1 00:00:09,218 --> 00:00:12,054 Zaczynam zastanawiać się nad jedną z koszul, 2 00:00:12,680 --> 00:00:14,140 niebieską w paski. 3 00:00:15,099 --> 00:00:16,934 Na pewno jest w porządku. 4 00:00:17,309 --> 00:00:19,270 Może jest zbyt niebieska. 5 00:00:19,812 --> 00:00:22,857 Może źle ją zrozumieją? 6 00:00:24,734 --> 00:00:27,403 Jutro rano wyjeżdżam do Filadelfii 7 00:00:28,195 --> 00:00:31,198 na pierwszy dzień nowej pracy. 8 00:00:32,116 --> 00:00:36,746 Pomyślałem, że dojadę na 17.00, w hotelu będę na 18.00, 9 00:00:36,829 --> 00:00:40,624 żebym mógł się porządnie wyspać i wymiotować całą noc z nerwów. 10 00:00:41,333 --> 00:00:43,002 Ktoś tu próbuje pracować! 11 00:00:43,085 --> 00:00:46,839 Kogoś nie obchodzi nowa praca sportowa Jima w Fila-cośtam. 12 00:00:46,922 --> 00:00:49,425 Wiesz, że będę pracować w sporcie, 13 00:00:49,508 --> 00:00:52,094 ale nie znasz miasta Filadelfia? 14 00:00:52,178 --> 00:00:55,431 Filadelfia. Z greki philia, czyli "miłość", 15 00:00:55,514 --> 00:00:58,851 oraz "adelfia", czyli Adolf. "Miasto, które kocha Adolfa". 16 00:00:58,934 --> 00:01:00,603 Powodzenia. 17 00:01:00,936 --> 00:01:02,646 I nie zakładaj niebieskiej koszuli. 18 00:01:02,730 --> 00:01:04,732 Sprawia, że twoja szyja wygląda jak mop. 19 00:01:09,487 --> 00:01:11,822 Dziś jest firmowa wigilia. 20 00:01:11,906 --> 00:01:13,491 Wesołych świąt! 21 00:01:13,783 --> 00:01:15,075 - Nie. - Naprawdę? 22 00:01:15,159 --> 00:01:18,412 Pisze "wigilia firmowa", ale wszyscy wiemy co to znaczy. 23 00:01:18,496 --> 00:01:21,123 Nie będzie w tym roku imprezy? 24 00:01:21,415 --> 00:01:23,292 Angela, jak możesz? 25 00:01:23,375 --> 00:01:25,127 Jestem za to odpowiedzialna, 26 00:01:25,211 --> 00:01:27,129 bo jestem szefową komitetu imprez? 27 00:01:27,213 --> 00:01:28,506 Jesteś odpowiedzialna... 28 00:01:28,589 --> 00:01:30,674 Nie wiń mnie, wszyscy zapomnieli! 29 00:01:30,758 --> 00:01:33,469 Nie wińmy jej, wszyscy zapomnieli! 30 00:01:33,552 --> 00:01:37,097 Prawie zawsze zgadzam się z Angelą, odkąd 31 00:01:37,181 --> 00:01:40,810 próbowała uszkodzić mi rzepkę kolanową za przespanie się z jej mężem. 32 00:01:40,893 --> 00:01:42,937 Jej argumenty są bardzo sensowne. 33 00:01:43,729 --> 00:01:46,232 Wiedziałam o imprezie, ale nikt nic nie powiedział, 34 00:01:46,315 --> 00:01:47,775 więc nic nie zrobiłam. 35 00:01:48,025 --> 00:01:49,193 Śmiesznie, nie. 36 00:01:49,276 --> 00:01:52,363 Ciężko pracujemy każdego dnia, 37 00:01:52,446 --> 00:01:53,739 harujemy jak woły. 38 00:01:53,823 --> 00:01:55,282 Zasługujemy na wigilię. 39 00:01:55,366 --> 00:01:59,245 Kupmy alkohol i małe babeczki. 40 00:01:59,328 --> 00:02:00,830 Małe babeczki. 41 00:02:00,913 --> 00:02:03,457 Mini wersję babeczek, 42 00:02:03,541 --> 00:02:06,168 które są mini wersją ciasta? 43 00:02:06,252 --> 00:02:08,754 Kiedy to się skończy? 44 00:02:08,838 --> 00:02:11,340 Może zrobimy niemieckie święta, jak w Pensylwanii? 45 00:02:11,715 --> 00:02:14,718 Wypijemy grzańca, zjemy hasenpfeffer. 46 00:02:15,594 --> 00:02:20,391 Poświętujemy z wiejskim towarzyszem Świętego Mikołaja, Belsnickelem. 47 00:02:20,474 --> 00:02:23,310 Dobry pomysł! 