:05,680 --> 00:27:07,800 Jadłeś kiedyś ślimaki? 292 00:27:08,560 --> 00:27:11,200 Nie rób tego. Proszę. 293 00:27:11,280 --> 00:27:13,440 Wykwintnisie nazywają je „escargots”. 294 00:27:13,520 --> 00:27:16,120 Są bardzo popularne w różnych krajach. 295 00:27:16,200 --> 00:27:20,040 Ale najpierw trzeba je oczyścić. Trwa to od siedmiu do dziesięciu dni. 296 00:27:21,360 --> 00:27:24,080 Więc się nie bój... Na razie. 297 00:27:29,200 --> 00:27:30,600 Słyszysz ich? 298 00:27:33,160 --> 00:27:35,040 Krzyki ludzi, którzy się obudzili... 299 00:27:35,920 --> 00:27:38,000 i widzą, gdzie są. 300 00:27:41,000 --> 00:27:42,520 Nie rób tego. 301 00:27:47,200 --> 00:27:49,440 Nie musisz tego robić, Trimagasi. 302 00:27:50,080 --> 00:27:53,840 W końcu się sobą znudzimy. 303 00:27:53,920 --> 00:27:56,720 Przestaniemy sobie ufać. 304 00:27:56,800 --> 00:27:59,640 Zaczną się konflikty. A potem zbrodnie. 305 00:28:00,320 --> 00:28:03,200 Wiem, bo już to przeżyłem. 306 00:28:03,280 --> 00:28:04,920 Pieprzony morderca. 307 00:28:05,000 --> 00:28:08,440 Nie. Po prostu się boję. 308 00:28:10,080 --> 00:28:12,520 Nie cieszy mnie to, ślimaczku. 309 00:28:15,160 --> 00:28:17,320 Nie jestem ślimakiem. 310 00:28:17,400 --> 00:28:20,960 Będzie mi łatwiej, jeśli będę tak o tobie myślał, 311 00:28:21,040 --> 00:28:23,400 oczyszczając cię ze wszystkich wad. 312 00:28:23,480 --> 00:28:26,800 Widzisz? Też mam uczucia. 313 00:28:36,760 --> 00:28:38,080 Spójrz tylko. 314 00:28:39,200 --> 00:28:42,400 Ani kosteczki! 315 00:28:46,120 --> 00:28:47,560 Posłuchaj, ślimaczku. 316 00:28:47,640 --> 00:28:50,240 Jesteś związany, a ja nie. 317 00:28:50,320 --> 00:28:54,440 Ty masz książkę, a ja mam nóż. 318 00:28:55,120 --> 00:28:57,760 Nie możesz stawiać żądań. 319 00:28:57,840 --> 00:28:59,640 Ale jeśli będziesz współpracował, 320 00:28:59,720 --> 00:29:02,680 pozwolę ci żyć. 321 00:29:04,040 --> 00:29:07,920 Nie możesz mnie okaleczyć i liczyć, że to przeżyję, fiucie. 322 00:29:09,120 --> 00:29:11,200 Zrobię, co w mojej mocy. 323 00:29:12,240 --> 00:29:15,360 Za osiem dni odetnę kawałek twojego ciała. 324 00:29:15,440 --> 00:29:18,800 Za każdym razem zadbam, by rana się zagoiła. 325 00:29:19,400 --> 00:29:21,000 I podzielę się z tobą. 326 00:29:21,080 --> 00:29:22,480 Mną? 327 00:29:22,560 --> 00:29:25,280 Skup się na tym, by przeżyć. Pomóż mi. 328 00:29:26,080 --> 00:29:27,960 Obyś się w końcu opamiętał. 329 00:29:28,040 --> 00:29:31,200 Może nawet wrócimy do wspólnego czytania Don Kichota. 330 00:29:31,280 --> 00:29:34,960 Śmierć tamtego więźnia mogła być przypadkowa. 331 00:29:35,600 --> 00:29:37,000 To już nie. 332 00:29:37,080 --> 00:29:40,560 Będziesz jedyną osobą odpowiedzialną za moją śmierć, sukinsynu. 333 00:29:40,640 --> 00:29:44,320 Nie. To ci z góry mnie do tego zmuszają. 334 00:29:45,000 --> 00:29:47,800 Tych 340 osób nad nami mnie do tego przymusza. 335 00:29:48,400 --> 00:29:50,680 Możemy przeżyć o samej wodzie. 336 00:29:50,760 --> 00:29:53,080 Ty może tak. 337 00:29:53,840 --> 00:29:56,040 Ja jestem stary. 338 00:29:56,120 --> 00:29:59,720 Muszę pamiętać, że za dwa miesiące wychodzę. 339 00:29:59,800 --> 00:30:04,720 Nawet jeśli przeżyję, co będzie, jak znów trafimy na niski poziom? 340 00:30:04,800 --> 00:30:07,840 - Teraz rozumiesz? - Oczywiście, że nie. 341 00:30:07,920 --> 00:30:11,080 - Poczytasz mi dzisiaj? - Oczywiście, że nie. 342 00:30:11,160 --> 00:30:12,760 No to ustaliliśmy. 343 00:30:12,840 --> 00:30:14,600 Rozmowa mnie męczy. 344 00:30:14,680 --> 00:30:17,240 Milczenie cię męczy, palancie! 345 00:30:17,320 --> 00:30:18,720 Milczenie cię męczy! 346 00:31:06,000 --> 00:31:08,160 Nadszedł czas, ślimaczku. 347 00:31:09,680 --> 00:31:11,360 Próbowałem czytać... 348 00:31:12,240 --> 00:31:13,600 ale nie mogę. 349 00:31:14,360 --> 00:31:16,080 Słowa mi się plączą. 350 00:31:17,680 --> 00:31:19,840 Myśli mam mętne. 351 00:31:23,200 --> 00:31:25,240 Najlepiej będzie, jak zaczniemy dziś. 352 00:31:26,360 --> 00:31:30,040 W przeciwnym razie mogę popełnić jakiś błąd. 353 00:31:31,760 --> 00:31:35,400 Chcę, żebyś wiedział, że to ciebie uważam za winnego. 354 00:31:36,520 --> 00:31:38,200 Nie tych z góry. 355 00:31:38,920 --> 00:31:40,560 Nie okoliczności. 356 00:31:41,160 --> 00:31:43,000 Nawet nie Administrację. 357 00:31:46,840 --> 00:31:48,200 Winny jesteś ty. 358 00:31:49,320 --> 00:31:51,760 Chyba już jesteś oczyszczony, ślimaczku. 