1
00:00:06,214 --> 00:00:09,884
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:11,428 --> 00:00:12,303
ROK 1993
3
00:00:12,387 --> 00:00:16,516
Twoje rodzeństwo zjadło już owsiankę
i zaczęło dzisiejsze szkolenie.
4
00:00:17,100 --> 00:00:18,768
Nie chcesz do nich dołączyć?
Ktoś tu ma ciężki poranek?
5
00:00:26,317 --> 00:00:28,486
Wiesz, co poprawia mi humor?
6
00:00:29,237 --> 00:00:30,071
Śpiewanie.
7
00:00:54,137 --> 00:00:55,263
Numerze Siedem!
8
00:01:02,103 --> 00:01:05,148
Cześć. Jestem pani Cornwallis,
twoja nowa niania.
9
00:01:09,110 --> 00:01:10,278
Numerze Siedem!
10
00:01:14,449 --> 00:01:17,786
Bonjour, jestem panna Stevenbaker,
twoja nowa niania.
11
00:01:21,331 --> 00:01:22,248
Numerze Siedem!
12
00:01:27,045 --> 00:01:28,546
Cześć, Numerze Siedem.
13
00:01:28,630 --> 00:01:31,132
Jestem Grace. Twoja nowa niania.
14
00:01:31,216 --> 00:01:36,137
Twój tata mówi, że nie lubisz owsianki,
ale śniadanie wzmaga wzrost i siłę,
15
00:01:36,721 --> 00:01:39,140
a po jedzeniu czeka cię trening z resztą.
16
00:01:39,224 --> 00:01:40,892
Pozwól, że ci pomogę.
Spróbujemy ponownie?
17
00:02:34,946 --> 00:02:37,240
Zjedz, zanim ostygnie.
18
00:03:03,433 --> 00:03:04,851
Tu będziemy bezpieczni.
19
00:03:06,102 --> 00:03:09,063
Nie możemy zostać tu długo.
Musimy spakować rzeczy.
20
00:03:11,774 --> 00:03:12,609
Vanya?
21
00:03:22,869 --> 00:03:23,703
Umyjemy cię.
Twoja rodzina…
22
00:03:34,297 --> 00:03:35,715
wkrótce po nas wpadnie.
23
00:03:39,427 --> 00:03:40,261
W porządku.
24
00:03:41,095 --> 00:03:43,014
Bez obaw, teraz tworzymy zespół.
25
00:03:44,474 --> 00:03:45,850
Stawimy im czoła.
26
00:03:49,812 --> 00:03:51,481
Czemu chcieliby mnie dorwać?
27
00:03:55,109 --> 00:03:55,944
Vanyo…
28
00:03:57,320 --> 00:03:58,321
zabiłaś Allison.
29
00:03:59,113 --> 00:03:59,948
Nie, ja…
30
00:04:01,032 --> 00:04:02,242
straciłam panowanie.
31
00:04:05,453 --> 00:04:07,413
Wszystko stało się tak szybko.
32
00:04:08,915 --> 00:04:12,168
Wiem. To nie twoja wina, broniłaś się.
33
00:04:12,669 --> 00:04:14,254
Oni widzą to inaczej.
34
00:04:16,756 --> 00:04:19,175
Nie. Wyjaśnię im to.
35
00:04:21,761 --> 00:04:26,432
- Muszę ich odnaleźć i wszystko wyjaśnić.
- Chcą cię skrzywdzić.
36
00:04:27,809 --> 00:04:30,728
Tylko ja jestem po twojej stronie
i rozumiem…
37
00:04:31,271 --> 00:04:35,483
jak wyjątkowa tak naprawdę jesteś.
38
00:04:36,609 --> 00:04:41,281
Wiedziałem to, gdy tylko się poznaliśmy.
Masz to wypisane na twarzy.
39
00:04:41,990 --> 00:04:44,534
Oni tego nie widzą. Nigdy nie widzieli.
40
00:04:46,577 --> 00:04:47,412
I nie zobaczą.
41
00:04:52,625 --> 00:04:53,459
Powiedz to.
Nie mogę.
42
00:05:02,510 --> 00:05:03,594
Powiedz, dla mnie.
43
00:05:08,599 --> 00:05:09,600
Jestem wyjątkowa.
44
00:05:14,230 --> 00:05:15,106
Jeszcze raz.
45
00:05:18,318 --> 00:05:19,319
Jestem wyjątkowa.
46
00:05:20,903 --> 00:05:22,572
To nie było takie trudne.
47
00:05:30,371 --> 00:05:31,414
Ruchy! Chodźcie!
48
00:05:32,123 --> 00:05:34,792
- Nie oddycha.
- Na górę z nią, bo umrze.
49
00:05:35,793 --> 00:05:37,503
Poważna rana szarpana krtani.
50
00:05:37,587 --> 00:05:39,380
- Ktoś musi oddać krew.
- Ja.
51
00:05:39,922 --> 00:05:42,800
- Ja oddam.
- Niemożliwe, drogi chłopcze.
52
00:05:42,884 --> 00:05:45,511
Twojej krwi bliżej jest do mojej.
53
00:05:47,430 --> 00:05:49,390
Nie bój nic. Ogarnę to, byku.
54
00:05:49,474 --> 00:05:50,641
Kocham igły.
55
00:05:50,725 --> 00:05:51,893
Paniczu Klausie,
56
00:05:52,727 --> 00:05:56,564
twoja krew jest, jak to ująć,
zbyt zanieczyszczona.
57
00:05:56,647 --> 00:05:57,774
- Suń się.
- Śmiało.
58
00:05:58,274 --> 00:05:59,108
Ja to zrobię.
Dziabnij go.
59
00:06:11,662 --> 00:06:12,497
Co robisz?
60
00:06:13,539 --> 00:06:14,665
Szukam dragów.
61
00:06:15,708 --> 00:06:16,626
Nie rób tego.
62
00:06:16,709 --> 00:06:18,711
Koniec słuchania twoich rad.
63
00:06:19,253 --> 00:06:21,381
Po prostu odejdź, proszę.