48 00:02:23,394 --> 00:02:25,604 Właśnie tak zrobimy. Wszyscy się zgadzają? 49 00:02:25,855 --> 00:02:26,897 Nie! 50 00:02:26,981 --> 00:02:28,023 - Zgoda? - Nie. 51 00:02:28,107 --> 00:02:29,775 Ja chcę tropikalne święta. 52 00:02:29,859 --> 00:02:31,068 Święta topless! 53 00:02:31,110 --> 00:02:32,278 Tapas Swiss Miss! 54 00:02:33,654 --> 00:02:37,783 Hiszpańskie tapas i szwajcarskie kakao. Czego nie rozumiecie? 55 00:02:38,117 --> 00:02:42,329 Kto zaproponował niemieckie święta? 56 00:02:42,413 --> 00:02:44,206 Myślę, że był to ktoś popularny. 57 00:02:44,290 --> 00:02:45,583 Nie zgadzamy się. 58 00:02:45,666 --> 00:02:46,750 Zbyt dziwne. 59 00:02:46,834 --> 00:02:49,545 To moja rodzina świętująca niemieckie Boże Narodzenie 60 00:02:49,628 --> 00:02:51,297 w 1982 roku, na farmie. 61 00:02:51,380 --> 00:02:54,300 To ja i mój brat Jeb jak łamiemy świąteczne świńskie żebro. 62 00:02:54,925 --> 00:02:56,927 Już nie przyjeżdża na święta. 63 00:02:57,595 --> 00:03:00,514 Kolor sepii dodałem w aplikacji na komórce. 64 00:03:00,598 --> 00:03:02,766 To jest to samo zdjęcie w stylu Matrixa. 65 00:03:04,810 --> 00:03:06,562 Nie rozumiem zamieszania. 66 00:03:06,645 --> 00:03:08,814 Tylko ja chcę spróbować hufflepuffów, 67 00:03:08,898 --> 00:03:11,483 schnauzer-hosen i poznać Bena Pikla? 68 00:03:12,610 --> 00:03:15,613 Nadzwyczajne spotkanie komitetu imprezowego. Natychmiast. 69 00:03:18,657 --> 00:03:20,576 - Ja chcę. - Świetnie. 70 00:03:20,659 --> 00:03:23,245 Mam nadzieję, że nie przyjadą niemieccy terroryści, 71 00:03:23,495 --> 00:03:25,581 bo zamienię się w Johna McClane'a. 72 00:03:25,664 --> 00:03:28,208 Niemieccy terroryści? To dość nietypowe. 73 00:03:28,292 --> 00:03:30,544 I chyba miałeś na myśli Johna McCaina. 74 00:03:31,253 --> 00:03:33,339 - Szklana pułapka. - Nie widziałam. 75 00:03:33,923 --> 00:03:35,758 - Nie widziałaś? - Nie. 76 00:03:35,841 --> 00:03:39,261 - Dlaczego? - Nie wiem! Po prostu nie widziałam! 77 00:03:39,345 --> 00:03:41,847 Na pewno widziałaś niektóre sceny. 78 00:03:41,931 --> 00:03:42,973 Nie. 79 00:03:43,057 --> 00:03:47,770 "Mam karabin. Ho, ho, ho." 80 00:03:47,853 --> 00:03:51,106 "Chodź nad morze, będziemy razem, pośmiejemy się". 81 00:03:51,190 --> 00:03:53,400 Nie ma to dla mnie sensu. 82 00:03:53,484 --> 00:03:56,946 A kiedy wyciąga broń zza pleców i mówi: 83 00:03:57,029 --> 00:03:58,489 "Jupi-ka-jej, ty skur..." 84 00:03:58,572 --> 00:04:00,658 Nie mówi tego wtedy. 85 00:04:00,741 --> 00:04:03,702 Tylko jak jest z Hansem w radiu. 86 00:04:05,204 --> 00:04:07,498 Masz rację. Wybacz. 87 00:04:08,040 --> 00:04:09,917 - Nie ma problemu. - Nie. 88 00:04:10,000 --> 00:04:11,418 - Częsta pomyłka. - Nieprawda. 89 00:04:11,961 --> 00:04:13,337 Maniak! 90 00:04:13,420 --> 00:04:15,172 Znasz wszystkie dialogi? 91 00:04:15,422 --> 00:04:17,174 Miałem zakład z bratem i 92 00:04:17,216 --> 00:04:19,760 udało mi się je zapamiętać. Z przyjemnością. 93 00:04:20,344 --> 00:04:21,553 Chcę posłuchać. 94 00:04:22,721 --> 00:04:24,431 - Czego? - Szklanej pułapki. 95 00:04:24,515 --> 00:04:26,558 Całej. Dawaj. 96 00:04:26,642 --> 00:04:28,185 "Nie lubisz latać, co nie?" 97 00:04:28,227 --> 00:04:29,937 Nie zmieniaj tematu. 