1
00:00:30,291 --> 00:00:34,794
BOSTON
jakiś czas temu
2
00:00:38,799 --> 00:00:41,801
Nie chcę być
kształtowany przez otoczenie.
3
00:00:42,178 --> 00:00:46,556
Sam chcę być czynnikiem
kształtującym otoczenie.
4
00:00:50,811 --> 00:00:53,146
Kiedyś mieliśmy Kościół.
5
00:00:53,439 --> 00:00:56,816
Czyli tak naprawdę
mieliśmy w sobie wsparcie.
6
00:00:59,653 --> 00:01:02,405
Ale teraz już nie wiem.
Zabawna sprawa.
7
00:01:02,740 --> 00:01:04,991
Wlał w serca uprzedzenie.
8
00:01:05,326 --> 00:01:09,746
Rycerze Kolumba to najwięksi bandyci.
Prawdziwi makaroniarze.
9
00:01:10,122 --> 00:01:14,334
Przejęli swoją część miasta
we władanie.
10
00:01:15,002 --> 00:01:19,130
20 lat po tym, jak irlandas
nie miał szans na pracę,
11
00:01:19,423 --> 00:01:23,593
doczekaliśmy się prezydenta.
Niech spoczywa w pokoju.
12
00:01:23,928 --> 00:01:27,097
l właśnie tego
czarnuchy nie mogą pojąć.
13
00:01:27,389 --> 00:01:31,434
l jeśli coś mam do murzyniaków,
to właśnie to.
14
00:01:31,727 --> 00:01:35,313
Nie ma nic za darmo.
Trzeba po to sięgnąć.
15
00:01:57,711 --> 00:02:01,005
Nie każ mi się więcej
po coś takiego fatygować.
16
00:02:01,298 --> 00:02:03,550
To się więcej nie powtórzy,
panie C.
17
00:02:05,719 --> 00:02:09,430
Carmen wyrasta
na ładniutką panienkę.
18
00:02:09,849 --> 00:02:12,308
Powinieneś być dumny.
19
00:02:24,655 --> 00:02:27,866
Masz już okres, Carmen?
20
00:02:44,425 --> 00:02:47,218
Dzieciak Johnny'ego Sullivana?
21
00:02:47,678 --> 00:02:49,012
Mieszkasz z babcią?
22
00:02:51,265 --> 00:02:53,808
Vin, zapakuj mu trochę chleba,
23
00:02:54,185 --> 00:02:56,936
parę kartonów mleka...
Lubisz salceson z serem?
24
00:02:57,271 --> 00:02:59,230
Trochę wędlin, dorzuć majonez.
25
00:03:00,149 --> 00:03:02,609
Lubisz komiksy?
26
00:03:05,154 --> 00:03:06,779
Dobrze się uczysz?
27
00:03:08,282 --> 00:03:09,991
- Tak.
- Brawo.
28
00:03:10,367 --> 00:03:13,912
Też miałem dobre stopnie.
Mówią, że to paradoks.
29
00:03:16,081 --> 00:03:19,292
Reszty nie trzeba,
kup sobie kosmetyki.
30
00:03:23,589 --> 00:03:26,716
Gdybyś kiedyś chciał
zarobić coś ekstra,
31
00:03:27,092 --> 00:03:29,552
przyjdź na L Street.
32
00:03:30,638 --> 00:03:32,847
Wiesz, gdzie mnie tam szukać?
33
00:03:34,475 --> 00:03:35,642
Zuch chłopak.
34
00:03:39,230 --> 00:03:42,857
Powierzamy ci, Panie,
duszę twego sługi Alphonsusa,
35
00:03:43,234 --> 00:03:46,319
który umarł już dla świata.
Odpuść mu winy,
36
00:03:46,570 --> 00:03:49,113
jakich się dopuścił
w swej słabości.
37
00:03:49,448 --> 00:03:50,990
Kościół cię ustawia.
38
00:03:51,325 --> 00:03:53,743
Klęknij, powstań,
klęknij, powstań.
39
00:03:54,036 --> 00:03:56,913
Jeśli to cię kręci,
to nie mogę ci pomóc.
40
00:03:57,456 --> 00:03:59,666
Facet bierze los we własne ręce.
41
00:03:59,959 --> 00:04:04,545
Nie ma nic za darmo.
Trzeba po to sięgnąć. "Non serviam".
42
00:04:05,381 --> 00:04:07,924
- James Joyce.
- Mądrala z ciebie, Colin.
43
00:04:08,217 --> 00:04:12,762
Makaroniarze z North Endu i Providence
próbowali mi dyktować, co mam robić.
44
00:04:13,347 --> 00:04:17,600
l możliwe,
że coś się z nimi stało...
45
00:04:17,935 --> 00:04:19,143
Możliwe,
46
00:04:20,813 --> 00:04:23,231
że coś takiego.
47
00:04:27,861 --> 00:04:31,239
Jezu...
Ale zabawnie się zwaliła.
48
00:04:34,952 --> 00:04:37,453
Francis, powinieneś się leczyć.
49
00:04:37,788 --> 00:04:40,915
Kiedy chcesz kimś zostać,
możesz to osiągnąć.
50
00:04:41,208 --> 00:04:44,252
Ale tego ci w kościele
nie powiedzą.
51
00:04:44,586 --> 00:04:49,048
Kiedy byłem mały, mówili,
że albo jesteś gliną, albo złodziejem.
52
00:04:49,383 --> 00:04:54,183
Ale ja dziś ci powiem co innego.
Czy dla patrzącego na wylot lufy
53
00:04:57,558 --> 00:04:59,934
jest jakaś różnica?
54
00:05:02,813 --> 00:05:04,856
Zuch chłopak.
55
00:05:06,108 --> 00:05:10,908
...mechanizm zniszczeń powstających
w wyniku postrzału.
56
00:05:11,322 --> 00:05:14,073
Weźmy wasze pociski
z wgłębieniem wierzchołkowym.
57
00:05:14,491 --> 00:05:17,869
W chwili przebicia czaszki
dochodzi do odkształcenia.
58
00:05:18,203 --> 00:05:20,246
Od łuski odrywa się
59
00:05:20,581 --> 00:05:24,000
6, 8 drobnych części
o ostrych krawędziach,
60
00:05:25,419 --> 00:05:30,219
które rozszarpują napotkane tkanki
czyniąc spustoszenia w mózgu.
61
00:05:30,632 --> 00:05:33,092
Określamy to mianem "grzybkowania".
62
00:05:40,184 --> 00:05:42,769
Pierdolę was!
Pierdolone cioty.
63
00:05:43,187 --> 00:05:47,190
Jedyne futerko, do jakiego
strażak się dobiera, to kotek!
64
00:05:47,566 --> 00:05:51,069
Lećcie ściągać kiciusia z drzewa,
zasrane homosie!
65
00:05:52,404 --> 00:05:54,280
Przygotować ołówki.
66
00:05:59,828 --> 00:06:01,537
Zaczynamy.
67
00:06:08,754 --> 00:06:10,797
Na co tak patrzysz?
68
00:06:13,425 --> 00:06:14,926
Zapomnij.
69
00:06:15,260 --> 00:06:18,137
Ojciec - cieć,
syn jest tylko gliniarzem.
70
00:06:21,683 --> 00:06:24,352
Pierdoleni strażacy
to banda pedałów.
71
00:06:26,230 --> 00:06:30,191
Mówi: "Nigdy niczego nie kończysz.
Zalicz kurs policyjny",
72
00:06:30,484 --> 00:06:34,195
to znów się tobą zajmę".
Po egzaminach
73
00:06:34,571 --> 00:06:38,699
- znów mi zrobi loda.
- Twoja matka to cudowna kobieta.
74
00:06:39,576 --> 00:06:40,576
Wal się.
75
00:06:40,911 --> 00:06:42,829
Jesteś czarnuchem w Bostonie.
76
00:06:43,163 --> 00:06:45,873
l beze mnie
masz w życiu przejebane.
77
00:06:46,875 --> 00:06:49,293
Nasza policja ma wielkie tradycje.
78
00:06:49,670 --> 00:06:52,797
Uzyskany przez was dyplom
to przepustka
79
00:06:53,132 --> 00:06:56,175
do szeregów jednej z najlepszych
formacji kraju.
80
00:06:56,468 --> 00:06:58,970
Jako gubernator Massachusetts
81
00:06:59,304 --> 00:07:01,431
wierzę, że każdy z was
82
00:07:01,807 --> 00:07:05,351
będzie w niej służył
godnie, z honorem i lojalnością.
83
00:07:05,936 --> 00:07:09,939
Gratuluję nowym funkcjonariuszom.
Dziękuję. Możecie się odmeldować.
84
00:07:21,785 --> 00:07:25,288
Sullivan, od razu cię wzięli
na tajniaka. Gratuluję.
85
00:07:25,664 --> 00:07:27,832
- ldziesz na piwo?
- Później was złapię.
86
00:07:37,968 --> 00:07:40,219
Koniec szkoły.
87
00:07:42,014 --> 00:07:45,308
- Dziękuję, Frank.
- Zasłużyłeś.
88
00:07:45,642 --> 00:07:49,020
Koniec z ołówkami,
koniec z książkami.
89
00:07:52,107 --> 00:07:55,485
To nie jest zwykła policja,
to policja stanowa.
90
00:07:56,570 --> 00:08:01,370
- Poznacie tę różnicę na szkoleniu.
- Policja stanowa, otwierać!
91
00:08:01,867 --> 00:08:04,035
Jaka jest ta różnica?
92
00:08:05,871 --> 00:08:07,413
Rozumiemy się?
93
00:08:08,624 --> 00:08:10,374
Na ziemię, już!
94
00:08:23,305 --> 00:08:27,850
Gratuluję zdania egzaminów
i witam w naszej specgrupie.
95
00:08:28,185 --> 00:08:29,936
Hip, hip, kurwa, hura.
96
00:08:30,312 --> 00:08:32,188
Nie będziemy razem
97
00:08:32,523 --> 00:08:36,442
pracować. Podlegasz kpt. Ellerby'emu,
ale z każdym lubię pogadać.
98
00:08:38,862 --> 00:08:41,531
Jesteś pracowity.
Szybko pójdziesz w górę.
99
00:08:41,907 --> 00:08:43,824
Jak chujek dwunastolatka.
100
00:08:45,369 --> 00:08:47,995
- Dziękuję sierżancie.
- Nie ma za co.
101
00:08:48,914 --> 00:08:50,623
Powodzenia.
102
00:08:56,463 --> 00:08:59,298
- Gratuluję.
- Dzięki, skarbie.
103
00:09:02,636 --> 00:09:04,345
Możesz już wejść.
104
00:09:10,894 --> 00:09:12,353
Siadaj.
105
00:09:20,571 --> 00:09:24,448
Wiesz, czym się tu zajmujemy?
Moja sekcja?
106
00:09:25,325 --> 00:09:27,952
- Mam pewne pojęcie.
- Nie masz
107
00:09:28,287 --> 00:09:32,623
żadnego pojęcia. Umawiamy się.
Żadnego. Zero. Nul.
108
00:09:33,500 --> 00:09:38,004
Gdybyś wiedział, co robimy, dalibyśmy
wielką plamę. Wyszlibyśmy na pizdy.
109
00:09:38,338 --> 00:09:40,715
Nazywasz nas pizdami?
110
00:09:41,049 --> 00:09:45,511
Sierżant Dignam ma swój styl.
Trzeba do tego przywyknąć.
111
00:09:47,764 --> 00:09:50,850
Masz powiązania z South Side.
Przez ojca.
112
00:09:51,226 --> 00:09:53,769
Może nam opowiesz
o wujku Jackie.
113
00:09:58,442 --> 00:10:00,526
Układał wykładzinę
w Jordan Marsh.
114
00:10:00,861 --> 00:10:04,947
Był drobnym bukmacherem
i prowadził bar w Somerville.
115
00:10:05,282 --> 00:10:08,951
W 1995 rozwalił go Nicastro.
Znaleźliśmy go przy lotnisku.
116
00:10:11,204 --> 00:10:12,663
Zgadza się.
117
00:10:13,457 --> 00:10:15,541
Pamiętam jego pogrzeb.
118
00:10:16,418 --> 00:10:18,044
Zamknięta trumna?
119
00:10:19,630 --> 00:10:20,755
Tak.
120
00:10:22,966 --> 00:10:26,886
Chwaliłeś się komuś w Deerfield,
zanim wyleciałeś za pobicie wf-mena
121
00:10:27,220 --> 00:10:30,222
że miałeś wujka,
który tak skończył?
122
00:10:34,269 --> 00:10:37,396
Mam pytanie:
jak mocno masz nasrane w głowie?
123
00:10:54,247 --> 00:10:57,833
l co? Sierżant?
Szybko awansujesz na st. sierżanta.
124
00:10:58,335 --> 00:11:01,379
Specgrupa. Co za kraj.
125
00:11:01,672 --> 00:11:02,755
ldeał.
126
00:11:04,716 --> 00:11:06,759
l dobrze, że będę się piął sam.
127
00:11:07,094 --> 00:11:09,887
Gdybyś spróbował,
mógłbyś do czegoś dojść.
128
00:11:10,347 --> 00:11:13,099
Glina to glina.
Do niczego nie dochodzi.
129
00:11:13,600 --> 00:11:16,936
Wiem, że jesteś pracowity.
Może coś ci załatwię.
130
00:11:18,480 --> 00:11:23,275
Masz garnitur czy wolisz się ubierać,
jakbyś miał najechać na Polskę?
131
00:11:25,529 --> 00:11:26,821
Niezłą masz rodzinkę.
132
00:11:27,197 --> 00:11:30,408
Gnidowaty wujcio Tommy Costigan
to kolejny okaz.
133
00:11:30,784 --> 00:11:35,329
Sprzedaż broni funkcjonariuszom
to jedno z wielu, wielu odstępstw
134
00:11:35,664 --> 00:11:38,499
- od akceptowanych norm.
- Jaki to ma związek?
135
00:11:38,834 --> 00:11:40,459
Czemu udajesz glinę?
136
00:11:44,423 --> 00:11:47,800
To młoda jednostka,
a wy jesteście w niej najmłodsi.
137
00:11:48,135 --> 00:11:51,220
Trafiliście tu,
bo jesteście inteligentni i zdolni.
138
00:11:51,680 --> 00:11:54,432
To jednostka elitarna.
139
00:11:54,933 --> 00:11:58,769
Naszym zadaniem jest rozbicie
lub choćby sparaliżowanie
140
00:11:59,479 --> 00:12:02,523
zorganizowanej przestępczości
przy współpracy
141
00:12:02,816 --> 00:12:06,902
z FBl, które reprezentuje dziś
agent Frank Lazio.
142
00:12:07,320 --> 00:12:08,821
Dokonamy tego.
143
00:12:09,197 --> 00:12:13,159
l wiecie, kto stoi za naszą
"zorganizowaną przestępczością".
144
00:12:13,493 --> 00:12:16,954
Jackie Costigan. Stare zdjęcie.
Już nie żyje.
145
00:12:18,457 --> 00:12:20,166
Ostatnia znana fotka.
146
00:12:21,585 --> 00:12:23,586
Costello ma trzech bossów.
147
00:12:23,879 --> 00:12:27,923
Fitzy, psychol, świeży import.
Mieszka w Brockton z matką.
148
00:12:28,258 --> 00:12:29,675
lrlandzka do bólu.
149
00:12:30,010 --> 00:12:32,178
Delahunt, mięśniak.
150
00:12:32,512 --> 00:12:35,222
French, numer jeden.
Ale gwiazdą i tak pozostaje
151
00:12:35,515 --> 00:12:37,683
wiecie kto. Dostaliście akta,
152
00:12:38,059 --> 00:12:39,602
zgłaszajcie pomysły,
153
00:12:39,936 --> 00:12:43,314
sprzedam je jako moje własne.
Ciężka praca, szybki awans.
154
00:12:43,607 --> 00:12:46,525
Jesteście w tym wydziale
uprzywilejowani. Do roboty.
155
00:12:47,277 --> 00:12:51,447
Twój stary był robolem z South Side.
Przerzucał bagaże na lotnisku.
156
00:12:51,740 --> 00:12:53,032
Zgadza się?
157
00:12:53,575 --> 00:12:55,910
Sami kryminaliści,
poza staruszkiem.
158
00:12:56,244 --> 00:12:58,329
l jeden ksiądz,
o czym też wiecie.
159
00:12:58,705 --> 00:13:02,208
Ostatnio żyjący w ślubnym związku
z 12-letnim Tajem.
160
00:13:02,542 --> 00:13:05,002
Rozleźli się po slumsach jak wszy.
161
00:13:05,378 --> 00:13:09,089
Żaden nie dorobił się domu.
Ty się wychowałeś na North Side.
162
00:13:09,466 --> 00:13:11,550
Aż mi szczęka opadła.
163
00:13:11,885 --> 00:13:14,720
Jako dzieciak wiodłeś
podwójne życie, co?
164
00:13:15,055 --> 00:13:17,223
Kto inny dla mamy,
kto inny dla taty.
165
00:13:17,557 --> 00:13:22,228
W tygodniu wyższa klasa średnia,
a w weekendy powrót do slumsów,
166
00:13:22,521 --> 00:13:27,321
do harującego jak osioł tatuśka.
Zgadza się?
167
00:13:28,610 --> 00:13:30,861
Pewnie nawet zmieniałeś akcent?
168
00:13:31,196 --> 00:13:35,282
Zmieniałeś, ty zasrana żmijko.
Dwie zupełnie różne osoby.
169
00:13:35,575 --> 00:13:37,618
- A pan co, psychiatra?
- Psychiatra
170
00:13:37,953 --> 00:13:42,753
spytałby, czemu zostałeś gliną.
Ale nawet Freud by się nie dowiedział.
171
00:13:43,792 --> 00:13:47,586
Co taki irlandzki goguś
robi w naszej policji?
172
00:13:49,798 --> 00:13:53,425
Każda rodzina w Ameryce
idzie w górę albo w dół.
173
00:13:53,844 --> 00:13:56,053
- Kto tak powiedział?
- Hawthorne.
174
00:13:57,138 --> 00:14:00,933
No co, mądralo?
Nie znasz nic z Shakespeara?
175
00:14:03,645 --> 00:14:05,604
Mamy do ciebie pytanie.
176
00:14:07,107 --> 00:14:11,902
Chcesz być gliną, czy chcesz tylko
udawać, że nim jesteś?
177
00:14:12,195 --> 00:14:15,948
Uczciwe pytanie. Wiele osób
leci na pozory: broń, odznaka,
178
00:14:16,283 --> 00:14:20,035
- udawanie gościa z TV.
- Część chce móc wlać czarnuchowi.
179
00:14:20,370 --> 00:14:24,373
Nie musicie mnie pouczać...
Czego pan ode mnie chce?
180
00:14:24,666 --> 00:14:27,751
Nie pomoże ci, dupku.
Wiem, kim jesteś.
181
00:14:28,086 --> 00:14:30,838
Wiem, kim jesteś
i kim nie jesteś też.
182
00:14:31,172 --> 00:14:33,966
Dobrze ci życzę,
więc coś ci uświadomię, gnojku.
183
00:14:34,217 --> 00:14:36,969
Nie jesteś, kurwa, gliną!
184
00:14:37,637 --> 00:14:38,637
Ma rację.
185
00:14:38,972 --> 00:14:43,434
Zajmujemy się oszustwami,
ale nie oszukiwaniem samego siebie.
186
00:14:43,768 --> 00:14:46,395
Za pięć lat możesz być kim chcesz.
187
00:14:46,688 --> 00:14:50,649
Ale nie będziesz funkcjonariuszem
policji stanu Massachusetts.
188
00:14:50,984 --> 00:14:53,193
- Na pewno?
- Na pewno.
189
00:14:53,570 --> 00:14:54,930
Masz to, kurwa, jak w banku.
190
00:14:57,073 --> 00:15:01,076
Miałeś najwyższą średnią ocenę.
To wynik astronauty, nie gliniarza.
191
00:15:03,496 --> 00:15:07,333
- Niewielką masz rodzinę.
- Nie mam rodziny.
192
00:15:12,881 --> 00:15:14,340
Stephanie mówiła,
193
00:15:14,674 --> 00:15:17,092
że masz zamiar służyć w policji.
194
00:15:17,510 --> 00:15:21,555
Ta sama Stephanie, która jako
jedyna przyszła na pogrzeb taty?
195
00:15:22,098 --> 00:15:23,849
Ta sama Stephanie.
196
00:15:24,142 --> 00:15:25,517
Co tu gadać, wujku?
197
00:15:25,852 --> 00:15:27,895
Chcesz coś rodzinie udowodnić?
198
00:15:28,271 --> 00:15:31,774
Mówiąc o rodzinie, kogo masz
na myśli? Siebie?
199
00:15:33,902 --> 00:15:36,946
Wszystko zawsze kwestionujesz, co?
200
00:15:37,489 --> 00:15:40,658
Tobie też by dobrze zrobiło
postawienie sobie paru pytań.
201
00:15:40,951 --> 00:15:43,535
Czy jestem dupkiem?
Moje dzieciaki się stoczyły?
202
00:15:43,870 --> 00:15:46,622
Mam za żonę pazerną
na szmal kurwę?