359 00:31:53,040 --> 00:31:54,880 Wewnątrz i na zewnątrz. 360 00:31:55,640 --> 00:31:57,400 Nawet nie masz już do mnie pretensji. 361 00:31:59,000 --> 00:32:02,360 Nie martw się, wytnę tylko małe kawałeczki. 362 00:32:02,440 --> 00:32:04,360 Genitaliów nie ruszę. 363 00:32:08,040 --> 00:32:09,640 Gotów? 364 00:35:13,840 --> 00:35:15,200 Dziękuję. 365 00:35:41,760 --> 00:35:43,080 Dziękuję. 366 00:35:55,880 --> 00:35:57,280 Jak ma na imię twój syn? 367 00:37:13,360 --> 00:37:14,720 Zjedz... 368 00:37:15,760 --> 00:37:17,280 albo zostań zjedzony. 369 00:37:21,440 --> 00:37:23,160 Ty mnie do tego zmusiłeś. 370 00:37:23,240 --> 00:37:24,560 Nie. 371 00:37:25,280 --> 00:37:28,120 Byłem bezbronny, a ty mnie zadźgałeś. 372 00:37:28,200 --> 00:37:31,720 Nie potraktowałeś mnie z szacunkiem, jaki ja okazałem tobie. 373 00:37:31,800 --> 00:37:32,800 To oczywiste. 374 00:37:32,880 --> 00:37:35,400 Nawet po śmierci używasz tego słowa. 375 00:37:39,760 --> 00:37:41,200 Śmierdzi gazem. 376 00:37:45,040 --> 00:37:46,640 A ty nie jesteś prawdziwy. 377 00:37:47,520 --> 00:37:48,760 Być może. 378 00:37:49,720 --> 00:37:53,080 Kogo to obchodzi? Teraz jesteśmy tacy sami. 379 00:37:56,160 --> 00:37:58,680 Obaj jesteśmy mordercami. 380 00:37:58,760 --> 00:38:01,640 Tylko ja jestem bardziej cywilizowany. 381 00:38:03,000 --> 00:38:07,520 - Odejdź. - Nigdy. 382 00:38:08,360 --> 00:38:12,200 Należę do ciebie. Jestem w tobie. 383 00:38:14,520 --> 00:38:17,800 A ty należysz do mnie. 384 00:38:17,880 --> 00:38:19,360 Ślimaczku. 385 00:38:21,640 --> 00:38:23,080 Rozmowa mnie męczy. 386 00:38:23,840 --> 00:38:25,800 Widzisz? Mam rację. 387 00:39:21,920 --> 00:39:24,720 Ramzesie II, kochany, chodź tu. 388 00:39:27,160 --> 00:39:30,000 On się tylko witał, brutalu. 389 00:39:36,520 --> 00:39:39,120 Jestem Imoguiri. A to Ramzes II. 390 00:39:39,840 --> 00:39:41,720 Można tu trzymać zwierzęta? 391 00:39:41,800 --> 00:39:44,080 Bez niego bym tu nie weszła. 392 00:39:44,160 --> 00:39:47,480 To nie miejsce dla jamnika. 393 00:39:47,560 --> 00:39:50,080 To nie jest zwykły jamnik. 394 00:39:50,160 --> 00:39:53,200 Myślałam, że będziesz bardziej wrażliwy. Wybrałeś książkę. 395 00:39:53,800 --> 00:39:55,600 Nikt tego nigdy nie zrobił. 396 00:39:56,800 --> 00:39:59,560 Wnosili tu różne rzeczy. Pistolety, kusze... 397 00:40:00,200 --> 00:40:02,160 noże, pochodnie... 398 00:40:02,240 --> 00:40:04,720 kije golfowe i bejsbolowe... 399 00:40:04,800 --> 00:40:07,280 - nawet rower treningowy. - Znasz moje imię? 400 00:40:09,400 --> 00:40:11,200 Tu wolno palić. 401 00:40:17,560 --> 00:40:20,400 - Możemy kontynuować? - Tak. 402 00:40:26,760 --> 00:40:28,360 Nietolerancja laktozy lub glutenu? 403 00:40:29,440 --> 00:40:30,440 Nie. 404 00:40:32,920 --> 00:40:36,880 Ma pan alergię na owoce morza, orzechy, owoce? 405 00:40:36,960 --> 00:40:39,200 Raczej nie. 406 00:40:54,040 --> 00:40:56,640 Wie pan, że tam nie wolno palić. 407 00:41:00,000 --> 00:41:01,320 Tak. 408 00:41:14,840 --> 00:41:16,800 Milczenie to część przesłuchania? 409 00:41:20,840 --> 00:41:22,000 Czuje się pan niezręcznie? 410 00:41:23,080 --> 00:41:24,400 Nie. 411 00:41:33,680 --> 00:41:35,120 Ulubione danie? 412 00:41:41,320 --> 00:41:42,400 Nie wiem. 413 00:41:45,880 --> 00:41:47,440 Proszę się zastanowić. 414 00:41:48,800 --> 00:41:50,360 A dlaczego pani pyta? 415 00:41:51,040 --> 00:41:52,760 Dodamy je do menu. 416 00:41:54,320 --> 00:41:56,080 Czyli przyjęliście mnie? 417 00:41:57,240 --> 00:41:58,920 Jeszcze nie. 418 00:42:03,920 --> 00:42:05,840 Ślimaki po burgundzku. 419 00:42:07,280 --> 00:42:08,440 Ślimaki? 420 00:42:09,240 --> 00:42:11,440 - Tak. - Dobrze. 421 00:42:12,360 --> 00:42:16,120 - Wydostaniesz mnie? - Wiesz, że nie. 422 00:42:17,080 --> 00:42:20,760 Ilu ludzi wysłałaś do tego chlewa, nim sama tu trafiłaś? 423 00:42:21,640 --> 00:42:24,560 Jeśli dobrze pamiętam, jesteś tu z własnej woli. 424 00:42:24,640 --> 00:42:26,640 Mnie nikt nie wysłał. 425 00:42:26,720 --> 00:42:27,840 To był mój wybór. 426 00:42:27,920 --> 00:42:31,160 Nie wiesz, że ludzie giną w Dziurze? 427 00:42:31,240 --> 00:42:34,520 Nazywamy ją Pionowym Centrum Autoterapii. 428 00:42:40,080 --> 00:42:41,640 Ile tu jest poziomów? 429 00:42:43,040 --> 00:42:44,560 Dwieście. 430 00:42:48,160 --> 00:42:49,520 Dwieście? 