1 00:00:03,503 --> 00:00:07,464 „Jaki jest twój wkład w działalność CIA?” 2 00:00:07,465 --> 00:00:08,382 Następne. 3 00:00:08,383 --> 00:00:10,217 - „Długoterminowe cele”. - Następne. 4 00:00:10,218 --> 00:00:12,052 - „Mocne strony”. - Następne. 5 00:00:12,053 --> 00:00:14,847 - „Słabe strony”. - Od czego by tu zacząć? 6 00:00:14,848 --> 00:00:18,142 Nie wiem nawet, jak się włącza komputer. Następne pytanie. 7 00:00:18,143 --> 00:00:21,729 Nie sądzę, żebyś mógł opuścić wszystkie pytania. 8 00:00:21,730 --> 00:00:24,314 Ile pytań można opuścić podczas oceny pracownika? 9 00:00:24,315 --> 00:00:27,527 Nie wiem, może ze 12. 10 00:00:32,991 --> 00:00:33,991 Wyjaśnijcie mi to. 11 00:00:33,992 --> 00:00:37,453 Jak to możliwe, że chociaż okleiłem plakatami całe miasto, 12 00:00:37,454 --> 00:00:39,997 żywa dusza nie przyszła na koncert 13 00:00:39,998 --> 00:00:43,835 mojego zespołu Tatuśkowie Dla Dziewic? 14 00:00:44,210 --> 00:00:47,463 Roger, proszę cię, ćwiczę do mojej corocznej oceny pracownika 15 00:00:47,464 --> 00:00:49,174 i naprawdę muszę... 16 00:00:49,924 --> 00:00:52,384 Po co ćwiczyć do oceny pracownika? 17 00:00:52,385 --> 00:00:53,761 Nie jestem w tym dobry. 18 00:00:53,762 --> 00:00:56,180 Bez ćwiczeń się denerwuję i mam pustkę w głowie. 19 00:00:56,181 --> 00:00:57,931 Nie ja. Ja jestem dobry w gębie. 20 00:00:57,932 --> 00:00:59,767 Zwłaszcza w pozycji klęczącej. 21 00:00:59,768 --> 00:01:02,019 Znudził mi się ten głupi dowcip. 22 00:01:02,020 --> 00:01:03,729 Nic nie mów, Stan. 23 00:01:03,730 --> 00:01:07,066 Lepiej, żeby nic nie mówił, bo wciąż narzeka. 24 00:01:07,067 --> 00:01:08,192 Nie mieszaj mnie w to. 25 00:01:08,193 --> 00:01:10,360 - Dobrze... - I tak nie mam czasu rozmawiać. 26 00:01:10,361 --> 00:01:13,823 Muszę pracować nad stepowaniem na mój casting w teatrze. 27 00:01:14,783 --> 00:01:18,285 - Mogę prosić o ciszę... - Mam małe, tłuste i krzywe nóżki. 28 00:01:18,286 --> 00:01:20,162 Niespecjalnie nadają się do stepowania. 29 00:01:20,163 --> 00:01:23,499 Nie to, co ty. Masz nogi tancerza. 30 00:01:23,500 --> 00:01:26,877 - Wielkie, umięśnione, jak pnie dębów. - Zamknij się! 31 00:01:26,878 --> 00:01:28,837 Czemu wciąż jesteś takim utrapieniem? 32 00:01:28,838 --> 00:01:31,173 Ty też nie jesteś idealny, Stan. 33 00:01:31,174 --> 00:01:34,051 Wrzuciłeś mój garnitur z epoki do suszarki i całkiem się wstąpił. 34 00:01:34,052 --> 00:01:36,095 - Wyglądam śmiesznie. - To mój garnitur. 35 00:01:36,096 --> 00:01:37,388 Mnie bardziej pasuje. 36 00:01:38,848 --> 00:01:41,434 Chodź, Francine. Tam, gdzie Roger nam nie przeszkodzi. 37 00:01:42,018 --> 00:01:45,646 Czemu ty nie przyszedłeś zobaczyć mojego zespołu 38 00:01:45,647 --> 00:01:48,566 - Tatuśkowie Dla Dziewic? - Przestań to powtarzać. 39 00:01:52,153 --> 00:01:53,071 Co to za hałas? 40 00:01:53,822 --> 00:01:57,742 Słyszysz, Rogu? Te nowe buty są jeszcze głośniejsze niż stare. 41 00:02:04,332 --> 00:02:06,876 Jestem dobry w gębie, zwłaszcza w pozycji klęczącej. 42 00:02:13,341 --> 00:02:15,134 Przyjaciele to rodzina, którą wybieramy 43 00:02:15,135 --> 00:02:18,011 Jest wkurzający i wszędzie go pełno. 44 00:02:18,012 --> 00:02:19,721 - Jest jak... - Zaczekaj. 