1
00:00:26,861 --> 00:00:29,196
Reggie! Nowa dostawa!
2
00:00:37,997 --> 00:00:39,039
Cholera!
3
00:00:56,599 --> 00:00:58,517
Ponoć nie trenujesz, bo jesteś chory.
4
00:00:59,393 --> 00:01:00,728
Rzuciłem to.
5
00:01:02,980 --> 00:01:05,107
Kiedy ostatnio jadłeś coś porządnego?
6
00:01:05,775 --> 00:01:06,776
No weź.
7
00:01:07,359 --> 00:01:09,570
Mary się ucieszy.
8
00:01:09,570 --> 00:01:11,822
Nie zmienię zdania.
9
00:01:11,822 --> 00:01:13,115
A niech cię, Reggie.
10
00:01:13,866 --> 00:01:16,535
Nie znam bardziej
uzdolnionego superbohatera.
11
00:01:17,244 --> 00:01:21,582
Wolisz marnować życie
na przerzucaniu koki dla gangusów?
12
00:01:21,582 --> 00:01:24,293
Nic pan o mnie nie wie, trenerze.
13
00:01:24,293 --> 00:01:25,544
Wiem, że masz serce.
14
00:01:26,295 --> 00:01:28,005
I chcesz czegoś więcej.
15
00:01:28,005 --> 00:01:29,423
Masz wybór, synu.
16
00:01:30,007 --> 00:01:31,717
Albo uciekniesz od tego życia,
17
00:01:32,635 --> 00:01:35,304
albo życie wpędzi cię do grobu.
18
00:01:35,721 --> 00:01:38,724
Przecież to ja. Trener Brink.
19
00:01:39,767 --> 00:01:41,477
Wróć ze mną.
20
00:01:42,311 --> 00:01:43,521
Na przedmieścia.
21
00:01:45,606 --> 00:01:47,358
Moje marzenia się nie liczą.
22
00:01:48,818 --> 00:01:50,486
Nie ucieknę od ulicy.
23
00:01:50,486 --> 00:01:52,988
- Cięcie! O kurwa!
- Gotowe.
24
00:01:52,988 --> 00:01:55,449
O kurwa, lepiej nie będzie!
25
00:01:55,449 --> 00:01:58,619
To było zajebiste! Dubelek bezpieczeństwa!
26
00:01:58,619 --> 00:02:01,580
Pieprzony Ferrell Streep! A tu mamy łzy.
27
00:02:02,373 --> 00:02:04,124
Prawdziwe łzy.
28
00:02:04,124 --> 00:02:07,962
Kto się cieszy z dwóch tygodni
w ośrodku dla młodzieży?
29
00:02:07,962 --> 00:02:10,256
Nie wyszło jak w Wielkim Mike'u?
30
00:02:10,256 --> 00:02:13,717
A to coś złego?
Czekajcie, co to za zapach?
31
00:02:13,717 --> 00:02:17,221
- Stać! Co to za zapach?
- Co?
32
00:02:17,221 --> 00:02:18,305
Czy to...
33
00:02:18,848 --> 00:02:21,016
- To od ciebie?
- Zjadłem falafela.
34
00:02:21,851 --> 00:02:22,852
No co jest?
35
00:02:23,519 --> 00:02:25,312
To zapach nominacji do Oscara.
36
00:02:25,312 --> 00:02:26,647
Daj spokój.
37
00:02:26,647 --> 00:02:29,400
- Nie dam.
- Nie zapeszaj.
38
00:02:29,400 --> 00:02:30,901
Nie da się. Posłuchaj.
39
00:02:30,901 --> 00:02:33,988
Szykuj miejsce na półce, De Niro.
40
00:02:33,988 --> 00:02:35,865
Wracamy na pozycje.
41
00:02:35,865 --> 00:02:37,700
- Chcę to obejrzeć.
- Pewnie.
42
00:02:37,700 --> 00:02:39,952
Dajcie mu słuchawki! Dzięki.
43
00:02:39,952 --> 00:02:43,038
Chciałem zamienić z tobą
słówko na osobności.
44
00:02:43,038 --> 00:02:46,292
Czuję, jakbyś miał problem
z rozkręceniem się.
45
00:02:47,501 --> 00:02:49,003
Scena jest kiepska.
46
00:02:49,003 --> 00:02:50,629
{\an8}Scena jest idealna.
47
00:02:50,629 --> 00:02:54,216
{\an8}Twój bohater jest na samym dnie.
48
00:02:54,216 --> 00:02:57,511
Nikt w ciebie nie wierzy.
Jesteś sam. I nagle trener...
49
00:02:57,511 --> 00:02:59,597
Wkracza i ratuje mnie z getta?
50
00:02:59,597 --> 00:03:03,225
Nie, ratujecie się nawzajem.
Równowaga zachowana.
51
00:03:03,225 --> 00:03:06,186
Konsultanci od wrażliwych tematów
są zgodni.
52
00:03:06,186 --> 00:03:08,188
Zawsze trenował mnie brat.
53
00:03:08,188 --> 00:03:09,106
No tak.
54
00:03:09,106 --> 00:03:12,610
Był kelnerem w pizzerii,
a nie pieprzonym dilerem cracku.
55
00:03:13,611 --> 00:03:15,738
I musi być z ciebie bardzo dumny.
56
00:03:15,738 --> 00:03:18,407
Jedźmy z tym koksem.
57
00:03:20,826 --> 00:03:22,161
- Daj mi chwilę.
- Luz.
58
00:03:23,245 --> 00:03:25,956
Czekaj, wiesz co?
Jeszcze jedna drobnostka.
59
00:03:25,956 --> 00:03:29,126
Powiedziałeś:
„Moje marzenia się nie liczą”.
60
00:03:29,126 --> 00:03:32,713
Według scenariusza mówisz:
„Moje marzenia słabo się liczą”.
61
00:03:32,713 --> 00:03:35,466
Tak po ziomalsku. Ale dobra robota.
62
00:03:35,466 --> 00:03:37,635
Dobra, na pozycje!
63
00:03:37,635 --> 00:03:39,219
Nie marnujemy czasu!
64
00:03:42,389 --> 00:03:44,183
Możemy pogadać?
65
00:03:44,183 --> 00:03:46,602
Ty nie gadasz. To twoja jedyna cecha.
66
00:03:46,602 --> 00:03:48,646
Rola Noira to duże wyzwanie.
67
00:03:48,646 --> 00:03:50,314
Ale wczoraj było srogo.
68
00:03:50,314 --> 00:03:52,816
Nigdy nikogo nie zamordowałem.
69
00:03:52,816 --> 00:03:54,985
Homelander często każe nam zabijać?
70
00:03:54,985 --> 00:03:57,196
A my po prostu to robimy?
71
00:03:58,656 --> 00:04:00,783
Oczywiście jara mnie ta fucha.
72
00:04:00,783 --> 00:04:03,452
Chcę z wami działać.
73
00:04:03,452 --> 00:04:06,372
Ale zastanawiam się nad motywacją Noira.
74
00:04:06,372 --> 00:04:08,248
To bycie milczącym szajbusem.
75
00:04:08,248 --> 00:04:10,042
Po prostu morda w kubeł.
76
00:04:10,042 --> 00:04:11,835
Rób, co ci, kurwa, każą.
77
00:04:15,089 --> 00:04:19,176
Przemoc wymierzona przeciw porządnym
i ciężko pracującym Amerykanom.
78
00:04:19,176 --> 00:04:22,262
Jeśli pozwalacie dzieciom
bawić się poza domem
79
00:04:22,262 --> 00:04:24,890
bez czyjejś opieki, lepiej to przemyślcie.
80
00:04:24,890 --> 00:04:28,394
{\an8}Te dwa potwory, Benny Long i Ian Rashford,
81
00:04:28,394 --> 00:04:32,022
{\an8}zmasakrowały wczoraj pod sądem
trzech dobrych ludzi.
82
00:04:32,022 --> 00:04:34,608
{\an8}Starlighterzy pokazali prawdziwe oblicze.
83
00:04:34,608 --> 00:04:38,195
{\an8}Oto ich „pokojowe demonstracje”,
84
00:04:38,195 --> 00:04:39,989
{\an8}które obserwujemy w kraju.
85
00:04:39,989 --> 00:04:43,575
{\an8}Ja nie biorę za pewnik
naszych wspaniałych wolności.
86
00:04:43,575 --> 00:04:46,120
{\an8}Ale Starlighterzy patrzą na to inaczej.
87
00:04:46,120 --> 00:04:49,081
Zobaczmy. Soja na pH.
88
00:04:49,081 --> 00:04:52,960
Kwas hialuronowy do nawilżania.
No i arginina na...
89
00:04:52,960 --> 00:04:54,169
Co to ma być?
90
00:04:54,169 --> 00:04:56,088
Jestem konsultantką w Voughtality.
91
00:04:56,088 --> 00:04:58,424
Brakuje mi 5000
do flagowego cadillaca.
92
00:04:58,424 --> 00:05:03,053
- Uznałam, że pomogę.
- Pracujesz dla Voughta?
93
00:05:03,053 --> 00:05:05,097
Voughtality. „Bądź super-sobą”.
94
00:05:05,097 --> 00:05:07,349
Wiesz, że zabili mi dziewczynę?
95
00:05:08,600 --> 00:05:10,519
Właśnie z nimi walczę.
96
00:05:12,604 --> 00:05:15,232
Chyba mam też olejek z rozmarynu.
97
00:05:15,232 --> 00:05:16,942
Pomaga na stawy.
