1 00:00:01,460 --> 00:00:04,296 Co jeszcze? Dirty Dancing widziałem z 10 razy. 2 00:00:04,338 --> 00:00:06,298 Zawsze łapie mnie za serce. 3 00:00:08,008 --> 00:00:10,094 Ten cały Swayze to dopiero ma ruchy. 4 00:00:10,136 --> 00:00:11,971 Nie masz kremu do opalania? 5 00:00:12,012 --> 00:00:13,723 Nie, Walter Jr. wszystko pochował. 6 00:00:13,764 --> 00:00:16,976 Jeśli chcecie się martwić o moje ciało, martwcie się o oczy. 7 00:00:17,017 --> 00:00:19,353 Są ja dwa płonące pulpety w mojej czaszce. 8 00:00:19,395 --> 00:00:23,107 W zeszłym tygodniu Andy poleciał na Bahamy sprzedać rodzinną łódź. 9 00:00:23,149 --> 00:00:25,067 Zabrał swojego brata, a mnie nie. 10 00:00:25,568 --> 00:00:30,114 Najpierw było mi przykro, a potem pomyślałam o piosence Marlye'a, 11 00:00:30,156 --> 00:00:32,408 "No woman, no cry!" 12 00:00:32,867 --> 00:00:34,076 Patrzcie na to. 13 00:00:34,994 --> 00:00:36,746 Włosy nie zasłaniają mi oczu. 14 00:00:36,787 --> 00:00:40,040 I do tego przesłania oślepiaka. Tak mówię teraz na słońce. 15 00:00:40,082 --> 00:00:42,877 Tu Darryl. Ściągnij to z głowy. 16 00:00:42,918 --> 00:00:45,796 Co jeszcze mam wam pokazać? Cholera! 17 00:00:47,465 --> 00:00:49,967 Czy to była woda pitna? 18 00:00:50,009 --> 00:00:53,179 Tak, ale to nic. 19 00:00:53,888 --> 00:00:55,473 Mam urządzenie do odsalania. 20 00:00:55,514 --> 00:00:59,393 Pobiera wodę rurką i wypompowuje pitną. 21 00:00:59,435 --> 00:01:01,353 Widzicie. O tak. 22 00:01:05,816 --> 00:01:06,942 Niedobrze. 23 00:01:06,984 --> 00:01:09,737 Lepiej się rozłączę. 24 00:01:09,779 --> 00:01:13,240 Dzięki tym rozmowom na Skype 25 00:01:13,282 --> 00:01:14,575 jeszcze nie oszalałem. 26 00:01:18,454 --> 00:01:20,206 Żegluje od dwóch dni. 27 00:01:20,873 --> 00:01:25,127 Zostawiam was z widokiem mężczyzny na łodzi. 28 00:01:25,169 --> 00:01:26,837 Zatopi się w waszej pamięci. 29 00:01:27,254 --> 00:01:30,049 Nie, nie! 30 00:01:41,602 --> 00:01:42,812 Witamy w Scranton 31 00:01:53,906 --> 00:01:55,908 Cześć, tu David Wallace. 32 00:01:55,950 --> 00:01:59,203 Po co dzwonisz, skoro kierownik wyjechał? 33 00:01:59,245 --> 00:02:01,372 Mam ekscytujące wieści. 34 00:02:01,413 --> 00:02:03,833 I nie zadzwoniłeś do Jima. To wydaje się ważne. 35 00:02:03,874 --> 00:02:06,293 - Cześć, David! - Jim. Powinieneś to usłyszeć. 36 00:02:06,335 --> 00:02:08,295 Nie, nie powinien! 37 00:02:08,337 --> 00:02:09,880 No dalej, słucham. 38 00:02:09,922 --> 00:02:12,299 Tylko wyłączę głośnik. 39 00:02:12,341 --> 00:02:15,302 Ale nie wiem jak. 40 00:02:15,344 --> 00:02:17,054 Słuchajcie, to ważne. 41 00:02:17,096 --> 00:02:20,140 Dzwonili do mnie ludzie od książki telefonicznej Scranton. 42 00:02:20,182 --> 00:02:23,394 Odstawili swojego starego dostawcę. 43 00:02:24,311 --> 00:02:25,312 Książka telefoniczna. 44 00:02:25,855 --> 00:02:28,065 Tak, chcemy ich? Nie. 45 00:02:28,107 --> 00:02:29,358 Używasz jej? 46 00:02:29,400 --> 00:02:32,570 Pojawia się na progu twojego domu trzy razy do roku? 47 00:02:32,611 --> 00:02:34,530 Tak. 48 00:02:34,572 --> 00:02:38,701 Nie bez powodu przemysł papierniczy nazywa je "wielorybem". 49 00:02:40,703 --> 00:02:42,329 Spójrz na to. 50 00:02:43,956 --> 00:02:47,668 Musi się tym zająć nasz najlepszy sprzedawca, czyli Dwight. 51 00:02:48,502 --> 00:02:50,838 Zaczekaj sekundkę. 