431 00:42:53,160 --> 00:42:56,040 Jedzenia jest za mało. 432 00:42:56,760 --> 00:42:59,120 Gdyby każdy jadł tylko tyle, ile musi, 433 00:42:59,800 --> 00:43:01,640 starczałoby dla wszystkich. 434 00:43:01,720 --> 00:43:05,320 - Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić. - To prawda. 435 00:43:05,400 --> 00:43:06,680 Na zewnątrz też nie jest łatwo. 436 00:43:06,760 --> 00:43:09,720 Ale coś się tu w końcu musi stać. 437 00:43:09,800 --> 00:43:13,440 Coś, co wywoła spontaniczną solidarność. 438 00:43:13,520 --> 00:43:16,600 Spontaniczną solidarność? 439 00:43:16,680 --> 00:43:19,280 Po to zbudowaliście tę dziurę? 440 00:43:25,280 --> 00:43:28,240 Zmiany nigdy nie zachodzą spontanicznie. 441 00:43:29,600 --> 00:43:31,000 Może właśnie dlatego tu jesteś. 442 00:43:41,320 --> 00:43:43,200 Mnie wystarczy, że wyjdę stąd żywy. 443 00:44:19,720 --> 00:44:22,720 Smaczne, co? Tak, smakuje. 444 00:44:22,800 --> 00:44:25,520 Ktoś może przez to umrzeć, wiesz? 445 00:44:25,600 --> 00:44:27,240 Dobrze. 446 00:44:27,960 --> 00:44:31,240 Będziemy jeść na zmianę. To moja porcja. 447 00:44:32,680 --> 00:44:33,840 A jeśli umrze dziecko? 448 00:44:35,760 --> 00:44:38,120 Nie ma tu nikogo poniżej 16. roku życia. 449 00:44:41,400 --> 00:44:42,960 Jest co najmniej jedna osoba. 450 00:44:43,040 --> 00:44:45,800 Niemożliwe. 451 00:44:46,560 --> 00:44:49,600 Administracja sprawdza to bardzo drobiazgowo. 452 00:45:01,240 --> 00:45:03,000 Dzień dobry, panowie. 453 00:45:03,600 --> 00:45:05,080 Posłuchajcie. 454 00:45:05,160 --> 00:45:07,400 Przygotowaliśmy dla was jedzenie. 455 00:45:07,480 --> 00:45:09,200 Zjedzcie swoje porcje 456 00:45:09,280 --> 00:45:12,120 i przygotujcie podobne dla tych poniżej. 457 00:45:12,200 --> 00:45:16,840 Że jak? Ty jędzo, byliśmy na poziomie 88. Ledwo przeżyliśmy. 458 00:45:16,920 --> 00:45:20,960 Rozumiem, ale odpowiadamy też za tych, którzy mają mniej szczęścia. 459 00:45:21,040 --> 00:45:24,000 Wystarczy, że przyjmiecie minimalną liczbę kalorii. 460 00:45:29,280 --> 00:45:30,800 Proszę was. 461 00:45:34,840 --> 00:45:36,480 Spontaniczna solidarność. 462 00:45:39,680 --> 00:45:42,600 Cel tego miejsca może być zupełnie odwrotny, niż sądzisz. 463 00:45:42,680 --> 00:45:45,600 Nasza solidarność da im do zrozumienia, 464 00:45:45,680 --> 00:45:48,000 czego powinni unikać na zewnątrz. 465 00:45:48,080 --> 00:45:50,520 - Komu? - A jak sądzisz? 466 00:45:53,640 --> 00:45:55,040 Administracji. 467 00:45:56,720 --> 00:46:00,920 Uważasz, że Administracja postępuje źle. 468 00:46:01,520 --> 00:46:04,040 Pracowałam dla nich 25 lat. 469 00:46:05,080 --> 00:46:07,600 I otrzymałaś pewne przywileje. 470 00:46:07,680 --> 00:46:10,840 - To znaczy? - Mogłaś wybrać współwięźnia. 471 00:46:17,680 --> 00:46:18,720 Ja nie mogłem. 472 00:46:36,400 --> 00:46:39,840 Rozumiem, czemu mnie nie posłuchaliście. Jesteście głodni. 473 00:46:39,920 --> 00:46:43,880 Ale musicie zjadać porcje, które wam przygotowałam, 474 00:46:43,960 --> 00:46:46,960 i odkładać podobne dla poziomu 35. 475 00:46:47,640 --> 00:46:49,120 Daj nam spokój! 476 00:46:49,200 --> 00:46:51,200 Zjemy tyle, ile chcemy. 477 00:46:56,640 --> 00:46:58,360 W końcu zrozumieją. 478 00:46:59,520 --> 00:47:00,720 Ty tak na poważnie? 479 00:47:00,800 --> 00:47:04,200 Panowie, zjedzcie swoje porcje i przygotujcie podobne... 480 00:47:07,400 --> 00:47:09,160 Panowie, proszę. 481 00:47:09,240 --> 00:47:12,040 Zjedzcie swoje porcje i przygotujcie... 482 00:47:14,440 --> 00:47:16,440 Panowie, proszę. 483 00:47:17,000 --> 00:47:20,440 Zjedzcie swoje porcje i przygotujcie... 484 00:47:21,840 --> 00:47:26,240 Panowie, proszę. Zjedzcie swoje porcje... 485 00:47:28,560 --> 00:47:30,880 Panowie, przygotowałam porcje dla was 486 00:47:30,960 --> 00:47:35,200 i dwie kolejne dla poziomu 35, by wam ułatwić... 487 00:47:35,280 --> 00:47:37,040 Przygotujcie dwie... 488 00:47:39,640 --> 00:47:42,240 Minęło już 15 dni. 489 00:47:42,320 --> 00:47:44,840 Błagam was, róbcie to, o co proszę. 490 00:47:44,920 --> 00:47:47,760 Ludzie pod wami umierają. 491 00:47:47,840 --> 00:47:50,360 Rozumiecie? Umierają! 492 00:47:51,160 --> 00:47:52,760 Posłuchajcie, gnoje. 493 00:47:53,360 --> 00:47:57,040 Róbcie, co ona wam każe, albo codziennie będę wam srał do żarcia. 494 00:47:57,960 --> 00:48:02,120 Każde ziarenko ryżu będzie umazane gównem. Kumacie? 495 00:48:02,200 --> 00:48:03,840 Będziecie codziennie żreć gówno. 496 00:48:03,920 --> 00:48:08,000 Przekażcie to tym z dołu. Rozumiemy się? 497 00:48:12,040 --> 00:48:13,120 To dobrze. 