1 00:00:46,655 --> 00:00:50,034 „Dawno, dawno temu żyła piękna księżniczka. 2 00:00:51,619 --> 00:00:55,122 Ale zła wróżka rzuciła na nią czar 3 00:00:55,539 --> 00:00:58,793 i jedynie pocałunek ukochanego mógł go z niej zdjąć. 4 00:01:00,544 --> 00:01:02,797 Księżniczka mieszkała w zamku 5 00:01:02,880 --> 00:01:06,133 strzeżonym przez ziejącego ogniem smoka. 6 00:01:07,218 --> 00:01:11,222 Wielu śmiałków próbowało uwolnić ją z owego więzienia, 7 00:01:11,597 --> 00:01:13,474 ale żadnemu się nie udało. 8 00:01:14,475 --> 00:01:16,644 Księżniczka czekała więc 9 00:01:16,727 --> 00:01:19,313 w najwyższej komnacie najwyższej wieży 10 00:01:19,522 --> 00:01:23,484 na swego ukochanego i jego pocałunek”. 11 00:01:25,694 --> 00:01:29,365 Czekaj tatka latka. Co za stek... 12 00:02:42,897 --> 00:02:44,607 UWAGA OGR 13 00:02:44,690 --> 00:02:45,566 NAGRODA ZA OGRY 14 00:03:14,720 --> 00:03:15,804 TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA 15 00:03:36,617 --> 00:03:39,787 - Myślicie, że jest tam? - Bierzmy to! 16 00:03:39,870 --> 00:03:42,414 Stój. Wiesz, co to coś może ci zrobić? 17 00:03:42,498 --> 00:03:45,459 Upiecze z twoich zmielonych kości chleb. 18 00:03:46,210 --> 00:03:49,672 Tak robią olbrzymy. 19 00:03:50,297 --> 00:03:53,217 Ogry są o wiele gorsze. 20 00:03:53,634 --> 00:03:56,720 Robią sobie ubrania ze świeżo zdjętej skóry. 21 00:03:56,804 --> 00:04:01,600 Wyjadają ludzkie wątroby. Wyciskają galaretkę z oczu! 22 00:04:01,892 --> 00:04:06,855 - Jest smaczna na toście. - Cofnij się, bestio! Ostrzegam cię! 23 00:04:11,735 --> 00:04:12,736 No dobra. 24 00:04:29,169 --> 00:04:32,172 To moment, kiedy macie uciekać. 25 00:04:39,513 --> 00:04:41,056 I nie wracajcie tu! 26 00:04:44,810 --> 00:04:47,604 Poszukiwane stworzenia z bajek. 27 00:04:54,236 --> 00:04:56,363 Ten jest pełny. Jechać! 28 00:04:58,198 --> 00:05:00,659 Ruszaj się. Szybciej! Właź! Następny! 29 00:05:02,161 --> 00:05:02,995 Dawaj to! 30 00:05:04,163 --> 00:05:05,039 Koniec z lataniem. 31 00:05:05,122 --> 00:05:07,958 Dwadzieścia srebrników za wiedźmę. Następny! 32 00:05:08,042 --> 00:05:10,461 - No chodź tu. - Marne 20 srebrników. 33 00:05:11,962 --> 00:05:14,214 Siadaj! Buzia na kłódkę! 34 00:05:16,175 --> 00:05:18,635 Ta klatka jest za mała. 35 00:05:18,719 --> 00:05:22,556 Nie oddawaj mnie. Nie będę już uparty! Daj mi szansę! 36 00:05:22,639 --> 00:05:23,682 Zamknij się! 37 00:05:24,224 --> 00:05:25,059 Następny. 38 00:05:25,476 --> 00:05:28,479 - Co tam masz? - Drewnianą marionetkę. 39 00:05:28,562 --> 00:05:31,356 Nie jestem marionetką. Jestem prawdziwym chłopcem. 40 00:05:33,233 --> 00:05:36,278 Pięć szylingów za nawiedzoną zabawkę. Zabrać ją. 41 00:05:36,361 --> 00:05:39,573 - Ojcze! Nie pozwól im na to! - Następny. Co tam masz? 42 00:05:39,740 --> 00:05:42,493 Gadającego osła. 43 00:05:42,701 --> 00:05:47,122 Dam ci dziesięć szylingów, jeśli udowodnisz, że gada. 44 00:05:47,206 --> 00:05:49,291 No dalej, mały. 45 00:05:52,044 --> 00:05:56,006 - No i? - Jest trochę podenerwowany. 46 00:05:56,090 --> 00:06:00,094 Prawdziwa z niego gaduła. Gadaj, ty głupia pusta pało. 47 00:06:00,177 --> 00:06:03,597 - Dość już tego. Straże! - Nie, on gada! Naprawdę. 48 00:06:04,681 --> 00:06:06,975 Potrafię mówić. Uwielbiam mówić. 49 00:06:07,059 --> 00:06:09,394 Jestem najbardziej rozgadanym stworzeniem pod słońcem. 50 00:06:10,938 --> 00:06:15,859 - Zabrać ją stąd. - Nie! Przysięgam! On gada! 51 00:06:20,280 --> 00:06:22,783 - Ja latam! - On lata! 52 00:06:22,866 --> 00:06:23,742 Lata! 53 00:06:23,826 --> 00:06:26,620 - On gada! - Zgadza się, głupku! 54 00:06:26,703 --> 00:06:28,705 A teraz jeszcze latam! 55 00:06:28,914 --> 00:06:31,750 Mogłeś widzieć latający dom, może i latający spodek, 56 00:06:31,834 --> 00:06:34,837 ale założę się, że latającego osła nie widziałeś. 57 00:06:41,135 --> 00:06:42,010 Brać go! 58 00:06:45,556 --> 00:06:47,975 Za nim! Zwiewa! 59 00:06:55,858 --> 00:06:58,777 Łapać go! Tędy! Zwrot! 60 00:07:04,199 --> 00:07:10,205 Hej, ty tam, ogrze! Z rozkazu lorda Farquaada 61 00:07:10,289 --> 00:07:13,208 mam prawo aresztować was obu 62 00:07:13,292 --> 00:07:18,672 i przewieźć do wyznaczonego ośrodka przesiedleńczego. 63 00:07:18,964 --> 00:07:22,426 Doprawdy? A kto ci pomoże? 64 00:07:33,729 --> 00:07:34,980 Mogę ci coś powiedzieć? 65 00:07:35,814 --> 00:07:39,067 Nieźle sobie poradziłeś. Byłeś niesamowity! 66 00:07:39,151 --> 00:07:42,988 Mówisz do... mnie? 67 00:07:44,990 --> 00:07:48,994 Tak. Byłeś wspaniały. Ta cała straż! 68 00:07:49,077 --> 00:07:51,371 Myśleli, że są tacy ważni. I ty im pokazałeś. 69 00:07:51,455 --> 00:07:55,834 Przewracali się o własne nogi! To było piękne. 70 00:07:55,918 --> 00:07:59,004 - To świetnie. - Dobrze jest być wolnym. 71 00:07:59,087 --> 00:08:02,549 Więc idź uczcić swoją wolność z własnymi przyjaciółmi. 72 00:08:04,635 --> 00:08:05,469 Ale... 73 00:08:06,011 --> 00:08:10,182 ja nie mam przyjaciół. I za skarby świata tam nie wrócę. 74 00:08:10,557 --> 00:08:13,227 Zaczekaj! Mam świetny pomysł! Będziemy się trzymać razem. 75 00:08:13,435 --> 00:08:17,648 Jesteś bezwzględną, zieloną machiną bojową. Odstraszysz każdego! 76 00:08:22,986 --> 00:08:28,450 Przerażające. Jak to nie zadziała, to twój oddech na pewno. 77 00:08:28,534 --> 00:08:31,537 Weź tic-taka, bo twój oddech cuchnie! 78 00:08:32,996 --> 00:08:35,916 Niemal wypalił mi włoski w nosie, jak wtedy... 79 00:08:37,960 --> 00:08:41,713 ...a potem zjadłem zgniłe jagody. Cały dzień pierdziałem jak najęty. 80 00:08:41,797 --> 00:08:46,468 - Dlaczego za mną łazisz? - Powiem ci. 81 00:08:48,720 --> 00:08:54,476 Bo jestem sam jak palec Bez bratniej duszy u boku 82 00:08:55,060 --> 00:09:01,817 Moje kłopoty się skończyły Przyjaciele mnie porzucili 83 00:09:02,192 --> 00:09:04,236 A przyjaciół trzeba mieć... 84 00:09:04,319 --> 00:09:09,491 Przestań śpiewać! Nic dziwnego, że nie masz przyjaciół. 85 00:09:10,492 --> 00:09:13,120 Rety. Tylko prawdziwy przyjaciel może być tak szczery! 86 00:09:13,203 --> 00:09:17,374 Posłuchaj, osiołku. Spójrz na mnie. Co widzisz? 87 00:09:22,212 --> 00:09:25,424 - Naprawdę wysokiego gościa? - Nie! Ogra. 88 00:09:25,507 --> 00:09:30,345 No wiesz: „Łapcie pochodnie i widły!”. To ci nie przeszkadza? 89 00:09:32,014 --> 00:09:33,015 Nie. 90 00:09:33,890 --> 00:09:35,851 - Naprawdę? - Naprawdę, naprawdę. 91 00:09:36,893 --> 00:09:42,107 - Lubię cię. Jak masz na imię? - Shrek. 92 00:09:43,025 --> 00:09:46,069 Shrek? Wiesz, co w tobie lubię? 93 00:09:46,361 --> 00:09:49,615 To, że nie dbasz o to, co inni o tobie myślą. 94 00:09:49,698 --> 00:09:52,075 Podziwiam to i szanuję. Jesteś w porządku. 95 00:09:54,620 --> 00:09:58,457 Spójrz tylko! Kto chciałby mieszkać w takiej dziurze? 96 00:09:59,041 --> 00:10:01,126 To mój dom. 97 00:10:02,044 --> 00:10:06,006 Jest cudowny! Po prostu piękny. Niezły z ciebie dekorator. 98 00:10:06,089 --> 00:10:08,216 Miałeś skromny budżet, a tak wiele zdziałałeś. 99 00:10:08,634 --> 00:10:11,970 Podoba mi się ten głaz. Całkiem niezły jest. 100 00:10:13,430 --> 00:10:17,059 TRZYMAĆ SIĘ Z DALEKA UWAGA OGR 101 00:10:17,392 --> 00:10:21,688 - Nie przyjmujesz zbyt wielu gości. - Cenię swoją prywatność. 102 00:10:22,189 --> 00:10:24,566 Kolejna wspólna cecha. 103 00:10:24,650 --> 00:10:27,903 Nienawidzę upierdliwych gości, których nie sposób wyprosić 104 00:10:27,986 --> 00:10:30,280 i zapada ta niezręczna cisza. 105 00:10:34,034 --> 00:10:36,328 - Mogę z tobą zostać? - Co? 106 00:10:36,662 --> 00:10:41,083 - Mogę z tobą zostać, proszę? - Oczywiście! 107 00:10:41,166 --> 00:10:42,292 - Naprawdę? - Nie. 108 00:10:42,626 --> 00:10:44,211 Błagam! Nie chcę wracać do miasta! 109 00:10:44,294 --> 00:10:48,090 Nie wiesz, jak to jest być dziwolągiem. Może i wiesz. 110 00:10:48,173 --> 00:10:52,052 Dlatego musimy się trzymać razem. Pozwól mi zostać! Proszę! 111 00:10:52,135 --> 00:10:56,431 - No dobrze! Ale tylko na jedną noc. - Dziękuję! 112 00:10:56,807 --> 00:10:57,682 Co ty... Nie! 113 00:10:57,766 --> 00:11:01,395 Będzie ekstra! Pogadamy sobie do późna na męskie tematy, 114 00:11:01,478 --> 00:11:03,730 a rano zrobię gofry. 