52 00:02:56,051 --> 00:02:58,971 Żryj to, Jim! Żryj to, Phyllis! Żryj... 53 00:02:59,597 --> 00:03:01,557 - Gdzie Stanley? - W toalecie. 54 00:03:01,599 --> 00:03:04,184 Pobiegniesz do toalety, żeby mu to powiedzieć? 55 00:03:04,226 --> 00:03:05,352 Oczywiście. 56 00:03:05,769 --> 00:03:09,273 Już jestem. 57 00:03:09,315 --> 00:03:10,316 Żryj to, Stanley! 58 00:03:10,774 --> 00:03:14,653 O ile dobrze pamiętam, Tom Peterman się tym zajmował? 59 00:03:14,695 --> 00:03:17,281 Nie, mój asystent rozmawiał z waszą recepcjonistką. 60 00:03:17,323 --> 00:03:19,533 To ktoś nowy, nie zapamiętała imienia. 61 00:03:19,825 --> 00:03:21,076 Jej imienia? 62 00:03:21,118 --> 00:03:22,494 Nie. Dwight nie powinien... 63 00:03:23,370 --> 00:03:25,956 Dzięki za telefon. 64 00:03:25,998 --> 00:03:27,625 - Powodzenia. - Tobie również. 65 00:03:27,666 --> 00:03:28,918 Dwight, nie możesz iść. 66 00:03:28,959 --> 00:03:31,545 Masz problem z kobietami. Nie możesz ich obsługiwać. 67 00:03:31,587 --> 00:03:33,464 To wierutne kłamstwo. Kocham kobiety. 68 00:03:33,505 --> 00:03:35,841 Gina Rogers z Apex Technology 69 00:03:35,883 --> 00:03:39,136 powiedziała, że przez całe spotkanie mówiłeś do niej "wagina". 70 00:03:41,430 --> 00:03:42,431 Niedobrze. 71 00:03:42,681 --> 00:03:45,100 Mówiła, że poprawiała cię pięć razy. 72 00:03:45,517 --> 00:03:46,810 "Wagina" tak powiedziała? 73 00:03:46,852 --> 00:03:48,812 Nie możemy pozwolić mu tego schrzanić. 74 00:03:48,854 --> 00:03:51,273 Taki kontrakt podwoiłby nasze dochody! 75 00:03:51,315 --> 00:03:53,192 To oznacza podwyżki, premie. 76 00:03:54,276 --> 00:03:55,819 Może nawet pizzowe piątki. 77 00:03:55,861 --> 00:03:58,530 Pamiętacie ten tydzień w 90-tych, gdy dostaliśmy bajgle? 78 00:03:58,572 --> 00:03:59,907 Brakuje mi Clintona. 79 00:03:59,949 --> 00:04:01,075 Może ty pojedziesz? 80 00:04:01,116 --> 00:04:03,077 Nie mogę. Mam coś innego na głowie. 81 00:04:03,786 --> 00:04:05,913 A ja mam telekonferencję 82 00:04:05,955 --> 00:04:08,207 z firmą w Philly, której pomagam wystartować. 83 00:04:08,248 --> 00:04:09,708 Pierwsze spotkanie zarządu. 84 00:04:10,042 --> 00:04:12,628 To też pierwszy raz, gdy jestem podekscytowany pracą 85 00:04:12,670 --> 00:04:14,463 więc czuję się... 86 00:04:15,214 --> 00:04:16,382 źle. 87 00:04:17,967 --> 00:04:21,428 Uspokój się, to ja, nie Tom Selleck. 88 00:04:22,763 --> 00:04:23,889 Fajnie. 89 00:04:23,931 --> 00:04:26,892 Toby zaprosił nas na akcję Movember. 90 00:04:27,267 --> 00:04:29,228 To akcja charytatywna o raku prostaty. 91 00:04:29,478 --> 00:04:32,940 Przekazujesz pieniądze i zapuszczasz wąsa cały listopad. 92 00:04:32,982 --> 00:04:34,483 Teraz wyglądamy tak. 93 00:04:34,900 --> 00:04:37,111 Cały czas będziecie chodzić podniecone. 94 00:04:38,404 --> 00:04:39,863 Cholera! 95 00:04:39,905 --> 00:04:43,158 - Ciągle rosną, co? - Moje gruczoły nie próżnują. 96 00:04:43,951 --> 00:04:48,163 Cieszę się, że ich na to namówiłem. 97 00:04:48,539 --> 00:04:51,166 Nigdy nie mieliśmy takiej frajdy w aneksie. 98 00:04:51,208 --> 00:04:52,209 Boże. 99 00:04:52,584 --> 00:04:55,004 Chodzimy na lunch, podrywamy panny. 100 00:04:55,462 --> 00:04:57,172 Uśmiech, jeśli lubisz prostatę. 101 00:05:01,427 --> 00:05:03,345 Cześć. 102 00:05:04,263 --> 00:05:05,723 Wiosenne porządki? 103 00:05:05,764 --> 00:05:07,391 Raczej jesienne. 