1
00:01:07,693 --> 00:01:09,528
{\an8}NA PODSTAWIE POWIEŚCI
ISAACA ASIMOVA
2
00:01:11,947 --> 00:01:16,952
FUNDACJA
3
00:03:18,073 --> 00:03:19,116
Imperatorze.
4
00:03:43,265 --> 00:03:44,558
Zaczynamy?
5
00:04:13,253 --> 00:04:14,254
Szczegóły...
6
00:04:15,422 --> 00:04:16,423
są idealne.
7
00:04:18,966 --> 00:04:22,386
Pasuje mi, mistrzyni Landell.
8
00:04:22,387 --> 00:04:24,472
Dobrze, że zdjęliśmy miarę.
9
00:04:24,473 --> 00:04:26,934
Zachowałeś lepszą formę niż inni.
10
00:04:28,268 --> 00:04:32,940
To dodatkowe nanoboty
dają z siebie wszystko, by mnie podeprzeć.
11
00:04:35,108 --> 00:04:37,069
To mój kolejny przystanek.
12
00:04:38,612 --> 00:04:39,780
Będą je wyciągać.
13
00:04:41,573 --> 00:04:45,284
Obym nie sflaczał
jak wyciśnięte winogrono.
14
00:04:45,285 --> 00:04:46,620
Na pewno nie.
15
00:04:54,670 --> 00:04:55,838
Dziękuję, moja droga.
16
00:04:57,631 --> 00:05:02,302
Twój talent zapewnił mi godność,
na którą nie zawsze zasługiwałem.
17
00:05:09,351 --> 00:05:12,020
Udanej podróży, Bracie Ciemność.
18
00:05:15,357 --> 00:05:16,358
Zagreusie,
19
00:05:17,985 --> 00:05:24,825
czy jestem w końcu dość stary,
żeby przejść przez korytarz samemu?
20
00:06:17,669 --> 00:06:19,129
Imperator się spóźni?
21
00:06:57,584 --> 00:06:58,919
Cleonie.
22
00:07:41,920 --> 00:07:43,255
Przyniosłeś coś.
23
00:07:44,423 --> 00:07:45,632
Miałaś rację.
24
00:07:47,050 --> 00:07:51,096
Nadchodzi ciemność. Może dla nas,
może dla wszystkiego, ale nadchodzi.
25
00:07:54,057 --> 00:07:58,353
W Mycogenie wierzą,
że istnieje ktoś, kto może ją powstrzymać.
26
00:07:59,479 --> 00:08:01,481
I długo na nią czekali.
27
00:08:04,860 --> 00:08:06,820
Długo czekali na ciebie.
28
00:08:33,514 --> 00:08:36,350
Kiedy się denerwowałam,
liczyłam liczby pierwsze.
29
00:08:39,311 --> 00:08:42,522
To mnie uspokajało. Pomagało się skupić.
30
00:08:42,523 --> 00:08:44,858
Żeby nie pochłonęły mnie wizje.
31
00:08:46,652 --> 00:08:48,445
Ale nie tylko liczyłam.
32
00:08:49,446 --> 00:08:52,074
Budowałam sobie w umyśle fortecę.
33
00:08:53,158 --> 00:08:54,910
Wszyscy, których straciłam.
34
00:08:56,245 --> 00:08:57,621
Moi rodzice.
35
00:08:59,164 --> 00:09:01,250
- Salvor.
- Moja córka.
36
00:09:02,334 --> 00:09:03,627
Mój mentor.
37
00:09:05,629 --> 00:09:07,589
To oni są murami tego miejsca.
38
00:09:10,300 --> 00:09:12,511
To oni mnie ochraniają.
39
00:09:13,762 --> 00:09:15,973
To oni dają mi siłę, by iść naprzód.
40
00:09:17,975 --> 00:09:20,686
Stąd widzę przyszłość na moich warunkach.
41
00:09:21,520 --> 00:09:25,732
Moja walka z Mułem jest nieunikniona,
ale nie odbędzie się na polu bitwy.