98 00:04:30,020 --> 00:04:32,856 - To z... - Film się zaczyna. 99 00:04:32,940 --> 00:04:36,193 Razem z Mikiem Schmidtem zorganizujemy jakąś akcję charytatywną. 100 00:04:36,402 --> 00:04:38,737 Uwielbiam Filadelfię. Brudne miasto. 101 00:04:41,240 --> 00:04:44,034 Filadelfia! Super. 102 00:04:45,160 --> 00:04:47,287 Pamiętasz o wszystkim? 103 00:04:47,371 --> 00:04:51,208 - Tak myślę. - Lepiej to przemyśl. 104 00:04:51,250 --> 00:04:53,085 Jim jedzie jutro do Filadelfii. 105 00:04:53,168 --> 00:04:56,213 Miał mnie zabrać ze sobą, ale od dwóch miesięcy 106 00:04:56,255 --> 00:04:58,799 nic o tym nie wspominał. 107 00:04:58,882 --> 00:05:01,010 Na pewno to powiedział, co nie? 108 00:05:01,802 --> 00:05:04,096 O czym mógłbyś zapomnieć? 109 00:05:05,597 --> 00:05:07,516 Rzeczy, ludzie? 110 00:05:08,684 --> 00:05:12,563 Wiesz, kto nie będzie pracował w nowym, ekscytującym start-upie? 111 00:05:12,646 --> 00:05:17,109 George Howard Skub, czyli rzekomy Scranton Strangler. 112 00:05:17,526 --> 00:05:21,530 Bo jest w więzieniu, za coś, czego być może nie popełnił. 113 00:05:21,613 --> 00:05:23,866 Scranton kto? 114 00:05:23,949 --> 00:05:26,577 Scranton Strangler. George Howard Skub. 115 00:05:26,660 --> 00:05:29,788 Nie mówiłem ci o rozprawie, na której byłem kilka lat temu? 116 00:05:29,872 --> 00:05:31,040 Co się stało? 117 00:05:31,123 --> 00:05:33,042 Jeżeli możesz o tym rozmawiać. 118 00:05:33,125 --> 00:05:38,005 - Jeżeli nie możesz, rozumiem. - Mógłbym. 119 00:05:38,088 --> 00:05:39,423 Do zobaczenia za rok. 120 00:05:39,506 --> 00:05:41,175 Mógłbym, jasne. Siądź sobie. 121 00:05:41,258 --> 00:05:43,135 Chciałbym zacząć od początku, 122 00:05:43,218 --> 00:05:46,388 ale muszę zacząć jeszcze wcześniej. 123 00:05:46,472 --> 00:05:48,599 Jesteśmy komitetem imprezowym. 124 00:05:48,682 --> 00:05:51,727 Nie osiągnęliśmy naszej pozycji bez ryzyka. 125 00:05:51,810 --> 00:05:54,605 Umiemy podjąć ryzyko! 126 00:05:55,314 --> 00:06:00,486 Być może impreza Dwighta będzie okropna. 127 00:06:02,071 --> 00:06:04,114 A może nie. 128 00:06:04,823 --> 00:06:06,784 Może będzie świetna. 129 00:06:07,201 --> 00:06:08,660 Jeśli będzie świetna, 130 00:06:12,873 --> 00:06:15,918 wszyscy wiemy, co to dla nas oznacza. 131 00:06:19,546 --> 00:06:21,924 - Zróbmy to! - Tak! Phyllis! 132 00:06:22,007 --> 00:06:25,177 Nie chcę żeby moje imię było związane z tą imprezą. 133 00:06:25,260 --> 00:06:27,221 Co to oznacza? Gdzie by się pojawiło? 134 00:06:27,304 --> 00:06:29,389 Nie dawajcie nigdzie mojego imienia. 135 00:06:29,473 --> 00:06:31,100 Nie dawajcie nigdzie jej imienia. 136 00:06:34,144 --> 00:06:36,605 Komitet imprezowwy, oprócz Angeli, 137 00:06:36,855 --> 00:06:39,525 zadecydował zorganizować 138 00:06:40,776 --> 00:06:42,027 święta Dwighta. 139 00:06:42,111 --> 00:06:46,323 Tak! Super! 140 00:06:46,615 --> 00:06:49,576 To cud bożonarodzeniowy! 141 00:06:50,285 --> 00:06:51,286 - Dwight? - Tak. 142 00:06:51,370 --> 00:06:53,831 Jest tylko jedna zasada i musisz jej przestrzegać. 143 00:06:54,206 --> 00:06:55,874 Ta zasada to... 144 00:06:56,750 --> 00:06:58,377 Nie ma żadnych zasad. 