104 00:05:10,102 --> 00:05:12,354 Senator ma chyba romans. 105 00:05:14,773 --> 00:05:16,275 To nie... 106 00:05:16,775 --> 00:05:18,694 Słucham? 107 00:05:18,736 --> 00:05:21,488 Myślę, że Senator ma romans. 108 00:05:22,531 --> 00:05:26,785 Dosłownie mam koszmary dzieje się to, co się właśnie stało. 109 00:05:27,453 --> 00:05:28,746 Budzę się zlany potem, 110 00:05:29,955 --> 00:05:32,624 a potem mąż Angeli usypia mnie na łyżeczkę. 111 00:05:34,043 --> 00:05:37,337 Kiedy wraca rano do domu, dziwnie się uśmiecha. 112 00:05:38,922 --> 00:05:41,425 Jestem pewien, że to nic takiego. 113 00:05:41,467 --> 00:05:43,635 Ciągle chodzi na jogę. 114 00:05:43,677 --> 00:05:45,512 Nigdy nie przegapia zajęć w południe. 115 00:05:46,305 --> 00:05:47,890 Ciągle ta joga z Blake. 116 00:05:47,931 --> 00:05:50,476 Blake to męskie imię 117 00:05:50,517 --> 00:05:53,896 więc pewno spędza popołudnia z kolesiem, 118 00:05:53,937 --> 00:05:55,522 nie ma się czym martwić. 119 00:05:59,359 --> 00:06:01,403 Blake. Kto to? 120 00:06:01,445 --> 00:06:02,529 Nie wiem. 121 00:06:02,571 --> 00:06:04,865 Nigdy nie słyszałem, żeby Senator ćwiczył jogę. 122 00:06:05,199 --> 00:06:06,450 - Racja. - Od ciebie. 123 00:06:07,451 --> 00:06:09,119 To pewnie nic. 124 00:06:09,161 --> 00:06:10,829 O co chodzi z tą jogą? 125 00:06:10,871 --> 00:06:11,955 I z Blakiem? 126 00:06:11,997 --> 00:06:13,874 Angela, uspokój się. 127 00:06:13,916 --> 00:06:15,959 - Musimy to sprawdzić. - Co? 128 00:06:16,001 --> 00:06:17,461 Angela, pójdę z tobą. 129 00:06:19,588 --> 00:06:23,008 Pokaż jak sprzedajesz coś kobiecie. 130 00:06:23,050 --> 00:06:24,760 Z przyjemnością. 131 00:06:24,802 --> 00:06:27,179 Czas się nauczyć kilku sztuczek. 132 00:06:27,221 --> 00:06:28,514 Zaczynaj, Schrute. 133 00:06:28,555 --> 00:06:32,351 Wchodzisz do jej biura i? 134 00:06:33,102 --> 00:06:34,394 - Cześć. - Cześć. 135 00:06:34,436 --> 00:06:37,231 - Czy mogę rozmawiać z szefem? - To ona jest szefem. 136 00:06:37,272 --> 00:06:38,524 - Tak? - Tak. 137 00:06:40,734 --> 00:06:43,070 Jestem pani Hannon, w czym mogę pomóc? 138 00:06:43,112 --> 00:06:44,738 To się nie uda, 139 00:06:44,780 --> 00:06:47,616 nikt by nie uwierzył, że jest szefem. 140 00:06:47,658 --> 00:06:50,077 Ma rację, to nie dla mnie. 141 00:06:50,119 --> 00:06:51,453 Ja będę klientem. 142 00:06:53,747 --> 00:06:56,542 Witam, panie Schrute, miło pana poznać. Proszę usiąść. 143 00:06:56,583 --> 00:06:59,378 Nigdy nie siadam podczas spotkań biznesowych. 144 00:06:59,419 --> 00:07:01,588 Chcę sprawiać agresywne wrażenie. 145 00:07:01,630 --> 00:07:03,674 Zamknę sprzedaż w 12 minut. 146 00:07:03,715 --> 00:07:07,261 Nie, ona chciałaby na spokojnie omówić swoje potrzeby. 147 00:07:07,302 --> 00:07:10,347 Powiem jej jakie ma potrzeby i je spełnie. 148 00:07:10,389 --> 00:07:12,349 Najlepiej będzie jeśli się zrelaksujesz 149 00:07:12,391 --> 00:07:15,060 i nie będziesz nic robić. 150 00:07:15,102 --> 00:07:17,813 A gdy skończę, będzie po wszystkim. 151 00:07:18,981 --> 00:07:21,692 Dobra, stop. Jakieś przemyślenia? 152 00:07:21,733 --> 00:07:23,193 Myślę, że poszło świetnie. 153 00:07:23,235 --> 00:07:25,320 Zapisałam kilka pytań. 154 00:07:25,571 --> 00:07:27,573 Zabiłeś kiedyś kobietę? 155 00:07:27,906 --> 00:07:29,575 Ile kobiet zabiłeś? 