45 00:02:19,722 --> 00:02:21,682 {\an8}AMERYKAŃSKI TATA! 46 00:02:21,683 --> 00:02:24,726 {\an8}Dzień dobry, USA 47 00:02:24,727 --> 00:02:26,061 {\an8}Co chciałeś powiedzieć? 48 00:02:26,062 --> 00:02:27,813 {\an8}Że nawet nie pamiętam, 49 00:02:27,814 --> 00:02:29,773 czemu w ogóle się zaprzyjaźniliśmy. 50 00:02:29,774 --> 00:02:34,528 Spotkaliście się dawno temu w Strefie 51 i on cię uratował... 51 00:02:34,529 --> 00:02:35,612 WSTĘP SUROWO WZBRONIONY 52 00:02:35,613 --> 00:02:36,947 {\an8}Nie musisz tego mówić. 53 00:02:36,948 --> 00:02:38,949 {\an8}Uratował mi życie w Strefie 51, 54 00:02:38,950 --> 00:02:41,869 {\an8}skąd uciekliśmy ciężarówką z praniem, wróciliśmy do Wirginii 55 00:02:41,870 --> 00:02:44,621 {\an8}kradzionym chryslerem i pozwoliłem mu z nami zamieszkać. 56 00:02:44,622 --> 00:02:47,416 {\an8}Spłaciłem dług za uratowanie mi życia, ratując jego. 57 00:02:47,417 --> 00:02:49,501 {\an8}Bla, bla, bla. Bo się przyjaźnimy. 58 00:02:49,502 --> 00:02:52,629 {\an8}Ale dlaczego, Franny? Dlaczego się przyjaźnimy? 59 00:02:52,630 --> 00:02:55,465 {\an8}Tego nie pamiętam po tych wszystkich latach. 60 00:02:55,466 --> 00:02:57,718 {\an8}Wszystko, co robi, działa mi na nerwy. 61 00:02:57,719 --> 00:03:01,013 {\an8}To, jak je, jak chodzi. Zapomnij. Nie chodzi. Drepcze. 62 00:03:01,014 --> 00:03:02,849 {\an8}A ten jego głos. 63 00:03:03,516 --> 00:03:05,392 {\an8}Jestem zdruzgotany. 64 00:03:05,393 --> 00:03:08,854 {\an8}Jest chamski, samolubny, niezdarny i wpycha nos w nieswoje sprawy. 65 00:03:08,855 --> 00:03:10,440 {\an8}Ostatnie dwa zarzuty nie są... 66 00:03:15,236 --> 00:03:17,571 {\an8}Nie pamiętasz już, czemu się przyjaźnimy? 67 00:03:17,572 --> 00:03:20,157 {\an8}- Ja też nie. - W ogóle się przyjaźnimy? 68 00:03:20,158 --> 00:03:21,783 {\an8}Przyjaciele robią coś dla siebie. 69 00:03:21,784 --> 00:03:23,869 {\an8}Co robisz dla mnie poza tym, że mnie wkurzasz? 70 00:03:23,870 --> 00:03:25,412 {\an8}A ty dla mnie co? 71 00:03:25,413 --> 00:03:28,665 {\an8}Może potrzebujecie być z sobą jakiś czas, 72 00:03:28,666 --> 00:03:31,084 {\an8}by ponownie odkryć, czemu się przyjaźnicie. 73 00:03:31,085 --> 00:03:33,212 {\an8}Taka metoda bezludnej wyspy. 74 00:03:33,213 --> 00:03:36,506 {\an8}Nie obraź się, Francine, ale jesteś kompletną idiotką. 75 00:03:36,507 --> 00:03:37,883 {\an8}Więcej czasu razem? 76 00:03:37,884 --> 00:03:40,636 {\an8}Muszę być jak najdalej od niego. 77 00:03:40,637 --> 00:03:43,388 {\an8}Tu się zgadzam z tym gnojkiem. 78 00:03:43,389 --> 00:03:44,556 {\an8}Sam jesteś gnojkiem. 79 00:03:44,557 --> 00:03:47,142 {\an8}To może przeniosę się do hotelu? 80 00:03:47,143 --> 00:03:50,395 {\an8}- Świetnie, sam cię zawiozę. - Dziękuję bardzo. 81 00:03:50,396 --> 00:03:52,356 {\an8}Może wpadniemy na hamburgera do Arby's. 82 00:03:52,357 --> 00:03:55,360 {\an8}Świetny pomysł, akurat mają promocję. 83 00:03:56,486 --> 00:03:58,571 {\an8}Powinnam zrobić coś śmiesznego. 84 00:04:01,115 --> 00:04:02,116 Czyżby to? 85 00:04:09,374 --> 00:04:13,001 Może faktycznie powinienem trochę poczekać. 86 00:04:13,002 --> 00:04:14,963 Dzięki, że mnie wysłuchałeś, Klaus. 87 00:04:15,088 --> 00:04:20,092 Mówisz do mojej podobizny z papier-mâche, którą Jurgen wykonał 88 00:04:20,093 --> 00:04:23,220 w ramach terapii plastycznej nałożonej przez sąd? 89 00:04:23,221 --> 00:04:24,222 Podobizna? 