98
00:05:16,942 --> 00:05:19,319
Możesz przestać? Proszę.
99
00:05:19,319 --> 00:05:22,781
- Przestań. Po prostu przestań!
- Dobrze. Przepraszam.
100
00:05:22,781 --> 00:05:25,659
Boże. Wybacz.
101
00:05:27,327 --> 00:05:28,412
Przepraszam.
102
00:05:30,247 --> 00:05:31,331
Dobrze wyglądasz.
103
00:05:31,749 --> 00:05:32,916
Wyrosłeś.
104
00:05:32,916 --> 00:05:35,210
No tak, bo odeszłaś,
105
00:05:35,210 --> 00:05:37,755
- jak miałem sześć lat, kurwa!
- Ciszej.
106
00:05:37,755 --> 00:05:40,132
- Co tu robisz?
- Zadzwonili do mnie.
107
00:05:40,132 --> 00:05:43,510
Bo nie mogli dodzwonić się do mnie,
ale już jestem.
108
00:05:44,553 --> 00:05:46,638
Nie potrzebujemy cię.
109
00:05:46,638 --> 00:05:48,057
Nie powiedział ci?
110
00:05:49,391 --> 00:05:50,225
Cholera.
111
00:05:51,727 --> 00:05:52,853
O czym?
112
00:05:52,853 --> 00:05:57,524
Uczynił mnie swoją pełnomocniczką.
Również w kwestiach medycznych.
113
00:05:57,524 --> 00:05:59,568
Podpisał też zakaz resuscytacji.
114
00:06:00,194 --> 00:06:01,737
Nie zmienił testamentu?
115
00:06:02,237 --> 00:06:03,238
Zmienił.
116
00:06:05,324 --> 00:06:08,285
Na chuj miałby teraz wybrać ciebie,
a nie mnie?
117
00:06:08,285 --> 00:06:10,704
No wiem. Ale byliśmy w kontakcie.
118
00:06:11,497 --> 00:06:13,165
Przez ostatni rok czy dwa.
119
00:06:13,749 --> 00:06:16,543
Od czasu do czasu.
No i musiałbyś o to zapytać jego.
120
00:06:16,543 --> 00:06:17,753
Ale nie martw się.
121
00:06:17,753 --> 00:06:19,671
- Jestem w tym dobra.
- Zamilcz.
122
00:06:19,671 --> 00:06:22,299
Zajmę się tą sytuacją.
123
00:06:22,925 --> 00:06:24,093
Obiecuję.
124
00:06:27,054 --> 00:06:28,263
Obiecujesz.
125
00:06:30,516 --> 00:06:32,351
Hughie, poczekaj.
126
00:06:48,367 --> 00:06:50,202
Zostawiłeś kasę na szafce?
127
00:06:55,207 --> 00:06:56,959
Nie chciałem cię budzić.
128
00:07:02,464 --> 00:07:04,466
Może lepiej zostań dziś w łóżku.
129
00:07:08,512 --> 00:07:09,930
Mogło być gorzej.
130
00:07:10,597 --> 00:07:13,392
I byłoby, gdyby nie ty.
131
00:07:18,564 --> 00:07:19,481
Dziękuję.
132
00:07:30,117 --> 00:07:30,951
Praca wzywa.
133
00:07:42,129 --> 00:07:43,714
Twoja logopedka Gloria
134
00:07:43,714 --> 00:07:46,216
dała mi znać o waszej współpracy.
135
00:07:46,216 --> 00:07:47,467
Idzie ci dobrze?
136
00:07:54,808 --> 00:07:56,476
Gdyby szło, nie byłoby mnie tutaj.
137
00:07:57,561 --> 00:08:00,355
Mutyzm o podłożu psychologicznym
138
00:08:00,355 --> 00:08:04,318
to często objaw
traumatycznych przeżyć z przeszłości.
139
00:08:04,318 --> 00:08:05,777
Co o tym sądzisz?
140
00:08:10,532 --> 00:08:12,075
Przeszłość nas nie definiuje.
141
00:08:12,075 --> 00:08:14,369
Tak, ale czasem jest tak,
142
00:08:14,369 --> 00:08:16,830
że trzeba się z przeszłością zmierzyć.
143
00:08:19,166 --> 00:08:21,752
Rozumiem.
Może zaczniemy od czegoś prostego?
144
00:08:22,377 --> 00:08:23,837
Opowiedz o rodzicach.
145
00:08:32,930 --> 00:08:35,015
Jezu. I mówisz o tym dopiero teraz?
146
00:08:35,015 --> 00:08:37,809
Byłeś u jakichś specjalistów?
147
00:08:37,809 --> 00:08:40,437
- Ile zostało ci czasu?
- Chuj ci do tego.
148
00:08:41,396 --> 00:08:42,731
{\an8}Co się dzieje?
149
00:08:42,731 --> 00:08:45,651
Aniołek na ramieniu
kazał mi wam powiedzieć.
150
00:08:45,651 --> 00:08:47,194
Namolna suka.
151
00:08:47,194 --> 00:08:49,905
Ostrzegałam, że ten syf to trucizna.
152
00:08:49,905 --> 00:08:51,406
Nie jesteś jedną z nas.
153
00:08:51,406 --> 00:08:52,574
- Hej!
- Spokojnie.
154
00:08:55,035 --> 00:08:56,453
Pozwól na słówko.
155
00:09:08,507 --> 00:09:10,384
- Żegnamy.
- Że co?
156
00:09:10,384 --> 00:09:12,344
Pakuj szajs i wypierdalaj.
157
00:09:12,344 --> 00:09:14,680
To nagroda za szczerość?
158
00:09:14,680 --> 00:09:17,557
Ja pierdolę. Jednak kłamstwo popłaca.
159
00:09:17,557 --> 00:09:20,352
Okłamywałeś nas przez pół roku,
chuju brodaty.
160
00:09:20,352 --> 00:09:22,104
Zatajanie to nie kłamanie.
161
00:09:22,104 --> 00:09:24,940
Potrzebujecie pomocy.
162
00:09:24,940 --> 00:09:27,192
Nie twojej. Jesteś kulą u nogi.
163
00:09:27,859 --> 00:09:29,861
Nie pozwolę na to.
164
00:09:30,529 --> 00:09:31,822
Chłopaki są moje.
165
00:09:31,822 --> 00:09:34,032
„Powiedział umierający ostatnim tchem".
166
00:09:36,076 --> 00:09:38,996
Zabierz swoje rzeczy i wypierdalaj.
167
00:09:39,913 --> 00:09:41,206
Albo ci pomogę.
168
00:09:44,418 --> 00:09:47,004
- A może...
- Ani słowa. Wylatuje.
169
00:09:48,380 --> 00:09:50,340
Masz z tym problem, też lecisz.
170
00:09:58,307 --> 00:10:01,393
{\an8}Chłopaka wychowuje mama
na ranczu w Montanie.
171
00:10:01,393 --> 00:10:05,063
Z pozoru wygląda na młodego,
zwyczajnego Amerykanina.
172
00:10:05,063 --> 00:10:07,733
Ale czuje, że jest inny i wyjątkowy.
173
00:10:07,733 --> 00:10:09,526
Zastanawia się, kim jest.
174
00:10:09,526 --> 00:10:11,695
Pewnego dnia otrzymuje odpowiedź,
175
00:10:11,695 --> 00:10:14,906
kiedy z nieba przybywa Homelander
i odzywa się do niego
176
00:10:14,906 --> 00:10:17,159
- ze łzami w oczach.
- Żadnych łez.
177
00:10:17,159 --> 00:10:22,497
Mówi z dumą: „Synu, nadeszła pora,
żebyś zajął miejsce u mego boku”.
178
00:10:22,497 --> 00:10:25,584
Ryan jest zaskoczony,
choć czuł, że tak się stanie.
179
00:10:25,584 --> 00:10:28,378
Wiedział, że są mu pisane
wielkie dokonania.
180
00:10:28,378 --> 00:10:30,589
Bo i wielkiego ma ojca.
181
00:10:34,009 --> 00:10:36,053
Koleżko, dajesz wiarę?
182
00:10:36,636 --> 00:10:37,596
I co ty na to?
183
00:10:38,847 --> 00:10:40,140
Fajne.
184
00:10:41,308 --> 00:10:42,142
Chyba.
185
00:10:42,976 --> 00:10:44,394
Chyba?
186
00:10:46,021 --> 00:10:49,149
- Wygląda to wspaniale.
- Jeszcze jak.
187
00:10:49,149 --> 00:10:50,776
- Sprzeda się.
- O tak.
188
00:10:50,776 --> 00:10:51,902
Ten pitch ssie pałę.
189
00:10:53,320 --> 00:10:55,822
Wcale... nie ssie.
190
00:10:55,822 --> 00:10:58,784
Ssie mocniej niż Nancy Reagan pod MGM.
191
00:10:58,784 --> 00:11:00,786
Dlaczego w ogóle tu jesteś?
192
00:11:00,786 --> 00:11:03,288
Przez Gunpowdera pomagierzy wylecieli.
193
00:11:03,288 --> 00:11:04,998
Ugody przewyższyły zyski.
194
00:11:04,998 --> 00:11:09,044
Nie sądzę, by Ryan
złożył na mnie skargę w kadrach.
195
00:11:10,337 --> 00:11:11,546
W sensie?
196
00:11:11,546 --> 00:11:15,467
Ryan to pierwszy naturalnie urodzony
superbohater. To sedno marki.
197
00:11:15,467 --> 00:11:18,178
Nie uciekł z laboratorium Voughta.