156 00:07:29,616 --> 00:07:31,243 Proszę, nie zabijaj mnie. 157 00:07:35,497 --> 00:07:37,040 Dobra, zaczynamy. 158 00:07:37,082 --> 00:07:38,584 Wszyscy się słyszą? 159 00:07:38,834 --> 00:07:41,628 Tylko ty jesteś na telefonie. My jesteśmy na miejscu. 160 00:07:42,838 --> 00:07:43,964 A, racja. 161 00:07:44,298 --> 00:07:46,633 Przez następne trzy miesiące... 162 00:07:46,675 --> 00:07:48,760 Nadejdzie zima. 163 00:07:49,595 --> 00:07:52,055 Miałem kilka pomysłów. 164 00:07:52,097 --> 00:07:53,765 Jesteś teraz w biurze? 165 00:07:54,183 --> 00:07:57,561 Tak, wierzcie, wolałbym być z wami. 166 00:07:57,603 --> 00:08:01,732 To zabrzmiało trochę sprośnie, Halpert. 167 00:08:03,650 --> 00:08:05,861 Przepraszam. 168 00:08:06,570 --> 00:08:08,989 To chyba jakaś pomyłka. 169 00:08:09,031 --> 00:08:11,283 Chcemy gadać z Halpertem, nie Batmanem. 170 00:08:13,827 --> 00:08:15,787 Wiecie co? 171 00:08:15,829 --> 00:08:18,040 Chyba lepiej zadzwonię z komórki. 172 00:08:18,081 --> 00:08:20,209 Zmienię tylko miejsce, dobrze? 173 00:08:20,250 --> 00:08:22,461 Zaraz oddzwonię. 174 00:08:22,502 --> 00:08:24,504 Co będzie za trzy miesiące? 175 00:08:24,546 --> 00:08:25,589 SPRZEDAWANIE KOBIETOM 176 00:08:25,631 --> 00:08:29,384 Kiedy sprzedajesz coś kobiecie, najważniejsze jest, abyś jej słuchał. 177 00:08:29,426 --> 00:08:31,053 Musisz też uszanować... 178 00:08:33,639 --> 00:08:34,806 Słuchasz? 179 00:08:35,307 --> 00:08:36,308 Tak. 180 00:08:36,683 --> 00:08:38,435 To teraz nam pokaż. 181 00:08:38,477 --> 00:08:41,605 To niemożliwe. Słuchanie jest powiązne z uchem i mózgiem. 182 00:08:41,647 --> 00:08:43,732 Niektóre organizmy mają włosy, 183 00:08:43,774 --> 00:08:46,151 które wibrują pod wpływem dźwięków, 184 00:08:46,193 --> 00:08:49,780 ale nasze włosy niestety tego nie robią. 185 00:08:52,032 --> 00:08:53,492 Co robisz? 186 00:08:53,784 --> 00:08:58,288 Uśmiech i kiwanie głową pokazuje, że cię słucham. Rozumiesz? 187 00:08:58,330 --> 00:08:59,373 Tak jakby. 188 00:08:59,414 --> 00:09:02,626 Nellie, może powież Dwigthowi, co robiłaś wcześniej, 189 00:09:02,668 --> 00:09:04,920 a Dwight pokaże, że słucha. 190 00:09:04,962 --> 00:09:08,131 Byliśmy w magazynie, gdzie rozmawiałyśmy o muralu, 191 00:09:08,173 --> 00:09:10,342 którego wykonanie zleciłam Pam. 192 00:09:10,384 --> 00:09:14,054 Rozmawiałyśmy o kolorach i tematyce, którą chcemy wpleść. 193 00:09:14,096 --> 00:09:19,142 Dzieci z całego świata ścinające drzewo na papier, 194 00:09:19,184 --> 00:09:21,228 ale nie w sensie niewolnictwa. 195 00:09:21,687 --> 00:09:24,940 Góra i dół, jak normalny człowiek. 196 00:09:24,982 --> 00:09:26,358 Jestem człowiekiem. 197 00:09:26,400 --> 00:09:28,318 Oczywiście, że tak. 198 00:09:28,360 --> 00:09:29,695 Damy radę, prawda? 199 00:09:29,736 --> 00:09:31,405 Wtedy pomyślałyśmy... 200 00:09:31,446 --> 00:09:34,408 Nie mogę. To przez tę jego twarz. 201 00:09:34,449 --> 00:09:36,576 Będę miała przez to koszmary. 202 00:09:36,618 --> 00:09:40,914 Wygląa jakby chciał postawić kloca po zjedzeniu ludzkiego mięsa. 203 00:09:40,956 --> 00:09:42,791 - To trochę przesadzone. - To prawda. 204 00:09:42,833 --> 00:09:44,960 Ma przechlapane. 205 00:09:45,002 --> 00:09:46,795 Spotkanie jest za godzinę. 206 00:09:46,837 --> 00:09:49,798 Dwight, ignoruj swoje instynkty. 207 00:09:49,840 --> 00:09:51,049 Są nic niewarte, jasne? 