1 00:00:06,090 --> 00:00:07,320 W POPRZEDNICH ODCINKACH 2 00:00:07,520 --> 00:00:10,010 Dziś uciekamy. Ruszasz z nami czy nie? 3 00:00:20,310 --> 00:00:22,290 To nie twoja wina. 4 00:00:22,490 --> 00:00:24,670 Zabiłaś go, żeby nas ratować. 5 00:00:24,870 --> 00:00:26,550 Nie jestem twoim bratem! 6 00:00:26,750 --> 00:00:28,010 Jesteś gorszy! 7 00:00:28,210 --> 00:00:29,630 Miałem już rezygnować... 8 00:00:29,830 --> 00:00:32,990 na szczęście zostawiliście nam wskazówkę. 9 00:00:34,410 --> 00:00:37,270 Wyślę was do Burgu. 10 00:00:37,470 --> 00:00:39,740 Jako emisariuszy. 11 00:00:41,120 --> 00:00:44,330 Przedłożę parlamentowi traktat pokojowy. 12 00:00:45,330 --> 00:00:47,320 Oby wiedziała panienka, co robi. 13 00:00:47,520 --> 00:00:50,110 Transport do Tirnanog dla wszystkich. 14 00:00:50,310 --> 00:00:51,820 Pozwalają nam odpłynąć? 15 00:00:52,020 --> 00:00:54,510 Na początek dwa statki. 16 00:01:06,520 --> 00:01:07,690 Berwick! 17 00:01:10,110 --> 00:01:12,030 Vignette, czekaj! Wytłumaczę... 18 00:01:12,400 --> 00:01:13,320 Nie! 19 00:01:14,860 --> 00:01:17,310 Kruk cię szanuje, towarzyszko. 20 00:01:17,510 --> 00:01:19,370 Czy jesteś gotowa go poprowadzić? 21 00:01:20,700 --> 00:01:23,500 Co wiesz o Nowym Świcie? 22 00:01:24,040 --> 00:01:28,580 Jeśli to oni, to nie chcą pokoju. 23 00:01:30,590 --> 00:01:32,550 Chcą rewolucji. 24 00:02:52,750 --> 00:02:54,630 Darius! 25 00:03:15,400 --> 00:03:18,430 {\an8}NASZA PODRÓŻ 26 00:03:18,630 --> 00:03:21,810 {\an8}NIE KOŃCZY SIĘ 27 00:03:22,010 --> 00:03:25,660 {\an8}W CHWILI ŚMIERCI. 28 00:03:28,160 --> 00:03:31,730 {\an8}TWOJA 29 00:03:31,930 --> 00:03:36,200 {\an8}DOPIERO 30 00:03:36,400 --> 00:03:40,630 {\an8}SIĘ ROZPOCZĘŁA 31 00:03:45,300 --> 00:03:46,310 Tourmaline! 32 00:04:19,000 --> 00:04:20,300 Jak to zrobiłaś? 33 00:05:51,970 --> 00:05:53,520 Co to? 34 00:06:07,740 --> 00:06:10,240 - Vignette tu jest? - Poluje na Kruka. 35 00:06:11,370 --> 00:06:13,390 Nie ma pojęcia, w co się pakuje. 36 00:06:13,590 --> 00:06:16,460 - Chcesz za nią ruszyć? - Nie znajdziemy jej. 37 00:06:18,170 --> 00:06:22,210 - Tourmaline może. - Nie każ jej tego robić. 38 00:06:22,710 --> 00:06:23,570 Dlaczego? 39 00:06:23,770 --> 00:06:25,110 To niebezpieczne. 40 00:06:25,310 --> 00:06:27,720 Gdybyś to widział... Za duże ryzyko. 41 00:06:27,970 --> 00:06:30,950 Wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie. Gdzie ona jest? 42 00:06:31,150 --> 00:06:33,510 Jeśli ją o to poprosisz, zgodzi się. 43 00:06:34,220 --> 00:06:36,210 Ale błagam cię, nie rób tego. 44 00:06:36,410 --> 00:06:37,480 To Nowy Świt. 45 00:06:38,270 --> 00:06:39,520 Już tu jest. 46 00:06:40,850 --> 00:06:43,480 Ta rzeź w dokach to jego sprawka. 47 00:06:45,280 --> 00:06:46,610 Szlag. 48 00:06:47,990 --> 00:06:49,320 Czyli mamy rewolucję. 49 00:06:52,320 --> 00:06:55,020 Jeśli jej nie zatrzymamy, Row spłonie. 50 00:06:55,220 --> 00:06:56,450 Zatrzymać rewolucję? 51 00:06:57,500 --> 00:06:58,710 Jak? 52 00:07:00,330 --> 00:07:01,610 Rozmawiałem z Millworthym. 53 00:07:01,810 --> 00:07:05,250 Wciąż może zapanować pokój, o ile powstrzymamy sparasa. 54 00:07:07,340 --> 00:07:08,920 Zabijemy, znaczy się. 55 00:07:10,550 --> 00:07:14,720 Czyli to gadanie o tym, że będziesz pomagał nieludziom... 56 00:07:17,430 --> 00:07:18,730 Jeśli go zabijemy, 57 00:07:19,810 --> 00:07:21,980 ocalimy mnóstwo ludzi. 58 00:07:28,030 --> 00:07:29,990 Czyli chcecie nam pomóc, tak? 59 00:07:30,820 --> 00:07:32,450 Tak trudno w to uwierzyć? 60 00:07:32,990 --> 00:07:34,320 Nie jesteśmy najeźdźcami. 61 00:07:35,700 --> 00:07:40,120 Nie chcemy niszczyć, tylko wyzwalać. 62 00:07:41,620 --> 00:07:43,000 Już to gdzieś słyszałam. 63 00:07:44,330 --> 00:07:47,800 Kradłaś leki z transportów wojskowych. Dlaczego? 64 00:07:48,000 --> 00:07:49,630 Nudziło mi się. 65 00:07:49,880 --> 00:07:53,550 Widziałaś ludzi w potrzebie i chciałaś im pomóc, ryzykując życie. 66 00:07:55,180 --> 00:07:56,390 Nie różnimy się. 67 00:08:01,060 --> 00:08:02,920 Kruk cię szanuje. 68 00:08:03,120 --> 00:08:06,360 Dołącz do nas. Inni pójdą za tobą. 69 00:08:07,110 --> 00:08:09,680 Do czego wam Kruk? Macie armię. 70 00:08:09,880 --> 00:08:11,900 W Ragusie, nie tutaj. 71 00:08:13,780 --> 00:08:17,310 Myślisz, że Nowy Świt to inwazja obcego państwa? 72 00:08:17,510 --> 00:08:19,450 Nie. Już tu jesteśmy. 