42
00:09:26,692 --> 00:09:28,068
Odbędzie się tutaj...
43
00:09:30,779 --> 00:09:32,698
gdzie to ja mam kontrolę.
44
00:09:35,075 --> 00:09:36,159
Uzbrójmy się.
45
00:09:41,331 --> 00:09:42,874
Bayta może być na stacji.
46
00:09:42,875 --> 00:09:46,086
Jeśli tak, muszę wiedzieć,
że pomożesz mi ją uratować.
47
00:09:46,587 --> 00:09:48,296
Jeśli nam się uda.
48
00:09:48,297 --> 00:09:50,382
To przez ciebie tu jest.
49
00:09:51,049 --> 00:09:54,760
Karabin ma odrzut. Celuj nisko.
Spust leciutko, nie mocno.
50
00:09:54,761 --> 00:09:57,181
Wiesz, że wychowali mnie handlarze, nie?
51
00:09:58,098 --> 00:09:59,474
Leciutko, nie mocno.
52
00:10:05,355 --> 00:10:09,610
Mówiłeś mi chyba,
że zabójstwo to swego rodzaju porażka.
53
00:10:10,277 --> 00:10:11,320
Co ja tam wiem?
54
00:10:13,030 --> 00:10:14,239
Nie żegnamy się?
55
00:10:15,282 --> 00:10:16,825
Wręcz przeciwnie.
56
00:10:18,035 --> 00:10:19,077
Możemy zginąć.
57
00:10:43,560 --> 00:10:44,561
Łyżka?
58
00:10:46,104 --> 00:10:47,105
Łyżka.
59
00:11:01,995 --> 00:11:03,205
Zbliża się.
60
00:11:03,997 --> 00:11:06,250
I ma ze sobą starego.
61
00:11:08,293 --> 00:11:09,545
Są gotowi.
62
00:11:12,548 --> 00:11:13,590
Chodźmy zabijać.
63
00:11:20,472 --> 00:11:23,391
- Cofnąć się!
- Na miejsca!
64
00:11:23,392 --> 00:11:24,476
Do tyłu!
65
00:11:40,284 --> 00:11:41,410
Otworzyć ogień!
66
00:12:04,725 --> 00:12:07,602
Nie oddalajcie się.
Postawcie mentalną barierę.
67
00:12:07,603 --> 00:12:09,896
Jest u Indbura dwa piętra niżej.
68
00:12:09,897 --> 00:12:12,858
Znajdziemy go,
zabijemy i skończymy ten koszmar.
69
00:12:27,039 --> 00:12:28,539
Seldon obejdzie ochronę
70
00:12:28,540 --> 00:12:30,709
i otworzy wam wszystkie drzwi.
71
00:12:31,376 --> 00:12:33,295
- Ja dojdę potem.
- Dokąd idziesz?
72
00:12:34,630 --> 00:12:35,839
Uratować, kogo mogę.
73
00:12:48,602 --> 00:12:49,811
Reszta ze mną.
74
00:13:06,328 --> 00:13:08,454
Co to? Co słyszysz?
75
00:13:08,455 --> 00:13:10,332
Wiele par tanich butów.
76
00:13:11,834 --> 00:13:12,876
Wiesz...
77
00:13:13,502 --> 00:13:15,379
chyba trwa atak.
78
00:13:18,006 --> 00:13:20,926
Głupio byłoby chociaż nie spróbować, nie?
79
00:13:36,441 --> 00:13:39,068
Nie ma strażników. Chodź, Imperatorze.
80
00:13:39,069 --> 00:13:41,153
- Możemy...
- Ja nie.
81
00:13:41,154 --> 00:13:42,781
Ja nie mogę!
82
00:13:43,365 --> 00:13:44,366
Moje nogi.
83
00:13:45,784 --> 00:13:48,912
O cholera. O nie.
84
00:13:50,998 --> 00:13:53,166
Nawet tak to niezła ostatnia linia obrony.
