1 00:00:26,861 --> 00:00:29,196 Reggie! Nowa dostawa! 2 00:00:37,997 --> 00:00:39,039 Cholera! 3 00:00:56,599 --> 00:00:58,517 Ponoć nie trenujesz, bo jesteś chory. 4 00:00:59,393 --> 00:01:00,728 Rzuciłem to. 5 00:01:02,980 --> 00:01:05,107 Kiedy ostatnio jadłeś coś porządnego? 6 00:01:05,775 --> 00:01:06,776 No weź. 7 00:01:07,359 --> 00:01:09,570 Mary się ucieszy. 8 00:01:09,570 --> 00:01:11,822 Nie zmienię zdania. 9 00:01:11,822 --> 00:01:13,115 A niech cię, Reggie. 10 00:01:13,866 --> 00:01:16,535 Nie znam bardziej uzdolnionego superbohatera. 11 00:01:17,244 --> 00:01:21,582 Wolisz marnować życie na przerzucaniu koki dla gangusów? 12 00:01:21,582 --> 00:01:24,293 Nic pan o mnie nie wie, trenerze. 13 00:01:24,293 --> 00:01:25,544 Wiem, że masz serce. 14 00:01:26,295 --> 00:01:28,005 I chcesz czegoś więcej. 15 00:01:28,005 --> 00:01:29,423 Masz wybór, synu. 16 00:01:30,007 --> 00:01:31,717 Albo uciekniesz od tego życia, 17 00:01:32,635 --> 00:01:35,304 albo życie wpędzi cię do grobu. 18 00:01:35,721 --> 00:01:38,724 Przecież to ja. Trener Brink. 19 00:01:39,767 --> 00:01:41,477 Wróć ze mną. 20 00:01:42,311 --> 00:01:43,521 Na przedmieścia. 21 00:01:45,606 --> 00:01:47,358 Moje marzenia się nie liczą. 22 00:01:48,818 --> 00:01:50,486 Nie ucieknę od ulicy. 23 00:01:50,486 --> 00:01:52,988 - Cięcie! O kurwa! - Gotowe. 24 00:01:52,988 --> 00:01:55,449 O kurwa, lepiej nie będzie! 25 00:01:55,449 --> 00:01:58,619 To było zajebiste! Dubelek bezpieczeństwa! 26 00:01:58,619 --> 00:02:01,580 Pieprzony Ferrell Streep! A tu mamy łzy. 27 00:02:02,373 --> 00:02:04,124 Prawdziwe łzy. 28 00:02:04,124 --> 00:02:07,962 Kto się cieszy z dwóch tygodni w ośrodku dla młodzieży? 29 00:02:07,962 --> 00:02:10,256 Nie wyszło jak w Wielkim Mike'u? 30 00:02:10,256 --> 00:02:13,717 A to coś złego? Czekajcie, co to za zapach? 31 00:02:13,717 --> 00:02:17,221 - Stać! Co to za zapach? - Co? 32 00:02:17,221 --> 00:02:18,305 Czy to... 33 00:02:18,848 --> 00:02:21,016 - To od ciebie? - Zjadłem falafela. 34 00:02:21,851 --> 00:02:22,852 No co jest? 35 00:02:23,519 --> 00:02:25,312 To zapach nominacji do Oscara. 36 00:02:25,312 --> 00:02:26,647 Daj spokój. 37 00:02:26,647 --> 00:02:29,400 - Nie dam. - Nie zapeszaj. 38 00:02:29,400 --> 00:02:30,901 Nie da się. Posłuchaj. 39 00:02:30,901 --> 00:02:33,988 Szykuj miejsce na półce, De Niro. 40 00:02:33,988 --> 00:02:35,865 Wracamy na pozycje. 41 00:02:35,865 --> 00:02:37,700 - Chcę to obejrzeć. - Pewnie. 42 00:02:37,700 --> 00:02:39,952 Dajcie mu słuchawki! Dzięki. 43 00:02:39,952 --> 00:02:43,038 Chciałem zamienić z tobą słówko na osobności. 44 00:02:43,038 --> 00:02:46,292 Czuję, jakbyś miał problem z rozkręceniem się. 45 00:02:47,501 --> 00:02:49,003 Scena jest kiepska. 46 00:02:49,003 --> 00:02:50,629 {\an8}Scena jest idealna. 47 00:02:50,629 --> 00:02:54,216 {\an8}Twój bohater jest na samym dnie. 48 00:02:54,216 --> 00:02:57,511 Nikt w ciebie nie wierzy. Jesteś sam. I nagle trener... 49 00:02:57,511 --> 00:02:59,597 Wkracza i ratuje mnie z getta? 50 00:02:59,597 --> 00:03:03,225 Nie, ratujecie się nawzajem. Równowaga zachowana. 51 00:03:03,225 --> 00:03:06,186 Konsultanci od wrażliwych tematów są zgodni. 52 00:03:06,186 --> 00:03:08,188 Zawsze trenował mnie brat. 53 00:03:08,188 --> 00:03:09,106 No tak. 54 00:03:09,106 --> 00:03:12,610 Był kelnerem w pizzerii, a nie pieprzonym dilerem cracku. 55 00:03:13,611 --> 00:03:15,738 I musi być z ciebie bardzo dumny. 56 00:03:15,738 --> 00:03:18,407 Jedźmy z tym koksem. 57 00:03:20,826 --> 00:03:22,161 - Daj mi chwilę. - Luz. 58 00:03:23,245 --> 00:03:25,956 Czekaj, wiesz co? Jeszcze jedna drobnostka. 59 00:03:25,956 --> 00:03:29,126 Powiedziałeś: „Moje marzenia się nie liczą”. 60 00:03:29,126 --> 00:03:32,713 Według scenariusza mówisz: „Moje marzenia słabo się liczą”. 61 00:03:32,713 --> 00:03:35,466 Tak po ziomalsku. Ale dobra robota. 62 00:03:35,466 --> 00:03:37,635 Dobra, na pozycje! 63 00:03:37,635 --> 00:03:39,219 Nie marnujemy czasu! 64 00:03:42,389 --> 00:03:44,183 Możemy pogadać? 65 00:03:44,183 --> 00:03:46,602 Ty nie gadasz. To twoja jedyna cecha. 66 00:03:46,602 --> 00:03:48,646 Rola Noira to duże wyzwanie. 67 00:03:48,646 --> 00:03:50,314 Ale wczoraj było srogo. 68 00:03:50,314 --> 00:03:52,816 Nigdy nikogo nie zamordowałem. 69 00:03:52,816 --> 00:03:54,985 Homelander często każe nam zabijać? 70 00:03:54,985 --> 00:03:57,196 A my po prostu to robimy? 71 00:03:58,656 --> 00:04:00,783 Oczywiście jara mnie ta fucha. 72 00:04:00,783 --> 00:04:03,452 Chcę z wami działać. 73 00:04:03,452 --> 00:04:06,372 Ale zastanawiam się nad motywacją Noira. 74 00:04:06,372 --> 00:04:08,248 To bycie milczącym szajbusem. 75 00:04:08,248 --> 00:04:10,042 Po prostu morda w kubeł. 76 00:04:10,042 --> 00:04:11,835 Rób, co ci, kurwa, każą. 77 00:04:15,089 --> 00:04:19,176 Przemoc wymierzona przeciw porządnym i ciężko pracującym Amerykanom. 78 00:04:19,176 --> 00:04:22,262 Jeśli pozwalacie dzieciom bawić się poza domem 79 00:04:22,262 --> 00:04:24,890 bez czyjejś opieki, lepiej to przemyślcie. 80 00:04:24,890 --> 00:04:28,394 {\an8}Te dwa potwory, Benny Long i Ian Rashford, 81 00:04:28,394 --> 00:04:32,022 {\an8}zmasakrowały wczoraj pod sądem trzech dobrych ludzi. 82 00:04:32,022 --> 00:04:34,608 {\an8}Starlighterzy pokazali prawdziwe oblicze. 83 00:04:34,608 --> 00:04:38,195 {\an8}Oto ich „pokojowe demonstracje”, 84 00:04:38,195 --> 00:04:39,989 {\an8}które obserwujemy w kraju. 85 00:04:39,989 --> 00:04:43,575 {\an8}Ja nie biorę za pewnik naszych wspaniałych wolności. 86 00:04:43,575 --> 00:04:46,120 {\an8}Ale Starlighterzy patrzą na to inaczej. 87 00:04:46,120 --> 00:04:49,081 Zobaczmy. Soja na pH. 88 00:04:49,081 --> 00:04:52,960 Kwas hialuronowy do nawilżania. No i arginina na... 89 00:04:52,960 --> 00:04:54,169 Co to ma być? 90 00:04:54,169 --> 00:04:56,088 Jestem konsultantką w Voughtality. 91 00:04:56,088 --> 00:04:58,424 Brakuje mi 5000 do flagowego cadillaca. 92 00:04:58,424 --> 00:05:03,053 - Uznałam, że pomogę. - Pracujesz dla Voughta? 93 00:05:03,053 --> 00:05:05,097 Voughtality. „Bądź super-sobą”. 94 00:05:05,097 --> 00:05:07,349 Wiesz, że zabili mi dziewczynę? 95 00:05:08,600 --> 00:05:10,519 Właśnie z nimi walczę. 96 00:05:12,604 --> 00:05:15,232 Chyba mam też olejek z rozmarynu. 97 00:05:15,232 --> 00:05:16,942 Pomaga na stawy. 