90 00:04:26,599 --> 00:04:28,475 Chyba byłem tak przejęty... 91 00:04:28,476 --> 00:04:32,272 Coś cię męczy? Wiesz, że jestem powiernikiem rodziny. 92 00:04:32,855 --> 00:04:36,609 - Wyrzuć to z siebie. - Przyda mi się życzliwy słuchacz. 93 00:04:36,734 --> 00:04:37,944 Jest pewna dziewczyna. 94 00:04:40,113 --> 00:04:42,031 Nieźle. Żółwik. 95 00:04:44,158 --> 00:04:46,827 Nie wiem, gdzie możemy... 96 00:04:46,828 --> 00:04:48,454 - Jak ma na imię? - Kelsey. 97 00:04:49,998 --> 00:04:52,582 - Duże ma? - Może lepiej pogadam z... 98 00:04:52,583 --> 00:04:55,210 Oto co zrobimy. Napad na niby. 99 00:04:55,211 --> 00:04:57,546 Pojawisz się ty i będziesz bohaterem. 100 00:04:57,547 --> 00:04:59,881 Mój kumpel Squirts tak zrobił. 101 00:04:59,882 --> 00:05:01,842 Wprawdzie trafił za to do więzienia, 102 00:05:01,843 --> 00:05:04,970 ale mnóstwo szalonych lasek pisze do osadzonych. 103 00:05:04,971 --> 00:05:06,639 Szalonych, napalonych lasek. 104 00:05:06,764 --> 00:05:09,434 Skontaktuję się ze Squirtsem, może nam coś podpowie. 105 00:05:12,895 --> 00:05:15,522 Boże, fatalnie prowadzisz. Fatalnie. 106 00:05:15,523 --> 00:05:19,402 - Dobrze, że się ciebie pozbędę. - Wszystko w tobie jest odpychające. 107 00:05:19,527 --> 00:05:23,781 - Te twoje głupie osobowości. - „Francine, teraz widzę, że się myliłem”. 108 00:05:23,906 --> 00:05:26,783 Głupek pan Jełop, inspektor Dupek. 109 00:05:26,784 --> 00:05:30,287 - Niezły pomysł na nową osobowość. - Jesteś totalne dno. 110 00:05:30,288 --> 00:05:34,624 - Ty jesteś obrzydliwy. Brzydzę się tobą. - A ja tobą gardzę. 111 00:05:34,625 --> 00:05:37,127 Powinieneś nazywać się Obrzydliwski. 112 00:05:37,128 --> 00:05:40,672 Gdybyś był filmem, twój tytuł brzmiałby Pogardzany. 113 00:05:40,673 --> 00:05:42,299 To głupie, 114 00:05:42,300 --> 00:05:45,261 dlatego w twoich ustach nie dziwi. 115 00:05:47,305 --> 00:05:49,389 - Świetnie. - Mam dość tej piosenki. 116 00:05:49,390 --> 00:05:53,227 Two Princes zespołu Spin Doctors? Masz fatalny gust. 117 00:05:53,644 --> 00:05:55,896 Little Miss Can't Be Wrong, też Spin Doctors. 118 00:05:55,897 --> 00:05:58,858 - To jest muzyka. - Moje auto, moja piosenka. 119 00:06:10,953 --> 00:06:12,455 Mam cię dość! 120 00:06:27,678 --> 00:06:28,763 Wyszliśmy bez szwanku. 121 00:06:35,311 --> 00:06:38,106 Z Rogerem wszystko w porządku? 122 00:06:38,856 --> 00:06:40,941 - Z grubsza. - Cholera. 123 00:06:40,942 --> 00:06:44,736 Te głupki w zwykłym szpitalu stwierdziły, że nie żyjecie, 124 00:06:44,737 --> 00:06:46,154 więc przywiozłam was tutaj. 125 00:06:46,155 --> 00:06:48,740 Musiałem zastosować 126 00:06:48,741 --> 00:06:51,701 niekonwencjonalne metody, 127 00:06:51,702 --> 00:06:54,996 żeby was uratować. 128 00:06:54,997 --> 00:06:55,914 Lustro. 129 00:06:55,915 --> 00:06:59,459 Potrzeba czasu, żeby się przyzwyczaić. 130 00:06:59,460 --> 00:07:00,503 Lustro. 131 00:07:04,090 --> 00:07:06,550 Wyglądam całkiem dobrze, nawet mnie ostrzygłeś. 132 00:07:06,551 --> 00:07:08,428 - Nieźle. - Na dole, Stan. 133 00:07:19,897 --> 00:07:21,858 Dzień dobry, USA 134 00:07:22,233 --> 00:07:24,861 Boże. Myślałem, że to tylko koszmarny sen. 135 00:07:26,571 --> 00:07:27,488 Jednak nie. 136 00:07:29,866 --> 00:07:31,909 Ochlapałeś mnie, brutalu. 