1 00:00:01,502 --> 00:00:03,754 To był dobry sezon. 2 00:00:03,796 --> 00:00:05,172 Jestem z was naprawdę dumny. 3 00:00:05,214 --> 00:00:06,966 Myślę, że spodoba się wam 4 00:00:07,007 --> 00:00:08,843 klip, który przygotowałem. 5 00:00:11,637 --> 00:00:12,930 Andy Bernand 6 00:00:12,972 --> 00:00:14,724 Letnia edycja softballa. 7 00:00:14,765 --> 00:00:15,766 EPICKIE WPADKI 8 00:00:19,061 --> 00:00:20,771 To ja! 9 00:00:21,439 --> 00:00:23,065 To nieudane ujęcia? 10 00:00:23,107 --> 00:00:25,568 Nieudane ujęcia? To nie "Śmiechu warte". 11 00:00:25,943 --> 00:00:28,237 Czy ja wyglądam jak Bob Saget? 12 00:00:30,072 --> 00:00:31,073 Kto to jest? 13 00:00:33,826 --> 00:00:35,244 Ale tańczy. 14 00:00:35,286 --> 00:00:36,912 Wtopa! 15 00:00:36,954 --> 00:00:38,581 Należało mi się. 16 00:00:41,125 --> 00:00:42,418 Zaliczyłem trzy bazy. 17 00:00:42,460 --> 00:00:45,296 Nie potrafisz tego znieść? Wynocha z nagrania. 18 00:00:45,337 --> 00:00:46,422 Z przyjemnością. 19 00:00:46,464 --> 00:00:50,301 Cześć, jestem Pete! Dojrzewanie nie jest łatwe. 20 00:00:50,718 --> 00:00:54,722 A ja jestem Clark. Lubię jeść papier toaletowy. 21 00:00:56,766 --> 00:01:00,436 Chciałbym teraz wykorzystać moment, żeby wspomnieć Jerry'ego z magazynu, 22 00:01:00,478 --> 00:01:01,729 który umarł w tym roku. 23 00:01:06,609 --> 00:01:08,110 I to by było na tyle. 24 00:01:08,486 --> 00:01:12,072 Do zobaczyska. Dzięki za świetny sezon. 25 00:01:13,073 --> 00:01:16,869 Co to było? Zwykły filmik na którym wydajesz z siebie wulgarne okrzyki. 26 00:01:16,911 --> 00:01:18,579 Pracowałem z tym, co miałem. 27 00:01:18,621 --> 00:01:21,999 Następnym razem zrób coś lepszego. 28 00:01:22,583 --> 00:01:24,210 A film, który ci wysłałem? 29 00:01:24,251 --> 00:01:27,588 Nie nadawał się. 30 00:01:28,547 --> 00:01:30,591 Mam go tutaj. 31 00:01:43,395 --> 00:01:44,605 To nie była wtopa. 32 00:01:44,647 --> 00:01:46,816 - Wtopa! - To był poważny wypadek, 33 00:01:46,857 --> 00:01:48,818 mógł się zakończyć poważnym urazem. 34 00:01:48,859 --> 00:01:50,486 - Wtopa! - Sami zaliczacie wtopę. 35 00:01:50,528 --> 00:01:54,323 Zaliczyliście wtopę nieumiejętnie używając tego słowa. 36 00:01:57,201 --> 00:01:58,494 Witamy w Scranton 37 00:02:09,839 --> 00:02:12,299 - Co się dzieje? - Nic. Absolutnie nic. 38 00:02:12,341 --> 00:02:14,009 - Ruszajcie się. - Co on mierzy? 39 00:02:14,051 --> 00:02:16,554 Chwilunia, jestem właścicielem lokalu. 40 00:02:16,595 --> 00:02:19,139 To sprawa pomiędzy mną i kierownictwem. 41 00:02:19,181 --> 00:02:20,850 To pole elektromagneczyne. 42 00:02:20,891 --> 00:02:22,142 O mój Boże. 43 00:02:22,184 --> 00:02:25,437 To pole spowodowane 44 00:02:25,479 --> 00:02:27,022 dużą liczbą przewodów, 45 00:02:27,523 --> 00:02:30,234 szczególnie źle izolowanych. 46 00:02:31,861 --> 00:02:33,904 Pierwszy raz o tym słyszę. 47 00:02:33,946 --> 00:02:36,866 Mamy ul w ścianie? 48 00:02:37,324 --> 00:02:39,702 Myślisz, że mam przyrząd do mierzenia uli? 49 00:02:39,743 --> 00:02:41,579 Zadałem tylko pytanie. 