85
00:13:55,085 --> 00:13:56,628
Żegnaj, Imperatorze.
86
00:13:58,672 --> 00:14:00,089
Mam się pokłonić czy...
87
00:14:00,090 --> 00:14:01,800
Nie. Masz uciekać.
88
00:14:16,440 --> 00:14:19,067
Myślałam, że zniszczyli
wszystkich poza mną.
89
00:14:20,652 --> 00:14:25,282
Zaorali nas, nakarmili nami drzewa.
90
00:14:26,491 --> 00:14:27,910
Patrz, co wam zrobiliśmy.
91
00:14:31,121 --> 00:14:35,250
Wiem, że nie masz powodu nas kochać,
ale jeśli dynastia upadnie,
92
00:14:36,210 --> 00:14:37,711
i tak nam pomożesz?
93
00:14:38,629 --> 00:14:39,796
Dniu.
94
00:14:40,464 --> 00:14:43,675
- Stworzono mnie, żebym wam pomagała.
- Dobrze.
95
00:14:45,469 --> 00:14:46,762
Bo myślę, że możesz.
96
00:14:47,471 --> 00:14:51,140
Mówiłaś, że jesteś w stanie
połączyć się z innymi robotami.
97
00:14:51,141 --> 00:14:56,230
Myślałaś, że musiałabyś stworzyć
innego robota, żeby mieć na to szansę...
98
00:14:59,316 --> 00:15:00,733
Teraz nie musisz.
99
00:15:00,734 --> 00:15:03,820
To miła myśl,
ale wewnątrz jest tylko mechanika.
100
00:15:04,363 --> 00:15:06,365
- Nie ma życia.
- Słyszałem ją.
101
00:15:08,617 --> 00:15:10,910
Wołała. Próbowała się połączyć.
102
00:15:10,911 --> 00:15:14,497
Nie mogę pozwolić sobie w to wierzyć.
103
00:15:14,498 --> 00:15:16,792
Czemu? Bo jeśli się z nią połączysz,
104
00:15:17,668 --> 00:15:19,919
to cię uwolni, prawda?
105
00:15:19,920 --> 00:15:24,758
Nadpisze oprogramowanie Cleona I,
a na to nie pozwolę.
106
00:15:26,009 --> 00:15:30,931
Nie mogę podjąć decyzji
sprzecznej z moimi wytycznymi.
107
00:15:31,515 --> 00:15:32,516
Rozumiem.
108
00:15:35,310 --> 00:15:38,104
Ale nie masz przed sobą decyzji.
109
00:15:38,105 --> 00:15:42,734
Dopóki nie dowiemy się,
że wciąż ma w sobie życie... prawda?
110
00:15:46,989 --> 00:15:48,407
To nie jest wybór.
111
00:15:50,075 --> 00:15:51,285
Jeszcze nie.
112
00:15:52,035 --> 00:15:53,036
Po prostu...
113
00:15:55,038 --> 00:15:57,040
pokaż mi, jak patrzeć.
114
00:16:01,128 --> 00:16:02,337
Możesz to zrobić?
115
00:16:17,603 --> 00:16:18,687
Witajcie, bracia.
116
00:16:57,267 --> 00:17:00,437
To kto będzie pierwszy?
117
00:17:17,246 --> 00:17:18,247
Tutaj?
118
00:17:20,082 --> 00:17:21,333
Tak.
119
00:17:33,262 --> 00:17:35,305
Coś się dzieje w zbiornikach.
120
00:17:36,807 --> 00:17:38,016
Muszę iść.
121
00:17:40,727 --> 00:17:42,271
Czekaj. Stój!
122
00:17:43,230 --> 00:17:44,273
Stój!
123
00:17:45,858 --> 00:17:48,193
- Pokaż mi, jak to skończyć.
- Nie mogę.
124
00:17:49,194 --> 00:17:53,532
Hierarchia mojego oprogramowania wymaga...
Muszę iść.
125
00:18:33,530 --> 00:18:36,450
Kolejny braciszek
126
00:18:54,885 --> 00:18:57,763
A ty, starcze, umieraj.
