1 00:00:03,712 --> 00:00:05,505 A może ten jamajski kurort? 2 00:00:05,714 --> 00:00:09,926 Spędzimy mroźną zimę na dobrze chronionej, gorącej plaży stworzonej przez człowieka. 3 00:00:10,552 --> 00:00:13,179 Możemy też skoczyć do muzeum Nelsona w Nashville. 4 00:00:13,263 --> 00:00:15,223 Koleś uwielbia zioło i opaski. 5 00:00:15,432 --> 00:00:19,436 Słyszałem wasze sugestie i proponuję, żebyśmy nie skorzystali z żadnej. 6 00:00:20,729 --> 00:00:22,355 Mogłem go przesunąć. 7 00:00:22,522 --> 00:00:25,942 Klan Smithów wypocznie w Rustic Pines. 8 00:00:29,195 --> 00:00:30,363 W mieście narciarskim? 9 00:00:31,322 --> 00:00:32,824 Jeździłem tam za dzieciaka. 10 00:00:33,491 --> 00:00:35,910 Znam te miny, panie S. 11 00:00:36,202 --> 00:00:37,245 Zaraz krzykną: 12 00:00:37,245 --> 00:00:40,457 „Jeff, nikt nie ma bladego pojęcia, o czym mówisz!”. 13 00:00:40,457 --> 00:00:41,541 Pomyślcie tylko. 14 00:00:41,541 --> 00:00:44,461 Obudzi nas słońce i pójdziemy na narty wśród drzew. 15 00:00:44,461 --> 00:00:46,296 Włosy przeczesze górska bryza. 16 00:00:48,256 --> 00:00:52,093 Później udamy się na spoczynek do małej chatki bez wody i prądu 17 00:00:52,177 --> 00:00:54,721 i zrobimy kupę w wychodku, jak przykazał Bóg. 18 00:00:56,222 --> 00:00:58,767 Skarbie, popieram zabawę na nartach, 19 00:00:58,933 --> 00:01:01,853 ale nie będę załatwiać się jak zwierzę. 20 00:01:02,062 --> 00:01:03,229 Co powiecie na hotel? 21 00:01:03,438 --> 00:01:06,900 W urlopie nie chodzi o wypasione hotele ze zrobotyzowanymi toaletami. 22 00:01:07,150 --> 00:01:08,943 Od tego chcemy uciec. 23 00:01:09,110 --> 00:01:10,445 Ja jestem za, Stan. 24 00:01:10,445 --> 00:01:12,614 Płyń z prądem. To moje motto. 25 00:01:12,739 --> 00:01:15,950 Pływać to będziemy w odchodach. 26 00:01:16,076 --> 00:01:19,245 Wasz ojciec ma inną wizję zabawy, 27 00:01:19,496 --> 00:01:21,039 bo jego rodzina... 28 00:01:21,790 --> 00:01:23,541 nie powiem, że była „biedna”, 29 00:01:24,042 --> 00:01:26,836 ale miała mniej kasy, niż trzeba mieć, by nie być biednym. 30 00:01:26,920 --> 00:01:29,005 Biedna? Nie sądzę. 31 00:01:29,130 --> 00:01:32,258 Ojciec kupił mi fałszywy dowód, gdy miałem sześć lat, 32 00:01:32,342 --> 00:01:33,593 żebym mógł sprzedać krew. 33 00:01:33,885 --> 00:01:35,678 Podsumowując, nie byliśmy biedni. 34 00:01:35,845 --> 00:01:38,056 Co tam robicie? Nieważne. Mam to gdzieś. 35 00:01:38,056 --> 00:01:42,435 Zmieniam alkowę w biuro domowe. Będzie odlotowe! 36 00:01:43,603 --> 00:01:47,107 A tak serio, to co robicie? Mogę się przyłączyć? Proszę! 37 00:01:49,692 --> 00:01:51,027 To może później? 38 00:01:55,073 --> 00:01:57,242 Dzień dobry, Stany 39 00:01:57,826 --> 00:02:00,995 Nowy dzień zaczynamy 40 00:02:01,454 --> 00:02:04,207 Słonko też już wstało Na buzi uśmiech mu się maluje 41 00:02:04,207 --> 00:02:07,794 I do wszystkich rodaków salutuje 42 00:02:10,839 --> 00:02:13,925 O rany, jak cudownie powiedzieć 43 00:02:13,925 --> 00:02:16,469 Dzień dobry, Stany 44 00:02:19,139 --> 00:02:20,723 {\an8}Dzień dobry, Stany 45 00:02:28,481 --> 00:02:31,025 {\an8}Widzicie to wszystko, co nas otacza? 