1 00:00:04,714 --> 00:00:07,633 Brian, masz chwilkę? 2 00:00:07,675 --> 00:00:10,344 OK, wiem co powiesz, i zapomnijmy o tym. 3 00:00:10,386 --> 00:00:11,429 Czekaj, słyszałam... 4 00:00:11,470 --> 00:00:13,431 że miałeś kłopoty. Przykro mi. 5 00:00:13,472 --> 00:00:17,351 Nie ma sprawy. To moja pierwsza wpadka, odkąd cię nagrywam od 9 lat. 6 00:00:17,727 --> 00:00:18,978 Dunder Mifflin, mówi Erin. 7 00:00:19,019 --> 00:00:20,354 Dzięki, za bycie dobrym kolegą. 8 00:00:20,771 --> 00:00:22,314 Spoko, możesz na mnie liczyć. 9 00:00:22,356 --> 00:00:23,899 Co z tobą i Jimem? Wszystko w porządku? 10 00:00:23,941 --> 00:00:26,235 Tak, mniej więcej. 11 00:00:27,111 --> 00:00:28,487 Pam, telefon. 12 00:00:31,031 --> 00:00:32,366 Pozdrów Alyssę. 13 00:00:32,408 --> 00:00:33,451 Pewnie. 14 00:00:33,492 --> 00:00:35,411 - Dzięki. - Spoko. 15 00:00:36,579 --> 00:00:38,539 Pan od mikrofonu? 16 00:00:38,581 --> 00:00:39,707 Cześć, Meredith. 17 00:00:39,749 --> 00:00:41,292 Kiedy mi założysz mikrofon? 18 00:00:41,333 --> 00:00:43,836 Wiesz co? Kazali nam ograniczyć rozmowy na planie. 19 00:00:43,878 --> 00:00:46,380 Głupia zasada, ale wiesz... 20 00:00:46,422 --> 00:00:48,758 - Na razie. - Spoko. 21 00:00:59,560 --> 00:01:01,020 Scranton Wita 22 00:01:20,164 --> 00:01:21,165 Hej. 23 00:01:21,457 --> 00:01:24,168 Podobno zaprosiłeś kilku ludzi na rozmowę o pracy w dziale sprzedaży. 24 00:01:25,169 --> 00:01:26,921 Zgadza się, kilku starych kumpli. 25 00:01:27,379 --> 00:01:30,883 Sami przebojowcy, musisz być taki fajny na to stanowisko. 26 00:01:30,925 --> 00:01:33,385 Ej, podniosłeś rekę. 27 00:01:33,928 --> 00:01:35,846 Naprawdę? O, rzeczywiście. 28 00:01:36,222 --> 00:01:38,557 Wallace pozwolił mi zatrudnić Młodszego Asystenta Sprzedaży, 29 00:01:38,599 --> 00:01:40,768 na miejsce Jima, kiedy on będzie w Filadelfii. 30 00:01:41,018 --> 00:01:44,063 Wreszcie, będę miał kogoś znajomego. w pobliżu mojego biurka. 31 00:01:44,438 --> 00:01:47,691 W tej chwili jest tak: "Jim, na serio nie rozumiesz różnicy 32 00:01:47,733 --> 00:01:49,819 między rzeźnią, a zakładem utylizacji? 33 00:01:50,736 --> 00:01:53,489 Przypomnij mi, żebym ci nie wysyłał martwych krów ani koni." 34 00:01:53,531 --> 00:01:54,865 Wow! 35 00:01:54,907 --> 00:01:56,450 Wiesz co? Zasługuję na tę pracę. 36 00:01:57,368 --> 00:01:58,994 Razem wygraliśmy sprawę Stone&Son Suit. 37 00:01:59,036 --> 00:02:01,789 A żeby dostać się na listę Scrantona 38 00:02:01,831 --> 00:02:03,916 przeszedłem samego siebie... 39 00:02:03,958 --> 00:02:05,042 i innych. 40 00:02:05,376 --> 00:02:06,418 Wiesz co? 41 00:02:06,836 --> 00:02:09,004 Możesz też przyjść na rozmowę. 42 00:02:09,046 --> 00:02:11,382 Wiem, że konkurencja jest duża, 43 00:02:11,423 --> 00:02:13,300 ale naprawdę masz duże szanse. 44 00:02:13,342 --> 00:02:15,427 Clark nie ma szans. 45 00:02:15,469 --> 00:02:18,013 Będzie konkurował z moim kumplem, Rolfem! 46 00:02:18,055 --> 00:02:20,891 Ten gościu chodzi na ryby z ręcznymi granatami. A Trevor? 47 00:02:21,141 --> 00:02:23,602 Potrafi cię tak rozśmieszyć, że narobisz w gacie. 48 00:02:23,644 --> 00:02:25,020 To jest nie fair. 49 00:02:25,062 --> 00:02:27,648 Harujesz 12 miesięcy dla firmy, i na co? 50 00:02:27,690 --> 00:02:30,359 Każą ci bić się o awans. Jak zwierzę! 51 00:02:30,818 --> 00:02:33,237 Myślałem, że to jest biuro, nie Thunderdome. 52 00:02:34,405 --> 00:02:36,532 Nadchodzą spore zmiany do tego biurka. 53 00:02:36,574 --> 00:02:40,035 Koniec z aliansem Pam-Jim przeciwko Dwight'owi. 54 00:02:40,077 --> 00:02:43,664 Pora na oś Dwight i kumpel kontra Pam. 55 00:02:43,706 --> 00:02:45,624 Mogłeś też to nazwać aliansem, nie? 56 00:02:45,666 --> 00:02:48,252 Dobrałem słowa bardzo ostrożnie. 57 00:02:49,044 --> 00:02:51,630 Spawy między mną i Pam są w tej chwili dosyć delikatne. 