498 00:48:19,600 --> 00:48:21,440 Chyba działa. 499 00:48:21,520 --> 00:48:22,600 To oczywiste. 500 00:48:24,240 --> 00:48:26,120 Nie o to mi chodziło. 501 00:48:26,200 --> 00:48:28,000 Chciałam ich przekonać. 502 00:48:28,080 --> 00:48:29,200 Teraz ich przekonaliśmy. 503 00:48:29,280 --> 00:48:32,960 - Gównem? - Jest skuteczniejsze niż solidarność. 504 00:48:34,760 --> 00:48:36,600 Gdybyśmy przekonali tych z góry... 505 00:48:36,680 --> 00:48:38,960 Oni mnie nie posłuchają. 506 00:48:40,640 --> 00:48:42,000 Niby czemu? 507 00:48:42,080 --> 00:48:44,280 Bo nie da się srać z dołu do góry. 508 00:49:00,520 --> 00:49:02,560 Pomóż mi! 509 00:49:08,760 --> 00:49:11,120 Już dobrze. 510 00:49:11,200 --> 00:49:12,880 To matka tego dzieciaka. 511 00:49:14,040 --> 00:49:15,400 Poduszka. 512 00:49:16,280 --> 00:49:18,280 Poduszka! 513 00:49:25,240 --> 00:49:26,560 Już dobrze. 514 00:49:37,040 --> 00:49:39,440 Tak, już dobrze. 515 00:49:41,760 --> 00:49:42,640 Zimno. 516 00:49:42,720 --> 00:49:44,120 - Co? - Bardzo zimno. 517 00:49:44,200 --> 00:49:46,360 Zimno jej. Przykryj ją. 518 00:49:47,080 --> 00:49:48,760 Tak. 519 00:49:48,840 --> 00:49:50,720 Mnie też jest zimno. 520 00:49:53,400 --> 00:49:54,720 Co się dzieje? 521 00:49:56,400 --> 00:49:58,800 Pieprzony pies. Chodź tu, mały gnojku. 522 00:49:58,880 --> 00:50:01,680 Ukradł coś. Puszczaj! 523 00:50:49,800 --> 00:50:52,040 Nienawidzę cię. 524 00:50:52,120 --> 00:50:53,800 Suko! 525 00:50:53,880 --> 00:50:55,520 - Nienawidzę cię. - Hej! 526 00:50:57,000 --> 00:50:59,880 Co? 527 00:51:18,680 --> 00:51:19,800 To dla jej syna. 528 00:51:23,160 --> 00:51:26,040 Serio? Nie znam się na tym. 529 00:51:27,160 --> 00:51:28,800 Nie mam dzieci. 530 00:51:28,880 --> 00:51:31,360 Czy to dzisiejsza porcja? 531 00:51:31,440 --> 00:51:33,280 Tak jest, bracie. 532 00:51:34,000 --> 00:51:37,400 Wybrałam tę kobietę dziesięć miesięcy temu. Była sama. 533 00:51:38,160 --> 00:51:40,280 Nie ma rodziców. Ani dzieci. 534 00:51:40,360 --> 00:51:42,280 Jej ulubione danie to bibimbap. 535 00:51:43,120 --> 00:51:46,400 To aktorka filmowa. Wzięła ze sobą ukulele. 536 00:51:46,480 --> 00:51:49,400 Chciała być jak Marilyn Monroe w tym filmie. 537 00:51:49,480 --> 00:51:51,160 Weszła do Dziury sama. 538 00:51:51,840 --> 00:51:53,440 Dobrze słyszałeś. 539 00:51:54,200 --> 00:51:57,480 Całkiem sama. 540 00:52:01,640 --> 00:52:03,720 Chciała być azjatycką Marilyn Monroe. 541 00:52:03,800 --> 00:52:05,480 Ta skośnooka suka... 542 00:52:06,640 --> 00:52:08,760 brzdąkająca na ukulele. 543 00:52:08,840 --> 00:52:12,080 Teraz to szurnięta morderczyni, szukająca dziecka, którego nie ma. 544 00:52:14,840 --> 00:52:16,920 Spontaniczna solidarność. 545 00:52:17,600 --> 00:52:20,040 Babrająca się w gównie. 546 00:52:24,400 --> 00:52:27,680 To nie jest miejsce dla mola książkowego. 547 00:52:29,240 --> 00:52:32,000 Pracowałam dla Administracji 25 lat. 548 00:52:32,760 --> 00:52:36,040 Przez ostatnich osiem wysyłałam ludzi do tego piekła. 549 00:52:36,120 --> 00:52:37,760 Bo nie wiedziałam. 550 00:52:39,920 --> 00:52:41,760 Przysięgam. Nie wiedziałam. 551 00:52:44,200 --> 00:52:45,800 Wierzysz mi, Goreng? 552 00:52:47,880 --> 00:52:49,840 Nie wierzysz, prawda? 553 00:52:50,920 --> 00:52:53,680 Nie musisz. 554 00:52:58,680 --> 00:53:03,640 Spójrz na mnie. Od trzech lat walczę z rakiem. 555 00:53:03,720 --> 00:53:06,400 Gdy dotarło do mnie, że przegrałam... 556 00:53:08,760 --> 00:53:11,160 zgłosiłam się tutaj. Chciałam pomóc. 557 00:53:19,520 --> 00:53:20,800 Ale wiesz co? 558 00:53:22,280 --> 00:53:24,280 Teraz mam to gdzieś. 559 00:53:25,360 --> 00:53:26,600 Naprawdę. 560 00:53:27,600 --> 00:53:29,160 Mam już wszystko gdzieś. 561 00:53:32,560 --> 00:53:34,560 Jakim kretynem trzeba być, 562 00:53:35,560 --> 00:53:39,760 żeby przynieść tu książkę? 563 00:55:06,000 --> 00:55:08,240 To cud, że nikt nie zjadł ślimaków. 564 00:55:14,600 --> 00:55:16,080 Nie jesz? 565 00:55:20,680 --> 00:55:22,400 Zostawię po kilka w każdej porcji. 566 00:55:30,360 --> 00:55:32,680 Imoguiri, zjedz coś. 567 00:55:34,120 --> 00:55:36,800 Dziś była kolej Ramzesa. 568 00:55:41,920 --> 00:55:45,080 To ostatni dzień. Zjedz coś. 569 00:55:55,320 --> 00:55:57,320 Nie wiadomo, dokąd trafimy jutro. 570 00:56:47,200 --> 00:56:48,960 Nie odetniesz jej? 571 00:56:49,640 --> 00:56:50,960 Była twoją przyjaciółką. 