46 00:02:31,234 --> 00:02:34,404 {\an8}Odpowiedź brzmi nie, bo właśnie od tego uciekliśmy. 47 00:02:35,822 --> 00:02:38,324 {\an8}Napełnijcie płuca tym świeżym górskim powietrzem. 48 00:02:39,159 --> 00:02:40,702 {\an8}Jest całkiem przyjemnie. 49 00:02:41,077 --> 00:02:42,078 {\an8}Sam nie wiem. 50 00:02:42,162 --> 00:02:44,622 {\an8}Wszystko pachnie jak wiewiórczy pierd. 51 00:02:47,208 --> 00:02:49,127 {\an8}Jeśli wciąż mało wam natury, 52 00:02:49,127 --> 00:02:51,546 {\an8}zapowiadają epicki wysyp puchu. 53 00:02:51,754 --> 00:02:53,173 {\an8}Raj dla narciarzy. 54 00:02:53,423 --> 00:02:56,301 {\an8}WITAMY W RUSTIC PINES 55 00:02:56,467 --> 00:03:00,597 {\an8}Całkowity relaks za trzy, dwa... 56 00:03:03,183 --> 00:03:04,976 {\an8}Faktycznie się odprężyłam. 57 00:03:04,976 --> 00:03:06,853 {\an8}Nie rozumiem. Nigdy nie było korka 58 00:03:06,853 --> 00:03:08,980 {\an8}na drodze do tego małego miasteczka. 59 00:03:09,147 --> 00:03:11,983 {\an8}Ktoś musiał potrącić łosia lub zamarznąć w samochodzie 60 00:03:11,983 --> 00:03:13,359 {\an8}albo coś w tym pięknym stylu. 61 00:03:13,985 --> 00:03:16,446 {\an8}DOMKI Z BALI 62 00:03:16,654 --> 00:03:17,864 {\an8}Witajcie w niebie. 63 00:03:18,072 --> 00:03:21,367 {\an8}Gdy byłem mały, ścigaliśmy się do tego znaku. 64 00:03:21,451 --> 00:03:22,994 {\an8}Teraz też się ścigamy! 65 00:03:24,120 --> 00:03:25,038 {\an8}Wygrałem! 66 00:03:27,498 --> 00:03:29,542 {\an8}„Kiedyś domki, dziś apartamenty”? 67 00:03:30,084 --> 00:03:32,128 {\an8}Super! Na pewno jest basen. 68 00:03:32,212 --> 00:03:35,381 {\an8}Taki malutki basenik z gorącą wodą. 69 00:03:35,465 --> 00:03:36,633 {\an8}Mówisz o jacuzzi? 70 00:03:36,633 --> 00:03:39,427 {\an8}Może. No wiesz. Te, gdzie robi się tak... 71 00:03:41,596 --> 00:03:42,597 {\an8}Mówisz o misce zupy? 72 00:03:42,597 --> 00:03:44,140 {\an8}Nie. Chodzi mu o jacuzzi. 73 00:03:44,307 --> 00:03:46,392 {\an8}Potem zawsze ma jelitówkę. 74 00:03:46,601 --> 00:03:48,311 {\an8}To miejsce jest teraz okropne. 75 00:03:48,603 --> 00:03:50,396 {\an8}Stan, przyjacielu, wyluzuj. 76 00:03:50,688 --> 00:03:53,441 {\an8}Już nie jesteś biedny. Należy ci się taki wypad. 77 00:03:53,441 --> 00:03:55,026 {\an8}Nie byłem biedny, idioto! 78 00:03:55,735 --> 00:03:57,612 {\an8}Idioto? Czy idiota... 79 00:03:58,696 --> 00:03:59,864 Powiedziałem: „Czy idiota”... 80 00:04:01,407 --> 00:04:03,451 Nieważne. Straciłem szansę na ripostę. 81 00:04:09,040 --> 00:04:12,418 Tyle czekamy w kolejce, że nazwałem wszystkie tyłki przed nami. 82 00:04:12,502 --> 00:04:16,005 Zwis, Pomarańczka, Całkiem Sexy, Wredna Dynia 83 00:04:16,089 --> 00:04:18,508 i najbardziej rozgadany, Pierdziawiec. 84 00:04:18,633 --> 00:04:21,386 Powiedz, że jestem Całkiem Sexy albo Wredną Dynią. 85 00:04:21,386 --> 00:04:23,054 Proszę cię. Nie oszukuj się. 86 00:04:24,389 --> 00:04:26,391 Kolejka do wyciągu szybko się kurczy. 87 00:04:26,933 --> 00:04:28,226 Cześć, znalazłem was. 88 00:04:29,018 --> 00:04:31,521 Stan, co to za stare sztachety? 