1 00:00:01,543 --> 00:00:08,174 W telewizji dziś jedno gości Festiwal przemocy i święto nagości 2 00:00:08,174 --> 00:00:11,928 Gdzie się podziały tradycyjne wartości 3 00:00:11,928 --> 00:00:14,389 Które odrzucił świat zły 4 00:00:15,015 --> 00:00:17,726 Na szczęście jesteśmy my 5 00:00:18,351 --> 00:00:21,521 Rodzinka w komplecie Co na całym świecie 6 00:00:21,521 --> 00:00:23,106 Niezmiennie wzbudza w was 7 00:00:23,106 --> 00:00:24,858 Śmiech przez łzy 8 00:00:24,858 --> 00:00:30,071 Oto właśnie my 9 00:00:30,071 --> 00:00:30,989 FAMILY GUY: GŁOWA RODZINY 10 00:00:30,989 --> 00:00:32,532 PCHLI TARG W QUAHOG 11 00:00:32,532 --> 00:00:34,492 PORTFEL W DŁOŃ 12 00:00:37,912 --> 00:00:39,831 Nic nie rozumiem. 13 00:00:39,831 --> 00:00:43,710 {\an8}Liczyłeś na pchli cyrk z Coraline, co? 14 00:00:43,710 --> 00:00:46,046 {\an8}Optymizm to moja klątwa. 15 00:00:46,046 --> 00:00:49,716 NA BABCINYM STRYSZKU 16 00:00:51,342 --> 00:00:52,594 Ma się ten guścik. 17 00:00:52,594 --> 00:00:55,096 To zestaw Tyci Imbryczek. 18 00:01:00,810 --> 00:01:03,855 Wszystko ma na swoim miejscu, więc biorę. 19 00:01:05,982 --> 00:01:09,694 {\an8}Ja cię sunę. Pan Bulwa, produkt wspaniałych czasów, 20 00:01:09,694 --> 00:01:11,863 {\an8}gdy ziemniaki miały płeć i siusiaka. 21 00:01:11,863 --> 00:01:13,615 {\an8}Nigdy nie miały siusiaków. 22 00:01:13,615 --> 00:01:15,909 {\an8}Wystarczy przełożyć nos. 23 00:01:15,909 --> 00:01:17,494 {\an8}Nozdrza robią za jajka, a... 24 00:01:18,119 --> 00:01:19,120 {\an8}i tak dalej. 25 00:01:19,120 --> 00:01:22,707 {\an8}Na tymże kartoflu uczyłem się na studiach anatomii. 26 00:01:22,707 --> 00:01:24,375 {\an8}Rozstanę się z nim za 600. 27 00:01:24,375 --> 00:01:26,336 {\an8}Co my na to, Lois? Stoi? 28 00:01:26,336 --> 00:01:28,296 {\an8}Nie! Nie mamy tyle pieniędzy. 29 00:01:28,296 --> 00:01:30,673 {\an8}Nie to nie. Zapłacę magiczną fasolką. 30 00:01:30,673 --> 00:01:32,300 {\an8}To skittlesy. 31 00:01:32,300 --> 00:01:35,762 {\an8}Na tym świecie nie ma już miejsca dla marzycieli. 32 00:01:39,849 --> 00:01:41,309 {\an8}Coś się stało, tato? 33 00:01:42,018 --> 00:01:43,561 {\an8}To sprawy dorosłych, młody. 34 00:01:43,561 --> 00:01:46,314 {\an8}Mama nie pozwala mi kupić zabawki. 35 00:01:48,483 --> 00:01:49,692 {\an8}Masz własny dom, 36 00:01:49,692 --> 00:01:53,238 {\an8}a nie stać cię na rzeczy, które uprzyjemnią ci życie? 37 00:01:53,238 --> 00:01:55,240 Właśnie tak. Ale zaraz, czy to...? 38 00:01:55,240 --> 00:01:57,158 Nazywam się Tom Selleck. 39 00:01:57,158 --> 00:02:00,411 Poproś pielęgniarkę, żeby przyciszyła respirator, 40 00:02:00,411 --> 00:02:02,580 a opowiem ci o odwróconej hipotece 41 00:02:02,580 --> 00:02:06,501 w ofercie Twój Dom? Na Bank! 42 00:02:06,501 --> 00:02:08,086 Brzmi jak przekręt. 43 00:02:08,086 --> 00:02:12,132 Wiem, brzmi jak przekręt, ale to żaden przekręt. 44 00:02:12,132 --> 00:02:13,258 {\an8}Całe szczęście. 45 00:02:13,258 --> 00:02:14,843 {\an8}Ale czy on się na tym zna? 46 00:02:14,843 --> 00:02:17,512 Słuchaj, znam się na tym. 47 00:02:17,512 --> 00:02:21,766 Nie brałbym w tym udziału, gdyby to nie było uczciwe. 48 00:02:21,766 --> 00:02:23,977 {\an8}Detektywowi z Hawajów to ja ufam, 49 00:02:23,977 --> 00:02:26,271 {\an8}ale łatwo się mówi, stojąc. 50 00:02:26,271 --> 00:02:29,107 {\an8}Ciekawe, czy powtórzyłby to oparty o płot. 51 00:02:31,484 --> 00:02:33,695 Naprawdę chcesz, żeby twoje dzieci 52 00:02:33,695 --> 00:02:35,989 kłóciły się o spadek po tobie? 53 00:02:35,989 --> 00:02:39,993 Nie lepiej uniknąć tego, wydając wszystko za życia? 