115 00:11:05,565 --> 00:11:08,944 - Gdzie będę spał? - Na zewnątrz! 116 00:11:11,321 --> 00:11:14,783 Nie ma sprawy. Nie znamy się za dobrze, 117 00:11:14,866 --> 00:11:16,827 więc to chyba najlepsze wyjście. 118 00:11:17,994 --> 00:11:19,121 Już sobie idę. 119 00:11:22,374 --> 00:11:23,333 Dobranoc. 120 00:11:26,294 --> 00:11:29,506 Lubię świeże powietrze. Jestem osłem, urodziłem się na dworze. 121 00:11:30,340 --> 00:11:34,344 Siedzę sobie na dworze. Sam, na dworze. 122 00:11:35,512 --> 00:11:40,058 Jestem sam jak palec Bez bratniej duszy u boku 123 00:12:44,915 --> 00:12:48,752 - Miałeś być na zewnątrz. - Jestem na zewnątrz. 124 00:12:56,301 --> 00:13:00,222 Panowie, to nie jest farma, ale jaki mamy wybór? 125 00:13:00,305 --> 00:13:02,849 To nie jest dom, ale musi wystarczyć. 126 00:13:03,600 --> 00:13:04,643 Co za wspaniałe łóżko. 127 00:13:04,726 --> 00:13:07,354 - Mam cię. - Znalazłem ser. 128 00:13:08,063 --> 00:13:09,940 Fuj, paskudztwo! 129 00:13:11,608 --> 00:13:14,027 - To ty, Gorder? - Skąd wiedziałeś? 130 00:13:14,110 --> 00:13:17,531 Dość tego! Co wy robicie w moim domu? 131 00:13:20,408 --> 00:13:23,328 Nie! Zabierać mi ze stołu tę nieboszczkę. 132 00:13:23,411 --> 00:13:25,664 Gdzie mamy ją dać? Łóżko jest zajęte. 133 00:13:30,001 --> 00:13:31,002 No co? 134 00:13:31,628 --> 00:13:36,424 Mieszkam na bagnie. Trzymam się z dala. Jestem przerażającym ogrem! 135 00:13:36,508 --> 00:13:39,844 Co muszę zrobić, aby mieć trochę prywatności? 136 00:13:40,929 --> 00:13:44,224 Nie... O nie! 137 00:13:50,272 --> 00:13:53,108 - Co u... - Przestań. Nie pchaj mnie. 138 00:13:57,529 --> 00:14:00,657 Co robicie na moim bagnie? 139 00:14:09,332 --> 00:14:13,044 Dobra, wynocha stąd. Wszyscy. Ruszać się! 140 00:14:13,128 --> 00:14:14,880 Sio! 141 00:14:15,088 --> 00:14:18,133 - Szybko. Idziemy! - Nie! Nie tam. 142 00:14:22,846 --> 00:14:24,723 Nie patrz na mnie. Ja ich nie zaprosiłem. 143 00:14:24,806 --> 00:14:28,059 - Nikt nas tu nie zapraszał. - Co? 144 00:14:28,143 --> 00:14:30,937 - Zostaliśmy zmuszeni tu przyjść. - Przez kogo? 145 00:14:31,021 --> 00:14:36,735 Przez lorda Farquaada. Dmuchał i chuchał i podpisał nakaz eksmisji. 146 00:14:37,986 --> 00:14:43,825 No dobra. Kto wie, gdzie mieszka ten gość Farquaad? 147 00:14:45,160 --> 00:14:46,745 Ja. Ja wiem. 148 00:14:46,828 --> 00:14:50,540 Czy ktoś inny wie, gdzie go szukać? 149 00:14:52,000 --> 00:14:54,252 - Ktokolwiek? - Ja! 150 00:14:54,336 --> 00:14:56,129 - Ktokolwiek? - Wybierz mnie! 151 00:14:56,212 --> 00:14:58,214 Ja wiem! Ja! 152 00:14:59,466 --> 00:15:01,468 No dobrze. Niech będzie. 153 00:15:01,927 --> 00:15:06,473 Uwaga, stwory z bajek. 154 00:15:06,806 --> 00:15:11,144 Nie rozgaszczać mi się tu. Nadużyliście mojej gościnności. 155 00:15:11,227 --> 00:15:14,940 Natychmiast pójdę zobaczyć się z tym całym jakimś Farquaadem. 156 00:15:15,023 --> 00:15:18,360 Wrócicie z mojej ziemi tam, skąd przyszliście! 157 00:15:25,825 --> 00:15:26,660 Sio! 158 00:15:27,535 --> 00:15:33,124 - Ty! Idziesz ze mną. - Na to czekałem, stary. 159 00:15:33,208 --> 00:15:38,213 Shrek i Osioł, dwaj przyjaciele ruszają w ekscytującą podróż! Ekstra! 160 00:15:39,297 --> 00:15:40,840 Znowu w trasie 161 00:15:41,091 --> 00:15:42,342 Śpiewaj ze mną, Shrek. 162 00:15:42,425 --> 00:15:44,844 Nie mogę się doczekać Aby być znowu w trasie 163 00:15:44,928 --> 00:15:47,222 Co mówiłem na temat śpiewania? 164 00:15:47,305 --> 00:15:48,390 - Mogę gwizdać? - Nie. 165 00:15:48,473 --> 00:15:51,393 - A nucić? - No dobra, nuć sobie. 166 00:16:20,672 --> 00:16:23,675 - Nie! - Wystarczy. Będzie mówił. 167 00:16:37,147 --> 00:16:39,691 Uciekaj, jak najszybciej możesz. 168 00:16:39,774 --> 00:16:43,278 Nie zdołasz schwytać ludzika z piernika! 169 00:16:43,361 --> 00:16:46,781 - Jesteś potworem. - To ty nim jesteś. 170 00:16:46,865 --> 00:16:51,369 Ty i reszta tego bajkowego śmiecia zatruwacie mój doskonały świat. 171 00:16:51,703 --> 00:16:54,039 - Gadaj! Gdzie pozostali? - Ugryź mnie! 172 00:16:55,957 --> 00:16:58,877 Starałem się być dla was wyrozumiały. 173 00:16:58,960 --> 00:17:02,547 Moja cierpliwość się skończyła! Gadaj albo... 174 00:17:02,630 --> 00:17:07,427 - Nie, tylko nie moje guziki! - Kto ich ukrywa? 175 00:17:08,011 --> 00:17:12,724 Dobrze, powiem ci. Znasz Pana Pączka? 176 00:17:12,807 --> 00:17:15,226 - Pana Pączka? - Tak, Pana Pączka. 177 00:17:15,310 --> 00:17:18,772 Tak, znam Pana Pączka, z ulicy Lecącego Bączka. 178 00:17:18,855 --> 00:17:22,275 Ona jest żoną Pana Pączka. 179 00:17:22,358 --> 00:17:24,569 - Pana Pączka? - Pana Pączka! 180 00:17:24,652 --> 00:17:29,407 - Jest żoną Pana Pączka. - Panie! Znaleźliśmy je. 181 00:17:29,741 --> 00:17:32,035 To na co czekacie? Wnieście je tu. 182 00:17:47,425 --> 00:17:50,970 - Magiczne zwierciadło... - Nic mu nie mów! 183 00:17:51,554 --> 00:17:52,514 Nie! 184 00:17:55,433 --> 00:17:59,145 Dobry wieczór. Lustereczko, powiedz przecie, 185 00:17:59,229 --> 00:18:02,607 czyż to nie najdoskonalsze królestwo na świecie? 186 00:18:02,690 --> 00:18:07,112 - Tak formalnie to nie jesteś królem. - Teloniuszu. 187 00:18:08,863 --> 00:18:12,283 - Możesz powtórzyć? - Nie jesteś jeszcze królem. 188 00:18:12,367 --> 00:18:16,204 Ale możesz nim zostać. Musisz jedynie ożenić się z księżniczką. 189 00:18:16,913 --> 00:18:18,206 Kontynuuj. 190 00:18:19,374 --> 00:18:22,836 Usiądź wygodnie, milordzie, 191 00:18:23,044 --> 00:18:27,340 nadszedł czas na poznanie dzisiejszych kandydatek. 192 00:18:27,423 --> 00:18:30,218 A oto i one! 193 00:18:31,094 --> 00:18:35,890 Kandydatka numer jeden to cicha domatorka z odległego królestwa. 194 00:18:35,974 --> 00:18:38,476 Lubi sushi i gorące kąpiele. 195 00:18:38,560 --> 00:18:41,980 Jej hobby to sprzątanie po dwóch złych siostrach. 196 00:18:42,063 --> 00:18:44,399 Przywitajmy Kopciuszka! 197 00:18:45,191 --> 00:18:48,361 Kandydatka numer dwa to dziewczyna ze świata fantazji. 198 00:18:48,444 --> 00:18:51,322 Mieszka z siedmioma facetami, ale nie jest łatwa. 199 00:18:51,406 --> 00:18:55,034 Pocałuj jej zimne usta, a rozbudzisz prawdziwy wulkan. 200 00:18:55,118 --> 00:18:58,121 Oklaski dla Królewny Śnieżki! 201 00:18:59,247 --> 00:19:01,249 Trzecia i ostatnia panna, 202 00:19:01,583 --> 00:19:06,254 piękna rudowłosa strzeżona przez smoka i gorącą lawę! 203 00:19:06,337 --> 00:19:07,839 Ale nie zrażaj się. 204 00:19:07,922 --> 00:19:11,593 Jest pełna wigoru, lubi drinki z palemką i niespodziewane ulewy. 205 00:19:11,676 --> 00:19:15,680 Twoja do uratowania, księżniczka Fiona! 206 00:19:15,763 --> 00:19:18,349 Czy wybierasz kandydatkę z numerem jeden, 207 00:19:18,433 --> 00:19:21,853 dwa, czy może z numerem trzy? 208 00:19:21,936 --> 00:19:24,189 - Dwa! Trzy! - Trzy! 209 00:19:24,272 --> 00:19:27,775 - Dwa! - Trzy? Jeden? Trzy? 210 00:19:27,859 --> 00:19:33,323 - Numer trzy, milordzie! - Niech będzie, numer trzy! 211 00:19:33,781 --> 00:19:38,119 Lordzie Farquaad, wybrałeś księżniczkę Fionę. 212 00:19:42,957 --> 00:19:47,962 Księżniczka Fiona. Jest doskonała. 213 00:19:48,213 --> 00:19:50,882 Muszę znaleźć kogoś, kto pojedzie... 214 00:19:50,965 --> 00:19:53,134 Wspomnę tylko, że w nocy... 215 00:19:53,218 --> 00:19:55,386 - Ożenię się z nią. - Ale po zachodzie słońca... 216 00:19:55,470 --> 00:19:59,432 Cisza! Uczynię z Fiony moją królową 217 00:19:59,515 --> 00:20:03,603 i DuLoc będzie w końcu miało doskonałego króla! 218 00:20:03,770 --> 00:20:08,441 Zbierz najmężniejszych rycerzy, kapitanie. Urządzimy turniej. 219 00:20:09,901 --> 00:20:12,403 ZAPARKOWAŁEŚ W LANCELOCIE 220 00:20:12,487 --> 00:20:16,157 To jest właśnie DuLoc. Mówiłem, że je znajdę. 221 00:20:16,699 --> 00:20:20,870 Więc to jest pałac Lorda Farquaada. 222 00:20:20,995 --> 00:20:22,580 Zgadza się. 223 00:20:23,539 --> 00:20:26,334 Nie wydaje ci się, że ma jakieś kompleksy? 224 00:20:30,880 --> 00:20:32,632 Zaczekaj na mnie, Shrek! 225 00:20:33,132 --> 00:20:35,426 Szybciej. Spóźniliśmy się. 226 00:20:37,762 --> 00:20:39,347 Hej, ty! 227 00:20:40,181 --> 00:20:45,937 Zaczekaj. Nie chcę cię zjeść. Ja tylko... 