208 00:09:51,091 --> 00:09:53,927 Ty jesteś kobietą, ja sprzedawcą. 209 00:09:53,969 --> 00:09:56,013 Patrz, co robię i ucz się. 210 00:09:56,388 --> 00:09:58,598 Jestem kobietą. Jestem kobietą, dobrze? 211 00:09:58,890 --> 00:09:59,891 Nie. 212 00:10:00,517 --> 00:10:02,811 Panno Thomas, miło panią widzieć. 213 00:10:03,228 --> 00:10:05,897 - Dzień dobry. - Czy to pani dzieci? Są śliczne. 214 00:10:05,939 --> 00:10:07,149 Mogłyby być modelami. 215 00:10:07,190 --> 00:10:08,942 Dziękuję, jestem z nich dumna. 216 00:10:09,359 --> 00:10:13,113 Każde z nich nosiłam w sobie przez dziewięć miesięcy, 217 00:10:13,155 --> 00:10:15,073 a potem wypchnęłam przez pochwę. 218 00:10:15,115 --> 00:10:17,284 Dziwne. 219 00:10:17,326 --> 00:10:21,079 Nie, nie mamy szansy. 220 00:10:21,121 --> 00:10:25,459 Dziesięć lat temu nie obchodziło mnie, czy Dwight się ożeni, czy nie. 221 00:10:26,335 --> 00:10:28,170 Ale posiadanie dzieci wiele zmienia. 222 00:10:28,503 --> 00:10:31,298 Kiedyś śmiałam się na Pulp Fiction, 223 00:10:31,340 --> 00:10:33,842 a teraz pamiętam, że Gimp też jest czyimś dzieckiem. 224 00:10:35,093 --> 00:10:37,471 Byłoby dobrze, 225 00:10:37,512 --> 00:10:39,681 gdybyś nauczył się dogadywać z kobietami. 226 00:10:39,723 --> 00:10:41,224 Nie mam problemu z kobietami. 227 00:10:41,266 --> 00:10:46,021 Chodzi mi o kobiety biznesu, te ich garsonki i poduszki na ramionach. 228 00:10:46,063 --> 00:10:47,856 Pokazujcie prawdziwe ramiona! 229 00:10:48,190 --> 00:10:49,483 Posłuchaj mnie. 230 00:10:49,858 --> 00:10:54,154 Kobiety biznesu to normalni, mili ludzie. 231 00:10:54,196 --> 00:10:56,948 Kogo miłego spotkałeś w życiu? 232 00:10:58,492 --> 00:11:01,912 Miałem raz fryzjera, który delikatnie czesał mi włosy. 233 00:11:01,953 --> 00:11:04,164 Kiedy będziesz rozmawiał z tą kobietą, 234 00:11:04,206 --> 00:11:06,541 wyobraź sobie, że jest miłym fryzjerem. 235 00:11:07,542 --> 00:11:09,336 Mogę tak zrobić. 236 00:11:09,378 --> 00:11:11,171 Małe kroczki. 237 00:11:11,213 --> 00:11:12,798 Walczył kiedyś z psami. 238 00:11:14,299 --> 00:11:18,720 Organizował walki psów czy sam z nimi walczył? 239 00:11:19,137 --> 00:11:20,806 Trochę tego, trochę tamtego. 240 00:11:23,683 --> 00:11:25,227 Który to instruktor? 241 00:11:25,602 --> 00:11:26,895 To same grubasy. 242 00:11:27,813 --> 00:11:29,731 - Angela. - Co, gdzie? 243 00:11:30,607 --> 00:11:33,276 - Schody. - O mój Boże. 244 00:11:33,318 --> 00:11:35,987 Więc Blake to ona. 245 00:11:36,738 --> 00:11:38,573 O mój Boże! 246 00:11:38,615 --> 00:11:40,742 Spójrz na jej wymiary. 247 00:11:40,992 --> 00:11:43,995 Na pewno nosi rozmiar zero. 248 00:11:44,830 --> 00:11:47,707 Popatrz co oni robią. 249 00:11:47,749 --> 00:11:50,544 Układa biodra do pozycji psa. 250 00:11:51,336 --> 00:11:52,754 Słyszałam o tym... 251 00:11:53,046 --> 00:11:54,047 psim stylu. 252 00:11:55,257 --> 00:11:57,175 Chwila, patrz, Oscar! 253 00:11:57,509 --> 00:11:59,302 Calineczka ma faceta. 254 00:11:59,344 --> 00:12:01,638 A on ma kucyka? 255 00:12:01,930 --> 00:12:03,974 Chciałabym tylko zobaczyć. 256 00:12:04,015 --> 00:12:07,060 Masz rację, nie ma się czym martwić. 257 00:12:07,561 --> 00:12:09,312 Dziękuję, chodźmy. 258 00:12:09,896 --> 00:12:12,482 Chwila, poczekaj. 259 00:12:13,817 --> 00:12:14,901 Patrz. 