137 00:07:32,410 --> 00:07:34,453 Nie mogę dosięgnąć mojej Acua Di Gio. 138 00:07:34,454 --> 00:07:37,373 - Już się spryskałeś. - Ale za mało. 139 00:07:38,374 --> 00:07:39,750 Wygodnie mi, gdzie stoję. 140 00:07:45,673 --> 00:07:47,507 Zero bekonu. Jem tylko ryby. 141 00:07:47,508 --> 00:07:50,844 Nie możesz wrzucać takich śmieci do naszego ciała, Stan. 142 00:07:50,845 --> 00:07:52,889 Boże, nie mogę żyć jak... 143 00:07:54,348 --> 00:07:55,183 PIWO 144 00:07:55,391 --> 00:07:56,558 Co ty robisz? 145 00:07:56,559 --> 00:07:59,478 Myślisz, że dla mnie to bułka z masłem? Muszę się rozluźnić. 146 00:07:59,479 --> 00:08:01,813 Cholera, Roger. Dziś mam ocenę pracownika. 147 00:08:01,814 --> 00:08:04,150 - Nie mogę iść do pracy pijany. - Mam to gdzieś. 148 00:08:04,275 --> 00:08:06,902 - Koniec, wycinam cię. - Stan, nie. 149 00:08:06,903 --> 00:08:10,280 Może właśnie tego potrzebujecie. 150 00:08:10,281 --> 00:08:12,532 Metoda bezludnej wyspy. 151 00:08:12,533 --> 00:08:15,244 Szansa, by odkryć na nowo, czemu się przyjaźnicie. 152 00:08:16,287 --> 00:08:19,122 Może będę ci podpowiadał 153 00:08:19,123 --> 00:08:20,582 podczas oceny pracownika. 154 00:08:20,583 --> 00:08:24,377 A potem użyjemy twoich wielkich, silnych nóg na moim castingu. 155 00:08:24,378 --> 00:08:28,131 Chyba dawniej faktycznie tworzyliśmy całkiem zgrany zespół. 156 00:08:28,132 --> 00:08:30,676 Może tak będzie najlepiej? 157 00:08:30,801 --> 00:08:32,302 Najlepsi przyjaciele? 158 00:08:32,303 --> 00:08:34,846 - Najlepsi? - Najlepsi z najlepszych. 159 00:08:34,847 --> 00:08:36,348 - Robimy to? - Chyba tak. 160 00:08:36,349 --> 00:08:39,060 - Czyli, k..., robimy to? - Kurczę, robimy to. 161 00:08:42,188 --> 00:08:44,857 Zobacz, co potrafię. Łaskotki, łaskotki, łaskotki. 162 00:08:46,609 --> 00:08:47,568 Przestań. 163 00:08:49,362 --> 00:08:51,238 Dobra, Steve, mała zmiana planu, 164 00:08:51,239 --> 00:08:54,491 żeby mój kumpel Squirts pomógł ci zdobyć laskę z dużymi. 165 00:08:54,492 --> 00:08:56,410 Gość nie żyje od siedmiu lat. 166 00:08:57,411 --> 00:08:59,789 - Co masz za plecami? - Nic takiego. 167 00:08:59,997 --> 00:09:03,125 Teleskopowa laska z uniwersalnym chwytakiem. 168 00:09:04,544 --> 00:09:06,254 Mówiłeś do tego? 169 00:09:06,379 --> 00:09:11,384 Przykro mi, ale szczerze mówiąc, jest lepszym słuchaczem niż ty. 170 00:09:12,176 --> 00:09:17,180 Ciągle przerywasz, nie łapiesz o co chodzi i wydajesz ten dźwięk. 171 00:09:17,181 --> 00:09:20,351 - Jaki dźwięk? - Wystarczy, że ktoś wspomni o kobiecie... 172 00:09:22,395 --> 00:09:25,064 - Steve, skończyłeś z Dobrym Klausem? - Dobrym Klausem? 173 00:09:26,107 --> 00:09:29,442 Zły Klaus. Chyba się wydało. 174 00:09:29,443 --> 00:09:31,653 Też z nim rozmawiałaś? 175 00:09:31,654 --> 00:09:34,030 Tak, i muszę się teraz wygadać. 176 00:09:34,031 --> 00:09:36,324 Jeff ma dziś wolne i doprowadza mnie do szału. 177 00:09:36,325 --> 00:09:37,450 Wolne od czego? 178 00:09:37,451 --> 00:09:39,911 Od chodzenia za żółwiem po okolicy. 179 00:09:39,912 --> 00:09:41,705 Jestem w kolejce po Hayley. 180 00:09:41,706 --> 00:09:45,667 I nie zostawiajcie Dobrego Klausa byle gdzie. 