228 00:21:18,594 --> 00:21:19,846 Jak tu cicho. 229 00:21:23,016 --> 00:21:24,434 Za cicho. 230 00:21:24,851 --> 00:21:27,228 SKLEP Z PAMIĄTKAMI 231 00:21:27,312 --> 00:21:28,980 Gdzie się wszyscy podziali? 232 00:21:30,398 --> 00:21:31,482 Spójrz na to! 233 00:21:31,566 --> 00:21:33,651 INFORMACJA - CIĄGNĄĆ 234 00:21:44,620 --> 00:21:48,207 Witajcie w DuLoc W mieście doskonałym 235 00:21:48,291 --> 00:21:51,753 Oto kilka reguł Których przestrzegamy 236 00:21:51,836 --> 00:21:55,673 Bądź grzeczny, ładnie odziany A będziesz tu mile widziany 237 00:21:55,757 --> 00:21:59,135 DuLoc to miasto doskonałe 238 00:21:59,469 --> 00:22:04,015 Miły bądź, zachowuj się Buty czyść, wycieraj... twarz 239 00:22:04,098 --> 00:22:07,685 DuLoc jest, DuLoc jest 240 00:22:07,769 --> 00:22:12,523 Najwspanialszym Z wszystkich miejsc 241 00:22:15,943 --> 00:22:18,321 WITAMY W DULOC 242 00:22:21,449 --> 00:22:25,453 - Zróbmy to jeszcze raz! - Nie! 243 00:22:28,873 --> 00:22:33,961 Najmężniejsi rycerze z całego królestwa. 244 00:22:34,504 --> 00:22:36,714 Jeden z was udowodni dzisiaj... 245 00:22:36,798 --> 00:22:40,635 - Dochrapiesz się klapsa. - Przepraszam. 246 00:22:42,261 --> 00:22:46,933 Zwycięzca będzie miał zaszczyt, nie, nie, przywilej 247 00:22:47,016 --> 00:22:51,062 uratowania pięknej księżniczki Fiony 248 00:22:51,145 --> 00:22:54,273 z ognistych szponów groźnego smoka. 249 00:22:54,649 --> 00:22:58,903 Jeśli z jakiegoś powodu zwycięzcy się nie powiedzie, 250 00:22:58,986 --> 00:23:02,073 zdobywca drugiego miejsca zajmie jego pozycję. 251 00:23:02,532 --> 00:23:04,575 I tak dalej i tak dalej. 252 00:23:05,076 --> 00:23:07,036 Niektórzy z was przypłacą to życiem, 253 00:23:07,203 --> 00:23:10,873 ale jestem gotowy na takie poświęcenie. 254 00:23:13,668 --> 00:23:15,586 OKLASKI 255 00:23:16,212 --> 00:23:18,089 Rozpocznijmy turniej! 256 00:23:24,303 --> 00:23:25,680 Co to jest? 257 00:23:27,098 --> 00:23:31,144 - Co za szkarada! - To nie było miłe. 258 00:23:31,894 --> 00:23:37,275 - To tylko osioł. - Właśnie. Rycerze, nowy plan! 259 00:23:37,358 --> 00:23:41,988 Zwycięzcą zostanie ten, kto zabije ogra! Na niego! 260 00:23:42,071 --> 00:23:46,659 - Brać go! - No co wy! Spokojnie. 261 00:23:47,410 --> 00:23:48,828 Dalej! Brać go! 262 00:23:48,911 --> 00:23:52,123 Nie możemy o tym pogadać przy piwie? 263 00:23:52,206 --> 00:23:56,502 - Zabić bestię! - Nie? No dobra. 264 00:23:58,462 --> 00:23:59,422 Zaczynajmy! 265 00:24:30,912 --> 00:24:33,122 Pozwól mi, Shrek! 266 00:24:45,176 --> 00:24:47,136 Krzesłem go! 267 00:24:50,097 --> 00:24:51,182 Dobra nasza! 268 00:25:12,662 --> 00:25:17,291 Dziękuję! Jestem tu do czwartku. Spróbujcie cielęciny! 269 00:25:23,923 --> 00:25:28,970 - Wydać rozkaz, panie? - Nie, mam lepszy pomysł. 270 00:25:29,679 --> 00:25:34,600 Mieszkańcy DuLoc, oto nasz zwycięzca! 271 00:25:34,684 --> 00:25:35,977 Co? 272 00:25:37,144 --> 00:25:38,521 Gratuluję, ogrze. 273 00:25:38,604 --> 00:25:43,025 Wygrałeś zaszczyt rozpoczęcia wielkiej i szlachetnej misji. 274 00:25:43,109 --> 00:25:47,571 Misji? Ja już mam misję, muszę odzyskać swoje bagno. 275 00:25:47,655 --> 00:25:50,533 - Twoje bagno? - Tak, moje bagno. 276 00:25:50,616 --> 00:25:53,494 Na które wygnałeś postacie z bajek! 277 00:25:54,370 --> 00:25:58,040 Rzeczywiście. No dobrze, ogrze, zawrzyjmy umowę. 278 00:25:58,124 --> 00:26:02,128 Wypełnij misję dla mnie, a oddam ci twoje bagno. 279 00:26:02,753 --> 00:26:04,755 W takim stanie, jak było? 280 00:26:04,839 --> 00:26:07,591 Co do ostatniego oślizłego muchomora. 281 00:26:07,675 --> 00:26:11,012 - A co z dzikimi lokatorami? - Nie będzie po nich ani śladu. 282 00:26:14,807 --> 00:26:17,059 Co to za misja? 283 00:26:18,519 --> 00:26:23,858 Będziesz walczyć ze smokiem o księżniczkę, aby odzyskać bagno, 284 00:26:23,941 --> 00:26:27,236 które straciłeś, bo Farquaad wypędził na nie jakieś dziwolągi? 285 00:26:27,320 --> 00:26:30,990 Chyba już wiem, dlaczego osły nie mówią. 286 00:26:31,073 --> 00:26:34,577 Dlaczego mu nie pokażesz, kto tu jest ogrem? 287 00:26:34,660 --> 00:26:36,579 Przypuść atak na jego fortecę, 288 00:26:36,662 --> 00:26:39,915 zmiel jego kości na chleb i temu podobne. 289 00:26:39,999 --> 00:26:44,545 Może wytnę całe miasto, 290 00:26:44,628 --> 00:26:46,005 powbijam ich głowy na pale, 291 00:26:46,088 --> 00:26:49,967 porozcinam ich nożem i wypiję z nich krew? 292 00:26:50,301 --> 00:26:54,597 - To by ci odpowiadało? - Nie, niezupełnie. 293 00:26:54,764 --> 00:26:58,601 Ogry nie są jedynie bezdusznymi ludojadami. 294 00:26:58,684 --> 00:27:02,938 - Podaj przykład. - Przykład? Dobrze... 295 00:27:03,731 --> 00:27:05,775 Ogry są jak cebule. 296 00:27:07,109 --> 00:27:08,569 - Cuchną? - Tak. Nie! 297 00:27:08,652 --> 00:27:09,945 - Wyduszają z oczu łzy? - Nie! 298 00:27:10,029 --> 00:27:13,449 Robią się od słońca brązowe i wyrastają im włoski? 299 00:27:13,532 --> 00:27:17,953 Nie! Mają warstwy. Cebule mają warstwy. 300 00:27:18,037 --> 00:27:21,290 Ogry mają warstwy! Cebule mają warstwy. 301 00:27:21,374 --> 00:27:23,459 Rozumiesz? Mamy warstwy. 302 00:27:25,920 --> 00:27:28,839 Macie warstwy. 303 00:27:30,466 --> 00:27:31,884 Nie każdy lubi cebulę. 304 00:27:32,885 --> 00:27:38,891 - Wszyscy lubią tort! Też ma warstwy. - Nie obchodzi mnie to. 305 00:27:39,475 --> 00:27:43,229 Ogry nie są jak tort. 306 00:27:45,564 --> 00:27:47,691 Wiesz, co jeszcze wszyscy lubią? Deser lodowy. 307 00:27:47,858 --> 00:27:53,072 Spotkałeś kiedyś kogoś, kto by takiego odmówił? Pychota! 308 00:27:53,155 --> 00:27:57,243 Nie! Ty tępe, irytujące, miniaturowe zwierzę pociągowe! 309 00:27:57,326 --> 00:28:02,331 Ogry są jak cebula! Koniec, kropka. Pa, pa. Do zobaczenia. 310 00:28:07,086 --> 00:28:11,507 Na całej planecie nie ma nic pyszniejszego od deseru lodowego. 311 00:28:11,590 --> 00:28:13,843 Wolałem, kiedy nuciłeś. 312 00:28:13,926 --> 00:28:16,429 Masz chusteczkę? Cieknie mi z pyska. 313 00:28:16,554 --> 00:28:18,889 Na samą myśl o deserze zaczynam się ślinić. 314 00:28:59,513 --> 00:29:00,973 Shrek! To ty? 315 00:29:01,474 --> 00:29:05,227 Mógłbyś ostrzegać, nim puścisz tajniaka. Miałem otwarty pysk i w ogóle. 316 00:29:05,311 --> 00:29:08,689 Wierz mi, gdybym to był ja, już byś nie żył. 317 00:29:10,316 --> 00:29:14,737 - To siarka. Musimy być blisko. - Jasne, siarka. 318 00:29:15,738 --> 00:29:19,325 Wiem, co poczułem, i to nie była siarka. 319 00:29:19,408 --> 00:29:21,202 Siarka się tu nie umywa. 320 00:29:39,345 --> 00:29:42,807 Może i jest duży, ale okolica nie jest za ciekawa. 321 00:29:45,768 --> 00:29:51,607 Pamiętasz, jak mówiłeś, że ogry mają warstwy? 322 00:29:51,690 --> 00:29:52,525 Zgadza się. 323 00:29:53,734 --> 00:29:55,945 Muszę ci się do czegoś przyznać. 324 00:29:56,195 --> 00:29:59,615 Osły nie mają warstw. Nosimy swoje obawy na dłoni. 325 00:29:59,698 --> 00:30:03,786 - Osły nie mają dłoni. - Wiesz, o czym mówię. 326 00:30:03,869 --> 00:30:06,664 Nie powiesz mi, że masz lęk wysokości? 327 00:30:06,747 --> 00:30:11,210 Nie czuję się pewnie na mostku wiszącym nad wrzącą lawą. 328 00:30:11,293 --> 00:30:17,716 Chodź. Będę tuż za tobą. Rodzaj emocjonalnego wsparcia. 329 00:30:18,133 --> 00:30:22,680 Zrobimy to razem - jeden mały krok za drugim. 330 00:30:22,763 --> 00:30:24,682 - Naprawdę? - Naprawdę, naprawdę. 331 00:30:24,765 --> 00:30:28,018 - Od razu lepiej się czuję. - Idź przed siebie. 332 00:30:28,102 --> 00:30:32,731 - I nie patrz w dół. - Nie patrz w dół. Nie patrz w dół. 333 00:30:32,815 --> 00:30:36,235 Idź przed siebie. Nie patrz w dół. 334 00:30:37,987 --> 00:30:43,075 Shrek! Ja patrzę w dół! Nie mogę! Pozwól mi zawrócić! 335 00:30:43,158 --> 00:30:46,662 - Przeszedłeś już połowę mostu! - Ale ta połowa była bezpieczna! 336 00:30:46,745 --> 00:30:49,582 Dobra. Nie mam na to czasu. Wracaj sobie. 337 00:30:49,665 --> 00:30:50,958 Shrek! Zaczekaj! 338 00:30:51,041 --> 00:30:55,254 - Zamieńmy się więc miejscami. - Nie rób tak! 339 00:30:56,297 --> 00:30:58,340 Przepraszam... Jak mam nie robić? 