198
00:11:18,178 --> 00:11:20,180
Otrzymał od przeznaczenia czy tam Boga
199
00:11:20,180 --> 00:11:23,100
misję ratowania świata.
200
00:11:23,100 --> 00:11:24,309
Tak.
201
00:11:24,309 --> 00:11:29,439
Ale musimy też pamiętać,
dlaczego jest wyjątkowy, prawda?
202
00:11:29,439 --> 00:11:30,899
Jest moim synem.
203
00:11:30,899 --> 00:11:32,818
Jasne, wybrał go Bóg.
204
00:11:32,818 --> 00:11:35,737
Ale stworzyłem go ja.
205
00:11:35,737 --> 00:11:39,616
Narracja o „wybrańcu” wymaga osamotnienia.
206
00:11:39,616 --> 00:11:42,911
Harry Potter. Neo. Luke Skywalker.
207
00:11:42,911 --> 00:11:46,373
Hollywood wytresowało ludzi
do kochania białych zbawców.
208
00:11:46,373 --> 00:11:49,751
Dlatego Ameryka pokocha Ryana.
209
00:11:51,044 --> 00:11:52,587
VOUGHT
GRAFIK KRYMINALNY
210
00:11:52,587 --> 00:11:53,755
Co to?
211
00:11:53,755 --> 00:11:57,300
Grafik zwalczania zbrodni.
Twoja pierwsza akcja. Gratuluję.
212
00:11:58,844 --> 00:12:00,178
Nie ma mnie na liście.
213
00:12:00,178 --> 00:12:02,848
Chciałeś królestwa dla syna.
214
00:12:02,848 --> 00:12:05,517
Pomagam ci to osiągnąć.
215
00:12:12,149 --> 00:12:14,651
Świetnie. Czyli tak, jak uzgodniliśmy.
216
00:12:15,569 --> 00:12:17,028
Działajcie dalej.
217
00:12:17,362 --> 00:12:18,280
Dzięki.
218
00:12:19,948 --> 00:12:20,991
Można?
219
00:12:23,994 --> 00:12:26,580
Jestem tu na życzenie Homelandera.
220
00:12:26,580 --> 00:12:28,081
Bo mi ufa.
221
00:12:57,736 --> 00:13:01,907
Posłuchaj. Wiem, że jesteś
najmądrzejszą kobietą na świecie.
222
00:13:01,907 --> 00:13:03,742
Najmądrzejszą osobą.
223
00:13:05,243 --> 00:13:06,870
Ale i tak dam ci radę.
224
00:13:06,870 --> 00:13:08,872
Jak dziewczyna dziewczynie.
225
00:13:10,207 --> 00:13:12,334
Nie możesz się tak do niego odzywać.
226
00:13:12,334 --> 00:13:13,543
Mówię mu prawdę.
227
00:13:13,543 --> 00:13:16,254
Ty ze strachu
wyrwałaś sobie wszystkie włosy.
228
00:13:16,254 --> 00:13:18,423
Radzę ci się do czegoś przydać.
229
00:13:18,423 --> 00:13:21,968
Weź coś na laktację,
żeby mógł ci się przyssać do cycków,
230
00:13:21,968 --> 00:13:24,137
bo skończysz jak Madelyn Stillwell.
231
00:13:27,265 --> 00:13:29,726
Ashley! Co słychać?
232
00:13:29,726 --> 00:13:31,811
Chciałem pogadać, szefowo.
233
00:13:31,811 --> 00:13:33,563
Wszędzie cię szukałem.
234
00:13:34,105 --> 00:13:37,359
Podobno Ryan ma pierwszą akcję solo.
235
00:13:37,359 --> 00:13:39,819
Chciałem omówić z tobą pewien pomysł.
236
00:13:39,819 --> 00:13:42,864
Co powiesz na to, żebym...
237
00:13:43,281 --> 00:13:44,908
Tylko wysłuchaj do końca.
238
00:13:44,908 --> 00:13:47,702
Co powiesz na to, żebym tam był?
239
00:13:50,455 --> 00:13:52,374
To już cały pomysł.
240
00:13:54,000 --> 00:13:56,127
Chcesz brać udział w akcji dziecka?
241
00:13:57,837 --> 00:14:01,383
Kiedy PETA nadal ma cię
na czarnej liście zoofilów?
242
00:14:03,635 --> 00:14:04,844
Ja nie mogę.
243
00:14:05,387 --> 00:14:10,016
Przez idiotów mających się za bystrzaków
mam ochotę żreć własny kał.
244
00:14:12,310 --> 00:14:14,187
Dlaczego jej na to pozwalasz?
245
00:14:15,188 --> 00:14:16,565
To zwykła sucz.
246
00:14:16,565 --> 00:14:18,608
Pewnie ma okres.
247
00:14:18,608 --> 00:14:20,193
To przez pełnię, co nie?
248
00:14:20,193 --> 00:14:22,404
Jesteś genetycznie lepszą istotą.
249
00:14:22,404 --> 00:14:25,240
Ona pod kątem ewolucyjnym
jest jak kapibara.
250
00:14:25,240 --> 00:14:28,660
- Cappuccino?
- To duży gryzoń z Ameryki Południowej.
251
00:14:29,202 --> 00:14:31,830
Jesteś od niej lepszy,
więc tak się zachowuj.
252
00:14:33,039 --> 00:14:34,666
Wpadnij na tę akcję.
253
00:14:35,584 --> 00:14:36,543
To dobry pomysł.
254
00:14:39,004 --> 00:14:40,380
Dziękuję.
255
00:14:41,590 --> 00:14:45,594
O 13.16 Todd i pozostali Hometeamerzy
wchodzą do Planet Vought.
256
00:14:45,594 --> 00:14:48,638
Później widzimy ich dopiero o 14.09,
257
00:14:48,638 --> 00:14:51,349
gdy ich ciała
nagle pojawiają się na wiecu.
258
00:14:51,349 --> 00:14:53,810
Jak tam dotarli niepostrzeżenie?
259
00:14:53,810 --> 00:14:55,687
To musiał być A-Train.
260
00:14:55,687 --> 00:14:58,023
Tak jak obiecałaś wierność tacie?
261
00:14:58,023 --> 00:14:59,149
Nudzisz się, Hughie?
262
00:14:59,149 --> 00:15:01,359
Przepraszam.
263
00:15:01,359 --> 00:15:02,402
Już słucham.
264
00:15:02,402 --> 00:15:04,821
Zginęli od uderzeń tępymi narzędziami.
265
00:15:04,821 --> 00:15:07,032
Brak dowodów na udział supków.
266
00:15:07,032 --> 00:15:09,492
Bo są coraz lepsi w zacieraniu śladów.
267
00:15:09,492 --> 00:15:11,453
Pewnie dzięki niej.
268
00:15:11,453 --> 00:15:14,664
Oto 32-letnia Sister Sage
z Detroit w Michigan.
269
00:15:14,664 --> 00:15:18,835
Odcięła się od Voughta jakiś czas temu
po zwolnieniu jej z Teenage Kix.
270
00:15:18,835 --> 00:15:21,463
- Jej moc?
- Jest najmądrzejsza na świecie.
271
00:15:21,463 --> 00:15:23,214
Podsłuchuję jej telefony.
272
00:15:23,840 --> 00:15:25,008
Zrobiła rezerwację
273
00:15:25,008 --> 00:15:28,011
w Vought Garden Suites w Harrisburgu.
274
00:15:28,011 --> 00:15:29,262
Jedziemy?
275
00:15:29,262 --> 00:15:31,723
Ja zostanę tutaj.
276
00:15:31,723 --> 00:15:35,518
Jeśli A-Train ich wrobił,
to powinnam się nim zająć.
277
00:15:35,518 --> 00:15:37,145
Zabiorę się z tobą.
278
00:15:38,146 --> 00:15:40,482
- Muszę być blisko taty.
- Jasne.
279
00:15:40,940 --> 00:15:43,526
No to wy dwoje ciśniecie ze mną.
280
00:15:44,611 --> 00:15:48,740
O proszę, to mały penis z jajeczkami.
281
00:15:53,411 --> 00:15:54,621
Szybko. Bierz kasę.
282
00:16:01,419 --> 00:16:03,713
- Dobranoc, pizdo niemyta.
- Won!
283
00:16:04,631 --> 00:16:05,465
Noir.
284
00:16:07,509 --> 00:16:09,219
- Cofnijcie się!
- Spokojnie.
285
00:16:09,219 --> 00:16:11,179
Noir. Co robimy?
286
00:16:18,144 --> 00:16:20,021
- Puść ją.
- Z drogi, dzieciaku.
287
00:16:21,106 --> 00:16:23,149
- Będzie dobrze.
- Obiecujesz?
288
00:16:23,149 --> 00:16:24,234
Obiecuję.
289
00:16:27,237 --> 00:16:28,196
Kim ty jesteś?
290
00:16:28,196 --> 00:16:31,074
Mam na imię Ryan i nie lubię bandytów.
291
00:16:34,160 --> 00:16:35,829
Wygląda to dobrze.
292
00:16:35,829 --> 00:16:38,289
Jest coraz lepiej. Dobra robota.
293
00:16:38,289 --> 00:16:41,084
Noir, przeginasz z wejściem.
Zrób to normalnie.
294
00:16:41,084 --> 00:16:43,294
Ale czy Noir zrobiłby to normalnie?
295
00:16:43,294 --> 00:16:45,296
Lepiej, by spadł prosto z nieba.
296
00:16:45,296 --> 00:16:46,965
- Ty nie mówisz.
