1
00:00:16,466 --> 00:00:20,029
Paramount Pictures
przedstawia
2
00:00:21,496 --> 00:00:25,217
film
Lance Hool'a, Paul Hogan'a
3
00:00:25,930 --> 00:00:29,064
oraz
Guy Hands'a
4
00:00:35,212 --> 00:00:38,355
Występują:
5
00:00:48,701 --> 00:00:52,468
Krokodyl Dundee
w Los Angeles
6
00:02:03,712 --> 00:02:07,538
Muzyka
7
00:02:08,952 --> 00:02:12,430
Zdjęcia
8
00:02:15,263 --> 00:02:18,715
ALKABOUT CREEK,
POPULACJA 20 OSÓB
9
00:02:19,464 --> 00:02:21,438
Biuro: WYCIECZKI SAFARI NIGDY-NIGDY
10
00:02:21,439 --> 00:02:25,493
Prow.: MICK DUNDEE i WALTER RILEY (emeryt)
Nugget O'Cass
11
00:02:28,216 --> 00:02:32,524
Tłumaczenie: Dinderi™
dinderi@yahoo. com. au
12
00:02:39,153 --> 00:02:42,909
Pomysłodawca
PAUL HOGAN
13
00:02:43,080 --> 00:02:46,458
OK, panie i panowie,
Hotel Walkabout Creek.
14
00:02:46,625 --> 00:02:49,378
Ostatnia szansa na jedno zimne,
nim uderzymy na pustkowia.
15
00:02:52,613 --> 00:02:55,384
Dzień doberek,
jestem państwa gospodynią.
16
00:02:55,551 --> 00:02:58,127
Możecie mnie nazywać "Ruby",
albo "Kochanie", albo "Cokolwiek".
17
00:02:58,128 --> 00:03:00,310
Tylko proszę,
nie spóźniać się na śniadanie.
18
00:03:02,307 --> 00:03:05,477
Czego sobie życzycie, kochani?
19
00:03:05,644 --> 00:03:08,140
Poproszę dżin z tonikiem,
a dla pani Pim.
20
00:03:08,563 --> 00:03:11,567
"G" i "T",
i jeden Pim.
21
00:03:14,778 --> 00:03:17,030
Przepraszam, prosiłem
o dżin z tonikiem i Pim.
22
00:03:17,197 --> 00:03:20,200
Prosić zawsze można.
23
00:03:22,494 --> 00:03:24,350
Nam wystarczą 2 piwa.
24
00:03:24,385 --> 00:03:26,206
Masz bilet, stary.
25
00:03:29,334 --> 00:03:31,295
- Hej Nugget.
- Dobry, Sue.
26
00:03:31,461 --> 00:03:36,008
- Gdzie jest Mick?
- Mieliśmy alarm od strażników.
27
00:03:36,175 --> 00:03:40,179
Znaleźli ogromnego krokodyla,
w zalewie w Tarrabool.
28
00:03:40,345 --> 00:03:45,225
Więc rzuciliśmy monetą,
kto go złapie i wygrał Mick.
29
00:03:45,392 --> 00:03:47,728
- Poszedł sam, no nie?
- Nie.
30
00:03:47,895 --> 00:03:50,439
Jacko Jackson,
miał się tam z nim spotkać.
31
00:03:50,606 --> 00:03:53,317
A Jacko jest drugi specem od
krokodyli, na tym terenie.
32
00:03:53,483 --> 00:03:54,943
Więc chyba nie ma się
o co martwić, złotko.
33
00:03:55,110 --> 00:03:58,113
Martwię się jedynie o to,
że Mick miał odebrać Mikeya ze szkoły.
34
00:03:58,280 --> 00:04:01,116
Przekażę to Mickowi.
Jak uwinie się z tym krokodylem,
35
00:04:01,283 --> 00:04:03,994
- Sam odbiorę młodego.
- Dzięki.
36
00:04:04,161 --> 00:04:06,371
Myślałam, że Ty jesteś drugim,
najlepszym łowcą krokodyli.
37
00:04:06,538 --> 00:04:09,666
- Och, no więc...
- On jest tylko skromny.
38
00:04:09,833 --> 00:04:12,252
On jest jednym z najlepszych, wiesz?
39
00:04:15,214 --> 00:04:19,676
Hej, Sue. Jeśli coś się stanie Mickowi,
jestem następny w kolejce.
40
00:04:21,512 --> 00:04:24,973
Więc pozostaje mieć nadzieję,
że nic się Mick'owi nie przydarzy.
41
00:04:45,792 --> 00:04:48,121
Gdzie jesteś wielki,
brzydki smarku?
42
00:05:07,516 --> 00:05:10,519
Zjawiła się jaszczurka,
do złapania.
43
00:05:30,455 --> 00:05:33,542
No chodź. Chodź do wujka Micka.
44
00:05:37,546 --> 00:05:40,674
Wielki...
45
00:05:40,841 --> 00:05:42,759
wielki...
46
00:05:44,178 --> 00:05:46,180
Wielki błąd.
47
00:05:55,981 --> 00:05:58,066
O cholera.
48
00:06:29,973 --> 00:06:34,186
- Dobry, Mick.
- Dobry, Jacko.
49
00:06:34,353 --> 00:06:36,230
Co ty tam robisz?
50
00:06:36,396 --> 00:06:41,276
Siedzę i rozmyślam
o nowym zajęciu.
51
00:06:43,153 --> 00:06:45,656
Gdzie twoja łódka?
52
00:06:47,533 --> 00:06:49,576
Na dnie.
53
00:06:49,743 --> 00:06:54,665
- Jak się to stało?
- Krokodyl ją wciągnął.
54
00:06:54,832 --> 00:06:56,792
Wciągnął na dno?
55
00:06:58,627 --> 00:07:00,993
Jak był duży?
56
00:07:08,178 --> 00:07:10,138
Taki duży.
57
00:07:13,559 --> 00:07:15,561
I co teraz?
58
00:07:15,727 --> 00:07:19,982
Doczołgamy się do brzegu
i zastosujemy plan "B".
59
00:07:24,403 --> 00:07:26,363
Nie ruszaj się.
60
00:07:30,075 --> 00:07:32,077
No!
Mogło być gorzej, stary.
61
00:07:32,244 --> 00:07:34,621
O tak?
Skoro tak mówisz, Mick?
62
00:07:34,788 --> 00:07:37,749
Ktoś mógłby nas tu zobaczyć,...
63
00:07:37,916 --> 00:07:40,919
na drzewie, przechytrzonych
przez cholernego krokodyla.
64
00:07:50,304 --> 00:07:54,308
Boże ratuj! Jeśli zobaczę węża,
padnę trupem.
65
00:07:56,727 --> 00:08:01,231
Jak oni złapią krokodyla
siedząc na drzewie?
66
00:08:01,398 --> 00:08:07,154
Zatem, który jest tym drugim,
najlepszym łowcą krokodyli?
67
00:08:08,238 --> 00:08:10,908
OK, mamy napięty plan.
68
00:08:11,074 --> 00:08:13,785
Więc lepiej chodźmy.
Nie wolno przeszkadzać myśliwym.
69
00:08:13,952 --> 00:08:16,538
Wracamy do autobusu.
70
00:08:18,832 --> 00:08:20,751
Tędy.
71
00:08:27,341 --> 00:08:30,761
Cholerny Nugget.
Zrobił to specjalnie?
72
00:08:30,928 --> 00:08:33,597
Dwóch najlepszych łowców krokodyli
w Północnym Terytorium, tak?
73
00:08:33,764 --> 00:08:35,682
Tak.
74
00:08:37,267 --> 00:08:39,228
Wyglądamy, jak para
pieprzonych pelikanów.
75
00:09:03,126 --> 00:09:06,255
Wiesz czego nienawidzę, w krokodylach?
Że mają nogi.
76
00:09:10,384 --> 00:09:13,679
Pamiętasz stare dobre czasy,
jak po prostu do nich strzelaliśmy?
77
00:09:13,846 --> 00:09:14,843
Tak, stary.
78
00:09:15,027 --> 00:09:19,259
Ale, gdyby nie było więcej krokodyli,
nie potrzebni byliby myśliwi.
79
00:09:19,560 --> 00:09:24,481
Zawsze byliby potrzebni, żeby
zachować kontrolę nad dzikimi świniami.
80
00:09:24,648 --> 00:09:27,442
Świniami?
O, to nie to samo.
81
00:09:27,609 --> 00:09:32,531
Nie chcę, by mój dzieciak mówił:
"Idzie mój tata, Świniak Dundee".
82
00:09:32,698 --> 00:09:34,575
Chcesz być znany jako:
"Prosiak Jackson"?
83
00:09:34,741 --> 00:09:36,368
No, nie.
84
00:09:36,535 --> 00:09:40,664
Potrzeba nam krokodyli, stary.
Czynią nas "kimś".
85
00:09:40,831 --> 00:09:43,333
Bez nich jesteśmy tylko parą
starych partyzantów,
86
00:09:43,500 --> 00:09:46,003
ze śladami ugryzień,
na nogach.
87
00:09:46,170 --> 00:09:48,380
Dostaniemy go jutro.
O tej samej porze.
88
00:09:48,547 --> 00:09:52,551
Wiesz, znałem kiedyś hodowcę świń,
"Prosiaka O'Briena".
89
00:09:52,718 --> 00:09:55,971
Wiesz, czemu wołali na niego "Prosiak"?
90
00:10:00,267 --> 00:10:02,936
Nienawidzę, kiedy to robi.
91
00:10:03,103 --> 00:10:05,022
Robi mi się niedobrze.
92
00:10:22,748 --> 00:10:24,708
- Dzięki, stary.
- W porząsiu.
93
00:10:33,175 --> 00:10:37,554
No więc,
jednak zlazłeś z tego drzewa?
94
00:10:37,721 --> 00:10:41,141
A ty skąd możesz
już o tym wiedzieć?
95
00:10:41,308 --> 00:10:46,563
Moi ludzie porozumiewają się w sposób,
którego żaden biały nie zrozumie.
96
00:10:46,730 --> 00:10:48,179
Arturze...
97
00:10:48,691 --> 00:10:51,026
Pieprzysz.
98
00:10:51,276 --> 00:10:53,362
To jest telepatia myśIowa.
99
00:10:53,529 --> 00:10:58,075
Tak, myśIowa.
Jasne.
100
00:10:58,242 --> 00:11:01,078
Wreszcie się dowiemy,
który z nas jest białym facetem.
101
00:11:01,245 --> 00:11:03,205
Tak?
102
00:11:04,581 --> 00:11:06,667
Tak, słyszałem o tym.
103
00:11:08,752 --> 00:11:10,921
Stoi obok mnie.
104
00:11:11,088 --> 00:11:15,008
- Świetnie.
- OK. Na razie.
105
00:11:17,970 --> 00:11:20,347
- Robisz wieczorem przedstawienie?
- Tak.
106
00:11:20,514 --> 00:11:24,268
Jedyne co na zostało,
rozrywka dla turystów i dzieci...
107
00:11:24,434 --> 00:11:28,355
Może coś się zmieni na lepsze..
108
00:11:28,522 --> 00:11:31,115
W zasadzie, tym właśnie jesteśmy,
u schyłku 20 wieku.
109
00:11:31,486 --> 00:11:33,044
Atrakcją turystyczną.
110
00:11:34,152 --> 00:11:36,196
Jak to mówią stary,
"Show business".
111
00:11:36,363 --> 00:11:38,490
A tak swoją drogą, Mick.
112
00:11:38,657 --> 00:11:40,450
To już 21 wiek, stary.
113
00:11:40,617 --> 00:11:43,412
No tak,
wiedziałem.
114
00:11:46,790 --> 00:11:48,792
- Na razie Art.
- Na razie.
115
00:11:48,959 --> 00:11:50,794
- Na razie, Troy.
- Cześć Mikey.
116
00:11:50,961 --> 00:11:53,046
- Idziemy na ryby?
- Tak.
117
00:11:57,050 --> 00:12:00,637
- Czego się dzisiaj nauczyłeś?
- Takie tam szkolne rzeczy.
118
00:12:00,721 --> 00:12:02,389
Ale oglądaliśmy film
o trzęsieniu ziemi
119
00:12:02,431 --> 00:12:04,975
i uczyliśmy się,
że zdarzają się w Kalifornii.
120
00:12:05,142 --> 00:12:08,020
- Czy przeżyłeś jakiś, kiedy byłeś w USA?
- Nie, byłem w Nowym Jorku.
121
00:12:08,187 --> 00:12:10,022
Tam nie ma trzęsień ziemi.
122
00:12:10,189 --> 00:12:14,443
Ludzie nie znieśliby tego.
Zrobiliby:
123
00:12:14,610 --> 00:12:18,405
"Trzęsienie ziemi?
Hej, tu Brooklyn!
124
00:12:18,572 --> 00:12:22,117
Spadaj stąd.
Zapomnij o tym. "
125
00:12:22,284 --> 00:12:24,203
Są twardzi.
126
00:12:25,245 --> 00:12:29,625
Czas na pracę domową.
Co to?
127
00:12:31,168 --> 00:12:33,060
Kupa iguany.
128
00:12:33,724 --> 00:12:36,515
To znaczy, że jest gdzieś blisko.
Znajdź ją.
129
00:12:47,768 --> 00:12:49,686
- To ona.
- Tak.
130
00:12:59,530 --> 00:13:03,200
- Jesteś głodny? Chcesz ją na obiad?
- A fe! Nie ma mowy.
131
00:13:03,367 --> 00:13:04,467
To lepiej spudłuj.
132
00:13:05,301 --> 00:13:07,393
Tato, ja nigdy nie pudłuję.
133
00:13:17,714 --> 00:13:20,092
Tato, tam jest wielka
świnia szorstkowłosa. Zrobisz to?
134
00:13:20,259 --> 00:13:23,428
- Co?
- No wiesz, tą sztuczkę. Proszę.
135
00:13:23,595 --> 00:13:26,014
Dobra, ale nie uda się,
jeśli będziesz się bał. Wyniucha to.
136
00:13:26,181 --> 00:13:28,225
Obiecuję,
że nie będę się bał.
137
00:13:28,392 --> 00:13:30,394
Nie patrz na nią,
dopóki tego nie zrobię.
138
00:13:30,561 --> 00:13:33,522
Nie będę się bał,
jeśli mi dasz potrzymać swój nóż.
139
00:14:05,752 --> 00:14:06,921
Nieźle.
140
00:14:24,489 --> 00:14:29,036
Ok, Tato.
Pogadam o tym z Mickiem.
141
00:14:30,287 --> 00:14:34,124
Nie.
Jeśli zdecydujemy się pobrać,
142
00:14:34,291 --> 00:14:37,252
obiecuję,
że dowiesz się pierwszy.
143
00:14:39,171 --> 00:14:43,842
Chcesz się przywitać z wnukiem?
Zaczekaj.
144
00:14:44,009 --> 00:14:47,471
Hej, Mikey.
Przywitaj się z dziadkiem.
145
00:14:50,182 --> 00:14:52,142
Cześć dziadku.
146
00:14:53,435 --> 00:14:55,687
Nieźle. Tak.
147
00:14:55,854 --> 00:14:58,649
Co nowego?
148
00:14:58,815 --> 00:15:02,486
Tom Zetland,
prowadził biuro taty w Los Angeles.
149
00:15:02,653 --> 00:15:04,488
Zginął w wypadku samochodowym.
150
00:15:04,655 --> 00:15:08,283
- Był twoim kumplem?
- Właściwie nie.
151
00:15:08,450 --> 00:15:12,996
Ale tata błaga mnie,
abym zajęła jego miejsce,
152
00:15:13,163 --> 00:15:16,041
zanim znajdzie kogoś na stałe.