340 00:31:00,301 --> 00:31:01,176 Tak? 341 00:31:01,302 --> 00:31:02,344 Właśnie tak! 342 00:31:02,428 --> 00:31:06,056 Tak? Mam to robić? Okej. 343 00:31:06,181 --> 00:31:08,267 Nie, Shrek! 344 00:31:08,350 --> 00:31:11,520 - Nie! Przestań! - Chciałeś, żebym to zrobił! 345 00:31:11,604 --> 00:31:14,481 Zaraz umrę. Shrek, ja umrę. 346 00:31:18,277 --> 00:31:20,779 Dobry osiołek, dobry. 347 00:31:25,951 --> 00:31:26,911 Świetnie. 348 00:31:28,203 --> 00:31:30,915 To gdzie ta ziejąca ogniem poczwara? 349 00:31:30,998 --> 00:31:33,792 W zamku. Czeka, abyśmy ją uratowali. 350 00:31:34,835 --> 00:31:36,879 Miałem na myśli smoka. 351 00:31:54,480 --> 00:31:57,358 - Boisz się? - Nie, ale... 352 00:31:58,651 --> 00:32:00,110 Ja też nie. 353 00:32:03,072 --> 00:32:05,616 Obawa to nic złego. 354 00:32:05,699 --> 00:32:08,702 To normalna reakcja na nieznaną sytuację. 355 00:32:09,078 --> 00:32:13,791 Na niebezpieczną sytuację. Jak smok zieje ogniem, 356 00:32:13,874 --> 00:32:17,086 to można się trochę bać i to żadne tchórzostwo. 357 00:32:17,503 --> 00:32:19,254 Ja na pewno nie jestem tchórzem. 358 00:32:21,840 --> 00:32:24,927 Ośle, dwie rzeczy. 359 00:32:25,594 --> 00:32:30,307 Siedź... cicho. Idź sprawdzić, czy są tam jakieś schody. 360 00:32:30,391 --> 00:32:33,102 Schody? Myślałem, że szukamy księżniczki. 361 00:32:33,185 --> 00:32:37,690 Będzie na szczycie schodów w najwyższej wieży. 362 00:32:38,065 --> 00:32:41,527 - Skąd ta pewność? - Przeczytałem o tym w książce. 363 00:32:42,444 --> 00:32:45,656 Świetnie. Ty się rozprawisz ze smokiem, a ja ze schodami. 364 00:32:46,156 --> 00:32:49,118 Znajdę te schody. I skopię im tyłek. 365 00:32:49,201 --> 00:32:51,036 Nie będą wiedziały, którędy na górę. 366 00:32:56,208 --> 00:33:00,170 Nie ma ze mną żartów. Jestem mistrzem w ujarzmianiu schodów. 367 00:33:00,254 --> 00:33:04,383 Pokonuję je. Gdybym miał tu schodek, to zaraz bym go zdobył. 368 00:33:07,803 --> 00:33:11,390 Wiemy przynajmniej, gdzie jest księżniczka, ale gdzie... 369 00:33:11,473 --> 00:33:15,728 Smok! 370 00:33:29,324 --> 00:33:30,743 Ośle, uważaj! 371 00:33:43,589 --> 00:33:44,590 Mam cię! 372 00:34:21,293 --> 00:34:22,294 O nie! 373 00:34:23,712 --> 00:34:26,006 Jakie ty masz duże zęby. 374 00:34:28,217 --> 00:34:32,054 W sensie białe zęby. Pewnie wszystkie przekąski ci to mówią. 375 00:34:32,137 --> 00:34:35,891 Musisz je chyba wybielać, bo błyszczą jak perełki. 376 00:34:35,974 --> 00:34:38,185 Chyba wyczuwam też miętową świeżość? 377 00:34:38,977 --> 00:34:43,732 I wiesz co? Jesteś dziewczyną! 378 00:34:43,816 --> 00:34:48,237 To znaczy, oczywiście, że jesteś dziewczyną. 379 00:34:48,320 --> 00:34:51,698 Ziejesz kobiecym pięknem. 380 00:34:52,616 --> 00:34:54,493 O co chodzi? Wpadło ci coś do oka? 381 00:34:57,538 --> 00:34:59,456 Chciałbym zostać, ale... 382 00:34:59,998 --> 00:35:04,002 Jestem astmatykiem, a ty puszczasz kółka z dymu. 383 00:35:04,336 --> 00:35:05,170 Shrek! 384 00:35:08,048 --> 00:35:09,758 Nie! Shrek! 385 00:35:44,751 --> 00:35:46,503 - Obudź się! - Co? 386 00:35:46,587 --> 00:35:48,297 Ty jesteś księżniczka Fiona? 387 00:35:48,922 --> 00:35:53,635 Tak. Czekam na odważnego rycerza, żeby mnie uratował. 388 00:35:53,719 --> 00:35:55,804 Jak miło. Idziemy! 389 00:35:55,888 --> 00:35:59,808 Zaczekaj, panie rycerzu. To nasze pierwsze spotkanie. 390 00:36:00,225 --> 00:36:03,979 To powinna być piękna, romantyczna chwila. 391 00:36:04,062 --> 00:36:08,483 - Tak, przykro mi. Nie mamy czasu. - Co ty robisz? 392 00:36:08,567 --> 00:36:10,652 Powinieneś mnie chwycić wpół, 393 00:36:10,736 --> 00:36:14,072 spuścić się po linie z okna i wskoczyć na rumaka. 394 00:36:14,448 --> 00:36:17,409 Miałaś dużo czasu, aby to zaplanować, co? 395 00:36:21,413 --> 00:36:26,960 Powinniśmy się delektować chwilą! Wyrecytuj mi jakiś poemat. 396 00:36:27,127 --> 00:36:29,671 Balladę? Sonet! 397 00:36:29,755 --> 00:36:33,008 - Limeryk? Cokolwiek! - Raczej nie. 398 00:36:33,091 --> 00:36:37,512 Czy mogę przynajmniej poznać imię swego wybawiciela? 399 00:36:39,014 --> 00:36:39,890 Shrek. 400 00:36:40,265 --> 00:36:41,683 Sir Shrek. 401 00:36:43,310 --> 00:36:48,106 Przyjmij ten podarunek jako wyraz mojej wdzięczności. 402 00:36:49,483 --> 00:36:50,651 Dzięki! 403 00:36:55,280 --> 00:36:59,576 - Nie zabiłeś smoka? - Mam to na liście. Idziemy! 404 00:36:59,660 --> 00:37:01,620 Tak nie może być! 405 00:37:01,912 --> 00:37:06,792 Miałeś na niego nacierać z odkrytym mieczem jak inni rycerze. 406 00:37:06,875 --> 00:37:10,796 - Zanim spłonęli żywym ogniem. - Nie o to chodzi. 407 00:37:12,631 --> 00:37:15,384 Gdzie ty idziesz? Wyjście jest tam. 408 00:37:15,467 --> 00:37:17,177 Ratuję swoje zwierzę. 409 00:37:18,095 --> 00:37:20,722 Co z ciebie za rycerz? 410 00:37:21,223 --> 00:37:22,724 Jedyny w swoim rodzaju. 411 00:37:23,308 --> 00:37:25,644 Spokojnie, skarbie. Proszę. 412 00:37:25,727 --> 00:37:29,940 Aby poznać drugą osobę potrzeba dużo czasu. 413 00:37:30,023 --> 00:37:31,525 Może jestem staroświecki. 414 00:37:32,693 --> 00:37:36,238 Ale uważam, że co nagle, to po diable. 415 00:37:36,321 --> 00:37:39,783 Nie jestem emocjonalnie gotowy na związek tego... 416 00:37:39,866 --> 00:37:43,078 kalibru - to właściwe słowo. 417 00:37:43,245 --> 00:37:47,541 Hej, to niepożądany kontakt fizyczny. Co robisz? 418 00:37:48,375 --> 00:37:51,628 Zacznijmy od początku i róbmy to krok po kroku. 419 00:37:51,712 --> 00:37:55,924 Zacznijmy od przyjaźni, korespondujmy ze sobą. 420 00:37:56,008 --> 00:38:00,137 Często jestem w trasie, ale uwielbiam dostawać pocztówki... 421 00:38:00,220 --> 00:38:02,681 Chciałbym zostać, ale... 422 00:38:02,764 --> 00:38:05,350 Nie rób tego! To mój ogon. Osobisty! 423 00:38:05,434 --> 00:38:09,396 Oderwiesz mi go. Nie pozwalam ci... Po co ci to? 424 00:38:09,479 --> 00:38:12,774 Nie ma mowy. Nie! 425 00:38:42,387 --> 00:38:44,306 - Cześć, księżniczko! - To gada! 426 00:38:44,389 --> 00:38:46,350 Tak. Sęk w tym, że nie chce się zamknąć. 427 00:39:23,637 --> 00:39:25,931 Uciekajcie do wyjścia! 428 00:39:27,557 --> 00:39:29,643 Ja zajmę się smokiem. 429 00:39:35,941 --> 00:39:38,777 Biegiem! 430 00:40:26,533 --> 00:40:30,412 Udało ci się! Uratowałeś mnie! Jesteś niesamowity. Jesteś... 431 00:40:30,537 --> 00:40:32,497 Wspaniały. Jesteś... 432 00:40:34,916 --> 00:40:36,751 Masz niekonwencjonalne metody. 433 00:40:36,835 --> 00:40:41,506 Ale twój czyn, panie, był wielki, a twe serce jest czyste. 434 00:40:42,174 --> 00:40:44,176 Będę ci dozgonnie wdzięczna. 435 00:40:46,303 --> 00:40:50,098 A gdzie byłby odważny rycerz bez swego wspaniałego rumaka? 436 00:40:50,182 --> 00:40:54,936 Mam nadzieję, że słyszałeś. Uważa mnie za rumaka. Za rumaka. 437 00:40:56,188 --> 00:41:00,775 Starcie wygrane. Możesz unieść przyłbicę, rycerzu. 438 00:41:00,859 --> 00:41:02,277 Nie ma mowy. 439 00:41:02,360 --> 00:41:05,655 - Dlaczego nie? - Włosy mi się przygniotły. 440 00:41:05,739 --> 00:41:08,950 Proszę. Chciałabym ujrzeć twarz mojego wybawcy. 441 00:41:09,034 --> 00:41:14,164 - Nie, nie chciała... byś. - To jak mnie pocałujesz? 442 00:41:14,414 --> 00:41:15,290 Co? 443 00:41:16,416 --> 00:41:19,711 - Tego nie było w umowie. - Może to dodatek. 444 00:41:20,545 --> 00:41:24,966 Nie, to przeznaczenie. Wiesz, jak to idzie. 445 00:41:25,050 --> 00:41:28,803 Zamkniętą w wieży i dręczoną przez smoka księżniczkę 446 00:41:28,887 --> 00:41:31,348 ratuje mężny rycerz 447 00:41:32,015 --> 00:41:35,227 i składa na jej ustach namiętny pocałunek. 448 00:41:36,061 --> 00:41:40,649 Shrek? Myślisz... Chwileczkę. Myślisz, że Shrek to twój książę? 449 00:41:40,732 --> 00:41:42,817 Cóż, tak. 450 00:41:46,780 --> 00:41:48,573 Shrek ma być twoim księciem! 451 00:41:49,574 --> 00:41:51,326 Co w tym takiego śmiesznego? 452 00:41:51,701 --> 00:41:54,371 Nie jestem chyba w twoim typie. 453 00:41:54,454 --> 00:41:57,666 Ależ jesteś. Jesteś moim wybawcą. 454 00:41:58,166 --> 00:42:02,837 - A zatem... Zdejmij swą przyłbicę. - To nie najlepszy pomysł. 455 00:42:02,921 --> 00:42:05,006 - Zdejmij swą przyłbicę. - Nie. 456 00:42:05,090 --> 00:42:06,174 - Zdejmuj ją. - Nie. 457 00:42:06,258 --> 00:42:08,051 - No już! - No dobra! 