145 00:06:58,836 --> 00:07:00,671 Jesteś najlepsza. 146 00:07:02,339 --> 00:07:04,299 Najlepsze święta w życiu. 147 00:07:05,008 --> 00:07:06,885 - Proszę bardzo. - Dzięki. 148 00:07:12,266 --> 00:07:17,187 Oficjalne rozpoczęcie niemieckiego Bożego Narodzenia! 149 00:07:17,771 --> 00:07:19,565 Co to jest? Lawa? 150 00:07:19,898 --> 00:07:22,734 To grzaniec zwany również świecącym winem, 151 00:07:22,818 --> 00:07:25,237 sterylizuje się nim też sprzętu medyczny. 152 00:07:25,320 --> 00:07:27,531 Interesującu fakt, 153 00:07:27,614 --> 00:07:30,534 ta właśnie łyżka pozwoliła mojej miękkiej główce 154 00:07:30,617 --> 00:07:32,703 przejść przez kanał rodny. 155 00:07:32,786 --> 00:07:34,371 - Smacznego! - Co to jest? 156 00:07:34,746 --> 00:07:36,373 Nie dotykaj tego! 157 00:07:37,875 --> 00:07:40,711 Ktoś znalazł świński trawieniec! 158 00:07:40,794 --> 00:07:43,046 To niemiecki specjał, świński trawieniec. 159 00:07:43,130 --> 00:07:44,381 Piękny, co nie? 160 00:07:44,423 --> 00:07:47,342 Nie powiem wam, z czego jest zrobiony, spróbujcie. 161 00:07:47,801 --> 00:07:49,136 Nie jem nieznanego mięsa. 162 00:07:49,219 --> 00:07:50,971 To wypchany świński żołądek. 163 00:07:51,054 --> 00:07:53,390 Jak skończymy, przełamiemy świńskie żebro. 164 00:07:53,432 --> 00:07:54,725 Nie mogę się doczekać. 165 00:07:55,100 --> 00:07:57,769 Gdzie są ciasteczka? I karaoke? 166 00:07:57,853 --> 00:08:00,063 To skromne święta, Meredith. 167 00:08:00,147 --> 00:08:03,775 Świętujemy z prawidłowych pobudek. 168 00:08:04,026 --> 00:08:07,613 Ciasteczka, zabawki i słodycze to tylko szum. 169 00:08:07,696 --> 00:08:09,865 Większośc ludzi nawet nie wie, 170 00:08:09,948 --> 00:08:12,576 że laska świąteczna symbolizuje laskę pasterza, 171 00:08:12,659 --> 00:08:14,453 która w ogóle nie smakuje jak mięta. 172 00:08:14,661 --> 00:08:16,038 Smakuje jak odchody owiec. 173 00:08:16,121 --> 00:08:18,874 - Skąd wiesz... - Spróbowałeś kiedyś laski pasterza? 174 00:08:19,374 --> 00:08:21,460 Nie wiem. Tego się spodziewałaś? 175 00:08:21,543 --> 00:08:25,631 Myślę, że... Dwight czyta wiersz ze świecą w ręku. 176 00:08:27,007 --> 00:08:28,717 Jestem taki szczęśliwy. 177 00:08:34,473 --> 00:08:37,476 Co to? Słyszę coś na dachu. 178 00:08:37,768 --> 00:08:39,228 Dziwne. 179 00:08:40,103 --> 00:08:43,732 Idę się wysrać do samochodu. 180 00:08:46,944 --> 00:08:49,071 Też bym chciał samochód z łazienką. 181 00:08:49,488 --> 00:08:53,408 "Niech Heinrich założy detonatory, a Theo niech przygotuje sejf. Potem..." 182 00:08:54,201 --> 00:08:56,161 Zły dialog. Przykro mi, Pete. 183 00:08:56,245 --> 00:08:59,623 To spisane przez jakiegoś fana. Często są pomyłki. 184 00:08:59,706 --> 00:09:02,084 Nie wiem. Te wyglądają prawdziwie. 185 00:09:03,502 --> 00:09:05,128 O kurczę. 186 00:09:05,212 --> 00:09:06,797 Dostałam e-maila od Andy'ego! 187 00:09:06,880 --> 00:09:08,340 To znaczy, że są na lądzie. 188 00:09:08,674 --> 00:09:12,219 "Co tam, krasnalu? Wczoraj przypłynęliśmy, sprzedaliśmy łódkę, 189 00:09:12,302 --> 00:09:15,013 wyszliśmy na miasto, upiliśmy się, 190 00:09:15,097 --> 00:09:19,768 oglądnęliśmy Życie Pi, wpadliśmy w depresję i melancholię. 