58 00:02:51,881 --> 00:02:55,384 Jeśli moja praca w Filadelfii oznacza zdwojoną obecność Dwighta w jej życiu, 59 00:02:55,718 --> 00:02:57,553 to tylko pogorszy sprawy. 60 00:03:03,225 --> 00:03:04,935 Też czekasz na rozmowę o pracę? 61 00:03:04,977 --> 00:03:08,272 Nie, ty czekasz na rozmowę. Ja dostaję tę pracę. 62 00:03:08,314 --> 00:03:11,275 Nie byłbym taki pewny. Ja pracuje tutaj już 12 tygodni. 63 00:03:11,317 --> 00:03:12,693 To cały sezon Homelandu. 64 00:03:13,068 --> 00:03:15,738 Może się bardzo wiele wydarzyć w tym czasie, jak wiesz. 65 00:03:16,488 --> 00:03:18,949 Jestem Rolf. Rofl Aul. 66 00:03:18,991 --> 00:03:20,242 Rolf Aul. 67 00:03:20,993 --> 00:03:22,453 Brzmi trochę jak Roald Dahl. 68 00:03:22,494 --> 00:03:23,662 Spadaj. 69 00:03:24,079 --> 00:03:25,247 Tutaj jesteś! 70 00:03:25,289 --> 00:03:27,708 - Hej! - Wchodź stary, zaczynamy. 71 00:03:27,750 --> 00:03:29,251 Sorry, najpierw Rolf. 72 00:03:29,293 --> 00:03:32,212 Nie masz szans przy R-O-L-F'ie. 73 00:03:32,254 --> 00:03:35,341 przy nim dosłownie zwijasz się ze śmiechu. 74 00:03:35,841 --> 00:03:36,926 Nieźle! 75 00:03:36,967 --> 00:03:41,555 Rolf, to mój najlepszy przyjaciel. I idealny kandydat. 76 00:03:41,597 --> 00:03:44,099 Spokojny i opanowany, 24 godziny na dobę. 77 00:03:44,475 --> 00:03:46,894 Spróbuj wyprowadzić go z równowagi. 78 00:03:47,478 --> 00:03:48,854 Taki z niego słodziak. 79 00:03:48,896 --> 00:03:50,314 Kiedy masz rozmowę z Wallecem? 80 00:03:50,356 --> 00:03:52,733 Dziś po południu, ale nie liczyłbym na wiele. 81 00:03:52,775 --> 00:03:53,901 Za późno. Ja już liczę na wiele. 82 00:03:54,151 --> 00:03:56,570 W zeszłym tygodniu, moja firma straciła inwestora, 83 00:03:56,612 --> 00:03:58,072 więc na gwałt szukamy nowych funduszy. 84 00:03:58,489 --> 00:04:00,407 Na szczęście, moi partnerzy mają rozwiązanie. 85 00:04:00,866 --> 00:04:03,619 Mam poprosić szefa firmy, z której odchodzę 86 00:04:03,661 --> 00:04:06,163 o ogromny zastrzyk gotówki. 87 00:04:06,622 --> 00:04:10,250 Problem rozwiązany. Dzięki chłopaki. 88 00:04:10,876 --> 00:04:13,712 To krzesło będzie twoje! I to biurko! 89 00:04:13,754 --> 00:04:14,838 Rozmawiam przez telefon. 90 00:04:15,214 --> 00:04:16,465 Co ty? 91 00:04:17,049 --> 00:04:18,467 Później oddzwonię. Na razie. 92 00:04:20,803 --> 00:04:24,682 Lepiej, żebyś lubiła norweski heavy metal, bo nie używam słuchawek. 93 00:04:26,183 --> 00:04:27,810 Bez słuchawek! 94 00:04:30,688 --> 00:04:31,939 Jest po prostu zdenerwowany. 95 00:04:33,273 --> 00:04:37,027 Nieważne. To tylko nowa osoba przy biurku obok. 96 00:04:40,197 --> 00:04:44,034 Tak więc, mam tutaj twoje CV, ale nie mam wszystkich danych. 97 00:04:44,076 --> 00:04:45,703 To są prywatne informacje. 98 00:04:45,744 --> 00:04:47,997 Skąd pewność, że masz kwalifikacje, żeby dać mi ocenę? 99 00:04:48,038 --> 00:04:49,623 To ja oferuję pracę. 100 00:04:49,665 --> 00:04:50,916 Jakie są twoje kwalifikacje? 101 00:04:50,958 --> 00:04:52,626 Pracuję tutaj od 12 lat. 102 00:04:52,668 --> 00:04:55,087 Zdobyłem tytuł Sprzedawcy Roku. Jestem asystentem Dyrektora Regionalnego. 103 00:04:55,129 --> 00:04:56,296 Chyba już usłyszałem wszystko, co chciałem. 104 00:04:56,338 --> 00:04:59,258 Poczekaj, jeśli masz więcej pytań zadzwoń do Davida Wallace'a. 105 00:04:59,299 --> 00:05:00,384 Na pewno da mi referencje. 106 00:05:00,426 --> 00:05:01,885 Dziękuję Dwight. Będę w kontakcie. 107 00:05:04,972 --> 00:05:07,349 Cóż, nie mogę przyjąć wszystkich. 108 00:05:07,391 --> 00:05:09,852 Trevor jest następny. To prawdziwy profesjonalista. 109 00:05:09,893 --> 00:05:12,646 Mówisz '"skacz", a on "na kogo"? 110 00:05:13,022 --> 00:05:15,691 Uwielbia skakać na ludzi, ten Trevor. 111 00:05:16,525 --> 00:05:19,653 Dlaczego uważasz, że byłbyś dobrym sprzedawcą papieru? 