1
00:00:05,005 --> 00:00:06,673
Posłuchaj tych ptaków.
2
00:00:08,884 --> 00:00:10,260
Cudownie. Jest tak spokojnie.
3
00:00:10,969 --> 00:00:14,014
Powinniśmy to zrobić miesiące temu.
Idę pobiegać.
4
00:00:14,097 --> 00:00:16,350
- Upewnijmy się, że jest bezpiecznie.
- Dobra.
5
00:00:16,642 --> 00:00:18,101
Teraz! Ruszaj.
6
00:00:19,311 --> 00:00:23,190
Cztery dni temu wynieśliśmy się
z Claire na podjazd.
7
00:00:23,273 --> 00:00:26,610
Kiedy Alex wróciła,
dom zaczął pękać w szwach.
8
00:00:26,693 --> 00:00:30,405
Rzuciła świetną pracę
dla mniej płatnej, ale etycznej.
9
00:00:31,156 --> 00:00:34,701
Z nią, Lukiem, Dylanem,
Haley i bliźniakami
10
00:00:34,785 --> 00:00:37,037
zapanował kompletny chaos.
11
00:00:38,288 --> 00:00:41,875
Alex! Otwieraj! Włosy mi schną,
a nic na nie nałożyłem.
12
00:00:41,959 --> 00:00:45,379
Idź do taty! Nie mogę mieć chwili spokoju?
13
00:00:45,796 --> 00:00:47,881
O mój Boże!
14
00:00:47,965 --> 00:00:50,759
Obudziłeś dzieci, idioto.
15
00:00:50,884 --> 00:00:53,178
- Haley
- Świetnie. I jego.
16
00:00:53,262 --> 00:00:55,389
Kurde. Luke, to była moja stopa.
17
00:00:55,472 --> 00:00:58,183
Kto zostawił makaron z serem na wierzchu?
18
00:00:58,267 --> 00:01:00,102
Przepraszam, to ja i Luke.
19
00:01:00,185 --> 00:01:03,814
Byliśmy upaleni i przestraszyliśmy się
niemieckiej zmywarki.
20
00:01:03,897 --> 00:01:06,692
W całej kuchni są mrówki.
Mnie też oblazły.
21
00:01:06,775 --> 00:01:07,860
Muszę wziąć prysznic.
22
00:01:07,943 --> 00:01:09,862
Powodzenia. Nie ma ciepłej wody.
23
00:01:09,945 --> 00:01:13,699
Paznokieć mi zejdzie.
A tak czekałem na sandały!
24
00:01:28,547 --> 00:01:31,300
- Podoba ci się?
- O mój Boże, sporo zrobiłeś.
25
00:01:31,383 --> 00:01:33,510
Chciałem zdążyć przed parapetówką.
26
00:01:33,594 --> 00:01:35,721
- Wygląda super.
- Dziękuję.
27
00:01:35,804 --> 00:01:38,348
To miejsce sprawia, że jestem lepszy.
28
00:01:38,432 --> 00:01:41,226
Wczoraj rzuciłem t-shirt
do kosza na pranie
29
00:01:41,310 --> 00:01:44,021
z okrzykiem „za trzy” i prawie trafiłem.
30
00:01:44,104 --> 00:01:46,565
To był dziwny i cudowny miesiąc.
31
00:01:46,648 --> 00:01:49,526
- Adoptowaliśmy chłopca.
- I wprowadziliśmy się do nowego domu.
32
00:01:49,610 --> 00:01:51,153
Tak go kochamy,
33
00:01:51,236 --> 00:01:54,281
że nazwaliśmy syna
na cześć ulicy, Rexford.
34
00:01:54,364 --> 00:01:57,201
Rex Tucker-Pritchett. Z takim nazwiskiem
może być, kim tylko chce.
35
00:01:57,284 --> 00:02:00,078
Rozgrywającym, środkowym albo skrzydłowym.
36
00:02:00,162 --> 00:02:02,789
Ma duże stopy, może będzie strzelcem.
37
00:02:02,873 --> 00:02:04,458
Czemu w niego nie wierzysz?
38
00:02:07,586 --> 00:02:10,005
To szaleństwo, wszystko się skończyło.
39
00:02:10,088 --> 00:02:11,298
To resztka płatków?
40
00:02:11,381 --> 00:02:14,635
Skończyły się tydzień temu.
To mleko dla niemowląt z grzankami.
41
00:02:14,718 --> 00:02:16,386
Ohyda.
42
00:02:16,470 --> 00:02:18,305
Pył kawowy.
43
00:02:20,766 --> 00:02:22,392
Nie osądzaj mnie!
44
00:02:22,518 --> 00:02:24,269
Nosisz stroje kąpielowe zamiast bielizny,
45
00:02:24,394 --> 00:02:25,604
odkąd pralka się zepsuła.