- Sorka.
297
00:16:46,965 --> 00:16:48,133
Nadal mówisz.
298
00:16:48,133 --> 00:16:50,427
Trzymajmy się ustawienia.
299
00:16:50,427 --> 00:16:52,303
I bez „pizdy niemytej”, Deep.
300
00:16:52,303 --> 00:16:53,847
To dla całej rodziny.
301
00:16:53,847 --> 00:16:56,391
Ryan, na żywo popchniesz mnie naprawdę.
302
00:16:56,391 --> 00:16:57,892
- Wytrzymam.
- Dobrze.
303
00:16:57,892 --> 00:16:59,519
Pięć minut przerwy i powtórka.
304
00:16:59,519 --> 00:17:00,437
Świetnie.
305
00:17:02,188 --> 00:17:03,314
Dziękuję, Koy.
306
00:17:03,314 --> 00:17:05,150
- Tato?
- Tak?
307
00:17:06,359 --> 00:17:07,819
Wyglądałem... głupio?
308
00:17:08,987 --> 00:17:11,698
Po prostu musisz się w to wczuć.
309
00:17:11,698 --> 00:17:14,576
I zagrać wiarygodnie.
310
00:17:15,827 --> 00:17:16,786
Rozumiesz?
311
00:17:16,786 --> 00:17:17,996
Zawsze tak jest?
312
00:17:17,996 --> 00:17:20,999
Z kaskaderami, próbami i tak dalej?
313
00:17:20,999 --> 00:17:24,252
Niektóre akcje są prawdziwe.
Uratowałem mnóstwo ludzi.
314
00:17:24,252 --> 00:17:27,380
To tylko po to, żebyś nabrał wprawy.
315
00:17:27,380 --> 00:17:28,506
- Spoko.
- Super!
316
00:17:28,506 --> 00:17:30,508
Ryan, przećwiczymy to pchnięcie?
317
00:17:30,508 --> 00:17:34,137
- Świetny pomysł.
- Jasne.
318
00:17:36,347 --> 00:17:37,932
Tylko dla jasności.
319
00:17:37,932 --> 00:17:40,435
Nie zabijamy ich przy nagrywaniu na żywo?
320
00:17:40,435 --> 00:17:41,978
Stul już ten pysk.
321
00:17:50,361 --> 00:17:52,572
Stawiaj precyzyjnie kroki.
322
00:17:52,572 --> 00:17:55,116
- Stajesz i łapiesz mnie, jasne?
- Tak.
323
00:17:55,116 --> 00:17:56,951
Nie możesz tak do mnie mówić.
324
00:17:56,951 --> 00:17:58,536
Niczego nie powiedziałam.
325
00:17:58,912 --> 00:18:00,455
Chodzi o tamtą sytuację.
326
00:18:00,455 --> 00:18:03,458
Dwa kroki i... Tak, właśnie tak.
327
00:18:03,458 --> 00:18:06,294
Jestem szczytem ludzkiej ewolucji.
328
00:18:06,294 --> 00:18:08,838
A ty zwykłym kapibaranem.
329
00:18:08,838 --> 00:18:10,381
To taki gryzoń.
330
00:18:10,381 --> 00:18:12,509
Ruchasz teraz ssaki lądowe?
331
00:18:15,303 --> 00:18:17,263
Jestem władcą siedmiu mórz.
332
00:18:17,263 --> 00:18:19,140
Odezwij się tak jeszcze raz,
333
00:18:19,140 --> 00:18:22,101
a utopię cię we własnym kiblu, tępa suko!
334
00:18:22,644 --> 00:18:23,645
Po skorzystaniu.
335
00:18:25,980 --> 00:18:27,941
- Tego chcesz?
- Nie.
336
00:18:27,941 --> 00:18:30,318
- „Proszę pana”!
- Nie, proszę pana.
337
00:18:30,318 --> 00:18:31,528
Właśnie.
338
00:18:43,581 --> 00:18:45,458
- Puść ją.
- Z drogi, dzieciaku.
339
00:18:45,458 --> 00:18:47,544
To twarz stworzona do kina.
340
00:18:47,544 --> 00:18:49,587
Maślana cera. Prawdziwy blask.
341
00:18:49,587 --> 00:18:50,588
Dzięki Bogu.
342
00:18:50,588 --> 00:18:53,091
Maskowanie zmarszczek w Świcie Siódemki
343
00:18:53,091 --> 00:18:54,843
kosztowało nas dziewięć milionów.
344
00:18:54,843 --> 00:18:57,637
Normalnie jak sequel
Seksu w wielkim mieście.
345
00:19:32,547 --> 00:19:34,215
O jasny chuj.
346
00:19:41,806 --> 00:19:43,474
Jajeczniczkę na parze?
347
00:19:43,933 --> 00:19:46,144
- Jak nas namierzyłeś?
- Daj spokój.
348
00:19:46,644 --> 00:19:48,730
Twoje hasło to „Janine2012”.
349
00:19:49,647 --> 00:19:52,567
Rzeźnik, odłóż jajka
i spierdalaj z mojej operacji.
350
00:19:52,567 --> 00:19:55,236
Jakże miło, że nie jesteś już moim szefem.
351
00:19:56,029 --> 00:19:59,365
A jako zatroskany obywatel w cywilu
352
00:19:59,365 --> 00:20:02,493
mogę kazać spierdalać
każdej tajniackiej piździe,
353
00:20:02,493 --> 00:20:04,329
która chce mi przeszkodzić.
354
00:20:13,338 --> 00:20:14,964
Witamy w wariatkowie.
355
00:20:16,382 --> 00:20:17,467
PRAWDO-CON
356
00:20:17,467 --> 00:20:18,635
NIE MA TEORII SPISKOWYCH
ANI ZBIEGÓW OKOLICZNOŚCI
357
00:20:18,635 --> 00:20:19,636
{\an8}SPOCZYWAJ W POKOJU, AMERYKO
358
00:20:19,761 --> 00:20:20,970
NAD KODEM HARUJĄ MINIONKI
359
00:20:20,970 --> 00:20:21,971
SPOCZYWAJ W POKOJU
360
00:20:21,971 --> 00:20:23,640
DAKOTA BOB KRADNIE AMERYKAŃSKIE DUSZE
361
00:20:23,640 --> 00:20:25,016
BOMBA PRAWDY U PETARDY
362
00:20:25,016 --> 00:20:26,225
TWARZ MORDERCZYNI
363
00:20:26,225 --> 00:20:27,310
CIA WIĘZI SOLDIER BOYA!
364
00:20:31,064 --> 00:20:32,941
{\an8}SEKRETNI KOCHANKOWIE?
365
00:20:35,526 --> 00:20:37,195
BIAŁA SIŁA
KOCHAJ TO, KIM JESTEŚ
366
00:20:44,452 --> 00:20:46,162
STORMFRONT ŻYJE!
367
00:20:48,206 --> 00:20:49,832
STARLIGHT NAS MORDUJE!
368
00:20:53,002 --> 00:20:55,880
Zlot nazistowskich szurów.
369
00:20:55,880 --> 00:20:59,384
Co najmądrzejsza osoba na świecie
robi w takim miejscu?
370
00:21:03,012 --> 00:21:04,639
BOJOWNICY O WOLNOŚĆ
UWOLNIĆ WSZYSTKIE DZIECI!
371
00:21:20,905 --> 00:21:22,657
Jest i ona.
372
00:21:25,743 --> 00:21:26,703
A gdzie Kimiko?
373
00:22:02,196 --> 00:22:05,616
BOMBA PRAWDY Z PETARDĄ
374
00:22:18,046 --> 00:22:20,339
STARLIGHT I PEDOFILSKA SIATKA W HOLLYWOOD
375
00:22:29,390 --> 00:22:31,726
Splinter. Chodź.
376
00:22:32,935 --> 00:22:33,936
Błyszczę się?
377
00:22:34,854 --> 00:22:36,939
Wszystko gra. Wyglądasz idealnie.
378
00:22:40,902 --> 00:22:43,863
Do dzieła.
Płaskoziemcy startują tu o 16.30.
379
00:22:43,863 --> 00:22:44,947
Jasne.
380
00:22:47,950 --> 00:22:49,577
Dzień dobry wszystkim.
381
00:22:51,079 --> 00:22:55,291
Nasz następny gość
to nie tylko prawdziwa wizjonerka,
382
00:22:55,291 --> 00:22:57,460
ale też moja bliska przyjaciółka.
383
00:23:01,672 --> 00:23:06,302
Powitajcie wraz ze mną autorkę, reżyserkę,
384
00:23:06,302 --> 00:23:08,721
aktywistkę polityczną, komentatorkę
385
00:23:08,721 --> 00:23:12,016
i główny głos
ruchu alt-supków na YouTubie.
386
00:23:12,016 --> 00:23:13,351
Oto Petarda!
387
00:23:18,314 --> 00:23:20,566
Czołem, poszukiwacze prawdy!
388
00:23:22,610 --> 00:23:23,611
Cześć wszystkim!
389
00:23:24,862 --> 00:23:26,197
Bardzo dziękuję.
390
00:23:31,869 --> 00:23:33,079
Powiem to wprost.
391
00:23:33,079 --> 00:23:36,124
Mamy ogólnokrajowy kryzys.
392
00:23:36,124 --> 00:23:40,878
Sam Homelander ujawnił
udział Starlight w handlu dziećmi.
393
00:23:40,878 --> 00:23:43,047
Jej poplecznicy zamordowali
394
00:23:43,047 --> 00:23:45,383
trzech naszych, by to zatuszować.