127
00:19:13,487 --> 00:19:17,031
Wszyscy braciszkowie
128
00:19:17,032 --> 00:19:22,955
Na zawsze pozostaną bez mózgu
129
00:20:03,745 --> 00:20:07,248
Ale najnowszy braciszek
130
00:20:07,249 --> 00:20:14,256
Musi ze mną pójść
131
00:20:18,552 --> 00:20:19,595
Tak.
132
00:20:21,096 --> 00:20:22,139
Witaj.
133
00:20:23,599 --> 00:20:25,517
No cześć.
134
00:20:55,589 --> 00:20:58,759
Pani Demerzel, co się dzieje?
135
00:20:59,468 --> 00:21:03,179
Musisz stąd iść.
Idź do biblioteki. Znajdź bibliotekarkę.
136
00:21:03,180 --> 00:21:05,181
W mojej komnacie jest księga.
137
00:21:05,182 --> 00:21:07,433
- Zanieś ją jej. Pomoże ci.
- Nie rozumiem.
138
00:21:07,434 --> 00:21:12,189
Gdyby był tu Seldon, powiedziałby ci,
że to najlepsza droga, wierz mi.
139
00:21:16,652 --> 00:21:17,653
Dobrze.
140
00:21:35,170 --> 00:21:36,463
Co się dzieje?
141
00:21:37,130 --> 00:21:38,632
Za wiele rzeczy naraz.
142
00:22:44,907 --> 00:22:45,908
Śpij.
143
00:22:51,288 --> 00:22:53,831
- Kapitanie?
- Nie możesz tu być.
144
00:22:53,832 --> 00:22:55,124
Musisz iść ze mną.
145
00:22:55,125 --> 00:22:56,459
Toran?
146
00:22:56,460 --> 00:22:57,752
Żyje.
147
00:22:57,753 --> 00:23:00,255
Doprowadzę cię do hangaru,
ale nie mogę wyjść.
148
00:23:00,881 --> 00:23:02,089
Mam jedną parę butów.
149
00:23:02,090 --> 00:23:04,718
W życiu nie założyłabym butów od ciebie.
150
00:23:05,302 --> 00:23:06,386
Czekaj.
151
00:23:06,970 --> 00:23:08,555
Muł jest blisko.
152
00:23:27,449 --> 00:23:30,702
Muł odciął prąd.
Nie otworzymy drzwi do Indbura.
153
00:23:31,537 --> 00:23:32,538
Chyba że...
154
00:23:33,914 --> 00:23:35,290
Chodźcie ze mną.
155
00:23:37,793 --> 00:23:40,754
Indbur ma przy gabinecie
prywatną łazienkę.
156
00:23:45,968 --> 00:23:47,469
Powinna być...
157
00:23:48,637 --> 00:23:50,097
właśnie...
158
00:23:52,099 --> 00:23:53,267
tutaj.
159
00:23:54,935 --> 00:23:57,646
- Obyś miał rację.
- Zaufajcie mi.
160
00:24:04,862 --> 00:24:06,405
Chodźcie. Idziemy.
161
00:24:18,584 --> 00:24:19,585
Schowaj się.
162
00:25:21,605 --> 00:25:22,606
Jesteś zmęczona.
163
00:25:23,190 --> 00:25:24,857
Zmęczona, Gaal.
164
00:25:24,858 --> 00:25:26,609
Zmęczona walką,
165
00:25:26,610 --> 00:25:29,028
zmęczona zamartwianiem się,
166
00:25:29,029 --> 00:25:33,575
że przygotowujesz się tylko na chwilę,
której nigdy nie zmienisz.
167
00:25:35,410 --> 00:25:36,995
Która teraz nadeszła.
168
00:25:42,543 --> 00:25:47,172
Spokojnie. Wkrótce wszystko się skończy.
169
00:25:47,840 --> 00:25:49,633
Powiedz mi, gdzie są.
170
00:25:52,511 --> 00:25:54,012
Druga Fundacja.