73 00:08:20,750 --> 00:08:25,440 Wszędzie tam, gdzie ludzie wierzą w sprawiedliwość, wolność i równość, 74 00:08:25,640 --> 00:08:27,880 jesteśmy my. 75 00:08:31,090 --> 00:08:33,090 Chcecie pokonać Burg 76 00:08:34,220 --> 00:08:35,590 przy pomocy idei? 77 00:08:37,600 --> 00:08:39,720 Pakt też się z tego śmiał. 78 00:08:40,180 --> 00:08:41,730 Do czasu. 79 00:08:49,650 --> 00:08:51,360 Sparas to wasza sprawka? 80 00:08:52,400 --> 00:08:55,930 Wspaniałe stworzenie. Jeden z ostatnich osobników. 81 00:08:56,130 --> 00:08:58,830 Walczy razem z nami o lepszy świat. 82 00:08:59,790 --> 00:09:01,560 Urywając ludziom głowy? 83 00:09:01,760 --> 00:09:03,980 Sparas nie jest bezmyślnym potworem. 84 00:09:04,180 --> 00:09:06,190 Nie bardziej niż ty czy ja. 85 00:09:06,390 --> 00:09:08,210 Myśli strategicznie. 86 00:09:09,460 --> 00:09:11,170 Zabija wtedy, kiedy musi. 87 00:09:11,420 --> 00:09:13,170 A co z Dahlią i Bolerem? 88 00:09:13,550 --> 00:09:15,870 Pomagali nimfom i zginęli z rąk nimfy. 89 00:09:16,070 --> 00:09:18,200 Zdrajcy o ciasnych umysłach. 90 00:09:18,400 --> 00:09:22,220 Nikt nie ma prawa stanąć na drodze rewolucji. 91 00:09:23,310 --> 00:09:25,770 Ani człowiek, ani małolud. 92 00:09:29,520 --> 00:09:33,900 Ci, którzy do nas dołączą, zostaną nie tylko oszczędzeni, 93 00:09:34,780 --> 00:09:36,150 ale i wyzwoleni. 94 00:09:37,280 --> 00:09:40,910 Od wojen, kajdan, nienawiści i strachu. 95 00:09:41,700 --> 00:09:45,650 Od chorób, nędzy i rozpaczy. 96 00:09:45,850 --> 00:09:48,580 Będą mogli żyć pełnią życia. 97 00:09:51,840 --> 00:09:56,050 Może nie jesteś gotowa o to walczyć, 98 00:09:57,800 --> 00:09:58,970 nie dla siebie. 99 00:10:02,430 --> 00:10:05,180 Znęcano się nad tobą, zdradzono cię. 100 00:10:06,890 --> 00:10:07,940 Żyłaś w strachu, 101 00:10:08,480 --> 00:10:11,400 a twoje serce było wielokrotnie łamane. 102 00:10:11,820 --> 00:10:13,320 Straszliwie cierpisz. 103 00:10:14,360 --> 00:10:17,780 Być może sądzisz, że nie zasługujesz na prawdziwą wolność, 104 00:10:18,740 --> 00:10:20,370 na prawdziwy wybór. 105 00:10:23,540 --> 00:10:25,540 A ci, których kochasz? 106 00:10:26,250 --> 00:10:27,660 Czy oni na to nie zasługują? 107 00:10:29,210 --> 00:10:32,670 Nie chcesz dać im lepszego świata? 108 00:10:41,550 --> 00:10:43,060 Teraz już rozumiem. 109 00:10:45,600 --> 00:10:47,060 Niesłusznie w was zwątpiłam. 110 00:10:48,230 --> 00:10:51,360 Przeszłaś prawdziwe piekło. Dobrze, że wróciłaś. 111 00:10:53,860 --> 00:10:55,570 Bo wróciłaś, prawda? 112 00:10:56,190 --> 00:10:57,940 Jak znalazłeś tych ludzi? 113 00:10:58,780 --> 00:11:00,510 Większość pochodzi stąd. 114 00:11:00,710 --> 00:11:04,200 - Dołączyli do Świtu w więzieniu. - A sparas ich uwolnił. 115 00:11:06,500 --> 00:11:07,410 Jest tu? 116 00:11:08,620 --> 00:11:10,170 To któryś z nich? 117 00:11:13,710 --> 00:11:16,300 - Możliwe. - To może być każdy. 118 00:11:17,300 --> 00:11:19,470 Pierwszy raz widziałam go w dokach. 119 00:11:21,010 --> 00:11:22,300 Niesamowity. 120 00:11:23,010 --> 00:11:24,260 Słucham? 121 00:11:25,310 --> 00:11:26,600 To była rzeź. 122 00:11:27,390 --> 00:11:29,020 Nie mówiłam, że był piękny. 123 00:11:29,520 --> 00:11:31,310 Ale cieszę się, że walczy dla nas. 124 00:11:33,110 --> 00:11:35,650 A ty? 125 00:11:37,190 --> 00:11:38,530 Jesteś z nami? 126 00:11:40,030 --> 00:11:41,700 Nie mów, że tęskniliście. 127 00:11:42,070 --> 00:11:42,990 Nie. 128 00:11:43,660 --> 00:11:45,730 Jesteś zarozumiałą zołzą. 129 00:11:45,930 --> 00:11:48,250 Ale nie muszę cię lubić. 130 00:11:50,290 --> 00:11:52,320 Na tym polega różnica między nami. 131 00:11:52,520 --> 00:11:56,090 WIem, że są ważniejsze sprawy niż moje uczucia. 132 00:11:57,590 --> 00:12:00,070 Nie lubię cię, ale będę walczyć u twojego boku, 133 00:12:00,270 --> 00:12:02,370 bo wiem, że walczysz za nas. 134 00:12:02,570 --> 00:12:03,830 Jesteś jedną z nas. 135 00:12:04,030 --> 00:12:06,370 Oddałabym za ciebie życie, a ty za mnie, 136 00:12:06,570 --> 00:12:08,620 bo tylko tak możemy coś osiągnąć. 137 00:12:08,820 --> 00:12:13,810 Tym jest solidarność. I w takim świecie chcę żyć. 138 00:12:18,530 --> 00:12:19,440 Ja też. 139 00:12:22,450 --> 00:12:23,360 Jestem z wami. 140 00:12:28,490 --> 00:12:30,330 {\an8}STOSY TRUPÓW PO RZEZI W DOKACH 141 00:12:30,870 --> 00:12:33,820 Kanclerz zamordowany? Statki spłonęły? 142 00:12:34,020 --> 00:12:35,380 To wasza robota, prawda? 