203
00:15:46,957 --> 00:15:48,499
Dobre pytania, nie?
204
00:15:48,833 --> 00:15:53,295
Czy byłem przedtem dobry dla siostry,
czy tylko udaję dobroć, gdy umiera?
205
00:15:57,634 --> 00:16:01,053
Będziesz potrzebował
pieniędzy na pogrzeb?
206
00:16:03,139 --> 00:16:06,141
Po śmierci mamy
już nic nas nie będzie łączyć.
207
00:16:07,268 --> 00:16:09,895
Piękny lokal.
Wysoki, wszędzie parkiet,
208
00:16:10,230 --> 00:16:11,897
ogromna łazienka.
209
00:16:12,399 --> 00:16:15,818
Lodówka z alarmem,
dla nocnych podjadaczy.
210
00:16:16,111 --> 00:16:18,487
Taki żarcik. Niezbyt śmieszny.
211
00:16:18,822 --> 00:16:22,616
Z widokiem na siedzibę władz
stanowych. Beacon Hill.
212
00:16:23,159 --> 00:16:26,662
We wtorek po przeprowadzce
będzie pan w klasie wyższej.
213
00:16:26,997 --> 00:16:28,956
Więc jest pan gliniarzem?
214
00:16:29,249 --> 00:16:33,085
Oficerem śledczym.
215
00:16:33,420 --> 00:16:37,506
Czy jest pan żonaty,
panie oficerze śledczy?
216
00:16:39,009 --> 00:16:41,218
Lokal... jest dość spory...
217
00:16:41,553 --> 00:16:43,512
Wynajmę go z kimś na spółkę.
218
00:16:44,264 --> 00:16:47,683
Super. Będzie pan miał
współlokatorkę.
219
00:16:49,644 --> 00:16:51,228
Poproszę o umowę.
220
00:16:52,105 --> 00:16:53,605
Oczywiście.
221
00:16:54,899 --> 00:16:59,570
Wieczne odpoczywanie daj jej, Panie,
a światłość wiekuista niech jej świeci.
222
00:16:59,904 --> 00:17:01,739
Niech spoczywa w pokoju.
223
00:17:02,073 --> 00:17:04,950
Oby jej dusza
i dusze naszych zmarłych wiernych
224
00:17:05,285 --> 00:17:08,328
zaznały pokoju wiecznego.
Amen.
225
00:17:25,805 --> 00:17:29,975
Niebo przygarnia tych, co odeszli
F. Costello
226
00:17:33,688 --> 00:17:34,980
Co mam robić?
227
00:17:35,315 --> 00:17:38,108
Akcja będzie dofinansowana.
228
00:17:38,359 --> 00:17:40,360
Zamiast pensji dostaniesz premię.
229
00:17:41,821 --> 00:17:42,988
Wolną od podatku.
230
00:17:44,949 --> 00:17:47,826
Nie da się ukryć,
że byłeś tu na stażu.
231
00:17:48,161 --> 00:17:52,961
Dostaniesz wyrok. Najlepiej będzie,
jeśli przyznasz się do napadu i pobicia.
232
00:17:53,833 --> 00:17:55,042
Masz to w genach.
233
00:17:55,376 --> 00:17:58,045
Odsiedzisz tyle,
by nie budzić podejrzeń.
234
00:17:58,379 --> 00:18:02,174
Potem zwolnienie warunkowe,
nadzór psychiatry, i reszta.
235
00:18:04,135 --> 00:18:07,304
Chcesz służyć stanowi?
Masz szansę.
236
00:18:08,181 --> 00:18:09,848
Potrzebujemy cię.
237
00:18:10,100 --> 00:18:12,768
Udawałeś już
Costigana z South Side.
238
00:18:13,103 --> 00:18:15,854
- W każdy weekend, sierżancie.
- Doskonale.
239
00:18:18,733 --> 00:18:20,776
Zrobisz to jeszcze raz.
240
00:18:21,569 --> 00:18:23,028
Dla mnie.
241
00:18:34,582 --> 00:18:37,209
lNFlLTRACJA
242
00:18:57,188 --> 00:19:00,524
- Jesteś Billy Costigan?
- A kto pyta?
243
00:19:00,900 --> 00:19:04,987
- Znam Seana Costigana z L Street.
- To mój kuzyn.
244
00:19:05,321 --> 00:19:07,906
- Wpływowy, ale niekumaty.
- Wiem.
245
00:19:08,241 --> 00:19:10,075
Bez obrazy.
246
00:19:26,676 --> 00:19:28,719
- Billy?
- Tak, to ja.
247
00:19:29,053 --> 00:19:31,930
- O Boże! Tak się cieszę!
- Ciociu.
248
00:19:32,265 --> 00:19:34,933
Cieszę się, że cię widzę.
Wejdź.
249
00:19:36,186 --> 00:19:39,271
Nie mogłam uwierzyć,
że jesteś w policji.
250
00:19:39,606 --> 00:19:43,942
- Wykopali mnie 4 miesiące temu.
- Tak, pisali w gazetach.
251
00:19:45,820 --> 00:19:47,738
Więc już wiesz.
252
00:19:48,072 --> 00:19:50,574
Czemu zawdzięczamy ten zaszczyt?
253
00:19:50,909 --> 00:19:52,951
Przyniosłem zdjęcia taty.
254
00:19:53,286 --> 00:19:55,037
Jak się uśmiecha.
255
00:19:55,330 --> 00:19:56,914
Zostały po mamie.
256
00:19:58,625 --> 00:19:59,750
Umarła.
257
00:20:01,211 --> 00:20:03,921
Przykre.
Bardzo ci współczuję.
258
00:20:04,422 --> 00:20:06,632
Sam też byłem na pogrzebie.
259
00:20:07,926 --> 00:20:09,218
Myles Kennefick.
260
00:20:09,636 --> 00:20:11,261
Kumpel ze szkoły.
261
00:20:11,596 --> 00:20:14,389
Młody gość.
Okropne. Szkoda faceta.
262
00:20:14,807 --> 00:20:16,892
- To był wieczór...
- Słuchaj.
263
00:20:18,978 --> 00:20:20,395
Mam jakieś...
264
00:20:20,772 --> 00:20:24,233
30 tysięcy dolców.
Z polisy na życie.
265
00:20:24,609 --> 00:20:26,985
No wiesz, po śmierci mamy.
266
00:20:27,320 --> 00:20:29,947
W twojej branży...
gdybym ci dał
267
00:20:30,281 --> 00:20:33,825
powiedzmy 10 patoli,
to ile byś wyciągnął?
268
00:20:35,578 --> 00:20:39,748
Wiesz, co w takich chwilach
najczęściej mówię.
269
00:20:40,124 --> 00:20:41,291
Co?
270
00:20:44,254 --> 00:20:47,256
Daj spokój,
ty porąbany debilu. Mów.
271
00:20:48,258 --> 00:20:49,967
Mam cię zapewnić?
272
00:20:53,346 --> 00:20:55,973
Nie jestem gliniarzem, dobra?
273
00:20:57,183 --> 00:21:00,769
- Jestem, kurwa, twoim kuzynem.
- Drań z ciebie,
274
00:21:01,938 --> 00:21:04,940
skorumpowany kutasie.
Musisz być moim kuzynem.
275
00:21:07,443 --> 00:21:10,237
Portorykańcy
myślą, że są tacy cwani.
276
00:21:10,613 --> 00:21:13,532
Gdyby choć trochę główkowali,
nie byliby portorykańcami.
277
00:21:13,866 --> 00:21:15,325
R jak Rico!
278
00:21:15,702 --> 00:21:17,035
P jak pierdziele!
279
00:21:17,370 --> 00:21:20,497
Mógłbyś na 5 sekund
zamknąć ryj?!
280
00:21:20,873 --> 00:21:23,292
No tak. Wyłazi z ciebie glina.
281
00:21:23,668 --> 00:21:26,920
Kiedy pracujemy razem,
ogranicz się do 2 działek na godzinę.
282
00:21:27,213 --> 00:21:30,549
Nie powinniśmy się w to bawić
tak blisko Worcesteru.
283
00:21:30,883 --> 00:21:32,259
l to z tej strony.
284
00:21:32,927 --> 00:21:35,971
- Kto tak mówi?
- On. Tak mówi Costello.
285
00:21:36,264 --> 00:21:40,017
Bóg tak mówi, w twoim...
przypadku.
286
00:21:43,688 --> 00:21:46,648
Nie jest gliną.
3 tygodnie temu wyszedł z paki.
287
00:21:46,983 --> 00:21:48,483
Pizda z policji.
288
00:21:49,027 --> 00:21:51,987
Gada jak panisko,
ale to porządny gościu.
289
00:21:52,280 --> 00:21:54,364
Znałem jego ojca.
290
00:21:54,699 --> 00:21:57,326
- Wolałem jego wujka Jackie.
- Jackie był w porzo.
291
00:21:57,702 --> 00:21:59,870
Wujek Jackie był super.
292
00:22:00,163 --> 00:22:02,039
Zasrani makaroniarze.
293
00:22:06,252 --> 00:22:08,128
Sok żurawinowy.
294
00:22:09,756 --> 00:22:13,759
Ma działanie moczopędne.
Moja to pije, jak ma okres.
295
00:22:15,595 --> 00:22:17,471
Dostałeś okres?
296
00:22:27,774 --> 00:22:29,149
Łapy przy sobie!
297
00:22:32,862 --> 00:22:34,946
Wiesz, kto ja jestem?
298
00:22:35,239 --> 00:22:36,490
Nie, nie.
299
00:22:38,076 --> 00:22:42,704
Jestem tym, który ci mówi, komu
wolno przyłożyć, a komu nie.
300
00:22:43,206 --> 00:22:47,250
Na tego tutaj nie ma zakazu,
ale jest prawie tak, jakby był.
301
00:22:47,710 --> 00:22:50,462
Więc wbij sobie w głowę zasadę:
302
00:22:50,797 --> 00:22:53,632
Tego gościa nie bijesz.
Zrozumiano?
303
00:22:56,511 --> 00:22:58,804
Tak. Jasne. Tak.
304
00:23:00,515 --> 00:23:02,516
A ja cię, kurwa, znam.
305
00:23:02,934 --> 00:23:06,144
Znam twoją rodzinę.
Jeszcze jeden narkotykowy dil
306
00:23:06,479 --> 00:23:10,315
ze swoim kuzynkiem-debilem,
co ma na czole lep na gliny,
307
00:23:10,650 --> 00:23:14,778
a zapomnę, jak miłą miałeś babcię
i utnę ci jaja.
308
00:23:15,113 --> 00:23:17,322
Rozumiesz?
309
00:23:17,657 --> 00:23:20,075
Tak. Tak, rozumiem.
310
00:23:22,995 --> 00:23:24,287
Co piłeś?
311
00:23:31,212 --> 00:23:33,338
Sok żurawinowy.
312
00:23:34,799 --> 00:23:36,758
A co, masz okres?
313
00:23:39,929 --> 00:23:42,472
Daj mu sok żurawinowy.
314
00:23:50,231 --> 00:23:52,983
Ty, młotku, to siostrzeniec Jacka.
315
00:23:53,192 --> 00:23:54,192
Co?
316
00:23:54,527 --> 00:23:56,361
Co, kurwa, "o"?
317
00:23:59,240 --> 00:24:00,615
Wypierdalaj.
318
00:24:01,451 --> 00:24:02,714
Przepraszam za spóźnienie.
319
00:24:02,952 --> 00:24:05,662
Sierż. Dignam jest łącznikiem
naszych tajnych akcji.
320
00:24:06,038 --> 00:24:09,583
Prowadzi szeroko zakrojone
rozpoznanie. Zda nam raport.
321
00:24:11,335 --> 00:24:14,588
Mam tam swoich ludzi.
Sąjak lndianie. Ani widu,
322
00:24:14,964 --> 00:24:18,341
ani słychu, chyba że
przeze mnie lub kpt. Queenana.
323
00:24:18,676 --> 00:24:20,385
Nie poznacie ich tożsamości.
324
00:24:20,720 --> 00:24:23,722
Ale tu jest więcej przecieków
niż na irackich okrętach.
325
00:24:24,056 --> 00:24:26,057
- Pierdol się.
- Odstawię twoją żonę.
326
00:24:26,392 --> 00:24:28,560
- Jak twoja matka?
- Odstawiła tatę.
327
00:24:28,895 --> 00:24:30,437
Dziś, panienki,
328
00:24:30,813 --> 00:24:33,398
mam dla was mikroprocesory.
329
00:24:34,108 --> 00:24:36,902
Ktoś, jak już pewnie wiecie,
podprowadził 20 sztuk
330
00:24:37,236 --> 00:24:39,529
z zakładów przy drodze 128.
331
00:24:39,906 --> 00:24:43,241
Taki procesor umożliwia
zdalne wcelowanie pocisku
332
00:24:43,576 --> 00:24:45,076
w odbyt wielbłąda
333
00:24:45,411 --> 00:24:47,078
i to z setek mil.
334
00:24:47,371 --> 00:24:51,082
Za takie plastikowe cacka
płacą po 100 tysięcy.
335
00:24:51,417 --> 00:24:53,084
Gość po 2 miesiącach pracy
336
00:24:53,419 --> 00:24:55,921
wyniósł je we wtorek
z zakładu.
337
00:24:56,214 --> 00:24:58,215
W środę miał lecieć na Florydę.
338
00:24:58,508 --> 00:25:00,759
W czwartek znaleźli go
w śmieciach.
339
00:25:01,093 --> 00:25:04,513
A gdzie ta weszka rozpoczęła żywot?
W slumsach South Side.
340
00:25:04,847 --> 00:25:07,933
- Personalia zabitego?
- Myles Kennefick.
341
00:25:08,226 --> 00:25:10,936
Miał sfałszowany dyplom
bostońskiej uczelni.
342
00:25:11,229 --> 00:25:12,729
South Side?
343
00:25:13,105 --> 00:25:15,899
Kurwa, geniusz!
A tobie kto sfałszował dyplom?
344
00:25:16,234 --> 00:25:19,361
Jego stary prowadzi
sklep z alkoholami.
345
00:25:21,864 --> 00:25:26,117
Nie badamy sprawy zabitej szujki,
chcemy przyskrzynić Costellego.
346
00:25:27,161 --> 00:25:30,288
Dowiedzieliśmy się,
że przerzuca procesory do Chin.
347
00:25:30,581 --> 00:25:32,958
Nagrał całą akcję
i sprzątnął Kenneficka.
348
00:25:33,292 --> 00:25:35,627
Od dziś rejestrujecie
nawet to, jak sra.
349
00:25:35,962 --> 00:25:39,089
Moglibyście umożliwić
nam i FBl dostęp do informatorów.
350
00:25:39,382 --> 00:25:42,926
Nie wdając się w szczegóły,
ktoś wam rozpracowuje Costella?
351
00:25:43,594 --> 00:25:47,806
Może i tak. Może i nie.
Może idź się jebać.
352
00:25:48,140 --> 00:25:49,975
Federały sąjak pieczarki:
353
00:25:50,268 --> 00:25:52,310
wciskasz im szajs i trzymasz w mroku.
354
00:25:52,645 --> 00:25:54,604
Miłego dnia, panienki.
355
00:25:54,981 --> 00:25:59,781
Zwykle jest bardzo sympatyczny.
Nie sądźcie go po tym wystąpieniu.
356
00:26:03,489 --> 00:26:06,783
Pani Kennefick,
znałem pani syna.
357
00:26:07,118 --> 00:26:08,493
Znałem Mylesa.
358
00:26:08,744 --> 00:26:11,413
Był trochę młodszy,
chodził do niższej klasy.
359
00:26:11,747 --> 00:26:13,957
Chcę dorwać drani,
którzy go zabili.
360
00:26:14,292 --> 00:26:17,043
Pomoże nam pani złapać ludzi,
361
00:26:17,420 --> 00:26:20,171
którzy zmusili go do kradzieży
i zabili?
362
00:26:20,673 --> 00:26:22,173
Rzekomo.
363
00:26:23,259 --> 00:26:25,051
- Rzekomo.
- Skoro zginął,
364
00:26:25,386 --> 00:26:29,180
- to widać zrobił coś złego.
- Kradzież mu wyszła. Coś innego?
365
00:26:33,519 --> 00:26:36,229
Pomachaj koleżance, skarbie.
366
00:26:38,482 --> 00:26:40,567
Spierdalajcie mi stąd!
367
00:26:42,445 --> 00:26:44,779
- Zapisałeś?
- "Rzekomo" czy "spierdalajcie"?
368
00:26:45,197 --> 00:26:48,366
- Witamy w dzielnicy.
- To zupełnie inna rasa ludzi.
369
00:27:05,217 --> 00:27:07,385
Wizyta domowa?
370
00:27:08,137 --> 00:27:12,599
- Mieliśmy jakiś zawodowy kontakt?
- Nie. Ale wiem, czym się zajmujesz.
371
00:27:14,060 --> 00:27:17,771
Facetami, którzy użyli
na służbie rewolweru,
372
00:27:18,189 --> 00:27:21,066
a potem nawijają
o swoich emocjach.
373
00:27:21,400 --> 00:27:23,193
Nie, wiem, jak to jest.
374
00:27:23,527 --> 00:27:25,528
Opiekunka zdrowia psychicznego.
375
00:27:25,863 --> 00:27:29,908
- Jestem tu umówiona.
- Przyjemnej pracy. To piętro świrów.
376
00:27:30,868 --> 00:27:32,118
Ja jadę wyżej.
377
00:27:32,453 --> 00:27:34,579
- Oddziały specjalne.
- A tak.
378
00:27:34,914 --> 00:27:36,206
Policja stanowa?
379
00:27:36,540 --> 00:27:38,583
l studia prawnicze.
380
00:27:38,918 --> 00:27:40,085
Suffolk, zaoczne.
381
00:27:40,419 --> 00:27:43,046
Ostatnio w Harvardzie
takich nie prowadzili.
382
00:27:43,381 --> 00:27:46,758
- A kiedy sprawdzałeś?
- Zanim się udupiłem w Suffolk.
383
00:27:47,343 --> 00:27:50,303
Kończyłam uniwerek stanowy.
Nie chciałam cię obrazić.
384
00:27:50,596 --> 00:27:52,389
No to teraz stawiasz kolację.
385
00:27:52,723 --> 00:27:55,475
Zastrzel kogoś,
spotkamy się służbowo.
386
00:27:55,810 --> 00:27:59,354
Dla kolacji jestem gotów
zadźgać szpikulcem do lodu.
387
00:28:00,815 --> 00:28:03,400
Jestem śledczym, znajdę cię.
Żartowałem.
388
00:28:06,445 --> 00:28:08,113
Miło cię poznać, Madolyn.
389
00:28:17,915 --> 00:28:21,334
Cześć, tato. Nie miałem przedtem
pojęcia, że masz ogon.
390
00:28:22,128 --> 00:28:24,713
Nie mogłem. Byłem z kolegą.
Nie mogłem.
391
00:28:25,131 --> 00:28:28,216
Niebieski sedan
i biała furgonetka.
392
00:28:28,509 --> 00:28:32,637
Z pierdolniętymi na boku grafitti.
Prowadzą z niej nasłuch. Miłego dnia.
393
00:28:34,140 --> 00:28:36,182
Zgubisz go tutaj.
394
00:28:42,148 --> 00:28:43,189
Palant!
395
00:28:43,524 --> 00:28:45,817
Dobra, Babu.
Nie mogę dłużej czekać.
396
00:28:46,152 --> 00:28:49,654
Nie każ mi wracać z pustymi rękoma.
Chcę ci pomóc.
397
00:28:49,989 --> 00:28:52,824
Przyjedź w przyszły piątek,
zapłacę.
398
00:28:53,200 --> 00:28:55,201
Dzisiaj jest piątek, Babu.
399
00:28:55,661 --> 00:28:59,622
- Nie "Babu", tylko "Singh", skurwielu.
- Usiłuję ci pomóc.
400
00:28:59,915 --> 00:29:03,752
Skoro jesteś moim przyjacielem,
mógłbyś zapamiętać imię.
401
00:29:04,128 --> 00:29:07,464
Chcesz żebym dostał wpierdol?
Jak tydzień temu.
402
00:29:07,757 --> 00:29:11,217
Widzisz tego faceta?
Nie chce, żebyś zapłacił,
403
00:29:11,552 --> 00:29:13,970
bo marzy, by ci rozwalić łeb.
Nie chcę tego.
404
00:29:14,305 --> 00:29:16,556
Mam jednego klienta. Co robić?
405
00:29:16,891 --> 00:29:19,684
Biznes nie idzie?
Bo to dzielnica lrlandczyków.
406
00:29:20,060 --> 00:29:22,061
A to brudasy. Nie wiedziałeś?
407
00:29:22,354 --> 00:29:27,108
- Przerzuć się na handel ziemniakami.
- Przepraszam panów.
408
00:29:27,443 --> 00:29:31,404
- Czy panowie są z Providence?
- Nie twoja sprawa skąd jesteśmy.
409
00:29:31,697 --> 00:29:33,698
A ty co? Dostawca ciastek?
410
00:29:44,668 --> 00:29:47,170
Niszczysz mi interes, chłopie!
411
00:29:49,548 --> 00:29:52,592
Co to za kraj!
Jedni nienawidzą drugich.