153
00:15:16,208 --> 00:15:20,295
Czyli twój tata chce,
żebyś pracowała dla niego w Los Angeles.
154
00:15:22,130 --> 00:15:24,758
Na jak długo?
155
00:15:24,925 --> 00:15:29,847
Powiedziałam, że mogę wziąć
zastępstwo na kilka tygodni.
156
00:15:35,143 --> 00:15:35,914
Powiedz mi,
157
00:15:36,552 --> 00:15:39,668
jeśli zamieszkamy w tym mieście,
przyjmiesz tą pracę?
158
00:15:39,703 --> 00:15:40,578
Oczywiście.
159
00:15:40,960 --> 00:15:44,844
Byłam wychowywana przez gazeciarza
160
00:15:46,647 --> 00:15:49,312
i mam to chyba we krwi.
161
00:15:50,218 --> 00:15:52,506
Więc zrób to.
Weź tę pracę.
162
00:15:52,523 --> 00:15:56,234
Przynajmniej do końca roku.
Ja i Mikey pojedziemy z tobą.
163
00:15:56,540 --> 00:15:57,276
Żartujesz?
164
00:15:57,277 --> 00:16:00,531
- Nie, wyjdzie mu na dobre.
Pomoże zdecydować.
165
00:16:00,544 --> 00:16:02,838
Zdecydować?
166
00:16:03,005 --> 00:16:05,007
Twój tata ma gazetę, tak?
167
00:16:05,174 --> 00:16:06,315
Jesteś jedynaczką.
168
00:16:06,716 --> 00:16:08,505
Pewnego dnia,
Mikey będzie musiał zadecydować.
169
00:16:08,635 --> 00:16:10,470
Czy chce być pomocnikiem łowcy krokodyli,
170
00:16:10,637 --> 00:16:13,223
czy właścicielem wielkomiejskiej
spółki gazeciarskiej?
171
00:16:13,390 --> 00:16:17,394
To trudne.
A podróż dobrze mu zrobi.
172
00:16:17,561 --> 00:16:20,355
Pamiętasz,
jak moja wyprawa do Nowego Jorku,
173
00:16:20,522 --> 00:16:23,859
otwarła mi oczy na świat?
174
00:16:24,026 --> 00:16:27,029
Sprawiła, że jestem bardziej...
Jakie jest to słowo?
175
00:16:27,196 --> 00:16:30,866
- Wyrafinowany?
- Właśnie.
176
00:16:33,160 --> 00:16:35,162
Mick, co ty robisz
z tą okropną pułapką?
177
00:16:35,329 --> 00:16:37,247
Chyba nie zamierzasz użyć jej
na jakimś biednym zwierzęciu?
178
00:16:37,414 --> 00:16:38,540
Pożyczam ją Donkowi.
179
00:16:38,707 --> 00:16:40,918
Jakieś dupki wlazły
w nocy do pubu
180
00:16:41,084 --> 00:16:42,503
i zwinęły mu trunki.
181
00:16:42,669 --> 00:16:44,922
Zwinęli piwo Donka.
182
00:16:45,088 --> 00:16:47,758
- Myślę, że zasłużyli na wciry.
- Tak.
183
00:16:47,925 --> 00:16:51,094
A co z tobą Mick?
Co o tym myślisz?
184
00:16:54,932 --> 00:16:58,101
Chciałbyś przez jakiś czas,
pomieszkać w Kalifornii?
185
00:16:58,268 --> 00:17:01,605
- Są tam trzęsienia ziemi, tak?
- No tak, zdarzają się.
186
00:17:01,772 --> 00:17:03,482
Super.
187
00:17:03,649 --> 00:17:07,819
Wiedziałam, że ci się spodoba.
Będziesz się świetnie bawił.
188
00:17:07,986 --> 00:17:12,048
Właściwie,
bardziej boję się o ciebie.
189
00:17:14,326 --> 00:17:16,537
Nie, w porządku.
190
00:17:19,832 --> 00:17:23,710
Pamiętam, że po kilku
tygodniach w Nowym Jorku,
191
00:17:23,877 --> 00:17:25,420
wydawałeś się trochę poddenerwowany.
192
00:17:25,587 --> 00:17:27,840
Tak, troszeczkę.
193
00:17:28,006 --> 00:17:32,761
I to w tobie kocham, Mick.
Zawsze myślisz o innych.
194
00:17:34,638 --> 00:17:36,557
W porząsiu.
195
00:18:22,853 --> 00:18:25,689
Beverly Hills, tak?
Dom gwiazd filmowych.
196
00:18:25,856 --> 00:18:26,690
Kupa ich tu.
197
00:18:26,857 --> 00:18:29,026
Nie jesteś z show biznesu?
198
00:18:29,193 --> 00:18:32,112
- Zajmuję się turystyką.
- Tak jak ja.
199
00:18:32,279 --> 00:18:35,908
Kiedy nie jestem kierowcą.
Właściwie, jestem pisarzem-aktorem.
200
00:18:36,074 --> 00:18:39,161
Jeżdżę limuzyną między występami.
To daje wiele znajomości.
201
00:18:39,328 --> 00:18:41,413
Dziś rano wiozłem Toma Arnolda.
202
00:18:41,580 --> 00:18:44,541
Toma Arnolda?
203
00:18:44,708 --> 00:18:47,753
Żona pewnie wie, kim on jest.
Ona pracuje w gazeciarstwie.
204
00:18:47,920 --> 00:18:49,755
- Reporterka?
- Tak.
205
00:18:49,922 --> 00:18:52,674
Weź jeden z tych.
Nigdy nic nie wiadomo.
206
00:18:56,803 --> 00:18:59,014
Dzięki.
207
00:19:02,476 --> 00:19:04,853
Proszę.
208
00:19:07,981 --> 00:19:09,066
To miłe.
209
00:19:09,233 --> 00:19:12,027
Możesz zatrzymać.
Mam ich mnóstwo.
210
00:19:55,279 --> 00:19:57,239
Krokodyl!
211
00:20:06,456 --> 00:20:09,126
Plan odnośnie złagodzenia
podatków. Tylko państwowe.
212
00:20:09,293 --> 00:20:11,962
Nic ciekawego,
tylko wypadki samochodowe.
213
00:20:12,129 --> 00:20:16,967
Te dane, porównujące kierowców
z Los Angeles i Nowego Jorku, są dobre.
214
00:20:17,134 --> 00:20:18,218
Przejrzyj to.
215
00:20:18,385 --> 00:20:20,304
Świetnie. Więc nasza
polityka nie uległa zmianie?
216
00:20:20,470 --> 00:20:22,806
- Jak to?
- Pan Zetland miał zwyczaj mówić:
217
00:20:22,973 --> 00:20:25,017
"Jesteśmy Nowojorską gazetą.
218
00:20:25,184 --> 00:20:28,061
Jeśli nie ma wiadomości o Nowym Jorku,
kogo to obchodzi? "
219
00:20:28,228 --> 00:20:30,105
Lub coś w tym stylu.
220
00:20:30,272 --> 00:20:33,025
Nie był zbyt szczęśliwy,
że pracuje w Los Angeles, co?
221
00:20:33,192 --> 00:20:36,820
Och, nie. Tom kochał to miejsce.
Uwielbiał ujawniać machlojki,
222
00:20:36,987 --> 00:20:39,698
śledzić łobuzów i oszustów.
223
00:20:39,865 --> 00:20:43,494
- Nad czym pracował?
- Robił reportaż,
224
00:20:43,660 --> 00:20:47,289
o tym nowym małym studio.
225
00:20:47,456 --> 00:20:50,209
Naprawdę go to ruszało.
226
00:20:50,375 --> 00:20:53,295
Myślę, że coś wywąchał.
227
00:20:53,462 --> 00:20:55,297
Ale tylko on jeden wiedział,
co to było.
228
00:20:58,217 --> 00:21:00,460
Może ty się dowiesz,
co go tam zainteresowało.
229
00:21:01,092 --> 00:21:02,632
Powodzenia.
230
00:21:06,391 --> 00:21:09,353
Hej, jak się mają twoi chłopcy?
Czy już poszli "w miasto"?
231
00:21:09,520 --> 00:21:13,565
O tak. Powinni się nieźle bawić.
Obaj.
232
00:21:18,529 --> 00:21:22,866
Dziękuję.
Co za spontaniczny aplauz, dziękuję.
233
00:21:31,708 --> 00:21:33,877
Dziękuję.
234
00:21:34,044 --> 00:21:36,839
Teraz kilka sztuczek.
Za plecami.
235
00:21:43,178 --> 00:21:46,085
Pod nogą.
236
00:22:14,084 --> 00:22:16,712
Tato, patrz!
To dziewczyny ze "Słonecznego Patrolu".
237
00:22:16,879 --> 00:22:18,463
- Co?
- "Słoneczny Patrol".
238
00:22:18,630 --> 00:22:22,885
W TV, nie wiesz?
Dziewczyny, co tak zabawnie biegają.
239
00:22:23,051 --> 00:22:26,555
A Donk i reszta facetów
w pubie krzyczą: "Rany".
240
00:22:26,722 --> 00:22:30,017
- Co ty robiłeś w pubie?
- Rany! Hej!
241
00:22:30,184 --> 00:22:33,270
- Przepraszam. Zmęczenie mięśni.
- W porządku.
242
00:22:33,437 --> 00:22:36,190
- Wszystko dobrze?
- Wiesz, która jest godzina?
243
00:22:36,356 --> 00:22:39,359
Około 12:30 lub 12:35.
244
00:22:39,526 --> 00:22:42,321
To fajne,
ale przecież masz zegarek.
245
00:22:42,487 --> 00:22:45,282
To nie zegarek,
to kompas.
246
00:22:45,449 --> 00:22:48,285
Jestem nowy mieście i nie mógłbym
bez tego znaleźć drogi do domu.
247
00:22:48,452 --> 00:22:50,787
Naprawdę?
Więc w którą stronę jest twój dom?
248
00:22:50,954 --> 00:22:54,625
11,5 mili, dwa stopnie na Północ,
Północny-Wschód.
249
00:22:54,791 --> 00:22:56,502
Zwie się Beverly Hills.
250
00:22:56,668 --> 00:22:59,630
Beverly Hills?
Masz milutką chatę?
251
00:22:59,796 --> 00:23:03,800
- Tak mamy 8 wychodków.
- Tak, to 8 łazienek.
252
00:23:03,967 --> 00:23:06,595
- Fajnie. To twój chłopak.
- Tak to Mikey.
253
00:23:07,804 --> 00:23:10,807
- Więc jesteś żonaty?
- Nie, on nie jest żonaty.
254
00:23:10,974 --> 00:23:14,311
- Wiec się nim opiekujesz?
- Tak. Mikey to mój syn.
255
00:23:14,478 --> 00:23:17,940
- Dobra. To jesteś dobrym rodzicem.
- Powiedzmy.
256
00:23:18,106 --> 00:23:22,486
Wspaniale. Wreszcie
wpadłam na prawdziwego kowboja.
257
00:23:22,653 --> 00:23:25,405
Bardziej klasy Roberta Redforda,
niż Brada Pitta, ale jest w porządku,
258
00:23:25,572 --> 00:23:28,826
bo ma rezydencję w Beverly Hills
i opiekę nad synem.
259
00:23:28,992 --> 00:23:31,328
To znaczy byłby dobrym ojcem
dla mojej Cindy i to...
260
00:23:31,495 --> 00:23:32,579
To kawał, prawda?
261
00:23:32,746 --> 00:23:35,098
Nic tak dobrego
mi się jeszcze nie zdarzyło.
262
00:23:35,165 --> 00:23:39,044
Jesteś zajęty, prawda?
Jesteś gejem, co nie?
263
00:23:39,211 --> 00:23:42,047
Cały czas, wesolutki.
264
00:23:42,214 --> 00:23:44,675
Oczywiście.
265
00:23:44,842 --> 00:23:47,344
Słodki kowboj, Plaża Wenecka.
Musi być gejem.
266
00:23:47,511 --> 00:23:49,471
Co ja sobie myślałam?
267
00:23:51,014 --> 00:23:55,769
- Rany, istna katarynka.
- Tak, stary. Amerykanka.
268
00:23:57,646 --> 00:24:01,650
- Miała fajny tyłek.
- Tak...
269
00:24:01,817 --> 00:24:03,902
Musisz przestać się kręcić
koło tego pubu.
270
00:24:06,029 --> 00:24:08,866
Kto cię tego nauczył, Nugget?
271
00:24:11,076 --> 00:24:15,747
- Znalazłeś coś śmierdzącego?
- Tak, posłuchaj.
272
00:24:15,914 --> 00:24:19,376
Silvergate Pictures robią swój
pierwszy film, "Zabójczy Agent".
273
00:24:19,543 --> 00:24:21,378
To totalna klapa.
274
00:24:21,545 --> 00:24:24,423
Więc następne co zrobią,
to "Zabójczy Agent II",
275
00:24:24,590 --> 00:24:28,177
który idzie do wypożyczalni,
gdzie nikt go nie wypożycza.
276
00:24:28,343 --> 00:24:31,555
I zgadnij co oni robią,
by obronić swoją reputację?
277
00:24:31,722 --> 00:24:33,682
- Uch,
- Tak.
278
00:24:35,517 --> 00:24:37,394
Nie wiem.
Czy Tom rozmawiał z tymi facetami?
279
00:24:37,561 --> 00:24:41,815
Rozmawiał z każdym w studio,
począwszy od dyrektora.
280
00:24:41,982 --> 00:24:44,276
Wtedy jakoś go ruszyła ta historia.
281
00:24:44,443 --> 00:24:49,573
Wszystko co widzę, to kupa
głupich decyzji w interesach.
282
00:24:49,740 --> 00:24:51,575
Ale oczywiście,
to nie jest nielegalne.
283
00:24:51,742 --> 00:24:54,077
To jest to śledztwo, które
dla niego przeprowadziłam.
284
00:24:54,244 --> 00:24:57,080
Wszystko, nad czym pracował Tom,
jest w jego komputerze.
285
00:24:57,247 --> 00:24:59,625
Mogę wziąć dysk z jego domu,
jeśli cię to interesuje.
286
00:24:59,791 --> 00:25:00,542
Byłoby świetnie.
287
00:25:02,294 --> 00:25:07,466
Znalazłam, że organizują przyjęcie
dla prasy i ludzi z branży.
288
00:25:07,633 --> 00:25:09,551
Wiesz, kto się tym zajmuje?
289
00:25:09,718 --> 00:25:10,969
Fay Olson zajmuje się rozrywką.
290
00:25:11,136 --> 00:25:15,098
Powiedz jej, że ma wolny wieczór.
Sama się tym zajmę.
291
00:25:20,103 --> 00:25:24,233
- Hej tato, co to za samochód?
- Nie mogę teraz spojrzeć, stary.
292
00:25:24,399 --> 00:25:27,861
Ci Kalifornijczycy są mili,
przyjacielscy i grzeczni,
293
00:25:28,028 --> 00:25:30,948
dopóki nie siądą do swoich wozów,
gdzie zamieniają się w stuknięte wombaty.
294
00:25:30,989 --> 00:25:32,991
Szybko tato, zatrzymaj się!
Na drodze jest pies.
295
00:25:33,033 --> 00:25:34,117
Gdzie?
296
00:25:48,048 --> 00:25:50,175
- Gdzie jest ten pies?
- Przycupnął tam.
297
00:25:50,342 --> 00:25:53,136
Złapię go.
298
00:25:53,303 --> 00:25:55,264
Uważaj.
299
00:25:58,767 --> 00:26:00,414
Dobrze,
proszę się cofnąć.