112 00:05:20,320 --> 00:05:23,699 Nie byłem przygotowany na takie pytanie. 113 00:05:23,949 --> 00:05:27,077 Moge się zastanowić, i wrócimy do tego później? 114 00:05:27,119 --> 00:05:30,080 To jest typowe pytanie dla potencjalnego sprzedawcy papieru. 115 00:05:30,539 --> 00:05:32,416 Pas. Następne proszę. 116 00:05:32,750 --> 00:05:37,379 Dobra. Czy sprawdzasz się lepiej w pracy zespołowej czy indywidualnej? 117 00:05:37,421 --> 00:05:39,840 Nie, nie i nie. 118 00:05:41,425 --> 00:05:42,843 Dałem ci tylko dwie opcje. 119 00:05:43,552 --> 00:05:44,928 Szach mat. 120 00:05:45,345 --> 00:05:47,097 Tym razem wygrałeś. 121 00:05:48,307 --> 00:05:49,975 Mogę dostać zwrot kosztów za parking? 122 00:05:51,393 --> 00:05:52,936 To jest bilet autobusowy. 123 00:05:54,438 --> 00:05:55,939 Jaki bystrzacha. 124 00:05:59,026 --> 00:06:00,027 Jim? 125 00:06:00,360 --> 00:06:02,321 Mogę spojrzeć na listę cen przed moja rozmową? 126 00:06:02,362 --> 00:06:03,864 - Pewnie, śmiało. - Dzięki, stary. 127 00:06:10,412 --> 00:06:12,289 Nie przeszkadzam ci? Bo jesteś trochę... 128 00:06:12,331 --> 00:06:15,793 Nie, spokojnie. Czy ludzie lubią siedzieć obok ciebie? 129 00:06:15,834 --> 00:06:16,960 Dbasz o higienę, nie? 130 00:06:17,002 --> 00:06:18,879 - Dove Men. - Świetnie. 131 00:06:18,921 --> 00:06:20,756 A muzyka? Słuchasz na słuchawkach? 132 00:06:22,382 --> 00:06:24,510 W ogóle nie słuchasz. Bo jesteśmy w pracy, 133 00:06:24,551 --> 00:06:26,386 a nie na koncercie Florence and The Machine. 134 00:06:26,845 --> 00:06:30,099 Tak. Mogę się skupić na tym? 135 00:06:30,140 --> 00:06:32,267 Pewnie, rób co trzeba, 136 00:06:32,810 --> 00:06:35,104 zaraz po tym, jak zrobisz jedną rzecz dla mnie. 137 00:06:36,605 --> 00:06:39,191 - Chuchnij na mnie. - Po co? 138 00:06:39,233 --> 00:06:40,818 Masz mi chuchnąć prosto w twarz. 139 00:06:44,154 --> 00:06:46,156 Co to jest Orbit czy Winterfresh? 140 00:06:46,198 --> 00:06:47,241 - Winterfresh. - Wiedziałem. 141 00:06:47,282 --> 00:06:48,575 - Tak. - Wiedziałem. 142 00:06:48,951 --> 00:06:50,410 - Dobry węch! - Widziałem jak przechodziłeś, 143 00:06:50,452 --> 00:06:51,495 i pomyślałem 'Winterfresh' 144 00:06:51,829 --> 00:06:53,122 Nie mogę zatrudnić Clarka. 145 00:06:53,163 --> 00:06:56,208 Wygląda jak Schrute, ale myśli jak Halpert, 146 00:06:56,583 --> 00:06:59,086 a zachowuje się jak Beesly. 147 00:06:59,461 --> 00:07:00,671 Ok, co powiesz na to: 148 00:07:00,712 --> 00:07:03,549 Klient, który zamówił wystarczająco, żeby dostać zniżkę 149 00:07:03,590 --> 00:07:05,509 chce zwrócić połowę zamówienia. 150 00:07:05,551 --> 00:07:09,596 Nie możesz dać mu zniżki, ani udzielić rabatu na przyszłe zamówienia, 151 00:07:09,638 --> 00:07:12,683 bo zainwestowałeś już zyski ze sprzedaży. 152 00:07:13,267 --> 00:07:14,977 Sytuacja bez dobrego rozwiązania. 153 00:07:15,018 --> 00:07:17,312 - Dziękuję. - Zastosowałbym technikę Kobayashi Maru. 154 00:07:17,354 --> 00:07:20,607 Kurcze! Idealna odpowiedź, znowu! 155 00:07:20,983 --> 00:07:22,276 - Wiem. - OK, skup się Dwight... 156 00:07:23,152 --> 00:07:26,029 - Masz ryzę 16 arkuszy... - Wiesz co, Dwight? 157 00:07:26,071 --> 00:07:28,448 Ta rozmowa dobiegła końca i ja dostałem pracę. 158 00:07:28,866 --> 00:07:31,076 Po prostu stosuję technikę Kobayashi Maru. 159 00:07:32,035 --> 00:07:33,412 - Nie. - Tak. 160 00:07:33,662 --> 00:07:34,746 Star Trek górą. 161 00:07:35,080 --> 00:07:36,832 To prawda, ale to i tak nie. 162 00:07:36,874 --> 00:07:40,460 Kurcze, czy Trevor był lepszy? Albo Rolf? 163 00:07:40,502 --> 00:07:43,964 Co, myślisz, że to moi jedyni przyjaciele? Mam więcej przyjaciół. 164 00:07:44,006 --> 00:07:46,175 I są lepsi, niż nieudacznicy, co tutaj pracują. 165 00:07:54,266 --> 00:07:57,853 To jest nienormalne. 