572 00:56:53,640 --> 00:56:55,040 Zjesz ją? 573 00:56:55,120 --> 00:56:57,760 Oczywiście. Dlatego się powiesiłam. 574 00:56:57,840 --> 00:57:01,160 Łatwiej byłoby skoczyć, jak pozostali. 575 00:57:01,240 --> 00:57:03,080 Ale chciałam dać ci prezent. 576 00:57:04,480 --> 00:57:05,400 Swoje ciało. 577 00:57:06,520 --> 00:57:08,720 Proszę, zjedz je. 578 00:57:08,800 --> 00:57:11,760 Straw je i wydal. Twoje odchody będą moim odkupieniem. 579 00:57:11,840 --> 00:57:15,040 Albo solidarność, albo gówno. 580 00:57:15,120 --> 00:57:18,080 Po co zatykasz uszy? 581 00:57:18,160 --> 00:57:20,840 Siedzimy w twojej głowie, idioto! 582 00:57:20,920 --> 00:57:23,280 Nazwałeś go idiotą, idioto? 583 00:57:23,360 --> 00:57:25,080 Rozmawiasz z Mesjaszem. 584 00:57:25,160 --> 00:57:28,240 Wprawdzie jest to Gówniany Mesjasz, ale nie szkodzi. 585 00:57:29,200 --> 00:57:31,840 - Zjedz mnie, Goreng. - Ta jędza ma rację. 586 00:57:31,920 --> 00:57:34,600 Inaczej nie przeżyjesz. 587 00:57:34,680 --> 00:57:38,600 Tak, Goreng. Potnij mnie i najedz się. 588 00:57:38,680 --> 00:57:40,000 Zbawicielu. 589 00:57:41,360 --> 00:57:42,800 „Zaprawdę powiadam wam: 590 00:57:42,880 --> 00:57:46,440 jeżeli nie będziecie spożywać Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili 591 00:57:46,520 --> 00:57:48,160 Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 592 00:57:48,240 --> 00:57:50,360 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, 593 00:57:50,440 --> 00:57:52,280 ma życie wieczne, 594 00:57:52,360 --> 00:57:55,000 a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 595 00:57:55,760 --> 00:57:57,600 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, 596 00:57:57,680 --> 00:57:59,880 a Krew moja jest prawdziwym napojem. 597 00:58:00,720 --> 00:58:03,000 Kto spożywa Ciało moje i pije Krew moją, 598 00:58:03,080 --> 00:58:04,680 trwa we Mnie, 599 00:58:04,760 --> 00:58:05,880 a Ja w nim”. 600 00:58:07,040 --> 00:58:08,120 Amen. 601 00:59:28,040 --> 00:59:29,280 Masz. 602 00:59:30,080 --> 00:59:32,920 Ten nóż wejdzie w ciało jak w masło. 603 00:59:36,760 --> 00:59:38,080 Zrób to. 604 00:59:59,800 --> 01:00:03,640 Uszy, twarz, podbródek. 605 01:00:03,720 --> 01:00:07,720 Piersi, żebra, słonina. 606 01:00:07,800 --> 01:00:11,000 Boczek, dłonie, golonka. 607 01:00:11,080 --> 01:00:13,320 Barki, szynka. 608 01:00:13,400 --> 01:00:15,320 Schab, kotlety. 609 01:00:49,000 --> 01:00:51,880 Ej, wy tam! Dupki! 610 01:00:51,960 --> 01:00:55,800 Wiem, że tam jesteście! Odezwijcie się! 611 01:00:55,880 --> 01:00:59,880 Jestem Baharat. Zaraz oszaleję z radości. Śpisz? 612 01:01:00,640 --> 01:01:02,080 Widziałeś, gdzie jesteśmy? 613 01:01:02,160 --> 01:01:03,920 Poziom szósty! 614 01:01:04,000 --> 01:01:06,360 Jestem w ekstazie! 615 01:01:06,440 --> 01:01:08,400 Wyjdę stąd! Hej! 616 01:01:08,480 --> 01:01:11,440 Poziom piąty! Odezwijcie się! 617 01:01:11,520 --> 01:01:14,360 - Co? Chcesz wejść wyżej? - Tak. 618 01:01:14,440 --> 01:01:16,640 - Po co? - Jak to? 619 01:01:17,160 --> 01:01:19,920 Żeby wyjść z tej piekielnej dziury. 620 01:01:20,800 --> 01:01:23,320 - Wierzysz w Boga? - Tak. 621 01:01:24,080 --> 01:01:25,760 Tak, wierzę w Boga. 622 01:01:26,880 --> 01:01:29,000 Ale w jakiego? 623 01:01:30,400 --> 01:01:31,800 W jedynego. 624 01:01:33,080 --> 01:01:35,000 Jedynego, prawdziwego Boga! 625 01:01:36,160 --> 01:01:38,760 Mówi, że wierzy w tego Boga, co my. 626 01:01:38,840 --> 01:01:41,360 Tylko przejdę przez wasz poziom, obiecuję. 627 01:01:41,440 --> 01:01:45,120 Bóg do mnie przemówił. Chce, bym stąd wyszedł. 628 01:01:45,200 --> 01:01:46,920 Podobno Bóg do niego przemówił. 629 01:01:47,000 --> 01:01:49,120 Co dokładnie powiedział? 630 01:01:49,200 --> 01:01:53,320 Że dwie miłosierne dusze pomogą mi stąd wyjść. 631 01:01:53,400 --> 01:01:56,080 Słyszałaś, słonko? Chyba mówi o nas. 632 01:01:56,160 --> 01:01:59,480 I zostaną za to nagrodzone. 633 01:02:01,560 --> 01:02:04,320 Jak Bóg chce nam to wynagrodzić? 634 01:02:05,080 --> 01:02:07,080 Życiem wiecznym. 635 01:02:07,160 --> 01:02:08,960 O proszę. Życiem wiecznym. 636 01:02:09,040 --> 01:02:11,560 Nieźle jak na nagrodę za pomoc ciemnoskóremu. 637 01:02:11,640 --> 01:02:13,600 Pozwólcie mi wejść na górę. 638 01:02:19,640 --> 01:02:21,680 Dobra, rzuć linę. 639 01:02:21,760 --> 01:02:25,360 Dziękuję, bracie i siostro! Chwalmy Pana! 640 01:02:29,640 --> 01:02:31,920 Do zobaczenia na zewnątrz! 