50 00:02:41,620 --> 00:02:42,955 To cud, że jeszcze żyjesz. 51 00:02:43,706 --> 00:02:46,458 Nie płacą mi za pracę w mikrofalówce. 52 00:02:46,750 --> 00:02:49,753 Wszystko jest zgodne z przepisami. 53 00:02:50,713 --> 00:02:52,548 "Przewody potrzebują izolacji. 54 00:02:52,590 --> 00:02:55,718 To kable. Nie będę kupował im futer. 55 00:03:00,890 --> 00:03:02,308 - Dziękuję. - Nie ma za co. 56 00:03:02,349 --> 00:03:06,353 W zeszłym tygodniu powiedziałem Pam o drugiej pracy, którą przyjąłem w Philly, 57 00:03:06,395 --> 00:03:10,816 Była super wyrozumiała. 58 00:03:11,275 --> 00:03:14,069 Chcę się jej odwdzięczyć. 59 00:03:15,404 --> 00:03:19,074 Jakbyśmy byli w barze motocyklistów, a ona by któremuś pyskowała, 60 00:03:19,116 --> 00:03:21,911 oni zaczęliby się stawiać, a ja wtedy 61 00:03:21,952 --> 00:03:23,954 "Musicie najpierw pokonać mnie". 62 00:03:33,172 --> 00:03:34,506 Mogę cię prosić na słówko? 63 00:03:34,548 --> 00:03:36,926 To bardzo ważne 64 00:03:36,967 --> 00:03:39,261 i nie może czekać. 65 00:03:39,720 --> 00:03:41,931 Masz minutę. 66 00:03:41,972 --> 00:03:43,515 Nie wyciągaj klepsydry. 67 00:03:43,557 --> 00:03:45,684 Twoja minuta właśnie się zaczęła 68 00:03:45,726 --> 00:03:47,978 i nie dam ci nawet sekundy więcej, 69 00:03:48,020 --> 00:03:49,688 nawet w ramach rekompensaty 70 00:03:49,730 --> 00:03:52,483 za tę niezwykle złożoną sentencję 71 00:03:52,524 --> 00:03:56,153 i jej wszystkie elementy. 72 00:03:56,779 --> 00:03:58,614 Chcę adoptować dziecko. 73 00:03:58,656 --> 00:03:59,990 Dziecko? 74 00:04:00,032 --> 00:04:01,033 Ludzkie dziecko? 75 00:04:01,992 --> 00:04:05,663 A agencja wymaga opinii od pracodawcy. 76 00:04:07,247 --> 00:04:09,458 Nie musisz nic robić. Sama napiszę list. 77 00:04:09,500 --> 00:04:10,960 Musisz go tylko podpisać. 78 00:04:11,669 --> 00:04:12,753 Ok. 79 00:04:12,795 --> 00:04:16,799 I pomóc ci w twoim nikczemnym przekręcie? 80 00:04:17,341 --> 00:04:18,884 - Nie sądzę. - To... 81 00:04:18,926 --> 00:04:21,720 Zostało ci 30 sekund. 82 00:04:21,762 --> 00:04:24,098 - Gdybym mogła cię przekonać... - Piasek... 83 00:04:24,139 --> 00:04:27,267 - szybko opada... - To nie przekręt 84 00:04:27,309 --> 00:04:28,852 - jeśli... - w klepsydrze. 85 00:04:28,894 --> 00:04:30,729 - Koniec czasu. - Dobra. 86 00:04:32,272 --> 00:04:33,774 Przeczytam ten list. 87 00:04:33,816 --> 00:04:37,027 I podpisze go jeśli napisze prawdę o tym, jaka jest zła 88 00:04:37,069 --> 00:04:39,738 i jak bardzo nie nadaje się na matkę. 89 00:04:40,572 --> 00:04:45,661 "Jest związek pomiędzy promieniowaniem pola EMF i chorobami, ale badania 90 00:04:46,286 --> 00:04:49,415 nie dają jednoznacznych wniosków." 91 00:04:49,707 --> 00:04:52,042 Do niczego mnie nie zmusicie. 92 00:04:52,376 --> 00:04:53,419 Lepiej to napraw! 93 00:04:53,460 --> 00:04:56,630 Pozbyłam się już macicy, nie mam ochoty tracić innych ogranów! 94 00:04:56,672 --> 00:04:59,883 Nie wiecie z tym co się wiąże. Będę musiał rozryć ściany. 