166 00:08:02,357 --> 00:08:05,569 Nie chcę oceniać ludzi po wyglądzie. 167 00:08:05,611 --> 00:08:06,653 Zgoda. 168 00:08:06,695 --> 00:08:08,488 Ale co jeśli chodzi zapach? 169 00:08:08,530 --> 00:08:09,948 Oni tak brzydko pachną. 170 00:08:10,240 --> 00:08:12,618 Jeśli kiedyś będzie ode mnie tak czuć, to mi powiedz, dobrze? 171 00:08:12,951 --> 00:08:14,620 Meredith, cały czas ci to mówię. 172 00:08:15,454 --> 00:08:17,581 Ha, ale się zrobiłam! 173 00:08:18,540 --> 00:08:20,417 Następny jest mój kuzyn Mose. 174 00:08:20,459 --> 00:08:22,669 Mose byłby wspaniałym sprzedawcą papieru. 175 00:08:22,711 --> 00:08:24,880 Ma naturalny strach przed papierem, co jest dobrą motywacją, 176 00:08:24,922 --> 00:08:26,965 żeby pozbyć się jego, jak największej ilości. 177 00:08:27,216 --> 00:08:29,760 Wiążę z nim duże nadzieje. 178 00:08:29,801 --> 00:08:32,512 Jak twoja cecha pomoże ci być dobrym sprzedawą? 179 00:08:33,055 --> 00:08:34,223 Dobry kontakt z ludźmi. 180 00:08:34,264 --> 00:08:37,142 W twoim CV czytam, że ostatnie 15 lat spędziłeś 181 00:08:37,184 --> 00:08:39,311 jako przedstawiciel handlowy dla Dow Chemical. 182 00:08:39,353 --> 00:08:40,395 Zgadza się. 183 00:08:40,437 --> 00:08:42,940 - Wiesz, że mieszkamy razem? - Tak. 184 00:08:42,981 --> 00:08:45,609 I nigdy w życiu nie widziałem, żebyś wychodził do pracy. 185 00:08:46,193 --> 00:08:47,236 OK. 186 00:08:47,277 --> 00:08:48,737 Więc dlaczego masz to w CV? 187 00:09:13,887 --> 00:09:15,973 Skąd dowiedzieliście się o tej pracy? 188 00:09:16,014 --> 00:09:18,809 Od mamy. Dwight zadzwonił do mojego domu, 189 00:09:18,850 --> 00:09:21,520 ale nie wiedział, że ja się właśnie wyprowadziłem. 190 00:09:21,561 --> 00:09:23,522 Bo ostatnio kłócę się z moją mamą, 191 00:09:23,563 --> 00:09:26,191 że nie daję jej żyć swoim życiem. 192 00:09:26,566 --> 00:09:27,734 Dwight jest moim kuzynem. 193 00:09:27,776 --> 00:09:31,571 Podsłuchałem, jak mówił mojemu bratu, Mose o tym stanowisku. To było pod prysznicem. 194 00:09:31,905 --> 00:09:33,865 Ty byłeś pod prysznicem? Czy on? 195 00:09:33,907 --> 00:09:35,200 Wszyscy byliśmy pod prysznicem. 196 00:09:35,242 --> 00:09:38,245 To jest prysznic dla krów. Kupa ludzi się tam mieści. 197 00:09:39,246 --> 00:09:40,747 Wszyscy znacie Dwighta? 198 00:09:40,789 --> 00:09:44,042 Ja byłam jego nianią, potem byliśmy parą przez jakiś czas. 199 00:09:44,418 --> 00:09:47,921 Był wspaniałym kochankiem, i słodkim bobasem. 200 00:09:48,588 --> 00:09:50,132 Wiedziałem, że skądś cię znam. 201 00:09:50,590 --> 00:09:52,467 Odbierałaś Dwighta ze szkoły. 202 00:09:52,509 --> 00:09:54,928 Też chodziłeś do szkoły X-Menów? 203 00:09:56,263 --> 00:09:57,764 Szkoła X-Menów? 204 00:09:57,806 --> 00:10:00,892 Jako dziecko, spędziłem kilka lat w prywatnej szkole, 205 00:10:00,934 --> 00:10:04,271 gdzie mieli mnie nauczyć okiełznać moje zdolności mutanta. 206 00:10:04,313 --> 00:10:09,151 Okazało się, że to był oszust kopiujący Szkołę Xaviera dla Utalentowanej Młodzieży 207 00:10:09,192 --> 00:10:10,861 tego z komiksów o X-Menach. 208 00:10:10,902 --> 00:10:13,697 Kilka lat zajęło mi odkrycie tego, że to był oszust. 209 00:10:14,614 --> 00:10:16,658 Niektórzy do tej pory tego nie odkryli. 210 00:10:16,992 --> 00:10:19,786 Mam kilka mocy. Wyczulony słuch w nocy. 211 00:10:19,828 --> 00:10:21,663 Psy rozumieją, na co wskazuję palcem. 212 00:10:21,997 --> 00:10:27,377 Uczyliśmy się zbierania marchewek, mycia wanien, szycia podróbek dżinsów, 213 00:10:28,045 --> 00:10:29,546 dużo telemarketingu. 214 00:10:30,756 --> 00:10:34,217 Nie chcę siedzieć obok żadnego z nich przez następnych 20 lat. 215 00:10:34,259 --> 00:10:35,677 Niech ktoś coś powie. 216 00:10:35,719 --> 00:10:39,139 Ja coś powiedziałem, jak planowali zatrudnić Jima. Nie pomogło. 