412
00:29:57,932 --> 00:29:59,766
Wynoś się! Jazda!
413
00:30:07,107 --> 00:30:10,109
- Pracujesz też z więźniami?
- Ze stosującymi przemoc.
414
00:30:10,402 --> 00:30:11,611
Z bandytami.
415
00:30:12,446 --> 00:30:14,447
Niekoniecznie.
416
00:30:20,246 --> 00:30:23,122
Takie coś mają,
ale kaczki a l'orange nie.
417
00:30:23,541 --> 00:30:25,792
Nie smakowało ci?
418
00:30:26,168 --> 00:30:30,171
Homar był niezły, ale...
Zaskoczyli mnie, to francuska knajpa.
419
00:30:35,970 --> 00:30:37,637
Czekam na twój ruch.
420
00:30:38,013 --> 00:30:42,267
Słuchaj, jeśli to to się poruszy,
strzelam. Nawet nie wiem, co to.
421
00:30:49,608 --> 00:30:54,320
Więc jak to jest po całym dniu
przyjmowania "szukających siebie"?
422
00:30:54,989 --> 00:30:57,240
Rozwala cię nagromadzenie emocji?
423
00:30:58,617 --> 00:31:02,036
- A co, czujesz się nieswojo?
- Nie, nie.
424
00:31:02,580 --> 00:31:04,956
Nie leżę u ciebie na kozetce.
425
00:31:06,542 --> 00:31:09,752
- Znasz zdanie Freuda o lrlandczykach?
- Znam.
426
00:31:10,754 --> 00:31:13,548
Jeśli je znasz,
to zgodzę się na kolejne spotkanie.
427
00:31:14,550 --> 00:31:17,176
A kto mówił,
że chcę się dalej spotykać?
428
00:31:21,473 --> 00:31:22,765
A nie chcesz?
429
00:31:24,727 --> 00:31:28,187
Ale miałaś minę.
Jasne, że chcę się spotykać.
430
00:31:29,064 --> 00:31:30,481
A Freud powiedział,
431
00:31:30,816 --> 00:31:34,986
że jesteśmy jedyną nacją
uodpornioną na psychoanalizę.
432
00:31:36,488 --> 00:31:38,865
- To jego słowa.
- Wiem o tym.
433
00:31:39,491 --> 00:31:41,910
No to masz przesrane
z naszymi gliniarzami.
434
00:31:42,244 --> 00:31:44,245
Mają się otworzyć? Powodzenia.
435
00:31:44,538 --> 00:31:46,497
Więc czemu się tym zajmujesz?
436
00:31:47,750 --> 00:31:49,709
Niektórym ludziom się polepsza.
437
00:31:52,963 --> 00:31:54,088
To jakiś argument.
438
00:31:54,465 --> 00:31:58,009
Czasem trzeba olać sprawy osobiste
i skupić się na pracy.
439
00:31:59,053 --> 00:32:02,597
- To samo dotyczy przestępców?
- lch bezrobocie to wasze bezrobocie.
440
00:32:02,890 --> 00:32:06,517
Mnie tam ono nie zagraża.
Będę aresztować niewinnych.
441
00:32:08,062 --> 00:32:10,480
- Aparat z ciebie.
- Jeszcze mnie nie znasz.
442
00:32:10,773 --> 00:32:12,732
Za chwilę cię aresztuję.
443
00:32:14,026 --> 00:32:16,527
Możesz mi wierzyć na słowo.
444
00:32:16,862 --> 00:32:20,114
A potem na weselu
tańczyła z wiesz kim.
445
00:32:20,449 --> 00:32:22,440
A tamta mówi:
"ldź do Samotnych Rodziców".
446
00:32:23,535 --> 00:32:26,454
A on: "W Klubie Samotnych
Rodziców są sami frajerzy".
447
00:32:35,089 --> 00:32:36,881
Schuyler.
448
00:32:50,312 --> 00:32:52,605
Wiesz, z kim rozmawiasz?
449
00:32:55,901 --> 00:32:57,068
Nie.
450
00:33:01,365 --> 00:33:05,702
Poznałeś wczoraj
mojego znajomka, pana Frencha.
451
00:33:16,088 --> 00:33:18,548
French to jego prawdziwe nazwisko?
452
00:33:21,427 --> 00:33:22,593
Nie.
453
00:33:26,598 --> 00:33:28,016
Chodź ze mną.
454
00:33:33,105 --> 00:33:36,816
Nie jestem gliniarzem.
To nie była prośba.
455
00:33:39,945 --> 00:33:44,157
Wiesz co? Mafia mocno się trzyma
w Providence.
456
00:33:44,450 --> 00:33:47,577
l mogę mieć przez to
wiele kłopotów.
457
00:33:54,376 --> 00:33:56,961
Ci faceci,
których spacyfikowałeś...
458
00:33:57,337 --> 00:33:59,589
mają plecy w Providence.
459
00:34:01,091 --> 00:34:02,759
Więc teraz
460
00:34:03,052 --> 00:34:05,970
wrócą tu z innymi facetami,
żeby cię zabić.
461
00:34:06,388 --> 00:34:10,933
l masz jak w banku, że to zrobią.
Chyba że ich powstrzymam.
462
00:34:12,352 --> 00:34:15,146
Chcesz, żebym ich powstrzymał?
463
00:34:17,483 --> 00:34:19,609
A nie mogę sam tego załatwić?
464
00:34:23,781 --> 00:34:27,742
- Mój wspólnik cię teraz przeszuka.
- Łapy przy sobie! Co chce znaleźć?
465
00:34:28,035 --> 00:34:30,745
Pieprzoną kontrabandę.
Zdejmij buty.
466
00:34:31,246 --> 00:34:32,246
Buty.
467
00:34:39,421 --> 00:34:42,298
Znałem twojego ojca.
468
00:34:45,219 --> 00:34:47,178
Wiesz, że umarł?
469
00:34:48,180 --> 00:34:51,057
To przykre.
A w jaki sposób odszedł?
470
00:34:53,185 --> 00:34:55,311
Nie narzekał.
471
00:34:56,355 --> 00:34:59,774
- l to był jego problem.
- Kto mówi, że miał problem?
472
00:35:02,111 --> 00:35:04,529
Powiedziałem,
że miał, kurwa, problem.
473
00:35:06,490 --> 00:35:08,116
Mógł być kimś.
474
00:35:08,450 --> 00:35:11,285
Twierdzisz, że był nikim?
475
00:35:11,620 --> 00:35:14,372
Stwierdzam tylko,
że pracował na lotnisku!
476
00:35:14,665 --> 00:35:15,665
Czysty.
477
00:35:16,083 --> 00:35:17,125
Ręka.
478
00:35:17,459 --> 00:35:19,460
Ręka? Jaka, kurwa, ręka?
479
00:35:19,795 --> 00:35:21,254
Pokaż dłoń.
480
00:35:21,547 --> 00:35:22,630
Odwrotnie.
481
00:35:29,763 --> 00:35:33,349
lntryguje mnie
twoja obecność w tej dzielnicy.
482
00:35:35,185 --> 00:35:36,394
Jest czysty.
483
00:35:36,728 --> 00:35:39,939
l choć robię krzywdę
własnemu środowisku,
484
00:35:40,274 --> 00:35:42,441
to bardzo mnie smuci
485
00:35:42,818 --> 00:35:44,986
taka regresja. Plus
486
00:35:45,320 --> 00:35:48,906
nie wiem, czy taki policyjny fiut
jak Queenan
487
00:35:49,241 --> 00:35:53,161
zdobyłby się na wylanie cię
z policji i nasłanie na mnie.
488
00:35:54,246 --> 00:35:56,330
Jestem w kropce.
489
00:35:57,416 --> 00:36:01,252
Zresztą nie mam pojęcia,
co w tym jego wydziale knują.
490
00:36:02,337 --> 00:36:04,630
- Wciąż jesteś gliną?!
- Nie!
491
00:36:06,175 --> 00:36:09,260
Przysięgniesz na grób matki,
że nie jesteś?!
492
00:36:09,595 --> 00:36:11,888
Nie jestem, kurwa, gliną!
493
00:36:13,140 --> 00:36:17,101
Wycofasz się z kokainowych dilów
ze swoim popieprzonym kuzynkiem?!
494
00:36:18,228 --> 00:36:20,438
Tak! Tak! Tak!
495
00:36:22,733 --> 00:36:23,941
No dobrze.
496
00:36:24,276 --> 00:36:26,527
Już dobrze. Będzie dobrze.
497
00:36:27,988 --> 00:36:31,282
Zgłoś się z tą dłonią
do lekarza. Masz.
498
00:36:31,950 --> 00:36:33,451
Wybacz.
499
00:36:34,411 --> 00:36:36,329
To było konieczne.
500
00:36:37,956 --> 00:36:40,958
A jeśli chodzi
o kłopoty z Providence,
501
00:36:42,252 --> 00:36:45,004
to nie płaczmy
nad rozlanymi makaroniarzami.
502
00:36:47,633 --> 00:36:50,468
Kto wpuścił tego pojeba z lRA
do mojego baru?
503
00:36:56,516 --> 00:37:00,519
- Żartowałem. Jak mamuśka?
- Jest już na wylocie.
504
00:37:00,896 --> 00:37:03,439
Jak my wszyscy.
Zachowuj się.
505
00:37:04,066 --> 00:37:08,653
- Zgodnie z rozkazem, wasza miłość.
- ldź do wozu, coś ci pokażę.
506
00:37:09,029 --> 00:37:11,906
- Co cię tak podkręciło?
- ldź, zobaczysz.
507
00:37:13,033 --> 00:37:15,368
Masz do niego zaufanie?
508
00:37:16,203 --> 00:37:17,286
A na kim
509
00:37:18,163 --> 00:37:19,580
można polegać?
510
00:37:20,249 --> 00:37:22,875
Jego wujek Jackie był wiarygodny.
511
00:37:23,669 --> 00:37:27,213
Ale ufać komuś, kto udaje,
że nie ma nic do stracenia?
512
00:37:32,219 --> 00:37:33,844
Na mnie można polegać.
513
00:37:34,805 --> 00:37:38,015
Tacy jak ty, Arnoldzie,
rodzą się raz na milion.
514
00:37:38,350 --> 00:37:40,768
Dziesięć. Dziesięć milionów.
515
00:37:42,813 --> 00:37:45,356
A twoja żona, Arnoldzie?
516
00:37:48,277 --> 00:37:53,030
- Myślałem, że jest wiarygodna.
- Ale nie była.
517
00:37:55,325 --> 00:37:57,118
Tylko do czasu.
518
00:37:59,246 --> 00:38:02,164
Czy wy dwaj
nie możecie się raz przymknąć?
519
00:38:03,417 --> 00:38:07,295
- Odezwał się głos świadka.
- Przegięła. Za dużo gada.
520
00:38:07,587 --> 00:38:09,463
Odbierz mi to.
521
00:38:09,756 --> 00:38:14,135
Kochają srebrne nitki
co w jej włosach lśnią,
522
00:38:15,262 --> 00:38:19,390
a ja jej spracowane palce,
co byt zapewniały mi.
523
00:38:23,520 --> 00:38:26,647
Niech Bóg zachowa w zdrowiu
mateczkę Machree.
524
00:38:29,526 --> 00:38:33,988
Zasady dedukcji podpowiadają mi,
że ci panowie byli z Providence.
525
00:38:34,323 --> 00:38:37,908
Por Risteen, policja.
Zabezpieczam miejsce zbrodni.
526
00:38:38,243 --> 00:38:40,786
Jest w mojej gestii.
Ale proszę działać.
527
00:38:44,624 --> 00:38:46,250
Widziałem zwłoki.
528
00:38:46,585 --> 00:38:49,378
Stwierdzam u siebie
objawy wstrząsu.
529
00:38:49,713 --> 00:38:52,131
Zjemy razem lunch?
No to do zobaczenia.
530
00:38:56,762 --> 00:39:00,514
Kto prowadzi śledztwo?
Świetnie. To palant.
531
00:39:10,192 --> 00:39:13,736
Sugeruj, że to robota Jimmy'ego Pappa.
Oczywiście
532
00:39:14,071 --> 00:39:15,404
facet się wyprze.
533
00:39:15,864 --> 00:39:19,992
W jego wozie znajdziesz spluwę.
Zarejestrowaną w Providence.
534
00:39:20,285 --> 00:39:22,787
W bagażniku czy w schowku?
535
00:39:24,081 --> 00:39:25,915
Chcesz obejrzeć trupy?
536
00:39:31,630 --> 00:39:34,382
Załatwiliśmy kpt. Ellerby'emu
wywiad w TV.
537
00:39:34,716 --> 00:39:36,801
Nic dziwnego, że awansujesz.
538
00:39:41,598 --> 00:39:43,182
Siadaj, Bill.
539
00:39:51,650 --> 00:39:53,859
Wiesz, kto to John Lennon?
540
00:39:55,112 --> 00:39:58,072
Jasne.
Prezydent przed Lincolnem.
541
00:40:00,700 --> 00:40:02,618
Lennon powiedział:
542
00:40:03,495 --> 00:40:05,413
"Jestem artystą.
543
00:40:05,747 --> 00:40:09,458
Dajcie mi pieprzoną tubę,
a też z niej coś wycisnę".
544
00:40:14,131 --> 00:40:18,926
Panie Costello, ja bym z niej
chciał wycisnąć pieprzony szmal.
545
00:40:26,560 --> 00:40:28,227
Mądrala.
546
00:40:29,604 --> 00:40:30,938
Szkoda.
547
00:40:32,691 --> 00:40:34,859
Jeśli będziesz tak dobry...
548
00:40:36,736 --> 00:40:39,113
A ty znowu dokąd?
549
00:40:39,448 --> 00:40:41,365
Na próbę chóru.
550
00:40:42,325 --> 00:40:43,617
Próba chóru.
551
00:40:48,540 --> 00:40:50,875
Z tym Lennonem chodzi o to,
552
00:40:52,419 --> 00:40:53,544
że facet
553
00:40:53,879 --> 00:40:57,590
może spojrzeć na byle co
i zrobić z tego coś.
554
00:40:57,883 --> 00:40:59,091
Na przykład
555
00:40:59,426 --> 00:41:01,802
ja patrzę na ciebie i myślę:
556
00:41:02,888 --> 00:41:05,055
do czego by takiego użyć?
557
00:41:07,559 --> 00:41:08,559
Zabierz to.
558
00:41:09,394 --> 00:41:10,561
French.
559
00:41:11,313 --> 00:41:13,439
Zanieś na dół. Masz. Dzięki.
560
00:41:13,773 --> 00:41:15,357
Może się dogadamy.
561
00:41:15,984 --> 00:41:17,276
Świetnie.
562
00:41:17,611 --> 00:41:19,487
Poślij to jego żonie.
563
00:41:19,779 --> 00:41:21,572
Miło, że go spytałeś,
564
00:41:21,907 --> 00:41:24,408
którą dłonią robi sobie dobrze.
565
00:41:24,743 --> 00:41:27,536
Oby tylko Rita nie wpadła w szok.
566
00:41:27,829 --> 00:41:29,997
Nie jest aż tak sentymentalna.
567
00:41:38,089 --> 00:41:41,258
Szybko poszło.
Myślisz, że już po nim?
568
00:41:41,718 --> 00:41:43,719
Trzeba to zrobić przez telefon.
569
00:41:44,012 --> 00:41:47,431
Koniec z podsłuchami.
Nie masz pojęcia, jak tu jest!
570
00:41:47,766 --> 00:41:51,227
Mikroprocesory.
571
00:41:51,561 --> 00:41:54,355
Za 20 lat wypowiemy
Chinom wojnę,
572
00:41:54,689 --> 00:41:57,608
a Costello sprzedaje im
militarne technologie.
573
00:41:57,943 --> 00:41:59,902
Mikroprocesory, chipy,
części.
574
00:42:00,278 --> 00:42:02,112
Gdyby była o nich mowa,
575
00:42:02,447 --> 00:42:03,531
daj znać.
576
00:42:07,619 --> 00:42:11,997
- Kto załatwił gości z Providence?
- Jimmy Pappas.
577
00:42:12,499 --> 00:42:14,458
A co się stało
z Jimmym Pappasem?
578
00:42:15,835 --> 00:42:17,962
Jimmy miał kiepski miesiąc.
579
00:42:18,296 --> 00:42:20,631
Jimmy dostał w kiciu zawału,
580
00:42:20,966 --> 00:42:24,093
a potem go zadźgali w szpitalu.
Prasa pisała.
581
00:42:27,514 --> 00:42:28,931
Cieszy cię to.
582
00:42:30,642 --> 00:42:32,518
Wynik to wynik.
583
00:42:33,436 --> 00:42:35,604
Cui bono?
Kto na tym zyskuje?
584
00:42:36,147 --> 00:42:38,899
"Cui" na to sra.
To prezencik od losu.
585
00:42:41,194 --> 00:42:43,696
Chyba jesteś gliną, synku.
586
00:42:45,865 --> 00:42:47,700
Gdzie masz zezwolenie?
587
00:42:49,494 --> 00:42:53,497
Oczywiście, nie istnieje.
Ale musisz je, kurwa, wykupić.
588
00:42:54,040 --> 00:42:57,209
Jak nie od nas,
to od kogoś innego.
589
00:42:57,544 --> 00:43:01,046
l na teren pana Costello
wlezie niepożądany element.
590
00:43:08,138 --> 00:43:10,347
Sięgałem po papierosy!
591
00:43:13,351 --> 00:43:15,936
To jest Jimmy Worek.
592
00:43:18,898 --> 00:43:20,232
Sięgał... Nie wiem.
593
00:43:20,609 --> 00:43:22,693
Co ty, kurwa, wyprawiasz?
594
00:43:23,028 --> 00:43:26,071
Jak zapłacę 2000 $,
wyjdę na zero.
595
00:43:26,448 --> 00:43:29,408
No to zarabiaj więcej.
Kto w Ameryce nie zarabia,
596
00:43:29,701 --> 00:43:31,994
jest śmieciem. Co zrobisz?
597
00:43:32,287 --> 00:43:34,705
- Zarobię więcej.
- l to rozumiem!
598
00:43:36,207 --> 00:43:39,543
Nie przejmuj się.
l tak nic mu po zębach.
599
00:43:39,878 --> 00:43:42,880
To nieduża ekipa,
ale moja własna.
600
00:43:43,214 --> 00:43:45,883
Nie chcę tego spieprzyć
i nie dam tego spieprzyć.
601
00:43:46,217 --> 00:43:49,386
Wybrałem was.
Jesteście moją ekipą A.
602
00:43:51,222 --> 00:43:52,222
Kapitanie.
603
00:43:52,557 --> 00:43:55,225
Ten pojeb wybił
Jimmy'emu Workowi zęby.
604
00:43:56,144 --> 00:43:58,562
- Sięgał...
- Po papierosy.
605
00:43:59,105 --> 00:44:01,190
Nie zrobiłem tego bez powodu.
606
00:44:01,524 --> 00:44:04,777
Nie wiedziałem kto to,
do kurwy nędzy.
607
00:44:05,111 --> 00:44:07,571
Wiesz, co robi bukmacher?
608
00:44:07,906 --> 00:44:11,283
- Tak. Płaci ci.
- Queenan zarządził decentralizację
609
00:44:11,701 --> 00:44:13,952
i bardzo dobrze robi.
610
00:44:14,245 --> 00:44:16,664
Sam nie ufam połowie
naszych ludzi.
611
00:44:17,248 --> 00:44:20,876
Wniosek;
możemy mieć mały problem.
612
00:44:21,211 --> 00:44:24,254
Sądzimy, że Costello
ma w policji wtykę.
613
00:44:26,007 --> 00:44:27,007
Serio?
614
00:44:27,342 --> 00:44:28,425
Serio.
615
00:44:28,802 --> 00:44:33,013
- Mamy dane tajniaków Queenana?
- Na razie nie.
616
00:44:33,723 --> 00:44:35,557
Ale pracuję nad tym.
617
00:44:35,892 --> 00:44:37,559
Bill, to dla ciebie.
618
00:44:38,311 --> 00:44:41,897
Od tej pory dzwonisz do baru
i pytasz o Mikeya.
619
00:44:42,273 --> 00:44:45,317
Pytasz o Mikeya,
bo nie ma żadnego Mikeya.
620
00:44:45,860 --> 00:44:48,529
l czekasz.
Oddzwaniamy do ciebie.
621
00:44:48,863 --> 00:44:50,614
- Jasne?
- Tak, jasne.
622
00:44:50,949 --> 00:44:53,492
- Nie dosłyszałem.
- Jasne.
623
00:44:53,827 --> 00:44:55,285
Świetnie.
624
00:44:56,913 --> 00:44:58,163
Cześć, tato.
625
00:44:59,290 --> 00:45:01,041
Awansowałem.
626
00:45:22,647 --> 00:45:24,148
Wiesz...
627
00:45:25,608 --> 00:45:27,943
gdyby żył twój ojciec
628
00:45:28,278 --> 00:45:32,614
i zobaczył mnie tu z tobą,
chciałby ze mną o tym pogadać.
629
00:45:32,907 --> 00:45:35,534
Zabiłby siedem osób,
by mi się dorwać do gardła.
630
00:45:35,869 --> 00:45:37,619
Zrobiłby to na pewno.