300
00:26:00,415 --> 00:26:02,885
Proszę się nie martwić,
dostaniemy go.
301
00:26:05,023 --> 00:26:06,900
Co tam się do cholery dzieje?
302
00:26:06,942 --> 00:26:09,027
Facet powiedział,
że coś siedzi na drodze.
303
00:26:09,194 --> 00:26:10,487
Dla mnie,
wygląda na świra.
304
00:26:10,654 --> 00:26:12,990
- Chyba bomba, lub coś podobnego.
- Co to jest?
305
00:26:13,157 --> 00:26:16,535
- Mówi, że bomba!
- To bomba! Wybuchnie!
306
00:26:21,832 --> 00:26:25,294
Chodź tu, maleńki.
307
00:26:25,460 --> 00:26:28,338
Nie podejdzie, boi się.
308
00:26:28,505 --> 00:26:31,675
To nie pies.
To jest...
309
00:26:31,842 --> 00:26:34,970
Nie wiem co to jest.
Chyba jakiś opos.
310
00:26:35,137 --> 00:26:37,139
Nigdy nie widziałem
biało-czarnego oposa.
311
00:26:37,306 --> 00:26:40,058
Myślę, że to jest skunks.
312
00:26:40,225 --> 00:26:42,811
Skąd wiesz jak wyglądają skunksy,
przecież u nas ich nie ma.
313
00:26:42,978 --> 00:26:47,357
Wygląda jak Pepe LePew
z kreskówki w TV.
314
00:26:47,524 --> 00:26:50,277
Myślę, że skunksy powinny śmierdzieć.
315
00:26:50,444 --> 00:26:52,946
Nie śmierdzi.
316
00:26:58,785 --> 00:27:02,289
No chodź.
317
00:27:15,928 --> 00:27:19,515
Możliwe materiały wybuchowe
i przetrzymywanie zakładników.
318
00:27:19,681 --> 00:27:21,600
No dalej.
319
00:27:22,935 --> 00:27:25,229
Nie dziwne,
że się boi.
320
00:27:25,395 --> 00:27:27,356
Te cholerne helikoptery.
321
00:27:29,566 --> 00:27:31,443
Spadaj!
322
00:27:33,237 --> 00:27:36,031
Policja ma tu
bardzo trudną sytuację.
323
00:27:36,198 --> 00:27:39,660
Podejrzany wydaje się
przetrzymywać młodego zakładnika.
324
00:27:42,329 --> 00:27:44,206
Stój gdzie stoisz!
325
00:27:44,373 --> 00:27:46,375
Odłóż bombę!
326
00:27:46,542 --> 00:27:48,627
Co?
327
00:27:49,753 --> 00:27:53,715
To nie bomba.
To kot.
328
00:27:56,426 --> 00:28:00,222
Widzisz, jak w domu.
Policjant to twój przyjaciel.
329
00:28:00,389 --> 00:28:02,349
Są tu by nam pomóc.
330
00:28:04,184 --> 00:28:06,687
To nie kot.
To skunks.
331
00:28:09,064 --> 00:28:12,776
Możecie go zabrać, chłopaki.
332
00:28:12,943 --> 00:28:16,780
Mike, nie mów o tym mamie.
333
00:28:16,947 --> 00:28:20,450
Pewnie by nie zrozumiała.
To męskie sprawy.
334
00:28:20,617 --> 00:28:23,453
...dziś, wcześnie po południu,
335
00:28:23,620 --> 00:28:27,875
nie mieliśmy pojęcia, że bomba
była faktycznie skunksem.
336
00:28:28,041 --> 00:28:30,961
Policjanci umieścili skunksa
w radiowozie
337
00:28:31,128 --> 00:28:33,463
i czekali na przyjazd
służb weterynaryjnych.
338
00:28:33,630 --> 00:28:36,633
W tym czasie, ruch na 101-ej
został zblokowany na odcinku
339
00:28:36,800 --> 00:28:40,053
od Calabasas do Pasadeny
To był najgorszy korek...
340
00:28:40,220 --> 00:28:43,974
- Co robisz Mikey?
- Nic kochanie, to ja.
341
00:28:44,141 --> 00:28:47,477
Na pewno chcesz wyjść dziś wieczorem?
342
00:28:47,644 --> 00:28:50,480
To towarzyskie spotkanie,
ale dla mnie to będzie praca.
343
00:28:50,647 --> 00:28:51,899
Bardzo.
344
00:28:52,065 --> 00:28:55,444
Chce zobaczyć, czy tutejsi ludzie
są tak przyjacielscy, jak nowojorczycy.
345
00:28:55,611 --> 00:28:59,781
Mam nadzieję, że twój syn myśli podobnie.
Zaczyna szkołę w środę.
346
00:28:59,948 --> 00:29:05,287
Bez strachu.
Jest taki sam, jak ja.
347
00:29:05,454 --> 00:29:10,000
A ja słyszałam, że potrafi swym urokiem,
powstrzymać skunksa przed spryskania go.
348
00:29:10,167 --> 00:29:12,085
No bo wiesz...
Narozrabialiśmy na autostradzie...
349
00:29:12,252 --> 00:29:13,921
OK.
350
00:29:14,087 --> 00:29:16,619
Wyglądałeś naprawdę słodko w TV.
351
00:29:17,962 --> 00:29:19,322
Cholerna telewizja.
352
00:29:43,492 --> 00:29:45,369
Nie tym razem, stary.
353
00:29:47,037 --> 00:29:49,832
- Mick!
- Zadzwoń po gliny!
354
00:29:49,998 --> 00:29:52,876
Puść go. To chłopak do parkowania.
Zaparkuje nam samochód.
355
00:29:53,043 --> 00:29:55,504
Tak, spokojnie stary.
356
00:29:57,881 --> 00:30:01,552
- Daj mu napiwek.
- Przepraszam.
357
00:30:01,718 --> 00:30:04,680
- Ale gafa.
- Przepraszam.
358
00:30:07,015 --> 00:30:08,934
Chłopak do parkowania?
359
00:30:15,899 --> 00:30:18,151
- Zdjęcie, proszę.
- Pewnie.
360
00:30:24,098 --> 00:30:27,411
Mną się nie przejmuj.
Skołuję drinka i wmieszam się w tłum.
361
00:30:27,578 --> 00:30:31,540
Znajdę cię,
jak załatwię formalności.
362
00:30:36,211 --> 00:30:38,172
Uśmiech do kamery.
363
00:30:50,350 --> 00:30:52,686
To twoja Evian,
a to jest jego
364
00:30:52,853 --> 00:30:54,897
gazowana woda źródlana.
365
00:30:55,063 --> 00:30:56,982
I poproszę zwykła mineralkę.
366
00:30:59,318 --> 00:31:02,196
Pijesz coś dzisiaj,
czy robisz pranie?
367
00:31:06,283 --> 00:31:08,785
Dzień dobry. Mick Dundee.
A ty jesteś...
368
00:31:08,952 --> 00:31:10,787
Tony.
Co dla pana, panie Dundee?
369
00:31:10,954 --> 00:31:14,249
Tylko zimne piwo, stary.
Dzięki.
370
00:31:14,416 --> 00:31:17,544
To jest typowe dla Los Angeles.
Zdrowi wariaci.
371
00:31:17,711 --> 00:31:21,757
Martwią się co piją,
co jedzą.
372
00:31:21,924 --> 00:31:25,594
Kiedyś też taki byłem.
Aż znalazłem odpowiedź.
373
00:31:25,761 --> 00:31:29,097
No, a jaka jest odpowiedź?
374
00:31:29,264 --> 00:31:30,783
Kawa.
375
00:31:31,082 --> 00:31:34,666
Jedz i pij co chcesz,
a potem wypłucz to kawą.
376
00:31:35,187 --> 00:31:37,773
Czyli musisz pić dużo kawy.
377
00:31:37,940 --> 00:31:38,968
Nie.
378
00:31:39,669 --> 00:31:42,971
Ty nie pijesz.
Ja tylko tak mówię.
379
00:31:43,654 --> 00:31:45,534
Dobra lewatywa z kawy.
380
00:31:45,876 --> 00:31:47,950
Przeczyści cię, jak złoto.
381
00:31:48,721 --> 00:31:50,015
Do dna.
382
00:31:55,707 --> 00:31:58,460
Hej, Tony.
Ta lewatywa...
383
00:31:58,627 --> 00:32:01,208
Czy to nie tędy,
którędy wpycha się szlauf?
384
00:32:01,582 --> 00:32:03,440
Mnóstwo ludzi na to przysięgnie.
385
00:32:04,188 --> 00:32:05,634
Kawą?
386
00:32:07,928 --> 00:32:09,904
Ze śmietanką i cukrem?
387
00:32:10,577 --> 00:32:11,920
To Los Angeles.
388
00:32:15,769 --> 00:32:18,146
Przepraszam, panie Rothman.
389
00:32:19,481 --> 00:32:21,316
Chciałabym panu kogoś przedstawić.
390
00:32:21,483 --> 00:32:25,154
- Panna Sue Charleton z Newsday.
- Witam.
391
00:32:25,320 --> 00:32:28,532
Arnan Rothman, jestem zaszczycony.
Didi mówiła, że zastąpiłaś...
392
00:32:28,699 --> 00:32:31,034
naszego św. pamięci, Toma Zetlanda.
393
00:32:31,201 --> 00:32:34,121
- Przepraszam.
- Co za strata. Był dobrym człowiekiem.
394
00:32:34,288 --> 00:32:36,081
I naprawdę znał się na tym interesie.
395
00:32:36,248 --> 00:32:40,711
Chyba jeszcze nie dotarłam się
do tego działu.
396
00:32:40,878 --> 00:32:43,922
Właściwie, zastanawiałam się,
czy mógłbyś mi w tym pomóc.
397
00:32:46,508 --> 00:32:50,554
- Grasz w tym filmie?
- O nie! Ja tylko się socjalizuję.
398
00:32:50,721 --> 00:32:53,682
Zarzucasz sieć, ja też.
Widziałeś któreś z tych arcydzieł?
399
00:32:53,849 --> 00:32:56,810
- Nie.
- Niebywała tandeta. Nie ściemniam.
400
00:32:56,977 --> 00:32:58,687
Aż wstyd być w tym interesie.
401
00:32:58,729 --> 00:33:02,357
Jedyną gorszą rzeczą niż "Zabójczy Agent",
jest "Zabójczy Agent II".
402
00:33:02,399 --> 00:33:04,568
Czytałem do niego scenariusz
i jest jeszcze gorszy.
403
00:33:04,735 --> 00:33:06,820
Nie wiem, jak ten pajac
utrzymuje się w interesie.
404
00:33:06,987 --> 00:33:10,282
A słyszałeś, że robią
"Zabójczego Agenta IV"?
405
00:33:12,221 --> 00:33:13,243
Co?
406
00:33:13,410 --> 00:33:15,913
Nikt mi nie powiedział.
Jest już nabór?
407
00:33:16,847 --> 00:33:18,499
Musze zadzwonić do mojego agenta.
408
00:33:20,250 --> 00:33:22,544
Zamierzam kontynuować
historię Toma,
409
00:33:22,711 --> 00:33:25,422
czyli więcej o twojej wytwórni,
niż o samym filmie.
410
00:33:25,589 --> 00:33:27,466
Kręciliśmy całość w Grecji...
411
00:33:30,802 --> 00:33:35,098
Pozwól, że ci przedstawię Miloša Drubnick'a.
Nasz międzynarodowy Vice-Prezes.
412
00:33:35,265 --> 00:33:39,269
- Sue Charleton.
- Miło poznać amerykańską gwiazdę.
413
00:33:39,436 --> 00:33:41,355
Jestem fanem wszystkich pani filmów.
414
00:33:41,522 --> 00:33:44,483
Miło z pańskiej strony,
ale ja jestem dziennikarką.
415
00:33:44,650 --> 00:33:48,202
Sue jest z "Newsday".
416
00:33:49,988 --> 00:33:52,366
Miloš zarządza
naszą działalnością na wschodzie.
417
00:33:52,533 --> 00:33:54,451
Nie dałbym sobie rady bez niego.
418
00:33:55,671 --> 00:33:57,752
Proszę mi wybaczyć.
419
00:34:00,457 --> 00:34:03,418
Nie chcę zabierać ci całego czasu.
420
00:34:03,585 --> 00:34:06,463
Miałem nadzieję,
że spotkamy się w studio.
421
00:34:06,630 --> 00:34:07,381
Oczywiście.
422
00:34:09,216 --> 00:34:11,927
Tak oni właśnie robią interesy.
423
00:34:12,094 --> 00:34:13,637
Nie chcesz tego, złotko.
424
00:34:13,804 --> 00:34:16,890
Weź sobie trochę darmowego żarcia.
Poczujesz się lepiej.
425
00:34:17,057 --> 00:34:18,976
Proszę.
426
00:34:20,519 --> 00:34:25,107
- Hej, jesteś z Australii, tak?
- Tak.
427
00:34:25,274 --> 00:34:27,401
Nie sądzę byś znał Mel'a Gibson'a.
428
00:34:27,568 --> 00:34:28,904
Mel'a Gibson'a?
429
00:34:28,905 --> 00:34:31,820
Pewnie, że tak.
Ze dwa razy wyciągałem go z paki.
430
00:34:32,114 --> 00:34:34,491
Żartujesz.
Naprawdę go znasz?
431
00:34:34,658 --> 00:34:37,127
Mógłbym opowiedzieć
niezłe historyjki o Szalonym Melu.
432
00:34:37,162 --> 00:34:37,887
Ależ proszę.
433
00:34:39,246 --> 00:34:42,457
Myślałem, że to już koniec
z ludźmi z Newsday.
434
00:34:42,624 --> 00:34:45,794
Kontynuuje pierwotną historię.
Poradzę sobie z tym.
435
00:34:45,961 --> 00:34:49,673
Teraz chce powęszyć w studio.
Powinieneś powiedzieć nie.
436
00:34:49,840 --> 00:34:52,342
Jesteśmy nowymi
chłopakami w mieście, tak?
437
00:34:52,509 --> 00:34:54,469
Powinniśmy żebrać o rozgłos.
438
00:34:54,636 --> 00:34:58,390
Powinniśmy pozwolić prasie
pisać o nas.
439
00:34:58,557 --> 00:34:59,641
Zostaw to mi.
440
00:34:59,808 --> 00:35:04,021
Zdjął buty.
Dzięki Tony.
441
00:35:04,188 --> 00:35:08,025
Wybiegł na zewnątrz,
całkiem nago,
442
00:35:08,192 --> 00:35:11,111
podłożył ogień pod budynek tak,
że doszczętnie się spalił.
443
00:35:14,114 --> 00:35:16,033
To stuknięty koleś.
444
00:35:17,618 --> 00:35:19,536
Przepraszam.
445
00:35:20,913 --> 00:35:23,332
Najlepszy kumpel Mel'a Gibson'a.
Są praktycznie braćmi.
446
00:35:23,499 --> 00:35:24,458
Widziałem ich razem.
447
00:35:24,625 --> 00:35:26,585
Powiedziałem im
kilka historyjek o Mel'u.
448
00:35:26,752 --> 00:35:29,630
- Nie znasz Mel'a Gibson'a.
- Znam.
449
00:35:29,796 --> 00:35:32,716
Ty też go znasz.
Spotkałaś go w pubie u Donka.
450
00:35:32,883 --> 00:35:35,844
Mel Gibson. Wysoki wieśniak,
kuleje jak chodzi.
451
00:35:36,011 --> 00:35:40,390
O tak "Mal" Malcolm Gibson.
A nie Mel Gibson.
452
00:35:40,557 --> 00:35:43,727
Mal Gibson.
Nawet tu go znają!