98 00:05:16,942 --> 00:05:19,319 Możesz przestać? Proszę. 99 00:05:19,319 --> 00:05:22,781 - Przestań. Po prostu przestań! - Dobrze. Przepraszam. 100 00:05:22,781 --> 00:05:25,659 Boże. Wybacz. 101 00:05:27,327 --> 00:05:28,412 Przepraszam. 102 00:05:30,247 --> 00:05:31,331 Dobrze wyglądasz. 103 00:05:31,749 --> 00:05:32,916 Wyrosłeś. 104 00:05:32,916 --> 00:05:35,210 No tak, bo odeszłaś, 105 00:05:35,210 --> 00:05:37,755 - jak miałem sześć lat, kurwa! - Ciszej. 106 00:05:37,755 --> 00:05:40,132 - Co tu robisz? - Zadzwonili do mnie. 107 00:05:40,132 --> 00:05:43,510 Bo nie mogli dodzwonić się do mnie, ale już jestem. 108 00:05:44,553 --> 00:05:46,638 Nie potrzebujemy cię. 109 00:05:46,638 --> 00:05:48,057 Nie powiedział ci? 110 00:05:49,391 --> 00:05:50,225 Cholera. 111 00:05:51,727 --> 00:05:52,853 O czym? 112 00:05:52,853 --> 00:05:57,524 Uczynił mnie swoją pełnomocniczką. Również w kwestiach medycznych. 113 00:05:57,524 --> 00:05:59,568 Podpisał też zakaz resuscytacji. 114 00:06:00,194 --> 00:06:01,737 Nie zmienił testamentu? 115 00:06:02,237 --> 00:06:03,238 Zmienił. 116 00:06:05,324 --> 00:06:08,285 Na chuj miałby teraz wybrać ciebie, a nie mnie? 117 00:06:08,285 --> 00:06:10,704 No wiem. Ale byliśmy w kontakcie. 118 00:06:11,497 --> 00:06:13,165 Przez ostatni rok czy dwa. 119 00:06:13,749 --> 00:06:16,543 Od czasu do czasu. No i musiałbyś o to zapytać jego. 120 00:06:16,543 --> 00:06:17,753 Ale nie martw się. 121 00:06:17,753 --> 00:06:19,671 - Jestem w tym dobra. - Zamilcz. 122 00:06:19,671 --> 00:06:22,299 Zajmę się tą sytuacją. 123 00:06:22,925 --> 00:06:24,093 Obiecuję. 124 00:06:27,054 --> 00:06:28,263 Obiecujesz. 125 00:06:30,516 --> 00:06:32,351 Hughie, poczekaj. 126 00:06:48,367 --> 00:06:50,202 Zostawiłeś kasę na szafce? 127 00:06:55,207 --> 00:06:56,959 Nie chciałem cię budzić. 128 00:07:02,464 --> 00:07:04,466 Może lepiej zostań dziś w łóżku. 129 00:07:08,512 --> 00:07:09,930 Mogło być gorzej. 130 00:07:10,597 --> 00:07:13,392 I byłoby, gdyby nie ty. 131 00:07:18,564 --> 00:07:19,481 Dziękuję. 132 00:07:30,117 --> 00:07:30,951 Praca wzywa. 133 00:07:42,129 --> 00:07:43,714 Twoja logopedka Gloria 134 00:07:43,714 --> 00:07:46,216 dała mi znać o waszej współpracy. 135 00:07:46,216 --> 00:07:47,467 Idzie ci dobrze? 136 00:07:54,808 --> 00:07:56,476 Gdyby szło, nie byłoby mnie tutaj. 137 00:07:57,561 --> 00:08:00,355 Mutyzm o podłożu psychologicznym 138 00:08:00,355 --> 00:08:04,318 to często objaw traumatycznych przeżyć z przeszłości. 139 00:08:04,318 --> 00:08:05,777 Co o tym sądzisz? 140 00:08:10,532 --> 00:08:12,075 Przeszłość nas nie definiuje. 141 00:08:12,075 --> 00:08:14,369 Tak, ale czasem jest tak, 142 00:08:14,369 --> 00:08:16,830 że trzeba się z przeszłością zmierzyć. 143 00:08:19,166 --> 00:08:21,752 Rozumiem. Może zaczniemy od czegoś prostego? 144 00:08:22,377 --> 00:08:23,837 Opowiedz o rodzicach. 145 00:08:32,930 --> 00:08:35,015 Jezu. I mówisz o tym dopiero teraz? 146 00:08:35,015 --> 00:08:37,809 Byłeś u jakichś specjalistów? 147 00:08:37,809 --> 00:08:40,437 - Ile zostało ci czasu? - Chuj ci do tego. 148 00:08:41,396 --> 00:08:42,731 {\an8}Co się dzieje? 149 00:08:42,731 --> 00:08:45,651 Aniołek na ramieniu kazał mi wam powiedzieć. 150 00:08:45,651 --> 00:08:47,194 Namolna suka. 151 00:08:47,194 --> 00:08:49,905 Ostrzegałam, że ten syf to trucizna. 152 00:08:49,905 --> 00:08:51,406 Nie jesteś jedną z nas. 153 00:08:51,406 --> 00:08:52,574 - Hej! - Spokojnie. 154 00:08:55,035 --> 00:08:56,453 Pozwól na słówko. 155 00:09:08,507 --> 00:09:10,384 - Żegnamy. - Że co? 156 00:09:10,384 --> 00:09:12,344 Pakuj szajs i wypierdalaj. 157 00:09:12,344 --> 00:09:14,680 To nagroda za szczerość? 158 00:09:14,680 --> 00:09:17,557 Ja pierdolę. Jednak kłamstwo popłaca. 159 00:09:17,557 --> 00:09:20,352 Okłamywałeś nas przez pół roku, chuju brodaty. 160 00:09:20,352 --> 00:09:22,104 Zatajanie to nie kłamanie. 161 00:09:22,104 --> 00:09:24,940 Potrzebujecie pomocy. 162 00:09:24,940 --> 00:09:27,192 Nie twojej. Jesteś kulą u nogi. 163 00:09:27,859 --> 00:09:29,861 Nie pozwolę na to. 164 00:09:30,529 --> 00:09:31,822 Chłopaki są moje. 165 00:09:31,822 --> 00:09:34,032 „Powiedział umierający ostatnim tchem". 166 00:09:36,076 --> 00:09:38,996 Zabierz swoje rzeczy i wypierdalaj. 167 00:09:39,913 --> 00:09:41,206 Albo ci pomogę. 168 00:09:44,418 --> 00:09:47,004 - A może... - Ani słowa. Wylatuje. 169 00:09:48,380 --> 00:09:50,340 Masz z tym problem, też lecisz. 170 00:09:58,307 --> 00:10:01,393 {\an8}Chłopaka wychowuje mama na ranczu w Montanie. 171 00:10:01,393 --> 00:10:05,063 Z pozoru wygląda na młodego, zwyczajnego Amerykanina. 172 00:10:05,063 --> 00:10:07,733 Ale czuje, że jest inny i wyjątkowy. 173 00:10:07,733 --> 00:10:09,526 Zastanawia się, kim jest. 174 00:10:09,526 --> 00:10:11,695 Pewnego dnia otrzymuje odpowiedź, 175 00:10:11,695 --> 00:10:14,906 kiedy z nieba przybywa Homelander i odzywa się do niego 176 00:10:14,906 --> 00:10:17,159 - ze łzami w oczach. - Żadnych łez. 177 00:10:17,159 --> 00:10:22,497 Mówi z dumą: „Synu, nadeszła pora, żebyś zajął miejsce u mego boku”. 178 00:10:22,497 --> 00:10:25,584 Ryan jest zaskoczony, choć czuł, że tak się stanie. 179 00:10:25,584 --> 00:10:28,378 Wiedział, że są mu pisane wielkie dokonania. 180 00:10:28,378 --> 00:10:30,589 Bo i wielkiego ma ojca. 181 00:10:34,009 --> 00:10:36,053 Koleżko, dajesz wiarę? 182 00:10:36,636 --> 00:10:37,596 I co ty na to? 183 00:10:38,847 --> 00:10:40,140 Fajne. 184 00:10:41,308 --> 00:10:42,142 Chyba. 185 00:10:42,976 --> 00:10:44,394 Chyba? 186 00:10:46,021 --> 00:10:49,149 - Wygląda to wspaniale. - Jeszcze jak. 187 00:10:49,149 --> 00:10:50,776 - Sprzeda się. - O tak. 188 00:10:50,776 --> 00:10:51,902 Ten pitch ssie pałę. 189 00:10:53,320 --> 00:10:55,822 Wcale... nie ssie. 190 00:10:55,822 --> 00:10:58,784 Ssie mocniej niż Nancy Reagan pod MGM. 191 00:10:58,784 --> 00:11:00,786 Dlaczego w ogóle tu jesteś? 192 00:11:00,786 --> 00:11:03,288 Przez Gunpowdera pomagierzy wylecieli. 193 00:11:03,288 --> 00:11:04,998 Ugody przewyższyły zyski. 194 00:11:04,998 --> 00:11:09,044 Nie sądzę, by Ryan złożył na mnie skargę w kadrach. 195 00:11:10,337 --> 00:11:11,546 W sensie? 196 00:11:11,546 --> 00:11:15,467 Ryan to pierwszy naturalnie urodzony superbohater. To sedno marki. 