395
00:23:45,383 --> 00:23:47,718
Zabijają nas! Obudźcie się!
396
00:23:47,718 --> 00:23:51,222
W ciągu tych dwóch godzin
udowodnię wam, że Starlight
397
00:23:51,222 --> 00:23:56,769
współpracuje z Oprah i Tomem Hanksem,
tworząc satanistyczną sieć dostaw.
398
00:23:56,769 --> 00:24:01,357
Zamawiając hot doga, dostajesz chłopca,
a tacos – dziewczynkę.
399
00:24:01,357 --> 00:24:07,113
Jedno i drugie da wam
dziecko zmuszone do korekty płci,
400
00:24:07,113 --> 00:24:09,699
a napój gazowany to zastrzyk adrenochromu.
401
00:24:10,616 --> 00:24:11,617
{\an8}Wszyscy wiemy...
402
00:24:11,617 --> 00:24:14,036
{\an8}Ktoś wierzy w te kocopoły?
403
00:24:14,537 --> 00:24:17,248
{\an8}Uwierzą we wszystko.
404
00:24:17,582 --> 00:24:23,546
{\an8}Nawet w lądowanie na Księżycu.
405
00:24:23,546 --> 00:24:26,507
{\an8}Ale jest tak, bo odważny sygnalista,
406
00:24:26,507 --> 00:24:30,970
który miał ujawnić
pedofilską siatkę Forresta Gumpa,
407
00:24:30,970 --> 00:24:34,182
spadł z mostu, nim mógł to zrobić.
408
00:24:34,182 --> 00:24:36,309
Francuz, sprawdź, co on kombinuje.
409
00:24:36,309 --> 00:24:37,351
Przypadek?
410
00:24:37,351 --> 00:24:38,936
Z daleka.
411
00:24:38,936 --> 00:24:40,229
Jasne.
412
00:24:40,771 --> 00:24:42,064
Jeśli zsumujemy...
413
00:24:42,064 --> 00:24:43,524
Zostajesz ze mną.
414
00:24:43,524 --> 00:24:45,985
...litery z filmów Toma Hanksa,
415
00:24:45,985 --> 00:24:48,821
wychodzi 311, czyli...
416
00:24:48,821 --> 00:24:52,658
kod policyjny na dziecięce porno!
Prosta matematyka!
417
00:24:55,912 --> 00:24:58,664
Stormchasers United – zostało 20 minut.
418
00:25:07,298 --> 00:25:08,925
COLIN – ZDJĘCIE MMS
419
00:25:10,509 --> 00:25:11,886
{\an8}Sałatka na lunch?
420
00:25:15,640 --> 00:25:18,142
Przestań! Oddawaj!
421
00:25:18,601 --> 00:25:21,145
{\an8}Chapnąłbym trochę...
422
00:25:22,146 --> 00:25:23,356
{\an8}Nie bądź pizda.
423
00:25:23,356 --> 00:25:25,566
{\an8}Ruszaj po penisa albo tyłek Colina.
424
00:25:26,025 --> 00:25:28,986
{\an8}Albo jedno i drugie?
425
00:25:29,320 --> 00:25:32,240
{\an8}Ale zrób to!
426
00:25:34,742 --> 00:25:35,743
{\an8}Jesteś pijana?
427
00:25:36,410 --> 00:25:38,746
{\an8}Strzeliłam sobie piwko.
428
00:25:41,290 --> 00:25:43,292
{\an8}Cztery.
429
00:25:44,377 --> 00:25:45,878
{\an8}Co jest z tobą?
430
00:25:45,878 --> 00:25:47,088
{\an8}Dobra, sześć.
431
00:25:47,755 --> 00:25:51,467
{\an8}Wstrzymujesz się z Colinem przeze mnie!
432
00:25:51,467 --> 00:25:55,429
{\an8}Nie! To nie ma nic wspólnego z tobą.
433
00:25:56,180 --> 00:25:57,974
{\an8}Ja się z kimś pieprzyłam.
434
00:25:57,974 --> 00:25:58,933
{\an8}Serio?
435
00:25:58,933 --> 00:26:00,977
{\an8}Z baristą w Jitter Bean.
436
00:26:03,604 --> 00:26:05,773
{\an8}Wsadził mi penisa prosto w waginę.
437
00:26:07,066 --> 00:26:07,900
{\an8}No spoko.
438
00:26:07,900 --> 00:26:13,614
{\an8}Ty też wsadź gdzieś swojego!
439
00:26:15,533 --> 00:26:16,867
Merci.
440
00:26:16,867 --> 00:26:20,037
Ale przysięgam, że nie chodzi o ciebie.
441
00:26:20,538 --> 00:26:22,999
Konkurs na sobowtóra Alexa Jonesa...
442
00:26:23,582 --> 00:26:25,209
Możemy wracać do pracy?
443
00:26:33,801 --> 00:26:35,594
{\an8}To było osiem piw.
444
00:26:55,990 --> 00:26:58,242
APARTAMENT MORSKI DEEPA, 21.00
445
00:26:59,035 --> 00:27:00,745
{\an8}O co chodzi?
446
00:27:06,334 --> 00:27:07,251
O Boże!
447
00:27:37,198 --> 00:27:38,532
To nie tak!
448
00:27:41,660 --> 00:27:42,745
Luzik.
449
00:27:45,206 --> 00:27:47,458
Może źródło w Vought ściemnia?
450
00:27:47,458 --> 00:27:52,463
Skoro mówiła, że A-Train wpada tu
co niedzielę o 15.00, to tak będzie.
451
00:27:52,463 --> 00:27:56,759
Obiecujesz? Bo twoje słowo
jest tak samo bezwartościowe jak ty.
452
00:27:56,759 --> 00:27:57,718
Co?
453
00:27:58,969 --> 00:28:01,472
Przepraszam, przerabiam tylko to,
454
00:28:02,306 --> 00:28:04,892
co powinienem był powiedzieć matce.
455
00:28:04,892 --> 00:28:08,396
Nie musisz tu siedzieć.
Powinieneś jechać do szpitala.
456
00:28:08,396 --> 00:28:11,607
Nie. Nie mam tam nic do roboty poza...
457
00:28:12,274 --> 00:28:13,859
rozdrapywaniem traum.
458
00:28:13,859 --> 00:28:16,654
...po tym, jak trzech
zwolenników Homelandera
459
00:28:16,654 --> 00:28:19,490
miało zginąć z rąk dwóch fanów Starlight.
460
00:28:19,490 --> 00:28:21,409
Starcia między tymi grupami...
461
00:28:21,409 --> 00:28:24,995
Dość tego syfu.
Kiara odzyskała przytomność?
462
00:28:25,871 --> 00:28:29,125
Nie. I mam z tysiąc pytań na temat tego,
463
00:28:29,875 --> 00:28:32,002
co powinni zrobić Starlighterzy.
464
00:28:34,839 --> 00:28:36,132
No powiedz to.
465
00:28:37,508 --> 00:28:38,843
Ludzie cię podziwiają.
466
00:28:38,843 --> 00:28:41,846
Nie. Podziwiają Starlight.
Podziwiają kostium.
467
00:28:41,846 --> 00:28:43,347
Ale to ty go nosisz.
468
00:28:43,347 --> 00:28:44,765
Rozumiem twój wybór.
469
00:28:44,765 --> 00:28:47,977
Ale też widzę w tym pewną wartość.
470
00:28:47,977 --> 00:28:49,687
W superbohaterach?
471
00:28:50,187 --> 00:28:53,107
Naprawdę bronisz teraz superbohaterów?
472
00:28:53,107 --> 00:28:57,194
Wiem, jak to kiczowato brzmi,
ale ludzie potrzebują symbolu.
473
00:28:57,194 --> 00:29:01,198
Kogoś, przy kim się zbiorą.
Odrobiny pieprzonej nadziei.
474
00:29:01,198 --> 00:29:02,450
Możesz to być ty.
475
00:29:02,450 --> 00:29:04,118
Nie chcę być przywódczynią.
476
00:29:05,161 --> 00:29:08,164
I nie mogę wrócić do bycia nią.
477
00:29:08,164 --> 00:29:11,542
Dla mnie Starlight jest po prostu...
478
00:29:11,542 --> 00:29:16,464
Po prostu symbolem ogromnego zła
i nie mogę się na to zgodzić.
479
00:29:16,464 --> 00:29:18,215
Nie mogę i nie zrobię tego.
480
00:29:19,258 --> 00:29:20,968
No tak. Bo przecież...
481
00:29:20,968 --> 00:29:23,095
O Boże, to on.
482
00:29:23,095 --> 00:29:24,555
Siedzę sobie w Wieży.
483
00:29:24,555 --> 00:29:26,891
Mamy wezwanie z Boise w Idaho.
484
00:29:26,891 --> 00:29:28,976
Chodzi o jakiegoś terrorystę,
485
00:29:28,976 --> 00:29:31,645
który wziął zakładników w kinie.
486
00:29:31,645 --> 00:29:34,482
- I...
- A-Train? Uwielbiam cię. Mogę selfie?
487
00:29:34,482 --> 00:29:35,608
Jasna sprawa.
488
00:29:35,608 --> 00:29:36,775
Poczekajcie.
489
00:29:45,367 --> 00:29:48,579
Minąłem Góry Skaliste,
dopadłem go i rozbroiłem bombę.
490
00:29:48,579 --> 00:29:50,539
- I co dalej?
- Jak to co?