181 00:09:45,668 --> 00:09:48,878 Rogu może go źle potraktować. 182 00:09:48,879 --> 00:09:52,049 Nie chcemy, żeby skończył jak ten stary pluszowy miś. 183 00:09:52,174 --> 00:09:54,676 Rogu dosłownie wydarł mu nową dziurę w tyłku. 184 00:09:54,677 --> 00:09:56,636 Zostawię go w jego pokoju. 185 00:09:56,637 --> 00:09:58,138 W jego pokoju? 186 00:09:58,139 --> 00:10:00,599 Tak, oddaliśmy mu pokój gościnny. 187 00:10:00,600 --> 00:10:02,809 Ma wspólną łazienkę z biurem taty. 188 00:10:02,810 --> 00:10:05,645 Co? Dobra, nieważne. 189 00:10:05,646 --> 00:10:09,107 Ale mówcie do mnie, nie do tej rzeczy. 190 00:10:09,108 --> 00:10:11,067 Ja jestem powiernikiem rodziny. 191 00:10:11,068 --> 00:10:13,571 Rozmawiajcie ze mną! 192 00:10:14,780 --> 00:10:15,865 Na czym to skończyliśmy? 193 00:10:18,451 --> 00:10:19,744 ZASTĘPCA DYREKTORA BULLOCK 194 00:10:20,453 --> 00:10:22,163 - Jak się czujesz? - Dobrze. 195 00:10:22,288 --> 00:10:23,913 Dobrze, bo jesteś tu ze mną. 196 00:10:23,914 --> 00:10:26,708 Masz mnie, przyjacielu. Wiem, jak rozmawiać z Bullockiem. 197 00:10:26,709 --> 00:10:29,253 - Smith. - Do dzieła. 198 00:10:30,046 --> 00:10:32,631 Według moich danych w zeszłym roku 199 00:10:32,632 --> 00:10:35,509 nie było cię 112 dni w pracy. 200 00:10:35,635 --> 00:10:38,470 - Gdzie byłeś? - Głównie z twoją mamą. 201 00:10:38,471 --> 00:10:40,222 Głównie z twoją mamą. 202 00:10:40,389 --> 00:10:43,266 - Co? - Twoją instruktorką mambo. 203 00:10:43,267 --> 00:10:45,477 Głównie z twoją instruktorką mambo. 204 00:10:45,478 --> 00:10:49,857 Moja instruktorka mambo jest święta. Jak śmiesz? 205 00:10:51,233 --> 00:10:54,611 Co uważasz za swoją najmocniejszą stronę? 206 00:10:54,612 --> 00:10:57,739 Powiedz: „Jestem dobry w gębie, zwłaszcza w pozycji klęczącej”. 207 00:10:57,740 --> 00:10:58,698 Co? Nie. 208 00:10:58,699 --> 00:11:00,367 - Powiedz, uzna, że to zabawne. - Nie. 209 00:11:00,368 --> 00:11:03,954 - Nie, co? - Nie ma lepszego ode mnie... 210 00:11:04,664 --> 00:11:05,498 Przepraszam. 211 00:11:06,624 --> 00:11:09,250 - Bądź cicho. - Czemu ignorujesz moje podpowiedzi? 212 00:11:09,251 --> 00:11:11,002 Bo są do dupy. 213 00:11:11,003 --> 00:11:12,922 - Ty jesteś do dupy. - Że co? 214 00:11:13,839 --> 00:11:17,093 Nic takiego. Może opowiem o moich słabych stronach? 215 00:11:20,096 --> 00:11:22,264 Zakrapiany lunch. 216 00:11:22,390 --> 00:11:24,974 Jak za dawnych czasów. 217 00:11:24,975 --> 00:11:27,686 Proponujesz mi piwo? 218 00:11:27,687 --> 00:11:28,978 {\an8}- Tak. - Nie. 219 00:11:28,979 --> 00:11:30,147 {\an8}Chwileczkę. 220 00:11:37,363 --> 00:11:38,738 Może piwo dyniowe. 221 00:11:38,739 --> 00:11:42,034 Wynocha z mojego biura, sukinsynu! 222 00:11:42,576 --> 00:11:44,911 - Przez ciebie mam przechlapane. - Spokojnie. 223 00:11:44,912 --> 00:11:47,164 Po moim castingu pomogę ci wszystko naprawić. 224 00:11:47,289 --> 00:11:49,916 Nie wyjdę teraz z pracy, żeby iść na jakiś głupi casting. 225 00:11:49,917 --> 00:11:50,875 Obiecałeś. 226 00:11:50,876 --> 00:11:53,129 I co mi zrobisz, brzuszku? 227 00:12:01,011 --> 00:12:05,182 No proszę. Mogę ruszać nogami Stana. 228 00:12:05,558 --> 00:12:08,811 A to co? Dwustuletnia ćwierćdolarówka. 229 00:12:12,940 --> 00:12:16,151 Patrzcie go, jaki zadowolony z siebie. 