89 00:04:31,729 --> 00:04:33,815 Ojciec wykonał je specjalnie dla mnie 90 00:04:33,815 --> 00:04:36,442 z drogiego płotu naszego sąsiada. 91 00:04:36,776 --> 00:04:39,279 Co to za kolejka? Nie macie nawet nart. 92 00:04:39,445 --> 00:04:42,532 Bo ich nie potrzebujemy. Moja ekipa woli après-ski. 93 00:04:42,782 --> 00:04:44,784 Imprezę po nartach. 94 00:04:45,076 --> 00:04:48,121 Imprezujemy też przed i zamiast nart. 95 00:04:48,121 --> 00:04:50,373 Jedziemy do odjechanego klubu na szczycie. 96 00:04:50,373 --> 00:04:52,041 Mam dla was wejściówki. 97 00:04:52,125 --> 00:04:53,126 ZŁOTA WEJŚCIÓWKA 98 00:04:53,126 --> 00:04:56,212 Nikt ich nie chce. Nazywamy tyłki i jeździmy na nartach. 99 00:04:56,379 --> 00:04:58,381 Chociaż skończyły się już tyłki. 100 00:04:58,381 --> 00:04:59,465 Ja wezmę wejściówkę. 101 00:04:59,716 --> 00:05:01,592 Świetnie. Pierdziawiec jedzie na górę. 102 00:05:01,759 --> 00:05:05,138 Drogi Pierdziawcu, ten pseudonim to jakiś skrót od nazwiska? 103 00:05:07,932 --> 00:05:09,767 Doskonałe biuro domowe. 104 00:05:10,435 --> 00:05:12,228 {\an8}Długopisy do podpisywania dokumentów. 105 00:05:12,437 --> 00:05:14,522 {\an8}Spinacze, by je spiąć. 106 00:05:14,522 --> 00:05:18,276 {\an8}I oczywiście wielki telefon stacjonarny. 107 00:05:20,570 --> 00:05:21,821 {\an8}Brak sygnału wybierania? 108 00:05:22,363 --> 00:05:25,199 {\an8}Czas wezwać pomoc techniczną i rozpętać piekło! 109 00:05:28,828 --> 00:05:30,872 Obsługa Telestar. Mówi Sarah. 110 00:05:30,872 --> 00:05:32,248 Cześć, Sarah. 111 00:05:32,373 --> 00:05:35,001 Twoja gówniana firma sprzedała mi uszkodzony telefon. 112 00:05:35,168 --> 00:05:37,628 Tak mi przykro, cukiereczku. 113 00:05:37,712 --> 00:05:40,089 A ja martwiłam się deszczem. 114 00:05:40,173 --> 00:05:43,217 To nie twoja wina, Sarah. 115 00:05:43,801 --> 00:05:45,428 A deszcz jest do bani. 116 00:05:46,596 --> 00:05:47,805 Wybacz, że się wkurzyłem. 117 00:05:47,930 --> 00:05:50,224 Nie szkodzi. Rozumiem. 118 00:05:50,516 --> 00:05:53,519 Rozumiesz mnie? 119 00:05:53,770 --> 00:05:54,771 Pewnie. 120 00:05:54,979 --> 00:05:56,731 Musisz być sfrustrowany. 121 00:05:56,856 --> 00:05:57,857 Jestem. 122 00:05:58,983 --> 00:06:00,193 Naprawdę mnie rozumiesz. 123 00:06:01,361 --> 00:06:04,113 Co dziś porabiasz, Sarah? 124 00:06:04,822 --> 00:06:06,908 Przepraszam, nie dosłyszałam. 125 00:06:07,408 --> 00:06:08,659 Wyłączę głośnomówiący. 126 00:06:11,788 --> 00:06:13,331 Sarah! Wróć do mnie! 127 00:06:13,706 --> 00:06:15,583 Obsługa Telestar. Mówi Mindy. 128 00:06:15,583 --> 00:06:17,001 Przełącz mnie do Sarah! 129 00:06:17,168 --> 00:06:19,087 Przepraszam, u nas nie ma żadnej Sarah. 130 00:06:19,212 --> 00:06:22,757 Telestar ma oddziały w całym kraju. 131 00:06:23,466 --> 00:06:26,636 Sarah! 132 00:06:29,847 --> 00:06:33,393 Wyginam po nartach ciało 133 00:06:35,103 --> 00:06:36,938 Nie pij. Pryskaj. 134 00:06:37,105 --> 00:06:38,981 Tak się imprezuje po nartach. 135 00:06:39,148 --> 00:06:41,651 Jestem takim dobrym narciarzem! 136 00:06:41,818 --> 00:06:44,445 MC Lawina nad konsoletą! 