458 00:42:08,301 --> 00:42:12,597 Spokojnie. Wedle rozkazu, Wasza Wysokość. 459 00:42:24,109 --> 00:42:26,444 Ty... jesteś ogrem. 460 00:42:28,029 --> 00:42:32,867 - Oczekiwałaś księcia z bajki? - Cóż, właściwie tak. 461 00:42:35,453 --> 00:42:40,208 Nie. Nie tak miało być. Nie miałeś być ogrem. 462 00:42:41,668 --> 00:42:45,922 Przyszedłem cię ocalić na polecenie Lorda Farquaada. 463 00:42:46,006 --> 00:42:49,884 - On chce się z tobą ożenić. - To dlaczego mnie nie uratował? 464 00:42:50,302 --> 00:42:53,597 Trafna uwaga. Sama go spytasz, jak do niego dotrzemy. 465 00:42:54,139 --> 00:42:56,933 To mój ukochany musi mnie uratować, 466 00:42:57,475 --> 00:43:00,270 a nie ogr i jego osioł. 467 00:43:00,353 --> 00:43:05,150 - A co się stało z rumakiem? - Nie ułatwiasz mi zadania. 468 00:43:05,233 --> 00:43:07,777 Przykro mi, ale to nie mój problem. 469 00:43:08,653 --> 00:43:13,908 Powiedz Lordowi Farquaadowi, że jak chce mnie uratować osobiście, 470 00:43:13,992 --> 00:43:16,411 to będę tu na niego czekać. 471 00:43:16,494 --> 00:43:21,458 Nie jestem chłopcem na posyłki. Jestem chłopcem od dostaw. 472 00:43:21,833 --> 00:43:23,251 Nie odważysz się. 473 00:43:24,919 --> 00:43:26,171 - Ośle, idziesz? - Puszczaj! 474 00:43:26,254 --> 00:43:27,631 Jestem tuż za tobą. 475 00:43:28,006 --> 00:43:31,593 Postaw mnie na ziemi albo popamiętasz! 476 00:43:31,676 --> 00:43:34,179 To poniżające! Puszczaj! 477 00:43:38,183 --> 00:43:39,184 Mam pytanie. 478 00:43:39,267 --> 00:43:42,270 Kobieta ma na ciebie chrapkę, a ty na nią nie. 479 00:43:42,354 --> 00:43:47,317 Jak jej to delikatnie powiedzieć, bez narażania się na pożarcie? 480 00:43:47,400 --> 00:43:50,028 Powiedz jej, że nie jest twoją prawdziwą miłością. 481 00:43:50,111 --> 00:43:52,906 Każdy wie, co się dzieje, jak znajdziesz... 482 00:43:56,117 --> 00:43:57,994 Im szybciej dotrzemy do DuLoc, tym lepiej. 483 00:43:58,078 --> 00:44:00,997 Spodoba ci się tam. To piękne miejsce! 484 00:44:01,081 --> 00:44:04,376 A mój przyszły mąż, Lord Farquaad? Jaki on jest? 485 00:44:04,584 --> 00:44:06,795 Ujmę to tak, księżniczko. 486 00:44:07,837 --> 00:44:11,966 Ludziom pokroju Farquaada trzeba się nisko kłaniać. 487 00:44:13,218 --> 00:44:16,930 No nie wiem. Są tacy, co nie mają o nim wysokiego mniemania. 488 00:44:19,432 --> 00:44:22,143 Przestańcie. Obydwaj. 489 00:44:22,394 --> 00:44:27,399 Jesteście zazdrośni, bo nigdy nie dorównacie Lordowi Farquaadowi. 490 00:44:27,482 --> 00:44:30,151 Tak, masz pewnie rację. 491 00:44:30,235 --> 00:44:33,822 Pozwolę ci zrobić te porównania jutro, kiedy go zobaczysz. 492 00:44:33,905 --> 00:44:34,864 Jutro? 493 00:44:36,658 --> 00:44:37,951 Podróż zajmie tak długo? 494 00:44:38,493 --> 00:44:42,455 - Nie zatrzymamy się na nocleg? - To tylko wydłuży podróż. 495 00:44:42,914 --> 00:44:47,335 - Będziemy iść dalej. - Ale w lesie są rabusie. 496 00:44:47,752 --> 00:44:50,839 Chwila! Rozbicie obozu to nie najgorszy pomysł. 497 00:44:50,922 --> 00:44:55,009 Daj spokój. Jestem straszniejszy niż cokolwiek innego w tym lesie. 498 00:44:55,093 --> 00:44:57,470 Natychmiast szukamy miejsca na obóz! 499 00:45:04,269 --> 00:45:08,356 - Chodźcie tutaj. - Znajdźmy coś lepszego. 500 00:45:08,440 --> 00:45:10,525 To nie jest odpowiednie miejsce dla księżniczki. 501 00:45:11,109 --> 00:45:13,945 Kilka domowych akcentów i będzie doskonałe. 502 00:45:14,028 --> 00:45:16,990 Domowych akcentów? Niby jakich? 503 00:45:19,576 --> 00:45:23,329 Drzwi. Życzę wam dobrej nocy, panowie. 504 00:45:23,413 --> 00:45:27,125 - Przeczytać ci bajkę na dobranoc? - Powiedziałam „dobranoc”! 505 00:45:30,795 --> 00:45:32,380 Co robisz, Shrek? 506 00:45:33,548 --> 00:45:37,218 Ja tylko... No wiesz. Żartowałem tylko. 507 00:45:43,683 --> 00:45:46,936 A ten to Throwback, 508 00:45:47,020 --> 00:45:50,773 jedyny ogr, który plunął na odległość trzech pól pszenicy. 509 00:45:50,857 --> 00:45:53,026 Tak. Pewnie. 510 00:45:55,111 --> 00:45:56,946 Umiesz odczytać moją przyszłość z gwiazd? 511 00:45:57,030 --> 00:46:00,617 Gwiazdy nie pokazują przyszłości. Opowiadają za to historie. 512 00:46:00,700 --> 00:46:03,661 Spójrz, to wzdęty Bloodnut. 513 00:46:04,204 --> 00:46:08,082 - Wiadomo, z czego jest znany. - Zmyślasz to. 514 00:46:08,166 --> 00:46:14,088 Wcale nie. Oto i on. A to uciekający od jego smrodu myśliwi. 515 00:46:14,172 --> 00:46:16,508 To nic więcej jak zbiór punkcików. 516 00:46:16,758 --> 00:46:19,969 Pozory czasami mylą. 517 00:46:22,931 --> 00:46:24,265 Nieważne. 518 00:46:28,228 --> 00:46:31,606 Co zrobimy, jak odzyskamy nasze bagno? 519 00:46:31,689 --> 00:46:35,777 - Nasze bagno? - Po oddaniu księżniczki i tak dalej. 520 00:46:36,027 --> 00:46:39,864 Ośle, nie ma żadnego „my”. Nie ma żadnego „nasze”. 521 00:46:40,156 --> 00:46:42,200 Jestem ja i moje bagno. 522 00:46:42,700 --> 00:46:46,496 I ogrodzę je od razu trzymetrowym murem. 523 00:46:48,456 --> 00:46:51,376 Mocno mnie zraniłeś. Naprawdę mocno. 524 00:46:53,253 --> 00:46:58,383 Wiesz, co myślę? Ten mur to chyba próba odgrodzenia się od innych. 525 00:46:58,466 --> 00:47:00,510 Nie... Tak sądzisz? 526 00:47:01,594 --> 00:47:04,472 - Czy ty coś ukrywasz? - Nie twój interes. 527 00:47:05,348 --> 00:47:08,184 To kolejna analogia do cebuli, tak? 528 00:47:08,268 --> 00:47:12,230 Nie, to analogia do „daj mi święty spokój”. 529 00:47:12,313 --> 00:47:15,692 - Dlaczego nie chcesz o tym pogadać? - Co cię napadło? 530 00:47:15,775 --> 00:47:17,652 - Dusisz to w sobie. - Wcale nie. 531 00:47:17,735 --> 00:47:19,988 - A właśnie, że tak. - Ostrzegam cię. 532 00:47:20,071 --> 00:47:23,575 - Kogo się obawiasz? No kogo? - Wszystkich! W porządku? 533 00:47:24,909 --> 00:47:28,871 - Nareszcie jakiś postęp. - Zmiłuj się! 534 00:47:30,206 --> 00:47:35,295 - Co masz przeciwko światu? - Nie mam nic przeciwko światu. 535 00:47:35,420 --> 00:47:38,339 To świat ma coś przeciwko mnie. 536 00:47:38,590 --> 00:47:44,929 Ludzie uciekają ode mnie, wołając: „Ratunku. Paskudny, głupi ogr!”. 537 00:47:47,098 --> 00:47:52,270 Osądzają mnie, zanim mnie poznają. Dlatego wolę mieszkać sam. 538 00:48:01,487 --> 00:48:03,573 Wiesz co? Kiedy się poznaliśmy, 539 00:48:04,365 --> 00:48:06,826 nie uważałem cię za wielkiego, głupiego, paskudnego ogra. 540 00:48:08,661 --> 00:48:09,537 Tak, wiem. 541 00:48:11,414 --> 00:48:14,459 Są tam w górze jakieś osły? 542 00:48:14,959 --> 00:48:20,298 Jest Katarynka, taki mały i wkurzający. 543 00:48:20,798 --> 00:48:24,636 Widzę go. To ta wielka, jasna kula przed nami, tak? 544 00:48:25,845 --> 00:48:28,139 - To jest księżyc. - Okej. 545 00:48:51,245 --> 00:48:53,039 Pokaż mi ją jeszcze raz. 546 00:48:57,085 --> 00:49:00,963 Lustereczko, pokaż mi księżniczkę. 547 00:49:07,512 --> 00:49:08,888 Doskonała. 548 00:50:14,328 --> 00:50:16,247 Tak, wiesz, co lubię. 549 00:50:17,498 --> 00:50:19,292 Dalej, skarbie. Tak lubię. 550 00:50:19,375 --> 00:50:21,085 Ośle, budź się. Wstawaj. 551 00:50:21,169 --> 00:50:22,587 - Co? - Wstań. 552 00:50:24,964 --> 00:50:28,885 Dzień dobry. Jakie chcecie jajka? 553 00:50:28,968 --> 00:50:33,014 - Dzień dobry, księżniczko! - O co tu chodzi? 554 00:50:33,097 --> 00:50:36,809 Nasza znajomość nie zaczęła się najlepiej. 555 00:50:37,143 --> 00:50:42,440 Chciałam ci to wynagrodzić. W końcu mnie uratowałeś. 556 00:50:44,776 --> 00:50:45,985 Dzięki. 557 00:50:46,861 --> 00:50:50,281 No jedzcie. Mamy przed sobą ważny dzień. 558 00:50:56,329 --> 00:50:57,163 Shrek! 559 00:50:57,246 --> 00:51:01,250 Co? To był komplement. Lepiej nie wstrzymywać gazów. 560 00:51:01,876 --> 00:51:04,045 Nie wolno się tak zachowywać przy księżniczce. 561 00:51:06,005 --> 00:51:08,549 - Dzięki. - Jest równie nieprzyzwoita jak ty. 562 00:51:09,675 --> 00:51:13,387 Wiesz, nie jesteś taka, jak sobie wyobrażałem. 563 00:51:13,471 --> 00:51:17,683 Może nie powinieneś osądzać ludzi, zanim ich nie poznasz. 564 00:51:21,521 --> 00:51:23,606 La liberté! 565 00:51:24,106 --> 00:51:24,941 Księżniczko! 566 00:51:26,192 --> 00:51:28,569 Co ty wyprawiasz? 