54 00:02:39,993 --> 00:02:41,244 {\an8}Przekonujący jest. 55 00:02:41,244 --> 00:02:42,662 {\an8}Skonsultuję z Lois. 56 00:02:42,662 --> 00:02:45,874 Panowie, nie konsultujcie tego z żonami. 57 00:02:45,874 --> 00:02:48,168 Odwiedźcie www... 58 00:02:48,168 --> 00:02:49,252 Żartuję. 59 00:02:49,252 --> 00:02:51,838 Tu macie numer telefonu największą czcionką. 60 00:02:51,838 --> 00:02:54,257 {\an8}Pan Bulwa będzie mój. 61 00:02:54,257 --> 00:02:56,342 {\an8}Dużo tych cyferek. 62 00:02:56,342 --> 00:03:01,055 {\an8}Jeśli za dużo dla ciebie tych cyferek, powiedz: „Siri, jestem stary”. 63 00:03:01,055 --> 00:03:02,432 {\an8}Siri, jestem stary. 64 00:03:02,432 --> 00:03:04,767 {\an8}Dzwonię na infolinię odwróconej hipoteki. 65 00:03:09,647 --> 00:03:11,524 {\an8}Stewie, co to wszystko jest? 66 00:03:11,524 --> 00:03:14,944 {\an8}Otóż Rupert uznaje wyłącznie czajniczki ze Świnką Peppą 67 00:03:14,944 --> 00:03:16,237 {\an8}i ja to rozumiem. 68 00:03:16,237 --> 00:03:20,450 {\an8}Sprzedałem więc imbryczek z zyskiem i kupiłem więcej towaru na sprzedaż. 69 00:03:20,450 --> 00:03:22,327 {\an8}Aż tyle za niego wziąłeś? 70 00:03:22,327 --> 00:03:25,330 Złociutki, ludzie nie potrafią wyceniać antyków. 71 00:03:25,330 --> 00:03:26,831 Wystarczy udawać eksperta. 72 00:03:26,831 --> 00:03:29,500 Załatwiłem sobie miejsce na targu w weekend. 73 00:03:29,500 --> 00:03:31,502 Dziwne, acz imponujące. 74 00:03:31,502 --> 00:03:34,047 Bo kto by pomyślał, że taki osobliwy maluch 75 00:03:34,047 --> 00:03:37,300 zgłębi tajniki handlu antycznymi meblami. 76 00:03:37,300 --> 00:03:38,968 Jakby co, chętnie pomogę. 77 00:03:38,968 --> 00:03:40,511 - Super! - Czy to jest...? 78 00:03:40,511 --> 00:03:44,974 Tak, większość antyków to dawne, rasistowskie opakowania znanych firm, 79 00:03:44,974 --> 00:03:46,976 głównie zwyrodnialców od słodyczy. 80 00:03:46,976 --> 00:03:48,603 I to jak rasistowskie. 81 00:03:48,603 --> 00:03:51,064 No, cały rasistowski rozmazany regał. 82 00:03:55,777 --> 00:03:59,280 Jestem pan Kiki. Uczę pływania, a nie mam basenu. 83 00:03:59,280 --> 00:04:03,076 Dlatego muszę dojeżdżać do moich uczniów. 84 00:04:05,286 --> 00:04:06,287 Po tej lekcji 85 00:04:06,287 --> 00:04:09,374 przeczekam sobie w kawiarni godziny szczytu. 86 00:04:09,374 --> 00:04:13,753 {\an8}Nasze lokale zapraszają wszystkich instruktorów pływania. 87 00:04:13,753 --> 00:04:17,674 O mój Boże. To ten drogocenny Pan Bulwa z targu? 88 00:04:17,674 --> 00:04:21,261 - Mówiłam, że nas nie stać. - Spokojnie, mam masę pieniędzy. 89 00:04:21,261 --> 00:04:24,722 Kupiłem nawet skuter wodny w Lake Havasu. Może się wybiorę. 90 00:04:28,685 --> 00:04:32,855 Co roku 9000 klientów dokonuje zakupu skutera wodnego, 91 00:04:32,855 --> 00:04:35,441 po czym zostawia go w Lake Havasu. 92 00:04:35,441 --> 00:04:39,862 W zeszłym roku ocalono ponad 700 skuterów. 93 00:04:39,862 --> 00:04:43,032 Trafiły one do nędzniejszych jezior Wisconsin, 94 00:04:43,032 --> 00:04:46,744 gdzie szablozębne rodziny podarowały im nowe życie. 95 00:04:46,744 --> 00:04:50,540 Dla setek innych pomoc nadeszła za późno. 96 00:04:50,540 --> 00:04:52,458 Skąd masz tyle pieniędzy? 97 00:04:52,458 --> 00:04:54,419 Proste – odwrócona hipoteka. 98 00:04:54,419 --> 00:04:57,005 Płacą ci za to, że masz dom. 99 00:04:57,005 --> 00:04:59,549 Peterze, jak możesz być tak głupi? 100 00:04:59,549 --> 00:05:02,176 Odwrócona hipoteka to szwindel. 101 00:05:02,176 --> 00:05:06,431 Natychmiast dzwoń do banku i zwróć Pana Bulwę. 