260 00:12:18,363 --> 00:12:20,740 To zabawne. Wiecie? 261 00:12:21,408 --> 00:12:23,034 Całkiem zabawne. 262 00:12:23,785 --> 00:12:27,956 Uważam, że Air Jordany nie zawdzięczają sukcesu przesyceniu rynku, 263 00:12:27,998 --> 00:12:29,583 ale... 264 00:12:30,041 --> 00:12:32,043 - Co takiego? - Przepraszam... 265 00:12:32,085 --> 00:12:34,337 Jim ledwo cię słyszymy. 266 00:12:34,379 --> 00:12:38,008 Mówiłem, że geniusz... 267 00:12:38,049 --> 00:12:40,177 Deskorolkowcy wrócili? 268 00:12:40,218 --> 00:12:42,554 - Jim, jesteś tam? - Gdzie są? 269 00:12:42,596 --> 00:12:45,390 - Małe gnojki! - Chodziło o autentyczny wygląd. 270 00:12:45,432 --> 00:12:48,393 Czuło się, że Michael Jordan nosił te buty. 271 00:12:48,435 --> 00:12:50,437 - Kto demoluje mój samochód? - Nikt! 272 00:12:50,479 --> 00:12:52,105 Jordan był nikim? 273 00:12:52,147 --> 00:12:54,274 - Nie, nie. - Nie nadążamy za tobą, Halpert. 274 00:12:54,566 --> 00:12:56,860 Wystarczy tego! 275 00:12:58,278 --> 00:13:00,697 Proszę usiąść. Zaraz przyjdzie. 276 00:13:00,739 --> 00:13:03,283 Świetnie, jak się nazywa? 277 00:13:03,325 --> 00:13:04,993 Chyba nikt nam nie powiedział. 278 00:13:07,120 --> 00:13:08,371 Zaraz przyjdzie. 279 00:13:11,458 --> 00:13:14,753 To tak jak z czesaniem. 280 00:13:16,463 --> 00:13:18,924 Po prostu czeszesz. 281 00:13:27,265 --> 00:13:29,059 O mój Boże. 282 00:13:30,310 --> 00:13:31,311 To Jan. 283 00:13:32,354 --> 00:13:34,606 Matko przenajświętsza. 284 00:13:38,068 --> 00:13:39,903 Jan była moją szefową, 285 00:13:39,945 --> 00:13:43,949 to jedna z najbardziej przerażających osób, jakie znam. 286 00:13:46,451 --> 00:13:49,204 - Ty sukinsynu. Zwalniasz mnie? - Mówiłam... 287 00:13:49,246 --> 00:13:50,789 Gdzie uciekasz? 288 00:13:50,830 --> 00:13:54,459 Podejrzewaliśmy, że miała romans ze swoim byłym asystentem, Hunterem. 289 00:13:54,501 --> 00:13:56,836 Miał 17 lat. Ale ona świetnie się trzyma! 290 00:13:57,629 --> 00:13:59,756 Gdyby pytała, powiedzie jej, że to mówiłam? 291 00:14:00,840 --> 00:14:02,384 Zapomnij o dzisiejszych naukach. 292 00:14:07,847 --> 00:14:10,350 Hej, Jan! Miło cię widzieć. 293 00:14:10,392 --> 00:14:12,060 - Gdzie Wallace? - Kto? 294 00:14:12,102 --> 00:14:14,813 Miałam wrażenie, że przyjedzie David Wallace. 295 00:14:14,854 --> 00:14:17,107 Odkupił Dunder Mifflin, prawda? 296 00:14:18,358 --> 00:14:20,443 Twoja córka mogłaby być modelką. 297 00:14:20,819 --> 00:14:22,988 Mógłbym odgryźć jej główkę. 298 00:14:24,614 --> 00:14:25,824 Przepraszam. 299 00:14:26,741 --> 00:14:30,453 David jest w Vermont. Rozmawiałaś z nim? Przysłał Dwighta. 300 00:14:33,248 --> 00:14:35,333 David Wallace jest w Vermont. 301 00:14:35,667 --> 00:14:39,713 Rozmawiałam z jego asystentem i wszystko mi się pokręciło, 302 00:14:39,754 --> 00:14:41,965 bo zakazałaś podawać swojego nazwiska. 303 00:14:42,007 --> 00:14:44,843 A przez te słuchawki prawie nic nie słychać. 304 00:14:44,884 --> 00:14:46,636 Wiem, że ci się podobają, 305 00:14:46,678 --> 00:14:51,141 - ale Tom nie musiał ich używać... - Nie jestem Tomem. Jestem Jan. 306 00:14:51,516 --> 00:14:52,726 Przepraszam, Jan. 307 00:14:56,896 --> 00:14:58,315 Tak czy siak. 308 00:14:58,898 --> 00:15:03,320 Fajnie by było spotkać się z Davidem 309 00:15:03,361 --> 00:15:05,363 po tylu latach. 310 00:15:06,072 --> 00:15:07,824 Cóż. 311 00:15:10,702 --> 00:15:12,662 - Co robisz? - Słucham. 