453
00:35:43,894 --> 00:35:46,285
Jaki ten świat jest mały.
454
00:35:48,445 --> 00:35:50,400
Zadzwoń do mnie, kiedyś.
455
00:35:51,527 --> 00:35:53,066
Jasne stary.
456
00:35:53,936 --> 00:35:55,916
Może kiedyś zjemy razem lunch.
457
00:35:57,616 --> 00:36:01,903
- Mick przerażasz mnie.
- Podoba mi się Hollywood.
458
00:36:04,665 --> 00:36:07,292
Dzień dobry.
Witamy w Beverly Hills.
459
00:36:07,459 --> 00:36:09,419
Dziękuję.
460
00:36:12,422 --> 00:36:15,676
Twoja historia o spółce filmowej
robi się coraz bardziej gorąca.
461
00:36:15,843 --> 00:36:18,720
Mieszkanie Toma Zetlanda
zostało doszczętnie obrabowane.
462
00:36:18,887 --> 00:36:24,059
Boże, to straszne.
Ale jak to zaostrza historię?
463
00:36:24,226 --> 00:36:26,436
Tom został przypadkowo zabity.
464
00:36:26,603 --> 00:36:29,103
Jego mieszkanie całkowicie wyczyszczono.
465
00:36:31,848 --> 00:36:33,480
Żadnych śladów nad czym pracował.
466
00:36:33,515 --> 00:36:35,112
Może Tom odkrył coś wielkiego
467
00:36:35,279 --> 00:36:37,197
i musieli go uciszyć.
468
00:36:37,364 --> 00:36:40,617
Myślisz, że ci filmowcy go zabili?
469
00:36:40,784 --> 00:36:42,744
To możliwe.
470
00:36:42,911 --> 00:36:45,873
Od samego początku
mi to źle wibruje.
471
00:36:46,039 --> 00:36:48,000
Myślę, że powinnaś uważać idąc tam.
472
00:36:48,167 --> 00:36:51,670
Nie zamierzam, pchać się prosto
do twierdzy mafii.
473
00:36:51,837 --> 00:36:54,006
Na razie, robię wywiad z szefem studia.
474
00:36:54,173 --> 00:36:56,046
Może nawet zabiorę ze sobą rodzinę.
475
00:36:56,047 --> 00:36:57,938
Pojadą na wycieczkę.
476
00:37:06,310 --> 00:37:10,147
Witamy, panie i panowie,
chłopcy i dziewczęta,
477
00:37:10,314 --> 00:37:12,858
na wycieczce po Paramount Pictures.
478
00:37:13,025 --> 00:37:16,528
To tutaj dzieje się cała magia.
Ale nim zaczniemy,
479
00:37:16,695 --> 00:37:20,824
chcę by państwo podnieśli prawą dłoń.
480
00:37:23,535 --> 00:37:26,330
Świetnie.
To co teraz zobaczycie,
481
00:37:26,497 --> 00:37:29,075
to największe tajemnice filmowe.
482
00:37:29,512 --> 00:37:33,587
Więc musicie przysiąc,
że nie zdradzicie nic, co tu zobaczycie.
483
00:37:34,838 --> 00:37:37,007
Przysięgacie?
484
00:37:38,467 --> 00:37:40,677
Powiedzcie "Tak"
485
00:37:40,844 --> 00:37:43,180
- Tak.
- Świetnie.
486
00:37:43,773 --> 00:37:45,262
Ruszaj, Jim.
487
00:37:54,525 --> 00:37:57,820
Dziś trafia nam się
specjalna okazja.
488
00:37:57,986 --> 00:38:00,644
W studio obok,
nagrywana jest scena
489
00:38:00,700 --> 00:38:02,407
wielkiego tłumu,
do najnowszego
490
00:38:02,574 --> 00:38:05,202
filmu Silvergate Studio
- Zabójczy Agent III.
491
00:38:05,369 --> 00:38:07,621
Mówiłem, że powinniśmy iść do Universal.
492
00:38:07,788 --> 00:38:11,041
Bo po prostu,
straty na pierwszych dwóch filmach
493
00:38:11,208 --> 00:38:14,628
amortyzują się w kosztach licencji.
494
00:38:14,795 --> 00:38:17,422
Ten film robimy
praktycznie za darmo.
495
00:38:17,589 --> 00:38:20,926
Czy nie byłoby jednak taniej,
robić filmy,
496
00:38:21,093 --> 00:38:23,281
albo tutaj, albo we wschodniej Europie,
497
00:38:23,507 --> 00:38:24,886
zamiast w obu miejscach?
498
00:38:24,972 --> 00:38:27,599
Tak, ale nasze filmy rozgrywają
się we wschodniej Europie.
499
00:38:27,766 --> 00:38:30,227
Nie można zbudować dekoracji tutaj?
500
00:38:30,394 --> 00:38:33,063
Przecież, obok robią afrykańską dżunglę.
501
00:38:33,230 --> 00:38:35,816
Sue, czy możemy omówić dokument?
502
00:38:35,983 --> 00:38:39,027
- Czy wybaczysz nam, kochanie?
- Pewnie.
503
00:38:41,446 --> 00:38:43,282
Szczerze mówiąc,
504
00:38:43,448 --> 00:38:47,995
sukces lub porażka tych filmów,
505
00:38:48,162 --> 00:38:50,372
mało nas obchodzi.
506
00:38:51,915 --> 00:38:54,543
Mamy coś większego na oku.
507
00:38:54,710 --> 00:38:58,589
Jest ponad 300 milionów ludzi
508
00:38:58,755 --> 00:39:01,592
w państwach
byłego bloku sowieckiego.
509
00:39:01,758 --> 00:39:04,524
Ludzi, którzy pragną rozrywki.
510
00:39:04,663 --> 00:39:09,266
Filmów kręconych u nich,
z ich własnymi aktorami.
511
00:39:09,433 --> 00:39:12,769
Myślę o budowie wytwórni,
sieci kin,
512
00:39:12,936 --> 00:39:14,438
a nawet parków tematycznych.
513
00:39:14,605 --> 00:39:20,319
Przy tym o czym mówię, Euro Disneyland
będzie wyglądał naprawdę skromnie.
514
00:39:20,486 --> 00:39:24,740
To wspaniała historia.
Rosyjski Hollywood.
515
00:39:25,135 --> 00:39:26,638
Więc kiedy zaczynamy?
516
00:39:29,877 --> 00:39:31,163
Góra za dwa tygodnie.
517
00:39:31,330 --> 00:39:33,665
Ale jak dla ciebie
518
00:39:35,125 --> 00:39:37,794
24 godziny przed resztą świata.
519
00:39:37,961 --> 00:39:40,255
Dla Newsday na wyłączność.
520
00:39:41,340 --> 00:39:43,342
A co w zamian?
521
00:39:43,509 --> 00:39:46,857
Przesuniesz na później,
to co już zaczęłaś.
522
00:39:47,471 --> 00:39:50,432
Od teraz, to jest historia
małego studia
523
00:39:50,599 --> 00:39:53,310
i jego dwóch nieudanych filmów.
524
00:39:53,477 --> 00:39:55,729
Nuda!
525
00:39:55,896 --> 00:39:57,773
Co ty na to?
526
00:39:59,171 --> 00:40:02,746
Skoro Newsday ma wyłączność,
527
00:40:02,898 --> 00:40:04,530
umowa stoi.
528
00:40:04,696 --> 00:40:08,283
Claire, zabierzesz proszę
pannę Charleton na plan?
529
00:40:08,450 --> 00:40:12,120
Zobaczysz fascynującą stronę tej branży.
530
00:40:12,287 --> 00:40:14,832
Będę w kontakcie.
531
00:40:27,553 --> 00:40:29,388
Niezły jesteś..
532
00:40:29,555 --> 00:40:32,850
...gdzie możemy zamienić
zwykłego mężczyznę lub kobietę
533
00:40:33,016 --> 00:40:34,977
w małpę lub klauna.
534
00:40:36,736 --> 00:40:39,648
Zanim przejdziemy do następnej części,
535
00:40:39,815 --> 00:40:42,985
musze Was poinformować,
że kilka stworzeń z dżungli
536
00:40:43,152 --> 00:40:48,407
było widzianych na wolności.
Proszę więc nie opuszczać wagoników.
537
00:40:48,574 --> 00:40:49,809
Nie chcę nikogo stracić.
538
00:40:50,332 --> 00:40:51,394
Znowu.
539
00:40:52,536 --> 00:40:55,998
- Tato masz swój wielki nóż?
- Nie sądziłem, że będzie mi tu potrzebny.
540
00:40:56,165 --> 00:40:58,834
Powinienem mieć scyzoryk.
Po co ci on?
541
00:40:59,001 --> 00:41:03,232
- Gdyby zaatakowały nas dzikie zwierzęta.
- Chyba nic nam się nie stanie.
542
00:41:04,089 --> 00:41:07,342
Proszę spojrzeć,
to straszna anakonda!
543
00:41:17,561 --> 00:41:22,232
- To było fantastyczne, stary.
- Przepraszam, to odruch bezwarunkowy.
544
00:41:22,399 --> 00:41:24,109
Super.
545
00:41:24,276 --> 00:41:26,737
Spadajmy stąd.
546
00:41:26,904 --> 00:41:28,864
Czy on jest częścią przedstawienia?
547
00:41:29,031 --> 00:41:31,658
Dzień dobry.
548
00:41:31,825 --> 00:41:35,370
- Czy to były męskie sprawy, tato?
- Dokładnie tak, stary.
549
00:41:41,877 --> 00:41:44,755
- Hej, wy dwaj. Dobrze się bawiliście.
- Było świetnie.
550
00:41:44,922 --> 00:41:47,382
Tak.
A jak twój wywiad?
551
00:41:50,511 --> 00:41:52,763
Jak po grudzie.
552
00:41:52,930 --> 00:41:56,808
Czy rozmawiałeś z kimś i myślałeś,
że wszystko co mówi to kłamstwo?
553
00:41:56,975 --> 00:41:58,936
Tak.
Nugget.
554
00:41:59,102 --> 00:42:03,232
Nugget jest nieszkodliwy.
Ale ten facet...
555
00:42:03,398 --> 00:42:07,444
Wiesz co powinnaś zrobić?
Twoja gazeta ma kontakty z policją?
556
00:42:07,611 --> 00:42:10,364
Powinnaś zatrudnić policję,
by go sprawdziła.
557
00:42:10,531 --> 00:42:13,283
Tak robią w "Nowojorskich Gliniarzach".
558
00:42:13,450 --> 00:42:16,829
Widzę, że nie tylko Mikey
559
00:42:16,995 --> 00:42:19,414
spędza całe dnie przed telewizorem.
560
00:42:19,581 --> 00:42:22,876
Ale oglądamy tylko programy edukacyjne.
Prawda, stary?
561
00:42:23,043 --> 00:42:24,920
Właśnie,
na przykład zapasy.
562
00:42:25,087 --> 00:42:28,090
"Powąchaj,
co gotuje Rock?"
563
00:42:32,594 --> 00:42:36,306
- Był grzeczny dzisiaj?
- Jak złote dziecko.
564
00:42:36,473 --> 00:42:38,517
Nie mówiłam do ciebie,
mówiłam do Mikey'a.
565
00:42:40,310 --> 00:42:42,938
I koniec z telewizją.
Jutro zaczyna się szkoła.
566
00:43:05,669 --> 00:43:08,505
Dzień dobry.
Mick Dundee.
567
00:43:09,923 --> 00:43:12,893
Przyjechałem po mojego brzdąca.
To jego pierwszy dzień.
568
00:43:12,928 --> 00:43:14,720
Barry Katz.
W której klasie?
569
00:43:14,887 --> 00:43:17,514
- W czwartej.
- To tak, jak mój.
570
00:43:17,681 --> 00:43:19,850
Mój chłopak jest w trzeciej.
Eric Berry.
571
00:43:20,017 --> 00:43:22,652
- Cześć, Eric.
- Wyglądasz jak tramp.
572
00:43:22,719 --> 00:43:24,730
Co myślisz,
o pomyśle obozu przetrwania?
573
00:43:24,797 --> 00:43:25,497
Co to jest?
574
00:43:25,564 --> 00:43:28,910
Szkoła organizuje to latem.
Uczy dzieci, jak przetrwać w lesie,
575
00:43:29,010 --> 00:43:31,184
łowić ryby,
rozpalać ognisko.
576
00:43:31,185 --> 00:43:33,295
Tatusiowie są mile widziani.
577
00:43:33,601 --> 00:43:34,880
Myślę, że to świetny pomysł.
578
00:43:34,915 --> 00:43:38,535
To szansa, na kontakt z naturą.
Zabiorę młodego Gary'ego.
579
00:43:38,702 --> 00:43:40,829
Świetnie.
Kilka tygodni w buszu,
580
00:43:40,996 --> 00:43:42,873
ty i twój chłopak,
pokochacie to obaj.
581
00:43:43,040 --> 00:43:47,961
Zabierasz swojego chłopaka
na pustkowia, w Australii?
582
00:43:48,128 --> 00:43:50,714
Cały czas.
583
00:43:50,881 --> 00:43:53,008
W zeszłym miesiącu
zabrałem go do buszu.
584
00:43:54,593 --> 00:43:57,221
Nauczył się,
jak dzidą zabić dzikiego wieprza.
585
00:43:57,387 --> 00:43:59,556
Zabić świnię!?
Ale on ma dopiero 9 lat!
586
00:43:59,723 --> 00:44:04,144
Jak to się mówi...
"Lepiej późno niż wcale", nie?
587
00:44:05,771 --> 00:44:08,690
Na razie, chłopaki.
588
00:44:13,529 --> 00:44:17,825
Tato, panna Mathis chce z tobą rozmawiać.
Poczekam tam na ciebie.
589
00:44:17,991 --> 00:44:20,327
- Dorothy Mathis, panie Charleton
- Miło panią...
590
00:44:20,494 --> 00:44:23,455
Właściwie to Mick Dundee.
Jestem ojcem Mikey'a.
591
00:44:23,622 --> 00:44:24,915
Dobrze panie Dundee.
592
00:44:25,082 --> 00:44:30,128
Po pierwsze, Mikey to uroczy chłopiec.
Mądry, przyjacielski.
593
00:44:30,295 --> 00:44:34,341
Ale jest pewien problem,
z którym spotykamy się bez przerwy.
594
00:44:34,508 --> 00:44:36,343
Nazywamy to "Syndromem Hollywood".
595
00:44:36,510 --> 00:44:38,679
Kiedy tata gra w filmie policjanta,
596
00:44:38,846 --> 00:44:42,140
dzieci wierzą,
że naprawdę jest policjantem.
597
00:44:42,307 --> 00:44:44,643
No tak.
Macie tu dużo dzieci aktorów.
598
00:44:44,810 --> 00:44:48,149
Nie jestem filmowcem.
Pracuję w turystyce.
599
00:44:48,304 --> 00:44:49,434
Nie tak fascynujące.
600
00:44:49,469 --> 00:44:51,817
Właśnie.
Pański syn chce
601
00:44:51,984 --> 00:44:54,278
to wszystko trochę ubarwić.
602
00:44:54,444 --> 00:44:58,115
Teraz to jeszcze nie jest szkodliwe,
ale z wiekiem może się pogłębiać.
603
00:44:58,282 --> 00:45:00,659
Co on takiego mówi?
604
00:45:00,826 --> 00:45:03,829
Powiedział wszystkim,
że jest pan myśliwym.
605
00:45:03,996 --> 00:45:07,166
Oraz, że pan poluje
i zabija krokodyle.
606
00:45:09,032 --> 00:45:10,043
Ale wymyślił!