631
00:45:38,413 --> 00:45:42,207
l to jest coś, czego nie wiedziałeś
o William Costiganie seniorze.
632
00:45:47,380 --> 00:45:49,423
Ale on nigdy... To znaczy...
633
00:45:49,758 --> 00:45:51,008
nigdy?
634
00:45:51,676 --> 00:45:53,469
Miał swoje zasady.
635
00:45:53,803 --> 00:45:55,179
Nie chciał forsy.
636
00:45:55,555 --> 00:45:57,723
Z takim facetem nic nie zdziałasz.
637
00:45:58,892 --> 00:46:00,225
Twój wujek Jackie
638
00:46:00,643 --> 00:46:05,189
też by mi wymordował rodzinę,
gdyby tu ciebie ze mną zobaczył.
639
00:46:07,442 --> 00:46:09,818
l zaczynam się zastanawiać.
640
00:46:15,867 --> 00:46:18,494
Więc o czym my tu, kurwa,
rozmawiamy?
641
00:46:19,454 --> 00:46:22,206
Nigdy nie myślałeś,
by wrócić do szkoły?
642
00:46:22,832 --> 00:46:24,041
Do szkoły?
643
00:46:26,544 --> 00:46:29,087
Z całym szacunkiem,
panie Costello,
644
00:46:29,839 --> 00:46:31,465
szkoła się skończyła.
645
00:46:32,383 --> 00:46:35,010
Może przyjdzie dzień,
że się ockniesz.
646
00:46:36,763 --> 00:46:38,013
Witam ojczulków.
647
00:46:42,435 --> 00:46:45,020
Pamiętacie naszą małą rozmowę?
648
00:46:45,396 --> 00:46:47,105
Mali chłopcy,
649
00:46:48,066 --> 00:46:51,777
ssanie im ptaszków itepe.
650
00:46:52,779 --> 00:46:56,406
"Bóg mnie powołał".
To wasz argument?
651
00:46:57,325 --> 00:47:01,912
Przypominam: w tej archdiecezji
to nie Pan Bóg organizuje bingo.
652
00:47:02,789 --> 00:47:06,583
Przypominam, że
"duch pyszny poprzedza upadek".
653
00:47:09,254 --> 00:47:11,964
A co u siostry Marii Tereski?
654
00:47:12,507 --> 00:47:15,717
Łączył nas smakowity romansik,
nim złożyła śluby.
655
00:47:16,344 --> 00:47:18,595
Delektujcie się małżami,
obciągacze.
656
00:47:18,972 --> 00:47:20,222
Zapłać im.
657
00:47:31,734 --> 00:47:34,987
- Co masz dla mnie?
- Zgarnęli go za brak prawka.
658
00:47:35,321 --> 00:47:38,365
A jako podejrzany
w jawnym dochodzeniu...
659
00:47:38,741 --> 00:47:40,784
To jeden z ludzi Costella.
660
00:47:41,119 --> 00:47:45,289
Nie chce podać adresu. Wzywał
adwokata, ale ten milczy.
661
00:47:45,582 --> 00:47:47,749
- Kto to?
- Numer z wizytówki.
662
00:47:48,543 --> 00:47:50,586
Na pager.
663
00:47:50,962 --> 00:47:52,963
- l facet nie przyszedł?
- Nie.
664
00:47:54,132 --> 00:47:56,258
- Wzywał go?
- Dwa razy.
665
00:48:00,430 --> 00:48:03,056
Daj telefon. l wyłącz to.
666
00:48:04,475 --> 00:48:07,477
Wyłącz kamerę.
Nie wie, jak wygląda adwokat.
667
00:48:09,147 --> 00:48:11,106
Czyja to teczka?
668
00:48:11,399 --> 00:48:12,524
- Wyłączona?
- Tak.
669
00:48:12,901 --> 00:48:15,235
Witam, panie Fitzgibbons.
670
00:48:15,695 --> 00:48:17,863
- Nie może tego robić.
- Zrobił.
671
00:48:18,197 --> 00:48:20,991
- Jesteś moim adwokatem?
- A jak myślisz?
672
00:48:22,619 --> 00:48:26,496
Czy powinienem wiedzieć
o jakichś zeznaniach czy telefonach?
673
00:48:28,833 --> 00:48:30,834
Dzwoniłem na twój pager.
674
00:48:31,836 --> 00:48:34,504
Dali mi wizytówkę. To wszystko.
675
00:48:34,923 --> 00:48:35,964
Wszystko?
676
00:48:36,674 --> 00:48:38,175
Wszystko.
677
00:48:42,180 --> 00:48:46,934
Musisz zadzwonić do mamy,
że nie wyrobisz się na kolację.
678
00:48:49,854 --> 00:48:53,565
Kamera jest wyłączona.
Zadzwoń do matki.
679
00:48:58,112 --> 00:49:02,912
Szykują skok. Nie wiem na co,
ale oni wiedzą. Ty też wiesz.
680
00:49:06,037 --> 00:49:07,371
Więc dzwoń.
681
00:49:12,126 --> 00:49:15,879
Słuchaj, zasrańcu,
nie musisz mi wierzyć,
682
00:49:17,215 --> 00:49:19,800
ale słuchaj tego, co ci mówię.
683
00:49:36,567 --> 00:49:40,821
Mamo, nie wyrobię się dziś
na kolację.
684
00:49:41,155 --> 00:49:42,906
Coś mnie zatrzymało.
685
00:49:45,118 --> 00:49:47,411
Poradźcie sobie beze mnie.
686
00:49:48,663 --> 00:49:51,665
Pogadamy później. Dobra.
687
00:49:54,502 --> 00:49:56,628
Spadamy! Szybko!
688
00:50:14,355 --> 00:50:15,355
Dziękuję.
689
00:50:16,691 --> 00:50:20,193
- Coś ty za jeden?
- Potrzebujesz innego adwokata.
690
00:50:20,528 --> 00:50:23,530
- Miłego dnia.
- Kiedy mnie wypuszczą?
691
00:50:25,074 --> 00:50:26,992
Ostatni numer to jego dom.
692
00:50:27,285 --> 00:50:30,037
Przysięgnę przed sędzią,
że go tam śledziłem
693
00:50:30,371 --> 00:50:32,205
i, abrakadabra - mamy nakaz.
694
00:50:32,540 --> 00:50:35,959
- Czemu z mojego aparatu?
- Bo ciebie tam nie było.
695
00:50:46,888 --> 00:50:48,638
Piękne jest tu rano światło.
696
00:50:53,644 --> 00:50:56,313
Chcesz pogadać o ostatniej nocy?
697
00:51:03,071 --> 00:51:06,490
Nic się nie stało.
Faceci robią z tego aferę.
698
00:51:12,205 --> 00:51:15,082
- Ale to bardzo częste.
- Muszę iść do roboty.
699
00:51:25,134 --> 00:51:26,301
Kłamiesz?
700
00:51:28,346 --> 00:51:30,514
Dlaczego? A ty kłamiesz?
701
00:51:30,848 --> 00:51:32,557
Pytam o to ciebie.
702
00:51:33,601 --> 00:51:36,019
Szczerość nie jest
synonimem prawdy.
703
00:51:36,354 --> 00:51:37,771
Tak, kłamiesz.
704
00:51:38,606 --> 00:51:39,606
Kłamiesz.
705
00:51:40,191 --> 00:51:44,486
W imię wyższego dobra,
dla korzyści, czy dla jaj?
706
00:51:45,530 --> 00:51:50,117
Część ludzi robi to po to,
żeby utrzymać się na prostej.
707
00:51:53,788 --> 00:51:55,747
Któreś z rodziców chlało.
708
00:51:59,585 --> 00:52:02,170
- A z twoich?
- Nie.
709
00:52:05,716 --> 00:52:07,509
Skupmy się na tobie.
710
00:52:07,844 --> 00:52:09,970
Opowiedz mi, co czujesz.
711
00:52:12,181 --> 00:52:13,807
Co czuję?
712
00:52:14,183 --> 00:52:16,226
Co ja czuję?
713
00:52:37,456 --> 00:52:38,707
Brian, wystarczy.
714
00:52:44,297 --> 00:52:46,381
Nie, błagam.
715
00:52:47,175 --> 00:52:49,176
Nie zrobię ci krzywdy.
716
00:52:52,555 --> 00:52:53,680
Siedzisz tam
717
00:52:54,015 --> 00:52:56,141
z ludobójcą.
718
00:52:56,475 --> 00:52:58,351
Z ludobójcą.
719
00:52:58,644 --> 00:53:00,854
Serce wali w ekspresowym tempie.
720
00:53:02,648 --> 00:53:04,482
Ale dłoń
721
00:53:06,027 --> 00:53:07,485
nawet nie drgnie.
722
00:53:09,864 --> 00:53:13,909
Odkryłem to u siebie w pudle.
Dłoń
723
00:53:14,243 --> 00:53:16,453
nigdy mi nie drży.
724
00:53:17,288 --> 00:53:18,622
Nigdy.
725
00:53:27,798 --> 00:53:29,799
Kurwa, pobudka!
726
00:53:32,011 --> 00:53:34,221
Minąłem się w drzwiach z gliną.
727
00:53:34,722 --> 00:53:36,514
Po czym poznałeś, kto to?
728
00:53:36,807 --> 00:53:41,144
Kiepski fryzjer, byle jakie ubranie,
i wiara, że ma prawo być ścierwem.
729
00:53:41,687 --> 00:53:44,022
- Przyjmujesz gliniarzy?
- Między innymi.
730
00:53:44,398 --> 00:53:47,317
Ale wywalonych z akademii
kadetów bardzo rzadko.
731
00:53:47,777 --> 00:53:50,695
O rany.
Poszukaj sobie lepszej pracy.
732
00:53:51,614 --> 00:53:52,656
Myślisz?
733
00:53:53,491 --> 00:53:56,826
Więc jak...
gliniarze przychodzą tutaj
734
00:53:57,161 --> 00:53:59,287
i zalewają się łzami?
735
00:53:59,789 --> 00:54:03,416
Czasami. Tak.
Niektórzy płaczą. Tak.
736
00:54:03,751 --> 00:54:06,503
Kłopoty w domu,
konieczność użycia broni...
737
00:54:06,837 --> 00:54:08,630
Użycia broni?
738
00:54:08,965 --> 00:54:10,632
Coś ci powiem.
739
00:54:10,967 --> 00:54:14,344
Zaciągnęli się, by jej używać.
Większość z nich.
740
00:54:14,637 --> 00:54:18,598
Ale oglądają TV i wiedzą,
że po użyciu trzeba płakać.
741
00:54:18,849 --> 00:54:21,935
Nie ma większych bajerantów
niż gliny.
742
00:54:22,311 --> 00:54:23,687
Prócz glin z TV.
743
00:54:31,487 --> 00:54:33,029
Widziałam twoją teczkę.
744
00:54:33,364 --> 00:54:35,865
Masz na koncie pobicie.
745
00:54:38,869 --> 00:54:40,745
Jak było w więzieniu?
746
00:54:41,372 --> 00:54:45,375
Pytasz o sprawy pod natryskami?
O tym chcesz posłuchać?
747
00:54:45,710 --> 00:54:49,170
- Spotkało cię tam coś złego?
- Nie.
748
00:54:51,757 --> 00:54:54,050
Szybko. Rozkrok.
749
00:54:54,677 --> 00:54:57,304
Myślisz, że każdemu
możesz przyłożyć?
750
00:54:57,638 --> 00:55:01,766
Jimmy, któremu przetrąciłeś szczękę,
to tajniak bostońskiej policji.
751
00:55:02,101 --> 00:55:04,519
Odbija mi.
Dzień w dzień gram!
752
00:55:04,895 --> 00:55:07,188
- Od roku. Mam dość!
- Uspokój się.
753
00:55:07,523 --> 00:55:12,235
- Większość ludzi tak ma.
- Ale ja do nich, kurwa, nie należę!
754
00:55:13,029 --> 00:55:15,488
Fakt. Jesteś nikim.
Podpisałeś zgodę.
755
00:55:15,906 --> 00:55:19,451
Tylko my dwaj wiemy,
że jesteś gliną.
756
00:55:19,785 --> 00:55:21,494
A jeśli skasujemy plik?
757
00:55:21,871 --> 00:55:23,204
Co? Kasujemy go
758
00:55:23,539 --> 00:55:25,915
i ciach!
Jesteś żołnierzem Costella
759
00:55:26,208 --> 00:55:29,336
ze sporym dorobkiem.
Co wtedy powiesz?
760
00:55:29,670 --> 00:55:33,089
A jeśli cię, kurwa, zabiję?
A jeśli cię zabiję?!
761
00:55:33,382 --> 00:55:35,508
- To był żart.
- Nie był.
762
00:55:35,885 --> 00:55:39,012
Ty tylko grasz twardziela,
irlandzki gogusiu!
763
00:55:44,602 --> 00:55:46,436
Przestańcie! To rozkaz!
764
00:55:48,856 --> 00:55:50,899
Na miłość boską, bądź rozsądny.
765
00:55:51,192 --> 00:55:55,362
Jeśli ktoś nas widzi, to musimy
cię aresztować. Do wozu,
766
00:55:56,530 --> 00:55:57,614
Obydwaj!
767
00:56:00,993 --> 00:56:04,829
Kiedy zgarniecie Costella?
Nie można go zamknąć
768
00:56:05,164 --> 00:56:08,541
za każde z miliona przestępstw,
których byłem świadkiem?
769
00:56:08,834 --> 00:56:11,920
Ten człowiek kogoś zamordował, nie?
Zabił,
770
00:56:12,213 --> 00:56:15,131
a wy go nie aresztujecie!
Na co czekacie?
771
00:56:15,424 --> 00:56:18,134
Aż mnie posieka i rzuci biednym?
Tego chcecie?
772
00:56:18,469 --> 00:56:20,970
- To by nam pasowało.
- Zamkniesz się?
773
00:56:21,305 --> 00:56:24,974
Zbieramy materiał dowodowy,
a to musi potrwać.
774
00:56:26,477 --> 00:56:28,478
Coś jest nie tak.
775
00:56:28,979 --> 00:56:30,772
Coś się dzieje.
776
00:56:33,067 --> 00:56:34,359
Możliwe.
777
00:56:36,195 --> 00:56:39,697
Musisz mieć oczy i uszy otwarte.
Nie chrzanię.
778
00:56:40,408 --> 00:56:43,493
Myślę, że Costello
ma wtykę w specgrupie.
779
00:56:46,163 --> 00:56:47,789
Poważnie?
780
00:56:48,165 --> 00:56:49,999
Niestety tak.
781
00:56:54,004 --> 00:56:58,049
- Słyszałeś coś w tym stylu?
- Chryste Panie!
782
00:57:00,511 --> 00:57:04,347
Wytrzymaj, mały.
Jeszcze trochę.
783
00:57:04,640 --> 00:57:07,016
Brakuje nam tylko tyle.
784
00:57:09,103 --> 00:57:10,311
Dobra?
785
00:57:12,106 --> 00:57:13,731
Czego się spodziewasz?
786
00:57:14,066 --> 00:57:16,693
- Muszę tu przychodzić.
- Wiem o tym.
787
00:57:17,319 --> 00:57:20,947
Ale skoro już przyszedłeś,
to czego chcesz?
788
00:57:22,241 --> 00:57:23,700
Powiedzieć prawdę?
789
00:57:25,870 --> 00:57:27,871
Valium.
790
00:57:28,205 --> 00:57:31,541
Gdybyś kłamał, byłoby ci łatwiej
osiągnąć cel.
791
00:57:31,876 --> 00:57:32,876
Z tego żyjesz?
792
00:57:33,210 --> 00:57:36,588
Nie rozmawiam o receptach
podczas pierwszej wizyty.
793
00:57:36,922 --> 00:57:38,381
Mam napady paniki.
794
00:57:38,716 --> 00:57:40,216
Miałem objawy zawału.
795
00:57:40,551 --> 00:57:44,721
ldąc tu wyrzygałem się do kubła.
Od tygodni nie sypiam.
796
00:57:45,055 --> 00:57:46,389
- To prawda?
- Tak.
797
00:57:46,724 --> 00:57:49,934
Powiedziałem, kurwa, prawdę,
potrzebuję tabletek,
798
00:57:50,269 --> 00:57:53,730
- a ty co? Zamykasz sprawę?
- Nie mówiłam, że zamknę...
799
00:57:54,064 --> 00:57:56,483
Myślałem, że tutaj
trzeba mówić prawdę.
800
00:57:56,817 --> 00:57:57,817
Trzeba! Tak!
801
00:57:58,110 --> 00:58:02,447
Facet tłamsi odruchy prywatności
i resztki pewności siebie,
802
00:58:02,823 --> 00:58:07,577
a ty co? Spławiasz go na ulicę,
żeby załatwił sobie herę, tak?
803
00:58:08,078 --> 00:58:10,413
Śmieszna jesteś.
804
00:58:18,172 --> 00:58:19,297
Dwie sztuki?
805
00:58:21,008 --> 00:58:25,428
Nie lepiej dać mi flachę i gnata,
żebym sobie pierdolnął w łeb?
806
00:58:25,763 --> 00:58:27,931
Koniec psychiatrycznego cyrku?
807
00:58:28,265 --> 00:58:30,934
- Możesz wyjść.
- l w co ja się wkopałem.
808
00:58:31,227 --> 00:58:35,605
A gdyby to nie były czcze pogróżki?
Pomyśl o tym.
809
00:58:47,618 --> 00:58:50,286
Czemu ostatni pacjent
zawsze daje w kość?
810
00:58:50,579 --> 00:58:53,957
Bo jesteś zmęczona
i masz go w dupie.
811
00:58:54,291 --> 00:58:59,091
Nie odbębniasz tych spotkań
tylko po to, by nie wrócić za kratki.
812
00:59:00,589 --> 00:59:02,549
Mogę ci pomóc rozładować stres.
813
00:59:04,635 --> 00:59:06,344
Co to?
814
00:59:06,679 --> 00:59:09,973
Wizytówka. l recepta
na 20 sztuk lorazepamu.
815
00:59:11,350 --> 00:59:14,561
- Wystarczy dla samobójcy?
- Może.
816
00:59:14,853 --> 00:59:16,020
Już dobrze?
817
00:59:16,438 --> 00:59:18,314
Stanęłam na wysokości zadania?
818
00:59:18,649 --> 00:59:22,694
ldealnie mi pasujesz
do schematu uzależnienia.
819
00:59:22,987 --> 00:59:25,446
l żałuję,
że olewasz moją diagnozę.
820
00:59:26,323 --> 00:59:27,490
Dzięki.
821
00:59:28,909 --> 00:59:32,161
Wystąpię o przydzielenie ci
innego opiekuna.
822
00:59:35,082 --> 00:59:37,125
Chcesz skoczyć na kawę?
823
00:59:44,133 --> 00:59:46,050
Możecie to tu przynieść?
824
00:59:49,555 --> 00:59:53,224
Namierzamy próbę
sprzedaży mikroprocesorów.
825
00:59:53,392 --> 00:59:54,392
Tak.
826
00:59:54,768 --> 00:59:58,938
Tych. Nie wiadomo, co to jest,
ale kogo to obchodzi? Gotówka.
827
00:59:59,273 --> 01:00:03,318
Wielka kasa przejdzie z rąk do rąk
w budynku, który
828
01:00:03,694 --> 01:00:06,821
obserwujemy.
Odbiór nie jest najlepszy,
829
01:00:07,114 --> 01:00:10,992
- ale nie było czasu na przygotowania.
- Wiedzieliście coś o tym?
830
01:00:11,660 --> 01:00:15,163
Sullivan - identyfikacja i nasłuch.
My nie prowadzimy działań.
831
01:00:15,706 --> 01:00:19,667
Nie prowadzimy działań,
póki człowiek kpt. Queenana
832
01:00:19,960 --> 01:00:22,712
nie potwierdzi transakcji.
Jasne?
833
01:00:23,047 --> 01:00:26,049
Są pytania? Nie.
Oto nasz ścigany.
834
01:00:27,509 --> 01:00:30,720
Namierzamy skurwiela od dawna,
dziś go zgarniemy.
835
01:00:31,972 --> 01:00:33,890
Bierzmy się do roboty.
836
01:00:36,310 --> 01:00:41,105
Dowiadujecie się ostatni, ale mamy
przecieki. ldę zapalić.
837
01:00:41,440 --> 01:00:43,650
A ty co? Dbasz o zdrówko?
838
01:00:49,948 --> 01:00:50,948
Tato?
839
01:00:52,493 --> 01:00:54,410
Mam w pracy ważną sprawę.
840
01:00:54,745 --> 01:00:57,246
- Nie przyjdę na kolację.
- Szkoda.
841
01:00:57,748 --> 01:00:59,916
Matka cały dzień stała
przy garach.
842
01:01:00,292 --> 01:01:03,336
Siądziemy do stołu
bez ciebie i kolegów.
843
01:01:03,754 --> 01:01:06,089
Koledzy się wybierają.
844
01:01:09,343 --> 01:01:10,343
Więc...
845
01:01:10,969 --> 01:01:12,220
Jutro wpadnę na lunch.
846
01:01:13,013 --> 01:01:14,806
Matka będzie z ciebie dumna.