567 00:51:28,653 --> 00:51:31,572 Spokojnie, moja droga, jestem twoim wybawcą! 568 00:51:31,656 --> 00:51:34,325 Wyzwalam cię ze szponów tej zielonej... 569 00:51:36,494 --> 00:51:37,328 bestii. 570 00:51:38,830 --> 00:51:41,249 To moja księżniczka! Znajdź sobie inną! 571 00:51:41,332 --> 00:51:46,712 Proszę, potworze! Nie widzisz, że jestem zajęty? 572 00:51:46,796 --> 00:51:49,966 Posłuchaj, kolego. Nie wiem, za kogo się uważasz... 573 00:51:50,049 --> 00:51:54,762 Oczywiście! Co za niedopatrzenie. Pozwól, pani, że się przedstawię. 574 00:51:54,846 --> 00:51:56,848 Wesoła gromadko! 575 00:52:04,063 --> 00:52:06,274 Zabieramy bogatym I dajemy biednym 576 00:52:06,357 --> 00:52:08,276 - Bierze mały procent - Niewielki 577 00:52:08,359 --> 00:52:10,319 Ratuję piękne damy Nie wyrządzam szkód 578 00:52:10,403 --> 00:52:13,447 - Co za facet! Monsieur Hood - Tańczymy 579 00:52:17,076 --> 00:52:19,370 Lubię uczciwą walkę I damę z charakterem 580 00:52:19,453 --> 00:52:21,706 - Mówi, że liczy na... - Zapłatę 581 00:52:22,540 --> 00:52:26,794 Kiedy ogr w ciemnym lesie Łapie damę to źle 582 00:52:26,878 --> 00:52:29,505 Widząc Piękną z bestią W furię wpadam wielką 583 00:52:29,589 --> 00:52:31,132 W furię W wielką furię 584 00:52:31,215 --> 00:52:33,009 Ostrze me Przeszyje serce twe 585 00:52:33,092 --> 00:52:37,930 Nie spuszczajcie mnie z oka Bo zaczynam swój pokaz 586 00:52:44,520 --> 00:52:47,481 - To było naprawdę wkurzające! - Ty mała... 587 00:53:16,260 --> 00:53:17,553 Idziemy? 588 00:53:19,764 --> 00:53:20,932 Chwileczkę. 589 00:53:23,935 --> 00:53:27,897 - Chwila. Co to miało być? - Co takiego? 590 00:53:27,980 --> 00:53:32,360 To, co zrobiłaś! To było niesamowite! Gdzie się tego nauczyłaś? 591 00:53:34,570 --> 00:53:38,908 Gdy się mieszka samemu, trzeba znać takie rzeczy, na wypadek... 592 00:53:38,991 --> 00:53:41,202 - Masz w tyłku strzałę! - Co? 593 00:53:41,702 --> 00:53:45,539 - Coś takiego. - To wszystko moja wina. 594 00:53:45,623 --> 00:53:47,416 - Tak mi przykro. - O co chodzi? 595 00:53:47,500 --> 00:53:50,920 - Shrek jest ranny. - Ranny? Shrek umrze. 596 00:53:51,003 --> 00:53:54,882 - Nic mi nie jest, ośle. - Jestem za młody, żebyś umierał. 597 00:53:54,966 --> 00:53:56,884 Nogi w górę. Kaszlnij! 598 00:53:57,134 --> 00:54:00,096 - Kto zna technikę Heimlicha? - Uspokój się! 599 00:54:00,179 --> 00:54:04,892 Pomożesz mu, znajdując błękitny kwiatek z czerwonymi kolcami. 600 00:54:04,976 --> 00:54:08,479 Błękitny kwiatek, czerwone kolce. Już się robi. 601 00:54:08,562 --> 00:54:11,941 Jak zobaczysz tunel, trzymaj się z dala od światła! 602 00:54:12,024 --> 00:54:12,984 - Ośle! - Ośle! 603 00:54:13,150 --> 00:54:15,277 Dobra. Błękitny kwiatek, czerwone kolce. 604 00:54:15,361 --> 00:54:19,281 - Po co te kwiatki? - Aby się pozbyć osła. 605 00:54:20,074 --> 00:54:24,412 - Nie ruszaj się, to ją wyciągnę. - Spokojnie z tym szarpaniem. 606 00:54:24,495 --> 00:54:27,415 - Musimy ją wyjąć. - Nie, to boli. 607 00:54:27,498 --> 00:54:29,250 Stój spokojnie... 608 00:54:29,333 --> 00:54:31,419 - Nie pomagasz! - Nie ruszaj się. 609 00:54:31,502 --> 00:54:33,796 - Posłuchaj, przerwa. - Weźmiesz tę... 610 00:54:35,339 --> 00:54:38,759 No dobrze. Co chcesz w takim razie zrobić? 611 00:54:39,260 --> 00:54:41,470 Błękitne kwiatki, czerwone kolce. 612 00:54:41,554 --> 00:54:46,142 Byłoby dużo łatwiej, gdybym nie był daltonistą! Błękitny... 613 00:54:46,225 --> 00:54:47,935 Trzymaj się, Shrek! Już idę! 614 00:54:50,438 --> 00:54:52,273 Niedobrze! 615 00:54:52,356 --> 00:54:55,943 Widzę już ostrze. Już niemal... 616 00:55:01,991 --> 00:55:04,660 Do niczego nie doszło. My tylko... 617 00:55:04,952 --> 00:55:08,330 Jak chcecie być sami, to powiedzcie. 618 00:55:08,414 --> 00:55:13,794 Daj spokój! Nawet mi to przez myśl nie przeszło. Księżniczka tylko... 619 00:55:20,259 --> 00:55:23,763 Co to? Czy to krew? 620 00:56:54,687 --> 00:56:56,272 No i jesteśmy, księżniczko. 621 00:56:57,523 --> 00:57:00,443 - Twoja przyszłość. - To jest DuLoc? 622 00:57:00,526 --> 00:57:04,113 Tak, Shrek twierdzi, że Farquaad ma kompleksy, 623 00:57:04,321 --> 00:57:06,157 co, jak sądzę, oznacza, że on ma naprawdę... 624 00:57:06,824 --> 00:57:08,284 My... 625 00:57:08,659 --> 00:57:12,538 - Lepiej już chodźmy. - Pewnie, ale Shrek? 626 00:57:13,539 --> 00:57:16,333 Martwię się o osiołka. 627 00:57:16,417 --> 00:57:18,752 - Co? - Spójrz na niego. 628 00:57:18,836 --> 00:57:22,089 - Nie wygląda za dobrze. - Co? Nic mi nie jest! 629 00:57:22,173 --> 00:57:25,926 Chorzy zawsze tak mówią, a potem się przewracają... 630 00:57:27,511 --> 00:57:31,265 - I umierają. - Racja. Wyglądasz okropnie. 631 00:57:31,348 --> 00:57:33,809 - Może usiądziesz? - Zrobię ci herbatkę. 632 00:57:34,268 --> 00:57:37,271 Nie chciałem nic mówić, ale coś mi łupie w szyi, 633 00:57:37,354 --> 00:57:39,190 kiedy nią kręcę. Widzicie? 634 00:57:39,273 --> 00:57:42,776 - Głodni? Znajdę coś na obiad. - Zbiorę drewno na opał. 635 00:57:42,860 --> 00:57:46,822 Dokąd to? Kurczę, nie czuję palców u nóg! 636 00:57:47,615 --> 00:57:48,991 Ja nie mam palców! 637 00:57:49,909 --> 00:57:52,036 Niech mnie ktoś przytuli. 638 00:57:59,210 --> 00:58:02,505 Pycha. To naprawdę pyszne. 639 00:58:04,423 --> 00:58:08,886 - Co to jest? - Szczur polny z rożna. 640 00:58:09,053 --> 00:58:10,179 Nie żartuj. 641 00:58:12,014 --> 00:58:13,224 Palce lizać. 642 00:58:13,390 --> 00:58:15,184 Nadają się też na gulasz. 643 00:58:15,726 --> 00:58:20,481 Nie chcę się tu chwalić, ale robię wyborowe gulasze. 644 00:58:24,360 --> 00:58:27,363 Jutro wieczorem będę jadła w innym stylu. 645 00:58:29,156 --> 00:58:32,409 Może przyjedziesz kiedyś odwiedzić mnie na bagnie. 646 00:58:32,910 --> 00:58:35,246 Ugotuję ci, co zechcesz. 647 00:58:35,329 --> 00:58:38,707 Bagienną zupę z żaby, tatara z rybich oczu, co zechcesz. 648 00:58:41,126 --> 00:58:42,294 Z przyjemnością. 649 00:58:54,974 --> 00:58:59,103 - Księżniczko? - Tak, Shrek? 650 00:58:59,937 --> 00:59:04,525 Zastanawiałem się. Czy ty... 651 00:59:09,363 --> 00:59:10,823 Będziesz to jadła? 652 00:59:18,080 --> 00:59:21,292 Co za romantyczny moment. Przy zachodzie słońca. 653 00:59:21,625 --> 00:59:23,377 Zachód słońca? O nie! 654 00:59:23,711 --> 00:59:26,422 To znaczy, jest późno. Bardzo późno. 655 00:59:26,505 --> 00:59:29,758 - Co? - Chwileczkę. Już wiem, o co tu chodzi. 656 00:59:30,426 --> 00:59:32,344 Ty się boisz ciemności. 657 00:59:32,428 --> 00:59:37,057 Tak! Ciemność mnie przeraża. Lepiej wejdę do środka. 658 00:59:37,141 --> 00:59:40,227 Nie przejmuj się. Też się kiedyś bałem. Aż raz... 659 00:59:40,686 --> 00:59:43,063 Nie, chwileczkę! Wciąż się jej boję. 660 00:59:44,815 --> 00:59:47,901 - Dobranoc. - Dobranoc. 661 00:59:52,865 --> 00:59:57,578 - Już wszystko rozumiem. - O czym ty mówisz? 662 00:59:57,661 --> 00:59:59,913 Jestem zwierzęciem. Mam swoje instynkty. 663 00:59:59,997 --> 01:00:02,666 Czujecie do siebie miętę przez rumianek. 664 01:00:02,750 --> 01:00:05,919 Jesteś szalony. Odstawiam ją Farquaadowi. 665 01:00:06,211 --> 01:00:11,050 Otwórz oczy i poczuj feromony! Powiedz jej, co do niej czujesz. 666 01:00:12,176 --> 01:00:16,263 Nie mam jej nic do powiedzenia. A nawet gdybym miał, 667 01:00:16,347 --> 01:00:21,268 to, no wiesz, nie mówię, że mam, bo nie mam. 668 01:00:21,685 --> 01:00:25,522 - Ona jest księżniczką, a ja... - Ogrem? 669 01:00:27,274 --> 01:00:29,526 Tak. Ogrem. 670 01:00:29,860 --> 01:00:33,906 - Gdzie idziesz? - Po... więcej drewna. 671 01:00:53,050 --> 01:00:56,637 Księżniczko Fiono! 672 01:01:02,059 --> 01:01:03,852 Gdzie jesteś? 673 01:01:09,692 --> 01:01:10,526 Księżniczko. 674 01:01:15,447 --> 01:01:18,325 Strasznie tu. Nie mam ochoty na gierki. 675 01:01:29,253 --> 01:01:31,255 - Nie! - Nie! Pomocy! 676 01:01:31,714 --> 01:01:34,091 - Shrek! - Nie, wszystko w porządku. 677 01:01:34,174 --> 01:01:37,344 - Gdzie księżniczka? - Ja jestem księżniczką. 678 01:01:37,428 --> 01:01:42,516 - To ja, w tym ciele. - Mój Boże! Zjadłaś księżniczkę! 679 01:01:42,599 --> 01:01:46,979 Słyszysz mnie? Oddychaj! Wydostanę cię stamtąd! 