95 00:04:59,925 --> 00:05:02,094 Musielibyśmy zamknąć biuro na tydzień. 96 00:05:03,721 --> 00:05:05,264 Tydzień wolnego, super. 97 00:05:16,817 --> 00:05:19,361 Powiedz jeśli nie chcesz mnie uczyć PowerPointa. 98 00:05:19,403 --> 00:05:21,697 - Nie chcę. - Daj spokój. 99 00:05:21,739 --> 00:05:23,157 Po prostu mi pokaż. 100 00:05:23,198 --> 00:05:25,409 - Masz samouczek. - Ty jesteś samouczkiem. 101 00:05:25,451 --> 00:05:27,870 Nie jestem. 102 00:05:27,911 --> 00:05:29,413 Mógłbyś być. 103 00:05:31,915 --> 00:05:33,542 Co robisz? 104 00:05:33,584 --> 00:05:35,169 Zapewniam żonie tydzień wolnego. 105 00:05:35,586 --> 00:05:36,754 Wyprażyłeś jedno ziarno. 106 00:05:37,337 --> 00:05:38,714 Super sprawa, co? 107 00:05:41,550 --> 00:05:43,719 Creed jest jego ojczymem? 108 00:05:44,094 --> 00:05:45,345 Zgadza się. 109 00:05:46,430 --> 00:05:50,059 Nie wiem jak wy, ale jestem zdenerwowany. 110 00:05:50,100 --> 00:05:54,521 Nie mam pojęcia jakie problemy zdrowotne to może spowodować. 111 00:05:54,563 --> 00:05:56,899 - Co? - Daj spokój. 112 00:05:57,316 --> 00:05:59,193 Nie wyhoduję trzeciej ręki. 113 00:05:59,234 --> 00:06:00,861 Wiem co kombinuje Jim. 114 00:06:00,903 --> 00:06:03,906 Chce, żeby duży, zły Dwight wyłożył kasę na naprawę. 115 00:06:03,947 --> 00:06:06,116 Wtedy Jimbo pójdzie na płatny urlop. 116 00:06:06,158 --> 00:06:07,910 Przykro mi, Jimbo. 117 00:06:07,951 --> 00:06:10,245 Mogę żyć długo i szczęśliwie w polu EMF. 118 00:06:10,287 --> 00:06:12,915 Większość bohaterów zdobyła w ten sposób swoje moce. 119 00:06:13,874 --> 00:06:16,418 "Efekty uboczne to bóle głowy." 120 00:06:16,460 --> 00:06:17,753 Mam je całe życie. 121 00:06:17,795 --> 00:06:19,505 "Bóle piersi". 122 00:06:19,546 --> 00:06:21,757 Brak cycków, brak problemu. 123 00:06:22,549 --> 00:06:23,675 "Niepłodność". 124 00:06:26,303 --> 00:06:27,304 Jasne. 125 00:06:35,979 --> 00:06:38,273 O, mój popcorn. Możesz mi go podać? 126 00:06:38,690 --> 00:06:40,943 Trzymaj przekąski po swojej stronie. 127 00:06:41,819 --> 00:06:43,195 - Co do... - Co? 128 00:06:45,989 --> 00:06:47,241 Ziarna nie są wyprażone. 129 00:06:47,282 --> 00:06:50,327 Niemożliwe to nowe opakowanie. 130 00:06:52,162 --> 00:06:53,705 O mój Boże. 131 00:07:02,131 --> 00:07:03,757 Zabiorę cię nad jezioro, 132 00:07:03,799 --> 00:07:07,052 tylko ty, ja i dzieciaki. 133 00:07:07,094 --> 00:07:08,971 Zatrzymamy się po drodze na ciasto? 134 00:07:09,012 --> 00:07:12,558 Mówisz o "Ciastach Laverne'a"? Oczywiście. 135 00:07:12,599 --> 00:07:13,767 Weźmiemy tuzin. 136 00:07:13,809 --> 00:07:15,978 Tuzin różnych ciast? 137 00:07:16,019 --> 00:07:18,480 Co ty na to? Cztery jabłkowe i jagodowe, 138 00:07:18,522 --> 00:07:21,233 dwa wiśniowe, jedno brzoskwiniowe i czekoladowe. 139 00:07:21,275 --> 00:07:22,651 Ok. 140 00:07:22,693 --> 00:07:25,070 Panie i panowie, dotarły do mnie skargi 141 00:07:25,112 --> 00:07:27,239 więc pójdziemy na kompromis. 142 00:07:27,698 --> 00:07:31,034 Zamykamy biuro na tydzień. 