197 00:11:15,467 --> 00:11:18,178 Nie uciekł z laboratorium Voughta. 198 00:11:18,178 --> 00:11:20,180 Otrzymał od przeznaczenia czy tam Boga 199 00:11:20,180 --> 00:11:23,100 misję ratowania świata. 200 00:11:23,100 --> 00:11:24,309 Tak. 201 00:11:24,309 --> 00:11:29,439 Ale musimy też pamiętać, dlaczego jest wyjątkowy, prawda? 202 00:11:29,439 --> 00:11:30,899 Jest moim synem. 203 00:11:30,899 --> 00:11:32,818 Jasne, wybrał go Bóg. 204 00:11:32,818 --> 00:11:35,737 Ale stworzyłem go ja. 205 00:11:35,737 --> 00:11:39,616 Narracja o „wybrańcu” wymaga osamotnienia. 206 00:11:39,616 --> 00:11:42,911 Harry Potter. Neo. Luke Skywalker. 207 00:11:42,911 --> 00:11:46,373 Hollywood wytresowało ludzi do kochania białych zbawców. 208 00:11:46,373 --> 00:11:49,751 Dlatego Ameryka pokocha Ryana. 209 00:11:51,044 --> 00:11:52,587 VOUGHT GRAFIK KRYMINALNY 210 00:11:52,587 --> 00:11:53,755 Co to? 211 00:11:53,755 --> 00:11:57,300 Grafik zwalczania zbrodni. Twoja pierwsza akcja. Gratuluję. 212 00:11:58,844 --> 00:12:00,178 Nie ma mnie na liście. 213 00:12:00,178 --> 00:12:02,848 Chciałeś królestwa dla syna. 214 00:12:02,848 --> 00:12:05,517 Pomagam ci to osiągnąć. 215 00:12:12,149 --> 00:12:14,651 Świetnie. Czyli tak, jak uzgodniliśmy. 216 00:12:15,569 --> 00:12:17,028 Działajcie dalej. 217 00:12:17,362 --> 00:12:18,280 Dzięki. 218 00:12:19,948 --> 00:12:20,991 Można? 219 00:12:23,994 --> 00:12:26,580 Jestem tu na życzenie Homelandera. 220 00:12:26,580 --> 00:12:28,081 Bo mi ufa. 221 00:12:57,736 --> 00:13:01,907 Posłuchaj. Wiem, że jesteś najmądrzejszą kobietą na świecie. 222 00:13:01,907 --> 00:13:03,742 Najmądrzejszą osobą. 223 00:13:05,243 --> 00:13:06,870 Ale i tak dam ci radę. 224 00:13:06,870 --> 00:13:08,872 Jak dziewczyna dziewczynie. 225 00:13:10,207 --> 00:13:12,334 Nie możesz się tak do niego odzywać. 226 00:13:12,334 --> 00:13:13,543 Mówię mu prawdę. 227 00:13:13,543 --> 00:13:16,254 Ty ze strachu wyrwałaś sobie wszystkie włosy. 228 00:13:16,254 --> 00:13:18,423 Radzę ci się do czegoś przydać. 229 00:13:18,423 --> 00:13:21,968 Weź coś na laktację, żeby mógł ci się przyssać do cycków, 230 00:13:21,968 --> 00:13:24,137 bo skończysz jak Madelyn Stillwell. 231 00:13:27,265 --> 00:13:29,726 Ashley! Co słychać? 232 00:13:29,726 --> 00:13:31,811 Chciałem pogadać, szefowo. 233 00:13:31,811 --> 00:13:33,563 Wszędzie cię szukałem. 234 00:13:34,105 --> 00:13:37,359 Podobno Ryan ma pierwszą akcję solo. 235 00:13:37,359 --> 00:13:39,819 Chciałem omówić z tobą pewien pomysł. 236 00:13:39,819 --> 00:13:42,864 Co powiesz na to, żebym... 237 00:13:43,281 --> 00:13:44,908 Tylko wysłuchaj do końca. 238 00:13:44,908 --> 00:13:47,702 Co powiesz na to, żebym tam był? 239 00:13:50,455 --> 00:13:52,374 To już cały pomysł. 240 00:13:54,000 --> 00:13:56,127 Chcesz brać udział w akcji dziecka? 241 00:13:57,837 --> 00:14:01,383 Kiedy PETA nadal ma cię na czarnej liście zoofilów? 242 00:14:03,635 --> 00:14:04,844 Ja nie mogę. 243 00:14:05,387 --> 00:14:10,016 Przez idiotów mających się za bystrzaków mam ochotę żreć własny kał. 244 00:14:12,310 --> 00:14:14,187 Dlaczego jej na to pozwalasz? 245 00:14:15,188 --> 00:14:16,565 To zwykła sucz. 246 00:14:16,565 --> 00:14:18,608 Pewnie ma okres. 247 00:14:18,608 --> 00:14:20,193 To przez pełnię, co nie? 248 00:14:20,193 --> 00:14:22,404 Jesteś genetycznie lepszą istotą. 249 00:14:22,404 --> 00:14:25,240 Ona pod kątem ewolucyjnym jest jak kapibara. 250 00:14:25,240 --> 00:14:28,660 - Cappuccino? - To duży gryzoń z Ameryki Południowej. 251 00:14:29,202 --> 00:14:31,830 Jesteś od niej lepszy, więc tak się zachowuj. 252 00:14:33,039 --> 00:14:34,666 Wpadnij na tę akcję. 253 00:14:35,584 --> 00:14:36,543 To dobry pomysł. 254 00:14:39,004 --> 00:14:40,380 Dziękuję. 255 00:14:41,590 --> 00:14:45,594 O 13.16 Todd i pozostali Hometeamerzy wchodzą do Planet Vought. 256 00:14:45,594 --> 00:14:48,638 Później widzimy ich dopiero o 14.09, 257 00:14:48,638 --> 00:14:51,349 gdy ich ciała nagle pojawiają się na wiecu. 258 00:14:51,349 --> 00:14:53,810 Jak tam dotarli niepostrzeżenie? 259 00:14:53,810 --> 00:14:55,687 To musiał być A-Train. 260 00:14:55,687 --> 00:14:58,023 Tak jak obiecałaś wierność tacie? 261 00:14:58,023 --> 00:14:59,149 Nudzisz się, Hughie? 262 00:14:59,149 --> 00:15:01,359 Przepraszam. 263 00:15:01,359 --> 00:15:02,402 Już słucham. 264 00:15:02,402 --> 00:15:04,821 Zginęli od uderzeń tępymi narzędziami. 265 00:15:04,821 --> 00:15:07,032 Brak dowodów na udział supków. 266 00:15:07,032 --> 00:15:09,492 Bo są coraz lepsi w zacieraniu śladów. 267 00:15:09,492 --> 00:15:11,453 Pewnie dzięki niej. 268 00:15:11,453 --> 00:15:14,664 Oto 32-letnia Sister Sage z Detroit w Michigan. 269 00:15:14,664 --> 00:15:18,835 Odcięła się od Voughta jakiś czas temu po zwolnieniu jej z Teenage Kix. 270 00:15:18,835 --> 00:15:21,463 - Jej moc? - Jest najmądrzejsza na świecie. 271 00:15:21,463 --> 00:15:23,214 Podsłuchuję jej telefony. 272 00:15:23,840 --> 00:15:25,008 Zrobiła rezerwację 273 00:15:25,008 --> 00:15:28,011 w Vought Garden Suites w Harrisburgu. 274 00:15:28,011 --> 00:15:29,262 Jedziemy? 275 00:15:29,262 --> 00:15:31,723 Ja zostanę tutaj. 276 00:15:31,723 --> 00:15:35,518 Jeśli A-Train ich wrobił, to powinnam się nim zająć. 277 00:15:35,518 --> 00:15:37,145 Zabiorę się z tobą. 278 00:15:38,146 --> 00:15:40,482 - Muszę być blisko taty. - Jasne. 279 00:15:40,940 --> 00:15:43,526 No to wy dwoje ciśniecie ze mną. 280 00:15:44,611 --> 00:15:48,740 O proszę, to mały penis z jajeczkami. 281 00:15:53,411 --> 00:15:54,621 Szybko. Bierz kasę. 282 00:16:01,419 --> 00:16:03,713 - Dobranoc, pizdo niemyta. - Won! 283 00:16:04,631 --> 00:16:05,465 Noir. 284 00:16:07,509 --> 00:16:09,219 - Cofnijcie się! - Spokojnie. 285 00:16:09,219 --> 00:16:11,179 Noir. Co robimy? 286 00:16:18,144 --> 00:16:20,021 - Puść ją. - Z drogi, dzieciaku. 287 00:16:21,106 --> 00:16:23,149 - Będzie dobrze. - Obiecujesz? 288 00:16:23,149 --> 00:16:24,234 Obiecuję. 289 00:16:27,237 --> 00:16:28,196 Kim ty jesteś? 290 00:16:28,196 --> 00:16:31,074 Mam na imię Ryan i nie lubię bandytów. 291 00:16:34,160 --> 00:16:35,829 Wygląda to dobrze. 292 00:16:35,829 --> 00:16:38,289 Jest coraz lepiej. Dobra robota. 293 00:16:38,289 --> 00:16:41,084 Noir, przeginasz z wejściem. Zrób to normalnie. 294 00:16:41,084 --> 00:16:43,294 Ale czy Noir zrobiłby to normalnie? 