102 00:05:06,431 --> 00:05:09,934 Ale napisałem już na pudełku „Najlepsi pyra-ciele”. 103 00:05:09,934 --> 00:05:12,729 To opakowanie kocham już tak jak jego. 104 00:05:12,729 --> 00:05:15,773 - Możemy stracić dom. - Bez nerwów, Lois. 105 00:05:15,773 --> 00:05:20,403 Tom Selleck nagrał też film dla żon i nosi w nim swoje słynne miniszorty. 106 00:05:20,403 --> 00:05:21,863 Czołem, żony. 107 00:05:21,863 --> 00:05:23,072 - Jestem... - Zgoda. 108 00:05:23,072 --> 00:05:26,075 Zalany Małż 109 00:05:26,075 --> 00:05:28,619 Teraz bank straszy, że zabiorą nam dom. 110 00:05:28,619 --> 00:05:31,080 Nie wierzę, że wykiwał mnie Tom Selleck. 111 00:05:31,080 --> 00:05:32,373 Tom Selleck? 112 00:05:32,373 --> 00:05:34,959 Już prawie o nim zapomniałem. 113 00:05:34,959 --> 00:05:36,210 Panie burmistrzu, 114 00:05:36,210 --> 00:05:37,754 zna pan Toma Sellecka? 115 00:05:38,254 --> 00:05:40,715 Swego czasu znałem. Wiele wiosen temu. 116 00:05:40,715 --> 00:05:42,300 - Jak wiele? - Wiele. 117 00:05:43,593 --> 00:05:46,304 Jeśli pozwolicie, że trochę się rozwinę, 118 00:05:46,304 --> 00:05:48,056 nakreślę wam okoliczności. 119 00:05:48,556 --> 00:05:50,808 Ledwie przestałem być gołowąsem, 120 00:05:50,808 --> 00:05:53,061 kiedy zaistnieliśmy z Tomem 121 00:05:53,061 --> 00:05:57,440 jako duet country o nazwie Nieczuły Wąs. 122 00:05:58,441 --> 00:06:02,612 Widzisz grosik, podnieś go Bez namysłu szukaj w lot 123 00:06:02,612 --> 00:06:07,367 Właściciela jego Tylko tak godzi się 124 00:06:07,367 --> 00:06:12,080 Oddać zgubę – tak należy 125 00:06:16,751 --> 00:06:17,835 {\an8}MUZYKA NISZOWA 126 00:06:17,835 --> 00:06:19,921 Byliśmy znani na całej ulicy. 127 00:06:19,921 --> 00:06:24,634 Ale jak to w takich historiach bywa, pojawiły się używki. 128 00:06:24,634 --> 00:06:26,344 A kiedy już się wprosiły, 129 00:06:26,344 --> 00:06:30,681 powiedzmy, że stary dobry Tom zaproponował, żeby zostały na dłużej. 130 00:06:30,681 --> 00:06:33,059 Igrasz z ogniem, kemosabe. 131 00:06:40,274 --> 00:06:41,359 MULTIWITAMINA 132 00:06:41,359 --> 00:06:45,696 Nazajutrz skomponował piosenkę „Krocz śmiało – otwórz nawias – 133 00:06:45,696 --> 00:06:49,784 nawet gdy światło czerwone – zamknij nawias”. 134 00:06:49,784 --> 00:06:53,413 Wtedy zrozumiałem, że dopadł go witaminowy diabeł. 135 00:06:54,455 --> 00:06:57,583 W końcu zaczął przekraczać zalecaną dzienną dawkę. 136 00:06:57,583 --> 00:07:00,920 Co drugi dzień brał po dwie tabletki. 137 00:07:00,920 --> 00:07:05,842 Pomny tego nie dziwię się wcale jego machlojkom z odwróconą hipoteką. 138 00:07:05,842 --> 00:07:07,677 A co to ta odwrócona hipoteka? 139 00:07:07,677 --> 00:07:10,346 Mogę się tylko domyślać, że to pożyczka 140 00:07:10,346 --> 00:07:14,642 gwarantująca właścicielowi nieruchomości środki zależne od jej wartości. 141 00:07:14,642 --> 00:07:16,644 Brzmi ślisko. 142 00:07:16,644 --> 00:07:19,564 Bo szkopuł w tym, że na koniec 143 00:07:19,564 --> 00:07:21,607 capną ci rodzinną strzechę. 144 00:07:21,607 --> 00:07:23,693 A to ma znamiona niegodziwości. 145 00:07:23,693 --> 00:07:25,236 Czemu Tom w tym siedzi? 146 00:07:25,236 --> 00:07:26,487 Nie powinien. 147 00:07:26,487 --> 00:07:29,490 Widzicie, posiadacze wąsów związani są przysięgą. 148 00:07:29,490 --> 00:07:30,908 Ja też mam wąsy. 149 00:07:30,908 --> 00:07:32,118 Noś je dumnie. 150 00:07:32,118 --> 00:07:33,744 Nie może tak zwodzić ludzi. 151 00:07:33,744 --> 00:07:36,247 Wytropię go i odzyskam moją kasę. 152 00:07:36,247 --> 00:07:37,832 Z pana pomocą, burmistrzu. 153 00:07:38,624 --> 00:07:42,670 To dla mnie dni minione, ale życzę ci szczęścia na szlaku. 