143 00:07:31,451 --> 00:07:32,452 Świetnie. 144 00:07:33,328 --> 00:07:37,291 W umowie mamy, że dostaniemy biuro zastępcze. 145 00:07:37,332 --> 00:07:39,334 - Będzie za godzinę. - Co? 146 00:07:40,544 --> 00:07:42,129 Co to jest? 147 00:07:42,379 --> 00:07:43,422 Dajcie to. 148 00:07:43,463 --> 00:07:48,969 Wyruszamy w przyszłość busem pracowniczym. Pożegnajcie się z nudnymi budynkami. 149 00:07:49,011 --> 00:07:52,222 W dzisiejszych czasach mobilne biura nie są tylko dla polityków. 150 00:07:52,264 --> 00:07:54,349 Teraz każdy może wynająć taki autobus. 151 00:07:54,391 --> 00:07:58,145 Jeśli masz parking, wystarczy zadzwonić i już masz miejsce pracy. 152 00:07:58,187 --> 00:08:01,773 W czasach oszczędności i zwalniania pracowników, 153 00:08:01,815 --> 00:08:05,110 autobus pracowniczy jest skokiem w przyszłość. 154 00:08:08,447 --> 00:08:09,698 Mam sto paczek... 155 00:08:09,740 --> 00:08:11,533 Nie, sześć dla mnie. 156 00:08:13,410 --> 00:08:14,745 Tak, sześć. 157 00:08:16,038 --> 00:08:17,372 - Przepraszam. - O mój Boże. 158 00:08:18,415 --> 00:08:20,209 - Przepraszam. - Zrzuć masę. 159 00:08:20,709 --> 00:08:22,211 Próbuję. 160 00:08:26,423 --> 00:08:29,676 Standardy adopcyjne Departamentu Pożytku Publicznego? 161 00:08:29,718 --> 00:08:32,095 Racja, byłaś adoptowana. 162 00:08:33,180 --> 00:08:36,892 Chciałabym. 163 00:08:36,934 --> 00:08:40,938 Nigdy nie udało mi się dotrzeć do ostatniego etapu. 164 00:08:41,355 --> 00:08:42,648 Nie wiem, w czym rzecz 165 00:08:43,607 --> 00:08:45,984 Nie da się mnie kochać? 166 00:08:46,485 --> 00:08:48,153 Użeram się z tym formularzem. 167 00:08:48,195 --> 00:08:51,073 Ale skoro znasz system, może mogłabyś... 168 00:08:51,114 --> 00:08:53,200 Oczywiście. Wiem, co chcą usłyszeć. 169 00:08:53,242 --> 00:08:54,576 Z przyjemnością pomogę. 170 00:08:54,618 --> 00:08:56,787 Dziękuję bardzo. 171 00:08:57,412 --> 00:08:59,748 Tylko nie mówi Andy'emu bo... 172 00:08:59,790 --> 00:09:01,750 mnie nienawidzi. Uważa mnie za potwora. 173 00:09:01,792 --> 00:09:03,627 Powinien wrócić do Loch Ness. 174 00:09:04,544 --> 00:09:07,005 Rozciąganie. 175 00:09:07,839 --> 00:09:10,550 Ile razy jeszcze będziesz to robił? 176 00:09:10,592 --> 00:09:13,512 Łapią mnie skurcze. Problemy z krążeniem. 177 00:09:13,553 --> 00:09:15,305 Spiorę ci tyłek. 178 00:09:15,347 --> 00:09:17,891 Słuchajcie, załogo. 179 00:09:17,933 --> 00:09:20,394 - Krzyczysz jej w twarz. - To kwestia medyczna. 180 00:09:20,435 --> 00:09:23,230 - Już? - Tak, już. 181 00:09:24,273 --> 00:09:26,358 Przepraszam za wszystko. 182 00:09:26,984 --> 00:09:30,779 Nie szkodzi. Wiesz, co mówią. Każda zmiana jest dobra. 183 00:09:32,030 --> 00:09:33,907 Muszę wziąć papier. 184 00:09:34,783 --> 00:09:35,951 O mój Boże! 185 00:09:36,535 --> 00:09:37,995 Wszystko w porządku? 186 00:09:38,036 --> 00:09:40,289 Przyniosę serwetkę. 187 00:09:40,330 --> 00:09:43,166 Wiesz co? Wszystko w porządku. 188 00:09:43,208 --> 00:09:45,168 Pam, naprawdę przepraszam... 189 00:09:46,795 --> 00:09:48,922 naprawdę przepraszam. 