46
00:02:25,687 --> 00:02:27,272
Stroje kąpielowe się skończyły.
47
00:02:27,356 --> 00:02:29,775
Musiałam wyciąć otwory na nogi w czepku.
48
00:02:29,858 --> 00:02:31,443
Mam kawę w zębach?
49
00:02:32,194 --> 00:02:34,696
Arvin chce się spotkać,
zanim podpiszę umowę.
50
00:02:36,281 --> 00:02:38,825
Dobrze wiem dlaczego.
51
00:02:38,909 --> 00:02:40,744
Chce być z tobą.
52
00:02:40,827 --> 00:02:43,497
Nieprawda. Będzie moim szefem.
53
00:02:43,580 --> 00:02:45,791
Dlatego chce porozmawiać,
zanim podpiszesz.
54
00:02:45,874 --> 00:02:48,001
Romans w pracy oznacza kłopoty.
55
00:02:48,085 --> 00:02:50,587
Chyba że zaczął się wcześniej.
56
00:02:51,004 --> 00:02:53,006
Wiem, bo HR wysłał mnie na szkolenie
57
00:02:53,090 --> 00:02:55,759
z powodu seksownego sprzątacza,
który nie lubi komplementów.
58
00:02:56,260 --> 00:02:58,804
Żona i matka dwójki dzieci,
a wciąż szalona.
59
00:02:59,513 --> 00:03:01,807
Arvin tak na mnie nie patrzy.
60
00:03:02,641 --> 00:03:04,810
No wiesz, prawda?
61
00:03:04,893 --> 00:03:09,606
Ależ tak. Przy tobie zawsze
robi się nerwowy i marudny.
62
00:03:09,815 --> 00:03:12,067
Jak możesz nie widzieć, że jesteś laską.
63
00:03:12,150 --> 00:03:15,195
Przez 20 lat nazywałaś mnie
nerdem bez gustu.
64
00:03:15,279 --> 00:03:17,364
Przestałam nie dlatego, że jestem milsza.
65
00:03:17,447 --> 00:03:19,324
Kto zjadł całe mleko z grzankami?
66
00:03:19,408 --> 00:03:21,243
Gdzie rodzice? Potrzebujemy jedzenia.
67
00:03:23,078 --> 00:03:24,705
Co to za zapach?
68
00:03:26,331 --> 00:03:29,251
Phil, bekon? Poczują.
69
00:03:29,334 --> 00:03:32,171
O mój Boże, nie myślałem o tym.
Jedzmy, szybko!
70
00:03:32,880 --> 00:03:35,132
Było warto!
71
00:03:35,674 --> 00:03:37,676
Mają jedzenie.
72
00:03:38,302 --> 00:03:40,137
I kawę. Mieszkacie tu?
73
00:03:40,220 --> 00:03:42,431
Mamo, muszę pożyczyć bieliznę.
74
00:03:45,976 --> 00:03:47,895
Nie moja wina. Próbowałem go powstrzymać.
75
00:03:47,978 --> 00:03:49,271
Kogo? Co się stało?
76
00:03:50,814 --> 00:03:52,566
Co się stało z twoimi włosami?
77
00:03:52,649 --> 00:03:55,777
Tata zabrał mnie do fryzjera. Fajnie było.
78
00:03:55,861 --> 00:03:57,446
Słyszałaś o Playboyu?
79
00:03:57,529 --> 00:03:58,864
Zabiję go.
80
00:03:58,947 --> 00:04:02,159
Jest coraz gorzej. Nawalił też
z prezentem dla Mitcha i Cama.
81
00:04:02,242 --> 00:04:06,330
Nie kupił im tego albumu
o historii Los Angeles?
82
00:04:06,413 --> 00:04:08,207
- Patrzcie.
- O mój Boże!
83
00:04:08,290 --> 00:04:11,418
Nie zrobisz takiego wrażenia
zdjęciem faceta
84
00:04:11,502 --> 00:04:13,212
zbierającego pomarańcze
na Sunset Boulevard.
85
00:04:13,295 --> 00:04:16,173
Wyjątkowe paskudztwo.
86
00:04:16,256 --> 00:04:17,758
Podoba mi się moja fryzura.
87
00:04:17,841 --> 00:04:22,387
Ty jesteś idealny, skarbie.
Żadna kobieta na ciebie nie zasługuje.
88
00:04:22,679 --> 00:04:23,931
Jeśli masz pamiętnik,
89
00:04:24,014 --> 00:04:26,642
zanotuj to dla przyszłego terapeuty.
90
00:04:26,725 --> 00:04:30,270
Nie możesz kupować dekoracji gejom.
91
00:04:30,354 --> 00:04:32,314
To im się nie spodoba.
92
00:04:32,397 --> 00:04:34,483
Ależ tak. Będą zachwyceni.
93
00:04:34,566 --> 00:04:36,068
Tak jak Joe nową fryzurą.