680 01:01:47,312 --> 01:01:48,564 Shrek! 681 01:01:49,606 --> 01:01:51,442 To jestem ja. 682 01:01:57,030 --> 01:01:58,365 Księżniczka? 683 01:01:59,742 --> 01:02:02,035 Co ci się stało? Wyglądasz... 684 01:02:03,662 --> 01:02:05,038 inaczej. 685 01:02:05,122 --> 01:02:07,207 - Jestem paskudna. - Tak! 686 01:02:07,291 --> 01:02:10,544 Zaszkodziło ci coś z jedzenia? Te szczury to był zły pomysł. 687 01:02:10,627 --> 01:02:13,213 - Nie trzeba było ich jeść. - To nie to. 688 01:02:13,297 --> 01:02:16,592 Jestem taka, odkąd tylko pamiętam. 689 01:02:16,675 --> 01:02:19,136 Co? Nigdy cię taką nie widziałem. 690 01:02:19,219 --> 01:02:21,972 Dzieje się tak tylko po zachodzie słońca. 691 01:02:23,682 --> 01:02:29,313 Nocą tak, za dnia inaczej. Tak już musi zostać. 692 01:02:29,396 --> 01:02:32,399 Aż do pierwszego pocałunku ukochanego. 693 01:02:33,025 --> 01:02:35,819 Wtedy prawdziwy swój przybierzesz kształt. 694 01:02:37,988 --> 01:02:40,908 To piękne. Nie wiedziałem, że piszesz wiersze. 695 01:02:40,991 --> 01:02:42,326 To zaklęcie. 696 01:02:44,077 --> 01:02:47,706 Rzuciła je na mnie czarownica, kiedy byłam małą dziewczynką. 697 01:02:48,415 --> 01:02:54,505 Każdej nocy staję się tą straszną, paskudną bestią! 698 01:02:57,216 --> 01:03:01,720 Miałam czekać w wieży na ukochanego, który mnie uratuje. 699 01:03:02,346 --> 01:03:05,224 Dlatego muszę poślubić Lorda Farquaada jutro, 700 01:03:05,307 --> 01:03:07,559 zanim zajdzie słońce, zanim ujrzy mnie... 701 01:03:09,686 --> 01:03:10,604 taką. 702 01:03:12,731 --> 01:03:15,943 Już dobrze, uspokój się. Nie jest tak źle. 703 01:03:16,026 --> 01:03:19,780 Nie jesteś aż tak brzydka. No dobrze. Jesteś paskudna. 704 01:03:20,447 --> 01:03:23,617 Ale tylko w nocy. Shrek jest taki cały czas. 705 01:03:23,700 --> 01:03:26,787 Ale ja jestem księżniczką, 706 01:03:26,870 --> 01:03:29,665 a księżniczki nie powinny być brzydkie. 707 01:03:31,375 --> 01:03:34,628 A gdybyś tak nie wyszła za Farquaada? 708 01:03:34,711 --> 01:03:39,007 Jedynie pocałunek ukochanego może złamać zaklęcie. 709 01:03:39,633 --> 01:03:42,803 Ale... ty jesteś rodzajem ogra, 710 01:03:42,886 --> 01:03:46,390 a Shrek, cóż, macie ze sobą dużo wspólnego. 711 01:03:47,015 --> 01:03:47,933 Shrek? 712 01:03:48,058 --> 01:03:51,812 Księżniczko, ja... Jak się masz? 713 01:03:51,895 --> 01:03:55,899 Dobrze? Ja też. U mnie w porządku. 714 01:03:56,441 --> 01:04:01,363 Zobaczyłem ten kwiatek i pomyślałem o tobie, bo jest ładny i... 715 01:04:01,738 --> 01:04:06,535 Mnie się nie podoba, ale tobie może się spodobać, bo jesteś ładna. 716 01:04:06,618 --> 01:04:08,662 Ale i tak cię lubię. Chciałem... 717 01:04:11,498 --> 01:04:15,043 Jestem w tarapatach. No dobrze. 718 01:04:15,127 --> 01:04:19,423 Nie mogę poślubić, kogo zechcę. Spójrz na mnie, osiołku. 719 01:04:20,090 --> 01:04:24,845 Kto mógłby pokochać tak paskudną bestię? 720 01:04:24,928 --> 01:04:27,264 Księżniczka i brzydota nie idą w parze. 721 01:04:27,347 --> 01:04:29,600 Dlatego nie mogę zostać ze Shrekiem. 722 01:04:29,808 --> 01:04:34,271 Moją jedyną szansą na szczęście jest poślubienie ukochanego. 723 01:04:35,772 --> 01:04:39,860 Nie rozumiesz, osiołku? Tak musi być. 724 01:04:42,279 --> 01:04:44,156 Tylko tak mogę złamać zaklęcie. 725 01:04:44,531 --> 01:04:46,533 Musisz powiedzieć Shrekowi prawdę. 726 01:04:46,617 --> 01:04:50,120 Nie! Ani słowa. Nie może się o tym dowiedzieć. 727 01:04:50,203 --> 01:04:55,208 - Sekrety. No i co mi po mowie? - Obiecaj, że mu nie powiesz. 728 01:04:55,292 --> 01:04:58,003 No dobrze. Nie powiem mu. Ale ty powinnaś. 729 01:04:58,795 --> 01:05:01,715 Skończę przez nich w wariatkowie. 730 01:05:01,798 --> 01:05:03,008 Już teraz powieka mi drga. 731 01:05:28,158 --> 01:05:30,911 Powiem mu, nie powiem mu. 732 01:05:37,167 --> 01:05:38,251 Powiem mu. 733 01:05:39,127 --> 01:05:39,962 Shrek! 734 01:05:42,089 --> 01:05:43,298 Chcę ci coś... 735 01:06:04,695 --> 01:06:05,612 Shrek. 736 01:06:07,572 --> 01:06:10,909 - Dobrze się czujesz? - Doskonale! Jak nigdy dotąd. 737 01:06:11,827 --> 01:06:12,661 Ja... 738 01:06:13,370 --> 01:06:15,372 Muszę ci coś powiedzieć. 739 01:06:15,455 --> 01:06:19,292 Nie musisz. Wszystko zeszłej nocy słyszałem. 740 01:06:19,376 --> 01:06:21,837 - Słyszałeś, co powiedziałam? - Każde słowo. 741 01:06:22,337 --> 01:06:24,131 Myślałam, że zrozumiesz. 742 01:06:24,214 --> 01:06:29,803 Rozumiem. Tak jak powiedziałaś, kto by pokochał paskudną bestię? 743 01:06:30,971 --> 01:06:32,514 Myślałam, że tobie to nie przeszkadza. 744 01:06:32,597 --> 01:06:34,850 Tak? Cóż, przeszkadza. 745 01:06:36,768 --> 01:06:39,146 W samą porę. 746 01:06:39,229 --> 01:06:42,566 Księżniczko, mały podarunek ode mnie. 747 01:06:47,738 --> 01:06:49,364 Co przegapiłem? Co? 748 01:06:51,074 --> 01:06:52,951 Kto to powiedział? Na pewno nie osioł. 749 01:06:54,369 --> 01:06:59,332 - Księżniczka Fiona. - Zgodnie z obietnicą. Dawaj umowę. 750 01:06:59,583 --> 01:07:04,296 Proszę bardzo, ogrze. Tytuł własności bagna, bez lokatorów. 751 01:07:04,379 --> 01:07:07,841 Bierz go i odejdź, zanim zmienię zdanie. 752 01:07:08,592 --> 01:07:13,096 Wybacz, o pani, że cię przestraszyłem, ale zaskoczyłaś mnie 753 01:07:13,472 --> 01:07:16,933 swoim niespotykanym pięknem. 754 01:07:17,267 --> 01:07:20,145 Jestem Lord Farquaad. 755 01:07:20,353 --> 01:07:24,357 Lord Farquaad? Ale zaraz... 756 01:07:25,275 --> 01:07:28,236 Wybacz, milordzie, chciałam się tylko krótko... 757 01:07:31,448 --> 01:07:32,532 pożegnać. 758 01:07:32,949 --> 01:07:37,120 Jak miło. Ale nie musisz marnować dobrych manier na ogra. 759 01:07:38,246 --> 01:07:43,168 - On przecież nie ma uczuć. - Masz rację. Nie ma ich. 760 01:07:43,668 --> 01:07:47,714 Księżniczko Fiono, piękna jak marzenie. 761 01:07:47,798 --> 01:07:50,759 Proszę o twoją rękę. 762 01:07:51,009 --> 01:07:55,138 Czy będziesz doskonałą panną młodą dla doskonałego pana młodego? 763 01:07:59,851 --> 01:08:04,397 Przyjmuję twoje oświadczyny. Nic mnie tak... 764 01:08:04,481 --> 01:08:07,818 Rozpocznę przygotowania do jutrzejszej ceremonii! 765 01:08:07,901 --> 01:08:09,653 Nie! To znaczy... 766 01:08:10,695 --> 01:08:15,617 Po co czekać? Pobierzmy się dzisiaj, przed zachodem słońca. 767 01:08:16,076 --> 01:08:18,745 Niecierpliwimy się? Masz rację. 768 01:08:18,829 --> 01:08:21,581 Im szybciej, tym lepiej. Mam tyle do zrobienia! 769 01:08:22,874 --> 01:08:25,252 Tort weselny, orkiestra, lista gości. 770 01:08:25,335 --> 01:08:27,212 Kapitanie, zbierz trochę gości! 771 01:08:28,672 --> 01:08:30,549 Żegnaj, ogrze. 772 01:08:31,174 --> 01:08:33,760 Pozwalasz jej odjechać? 773 01:08:33,844 --> 01:08:37,055 - I co z tego? - Powinieneś o czymś wiedzieć. 774 01:08:37,264 --> 01:08:39,099 Rozmawiałem z nią wczoraj. Ona... 775 01:08:39,182 --> 01:08:43,395 Wiem, że z nią rozmawiałeś. Jesteście przyjaciółmi, co? 776 01:08:43,728 --> 01:08:47,023 Jeśli tak, to dlaczego nie pójdziesz za nią? 777 01:08:47,107 --> 01:08:49,109 Chcę iść z tobą. 778 01:08:49,192 --> 01:08:52,112 Już mówiłem, idę sam. 779 01:08:52,195 --> 01:08:58,201 Mieszkam sam! Moje bagno! Ja! Nikt więcej! Rozumiesz? Nikt! 780 01:08:58,410 --> 01:09:03,290 A zwłaszcza bezużyteczne, żenujące, wkurzające, gadające osły! 781 01:09:03,373 --> 01:09:06,459 - Ale myślałem... - Tak. Wiesz co? 782 01:09:06,626 --> 01:09:08,253 Źle myślałeś! 783 01:09:10,589 --> 01:09:11,423 Shrek... 784 01:11:33,189 --> 01:11:34,107 Osioł? 785 01:11:36,026 --> 01:11:40,280 - Co ty wyprawiasz? - Stawiam mur, ty je znasz najlepiej. 786 01:11:40,363 --> 01:11:45,785 Tak. Ale mur miał iść dookoła mojego bagna, a nie przez nie. 787 01:11:45,869 --> 01:11:49,122 I tak jest. To moja połowa, a to twoja. 788 01:11:49,748 --> 01:11:53,960 - Twoja połowa. - Tak. Pomogłem uratować księżniczkę. 789 01:11:54,044 --> 01:11:56,296 Odwaliłem połowę roboty, dostaję połowę nagrody. 790 01:11:56,379 --> 01:11:59,132 Podaj mi ten duży kamień. Ten przypominający twoją głowę. 791 01:11:59,883 --> 01:12:02,135 - Zmiataj stąd! - Sam stąd zmiataj. 792 01:12:02,218 --> 01:12:04,137 - To moje bagno! - Nasze bagno. 