230 00:12:16,152 --> 00:12:18,194 Myślisz, że zająłeś moje miejsce, 231 00:12:18,195 --> 00:12:21,407 ale ja zrobię tak, że rodzina znów będzie rozmawiać ze mną. 232 00:12:23,367 --> 00:12:25,202 Niech mnie. Jesteś dobrym słuchaczem. 233 00:12:33,627 --> 00:12:36,213 Teraz czekamy. 234 00:12:36,756 --> 00:12:39,133 TEATR STARA STACJA DZIŚ CASTING 235 00:12:39,258 --> 00:12:40,258 Dobrze. 236 00:12:40,259 --> 00:12:44,012 Na pewno chcesz przystąpić do castingu 237 00:12:44,013 --> 00:12:46,348 z synem na karku? 238 00:12:47,057 --> 00:12:50,143 Mały jest wykończony. Nie mogłem znaleźć opiekunki. 239 00:12:50,144 --> 00:12:51,519 Nie będzie mi przeszkadzał. 240 00:12:51,520 --> 00:12:54,063 Zaprezentuję dziś numer ze stepowaniem. 241 00:12:54,064 --> 00:12:57,233 To jest casting do Monologów Waginy. 242 00:12:57,234 --> 00:12:59,819 Trochę tańca nie zaszkodzi, prawda? 243 00:12:59,820 --> 00:13:01,071 Oczywiście, że nie. 244 00:13:27,389 --> 00:13:30,350 Staruszku, widziałeś tu kij bejsbolowy? 245 00:13:30,351 --> 00:13:33,186 Kije bejsbolowe wysłaliśmy do czyszczenia. 246 00:13:33,187 --> 00:13:36,148 - Że co? - Roger, gdzie... 247 00:13:36,732 --> 00:13:39,192 Ogłuszyłeś mnie i wyszliśmy z pracy, żeby tu przyjść? 248 00:13:39,193 --> 00:13:42,363 Stan, pozwól, że walnę cię młotkiem w twarz. 249 00:13:43,280 --> 00:13:45,741 Obiecałeś, że tu przyjdziemy, ty samolubny... 250 00:13:47,618 --> 00:13:51,663 Ja, samolubny? Wiedziałem, że utknięcie z tobą to będzie katastrofa. 251 00:13:51,664 --> 00:13:52,580 {\an8}NOŻE REKWIZYTY 252 00:13:52,581 --> 00:13:53,499 {\an8}PRAWDZIWE NOŻE 253 00:14:06,303 --> 00:14:07,221 Cios w krocze. 254 00:14:23,112 --> 00:14:24,070 Dobre wieści. 255 00:14:24,071 --> 00:14:27,657 Przeżyliście kolejne zderzenie z pociągiem 256 00:14:27,658 --> 00:14:29,701 i zrobiłem ci irokeza. 257 00:14:29,702 --> 00:14:32,620 - Dzięki, doktorku, ale posłuchaj. - Czy jest jakiś sposób... 258 00:14:32,621 --> 00:14:34,206 ...żeby nas jakoś rozdzielić? 259 00:14:36,166 --> 00:14:39,460 Szczerze mówiąc, 260 00:14:39,461 --> 00:14:41,921 w ogóle nie musiał was łączyć. 261 00:14:41,922 --> 00:14:42,964 Więc po co to zrobiłeś? 262 00:14:42,965 --> 00:14:45,801 Wspomniała o metodzie bezludnej wyspy. 263 00:14:45,926 --> 00:14:50,722 Więc połączyłem wasze ciała, żebyście odnowili przyjaźń. 264 00:14:50,723 --> 00:14:53,434 To świetnie działa u mnie i Billy'ego. 265 00:14:53,851 --> 00:14:57,520 Guzik prawda. Nienawidzę cię bardziej niż kiedykolwiek. 266 00:14:57,521 --> 00:14:59,147 Zamknij się, Billy. 267 00:14:59,148 --> 00:15:03,484 Więc tak, mogę was rozdzielić. Ale dlaczego tego chcecie? 268 00:15:03,485 --> 00:15:07,405 Spróbowaliśmy metody bezludnej wyspy. 269 00:15:07,406 --> 00:15:10,116 I nadal nie pamiętamy, czemu się przyjaźnimy. 270 00:15:10,117 --> 00:15:11,993 Co dla siebie robimy. 271 00:15:11,994 --> 00:15:13,620 Więc może... 272 00:15:13,621 --> 00:15:15,955 Może nie jesteśmy przyjaciółmi. 273 00:15:15,956 --> 00:15:19,084 W takim razie zastosujemy... 274 00:15:21,295 --> 00:15:22,796 przyjacielputację. 275 00:15:25,507 --> 00:15:28,968 Może powinienem był to lepiej przemyśleć. 276 00:15:28,969 --> 00:15:31,387 Nikt jeszcze ze mną nie rozmawiał. 