64
00:06:21,923 --> 00:06:23,049
Wolę cię trzeźwego.
65
00:06:23,132 --> 00:06:26,427
- Trzeźwość jest przereklamowana.
- Zobacz, co ci dała.
66
00:06:26,511 --> 00:06:28,012
Co mi dała?
67
00:06:28,554 --> 00:06:30,515
No co mi dała? Nic.
68
00:06:30,848 --> 00:06:34,936
Nie mogę pogadać z ukochanym.
Ludzie wciąż nie traktują mnie poważnie.
69
00:06:35,144 --> 00:06:36,854
Znów chcę być otępiały.
70
00:06:39,273 --> 00:06:40,358
Leszcz z ciebie.
71
00:06:40,942 --> 00:06:42,819
- Naprawdę?
- Naprawdę.
72
00:06:43,945 --> 00:06:48,157
Życie nie ma być lekkie.
Jest ciężkie. Dzieją się złe rzeczy.
73
00:06:48,241 --> 00:06:49,450
Giną dobrzy ludzie.
74
00:06:49,534 --> 00:06:52,829
Znów gadka o zmarłych?
Zmień płytę, gościu.
75
00:06:52,912 --> 00:06:54,163
Mówiłem o Davie.
76
00:06:54,664 --> 00:06:57,458
Męczy mnie patrzenie,
jak taplasz się w porażce.
- To patrz gdzie indziej.
- Stać cię na więcej.
77
00:07:00,420 --> 00:07:01,254
A Dave?
78
00:07:02,171 --> 00:07:03,256
Też to wiedział.
79
00:07:09,971 --> 00:07:10,805
Masz rację.
80
00:07:11,347 --> 00:07:13,975
Masz rację. Przepraszam.
81
00:07:14,892 --> 00:07:15,726
Dzięki Bogu.
Wkręt!
82
00:07:30,408 --> 00:07:32,577
A ty co, Patrick Swayze?
83
00:07:33,536 --> 00:07:34,704
Jak to zrobiłeś?
84
00:07:35,997 --> 00:07:37,331
To nie ja.
85
00:07:38,749 --> 00:07:39,584
Tylko ty.
86
00:07:40,877 --> 00:07:41,711
Tak sądzę.
87
00:07:45,173 --> 00:07:48,634
Drań, który prawie zabił nam siostrę,
jest tam i ma Vanyę.
88
00:07:48,718 --> 00:07:51,345
- Musimy ją znaleźć.
- Vanya nie jest ważna.
89
00:07:51,429 --> 00:07:54,724
To twoja siostra.
Bezduszne, nawet jak na ciebie, Pięć.
90
00:07:54,807 --> 00:07:56,934
Nie mówię, że mnie ona nie obchodzi,
91
00:07:57,018 --> 00:07:58,728
ale jeśli dziś apokalipsa,
92
00:07:58,811 --> 00:08:01,147
umrze ona, my i siedem miliardów osób.
93
00:08:02,690 --> 00:08:04,567
Najważniejszy jest Jenkins.
94
00:08:04,650 --> 00:08:05,902
Zgadzam się. Chodźmy.
95
00:08:06,527 --> 00:08:07,361
Ja zostanę.
96
00:08:08,488 --> 00:08:10,448
Bez urazy.
97
00:08:10,531 --> 00:08:15,369
Ale ten nowy, trzeźwy ja
czuje się przytłoczony.
98
00:08:16,037 --> 00:08:17,288
- Też idziesz.
- Nie.
99
00:08:17,371 --> 00:08:19,707
Chyba zgodzicie się, że moja moc jest…
100
00:08:20,249 --> 00:08:23,503
dość bezużyteczna. Spowalniałbym was.
101
00:08:24,253 --> 00:08:25,171
Klaus, wstawaj.
102
00:08:25,796 --> 00:08:26,839
Nie zmusisz mnie.
103
00:08:30,426 --> 00:08:32,762
W sumie trochę ruchu nie zaszkodzi.
104
00:08:33,387 --> 00:08:34,222
Tak.
105
00:08:37,517 --> 00:08:39,143
Kazałam ci wyjść!
106
00:08:39,227 --> 00:08:40,436
Kocham cię!
107
00:08:41,020 --> 00:08:42,396
Słyszałam plotkę…
108
00:08:44,273 --> 00:08:45,233
Allison!
109
00:08:58,663 --> 00:08:59,664
Cholera.
110
00:09:22,728 --> 00:09:24,188
NUMER SIEDEM
111
00:09:24,272 --> 00:09:26,232
NIEPOWSTRZYMANA
112
00:09:26,315 --> 00:09:27,441
TRZYMAĆ W TAJEMNICY
113
00:09:27,525 --> 00:09:28,359
Boże.
114
00:09:28,442 --> 00:09:29,777
OGRANICZANIE MOCY
115
00:09:29,860 --> 00:09:31,612
Vanya? Zbierajmy się.
116
00:09:35,616 --> 00:09:36,826
Mogę to wyjaśnić.
117
00:09:41,664 --> 00:09:43,749
Cały ten czas mną manipulowałeś.
118
00:09:43,833 --> 00:09:44,667
To nieprawda.
119
00:09:45,668 --> 00:09:46,877
Próbuję cię chronić.
120
00:09:46,961 --> 00:09:49,088
- Przed kim?
- Przed twoją rodziną.
121
00:09:49,672 --> 00:09:51,674
Oni chcą cię skrzywdzić.
122
00:09:52,258 --> 00:09:54,677
Wszystko jest w tym dzienniku.
123
00:09:54,760 --> 00:09:57,763
Twój ojciec się ciebie bał.
124
00:09:59,098 --> 00:10:01,225
Dlatego podawał ci te tabletki.
125
00:10:01,309 --> 00:10:02,435
Nie miały ci pomóc.
126
00:10:03,436 --> 00:10:04,687
Miały cię ograniczać.
127
00:10:06,397 --> 00:10:10,484
Nie wierzył, że jesteś dość silna,
by kontrolować swoje moce.