312 00:15:12,704 --> 00:15:13,747 Przestań. 313 00:15:13,788 --> 00:15:14,998 Po prostu przestań. 314 00:15:16,916 --> 00:15:20,754 Nie interesuje cię żadna oferta? 315 00:15:21,379 --> 00:15:23,006 Interesuje. 316 00:15:23,048 --> 00:15:26,217 - Ale nie nasza. - Brawo, Pam. 317 00:15:27,052 --> 00:15:30,347 Dobrze się spisałeś, Dwight. Jan nie jest normalna, chodźmy. 318 00:15:30,388 --> 00:15:32,766 Nie zrobi z nami interesu. 319 00:15:33,600 --> 00:15:34,934 Zrobi. 320 00:15:35,977 --> 00:15:40,023 Może nie znam się na kobietach, ale na sprzedaży tak. 321 00:15:40,065 --> 00:15:42,150 Zajmij ją czymś, zaraz wracam. 322 00:15:42,192 --> 00:15:43,193 Co? 323 00:15:45,111 --> 00:15:46,529 Jestem bardzo zajęta. 324 00:15:46,571 --> 00:15:49,741 Masz jeszcze jakieś zdjęcia Astrid? 325 00:15:50,742 --> 00:15:53,745 Dobra, pokażę ci slajdy. 326 00:15:56,122 --> 00:15:57,457 Erin, ta rozmowa... 327 00:15:58,375 --> 00:16:00,502 Przepraszam, ale zobaczyłem twoją twarz. 328 00:16:01,753 --> 00:16:04,464 - Przepraszam, to na szczytny cel. - Wiem. 329 00:16:04,506 --> 00:16:08,134 Ale wyglądasz jakbyś miał brew na środku twarzy. 330 00:16:09,094 --> 00:16:13,390 Przystojną brew. Przez to twoje usta wyglądają jak oczodół. 331 00:16:13,431 --> 00:16:14,641 Co nie jest złe! 332 00:16:14,683 --> 00:16:16,893 Ale wyglądasz jak cyklop, 333 00:16:17,435 --> 00:16:19,854 któremu wypadło oko. 334 00:16:20,772 --> 00:16:23,525 Co jest świetne. Super sprawa. 335 00:16:30,990 --> 00:16:34,911 Mamo, jesteś księżniczką 336 00:16:34,953 --> 00:16:39,416 Mamo, jestś gwiazdą 337 00:16:39,457 --> 00:16:43,586 Mamo, jesteś najlepsza 338 00:16:43,628 --> 00:16:45,797 Czy kiedyś będę taka jak ty? 339 00:16:49,676 --> 00:16:51,219 Kocham cię, Astrid 340 00:16:51,594 --> 00:16:54,305 Masz cudowny głos. 341 00:16:55,390 --> 00:16:57,767 Pięknie, że się podpisała. 342 00:16:57,809 --> 00:17:00,562 To też byłam ja. 343 00:17:00,603 --> 00:17:04,607 Cece robi podobnie ze swoim imieniem. 344 00:17:04,649 --> 00:17:07,360 - Cece umie przeliterować swoje imię? - Tak. 345 00:17:07,402 --> 00:17:09,904 To żadne porównanie, czyż nie? 346 00:17:09,946 --> 00:17:12,365 "Cece" to raptem dwie litery, a "Astrid"... 347 00:17:12,407 --> 00:17:15,618 Nawet niektórzy dorośli nie umieją tego przeliterować. 348 00:17:15,660 --> 00:17:17,120 - Oczywiście. - A ty umiesz? 349 00:17:18,747 --> 00:17:20,081 Spróbuj, Pam. 350 00:17:21,040 --> 00:17:22,041 "A" 351 00:17:23,835 --> 00:17:26,129 "X"... no proszę, masz mnie. 352 00:17:27,547 --> 00:17:28,548 Nie traktuj mnie tak. 353 00:17:28,882 --> 00:17:31,384 Przepraszam, jesteś lepsza. 354 00:17:31,843 --> 00:17:33,803 Powinniśmy iść. 355 00:17:33,845 --> 00:17:37,515 Jeszcze chwila. Patrz. 356 00:17:43,354 --> 00:17:46,858 Podnieca cię to? 357 00:17:47,734 --> 00:17:49,402 Nie napatrzyłeś się jeszcze? 358 00:17:49,736 --> 00:17:51,196 Jesteś cały podekscytowany. 359 00:17:51,237 --> 00:17:53,990 Robert jest podekscytowany. 360 00:17:54,032 --> 00:17:55,158 Co? 361 00:17:55,200 --> 00:17:57,494 To może być ten romans. 362 00:17:57,535 --> 00:18:00,747 Politycy dobrze kłamią. Nigdy nie wiesz, kim naprawdę są. 363 00:18:04,459 --> 00:18:07,670 Ale on nie jest gejem. 364 00:18:08,379 --> 00:18:09,839 Jest hetero... 