295 00:16:43,294 --> 00:16:45,296 Lepiej, by spadł prosto z nieba. 296 00:16:45,296 --> 00:16:46,965 - Ty nie mówisz. - Sorka. 297 00:16:46,965 --> 00:16:48,133 Nadal mówisz. 298 00:16:48,133 --> 00:16:50,427 Trzymajmy się ustawienia. 299 00:16:50,427 --> 00:16:52,303 I bez „pizdy niemytej”, Deep. 300 00:16:52,303 --> 00:16:53,847 To dla całej rodziny. 301 00:16:53,847 --> 00:16:56,391 Ryan, na żywo popchniesz mnie naprawdę. 302 00:16:56,391 --> 00:16:57,892 - Wytrzymam. - Dobrze. 303 00:16:57,892 --> 00:16:59,519 Pięć minut przerwy i powtórka. 304 00:16:59,519 --> 00:17:00,437 Świetnie. 305 00:17:02,188 --> 00:17:03,314 Dziękuję, Koy. 306 00:17:03,314 --> 00:17:05,150 - Tato? - Tak? 307 00:17:06,359 --> 00:17:07,819 Wyglądałem... głupio? 308 00:17:08,987 --> 00:17:11,698 Po prostu musisz się w to wczuć. 309 00:17:11,698 --> 00:17:14,576 I zagrać wiarygodnie. 310 00:17:15,827 --> 00:17:16,786 Rozumiesz? 311 00:17:16,786 --> 00:17:17,996 Zawsze tak jest? 312 00:17:17,996 --> 00:17:20,999 Z kaskaderami, próbami i tak dalej? 313 00:17:20,999 --> 00:17:24,252 Niektóre akcje są prawdziwe. Uratowałem mnóstwo ludzi. 314 00:17:24,252 --> 00:17:27,380 To tylko po to, żebyś nabrał wprawy. 315 00:17:27,380 --> 00:17:28,506 - Spoko. - Super! 316 00:17:28,506 --> 00:17:30,508 Ryan, przećwiczymy to pchnięcie? 317 00:17:30,508 --> 00:17:34,137 - Świetny pomysł. - Jasne. 318 00:17:36,347 --> 00:17:37,932 Tylko dla jasności. 319 00:17:37,932 --> 00:17:40,435 Nie zabijamy ich przy nagrywaniu na żywo? 320 00:17:40,435 --> 00:17:41,978 Stul już ten pysk. 321 00:17:50,361 --> 00:17:52,572 Stawiaj precyzyjnie kroki. 322 00:17:52,572 --> 00:17:55,116 - Stajesz i łapiesz mnie, jasne? - Tak. 323 00:17:55,116 --> 00:17:56,951 Nie możesz tak do mnie mówić. 324 00:17:56,951 --> 00:17:58,536 Niczego nie powiedziałam. 325 00:17:58,912 --> 00:18:00,455 Chodzi o tamtą sytuację. 326 00:18:00,455 --> 00:18:03,458 Dwa kroki i... Tak, właśnie tak. 327 00:18:03,458 --> 00:18:06,294 Jestem szczytem ludzkiej ewolucji. 328 00:18:06,294 --> 00:18:08,838 A ty zwykłym kapibaranem. 329 00:18:08,838 --> 00:18:10,381 To taki gryzoń. 330 00:18:10,381 --> 00:18:12,509 Ruchasz teraz ssaki lądowe? 331 00:18:15,303 --> 00:18:17,263 Jestem władcą siedmiu mórz. 332 00:18:17,263 --> 00:18:19,140 Odezwij się tak jeszcze raz, 333 00:18:19,140 --> 00:18:22,101 a utopię cię we własnym kiblu, tępa suko! 334 00:18:22,644 --> 00:18:23,645 Po skorzystaniu. 335 00:18:25,980 --> 00:18:27,941 - Tego chcesz? - Nie. 336 00:18:27,941 --> 00:18:30,318 - „Proszę pana”! - Nie, proszę pana. 337 00:18:30,318 --> 00:18:31,528 Właśnie. 338 00:18:43,581 --> 00:18:45,458 - Puść ją. - Z drogi, dzieciaku. 339 00:18:45,458 --> 00:18:47,544 To twarz stworzona do kina. 340 00:18:47,544 --> 00:18:49,587 Maślana cera. Prawdziwy blask. 341 00:18:49,587 --> 00:18:50,588 Dzięki Bogu. 342 00:18:50,588 --> 00:18:53,091 Maskowanie zmarszczek w Świcie Siódemki 343 00:18:53,091 --> 00:18:54,843 kosztowało nas dziewięć milionów. 344 00:18:54,843 --> 00:18:57,637 Normalnie jak sequel Seksu w wielkim mieście. 345 00:19:32,547 --> 00:19:34,215 O jasny chuj. 346 00:19:41,806 --> 00:19:43,474 Jajeczniczkę na parze? 347 00:19:43,933 --> 00:19:46,144 - Jak nas namierzyłeś? - Daj spokój. 348 00:19:46,644 --> 00:19:48,730 Twoje hasło to „Janine2012”. 349 00:19:49,647 --> 00:19:52,567 Rzeźnik, odłóż jajka i spierdalaj z mojej operacji. 350 00:19:52,567 --> 00:19:55,236 Jakże miło, że nie jesteś już moim szefem. 351 00:19:56,029 --> 00:19:59,365 A jako zatroskany obywatel w cywilu 352 00:19:59,365 --> 00:20:02,493 mogę kazać spierdalać każdej tajniackiej piździe, 353 00:20:02,493 --> 00:20:04,329 która chce mi przeszkodzić. 354 00:20:13,338 --> 00:20:14,964 Witamy w wariatkowie. 355 00:20:16,382 --> 00:20:17,467 PRAWDO-CON 356 00:20:17,467 --> 00:20:18,635 NIE MA TEORII SPISKOWYCH ANI ZBIEGÓW OKOLICZNOŚCI 357 00:20:18,635 --> 00:20:19,636 {\an8}SPOCZYWAJ W POKOJU, AMERYKO 358 00:20:19,761 --> 00:20:20,970 NAD KODEM HARUJĄ MINIONKI 359 00:20:20,970 --> 00:20:21,971 SPOCZYWAJ W POKOJU 360 00:20:21,971 --> 00:20:23,640 DAKOTA BOB KRADNIE AMERYKAŃSKIE DUSZE 361 00:20:23,640 --> 00:20:25,016 BOMBA PRAWDY U PETARDY 362 00:20:25,016 --> 00:20:26,225 TWARZ MORDERCZYNI 363 00:20:26,225 --> 00:20:27,310 CIA WIĘZI SOLDIER BOYA! 364 00:20:31,064 --> 00:20:32,941 {\an8}SEKRETNI KOCHANKOWIE? 365 00:20:35,526 --> 00:20:37,195 BIAŁA SIŁA KOCHAJ TO, KIM JESTEŚ 366 00:20:44,452 --> 00:20:46,162 STORMFRONT ŻYJE! 367 00:20:48,206 --> 00:20:49,832 STARLIGHT NAS MORDUJE! 368 00:20:53,002 --> 00:20:55,880 Zlot nazistowskich szurów. 369 00:20:55,880 --> 00:20:59,384 Co najmądrzejsza osoba na świecie robi w takim miejscu? 370 00:21:03,012 --> 00:21:04,639 BOJOWNICY O WOLNOŚĆ UWOLNIĆ WSZYSTKIE DZIECI! 371 00:21:20,905 --> 00:21:22,657 Jest i ona. 372 00:21:25,743 --> 00:21:26,703 A gdzie Kimiko? 373 00:22:02,196 --> 00:22:05,616 BOMBA PRAWDY Z PETARDĄ 374 00:22:18,046 --> 00:22:20,339 STARLIGHT I PEDOFILSKA SIATKA W HOLLYWOOD 375 00:22:29,390 --> 00:22:31,726 Splinter. Chodź. 376 00:22:32,935 --> 00:22:33,936 Błyszczę się? 377 00:22:34,854 --> 00:22:36,939 Wszystko gra. Wyglądasz idealnie. 378 00:22:40,902 --> 00:22:43,863 Do dzieła. Płaskoziemcy startują tu o 16.30. 379 00:22:43,863 --> 00:22:44,947 Jasne. 380 00:22:47,950 --> 00:22:49,577 Dzień dobry wszystkim. 381 00:22:51,079 --> 00:22:55,291 Nasz następny gość to nie tylko prawdziwa wizjonerka, 382 00:22:55,291 --> 00:22:57,460 ale też moja bliska przyjaciółka. 383 00:23:01,672 --> 00:23:06,302 Powitajcie wraz ze mną autorkę, reżyserkę, 384 00:23:06,302 --> 00:23:08,721 aktywistkę polityczną, komentatorkę 385 00:23:08,721 --> 00:23:12,016 i główny głos ruchu alt-supków na YouTubie. 386 00:23:12,016 --> 00:23:13,351 Oto Petarda! 387 00:23:18,314 --> 00:23:20,566 Czołem, poszukiwacze prawdy! 388 00:23:22,610 --> 00:23:23,611 Cześć wszystkim! 389 00:23:24,862 --> 00:23:26,197 Bardzo dziękuję. 390 00:23:31,869 --> 00:23:33,079 Powiem to wprost. 391 00:23:33,079 --> 00:23:36,124 Mamy ogólnokrajowy kryzys. 392 00:23:36,124 --> 00:23:40,878 Sam Homelander ujawnił udział Starlight w handlu dziećmi. 393 00:23:40,878 --> 00:23:43,047 Jej poplecznicy zamordowali 394 00:23:43,047 --> 00:23:45,383 trzech naszych, by to zatuszować. 