154 00:07:43,504 --> 00:07:47,592 Trudno. Będę w tym sam, jak Meghan Markle i książę Harry. 155 00:07:48,468 --> 00:07:52,388 Sir, pana miliony z Netflixa Bóg jeden raczy wiedzieć za co. 156 00:07:52,388 --> 00:07:54,348 Dorzuć do całej reszty. 157 00:07:54,932 --> 00:08:01,230 Kocie, czas na nasz codzienny post sponsorowany na Insta za 250 000 $. 158 00:08:01,230 --> 00:08:02,315 Dla burgerowni. 159 00:08:03,399 --> 00:08:06,194 Trzeba było nie wypisywać się z tej szopki. 160 00:08:09,614 --> 00:08:13,201 Ruszam do Nowego Jorku znaleźć Sellecka i odzyskać pieniądze. 161 00:08:13,201 --> 00:08:15,119 Skąd w ogóle wiesz, że tam jest? 162 00:08:15,119 --> 00:08:18,789 Bo występuje w Zaprzysiężonych, serialu CBS, który tam kręcą. 163 00:08:18,789 --> 00:08:20,875 Mowy nie ma, Peterze. 164 00:08:20,875 --> 00:08:23,252 To absurdalny plan, nawet jak na ciebie. 165 00:08:23,252 --> 00:08:25,213 Śmiem się nie zgodzić. 166 00:08:25,755 --> 00:08:27,423 - Psze pani. - Zgoda. 167 00:08:27,423 --> 00:08:29,425 Przyjechał pan. 168 00:08:29,425 --> 00:08:30,510 A owszem. 169 00:08:30,510 --> 00:08:35,348 Szubrawego wąsacza powstrzymać może tylko honorowy wąsacz. 170 00:08:35,348 --> 00:08:37,975 Na koń więc. Przejedziemy się. 171 00:08:41,687 --> 00:08:44,273 Nie wierzę, że odwiedzę Nowy Jork. 172 00:08:44,273 --> 00:08:46,609 Zawsze chciałem zobaczyć dwie wieże. 173 00:08:49,195 --> 00:08:50,196 Kiedy? 174 00:08:59,330 --> 00:09:00,623 Billy Joel! 175 00:09:01,123 --> 00:09:03,501 A nie, to jakiś fachura się wystroił. 176 00:09:03,501 --> 00:09:07,255 Cały lokal handlowy poświęcony cukierkom? 177 00:09:07,255 --> 00:09:08,673 I tandetnym bluzom. 178 00:09:08,673 --> 00:09:11,133 Taka tandeta, że i Sinbad by nie założył. 179 00:09:11,133 --> 00:09:14,136 Nie wiem, czy Nowy Jork do mnie przemawia. 180 00:09:14,136 --> 00:09:15,972 Bo to jest ten z telewizji. 181 00:09:15,972 --> 00:09:18,724 Od razu widać, bo taksiarze są niemożliwie biali. 182 00:09:19,433 --> 00:09:23,271 Mówię „to nasze Wielkie Jabłko”, więc wiadomo, że jestem stąd. 183 00:09:24,939 --> 00:09:29,527 Panie burmistrzu, pokażę panu teraz mój Nowy Jork. 184 00:09:30,194 --> 00:09:32,989 {\an8}Twój Nowy Jork to pub sportowy ESPN. 185 00:09:32,989 --> 00:09:34,073 {\an8}Sam już nie wiem, 186 00:09:34,073 --> 00:09:35,658 {\an8}ale telewizory fajne. 187 00:09:36,158 --> 00:09:37,868 {\an8}A zobacz tutaj. 188 00:09:39,537 --> 00:09:40,746 Czarna farba do włosów. 189 00:09:43,833 --> 00:09:46,043 {\an8}Tym tropem dotrzemy do Sellecka. 190 00:09:46,043 --> 00:09:49,422 {\an8}Lub do Papy Johna. Lub do Rudy’ego Giulianiego. 191 00:09:49,422 --> 00:09:52,133 {\an8}To ryzyko, które podjąć musimy. 192 00:09:54,719 --> 00:09:56,679 BRIAN, BABA JAGA I STARA SZAFA 193 00:09:58,055 --> 00:10:00,349 Brianie, poznasz teraz moje techniki. 194 00:10:00,349 --> 00:10:01,851 Patrz i ucz się. 195 00:10:01,851 --> 00:10:03,185 Ma pan gust. 196 00:10:03,185 --> 00:10:06,272 Właśnie sprzedałem drugi taki za 40. Fałsz. 197 00:10:06,272 --> 00:10:08,024 Nie mam takiego budżetu. 198 00:10:08,024 --> 00:10:11,027 Chciałem 30, ale oddam za 25. 199 00:10:11,902 --> 00:10:13,779 Poniżej 20 nie zejdę. 200 00:10:13,779 --> 00:10:14,905 Może być 11? 201 00:10:14,905 --> 00:10:16,866 Sama rama jest warta 30. 202 00:10:16,866 --> 00:10:18,326 Mogę dać góra 12. 203 00:10:18,326 --> 00:10:21,454 Dobra, ale od razu, zanim moja żona wróci z łazienki. 204 00:10:21,454 --> 00:10:23,289 Zabiłaby mnie za takie coś. 205 00:10:25,249 --> 00:10:26,792 Tak się to tańczy. 