137 00:06:54,205 --> 00:06:57,875 Dobrze, ekipo. Pora na nasz pierwszy i ostatni dziś przejazd. 138 00:06:58,000 --> 00:06:59,252 Wykorzystajmy jak najlepiej... 139 00:07:02,755 --> 00:07:04,424 Ci kretyni są wszędzie! 140 00:07:04,424 --> 00:07:05,508 Trzymaj, Stan. 141 00:07:05,508 --> 00:07:08,594 To pojednawczy gest mojego ludu. Dołączcie do nas. 142 00:07:10,972 --> 00:07:12,348 Żal mi cię, Roger. 143 00:07:12,682 --> 00:07:16,394 Wszyscy w rodzinie poza tobą cieszą się cudami natury. 144 00:07:16,519 --> 00:07:17,895 Stan, chodź! 145 00:07:18,062 --> 00:07:21,524 Barmanka pryśnie ci piwem prosto w twarz! 146 00:07:22,108 --> 00:07:24,152 Powołuję się na urlopowe weto. 147 00:07:24,360 --> 00:07:26,362 Wszyscy do mnie i na narty! 148 00:07:29,907 --> 00:07:31,367 MIEJSKIE WYSYPISKO 149 00:07:35,621 --> 00:07:37,039 Sorry, ludziska! 150 00:07:37,373 --> 00:07:41,794 Niełatwo jest się podrapać w rękawicach z jednym palcem! 151 00:07:45,173 --> 00:07:48,009 Tato, ta wycieczka jest do bani. 152 00:07:48,593 --> 00:07:50,720 Szukamy nart na górze śmieci. 153 00:07:51,012 --> 00:07:52,513 Możemy wrócić do domu? 154 00:07:52,597 --> 00:07:54,348 Robię to dla was. 155 00:07:54,515 --> 00:07:57,727 Chciałem, żebyśmy uciekli i nacieszyli się ciszą i odosobnieniem. 156 00:08:01,189 --> 00:08:02,565 I pięknymi widokami. 157 00:08:05,943 --> 00:08:07,570 I górską bryzą. 158 00:08:11,741 --> 00:08:13,326 Czytasz w moich myślach, Steve. 159 00:08:13,534 --> 00:08:16,037 Rodzinny wypad na narty, którego tak pragnęliśmy, 160 00:08:16,037 --> 00:08:18,247 jest tu i teraz, na wysypisku! 161 00:08:32,845 --> 00:08:33,846 Zimny penis! 162 00:08:34,764 --> 00:08:37,308 Steve, nie będziemy mogli tu bezpiecznie jeździć, 163 00:08:37,308 --> 00:08:39,393 dopóki nie zabierzesz sprzętu AGD. 164 00:08:39,685 --> 00:08:42,605 Przepraszam, musiałem wyjąć zużytą prezerwatywę z włosów. 165 00:08:42,605 --> 00:08:43,814 Słuszna wymówka. 166 00:08:44,065 --> 00:08:45,691 Skarbie, jak prace nad oślą łączką? 167 00:08:45,775 --> 00:08:47,944 Chyba znalazłam trochę odpadów medycznych. 168 00:08:47,944 --> 00:08:50,029 To mi się podoba. Moja kolej. 169 00:08:57,078 --> 00:08:58,287 Domek numer trzy. 170 00:08:58,996 --> 00:09:02,291 To zapewne bale z domków, w których kiedyś nocowałem. 171 00:09:02,375 --> 00:09:03,459 Fajnie, Stan. 172 00:09:03,793 --> 00:09:08,339 Tak sobie rozmawialiśmy z dziećmi, że może najwyższa pora... 173 00:09:09,006 --> 00:09:10,091 Czy ty płaczesz? 174 00:09:11,968 --> 00:09:15,263 Ja... chcę wam podziękować za to, że zgodziliście się na urlop, 175 00:09:15,263 --> 00:09:16,556 o jakim marzyłem. 176 00:09:16,889 --> 00:09:17,974 Kocham was. 177 00:09:18,474 --> 00:09:19,475 Wybacz, przerwałem ci. 178 00:09:20,935 --> 00:09:25,648 Mówiłam, że powinniśmy tu zostać i dalej wyrzucać śmieci. 179 00:09:25,773 --> 00:09:26,816 Świetny pomysł! 180 00:09:26,816 --> 00:09:29,068 Zrekonstruujmy domek numer trzy. 181 00:09:29,402 --> 00:09:30,820 Kto jeszcze zbudował domek? 182 00:09:31,028 --> 00:09:32,363 Abraham Lincoln. 