128
00:10:11,152 --> 00:10:13,029
Ale ja się ciebie nie bałem.
129
00:10:13,529 --> 00:10:14,905
Zaakceptowałem cię.
130
00:10:16,240 --> 00:10:20,745
Jako jedyny
akceptuję cię taką, jaka jesteś.
131
00:10:21,621 --> 00:10:26,208
Twoi bracia i siostra
za każdym razem trzymali jego stronę.
132
00:10:32,173 --> 00:10:33,591
Kim jest Harold Jenkins?
133
00:10:41,599 --> 00:10:42,433
On…
134
00:10:43,809 --> 00:10:44,769
przypomina nas.
135
00:10:49,565 --> 00:10:50,775
To samotny chłopiec.
136
00:10:52,318 --> 00:10:55,154
Odludek okrutnie traktowany przez rodzinę.
137
00:10:55,905 --> 00:10:59,325
Chciał jedynie,
by ktoś go pokochał i wysłuchał.
138
00:11:03,454 --> 00:11:07,291
- Allison miała rację. Jesteś chory.
- Nie ja chciałem cię zabić.
139
00:11:07,375 --> 00:11:09,835
- Muszę iść.
- Co oni dla ciebie zrobili?
140
00:11:10,795 --> 00:11:13,130
Dzięki mnie grasz pierwsze skrzypce.
141
00:11:15,132 --> 00:11:16,384
Zapracowałam na to.
142
00:11:16,926 --> 00:11:19,553
A twoja poprzedniczka po prostu zniknęła?
143
00:11:22,807 --> 00:11:23,724
Co zrobiłeś?
144
00:11:24,350 --> 00:11:25,976
Zrobiłem to dla ciebie.
145
00:11:26,060 --> 00:11:27,228
Nie zbliżaj się!
146
00:11:27,353 --> 00:11:31,732
Grozi nam niebezpieczeństwo.
Twoja rodzina widziała, co potrafisz,
147
00:11:31,816 --> 00:11:33,984
do czego jesteś zdolna, dorwą nas.
148
00:11:34,527 --> 00:11:36,195
- Posłuchają mnie.
- Nigdy.
149
00:11:36,278 --> 00:11:37,822
Chcą, byś czuła się mała!
150
00:11:37,905 --> 00:11:39,824
Ale przy tobie, to oni są mali.
151
00:11:39,907 --> 00:11:41,784
Przy nich jesteś niczym Bóg.
152
00:11:43,994 --> 00:11:47,581
Ktoś musiał otworzyć ci oczy,
byś zobaczyła ich prawdziwe ja.
153
00:11:47,873 --> 00:11:49,333
Ja ci to dałem.
154
00:11:49,750 --> 00:11:52,420
Więc… dokończmy, co zaczęliśmy.
155
00:11:53,421 --> 00:11:54,630
Potrzebujesz mnie.
156
00:11:54,714 --> 00:11:56,173
Potrzebuję rodziny!
157
00:11:57,800 --> 00:11:58,634
Nie chciałam…
158
00:12:00,845 --> 00:12:02,513
Nie chciałam zabić Allison.
159
00:12:05,182 --> 00:12:06,142
I ją kocham.
160
00:12:09,562 --> 00:12:10,479
Ich też kocham.
161
00:12:13,774 --> 00:12:16,277
Twój ojciec miał rację. Jesteś zbyt słaba.
162
00:12:17,111 --> 00:12:17,945
Wiedział to.
163
00:12:18,863 --> 00:12:19,864
Teraz ja to wiem.
164
00:12:21,782 --> 00:12:23,993
- Jesteś słaba!
- Przestań.
165
00:12:24,577 --> 00:12:27,163
- Jesteś żałosna!
- Proszę, nie.
166
00:12:28,581 --> 00:12:31,417
- Spójrz tylko. Jesteś niczym!
- Nie!
167
00:12:31,500 --> 00:12:33,586
- Jesteś przeciętna.
- Przestań!
168
00:12:33,669 --> 00:12:35,296
- Nawet gorzej.
- Przestań!
169
00:12:35,921 --> 00:12:37,381
Nie jesteś wyjątkowa!
170
00:12:37,465 --> 00:12:40,843
- Przeciętna. Żałosna. Zupełne zero!
- Przestań!
171
00:12:50,269 --> 00:12:51,103
Nie.
172
00:12:51,645 --> 00:12:52,938
Nie mnie, Vanyo.
173
00:12:54,440 --> 00:12:55,274
Proszę.
174
00:13:36,190 --> 00:13:39,777
PENSJONAT POD PRZEPIÓRKĄ
175
00:13:48,327 --> 00:13:51,789
Hazel, nie sądziłam,
że tak wcześnie wrócisz.
176
00:13:51,872 --> 00:13:53,123
Zgadnij, co dostałam…
177
00:13:53,207 --> 00:13:57,127
Tu, w Pensjonacie Pod Przepiórką,
rozszerzyliśmy pani ofertę
178
00:13:57,211 --> 00:14:00,089
za zakup prestiżowej
179
00:14:00,172 --> 00:14:01,841
wejściówki atrium.
180
00:14:02,800 --> 00:14:05,386
Jak szukasz Hazela, nie doczekasz się.
181
00:14:05,511 --> 00:14:06,345
Zostawił mnie.
Z pewnością.
182
00:14:11,308 --> 00:14:13,185
Nie tego się spodziewałem.
183
00:14:13,811 --> 00:14:16,146
- Niedopowiedzenie roku.
- Nie ma Vanyi.
184
00:14:16,230 --> 00:14:18,566
- Spadajmy, zanim wpadną gliny.
- Zaraz.
185
00:14:26,824 --> 00:14:28,033
Pięć, co ty…
186
00:14:31,161 --> 00:14:34,164
Ten sam kolor tęczówki i rozmiar źrenic.
To jest to.
187
00:14:34,540 --> 00:14:36,750
Oko, które nosiłem od dziesięcioleci…
188
00:14:37,626 --> 00:14:39,086
znalazło swój dom.
189
00:14:41,589 --> 00:14:43,924
Mamy gościa, którego mieliśmy zabić.