191 00:09:19,851 --> 00:09:22,646 Będę tu chwilę, 192 00:09:22,729 --> 00:09:27,192 może kilka tygodni, spróbuję ogarnąć życie, 193 00:09:27,276 --> 00:09:29,987 może zobaczę Hobbita. Na razie." 194 00:09:32,698 --> 00:09:34,533 Wszystko w porządku? 195 00:09:35,450 --> 00:09:36,827 Co potem? 196 00:09:37,619 --> 00:09:40,747 Dobra. 197 00:09:40,998 --> 00:09:42,582 Mówi: 198 00:09:42,666 --> 00:09:45,544 "Policja straci godziny na negocjacjach..." 199 00:09:45,627 --> 00:09:47,004 Powinniśmy zobaczyć film. 200 00:09:47,087 --> 00:09:48,380 To bardziej sensowne. 201 00:09:48,463 --> 00:09:50,215 Albo możemy siedzieć i rozmawiać. 202 00:09:50,465 --> 00:09:52,676 Koniec gadania. Czas na film. 203 00:09:52,968 --> 00:09:54,511 Na pewno? 204 00:09:56,930 --> 00:09:59,182 Pewnie mam go w samochodzie. 205 00:09:59,266 --> 00:10:02,394 Świetnie. Oglądamy Szklaną pułapkę. 206 00:10:02,477 --> 00:10:04,146 Dobry plan. 207 00:10:04,229 --> 00:10:05,522 Okej. 208 00:10:06,315 --> 00:10:09,651 Światło księżyca to nie światło słońca. 209 00:10:10,527 --> 00:10:14,072 - Uwielbiam ten świński wieniec. - Świński trawieniec. 210 00:10:15,282 --> 00:10:16,825 Co to jest trawieniec? 211 00:10:16,908 --> 00:10:18,910 To gruczołowa część żołądka... 212 00:10:20,203 --> 00:10:24,207 Sąd jest bliski! Der Belsnickel ist ja! 213 00:10:24,291 --> 00:10:26,168 W końcu tu jest! 214 00:10:26,668 --> 00:10:28,253 Jestem tu! 215 00:10:28,337 --> 00:10:31,965 Każdego roku mój dziadek przebierał się za Belsnickela na święta. 216 00:10:32,049 --> 00:10:35,302 Nieźle mu to wychodziło. 217 00:10:35,385 --> 00:10:37,429 Ale ja jestem mistrzem. 218 00:10:37,512 --> 00:10:39,681 Czasem mówi się, że ktoś urodził się zły. 219 00:10:39,765 --> 00:10:42,726 Ja urodziłem się Belsnickelem. 220 00:10:43,477 --> 00:10:46,897 Belsnickel przybył z daleka, 221 00:10:47,189 --> 00:10:51,568 aby zobaczyć jak się sprawowali chłopcy i dziewczęta w tym roku. 222 00:10:53,487 --> 00:10:54,529 Za dużo strudla! 223 00:10:54,780 --> 00:10:57,240 To jak święty Mikołaj, tylko gorszy i brudny. 224 00:10:57,324 --> 00:11:01,036 Lepszy! Nikt nie boi się św. Mikołaja, wszyscy boją się Belsnickela! 225 00:11:02,537 --> 00:11:04,122 Ulubiona część świąt. Władza. 226 00:11:04,206 --> 00:11:06,375 - I strach. - Dokładnie! 227 00:11:06,458 --> 00:11:08,418 Dwight, wymyślasz to. 228 00:11:08,502 --> 00:11:10,128 - Nie. - Tak naprawdę jest. 229 00:11:10,420 --> 00:11:13,090 "Belsnickel jest zrzędliwym, futrzastym 230 00:11:13,173 --> 00:11:15,467 pomocnikiem świętego Mikołaja w folklorze 231 00:11:15,550 --> 00:11:17,552 południowo-zachodnich Niemiec". 232 00:11:18,303 --> 00:11:19,888 Na serio? 233 00:11:19,971 --> 00:11:21,765 Teraz wierzycie w tradycje Dwighta, 234 00:11:21,848 --> 00:11:24,351 bo jakiś demokrata przeczytał o nich w Wikipedii? 235 00:11:24,726 --> 00:11:27,646 "Jego partner to Zwarte Piet, lub Czarny Piotruś, 236 00:11:27,729 --> 00:11:32,359 niewolnik z czarną twarzą ubrany w kolorowe spodnie". 237 00:11:33,276 --> 00:11:35,237 Nie, Dwight. 238 00:11:35,320 --> 00:11:36,863 Przestańcie. 239 00:11:36,947 --> 00:11:40,659 Nie trzymamy się kurczowo wszystkich przestarzałych tradycji. 