847
01:01:15,099 --> 01:01:16,933
Dzięki, tato. Cześć.
848
01:01:17,267 --> 01:01:19,560
Najważniejsza jest gotowość.
849
01:01:20,521 --> 01:01:23,439
Znasz graczy. Prowadź grę.
850
01:01:26,276 --> 01:01:27,360
Dziękuję.
851
01:01:28,278 --> 01:01:29,278
Gotów?
852
01:01:29,571 --> 01:01:33,741
Wasza wysokość zawiezie mnie
do spowiedzi, zerżnie, czy co?
853
01:01:34,076 --> 01:01:36,661
Co powiesz temu
wyświęconemu pederaście?
854
01:01:36,995 --> 01:01:39,956
Tajemnica spowiedzi
w dzisiejszych czasach...
855
01:01:40,290 --> 01:01:41,624
Sam nie wiem.
856
01:01:46,588 --> 01:01:49,340
Pestka. On włącza kamery,
ty identyfikujesz.
857
01:01:49,675 --> 01:01:51,801
Namierzamy każdą komórkę,
858
01:01:52,136 --> 01:01:54,971
dzięki uprzejmości
naszych kolegów z FBl.
859
01:01:57,391 --> 01:02:00,810
Ustawa antyterrorystyczna.
Kocham ją!
860
01:02:28,589 --> 01:02:30,173
Żadnych telefonów
861
01:02:35,095 --> 01:02:36,596
Wysłano
862
01:02:40,809 --> 01:02:42,852
Dobra, zaczynamy.
863
01:02:45,647 --> 01:02:47,857
To Costello.
Pan French.
864
01:02:48,192 --> 01:02:51,652
To Fitzy. Delahunt.
A to nowy, Billy Costigan.
865
01:02:54,031 --> 01:02:55,490
Żadnych telefonów
866
01:02:58,535 --> 01:03:00,328
Jest 22.46.
867
01:03:03,957 --> 01:03:08,461
Wyłączcie telefony. Fitzy ma towar.
Sprawdźcie broń.
868
01:03:31,193 --> 01:03:34,070
- Kawałka nie będzie widać.
- Dlaczego?
869
01:03:34,404 --> 01:03:36,697
Mieliśmy na to dwie godziny.
870
01:03:37,074 --> 01:03:39,158
- Myślicie, że to NASA?
- Nigdy.
871
01:03:39,493 --> 01:03:42,119
- Macie kamerę na zapleczu?
- Na jakim zapleczu?
872
01:03:49,461 --> 01:03:51,921
- l jak, Robercie?
- Super, panie Costello.
873
01:03:52,256 --> 01:03:55,091
Co najmniej dwóch
ma broń maszynową.
874
01:04:09,606 --> 01:04:12,108
Przedstawiciel rządu.
Sra ze strachu.
875
01:04:12,401 --> 01:04:14,068
Facet z rządu.
876
01:04:14,361 --> 01:04:15,403
Przerażony.
877
01:04:15,737 --> 01:04:19,198
Martwi mnie Chińczyk,
który uważa za rozsądne
878
01:04:19,533 --> 01:04:22,577
finalizowanie transakcji
w asyście zakapiorów
879
01:04:23,120 --> 01:04:25,121
z bronią automatyczną.
880
01:04:31,962 --> 01:04:36,762
Powiedz Bruce'owi Lee i karate kids,
że żaden z nas nie ma automatu.
881
01:04:37,968 --> 01:04:41,178
Ponieważ tutaj, w tym kraju,
882
01:04:41,513 --> 01:04:44,307
nie jest to sposób
na przedłużenie fiuta,
883
01:04:44,641 --> 01:04:47,143
tylko gwarancja dożywocia.
884
01:05:02,534 --> 01:05:06,454
Gdybyśmy mieli ochronę,
jak niektórzy znani mi palanci...
885
01:05:07,664 --> 01:05:09,874
- Dzwonili?
- Wyłączyli komórki.
886
01:05:10,250 --> 01:05:14,670
- Namierzcie rozmowy z obszaru.
- Jest tam 807 aktywnych komórek.
887
01:05:15,047 --> 01:05:16,589
Więc zawęź obszar.
888
01:05:16,965 --> 01:05:19,258
Namierzycie tylko to, co działa.
889
01:05:19,593 --> 01:05:22,261
- Czemu wyłączyli telefony?
- Zaraz.
890
01:05:22,512 --> 01:05:24,680
- Jeden jest włączony.
- Gdzie?
891
01:05:36,693 --> 01:05:39,278
Kontrahenci są w środku.
892
01:05:42,324 --> 01:05:45,326
Bezpośredni kontakt
miałby swoje zalety.
893
01:05:45,619 --> 01:05:47,453
Ale nie z moimi ludźmi.
894
01:05:48,455 --> 01:05:50,665
Kto zakładał tam kamery?
895
01:05:51,041 --> 01:05:52,249
A ty to kto?
896
01:05:52,584 --> 01:05:55,211
Facet, który wie, co robi.
A ty to ten drugi.
897
01:05:59,049 --> 01:06:02,343
Jeśli żółtki chcą w tym stuleciu
rozwalić Tajwan,
898
01:06:02,636 --> 01:06:06,722
niech pozbierają się do kupy
i pokażą mi milion dolarów.
899
01:06:12,104 --> 01:06:14,689
Bo w tym kraju robi się to tak:
900
01:06:15,857 --> 01:06:17,066
jeden gość
901
01:06:18,360 --> 01:06:20,152
przynosi towar,
902
01:06:20,487 --> 01:06:22,405
a drugi gość
903
01:06:22,698 --> 01:06:24,115
mu płaci.
904
01:06:27,619 --> 01:06:29,578
Nie ma kwitka,
905
01:06:30,580 --> 01:06:32,707
nie odbierzesz prania.
906
01:06:41,425 --> 01:06:42,425
Fitzy.
907
01:06:59,484 --> 01:07:02,445
Samochody odjeżdżają,
ale czy ktoś wychodził?
908
01:07:04,197 --> 01:07:06,240
Powiedzcie, że nie są puste.
909
01:07:06,575 --> 01:07:10,119
Chryste, powiedzcie mi,
że wozy Chinoli nie są puste!
910
01:07:16,084 --> 01:07:18,794
Nie sądzili, że mamy marynarkę.
911
01:07:24,551 --> 01:07:26,969
Zamontowałeś tam kamerę?
912
01:07:28,764 --> 01:07:30,973
Możemy chwilę pogadać?
913
01:07:33,226 --> 01:07:35,478
Ty dupo wołowa!
914
01:07:36,313 --> 01:07:37,938
Wszystko spieprzyłeś!
915
01:07:38,315 --> 01:07:40,399
Coś ty, drutociągu, zrobił?!
916
01:07:41,401 --> 01:07:44,862
Wyrwę ci rękę
i wepchnę ci ją w dupę!
917
01:07:45,363 --> 01:07:47,114
Spotkajmy się. Kupię ci loda.
918
01:07:47,407 --> 01:07:49,575
Daj Queenana,
albo wylatuję z kraju.
919
01:07:49,868 --> 01:07:52,870
Queenan ma pogrzeb.
Ja mam dyżur. Uspokój się.
920
01:07:53,205 --> 01:07:55,122
Czemu miałbym nie lecieć?
921
01:07:55,415 --> 01:07:58,000
Spotkać się?
Chcesz, żeby mnie zabili?
922
01:07:58,335 --> 01:08:00,711
Macie u siebie wtykę. To fakt.
923
01:08:01,046 --> 01:08:02,406
- Gdzie Queenan?
- Nie ma go.
924
01:08:02,672 --> 01:08:05,633
Wiedzieli o kamerach.
Wiedzieli wszystko.
925
01:08:05,884 --> 01:08:09,095
To przeciek od was.
Wykurzcie drania z nory.
926
01:08:09,471 --> 01:08:13,349
A jak to zrobić, geniuszu,
który nie skończył nawet akademii?
927
01:08:13,683 --> 01:08:18,354
Dezinformacja. Powiedz, że macie
zgodę na podsłuch u Costella w domu.
928
01:08:18,688 --> 01:08:21,774
Naszym ani słowa,
ale daj cynk S.l .U.
929
01:08:22,150 --> 01:08:26,320
Spuść wodę, zobaczymy,
co wypłynie po mojej stronie.
930
01:08:26,655 --> 01:08:29,198
- Gdzie jest, kurwa, Queenan?
- Nie ma go tu.
931
01:08:29,658 --> 01:08:31,992
Gdybyś miał jakieś konkrety,
oddzwoń.
932
01:08:39,042 --> 01:08:41,460
...radykalna zmiana stylu życia.
933
01:08:42,129 --> 01:08:44,547
Zmiana czegokolwiek.
Wszystkiego.
934
01:08:49,719 --> 01:08:51,387
Długo z nim jesteś?
935
01:08:52,806 --> 01:08:54,807
Z narzeczonym?
936
01:08:58,228 --> 01:09:00,437
Od prawie czterech miesięcy.
937
01:09:00,772 --> 01:09:02,523
Kochasz go?
938
01:09:05,318 --> 01:09:08,946
To dość poważny związek.
Tak. Bardzo poważny.
939
01:09:10,490 --> 01:09:13,159
Chory na głowę, jak ja?
Jestem tylko ciekaw.
940
01:09:13,660 --> 01:09:15,661
Tak samo jak ja.
941
01:09:16,454 --> 01:09:18,414
Wiem, że to coś poważnego.
942
01:09:18,748 --> 01:09:21,083
W związku są lepsze
i gorsze chwile.
943
01:09:21,418 --> 01:09:23,586
Są wątpliwości i problemy...
944
01:09:23,920 --> 01:09:27,590
Może nie tyle problemy,
co wątpliwości.
945
01:09:30,760 --> 01:09:34,305
Co byś zrobiła, gdyby tu stanął
i nas zobaczył?
946
01:09:39,519 --> 01:09:40,895
Kłamałabym.
947
01:09:41,771 --> 01:09:43,772
Tak, kłamałabym.
948
01:09:44,107 --> 01:09:48,777
Żeby utrzymać się na prostej.
Rozmawialiśmy już o tym.
949
01:09:54,242 --> 01:09:55,284
Cześć.
950
01:09:56,661 --> 01:09:59,914
- Zjesz croissanta?
- Tak.
951
01:10:02,459 --> 01:10:03,876
- Można?
- Jasne.
952
01:10:08,298 --> 01:10:10,758
- Nie wystawimy ich.
- Co?
953
01:10:11,051 --> 01:10:14,970
A widzisz zdjęcia z mojej przeszłości?
Szanuję to, kim jesteś.
954
01:10:15,388 --> 01:10:17,473
Ale, wiesz... nie w salonie.
955
01:10:17,807 --> 01:10:20,226
- A nuż przyjdą goście.
- Goście?
956
01:10:20,518 --> 01:10:21,518
Tak.
957
01:10:22,687 --> 01:10:25,814
- Czemu tkwisz na państwowej posadzie?
- A ty to co?
958
01:10:26,608 --> 01:10:29,360
Masz dyplomy i tytuły,
jesteś w tym dobra.
959
01:10:29,694 --> 01:10:32,821
- Tak?
- Więc czemu wolisz kiepsko zarabiać?
960
01:10:33,990 --> 01:10:37,034
Ponieważ wierzę
w służbę ogółowi.
961
01:10:39,579 --> 01:10:42,665
Przypieprzasz się do mnie?
Jaja sobie robisz?
962
01:10:43,333 --> 01:10:44,500
Nie podskakuj.
963
01:10:46,628 --> 01:10:49,129
Pieprzyć telefon! Przestań!
964
01:10:49,756 --> 01:10:52,716
- Olejmy telefon.
- Nie, odbierz. Odbierz.
965
01:10:53,051 --> 01:10:57,513
Pierwszy telefon w nowym domu.
Mieszkasz tu. Jesteś lokatorką.
966
01:10:59,307 --> 01:11:03,686
- Biuro burmistrza Sullivana.
- Daj Colina do telefonu.
967
01:11:05,188 --> 01:11:06,647
Przepraszam.
968
01:11:08,108 --> 01:11:09,942
Jakiś facet z...
969
01:11:10,318 --> 01:11:11,986
Jakby miał raka.
970
01:11:14,489 --> 01:11:16,532
Co jest, kurwa,
z twoim telefonem?
971
01:11:19,661 --> 01:11:22,037
Dzwonią z pracy.
972
01:11:22,706 --> 01:11:24,290
Nic. Wyłączył się.
973
01:11:25,083 --> 01:11:28,335
- Odebrała ta cipa-psychiatryca?
- Mówiłem ci,
974
01:11:28,878 --> 01:11:32,172
że chce się wprowadzić.
Wprowadziła się.
975
01:11:32,590 --> 01:11:33,757
Pozbieraj się.
976
01:11:34,092 --> 01:11:37,052
Ostatnim razem dałem ci cynk
i nie siedzisz w pace.
977
01:11:38,054 --> 01:11:39,805
Słuchasz mnie?
978
01:11:41,641 --> 01:11:45,602
Lubisz, jak mała panna nikt
robi ci loda?
979
01:11:48,023 --> 01:11:49,398
Tak. Lubię.
980
01:11:49,733 --> 01:11:51,567
Więc zasłuż na to.
981
01:11:51,860 --> 01:11:56,322
Podejrzewam, że mam w ekipie
jakiegoś gliniarza.
982
01:11:56,614 --> 01:11:58,907
Tak, też odnoszę takie wrażenie.
983
01:11:59,242 --> 01:12:01,660
Ktoś z waszych. Z S. l .U.
984
01:12:02,078 --> 01:12:05,456
- Widziałeś coś?
- Nie mam dostępu
985
01:12:05,790 --> 01:12:08,375
do bazy danych Queenana.
Staram się...
986
01:12:08,668 --> 01:12:11,420
Myślisz, że zajmujemy się szyciem
garniturów?
987
01:12:11,755 --> 01:12:15,341
Frank, jeśli się nie odprężysz,
ja też się nie odprężę.
988
01:12:16,176 --> 01:12:17,217
Zrobisz tak.
989
01:12:17,594 --> 01:12:20,763
Dostarczysz mi dane ludzi,
którzy tam z tobą byli.
990
01:12:21,056 --> 01:12:22,806
Numery polis...
991
01:12:23,141 --> 01:12:27,186
"Dostarczysz mi"?
Dla kogo, kurwa, pracujesz?
992
01:12:27,562 --> 01:12:30,606
Już dobrze, Frank.
Dobra. Przepraszam.
993
01:12:30,940 --> 01:12:33,984
Gdybyś mógł... Potrzebuję
numerów polis, dat urodzenia...
994
01:12:34,319 --> 01:12:38,614
Wszystkiego, co mi pomoże
ustalić tożsamość tego kutasa.
995
01:12:38,948 --> 01:12:40,699
Gdybyś mi dostarczył dane,
996
01:12:41,076 --> 01:12:43,202
mógłbym...
Dam sobie z tym radę.
997
01:12:43,578 --> 01:12:45,746
Spokojnie,
bo wyprztykasz się w gacie.
998
01:12:46,039 --> 01:12:47,664
Dostarczę ci dane.
999
01:12:47,957 --> 01:12:50,834
Ale słuchaj, synu.
Nie spraw mi zawodu,
1000
01:12:51,127 --> 01:12:54,463
jeśli nie chcesz,
by ktoś inny wsuwał fiuta
1001
01:12:54,798 --> 01:12:57,091
w dupkę małej panny Freud.
1002
01:13:03,640 --> 01:13:05,724
Co słychać, Francis?
1003
01:13:11,022 --> 01:13:14,650
- Mama mówiła mi "Francis".
- Wiem o tym.
1004
01:13:14,984 --> 01:13:17,694
A ojciec nazywał cię
guzem na tyłku.
1005
01:13:18,071 --> 01:13:20,948
A twój jak cię nazywał, Charlie?
1006
01:13:21,324 --> 01:13:24,701
Aj, zapomniałem.
Ulotnił się.
1007
01:13:25,036 --> 01:13:28,205
- Twój szef jest po laryngotomii?
- Nie.
1008
01:13:28,581 --> 01:13:32,835
- To był jeden z moich podwładnych.
- Kłamiesz.
1009
01:13:35,046 --> 01:13:36,338
Niezupełnie.
1010
01:13:36,714 --> 01:13:40,092
Co zrobiłeś
z prawdziwymi mikroprocesorami?
1011
01:13:40,468 --> 01:13:42,845
Z mikroprocesorami?
1012
01:13:43,805 --> 01:13:44,847
A, tak.
1013
01:13:45,181 --> 01:13:47,182
Znam historię. Capnęliście
1014
01:13:47,517 --> 01:13:51,854
na granicy paru chińskich polityków
szmuglujących oprawki do żarówek.
1015
01:13:53,523 --> 01:13:56,483
Chciałbym ci zetrzeć z pyska
ten uśmieszek.
1016
01:13:57,110 --> 01:13:59,653
A nie wolałbyś mi podetrzeć tyłka?
1017
01:13:59,946 --> 01:14:03,866
Nie będę mógł ci opowiadać
o pewnych aspektach swojej pracy.
1018
01:14:04,200 --> 01:14:05,742
l nie dopuszczę,
1019
01:14:06,077 --> 01:14:08,912
żebyś narażała dobro śledztwa
1020
01:14:09,247 --> 01:14:10,998
albo własne życie.
1021
01:14:11,958 --> 01:14:15,210
Serio, są sprawy,
o których wolisz nie wiedzieć.
1022
01:14:15,879 --> 01:14:17,796
Wystarczy, że mi powiesz.
1023
01:14:20,175 --> 01:14:21,175
Dobra, powiem.
1024
01:14:22,218 --> 01:14:24,094
Firma przeprowadzkowa.
1025
01:14:24,471 --> 01:14:25,721
Chcesz tu zostać?
1026
01:14:26,848 --> 01:14:27,890
Tak.
1027
01:14:29,559 --> 01:14:30,559
ldę!
1028
01:14:30,894 --> 01:14:32,728
Ale wybrali porę.
1029
01:14:33,146 --> 01:14:35,063
Jeszcze cię dorwę.
1030
01:14:36,274 --> 01:14:39,151
Gdybyś mógł, już byś dorwał.
1031
01:14:39,527 --> 01:14:43,030
Ale widać lubisz pracować
we własnym tempie.
1032
01:14:43,323 --> 01:14:46,742
A teraz przepraszam,
jestem umówiony z aniołami.
1033
01:14:55,585 --> 01:14:56,585
Frankie!
1034
01:14:59,797 --> 01:15:01,840
Twoja matka mi wybacza.
1035
01:15:06,930 --> 01:15:10,766
Podprowadzasz wóz i co?
Płacisz makaroniarzom?
1036
01:15:11,100 --> 01:15:13,560
- Teraz tak!
- Co, kurwa, robisz?!
1037
01:15:13,853 --> 01:15:17,147
Costello weźmie kasę
i wyda mnie FBl . Tak robi!
1038
01:15:18,525 --> 01:15:20,943
FBl? Co ty pieprzysz o FBl?
1039
01:15:24,447 --> 01:15:25,948
To French?
1040
01:15:26,282 --> 01:15:28,158
Co pieprzyłeś o FBl?
1041
01:15:28,535 --> 01:15:29,785
Jestem na haju.
1042
01:15:30,954 --> 01:15:32,955
Cokolwiek ci się roi
w tym biednym
1043
01:15:33,248 --> 01:15:37,167
ograniczonym móżdżku,
nie zrobię ci krzywdy.
1044
01:15:37,544 --> 01:15:39,920
- Tylko gadaj, o czym mówiłeś.
- O niczym.
1045
01:15:40,213 --> 01:15:43,549
Jestem na haju. Bo nie gadałbym
tego, co słyszałeś.
1046
01:15:45,969 --> 01:15:48,971
Co, do kurwy nędzy,
miałeś na myśli?!
1047
01:15:49,305 --> 01:15:53,433
A czemu jeszcze nigdy go nie zgarnęli?
Costello to informator FBl.
1048
01:15:53,810 --> 01:15:55,602
Wszystkich was sprzeda.
1049
01:15:56,479 --> 01:15:59,022
Myślałem, że człowiek
dostaje szoku.
1050
01:15:59,357 --> 01:16:02,192
Nie jestem w szoku.
Kurewsko mnie boli!
1051
01:16:02,986 --> 01:16:04,152
Boli!
1052
01:16:13,830 --> 01:16:15,163
To ja!
1053
01:16:15,456 --> 01:16:17,916
- Co tu robisz?
- Chodź tu.
1054
01:16:20,044 --> 01:16:22,838
Costello sypie ludzi
na zlecenie FBl.
1055
01:16:23,214 --> 01:16:27,009
- FBl?
- Daje cynk ludziom z FBl.
1056
01:16:27,343 --> 01:16:29,845
To ich chroniony informator.
1057
01:16:30,179 --> 01:16:34,391
Wciąż się odgrażają,
że go postawią przed sądem, i nic.
1058
01:16:35,351 --> 01:16:38,228
ldź na tył domu.
Wpuszczę cię. ldź.
1059
01:16:42,191 --> 01:16:44,151
Masz tu wodę z lodem.
1060
01:16:50,533 --> 01:16:54,411
To mój syn, Patrick.
Student Notre Dame.