607
00:45:10,210 --> 00:45:14,715
Krokodyle są pod ochroną.
Nie zabijam ich. Łapię je żywcem.
608
00:45:16,049 --> 00:45:19,011
Tak, oczywiście.
609
00:45:19,178 --> 00:45:22,306
Porozmawiam z nim.
Już nie będzie cyganił.
610
00:45:22,472 --> 00:45:24,600
Miło było cię poznać, Dorothy.
611
00:45:28,729 --> 00:45:30,647
Wygląda jak myśliwy.
612
00:45:35,402 --> 00:45:38,572
Niezły tyłek.
613
00:45:38,739 --> 00:45:42,451
Tato, poprosisz nauczycieli,
by nazywali mnie Dundee, a nie Charleton?
614
00:45:42,618 --> 00:45:43,607
Pewnie.
615
00:45:43,608 --> 00:45:46,440
Musieliśmy cię zapisać do szkoły,
pod nazwiskiem mamy,
616
00:45:46,497 --> 00:45:50,167
bo tutaj, to twoje
ustawowe nazwisko.
617
00:45:50,334 --> 00:45:52,169
To dlatego,
że się nie pobraliście?
618
00:45:52,336 --> 00:45:54,421
Nie, jesteśmy małżeństwem...
W pewnym sensie...
619
00:45:54,588 --> 00:45:56,924
Ale nie usankcjonowaliśmy
tego prawnie.
620
00:45:57,090 --> 00:46:00,677
Więc co powiedziały dzieciaki na to,
że twój tata jest łowcą krokodyli?
621
00:46:00,844 --> 00:46:04,765
Zapytali,
co zatem robisz w Beverly Hills?
622
00:46:04,932 --> 00:46:06,850
Sprytne dzieciaki.
623
00:46:13,774 --> 00:46:16,735
Hej, tato!
Co robi ten facet?
624
00:46:16,902 --> 00:46:21,365
Nie wiem.
Chodź go spytamy.
625
00:46:25,702 --> 00:46:28,705
Przepraszam, co pan robi?
626
00:46:28,872 --> 00:46:30,958
Medytuję,
młody człowieku.
627
00:46:31,124 --> 00:46:32,960
Co to jest medytowanie?
628
00:46:33,126 --> 00:46:36,227
Medytacja, to takie przejście
do specjalnego miejsca w moim umyśle,
629
00:46:36,228 --> 00:46:37,728
gdzie nic mnie nie rozprasza.
630
00:46:37,756 --> 00:46:40,217
i gdzie obcuję
z wielkim źródłem energii.
631
00:46:40,384 --> 00:46:43,387
Fajne. Możesz nam to pokazać?
632
00:46:43,554 --> 00:46:46,390
Pewnie.
Podejdź tu i usiądź.
633
00:46:48,517 --> 00:46:51,728
- Mam na imię Mikey. A ty?
- Cześć Mikey, jestem Mike.
634
00:46:51,895 --> 00:46:55,357
O cześć Mike.
Jestem Mick, ojciec Mikey'a.
635
00:46:55,524 --> 00:46:58,777
Mikey, Mick, Mike.
Żartujecie sobie, nie?
636
00:46:58,944 --> 00:47:02,239
- Nie.
- Złapcie się za nogi...
637
00:47:02,406 --> 00:47:04,241
w tureckim siadzie.
638
00:47:04,408 --> 00:47:06,660
Chwyćcie się za kostki,
by było wam wygodniej
639
00:47:06,827 --> 00:47:10,914
i powoli zamknijcie oczy.
Zrelaksujcie się.
640
00:47:11,081 --> 00:47:13,625
Wdychajcie rzeczy pozytywne,
641
00:47:13,792 --> 00:47:15,961
wydychajcie negatywne.
642
00:47:16,128 --> 00:47:19,339
Wdychajcie pozytywne,
643
00:47:19,506 --> 00:47:21,425
wydychajcie negatywne
644
00:47:23,760 --> 00:47:27,097
Otwórzcie oczy.
Obudźcie się. Zrelaksujcie się.
645
00:47:27,264 --> 00:47:30,684
- Jak się czujecie.
- Bardzo silni.
646
00:47:30,851 --> 00:47:35,105
O to chodzi, tatuśku
Moc - chodzi o tą mocy.
647
00:47:35,272 --> 00:47:39,151
Mikey, możesz już iść?
Chce pogadać z Mike'm.
648
00:47:39,318 --> 00:47:41,487
Na osobności.
649
00:47:41,653 --> 00:47:46,617
- Dzięki Mike. Do zobaczenia.
- Nie ma sprawy Mikey, trzymaj się.
650
00:47:46,783 --> 00:47:49,453
Mike, możesz coś dla mnie zrobić?
651
00:47:49,620 --> 00:47:51,788
Mick, każdy chce,
żebym dla niego coś zrobił.
652
00:47:51,955 --> 00:47:54,958
Chcę byś mi pomógł wstać.
Kolana mi się zastały.
653
00:47:55,125 --> 00:47:59,129
To moja wina.
Załatwione, stary.
654
00:47:59,296 --> 00:48:01,381
Nie chce,
by mój dzieciak to widział.
655
00:48:02,925 --> 00:48:04,301
Dziękuję.
656
00:48:06,386 --> 00:48:09,973
Tato, widziałeś mięśnie Mike'a?
Były olbrzymie.
657
00:48:10,140 --> 00:48:14,269
Ale nigdy nie oceniaj książki po okładce.
658
00:48:14,436 --> 00:48:18,315
Ten Mike - wielki facet,
zbudowany jak olbrzym,
659
00:48:18,482 --> 00:48:22,152
mogę od razu powiedzieć,
że to delikatny człowiek.
660
00:48:22,319 --> 00:48:24,155
Nie skrzywdziłby muchy.
661
00:48:24,156 --> 00:48:27,777
Znam się na ludziach.
Mam taki talent.
662
00:48:29,493 --> 00:48:31,995
Macie roznieść to miejsce
na strzępy.
663
00:48:32,162 --> 00:48:35,582
To kula do kręgli.
Czysta heroina.
664
00:48:35,749 --> 00:48:41,505
- Wiem, że gdzieś tu jest.
- Sprawdź kulę.
665
00:48:41,672 --> 00:48:45,175
- A może w tej kuli?
- Wiedziałem.
666
00:48:58,939 --> 00:49:01,650
Hej Sue!
667
00:49:03,485 --> 00:49:07,906
- Co robisz, złotko?
- Próbuję znów myśleć, jak dziennikarz.
668
00:49:08,073 --> 00:49:10,367
Kiedyś byłam w tym całkiem niezła.
669
00:49:10,534 --> 00:49:11,827
Nie aż tak,
670
00:49:11,994 --> 00:49:15,736
żeby umieścić Sue Charleton
i Nagrodę Pulitzera w jednym zdaniu,
671
00:49:17,056 --> 00:49:19,042
ale teraz jestem do niczego.
672
00:49:19,209 --> 00:49:21,984
Czy chodzi o sprawy
tego studia filmowego?
673
00:49:22,223 --> 00:49:27,088
Myślę, że to coś większego.
Ale co?
674
00:49:28,034 --> 00:49:29,887
Oni coś przemycają.
675
00:49:30,053 --> 00:49:33,056
- Narkotyki lub broń.
- Jak na to wpadłaś?
676
00:49:33,223 --> 00:49:34,766
Tak jest zawsze.
677
00:49:34,933 --> 00:49:38,562
Najbardziej do Ameryki
opłaca się szmuglować narkotyki.
678
00:49:38,729 --> 00:49:41,356
A na zewnątrz, broń.
679
00:49:45,110 --> 00:49:49,740
Skąd wzięło się to zrozumienie,
głównych nurtów przestępczości?
680
00:49:49,907 --> 00:49:52,117
Z telewizji.
Szybko się uczę.
681
00:49:52,284 --> 00:49:56,594
Może wyglądam, jakbym spadł z ciężarówki,
ale nie upadłem na głowę.
682
00:49:58,248 --> 00:50:01,084
Wiesz co ci trzeba?
Wtyczki.
683
00:50:01,251 --> 00:50:03,200
Wtyczki?
684
00:50:03,201 --> 00:50:05,984
Mnie. Załapię się do roboty,
w tym studio.
685
00:50:06,006 --> 00:50:09,676
Wiem, że potrzeba ci zajęcia.
686
00:50:09,843 --> 00:50:12,304
Nawiązałem wiele kontaktów,
na tamtym przyjęciu.
687
00:50:12,471 --> 00:50:14,765
Na pewno ktoś załatwi mi tą robotę.
688
00:50:14,932 --> 00:50:17,518
A co z Mikeyem?
Kto go będzie woził rano do szkoły?
689
00:50:17,684 --> 00:50:19,937
Załatwię mu jakąś nianię.
690
00:50:20,103 --> 00:50:22,129
Nie martw się.
Zostaw to mi.
691
00:50:22,130 --> 00:50:23,480
To jest ważne.
692
00:50:23,941 --> 00:50:28,403
Czasem zdaje mi się,
że Mikey ma mnie za wieśniaka.
693
00:50:28,570 --> 00:50:31,156
No bo trochę jestem.
694
00:50:31,323 --> 00:50:35,619
Chcę udowodnić mu,
że wieśniak nie oznacza głupi.
695
00:50:35,786 --> 00:50:38,705
Zatem pierwsza grupa
rusza w górę ulicy,
696
00:50:38,872 --> 00:50:42,459
za nią w szybszym tempie
trzech biznesmenów,
697
00:50:42,626 --> 00:50:45,087
a potem,
dwaj robotnicy budowlani.
698
00:50:46,547 --> 00:50:49,633
- Diego Gonzalez.
- A ja Mick, Mick Smith.
699
00:50:49,800 --> 00:50:51,635
Miło cię poznać Mick.
700
00:50:51,802 --> 00:50:55,597
Teraz jesteśmy w Berlinie
więc chodźcie jak Niemcy!
701
00:50:56,682 --> 00:50:59,142
Jak chodzą Niemcy?
702
00:50:59,309 --> 00:51:02,312
Nie wiem.
Jedna stopa za drugą?
703
00:51:02,479 --> 00:51:06,650
To jest próba.
Tylko drugi plan!
704
00:51:06,817 --> 00:51:09,194
I... akcja!
705
00:51:15,284 --> 00:51:16,827
Co ty do cholery robisz?
706
00:51:16,994 --> 00:51:19,496
Chciałem, żeby mój dzieciak
zobaczył mnie w filmie.
707
00:51:19,663 --> 00:51:23,333
Jeśli będziesz się gapił
w kamerę podczas ujęcia,
708
00:51:23,500 --> 00:51:26,659
to cię zdejmą z planu.
Jesteś nowy, tak?
709
00:51:26,896 --> 00:51:29,673
Tak, pierwsza rola.
Trochę się denerwuję.
710
00:51:29,840 --> 00:51:33,218
Cięcie!
Wracamy do początku.
711
00:51:33,385 --> 00:51:36,680
Zrelaksuj się.
Patrz na mnie.
712
00:51:36,847 --> 00:51:38,307
Zapomnij o kamerze.
713
00:51:38,473 --> 00:51:41,226
Jesteśmy dwoma gostkami,
po drodze do baru.
714
00:51:41,393 --> 00:51:43,812
Mam udawać,
że to naprawdę?
715
00:51:47,941 --> 00:51:52,154
Teraz kręcimy naprawdę!
Proszę pamiętać...
716
00:51:52,321 --> 00:51:54,239
Uwaga!
717
00:51:54,406 --> 00:51:58,660
- Wszyscy cisza! Kręcimy!
- Cisza!
718
00:51:58,827 --> 00:52:01,538
- Kamera!
- Dźwięk.
719
00:52:01,705 --> 00:52:02,581
Klaps.
720
00:52:04,249 --> 00:52:08,670
Gotowi.
Akcja w tle.
721
00:52:09,838 --> 00:52:11,757
I akcja.
722
00:52:14,927 --> 00:52:18,514
Zatrzymać go!
723
00:52:20,265 --> 00:52:23,769
- Cięcie! Cięcie!
- Człowieku, dobrze się czujesz?
724
00:52:23,936 --> 00:52:28,065
- Co się do cholery stało?
- To moja wina. Zobaczyłem jak biegł...
725
00:52:28,232 --> 00:52:34,827
Próbował go złapać,
jak ten się potknął.
726
00:52:34,991 --> 00:52:38,562
Boleśnie upadł.
Na pewno wszystko w porządku?
727
00:52:38,575 --> 00:52:42,704
- Dzięki, że próbowałeś, stary.
- Dobra, zaczynamy jeszcze raz.
728
00:52:42,871 --> 00:52:47,626
Na miejsca, proszę!
Szybciej, tracimy światło!
729
00:52:47,793 --> 00:52:50,921
Dzięki,
że mnie kryłeś.
730
00:52:51,088 --> 00:52:52,937
Nie mogłem się opanować.
To był odruch.
731
00:52:52,938 --> 00:52:55,069
Jak blok w football'u.
732
00:52:55,175 --> 00:52:58,554
Ta, jasne!
To był zwykły faul.
733
00:52:58,720 --> 00:53:04,068
U nas na to mówią:
"Wieszak w Darwin".
734
00:53:04,103 --> 00:53:05,082
Mimo wszystko,
jestem twoim dłużnikiem.
735
00:53:05,117 --> 00:53:07,271
Nie, nie.
Musze cię tu zatrzymać.
736
00:53:07,437 --> 00:53:08,523
Jesteś zabawny.
737
00:53:08,524 --> 00:53:11,311
Chcę zobaczyć,
jak spieprzysz następne ujęcie.
738
00:53:11,346 --> 00:53:13,235
Dobra.
739
00:53:33,964 --> 00:53:36,300
Co jest, Michael?
740
00:53:36,466 --> 00:53:40,929
Czy w Ameryce lubi się szczury,
czy są szkodnikami?
741
00:53:41,096 --> 00:53:42,890
Czemu pytasz?
742
00:53:42,891 --> 00:53:46,567
Bo na półce z książkami
jest wielki szczur.
743
00:54:10,542 --> 00:54:12,248
Czy jest martwy?
744
00:54:12,335 --> 00:54:14,751
Nie, panienko.
Tylko go ogłuszyłem.
745
00:54:14,752 --> 00:54:18,349
Tata mówi, żeby nie zabijać czegoś,
czego nie chce się zjeść.
746
00:54:19,384 --> 00:54:21,887
Proszę, wyrzuć go na dwór.
747
00:54:27,809 --> 00:54:30,062
To mój najlepszy przyjaciel.
748
00:54:30,229 --> 00:54:35,192
Receptą na przeżycie tu
jest trzymać twarz z dala od kamery.
749
00:54:35,359 --> 00:54:37,986
Mogą cię wtedy wykorzystać,
jeszcze raz.
750
00:54:38,153 --> 00:54:41,607
- Byłem w każdej scenie z tłumem.
- Jesteś profik.
751
00:54:41,642 --> 00:54:42,866
Dobra! Zaczynamy!
752
00:54:46,119 --> 00:54:48,622
I akcja w tle.
753
00:54:48,789 --> 00:54:50,707
Akcja.
754
00:54:50,874 --> 00:54:55,796
Patrz na to.
Kiki, daj mi drinka.
755
00:55:01,718 --> 00:55:04,930
Cięcie!
To się nie uda.
756
00:55:05,097 --> 00:55:06,932
Jaki ta małpa ma problem?
757
00:55:07,099 --> 00:55:09,383
Przepraszam.
Wcześniej była w porządku.
758
00:55:09,689 --> 00:55:11,854
Chodź tu, Kiki.
No chodź.
759
00:55:13,272 --> 00:55:16,233
Nie rozumiem.