190
00:14:44,008 --> 00:14:45,426
Hura. Zbierajmy się.
191
00:14:46,343 --> 00:14:48,929
Nie, chwila. To nie może być takie łatwe.
192
00:14:49,013 --> 00:14:52,057
To wiadomość, którą mam od Komisji.
193
00:14:52,141 --> 00:14:55,811
Napisano: „Chronić Harolda Jenkinsa”,
vel Leonarda Peabody’ego.
194
00:14:56,645 --> 00:14:58,856
Ale kto go zabił? Czyja to sprawka?
195
00:14:58,939 --> 00:15:04,486
Mam szalony pomysł.
Znajdźmy Vanyę i zapytajmy, co się stało.
196
00:15:05,237 --> 00:15:08,240
Jeśli się od niego uwolniła,
może wraca do Akademii.
197
00:15:15,456 --> 00:15:16,290
Przeżyje?
198
00:15:17,082 --> 00:15:17,917
Tak.
199
00:15:18,584 --> 00:15:20,544
Ale ma uszkodzone struny głosowe.
200
00:15:22,046 --> 00:15:24,798
Cud, że nie przecięto tętnicy szyjnej.
201
00:15:27,134 --> 00:15:28,344
Będzie mogła mówić?
202
00:15:29,261 --> 00:15:30,346
To się okaże.
203
00:15:31,180 --> 00:15:34,016
Co ważniejsze,
dzięki tobie i twoim braciom
204
00:15:34,600 --> 00:15:36,018
wciąż jest z nami.
205
00:15:40,022 --> 00:15:42,775
Grace i ja sobie poradzimy,
paniczu Lutherze.
206
00:15:43,525 --> 00:15:45,361
Idź. Odpocznij.
207
00:15:47,404 --> 00:15:49,531
Jesteś ostatnim, któremu bym zaufał.
208
00:15:53,118 --> 00:15:54,203
Nigdzie nie idę.
209
00:16:17,851 --> 00:16:18,811
Ani śladu Vanyi.
210
00:16:18,894 --> 00:16:21,897
- Nie ma jej w żadnym pokoju.
- Na dole też nie.
211
00:16:21,981 --> 00:16:22,815
Wychodzę.
212
00:16:23,148 --> 00:16:24,650
- Czekaj.
- Gdzie idziesz?
213
00:16:24,817 --> 00:16:26,860
Poza nią są tam Hazel i Cha-Cha.
214
00:16:26,944 --> 00:16:27,778
Wiem.
215
00:16:28,070 --> 00:16:29,446
Wezmę rzeczy i ruszam.
216
00:16:30,322 --> 00:16:32,366
Muszę wyrównać z nimi rachunki.
217
00:16:37,037 --> 00:16:40,040
Tata wspominał o apokalipsie,
gdy z nim rozmawiałeś?
218
00:16:40,541 --> 00:16:42,167
Jak ma do niej dojść?
219
00:16:42,251 --> 00:16:44,628
Nie. To było niesamowite golenie.
220
00:16:45,421 --> 00:16:46,338
Ale nic więcej.
221
00:16:49,925 --> 00:16:53,512
Jeśli się zastanowić,
wspominał coś o moim potencjale
222
00:16:53,595 --> 00:16:56,056
i że korzystam z ułamka swoich…
223
00:16:56,140 --> 00:16:57,850
Skąd wiedział o apokalipsie?
224
00:16:57,933 --> 00:17:01,020
Nie wiem, ale podróżując w czasie,
225
00:17:01,103 --> 00:17:04,148
- skąd wiedziałeś, jak to robić?
- Nie wiedziałem.
226
00:17:05,190 --> 00:17:07,192
Skumałbyś, gdybyś był trzeźwy.
227
00:17:07,276 --> 00:17:11,363
Przecież jestem.
Od dwóch… Prawie dwóch dni.
228
00:17:11,447 --> 00:17:13,866
- Tak.
- A czuję, jakby minęło z 45 lat.
229
00:17:14,450 --> 00:17:17,703
Kogo chcesz oszukać?
Widzę, jak cały dzień się wiercisz.
230
00:17:17,911 --> 00:17:20,039
Więc obaj walczymy z nałogiem.
231
00:17:20,122 --> 00:17:21,874
- Ja nie.
- Jasne, że tak.
232
00:17:22,332 --> 00:17:24,877
Jesteś uzależniony od apokalipsy.
233
00:17:24,960 --> 00:17:26,503
- Pomyłka.
- Pierwsza faza.
234
00:17:26,587 --> 00:17:27,671
Zaprzeczenie.
235
00:17:27,755 --> 00:17:31,717
- Ty i ja, różnimy się.
- Widziałem to spojrzenie
236
00:17:31,800 --> 00:17:36,764
w oczach kogoś, kto nie wie, kim jest,
gdy nie jest na fazie.
237
00:17:36,847 --> 00:17:40,142
Zaufaj mi. Musisz to rzucić.
238
00:17:45,939 --> 00:17:47,983
Metaforycznie, ale tak też można.
239
00:17:52,112 --> 00:17:53,322
Nie wszystko naraz.
240
00:17:55,532 --> 00:17:58,452
Znam to spokojne, ciemne miejsce,
w którym jesteś.
241
00:18:01,872 --> 00:18:04,541
Znam ból, jaki poczujesz,
gdy się obudzisz,
242
00:18:05,167 --> 00:18:07,169
pojmując, że nie jesteś już sobą.
243
00:18:17,012 --> 00:18:18,097
Gdy się obudziłem,
244
00:18:20,390 --> 00:18:21,308
byłem wściekły.
245
00:18:22,851 --> 00:18:26,063
Wściekły, bo cię nie było,
zaczęłaś żyć własnym życiem.
246
00:18:28,023 --> 00:18:29,691
A ja utknąłem tu sam…
247
00:18:30,109 --> 00:18:32,361
z ojcem, w tej starej budzie.
248
00:18:34,238 --> 00:18:38,283
Ale myliłem się,
bo odepchnąłem od siebie wszystkich i…
249
00:18:42,579 --> 00:18:45,165
osobę, którą kocham całym sercem.