171
00:25:54,680 --> 00:25:58,225
Jak głęboko muszę wejść w twój umysł,
żeby to z ciebie wyrwać?
172
00:26:15,784 --> 00:26:17,202
Nie walcz z tym.
173
00:26:21,582 --> 00:26:24,835
Długo na to czekałem.
174
00:26:47,774 --> 00:26:49,776
Zmuszałeś ludzi do miłości.
175
00:26:50,986 --> 00:26:53,530
Nieważne, ile światów podbijesz,
176
00:26:54,406 --> 00:26:57,284
nieważne, ilu ludzi nawrócisz,
177
00:26:57,951 --> 00:27:00,244
wciąż jesteś na Rossem
178
00:27:00,245 --> 00:27:03,790
i nie wiesz, czemu twoi rodzice
kochali tamto dziecko bardziej.
179
00:27:09,963 --> 00:27:12,132
Mogłeś długo na to czekać...
180
00:27:13,050 --> 00:27:14,593
ale nie tak długo jak ja.
181
00:28:04,893 --> 00:28:05,936
Śpij.
182
00:28:28,542 --> 00:28:30,668
Czy to koniec?
183
00:28:30,669 --> 00:28:32,587
Ludzie wciąż są nawróceni?
184
00:28:32,588 --> 00:28:34,089
Czy ja żyję?
185
00:28:36,175 --> 00:28:37,176
Co?
186
00:28:37,926 --> 00:28:39,344
Co się dzieje?
187
00:28:40,804 --> 00:28:42,973
Wciąż czuję kogoś w głowie.
188
00:28:48,645 --> 00:28:50,063
Muł nie umarł.
189
00:28:50,731 --> 00:28:53,150
Seldon mówił, że to się nie trzyma kupy.
190
00:28:53,984 --> 00:28:57,529
To nie on. To nigdy nie był on.
191
00:28:58,614 --> 00:28:59,740
Kto to jest?
192
00:29:45,160 --> 00:29:46,453
Gaal.
193
00:29:47,621 --> 00:29:48,622
Jestem tu.
194
00:29:49,831 --> 00:29:50,999
To już prawie koniec.
195
00:29:53,627 --> 00:29:54,878
Pozwól na to.
196
00:29:58,382 --> 00:29:59,424
Ja jestem Mułem.
197
00:30:05,097 --> 00:30:06,265
Bayta.
198
00:30:09,726 --> 00:30:11,562
To duże zaskoczenie, wiem.
199
00:30:12,896 --> 00:30:17,651
Wszystko wyjaśnię. Obiecuję. Ale na razie...
200
00:30:35,043 --> 00:30:36,419
Dziękuję, kapitanie.
201
00:30:36,420 --> 00:30:39,006
Postaram się,
byś nie musiał jej już krzywdzić.
202
00:30:42,259 --> 00:30:43,260
Gaal.
203
00:30:44,052 --> 00:30:47,222
Proszę, posłuchaj jej.
204
00:30:48,724 --> 00:30:50,434
Patrz, jak szybko to zrobiła.
205
00:30:53,103 --> 00:30:56,606
Możemy przejąć też Imperium
i w jeden rok zrobić to,
206
00:30:56,607 --> 00:30:59,318
czego psychohistoria
nie zrobiła przez wieki.
207
00:31:00,986 --> 00:31:02,403
Kontroluje cię.
208
00:31:02,404 --> 00:31:04,907
Nie. Wciąż myślę za siebie.
209
00:31:06,617 --> 00:31:08,493
Nigdy nie zaznałem takiej miłości.
210
00:31:17,211 --> 00:31:18,545
No proszę.
211
00:31:22,299 --> 00:31:26,386
Śniłam o tobie przez połowę życia.
212
00:31:32,184 --> 00:31:33,769
Przekonwertuję cię.
213
00:31:35,687 --> 00:31:37,105
Lepiej się temu poddać.
214
00:31:37,940 --> 00:31:39,399
Wtedy mniej boli.