94
00:04:36,443 --> 00:04:38,362
Wszyscy pomyślą, że ma wszy.
95
00:04:38,445 --> 00:04:43,200
Oby nie. Brak higieny to jedna z trzech
najgorszych wad według Miss Września.
96
00:04:45,994 --> 00:04:48,330
Mitchell, zakochałem się w tym domu!
97
00:04:48,413 --> 00:04:50,958
- A wy? Kochacie go?
- Jeszcze jak.
98
00:04:51,041 --> 00:04:54,795
Układ, oświetlenie, położenie.
99
00:04:54,878 --> 00:04:57,172
W piwnicy jest nawet sala do karaoke.
100
00:04:57,923 --> 00:05:02,219
Czad! Ostatnio,
gdy byłem głośny w piwnicy…
101
00:05:02,302 --> 00:05:04,388
Zaczekam na większą widownię.
102
00:05:05,514 --> 00:05:07,599
Mały się obudził. Chcesz go poznać?
103
00:05:07,683 --> 00:05:11,311
Spytam, czy podobał mu się nasz prezent.
104
00:05:13,230 --> 00:05:16,233
- Halo.
- Panie Tucker, mówi Jim Alvarez,
105
00:05:16,316 --> 00:05:19,194
dyrektor sportowy uniwersytetu
North Central Missouri.
106
00:05:20,028 --> 00:05:22,614
W czym mogę pomóc?
107
00:05:22,698 --> 00:05:24,783
To dość niezręczne.
108
00:05:24,867 --> 00:05:27,870
Był pan jednym z dwóch kandydatów
na stanowisko głównego trenera.
109
00:05:27,953 --> 00:05:32,791
Tak. Trener Ashley to świetny gość.
Dobry wybór. Nie chowam urazy.
110
00:05:32,875 --> 00:05:36,545
Wysłałem mu
butelkę szkockiej i gratulacje.
111
00:05:37,045 --> 00:05:39,756
Wypił ją przed konferencją prasową,
112
00:05:39,840 --> 00:05:42,467
na której używał wulgarnego języka
wobec reporterki
113
00:05:42,551 --> 00:05:44,553
i obraźliwie wypowiadał się o Żydach.
114
00:05:45,262 --> 00:05:46,263
Rany.
115
00:05:46,346 --> 00:05:49,183
Praca czeka, jeśli nadal
jest pan zainteresowany.
116
00:05:50,142 --> 00:05:51,935
Słucham?
117
00:05:52,019 --> 00:05:53,437
Wiem, że to szybka piłka,
118
00:05:53,520 --> 00:05:55,439
ale potrzebuję odpowiedzi jeszcze dziś.
119
00:05:55,522 --> 00:05:58,483
Proszę to omówić z mężem i dać znać.
120
00:05:58,650 --> 00:06:02,779
Dobrze. Dziękuję bardzo.
121
00:06:06,158 --> 00:06:10,412
- Tylko spójrz na niego.
- Jest doskonały.
122
00:06:11,121 --> 00:06:13,248
Jakby wszechświat spełniał moje marzenia.
123
00:06:26,303 --> 00:06:29,223
Narada rodzinna. Usiądźcie.
124
00:06:29,306 --> 00:06:30,682
Dylan, proszę. Dziękuję.
125
00:06:31,642 --> 00:06:34,269
To zabrzmi brutalnie.
126
00:06:34,353 --> 00:06:38,482
Żaden choć odrobinę kochający rodzic
nie chciałby tego mówić. Może ty, Claire?
127
00:06:39,733 --> 00:06:41,693
Ja nie mam z tym problemu.
128
00:06:41,777 --> 00:06:43,654
W tym domu jest za dużo ludzi.
129
00:06:44,696 --> 00:06:46,156
To ohydne,
130
00:06:46,240 --> 00:06:48,992
że w kuchennym zlewie coś się zalęgło.
131
00:06:49,076 --> 00:06:50,369
To tylko Smrodek.
132
00:06:50,452 --> 00:06:52,788
Chyba nie użyłaś młynka do odpadków?
133
00:06:53,705 --> 00:06:57,125
Nie możemy tak żyć.
Ktoś musi się wyprowadzić.
134
00:06:57,459 --> 00:06:58,836
- Poważnie?
- To nie fair.
135
00:06:58,919 --> 00:07:00,295
- Nie w porządku.
- Nie możecie.
136
00:07:00,379 --> 00:07:03,048
Właśnie obniżyli mi pensję,
137
00:07:03,131 --> 00:07:05,050
więc to kiepski moment.
138
00:07:05,133 --> 00:07:07,719
Dla mnie też. Wziąłem urlop,
139
00:07:07,803 --> 00:07:09,096
żeby być z rodziną.
140
00:07:09,179 --> 00:07:12,224
Ja mam dwójkę dzieci
i męża specjalnej troski.