206 00:10:26,792 --> 00:10:28,127 Spróbuj. 207 00:10:28,127 --> 00:10:29,211 Przepraszam, 208 00:10:29,211 --> 00:10:30,504 ile za ten wazon? 209 00:10:30,504 --> 00:10:31,589 Piątkę. 210 00:10:32,506 --> 00:10:33,674 Co to miało być? 211 00:10:33,674 --> 00:10:36,469 Nie te kroki, koleś. Ręce wyżej. 212 00:10:36,469 --> 00:10:38,846 Pogibaj się trochę. Ja tańczę tango. 213 00:10:38,846 --> 00:10:40,389 Ty znajdź swój taniec. 214 00:10:40,389 --> 00:10:42,683 - Stewie, nie będę... - Znajdź taniec! 215 00:10:42,683 --> 00:10:44,477 Miłośnik bolero. 216 00:10:44,477 --> 00:10:46,854 Trochę nieczysto, ale taki biznes. 217 00:10:46,854 --> 00:10:47,938 Czujesz? 218 00:10:47,938 --> 00:10:50,524 - To właśnie jest blef. - A nie taniec? 219 00:10:50,524 --> 00:10:53,736 Taniec przechodzi płynnie w blef. 220 00:10:53,736 --> 00:10:55,738 Wymyślasz to na poczekaniu? 221 00:10:55,738 --> 00:10:57,239 Tak się to tańczy, Bri. 222 00:10:59,283 --> 00:11:00,785 To teraz rób to, co ja. 223 00:11:00,785 --> 00:11:02,328 Popisowy numer. 224 00:11:02,328 --> 00:11:04,080 Ile za to chcecie, panowie? 225 00:11:04,080 --> 00:11:08,459 Znienawidzi mnie pani. Wszystko tu jest na sprzedaż poza tym. 226 00:11:08,459 --> 00:11:11,337 Nie wiem, co to tu robi. Miało być w wozie. 227 00:11:11,337 --> 00:11:13,547 A tak mi się spodobało. 228 00:11:13,547 --> 00:11:16,050 - Brianie, coś ty zrobił? - O holender. 229 00:11:16,050 --> 00:11:17,885 To się popisałem. 230 00:11:17,885 --> 00:11:22,139 - Pomazałeś się wręcz. - Lecz spójrz, jak się podoba. 231 00:11:22,139 --> 00:11:23,224 Podoba się pani? 232 00:11:23,224 --> 00:11:26,227 Podoba. Dam wam dziesięć dolarów. 233 00:11:26,227 --> 00:11:29,063 Chciałbym, żeby trafiło w takie ręce. 234 00:11:29,063 --> 00:11:31,607 Da pani 11 i umowa stoi. 235 00:11:32,108 --> 00:11:33,275 Popisowo. 236 00:11:33,275 --> 00:11:36,904 Niezręczna sytuacja, ale podbieracie mi klientelę. 237 00:11:36,904 --> 00:11:41,867 Na Babcinym Stryszku to król bibelotów, a wy mu robicie konkurencję. 238 00:11:42,451 --> 00:11:44,662 A to dobre. Nie sprzedajemy bibelotów. 239 00:11:44,662 --> 00:11:46,122 Mamy wyłącznie cacka. 240 00:11:46,122 --> 00:11:48,916 Jeśli tę hybrydę wagi mechanicznej z szalkową 241 00:11:48,916 --> 00:11:51,877 nazywacie cackiem, to chyba wam peron odjechał. 242 00:11:51,877 --> 00:11:55,131 Powiedział facet, co trzyma razem klamoty i klekoty. 243 00:11:55,131 --> 00:11:56,882 To wizja artystyczna. 244 00:11:56,882 --> 00:11:58,592 Nie dorośliście do tego. 245 00:11:58,592 --> 00:12:01,554 - Taka prawda. - W domu wszyscy zdrowi, dziadek? 246 00:12:01,554 --> 00:12:03,431 To może zakładzik? 247 00:12:03,431 --> 00:12:07,476 Kto jutro do końca dnia sprzeda więcej, zostaje pchlim mistrzem. 248 00:12:07,977 --> 00:12:11,188 Przegrany na zawsze wypada z gry. 249 00:12:11,188 --> 00:12:12,773 Wchodzimy w to. 250 00:12:12,773 --> 00:12:15,901 A w ogóle to w tym twoim imbryku był zdechły świerszcz. 251 00:12:15,901 --> 00:12:18,696 - O nie. - Ojej. 252 00:12:21,782 --> 00:12:24,368 Tu się urywa trop. 253 00:12:28,164 --> 00:12:32,835 Chwila. Tylko jeden człowiek zamówiłby tyle hawajskich koszul. 254 00:12:38,883 --> 00:12:40,301 Co jest, włochatku? 255 00:12:42,511 --> 00:12:47,141 Uwielbiam zarabiać w koszulach na odwróconej hipotece. 256 00:12:47,141 --> 00:12:50,686 Chyba kolejni niezadowoleni klienci do pana. 257 00:12:54,106 --> 00:12:56,400 To dopiero wąs z minionych lat. 258 00:12:56,400 --> 00:12:58,652 Mam złe przeczucia. Wchodź. 