1061
01:16:55,330 --> 01:16:59,583
Żona śpi, ale zostawiła mi kolację.
Zjesz coś?
1062
01:17:00,752 --> 01:17:04,463
No chodź. Zjesz kolację.
Pogadamy w kuchni.
1063
01:17:42,085 --> 01:17:44,419
Masz ochotę na colę?
1064
01:17:48,508 --> 01:17:50,133
l, Liz...
1065
01:17:51,052 --> 01:17:53,428
nie ruszaj się,
póki cię nie znieczuli.
1066
01:18:08,611 --> 01:18:10,404
Wejdź. Zapraszam.
1067
01:18:12,824 --> 01:18:15,200
Szef prosi o prawdziwe nazwisko,
1068
01:18:15,493 --> 01:18:18,453
numer polisy i prawa jazdy,
numery kont bankowych.
1069
01:18:18,746 --> 01:18:21,957
- Nie mam konta.
- Ja też obracam gotówką.
1070
01:18:22,291 --> 01:18:23,917
Szykuje nam rentę?
1071
01:18:24,252 --> 01:18:28,380
Wypełniasz ten pieprzony świstek.
Prawdziwe nazwisko, numery kont.
1072
01:18:28,715 --> 01:18:30,841
A potem tu czekasz.
1073
01:18:31,175 --> 01:18:33,802
- Robisz mnie w wała?
- Nie.
1074
01:18:45,356 --> 01:18:47,190
Wkładacie do koperty.
1075
01:18:51,320 --> 01:18:55,907
Nie wiem, czy dobrze napisałem
słowo "obywatele". Pierdolę to.
1076
01:19:03,875 --> 01:19:07,753
Co ty, niedorozwój jesteś?
Źle napisałeś.
1077
01:19:08,504 --> 01:19:09,713
Chrzanisz?
1078
01:19:10,047 --> 01:19:11,214
Popatrzcie.
1079
01:19:12,049 --> 01:19:13,842
"Obywatele".
1080
01:19:14,260 --> 01:19:15,594
Kazał tu siedzieć.
1081
01:19:16,679 --> 01:19:19,514
- Wpierw się zaszczepię przeciw tężcowi.
- A ty gdzie?
1082
01:19:20,183 --> 01:19:23,727
Nie mam zamiaru tu siedzieć!
Powtórz mu to.
1083
01:19:48,085 --> 01:19:49,836
Straszna ulewa.
1084
01:19:56,803 --> 01:19:58,386
Słuchaj,
1085
01:19:59,055 --> 01:20:00,514
jeśli to naganne...
1086
01:20:00,807 --> 01:20:03,391
Nie jest naganne.
Nie jesteś pacjentem.
1087
01:20:06,145 --> 01:20:08,104
Wprowadzasz się czy wyprowadzasz?
1088
01:20:08,940 --> 01:20:13,068
Zostały mi trzy tygodnie
do wygaśnięcia umowy.
1089
01:20:20,451 --> 01:20:21,451
To ja.
1090
01:20:25,206 --> 01:20:26,540
Wiem.
1091
01:20:32,630 --> 01:20:35,465
- Nie chcesz obstawiać w ciemno?
- Nie.
1092
01:20:36,509 --> 01:20:38,093
Trzeba wybrać.
1093
01:20:38,427 --> 01:20:39,761
Trzeba podjąć...
1094
01:20:40,346 --> 01:20:41,930
Decyzję.
1095
01:20:42,640 --> 01:20:45,684
A potem trzymać się tego wyboru.
Trzeba...
1096
01:20:46,018 --> 01:20:49,771
- Zamieszkać z narzeczonym?
- lnaczej będzie to...
1097
01:21:04,203 --> 01:21:07,163
Muszę przyznać,
że twoja bezbronność
1098
01:21:07,540 --> 01:21:09,583
naprawdę mnie przeraża.
1099
01:21:14,714 --> 01:21:16,131
Jest autentyczna?
1100
01:21:20,261 --> 01:21:21,636
Chyba tak.
1101
01:21:27,894 --> 01:21:30,979
Nie masz w domu kotów.
1102
01:21:32,732 --> 01:21:34,983
To mi się podoba.
1103
01:22:46,764 --> 01:22:47,931
Nie jarzę.
1104
01:22:51,310 --> 01:22:54,688
Jesteśmy przekonani, że Costello
ma co najmniej jedną wtykę
1105
01:22:55,022 --> 01:22:56,731
w strukturach S. l.U.
1106
01:22:57,066 --> 01:22:59,609
Sprawdź po kolei wszystkich,
1107
01:22:59,902 --> 01:23:01,027
każdego.
1108
01:23:03,364 --> 01:23:06,074
Mało wdzięczna robota
dla gliniarza.
1109
01:23:06,367 --> 01:23:10,996
Masz czyściutkie konto. Są ludzie,
którzy nie ufają czystym kontom.
1110
01:23:11,288 --> 01:23:14,124
Ja nie ufam. Bo sam takie mam.
1111
01:23:15,376 --> 01:23:19,754
- A jak twoje ślubne plany?
- Super. Jest lekarką.
1112
01:23:20,131 --> 01:23:21,339
Wspaniale.
1113
01:23:23,259 --> 01:23:26,261
Ślub pomaga w karierze.
Znak, że nie jesteś gejem.
1114
01:23:26,679 --> 01:23:30,515
Żonaci są stateczniejsi. Facet myśli:
"Ktoś z draniem wytrzymuje".
1115
01:23:30,850 --> 01:23:34,686
A dla babki obrączka to gwarancja
szmalu i działającego fiuta.
1116
01:23:36,022 --> 01:23:38,440
Działa. Bierze nadgodziny.
1117
01:23:38,899 --> 01:23:40,942
- Cieszy mnie to.
- Dzięki.
1118
01:24:05,009 --> 01:24:07,135
Jedź za kopertą
1119
01:24:29,700 --> 01:24:32,160
Świńtuszą! Świńtuszą!
1120
01:24:43,714 --> 01:24:45,673
Co ci, kurwa, odbiło?!
1121
01:24:46,675 --> 01:24:49,594
- Podoba ci się?
- Byłbym cię rozwalił!
1122
01:24:49,929 --> 01:24:52,138
- Masochista z ciebie?
- Siadaj.
1123
01:24:52,431 --> 01:24:57,018
Nie przystaniesz do płaczliwych ciot,
które marzą o tym, by je złapano?
1124
01:24:57,311 --> 01:24:59,104
Nie pękasz, co?
1125
01:25:00,189 --> 01:25:04,692
- Nie pękam. - Wybierać miejsce,
w którym każdy glina cię namierzy.
1126
01:25:05,402 --> 01:25:08,029
Skoro to taki denny pomysł,
czemu przyszedłeś?
1127
01:25:08,531 --> 01:25:10,240
Bo to mój lokal.
1128
01:25:12,326 --> 01:25:15,578
Dlaczego mnie to,
kurwa, nie dziwi?
1129
01:25:17,915 --> 01:25:20,208
Dostałeś nowe zadanie. Wiem.
1130
01:25:21,043 --> 01:25:22,377
Skąd?
1131
01:25:22,670 --> 01:25:24,546
Co ci zlecą?
1132
01:25:25,339 --> 01:25:27,882
Mam odnaleźć sam siebie.
1133
01:25:28,717 --> 01:25:30,385
Przyda się, synku.
1134
01:25:31,220 --> 01:25:33,346
Mam odszukać twoją wtykę
w S.l.U.
1135
01:25:34,265 --> 01:25:37,559
Skoro każdy pilnuje stołka,
a ty szukasz siebie,
1136
01:25:37,977 --> 01:25:41,062
- założę się, że nikt nic nie znajdzie.
- Wiem.
1137
01:25:41,397 --> 01:25:42,856
Ale teraz
1138
01:25:43,232 --> 01:25:45,859
przestaniesz się wychylać.
Właśnie teraz.
1139
01:25:46,777 --> 01:25:49,696
Niewychylanie się
nie jest w moim stylu.
1140
01:25:50,072 --> 01:25:53,908
Wielki tatko Frank. Po co mnie
zatrudniasz, skoro mnie nie słuchasz?
1141
01:25:58,747 --> 01:26:01,082
ldentyfikacja wzrokowa celu
1142
01:26:01,417 --> 01:26:04,169
Queenan decentralizuje całą akcję.
1143
01:26:04,461 --> 01:26:06,087
Jest cwany.
1144
01:26:06,380 --> 01:26:09,757
Namierzę wtykę.
Ale daj mi wolną rękę.
1145
01:26:19,185 --> 01:26:21,477
Nie muszę ci chyba przypominać,
1146
01:26:21,770 --> 01:26:25,315
że jeśli nie wytropisz w U. l .S.
tego szczura,
1147
01:26:25,649 --> 01:26:29,777
to najprawdopodobniej
nie ja za to beknę.
1148
01:26:30,654 --> 01:26:33,364
Czemu miałbyś mi to
przypominać?
1149
01:26:33,741 --> 01:26:38,541
Czy mógłbym robić to, co robię,
gdybym nie był tego świadom?
1150
01:26:38,954 --> 01:26:41,164
Frank, musisz mi zaufać.
1151
01:26:41,832 --> 01:26:43,374
Zaufaj mi.
1152
01:26:45,502 --> 01:26:49,547
Będę musiał trochę pokłamać,
a jestem w tym niezły.
1153
01:26:52,051 --> 01:26:54,552
Może łatwość,
z jaką zaliczam cipki,
1154
01:26:54,887 --> 01:26:59,474
nie pozwala mi zrozumieć
facetów brandzlujących się w kinie.
1155
01:27:09,610 --> 01:27:12,737
Wiadomo,
co komu łatwo przychodzi?
1156
01:27:14,657 --> 01:27:17,575
Wiem, że załatwisz tę sprawę.
1157
01:28:48,167 --> 01:28:49,167
Aresztować
1158
01:30:02,324 --> 01:30:03,741
Co słychać?
1159
01:30:04,034 --> 01:30:05,618
Cześć, Darlene.
1160
01:30:10,290 --> 01:30:12,041
Koniec na dziś.
1161
01:30:12,459 --> 01:30:14,085
Miłego wieczoru.
1162
01:30:37,025 --> 01:30:39,110
Czuję smród szczura.
1163
01:30:45,701 --> 01:30:47,118
Chryste!
1164
01:30:48,036 --> 01:30:49,787
Masz dziewczynę?
1165
01:30:51,874 --> 01:30:52,874
Nie.
1166
01:30:54,042 --> 01:30:58,129
- A to ma jakieś znaczenie?
- Zależy.
1167
01:31:01,049 --> 01:31:03,593
Myślę, że na pewno już wiesz,
1168
01:31:05,095 --> 01:31:08,222
że mam wśród swoich ludzi kabla.
1169
01:31:09,224 --> 01:31:10,641
Gliniarza.
1170
01:31:10,934 --> 01:31:13,769
Policja stanowa,
policja miejska...
1171
01:31:14,480 --> 01:31:16,189
Nie jestem pewien.
1172
01:31:16,565 --> 01:31:17,940
Chryste.
1173
01:31:20,068 --> 01:31:22,278
Jesteś pewien, że to nie FBl?
1174
01:31:23,906 --> 01:31:26,115
To nie FBl.
1175
01:31:27,743 --> 01:31:29,702
Eksmałżonka.
1176
01:31:31,246 --> 01:31:33,289
Była dziewczyna.
1177
01:31:34,583 --> 01:31:36,250
Albo głupota.
1178
01:31:37,753 --> 01:31:41,047
Trzy rzeczy, które w tej branży
mogą ci zaszkodzić.
1179
01:31:41,381 --> 01:31:42,924
Głupota?
1180
01:31:43,717 --> 01:31:46,928
Więc możesz mnie
śmiało skreślić.
1181
01:31:49,806 --> 01:31:53,017
Wiesz, za dawnych lat
w tego typu sytuacji
1182
01:31:53,435 --> 01:31:55,102
zabiłbym wszystkich.
1183
01:31:55,896 --> 01:31:58,606
Wszystkich,
którzy dla mnie pracują.
1184
01:32:00,192 --> 01:32:03,319
Patrzę na innych twoich ludzi.
1185
01:32:03,904 --> 01:32:07,114
Wszyscy są mordercami, nie?
Mam rację?
1186
01:32:07,616 --> 01:32:10,660
l myślę sobie:
"Czy potrafiłbym zabić?".
1187
01:32:12,829 --> 01:32:15,456
l przychodzi mi do głowy
tylko jedna odpowiedź:
1188
01:32:17,709 --> 01:32:19,794
"A co za różnica?".
1189
01:32:20,379 --> 01:32:23,005
Posłać ich wszystkich
do Wszechmogącego.
1190
01:32:23,423 --> 01:32:25,758
Widzisz, o to mi właśnie chodzi.
1191
01:32:26,718 --> 01:32:29,011
Oskarżasz mnie raz,
1192
01:32:29,763 --> 01:32:31,389
zaciskam zęby.
1193
01:32:31,765 --> 01:32:33,975
Oskarżasz mnie drugi raz,
1194
01:32:34,518 --> 01:32:35,643
odchodzę.
1195
01:32:37,062 --> 01:32:41,774
Każesz mi się trząść o własne życie,
pakuję ci kulkę w łeb,
1196
01:32:42,109 --> 01:32:44,318
jak pierwszemu lepszemu. Jasne?
1197
01:32:55,455 --> 01:32:59,292
Czyżbyś mnie chciał
o coś spytać?
1198
01:33:02,963 --> 01:33:05,464
Masz 70 lat. Mówię tylko,
1199
01:33:06,091 --> 01:33:08,676
że sprzątnie cię któryś z twoich.
1200
01:33:08,969 --> 01:33:11,053
Któryś z twoich puknie cię
na ulicy.
1201
01:33:11,388 --> 01:33:13,806
Po cholerę ci handel prochami?
1202
01:33:14,099 --> 01:33:17,351
Brak ci szmalu i problemów?
W końcu wpadniesz.
1203
01:33:17,686 --> 01:33:19,770
Nie potrzebuję szmalu
1204
01:33:20,063 --> 01:33:24,025
od trzeciej klasy,
kiedy zabrałem forsę Archiemu.
1205
01:33:24,359 --> 01:33:27,445
Szczerze ci powiem,
że ciupciać też już nie muszę,
1206
01:33:28,905 --> 01:33:30,823
ale to lubię.
1207
01:33:31,867 --> 01:33:34,493
Chcę ci powiedzieć jedną rzecz.
1208
01:33:35,078 --> 01:33:37,538
Mam w szeregach kabla.
1209
01:33:38,040 --> 01:33:41,667
Ryjącego, donosicielskiego,
parszywego szczura!
1210
01:33:42,210 --> 01:33:44,795
l od razu rodzą się pytania.
1211
01:33:45,130 --> 01:33:48,132
Widzisz, Bill, jesteś nowy.
1212
01:33:50,177 --> 01:33:51,802
Dziewczyna.
1213
01:33:53,889 --> 01:33:58,643
Dlaczego nie zostałeś w barze,
kiedy kazałem wam podać dane?
1214
01:33:59,436 --> 01:34:01,854
Numer polisy.
1215
01:34:03,273 --> 01:34:05,232
Mam namiary wszystkich.
1216
01:34:05,567 --> 01:34:10,071
Czy jest coś, o co chcesz mnie spytać?
Bo udzielę ci odpowiedzi.
1217
01:34:11,406 --> 01:34:12,948
Patrz na mnie.
1218
01:34:13,241 --> 01:34:15,826
Nie jestem
pieprzonym kablem, dobra?
1219
01:34:16,453 --> 01:34:17,953
Nie jestem kablem!
1220
01:34:18,997 --> 01:34:21,332
Ale zgadzasz się,
że kabel istnieje.
1221
01:34:22,167 --> 01:34:24,085
Bo sam mi o tym powiedziałeś.
1222
01:34:24,419 --> 01:34:27,505
A zakładam, że jesteś dobry
w swoje klocki.
1223
01:34:27,881 --> 01:34:31,384
Oczywiście, ale...
Ty, William...
1224
01:34:32,469 --> 01:34:34,553
Co ty byś zrobił?
1225
01:34:39,518 --> 01:34:43,604
llu z tych facetów zatrudniasz
na tyle długo, by mieli dość?
1226
01:34:43,939 --> 01:34:45,981
Pomyśl. Kiepsko im płacisz.
1227
01:34:46,692 --> 01:34:49,694
Wprowadziłeś tu feudalne zwyczaje.
1228
01:34:50,070 --> 01:34:53,072
Mam pytanie.
Jedno jedyne pytanie:
1229
01:34:54,366 --> 01:34:58,244
kto uważa, że może robić to,
co ty, tyle że lepiej?
1230
01:34:59,788 --> 01:35:03,165
Jedyną osobą, która może robić to,
co ja, jestem ja.
1231
01:35:04,459 --> 01:35:07,712
Wiele osób musiało zginąć,
bym był tym, kim jestem.
1232
01:35:10,257 --> 01:35:12,341
A ty chciałbyś mną być?
1233
01:35:15,929 --> 01:35:18,305
Pewnie mógłbym. Tak.
1234
01:35:18,724 --> 01:35:20,307
To na pewno.
1235
01:35:21,643 --> 01:35:23,811
Ale ja nie chcę być tobą, Frank.
1236
01:35:24,938 --> 01:35:26,814
Nie chcę być tobą.
1237
01:35:27,983 --> 01:35:32,783
Korona ciąży...
i tego typu sprawy.
1238
01:35:36,867 --> 01:35:40,995
- Spadam.
- Zobaczymy się na Gwiazdkę.
1239
01:35:45,041 --> 01:35:49,841
- Wiesz, za co lubię restauracje?
- Za wyżerkę? Nie wiem. Za co?
1240
01:35:50,338 --> 01:35:53,507
Obserwowanie jedzących
jest bardzo pouczające.
1241
01:35:56,678 --> 01:35:59,013
Z Gloucester płynie statek.
1242
01:36:00,682 --> 01:36:02,683
French poda ci szczegóły.
1243
01:36:03,310 --> 01:36:05,519
l zjedz coś, na rany Chrystusa.
1244
01:36:10,358 --> 01:36:15,029
A na przyszłość, jak coś ci każę,
to masz to wykonać. Jasne?
1245
01:36:16,156 --> 01:36:17,740
Jasne.
1246
01:36:20,952 --> 01:36:22,620
Przepraszam.
1247
01:36:22,954 --> 01:36:26,499
French, zapomniałem...
papierosa.
1248
01:36:29,586 --> 01:36:31,462
Zjedz coś.
1249
01:36:40,263 --> 01:36:41,263
Problem?
1250
01:36:41,473 --> 01:36:44,767
Tak. Pracuję z zasrańcami,
ale ich nie lubię.
1251
01:36:45,101 --> 01:36:47,603
Daj znać, kiedy odrzucisz awans.
1252
01:36:48,021 --> 01:36:51,732
- Naprawiam to, co spieprzyłeś.
- Pierdol się, gnoju.
1253
01:36:52,067 --> 01:36:56,237
- Dasz mi dane twoich tajniaków.
- Pieprzę cię. Zapomnij o awansie.
1254
01:36:57,405 --> 01:36:58,405
Kutas.
1255
01:36:59,616 --> 01:37:01,742
No, no, królowa balu.
1256
01:37:02,035 --> 01:37:04,203
- Nie lubią mnie.
- Dziwisz się?
1257
01:37:04,538 --> 01:37:07,915
Wiedzą, że masz zidentyfikować
wtyczkę Costella.
1258
01:37:08,792 --> 01:37:11,377
Oni też chcą ustalić
źródło przecieków.
1259
01:37:11,753 --> 01:37:15,756
2 dni temu mój tajniak
omal drania nie namierzył.
1260
01:37:17,551 --> 01:37:20,177
- Ale zgubił trop na ulicy.
- Naprawdę?
1261
01:37:22,931 --> 01:37:24,265
Przyjrzał mu się?
1262
01:37:24,599 --> 01:37:25,808
Nie.
1263
01:37:26,309 --> 01:37:28,894
Nic?
Cokolwiek, co mogłoby pomóc?
1264
01:37:29,187 --> 01:37:30,479
Nie.
1265
01:37:32,899 --> 01:37:35,818
Chcesz mi coś doradzić?
Tak ogólnie.
1266
01:37:36,570 --> 01:37:40,239
Costello jest w stałym kontakcie
z informatorem.
1267
01:37:40,574 --> 01:37:42,825
człowiekiem z S. l.U.
1268
01:37:43,869 --> 01:37:46,495
Śledź Costella,
a trafisz na jego wtykę.
1269
01:37:53,920 --> 01:37:56,589
Będziesz sprawdzał dane
moich ludzi:
1270
01:37:56,923 --> 01:38:00,467
wyciągi z banku, billingi,
karty zdrowia.
1271
01:38:01,428 --> 01:38:05,764
Nie dziw się, że ci nie postawią piwa
i nie zaproszą do domu.
1272
01:38:07,392 --> 01:38:09,101
Przyniosę ci kawę.
1273
01:38:12,606 --> 01:38:15,816
Gdybym nie był
w policji stanowej,
1274
01:38:16,276 --> 01:38:18,861
gdybym skupił się
na studiowaniu prawa,
1275
01:38:19,696 --> 01:38:22,197
za rok miałbym spokój.