Nigdy się tak nie zachowuje.
760
00:55:16,400 --> 00:55:19,778
Chodź tu, Kiki!
761
00:55:19,945 --> 00:55:23,574
Jest trochę zdenerwowana.
Co chcesz by zrobiła?
762
00:55:23,740 --> 00:55:25,993
- Pracowałeś kiedyś ze zwierzętami?
- Tak.
763
00:55:26,160 --> 00:55:29,204
- Tak jakby.
- Ma podejść do stołu
764
00:55:29,371 --> 00:55:31,331
i dać aktorowi napój.
765
00:55:37,212 --> 00:55:40,549
- Dietetyczną czy zwykłą?
- Jakąkolwiek. Dietetyczną.
766
00:55:44,428 --> 00:55:45,898
W szklance?
767
00:55:46,184 --> 00:55:47,499
Tego nie potrafi.
768
00:55:49,183 --> 00:55:51,768
Robi się późno.
769
00:55:51,935 --> 00:55:54,372
Możemy spróbować jeszcze raz?
770
00:55:54,373 --> 00:55:56,370
Jeśli teraz się nie uda,
kończymy.
771
00:55:56,398 --> 00:56:00,319
Wracamy do początku.
Teraz na poważnie.
772
00:56:00,486 --> 00:56:02,946
Koncentrujemy się.
Jazda!
773
00:56:04,114 --> 00:56:06,074
- Kręcimy!
-Taśma! Klaps!
774
00:56:09,036 --> 00:56:12,080
- Akcja w tle!
- Akcja!
775
00:56:12,247 --> 00:56:14,500
Patrzcie.
776
00:56:14,666 --> 00:56:17,461
Kiki, przynieś mi pić.
777
00:56:20,422 --> 00:56:23,342
Daj mi dietetyczną.
778
00:56:23,509 --> 00:56:26,345
A jeszcze szklanka!
Dzięki mein liebchen.
779
00:56:26,512 --> 00:56:29,306
Cięcie!
780
00:56:33,977 --> 00:56:36,688
Zatrudnij go.
781
00:56:38,816 --> 00:56:41,335
Mam problem.
782
00:56:41,356 --> 00:56:42,736
Wszystkie moje zwierzęta
są na planie dżungli
783
00:56:42,778 --> 00:56:45,072
i nie mogę tak latać z tym szympansem.
784
00:56:45,239 --> 00:56:47,908
Więc jeśli mógłbyś mnie zastąpić,
zapłacę Ci podwójnie.
785
00:56:48,075 --> 00:56:49,910
Będę nadal w filmie?
786
00:56:50,077 --> 00:56:53,038
Codziennie.
Kiki ma jedną z głównych ról.
787
00:56:53,205 --> 00:56:55,332
Umowa stoi.
788
00:56:56,625 --> 00:56:58,877
Patrzysz na nowego
poskramiacza małp.
789
00:56:59,044 --> 00:57:02,130
- Dzięki za pomoc, Diego.
- W porząsiu, Mick!
790
00:57:02,297 --> 00:57:05,509
To postęp w karierze.
791
00:57:05,676 --> 00:57:09,847
- Sądzisz?
- Mówię ci, daleko zajdziesz.
792
00:57:10,013 --> 00:57:13,100
Tylko nie zapominaj o kumplach.
793
00:57:16,436 --> 00:57:19,148
Strasznie miły facet.
794
00:57:19,314 --> 00:57:22,317
Nie można grać w byle czym,
795
00:57:22,484 --> 00:57:25,571
ale on pewnie dorobi się
własnego serialu w TV.
796
00:57:25,737 --> 00:57:28,282
Mikey!
797
00:57:29,491 --> 00:57:31,410
Zaczekaj, chwilę kochanie.
798
00:57:32,536 --> 00:57:35,539
- Na razie Mike.
- Cześć Mikey.
799
00:57:35,706 --> 00:57:37,916
Mam nadzieję,
że dziś odbierze cię tata.
800
00:57:38,083 --> 00:57:40,294
Nie, w tym tygodniu jest w pracy.
801
00:57:40,460 --> 00:57:43,881
Do diaska.
Więc jak wrócisz do domu?
802
00:57:44,047 --> 00:57:45,883
Mam nianię,
jak inne dzieci.
803
00:57:46,049 --> 00:57:48,886
Która jest twoja?
804
00:57:49,052 --> 00:57:51,180
Tamta wielka.
805
00:57:52,723 --> 00:57:54,430
Twoja niania.
806
00:57:54,431 --> 00:57:57,031
Naprawdę, to wujek Jacko.
Z mojej okolicy.
807
00:57:57,186 --> 00:58:01,315
- A wujek Jacko jest żonaty?
- Nie, ale się rozgląda.
808
00:58:01,482 --> 00:58:04,151
Witaj, Dorothy Mathis.
Nauczycielka Mickey'go.
809
00:58:04,318 --> 00:58:07,529
Dzień dobry Dorothy.
Mów do mnie Jacko.
810
00:58:11,200 --> 00:58:13,410
Cudownie, jak cholera.
811
00:58:14,745 --> 00:58:17,956
Los Angeles, tak?
812
00:58:18,123 --> 00:58:20,626
Fajna nazwa.
813
00:58:20,792 --> 00:58:22,794
Los Angeles.
814
00:58:22,961 --> 00:58:25,881
To znaczy "upadłe anioły".
815
00:58:26,965 --> 00:58:30,093
To po włosku.
Jesteśmy na miejscu.
816
00:58:30,260 --> 00:58:33,055
Powiedziałem Sue, że zabiorę cię
na obiad w specjalne miejsce.
817
00:58:33,222 --> 00:58:35,516
Spodoba ci się to miejsce.
818
00:58:42,564 --> 00:58:45,692
Więc wybierasz z menu
co chcesz
819
00:58:45,859 --> 00:58:48,362
i krzyczysz do tego pudełka.
820
00:58:48,529 --> 00:58:50,656
Za dwie minuty wcinasz to,
821
00:58:50,823 --> 00:58:53,784
bez wysiadania z wozu.
822
00:58:53,951 --> 00:58:56,078
U nas w miastach
też są takie lokale,
823
00:58:56,245 --> 00:58:58,205
ale tu się wszystko zaczęło.
824
00:58:58,372 --> 00:59:04,086
Więc możesz jeść jak świnia
i nikt cię nie widzi.
825
00:59:04,253 --> 00:59:06,213
Spryciarze ci Jankesi, co?
826
00:59:06,380 --> 00:59:09,216
L.A. jest znane w całym świecie,
827
00:59:09,383 --> 00:59:11,176
ze swej wykwintnej kuchni.
828
00:59:11,243 --> 00:59:13,320
Witamy u Wendy.
Mogę przyjąć zamówienie?
829
00:59:13,387 --> 00:59:16,807
Ja to załatwię.
Dobry wieczór Wendy.
830
00:59:16,974 --> 00:59:22,271
Będzie nas
4 jedzących w samochodzie.
831
00:59:22,437 --> 00:59:25,858
Więc poproszę:
cztery potrójne hamburgery z serem,
832
00:59:26,024 --> 00:59:27,442
i cztery Wielgaśne Frytki.
833
00:59:27,609 --> 00:59:29,653
Czyli cztery klasyczne Potrójniaki...
834
00:59:29,820 --> 00:59:31,738
- Chwilunia.
- A 4 Wielgaśne Frytki?
835
00:59:31,905 --> 00:59:35,617
Przyjdą jeszcze
Stan i Harry.
836
00:59:35,784 --> 00:59:38,579
Też będą z nami dziś jedli,
837
00:59:38,745 --> 00:59:43,417
więc poprosimy 6 potrójnych
hamburgerów z serem
838
00:59:43,584 --> 00:59:46,295
i 6 Wielgaśnych Frytek.
839
00:59:46,461 --> 00:59:50,883
6 Klasycznych z serem
i 6 Wielgaśnych Frytek.
840
00:59:53,635 --> 00:59:56,972
- Wiesz na co mam naprawdę ochotę?
- No?
841
00:59:57,139 --> 01:00:00,184
Wejść na jeden z tych wieżowców.
842
01:00:00,350 --> 01:00:04,062
To łatwe.
Wystarczy znaleźć jakiś otwarty.
843
01:00:13,530 --> 01:00:16,492
Racja.
Ten jest wyższy niż Ayers Rock.
844
01:00:19,036 --> 01:00:23,040
Oczywiście budynki w NY
są o wiele wyższe.
845
01:00:23,207 --> 01:00:25,125
Byłem tam.
846
01:00:25,292 --> 01:00:27,503
Stary Nowy Jork.
847
01:00:27,669 --> 01:00:31,215
Lub jak go zwiemy "Wielkie Jabłko".
848
01:00:31,381 --> 01:00:34,301
Wielkie Jabłko?
Dlaczego tak go nazywacie?
849
01:00:36,261 --> 01:00:39,056
Bo jest duży...
850
01:00:39,223 --> 01:00:42,392
Tak, ale żaden z budynków
nie jest tak niebezpieczny, jak ten.
851
01:00:44,562 --> 01:00:45,854
Co masz na myśli?
852
01:00:46,021 --> 01:00:48,232
W Nowym Jorku
nie ma trzęsień ziemi.
853
01:00:48,398 --> 01:00:51,151
Tutaj są cały czas, tak?
854
01:00:51,318 --> 01:00:53,654
Tak.
855
01:00:53,821 --> 01:00:56,365
Teraz też może się jakieś zdarzyć.
856
01:00:56,532 --> 01:00:58,367
Boże!
857
01:00:58,534 --> 01:01:00,369
Jak myślisz,
co by się stało z tym budynkiem?
858
01:01:00,536 --> 01:01:05,180
Nie chciałbym tu być,
kiedy zacznie się trząść?
859
01:01:06,375 --> 01:01:08,085
Widziałem już dość, a ty?
860
01:01:08,252 --> 01:01:11,296
Właśnie.
Nie ma sensu dłużej tu siedzieć.
861
01:01:16,718 --> 01:01:18,554
A to odporne na wstrząsy?
862
01:01:18,720 --> 01:01:20,681
Bez obaw.
863
01:01:35,737 --> 01:01:41,535
Stary, musze się napić,
po tych 1.286 schodach.
864
01:01:41,702 --> 01:01:43,871
W porząsiu, stary.
865
01:02:03,307 --> 01:02:05,601
Nie pomaga.
866
01:02:05,767 --> 01:02:09,271
Poczekaj.
Jedzie z tysiąc samochodów,
867
01:02:09,438 --> 01:02:12,024
a tylko my dwaj chcemy przejść.
868
01:02:13,442 --> 01:02:15,777
Tak?
Teraz jest nas 20.
869
01:02:15,944 --> 01:02:18,530
Nie wolno tego robić.
To nielegalne.
870
01:02:18,697 --> 01:02:21,700
Nie widzę glin.
871
01:02:21,867 --> 01:02:24,495
Ale mają tu kamery, wiesz?
872
01:02:24,661 --> 01:02:28,624
Jeśli coś przeskrobiesz,
zrobią ci zdjęcie i wyśIą mandacik.
873
01:02:30,626 --> 01:02:32,920
Przecież nie noszę na szyi
numeru identyfikacyjnego.
874
01:02:33,086 --> 01:02:35,797
To skąd będą wiedzieć,
kim jestem?
875
01:02:39,051 --> 01:02:42,930
Kiedy tu przyleciałeś,
pokazałeś im paszport.
876
01:02:43,096 --> 01:02:45,098
- Tak.
- Więc mają twoje zdjęcie, bałwanie.
877
01:02:45,265 --> 01:02:47,309
Tak, racja.
878
01:02:49,102 --> 01:02:50,979
Ciekawe,
ile za to policzą.
879
01:02:51,146 --> 01:02:53,899
To zależy,
ile razy nacisnąłeś guzik.
880
01:02:56,860 --> 01:03:01,198
- To zdaje się być miejsce dla nas.
- Świetnie, Teksański bar! Wchodzimy.
881
01:03:01,365 --> 01:03:03,492
Może być niezła zabawa.
882
01:03:03,659 --> 01:03:06,829
Ci Amerykańscy kowboje,
są jak starzy zadymiarze z baru.
883
01:03:06,995 --> 01:03:09,206
Się ma chłopaki.
Wejdźcie.
884
01:03:09,373 --> 01:03:11,333
Witamy panią.
885
01:03:13,961 --> 01:03:15,879
Siemanko, chłopcy.
886
01:03:23,595 --> 01:03:26,849
O, kurde blaszka!
887
01:03:27,015 --> 01:03:29,226
To jeden z tych barów dla pedziów!
888
01:03:29,393 --> 01:03:34,648
Bardziej właściwym określeniem jest
"gej, homoseksualista"
889
01:03:34,815 --> 01:03:36,984
Tak tu nazywają swoje cioty.
890
01:03:37,151 --> 01:03:40,821
Jedyną panienką
była kowbojka przy drzwiach.
891
01:03:47,077 --> 01:03:48,829
Odpuść sobie śmieciu,
bo cię trzasnę.
892
01:03:48,996 --> 01:03:52,249
Poczekaj, nie słyszę cię.
893
01:03:55,127 --> 01:03:58,463
- Teraz lepiej. W czym mogę pomóc?
- Kowboj-mądrala, co?
894
01:03:58,630 --> 01:04:00,757
- Dawaj pieniądze!
- To nie kowboje.
895
01:04:00,924 --> 01:04:05,554
- To wystrojeni idioci!
- Idioci też mają forsy.
896
01:04:05,721 --> 01:04:09,057
- Dawaj, albo wsadzę ci czapkę w dupę.
- Nawisaj, suko.
897
01:04:10,184 --> 01:04:12,686
Suko?
898
01:04:12,853 --> 01:04:15,938
Synu, masz pojęcie
jaki musisz być szybki,
899
01:04:15,939 --> 01:04:18,007
żeby złapać Węża Tygrysiego?
900
01:04:20,110 --> 01:04:23,280
Zawsze się wpakuję.
Chyba wyglądam na bogatego.
901
01:04:23,447 --> 01:04:27,034
To auto ma brezentowy dach.
Deformujemy!
902
01:04:31,163 --> 01:04:33,665
- O.
- Wiesz,...
903
01:04:33,832 --> 01:04:36,293
dlatego pewnie mówią,
że L.A. to "Miasto na kołach".
904
01:04:36,460 --> 01:04:37,294
Co masz na myśli?
905
01:04:37,461 --> 01:04:39,922
Nie wychodzą z wozu,
nawet żeby cię obrobić.
906
01:04:45,010 --> 01:04:48,722
To twoja wina, dziadu!
Nie powinieneś go nazywać suką!
907
01:04:53,310 --> 01:04:55,479
Zadzwonimy po gliny?
908
01:04:55,646 --> 01:05:00,484
W tej sytuacji nie ma sensu.
Nic nam nie zrobią.
909
01:05:00,651 --> 01:05:03,904
Swoja drogą,
to nie ich wina.
910
01:05:04,071 --> 01:05:05,989
To przez prochy.
911
01:05:06,156 --> 01:05:09,618
Widziałem to w Geraldo Riviera.
912
01:05:09,785 --> 01:05:11,703
On zna ulice.
913
01:05:11,870 --> 01:05:14,081
Napijmy się kawy i spadajmy do domu.
914
01:05:14,248 --> 01:05:17,459
Nie śpiesz się,
zamawiając tu kawę.
915
01:05:17,626 --> 01:05:20,003
Może ci się nie spodobać,
jak ją podają.
916
01:05:20,170 --> 01:05:22,214
Zaufaj mi.
917
01:05:24,967 --> 01:05:29,137
A w tym miejscu,
krokodyl prawie odgryzł mu nogę.