183 00:09:32,655 --> 00:09:35,575 Dostał też kulkę w głowę, ale nie każdy ma takie szczęście. 184 00:09:35,783 --> 00:09:39,328 {\an8}Panie Heissler, jestem kierownikiem wsparcia najwyższej rangi, 185 00:09:39,412 --> 00:09:41,747 {\an8}a nie mogę skontaktować pana z Sarah, 186 00:09:41,831 --> 00:09:44,333 {\an8}choćby opublikował pan moje dane osobowe 187 00:09:44,417 --> 00:09:46,961 {\an8}na pańskim Twitterze pełnym wściekłych fanów. 188 00:09:47,169 --> 00:09:50,172 {\an8}Wyślij maila do każdej Sarah w firmie i napisz, 189 00:09:50,256 --> 00:09:52,550 {\an8}że jednej z nich szuka mężczyzna marzeń! 190 00:09:52,842 --> 00:09:56,262 {\an8}Przykro mi, że nie potrafi pan rozgryźć, jak używać telefonu 191 00:09:56,262 --> 00:09:58,764 {\an8}i że zakochał się pan w pracownicy wsparcia, 192 00:09:58,848 --> 00:10:00,349 {\an8}ale muszę się rozłączyć. 193 00:10:04,937 --> 00:10:05,938 Co ty tu robisz? 194 00:10:06,188 --> 00:10:08,774 Czasami tęsknię za Steve'em, gdy jest na wakacjach, 195 00:10:08,858 --> 00:10:11,360 więc tu przychodzę i mieszkam. 196 00:10:11,986 --> 00:10:13,821 Sam też trochę wariuję. 197 00:10:14,363 --> 00:10:17,199 Wczoraj nawiązałem miłosne połączenie z laską ze wsparcia, 198 00:10:17,283 --> 00:10:20,119 ale nas rozłączyło i nie mogę jej znaleźć. 199 00:10:20,411 --> 00:10:22,955 Klaus. To twój szczęśliwy dzień. 200 00:10:23,164 --> 00:10:27,209 Lata poszukiwań mojego taty uczyniły ze mnie eksperta od śledzenia. 201 00:10:27,543 --> 00:10:29,462 Opowiedz o tej rozmowie. 202 00:10:30,046 --> 00:10:32,340 Byłem wściekły z powodu telefonu, 203 00:10:32,548 --> 00:10:35,051 - a jej było smutno, że pada... - Stop. 204 00:10:35,551 --> 00:10:38,012 Wczoraj padało tylko w dziewięciu miastach. 205 00:10:38,179 --> 00:10:39,513 Przygotuj kawę, 206 00:10:39,597 --> 00:10:42,058 a ja wyczyszczę historię wyszukiwania. 207 00:10:42,266 --> 00:10:43,643 Musimy ją znaleźć. 208 00:10:44,352 --> 00:10:47,897 Tak sobie myślałem... Pryskanie szampanem to przeżytek. 209 00:10:48,105 --> 00:10:49,482 Czas na innowacje. 210 00:10:54,737 --> 00:10:57,406 Jacyś frajerzy zjeżdżają z wysypiska. 211 00:11:04,413 --> 00:11:07,667 Stan psuje im wakacje. Muszę ich uratować. 212 00:11:07,792 --> 00:11:11,045 Ja też mam coś nowego! Kto chcę lewatywę szampanem? 213 00:11:11,045 --> 00:11:14,090 Później. Uratuję ich później. 214 00:11:20,721 --> 00:11:22,682 Zgadnijcie, kto ochrzcił wychodek? 215 00:11:23,140 --> 00:11:24,809 Ja! Aż się zniszczył! 216 00:11:25,101 --> 00:11:27,478 Wszystko tu jest zniszczone. To wysypisko. 217 00:11:29,480 --> 00:11:31,524 Rozpoczyna się wysyp puchu. 218 00:11:32,191 --> 00:11:35,236 Jutro będziemy jeździć na poduszkach z czarodziejskiego puchu. 219 00:11:35,820 --> 00:11:38,906 Musimy wypocząć. Chodźmy spać. 220 00:11:39,156 --> 00:11:41,867 Jest wcześnie. Nie jesteśmy zmęczeni. 221 00:11:42,118 --> 00:11:45,621 Bez obaw. Znalazłem szmatę nasączoną benzyną, podzielimy się. 222 00:11:45,788 --> 00:11:47,540 Ja będę pierwszy. Gdy zemdleję, 223 00:11:47,540 --> 00:11:49,792 zdejmijcie mi ją z twarzy, żebym nie umarł. 