1276
01:38:22,991 --> 01:38:25,326
Gdybym nie był gliniarzem.
1277
01:38:29,623 --> 01:38:32,666
Ale inne miasto?
Myślałem o tym.
1278
01:38:33,710 --> 01:38:36,712
- lnne miasto.
- lnne miasto, co?
1279
01:38:39,257 --> 01:38:42,259
Nowy początek
z czystym kontem.
1280
01:38:43,094 --> 01:38:46,305
Wiedz, że nie musisz
być ze mną.
1281
01:38:48,683 --> 01:38:51,018
Jeśli ten związek nie wypali,
1282
01:38:51,394 --> 01:38:55,439
to dlatego, że ty odejdziesz.
Bo ja nie potrafię.
1283
01:38:56,274 --> 01:39:00,694
Jestem lrlandczykiem. Będę się
zadręczał, że dałem plamę.
1284
01:39:09,287 --> 01:39:12,957
Może z tym innym miastem
to niegłupi pomysł.
1285
01:39:31,559 --> 01:39:34,436
- Wiem, jak rozpoznać glinę.
- Jak?
1286
01:39:34,771 --> 01:39:37,523
Jeśli nie zwraca na nas uwagi,
jest gliną.
1287
01:39:37,857 --> 01:39:41,151
Patrz. Widzisz tego faceta?
O tam.
1288
01:39:42,112 --> 01:39:45,948
Nie zwraca na nas uwagi.
To gliniarz.
1289
01:39:47,784 --> 01:39:49,618
Zajarzyłeś, co?
1290
01:39:52,914 --> 01:39:53,998
BRAK DANYCH
1291
01:39:55,375 --> 01:39:57,418
- A ten?
- Glina.
1292
01:39:59,963 --> 01:40:02,631
Dzień dobry.
Jaka to rasa?
1293
01:40:04,259 --> 01:40:08,345
- Olała nas. Jest gliną.
- Pewnie naczelnikiem policji.
1294
01:40:20,692 --> 01:40:24,695
Możesz spadać.
Dziś pracuję z nową ekipą.
1295
01:40:26,531 --> 01:40:29,575
- Miałeś mnie zabrać.
- Zmieniłem zdanie.
1296
01:40:29,951 --> 01:40:31,994
Masz wolny wieczór.
1297
01:40:36,291 --> 01:40:38,208
Jimmy, przynieś mop.
1298
01:40:39,961 --> 01:40:42,504
Jedni odpowiadają dobrze,
inni źle.
1299
01:40:42,839 --> 01:40:44,590
l wiadro!
1300
01:40:46,926 --> 01:40:48,594
Jesteś gliną.
1301
01:40:48,928 --> 01:40:50,095
Co?
1302
01:40:51,139 --> 01:40:52,556
Bo nas olałeś.
1303
01:40:53,308 --> 01:40:57,144
Ustalamy, kto jest gliną.
Większość ładnych kobiet.
1304
01:40:58,688 --> 01:41:02,024
Ja spadam do domu.
Dziś bawi się z nową ekipą.
1305
01:41:02,317 --> 01:41:03,984
- Na razie.
- Cześć.
1306
01:41:07,739 --> 01:41:09,782
SZUKAM...
BRAK DANYCH
1307
01:41:10,867 --> 01:41:13,327
Szykuje coś z nową ekipą.
1308
01:41:14,037 --> 01:41:15,954
Nie wiem co i gdzie.
1309
01:41:16,289 --> 01:41:20,292
To chyba zmyłka. Śledźcie go.
Musimy się dziś spotkać.
1310
01:41:21,127 --> 01:41:22,211
Nie! Dziś!
1311
01:41:22,545 --> 01:41:24,588
Nie słyszałeś nic o prochach?
1312
01:41:24,964 --> 01:41:28,342
Nic o nowych ludziach?
Nic o Gloucester?
1313
01:41:28,635 --> 01:41:33,138
Nic. A takie informacje
powinny do mnie dotrzeć.
1314
01:41:34,182 --> 01:41:35,849
To nie Bill.
1315
01:41:36,267 --> 01:41:37,851
Mówi, że to niemożliwe.
1316
01:41:50,323 --> 01:41:52,699
Śledź Costella. Znajdziesz wtykę.
1317
01:41:53,076 --> 01:41:57,876
Sierż. Sullivan. Zarządzam
obserwację działań kpt. Queenana.
1318
01:41:59,999 --> 01:42:01,416
Świetnie. Dzięki.
1319
01:42:04,629 --> 01:42:08,632
Mogę o coś spytać, sierżancie?
Po cholerę śledzimy Queenana?
1320
01:42:09,008 --> 01:42:12,302
- Badamy życie dobrego katolika?
- Badamy każdy trop.
1321
01:42:12,554 --> 01:42:17,354
Choćby było to bolesnym ciosem
dla twojej przeczulonej wrażliwości.
1322
01:42:18,017 --> 01:42:20,018
Kto mówi, że jestem wrażliwy?
1323
01:42:20,353 --> 01:42:24,815
- Po prostu mi się to nie podoba.
- Mam podejrzenia, że Queenan
1324
01:42:25,191 --> 01:42:29,153
jest wtyką Costella. Śledź go
i nie daj się rozpoznać.
1325
01:42:32,532 --> 01:42:34,491
Obiekt się przemieszcza.
1326
01:43:11,946 --> 01:43:15,157
- Gdzie jesteś?
- Popatrz na koniec wagonu.
1327
01:43:16,451 --> 01:43:18,410
- Widzisz?
- Tak.
1328
01:43:18,953 --> 01:43:20,996
Czy to możliwe, że masz ogon?
1329
01:43:21,289 --> 01:43:22,289
Nie.
1330
01:43:24,417 --> 01:43:27,336
- Bo chyba...
- Billy, nie mam ogona.
1331
01:43:29,172 --> 01:43:32,257
Wysiadasz teraz.
Czekasz 10 minut.
1332
01:43:32,550 --> 01:43:34,801
South Station. 10 minut.
1333
01:44:10,755 --> 01:44:14,258
Wszedł do budynku przy nadbrzeżu.
Waszyngtona 344.
1334
01:44:14,592 --> 01:44:16,635
Zrozumiałeś? Wasz 344.
1335
01:44:20,640 --> 01:44:23,100
Pojechał na ostatnie piętro.
1336
01:44:27,021 --> 01:44:29,773
To pustostan.
Nikt tu nie mieszka.
1337
01:44:31,150 --> 01:44:34,569
Czeka na dostawę prochów.
Nie wiem gdzie.
1338
01:44:35,113 --> 01:44:36,613
Zaczyna świrować.
1339
01:44:36,948 --> 01:44:40,659
Miał krew na dłoniach.
Facetowi odbiło!
1340
01:44:47,208 --> 01:44:49,668
Nie wiem, co my tu robimy.
1341
01:44:50,420 --> 01:44:53,171
Odstawił starą ekipę.
Coś ci powiem:
1342
01:44:53,506 --> 01:44:56,717
Kiedyś odkryje, kim jestem
i mnie zlikwiduje.
1343
01:44:57,010 --> 01:44:58,719
Mam to jak w banku!
1344
01:45:06,561 --> 01:45:09,354
Mamy go.
Właśnie rozmawia z Queenanem.
1345
01:45:09,689 --> 01:45:11,231
Dobra. Słuchaj.
1346
01:45:11,566 --> 01:45:14,026
Bardzo żałuję,
że masz takie kłopoty.
1347
01:45:14,402 --> 01:45:17,529
Wyplączę cię z tego.
Nie dziś, ale zrobię to.
1348
01:45:20,408 --> 01:45:22,576
Bierz wóz. Szykuje się robótka.
1349
01:45:22,910 --> 01:45:24,953
- A FBl?
- Wkopali się.
1350
01:45:25,330 --> 01:45:26,621
- Co?
- Przesrane!
1351
01:45:31,961 --> 01:45:34,421
Gdzie jesteś?
Namierzyliśmy gnidę.
1352
01:45:35,089 --> 01:45:36,798
Zlikwidujemy go.
1353
01:45:37,175 --> 01:45:41,178
Adres to Waszyngtona 314.
Zrozumiałeś? Bądź tam.
1354
01:45:41,512 --> 01:45:44,598
Śledzili cię.
Ludzie Costella.
1355
01:45:44,891 --> 01:45:47,601
- Niemożliwe.
- Dostał cynk od wtyczki.
1356
01:45:47,935 --> 01:45:49,227
Chodź!
1357
01:45:58,363 --> 01:46:00,864
Co jest, kurwa, grane?
1358
01:46:02,533 --> 01:46:05,535
Queenan umówił się
ze wszystkimi.
1359
01:46:05,828 --> 01:46:08,288
Tak. Teraz już mamy pewność.
1360
01:46:08,664 --> 01:46:11,583
Zabierzemy go stąd,
z nimi nie ma żartów.
1361
01:46:17,006 --> 01:46:19,341
Chryste, za późno.
Wracamy.
1362
01:46:23,721 --> 01:46:24,721
Uciekaj.
1363
01:46:25,056 --> 01:46:26,973
- Tędy!
- A ty?
1364
01:46:27,308 --> 01:46:30,310
Jeśli cię nakryją,
nie wybronię cię.
1365
01:46:48,538 --> 01:46:50,580
- Macie ogień?
- Gdzie twój chłopak?
1366
01:46:50,957 --> 01:46:53,750
- Studiuje na Notre Dame.
- Gdzie chłopak?!
1367
01:46:54,544 --> 01:46:57,879
Ty pieprzony skurwielu!
Gdzie on jest?!
1368
01:47:14,689 --> 01:47:17,524
Co to było?
Widzieliście?
1369
01:47:21,904 --> 01:47:26,283
- Coś właśnie spadło z góry.
- Co jest, kurwa...?
1370
01:47:31,205 --> 01:47:33,039
Co znaczy: spadło z góry?
1371
01:47:33,374 --> 01:47:35,959
- To zwłoki.
- Coś spadło z dachu.
1372
01:47:45,094 --> 01:47:47,387
Nic nie widać.
Mamy wysiąść z wozu
1373
01:47:47,763 --> 01:47:48,805
i sprawdzić?
1374
01:47:50,141 --> 01:47:51,646
- Gdzie byłeś?!
- Co się stało?!
1375
01:47:51,976 --> 01:47:53,560
Spóźniłeś się! Do wozu!
1376
01:47:53,853 --> 01:47:55,145
"Spadło z dachu"?
1377
01:47:55,438 --> 01:47:58,732
- O co tu chodzi?
- Do wozu, szybko!
1378
01:47:59,567 --> 01:48:01,651
Czterech uzbrojonych.
Zgarnąć?
1379
01:48:01,986 --> 01:48:03,945
Nie! Macie zostać w wozie.
1380
01:48:05,072 --> 01:48:06,114
Zostajemy!
1381
01:48:06,407 --> 01:48:07,866
Co spadło z dachu?
1382
01:48:08,159 --> 01:48:10,160
Zostajemy. Pierdolę!
1383
01:48:20,046 --> 01:48:21,046
Do wozu!
1384
01:48:22,924 --> 01:48:25,425
Do wozu! Spadamy! Szybko!
1385
01:48:34,018 --> 01:48:36,102
Ostrzeliwują nas!
1386
01:48:36,437 --> 01:48:39,731
Mamy zabitego!
Zabili policjanta!
1387
01:48:59,210 --> 01:49:02,379
Wiesz, czemu Queenan
wszedł do budynku?
1388
01:49:02,672 --> 01:49:04,464
- Nie!
- Lepsze pytanie:
1389
01:49:04,799 --> 01:49:06,424
czemu go śledziliście?
1390
01:49:06,759 --> 01:49:09,219
Prosiłem o to wydział wewnętrzny.
1391
01:49:09,512 --> 01:49:11,513
- Czemu?
- To tajne.
1392
01:49:13,140 --> 01:49:14,891
Pieprzony gnoju!
1393
01:49:17,311 --> 01:49:18,395
Puśćcie go!
1394
01:49:18,854 --> 01:49:21,147
Nie muszę się nikomu tłumaczyć!
1395
01:49:21,482 --> 01:49:23,692
Mogę śledzić kogo chcę!
1396
01:49:24,527 --> 01:49:27,070
Mam cię w dupie!
Podejrzewam,
1397
01:49:27,363 --> 01:49:29,489
że Queenana zabił jego tajniak!
1398
01:49:29,782 --> 01:49:30,782
Kłamstwo!
1399
01:49:31,117 --> 01:49:34,869
Ma dostęp do tajnych danych!
Chcę je poznać!
1400
01:49:36,539 --> 01:49:39,499
Zapomniałem hasła,
dam ci je w garażu.
1401
01:49:39,834 --> 01:49:41,918
- Kłamca!
- Tylko nie kłamca!
1402
01:49:42,128 --> 01:49:43,128
Milczeć!
1403
01:49:43,421 --> 01:49:46,006
Odtajnić dane.
A ty weź sobie wolne.
1404
01:49:46,340 --> 01:49:47,716
Co mam wziąć?
1405
01:49:48,050 --> 01:49:50,927
Queenan nie żyje.
Jestem twoim szefem.
1406
01:49:51,220 --> 01:49:53,471
Mam to w dupie. Odchodzę.
1407
01:49:53,806 --> 01:49:57,142
Jest popyt na barmanów.
Dwa tygodnie i odprawa.
1408
01:49:57,476 --> 01:49:58,476
Świetnie.
1409
01:50:00,563 --> 01:50:02,188
- Zasraniec!
- Spierdalaj.
1410
01:50:04,191 --> 01:50:05,942
Potrzebuję haseł.
1411
01:50:06,277 --> 01:50:08,194
Marzysz o tych hasłach.
1412
01:50:11,324 --> 01:50:13,116
Gdzie byłeś?
1413
01:50:15,244 --> 01:50:17,203
Szef posłał mnie do domu.
1414
01:50:17,496 --> 01:50:20,999
Może posłał, może nie.
Ale w domu cię nie było.
1415
01:50:21,751 --> 01:50:26,338
- Więc gdzie cię poniosło?
- W sklepie, poza zasięgiem.
1416
01:50:26,839 --> 01:50:31,639
Kiedy wyszedłem, odebrałem.
Czego? Byłem tam czy nie?
1417
01:50:47,026 --> 01:50:49,069
Wiesz, co dziś sobie pomyślałem?
1418
01:50:51,572 --> 01:50:52,572
Co?
1419
01:50:53,699 --> 01:50:57,118
Ten, co się dziś nie pokazał,
to kabel.
1420
01:51:03,125 --> 01:51:04,250
l co?
1421
01:51:04,919 --> 01:51:06,961
Nigdy się nie spóźniałeś.
1422
01:51:08,714 --> 01:51:10,382
Kiedy zadzwoniłem...
1423
01:51:11,759 --> 01:51:13,635
popełniłem błąd.
1424
01:51:14,011 --> 01:51:15,387
Podałem ci...
1425
01:51:15,721 --> 01:51:18,431
niewłaściwy adres. Ale...
1426
01:51:19,767 --> 01:51:22,936
pojawiłeś się tam,
gdzie trzeba, co?
1427
01:51:24,605 --> 01:51:27,607
Jak myślisz,
czemu cię nie sypnąłem?
1428
01:51:28,776 --> 01:51:30,151
Odpowiedz!
1429
01:51:53,801 --> 01:51:56,803
Gliniarz się stawiał.
Trochę nas poniosło.
1430
01:51:57,138 --> 01:51:58,596
Nie żyje.
1431
01:51:58,931 --> 01:52:00,390
ldę do domu.
1432
01:52:00,808 --> 01:52:03,059
- Źle się stało.
- Jeden musiał zginąć.
1433
01:52:03,394 --> 01:52:05,145
Wolę, że ten drugi.
1434
01:52:05,479 --> 01:52:07,021
Nie mam dostępu.
1435
01:52:07,356 --> 01:52:10,233
Zabiłeś go,
a Dignam złożył wymówienie.
1436
01:52:11,068 --> 01:52:14,696
- W dupie mam Dignama.
- Rzucił robotę.
1437
01:52:15,072 --> 01:52:17,657
- Nie wiem, gdzie jest.
- Nie panikuj.
1438
01:52:19,201 --> 01:52:20,493
lrlandasowi
1439
01:52:20,828 --> 01:52:24,456
wystarczy wiatr z mojej dupy,
by do niej wlazł.
1440
01:52:24,790 --> 01:52:27,417
- Dajmy mu poniuchać.
- Załatwione.
1441
01:52:27,710 --> 01:52:30,503
Spokojna głowa.
Zajmę się tym.
1442
01:52:32,214 --> 01:52:33,590
Kochanie...
1443
01:52:34,008 --> 01:52:36,301
Przez ciebie mi stanął.
1444
01:52:36,635 --> 01:52:38,178
Na pewno przeze mnie?
1445
01:52:38,804 --> 01:52:42,015
Nie przez gadkę
o niuchaniu i włażeniu w dupy?
1446
01:52:42,349 --> 01:52:44,392
Trzymaj język na wodzy.
1447
01:52:44,685 --> 01:52:46,603
Nie. Ty mi go przytrzymasz.
1448
01:52:47,855 --> 01:52:50,023
Pozwól, że coś sprostuję.
1449
01:52:58,574 --> 01:53:00,825
Dzwoniłem kilka razy.
1450
01:53:04,288 --> 01:53:05,497
Wiem.
1451
01:53:33,692 --> 01:53:36,611
Nie mogę się z tobą
przyjaźnić.
1452
01:53:41,367 --> 01:53:43,201
Przykro mi.
1453
01:53:55,673 --> 01:53:57,048
Wiem.
1454
01:54:03,806 --> 01:54:05,765
WYDZlAŁ ZABÓJSTW
1455
01:56:09,014 --> 01:56:12,558
Dzwoniłeś na ten numer
z komórki trupa.
1456
01:56:12,851 --> 01:56:14,143
Kim jesteś?
1457
01:56:14,603 --> 01:56:16,396
Więc to jednak ty.
1458
01:56:18,023 --> 01:56:20,733
Bogu dzięki.
Martwiliśmy się.
1459
01:56:22,152 --> 01:56:23,987
Z kim rozmawiam?
1460
01:56:24,822 --> 01:56:28,783
Sierż. Sullivan. Przejmuję
jednostkę Queenana.
1461
01:56:29,410 --> 01:56:32,870
- Niech Dignam to potwierdzi.
- Sierż. Dignam
1462
01:56:33,247 --> 01:56:36,457
jest na zwolnieniu.
Strasznie się zdenerwował.
1463
01:56:36,750 --> 01:56:38,334
Jak my wszyscy.
1464
01:56:39,420 --> 01:56:42,213
Chyba powinieneś
się do nas zgłosić.
1465
01:56:43,257 --> 01:56:44,799
Możesz to zrobić?
1466
01:56:47,720 --> 01:56:48,720
Czekaj...
1467
01:57:17,207 --> 01:57:20,209
Tajny agent twierdzi,
że Cos to wtyczka FBl.
1468
01:57:27,718 --> 01:57:32,013
Policja potwierdza,
że na mokradłach Fenway
1469
01:57:32,306 --> 01:57:36,309
znaleziono zwłoki T. Delahunta,
tajnego agenta policji.
1470
01:57:36,685 --> 01:57:39,812
To właśnie tutaj
znaleziono wczoraj ciało.
1471
01:57:40,189 --> 01:57:42,982
Nie znamy sprawców
ani motywów zbrodni.
1472
01:57:43,317 --> 01:57:44,942
Trwa śledztwo.
1473
01:57:45,402 --> 01:57:47,111
Nie wierzę.
1474
01:57:47,988 --> 01:57:48,988
W co?
1475
01:57:49,323 --> 01:57:52,575
Poświęciłem całą noc,
by drania tam zawlec
1476
01:57:52,951 --> 01:57:55,078
i tak szybko go znaleźli?
1477
01:57:55,370 --> 01:57:58,039
Ktoś chodził z psem
po bagnach?
1478
01:57:58,373 --> 01:58:02,085
Niezłe psisko.
Kurewsko wielkie.
1479
01:58:02,503 --> 01:58:04,629
Poświeciłem na to całą noc.
1480
01:58:04,963 --> 01:58:06,339
Aż mi wstyd.
1481
01:58:06,632 --> 01:58:08,549
Nie wierzę, że był gliną.
1482
01:58:08,884 --> 01:58:10,802
- Nie wierzę...
- Gliny
1483
01:58:11,386 --> 01:58:13,930
twierdzą, że był gliną,
1484
01:58:14,556 --> 01:58:16,974
żebym nie szukał wśród glin.
1485
01:58:18,435 --> 01:58:19,769
Matoł jesteś?
1486
01:58:20,062 --> 01:58:24,315
Kiedy ci mówię,
że masz utopić trupa w bagnie,
1487
01:58:24,650 --> 01:58:28,027
topisz go elegancko w bagnie,
1488
01:58:28,987 --> 01:58:32,115
a nie tam, gdzie facet
od ubezpieczeń
1489
01:58:32,449 --> 01:58:34,534
jeździ co czwartek na loda!
1490
01:58:35,327 --> 01:58:36,327
Nie śmiej się!
1491
01:58:38,497 --> 01:58:40,623
To nie jest Reality TV!
1492
01:58:45,129 --> 01:58:46,129
Kontynuujmy.