143 00:12:36,210 --> 00:12:37,630 To był Nowy Świt. 144 00:12:39,300 --> 00:12:41,050 Urocze zdjęcie. 145 00:12:42,470 --> 00:12:46,760 - Tęsknisz za bratem? - Nie ma tu twoich strażników. 146 00:12:48,260 --> 00:12:49,180 Odpowiedz jej. 147 00:12:50,640 --> 00:12:54,640 Ilu towarzyszy poległo od burgijskich kul? 148 00:12:55,150 --> 00:12:57,460 Burgijczycy pomogli naszym wrogom 149 00:12:57,660 --> 00:12:59,010 i ponoszą konsekwencje. 150 00:12:59,210 --> 00:13:02,280 Śmierć i chaos pomogą wam zaprowadzić pokój? 151 00:13:03,240 --> 00:13:04,720 Nie znasz Burgu. 152 00:13:04,920 --> 00:13:07,450 Muszą wiedzieć, co ich czeka, jeśli odmówią. 153 00:13:08,780 --> 00:13:13,960 Poza tym wiemy, jak przekonująca potrafi być towarzyszka Imogen. 154 00:13:15,000 --> 00:13:18,860 Nie oczekujesz chyba, że przemówię w parlamencie po czymś takim. 155 00:13:19,060 --> 00:13:23,420 Właśnie po czymś takim zostaniesz wysłuchana. 156 00:13:28,930 --> 00:13:31,430 Jeśli pragniesz pokoju, sam o niego walcz. 157 00:13:35,310 --> 00:13:37,380 Możesz się wycofać. 158 00:13:37,580 --> 00:13:39,810 Nie mogę cię zmusić. 159 00:13:41,400 --> 00:13:44,530 Ale widziałaś, co się stanie, jeśli nie zawrzemy pokoju. 160 00:13:47,280 --> 00:13:49,910 Zostawiłaś brata w masowym grobie. 161 00:14:08,510 --> 00:14:09,970 Przepędzili nas stąd. 162 00:14:10,390 --> 00:14:11,720 Czemu mamy ich ratować? 163 00:14:12,560 --> 00:14:14,680 Żadne „my”. 164 00:14:16,100 --> 00:14:18,850 Tylko ciebie ktoś chce tu słuchać. 165 00:14:20,900 --> 00:14:24,110 - Czujesz, że powinnam odmówić? - Czuję zmęczenie. 166 00:14:25,190 --> 00:14:28,820 Nie chcę ci się narzucać. Mój dom jest tuż obok. 167 00:14:29,320 --> 00:14:31,390 - Chcesz... - Nie mogę tam wrócić, 168 00:14:31,590 --> 00:14:35,370 bo jak tylko stąd wyjdę, zamkną mnie na Row. 169 00:14:37,210 --> 00:14:40,040 Ale irytuje mnie, że nie mogę wyrazić swojej opinii. 170 00:14:43,000 --> 00:14:43,920 A zabraniam ci? 171 00:14:45,420 --> 00:14:48,880 Oboje wiemy, że nie dopuścisz do rzezi. 172 00:14:54,890 --> 00:14:58,640 Ocalisz tych ludzi, bo taka już jesteś. 173 00:14:59,520 --> 00:15:01,800 Poza tym Burg na to zasługuje. 174 00:15:02,000 --> 00:15:04,050 Sporo podróżowałem. 175 00:15:04,250 --> 00:15:08,110 Inne kraje są jeszcze gorsze. 176 00:15:08,950 --> 00:15:12,370 Zaznałam okrucieństwa Burgijczyków, nim się tu zjawiłeś. 177 00:15:13,910 --> 00:15:15,740 Może powinien spłonąć. 178 00:15:21,370 --> 00:15:23,710 I tak trafię do piekła po tym, co zrobiłam. 179 00:15:36,010 --> 00:15:37,370 Co tu robisz? 180 00:15:37,570 --> 00:15:40,730 Wróciłaś. Chciałem z tobą pomówić. 181 00:15:42,520 --> 00:15:44,900 Darius zapewne zabronił ci mnie prosić. 182 00:15:46,730 --> 00:15:49,530 Boi się po tym, co stało się z lustrem. 183 00:15:51,400 --> 00:15:53,370 Po mojej wycieczce w zaświaty. 184 00:15:55,740 --> 00:15:58,120 Umawialiśmy się, że nigdzie nie pójdziesz. 185 00:15:58,660 --> 00:16:00,290 Nieważne. 186 00:16:01,330 --> 00:16:03,080 No cóż... 187 00:16:04,250 --> 00:16:06,900 Philo musi już iść. Prawda, Philo? 188 00:16:07,100 --> 00:16:09,920 Czego chcesz? Mów. 189 00:16:12,090 --> 00:16:14,220 Gdzie ląduje sparas 190 00:16:15,300 --> 00:16:16,550 w twoich wizjach? 191 00:16:17,060 --> 00:16:19,830 Po drugiej stronie placu. Idzie w tę stronę. 192 00:16:20,030 --> 00:16:22,730 - A gdzie stoisz ty? - Ja? 193 00:16:23,810 --> 00:16:25,020 Tutaj. A co? 194 00:16:28,110 --> 00:16:29,230 Rozumiem. 195 00:16:29,570 --> 00:16:32,700 Darius, zajmiesz pozycję tuż przy oknie. 196 00:16:33,950 --> 00:16:35,740 Ja stanę tam. 197 00:16:36,320 --> 00:16:39,040 Gdy zjawi się sparas, odwrócę jego uwagę, 198 00:16:42,120 --> 00:16:43,900 a ty go rozwalisz. 199 00:16:44,100 --> 00:16:45,750 Ale czym? 200 00:16:46,250 --> 00:16:48,000 Karabinem maszynowym. 201 00:16:48,210 --> 00:16:49,360 No tak, głupek ze mnie. 202 00:16:49,560 --> 00:16:51,820 Pójdę po swój, mam ich na pęczki. 203 00:16:52,020 --> 00:16:54,300 Byłaś w umyśle Vignette, prawda? 204 00:16:56,510 --> 00:16:58,300 Sprowadziłaś ją tu. 205 00:16:59,350 --> 00:17:01,980 Mam zrobić to samo ze sparasem? 206 00:17:03,100 --> 00:17:04,730 Ściągnąć go tu? 207 00:17:07,190 --> 00:17:08,310 Wtedy go zabijemy. 208 00:17:09,520 --> 00:17:12,970 A może niech tego nie robi i wtedy nie będzie jej ścigał. 209 00:17:13,170 --> 00:17:15,450 Będzie. To już ustaliliśmy. 