641 01:02:46,040 --> 01:02:47,560 Pomóżcie! 642 01:02:50,480 --> 01:02:51,920 Pomóżcie mi! 643 01:02:59,880 --> 01:03:01,840 Dranie! 644 01:03:01,920 --> 01:03:03,000 Świnie! 645 01:03:03,080 --> 01:03:04,480 Obsrała mnie! 646 01:03:04,560 --> 01:03:06,200 Boga poproś o linę! 647 01:03:07,000 --> 01:03:09,320 Moja lina! 648 01:03:11,720 --> 01:03:13,040 Nie! 649 01:03:14,040 --> 01:03:16,280 Nic ci nie będzie. Myśl pozytywnie. 650 01:03:16,360 --> 01:03:18,160 Masz przesrane. 651 01:03:19,920 --> 01:03:21,720 Przesrane! 652 01:03:23,400 --> 01:03:25,320 Pięć. 653 01:03:26,680 --> 01:03:29,400 Bliżej już nie będziesz. 654 01:03:30,160 --> 01:03:32,440 Pięć pieprzonych poziomów! 655 01:04:47,520 --> 01:04:49,960 Przystosowujesz się do warunków, ślimaczku. 656 01:04:51,640 --> 01:04:53,720 Ja cię zaatakowałem. 657 01:04:54,440 --> 01:04:56,800 Ta stuknięta jędza się zabiła. 658 01:04:57,440 --> 01:05:00,920 Na tym poziomie dojdziesz do siebie, 659 01:05:01,000 --> 01:05:02,640 najesz się do syta. 660 01:05:04,160 --> 01:05:07,160 A za miesiąc wyjdziesz 661 01:05:07,240 --> 01:05:10,120 z dyplomem. 662 01:05:11,040 --> 01:05:13,480 Widzisz? Nie było tak źle. 663 01:05:15,480 --> 01:05:17,320 Wszystko zależy teraz od ciebie. 664 01:05:18,920 --> 01:05:20,800 Tylko od ciebie. 665 01:05:24,120 --> 01:05:27,280 Zmiany nigdy nie zachodzą spontanicznie. 666 01:05:28,560 --> 01:05:30,760 Może właśnie po to tu jesteś. 667 01:05:45,800 --> 01:05:47,280 Pomóż mi zejść niżej. 668 01:05:53,520 --> 01:05:55,000 Zróbmy jakąś broń. 669 01:05:56,200 --> 01:06:00,240 Wejdziemy na platformę i będziemy podawać każdemu jego porcję. 670 01:06:02,800 --> 01:06:03,880 Co? 671 01:06:04,720 --> 01:06:06,640 Sam tego nie zrobię. 672 01:06:07,360 --> 01:06:09,120 Ale razem nam się uda. 673 01:06:10,840 --> 01:06:13,360 Razem mamy szansę, Baharat. 674 01:06:15,480 --> 01:06:17,760 Spróbuję wejść wyżej za miesiąc. 675 01:06:19,720 --> 01:06:22,440 I znowu natkniesz się na jakiegoś gnojka. 676 01:06:23,360 --> 01:06:25,240 Jazda na dół to samobójstwo. 677 01:06:25,320 --> 01:06:29,240 Jeśli zwieziemy jedzenie na sam dół, naruszymy zasady Dziury. 678 01:06:30,160 --> 01:06:32,680 Tu nie ma żadnych zasad. 679 01:06:33,520 --> 01:06:35,000 Dziura to Dziura. 680 01:06:35,880 --> 01:06:38,360 Jebane więzienie. 681 01:06:38,440 --> 01:06:41,240 Nawet nie wiemy, jak głęboko sięga. 682 01:06:41,320 --> 01:06:44,400 Gdy byłem na poziomie 202, liczyłem, ile sekund... 683 01:06:45,360 --> 01:06:47,760 zajmuje platformie powrót na górę. 684 01:06:47,840 --> 01:06:52,440 Obliczenia nie są zbyt dokładne, ale jeśli dodać czas na przystanki... 685 01:06:55,160 --> 01:06:57,720 musi być 250 poziomów. 686 01:06:59,040 --> 01:07:02,720 - Dwieście pięćdziesiąt? - Tak jest. 687 01:07:05,560 --> 01:07:07,520 A jeśli się mylisz? 688 01:07:08,200 --> 01:07:11,320 I skończy nam się jedzenie, nim dotrzemy na sam dół? 689 01:07:12,280 --> 01:07:15,240 Zostaniemy na platformie i wrócimy na górę. 690 01:07:16,000 --> 01:07:17,200 Tak jak chciałeś. 691 01:07:18,680 --> 01:07:21,560 - Zjedziemy? - I wjedziemy z powrotem. 692 01:07:21,640 --> 01:07:24,720 Trzeba być czubkiem, żeby chcieć opuścić poziom szósty. 693 01:07:25,720 --> 01:07:27,560 Albo dwoma czubkami w ekstazie. 694 01:07:56,520 --> 01:07:58,280 Głupio wyglądacie. 695 01:07:58,360 --> 01:08:00,880 Oby was zaciukali, gnoje. 696 01:08:29,960 --> 01:08:31,920 Ty! Cofnij się! 697 01:08:32,000 --> 01:08:33,760 Odsuń się od platformy! 698 01:08:33,840 --> 01:08:35,880 Co jest, Baharat? 699 01:08:35,960 --> 01:08:38,319 Wyluzuj. Tylko przejeżdżamy. 700 01:08:38,399 --> 01:08:42,000 - Wydamy wam porcje i odjedziemy. - Nie. 701 01:08:43,760 --> 01:08:45,399 - Nie? - Nie. 702 01:08:46,040 --> 01:08:47,640 Pierwszych 50 poziomów jada codziennie. 703 01:08:47,720 --> 01:08:49,399 Zaczniemy od poziomu 51. 704 01:08:49,479 --> 01:08:53,319 To moi przyjaciele. Dwa miesiące temu pomogli mi się wspiąć. 705 01:08:53,399 --> 01:08:55,520 Jedli wczoraj i zjedzą jutro. 706 01:08:56,680 --> 01:08:57,960 Dzień postu im nie zaszkodzi. 707 01:08:58,040 --> 01:09:01,240 Chrzanię to. Jestem na poziomie siódmym. Mam prawo się napchać po korek. 708 01:09:01,319 --> 01:09:03,120 Prawie umarłem na sto czternastym. 709 01:09:03,200 --> 01:09:05,200 Gdzie byliście wtedy, dranie? 710 01:09:05,279 --> 01:09:06,880 Więc rozumiesz, o co nam chodzi. 