141
00:07:12,307 --> 00:07:14,101
To prawda. Mam dolegliwości
142
00:07:14,184 --> 00:07:16,770
wymagające pokoju,
który pomieści wielki materac.
143
00:07:16,854 --> 00:07:18,021
Wierci się przez sen.
144
00:07:18,105 --> 00:07:20,482
Jeśli nikt nie zgłosi się na ochotnika,
145
00:07:20,566 --> 00:07:22,651
wasza matka kogoś wybierze.
146
00:07:22,818 --> 00:07:25,237
Haley jest najstarsza, jest ich czworo
147
00:07:25,320 --> 00:07:27,865
i to tylko kwestia czasu,
kiedy znów zaciąży.
148
00:07:27,948 --> 00:07:31,451
- Zwłaszcza że on się wierci.
- Nie powinieneś tak mówić.
149
00:07:31,535 --> 00:07:34,204
Alex ma najlepsze wykształcenie.
150
00:07:35,330 --> 00:07:38,333
I mam być za to ukarana?
Nie ubiegam się o prezydenturę.
151
00:07:38,417 --> 00:07:40,335
A ty? Złożyłeś podanie na studia.
152
00:07:40,419 --> 00:07:43,589
Nie odpowiedzieli. Chamy.
153
00:07:43,672 --> 00:07:46,258
Ustalcie to między sobą,
154
00:07:46,341 --> 00:07:47,551
sprzątając dom.
155
00:07:47,634 --> 00:07:49,553
Chcę poznać imię do wieczora.
156
00:07:49,636 --> 00:07:51,138
To nie mogę być ja.
157
00:07:51,221 --> 00:07:53,765
Nie zostawię najlepszego przyjaciela.
158
00:07:54,808 --> 00:07:56,018
Nawet nie próbuj.
159
00:07:56,643 --> 00:07:58,645
- Pomóż, to działa.
- Chodź.
160
00:08:02,232 --> 00:08:03,483
Cam, zobacz.
161
00:08:04,818 --> 00:08:06,236
Cam?
162
00:08:06,862 --> 00:08:08,864
Wybacz. Zamyśliłem się.
163
00:08:08,947 --> 00:08:11,200
Sąsiadka właśnie przyniosła. To miłe.
164
00:08:11,283 --> 00:08:13,535
I do tego jest pediatrą.
165
00:08:13,619 --> 00:08:15,245
Ale mamy fart.
166
00:08:15,746 --> 00:08:16,830
Niesamowite!
167
00:08:16,914 --> 00:08:19,208
Nie musicie usuwać dekoracji
dla bezpieczeństwa dziecka.
168
00:08:19,291 --> 00:08:20,667
Nigdy nie miej dzieci.
169
00:08:20,751 --> 00:08:23,462
Jest szampan, trufle, kawior…
170
00:08:23,545 --> 00:08:26,548
Mieszczuchy. A co z koszem jabłek
171
00:08:26,632 --> 00:08:28,800
i niezgrabnie napisanym liścikiem?
172
00:08:28,884 --> 00:08:30,302
No co?
173
00:08:30,427 --> 00:08:33,472
Oprowadź nas po domu
z uwzględnieniem baru.
174
00:08:33,555 --> 00:08:35,891
- Tak!
- Zaczniemy od sali do karaoke,
175
00:08:35,974 --> 00:08:37,768
a skończymy na sypialni.
176
00:08:37,851 --> 00:08:39,770
Brzmi jak moja wymarzona randka.
177
00:08:40,938 --> 00:08:43,232
Przepraszam, jako samotny ojciec
nigdzie nie bywam.
178
00:08:43,315 --> 00:08:44,775
Nadal się tak mówi?
179
00:08:44,858 --> 00:08:46,693
Nie. Wszyscy za mną.
180
00:08:46,777 --> 00:08:48,737
Mam nadzieję, że wielkie trzęsienie ziemi
181
00:08:48,820 --> 00:08:50,322
nie zaskoczy was na dole.
182
00:08:51,698 --> 00:08:54,701
Jesteś taki negatywny. Co z tobą?
183
00:08:54,785 --> 00:08:56,036
Muszę to komuś powiedzieć,
184
00:08:56,119 --> 00:08:58,288
ale nie możesz tego powtarzać,
zwłaszcza Mitchellowi.
185
00:08:59,122 --> 00:09:02,584
Proponują mi pracę w Missouri,
o którą się starałem.
186
00:09:02,668 --> 00:09:04,127
- Ale nowy dom.
- Wiem.
187
00:09:04,211 --> 00:09:05,754
- I dziecko.
- Wiem!
188
00:09:05,838 --> 00:09:08,632
- To ty nalegałeś na jedno i drugie.
- Wystarczy, to mój kryzys!
189
00:09:08,715 --> 00:09:10,217
Jesteśmy!