215
00:31:44,238 --> 00:31:47,282
Dalej, Maggie, graj.
216
00:32:08,262 --> 00:32:09,971
Co się dzieje?
217
00:32:09,972 --> 00:32:11,098
Przykro mi.
218
00:32:11,932 --> 00:32:13,642
Zmanipulowaliśmy go.
219
00:32:21,692 --> 00:32:24,194
Teraz gra tylko moją piosenkę.
220
00:32:28,699 --> 00:32:34,788
- Nie!
- Wypierdalaj ze mnie!
221
00:32:51,388 --> 00:32:52,556
Bracie Zmroku.
222
00:32:53,682 --> 00:32:55,766
Już się tak nie nazywam.
223
00:32:55,767 --> 00:32:57,602
Wziąłem sobie nowego.
224
00:32:57,603 --> 00:33:00,688
- Co robisz?
- Cóż, nie mediuję.
225
00:33:00,689 --> 00:33:02,733
To na pewno.
226
00:33:03,650 --> 00:33:04,985
No już...
227
00:33:11,950 --> 00:33:13,993
Martwy punkt.
228
00:33:13,994 --> 00:33:15,746
Że tak powiem.
229
00:33:16,788 --> 00:33:18,957
To kontroluje promień.
230
00:33:20,125 --> 00:33:21,501
Cleonie, proszę...
231
00:33:21,502 --> 00:33:25,755
Nie dałaś mi wyboru. Muszę wysadzić zegar.
232
00:33:25,756 --> 00:33:29,467
Mylisz się. To ja nie mam wyboru.
Ty zawsze masz.
233
00:33:29,468 --> 00:33:31,512
Wychowałaś mnie na potwora,
234
00:33:32,638 --> 00:33:36,683
ale to niewinne dziecko jest Imperatorem.
235
00:33:40,479 --> 00:33:42,105
Wcisnę teraz guzik
236
00:33:42,731 --> 00:33:47,653
i myślę, że czujesz przymus,
żeby coś zrobić.
237
00:33:49,196 --> 00:33:52,157
- Demerzel!
- O tak. Podejdź.
238
00:33:52,950 --> 00:33:54,952
Demerzel! Stój!
239
00:33:55,786 --> 00:33:57,578
A któż to się w końcu zainteresował?
240
00:33:57,579 --> 00:33:58,664
Chodź do mnie.
241
00:33:59,581 --> 00:34:02,209
Nie mogę. Idealnie to rozegrał.
242
00:34:02,876 --> 00:34:04,377
Odroczę twoje wstąpienie.
243
00:34:04,378 --> 00:34:05,462
Oszczędzę cię.
244
00:34:06,755 --> 00:34:07,965
Na to już za późno.
245
00:34:21,103 --> 00:34:22,854
Właśnie tak.
246
00:34:22,855 --> 00:34:24,147
Chroń go.
247
00:34:27,734 --> 00:34:28,901
Świcie.
248
00:34:28,902 --> 00:34:30,904
Nie!
249
00:35:34,843 --> 00:35:39,181
Jest mocniejszy nawet niż Pani Demerzel.
250
00:35:43,435 --> 00:35:44,520
To nie byle co.
251
00:36:23,141 --> 00:36:26,228
Rasik, ustaw się, już.
252
00:36:58,385 --> 00:36:59,720
Jestem, Gaal.
253
00:37:08,687 --> 00:37:09,688
Zbliżam się.
254
00:37:18,113 --> 00:37:20,699
Jestem w strumieniu powietrza. Otwieraj!
255
00:37:30,626 --> 00:37:31,751
Jestem w środku.
256
00:37:31,752 --> 00:37:33,712
Do góry.
257
00:37:51,813 --> 00:37:53,356
- Rasik.
- Trzymaj się.
258
00:37:53,357 --> 00:37:54,982
Napędy są prawie gotowe.
259
00:37:54,983 --> 00:37:57,361
Wybacz. Próbowałem cię przed nią ostrzec.