711 01:09:06,960 --> 01:09:08,880 A ty to kto? Mesjasz? 712 01:09:08,960 --> 01:09:10,439 Przybyłeś nas zbawić? 713 01:09:10,520 --> 01:09:14,520 Mesjasz potrafi rozmnożyć jedzenie. Nie odejmuje go ludziom od ust. 714 01:09:16,080 --> 01:09:18,240 Jezu, Baharat. 715 01:09:18,319 --> 01:09:19,800 O to cię nie podejrzewałem. 716 01:09:19,880 --> 01:09:23,960 Kim jesteś? Sługą białasa? 717 01:09:35,760 --> 01:09:38,000 Ty! Do kąta! 718 01:09:38,080 --> 01:09:40,640 Kurwa! Zabiję cię! 719 01:09:40,720 --> 01:09:43,080 Siedź w kącie i się nie ruszaj! 720 01:09:44,040 --> 01:09:47,359 Do kąta! Bez numerów! 721 01:09:47,439 --> 01:09:49,800 Rzuć to. No już! 722 01:09:50,680 --> 01:09:52,640 Na ziemię! 723 01:09:53,120 --> 01:09:54,359 Rusz się, bo cię rozwalę! 724 01:09:54,680 --> 01:09:56,720 Nie podchodź, bo zabiję! 725 01:09:56,800 --> 01:09:57,880 Baharat! 726 01:10:03,840 --> 01:10:04,960 Przepraszam pana. 727 01:10:05,040 --> 01:10:08,080 Zejdźcie stamtąd, obaj. 728 01:10:08,160 --> 01:10:11,600 Depczecie jedzenie, idioci. 729 01:10:13,800 --> 01:10:15,360 A ten to kto? 730 01:10:16,440 --> 01:10:17,880 Mędrzec. 731 01:10:17,960 --> 01:10:22,120 Niczego cię nie nauczyłem? 732 01:10:22,200 --> 01:10:25,600 Chcemy dowieźć jedzenie na każdy poziom. 733 01:10:26,200 --> 01:10:28,480 To bardzo ładnie z waszej strony. 734 01:10:29,400 --> 01:10:34,160 Ale musicie zadbać o maniery. 735 01:10:34,240 --> 01:10:37,160 Siła argumentów, nie argumenty siły. 736 01:10:37,240 --> 01:10:39,840 A jeśli argumenty nie zadziałają? 737 01:10:39,920 --> 01:10:43,920 Wtedy użyjcie siły. Ale najpierw spróbujcie porozmawiać. 738 01:10:44,920 --> 01:10:46,480 Tylko się zastanówcie: 739 01:10:46,560 --> 01:10:51,560 kto tam na górze was wysłucha? 740 01:10:53,960 --> 01:10:55,360 Administracja. 741 01:10:57,480 --> 01:11:01,720 Administratorzy nie mają sumienia. 742 01:11:01,800 --> 01:11:06,120 Choć istnieje cień szansy, 743 01:11:06,200 --> 01:11:09,800 że pracownicy na poziomie 0 je mają. 744 01:11:09,880 --> 01:11:13,000 Zwróćcie się do nich. 745 01:11:13,080 --> 01:11:15,280 Jak macie to zrobić? 746 01:11:28,800 --> 01:11:30,680 Użyjcie symbolicznego gestu. 747 01:11:31,320 --> 01:11:34,040 Potrzebne nam danie. 748 01:11:34,120 --> 01:11:38,520 Pyszne i pięknie podane. 749 01:11:38,600 --> 01:11:43,400 Niech wróci na poziom 0 nietknięte. 750 01:11:51,200 --> 01:11:53,840 Wyobraźcie sobie ich miny, 751 01:11:53,920 --> 01:11:58,680 gdy zobaczą danie, które wróciło z dna Dziury. 752 01:11:59,600 --> 01:12:03,680 Tylko wtedy zrozumieją wasz przekaz. 753 01:12:06,080 --> 01:12:07,320 Panna cotta. 754 01:12:07,400 --> 01:12:12,240 Chrońcie ją za cenę życia. 755 01:12:13,000 --> 01:12:15,880 To będzie wasz przekaz. 756 01:12:19,480 --> 01:12:20,640 Przyjaciele. 757 01:12:21,240 --> 01:12:24,680 Proszę, nie podchodźcie do platformy. 758 01:12:24,760 --> 01:12:27,080 Zapraszamy was 759 01:12:27,160 --> 01:12:29,200 na pokojowy protest, 760 01:12:29,280 --> 01:12:32,520 który odmieni nasz los. 761 01:12:32,600 --> 01:12:34,400 Ustanowi ważny precedens... 762 01:12:34,480 --> 01:12:36,520 Co ty pierdolisz? Mów po ludzku. 763 01:12:36,600 --> 01:12:39,240 - Prosimy, byście pościli przez dzień. - Jeden dzień? 764 01:12:39,960 --> 01:12:41,200 Tak. 765 01:12:42,760 --> 01:12:44,280 Chrzanię to. 766 01:12:51,080 --> 01:12:53,120 Chodzi o przekaz. 767 01:13:05,120 --> 01:13:06,440 - Czekaj! - Złaź! 768 01:13:16,480 --> 01:13:19,600 - Jeszcze tylko parę poziomów. - Tak. 769 01:13:19,680 --> 01:13:20,880 Cofnąć się! 770 01:13:23,960 --> 01:13:26,720 Przyjaciele, nie chcemy kłopotów. Wkrótce odjedziemy. 771 01:13:26,800 --> 01:13:29,680 Damy wam wasze porcje i ruszymy dalej. 772 01:14:04,880 --> 01:14:07,760 - On umrze. - Nie, jeśli o niego zadbasz. 773 01:14:07,840 --> 01:14:09,680 I tak umrze. 774 01:14:11,240 --> 01:14:13,320 Zaduszę go poduszką. 775 01:14:16,280 --> 01:14:17,920 Jedz i nie bredź. 776 01:14:18,560 --> 01:14:21,960 Rozetnę mu brzuch i zjem to, co mu daliście. 777 01:14:36,160 --> 01:14:37,400 Cholera. 778 01:14:37,960 --> 01:14:39,520 Miharu musiała się tu obudzić. 779 01:14:39,600 --> 01:14:42,200 - Matka tego dzieciaka? - Ten dzieciak nie istnieje. 780 01:14:42,280 --> 01:14:43,240 Kurwa. 781 01:14:44,280 --> 01:14:45,560 Szlag. 782 01:14:46,640 --> 01:14:49,000 Szlag by to! 783 01:14:50,200 --> 01:14:51,600 Platforma się nie zatrzymała. 