190
00:09:10,717 --> 00:09:14,555
Cześć. Fajna fryzura, Joe.
191
00:09:14,638 --> 00:09:15,639
Widzisz?
192
00:09:15,722 --> 00:09:17,224
Wolałam starą.
193
00:09:17,307 --> 00:09:20,143
Jest uroczy. Wygląda jak Tom Cruise
w Ludziach honoru.
194
00:09:20,227 --> 00:09:22,479
Lecę na ludzi honoru.
195
00:09:24,231 --> 00:09:27,568
Wybaczcie, bywam tylko
na imprezach dla dzieci.
196
00:09:27,651 --> 00:09:29,361
Nie jestem na czasie.
197
00:09:29,945 --> 00:09:32,239
Mamy dla was prezent.
198
00:09:32,322 --> 00:09:34,449
To był pomysł Jaya.
199
00:09:34,533 --> 00:09:36,451
- Zamknijcie oczy.
- I lepiej nie otwierajcie.
200
00:09:42,082 --> 00:09:43,458
To staroświecki barman.
201
00:09:43,542 --> 00:09:46,503
Jest wielki jak Cam
202
00:09:46,587 --> 00:09:48,547
i ma rude włosy jak ty.
203
00:09:48,630 --> 00:09:53,135
Dokładnie tego nam było trzeba.
Odrobiny fantazji. Cudowny!
204
00:09:53,218 --> 00:09:55,888
Wcale nie. Inni geje, powiedzcie.
205
00:09:55,971 --> 00:09:57,973
- Jest super.
- Kozak.
206
00:09:58,056 --> 00:10:00,058
Będzie z nim niezły ubaw.
207
00:10:00,142 --> 00:10:02,978
Kapelusz Wuja Sama na czwartego lipca,
208
00:10:03,061 --> 00:10:04,605
czapka pielgrzyma
na Święto Dziękczynienia.
209
00:10:04,688 --> 00:10:06,440
Albo tęczową perukę.
210
00:10:06,523 --> 00:10:08,984
To dzieło sztuki, nie żartuj.
211
00:10:09,484 --> 00:10:11,069
Ma jakieś imię?
212
00:10:11,153 --> 00:10:14,823
Pewnie. Jest połączeniem Cam i Mitcha,
czyli to Kicz!
213
00:10:15,866 --> 00:10:18,869
Genialne, tato.
214
00:10:18,952 --> 00:10:22,456
Teraz Mitchell jest jeszcze szczęśliwszy.
To mnie wykończy.
215
00:10:26,084 --> 00:10:28,629
- Cześć.
- Wejdź, Alex. Usiądź.
216
00:10:30,214 --> 00:10:33,467
Przejdźmy od razu do rzeczy.
217
00:10:33,550 --> 00:10:36,845
Nie spodziewałem się tego,
zapraszając cię do współpracy
218
00:10:36,929 --> 00:10:40,516
i chyba trochę boję się twojej reakcji,
219
00:10:40,599 --> 00:10:43,268
co wyjaśnia moje dziwne zachowanie
220
00:10:43,352 --> 00:10:45,395
oraz to, że nie mogę skończyć zdania,
221
00:10:45,479 --> 00:10:47,773
co jest słodkie u Hugh Granta,
222
00:10:47,856 --> 00:10:48,774
zaś w moim wypadku…
223
00:10:48,857 --> 00:10:50,442
- Pozwól, że ci przerwę.
- Proszę.
224
00:10:51,693 --> 00:10:54,446
Chyba wiem, co próbujesz powiedzieć.
225
00:10:54,530 --> 00:10:59,618
Że jest między nami romantyczne napięcie
226
00:10:59,701 --> 00:11:01,662
i boisz się, że kiedy podpiszę umowę,
227
00:11:01,745 --> 00:11:03,288
będziemy mieć związane ręce.
228
00:11:04,748 --> 00:11:07,125
Właściwie to chciałem powiedzieć,
229
00:11:07,209 --> 00:11:09,586
że projekt przeniesiono do Szwajcarii.
230
00:11:11,588 --> 00:11:13,215
Cholera, Haley!
231
00:11:13,298 --> 00:11:15,801
To po co tak lawirujesz i wyjeżdżasz mi tu
232
00:11:15,884 --> 00:11:17,636
z Hugh Grantem?
233
00:11:17,719 --> 00:11:21,682
Obawiałem się, że nie będziesz chciała
tak daleko wyjeżdżać,
234
00:11:21,765 --> 00:11:24,643
a przeze mnie rzuciłaś pracę.
235
00:11:24,726 --> 00:11:27,479
Nieważne! A więc Szwajcaria?
236
00:11:27,563 --> 00:11:29,898
- Płacą za mieszkanie.
- No tak.
237
00:11:29,982 --> 00:11:33,151
Świetnie. To rozwiązuje pewien problem.