210 00:17:18,450 --> 00:17:19,410 Ale nie mogę. 211 00:17:20,740 --> 00:17:23,400 Zrobiłabym to, ale nie mogę rzucić zaklęcia. 212 00:17:23,600 --> 00:17:25,500 Potrzebuję jego sierści. 213 00:17:27,540 --> 00:17:28,940 Szkoda. 214 00:17:29,140 --> 00:17:30,130 Pomysł był dobry. 215 00:17:30,710 --> 00:17:31,920 My już pójdziemy. 216 00:17:34,130 --> 00:17:35,340 Ząb może być? 217 00:17:36,050 --> 00:17:36,970 Ząb? 218 00:17:40,140 --> 00:17:41,060 Może. 219 00:18:08,120 --> 00:18:09,360 Jesteśmy dyplomatami. 220 00:18:09,560 --> 00:18:12,360 Współwinnymi morderstwa i zdrady. 221 00:18:12,560 --> 00:18:14,610 Nic nie wiedzieliśmy. Daję słowo. 222 00:18:14,810 --> 00:18:16,740 Słowo jebanego Puka? Bez jaj. 223 00:18:16,940 --> 00:18:18,370 To prawda. 224 00:18:18,570 --> 00:18:21,120 Ataki przeprowadził Świt. Kastor się przyznał. 225 00:18:21,320 --> 00:18:22,250 - Doprawdy? - Tak. 226 00:18:22,450 --> 00:18:25,250 Tak chcieli zmusić Burg do zawarcia pokoju. 227 00:18:25,450 --> 00:18:26,880 - Głupcy. - Tak. 228 00:18:27,080 --> 00:18:29,920 Też jesteście głupcami. Nie powstrzymacie rzezi. 229 00:18:30,120 --> 00:18:31,380 Czy to groźba? 230 00:18:31,580 --> 00:18:33,650 Nie. Proszę mnie wysłuchać. 231 00:18:34,150 --> 00:18:36,240 Ci ludzie są zdesperowani i wściekli. 232 00:18:36,440 --> 00:18:39,510 Uznali, że śmierć jest lepsza niż tyrania. 233 00:18:39,710 --> 00:18:42,080 Dlatego nie mają nic do stracenia. 234 00:18:42,620 --> 00:18:44,730 Zabijają nie tylko wrogie wojsko. 235 00:18:44,930 --> 00:18:48,120 Wyrzynają całe rodziny i porzucają ich ciała. 236 00:18:52,000 --> 00:18:55,780 Pan Astrayon i ja mieliśmy powody, żeby opuścić Burg, 237 00:18:55,980 --> 00:18:57,320 ale wróciliśmy, by go ocalić. 238 00:18:57,520 --> 00:19:00,620 Dziękuję, ale przybyliście za późno. 239 00:19:00,820 --> 00:19:03,220 A jeśli powstrzymamy kolejne ataki? 240 00:19:04,430 --> 00:19:06,600 A będą kolejne? 241 00:19:07,060 --> 00:19:07,980 Nie wiem. 242 00:19:09,730 --> 00:19:13,570 Kastorze, na pewno możesz się skontaktować z towarzyszami. 243 00:19:15,480 --> 00:19:18,570 Każ im złożyć broń. Bez tego nie będzie pokoju. 244 00:19:26,370 --> 00:19:27,540 Być może... 245 00:19:29,290 --> 00:19:33,000 Mógłbym przekazać im wiadomość. 246 00:19:37,460 --> 00:19:39,670 Trzymacie nas pod strażą. 247 00:19:40,050 --> 00:19:42,260 Co macie do stracenia? 248 00:20:20,130 --> 00:20:21,050 Tourmaline. 249 00:20:25,600 --> 00:20:26,510 Co się stało? 250 00:20:31,560 --> 00:20:34,810 No tak. Namówili cię, żebyś dołączyła do rewolucji. 251 00:20:35,690 --> 00:20:36,610 Skąd wiesz? 252 00:20:38,480 --> 00:20:39,280 Philo. 253 00:20:39,480 --> 00:20:41,760 Nie mów, że chce ich powstrzymać. 254 00:20:41,960 --> 00:20:43,560 Chcą wywołać wojnę. 255 00:20:43,750 --> 00:20:46,980 Nie. Posłuchaj. Myliliśmy się co do Nowego Świtu. 256 00:20:47,170 --> 00:20:48,560 Nie są tacy, jak sądziliśmy. 257 00:20:48,760 --> 00:20:50,730 Widziałam ich. Wizje nie kłamią. 258 00:20:50,930 --> 00:20:53,480 Wyzwolili Ragusę. Nas też mogą. 259 00:20:53,680 --> 00:20:56,480 Czyli przyłączysz się do nich, wiedząc, 260 00:20:56,680 --> 00:20:58,950 że ich potwór mnie zabije? 261 00:20:59,150 --> 00:21:03,130 Sparas zabija wtedy, kiedy musi. Gdy ktoś próbuje go powstrzymać. 262 00:21:06,470 --> 00:21:07,720 Czyli o to chodzi. 263 00:21:09,720 --> 00:21:10,640 A co? 264 00:21:13,520 --> 00:21:14,710 Co robisz? 265 00:21:14,910 --> 00:21:16,190 Zastawiamy pułapkę. 266 00:21:16,560 --> 00:21:17,960 - Co? Nie możecie! - Przestań! 267 00:21:18,160 --> 00:21:18,980 Przestań. 268 00:21:20,360 --> 00:21:21,550 Już o tym rozmawiałyśmy. 269 00:21:21,750 --> 00:21:22,740 Taki jest mój los. 270 00:21:24,200 --> 00:21:25,070 W dupie go mam. 271 00:21:25,740 --> 00:21:28,070 Myślisz, że nie możesz go zmienić? 272 00:21:29,200 --> 00:21:30,990 Nawet nie próbujesz. 273 00:21:31,370 --> 00:21:34,080 Widziałam, jak potworna będzie ta wasza rewolucja. 274 00:21:34,330 --> 00:21:36,570 Może warto zapłacić tę cenę, 275 00:21:36,770 --> 00:21:40,900 ale nie masz prawa dokonywać tego wyboru za nas. A na pewno nie za mnie. 276 00:21:41,100 --> 00:21:44,420 Zapomniałaś już, jak wygląda wojna? 277 00:21:45,090 --> 00:21:46,300 Nie zapomniałam. 278 00:21:47,180 --> 00:21:51,060 Chciałabym zapomnieć. Ale pamiętam też wolność. 