784 01:14:52,320 --> 01:14:55,680 Więc musi być jeszcze więcej poziomów. 785 01:15:00,280 --> 01:15:02,080 Jasna cholera. 786 01:15:02,160 --> 01:15:05,480 Platforma się nie zatrzyma, jeśli więźniowie nie żyją. 787 01:15:05,560 --> 01:15:09,120 Cholera. 788 01:15:13,920 --> 01:15:15,760 Miharu! 789 01:16:29,680 --> 01:16:30,960 Ona nie żyje. 790 01:16:32,320 --> 01:16:34,720 Nie! 791 01:16:35,320 --> 01:16:36,240 Ona nie żyje. 792 01:16:36,320 --> 01:16:39,040 Platforma! Jedziemy! 793 01:16:39,840 --> 01:16:41,360 Ruszaj się! 794 01:16:41,440 --> 01:16:43,360 Platforma! 795 01:17:09,760 --> 01:17:11,080 Cofnij się! 796 01:17:56,720 --> 01:17:58,400 Trzymaj się. 797 01:17:58,480 --> 01:17:59,680 Wytrzymaj. 798 01:18:01,960 --> 01:18:03,400 Wytrzymaj. 799 01:19:11,560 --> 01:19:13,120 Nic nie zostało. 800 01:19:13,200 --> 01:19:15,160 Wciąż mamy panna cottę. 801 01:19:22,360 --> 01:19:24,360 Wciąż ją mamy. 802 01:19:28,080 --> 01:19:30,360 To nasz przekaz. 803 01:19:32,040 --> 01:19:34,760 Panna cotta to nasz przekaz. 804 01:20:07,080 --> 01:20:08,400 Nikogo tu nie ma. 805 01:20:10,480 --> 01:20:12,360 Platforma się zatrzymała. 806 01:20:14,120 --> 01:20:16,120 To musi być ostatni poziom. 807 01:20:16,960 --> 01:20:19,960 Przygotuj się. Wracamy na górę. 808 01:20:35,720 --> 01:20:37,280 Dzieciak. 809 01:20:37,360 --> 01:20:38,480 Nie. 810 01:20:44,160 --> 01:20:46,320 Nie rób tego. 811 01:20:58,520 --> 01:21:02,600 Nie! Kurwa! 812 01:21:17,240 --> 01:21:18,400 Rzuć panna cottę. 813 01:21:19,720 --> 01:21:22,120 - No, rzuć ją. - Nie. 814 01:21:22,200 --> 01:21:24,080 Rzuć ten cholerny deser. 815 01:21:24,160 --> 01:21:26,120 Nie. 816 01:21:26,680 --> 01:21:28,680 Czekaj. 817 01:21:29,720 --> 01:21:30,760 Czekaj. 818 01:21:34,880 --> 01:21:36,400 Nie jest gorąco... 819 01:21:37,720 --> 01:21:39,000 ani zimno. 820 01:21:58,320 --> 01:21:59,760 To mała dziewczynka. 821 01:22:11,560 --> 01:22:13,560 Jest głodna. 822 01:22:21,360 --> 01:22:22,360 Daj jej trochę. 823 01:22:29,000 --> 01:22:30,280 Nie. 824 01:22:31,520 --> 01:22:33,320 Panna cotta to nasz przekaz. 825 01:22:34,080 --> 01:22:35,680 Nasz przekaz. 826 01:23:41,040 --> 01:23:44,160 „Pan wielki bez cnót występniejszym jest od innych, 827 01:23:44,240 --> 01:23:47,200 a bogacz bez wspaniałości gorszym od nędznika. 828 01:23:47,840 --> 01:23:51,400 Nie bogactwa czynią ludzi szczęśliwymi, 829 01:23:51,480 --> 01:23:52,760 ale ich użycie, 830 01:23:52,840 --> 01:23:54,640 nie wedle własnego uznania, 831 01:23:55,560 --> 01:23:57,040 a dobre ich użycie”. 832 01:23:57,960 --> 01:23:59,200 „Wedle własnego uznania”. 833 01:24:00,160 --> 01:24:02,760 Lubię słuchać, jak czytasz. 834 01:24:03,640 --> 01:24:07,120 „Dobre ich użycie”. 835 01:24:07,200 --> 01:24:12,480 To było śmiałe posunięcie, ślimaczku, tak roztrwonić bogactwa z poziomu 6. 836 01:24:12,560 --> 01:24:15,520 - Nie roztrwoniłem. - Co dalej? 837 01:24:15,600 --> 01:24:17,960 Zjesz tego czarnego? 838 01:24:20,120 --> 01:24:21,640 A może dziecko? 839 01:24:22,400 --> 01:24:25,760 Dziecko ma dar. Zauważyłeś? 840 01:24:26,800 --> 01:24:29,120 Ramzes. 841 01:24:31,240 --> 01:24:33,200 Ramzes jest przekazem. 842 01:24:33,280 --> 01:24:34,960 Ramzes II jest przekazem. 843 01:24:45,560 --> 01:24:46,960 Obudź się! 844 01:24:47,960 --> 01:24:50,120 Dziecko jest przekazem. 845 01:24:50,200 --> 01:24:51,960 To ona nim jest. 846 01:25:03,640 --> 01:25:05,040 Ona jest naszym przekazem. 847 01:25:11,800 --> 01:25:13,120 Baharat. 848 01:27:51,600 --> 01:27:55,320 „Towarzyszyłeś mi wszędzie, służąc mi wiernie. 849 01:27:56,000 --> 01:28:00,800 Podzielałeś zawsze szczęście i niedolę moją”. 850 01:28:03,160 --> 01:28:05,480 Twoja podróż dobiegła końca, ślimaczku. 851 01:28:13,160 --> 01:28:14,480 Jeszcze nie. 852 01:28:15,440 --> 01:28:16,760 Muszę dotrzeć na górę z dzieckiem. 853 01:28:16,840 --> 01:28:18,880 Ale to nie ty jesteś przekazem. 854 01:28:21,200 --> 01:28:22,720 Ale to ja go niosę. 855 01:28:22,800 --> 01:28:25,360 Nie musisz. 856 01:28:40,480 --> 01:28:42,040 Nie nazywaj mnie ślimaczkiem. 857 01:28:42,120 --> 01:28:44,520 A ty mnie nie przedrzeźniaj. 858 01:29:11,680 --> 01:29:13,320 Uda jej się? 859 01:29:15,760 --> 01:29:17,200 To ona jest przekazem. 860 01:29:17,680 --> 01:29:19,840 Ona jest przekazem. 861 01:33:54,040 --> 01:33:56,040 Napisy: Aleksandra Stodolna