217 00:10:39,181 --> 00:10:41,224 A teraz, patrzcie co z nami robi. 218 00:10:41,266 --> 00:10:43,185 Tak, Jim. To twoja wina. 219 00:10:43,226 --> 00:10:44,311 Czemu to jest moja wina? 220 00:10:44,353 --> 00:10:45,937 Oto małe zadanie dla ciebie, Jim. 221 00:10:45,979 --> 00:10:49,149 Wyobraź sobie, że twoje czyny mają konsekwencje. 222 00:10:49,191 --> 00:10:52,569 Wyobraź sobie, że cały świat ne kręci się wokół tego. 223 00:10:53,153 --> 00:10:54,321 Są inni. 224 00:10:55,072 --> 00:10:57,074 Ale to Dwight sprowadza tych dziwaków. 225 00:10:57,115 --> 00:10:58,492 Tak, ale Jim, Dwight sam jest dziwakiem. 226 00:10:58,825 --> 00:11:01,078 Nie możemy obwiniać dziwaka, za sprowadzanie dziwaków. 227 00:11:01,703 --> 00:11:03,705 Możemy tylko obwiniać normalnego gościa za stworzenie sytuacji, 228 00:11:03,747 --> 00:11:05,874 w której dziwak, ma możliwość sprowadzać dziwaków. 229 00:11:05,916 --> 00:11:09,336 Hej, to ja będę siedzieć obok dziwaka,kiedy zabraknie Jima. 230 00:11:09,920 --> 00:11:11,755 Jestem zmuszona kibicować Nate'owi 231 00:11:12,047 --> 00:11:14,508 i to jest nienormalne. 232 00:11:16,510 --> 00:11:19,429 Szkoda gadać. Muszę wrócić do mojego murala. 233 00:11:19,930 --> 00:11:22,682 Muszę zaokrąglić spiczaste drzewa. 234 00:11:30,690 --> 00:11:32,984 Cześć, Jim. Myślałem, że byliśmy umówieni na później. 235 00:11:33,026 --> 00:11:35,404 Tak, dzwonię teraz w sprawie nowego sprzedawcy. 236 00:11:35,445 --> 00:11:38,281 Dwight sprowadził kilku prawdziwych dziwaków, 237 00:11:38,323 --> 00:11:40,283 i pomyślałem się, czy nie mógłbym mieć wpływu na ten wybór... 238 00:11:40,325 --> 00:11:42,035 Mówi Dwight Schrute. Z kim mam przyjemność? 239 00:11:42,077 --> 00:11:43,620 I bez kłamst, wiem, kiedy ktoś kłamie. 240 00:11:43,662 --> 00:11:45,288 - Cześć Dwight, tu David. - David! 241 00:11:45,330 --> 00:11:48,041 Jim mówi, że chce dołączyć się do procesu rekrutacji. 242 00:11:49,167 --> 00:11:51,378 Naprawdę? To ciekawe. 243 00:11:51,420 --> 00:11:54,464 A ja myślałęm, że skoro Jim pracuje na pół etatu, 244 00:11:54,506 --> 00:11:57,092 to nie jest tak zaangażowany w proces podejmowania decyzji. 245 00:11:57,134 --> 00:12:00,554 Nie to co ja, który pracuję codziennie, i ostatnio nawet jak dynamit. 246 00:12:00,595 --> 00:12:03,473 Po prostu pomyślałem, że skoro ta osoba ma siedzieć na moim miejscu, 247 00:12:03,723 --> 00:12:04,808 obok mojej żony... 248 00:12:04,850 --> 00:12:05,892 Jim, jeszcze jedna sprawa. 249 00:12:05,934 --> 00:12:09,646 Skoro zatrudniamy nowego Asystenta na twoje zastępstwo, 250 00:12:09,688 --> 00:12:13,150 będę ci mógł płacić tylko za dni, w które będziesz pracował. 251 00:12:16,319 --> 00:12:17,320 Tak. 252 00:12:17,654 --> 00:12:20,031 OK. Nie powiem, że to nie jest fair. 253 00:12:20,073 --> 00:12:21,283 Dla mnie też to brzmi fair, David. 254 00:12:21,324 --> 00:12:23,034 Dobra, wiem, że później mamy się jeszcze zdzwonić. 255 00:12:23,076 --> 00:12:24,619 Tak, zostawmy to na później. 256 00:12:24,661 --> 00:12:25,996 Nie, możemy to załatwić teraz. 257 00:12:26,037 --> 00:12:27,164 Dalej Jim, o co chodzi? 258 00:12:29,541 --> 00:12:31,460 Dobra, chodzi o Athlead. 259 00:12:32,502 --> 00:12:34,713 Przepraszam, czy Dwight musi być przy tej części rozmowy? 260 00:12:34,754 --> 00:12:36,339 Chciałbym być na bieżąco, David. 261 00:12:36,381 --> 00:12:37,549 W porządku. Słucham, Jim. 262 00:12:39,384 --> 00:12:42,220 Pojawiła się bardzo ekscytująca okazja zostania głównym inwestorem... 263 00:12:42,262 --> 00:12:44,890 Dobra Jim, chyba już możemy zakończyć rozmowę. 264 00:12:44,931 --> 00:12:46,600 Rozumiem. OK. 265 00:12:50,604 --> 00:12:52,522 - Ja chętnie zainwestuję. - Nie, dziekuję. 266 00:12:52,939 --> 00:12:55,942 Chciałbym dać ci 100 milionów dolarów. 267 00:13:03,825 --> 00:13:06,369 Dlaczego przerabiasz drzewa na krzewy? 