240 00:11:40,742 --> 00:11:43,412 Wejdźcie w świąteczny nastrój. 241 00:11:50,043 --> 00:11:53,213 Karl był tancerzem baletu w prawdziwym życiu. 242 00:11:53,713 --> 00:11:55,340 Niesamowite, nie? 243 00:11:58,301 --> 00:12:00,137 Ten koleś, Jim. 244 00:12:02,013 --> 00:12:04,099 Słowo to słowo, 245 00:12:04,182 --> 00:12:08,061 zwłaszcza dane dobremu kumplowi. 246 00:12:08,603 --> 00:12:11,690 Co zrobisz? Skłamiesz kumplowi? 247 00:12:12,232 --> 00:12:13,316 To okropne. 248 00:12:13,650 --> 00:12:15,569 Weż miskę i przekaż dalej. 249 00:12:15,652 --> 00:12:17,154 Dzięki, ładne są. 250 00:12:17,237 --> 00:12:18,613 To miski na prezenty. 251 00:12:18,697 --> 00:12:20,574 Prezenty włożycie do misek, 252 00:12:20,657 --> 00:12:22,576 ale miski się oddaje. To zestaw. 253 00:12:22,659 --> 00:12:25,245 Wystawcie swoje miski, 254 00:12:26,663 --> 00:12:31,001 a Belsnickel zadecyduje, czy byliście psotni czy posłuszni. 255 00:12:31,376 --> 00:12:33,170 To jak grzeczni i niegrzeczni? 256 00:12:33,253 --> 00:12:35,088 Nie, psotni i posłuszni. 257 00:12:35,172 --> 00:12:37,674 Decydujesz w tym momencie, co kto dostaje, 258 00:12:37,757 --> 00:12:39,885 - czy masz listę? - Zdecydowałem wcześniej. 259 00:12:40,385 --> 00:12:43,054 - Sprawdziłeś tę listę? - Oczywiście. 260 00:12:43,138 --> 00:12:44,681 Kilka razy? Może jest błąd. 261 00:12:44,764 --> 00:12:45,807 Kilka razy. 262 00:12:45,891 --> 00:12:47,601 Zrobiłeś listę, sprawdziłeś ją, 263 00:12:47,684 --> 00:12:50,270 - a teraz zobaczymy, kto był... - psotny i posłuszny. 264 00:12:50,353 --> 00:12:51,438 Cholera. 265 00:12:51,521 --> 00:12:53,815 Phyllis Vance! Baty czy wiwaty, 266 00:12:53,899 --> 00:12:57,903 Belsnickel brodaty, w tym roku byłaś 267 00:12:59,029 --> 00:13:00,197 posłuszna. 268 00:13:01,490 --> 00:13:02,824 Proszę. 269 00:13:02,908 --> 00:13:04,326 Co to jest? 270 00:13:04,409 --> 00:13:06,578 Zestaw gumek do słoików. 271 00:13:06,661 --> 00:13:09,289 - Wolę miskę. - Nie możesz jej zatrzymać! 272 00:13:09,664 --> 00:13:13,210 Oscar Martinez, baty czy wiwaty, 273 00:13:13,585 --> 00:13:16,254 Belsnickel brodaty, w tym roku byłeś 274 00:13:18,673 --> 00:13:19,925 psotny. 275 00:13:20,884 --> 00:13:22,219 Bijesz tym ludzi? 276 00:13:22,302 --> 00:13:25,388 Nie, noszę to dla stylu. 277 00:13:25,472 --> 00:13:28,308 - Dla kinder. - Pułapka na myszy. 278 00:13:28,892 --> 00:13:32,979 W głosowaniu Belsnickel zawsze wygrywa ze świętym Mikołajem. 279 00:13:33,063 --> 00:13:34,356 Nie ma o nim tylu piosenek, 280 00:13:34,439 --> 00:13:36,691 ale myślę, że to dlatego, że ciężko rymować. 281 00:13:37,108 --> 00:13:38,985 Raz napisałem jedną z bratem. 282 00:13:39,069 --> 00:13:42,239 O kapryśnym sprzedawcy proszków, który nie poskąpi ci groszków. 283 00:13:45,450 --> 00:13:47,869 - Muszę iść. - Przestań się śmiać. 284 00:13:47,953 --> 00:13:49,329 - Już? - Przykro mi. 285 00:13:49,412 --> 00:13:51,206 To kara. Dokąd idziesz? 286 00:13:51,289 --> 00:13:53,875 Muszę jechać do Filadelfii. Świetnie się bawiłem. 287 00:13:53,959 --> 00:13:55,669 - Zaczynasz jutro. - Wiem. 288 00:13:55,752 --> 00:13:57,754 Chcę być wcześniej, aby się wyspać. 