395 00:23:45,383 --> 00:23:47,718 Zabijają nas! Obudźcie się! 396 00:23:47,718 --> 00:23:51,222 W ciągu tych dwóch godzin udowodnię wam, że Starlight 397 00:23:51,222 --> 00:23:56,769 współpracuje z Oprah i Tomem Hanksem, tworząc satanistyczną sieć dostaw. 398 00:23:56,769 --> 00:24:01,357 Zamawiając hot doga, dostajesz chłopca, a tacos – dziewczynkę. 399 00:24:01,357 --> 00:24:07,113 Jedno i drugie da wam dziecko zmuszone do korekty płci, 400 00:24:07,113 --> 00:24:09,699 a napój gazowany to zastrzyk adrenochromu. 401 00:24:10,616 --> 00:24:11,617 {\an8}Wszyscy wiemy... 402 00:24:11,617 --> 00:24:14,036 {\an8}Ktoś wierzy w te kocopoły? 403 00:24:14,537 --> 00:24:17,248 {\an8}Uwierzą we wszystko. 404 00:24:17,582 --> 00:24:23,546 {\an8}Nawet w lądowanie na Księżycu. 405 00:24:23,546 --> 00:24:26,507 {\an8}Ale jest tak, bo odważny sygnalista, 406 00:24:26,507 --> 00:24:30,970 który miał ujawnić pedofilską siatkę Forresta Gumpa, 407 00:24:30,970 --> 00:24:34,182 spadł z mostu, nim mógł to zrobić. 408 00:24:34,182 --> 00:24:36,309 Francuz, sprawdź, co on kombinuje. 409 00:24:36,309 --> 00:24:37,351 Przypadek? 410 00:24:37,351 --> 00:24:38,936 Z daleka. 411 00:24:38,936 --> 00:24:40,229 Jasne. 412 00:24:40,771 --> 00:24:42,064 Jeśli zsumujemy... 413 00:24:42,064 --> 00:24:43,524 Zostajesz ze mną. 414 00:24:43,524 --> 00:24:45,985 ...litery z filmów Toma Hanksa, 415 00:24:45,985 --> 00:24:48,821 wychodzi 311, czyli... 416 00:24:48,821 --> 00:24:52,658 kod policyjny na dziecięce porno! Prosta matematyka! 417 00:24:55,912 --> 00:24:58,664 Stormchasers United – zostało 20 minut. 418 00:25:07,298 --> 00:25:08,925 COLIN – ZDJĘCIE MMS 419 00:25:10,509 --> 00:25:11,886 {\an8}Sałatka na lunch? 420 00:25:15,640 --> 00:25:18,142 Przestań! Oddawaj! 421 00:25:18,601 --> 00:25:21,145 {\an8}Chapnąłbym trochę... 422 00:25:22,146 --> 00:25:23,356 {\an8}Nie bądź pizda. 423 00:25:23,356 --> 00:25:25,566 {\an8}Ruszaj po penisa albo tyłek Colina. 424 00:25:26,025 --> 00:25:28,986 {\an8}Albo jedno i drugie? 425 00:25:29,320 --> 00:25:32,240 {\an8}Ale zrób to! 426 00:25:34,742 --> 00:25:35,743 {\an8}Jesteś pijana? 427 00:25:36,410 --> 00:25:38,746 {\an8}Strzeliłam sobie piwko. 428 00:25:41,290 --> 00:25:43,292 {\an8}Cztery. 429 00:25:44,377 --> 00:25:45,878 {\an8}Co jest z tobą? 430 00:25:45,878 --> 00:25:47,088 {\an8}Dobra, sześć. 431 00:25:47,755 --> 00:25:51,467 {\an8}Wstrzymujesz się z Colinem przeze mnie! 432 00:25:51,467 --> 00:25:55,429 {\an8}Nie! To nie ma nic wspólnego z tobą. 433 00:25:56,180 --> 00:25:57,974 {\an8}Ja się z kimś pieprzyłam. 434 00:25:57,974 --> 00:25:58,933 {\an8}Serio? 435 00:25:58,933 --> 00:26:00,977 {\an8}Z baristą w Jitter Bean. 436 00:26:03,604 --> 00:26:05,773 {\an8}Wsadził mi penisa prosto w waginę. 437 00:26:07,066 --> 00:26:07,900 {\an8}No spoko. 438 00:26:07,900 --> 00:26:13,614 {\an8}Ty też wsadź gdzieś swojego! 439 00:26:15,533 --> 00:26:16,867 Merci. 440 00:26:16,867 --> 00:26:20,037 Ale przysięgam, że nie chodzi o ciebie. 441 00:26:20,538 --> 00:26:22,999 Konkurs na sobowtóra Alexa Jonesa... 442 00:26:23,582 --> 00:26:25,209 Możemy wracać do pracy? 443 00:26:33,801 --> 00:26:35,594 {\an8}To było osiem piw. 444 00:26:55,990 --> 00:26:58,242 APARTAMENT MORSKI DEEPA, 21.00 445 00:26:59,035 --> 00:27:00,745 {\an8}O co chodzi? 446 00:27:06,334 --> 00:27:07,251 O Boże! 447 00:27:37,198 --> 00:27:38,532 To nie tak! 448 00:27:41,660 --> 00:27:42,745 Luzik. 449 00:27:45,206 --> 00:27:47,458 Może źródło w Vought ściemnia? 450 00:27:47,458 --> 00:27:52,463 Skoro mówiła, że A-Train wpada tu co niedzielę o 15.00, to tak będzie. 451 00:27:52,463 --> 00:27:56,759 Obiecujesz? Bo twoje słowo jest tak samo bezwartościowe jak ty. 452 00:27:56,759 --> 00:27:57,718 Co? 453 00:27:58,969 --> 00:28:01,472 Przepraszam, przerabiam tylko to, 454 00:28:02,306 --> 00:28:04,892 co powinienem był powiedzieć matce. 455 00:28:04,892 --> 00:28:08,396 Nie musisz tu siedzieć. Powinieneś jechać do szpitala. 456 00:28:08,396 --> 00:28:11,607 Nie. Nie mam tam nic do roboty poza... 457 00:28:12,274 --> 00:28:13,859 rozdrapywaniem traum. 458 00:28:13,859 --> 00:28:16,654 ...po tym, jak trzech zwolenników Homelandera 459 00:28:16,654 --> 00:28:19,490 miało zginąć z rąk dwóch fanów Starlight. 460 00:28:19,490 --> 00:28:21,409 Starcia między tymi grupami... 461 00:28:21,409 --> 00:28:24,995 Dość tego syfu. Kiara odzyskała przytomność? 462 00:28:25,871 --> 00:28:29,125 Nie. I mam z tysiąc pytań na temat tego, 463 00:28:29,875 --> 00:28:32,002 co powinni zrobić Starlighterzy. 464 00:28:34,839 --> 00:28:36,132 No powiedz to. 465 00:28:37,508 --> 00:28:38,843 Ludzie cię podziwiają. 466 00:28:38,843 --> 00:28:41,846 Nie. Podziwiają Starlight. Podziwiają kostium. 467 00:28:41,846 --> 00:28:43,347 Ale to ty go nosisz. 468 00:28:43,347 --> 00:28:44,765 Rozumiem twój wybór. 469 00:28:44,765 --> 00:28:47,977 Ale też widzę w tym pewną wartość. 470 00:28:47,977 --> 00:28:49,687 W superbohaterach? 471 00:28:50,187 --> 00:28:53,107 Naprawdę bronisz teraz superbohaterów? 472 00:28:53,107 --> 00:28:57,194 Wiem, jak to kiczowato brzmi, ale ludzie potrzebują symbolu. 473 00:28:57,194 --> 00:29:01,198 Kogoś, przy kim się zbiorą. Odrobiny pieprzonej nadziei. 474 00:29:01,198 --> 00:29:02,450 Możesz to być ty. 475 00:29:02,450 --> 00:29:04,118 Nie chcę być przywódczynią. 476 00:29:05,161 --> 00:29:08,164 I nie mogę wrócić do bycia nią. 477 00:29:08,164 --> 00:29:11,542 Dla mnie Starlight jest po prostu... 478 00:29:11,542 --> 00:29:16,464 Po prostu symbolem ogromnego zła i nie mogę się na to zgodzić. 479 00:29:16,464 --> 00:29:18,215 Nie mogę i nie zrobię tego. 480 00:29:19,258 --> 00:29:20,968 No tak. Bo przecież... 481 00:29:20,968 --> 00:29:23,095 O Boże, to on. 482 00:29:23,095 --> 00:29:24,555 Siedzę sobie w Wieży. 483 00:29:24,555 --> 00:29:26,891 Mamy wezwanie z Boise w Idaho. 484 00:29:26,891 --> 00:29:28,976 Chodzi o jakiegoś terrorystę, 485 00:29:28,976 --> 00:29:31,645 który wziął zakładników w kinie. 486 00:29:31,645 --> 00:29:34,482 - I... - A-Train? Uwielbiam cię. Mogę selfie? 487 00:29:34,482 --> 00:29:35,608 Jasna sprawa. 488 00:29:35,608 --> 00:29:36,775 Poczekajcie. 489 00:29:45,367 --> 00:29:48,579 Minąłem Góry Skaliste, dopadłem go i rozbroiłem bombę. 490 00:29:48,579 --> 00:29:50,539 - I co dalej? - Jak to co? 491 00:29:50,539 --> 00:29:53,042 Popcorn i Pacific Rim: Rebelia. 