238
00:11:33,235 --> 00:11:35,612
Ustalone. Widzimy się na lotnisku.
239
00:11:35,696 --> 00:11:39,533
Poczekaj. Powinniśmy dokończyć rozmowę.
240
00:11:39,616 --> 00:11:40,617
Nie trzeba.
241
00:11:40,701 --> 00:11:44,329
Nigdy nie myślałem o związku z tobą.
242
00:11:44,413 --> 00:11:46,498
- Ekstra. Ulżyło mi.
- Jestem sporo starszy.
243
00:11:47,374 --> 00:11:49,251
- Byłem z twoją siostrą.
- Istotnie.
244
00:11:49,334 --> 00:11:51,587
- To ja już…
- Ale jeśli
245
00:11:51,670 --> 00:11:54,965
ty bierzesz pod uwagę taką ewentualność,
246
00:11:55,048 --> 00:11:58,844
skłamałbym, mówiąc, że ja nie biorę.
247
00:12:02,139 --> 00:12:04,057
Jeszcze raz.
248
00:12:04,141 --> 00:12:06,810
Mówisz, że gdyby wcześniej
łączył nas związek,
249
00:12:06,894 --> 00:12:11,315
a raczej relacja jak dwie
splątane kwantowo cząstki…
250
00:12:11,398 --> 00:12:15,152
Nie musisz upraszczać, ale tak.
251
00:12:15,652 --> 00:12:17,779
Prawnie wszystko byłoby w porządku.
252
00:12:19,656 --> 00:12:22,910
To może powinniśmy stworzyć dowody
253
00:12:22,993 --> 00:12:25,662
istnienia związku, który może
później zaistnieć lub nie.
254
00:12:25,746 --> 00:12:27,289
Jakie dowody?
255
00:12:27,372 --> 00:12:31,335
Może wymienimy sprośne esemesy?
256
00:12:31,418 --> 00:12:32,586
Brzmi logicznie.
257
00:12:40,177 --> 00:12:42,804
- „Pięknie dziś wyglądasz”?
- Zbyt śmiałe?
258
00:12:42,888 --> 00:12:45,390
Nie, ale może skasuj moją.
259
00:12:45,474 --> 00:12:49,520
Mój Boże! Jesteś w tym o wiele lepsza!
260
00:12:49,603 --> 00:12:50,938
Nie powinnam tego wysyłać.
261
00:12:52,564 --> 00:12:54,525
Witajcie.
262
00:12:54,608 --> 00:12:56,985
- Może dwa?
- Po europejsku.
263
00:12:58,695 --> 00:13:00,781
Zdradź swój sekret.
264
00:13:01,657 --> 00:13:03,659
Cam dostał pracę trenera w Missouri,
265
00:13:03,742 --> 00:13:05,536
a Pepper zrobił ósmy lifting twarzy!
266
00:13:05,619 --> 00:13:06,828
- Co?
- Wiem.
267
00:13:06,954 --> 00:13:08,038
Zrezygnowaliśmy z zup,
268
00:13:08,121 --> 00:13:10,082
bo nie może domknąć ust.
269
00:13:10,165 --> 00:13:13,252
- Cam, dostałeś tę robotę?
- Przenosicie się?
270
00:13:13,335 --> 00:13:15,087
Cholera, Ronaldo! Widać nie tylko Pepper
271
00:13:15,170 --> 00:13:16,672
nie umie zamknąć jadaczki.
272
00:13:16,755 --> 00:13:18,507
Idź sobie.
273
00:13:20,509 --> 00:13:22,636
- Nie wierzę.
- Bez paniki.
274
00:13:22,719 --> 00:13:24,763
Odrzucę ofertę.
275
00:13:24,847 --> 00:13:26,807
Naprawdę? Przecież o tym zawsze marzyłeś.
276
00:13:26,890 --> 00:13:30,435
Wiem, ale Mitchell…
Nigdy nie widziałem go tak szczęśliwego.
277
00:13:30,519 --> 00:13:32,020
Nie mogę tego zniszczyć.
278
00:13:32,813 --> 00:13:34,857
W ogóle mu nie powiem o propozycji.
279
00:13:34,940 --> 00:13:37,568
Nie chcę, żebyście wyjeżdżali,
280
00:13:37,651 --> 00:13:40,404
ale jeśli mu nie powiesz,
kiedyś będziesz miał do niego żal.
281
00:13:40,487 --> 00:13:42,573
Mam inną konstrukcję psychiczną.
282
00:13:42,656 --> 00:13:46,076
Podejmuję decyzje
i nie oglądam się za siebie. Bez żalu.
283
00:13:47,077 --> 00:13:51,290
Dziękuję wszystkim, że przyszliście
obejrzeć nasz nowy dom
284
00:13:51,373 --> 00:13:54,960
i poznać nasz nowy skarb, Rexforda.