279 00:21:53,310 --> 00:21:58,600 Pamiętam, jak to było, kiedy nie musiałam się bez przerwy bać. 280 00:22:00,570 --> 00:22:01,820 A ty? 281 00:22:02,940 --> 00:22:05,070 Popełniasz błąd. 282 00:22:06,820 --> 00:22:08,240 To nie koniec. 283 00:22:09,450 --> 00:22:12,740 Nasze decyzje odbijają się echem w zaświatach. 284 00:22:13,120 --> 00:22:14,700 Ale jakie to ma znaczenie? 285 00:22:15,160 --> 00:22:18,190 Ludzie cierpią tu i teraz. Możemy to zmienić. 286 00:22:18,390 --> 00:22:20,330 Wciąż mamy wybór. 287 00:22:22,670 --> 00:22:23,670 Ja już wybrałam. 288 00:22:26,050 --> 00:22:28,330 Zostaw mnie, muszę się skupić. 289 00:22:28,530 --> 00:22:29,970 - Tourmaline. - Odejdź. 290 00:22:39,600 --> 00:22:43,680 Mam uwierzyć w wizje jakiejś pokurczowej wiedźmy? 291 00:22:43,870 --> 00:22:45,180 Nigdy się nie myli. 292 00:22:45,380 --> 00:22:48,640 Ale jeśli masz lepszy pomysł, to słucham. 293 00:22:48,840 --> 00:22:52,450 Całe Burg ściga sparasa. Policja, wojsko. 294 00:22:53,030 --> 00:22:55,900 Czyli nie jestem wam potrzebny. Daj znać, jak poszło. 295 00:22:56,100 --> 00:22:58,900 Zaczekaj chwilę, dobra? 296 00:22:59,100 --> 00:23:00,120 Kurwa mać. 297 00:23:01,920 --> 00:23:04,030 Powiedzmy, że wierzę w te wizje. 298 00:23:04,230 --> 00:23:06,530 Że wiesz, gdzie pojawi się stwór. 299 00:23:06,730 --> 00:23:10,240 Myślisz, że jestem na tyle głupi, żeby dać pokurczowi karabin? 300 00:23:10,440 --> 00:23:11,390 Pierdol się. 301 00:23:11,640 --> 00:23:13,910 Co mam zrobić? Skopać go na śmierć? 302 00:23:14,110 --> 00:23:16,310 Nie powiedziałem, że ci nie dam. 303 00:23:16,520 --> 00:23:19,540 Daj mi się, kurwa, zastanowić. 304 00:23:19,740 --> 00:23:21,730 To jest ta łatwiejsza część planu. 305 00:23:22,310 --> 00:23:26,110 - Jest coś jeszcze? - Musimy coś jeszcze załatwić. 306 00:23:26,900 --> 00:23:27,900 Chodźmy. 307 00:23:30,610 --> 00:23:32,700 To jest kod i mój znak, dzięki któremu 308 00:23:33,070 --> 00:23:35,580 towarzysze będą wiedzieli, że mnie reprezentujesz. 309 00:23:35,910 --> 00:23:37,870 Czemu to Agreus musi iść? 310 00:23:38,450 --> 00:23:41,620 Bo ludziom nie wolno wchodzić na Row. 311 00:23:41,960 --> 00:23:43,530 A co mam powiedzieć? 312 00:23:43,730 --> 00:23:44,590 Prawdę. 313 00:23:45,090 --> 00:23:48,820 Że nasza misja jest zagrożona i mają przysłać nowe rozkazy. 314 00:23:49,020 --> 00:23:50,800 Wtedy wstrzymają ataki? 315 00:23:52,010 --> 00:23:54,800 - Jeśli uznają, że to pomoże. - A jeśli nie? 316 00:23:55,720 --> 00:23:58,560 Wówczas spędzimy wojnę w celi. 317 00:24:06,400 --> 00:24:08,860 Na rany Męczennika. To już przesada. 318 00:24:10,440 --> 00:24:11,530 Nie mamy wyjścia. 319 00:24:12,700 --> 00:24:13,870 No to rób swoje. 320 00:24:20,250 --> 00:24:22,940 Berwick na pewno by się cieszył. 321 00:24:23,140 --> 00:24:26,040 Ostatnio powiedział, że nas nie zawiedziesz. 322 00:24:29,380 --> 00:24:31,800 Co mam ci powiedzieć, Dombey? 323 00:24:33,550 --> 00:24:34,680 Masz rację. 324 00:24:37,430 --> 00:24:41,730 Gdyby nie ja, Berwick nadal by żył. 325 00:24:47,520 --> 00:24:48,770 Nie patrz. 326 00:25:11,170 --> 00:25:12,090 Już? 327 00:25:17,350 --> 00:25:19,760 Dzięki, Kip. Zostaw to nam. 328 00:25:20,010 --> 00:25:21,100 Oczywiście. 329 00:25:21,300 --> 00:25:23,690 Co tu się odpierdala, sierżancie? 330 00:25:23,890 --> 00:25:25,920 Prowadzę śledztwo, konstablu. 331 00:25:26,120 --> 00:25:27,730 A co wy tu robicie? 332 00:25:28,190 --> 00:25:32,530 Wpuściłeś tę skrzydlatą gnidę na komendę? 333 00:25:33,030 --> 00:25:35,450 Słuchaj, Thatch. 334 00:25:36,610 --> 00:25:39,770 Ta gnida może nam pomóc 335 00:25:39,970 --> 00:25:41,990 złapać jeszcze większą gnidę. 336 00:25:45,500 --> 00:25:47,250 Row, o świcie. 337 00:25:48,130 --> 00:25:50,760 Widziałeś ciało. A teraz zjeżdżaj. 338 00:25:50,960 --> 00:25:52,070 Puścisz go? 339 00:25:52,270 --> 00:25:55,550 Ma przepustkę z Balefire. Jest nietykalny. 340 00:25:58,340 --> 00:25:59,850 Miło was widzieć, chłopcy. 341 00:26:04,100 --> 00:26:05,230 Nie wierzę. 342 00:26:05,640 --> 00:26:07,350 Dombey pracuje z pokurczem? 343 00:26:07,810 --> 00:26:11,550 Pomógłbym samemu diabłu, byle tylko złapać tego stwora. 344 00:26:11,750 --> 00:26:14,400 Dla ciebie sierżant Dombey, Cuppins. 345 00:26:21,580 --> 00:26:23,290 Nie idź. 346 00:26:24,160 --> 00:26:26,730 Przekażę wiadomość i wrócę. 347 00:26:26,930 --> 00:26:29,210 Nie chcę dłużej milczeć. 348 00:26:30,040 --> 00:26:31,090 Wiem. Zraniłam cię. 349 00:26:34,170 --> 00:26:35,090 Proszę. 