250
00:18:55,759 --> 00:18:57,094
Allison, przepraszam.
251
00:18:59,388 --> 00:19:01,098
Wybacz, że mnie tam nie było.
252
00:19:02,599 --> 00:19:04,685
Nie pozwolę, byś obudziła się sama.
253
00:19:10,023 --> 00:19:11,400
Naprawdę się nam udało?
254
00:19:12,568 --> 00:19:14,820
Myślisz, że zapobiegliśmy apokalipsie?
255
00:19:18,282 --> 00:19:19,116
Co teraz?
Nie wiem.
256
00:19:25,372 --> 00:19:27,082
Jestem otwarty na propozycje.
257
00:19:30,544 --> 00:19:31,378
Otworzę.
258
00:19:37,467 --> 00:19:38,510
Hej, weteranie.
259
00:19:39,678 --> 00:19:40,846
Masz moją siostrę?
260
00:19:42,097 --> 00:19:44,183
Jak nie, napijesz się margarity?
261
00:19:46,476 --> 00:19:47,311
Chodź.
262
00:19:52,858 --> 00:19:53,942
Chcesz mnie zabić?
263
00:19:57,279 --> 00:19:58,614
Wybacz. Stare nawyki.
264
00:19:59,489 --> 00:20:01,867
Ale rozumiem, czemu mogłeś tak pomyśleć.
265
00:20:03,827 --> 00:20:06,788
Zrobiłeś nalot na nasz dom,
chciałeś zabić rodzinę…
266
00:20:06,872 --> 00:20:07,956
porwałeś mi brata.
267
00:20:08,040 --> 00:20:11,543
Nie zmienię przeszłości.
Ale nie jestem tu jedynym zabójcą.
268
00:20:11,627 --> 00:20:13,420
Sam masz krwawą przeszłość.
269
00:20:14,546 --> 00:20:15,380
Przy okazji,
270
00:20:16,798 --> 00:20:19,134
twoja robota w Calhoun, majstersztyk.
271
00:20:19,301 --> 00:20:23,639
- Nie wierzę, że teraz sobie rozmawiamy.
- Czego chcesz?
272
00:20:24,223 --> 00:20:25,057
Wiesz…
273
00:20:25,140 --> 00:20:26,558
Diego, przestań!
274
00:20:27,643 --> 00:20:28,810
Wstawaj!
275
00:20:30,395 --> 00:20:33,690
Wysłuchaj go, zanim go zabijesz.
276
00:20:35,734 --> 00:20:37,402
Zabiję cię za Patch!
277
00:20:39,404 --> 00:20:40,739
Albo nie, zobaczymy.
278
00:20:42,199 --> 00:20:43,283
Dawaj!
279
00:20:46,453 --> 00:20:47,621
To musiało boleć.
280
00:21:07,557 --> 00:21:08,976
Żadnego gryzienia.
281
00:21:11,561 --> 00:21:16,608
Hazel, cokolwiek cię tu przywiodło,
sprężaj się, zanim on wstanie.
282
00:21:17,234 --> 00:21:19,945
Zostawiłem partnerkę i Komisję,
chcę wam pomóc.
283
00:21:20,779 --> 00:21:21,613
W czym?
284
00:21:21,697 --> 00:21:23,198
W zatrzymaniu apokalipsy.
285
00:21:25,534 --> 00:21:27,786
Co w tym takiego śmiesznego?
286
00:21:28,078 --> 00:21:30,497
Zanim odpowiem, czemu chcesz pomóc?
287
00:21:31,331 --> 00:21:34,001
Powiedzmy, że interesuje mnie
pewna kawiarnia.
288
00:21:34,501 --> 00:21:37,629
Przykro mi to mówić,
ale na to już chyba za późno.
289
00:21:37,713 --> 00:21:40,590
Fakt, że tu jesteś, oznacza,
290
00:21:40,674 --> 00:21:42,968
- że już po apokalipsie.
- Serio?
291
00:21:43,468 --> 00:21:44,303
Skąd wiesz?
292
00:21:44,845 --> 00:21:47,556
Cel nie żyje. Znaleźliśmy go rankiem.
293
00:21:48,140 --> 00:21:50,642
Byłeś ostatnią niewiadomą w równaniu.
294
00:21:52,311 --> 00:21:53,687
Ja pieprzę. Serio?
295
00:21:55,147 --> 00:21:56,064
Jeśli odpadasz,
296
00:21:56,606 --> 00:21:57,983
to już po ptakach.
297
00:22:02,279 --> 00:22:03,113
W porządku.
Co teraz?
298
00:22:22,841 --> 00:22:24,176
Szczerze? Nie wiem.
299
00:22:25,927 --> 00:22:27,804
Od tak dawna za tym goniłem,
300
00:22:28,722 --> 00:22:30,390
że nie pomyślałem, co potem.
301
00:22:32,768 --> 00:22:33,977
Nie wiem. A ty?
302
00:22:34,061 --> 00:22:35,937
Koniec z tym szaleństwem.
303
00:22:37,314 --> 00:22:38,523
Pora zacząć od nowa.
304
00:22:39,274 --> 00:22:40,275
Też powinieneś.
305
00:22:41,360 --> 00:22:42,736
Łatwo powiedzieć.
306
00:22:43,945 --> 00:22:45,489
To nie musi być trudne.
307
00:22:46,073 --> 00:22:49,659
Pomyśl w ten sposób:
gdybyś nie podróżował w czasie
308
00:22:49,785 --> 00:22:51,370
i nie poznał Kierowniczki,
309
00:22:51,995 --> 00:22:52,829
co wtedy?
310
00:22:57,376 --> 00:23:01,755
Stałbym się emocjonalnie wypaczonym
dorosłym dzieckiem, jak wszyscy wokół.
311
00:23:02,339 --> 00:23:03,924
Cóż, masz odpowiedź.
312
00:23:04,800 --> 00:23:06,134
Teraz możesz dorosnąć.