224 00:11:50,000 --> 00:11:52,920 Potem weźmie ją kolejna osoba, zemdleje, a potem kolejna... 225 00:11:52,920 --> 00:11:54,380 System kołowy. 226 00:11:54,547 --> 00:11:56,841 A co z ostatnią osobą? 227 00:12:03,431 --> 00:12:04,473 Wielka śnieżka? 228 00:12:04,890 --> 00:12:06,475 Chwila. Coś tu jest. 229 00:12:09,687 --> 00:12:10,771 „Najdrożsi Smithowie, 230 00:12:11,147 --> 00:12:14,650 „Przynoszę wieści o lepszym życiu kilkaset metrów nad wami, 231 00:12:14,859 --> 00:12:17,027 „gdzie szampan płynie jak wino, 232 00:12:17,194 --> 00:12:19,780 „a wino też płynie jak wino. 233 00:12:19,864 --> 00:12:24,034 „Chcę powiedzieć, że mamy dużo alkoholu, a ja mam pewien plan”. 234 00:12:27,538 --> 00:12:30,541 Dostaliście mój liścik w wielkiej śnieżce? 235 00:12:33,294 --> 00:12:35,963 Deszcz wyklucza wszystko na zachód od Missisipi, 236 00:12:35,963 --> 00:12:39,216 a Telestar nie ma biur na północ od Filadelfii. 237 00:12:39,425 --> 00:12:41,427 Sarah nazwała cię „cukiereczkiem”? 238 00:12:41,594 --> 00:12:42,762 Z południowym akcentem. 239 00:12:42,928 --> 00:12:45,306 Słodkim, nie jak u osoby z bagna. 240 00:12:45,556 --> 00:12:48,225 Co jeszcze? Potrzebuję szczegółów, do cholery! 241 00:12:48,434 --> 00:12:50,102 {\an8}Leciała na mnie, 242 00:12:50,227 --> 00:12:52,897 {\an8}chciała mnie przelecieć przez telefon. 243 00:12:52,897 --> 00:12:54,690 {\an8}Żadnych wymyślonych szczegółów. 244 00:12:54,899 --> 00:12:56,066 {\an8}Wybacz. Nie sprecyzowałeś. 245 00:12:57,818 --> 00:12:59,153 Słyszałem gwizd pociągu. 246 00:13:01,322 --> 00:13:03,866 To Amtrak Viewliner 3850. 247 00:13:04,700 --> 00:13:09,580 W obiegu jest już tylko jeden i kursuje codziennie z Waszyngtonu do Blacksburga. 248 00:13:09,872 --> 00:13:14,710 Gdy rozmawiałeś z Sarah, przejeżdżał przez Roanoke. 249 00:13:16,921 --> 00:13:18,589 {\an8}Moja miłość pracuje w Roanoke. 250 00:13:18,923 --> 00:13:22,301 {\an8}Mają tam najlepszą knajpę z kanapkami. Jesteśmy sobie przeznaczeni. 251 00:13:31,560 --> 00:13:33,020 Nieźle nas obsypało. 252 00:13:33,312 --> 00:13:34,897 Sprawdzę, czy mogą oddychać. 253 00:13:37,691 --> 00:13:39,109 To nie jest Steve! 254 00:13:39,360 --> 00:13:40,444 To śnieżny Steve. 255 00:13:40,945 --> 00:13:41,946 Bał-Steve? 256 00:13:42,196 --> 00:13:43,197 Steve-wan? 257 00:13:44,406 --> 00:13:45,950 Hayley? Jeff? 258 00:13:47,576 --> 00:13:51,121 Francine, dzieci zastąpiły się śnieżnymi dziećmi i uciekły. 259 00:13:51,664 --> 00:13:53,541 Bał-dziećmi? Dzieć-wanami? 260 00:13:54,083 --> 00:13:55,167 Musimy ich znaleźć. 261 00:14:10,140 --> 00:14:13,519 Raz, dwa, trzy, z narty pijemy! 262 00:14:16,230 --> 00:14:18,065 Zdradziliście mnie! 263 00:14:18,357 --> 00:14:21,318 {\an8}Mój plan zadziałał! Stan chce przyłączyć się do zabawy! 264 00:14:21,402 --> 00:14:23,779 {\an8}No nie wiem. Wygląda, jakby chciał kogoś zabić. 265 00:14:24,655 --> 00:14:28,075 Rogera rozumiem, ale wy jesteście moimi krewnymi! 266 00:14:28,242 --> 00:14:30,286 Teoretycznie tylko Steve i Hayley, 267 00:14:30,286 --> 00:14:32,079 ale Francine i ja robimy to cały czas, 268 00:14:32,079 --> 00:14:33,998 a Jeff został moim bratem krwi, 269 00:14:33,998 --> 00:14:36,333 gdy znaleźliśmy trupa przy torach. 