268 00:13:06,870 --> 00:13:09,372 Nie robi się papieru z krzewów. 269 00:13:09,414 --> 00:13:13,293 Hide, szukają kogoś do pracy tam na górze. Może tam zajrzysz i znajdziesz sobie coś. 270 00:13:14,211 --> 00:13:15,212 Dziękuję. 271 00:13:15,879 --> 00:13:17,088 OK. 272 00:13:32,896 --> 00:13:35,232 Są miękkie. Jak chleb. 273 00:13:40,654 --> 00:13:43,281 Dwight, nie możesz zatrudnić kogoś, tylko dlatego, że jest twoim znajomym. 274 00:13:43,323 --> 00:13:45,617 To nie tak. Ci ludzie to najlepsi z najlepszych. 275 00:13:45,659 --> 00:13:48,245 Uważam, że talent jest bardzo atrakcyjną cechą. 276 00:13:48,286 --> 00:13:49,371 To dziwadła, Dwight. 277 00:13:49,704 --> 00:13:52,249 Wszyscy twoi znajomi to dziwadła i dziwolągi. 278 00:13:52,290 --> 00:13:53,792 Wiecie kto jeszcze był dziwolągiem? 279 00:13:54,334 --> 00:13:57,087 Spiderman. Był też bohaterem. 280 00:13:57,420 --> 00:13:58,964 Twoi znajomi są jak Spiderman, 281 00:13:59,005 --> 00:14:03,426 którego ukąsił pająk i zaczął się masturbować. 282 00:14:04,511 --> 00:14:06,763 Gościu, ale będzie super, jak zacznę tutaj pracować? 283 00:14:06,805 --> 00:14:08,139 Walki paintballowe podczas lunchu! 284 00:14:08,181 --> 00:14:09,808 Paintball obowiązkowy. 285 00:14:09,849 --> 00:14:12,978 Wolf, proszę stawić się podczas lunchu na parkingu na obowiązkowy paintball. 286 00:14:13,019 --> 00:14:17,148 Wolf jest zabawny. Ponad sto razy zastrzelił mnie prosto w twarz. 287 00:14:17,190 --> 00:14:18,984 W połowie przypadków byliśmy w tej samej drużynie. 288 00:14:19,234 --> 00:14:22,028 O boże, jak wtedy wrzeszczałem. 289 00:14:22,070 --> 00:14:23,238 To jest głuptak. 290 00:14:23,280 --> 00:14:25,532 Sprzedaj mi tę kartkę. 291 00:14:26,658 --> 00:14:27,784 Uwaga. 292 00:14:27,826 --> 00:14:30,120 - Chce pan tę kartkę? - Bardzo. 293 00:14:30,161 --> 00:14:32,080 Nie jest specjalnie dobra. 294 00:14:32,122 --> 00:14:33,707 Zapłacę, ile pan chce. 295 00:14:33,748 --> 00:14:35,292 Chyba jednak jej nie sprzedam. 296 00:14:35,333 --> 00:14:37,419 Musi być wyjątkowa, jeśli tak bardzo jej pan pożąda. 297 00:14:37,460 --> 00:14:39,754 Nie, mam pan pełno innych kartek, które wyglądają tak samo. 298 00:14:39,796 --> 00:14:41,047 Proszę, oto moje pieniądze. 299 00:14:41,089 --> 00:14:43,633 Odpuść sobie już mój papier, dobra? Czytaj z moich ust. To koniec. 300 00:14:43,675 --> 00:14:47,095 OK. Bardzo dobrze. Tak więc... 301 00:14:47,804 --> 00:14:49,598 Ciągle jesteś przy liczbie 570? 302 00:14:49,889 --> 00:14:51,224 - Tak. - Dobra. 303 00:14:51,266 --> 00:14:52,976 Dobrze. 304 00:14:54,686 --> 00:14:57,063 Mam osiem lat doświadczenia 305 00:14:57,105 --> 00:15:01,359 sprzedaży sprzętu elektronicznego w sklepie Sanyo, w centrum Tokio. 306 00:15:01,735 --> 00:15:02,861 Byłem lekarzem. 307 00:15:03,194 --> 00:15:07,282 Mam dyplom biznesowy z uniwersytetu w Tokio. 308 00:15:08,658 --> 00:15:10,910 Nic z tego nie będzie. 309 00:15:13,079 --> 00:15:14,331 Dziękuję! 310 00:15:18,668 --> 00:15:20,462 Nate to solidny kandydat, 311 00:15:20,795 --> 00:15:24,466 ale ma swoje ułomności, słuch, wzrok, zdolności poznawcze. 312 00:15:24,966 --> 00:15:27,677 Trevor jest świetny, ale nie miał w sobie iskry dzisiaj, 313 00:15:27,719 --> 00:15:30,013 a mowa o gościu, który lubi zaprószać ogień. 314 00:15:30,055 --> 00:15:32,182 Troy jest jedyny w swoim rodzaju. 315 00:15:32,682 --> 00:15:36,728 Jest goblinem, hobbitem, czy koboldem, typem gremlina. 316 00:15:37,187 --> 00:15:38,563 A jednak mam wątpliwości. 317 00:15:39,147 --> 00:15:41,733 Dlaczego nie mogę wybrać tego jednego? 318 00:15:41,775 --> 00:15:44,736 Nie. 319 00:15:45,528 --> 00:15:47,197 Muszę po prostu im powiedzieć. 320 00:15:47,614 --> 00:15:49,866 Muszę im to powiedzieć. 321 00:15:52,619 --> 00:15:54,287 Trzeba cię przewinąć? 