313
00:23:07,594 --> 00:23:08,428
Powodzenia.
314
00:23:12,808 --> 00:23:13,850
Hazel.
315
00:23:14,434 --> 00:23:16,812
- Jeszcze jedno.
- Wal.
316
00:23:17,604 --> 00:23:19,731
Które z was zabiło śledczą Patch?
317
00:23:20,941 --> 00:23:21,775
Ona.
318
00:23:24,277 --> 00:23:27,489
Kaszana.
Spluwa oczyściłaby brata z zarzutów.
319
00:23:29,491 --> 00:23:32,244
To twój szczęśliwy dzień, amigo.
320
00:23:32,994 --> 00:23:33,829
Weź obie.
321
00:23:35,205 --> 00:23:36,581
Ja kończę z tym życiem.
322
00:23:50,262 --> 00:23:53,098
Masz trzy nowe wiadomości głosowe.
323
00:23:53,515 --> 00:23:54,641
Pierwsza wiadomość.
324
00:23:55,267 --> 00:23:59,396
Vanya, tu pani Kowalsky.
Pan Puddles znów gdzieś zniknął.
325
00:23:59,688 --> 00:24:02,315
Zadzwonisz, jak go zobaczysz? Dzięki.
326
00:24:02,399 --> 00:24:03,525
Następna wiadomość.
327
00:24:05,527 --> 00:24:07,571
Vanya, tu Peter z Teatru Icarus.
328
00:24:07,654 --> 00:24:12,409
Bilety, o które prosiłaś, są w kasie.
Goście mogą odebrać je, kiedy chcą.
329
00:24:12,909 --> 00:24:14,077
Następna wiadomość.
330
00:24:15,829 --> 00:24:17,539
Cześć, to ja.
331
00:24:18,415 --> 00:24:19,458
Chciałam tylko…
332
00:24:20,750 --> 00:24:22,294
Popieprzyło się.
333
00:24:24,045 --> 00:24:26,256
Chciałam tylko być dobrą siostrą.
334
00:24:28,967 --> 00:24:30,469
Chyba mi się nie udało.
Zadzwoń do mnie.
335
00:24:36,141 --> 00:24:36,975
Kocham cię.
336
00:24:47,736 --> 00:24:48,945
Przepraszam.
337
00:25:11,134 --> 00:25:11,968
Allison.
338
00:25:12,886 --> 00:25:14,846
Jestem tu.
339
00:25:16,723 --> 00:25:18,433
Nie próbuj mówić.
340
00:25:18,767 --> 00:25:20,352
Pogorszy ci się.
341
00:25:22,354 --> 00:25:24,481
Wybacz, że nie było mnie z tobą.
342
00:25:25,774 --> 00:25:26,650
Już dobrze.
343
00:25:31,363 --> 00:25:33,156
Dobra. Chwileczkę.
344
00:25:35,867 --> 00:25:36,701
Proszę.
345
00:25:48,505 --> 00:25:49,381
„Vanya”.
346
00:25:49,464 --> 00:25:50,966
Nie wiemy, gdzie jest.
347
00:25:58,557 --> 00:25:59,516
„Moce”.
348
00:26:01,560 --> 00:26:02,936
Nie rozumiem.
349
00:26:04,062 --> 00:26:05,188
Ja tak.
350
00:26:08,400 --> 00:26:13,071
Czas wyjawić
ostatnią tajemnicę waszego ojca.
351
00:26:23,415 --> 00:26:24,249
Cholera.
352
00:26:27,460 --> 00:26:28,878
Świetnie, wstałeś.
353
00:26:29,462 --> 00:26:30,589
Teraz się napijesz?
354
00:26:33,717 --> 00:26:34,551
Gdzie on jest?
355
00:26:34,634 --> 00:26:37,053
- Dałem mu odejść.
- Że co?
356
00:26:37,137 --> 00:26:40,265
Skoro apokalipsa nie nadejdzie,
pora przestać walczyć.
357
00:26:41,850 --> 00:26:44,144
Jego partnerka, Cha-Cha, zabiła Patch.
358
00:26:44,227 --> 00:26:45,353
No i co?
359
00:26:46,688 --> 00:26:48,523
Byli tam wtedy oboje.
360
00:26:48,607 --> 00:26:51,860
A jedno z nich dało mi oba ich pistolety.
361
00:26:52,611 --> 00:26:55,947
Co oczyści cię z zarzutów,
bo będą pasowały do pocisków.
362
00:26:57,866 --> 00:26:59,909
Hazel szukał wyjścia z sytuacji.
363
00:26:59,993 --> 00:27:02,954
Chciał zacząć od nowa. I tak się złożyło,
364
00:27:03,038 --> 00:27:05,915
że miał coś, co pomogłoby tej rodzinie.
365
00:27:05,999 --> 00:27:07,959
- Pora ruszyć dalej.
- Nie.
366
00:27:10,420 --> 00:27:11,296
Jak chcesz.
367
00:27:15,050 --> 00:27:16,051
Coś mnie ciekawi.
368
00:27:17,886 --> 00:27:19,304
Twoja dziewczyna, Patch.
369
00:27:20,388 --> 00:27:21,473
Co w niej lubiłeś?
370
00:27:24,893 --> 00:27:25,977
Sporo rzeczy.
371
00:27:27,896 --> 00:27:29,939
Słodki tyłek. Niezłe nogi.
372
00:27:30,565 --> 00:27:32,400
A coś mniej przyziemnego?
373
00:27:35,111 --> 00:27:36,237
Wierzyła w ludzi.
374
00:27:37,656 --> 00:27:40,450
Nieważne, jaki gnój widziała na ulicy.
375
00:27:41,618 --> 00:27:43,161
Zawsze dostrzegała dobro.
376
00:27:45,413 --> 00:27:49,334
Pewnie byłaby dumna, gdyby wiedziała,
że zabijesz Hazela i Cha-Chę,
377
00:27:49,417 --> 00:27:50,877
by uczcić jej pamięć.
378
00:28:28,748 --> 00:28:29,582
Halo?
379
00:28:33,169 --> 00:28:34,212
Vanya.