492 00:29:53,042 --> 00:29:54,835 A może powiedz im prawdę? 493 00:29:59,215 --> 00:30:00,216 Nathan. 494 00:30:03,385 --> 00:30:05,262 Po prostu wyluzuj. 495 00:30:05,262 --> 00:30:09,433 Spotykasz się z nimi za moimi plecami, ale to ja mam wyluzować? 496 00:30:10,351 --> 00:30:12,603 - Co się dzieje? - Nie wiem. 497 00:30:12,603 --> 00:30:14,939 Nie myślcie, że nie macie przerąbane. 498 00:30:14,939 --> 00:30:16,106 Przepraszam, tato. 499 00:30:17,024 --> 00:30:20,444 Tato, wujek Reggie opowiadał nam tylko o ratowaniu ludzi. 500 00:30:21,445 --> 00:30:22,863 Ty im powiesz czy ja? 501 00:30:22,863 --> 00:30:24,949 Daj spokój. Nie rób afery z... 502 00:30:24,949 --> 00:30:29,036 Żadne kino w Idaho, tylko studio na Bronxie. 503 00:30:29,537 --> 00:30:30,788 A ten terrorysta? 504 00:30:30,788 --> 00:30:31,997 Zwykły kaskader. 505 00:30:31,997 --> 00:30:35,084 Góry dodali w postprodukcji. 506 00:30:35,084 --> 00:30:37,670 Wiem, bo tam byłem. 507 00:30:40,798 --> 00:30:42,091 To prawda? 508 00:30:45,511 --> 00:30:46,762 To skomplikowane. 509 00:30:46,762 --> 00:30:50,057 Nie, to proste. Nikogo tak naprawdę nie uratowałeś. 510 00:30:50,933 --> 00:30:53,602 Ani jednej osoby. 511 00:30:53,602 --> 00:30:56,647 A teraz okłamujesz własnych bratanków. 512 00:30:59,024 --> 00:31:00,067 Już wam mówiłem. 513 00:31:01,652 --> 00:31:03,946 Wasz wujek to żaden bohater. 514 00:31:05,030 --> 00:31:07,241 Macie się do niego nie zbliżać. 515 00:31:08,659 --> 00:31:09,493 Spadamy. 516 00:31:18,836 --> 00:31:19,837 Nathan. 517 00:31:21,880 --> 00:31:23,299 Przepraszam! 518 00:31:24,425 --> 00:31:27,261 Poczekaj. Dajmy mu chwilę. 519 00:31:41,984 --> 00:31:45,738 Dzięki twoim nagraniom zrozumiałem, że moja rodzina ma wyprane mózgi 520 00:31:45,738 --> 00:31:48,198 przez pedofilów z kręgu Starlight. 521 00:31:48,198 --> 00:31:52,119 Powiedziałem, że nie będziemy gadać, dopóki sami tego nie sprawdzą. 522 00:31:52,119 --> 00:31:53,495 Trzy lata temu. 523 00:31:54,830 --> 00:31:57,041 Gratuluję. Tak trzymaj. 524 00:31:57,041 --> 00:31:59,043 - Można selfie? - Oczywiście. 525 00:32:03,672 --> 00:32:05,424 - Dziękuję. - To ja dziękuję. 526 00:32:05,424 --> 00:32:06,508 Bomba Prawdy! 527 00:32:07,134 --> 00:32:10,721 Zebranie Solidnych Obywateli zostało przeniesione na 18.00. 528 00:32:14,183 --> 00:32:15,726 Naprawdę w to wierzysz? 529 00:32:15,726 --> 00:32:19,813 Czy to tylko bzdury w połączeniu z prywatną wojenką? 530 00:32:19,813 --> 00:32:21,607 Nie jesteś zbyt wyszczekana? 531 00:32:21,607 --> 00:32:24,777 Plusik za sprytnie zaserwowany rasizm, 532 00:32:24,777 --> 00:32:27,279 ale jestem supkiem. Sister Sage. 533 00:32:28,155 --> 00:32:30,240 - Pracuję z Homelanderem. - Jasne. 534 00:32:32,368 --> 00:32:34,620 - Jest tutaj? - Oczywiście, że nie. 535 00:32:34,620 --> 00:32:37,665 Nie zjawiłby się u tych zgrzybiałych kuzynojebców. 536 00:32:37,665 --> 00:32:39,917 Ale ty mogłabyś go poznać. 537 00:32:39,917 --> 00:32:41,669 Pokaż swoje moce. 538 00:32:47,257 --> 00:32:49,718 Emocje jak na grzybobraniu. 539 00:32:49,718 --> 00:32:51,720 Jestem też bardzo silna. 540 00:32:51,720 --> 00:32:54,139 Do brzegu. Co im wciskasz? 541 00:32:54,139 --> 00:32:57,518 Dzielę się prawdą i to wszystko. 542 00:32:57,518 --> 00:33:00,062 Co im wciskasz? 543 00:33:00,062 --> 00:33:01,522 Mówię niewyraźnie? 544 00:33:04,733 --> 00:33:05,776 Cel. 545 00:33:09,113 --> 00:33:10,406 Daję im cel. 546 00:33:10,406 --> 00:33:12,491 Nie mają niczego. 547 00:33:12,491 --> 00:33:16,328 Mogli stracić pracę albo dom. Albo przedawkowało im dziecko. 548 00:33:16,328 --> 00:33:18,163 Politycy mają to w dupie. 549 00:33:18,163 --> 00:33:21,458 Media mówią im, że mają się wstydzić koloru skóry. 550 00:33:21,458 --> 00:33:26,088 A ja jednoczę ich, raczę opowieścią i daję im cel. 551 00:33:28,006 --> 00:33:29,299 W co wolałabyś wierzyć? 552 00:33:29,299 --> 00:33:32,636 Że jesteś wojowniczką zwalczającą ukryte zło? 553 00:33:32,636 --> 00:33:34,930 Czy samotnym nikim, 554 00:33:34,930 --> 00:33:36,724 którego nikt nie zapamięta? 555 00:33:38,976 --> 00:33:41,645 Apartament Morski Deepa, 21.00. 556 00:33:52,114 --> 00:33:53,657 Sage nie ma żadnej mocy? 557 00:33:54,116 --> 00:33:56,076 Poza inteligencją. 558 00:33:56,076 --> 00:33:57,870 To po kiego się tak cackamy? 559 00:33:57,870 --> 00:34:00,414 Porwijmy ją i wyduśmy z niej informacje. 560 00:34:02,249 --> 00:34:04,334 Prowadzimy wyłącznie obserwację. 561 00:34:04,334 --> 00:34:07,296 No to obserwuj, jak wykonuję twoją robotę. 562 00:34:07,921 --> 00:34:09,256 Dobra, dość tego! 563 00:34:11,383 --> 00:34:13,385 Kurwa, łapy precz! 564 00:34:14,011 --> 00:34:16,013 - Wracaj do domu. - Albo co? 565 00:34:16,013 --> 00:34:19,057 Będziemy się prać? No to zapraszam w tango. 566 00:34:19,057 --> 00:34:20,225 Ja pierdolę. 567 00:34:20,225 --> 00:34:22,478 Chcesz tego od akcji z Soldier Boyem. 568 00:34:22,478 --> 00:34:26,064 Dymi ci z dupska jak sekundę przed detonacją. 569 00:34:26,064 --> 00:34:27,983 No to jedziesz z tym, synku. 570 00:34:27,983 --> 00:34:30,903 Żałujesz czegoś tylko wtedy, gdy ktoś cię skopie. 571 00:34:30,903 --> 00:34:32,821 Chujowy z ciebie szef. 572 00:34:32,821 --> 00:34:34,865 Hughie spierdolił, Kimiko najebana, 573 00:34:34,865 --> 00:34:36,867 a my od godzin chuja mamy. 574 00:34:36,867 --> 00:34:39,077 Wszystkich nas pozabijasz. 575 00:34:39,077 --> 00:34:41,038 Nie możesz jeść i spać, 576 00:34:41,038 --> 00:34:44,166 i nie potrafisz kierować tą ekipą, 577 00:34:44,166 --> 00:34:46,502 bo zwyczajnie brak ci jaj, synku. 578 00:34:48,253 --> 00:34:49,588 Niezła próba. 579 00:34:50,631 --> 00:34:51,799 Ale nic nie poczułem. 580 00:34:52,299 --> 00:34:54,301 Twoja żona powiedziała coś innego. 581 00:35:06,396 --> 00:35:07,731 Zawsze coś odwalisz, 582 00:35:07,731 --> 00:35:10,192 a ja muszę sprzątać cały ten syf! 583 00:35:10,192 --> 00:35:11,693 Wiesz, czemu wracałem? 584 00:35:11,693 --> 00:35:14,738 Bo myślałem sobie, że może będzie trochę inaczej. 585 00:35:15,364 --> 00:35:17,616 Bo w chuj razem przeszliśmy. 586 00:35:17,616 --> 00:35:20,536 Myślałem, że może tym razem po prostu... 587 00:35:20,536 --> 00:35:22,496 znów będziemy braćmi. 