350 00:26:38,220 --> 00:26:42,510 Powiedz, jak mam to naprawić. Nie zniosę tego dłużej. 351 00:26:47,310 --> 00:26:51,020 Przepraszam, jeśli czułaś, że próbuję cię kontrolować 352 00:26:52,610 --> 00:26:54,010 i ograniczać. 353 00:26:54,210 --> 00:26:55,820 Nie chciałem tego. 354 00:26:57,780 --> 00:27:00,160 Nie chciałem, żebyś tak się czuła. 355 00:27:03,200 --> 00:27:05,040 Wierzę ci. 356 00:27:06,660 --> 00:27:07,830 Ale myliłaś się. 357 00:27:10,960 --> 00:27:13,650 Nie jestem dumny z tego, co robiłem. 358 00:27:13,850 --> 00:27:15,460 To mnie prześladuje. 359 00:27:16,550 --> 00:27:20,450 Uważasz, że robiłem to, bo chciałem być tacy jak moi prześladowcy, 360 00:27:20,650 --> 00:27:22,850 albo że jestem od nich gorszy? 361 00:27:24,470 --> 00:27:25,430 Nie. 362 00:27:27,560 --> 00:27:29,190 Robiłem to, 363 00:27:31,520 --> 00:27:32,440 by się uwolnić. 364 00:27:38,860 --> 00:27:41,110 Robiłeś to, co musiałeś, by przeżyć. 365 00:27:43,740 --> 00:27:44,910 Cieszę się z tego. 366 00:27:56,800 --> 00:27:58,460 Czas leczy rany. 367 00:28:00,590 --> 00:28:01,970 Dobra. Idziemy. 368 00:28:31,710 --> 00:28:34,290 - Gdzieś ty była? - Czy to ważne? 369 00:28:36,210 --> 00:28:38,300 Nasi nowi towarzysze się martwili. 370 00:28:39,460 --> 00:28:42,930 Powiedziałem, że niepotrzebnie. Jesteś jedną z nas. 371 00:28:43,470 --> 00:28:45,470 - Bo jesteś, prawda? - Tak. 372 00:28:49,560 --> 00:28:52,100 A co z tymi, którzy do nas nie dołączą? 373 00:28:53,850 --> 00:28:56,380 Zwykli ludzie chcą żyć w spokoju. 374 00:28:56,580 --> 00:28:58,360 Czy to im go zapewni? 375 00:28:59,650 --> 00:29:01,320 Oona chciała żyć w spokoju. 376 00:29:02,650 --> 00:29:04,720 Nie zasłużyła na to, co ją spotkało. 377 00:29:04,920 --> 00:29:06,070 Wiem. 378 00:29:07,030 --> 00:29:07,950 Tęsknię za nią. 379 00:29:11,410 --> 00:29:14,500 Ciekawe, czy Nowy Świt by jej się spodobał. 380 00:29:15,540 --> 00:29:17,540 Widząc, co się porobiło z tym światem, 381 00:29:18,130 --> 00:29:20,750 zgłosiłaby się do nich pierwsza. 382 00:29:23,010 --> 00:29:25,930 Wreszcie mamy szansę coś zmienić. 383 00:29:27,470 --> 00:29:28,720 A jak nie wygramy? 384 00:29:30,560 --> 00:29:31,720 Wygramy, Vini. 385 00:29:33,430 --> 00:29:34,810 Albo zginiemy, walcząc. 386 00:29:35,850 --> 00:29:37,860 Otworzyć bramę. 387 00:29:39,480 --> 00:29:41,360 Cofnąć się. 388 00:29:41,690 --> 00:29:42,990 To nasz posłaniec. 389 00:30:28,490 --> 00:30:29,740 Przepraszam, młodzieńcze. 390 00:30:29,950 --> 00:30:32,830 Wskażesz mi drogę... 391 00:30:36,210 --> 00:30:39,080 Do karczmy Pod Świętą Tytanią? 392 00:30:51,970 --> 00:30:52,890 Dziękuję. 393 00:31:11,780 --> 00:31:15,440 - Coś do picia, wielmożny? - Czekam na kogoś. 394 00:31:15,640 --> 00:31:16,730 No tak. 395 00:31:16,930 --> 00:31:21,170 - Pix? Faun? - Poproszę piwo. 396 00:31:22,000 --> 00:31:22,920 Dziękuję. 397 00:31:44,230 --> 00:31:45,970 Czekam na kogoś. 398 00:31:46,170 --> 00:31:47,440 Tak. Na mnie. 399 00:31:50,950 --> 00:31:52,390 Śledzili cię. 400 00:31:52,590 --> 00:31:53,720 Oczywiście. 401 00:31:53,920 --> 00:31:54,990 Mam wiadomość. 402 00:31:55,780 --> 00:31:57,160 Nie jest dla mnie. 403 00:32:02,460 --> 00:32:03,960 A ty dokąd? 404 00:32:04,590 --> 00:32:06,380 Zostań i napij się ze mną. 405 00:32:13,680 --> 00:32:15,510 Dokąd mnie zabierasz? 406 00:32:17,350 --> 00:32:19,220 Aż tak się brzydzisz Row? 407 00:32:19,980 --> 00:32:22,550 Mówisz i wyglądasz jak oni. 408 00:32:22,740 --> 00:32:24,900 Sądzisz, że jesteś od nas lepszy? 409 00:32:25,860 --> 00:32:27,440 Rozumiem waszą fascynację. 410 00:32:28,280 --> 00:32:29,690 Nowym Świtem. 411 00:32:29,940 --> 00:32:32,430 Myślą, że za naszą nędzę odpowiada ktoś inny. 412 00:32:32,630 --> 00:32:34,070 Że to nie nasza wina. 413 00:32:34,910 --> 00:32:39,240 I że powinniśmy zniszczyć cywilizację zamiast ją ulepszać. 414 00:32:39,500 --> 00:32:42,500 Po co się rozwijać i kształcić? 415 00:32:43,170 --> 00:32:44,790 Tworzyć wartościowe rzeczy? 416 00:32:45,380 --> 00:32:50,840 Lepiej rozdzielać wszystko po równo, niezależnie od zasług. 417 00:32:51,470 --> 00:32:52,630 To przejaw lenistwa. 418 00:32:53,380 --> 00:32:56,300 I kłamstwo, które niczego nie zmieni. 419 00:32:58,060 --> 00:33:01,310 Mamy grać na ich zasadach? 420 00:33:02,020 --> 00:33:04,590 W ramach nieuczciwego systemu? 421 00:33:04,790 --> 00:33:09,720 Tak. Zmiany będą wolniejsze, ale nie zostanie po nich pogorzelisko. 