259 00:13:00,112 --> 00:13:02,031 Policja? 260 00:13:02,031 --> 00:13:05,534 Mówi wasz szef, jak mu tam było, z Zaprzysiężonych. 261 00:13:05,534 --> 00:13:08,913 Przed moim domem jest dwóch intruzów. 262 00:13:12,500 --> 00:13:13,918 Jesteście aresztowani. 263 00:13:13,918 --> 00:13:16,337 Za to, że otarłem się o tę kobietę w metrze? 264 00:13:16,337 --> 00:13:18,464 - Nie. - Za tę w autobusie? 265 00:13:18,464 --> 00:13:21,175 Nie. Często się pan tak ociera? 266 00:13:21,175 --> 00:13:23,761 Trudno manewrować wśród ośmiu milionów ludzi. 267 00:13:26,263 --> 00:13:28,682 POLICJA NOWOJORSKA 268 00:13:32,686 --> 00:13:35,105 Przepraszam, że pana w to wciągnąłem. 269 00:13:35,105 --> 00:13:37,566 Lois miała rację. To był durny plan. 270 00:13:37,566 --> 00:13:42,947 Nie rób sobie wyrzutów, mistrzu. Szlachetny cel wszelkie kroki uświęca. 271 00:13:42,947 --> 00:13:46,700 Poza tym los przychodzi czasem z pomocą w najdziwniejszy sposób. 272 00:13:53,165 --> 00:13:57,837 Byłbym zobowiązany, gdybyś otworzył z łaski swojej. 273 00:13:59,171 --> 00:14:03,759 - Jak pan to zrobił? - Klucz to zalotna uprzejmość. 274 00:14:07,513 --> 00:14:11,392 Patrz, Brianie, antyk sprzedaje antyki. Po raz ostatni. 275 00:14:11,392 --> 00:14:13,602 Zetrę was w pył. 276 00:14:16,021 --> 00:14:19,692 W Targowych Mistrzostwach Regionalnych dziś walka wagi pchlej. 277 00:14:19,692 --> 00:14:22,027 Babciny Stryszek doświadczeniem stoi, 278 00:14:22,027 --> 00:14:25,072 ale Brian, Baba Jaga i Stara Szafa to mocny pretendent. 279 00:14:25,072 --> 00:14:27,658 Od rana pytacie nas: 280 00:14:27,658 --> 00:14:30,202 „Po co komentatorzy na pchlim targu?”. 281 00:14:30,202 --> 00:14:34,123 Otóż zdarza się, że znany sprawozdawca golnie sobie raz za dużo, 282 00:14:34,123 --> 00:14:37,543 potrąci kogoś po partii golfa i musi gdzieś odpokutować. 283 00:14:37,543 --> 00:14:40,421 Macie coś w klimatach Amerykańskiego Zachodu? 284 00:14:40,421 --> 00:14:44,508 Panie, jest 7.30. Takie rzeczy schodzą do 5.15. 285 00:14:44,508 --> 00:14:49,013 Zaraz otwieram kontener prosto z Tempe. Zapraszam. 286 00:14:49,013 --> 00:14:50,806 - Co? - Jak to możliwe? 287 00:14:50,806 --> 00:14:54,268 Gdy ważą się losy obydwu drużyn, inicjatywę przejmuje weteran, 288 00:14:54,268 --> 00:14:56,103 Na Babcinym Stryszku. 289 00:14:56,103 --> 00:14:59,440 Tęgawy nastolatek o rysach typowych dla ludności rdzennej 290 00:14:59,440 --> 00:15:02,401 opada bez entuzjazmu na krzesło z iPadem w ręku. 291 00:15:02,401 --> 00:15:05,863 Facet wspiął się na wyżyny tej sztuki. Nie dogonimy go. 292 00:15:06,488 --> 00:15:09,491 To może być gwóźdź do trumny rywali. 293 00:15:09,491 --> 00:15:13,203 Inni sprzedawcy wznoszą zdobyczne opiaty w geście uznania. 294 00:15:13,203 --> 00:15:17,583 Prawdziwe zatrzęsienie kibiców i najwyższy wyraz szacunku. 295 00:15:17,583 --> 00:15:19,460 To powinno przesądzić sprawę. 296 00:15:22,880 --> 00:15:26,550 Targowe Mistrzostwa Regionalne sponsoruje ciepła cola. 297 00:15:26,550 --> 00:15:29,637 Bo czasem po prostu taka jest. 298 00:15:29,637 --> 00:15:34,141 Stryszek przymierza się do przypieczętowania zwycięstwa. 299 00:15:34,141 --> 00:15:36,727 Hej, mamy tu cuda jedyne w swoim rodzaju. 300 00:15:36,727 --> 00:15:37,811 Proszę pana. 301 00:15:37,811 --> 00:15:41,106 Na wynik nie wpłynie w żaden sposób staruszek, 302 00:15:41,106 --> 00:15:43,859 który nie może się rozstać ze swoimi skarbami. 303 00:15:43,859 --> 00:15:47,529 Wystarczy mu, że pochwali się wszystkim, jak je zdobył. 