190 00:09:52,843 --> 00:09:53,844 Czego się uśmiechasz? 191 00:09:54,970 --> 00:09:56,805 No cóż. Przyszła kryska na matyska. 192 00:09:56,847 --> 00:09:58,807 Zmusiłeś mnie do niepotrzebnego remontu. 193 00:09:58,849 --> 00:10:02,811 I za karę umknąłeś w więźniarce, a twoja kobieta ocieka napojami. 194 00:10:02,853 --> 00:10:05,230 Chciałem zrobić coś miłego dla Pam. 195 00:10:05,272 --> 00:10:07,149 Możesz mi pomóc? 196 00:10:07,190 --> 00:10:09,234 Możemy gdzieś tym pojechać? 197 00:10:09,276 --> 00:10:11,945 Albo zrobić coś żeby ten dzień nie był tragiczny? 198 00:10:11,987 --> 00:10:14,364 Nie będę rozwiązywał twoich problemów małżenskich 199 00:10:14,406 --> 00:10:17,242 trwoniąc pieniądze na benzynę. 200 00:10:22,914 --> 00:10:25,167 Ty jesteś szefem. Ale czy nie sądzisz, 201 00:10:25,208 --> 00:10:27,586 że lepiej by nam się pracowało, gdybyśmy 202 00:10:27,627 --> 00:10:30,213 pojechali na najlepsze ciasto w Pennsylvanii? 203 00:10:30,255 --> 00:10:32,841 - Lepiej bym pracowała. - Ja też. 204 00:10:32,883 --> 00:10:36,345 - Nie ma mowy. - To autobus pracowniczy. 205 00:10:36,386 --> 00:10:40,223 Koła służą do transportowania przestrzeni pracowniczej. To miejsce pracy. 206 00:10:40,265 --> 00:10:41,475 O czym ty mówisz? 207 00:10:41,516 --> 00:10:43,727 Nie jesteś szefem, tylko Andy. Gdzie on jest? 208 00:10:44,394 --> 00:10:48,690 Ciasto! Ciasto! 209 00:10:48,732 --> 00:10:52,402 W porządku. Grubasy przemówiły. 210 00:10:52,903 --> 00:10:54,905 Dwight, siadaj za kółko. 211 00:10:57,824 --> 00:11:01,244 Następny przystanek "Ciasta Laverne'a". 212 00:11:02,162 --> 00:11:03,163 Tak! 213 00:11:07,667 --> 00:11:11,588 Więc ten autobus to wcale nie taki głupi pomysł? 214 00:11:11,630 --> 00:11:14,758 - Nie wychodź za żółtą linię. - Jasne. 215 00:11:27,687 --> 00:11:29,022 - Stój. - Wracaj. 216 00:11:29,064 --> 00:11:30,315 Za późno. 217 00:11:35,612 --> 00:11:37,239 Mam na imię Pam. 218 00:11:37,280 --> 00:11:38,907 Lubię malować. 219 00:11:38,949 --> 00:11:40,492 Masz się za lepszego? 220 00:11:40,534 --> 00:11:42,577 Nie jesteś lepszy. 221 00:11:49,251 --> 00:11:50,877 Mam na imię Kevin. 222 00:11:50,919 --> 00:11:52,421 Tak mam na imię. 223 00:11:52,462 --> 00:11:54,506 Nazywają mnie Kevin 224 00:11:54,548 --> 00:11:56,591 bo tak mam na imię. 225 00:12:12,441 --> 00:12:15,193 Dzięki. Urwałem się dzisiaj z pracy. 226 00:12:18,321 --> 00:12:19,656 O mój Boże. 227 00:12:21,491 --> 00:12:24,453 Wycieczka Dunder Mifflin 2012! 228 00:12:24,828 --> 00:12:26,913 A teraz na poważnie. 229 00:12:28,498 --> 00:12:30,292 Gdzie jest Dwight? Powinien tu być. 230 00:12:32,752 --> 00:12:34,671 Dziwnie się ostatnio zachowuje. 231 00:12:34,921 --> 00:12:37,424 Tak, przez jakieś ostatnie dwanaście lat. 232 00:12:37,466 --> 00:12:39,134 Nie odzywa się. To dziwne. 233 00:12:39,176 --> 00:12:40,844 Wścieka się, że dobrze się bawimy. 234 00:12:41,344 --> 00:12:43,889 Więc dlaczego nie knuje? Nie planuje zemsty? 235 00:12:45,557 --> 00:12:47,851 Wszystko z nim w porządku. 