422 00:33:09,920 --> 00:33:12,070 Dożyję tych zmian? 423 00:33:12,820 --> 00:33:14,200 A moje wnuki? 424 00:33:16,990 --> 00:33:18,370 Więc wybieram pogorzelisko. 425 00:33:22,200 --> 00:33:23,910 Oni się tobą zajmą. 426 00:33:56,860 --> 00:33:59,200 Nie chciałaś pokoju, prawda? 427 00:34:01,540 --> 00:34:03,250 Czemu nas tu wysłałaś? 428 00:34:04,460 --> 00:34:06,170 Podobno masz dla mnie wiadomość. 429 00:34:11,630 --> 00:34:14,200 Symbol Kastora. Znak, że go reprezentuję. 430 00:34:14,400 --> 00:34:16,800 Tak ci powiedział? 431 00:34:17,930 --> 00:34:19,340 Cóż za subtelny podstęp. 432 00:34:23,220 --> 00:34:24,310 Ależ jesteś wytworny. 433 00:34:27,390 --> 00:34:29,960 Nawet nie wiesz, jak głupio wyglądasz. 434 00:34:30,160 --> 00:34:31,970 Popełniasz straszliwy błąd. 435 00:34:32,170 --> 00:34:35,360 - Przysłał mnie z ostrzeżeniem... - Nie. To jest ostrzeżenie. 436 00:34:36,320 --> 00:34:40,530 Imogen zagroziła, że nie przemówi przed Parlamentem. 437 00:34:41,120 --> 00:34:43,790 Nie pozwolę na to. 438 00:34:57,260 --> 00:35:00,510 Przyłożył mi nóż do gardła. Przepraszam, sir. 439 00:35:02,180 --> 00:35:04,260 Nie! 440 00:35:09,980 --> 00:35:12,610 Czyli twój plan się nie powiódł? 441 00:35:14,900 --> 00:35:17,050 Mówiłem, że jeśli zagrożę im aresztem, 442 00:35:17,250 --> 00:35:19,560 będą musieli wysłać posłańca. 443 00:35:19,750 --> 00:35:21,140 Ale nasz człowiek go zgubił. 444 00:35:21,340 --> 00:35:22,740 Gwoli jasności. 445 00:35:23,200 --> 00:35:26,520 Nadal nie wiemy, ilu żołnierzy ma Nowy Świt? 446 00:35:26,720 --> 00:35:27,770 Niestety nie. 447 00:35:27,970 --> 00:35:30,570 Ale nie sądzę, by pan Astrayon i panna Spurnrose 448 00:35:30,770 --> 00:35:33,860 wiedzieli o atakach. 449 00:35:34,060 --> 00:35:36,860 To zdrajcy. Powieśmy ich i wyślijmy wojsko na Row. 450 00:35:37,060 --> 00:35:40,910 Racja. Zrównajmy Carnival Row z ziemią. 451 00:35:41,110 --> 00:35:43,660 To najdrastyczniejsza opcja. 452 00:35:43,860 --> 00:35:46,560 Przypominam, że wkrótce wybory. 453 00:35:48,560 --> 00:35:53,270 Korzystniejszym dla waszego wizerunku byłoby, 454 00:35:54,440 --> 00:35:55,900 gdybyście mogli powiedzieć, 455 00:35:56,650 --> 00:36:01,820 że dołożyliście wszelkich starań, by uniknąć wojny. 456 00:36:04,830 --> 00:36:06,120 Dla naszej partii 457 00:36:06,950 --> 00:36:09,160 wojna to ostateczność. 458 00:36:10,040 --> 00:36:12,400 Dla naszej także. 459 00:36:12,600 --> 00:36:16,250 Spróbujmy drogi dyplomatycznej. 460 00:36:22,090 --> 00:36:24,010 Dobrze, panie Millworthy. 461 00:36:25,050 --> 00:36:29,220 Jeśli Nowy Świt chce pokoju, wysłuchamy go. 462 00:36:33,310 --> 00:36:35,270 Załatwię to. 463 00:36:40,570 --> 00:36:42,400 Cudownie. Jest prześliczny. 464 00:36:42,860 --> 00:36:44,910 Pójdę po misę. 465 00:36:45,320 --> 00:36:46,870 Dobra robota. Dziękuję. 466 00:36:47,120 --> 00:36:50,560 - Nie zapomniałeś o czymś? - Dombey zrobi swoje. 467 00:36:50,760 --> 00:36:51,650 Załatwi karabin? 468 00:36:51,850 --> 00:36:53,980 Nasze życie zależy od tego gliniarza? 469 00:36:54,180 --> 00:36:55,040 To szmaciarz. 470 00:36:56,170 --> 00:36:58,670 - Ale mu ufam. - Powiedz mu o Vignette. 471 00:37:01,010 --> 00:37:02,670 O czym ona mówi? 472 00:37:25,570 --> 00:37:28,410 Polecimy we mgle, żeby minąć strzelców. 473 00:37:34,870 --> 00:37:36,000 A więc to prawda. 474 00:37:41,090 --> 00:37:42,550 Nie powinno cię tu być. 475 00:37:42,760 --> 00:37:44,260 Ciebie też nie. 476 00:37:46,300 --> 00:37:47,590 Co macie w torbach? 477 00:37:48,010 --> 00:37:49,830 Podejdź bliżej, to zobaczysz. 478 00:37:50,030 --> 00:37:52,710 Znowu jesteś gliną? Myślałem, że oprzytomniałeś. 479 00:37:52,910 --> 00:37:55,090 - A wy zabijacie gliniarzy? - A zabiłem? 480 00:37:55,290 --> 00:37:58,110 Którego? Wszyscy wyglądacie tak samo. 481 00:37:58,310 --> 00:38:01,530 Przestań. Weźcie to, dogonię was. 482 00:38:02,230 --> 00:38:03,190 Proszę. 483 00:38:04,650 --> 00:38:06,240 Nie daj mu się omotać. 484 00:38:06,990 --> 00:38:07,910 Nie teraz. 485 00:38:08,450 --> 00:38:10,370 Idźcie. 486 00:38:14,080 --> 00:38:15,460 Trzymasz z Nowym Świtem? 487 00:38:19,130 --> 00:38:22,550 - Na statkach byli żołnierze. - Wiem. 488 00:38:24,090 --> 00:38:25,670 Zdradzili nas. 489 00:38:26,300 --> 00:38:27,220 Wiem. 490 00:38:27,880 --> 00:38:29,800 A ty znowu im pomagasz. 491 00:38:30,510 --> 00:38:33,460 Myślałam, że nie chcesz się już ukrywać. 