304 00:15:48,447 --> 00:15:51,492 Zrobiliśmy, co się dało, ale Bruce’a nie przebijemy. 305 00:15:51,492 --> 00:15:53,243 Powiedzmy mu, że to koniec. 306 00:15:53,744 --> 00:15:54,745 Chwila, moment. 307 00:15:54,745 --> 00:15:58,666 Chyba ktoś postanowił wyrzucić swoje śmieci do targowego kubła. 308 00:15:58,666 --> 00:16:04,421 Samotny kubeł obok Babcinego Stryszku może jeszcze namieszać. 309 00:16:04,421 --> 00:16:08,384 Widzę głównie pełne pieluchy i niedojedzone burrito. 310 00:16:08,384 --> 00:16:11,095 Pszczoły to lubią. 311 00:16:11,095 --> 00:16:14,014 Przyszliśmy oficjalnie uznać twoje zwy... 312 00:16:21,855 --> 00:16:25,943 Odgłos suwaka wieńczy zmagania. 313 00:16:25,943 --> 00:16:29,530 Zwycięzcą mistrzostw zostaje Brian, Baba Jaga i Stara Szafa. 314 00:16:29,530 --> 00:16:31,865 - Cóż za zwrot akcji. - Jeszcze jaki. 315 00:16:31,865 --> 00:16:35,452 Uprzedzałem ESPN, że odejdę po turnieju Magic: The Gathering, 316 00:16:35,452 --> 00:16:37,663 ale tym razem to już na pewno. 317 00:16:37,663 --> 00:16:40,124 Wygraliście, nie ma to tamto. 318 00:16:40,124 --> 00:16:42,626 Jesteście królami targowych dziwolągów. 319 00:16:43,877 --> 00:16:45,796 Będę tęsknił za tym miejscem. 320 00:16:45,796 --> 00:16:47,131 Lipa z tymi pszczołami. 321 00:16:47,131 --> 00:16:48,507 Tak to w sporcie bywa. 322 00:16:48,507 --> 00:16:49,967 Zanim sobie pójdę, 323 00:16:49,967 --> 00:16:53,637 sprzedacie mi cały swój towar za dziewięć dolarów? 324 00:16:53,637 --> 00:16:55,305 - A za 11? - Nie. 325 00:16:55,305 --> 00:16:58,058 No to stoi. Nie zamierzam tu wracać. 326 00:16:58,058 --> 00:17:00,936 Do osób z zakazem: tu obok jest szkoła. 327 00:17:02,563 --> 00:17:05,441 Tamtego dnia dokonano ponad 200 aresztowań. 328 00:17:05,441 --> 00:17:09,069 W historii pchlego targu mówi się o nim „Ta Ostatnia Niedziela”. 329 00:17:09,069 --> 00:17:13,782 Jestem Chris Griffin. Mój brat i mój pies zostawili mnie w rozgrzanym aucie. 330 00:17:13,782 --> 00:17:16,285 ZAPRZYSIĘŻENI 331 00:17:17,828 --> 00:17:21,582 Shannon, kierowniczka produkcji, pozwoliła mi na dokładkę lasagne. 332 00:17:21,582 --> 00:17:23,125 Nie ona o tym decyduje. 333 00:17:24,668 --> 00:17:25,669 Miał pan rację. 334 00:17:25,669 --> 00:17:28,797 Tylko jako statyści możemy zbliżyć się do Toma. 335 00:17:28,797 --> 00:17:32,092 Jak tylko zaczną filmować, przejdziemy do czynów. 336 00:17:32,092 --> 00:17:36,138 Zaprzysiężeni, odcinek milionowy, sezon tralalala. Hollywood górą! 337 00:17:36,138 --> 00:17:38,182 Pełna profeska. 338 00:17:38,182 --> 00:17:39,516 Akcja. 339 00:17:39,516 --> 00:17:42,311 Panie szefie z Zaprzysiężonych, 340 00:17:42,311 --> 00:17:43,812 zna pan tego człowieka? 341 00:17:43,812 --> 00:17:46,940 Znam. Prowadzi sklepik na 56... 342 00:17:46,940 --> 00:17:48,567 - Zaprzysiężeni. - Cięcie. 343 00:17:48,567 --> 00:17:49,902 Co to za jeden? 344 00:17:49,902 --> 00:17:51,528 Nazywam się Peter Griffin. 345 00:17:51,528 --> 00:17:54,990 I padłem ofiarą twojego przekrętu na odwróconą hipotekę. 346 00:17:54,990 --> 00:17:56,325 To żaden przekręt. 347 00:17:56,909 --> 00:17:57,951 Oddalam. 348 00:17:57,951 --> 00:18:00,079 Co ty...? Jesteś tu aktorem. 349 00:18:00,079 --> 00:18:02,539 Dość tego udawania Greka. 350 00:18:02,539 --> 00:18:04,041 Wild West? 351 00:18:04,625 --> 00:18:06,001 Kazałem cię aresztować. 352 00:18:06,001 --> 00:18:10,798 Kiedy wpadałeś w ciągi witaminowe i zacząłeś śpiewać nieżyczliwe piosenki, 353 00:18:10,798 --> 00:18:13,425 złożyłem to na karb twojego młodego wieku. 