380
00:28:39,718 --> 00:28:41,970
- Czy Allison…
- Przeżyła.
381
00:28:46,141 --> 00:28:47,225
Dzięki Bogu.
382
00:28:59,320 --> 00:29:00,196
Co się stało?
383
00:29:07,579 --> 00:29:08,830
Pokłóciłyśmy się.
384
00:29:10,749 --> 00:29:12,542
Wymknęło się to spod kontroli.
385
00:29:15,170 --> 00:29:16,838
Nie chciałam jej skrzywdzić.
386
00:29:18,423 --> 00:29:20,759
- Musisz mi uwierzyć, proszę.
- Wierzę.
387
00:29:21,092 --> 00:29:22,010
To był wypadek.
388
00:29:23,052 --> 00:29:24,929
Byłam wściekła i…
389
00:29:26,639 --> 00:29:27,849
po prostu się stało.
390
00:29:32,604 --> 00:29:33,813
Mogę ją zobaczyć?
391
00:29:33,938 --> 00:29:35,148
Teraz odpoczywa.
392
00:29:36,483 --> 00:29:37,317
Może później.
393
00:29:40,487 --> 00:29:42,322
Mogę tu zaczekać?
394
00:29:42,822 --> 00:29:43,865
Jasne.
395
00:29:45,116 --> 00:29:45,950
To twój dom.
396
00:29:50,371 --> 00:29:51,456
Przepraszam.
397
00:30:00,799 --> 00:30:01,716
Nie chciałam.
398
00:30:04,719 --> 00:30:06,095
Widzę, Vanyo.
399
00:30:19,025 --> 00:30:20,068
Krzywdzisz mnie.
400
00:30:22,737 --> 00:30:24,072
Ja też przepraszam.
401
00:30:25,240 --> 00:30:26,115
Przestań.
402
00:30:27,909 --> 00:30:29,828
- Przestań, proszę.
- Wybacz.
403
00:31:03,528 --> 00:31:04,362
Nie.
404
00:31:10,451 --> 00:31:11,286
Chłopaki!
Nie, wypuść…
405
00:31:16,666 --> 00:31:20,086
Zamknąłeś tam naszą siostrę,
bo myślisz, że ma moce.
406
00:31:20,253 --> 00:31:22,422
Wiem, że je ma. Pogo mi powiedział.
407
00:31:23,548 --> 00:31:25,383
Zawsze wiedział, tata też.
408
00:31:25,466 --> 00:31:26,968
Czemu by to ukrywali?
409
00:31:27,510 --> 00:31:29,929
Tylko ja nie wiedziałem o tym miejscu?
410
00:31:30,138 --> 00:31:31,764
Tak wiele przed nami ukrył.
411
00:31:31,848 --> 00:31:33,349
Ukrył, bo bał się…
412
00:31:35,059 --> 00:31:35,894
jej.
413
00:31:35,977 --> 00:31:37,854
- To niedorzeczne.
- Czyżby?
414
00:31:37,937 --> 00:31:41,190
Ojciec ciągle kłamał,
więc czemu nie na ten temat?
415
00:31:41,274 --> 00:31:43,484
Może to ona zabiła Peabody’ego.
416
00:31:43,568 --> 00:31:45,987
- I poderżnęła gardło Allison.
- Nie.
417
00:31:46,070 --> 00:31:48,865
Bez pochopnych wniosków.
Mówimy o Vanyi.
418
00:31:48,948 --> 00:31:50,033
Naszej siostrze.
419
00:31:50,241 --> 00:31:53,620
Płakała, gdy za dzieciaka
deptaliśmy mrówki.
420
00:31:53,703 --> 00:31:55,872
Wiem, że trudno w to uwierzyć…
421
00:31:55,955 --> 00:31:58,207
To nie jest trudne, to niemożliwe!
422
00:31:58,291 --> 00:32:00,793
Nie możemy zamykać jej, nie mając dowodów.
423
00:32:01,044 --> 00:32:02,462
Czego jeszcze ci trzeba?
424
00:32:02,545 --> 00:32:04,464
Może otworzymy drzwi i zapytamy?
425
00:32:04,547 --> 00:32:06,132
Ona stąd nie wyjdzie.
426
00:32:06,466 --> 00:32:08,134
Nawet jeśli masz rację,
427
00:32:08,217 --> 00:32:11,721
ona potrzebuje pomocy,
a tak jej nie pomożemy.
428
00:32:11,804 --> 00:32:16,434
Być może zmaga się właśnie z nową mocą.
429
00:32:16,517 --> 00:32:17,727
To pewnie straszne.
430
00:32:17,810 --> 00:32:21,189
To przerażające dowiedzieć się,
że potrafisz coś,
431
00:32:21,272 --> 00:32:23,232
czego byś się nie spodziewał.
432
00:32:23,316 --> 00:32:27,820
Jeśli słowa Poga choć w połowie są prawdą,
ona zagraża nie tylko nam.
433
00:32:36,704 --> 00:32:38,957
Co tu robisz? Powinnaś być w łóżku.
434
00:32:47,215 --> 00:32:48,216
WYPUŚĆCIE JĄ
435
00:32:48,299 --> 00:32:49,258
Nie mogę.
Skrzywdziła cię.
436
00:32:57,725 --> 00:32:59,435
MOJA WINA
Wybacz, ale ona tam zostanie.
437
00:33:04,607 --> 00:33:06,401
Aż dowiemy się, co to.
438
00:33:14,033 --> 00:33:15,326
Ona tam zostanie.
439
00:33:24,085 --> 00:33:24,919
Chodź.
440
00:33:25,962 --> 00:33:27,380
Musisz wypoczywać.
441
00:33:31,843 --> 00:33:34,387
Przepraszam!
442
00:33:38,099 --> 00:33:39,058
Dalej. Chodź.
443
00:33:44,647 --> 00:33:46,899
Nie!
444
00:33:49,485 --> 00:33:51,154
Przepraszam!
445
00:33:56,617 --> 00:33:57,744
Agnes!