491
00:29:50,539 --> 00:29:53,042
Popcorn i Pacific Rim: Rebelia.
492
00:29:53,042 --> 00:29:54,835
A może powiedz im prawdę?
493
00:29:59,215 --> 00:30:00,216
Nathan.
494
00:30:03,385 --> 00:30:05,262
Po prostu wyluzuj.
495
00:30:05,262 --> 00:30:09,433
Spotykasz się z nimi za moimi plecami,
ale to ja mam wyluzować?
496
00:30:10,351 --> 00:30:12,603
- Co się dzieje?
- Nie wiem.
497
00:30:12,603 --> 00:30:14,939
Nie myślcie, że nie macie przerąbane.
498
00:30:14,939 --> 00:30:16,106
Przepraszam, tato.
499
00:30:17,024 --> 00:30:20,444
Tato, wujek Reggie
opowiadał nam tylko o ratowaniu ludzi.
500
00:30:21,445 --> 00:30:22,863
Ty im powiesz czy ja?
501
00:30:22,863 --> 00:30:24,949
Daj spokój. Nie rób afery z...
502
00:30:24,949 --> 00:30:29,036
Żadne kino w Idaho,
tylko studio na Bronxie.
503
00:30:29,537 --> 00:30:30,788
A ten terrorysta?
504
00:30:30,788 --> 00:30:31,997
Zwykły kaskader.
505
00:30:31,997 --> 00:30:35,084
Góry dodali w postprodukcji.
506
00:30:35,084 --> 00:30:37,670
Wiem, bo tam byłem.
507
00:30:40,798 --> 00:30:42,091
To prawda?
508
00:30:45,511 --> 00:30:46,762
To skomplikowane.
509
00:30:46,762 --> 00:30:50,057
Nie, to proste.
Nikogo tak naprawdę nie uratowałeś.
510
00:30:50,933 --> 00:30:53,602
Ani jednej osoby.
511
00:30:53,602 --> 00:30:56,647
A teraz okłamujesz własnych bratanków.
512
00:30:59,024 --> 00:31:00,067
Już wam mówiłem.
513
00:31:01,652 --> 00:31:03,946
Wasz wujek to żaden bohater.
514
00:31:05,030 --> 00:31:07,241
Macie się do niego nie zbliżać.
515
00:31:08,659 --> 00:31:09,493
Spadamy.
516
00:31:18,836 --> 00:31:19,837
Nathan.
517
00:31:21,880 --> 00:31:23,299
Przepraszam!
518
00:31:24,425 --> 00:31:27,261
Poczekaj. Dajmy mu chwilę.
519
00:31:41,984 --> 00:31:45,738
Dzięki twoim nagraniom zrozumiałem,
że moja rodzina ma wyprane mózgi
520
00:31:45,738 --> 00:31:48,198
przez pedofilów z kręgu Starlight.
521
00:31:48,198 --> 00:31:52,119
Powiedziałem, że nie będziemy gadać,
dopóki sami tego nie sprawdzą.
522
00:31:52,119 --> 00:31:53,495
Trzy lata temu.
523
00:31:54,830 --> 00:31:57,041
Gratuluję. Tak trzymaj.
524
00:31:57,041 --> 00:31:59,043
- Można selfie?
- Oczywiście.
525
00:32:03,672 --> 00:32:05,424
- Dziękuję.
- To ja dziękuję.
526
00:32:05,424 --> 00:32:06,508
Bomba Prawdy!
527
00:32:07,134 --> 00:32:10,721
Zebranie Solidnych Obywateli
zostało przeniesione na 18.00.
528
00:32:14,183 --> 00:32:15,726
Naprawdę w to wierzysz?
529
00:32:15,726 --> 00:32:19,813
Czy to tylko bzdury
w połączeniu z prywatną wojenką?
530
00:32:19,813 --> 00:32:21,607
Nie jesteś zbyt wyszczekana?
531
00:32:21,607 --> 00:32:24,777
Plusik za sprytnie zaserwowany rasizm,
532
00:32:24,777 --> 00:32:27,279
ale jestem supkiem. Sister Sage.
533
00:32:28,155 --> 00:32:30,240
- Pracuję z Homelanderem.
- Jasne.
534
00:32:32,368 --> 00:32:34,620
- Jest tutaj?
- Oczywiście, że nie.
535
00:32:34,620 --> 00:32:37,665
Nie zjawiłby się
u tych zgrzybiałych kuzynojebców.
536
00:32:37,665 --> 00:32:39,917
Ale ty mogłabyś go poznać.
537
00:32:39,917 --> 00:32:41,669
Pokaż swoje moce.
538
00:32:47,257 --> 00:32:49,718
Emocje jak na grzybobraniu.
539
00:32:49,718 --> 00:32:51,720
Jestem też bardzo silna.
540
00:32:51,720 --> 00:32:54,139
Do brzegu. Co im wciskasz?
541
00:32:54,139 --> 00:32:57,518
Dzielę się prawdą i to wszystko.
542
00:32:57,518 --> 00:33:00,062
Co im wciskasz?
543
00:33:00,062 --> 00:33:01,522
Mówię niewyraźnie?
544
00:33:04,733 --> 00:33:05,776
Cel.
545
00:33:09,113 --> 00:33:10,406
Daję im cel.
546
00:33:10,406 --> 00:33:12,491
Nie mają niczego.
547
00:33:12,491 --> 00:33:16,328
Mogli stracić pracę albo dom.
Albo przedawkowało im dziecko.
548
00:33:16,328 --> 00:33:18,163
Politycy mają to w dupie.
549
00:33:18,163 --> 00:33:21,458
Media mówią im,
że mają się wstydzić koloru skóry.
550
00:33:21,458 --> 00:33:26,088
A ja jednoczę ich,
raczę opowieścią i daję im cel.
551
00:33:28,006 --> 00:33:29,299
W co wolałabyś wierzyć?
552
00:33:29,299 --> 00:33:32,636
Że jesteś wojowniczką
zwalczającą ukryte zło?
553
00:33:32,636 --> 00:33:34,930
Czy samotnym nikim,
554
00:33:34,930 --> 00:33:36,724
którego nikt nie zapamięta?
555
00:33:38,976 --> 00:33:41,645
Apartament Morski Deepa, 21.00.
556
00:33:52,114 --> 00:33:53,657
Sage nie ma żadnej mocy?
557
00:33:54,116 --> 00:33:56,076
Poza inteligencją.
558
00:33:56,076 --> 00:33:57,870
To po kiego się tak cackamy?
559
00:33:57,870 --> 00:34:00,414
Porwijmy ją i wyduśmy z niej informacje.
560
00:34:02,249 --> 00:34:04,334
Prowadzimy wyłącznie obserwację.
561
00:34:04,334 --> 00:34:07,296
No to obserwuj, jak wykonuję twoją robotę.
562
00:34:07,921 --> 00:34:09,256
Dobra, dość tego!
563
00:34:11,383 --> 00:34:13,385
Kurwa, łapy precz!
564
00:34:14,011 --> 00:34:16,013
- Wracaj do domu.
- Albo co?
565
00:34:16,013 --> 00:34:19,057
Będziemy się prać?
No to zapraszam w tango.
566
00:34:19,057 --> 00:34:20,225
Ja pierdolę.
567
00:34:20,225 --> 00:34:22,478
Chcesz tego od akcji z Soldier Boyem.
568
00:34:22,478 --> 00:34:26,064
Dymi ci z dupska
jak sekundę przed detonacją.
569
00:34:26,064 --> 00:34:27,983
No to jedziesz z tym, synku.
570
00:34:27,983 --> 00:34:30,903
Żałujesz czegoś tylko wtedy,
gdy ktoś cię skopie.
571
00:34:30,903 --> 00:34:32,821
Chujowy z ciebie szef.
572
00:34:32,821 --> 00:34:34,865
Hughie spierdolił, Kimiko najebana,
573
00:34:34,865 --> 00:34:36,867
a my od godzin chuja mamy.
574
00:34:36,867 --> 00:34:39,077
Wszystkich nas pozabijasz.
575
00:34:39,077 --> 00:34:41,038
Nie możesz jeść i spać,
576
00:34:41,038 --> 00:34:44,166
i nie potrafisz kierować tą ekipą,
577
00:34:44,166 --> 00:34:46,502
bo zwyczajnie brak ci jaj, synku.
578
00:34:48,253 --> 00:34:49,588
Niezła próba.
579
00:34:50,631 --> 00:34:51,799
Ale nic nie poczułem.
580
00:34:52,299 --> 00:34:54,301
Twoja żona powiedziała coś innego.
581
00:35:06,396 --> 00:35:07,731
Zawsze coś odwalisz,
582
00:35:07,731 --> 00:35:10,192
a ja muszę sprzątać cały ten syf!
583
00:35:10,192 --> 00:35:11,693
Wiesz, czemu wracałem?
584
00:35:11,693 --> 00:35:14,738
Bo myślałem sobie,
że może będzie trochę inaczej.
585
00:35:15,364 --> 00:35:17,616
Bo w chuj razem przeszliśmy.
586
00:35:17,616 --> 00:35:20,536
Myślałem, że może tym razem po prostu...
587
00:35:20,536 --> 00:35:22,496
znów będziemy braćmi.
588
00:35:24,957 --> 00:35:26,124
Wracaj do domu.
589
00:35:32,714 --> 00:35:34,007
ŻYDOWSKIE ZAGROŻENIE
590
00:35:34,007 --> 00:35:36,051
WIEMY, BY NIE UFAĆ BOBOWI SINGEROWI
591
00:35:39,888 --> 00:35:41,807
{\an8}CIA WIĘZI SOLDIER BOYA!