354 00:18:13,425 --> 00:18:16,345 Ale teraz wszedłeś w te odwrócone hipoteki, 355 00:18:16,345 --> 00:18:19,389 występując, kolego, przeciwko kodeksowi wąsaczy. 356 00:18:19,389 --> 00:18:23,519 Poza tym jesteś Detektywem z Hawajów, moim telewizyjnym guru. 357 00:18:23,519 --> 00:18:25,687 Wyrocznią dla przeciętnego faceta. 358 00:18:25,687 --> 00:18:28,315 Do niczego cię nie zmuszałem. 359 00:18:29,233 --> 00:18:31,276 Tu może pomóc już tylko jedno. 360 00:18:33,987 --> 00:18:36,198 Widzisz grosik, podnieś go 361 00:18:36,198 --> 00:18:41,078 Bez namysłu szukaj w lot Właściciela jego 362 00:18:41,078 --> 00:18:48,168 Tylko tak godzi się Oddać zgubę – tak należy 363 00:18:49,211 --> 00:18:51,713 Nie będę śpiewał. 364 00:18:51,713 --> 00:18:53,257 - Wysoki Sądzie? - Dopuszczam. 365 00:18:54,299 --> 00:18:56,718 Grosik to wszakże pieniądz też 366 00:18:56,718 --> 00:19:02,975 A jeśli nie twój, nie bierz Lecz oddaj – tak należy 367 00:19:07,813 --> 00:19:11,316 Sąd jest zdania, że światu brakuje takich właśnie piosenek. 368 00:19:11,900 --> 00:19:15,779 Peterze, sądzę, że zupełnie inaczej oceniamy 369 00:19:15,779 --> 00:19:19,783 etyczny aspekt odwróconej hipoteki. 370 00:19:19,783 --> 00:19:23,954 Niemniej, nigdy nie chciałem wpędzić cię w kłopoty. 371 00:19:23,954 --> 00:19:28,125 Wild, za tamtych dawnych dni odwróciłem się od ciebie, 372 00:19:28,125 --> 00:19:30,961 a także od moich wąsów. 373 00:19:31,461 --> 00:19:33,422 Jesteś skłonny mi wybaczyć? 374 00:19:34,173 --> 00:19:38,385 Myślę, że silny podwójny uścisk dłoni z kontaktem wzrokowym załatwi sprawę. 375 00:19:41,471 --> 00:19:44,850 Peterze, nie chcę między nami nieporozumień, 376 00:19:44,850 --> 00:19:48,979 więc wypiszę ci czek na trochę od cholery pieniędzy. 377 00:19:48,979 --> 00:19:52,774 Staram się zawsze oferować odwróconą hipotekę ludziom, 378 00:19:52,774 --> 00:19:56,528 którzy w pełni rozumieją, na co się godzą. 379 00:19:56,528 --> 00:19:58,197 Jak ty możesz mieć 78 lat? 380 00:19:58,197 --> 00:19:59,823 To powinno wystarczyć. 381 00:19:59,823 --> 00:20:04,620 Żebyś na pewno nie miał mi za złe, może chciałbyś mieć kwestię w serialu? 382 00:20:04,620 --> 00:20:05,954 „Zaprzysiężeni”. 383 00:20:05,954 --> 00:20:08,874 Może coś więcej niż tytuł. 384 00:20:08,874 --> 00:20:10,042 Rozumiem. 385 00:20:10,042 --> 00:20:13,045 Tom, dałoby się nałożyć mi jeszcze trochę lasagne? 386 00:20:13,045 --> 00:20:14,796 Nie moja decyzja. 387 00:20:14,796 --> 00:20:16,131 Spytaj Shannon. 388 00:20:16,131 --> 00:20:17,633 Ona też nie decyduje. 389 00:20:25,474 --> 00:20:26,683 Za tym samochodem. 390 00:20:26,683 --> 00:20:28,101 Pan nietutejszy? 391 00:20:28,602 --> 00:20:29,603 Zaprzysiężeni. 392 00:20:29,603 --> 00:20:31,396 Końcówkę improwizowałem. 393 00:20:31,939 --> 00:20:34,524 Drżyj, Ryanie Stiles, co? 394 00:20:35,317 --> 00:20:38,820 Ja tam się tylko cieszę, że nie grozi nam utrata domu. 395 00:20:38,820 --> 00:20:42,491 Ja też. I nauczyłem się, że celebryci postępują słusznie, 396 00:20:42,491 --> 00:20:44,618 jak ich publicznie przycisnąć. 397 00:20:45,118 --> 00:20:47,287 W roli Toma Sellecka – inny aktor. 398 00:20:47,287 --> 00:20:49,873 Prawdziwy Tom nadal oferuje odwróconą hipotekę, 399 00:20:49,873 --> 00:20:51,291 może i twoim dziadkom. 400 00:20:51,291 --> 00:20:53,710 Nasi dziadkowie nie żyją 401 00:20:53,710 --> 00:20:56,255 Za chwilę: Jennifer Garner udziela pożyczek. 402 00:20:56,255 --> 00:20:58,090 Choć pewnie wcale nie musi. 403 00:20:58,090 --> 00:21:00,884 A może wciąż niezła z niej agentka. 404 00:21:28,912 --> 00:21:30,914 Napisy: Kamil Rogula