289 00:13:57,837 --> 00:13:59,631 Musimy złamać świńskie żebro. 290 00:13:59,965 --> 00:14:01,925 - Pamiętasz? - To prawda. 291 00:14:03,760 --> 00:14:07,013 Belsnickla nic to nie obchodzi. 292 00:14:07,097 --> 00:14:08,848 - Precz. - Świetnie. 293 00:14:08,932 --> 00:14:11,268 - Wesołych świąt. - Czekaj! 294 00:14:11,351 --> 00:14:13,186 A twój prezent? 295 00:14:13,270 --> 00:14:15,146 Dobra. 296 00:14:15,230 --> 00:14:17,482 Jim Halpert, baty czy wiwaty, 297 00:14:17,732 --> 00:14:21,528 Belsnickel brodaty, w tym roku byłeś psotny. 298 00:14:23,113 --> 00:14:24,781 - Odbiło ci? - Byłeś psotny! 299 00:14:25,240 --> 00:14:27,659 Już były trzy razy i nikogo tak mocno nie biłeś. 300 00:14:27,742 --> 00:14:30,120 Oni nie uciekają z imprezy. 301 00:14:31,246 --> 00:14:32,581 Wystarczy! 302 00:14:33,123 --> 00:14:34,457 Psotny! 303 00:14:36,084 --> 00:14:38,587 Belsnickel, ja też muszę uciekać. 304 00:14:42,924 --> 00:14:44,384 O co mu chodziło? 305 00:14:44,467 --> 00:14:48,638 Zostałem wychłostany na pierwszy dzień pracy. 306 00:14:48,722 --> 00:14:49,973 Boże. 307 00:14:51,725 --> 00:14:53,101 Chwileczka. 308 00:14:54,561 --> 00:14:56,938 To by było na tyle. 309 00:14:57,814 --> 00:14:59,691 Pewnie nigdy cię nie zobaczę. 310 00:14:59,941 --> 00:15:02,485 - Zamknij się, próbuję być poważna. - Wybacz. 311 00:15:05,697 --> 00:15:07,407 Nie mogę w to uwierzyć. 312 00:15:07,616 --> 00:15:11,244 Dzięki za organizację tego. 313 00:15:11,328 --> 00:15:13,663 To była idealna ostatnia impreza świąteczna. 314 00:15:16,625 --> 00:15:18,209 Życz mi szczęścia. 315 00:15:20,587 --> 00:15:23,423 - Powodzenia. Na pewno dasz radę. - Zadzwonię jak dojadę. 316 00:15:23,506 --> 00:15:25,050 Dobra. 317 00:15:25,550 --> 00:15:27,010 Kocham cię! 318 00:15:57,332 --> 00:15:59,167 - Co się dzieje? - Koniec imprezy. 319 00:15:59,250 --> 00:16:01,836 Odchodzisz na święta, święta odchodzą od ciebie. 320 00:16:04,047 --> 00:16:07,717 I wiecie co? Belsnickel nie istnieje. 321 00:16:07,801 --> 00:16:09,594 To ja, Dwight! 322 00:16:14,140 --> 00:16:16,976 Znaleźliśmy stare dekoracje w magazynie. 323 00:16:17,060 --> 00:16:19,604 Oscar pobiegł do sklepu po jedzenie i napoje. 324 00:16:19,688 --> 00:16:21,773 A ja zanurzyłam się w moim zapasie egg nogu. 325 00:16:21,856 --> 00:16:23,566 W końcu mnie potrzebowali. 326 00:16:23,650 --> 00:16:25,402 To jak w To wspaniałe życie, 327 00:16:25,485 --> 00:16:27,821 kiedy Stewart zdaje sobie sprawę, że wszyscy 328 00:16:27,904 --> 00:16:31,491 w firmie są dupkami, i że to on jest prawdziwym bohaterem. 329 00:16:32,826 --> 00:16:35,078 Kevin! Przestań! 330 00:16:35,745 --> 00:16:38,957 Chyba zaczyna się impreza. 331 00:16:39,040 --> 00:16:43,920 Całe ława chce, żebym uznał winę. 332 00:16:44,003 --> 00:16:46,256 Ale w nocy przeprowadziłem małe śledztwo. 333 00:16:46,339 --> 00:16:49,592 Zapomnij o wszystkim, co wiedziałaś o odciskach palców. 334 00:16:49,926 --> 00:16:52,554 Meredith jest urocza. 335 00:16:52,637 --> 00:16:54,889 Właśnie zdałem sobie sprawę. 336 00:16:54,973 --> 00:16:57,016 Wygląda trochę jak Emma Stone. 337 00:17:17,704 --> 00:17:20,373 Wolałam twoją imprezę. 