492 00:38:33,660 --> 00:38:34,680 Pierdolę to. 493 00:38:36,100 --> 00:38:37,390 Co ja mogę? 494 00:38:40,230 --> 00:38:43,360 Próbuję powstrzymać mordercę, jak zawsze. 495 00:38:46,450 --> 00:38:47,950 Ratować tych, 496 00:38:50,870 --> 00:38:52,620 których kocham. 497 00:38:53,910 --> 00:38:55,080 To jest słuszne. 498 00:38:56,960 --> 00:39:00,820 Ta ich rewolucja 499 00:39:01,020 --> 00:39:02,540 to zło. 500 00:39:03,590 --> 00:39:05,090 Błagam cię. 501 00:39:05,960 --> 00:39:09,260 Nie idź z nimi. 502 00:39:14,220 --> 00:39:15,810 Wiesz, co jest złe? 503 00:39:19,440 --> 00:39:23,320 To, że muszę patrzeć, jak moi bliscy cierpią i umierają. 504 00:39:24,940 --> 00:39:27,150 Nie zniosę tego dłużej. 505 00:39:30,070 --> 00:39:32,490 Boję się nadziei, 506 00:39:37,120 --> 00:39:38,330 ale znowu ją mam. 507 00:39:41,920 --> 00:39:43,420 Świat może się zmienić. 508 00:39:44,840 --> 00:39:46,880 Ale jeśli chcemy tego dożyć, 509 00:39:47,670 --> 00:39:49,260 musimy o to walczyć. 510 00:39:49,930 --> 00:39:50,840 Rozumiem. 511 00:39:52,470 --> 00:39:53,430 Ja się nie liczę. 512 00:39:54,260 --> 00:39:56,140 Ale pomyśl chociaż o Tourmaline. 513 00:40:02,560 --> 00:40:04,400 Robię to dla niej. 514 00:40:06,400 --> 00:40:07,480 I dla ciebie. 515 00:40:33,680 --> 00:40:34,760 Od Leonory. 516 00:40:48,190 --> 00:40:49,400 Gdzie Agreus? 517 00:40:50,650 --> 00:40:51,990 To dla ciebie. 518 00:40:53,110 --> 00:40:54,610 Powinien już wrócić. 519 00:40:56,620 --> 00:40:57,530 Otwórz. 520 00:41:29,610 --> 00:41:33,900 Wygłosisz mowę i zrobisz, co ci każę, 521 00:41:35,070 --> 00:41:37,740 albo w kolejnej paczce znajdziesz jego głowę. 522 00:41:51,960 --> 00:41:53,630 Dokonała wyboru. 523 00:42:00,180 --> 00:42:04,590 - Dombey. Jebany miłośnik pokurczów. - Kto by pomyślał. 524 00:42:04,780 --> 00:42:05,840 Ma syna. 525 00:42:06,040 --> 00:42:09,440 - Odpowiada za jego przyszłość. - Właśnie. 526 00:42:10,230 --> 00:42:12,650 - Mówił, że chce być dla niego wzorem. - Co? 527 00:42:12,860 --> 00:42:15,360 Chce go uczyć, jak być szmatą? 528 00:42:15,740 --> 00:42:19,220 - Tak jest. - Co się porobiło z tym światem? 529 00:42:19,420 --> 00:42:22,600 Nie pozwolimy tym gadającym zwierzętom 530 00:42:22,800 --> 00:42:24,610 łazić po mieście, 531 00:42:24,800 --> 00:42:27,210 jakby były równe nam, prawda? 532 00:42:28,080 --> 00:42:29,110 Nie wolno nam. 533 00:42:29,310 --> 00:42:32,300 - To byłby koniec świata. - Nie pozwolimy na to. 534 00:42:33,510 --> 00:42:35,450 Dombey jest już stracony, 535 00:42:35,650 --> 00:42:38,590 ale my wiemy, co jest słuszne. 536 00:42:40,010 --> 00:42:41,810 I wiemy, co mamy robić. 537 00:43:15,460 --> 00:43:17,260 Załatwiłaś już sprawy sercowe? 538 00:43:18,550 --> 00:43:19,380 Zdzira. 539 00:43:19,930 --> 00:43:20,800 Szmata. 540 00:43:24,060 --> 00:43:24,970 Masz. 541 00:43:29,190 --> 00:43:30,850 Wlecę tam i ich wykurzę. 542 00:43:32,020 --> 00:43:32,840 Co? 543 00:43:33,040 --> 00:43:36,690 - Nie trzeba. - Dalej tam siedzą. 544 00:43:37,360 --> 00:43:38,360 I o to chodzi. 545 00:43:39,610 --> 00:43:40,700 Co nas to? 546 00:43:46,450 --> 00:43:48,410 Nie jestem morderczynią. 547 00:43:59,420 --> 00:44:00,550 Jebane świnie! 548 00:44:21,200 --> 00:44:24,240 Kurwa! Co tu się odpierdala? 549 00:44:38,000 --> 00:44:40,130 Mosley! 550 00:44:48,140 --> 00:44:49,310 Kurwa, co jest? 551 00:44:52,390 --> 00:44:53,560 Skurwiele! 552 00:44:56,610 --> 00:44:57,480 Gnidy! 553 00:44:59,650 --> 00:45:01,240 Kurwa mać! 554 00:45:04,160 --> 00:45:05,780 - Ja pierdolę! - Vini! 555 00:45:06,120 --> 00:45:07,530 Pomóż! 556 00:45:09,160 --> 00:45:10,080 Vini. 557 00:45:59,130 --> 00:46:00,460 No bez jaj. 558 00:46:02,550 --> 00:46:03,700 Pomoże mi. 559 00:46:03,900 --> 00:46:05,220 Ciebie też miło widzieć. 560 00:46:27,360 --> 00:46:28,870 Jak za dawnych lat. 561 00:46:53,520 --> 00:46:54,680 Dobra. 562 00:46:56,350 --> 00:46:57,690 Jestem gotowa. 563 00:46:58,980 --> 00:46:59,900 My też. 564 00:47:43,980 --> 00:47:47,240 - Ambasadorze. Witam. - Dziękuję, panie Millworthy. 565 00:47:47,440 --> 00:47:49,650 Za mną, panowie. 566 00:47:56,700 --> 00:47:57,620 Majorze Vir? 567 00:48:19,930 --> 00:48:20,980 Co zobaczyłaś? 568 00:50:12,670 --> 00:50:14,620 Napisy: Aleksandra Stodolna 569 00:50:14,820 --> 00:50:16,760 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Zofia Jaworowska