236 00:12:49,895 --> 00:12:54,274 Nigdy nie mów, że dziecko poddaje się do adopcji. 237 00:12:55,066 --> 00:12:56,193 To nie zakładnik. 238 00:12:57,360 --> 00:12:59,362 Myślałam o porwaniu jednego. 239 00:13:00,363 --> 00:13:01,364 Tego też nie mów. 240 00:13:04,034 --> 00:13:07,662 Cieszę się na myśl o dziecku, które adoptujesz. 241 00:13:07,704 --> 00:13:12,000 Chciałabym machnąć magiczną różdżką i zrobić z ciebie pięcioletnią sierotę. 242 00:13:12,042 --> 00:13:13,460 Wzięłabym cię. 243 00:13:16,922 --> 00:13:19,925 Następny przystanek ciasta. 244 00:13:23,470 --> 00:13:25,222 Panie szoferu, gazu! 245 00:13:25,263 --> 00:13:28,391 Laverne zamyka o 5:00 więc... 246 00:13:28,725 --> 00:13:31,019 Przecież to za dwadzieścia minut, 247 00:13:31,686 --> 00:13:34,397 a zostało jeszcze 20 kilometrów. 248 00:13:34,940 --> 00:13:38,902 Przy prędkości 80 km/h, zostanie nam tylko 5 minut. 249 00:13:39,194 --> 00:13:43,073 Chwila, jeśli w grę wchodzą ciasta, nagle umiesz liczyć? 250 00:13:43,114 --> 00:13:44,115 Cóż... 251 00:13:44,366 --> 00:13:48,203 Kevin ile jest 19154 ciast 252 00:13:48,537 --> 00:13:50,247 podzielonych przez 61 ciast? 253 00:13:51,206 --> 00:13:53,166 Trzysta czternaście ciast. 254 00:13:54,918 --> 00:13:56,419 A gdyby to były sałatki. 255 00:13:56,878 --> 00:13:58,338 No cóż... 256 00:14:00,465 --> 00:14:03,301 Przenieś cztery... 257 00:14:03,343 --> 00:14:04,886 Nie umiem. 258 00:14:04,928 --> 00:14:07,222 Przepraszam, że psuję fantastyczną wyprawę Jima, 259 00:14:07,264 --> 00:14:08,515 ale kończy się nam paliwo. 260 00:14:08,890 --> 00:14:11,977 Niedługo będzie stacja benzynowa. 261 00:14:12,227 --> 00:14:14,688 Chodzi ci o tę wypasioną? Zapomnij. 262 00:14:14,729 --> 00:14:17,899 Wiesz ile tam kosztuje benzyna? 263 00:14:17,941 --> 00:14:19,025 To się nie sumuje. 264 00:14:19,067 --> 00:14:21,403 Żartujesz sobie? 265 00:14:21,444 --> 00:14:23,196 Nie powinniśmy naciskać. 266 00:14:23,238 --> 00:14:25,198 Będę naciskać. Wiesz czemu? 267 00:14:25,240 --> 00:14:27,909 Bo dostaniesz swoje ciasto. Zasługujesz na nie. 268 00:14:27,951 --> 00:14:30,579 A on co? Wozi nas po wioskach 269 00:14:30,620 --> 00:14:32,914 szukając stacji bo wie, że nie znajdziemy. 270 00:14:32,956 --> 00:14:34,791 - O co ci chodzi? - Nie. 271 00:14:35,125 --> 00:14:37,085 Przestań mi rządzić, Jim. 272 00:14:37,127 --> 00:14:38,795 - Czego chcemy? - Ciasta! 273 00:14:41,172 --> 00:14:42,173 Dobra! 274 00:14:45,010 --> 00:14:47,178 Wygrałeś, Jim! 275 00:14:47,220 --> 00:14:49,306 Już od dawna walczymy. 276 00:14:49,347 --> 00:14:51,600 Wygrałeś. Jesteś samcem alfa. 277 00:14:51,641 --> 00:14:54,352 Proszę, samcu alfa. Kup żonie placek. 278 00:14:54,394 --> 00:14:57,647 - No leć. - To niemożliwe. 279 00:14:59,024 --> 00:15:01,318 Co ty wyprawiasz? 280 00:15:01,568 --> 00:15:02,986 Co do cholery? 281 00:15:06,072 --> 00:15:08,283 Odechciało mi się ciasta. 282 00:15:09,492 --> 00:15:10,493 Poczekaj. 283 00:15:11,578 --> 00:15:12,996 Znowu mam ochotę. 