277 00:15:31,388 --> 00:15:33,307 Robię się głodny. 278 00:15:36,435 --> 00:15:39,020 Dobry Klausie, musimy porozmawiać. 279 00:15:39,021 --> 00:15:43,691 Nareszcie. Do startu, gotowy, słucham. 280 00:15:43,692 --> 00:15:47,487 - Chodzi o Złego Klausa. - Prawdziwego Klausa. 281 00:15:47,488 --> 00:15:49,822 Mimo że jesteś od niego lepszy 282 00:15:49,823 --> 00:15:51,991 i bardzo cię lubimy... 283 00:15:51,992 --> 00:15:55,078 - O wiele bardziej niż Złego Klausa. - O wiele, wiele bardziej. 284 00:15:55,079 --> 00:15:57,372 Nie jestem zachwycony. 285 00:15:57,373 --> 00:15:59,165 To jednak on należy do rodziny. 286 00:15:59,166 --> 00:16:03,170 Zdecydowaliśmy, że twoja obecność tutaj musi być dla niego bolesna. 287 00:16:03,295 --> 00:16:04,253 Pewnie, że tak. 288 00:16:04,254 --> 00:16:06,798 Lepiej to zniszczmy. 289 00:16:06,799 --> 00:16:09,425 Inaczej będzie nas ciągle kusiło. 290 00:16:09,426 --> 00:16:10,677 - Że co? - Racja. 291 00:16:10,678 --> 00:16:13,597 Podrzućmy to Rogu. Szybko się z tym upora. 292 00:16:14,056 --> 00:16:16,891 Nie, czekajcie, to ja, Zły Klaus. 293 00:16:16,892 --> 00:16:20,980 Nie mogę nawet stęknąć, połknąłem za dużo kleju. 294 00:16:21,981 --> 00:16:23,816 Czekajcie! Na pomoc! 295 00:16:25,275 --> 00:16:26,193 O Boże. 296 00:16:27,903 --> 00:16:30,363 Pomarańczowa zabawka. 297 00:16:30,364 --> 00:16:32,073 Nie, nie! 298 00:16:32,074 --> 00:16:34,952 Nie! 299 00:16:36,120 --> 00:16:39,664 To powodzenia. Miłej wieczności. 300 00:16:39,665 --> 00:16:40,623 Wzajemnie. 301 00:16:40,624 --> 00:16:44,460 Przekaż rodzinie, że żegnam się z nimi na zawsze. 302 00:16:44,461 --> 00:16:45,546 Było super. 303 00:16:54,805 --> 00:16:56,682 PRALNIA U LENNY'EGO 304 00:16:58,559 --> 00:17:01,019 {\an8}OPUSZCZASZ STREFĘ 51 OBIEKT WOJSKOWY 305 00:17:01,020 --> 00:17:02,020 {\an8}Przed dwunastu laty 306 00:17:02,021 --> 00:17:03,312 {\an8}(z grubsza) 307 00:17:03,313 --> 00:17:05,524 {\an8}STREFA 51 PRANIE 308 00:17:16,744 --> 00:17:19,496 Czysto. Możesz się odkryć. Usiądź z przodu, jeśli chcesz. 309 00:17:20,164 --> 00:17:21,664 Dobrze mi tutaj. 310 00:17:21,665 --> 00:17:23,916 Pozwolisz mi zamieszkać u ciebie? 311 00:17:23,917 --> 00:17:26,836 Dotrzymuję słowa. Za domem mam schron przeciwlotniczy. 312 00:17:26,837 --> 00:17:29,047 Mogę ci robić zakupy raz w miesiącu. 313 00:17:29,048 --> 00:17:30,507 Ekstra. 314 00:17:34,428 --> 00:17:37,430 Powiedz, jak jest w kosmosie? 315 00:17:37,431 --> 00:17:39,474 W porządku. Wszędzie mnóstwo wodoru. 316 00:17:39,475 --> 00:17:42,853 Co tam lubisz najbardziej? 317 00:17:44,021 --> 00:17:46,857 Glorxnary. Lubię glorxnary. 318 00:17:49,151 --> 00:17:50,693 Nie musimy rozmawiać. 319 00:17:50,694 --> 00:17:54,781 Doceniam, że oferujesz mi mieszkanie, ale możemy jechać w ciszy. 320 00:17:54,782 --> 00:17:56,282 Przepraszam cię, łysolu. 321 00:17:56,283 --> 00:18:00,286 Spokojnie, kowboju. Jesteś spięty. 322 00:18:00,287 --> 00:18:04,415 Przepraszam, ale ja... Tak, bywam dość spięty. 323 00:18:04,416 --> 00:18:06,751 Czy to twój palec wsuwa mi się w odbyt? 324 00:18:06,752 --> 00:18:10,421 Nie kłamiesz, bracie. Jesteś spięty jak temperówka. 325 00:18:10,422 --> 00:18:13,674 Dobra. Jeśli mamy rozmawiać, to bez czczej gadki szmatki. 