365 00:18:14,260 --> 00:18:16,596 - Mogę prosić trochę wody? - Nie. 366 00:18:18,056 --> 00:18:21,518 Jan, myślałaś, że nie mam żadnego asa w rękawie? 367 00:18:21,559 --> 00:18:23,394 Mam jednego. Mały mężczyzna! 368 00:18:24,646 --> 00:18:26,815 Prawdziwy as. 369 00:18:26,856 --> 00:18:28,942 - O mój Boże. - Mieliśmt coś przekąsić. 370 00:18:30,276 --> 00:18:31,486 Ty jesteś przekąską. 371 00:18:32,570 --> 00:18:37,283 Jan, przedstawiam twojego osobistego łącznika z Dunder Mifflin, 372 00:18:37,325 --> 00:18:41,663 całkowicie oddanego sprawie i dbającego o satysfakcję klienta. 373 00:18:41,913 --> 00:18:43,832 Wyczułem, że Molly 374 00:18:44,123 --> 00:18:46,584 nie spełnia twoich potrzeb. 375 00:18:47,377 --> 00:18:50,922 Nie tak, jak twój poprzedni asystent. 376 00:18:51,923 --> 00:18:53,591 Hunter, tak miał na imię? 377 00:18:55,260 --> 00:18:59,639 Nie pamiętam. Molly jest beznadziejna. 378 00:18:59,681 --> 00:19:02,141 Nie musisz tego robić. 379 00:19:02,475 --> 00:19:04,769 Czego? Zajmować się sprzedażą? Ja chcę to robić. 380 00:19:05,895 --> 00:19:08,690 Zapuszczał tego wąsa tygodniami. 381 00:19:09,315 --> 00:19:10,525 Tylko na tyle go stać. 382 00:19:11,025 --> 00:19:12,527 Jest taki młody. 383 00:19:14,779 --> 00:19:16,322 Czy możesz... 384 00:19:16,865 --> 00:19:18,783 Możesz się odwrócić? 385 00:19:21,828 --> 00:19:24,289 Dwight, możesz iść. 386 00:19:24,330 --> 00:19:26,583 Zadzwonię za tydzień i dam znać, co z umową. 387 00:19:26,624 --> 00:19:27,750 - Dziękuję. - Dobrze. 388 00:19:31,004 --> 00:19:32,797 Masz ważny paszport? 389 00:19:38,052 --> 00:19:42,181 - Tu Colin. - Przepraszam za tamto. 390 00:19:42,223 --> 00:19:43,725 Nie przejmuj się. 391 00:19:44,601 --> 00:19:47,103 To chyba nie wypali. 392 00:19:47,145 --> 00:19:50,690 Wiem, telekonferencje nie zdają egzaminu. 393 00:19:50,732 --> 00:19:52,525 Wymyślę coś innego. 394 00:19:52,567 --> 00:19:56,029 Kiedy jesteś tam, 395 00:19:56,070 --> 00:19:58,072 nie damy rady tego ciągnąć. 396 00:20:01,284 --> 00:20:02,994 Co masz na myśli? 397 00:20:04,370 --> 00:20:06,456 Co tam się dzieje? 398 00:20:06,497 --> 00:20:09,042 Dlaczego uważasz, że Senator może być gejem? 399 00:20:09,083 --> 00:20:11,336 Nie wiem, odwodniłem się. 400 00:20:11,669 --> 00:20:14,547 Źle mnie usłyszałaś. Powinniśmy iść. 401 00:20:15,423 --> 00:20:18,718 - Patrz, idzie. - Idzie tu. 402 00:20:21,387 --> 00:20:23,514 - Co on robi? - Dzwoni. 403 00:20:41,366 --> 00:20:44,535 Molly, powinnaś odejść. 404 00:20:45,703 --> 00:20:46,704 Dzięki. 405 00:20:47,705 --> 00:20:49,165 A Molly? 406 00:20:49,874 --> 00:20:53,628 Wiem, że praca z Jan była trudna. Nie daj się swoim emocjom. 407 00:20:56,965 --> 00:21:00,134 Dwight, to było naprawdę miłe. 408 00:21:00,468 --> 00:21:02,512 Poproś ją o numer telefonu. 409 00:21:02,553 --> 00:21:03,763 Mam jej numer telefonu. 410 00:21:04,681 --> 00:21:06,265 Cztery-jeden-cztery-Y-C-L. 411 00:21:06,766 --> 00:21:09,560 - To numer rejestracyjny samochodu. - Wystarczy mi. 412 00:21:09,602 --> 00:21:13,314 Jeśli coś z tego wyjdzie, dam ci znać. 413 00:21:13,898 --> 00:21:15,274 Dlaczego mi? 414 00:21:15,316 --> 00:21:18,277 Bo jesteś moją przyjaciółką i kobietą. 415 00:21:19,737 --> 00:21:23,324 Kobiety uwielbiają plotkować. Plotki są dla was jak powietrze! 416 00:21:24,117 --> 00:21:25,118 Boże!