338 00:17:20,457 --> 00:17:22,500 Wszyscy uważają, że jedzenie było okropne, 339 00:17:22,542 --> 00:17:25,086 a Belsnickel to jakiś stary zbok. 340 00:17:26,421 --> 00:17:28,339 Nikt tak nie pomyślał. 341 00:17:28,965 --> 00:17:31,176 Jim nie mógł nawet zostać do końca. 342 00:17:31,259 --> 00:17:33,261 To nie ma żadnego związku z imprezą. 343 00:17:33,344 --> 00:17:34,512 Nieważne. 344 00:17:34,763 --> 00:17:36,973 Wiesz jak mnie to obchodzi na skali od 1 do 10? 345 00:17:37,056 --> 00:17:38,725 - Zero. - Cholera! 346 00:17:48,526 --> 00:17:51,070 Powiem Jimowi, żeby spierdalał. 347 00:17:55,825 --> 00:18:00,705 Myślisz, że Andy skoczyłby dla mnie z płonącego budynku, przywiązany do liny? 348 00:18:01,873 --> 00:18:04,417 Na pewno. 349 00:18:13,259 --> 00:18:16,763 Och, nie. Chodź tutaj. 350 00:18:22,769 --> 00:18:24,896 Jestem dziewczyną Andy'ego. 351 00:18:24,979 --> 00:18:27,023 Wiem o tym. 352 00:18:28,858 --> 00:18:30,485 Możesz zostawić ramię. 353 00:18:41,621 --> 00:18:43,414 Dwight, chcesz trochę adwokata? 354 00:18:43,498 --> 00:18:46,084 Nie, dzięki. Wezmę następny Dumatril. 355 00:18:46,376 --> 00:18:48,586 Jim nauczył mnie, jak go brać. 356 00:18:48,628 --> 00:18:51,172 Ścierasz go na proszek, a potem zasysasz tyłkiem. 357 00:18:51,256 --> 00:18:52,924 To prawda. 358 00:18:53,842 --> 00:18:56,803 - Jim! - Co się dzieje? Gdzie jest Belsnickel? 359 00:18:57,846 --> 00:18:59,264 O Boże! 360 00:19:01,099 --> 00:19:02,559 Co robisz? 361 00:19:03,059 --> 00:19:05,144 Ostatnim razem wyrzucałeś mnie z budynku. 362 00:19:05,436 --> 00:19:06,980 Nie mówmy o tym. 363 00:19:07,522 --> 00:19:10,525 Możemy przełamać świńskie żebro! 364 00:19:10,859 --> 00:19:13,069 Idę go poszukać w koszu. 365 00:19:14,612 --> 00:19:16,364 Co się stało? Autobus ci uciekł? 366 00:19:16,739 --> 00:19:18,783 Nie, tęskniłem za żoną. 367 00:19:20,910 --> 00:19:21,953 Znalazłem je. 368 00:19:23,121 --> 00:19:25,123 Jest autobus o 5 rano. 369 00:19:39,304 --> 00:19:40,763 Cholera! 370 00:19:41,389 --> 00:19:42,974 Jim dostał większą połówkę. 371 00:19:45,351 --> 00:19:46,811 Wrócił po więcej. 372 00:19:47,186 --> 00:19:49,480 Nalejcie mi adwokatu. 373 00:19:56,404 --> 00:19:57,614 Ty! 374 00:19:57,989 --> 00:19:59,574 Hej! Wiesz co? 375 00:19:59,824 --> 00:20:02,327 Rozmawiałem o możliwości zatrudnienia cię. 376 00:20:02,410 --> 00:20:04,829 Będziesz miał rozmowę. 377 00:20:11,085 --> 00:20:12,503 To wspaniale! 378 00:20:12,587 --> 00:20:13,880 Co nie? 379 00:20:14,339 --> 00:20:16,215 - Dzięki. - Nie ma problemu. 380 00:20:16,925 --> 00:20:20,011 Skorzystam z zaproszenia. 381 00:20:20,094 --> 00:20:21,429 Dziękuję bardzo. 382 00:20:23,473 --> 00:20:25,058 Pokaż im! 383 00:20:30,813 --> 00:20:32,273 Bardzo psotnie. 384 00:20:41,115 --> 00:20:44,202 Dwa centy, siedem pięciocentówek i jedna, okej. 385 00:20:44,285 --> 00:20:47,288 Nie, to nie nie było tak. Ćwierć centa i... 386 00:20:48,957 --> 00:20:51,292 Próbowałem wytłumaczyć... 387 00:20:51,376 --> 00:20:52,919 Ale dlaczego... 388 00:20:53,628 --> 00:20:55,129 Co robisz? Dlaczego? 389 00:20:55,213 --> 00:20:58,257 Koniec gadania. 390 00:20:59,592 --> 00:21:01,594 Pocałujesz mnie? 391 00:21:02,178 --> 00:21:03,596 Tak.