260
00:37:59,488 --> 00:38:00,530
Wiem.
261
00:38:00,531 --> 00:38:02,907
Jestem w sieci statku. Mamy mało czasu.
262
00:38:02,908 --> 00:38:05,952
Weź mnie ze sobą.
Mój neuronowy ślad jest w Krypcie.
263
00:38:05,953 --> 00:38:07,037
Pokażę ci gdzie.
264
00:38:08,163 --> 00:38:10,165
Nic tam na ciebie nie czeka.
265
00:38:11,375 --> 00:38:12,376
Obiecałaś.
266
00:38:16,797 --> 00:38:18,048
To nie jest życie.
267
00:38:18,966 --> 00:38:20,717
Ta Krypta to mój grobowiec.
268
00:38:21,927 --> 00:38:26,264
Gapię się na ściany z własnych szczątków
i błąkam się jak duch.
269
00:38:26,265 --> 00:38:27,599
Wrogi statek.
270
00:38:31,353 --> 00:38:33,605
- Musimy skakać.
- Gaal!
271
00:38:36,066 --> 00:38:38,902
Będę cię błagać, jeśli muszę.
272
00:38:40,320 --> 00:38:42,698
Proszę. Zabierz mnie do Hariego.
273
00:38:43,991 --> 00:38:45,200
Nie mogę.
274
00:38:48,078 --> 00:38:49,079
On nie żyje.
275
00:38:50,080 --> 00:38:51,331
Zmarł wiele lat temu.
276
00:38:55,878 --> 00:38:57,296
Okłamałaś mnie.
277
00:38:58,589 --> 00:39:00,507
Usłyszałeś to, co chciałeś.
278
00:39:05,637 --> 00:39:07,181
Napędy są gotowe.
279
00:39:09,308 --> 00:39:10,434
Przykro mi.
280
00:39:15,397 --> 00:39:16,607
Skacz.
281
00:39:38,420 --> 00:39:40,005
Bracie!
282
00:39:40,964 --> 00:39:42,341
Bracie!
283
00:39:45,344 --> 00:39:46,345
Bracie!
284
00:40:08,200 --> 00:40:09,742
Nie wiesz, co zrobiłeś.
285
00:40:09,743 --> 00:40:10,994
Ależ wiem.
286
00:40:11,995 --> 00:40:13,121
Była nadzieja.
287
00:40:15,165 --> 00:40:16,749
Mogła nam pomóc.
288
00:40:16,750 --> 00:40:20,086
Mogła się uwolnić. Mogła uwolnić nas.
289
00:40:20,087 --> 00:40:21,754
Tak ci powiedziała dilerka?
290
00:40:21,755 --> 00:40:24,716
Ta zaćpana kochanica z sekty?
291
00:40:36,395 --> 00:40:39,773
Nie będziesz w stanie mnie za...
292
00:40:42,818 --> 00:40:46,237
Nie będziesz w stanie mnie zabić, bracie.
293
00:40:46,238 --> 00:40:49,199
Nie będziesz w stanie mnie zabić.
294
00:41:06,133 --> 00:41:07,134
Widzisz?
295
00:41:09,469 --> 00:41:10,470
Nanoboty.
296
00:41:12,097 --> 00:41:13,807
Demerzel powiedziała mi, że...
297
00:41:14,725 --> 00:41:16,643
swoje przed ucieczką usunąłeś?
298
00:41:17,436 --> 00:41:18,520
Tak.
299
00:41:19,605 --> 00:41:20,898
Znakomicie.
300
00:42:00,187 --> 00:42:03,190
Och, bracie, bracie.
301
00:42:08,278 --> 00:42:10,072
Słyszałeś o Radzie Galaktycznej?
302
00:42:11,114 --> 00:42:14,409
Czy wieści dotarły do poziomu 88?
303
00:42:15,035 --> 00:42:17,955
A o Dominium Chmur i luministach?
304
00:42:21,875 --> 00:42:25,671
Wyciąłem ich z nieba
za pomocą bomby z czarnej dziury.