446
00:34:00,288 --> 00:34:02,665
Mówiłam, że zobaczysz, jak ona ginie.
447
00:34:08,963 --> 00:34:09,881
Dobra, Cha-Cha.
448
00:34:12,216 --> 00:34:13,092
Wypuść ją.
449
00:34:14,844 --> 00:34:16,512
A mnie zabij, jak chcesz.
450
00:34:16,596 --> 00:34:18,097
To za chwilę.
451
00:34:19,057 --> 00:34:21,642
- Najpierw popatrzysz.
- Nie!
452
00:34:29,067 --> 00:34:30,234
Przestańcie!
453
00:34:37,408 --> 00:34:38,326
Proszę, dość!
454
00:34:41,079 --> 00:34:41,913
Zostaw go!
Hazel.
455
00:35:14,946 --> 00:35:16,364
Przestańcie.
456
00:35:27,834 --> 00:35:28,668
Hazel!
457
00:35:34,507 --> 00:35:36,425
Nie krzywdź go. Proszę.
458
00:35:42,974 --> 00:35:43,850
Hazel!
459
00:35:47,436 --> 00:35:48,271
Cha-Cha!
460
00:35:49,021 --> 00:35:50,481
Wypuść ją, proszę!
461
00:35:50,982 --> 00:35:52,400
- Patrzysz?
- Nie!
462
00:35:52,900 --> 00:35:55,027
Nie!
463
00:36:05,496 --> 00:36:06,956
Co u diabła?
464
00:36:29,061 --> 00:36:29,896
Cóż…
465
00:36:31,522 --> 00:36:33,858
Oboje spieprzyliście sprawę, durnie.
466
00:36:43,075 --> 00:36:44,327
Allison, proszę.
467
00:36:45,995 --> 00:36:48,331
Nie miałem innego wyjścia.
468
00:37:00,718 --> 00:37:01,552
Allison.
469
00:38:30,182 --> 00:38:31,559
Chyba dobrze być znów
470
00:38:33,144 --> 00:38:34,145
wśród przyjaciół.
471
00:38:36,105 --> 00:38:37,356
W porządku, możesz…
472
00:38:38,316 --> 00:38:39,358
to powiedzieć.
473
00:38:40,943 --> 00:38:42,361
Byliśmy niezwykłą parą.
474
00:38:48,993 --> 00:38:51,037
To dla mnie trudne, Delores, i…
475
00:38:51,912 --> 00:38:55,291
wiedz, że cieszy mnie
każda minuta spędzona z tobą,
476
00:38:56,542 --> 00:38:58,544
wszystkie 23 i pół miliona.
477
00:39:00,588 --> 00:39:01,422
Całe życie.
478
00:39:08,012 --> 00:39:08,888
Spójrz na nas.
479
00:39:10,431 --> 00:39:12,224
Na szczęście mamy drugie.
480
00:39:19,940 --> 00:39:20,775
Tak.
481
00:39:21,692 --> 00:39:22,526
Masz rację.
482
00:39:23,819 --> 00:39:25,446
Muszę jeszcze dorosnąć.
483
00:39:30,034 --> 00:39:31,869
Nigdy cię nie zapomnę, Delores.
484
00:39:49,553 --> 00:39:50,846
- Przepraszam?
- Tak?
485
00:39:50,930 --> 00:39:53,307
Ubierze pani tego manekina w coś nowego?
486
00:39:55,810 --> 00:39:56,852
Lubi cekiny.
487
00:40:30,052 --> 00:40:31,887
Wciąż się nas boją.
488
00:40:37,101 --> 00:40:38,561
Nawet po tylu latach.
489
00:40:39,562 --> 00:40:40,813
Boją się naszej mocy.
490
00:40:42,064 --> 00:40:43,232
Nie istniejesz.
491
00:40:43,315 --> 00:40:44,442
Zabiłyśmy Leonarda.
492
00:40:46,819 --> 00:40:48,028
Bo nas okłamał.
493
00:40:48,612 --> 00:40:49,864
Nie ze wszystkim.
494
00:40:50,698 --> 00:40:52,074
O czym ty mówisz?
495
00:40:52,533 --> 00:40:53,492
Wiesz.
496
00:40:54,118 --> 00:40:55,286
Zawsze wiedziałaś.
497
00:40:56,328 --> 00:40:57,663
Nasi bracia i siostra.
498
00:40:58,622 --> 00:40:59,874
Są jak tata,
499
00:41:01,000 --> 00:41:02,251
chcą nas tłamsić.
500
00:41:03,127 --> 00:41:07,047
Stłumiony głos odcięty od grupy,
nigdy w blasku fleszy,
501
00:41:07,131 --> 00:41:09,091
nigdy w centrum uwagi.
502
00:41:09,758 --> 00:41:10,885
To się nie skończy.
503
00:41:12,470 --> 00:41:13,929
Póki nie zadziałamy.
504
00:41:16,932 --> 00:41:17,933
To nasza rodzina.
505
00:41:18,267 --> 00:41:21,437
Teraz się ciebie boją.
Zostaniesz tu na wieki.
506
00:41:22,104 --> 00:41:22,938
Nie.
507
00:41:23,606 --> 00:41:25,566
Pamiętasz, jak było?
508
00:41:26,609 --> 00:41:30,112
Wpatrywanie się w te szare ściany,
godzina po godzinie…
509
00:41:30,196 --> 00:41:33,532
dzień po dniu, gdy oni bawili się razem?
510
00:41:34,617 --> 00:41:37,828
- Chcesz przeżyć tak resztę naszego życia?
- Nie.
511
00:41:46,962 --> 00:41:48,714
Nie mogę tu oddychać.
512
00:41:50,674 --> 00:41:52,259
Nie mogę tu oddychać.
513
00:41:52,801 --> 00:41:53,969
To zrób coś z tym.
514
00:41:55,554 --> 00:41:57,306
Zaakceptuj to, kim jesteśmy.
515
00:41:59,308 --> 00:42:01,018
Kim przez cały czas byłyśmy.
516
00:43:07,042 --> 00:43:08,168
O mój Boże.