322 00:15:54,788 --> 00:15:56,665 Teraz już robię to sam. 323 00:15:57,666 --> 00:15:59,668 Czy już niedługo podejmiesz decyzję? 324 00:15:59,709 --> 00:16:03,338 Zaparkowałam na podwójnej linii 5 godzin temu. Może przestawię samochód. 325 00:16:03,380 --> 00:16:05,256 Na pewno cię już odholowali. 326 00:16:05,298 --> 00:16:07,342 Czekają zwykle do 45 minut. 327 00:16:07,717 --> 00:16:11,262 Mi to pasuje. Mieszkam obok ich parkingu. 328 00:16:11,304 --> 00:16:13,765 Zaoszczędzili mi benzyny. 329 00:16:14,599 --> 00:16:16,685 Hej stary, wiemy jakie to jest trudne. 330 00:16:16,726 --> 00:16:19,437 Nieważne kogo wybierzesz, nadal będziemy twoimi kumplami. 331 00:16:19,479 --> 00:16:22,816 Tak, nieważne czy to będę ja, czy Trevor, czy Gabor, czy Melvina... 332 00:16:22,857 --> 00:16:24,401 - Czy żaden z was. - Tak. 333 00:16:24,442 --> 00:16:26,444 Zaprosiłbyś nas tutaj, przemaglował, 334 00:16:26,486 --> 00:16:27,570 żeby w końcu nikogo nie wybrać? 335 00:16:27,612 --> 00:16:29,239 Wyobrażacie sobie, jakie poniżające to by było? 336 00:16:29,280 --> 00:16:32,659 Pogarda, jaką ta osoba miałaby dla ciebie. 337 00:16:33,660 --> 00:16:35,453 Chciałbym móc zatrudnić was wszystkich. 338 00:16:35,495 --> 00:16:37,122 Ja mogę zacząć w poniedziałek. 339 00:16:41,543 --> 00:16:42,627 Hej, Jim. 340 00:16:44,295 --> 00:16:45,463 Jim. 341 00:16:46,715 --> 00:16:48,049 Jim, odwróć się. 342 00:16:49,092 --> 00:16:50,927 Jim, odwróć się. 343 00:16:50,969 --> 00:16:53,596 Uwielbiam gapić się w jednym kierunku. 344 00:16:53,972 --> 00:16:57,600 Kiedy nie jestem zwrócony na południe, to jakbym nie żył. 345 00:17:00,228 --> 00:17:01,312 Zachowuj się naturalnie. 346 00:17:09,571 --> 00:17:13,533 I pomyślałem, że to jest fair, żebyś ty mi w tym pomógł, 347 00:17:13,575 --> 00:17:16,911 skoro ten ktoś będzie siedział przy twoim biurku, obok twojej żony. 348 00:17:16,953 --> 00:17:18,872 Ale wiesz, że ja bym nie zatrudnił żadnego z tych bystrzachów. 349 00:17:20,582 --> 00:17:23,001 Kurcze, do licha! 350 00:17:23,793 --> 00:17:25,754 Co mogę zrobić? To twoja decyzja. 351 00:17:25,795 --> 00:17:28,298 Aha, twoi przyjaciele nie są tacy dobrzy, jak myślałeś? 352 00:17:28,715 --> 00:17:29,758 Nawet Gabor? 353 00:17:30,133 --> 00:17:33,136 Mam po prostu wyższe standardy dla kolegów z pracy, niż dla przyjaciół. 354 00:17:34,095 --> 00:17:36,973 Nie mogłem sobie wyobrazić żadnego z nich w starym złocie u szarości. 355 00:17:37,015 --> 00:17:38,057 Wiedziałem. 356 00:17:38,099 --> 00:17:40,101 Zaprojektowałeś mundurek dla Dunder Mifflin. 357 00:17:40,143 --> 00:17:41,686 Lato, 358 00:17:41,728 --> 00:17:44,397 zima, dżungla, 359 00:17:45,648 --> 00:17:46,649 formalny. 360 00:17:47,066 --> 00:17:50,403 Ja byłem zdumiony, waszymi kwalifikacjami. 361 00:17:50,445 --> 00:17:52,405 - Zdumiony. 362 00:17:52,447 --> 00:17:54,324 Muszę przyznać, że to była trudna decyzja. 363 00:17:54,365 --> 00:17:57,327 Zdecydowaliśmy się na...żadnego z was. 364 00:17:58,203 --> 00:17:59,662 - Słucham? - Co? 365 00:18:00,246 --> 00:18:03,082 To jest skandal! 366 00:18:03,124 --> 00:18:05,502 Tak, Wallace kazał mi wybrać. Ty nie masz nic do powiedzenia. 367 00:18:05,543 --> 00:18:10,131 Wow! Co za bzdura. To jest skandal! 368 00:18:10,590 --> 00:18:12,509 Jak mogłeś im to zrobić? 369 00:18:12,550 --> 00:18:13,676 - Przesadzasz teraz. - OK. 370 00:18:14,093 --> 00:18:17,013 Dostaniemy nasze CV z powrotem? Czy je zatrzymujecie? 371 00:18:17,055 --> 00:18:18,473 To jest moja jedyna kopia 372 00:18:18,515 --> 00:18:22,644 i z tyłu mam przepis na chilli, który chciałbym mieć z powrotem. 373 00:18:22,685 --> 00:18:25,271 To jest bulwersujące. 374 00:18:26,356 --> 00:18:28,900 Wiecie co? To jest adres domowy Jima Halperta, 375 00:18:28,942 --> 00:18:30,652 jakbyście chcieli ubrać jego dom w papier toaletowy. 