588 00:35:24,957 --> 00:35:26,124 Wracaj do domu. 589 00:35:32,714 --> 00:35:34,007 ŻYDOWSKIE ZAGROŻENIE 590 00:35:34,007 --> 00:35:36,051 WIEMY, BY NIE UFAĆ BOBOWI SINGEROWI 591 00:35:39,888 --> 00:35:41,807 {\an8}CIA WIĘZI SOLDIER BOYA! 592 00:35:47,020 --> 00:35:48,647 UWOLNIĆ WSZYSTKIE DZIECI! 593 00:36:03,203 --> 00:36:05,497 {\an8}Gdyby obchodziły was te dzieci, 594 00:36:05,497 --> 00:36:07,499 {\an8}tropilibyście prawdziwych handlarzy 595 00:36:07,499 --> 00:36:10,210 {\an8}zamiast opowiadać takie bajki! 596 00:36:11,795 --> 00:36:13,005 Nie! 597 00:36:13,922 --> 00:36:18,802 Skoro musisz już zadać ból, mogę przyjąć go zamiast innych. 598 00:36:23,140 --> 00:36:23,974 Spadamy! 599 00:36:31,106 --> 00:36:33,191 Długo się wlekliście z Trenton. 600 00:36:33,942 --> 00:36:35,027 Niezłe korki, co? 601 00:36:35,444 --> 00:36:37,154 Co tu, kurwa, robisz? 602 00:36:37,154 --> 00:36:39,323 Oczy zawsze wyjawią prawdę. 603 00:36:39,323 --> 00:36:40,574 Łap. 604 00:36:43,702 --> 00:36:44,745 Co to? 605 00:36:44,745 --> 00:36:46,788 Nagranie waszych Starlighterów. 606 00:36:46,788 --> 00:36:48,832 Byli daleko od miejsca zbrodni. 607 00:36:49,917 --> 00:36:52,419 Ciężko kogoś zabić z odległości 20 przecznic. 608 00:36:52,419 --> 00:36:53,879 Dlaczego nam to dajesz? 609 00:37:03,388 --> 00:37:06,266 Poczekaliście, aż moja rodzina sobie pójdzie. 610 00:37:08,435 --> 00:37:10,228 - Dzięki. - Dziękuj jemu. 611 00:37:11,521 --> 00:37:15,317 Ja bym cię załatwiła, na co sobie zasłużyłeś. 612 00:37:17,903 --> 00:37:18,904 Zgadzam się. 613 00:37:31,708 --> 00:37:33,085 Cofnijcie się! 614 00:37:33,710 --> 00:37:34,628 Wy też! 615 00:37:36,254 --> 00:37:38,799 Kurw... Kurna, Noir, co robimy? 616 00:37:46,682 --> 00:37:48,392 - Puść ją. - Z drogi, dzieciaku. 617 00:37:48,850 --> 00:37:50,811 {\an8}- Będzie dobrze. - Obiecujesz? 618 00:37:50,811 --> 00:37:52,020 {\an8}Obiecuję. 619 00:37:57,275 --> 00:37:58,610 Kim ty jesteś? 620 00:37:58,610 --> 00:38:01,029 - Mam na imię... - Ryan! 621 00:38:02,406 --> 00:38:03,824 Tato? 622 00:38:04,533 --> 00:38:06,201 {\an8}Jestem przy tobie, synu. 623 00:38:07,744 --> 00:38:10,497 {\an8}I razem uratujemy Amerykę. 624 00:38:17,295 --> 00:38:18,213 Dajesz. 625 00:38:21,633 --> 00:38:22,467 No dalej. 626 00:38:23,218 --> 00:38:25,053 Odepchnij go! 627 00:38:26,972 --> 00:38:28,181 O w mordę. 628 00:38:33,020 --> 00:38:36,023 O nic się nie martwcie. 629 00:38:36,023 --> 00:38:37,649 Wszystko pod kontrolą. 630 00:38:37,649 --> 00:38:39,067 Uratowałeś mnie. 631 00:38:45,991 --> 00:38:47,117 Zuch dziewczyna. 632 00:38:51,204 --> 00:38:52,039 Uśmiechaj się. 633 00:38:52,622 --> 00:38:53,457 No dalej. 634 00:38:53,957 --> 00:38:54,958 Szafa gra. 635 00:38:55,500 --> 00:38:57,252 Mieliśmy nikogo nie zabić. 636 00:38:57,252 --> 00:38:59,504 Wytyczne były niejasne. 637 00:39:02,215 --> 00:39:04,760 MORSKI APARTAMENT DEEPA 638 00:39:15,437 --> 00:39:17,606 SALA BALOWA QUEEN MAEVE DLA WSZYSTKICH PŁCI 639 00:39:52,307 --> 00:39:55,310 Miało być o 21.00 w Apartamencie Morskim Deepa, tak? 640 00:39:55,310 --> 00:39:56,311 Zgadza się. 641 00:40:02,442 --> 00:40:03,443 Rzućcie broń. 642 00:40:08,115 --> 00:40:10,784 Wasze karabiny są wulgarne. 643 00:40:10,784 --> 00:40:13,245 Są amerykańskie, żabojadzie. 644 00:40:13,829 --> 00:40:16,957 Marvin, myślałeś, że nie zauważę, że ktoś mnie śledzi? 645 00:40:16,957 --> 00:40:18,333 I co teraz? 646 00:40:19,918 --> 00:40:22,879 To dupki z CIA. Agenci grupy trzymającej władzę. 647 00:40:23,421 --> 00:40:26,383 To oni załatwili najwięcej superbohaterów. 648 00:40:27,717 --> 00:40:30,137 Homelander ucieszy się, jeśli ich zabijecie. 649 00:40:33,390 --> 00:40:35,517 To finał waszego castingu. 650 00:40:35,517 --> 00:40:36,893 Do czego? 651 00:40:36,893 --> 00:40:39,396 Zabijcie ich, to się dowiecie. 652 00:40:45,026 --> 00:40:46,611 Podobno byłeś lepszy. 653 00:40:51,825 --> 00:40:54,369 Odeślę cię do Chin, suko. 654 00:40:54,369 --> 00:40:55,328 To Japonka. 655 00:40:57,038 --> 00:40:58,165 Co robisz? 656 00:40:59,374 --> 00:41:02,669 Podrażnione oko. Za dużo lizania rowa, co? 657 00:41:02,669 --> 00:41:05,881 Nie, to tylko alergia. 658 00:41:07,966 --> 00:41:09,217 - Zamknij się. - Teraz! 659 00:41:37,913 --> 00:41:39,789 Ja się tak nie bawię. 660 00:41:54,763 --> 00:41:57,390 PANNA RACHEL 661 00:41:57,390 --> 00:41:59,226 {\an8}WSPANIAŁA PANNA RACHEL 662 00:42:06,691 --> 00:42:07,609 Mazeł tow. 663 00:42:39,516 --> 00:42:40,558 - Lipa! - U mnie też. 664 00:42:43,645 --> 00:42:44,562 U nich też. 665 00:42:56,074 --> 00:42:56,908 FOTOBUDKA PANNY RACHEL 666 00:42:58,410 --> 00:42:59,828 MAZEŁ TOW, PANNO RACHEL! 667 00:43:08,503 --> 00:43:09,421 Nie! 668 00:43:27,147 --> 00:43:28,732 Odwal się, dupolizie! 669 00:43:37,907 --> 00:43:38,742 Nie! 670 00:43:47,792 --> 00:43:48,918 {\an8}Burza nadeszła! 671 00:43:49,669 --> 00:43:54,883 {\an8}Ja i Splinter zostaliśmy zaatakowali przez agentów CIA po tym, 672 00:43:55,508 --> 00:43:58,678 {\an8}jak zinfiltrowaliśmy komórkę syjonistyczną. 673 00:43:58,678 --> 00:43:59,637 {\an8}A dowód? 674 00:44:00,972 --> 00:44:02,432 {\an8}Proszę bardzo. 675 00:44:05,185 --> 00:44:06,644 {\an8}Wzywam wszystkich... 676 00:44:08,521 --> 00:44:10,315 {\an8}Petarda! Nie! 677 00:44:10,690 --> 00:44:12,942 Pozwalasz mi lać swoją dziewczynę? 678 00:44:12,942 --> 00:44:15,236 Nic dziwnego, że cię sfriendzonowała. 679 00:44:41,596 --> 00:44:43,932 Cyc, zabieraj stąd Chłopaków! 680 00:44:47,435 --> 00:44:48,561 Kurwa. 681 00:45:23,596 --> 00:45:24,431 Nie! 682 00:45:24,639 --> 00:45:27,058 Nie! Tylko nie Pierwszy! 683 00:45:30,812 --> 00:45:31,729 Kochaliśmy cię. 684 00:45:33,148 --> 00:45:35,233 Od pierwszego vloga o Holokauście. 685 00:45:36,985 --> 00:45:37,819 A ty... 686 00:46:23,448 --> 00:46:25,408 Komu pysznego shake'a? 687 00:46:28,953 --> 00:46:30,371 Ryan. 688 00:46:38,296 --> 00:46:39,547 Chodź do mnie. 689 00:46:40,924 --> 00:46:43,384 No dalej. 690 00:46:44,385 --> 00:46:45,553 Już dobrze. 691 00:46:46,513 --> 00:46:47,430 Nie martw się. 692 00:46:48,473 --> 00:46:49,724 Słyszysz? 693 00:46:49,724 --> 00:46:52,560 Będziesz miał jeszcze sporo solówek. 694 00:46:54,103 --> 00:46:57,440 Ale moja obecność na pewno poprawi twoje notowania. 695 00:47:00,652 --> 00:47:01,486 Co? 696 00:47:02,237 --> 00:47:03,071 No tak. 697 00:47:03,071 --> 00:47:07,992 - Nie... - Ależ tak. 698 00:47:08,826 --> 00:47:10,119 Zabiłem Koya. 699 00:47:14,457 --> 00:47:16,042 Tym się przejmujesz? 