285
00:13:55,043 --> 00:13:57,838
Chcę również podziękować
mojemu wspaniałemu mężowi,
286
00:13:57,921 --> 00:14:00,841
dzięki któremu to wszystko było możliwe.
287
00:14:01,383 --> 00:14:04,595
Nie mógłbym teraz być szczęśliwszy.
To jego zasługa.
288
00:14:04,678 --> 00:14:07,764
Gdyby jeszcze nie zabierał mi kołdry.
289
00:14:10,642 --> 00:14:12,352
Nie dość dla ciebie poświęciłem?
290
00:14:14,104 --> 00:14:15,397
To takie żenujące.
291
00:14:16,148 --> 00:14:18,567
Właśnie zdałem sobie sprawę,
że Ronaldo mnie częstował.
292
00:14:22,154 --> 00:14:25,407
Zamierzałeś nie mówić mi o propozycji?
293
00:14:25,490 --> 00:14:29,036
Byłeś taki szczęśliwy. Nie mogłem cię
prosić, żebyś z tego zrezygnował.
294
00:14:29,119 --> 00:14:31,830
Od lat chciałeś być bliżej rodziny.
295
00:14:31,914 --> 00:14:34,833
A to twoja wymarzona praca.
296
00:14:35,209 --> 00:14:37,503
Teraz ja mogę coś zrobić dla ciebie.
297
00:14:37,586 --> 00:14:38,712
Jesteś pewien?
298
00:14:40,172 --> 00:14:44,134
Nieważne, gdzie mieszkamy,
dopóki jesteś przy mnie.
299
00:14:44,218 --> 00:14:45,219
Zawsze.
300
00:14:49,014 --> 00:14:51,141
Uczcijmy to szampanem.
301
00:14:51,225 --> 00:14:52,351
Tak.
302
00:14:53,310 --> 00:14:56,063
Mitchell, to było takie piękne.
303
00:14:56,146 --> 00:14:58,941
Wszyscy na mnie patrzyli,
co miałem… powiedzieć?
304
00:15:06,198 --> 00:15:07,574
Jak się czujesz?
305
00:15:07,658 --> 00:15:10,285
Dziwnie będzie bez nich.
306
00:15:10,369 --> 00:15:11,620
I mają nowe dziecko.
307
00:15:11,703 --> 00:15:14,331
Biedactwo będzie dorastać w Missouri,
308
00:15:14,414 --> 00:15:15,999
myśląc, że to normalne.
309
00:15:16,083 --> 00:15:18,961
To było takie słodkie,
że Mitch nawet się nie zawahał.
310
00:15:19,044 --> 00:15:22,047
Jak powiedział,
teraz jego kolej wspierać Cama.
311
00:15:22,840 --> 00:15:24,675
Ja staram się robić to samo dla ciebie,
312
00:15:24,758 --> 00:15:25,968
ale tylko cię wkurzam.
313
00:15:26,051 --> 00:15:28,679
Bo wszystko robisz inaczej,
niż bym chciała!
314
00:15:28,762 --> 00:15:31,139
- Nikt inny nie narzeka.
- I to jest najgorsze.
315
00:15:31,223 --> 00:15:33,392
Że nikt mnie nie potrzebuje!
Jest 2020 rok.
316
00:15:33,475 --> 00:15:36,687
A biały starszy facet odbiera mi pracę.
317
00:15:39,231 --> 00:15:41,817
Kiedy Manny zatęskni za domem,
do kogo zadzwoni?
318
00:15:42,526 --> 00:15:44,987
Kiedy Joe ma zły sen, kogo woła?
319
00:15:45,696 --> 00:15:48,615
A kiedy ja tu siedzę,
smutny przez wyjazd Mitcha,
320
00:15:48,699 --> 00:15:51,076
kogo chcę zobaczyć?
321
00:15:51,493 --> 00:15:52,911
- Mnie?
- Oczywiście.
322
00:15:53,370 --> 00:15:54,872
Wiem, co sobie myślisz.
323
00:15:54,955 --> 00:15:57,249
Czujesz się winna z powodu pracy.
Niepotrzebnie.
324
00:15:58,000 --> 00:16:02,171
Myślisz, że ja czułem się winny,
gdy ty dbałaś o wszystko w domu?
325
00:16:02,254 --> 00:16:04,756
- Na pewno nie.
- Teraz twoja kolej
326
00:16:04,840 --> 00:16:06,884
zawojować świat.
327
00:16:06,967 --> 00:16:09,761
A ty będziesz zajmował się domem
i ładnie wyglądał?
328
00:16:09,845 --> 00:16:12,848
Nie jestem tylko obiektem seksualnym.
Mam inne zalety.
329
00:16:16,894 --> 00:16:18,520
- To był szalony dzień.
- O tak.
330
00:16:18,604 --> 00:16:20,606
Nie będę mogła zasnąć.