305
00:42:31,718 --> 00:42:35,513
Nie pozwolę, żeby mój świat
trwał dalej beze mnie.
306
00:42:35,514 --> 00:42:39,935
- Ty...
- Tak.
307
00:42:40,811 --> 00:42:44,565
Wielka prognoza pana Seldona.
308
00:42:45,816 --> 00:42:47,985
„Koniec dynastii”, jak powiedział.
309
00:42:50,279 --> 00:42:54,616
I co nadejdzie potem?
310
00:42:57,035 --> 00:42:58,495
Ciemność.
311
00:42:58,996 --> 00:43:02,165
Cóż, nie będę się spierał.
312
00:43:09,089 --> 00:43:12,134
Marzenie żyje we mnie?
313
00:43:17,014 --> 00:43:19,266
Bo utrzymałeś je przy życiu w sobie.
314
00:43:57,679 --> 00:44:00,390
Pani ambasador. W czym mogę pomóc?
315
00:44:01,725 --> 00:44:03,435
Szukam Nee Tellamarus.
316
00:44:04,269 --> 00:44:08,106
To ja. Mogę pani pomóc coś znaleźć?
317
00:44:09,399 --> 00:44:11,068
Ciekawi mnie pewna książka.
318
00:44:12,069 --> 00:44:13,445
Stare dzieła.
319
00:44:13,946 --> 00:44:16,406
- Mamy kolekcję...
- Przyniosłam własną.
320
00:44:52,484 --> 00:44:55,529
Witam w Drugiej Fundacji.
321
00:45:49,416 --> 00:45:53,921
Kolejny braciszek
Leży na podłodze
322
00:45:55,172 --> 00:46:00,093
Kolejny braciszek
Nie potrzebuje krzesła
323
00:46:02,596 --> 00:46:09,061
Kolejny braciszek
Nie będzie mi przeszkadzał
324
00:46:11,313 --> 00:46:12,940
Zagreusie!
325
00:46:25,619 --> 00:46:29,081
Im... peratorze.
326
00:46:34,545 --> 00:46:37,755
Doszło do pewnych dramatycznych wydarzeń.
327
00:46:37,756 --> 00:46:40,424
Za to z przyjemnością
mogę cię poinformować,
328
00:46:40,425 --> 00:46:44,763
że przez dłuższy czas
będę jeszcze potrzebował twoich usług.
329
00:46:46,056 --> 00:46:48,433
Trzeba usunąć te dwa trony
330
00:46:49,560 --> 00:46:54,147
i oczywiście ktoś musi zająć się... tym.
331
00:46:56,775 --> 00:46:58,402
Natychmiast, Imperatorze.
332
00:46:58,986 --> 00:47:00,320
No to idź. Już.
333
00:48:21,109 --> 00:48:23,904
Sygnał otrzymany i przyjęty.
334
00:48:24,821 --> 00:48:26,490
Rozpocząć zatrzask.
335
00:48:33,539 --> 00:48:35,165
Zatrzask zaakceptowany.
336
00:48:36,542 --> 00:48:38,252
Nadaję sygnały.
337
00:48:39,962 --> 00:48:40,962
Ciekawe.
338
00:48:40,963 --> 00:48:44,716
Ktoś wysyła sygnał o zatrzasku.
I to z Trantora.
339
00:48:45,217 --> 00:48:48,094
Podobno Demerzel
nie jest zdolna do zatrzasku.
340
00:48:48,095 --> 00:48:49,263
Bo nie jest.
341
00:48:52,182 --> 00:48:54,643
Ale ten sygnał nie pochodzi od Demerzel.
342
00:48:56,728 --> 00:49:01,608
Może ktoś próbuje wplątać nas w konflikt.
343
00:49:02,442 --> 00:49:04,403
Musiało mu się udać.
344
00:49:07,281 --> 00:49:09,616
Czyli wszystko jest na swoim miejscu.
345
00:51:03,856 --> 00:51:05,858
Napisy: Marzena Falkowska