376 00:18:31,110 --> 00:18:32,946 To bardzo...niemiłe. 377 00:18:33,279 --> 00:18:34,823 Nie. Wiemy co jest grane. 378 00:18:35,573 --> 00:18:38,201 Wielkie dzięki za tę okazję, Dwight. 379 00:18:38,243 --> 00:18:40,912 Nie otwieraj żadnych podejrzanych paczek, które możesz dostać. 380 00:18:40,954 --> 00:18:44,332 Albo nie, otwieraj je śmiało. Nic niebezpiecznego. 381 00:18:45,250 --> 00:18:47,961 Chłopaki, to nie moja decyzja! 382 00:18:48,002 --> 00:18:51,256 To nie mój wybór. Ja bym zatrudnił was wszystkich! 383 00:18:51,297 --> 00:18:52,632 Gabor? 384 00:18:52,674 --> 00:18:54,342 OK, dzień już jest stracony. 385 00:18:54,384 --> 00:18:56,636 Tak, to ta dziwna pora, za późno na wolną pieczeń, 386 00:18:56,678 --> 00:18:58,012 za wcześnie na Swansona. 387 00:18:58,054 --> 00:19:00,265 Mam! Paintball! 388 00:19:00,306 --> 00:19:02,517 To brzmi super. Poczekacie, aż skończę pracę? 389 00:19:02,767 --> 00:19:04,769 A co my mamy robić przez ten czas? 390 00:19:04,811 --> 00:19:07,021 - OK. - Spadamy chłopaki. 391 00:19:07,063 --> 00:19:08,565 Nie ma ograniczeń broni, nie? 392 00:19:15,321 --> 00:19:17,240 Dobra, myślę, że to poszło nieźle. 393 00:19:21,202 --> 00:19:23,705 - Rzuć okiem na to... - Dobra. 394 00:19:23,746 --> 00:19:24,789 To wydrukujemy... 395 00:19:24,831 --> 00:19:26,416 Poznaj swojego nowego sąsiada. 396 00:19:26,457 --> 00:19:27,792 Jak tam, ślicznotko? 397 00:19:28,084 --> 00:19:29,586 Clark, 398 00:19:29,919 --> 00:19:31,963 Uwierz mi, to najmniejsze zło. 399 00:19:32,422 --> 00:19:33,756 Cały dzień nad tym pracowałem. 400 00:19:33,798 --> 00:19:35,466 Powinnaś się cieszyć, biorąc pod uwagę... 401 00:19:35,508 --> 00:19:37,051 Tak, pewnie. 402 00:19:37,468 --> 00:19:40,054 Nawet lubiłam gościa, który tu siedział wcześniej. 403 00:19:40,388 --> 00:19:41,848 OK. 404 00:19:42,181 --> 00:19:45,143 Żałuję, że im obiecałem, że będę na spotkaniu rady. 405 00:19:45,184 --> 00:19:46,311 Spoko. 406 00:19:46,352 --> 00:19:48,146 - Zadzwonię, jak będę na miejscu. - Dobrze. 407 00:19:48,187 --> 00:19:49,439 - Na razie. - Dobra. Opiekuj się moją żonę. 408 00:19:49,480 --> 00:19:50,565 Niedługo będę z powrotem. 409 00:19:56,029 --> 00:19:58,156 Fajnie, że cię tu nie ma. 410 00:20:00,450 --> 00:20:03,786 Mówi się, że wszyscy w końcu przerastają swoich przyjaciół. 411 00:20:04,037 --> 00:20:05,079 No cóż, 412 00:20:05,121 --> 00:20:08,041 ja ich przerosłem w ciągu trzech godzin. 413 00:20:09,459 --> 00:20:11,336 Pam, idę do kuchni, przynieść ci coś? 414 00:20:11,753 --> 00:20:13,922 - Nie, dzięki. - Hej, ja poproszę o kawę. 415 00:20:14,380 --> 00:20:15,423 Przykro mi. 416 00:20:15,465 --> 00:20:17,675 Musisz być taki fajny, żeby dostać kawę. 417 00:20:27,644 --> 00:20:28,686 Hej, Dwight, 418 00:20:29,228 --> 00:20:30,563 chcesz mu dać nauczkę? 419 00:20:31,731 --> 00:20:32,774 Kto? Ja? 420 00:20:33,358 --> 00:20:34,734 My. 421 00:20:35,610 --> 00:20:37,028 Zdecydowanie. 422 00:20:37,737 --> 00:20:42,075 OK, to zróbmy tak. 423 00:20:42,825 --> 00:20:46,996 Następnym razem jak pójdzie do toalety, ja odwrócę jego uwagę, ty weź to. 424 00:20:47,038 --> 00:20:48,414 OK. Wiem co mam robić. 425 00:20:48,456 --> 00:20:50,541 Super! 426 00:20:59,050 --> 00:21:00,677 Witamy w klubie, świnio! 427 00:21:01,469 --> 00:21:02,720 Nie, Dwight! 428 00:21:05,139 --> 00:21:08,434 To naprawdę jest ważne, kto zajmie miejsce przy moim biurku. 429 00:21:08,935 --> 00:21:12,438 Ludzie, którzy cię otaczają, to ci sami, z którymi spędzisz resztę życia. 430 00:21:12,480 --> 00:21:14,315 Ze względu na ustawienie mojego biurka, 431 00:21:14,565 --> 00:21:17,694 przez te wszystkie lata patrzyłem na Pam, i zakochałem się w niej. 432 00:21:17,735 --> 00:21:19,862 To ma znaczenie. 433 00:21:20,154 --> 00:21:22,240 Na pewno.