284 00:15:16,291 --> 00:15:18,126 Po prostu jedź. 285 00:15:18,168 --> 00:15:19,711 To nie jest bezpieczne. 286 00:15:19,753 --> 00:15:21,963 Zostało nam osiemnaście minut. 287 00:15:22,005 --> 00:15:25,008 Jadąc 90 km/h ledwo zdążymy. 288 00:15:25,550 --> 00:15:27,135 Sprawdź, co z nim. 289 00:15:27,177 --> 00:15:28,845 Wiesz, że robi to specjalnie. 290 00:15:28,887 --> 00:15:31,222 Po prostu upewnij się, że z nim wszystko dobrze. 291 00:15:32,432 --> 00:15:33,808 I pośpiesz się. 292 00:15:33,850 --> 00:15:35,310 Skończy im się krem bananowy. 293 00:15:35,352 --> 00:15:38,813 Będziemy mieć szczęście jeśli zostanie choć dyniowy. 294 00:15:38,855 --> 00:15:39,856 Co? 295 00:15:43,026 --> 00:15:44,486 Dlaczego taki jesteś? 296 00:15:44,527 --> 00:15:46,404 Chcę coś zrobić dla mojej żony, 297 00:15:46,446 --> 00:15:48,865 - A ty... - Jestem bezpłodny. 298 00:15:50,241 --> 00:15:52,535 - Co? - W spodniach mam pustkę. 299 00:15:53,036 --> 00:15:56,122 Odbyłem stosunek z Angelą, 300 00:15:56,164 --> 00:15:57,791 ale jej dziecko nie jest moje. 301 00:15:58,208 --> 00:16:01,378 Myślałem, że będę ojcem, a jestem enuchem, 302 00:16:02,212 --> 00:16:03,880 wykastrowanym przez własny budynek. 303 00:16:05,298 --> 00:16:08,051 Chodzi o popcorn? A może o X na suficie? 304 00:16:08,718 --> 00:16:10,387 To był żart. 305 00:16:11,388 --> 00:16:14,057 Wypełniłeś mój budynek polem elektromagnetycznym 306 00:16:14,099 --> 00:16:15,975 - dla żartu? - Nie. 307 00:16:16,351 --> 00:16:18,353 To genialne. Twój najlepszy numer. 308 00:16:18,395 --> 00:16:19,896 Przyjmuję to. 309 00:16:23,775 --> 00:16:24,901 Kto to jest? 310 00:16:26,361 --> 00:16:28,405 Czy to dobry moment? 311 00:16:28,446 --> 00:16:30,990 Idealny. 312 00:16:31,908 --> 00:16:33,952 Daj, przeczytam. Co my tu mamy. 313 00:16:38,581 --> 00:16:41,584 Ułatwiłaś mi zadanie. Tego nie można podpisać. 314 00:16:44,254 --> 00:16:47,006 - Czy jest coś... - To jest nieuczciwe, niedokładne, 315 00:16:47,048 --> 00:16:49,134 jednym słowem, gówno warte. 316 00:16:49,968 --> 00:16:52,053 Może coś poprawię... 317 00:16:52,095 --> 00:16:54,139 Chodzi o to, że poprosiłaś o przysługę. 318 00:16:54,180 --> 00:16:56,015 Zgodziłem się. Przeczytałem. 319 00:16:56,057 --> 00:16:58,268 Podziękuj mi za poświęcony czas. 320 00:16:59,686 --> 00:17:01,771 Powodzenia z niemożliwym marzeniem. 321 00:17:04,274 --> 00:17:05,775 W porządku. 322 00:17:15,326 --> 00:17:17,829 Staranie się o dziecko czasem trochę trwa. 323 00:17:17,871 --> 00:17:20,540 Naprawdę? A wam ile to zajęło? 324 00:17:20,582 --> 00:17:22,459 - To nieistotne. - W jakiej pozycji? 325 00:17:22,500 --> 00:17:24,711 - Nie będę o tym rozmawiać. - Standardowa? 326 00:17:24,753 --> 00:17:26,671 Leżała na plecach, prawda? 327 00:17:26,963 --> 00:17:28,465 To obleśne. 328 00:17:39,309 --> 00:17:42,729 Brytyjki są nadmiernie emocjonalne. 329 00:17:44,314 --> 00:17:46,483 - Nie Nellie. - Co? 330 00:17:48,860 --> 00:17:52,947 W porządku, to nie twoja wina. 331 00:17:53,823 --> 00:17:57,368 Byłeś taki miły, 332 00:17:57,827 --> 00:17:59,412 to na pewno nie przez ciebie. 