793 01:12:04,220 --> 01:12:05,972 - Odpuść! - Ty odpuść. 794 01:12:06,056 --> 01:12:07,974 - Uparty osioł! - Cuchnący ogr. 795 01:12:08,058 --> 01:12:09,309 Niech ci będzie! 796 01:12:10,393 --> 01:12:12,312 Wracaj. Nie skończyłem z tobą. 797 01:12:12,395 --> 01:12:17,150 - Ale ja skończyłem z tobą. - Ty myślisz tylko o sobie! 798 01:12:17,317 --> 01:12:22,155 Wiesz co? Teraz moja kolej! Więc zamknij się i słuchaj! 799 01:12:22,614 --> 01:12:26,826 Jesteś dla mnie niedobry. Obrażasz mnie i nie doceniasz starań. 800 01:12:26,910 --> 01:12:29,496 Pomiatasz mną albo mnie odpychasz. 801 01:12:29,579 --> 01:12:33,875 Jeśli tak źle cię traktuję, to dlaczego wróciłeś? 802 01:12:33,958 --> 01:12:37,253 Bo tak postępują przyjaciele! Wybaczają sobie nawzajem! 803 01:12:37,629 --> 01:12:39,047 A no tak. 804 01:12:39,464 --> 01:12:41,800 Masz rację, ośle. Wybaczam ci. 805 01:12:42,175 --> 01:12:44,135 Wbicie noża w plecy! 806 01:12:46,888 --> 01:12:50,266 Obawiasz się własnych uczuć, więc zgrywasz twardziela. 807 01:12:50,350 --> 01:12:52,936 - Odejdź! - Znowu to robisz. 808 01:12:53,019 --> 01:12:56,523 Tak jak z Fioną, a ona cię lubiła, może nawet kochała. 809 01:12:56,606 --> 01:13:00,777 Kochała? Nazwała mnie paskudnym stworzeniem. 810 01:13:01,027 --> 01:13:02,695 Słyszałem waszą rozmowę. 811 01:13:02,779 --> 01:13:04,989 Nie mówiła o tobie, tylko... 812 01:13:05,949 --> 01:13:07,158 o kimś innym. 813 01:13:09,661 --> 01:13:14,666 Nie mówiła o mnie? To o kim mówiła? 814 01:13:14,749 --> 01:13:18,378 Nic ci nie powiem. Nie chciałeś mnie słuchać. 815 01:13:18,461 --> 01:13:19,587 Ośle! 816 01:13:19,671 --> 01:13:24,300 - Nie! - Dobra, posłuchaj. Przepraszam. 817 01:13:31,015 --> 01:13:32,183 Przepraszam. 818 01:13:33,184 --> 01:13:37,105 Jestem wielkim, głupim, paskudnym ogrem. 819 01:13:38,356 --> 01:13:39,774 Wybaczysz mi? 820 01:13:42,777 --> 01:13:44,404 Od tego są przyjaciele, no nie? 821 01:13:44,696 --> 01:13:45,530 Tak. 822 01:13:46,114 --> 01:13:48,491 - Zgoda? - Zgoda. 823 01:13:49,993 --> 01:13:51,244 To... 824 01:13:52,704 --> 01:13:54,581 co Fiona mówiła na mój temat? 825 01:13:55,206 --> 01:13:57,792 Dlaczego mnie o to pytasz? Zapytaj ją samą. 826 01:13:58,418 --> 01:14:01,004 Ślub! Nie zdążymy. 827 01:14:02,005 --> 01:14:05,467 Nie bój żaby. Dla chcącego nic trudnego. Już ja wiem, co musimy zrobić. 828 01:14:10,722 --> 01:14:11,764 Ośle! 829 01:14:13,266 --> 01:14:15,685 To chyba mój zwierzęcy magnetyzm. 830 01:14:18,313 --> 01:14:19,272 No chodź tu. 831 01:14:19,355 --> 01:14:21,774 Nie rozklejaj się. Nikt nie lubi wazeliny. 832 01:14:21,858 --> 01:14:24,277 Wskakuj i mocno się trzymaj. 833 01:14:24,360 --> 01:14:26,571 Nie miałem czasu zainstalować pasów. 834 01:14:59,187 --> 01:15:01,022 Ludu DuLoc... 835 01:15:01,105 --> 01:15:02,565 GŁĘBOKA CISZA 836 01:15:02,649 --> 01:15:07,070 ...zebraliśmy się tu dzisiaj, aby być świadkami 837 01:15:07,153 --> 01:15:10,198 związku nowego króla... 838 01:15:10,281 --> 01:15:13,451 Przepraszam. Możemy przejść do sakramentalnych „tak”? 839 01:15:14,869 --> 01:15:16,204 Kontynuuj. 840 01:15:21,417 --> 01:15:24,629 Dalej, zabaw się. Zagwiżdżę, gdybyśmy cię potrzebowali. 841 01:15:27,966 --> 01:15:30,760 Zaczekaj! Zrób to, jak należy. 842 01:15:30,843 --> 01:15:32,345 O czym ty mówisz? 843 01:15:32,428 --> 01:15:36,933 Poczekaj do: „Niech przemówi teraz albo zamilknie na wieki”. 844 01:15:37,016 --> 01:15:40,770 - Wtedy powiesz: „Sprzeciwiam się!”. - Nie mam na to czasu! 845 01:15:40,853 --> 01:15:44,399 - Posłuchaj! Kochasz tę kobietę? - Tak. 846 01:15:44,482 --> 01:15:45,858 - Chcesz ją wziąć w ramiona? - Tak! 847 01:15:45,942 --> 01:15:47,235 - Uszczęśliwić? - Tak! 848 01:15:47,318 --> 01:15:50,738 Więc musisz spróbować Odrobiny czułości 849 01:15:50,822 --> 01:15:55,785 - Laski lubią romantyczne banialuki! - Kiedy ten klecha powie to zdanie? 850 01:15:56,536 --> 01:15:57,579 Trzeba to ustalić. 851 01:15:57,996 --> 01:16:01,291 Powagą swego urzędu... 852 01:16:01,374 --> 01:16:03,334 - Co widzisz? - Jest tam całe miasto. 853 01:16:03,668 --> 01:16:07,547 - Ogłaszam was mężem i żoną... - Stoją przy ołtarzu. 854 01:16:07,630 --> 01:16:09,924 - Królem i królową. - Już to powiedział! 855 01:16:10,008 --> 01:16:11,926 Zlituj się! 856 01:16:13,886 --> 01:16:15,972 Sprzeciwiam się! 857 01:16:16,347 --> 01:16:17,181 Shrek? 858 01:16:18,057 --> 01:16:20,143 Czego on chce? 859 01:16:23,688 --> 01:16:26,733 Cześć wszystkim. Dobrze się bawicie? 860 01:16:27,775 --> 01:16:31,279 - Kocham DuLoc. Jest bardzo czyste. - Co ty tu robisz? 861 01:16:31,362 --> 01:16:34,616 Nie dość, że żyjesz, choć nikt cię nie chce, 862 01:16:34,699 --> 01:16:37,035 to jeszcze zjawiasz się tu bez zaproszenia... 863 01:16:37,118 --> 01:16:40,913 - Fiono! Muszę z tobą porozmawiać. - Teraz chcesz rozmawiać? 864 01:16:41,164 --> 01:16:44,042 Trochę na to za późno. Wybacz, proszę... 865 01:16:44,250 --> 01:16:46,628 - Nie możesz za niego wyjść. - Dlaczego nie? 866 01:16:46,711 --> 01:16:50,798 Bo on się z tobą żeni, aby zostać królem. 867 01:16:50,882 --> 01:16:53,801 To oburzające! Nie słuchaj go. 868 01:16:53,885 --> 01:16:56,763 - On cię nie kocha. - A co ty możesz o tym wiedzieć? 869 01:16:56,846 --> 01:17:00,099 Cóż... To znaczy... 870 01:17:00,183 --> 01:17:03,061 A to zabawne. 871 01:17:04,020 --> 01:17:07,857 Ogr zakochał się w księżniczce! 872 01:17:08,608 --> 01:17:09,776 ŚMIECH 873 01:17:09,859 --> 01:17:12,070 Ogr i księżniczka! 874 01:17:17,533 --> 01:17:19,952 Shrek, to prawda? 875 01:17:21,371 --> 01:17:23,831 Co za różnica? To niedorzeczne! 876 01:17:23,915 --> 01:17:28,795 Jedynie pocałunek dzieli nas od „żyli długo i szczęśliwie”. Całuj mnie! 877 01:17:34,384 --> 01:17:37,303 Nocą tak, za dnia inaczej. 878 01:17:40,223 --> 01:17:41,891 Chciałam ci to pokazać wcześniej. 879 01:18:05,707 --> 01:18:09,502 To wiele tłumaczy. 880 01:18:10,002 --> 01:18:15,383 To odrażające! Straże! 881 01:18:15,508 --> 01:18:19,804 Zabierzcie stąd te potwory! Brać ich! Brać ich oboje! 882 01:18:19,887 --> 01:18:20,722 Nie! 883 01:18:22,140 --> 01:18:25,351 To niczego nie zmienia. Poślubiłem księżniczkę, zostałem królem! 884 01:18:25,435 --> 01:18:27,770 - Widzicie? - Nie, puśćcie mnie! 885 01:18:27,854 --> 01:18:32,567 - Nie stójcie tak. - Puszczać! Fiona! 886 01:18:38,239 --> 01:18:42,785 Pożałujesz dnia, w którym się poznaliśmy. Będziesz jeszcze błagał o śmierć! 887 01:18:42,869 --> 01:18:45,872 - Shrek! - A co do ciebie, moja żono... 888 01:18:45,955 --> 01:18:49,792 - Fiona! - ...swój żywot spędzisz w wieży! 889 01:18:50,543 --> 01:18:55,798 Jestem królem! Zaprowadzę ład, idealny porządek! Zrobię... 890 01:19:01,471 --> 01:19:04,974 Nie ruszać się. Mam tu smoka i nie zawaham się go użyć. 891 01:19:06,350 --> 01:19:08,186 Jestem zdesperowanym osłem! 892 01:19:12,064 --> 01:19:14,567 Małżeństwa sławnych nie są trwałe. 893 01:19:17,862 --> 01:19:18,988 Dalej, Shrek. 894 01:19:21,574 --> 01:19:24,535 - Fiona? - Tak, Shrek? 895 01:19:25,745 --> 01:19:26,579 Ja... 896 01:19:28,122 --> 01:19:31,375 - Kocham cię. - Naprawdę? 897 01:19:33,294 --> 01:19:37,715 - Naprawdę, naprawdę. - Ja ciebie też. 898 01:19:47,183 --> 01:19:50,269 Aż do pierwszego pocałunku ukochanego. 899 01:19:50,394 --> 01:19:53,439 Wtedy prawdziwy swój przybierzesz kształt. 900 01:20:27,223 --> 01:20:28,182 Fiona? 901 01:20:34,355 --> 01:20:35,898 Nic ci nie jest? 902 01:20:37,692 --> 01:20:38,901 Nie. 903 01:20:39,610 --> 01:20:44,156 Nic z tego nie rozumiem. Miałam być piękna. 904 01:20:47,159 --> 01:20:48,953 Jesteś piękna. 905 01:20:51,789 --> 01:20:53,958 Liczyłem na szczęśliwe zakończenie. 906 01:21:41,714 --> 01:21:44,508 Niech nam Bóg błogosławi. 907 01:21:45,551 --> 01:21:46,594 Jedziemy! 908 01:22:19,877 --> 01:22:20,920 Jeszcze raz! 909 01:22:26,050 --> 01:22:27,051 No dalej! 910 01:22:32,431 --> 01:22:33,599 Śpiewać ze mną! 911 01:22:38,980 --> 01:22:39,981 Tylne rzędy! 912 01:22:48,447 --> 01:22:51,033 I ŻYLI PASKUDNI I SZCZĘŚLIWI - KONIEC 913 01:22:55,621 --> 01:22:59,875 A to dobre! Nie mogę oddychać.