918
01:05:29,304 --> 01:05:31,348
- O!
- Nieźle!
919
01:05:31,515 --> 01:05:36,812
Prawdę mówiąc,
nie był aż taki duży.
920
01:05:37,938 --> 01:05:40,190
Miał nie więcej,
niż jakieś 6 m.
921
01:05:40,357 --> 01:05:42,609
Olbrzym!
922
01:05:51,326 --> 01:05:54,329
Tak, wiem.
923
01:05:54,496 --> 01:05:57,958
Nie szanują prawdziwego artysty.
Też bym go ugryzł.
924
01:05:58,125 --> 01:06:00,836
Myślę, że byłeś doskonały.
925
01:06:01,003 --> 01:06:03,380
Nie ważne, co mówi reżyser.
To idiota.
926
01:06:04,840 --> 01:06:07,050
Byłeś naprawdę dobry.
927
01:06:07,217 --> 01:06:09,052
- Chciałeś czarną z łyżeczką cukru?
- O, tak.
928
01:06:09,219 --> 01:06:11,680
Dzięki stary.
Wybornie.
929
01:06:11,847 --> 01:06:13,765
A tu mam nagrodę
dla naszego kumpla.
930
01:06:13,932 --> 01:06:16,226
Dobry pomysł.
931
01:06:16,393 --> 01:06:19,354
Czarna i kostka cukru.
932
01:06:19,521 --> 01:06:22,733
Dziś jest nieco poddenerwowany.
933
01:06:22,900 --> 01:06:24,860
Nie podoba jej się rola.
934
01:06:25,027 --> 01:06:27,502
Chce równą tej, jaką ma Virgil.
935
01:06:27,529 --> 01:06:30,115
Ale ja jej mówię: "Virgil to lew.
Ty jesteś tylko małpą."
936
01:06:30,282 --> 01:06:33,702
Przepraszam.
937
01:06:33,869 --> 01:06:35,787
"Szympansem. "
938
01:06:35,954 --> 01:06:39,166
Powiedz, myślałaś o zmianie agenta?
939
01:06:39,875 --> 01:06:43,045
Diego, mówisz do małpy.
One nie mówią po angielsku.
940
01:06:43,212 --> 01:06:46,215
Moja pierwsza żona
też nie mówiła...
941
01:06:48,550 --> 01:06:50,093
Ruszaj się Dravos.
942
01:07:18,831 --> 01:07:22,292
Ty idioto!
Uważaj na obraz!
943
01:07:32,803 --> 01:07:34,638
Oprzyj to ostrożnie o ścianę.
944
01:07:34,805 --> 01:07:37,558
Ostrożnie.
945
01:07:45,190 --> 01:07:48,152
Dzień dobry, Phil.
Co słychać, stary?
946
01:07:48,318 --> 01:07:50,946
Cześć Mick.
Codzienna powtórka z koszmaru.
947
01:07:51,113 --> 01:07:53,282
Racja.
948
01:07:53,448 --> 01:07:57,161
- Co masz na myśli?
- To znaczy, że musze zrobić tą dekorację,
949
01:07:57,327 --> 01:08:01,081
żeby była identyczna z tą w Jugosławii.
950
01:08:02,833 --> 01:08:06,503
Te wszystkie obrazy pochodzą z Jugosławii?
951
01:08:06,670 --> 01:08:09,239
Tak. Tam je zrobili.
952
01:08:09,599 --> 01:08:10,660
Głupie...
953
01:08:10,850 --> 01:08:14,041
Tu byłoby taniej
i bardziej prawdziwie.
954
01:08:14,052 --> 01:08:18,140
Więc to tylko kopie?
955
01:08:18,307 --> 01:08:20,976
I raczej kiepskie.
956
01:08:21,143 --> 01:08:26,064
A te wielkie wspaniałe ramy.
Na miłość boską.
957
01:08:26,231 --> 01:08:28,901
Chyba nie wożą rekwizytów i dekoracji
958
01:08:29,067 --> 01:08:32,237
z kraju do kraju?
959
01:08:32,404 --> 01:08:35,699
Może przy międzynarodowych
filmach jak Mission Impossible 3.
960
01:08:35,866 --> 01:08:38,660
Ale nie widziałem,
tu Toma Cruise, a ty?
961
01:08:40,871 --> 01:08:43,290
Tom Cruise.
Jak on wygląda?
962
01:08:43,457 --> 01:08:45,497
Jak...
963
01:08:45,498 --> 01:08:47,106
Tom Cruise.
964
01:08:49,004 --> 01:08:51,381
Mick, urodziłeś się w jaskini?
965
01:08:51,548 --> 01:08:53,467
Tak. Skąd wiesz?
966
01:08:53,634 --> 01:08:55,719
Nieważne.
967
01:08:58,013 --> 01:09:00,682
Jim, Van Goghi wiszą w złym miejscu.
968
01:09:00,849 --> 01:09:04,019
Zobacz, tu zaczynają się
Gauguiny, jeden nad drugim.
969
01:09:04,186 --> 01:09:06,355
Uporządkujmy to.
Musimy to skończyć do wieczora.
970
01:09:06,522 --> 01:09:08,482
Jutro tu kręcą.
971
01:09:23,080 --> 01:09:25,332
Można zmieszać heroinę z woskiem
972
01:09:25,499 --> 01:09:27,334
i nadać jej dowolny kształt.
973
01:09:27,501 --> 01:09:29,832
Kiedy zobaczyłem,
jak wściekł się ten faceta,
974
01:09:29,833 --> 01:09:31,493
bo stuknęli o ziemię
kiepskim obrazem,
975
01:09:31,672 --> 01:09:33,715
zrozumiałem, gdzie ukryli narkotyki.
976
01:09:33,882 --> 01:09:35,717
Zrobili z nich ramy.
977
01:09:35,884 --> 01:09:39,138
Czysta heroina.
Albo - jak to zwiemy - "hera".
978
01:09:39,304 --> 01:09:42,432
Rany Mick,
jesteś jak prawdziwy detektyw.
979
01:09:42,599 --> 01:09:46,228
No wiesz, dla mnie naturalne?
980
01:09:46,395 --> 01:09:48,564
Hej, Mick.
981
01:09:48,730 --> 01:09:51,733
Dostałam informację
z laboratorium policji.
982
01:09:51,900 --> 01:09:55,279
Przykro mi. Ramy to zwykły wosk.
Nie ma prochów.
983
01:09:55,445 --> 01:09:57,406
O, cholewcia.
984
01:09:58,866 --> 01:10:01,034
Byłem pewien,
że ich rozpracowałem.
985
01:10:01,201 --> 01:10:04,246
Nie wiem.
Może niczego nie szmuglują?
986
01:10:04,413 --> 01:10:06,290
Nie.
O coś tutaj chodzi.
987
01:10:06,456 --> 01:10:08,750
Ale jeszcze nie wiem, o co.
988
01:10:08,917 --> 01:10:10,752
Słuchajcie.
Był sobie raz gość.
989
01:10:10,919 --> 01:10:14,339
Codziennie przewoził przez granicę
990
01:10:14,506 --> 01:10:16,425
taczkę pełną krowiego łajna.
991
01:10:16,592 --> 01:10:18,760
Całymi miesiącami mówił,
że to nawóz do ogrodu.
992
01:10:18,927 --> 01:10:21,763
Ale celnicy podejrzewali,
że jednak coś szmugluje.
993
01:10:21,930 --> 01:10:24,558
Za każdym razem,
przeczesywali mu to łajno.
994
01:10:24,725 --> 01:10:27,436
I nigdy nic nie znaleźli.
995
01:10:27,603 --> 01:10:31,231
Okazało się,
że jednak coś szmuglował.
996
01:10:31,398 --> 01:10:33,609
Taczki.
997
01:10:33,775 --> 01:10:36,320
Pod ich nosami.
998
01:10:36,487 --> 01:10:39,016
Wiem, że coś tu śmierdzi,
tylko nie wiem co.
999
01:10:39,256 --> 01:10:41,777
Jeszcze...
Ale się dowiem.
1000
01:10:42,451 --> 01:10:45,533
Myślę, że miał rację,
za pierwszym razem.
1001
01:10:45,704 --> 01:10:46,973
To prochy.
1002
01:10:47,173 --> 01:10:50,841
Nie zawracaliby sobie głowy,
jakimiś taczkami.
1003
01:11:01,720 --> 01:11:04,223
Cięcie!
I... mamy to!
1004
01:11:04,389 --> 01:11:07,142
Cięcie jak on rzuci
i będzie dobrze.
1005
01:11:07,309 --> 01:11:09,144
- Dobra!
- Dobra robota Paul.
1006
01:11:09,311 --> 01:11:12,898
Uwaga, to jeszcze nie koniec.
1007
01:11:13,065 --> 01:11:15,692
Jutro ujęcie numer dwa.
1008
01:11:15,859 --> 01:11:18,237
To znaczy, wszyscy jutro do domu
i mają wolne.
1009
01:11:18,403 --> 01:11:21,198
- Dobra.
- OK, do piątku!
1010
01:11:21,365 --> 01:11:23,534
Wybornie!
1011
01:11:36,255 --> 01:11:39,967
Twierdzisz, że ostatnio
widziałeś te obrazy.
1012
01:11:40,133 --> 01:11:41,385
Tak, dziś.
1013
01:11:41,552 --> 01:11:44,721
No to ułatwia sprawę.
To podróby.
1014
01:11:44,888 --> 01:11:47,349
Możesz to powiedzieć
na podstawie fotografii?
1015
01:11:47,516 --> 01:11:50,686
Normalnie nie,
ale te Rembrandty...
1016
01:11:50,853 --> 01:11:53,480
i to "Oliwkowe Pole" Van Gogha,...
1017
01:11:53,647 --> 01:11:55,524
już nie istnieją.
1018
01:11:55,691 --> 01:11:58,986
Podczas nalotu NATO na Belgrad,
1019
01:11:59,153 --> 01:12:01,947
zostało zbombardowane
Serbskie Muzeum Narodowe.
1020
01:12:02,114 --> 01:12:05,367
Całkowicie spłonęło,
razem z oryginałami tych obrazów
1021
01:12:05,534 --> 01:12:10,038
i chyba najwspanialszą kolekcją
"Starych Mistrzów" we Wschodniej Europie.
1022
01:12:10,205 --> 01:12:12,708
Dla świata sztuki
to była tragedia.
1023
01:12:12,875 --> 01:12:17,004
Reasumując,
to muszą być falsyfikaty.
1024
01:12:19,882 --> 01:12:23,343
Czy ten Belgrad leży w Jugosławii?
1025
01:12:24,887 --> 01:12:29,349
- Tak.
- Stamtąd przyjechały te obrazy.
1026
01:12:31,143 --> 01:12:33,604
A jeśli to nie było
przypadkowe bombardowanie
1027
01:12:33,770 --> 01:12:36,690
i ktoś najpierw wyniósł te obrazy?
1028
01:12:36,857 --> 01:12:39,318
Jako łup wojenny?
1029
01:12:40,903 --> 01:12:45,741
Może powinienem na nie spojrzeć.
Zaprowadziłbyś mnie do nich?
1030
01:12:45,908 --> 01:12:49,036
To chyba niemożliwe.
1031
01:12:49,203 --> 01:12:53,707
Ale, jeśli przyniosę tu jeden z nich
i okaże się prawdziwy,
1032
01:12:53,874 --> 01:12:55,834
to reszta też może być prawdziwa?
1033
01:12:56,001 --> 01:12:59,379
Zadzwoń, jak tylko go zdobędziesz.
Muszę je zobaczyć.
1034
01:12:59,546 --> 01:13:02,799
- W porząsiu.
- Dziękuję.
1035
01:13:06,929 --> 01:13:10,224
- A to czyje?
- Pablo Picasso.
1036
01:13:11,725 --> 01:13:15,521
Czasem zdrowo popiję,
ale nigdy mnie aż tak nie ścięło.
1037
01:13:23,445 --> 01:13:26,281
To będzie łatwizna.
Dobrze znam ten teren.
1038
01:13:27,950 --> 01:13:30,869
- Zaczekaj w samochodzie.
- Mick?
1039
01:13:32,120 --> 01:13:34,122
Chciałam powiedzieć: "Uważaj".
1040
01:13:34,289 --> 01:13:38,210
Ale chyba głupio brzmi do kogoś,
kto łowi krokodyle.
1041
01:13:38,377 --> 01:13:40,379
W porząsiu.
1042
01:13:52,099 --> 01:13:53,934
Różnica jest tu oczywista,
1043
01:13:54,101 --> 01:13:57,688
ale na filmie,
nikt jej nie zauważy.
1044
01:13:57,855 --> 01:14:00,179
- Czyż nie?
- Dobra, mamy obrazy.
1045
01:14:00,362 --> 01:14:03,527
Czy musimy dalej babrać się
w tym głupim, filmowym interesie?
1046
01:14:03,694 --> 01:14:05,529
Nie kapujesz?
1047
01:14:05,696 --> 01:14:09,241
Diabeł tkwi w szczegółach.
1048
01:14:09,408 --> 01:14:12,411
Przyjechały tu jako rekwizyty filmowe.
Kiedy ktoś zechce je zobaczyć,
1049
01:14:12,578 --> 01:14:14,538
"Przepraszam. Spaliliśmy je. "
1050
01:14:14,705 --> 01:14:18,208
Chcesz dowodu?
Idź na film.
1051
01:14:18,375 --> 01:14:19,669
Koniec.
1052
01:14:21,526 --> 01:14:22,658
Genialne.
1053
01:14:35,392 --> 01:14:38,312
Carl, potrzebna nam twoja pomoc.
1054
01:14:45,110 --> 01:14:48,363
Carl, ten obraz powinien być zakryty.
1055
01:14:48,530 --> 01:14:50,991
Zaraz podejdę.
1056
01:14:51,158 --> 01:14:54,286
- A to kto, do cholery?
- Zatrzymać go!
1057
01:14:54,453 --> 01:14:56,872
Za nim!
1058
01:14:57,978 --> 01:15:00,905
Strzelajcie nisko!
Nie uszkodźcie obrazów!
1059
01:15:01,089 --> 01:15:02,669
Za nim!
1060
01:15:03,451 --> 01:15:05,791
- Szybko trzymaj. Dzięki.
- Co?
1061
01:15:46,380 --> 01:15:48,632
Wbiegł tutaj.
A Dravos za nim.
1062
01:15:48,799 --> 01:15:53,470
Obstawić wszystkie wyjścia.
Idź i pomóż Dravosowi go wykurzyć.
1063
01:15:55,097 --> 01:15:58,267
Wiem,
Mick kazał tu czekać.
1064
01:15:58,433 --> 01:16:00,602
To jego impreza, tak?
1065
01:16:00,769 --> 01:16:03,272
Wiem.
Tylko patrzyłam.
1066
01:16:03,438 --> 01:16:06,358
Jak się tu dostałaś?
Kto zajmuje się Mikey'em?
1067
01:16:06,525 --> 01:16:08,944
Panna Mathis, jego nauczycielka.
1068
01:16:09,111 --> 01:16:11,071
Jechałem za tobą,
jej samochodem.
1069
01:16:53,822 --> 01:16:56,408
Przytrzymam cię.
1070
01:17:12,257 --> 01:17:15,677
"Przytrzymam cię"
To się popisałem.
1071
01:17:17,763 --> 01:17:20,641
- Kto to jest? Jak on...
- To chyba ten facet od małpy.
1072
01:17:20,808 --> 01:17:23,936
Mick. Facet, który szkolił małpę.
Ma ten sam kapelusz.
1073
01:17:24,102 --> 01:17:27,648
Jak "facet od małpy"
dowiedział się o obrazach?