270 00:14:40,462 --> 00:14:44,174 Przepraszam, że cię zostawiliśmy, tato. Po prostu... Jak to powiedzieć? 271 00:14:44,800 --> 00:14:47,094 Twoja wycieczka jest do bani. Après-ski jest super. 272 00:14:47,094 --> 00:14:48,429 Wybrałeś odpowiednie słowa. 273 00:14:48,429 --> 00:14:52,474 Staraliśmy się być mili. Ty wychowałeś się w biedzie 274 00:14:52,558 --> 00:14:55,019 i musiałeś udawać, że takie wakacje ci się podobają, 275 00:14:55,019 --> 00:14:56,645 ale my nie musimy. 276 00:14:56,812 --> 00:14:58,898 Po raz ostatni, nie byliśmy biedni! 277 00:14:59,064 --> 00:15:01,775 Jedliśmy jednym widelcem, żeby nie tracić czasu na zmywanie. 278 00:15:02,109 --> 00:15:05,696 Nie potrzebuję was! Sam odbędę rodzinną wycieczkę. 279 00:15:07,948 --> 00:15:09,033 Ale sypie. 280 00:15:10,701 --> 00:15:11,744 Nie widzę ścieżki. 281 00:15:12,453 --> 00:15:15,039 Boże, zgubiłem się! Umrę tu! 282 00:15:15,706 --> 00:15:19,335 Chwila. Widzę światło. Boże, ocaliłeś mnie! 283 00:15:22,254 --> 00:15:23,255 Co? 284 00:15:31,096 --> 00:15:33,599 Po co komu rodzina, z którą można dzielić radość? 285 00:15:37,394 --> 00:15:39,939 Kretyni nie mają pojęcia, co tracą. 286 00:15:42,274 --> 00:15:43,275 Tak! 287 00:15:44,109 --> 00:15:45,986 Tak! Ja! 288 00:15:48,572 --> 00:15:50,407 Pobudka, imprezowicze! 289 00:15:50,658 --> 00:15:55,037 MC Lawina szykuje tłusty bit i słone mięso 290 00:15:55,037 --> 00:15:59,833 dla waszych pijackich i głodnych zadków! 291 00:15:59,917 --> 00:16:02,378 Czas na Mimozę, suki! 292 00:16:03,253 --> 00:16:07,174 Biedny Stan. Czy ty kiedykolwiek dostaniesz to, na co liczysz? 293 00:16:07,383 --> 00:16:09,677 Właśnie na to liczyłem. 294 00:16:17,726 --> 00:16:18,852 Boże! 295 00:16:20,938 --> 00:16:23,440 Super! Jadę szybciej niż lawina! 296 00:16:27,778 --> 00:16:30,030 Lawina pogrzebała Stana na wysypisku! 297 00:16:31,615 --> 00:16:33,200 Rękawice! 298 00:16:35,244 --> 00:16:36,286 O mój Boże! 299 00:16:37,037 --> 00:16:38,539 Załogo après-ski, 300 00:16:38,539 --> 00:16:41,458 wzywam was do pomocy w poszukiwaniach naszego przyjaciela. 301 00:16:48,298 --> 00:16:49,842 - E tam. - E tam? 302 00:16:49,842 --> 00:16:51,844 E tam. Chcemy się bawić. 303 00:16:59,184 --> 00:17:00,561 Jesteśmy na miejscu. 304 00:17:00,561 --> 00:17:01,937 Na pewno chcesz to zrobić? 305 00:17:02,104 --> 00:17:04,064 Potrafię znajdywać ludzi, 306 00:17:04,189 --> 00:17:07,276 ale nie umiem rozgryźć ich stanu emocjonalnego. 307 00:17:07,985 --> 00:17:10,487 Niech los zadecyduje. 308 00:17:24,835 --> 00:17:27,463 Chyba nie byliśmy sobie pisani. 309 00:17:33,969 --> 00:17:35,137 Sfrustrowany telefonem 310 00:17:35,137 --> 00:17:36,346 Seksowny akcent. Niemiecki? 311 00:17:36,430 --> 00:17:37,806 Pełen złości. Pomogę mu? 312 00:17:37,973 --> 00:17:39,016 Może być rybą... 313 00:17:39,224 --> 00:17:41,101 ...a mnie to podnieca? 314 00:17:52,696 --> 00:17:55,157 Chyba nie byliśmy sobie pisani. 