592
00:35:47,020 --> 00:35:48,647
UWOLNIĆ WSZYSTKIE DZIECI!
593
00:36:03,203 --> 00:36:05,497
{\an8}Gdyby obchodziły was te dzieci,
594
00:36:05,497 --> 00:36:07,499
{\an8}tropilibyście prawdziwych handlarzy
595
00:36:07,499 --> 00:36:10,210
{\an8}zamiast opowiadać takie bajki!
596
00:36:11,795 --> 00:36:13,005
Nie!
597
00:36:13,922 --> 00:36:18,802
Skoro musisz już zadać ból,
mogę przyjąć go zamiast innych.
598
00:36:23,140 --> 00:36:23,974
Spadamy!
599
00:36:31,106 --> 00:36:33,191
Długo się wlekliście z Trenton.
600
00:36:33,942 --> 00:36:35,027
Niezłe korki, co?
601
00:36:35,444 --> 00:36:37,154
Co tu, kurwa, robisz?
602
00:36:37,154 --> 00:36:39,323
Oczy zawsze wyjawią prawdę.
603
00:36:39,323 --> 00:36:40,574
Łap.
604
00:36:43,702 --> 00:36:44,745
Co to?
605
00:36:44,745 --> 00:36:46,788
Nagranie waszych Starlighterów.
606
00:36:46,788 --> 00:36:48,832
Byli daleko od miejsca zbrodni.
607
00:36:49,917 --> 00:36:52,419
Ciężko kogoś zabić
z odległości 20 przecznic.
608
00:36:52,419 --> 00:36:53,879
Dlaczego nam to dajesz?
609
00:37:03,388 --> 00:37:06,266
Poczekaliście,
aż moja rodzina sobie pójdzie.
610
00:37:08,435 --> 00:37:10,228
- Dzięki.
- Dziękuj jemu.
611
00:37:11,521 --> 00:37:15,317
Ja bym cię załatwiła,
na co sobie zasłużyłeś.
612
00:37:17,903 --> 00:37:18,904
Zgadzam się.
613
00:37:31,708 --> 00:37:33,085
Cofnijcie się!
614
00:37:33,710 --> 00:37:34,628
Wy też!
615
00:37:36,254 --> 00:37:38,799
Kurw... Kurna, Noir, co robimy?
616
00:37:46,682 --> 00:37:48,392
- Puść ją.
- Z drogi, dzieciaku.
617
00:37:48,850 --> 00:37:50,811
{\an8}- Będzie dobrze.
- Obiecujesz?
618
00:37:50,811 --> 00:37:52,020
{\an8}Obiecuję.
619
00:37:57,275 --> 00:37:58,610
Kim ty jesteś?
620
00:37:58,610 --> 00:38:01,029
- Mam na imię...
- Ryan!
621
00:38:02,406 --> 00:38:03,824
Tato?
622
00:38:04,533 --> 00:38:06,201
{\an8}Jestem przy tobie, synu.
623
00:38:07,744 --> 00:38:10,497
{\an8}I razem uratujemy Amerykę.
624
00:38:17,295 --> 00:38:18,213
Dajesz.
625
00:38:21,633 --> 00:38:22,467
No dalej.
626
00:38:23,218 --> 00:38:25,053
Odepchnij go!
627
00:38:26,972 --> 00:38:28,181
O w mordę.
628
00:38:33,020 --> 00:38:36,023
O nic się nie martwcie.
629
00:38:36,023 --> 00:38:37,649
Wszystko pod kontrolą.
630
00:38:37,649 --> 00:38:39,067
Uratowałeś mnie.
631
00:38:45,991 --> 00:38:47,117
Zuch dziewczyna.
632
00:38:51,204 --> 00:38:52,039
Uśmiechaj się.
633
00:38:52,622 --> 00:38:53,457
No dalej.
634
00:38:53,957 --> 00:38:54,958
Szafa gra.
635
00:38:55,500 --> 00:38:57,252
Mieliśmy nikogo nie zabić.
636
00:38:57,252 --> 00:38:59,504
Wytyczne były niejasne.
637
00:39:02,215 --> 00:39:04,760
MORSKI APARTAMENT DEEPA
638
00:39:15,437 --> 00:39:17,606
SALA BALOWA QUEEN MAEVE
DLA WSZYSTKICH PŁCI
639
00:39:52,307 --> 00:39:55,310
Miało być o 21.00
w Apartamencie Morskim Deepa, tak?
640
00:39:55,310 --> 00:39:56,311
Zgadza się.
641
00:40:02,442 --> 00:40:03,443
Rzućcie broń.
642
00:40:08,115 --> 00:40:10,784
Wasze karabiny są wulgarne.
643
00:40:10,784 --> 00:40:13,245
Są amerykańskie, żabojadzie.
644
00:40:13,829 --> 00:40:16,957
Marvin, myślałeś,
że nie zauważę, że ktoś mnie śledzi?
645
00:40:16,957 --> 00:40:18,333
I co teraz?
646
00:40:19,918 --> 00:40:22,879
To dupki z CIA.
Agenci grupy trzymającej władzę.
647
00:40:23,421 --> 00:40:26,383
To oni załatwili najwięcej superbohaterów.
648
00:40:27,717 --> 00:40:30,137
Homelander ucieszy się,
jeśli ich zabijecie.
649
00:40:33,390 --> 00:40:35,517
To finał waszego castingu.
650
00:40:35,517 --> 00:40:36,893
Do czego?
651
00:40:36,893 --> 00:40:39,396
Zabijcie ich, to się dowiecie.
652
00:40:45,026 --> 00:40:46,611
Podobno byłeś lepszy.
653
00:40:51,825 --> 00:40:54,369
Odeślę cię do Chin, suko.
654
00:40:54,369 --> 00:40:55,328
To Japonka.
655
00:40:57,038 --> 00:40:58,165
Co robisz?
656
00:40:59,374 --> 00:41:02,669
Podrażnione oko. Za dużo lizania rowa, co?
657
00:41:02,669 --> 00:41:05,881
Nie, to tylko alergia.
658
00:41:07,966 --> 00:41:09,217
- Zamknij się.
- Teraz!
659
00:41:37,913 --> 00:41:39,789
Ja się tak nie bawię.
660
00:41:54,763 --> 00:41:57,390
PANNA RACHEL
661
00:41:57,390 --> 00:41:59,226
{\an8}WSPANIAŁA PANNA RACHEL
662
00:42:06,691 --> 00:42:07,609
Mazeł tow.
663
00:42:39,516 --> 00:42:40,558
- Lipa!
- U mnie też.
664
00:42:43,645 --> 00:42:44,562
U nich też.
665
00:42:56,074 --> 00:42:56,908
FOTOBUDKA PANNY RACHEL
666
00:42:58,410 --> 00:42:59,828
MAZEŁ TOW, PANNO RACHEL!
667
00:43:08,503 --> 00:43:09,421
Nie!
668
00:43:27,147 --> 00:43:28,732
Odwal się, dupolizie!
669
00:43:37,907 --> 00:43:38,742
Nie!
670
00:43:47,792 --> 00:43:48,918
{\an8}Burza nadeszła!
671
00:43:49,669 --> 00:43:54,883
{\an8}Ja i Splinter zostaliśmy zaatakowali
przez agentów CIA po tym,
672
00:43:55,508 --> 00:43:58,678
{\an8}jak zinfiltrowaliśmy
komórkę syjonistyczną.
673
00:43:58,678 --> 00:43:59,637
{\an8}A dowód?
674
00:44:00,972 --> 00:44:02,432
{\an8}Proszę bardzo.
675
00:44:05,185 --> 00:44:06,644
{\an8}Wzywam wszystkich...
676
00:44:08,521 --> 00:44:10,315
{\an8}Petarda! Nie!
677
00:44:10,690 --> 00:44:12,942
Pozwalasz mi lać swoją dziewczynę?
678
00:44:12,942 --> 00:44:15,236
Nic dziwnego, że cię sfriendzonowała.
679
00:44:41,596 --> 00:44:43,932
Cyc, zabieraj stąd Chłopaków!
680
00:44:47,435 --> 00:44:48,561
Kurwa.
681
00:45:23,596 --> 00:45:24,431
Nie!
682
00:45:24,639 --> 00:45:27,058
Nie! Tylko nie Pierwszy!
683
00:45:30,812 --> 00:45:31,729
Kochaliśmy cię.
684
00:45:33,148 --> 00:45:35,233
Od pierwszego vloga o Holokauście.
685
00:45:36,985 --> 00:45:37,819
A ty...
686
00:46:23,448 --> 00:46:25,408
Komu pysznego shake'a?
687
00:46:28,953 --> 00:46:30,371
Ryan.
688
00:46:38,296 --> 00:46:39,547
Chodź do mnie.
689
00:46:40,924 --> 00:46:43,384
No dalej.
690
00:46:44,385 --> 00:46:45,553
Już dobrze.
691
00:46:46,513 --> 00:46:47,430
Nie martw się.
692
00:46:48,473 --> 00:46:49,724
Słyszysz?
693
00:46:49,724 --> 00:46:52,560
Będziesz miał jeszcze sporo solówek.
694
00:46:54,103 --> 00:46:57,440
Ale moja obecność
na pewno poprawi twoje notowania.
695
00:47:00,652 --> 00:47:01,486
Co?
696
00:47:02,237 --> 00:47:03,071
No tak.
697
00:47:03,071 --> 00:47:07,992
- Nie...