1074
01:17:27,815 --> 01:17:30,484
Jest sam?
Lepiej żeby jeszcze był żywy.
1075
01:17:30,651 --> 01:17:32,694
Do środka!
1076
01:17:32,861 --> 01:17:35,155
Wchodzimy na scenę 4.
1077
01:17:35,322 --> 01:17:37,991
- Zmierza w waszym kierunku.
- Zrozumiałem.
1078
01:19:12,419 --> 01:19:14,880
Strzelaj nisko,
potrzebujemy go żywego.
1079
01:19:51,166 --> 01:19:53,627
Uwaga...
1080
01:19:57,631 --> 01:19:59,633
na ścianę.
1081
01:20:08,559 --> 01:20:10,185
Wszedł do dżungli.
1082
01:20:10,352 --> 01:20:12,729
Jest tylko jedno wejście i wyjście.
1083
01:20:12,896 --> 01:20:15,941
Obstaw drzwi,
zanim się tam dostaniemy.
1084
01:21:23,759 --> 01:21:25,636
Przybij piątkę!
1085
01:21:25,803 --> 01:21:28,806
Stan, szef nie pozwolił,
wchodzić tam samemu.
1086
01:21:28,972 --> 01:21:31,767
- Stan?
- Za późno, stary.
1087
01:21:31,934 --> 01:21:33,143
Stan!
1088
01:21:54,414 --> 01:21:56,625
O cholera.
1089
01:21:56,792 --> 01:21:59,962
Czy to...
1090
01:22:00,128 --> 01:22:02,936
Spudłowało...
1091
01:22:04,035 --> 01:22:05,224
Tak myślę...
1092
01:22:07,136 --> 01:22:09,179
Mam nadzieję...
1093
01:22:26,113 --> 01:22:28,073
Cześć Mick.
1094
01:22:30,993 --> 01:22:32,870
Wiem, że wciąż tu jesteś.
1095
01:22:34,746 --> 01:22:38,250
Dlaczego nie skończymy tej głupiej gry?
1096
01:22:40,127 --> 01:22:43,505
Możesz wyjść...
1097
01:22:43,672 --> 01:22:46,508
i dołączyć do swoich przyjaciół.
1098
01:22:46,675 --> 01:22:50,179
Kończy mi się cierpliwość.
1099
01:22:50,345 --> 01:22:54,892
Wygrałeś.
Wychodzę.
1100
01:22:59,855 --> 01:23:03,692
Nie rób gwałtownych ruchów.
1101
01:23:03,859 --> 01:23:06,528
Nie bądź taki formalny.
Wszyscy jesteśmy przyjaciółmi.
1102
01:23:06,695 --> 01:23:08,906
Możesz, opuścić ręce.
1103
01:23:12,534 --> 01:23:14,369
Tej nie mogę opuścić.
1104
01:23:14,536 --> 01:23:17,539
- A to dlaczego?
- Jeśli opuszczę ramię
1105
01:23:17,706 --> 01:23:19,541
i stracę kontakt wzrokowy,
1106
01:23:19,708 --> 01:23:22,740
mógłby tu zejść
i rozerwać cię na strzępy.
1107
01:23:22,902 --> 01:23:25,297
- Kto?
- Gość, który mieszka tam.
1108
01:23:30,969 --> 01:23:33,597
Spójrz na skałę.
1109
01:23:37,392 --> 01:23:41,730
Oszalałeś?
Z pistoletu 38 mm nie zabijesz Iwa.
1110
01:23:41,897 --> 01:23:44,316
Tylko go rozdrażnisz.
1111
01:23:44,483 --> 01:23:48,320
Jeśli kogoś postrzelisz,
lepiej żeby nie było krwi.
1112
01:23:48,487 --> 01:23:50,697
Lwy się wściekają,
gdy wyczują krew.
1113
01:23:53,408 --> 01:23:56,662
Na twoim miejscu,
cofnąłbym się do klatki.
1114
01:24:05,671 --> 01:24:09,216
To pewnie...
1115
01:24:09,383 --> 01:24:11,176
tresowany lew.
1116
01:24:11,343 --> 01:24:14,221
Może masz rację.
1117
01:24:20,352 --> 01:24:23,147
Postrzelę cię.
Ty krwawisz.
1118
01:24:23,313 --> 01:24:25,036
Zaryzykuję.
1119
01:24:25,219 --> 01:24:27,406
On to nie twój problem.
1120
01:24:27,860 --> 01:24:31,905
Bardziej martwiłbym się jego panią.
1121
01:24:33,991 --> 01:24:37,411
Nie dam rady jej zatrzymać.
1122
01:24:37,578 --> 01:24:40,998
Ma napięcie przedmiesiączkowe.
Widzę to w jej oczach.
1123
01:24:43,292 --> 01:24:46,712
Rób, co masz robić.
1124
01:24:46,879 --> 01:24:48,839
Ja wchodzę do klatki,
1125
01:24:49,006 --> 01:24:51,884
zanim zjawi się jego teściowa.
1126
01:24:52,050 --> 01:24:55,179
Nie!
1127
01:24:55,345 --> 01:24:59,016
- Otwórz drzwi! Natychmiast!
- Daj mi broń.
1128
01:25:02,186 --> 01:25:04,521
Przystawiłeś mojej żonie
broń do głowy.
1129
01:25:04,688 --> 01:25:07,399
To niewybaczalne.
1130
01:25:07,566 --> 01:25:09,818
- Pomogę ci stracić trochę na wadze.
- Jak?
1131
01:25:09,985 --> 01:25:13,155
Virgil tu przyjdzie i wygryzie ci,
kawał tej tłustej dupy.
1132
01:25:15,787 --> 01:25:17,958
Virgil, obiad!
1133
01:25:24,597 --> 01:25:25,826
Siadaj!
1134
01:25:40,772 --> 01:25:44,853
Jeśli mnie tkniesz, pozwę cię
o każdego centa, jakiego masz.
1135
01:25:46,404 --> 01:25:48,023
To brzmi fair.
1136
01:25:52,792 --> 01:25:54,642
Tu jest jakieś 40 baksów.
1137
01:25:55,391 --> 01:25:56,615
Dobry układ.
1138
01:25:56,782 --> 01:25:58,742
Okazja.
1139
01:25:59,509 --> 01:26:01,190
Jak się pani teraz czuje?
1140
01:26:01,585 --> 01:26:03,330
- Co tam robiłaś, do cholery?
- No musiałam.
1141
01:26:03,497 --> 01:26:04,623
Moja komórka wysiadła.
1142
01:26:04,790 --> 01:26:08,143
Musiałam przyjść tu, żeby znaleźć telefon
i zadzwonić na policję.
1143
01:26:08,643 --> 01:26:11,046
Jesteś sprytna Sue.
Nigdy bym na to nie wpadł.
1144
01:26:11,213 --> 01:26:14,216
Przecież ona jest Dundee.
1145
01:26:16,045 --> 01:26:18,631
Lub powinna być.
1146
01:26:18,798 --> 01:26:23,428
Jacko, pilnuj tych drani
i zatkaj uszy.
1147
01:26:23,594 --> 01:26:27,014
- Co?
- Zatkaj uszy. Prywatna rozmowa.
1148
01:26:27,181 --> 01:26:29,809
W porząsiu, stary.
1149
01:26:31,018 --> 01:26:34,063
Musze ci to powiedzieć.
1150
01:26:35,440 --> 01:26:38,526
Pierwszy raz w życiu się bałem.
1151
01:26:38,693 --> 01:26:42,196
W porządku.
Większość ludzi boi się Iwów.
1152
01:26:42,363 --> 01:26:45,241
Nie Iwów.
One są tylko głodne.
1153
01:26:45,408 --> 01:26:48,106
Bałem się, kiedy ten drań
przystawił ci broń do głowy.
1154
01:26:48,536 --> 01:26:52,540
Wtedy zrozumiałem jak bardzo...
1155
01:26:56,794 --> 01:26:58,838
No wiesz...
1156
01:26:59,005 --> 01:27:01,424
Wyjdziesz za mnie?
1157
01:27:03,259 --> 01:27:07,054
Szybko przechodzisz do rzeczy, Mick.
1158
01:27:07,221 --> 01:27:09,515
Nie uważasz, że to mało
romantyczne miejsce?
1159
01:27:13,352 --> 01:27:15,688
Miejscowi eksperci twierdzą,
że wartość ocalonych obrazów,
1160
01:27:15,855 --> 01:27:19,066
może sięgać nawet $300 mln.
1161
01:27:19,233 --> 01:27:22,445
Łączymy się na żywo z Martą Waller,
która jest w sercu wydarzeń.
1162
01:27:22,612 --> 01:27:24,906
Dzięki Hal.
Policja właśnie umieszcza
1163
01:27:25,072 --> 01:27:28,159
bezcenne obrazy,
w odpowiednim dla nich miejscu.
1164
01:27:28,326 --> 01:27:31,370
Rozmawiająca z detektywem kobieta,
to panna Sue Charleton,
1165
01:27:31,537 --> 01:27:32,455
reporterka Newsday.
1166
01:27:32,622 --> 01:27:36,793
Doprowadziła ona policję do miejsca,
gdzie ukryto dzieła sztuki.
1167
01:27:37,196 --> 01:27:41,984
Niestety tajny agent,
który zatrzymał złodziei,
1168
01:27:41,985 --> 01:27:44,034
odmówił wystąpienia przed kamerą.
1169
01:27:44,286 --> 01:27:49,369
Jednak powiedział mi wcześniej,
że jest znanym w świecie ekspertem sztuki.
1170
01:27:49,443 --> 01:27:52,378
Czy to nie ten facet
ze skunksem na autostradzie?
1171
01:27:52,626 --> 01:27:55,879
- Hey, Hal!
- Przejdźmy do informacji o powodzi.
1172
01:27:56,271 --> 01:27:57,838
Przenieśmy się do Malibu,
1173
01:27:58,244 --> 01:28:00,286
gdzie poprzedniej nocy spadło
prawie 7 mm deszczu.
1174
01:28:01,146 --> 01:28:03,535
Spowodowało to katastrofalną powódź
1175
01:28:03,791 --> 01:28:07,105
i ogromne fale błota,
na całym wybrzeżu Pacyfiku.
1176
01:28:09,640 --> 01:28:13,509
Sue,
Czy bierzesz tego kawalera,
1177
01:28:14,045 --> 01:28:15,251
za męża?
1178
01:28:15,286 --> 01:28:17,251
- Tak.
- Mick,
1179
01:28:17,286 --> 01:28:23,286
Czy bierzesz tą cudowną Panią,
za żonę?
1180
01:28:23,321 --> 01:28:25,286
Bez wątpliwości.
1181
01:28:27,230 --> 01:28:29,286
A wiec ogłaszam was,
1182
01:28:30,311 --> 01:28:32,406
mężem i żoną.
1183
01:28:39,267 --> 01:28:43,947
- Gratulacje, Mick.
- Mick, świetnie!
1184
01:28:53,444 --> 01:28:55,985
Teraz już jesteś oficjalnie,
Mick Dundee II.
1185
01:28:56,020 --> 01:28:59,258
- Ekstra.
- A teraz zobaczymy,
1186
01:28:59,259 --> 01:29:00,259
czy będziesz wolał zostać
1187
01:29:01,248 --> 01:29:03,235
kolejnym Krokodylem Dundee,
1188
01:29:03,270 --> 01:29:06,282
lub Michael Dundee,
rekinem prasowy.
1189
01:29:07,162 --> 01:29:08,583
To bez sensu, Tato.
1190
01:29:09,083 --> 01:29:10,251
Bedę
Krokodylem Dundee,
1191
01:29:10,286 --> 01:29:14,286
myśliwym
i właścicielem wielkiej gazety.
1192
01:29:14,321 --> 01:29:17,286
Widzę, że nie wychowałem durnia.
1193
01:29:17,321 --> 01:29:20,116
Włóż to do zdjęcia.
1194
01:29:21,189 --> 01:29:24,022
- Po co?
- Bo w garniturze wyglądasz jak palant.
1195
01:29:24,138 --> 01:29:28,619
- Wcale nie.
- Powinieneś wyglądać jak Krokodyl Dundee.
1196
01:29:35,182 --> 01:29:39,387
Myślę, że czas skończyć
z łapaniem krokodyli.
1197
01:29:39,422 --> 01:29:41,078
Od teraz będę...
1198
01:29:41,634 --> 01:29:45,620
"Mick Dundee,
Prywatny detektyw. "
1199
01:29:47,304 --> 01:29:51,732
Żartowałem.
1200
01:29:59,705 --> 01:30:02,915
Tłumaczył: Dinderi™
1201
01:30:02,950 --> 01:30:05,293
Pochodzę z kraju
"Po Drugiej Stronie"
1202
01:30:07,494 --> 01:30:09,957
Gdzie piwo płynie,
a faceci rzygają.
1203
01:30:11,959 --> 01:30:14,430
Nie słyszysz grzmotu?
1204
01:30:16,258 --> 01:30:19,319
Lepiej uciekaj,
lepiej znajdź sobie kryjówkę.
1205
01:30:21,326 --> 01:30:23,303
Jadąc w przegrzanym kombi
1206
01:30:25,687 --> 01:30:28,486
Na ścieżce bez celu,
z głową pełną widm
1207
01:30:30,283 --> 01:30:31,993
Spotkałem dziwną panią
1208
01:30:32,028 --> 01:30:33,703
która mnie podjarała
1209
01:30:34,766 --> 01:30:37,455
Wpuściła mnie do środka
i dała śniadanie
1210
01:30:38,926 --> 01:30:41,583
Zapytała, czy pochodzisz z kraju
"Po Drugiej Stronie"?
1211
01:30:43,814 --> 01:30:46,397
Gdzie kobiety są rozpalone,
a mężczyżni to zbójcy
1212
01:30:48,378 --> 01:30:50,727
Nie słyszysz grzmotu?
1213
01:30:52,672 --> 01:30:56,033
Lepiej uciekaj,
lepiej znajdź sobie kryjówkę.
1214
01:31:02,264 --> 01:31:04,655
Kupowałem raz chleb
od faceta w Brukseli
1215
01:31:04,911 --> 01:31:09,522
Miał prawie 2 metry
i kupę mięśni
1216
01:31:10,634 --> 01:31:14,102
Mówię, czy znasz mój język, bracie.
1217
01:31:15,255 --> 01:31:18,843
Uśmiechnął się tylko
i dał mi kanapkę z Vegamite
1218
01:31:19,991 --> 01:31:22,680
Powiedział, pochodzę z kraju
"Po Drugiej Stronie"
1219
01:31:24,733 --> 01:31:27,218
Gdzie piwo płynie,
a faceci rzygają.
1220
01:31:28,852 --> 01:31:31,496
Nie słyszysz grzmotu?
1221
01:31:33,476 --> 01:31:37,434
Lepiej uciekaj,
lepiej znajdź sobie kryjówkę.
1222
01:31:43,037 --> 01:31:45,519
Leżąc na melinie w Bombayu
1223
01:31:47,429 --> 01:31:50,415
Z opuszczoną szczęką
i nie mając wiele do powiedzenia
1224
01:31:52,021 --> 01:31:54,818
Spytałem faceta
"Starasz się mnie skusić?"
1225
01:31:56,528 --> 01:31:59,062
Bo, pochodzę z kraju,
gdzie mamy tego w bród...
1226
01:32:00,089 --> 01:32:03,539
Powiedział: "Oh, pochodzisz z kraju
Po Drugiej Stronie!"
1227
01:32:03,923 --> 01:32:05,066
je... je...
1228
01:32:05,167 --> 01:32:09,928
Tłumaczenie: Dinderi™
dinderi@yahoo. com. au