700 00:47:17,585 --> 00:47:18,461 Koyem? 701 00:47:24,926 --> 00:47:25,969 No dobrze. 702 00:47:28,888 --> 00:47:32,225 Wypadki zdarzają się ciągle. 703 00:47:32,225 --> 00:47:36,104 Ludzie są zbyt wątli. Nie ocalisz każdego. 704 00:47:36,104 --> 00:47:37,897 A to nie nasze zadanie? 705 00:47:37,897 --> 00:47:40,441 Koy zginął, robiąc to, co kochał. 706 00:47:43,861 --> 00:47:45,613 - Poprawisz się. - Nie. 707 00:47:46,281 --> 00:47:48,157 - Tak. - Już tego nie zrobię. 708 00:47:48,157 --> 00:47:51,244 Jezu, ile razy mam ci to mówić? 709 00:47:51,995 --> 00:47:54,122 To tylko ludzie, Ryan. 710 00:47:55,540 --> 00:47:56,499 Zabawki. 711 00:48:03,464 --> 00:48:07,427 Nie możesz się dołować, bo parę rzeczy się popsuło. 712 00:48:07,885 --> 00:48:08,761 Kto o to dba? 713 00:48:09,262 --> 00:48:11,639 Jest ci pisane o wiele więcej. 714 00:48:12,098 --> 00:48:13,182 Rozumiesz? 715 00:48:14,100 --> 00:48:15,685 Jesteś wybrańcem. 716 00:48:16,936 --> 00:48:19,272 I w końcu musisz to zaakceptować. 717 00:48:39,375 --> 00:48:40,918 UWIERZCIE STARLIGHT STARLIGHT WSPIERA KOBIETY 718 00:48:40,918 --> 00:48:43,421 Niewinni! Niewinni! 719 00:48:54,265 --> 00:48:55,558 Jesteś tego pewna? 720 00:48:58,811 --> 00:49:03,566 Zasrany A-Train coś robi, a ja mam się ukrywać? 721 00:49:05,818 --> 00:49:07,195 Zasługujesz na to! 722 00:49:08,821 --> 00:49:09,947 Dam radę. 723 00:49:09,947 --> 00:49:11,699 Kochamy cię, Starlight! 724 00:49:16,454 --> 00:49:18,831 Starlight! Starlight! 725 00:50:14,595 --> 00:50:15,888 Wyglądasz tragicznie. 726 00:50:16,889 --> 00:50:18,099 Gdzie jesteś? 727 00:50:18,099 --> 00:50:19,684 Lepiej, byś nie wiedział. 728 00:50:19,684 --> 00:50:25,273 Uznajmy, że jestem hrabiną z Luksemburga i przebywam na wiecznych wczasach. 729 00:50:25,273 --> 00:50:28,025 Cherie... 730 00:50:29,110 --> 00:50:31,070 Pamiętasz Colina Hausera? 731 00:50:32,488 --> 00:50:33,448 Syna sędziego? 732 00:50:33,448 --> 00:50:35,199 Spotkałem go na grupie... 733 00:50:36,659 --> 00:50:38,035 Anonimowych Narkomanów. 734 00:50:39,954 --> 00:50:41,080 Poznał cię? 735 00:50:42,749 --> 00:50:43,833 Zaczęliśmy gadać. 736 00:50:44,834 --> 00:50:48,796 Nie miał lekko, więc pomogłem mu znaleźć pracę w Starlight House... 737 00:50:48,796 --> 00:50:49,839 Pieprzycie się? 738 00:50:51,257 --> 00:50:52,884 Ja pierdolę, Serge. 739 00:50:52,884 --> 00:50:55,178 Dlaczego ciągle kogoś przygarniasz? 740 00:50:55,178 --> 00:50:56,679 Nie chciałem tego. 741 00:50:56,679 --> 00:50:58,973 Widywaliśmy się codziennie. 742 00:50:58,973 --> 00:51:00,475 I w końcu tak wyszło. 743 00:51:00,475 --> 00:51:03,936 A co będzie, gdy dowie się, że wymordowałeś mu rodzinę? 744 00:51:18,910 --> 00:51:21,412 Twoja obietnica nie jest warta funta kłaków! 745 00:51:22,038 --> 00:51:24,582 Nie... Nie rozumiem. 746 00:51:26,834 --> 00:51:28,252 Wcześniej mówiłaś... 747 00:51:28,252 --> 00:51:31,714 Obiecałaś, że zajmiesz się tatą, 748 00:51:31,714 --> 00:51:33,591 ale chuja ci to wychodzi! 749 00:51:33,591 --> 00:51:34,801 Możesz ciszej? 750 00:51:34,801 --> 00:51:36,511 Nie masz prawa mi rozkazywać. 751 00:51:36,511 --> 00:51:37,970 - Jasne? - Tak. 752 00:51:43,684 --> 00:51:45,394 Odeszłaś w piątek. 753 00:51:45,394 --> 00:51:46,896 Poszłaś ze mną do szkoły 754 00:51:46,896 --> 00:51:51,651 i obiecałaś, że kupisz nam bilety na Billy'ego Joela. 755 00:51:51,651 --> 00:51:54,111 Nie mogłem się doczekać. 756 00:51:55,029 --> 00:51:56,656 Więcej cię nie zobaczyłem. 757 00:51:57,782 --> 00:52:01,577 Czekałem pod drzwiami przez tydzień, 758 00:52:02,411 --> 00:52:06,415 mówiąc tacie, że wrócisz, bo przecież obiecałaś! 759 00:52:10,044 --> 00:52:12,004 Ale twoje słowo nic nie znaczyło. 760 00:52:13,172 --> 00:52:17,009 Strasznie cię przepraszam, Hughie. 761 00:52:17,969 --> 00:52:19,887 Ale tu nie chodzi o nas. 762 00:52:19,887 --> 00:52:22,515 Tu chodzi o dobro twojego taty. 763 00:52:22,515 --> 00:52:24,684 Nie wiesz, co jest dla nas dobre. 764 00:52:25,393 --> 00:52:27,728 Od teraz nie gadasz sama z lekarzami. 765 00:52:27,728 --> 00:52:30,523 Nie podejmujesz beze mnie decyzji medycznych. 766 00:52:31,440 --> 00:52:32,567 Nie pasuje? 767 00:52:34,068 --> 00:52:35,069 To cię pozwę. 768 00:52:35,069 --> 00:52:36,946 Odbiorę ci pełnomocnictwo. 769 00:52:39,490 --> 00:52:41,576 I wywal ten olejek z rozmarynu. 770 00:52:41,576 --> 00:52:43,494 Nie chciałby go i wali gównem. 771 00:52:59,594 --> 00:53:02,430 DR KATRIN RODREICK TERAPEUTKA KLINICZNA 772 00:53:07,894 --> 00:53:10,605 KOMÓRKA PROMIENNEGO ŚWIATŁA W NOWYM JORKU 773 00:53:50,561 --> 00:53:51,437 Dzięki. 774 00:53:53,064 --> 00:53:55,024 To, co zrobiłeś... 775 00:53:56,025 --> 00:53:57,485 Uratowałeś nam dupska. 776 00:54:01,072 --> 00:54:02,573 Trzeba było mnie zostawić. 777 00:54:13,209 --> 00:54:14,669 Aby być dobrym dowódcą, 778 00:54:16,253 --> 00:54:18,089 trzeba być dupkiem. 779 00:54:18,839 --> 00:54:20,508 I nie mieć współczucia. 780 00:54:21,592 --> 00:54:24,637 Trzeba było porwać tę pizdę Sage. 781 00:54:25,930 --> 00:54:27,932 A ty wysłałeś ich w pułapkę. 782 00:54:29,225 --> 00:54:31,352 I naraziłeś ich, ratując chujka, 783 00:54:31,352 --> 00:54:33,145 który za pół roku zdechnie. 784 00:54:34,897 --> 00:54:37,316 Mieliśmy farta, ale następnym razem... 785 00:54:38,901 --> 00:54:40,361 ktoś zginie. 786 00:54:43,572 --> 00:54:45,032 Analizuję swoje życie... 787 00:54:46,784 --> 00:54:47,910 i widzę jedynie... 788 00:54:49,412 --> 00:54:50,663 narobione bałagany. 789 00:54:53,249 --> 00:54:54,500 Zjebałem sprawę. 790 00:54:56,335 --> 00:54:57,503 Na każdym kroku. 791 00:55:00,923 --> 00:55:02,550 I nie zdążę tego naprawić. 792 00:55:11,684 --> 00:55:12,601 Ale może... 793 00:55:13,310 --> 00:55:17,815 Może naprostuję jedną rzecz w czasie, który mi pozostał. 794 00:55:19,608 --> 00:55:21,068 Zadbam o Ryana. 795 00:55:23,654 --> 00:55:25,322 Ale sam nie dam rady. 796 00:55:26,615 --> 00:55:28,367 Nie bez ciebie. 797 00:55:31,370 --> 00:55:32,246 Proszę. 798 00:55:39,086 --> 00:55:40,755 To w chuj za mało, Rzeźnik. 799 00:55:43,382 --> 00:55:44,675 I w chuj za późno. 800 00:58:18,913 --> 00:58:20,915 Napisy: Krzysiek Igielski 801 00:58:20,915 --> 00:58:23,000 Nadzór kreatywny nad tłumaczeniem Zofia Jaworowska