- Ależ tak.
698
00:47:08,826 --> 00:47:10,119
Zabiłem Koya.
699
00:47:14,457 --> 00:47:16,042
Tym się przejmujesz?
700
00:47:17,585 --> 00:47:18,461
Koyem?
701
00:47:24,926 --> 00:47:25,969
No dobrze.
702
00:47:28,888 --> 00:47:32,225
Wypadki zdarzają się ciągle.
703
00:47:32,225 --> 00:47:36,104
Ludzie są zbyt wątli. Nie ocalisz każdego.
704
00:47:36,104 --> 00:47:37,897
A to nie nasze zadanie?
705
00:47:37,897 --> 00:47:40,441
Koy zginął, robiąc to, co kochał.
706
00:47:43,861 --> 00:47:45,613
- Poprawisz się.
- Nie.
707
00:47:46,281 --> 00:47:48,157
- Tak.
- Już tego nie zrobię.
708
00:47:48,157 --> 00:47:51,244
Jezu, ile razy mam ci to mówić?
709
00:47:51,995 --> 00:47:54,122
To tylko ludzie, Ryan.
710
00:47:55,540 --> 00:47:56,499
Zabawki.
711
00:48:03,464 --> 00:48:07,427
Nie możesz się dołować,
bo parę rzeczy się popsuło.
712
00:48:07,885 --> 00:48:08,761
Kto o to dba?
713
00:48:09,262 --> 00:48:11,639
Jest ci pisane o wiele więcej.
714
00:48:12,098 --> 00:48:13,182
Rozumiesz?
715
00:48:14,100 --> 00:48:15,685
Jesteś wybrańcem.
716
00:48:16,936 --> 00:48:19,272
I w końcu musisz to zaakceptować.
717
00:48:39,375 --> 00:48:40,918
UWIERZCIE STARLIGHT
STARLIGHT WSPIERA KOBIETY
718
00:48:40,918 --> 00:48:43,421
Niewinni! Niewinni!
719
00:48:54,265 --> 00:48:55,558
Jesteś tego pewna?
720
00:48:58,811 --> 00:49:03,566
Zasrany A-Train coś robi,
a ja mam się ukrywać?
721
00:49:05,818 --> 00:49:07,195
Zasługujesz na to!
722
00:49:08,821 --> 00:49:09,947
Dam radę.
723
00:49:09,947 --> 00:49:11,699
Kochamy cię, Starlight!
724
00:49:16,454 --> 00:49:18,831
Starlight! Starlight!
725
00:50:14,595 --> 00:50:15,888
Wyglądasz tragicznie.
726
00:50:16,889 --> 00:50:18,099
Gdzie jesteś?
727
00:50:18,099 --> 00:50:19,684
Lepiej, byś nie wiedział.
728
00:50:19,684 --> 00:50:25,273
Uznajmy, że jestem hrabiną z Luksemburga
i przebywam na wiecznych wczasach.
729
00:50:25,273 --> 00:50:28,025
Cherie...
730
00:50:29,110 --> 00:50:31,070
Pamiętasz Colina Hausera?
731
00:50:32,488 --> 00:50:33,448
Syna sędziego?
732
00:50:33,448 --> 00:50:35,199
Spotkałem go na grupie...
733
00:50:36,659 --> 00:50:38,035
Anonimowych Narkomanów.
734
00:50:39,954 --> 00:50:41,080
Poznał cię?
735
00:50:42,749 --> 00:50:43,833
Zaczęliśmy gadać.
736
00:50:44,834 --> 00:50:48,796
Nie miał lekko, więc pomogłem mu
znaleźć pracę w Starlight House...
737
00:50:48,796 --> 00:50:49,839
Pieprzycie się?
738
00:50:51,257 --> 00:50:52,884
Ja pierdolę, Serge.
739
00:50:52,884 --> 00:50:55,178
Dlaczego ciągle kogoś przygarniasz?
740
00:50:55,178 --> 00:50:56,679
Nie chciałem tego.
741
00:50:56,679 --> 00:50:58,973
Widywaliśmy się codziennie.
742
00:50:58,973 --> 00:51:00,475
I w końcu tak wyszło.
743
00:51:00,475 --> 00:51:03,936
A co będzie, gdy dowie się,
że wymordowałeś mu rodzinę?
744
00:51:18,910 --> 00:51:21,412
Twoja obietnica
nie jest warta funta kłaków!
745
00:51:22,038 --> 00:51:24,582
Nie... Nie rozumiem.
746
00:51:26,834 --> 00:51:28,252
Wcześniej mówiłaś...
747
00:51:28,252 --> 00:51:31,714
Obiecałaś, że zajmiesz się tatą,
748
00:51:31,714 --> 00:51:33,591
ale chuja ci to wychodzi!
749
00:51:33,591 --> 00:51:34,801
Możesz ciszej?
750
00:51:34,801 --> 00:51:36,511
Nie masz prawa mi rozkazywać.
751
00:51:36,511 --> 00:51:37,970
- Jasne?
- Tak.
752
00:51:43,684 --> 00:51:45,394
Odeszłaś w piątek.
753
00:51:45,394 --> 00:51:46,896
Poszłaś ze mną do szkoły
754
00:51:46,896 --> 00:51:51,651
i obiecałaś, że kupisz nam
bilety na Billy'ego Joela.
755
00:51:51,651 --> 00:51:54,111
Nie mogłem się doczekać.
756
00:51:55,029 --> 00:51:56,656
Więcej cię nie zobaczyłem.
757
00:51:57,782 --> 00:52:01,577
Czekałem pod drzwiami przez tydzień,
758
00:52:02,411 --> 00:52:06,415
mówiąc tacie, że wrócisz,
bo przecież obiecałaś!
759
00:52:10,044 --> 00:52:12,004
Ale twoje słowo nic nie znaczyło.
760
00:52:13,172 --> 00:52:17,009
Strasznie cię przepraszam, Hughie.
761
00:52:17,969 --> 00:52:19,887
Ale tu nie chodzi o nas.
762
00:52:19,887 --> 00:52:22,515
Tu chodzi o dobro twojego taty.
763
00:52:22,515 --> 00:52:24,684
Nie wiesz, co jest dla nas dobre.
764
00:52:25,393 --> 00:52:27,728
Od teraz nie gadasz sama z lekarzami.
765
00:52:27,728 --> 00:52:30,523
Nie podejmujesz beze mnie
decyzji medycznych.
766
00:52:31,440 --> 00:52:32,567
Nie pasuje?
767
00:52:34,068 --> 00:52:35,069
To cię pozwę.
768
00:52:35,069 --> 00:52:36,946
Odbiorę ci pełnomocnictwo.
769
00:52:39,490 --> 00:52:41,576
I wywal ten olejek z rozmarynu.
770
00:52:41,576 --> 00:52:43,494
Nie chciałby go i wali gównem.
771
00:52:59,594 --> 00:53:02,430
DR KATRIN RODREICK
TERAPEUTKA KLINICZNA
772
00:53:07,894 --> 00:53:10,605
KOMÓRKA PROMIENNEGO ŚWIATŁA
W NOWYM JORKU
773
00:53:50,561 --> 00:53:51,437
Dzięki.
774
00:53:53,064 --> 00:53:55,024
To, co zrobiłeś...
775
00:53:56,025 --> 00:53:57,485
Uratowałeś nam dupska.
776
00:54:01,072 --> 00:54:02,573
Trzeba było mnie zostawić.
777
00:54:13,209 --> 00:54:14,669
Aby być dobrym dowódcą,
778
00:54:16,253 --> 00:54:18,089
trzeba być dupkiem.
779
00:54:18,839 --> 00:54:20,508
I nie mieć współczucia.
780
00:54:21,592 --> 00:54:24,637
Trzeba było porwać tę pizdę Sage.
781
00:54:25,930 --> 00:54:27,932
A ty wysłałeś ich w pułapkę.
782
00:54:29,225 --> 00:54:31,352
I naraziłeś ich, ratując chujka,
783
00:54:31,352 --> 00:54:33,145
który za pół roku zdechnie.
784
00:54:34,897 --> 00:54:37,316
Mieliśmy farta, ale następnym razem...
785
00:54:38,901 --> 00:54:40,361
ktoś zginie.
786
00:54:43,572 --> 00:54:45,032
Analizuję swoje życie...
787
00:54:46,784 --> 00:54:47,910
i widzę jedynie...
788
00:54:49,412 --> 00:54:50,663
narobione bałagany.
789
00:54:53,249 --> 00:54:54,500
Zjebałem sprawę.
790
00:54:56,335 --> 00:54:57,503
Na każdym kroku.
791
00:55:00,923 --> 00:55:02,550
I nie zdążę tego naprawić.
792
00:55:11,684 --> 00:55:12,601
Ale może...
793
00:55:13,310 --> 00:55:17,815
Może naprostuję jedną rzecz w czasie,
który mi pozostał.
794
00:55:19,608 --> 00:55:21,068
Zadbam o Ryana.
795
00:55:23,654 --> 00:55:25,322
Ale sam nie dam rady.
796
00:55:26,615 --> 00:55:28,367
Nie bez ciebie.
797
00:55:31,370 --> 00:55:32,246
Proszę.
798
00:55:39,086 --> 00:55:40,755
To w chuj za mało, Rzeźnik.
799
00:55:43,382 --> 00:55:44,675
I w chuj za późno.
800
00:58:18,913 --> 00:58:20,915
Napisy: Krzysiek Igielski
801
00:58:20,915 --> 00:58:23,000
Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem
Zofia Jaworowska