326 00:18:13,675 --> 00:18:17,053 Powiedz coś prawdziwego. Zdradź mi głęboki, mroczny sekret. 327 00:18:17,054 --> 00:18:18,763 Ale jestem spięty... 328 00:18:18,764 --> 00:18:20,598 - No dalej, dawaj. - Nie ma mowy. 329 00:18:20,599 --> 00:18:23,226 W sumie mógłbym ci coś powiedzieć, ale... 330 00:18:23,227 --> 00:18:26,897 - Nie mogę, bo będziesz się śmiał. - Zapewne. Dobra, ja pierwszy. 331 00:18:27,022 --> 00:18:29,524 Coś osobistego o mnie? Nie mam genitaliów. 332 00:18:29,525 --> 00:18:31,442 Spójrz. 333 00:18:31,443 --> 00:18:35,571 Jest pewien skomplikowany system wydalania chrząstki, ale... 334 00:18:35,572 --> 00:18:39,535 Jest coś, czego nigdy nikomu nie mówiłem... 335 00:18:40,994 --> 00:18:43,539 otóż ja... 336 00:18:45,624 --> 00:18:48,544 Zawsze chciałem zapuścić bródkę wokół podbródka. 337 00:18:50,170 --> 00:18:51,587 - Powinieneś zapuścić. - Naprawdę? 338 00:18:51,588 --> 00:18:53,172 Tak, masz świetny podbródek. 339 00:18:53,173 --> 00:18:55,843 Wyobrażam sobie tę bródkę i wygląda super. 340 00:18:55,968 --> 00:18:56,884 Poważnie? 341 00:18:56,885 --> 00:19:00,139 A gdy miałem dziewięć lat, widziałem, jak dziadek zabił kogoś siekierą. 342 00:19:00,264 --> 00:19:03,517 Znam takie przysłowie: „Kto wali siekierą, nie błądzi”. 343 00:19:05,060 --> 00:19:07,311 Masz poczucie humoru. Sam to wymyśliłeś? 344 00:19:07,312 --> 00:19:10,232 Jestem dobry w gębie, zwłaszcza w pozycji klęczącej. 345 00:19:11,608 --> 00:19:15,195 - Jak ci to przyszło do głowy? - Jesteś super. 346 00:19:17,739 --> 00:19:19,741 - Uwielbiam tę piosenkę. - Ja też. 347 00:19:32,296 --> 00:19:33,922 Jesteśmy na miejscu. 348 00:19:34,381 --> 00:19:37,926 Świetnie, pójdę do mojego schronu. 349 00:19:38,468 --> 00:19:41,929 Wiesz, co. Mamy też trochę miejsca na strychu, 350 00:19:41,930 --> 00:19:45,184 jeśli wolałbyś mieszkać w domu. 351 00:19:48,812 --> 00:19:50,898 To mi się zdarza, kiedy jestem szczęśliwy. 352 00:19:57,029 --> 00:19:58,530 ALEJA WSPOMNIEŃ 353 00:20:03,619 --> 00:20:05,369 - Stan? - Roger? 354 00:20:05,370 --> 00:20:08,414 Dzięki Bogu. Coś mi się przypomniało. 355 00:20:08,415 --> 00:20:11,834 Nasza przyjaźń nie polega na tym, że coś dla siebie robimy, 356 00:20:11,835 --> 00:20:14,003 ale na tym, co czujemy, kiedy jesteśmy razem. 357 00:20:14,004 --> 00:20:17,465 Wygląda na to, że ktoś przypomniał sobie naszą pierwszą podróż. 358 00:20:17,466 --> 00:20:18,549 Tak było. 359 00:20:18,550 --> 00:20:21,802 Przepraszam, że zapomniałem, jak wyjątkowa jest nasza przyjaźń. 360 00:20:21,803 --> 00:20:26,182 To dlatego, że miałem cię naprawdę dość. 361 00:20:26,183 --> 00:20:28,352 Stan, ja ciebie też. 362 00:20:29,853 --> 00:20:31,812 Cieszę się, że wysiadłeś z autobusu, Roger. 363 00:20:31,813 --> 00:20:33,481 Musiałem, Stan. 364 00:20:33,482 --> 00:20:36,485 Kierowca przyłapał mnie, jak waliłem konia pod kocem. 365 00:20:37,569 --> 00:20:39,738 {\an8}Jedźmy do domu. 366 00:20:47,913 --> 00:20:52,501 {\an8}Obawiam się, że tym razem musiałem was połączyć. 367 00:20:52,960 --> 00:20:56,380 {\an8}Nie ma nikogo innego, z kim wolałbym być połączony. 368 00:20:56,964 --> 00:20:57,798 {\an8}Stan? 369 00:21:00,175 --> 00:21:02,177 {\an8}Napisy: Jacek Trzęsowski