1493
01:59:09,194 --> 01:59:10,236
Czego?
1494
01:59:10,571 --> 01:59:13,906
Macie ogon.
Dwa wozy. Widoczne.
1495
01:59:14,241 --> 01:59:17,034
Przestaną się
bawić w subtelności.
1496
01:59:17,327 --> 01:59:18,995
Spław ich.
1497
01:59:19,329 --> 01:59:22,039
Nie musisz tam jechać, Frank.
1498
01:59:22,291 --> 01:59:24,333
Zlikwiduj pieprzony ogon!
1499
01:59:29,256 --> 01:59:30,256
Dobra.
1500
01:59:37,222 --> 01:59:40,808
Pieprzeni szpiedzy.
Mam już dość.
1501
01:59:41,935 --> 01:59:43,603
To naród szpiegów.
1502
01:59:59,828 --> 02:00:02,163
Odstąpić od śledzenia Costella.
1503
02:00:02,497 --> 02:00:04,665
- To zbędne.
- Co ty bredzisz?
1504
02:00:05,042 --> 02:00:08,294
Mam cynk od tajniaka.
Niech on go zgarnie.
1505
02:00:08,795 --> 02:00:12,256
- Kto?
- Zgłosił się agent Queenana.
1506
02:00:12,883 --> 02:00:15,927
- Jest mój.
- Zdradzę cel Costella.
1507
02:00:16,220 --> 02:00:18,471
- Wiesz, dokąd jedzie?
- l co knuje.
1508
02:00:18,805 --> 02:00:21,933
Alert w specgrupach.
Dziś kutasa zgarniemy!
1509
02:00:22,267 --> 02:00:23,893
Do roboty.
1510
02:00:24,978 --> 02:00:26,646
Odstąpić od zadań.
1511
02:00:47,167 --> 02:00:49,168
Jego hurtownia w Sheffield.
1512
02:00:49,503 --> 02:00:52,004
Pewnie ma tam kontener
albo TlR-a. Jedziemy!
1513
02:01:15,946 --> 02:01:16,946
Ładować.
1514
02:01:26,707 --> 02:01:29,041
Skąd pewność, że nas nie śledzą?
1515
02:01:29,376 --> 02:01:31,085
Nie siedziałeś w wozie?
1516
02:01:31,461 --> 02:01:35,131
A jeśli odwołali jednych
i wezwali drugich?
1517
02:01:37,592 --> 02:01:39,385
Ładować!
1518
02:01:51,732 --> 02:01:53,107
Na co czekacie?
1519
02:01:55,235 --> 02:01:59,155
Mam sprawdzić tyły.
Jedźcie!
1520
02:02:09,916 --> 02:02:11,709
Kutafony!
1521
02:02:18,300 --> 02:02:19,759
Skurwiele!
1522
02:02:32,064 --> 02:02:33,105
Trafili mnie!
1523
02:03:02,135 --> 02:03:03,302
Pieprzyć to.
1524
02:03:43,051 --> 02:03:45,636
Jak, kurwa, do tego doszło?
1525
02:03:48,140 --> 02:03:50,433
Kablujesz FBl?
1526
02:03:50,892 --> 02:03:52,977
Robisz mnie w wała?!
1527
02:03:54,271 --> 02:03:56,355
Dorośnij.
1528
02:03:56,857 --> 02:03:59,483
Oczywiście, że rozmawiam z FBl.
1529
02:04:00,152 --> 02:04:02,361
Wiedzą, kim jestem?
1530
02:04:03,029 --> 02:04:07,741
Nigdy nie sypię tych, którzy
i bez tego trafiliby do pudła.
1531
02:04:08,702 --> 02:04:11,078
Nikt nic nie wie.
1532
02:04:17,669 --> 02:04:19,670
Wiedzą o mnie?
1533
02:04:21,339 --> 02:04:23,883
Ja o tobie wiem, Collie.
1534
02:04:24,259 --> 02:04:26,719
Wiesz, że bym cię nie sypnął.
1535
02:04:27,471 --> 02:04:28,762
Jesteś jak...
1536
02:04:29,181 --> 02:04:30,473
Jak syn?
1537
02:04:31,433 --> 02:04:34,351
Dla ciebie?
O to tu chodzi?
1538
02:04:36,396 --> 02:04:40,024
Mordowałeś... rżnąłeś...
i nie masz synów?
1539
02:05:02,672 --> 02:05:04,590
Pierdolony kabel!
1540
02:05:31,201 --> 02:05:32,284
Kto mówi?
1541
02:05:34,246 --> 02:05:35,371
Gwen...
1542
02:05:37,082 --> 02:05:39,124
A gdzie jest Frank?
1543
02:05:39,960 --> 02:05:42,127
Dostał kulkę.
1544
02:05:44,798 --> 02:05:47,216
Nie ma już Franka.
1545
02:05:55,642 --> 02:05:57,351
Mam go!
1546
02:05:57,644 --> 02:06:00,145
Mam tu Franka Costello!
1547
02:06:10,323 --> 02:06:11,532
Dla ciebie.
1548
02:06:12,951 --> 02:06:14,159
Dziękuję.
1549
02:06:14,703 --> 02:06:15,869
To my dziękujemy.
1550
02:06:19,332 --> 02:06:22,710
Bardzo długo
tu na ciebie czekał.
1551
02:06:23,044 --> 02:06:27,715
- Jak go namierzyłeś bez danych?
- Z telefonu Queenana.
1552
02:06:29,301 --> 02:06:31,260
- Znasz gościa?
- Tak.
1553
02:06:31,720 --> 02:06:33,679
Był ze mną w akademii.
1554
02:06:40,854 --> 02:06:42,896
Fajnie, że jesteś, kolego.
1555
02:06:43,940 --> 02:06:46,859
Colin Sullivan.
Gadaliśmy przez telefon.
1556
02:06:48,778 --> 02:06:50,571
Długo byłeś tajniakiem?
1557
02:06:50,864 --> 02:06:52,448
Długo.
1558
02:06:52,782 --> 02:06:54,658
Kurewsko długo.
1559
02:06:56,786 --> 02:06:59,204
Ten dług wdzięczności...
1560
02:07:02,959 --> 02:07:05,711
Wiedz, że zgłoszę cię
do Medalu za Zasługi.
1561
02:07:08,798 --> 02:07:11,383
To wasz odpowiednik
złotej gwiazdki?
1562
02:07:13,345 --> 02:07:15,554
Najwyższe z odznaczeń.
1563
02:07:15,889 --> 02:07:19,516
Chcę odzyskać swoje własne ja.
To wszystko.
1564
02:07:20,477 --> 02:07:22,978
Chcesz znów być gliną.
1565
02:07:23,396 --> 02:07:27,066
Glina to nie tożsamość.
Chcę znów być sobą.
1566
02:07:27,400 --> 02:07:30,361
Sprawdź w komputerze.
Wybacz moje zachowanie.
1567
02:07:30,654 --> 02:07:34,490
Jedyny normalny kontakt
miałem z policyjnym psychiatrą.
1568
02:07:37,202 --> 02:07:39,411
l jak to oceniasz?
1569
02:07:39,704 --> 02:07:41,497
Pomogło?
1570
02:07:42,207 --> 02:07:44,833
Co zrobisz w sprawie
wtyczki Costella?
1571
02:07:47,253 --> 02:07:49,171
Namierzę kutasa.
1572
02:07:50,924 --> 02:07:53,509
Odszukam drania i aresztuję.
1573
02:07:53,927 --> 02:07:54,968
Świetnie.
1574
02:07:55,303 --> 02:07:58,764
Gdybyś mógł mi pomóc...
Frank nie podał ci
1575
02:07:59,099 --> 02:08:01,517
nazwiska... czegokolwiek?
1576
02:08:01,810 --> 02:08:05,646
- Mówił coś o swoich kontaktach?
- Już nie jestem gliną.
1577
02:08:06,773 --> 02:08:09,358
Chcę wziąć szmal
i wrócić do domu.
1578
02:08:09,651 --> 02:08:12,945
Myślę, że tak
będzie dla wszystkich najlepiej.
1579
02:08:13,655 --> 02:08:18,033
Ale... nie wejdę w twoje dane,
nie znając hasła.
1580
02:08:20,286 --> 02:08:22,454
Jest nim moje nazwisko.
1581
02:08:22,789 --> 02:08:24,832
William Costigan junior.
1582
02:08:25,208 --> 02:08:27,960
Przewidzieli, że się będę
komuś takiemu tłumaczył.
1583
02:08:28,670 --> 02:08:30,629
Twoje nazwisko.
1584
02:08:32,632 --> 02:08:33,799
No dobra.
1585
02:08:34,968 --> 02:08:39,304
Niesamowite. Ale sensowne.
Sprawdzę to w pokoju obok.
1586
02:08:39,639 --> 02:08:42,975
Ten komputer się znarowił.
Daj mi 2 minuty
1587
02:08:43,560 --> 02:08:45,853
i już cię tutaj nie ma.
1588
02:10:18,863 --> 02:10:22,282
Wszystko się zgadza,
możemy ci zapłacić.
1589
02:10:46,516 --> 02:10:48,767
Czy chcesz skasować plik?
1590
02:10:53,982 --> 02:10:54,982
Wiem.
1591
02:10:57,610 --> 02:10:59,528
Ja nie w tej sprawie.
1592
02:10:59,863 --> 02:11:01,446
Naprawdę.
1593
02:11:04,659 --> 02:11:07,077
Muszę ci coś przekazać.
1594
02:11:07,412 --> 02:11:10,581
Chcę, żebyś coś przechowała.
Dla mnie.
1595
02:11:18,631 --> 02:11:19,631
Co to?
1596
02:11:19,883 --> 02:11:23,051
Powierzam ci to.
Tylko tobie.
1597
02:11:23,428 --> 02:11:26,972
Otworzysz, jak mi się coś stanie,
albo kiedy cię o to poproszę.
1598
02:11:27,390 --> 02:11:29,892
Jesteś jedyną osobą,
której ufam.
1599
02:11:31,561 --> 02:11:32,895
Proszę cię.
1600
02:11:36,482 --> 02:11:37,983
Dobrze.
1601
02:11:38,818 --> 02:11:42,362
Przepraszam cię...
za to wieczorne najście.
1602
02:11:42,739 --> 02:11:44,990
Ale nie mam tego komu dać.
1603
02:11:46,826 --> 02:11:49,244
Nikogo innego nie mam.
1604
02:11:49,704 --> 02:11:52,581
- Bardzo cię przepraszam.
- Ja...
1605
02:11:56,461 --> 02:12:00,005
Jeśli chcesz coś powiedzieć,
dobrze to przemyśl.
1606
02:12:00,381 --> 02:12:04,426
l powiesz mi to samo
za dwa tygodnie, dobrze?
1607
02:12:33,498 --> 02:12:35,540
Śniło mi się, że nie żyję.
1608
02:12:36,709 --> 02:12:40,545
Śmierć jest ciężka.
O wiele łatwiej jest żyć.
1609
02:12:41,881 --> 02:12:43,006
Co to?
1610
02:12:43,508 --> 02:12:45,008
Otwórz.
1611
02:12:54,060 --> 02:12:56,395
- Naprawdę?
- Tak.
1612
02:12:57,563 --> 02:12:59,815
Naprawdę?
1613
02:13:01,693 --> 02:13:03,485
l powiedzieli mi,
1614
02:13:03,820 --> 02:13:05,112
że ten paproszek
1615
02:13:05,405 --> 02:13:07,072
to penis.
1616
02:13:10,994 --> 02:13:12,577
Chłopak.
1617
02:13:13,579 --> 02:13:15,747
Zwykle na jednym się nie kończy.
1618
02:13:17,166 --> 02:13:19,084
Ale możemy jeszcze...?
1619
02:13:53,953 --> 02:13:56,121
ODTWÓRZ MNlE TERAZ
1620
02:14:11,929 --> 02:14:16,308
... jeśli nie wytropisz
w S.l.U. tego szczura,
1621
02:14:16,601 --> 02:14:20,312
to najprawdopodobniej
nie ja za to beknę.
1622
02:14:20,605 --> 02:14:23,023
Czemu miałbyś mi to przypominać?
1623
02:14:23,357 --> 02:14:26,234
Czy mógłbym dobrze robić to,
co robię,
1624
02:14:26,611 --> 02:14:30,322
gdybym nie był tego świadom?
Frank, zaufaj mi.
1625
02:14:30,656 --> 02:14:34,576
Namierzę wtykę.
Ale daj mi wolną rękę.
1626
02:14:34,994 --> 02:14:37,954
Pozwól mi to zrobić.
Po swojemu.
1627
02:14:38,289 --> 02:14:41,917
Będę musiał trochę pokłamać,
a jestem w tym niezły.
1628
02:14:45,546 --> 02:14:46,797
Co?
1629
02:14:50,593 --> 02:14:51,593
No co?
1630
02:14:54,555 --> 02:14:58,225
- ... mamy w ekipie gliniarza.
- Też odnoszę takie wrażenie.
1631
02:14:59,519 --> 02:15:02,187
To ktoś od was.
Widziałeś coś?
1632
02:15:02,480 --> 02:15:07,234
Nie mam dostępu do tajnej
bazy danych Queenana. Staram się...
1633
02:15:07,568 --> 02:15:11,113
Wiesz co?
Myślałam, że to ja jestem załgana.
1634
02:15:12,031 --> 02:15:14,116
Wszystko ci wyjaśnię!
1635
02:15:19,914 --> 02:15:24,543
Costello wszystko nagrywał.
Przekazał pudło z taśmami adwokatowi.
1636
02:15:24,877 --> 02:15:26,753
Ubezpieczył się.
Jego adwokat
1637
02:15:27,130 --> 02:15:29,798
przyszedł do mnie.
Wyobrażasz sobie, gnido?
1638
02:15:30,133 --> 02:15:32,050
Nikomu nie ufał tak jak mnie.
1639
02:15:32,552 --> 02:15:34,469
Nie masz zastrzeżeń do dźwięku?
1640
02:15:36,347 --> 02:15:37,764
Czego chcesz?
1641
02:15:38,057 --> 02:15:40,976
Mówiłem: chcę znów być sobą,
załgana cioto.
1642
02:15:42,145 --> 02:15:43,228
Gdzie jesteś?
1643
02:15:43,729 --> 02:15:48,066
O trzeciej. Tam, gdzie zginął
Queenan. Nie wyłączaj komórki.
1644
02:15:59,912 --> 02:16:01,830
Otwórz drzwi.
1645
02:16:05,543 --> 02:16:09,212
Otwórz...
Rozmawialiśmy już o tym.
1646
02:16:10,548 --> 02:16:12,757
Taką mam pracę!
1647
02:16:38,034 --> 02:16:41,578
- Stój! Łapy w górę!
- Opuść broń!
1648
02:16:41,954 --> 02:16:45,290
Opuść broń.
Chcę ci przemówić do rozumu.
1649
02:16:45,625 --> 02:16:48,126
Bądź profesjonalistą.
Załatwię ci kasę.
1650
02:16:48,461 --> 02:16:50,212
- Co?
- Załatwię ci kasę.
1651
02:16:51,589 --> 02:16:54,299
Nie przyszedłeś gadać,
tylko dać się aresztować.
1652
02:16:54,634 --> 02:16:55,926
Masz nagrania? Z czym?
1653
02:16:56,302 --> 02:16:59,596
Costello to mój informator.
Byłem wtyką? Dowiedź tego.
1654
02:16:59,889 --> 02:17:01,598
Pracował dla mnie.
1655
02:17:01,933 --> 02:17:03,934
Zamknij mordę. Wstawaj!
1656
02:17:04,268 --> 02:17:08,313
Aresztujesz mnie?
Wal się. Tylko jeden z nas jest gliną.
1657
02:17:08,606 --> 02:17:11,274
- Nikt nic o tobie nie wie.
- Zamkniesz ryj?!
1658
02:17:11,609 --> 02:17:15,695
Jestem sieżantem policji, a ty?
Wykasowałem cię!
1659
02:17:17,323 --> 02:17:18,406
Wykasowałeś?
1660
02:17:18,658 --> 02:17:21,326
Zabij glinę, Einsteinie.
Zobaczysz, co będzie.
1661
02:17:21,661 --> 02:17:23,578
To, że wpakuję ci kulkę!
1662
02:17:23,913 --> 02:17:26,456
- Zobaczysz.
- Marzy ci się parada?
1663
02:17:26,791 --> 02:17:29,751
Z dudami i bajerami?
Pierdol się!
1664
02:17:30,044 --> 02:17:32,545
- Aresztuję cię!
- Głupota.
1665
02:17:32,880 --> 02:17:34,130
Stul pysk!
1666
02:17:36,884 --> 02:17:39,135
Mam gdzieś brak dowodów.
1667
02:17:39,512 --> 02:17:41,012
l tak cię aresztuję.
1668
02:17:44,642 --> 02:17:47,477
Rzuć broń i odejdź
od sierżanta Sullivana!
1669
02:17:47,812 --> 02:17:51,982
Wezwałem cię. Specjalnie.
Znasz mnie. Nie strzelę.
1670
02:17:52,316 --> 02:17:54,484
- Miałeś czekać na dole.
- Pomocy!
1671
02:17:54,819 --> 02:17:57,153
Rzuć broń i odejdź
od sierżanta Sullivana!
1672
02:17:57,947 --> 02:18:01,074
- Miałeś przyjść z Dignamem!
- Rozwal sukinsyna!
1673
02:18:01,450 --> 02:18:03,368
Rzuć broń, to pogadamy.
1674
02:18:03,703 --> 02:18:07,205
To wtyka Costella.
Mam całe pudła nagrań.
1675
02:18:07,540 --> 02:18:10,375
l innych dokumentów,
które to potwierdzają.
1676
02:18:12,670 --> 02:18:14,546
Może i masz.
1677
02:18:14,880 --> 02:18:16,840
Ale teraz masz rzucić broń!
1678
02:18:17,174 --> 02:18:19,968
Mam dowody
na jego współpracę!
1679
02:18:20,303 --> 02:18:23,054
- Rozwal kutasa!
- Wiesz, kim jestem.
1680
02:18:23,389 --> 02:18:27,392
Znasz mnie i wiesz, kim jestem.
Jadę z nim na dół.
1681
02:18:31,063 --> 02:18:32,897
Wiesz, kim jestem.
1682
02:19:01,093 --> 02:19:05,597
Ciekawe, jak się będziesz tłumaczył
przed sądem, zasrany pojebie!
1683
02:19:05,931 --> 02:19:08,058
Będzie ubaw po pachy.
1684
02:19:19,195 --> 02:19:21,029
Zabij mnie.
1685
02:19:23,199 --> 02:19:25,241
Weź i, kurwa, zabij.
1686
02:19:27,578 --> 02:19:29,454
Zabijam cię.
1687
02:20:06,075 --> 02:20:08,701
Myślałeś,
że tylko ciebie zwerbował?
1688
02:20:09,036 --> 02:20:10,912
Chciał nas sprzedać FBl.
1689
02:20:11,455 --> 02:20:15,333
Zostaliśmy we dwóch, jasne?
Musimy się wspierać, jasne?
1690
02:20:29,890 --> 02:20:31,141
Daj mi to.
1691
02:20:58,335 --> 02:21:02,881
Starałem się spacyfikować Barrigana,
na co ten wycelował we mnie broń.
1692
02:21:03,215 --> 02:21:07,093
Udało mi się oddać jeden strzał.
W głowę.
1693
02:21:07,845 --> 02:21:12,645
Wtedy sprawdziłem tętno
u Browna i Costigana.
1694
02:21:13,058 --> 02:21:15,059
Obaj już nie żyli.
1695
02:21:19,106 --> 02:21:21,608
Chcę oznajmić publicznie,
1696
02:21:22,109 --> 02:21:26,909
że zgłaszam Williama Costigana
do odznaczenia Medalem za Zasługi.
1697
02:21:37,166 --> 02:21:39,250
Wieczny odpoczynek
racz mu dać, Panie,
1698
02:21:39,585 --> 02:21:44,385
a światłość wiekuista niechaj
mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju.
1699
02:21:45,591 --> 02:21:49,928
Niech jego dusza i dusze
wszystkich zmarłych braci
1700
02:21:50,262 --> 02:21:54,599
z łaski Pana naszego
odpoczywają w pokoju.
1701
02:22:24,421 --> 02:22:26,506
Oddział, w lewo patrz.
1702
02:22:28,008 --> 02:22:30,009
Na ramię broń... Ognia!
1703
02:22:55,411 --> 02:22:57,620
Później do was dołączę.
1704
02:23:04,878 --> 02:23:07,046
A co będzie z dzieckiem?
1705
02:24:49,400 --> 02:24:52,402
REŻYSERlA
1706
02:24:53,529 --> 02:24:56,531
SCENARlUSZ
1707
02:25:10,504 --> 02:25:13,506
WYSTĄPlLl
1708
02:25:26,979 --> 02:25:28,980
lNFlLTRACJA
1709
02:25:53,505 --> 02:25:56,340
ZDJĘClA
1710
02:26:09,021 --> 02:26:12,023
MUZYKA
1711
02:31:11,656 --> 02:31:13,657
Tekst polski:
E.Gałązka-Salamon
1712
02:31:13,825 --> 02:31:15,826
[POLlSH]