315 00:18:06,293 --> 00:18:07,503 Zostało mało powietrza. 316 00:18:08,337 --> 00:18:11,090 Muszę brać jak najmniejsze wdechy. 317 00:18:11,965 --> 00:18:13,383 Śmierć z uduszenia 318 00:18:14,426 --> 00:18:17,179 nie jest najlepszą śmiercią 319 00:18:18,013 --> 00:18:19,264 dla Stana Smitha. 320 00:18:23,393 --> 00:18:26,480 Ta wycieczka jest do bani. Dlaczego w domku nie ma ogrzewania? 321 00:18:26,688 --> 00:18:29,942 Bo właśnie od tego chcemy uciec! 322 00:18:31,193 --> 00:18:33,237 Nie możemy odwiedzić zwykłego zoo? 323 00:18:33,237 --> 00:18:35,697 To jest dużo lepsze. 324 00:18:35,989 --> 00:18:38,242 Zwierzęta są w swoim naturalnym środowisku. 325 00:18:41,328 --> 00:18:43,622 Stan, sprawdź, czy coś zostało. 326 00:18:47,459 --> 00:18:50,337 Ten rejs jest do bani. Dlaczego nie możemy wyjść z pokoju? 327 00:18:50,337 --> 00:18:53,382 Bo to nie jest prawdziwy rejs, Stan! 328 00:18:53,590 --> 00:18:55,425 Jesteśmy bardzo, bardzo biedni. 329 00:18:55,551 --> 00:18:58,262 Jakim cudem ten imbecyl jeszcze tego nie pojął? 330 00:18:59,888 --> 00:19:04,393 Wycieczki z dzieciństwa naprawdę były do bani. 331 00:19:04,977 --> 00:19:09,481 Istnieje szansa, że byliśmy... biedni. 332 00:19:15,070 --> 00:19:18,157 Przestańcie imprezować i pomóżcie mi znaleźć tatę! 333 00:19:20,033 --> 00:19:24,037 Ludzie, wy chcecie imprezować, a my zorganizować poszukiwania. 334 00:19:24,121 --> 00:19:27,875 Może połączymy obie rzeczy w imprezę poszukiwawczą? 335 00:19:33,213 --> 00:19:35,424 Impreza poszukiwawcza! 336 00:19:37,384 --> 00:19:40,095 Tak! Będę bohaterem! 337 00:19:45,767 --> 00:19:49,146 Drużyno Après, rozdzielić się i znaleźć Stana! 338 00:19:50,314 --> 00:19:51,899 Impreza! 339 00:19:53,066 --> 00:19:54,067 Tak! 340 00:19:54,526 --> 00:19:56,111 Znajdźmy Dana! 341 00:20:00,407 --> 00:20:01,408 Stan... 342 00:20:01,825 --> 00:20:04,286 Chciałeś tylko, żebyśmy się dobrze bawili. 343 00:20:06,079 --> 00:20:08,749 Patrzcie! Drewniana narta taty! 344 00:20:15,005 --> 00:20:18,383 Oddychaj, tato! Oddychaj tym głupim, świeżym górskim powietrzem! 345 00:20:21,094 --> 00:20:22,638 Tak! 346 00:20:22,638 --> 00:20:24,473 - On żyje! - Dziękuję. 347 00:20:25,057 --> 00:20:27,726 Gdy byłem uwięziony pod śniegiem, 348 00:20:28,101 --> 00:20:29,728 miałem dużo czasu na halucynacje. 349 00:20:30,020 --> 00:20:32,522 Zmusiłem was wszystkich do tej gównianej wycieczki. 350 00:20:32,773 --> 00:20:34,358 Jestem tragicznym rodzicem. 351 00:20:34,358 --> 00:20:35,567 Tego bym nie powiedział. 352 00:20:35,859 --> 00:20:38,528 {\an8}Bawili się tylko wtedy, gdy nie byli z tobą, 353 00:20:38,612 --> 00:20:42,532 {\an8}ale i tak dałeś im lepszy wyjazd niż twoi rodzice tobie. 354 00:20:43,033 --> 00:20:44,409 {\an8}To prawda. 355 00:20:45,160 --> 00:20:48,622 {\an8}Przerwałem błędne koło konieczności wyjeżdżania na kiepskie wakacje. 356 00:20:49,373 --> 00:20:52,042 {\an8}Czas na après-ski! 357 00:20:52,251 --> 00:20:54,086 {\an8}Dawaj, MC Lawino! 358 00:20:54,836 --> 00:20:57,381 {\an8}Chyba nie jest w stanie. 359 00:20:58,465 --> 00:21:01,093 {\an8}To może wezwij karetkę?