333 00:18:00,997 --> 00:18:03,708 Przyszło ci kiedyś do głowy, że jako właściciel budynku 334 00:18:03,750 --> 00:18:07,086 jesteś niejako naszym ojcem? 335 00:18:07,587 --> 00:18:11,591 Jest na to niemieckie określenie. Bildenkider. 336 00:18:11,633 --> 00:18:14,969 Używali go bezdzietni zarządcy budynków, żeby się pocieszyć. 337 00:18:15,011 --> 00:18:17,889 Dopiero teraz je zrozumiałem. 338 00:18:19,307 --> 00:18:23,812 Masz autobus pełen Bildenkinder. 339 00:18:23,853 --> 00:18:27,148 I niewiele brakuje, 340 00:18:27,190 --> 00:18:28,691 a nie dostaną swojego ciasta. 341 00:18:29,859 --> 00:18:32,195 Tylko jedna osoba może je uratować. 342 00:18:32,237 --> 00:18:33,321 Nie ja. 343 00:18:34,072 --> 00:18:35,156 Zgadzam się. 344 00:18:37,200 --> 00:18:38,743 I jak poszło? 345 00:18:38,785 --> 00:18:41,287 Całkiem dobrze. Nawiązaliśmy więź, pogadaliśmy... 346 00:18:41,830 --> 00:18:42,872 Poczekaj! 347 00:18:42,914 --> 00:18:46,000 To się dzieje, kiedy stajesz mi na drodze. 348 00:18:46,042 --> 00:18:47,252 Z drogi. 349 00:18:49,546 --> 00:18:51,339 - Dobrze się czujesz? - Świetnie. 350 00:18:51,381 --> 00:18:52,799 Wiesz co, skarbie? 351 00:18:52,841 --> 00:18:54,884 Załatwie ci to ciasto rabarbarowe. 352 00:18:55,134 --> 00:18:56,261 - Ale... - Przestań. 353 00:18:56,302 --> 00:18:57,345 - to nie - Przestąń. 354 00:18:57,387 --> 00:18:59,055 Trzymać się. 355 00:19:10,567 --> 00:19:13,987 Ciasto! Ciasto! 356 00:19:14,028 --> 00:19:15,572 CIASTA LAVERNA 357 00:19:27,250 --> 00:19:28,501 Zmieniłem zdanie. 358 00:19:29,210 --> 00:19:30,879 - Podpisałeś? - Tak. 359 00:19:31,379 --> 00:19:33,214 Ale nie w tej formie, co mi dałaś. 360 00:19:34,215 --> 00:19:37,093 Naniosłem kilka poprawek, dodałem coś od siebie. 361 00:19:38,678 --> 00:19:40,138 To było konieczne. 362 00:19:41,514 --> 00:19:42,849 Ale podpisałem. 363 00:19:50,440 --> 00:19:53,610 "Jest twarda w interesach, ale czuła dla ludzi, o których dba. 364 00:19:53,651 --> 00:19:58,156 Będzie cudowną matką dla każdego dziecka, które zrozumie jej dziwny akcent". 365 00:20:03,036 --> 00:20:05,121 Obrażam cię! 366 00:20:05,622 --> 00:20:06,789 Co? 367 00:20:06,831 --> 00:20:09,709 Obrażam cię. Prosto w twarz. 368 00:20:10,460 --> 00:20:12,712 Nie wiem o co ci chodzi. 369 00:20:12,754 --> 00:20:15,048 Może coś zrobisz? 370 00:20:15,506 --> 00:20:18,509 Chcesz mnie uderzyć w twarz moim ciastem? 371 00:20:18,885 --> 00:20:20,345 Nie odważysz się, 372 00:20:20,929 --> 00:20:25,600 ty głupi pajacu. 373 00:20:34,901 --> 00:20:37,111 Ale się napchałam. 374 00:20:42,408 --> 00:20:43,743 Zrobiliśmy to. 375 00:20:44,285 --> 00:20:45,662 Ty to zrobiłeś. 376 00:20:54,504 --> 00:20:56,464 Mam na imię Andy. 377 00:20:56,506 --> 00:20:58,508 Nie ćpam. 378 00:20:58,549 --> 00:21:00,510 Rzućcie okiem 379 00:21:00,551 --> 00:21:02,845 na styl miejscowych wiesniaków. 380 00:21:21,614 --> 00:21:22,657 Co?