331
00:16:20,689 --> 00:16:22,232
Przypnij się pasem w łóżku,
332
00:16:22,316 --> 00:16:24,401
to będę cię woził, aż zaśniesz.
333
00:16:26,612 --> 00:16:30,157
Nie chcę spać na podjeździe.
334
00:16:30,240 --> 00:16:35,037
Chcę spać w naszym domu
z dziećmi. Wszystkimi.
335
00:16:36,663 --> 00:16:38,415
Po historii z Mitchem i Camem
336
00:16:38,498 --> 00:16:40,918
czuję, jakbyśmy tracili rodzinę.
337
00:16:41,001 --> 00:16:43,754
Zabawne. Też tak się poczułem.
338
00:16:44,838 --> 00:16:46,965
Ostro ich wcześniej potraktowałaś.
339
00:16:47,049 --> 00:16:49,426
- Przekażę im dobre wieści.
- Jeszcze czego.
340
00:16:51,553 --> 00:16:52,554
Cześć.
341
00:16:52,638 --> 00:16:53,639
Dobrze, że jesteście.
342
00:16:53,722 --> 00:16:54,973
Gdzie reszta?
343
00:16:55,057 --> 00:16:56,975
Ja będę mówić.
344
00:16:57,059 --> 00:16:58,602
Problem z głowy.
345
00:16:58,685 --> 00:17:00,437
- Wyjeżdżam do Szwajcarii.
- Co?
346
00:17:00,521 --> 00:17:02,231
Przenoszą tam badania.
347
00:17:02,314 --> 00:17:05,567
Opłacają mieszkanie i wszystko.
348
00:17:05,651 --> 00:17:07,611
Do Szwajcarii? Tej od czekoladek?
349
00:17:07,694 --> 00:17:09,905
- Mówiłaś im już?
- Tylko o sobie.
350
00:17:11,073 --> 00:17:12,699
My też się wyprowadzamy.
351
00:17:13,575 --> 00:17:14,660
Nie musicie.
352
00:17:14,743 --> 00:17:18,163
Ale chcemy.
Mieliście rację, najwyższy czas.
353
00:17:18,247 --> 00:17:20,874
Policzyliśmy i okazało się,
że mamy milion dolarów.
354
00:17:21,875 --> 00:17:23,919
Potem Alex sprawdziła i wyszło,
że jednak nie mamy,
355
00:17:24,002 --> 00:17:25,462
ale wystarczy na fajne mieszkanko.
356
00:17:26,088 --> 00:17:27,756
Nie testują już na zwierzętach,
357
00:17:27,840 --> 00:17:30,676
więc sporo dorabiam
na badaniach klinicznych.
358
00:17:31,051 --> 00:17:33,178
Muszę pracować dłużej, ale jest zabawnie.
359
00:17:34,221 --> 00:17:35,681
Miło, że jesteście.
360
00:17:35,764 --> 00:17:37,683
Możecie odetchnąć. Wyprowadzam się.
361
00:17:37,766 --> 00:17:40,477
- Ależ nie musisz.
- Ściemniałem.
362
00:17:41,144 --> 00:17:44,147
Odezwali się z uniwersytetu w Oregonie.
363
00:17:44,231 --> 00:17:45,399
Przyjęli mnie.
364
00:17:45,482 --> 00:17:48,068
- Cudownie!
- Wspaniałe wieści.
365
00:17:48,151 --> 00:17:50,028
- Jesteśmy z ciebie dumni.
- Cudownie, Luke.
366
00:17:50,112 --> 00:17:51,738
Gratuluję.
367
00:17:52,948 --> 00:17:56,493
Wszyscy się wyprowadzacie?
368
00:17:56,577 --> 00:17:57,995
Serio?
369
00:17:58,078 --> 00:17:59,663
- Tak.
- To dziwne.
370
00:18:02,457 --> 00:18:05,335
To Arvin. Muszę odebrać.
371
00:18:05,836 --> 00:18:07,212
Praca.
372
00:18:08,755 --> 00:18:10,799
Muszę się ogarnąć. Mam randkę.
373
00:18:13,051 --> 00:18:15,596
- Oto i one.
- Tego nie będzie wam brakowało.
374
00:18:16,680 --> 00:18:18,807
- Jestem tu!
- Co ty wyprawiasz?
375
00:18:18,891 --> 00:18:20,058
Wyjdź!
376
00:18:25,022 --> 00:18:26,356
Będę za tym tęsknić.
377
00:18:28,400 --> 00:18:29,443
Ja też.
378
00:18:32,738 --> 00:18:34,573
Wszyscy wyszli.
379
00:18:35,782 --> 00:18:36,783
Posłuchaj…
380
00:18:37,784 --> 00:18:39,161
Jeszcze nie dzwoniłem do koledżu.
381
00:18:39,661 --> 00:18:43,957
Chciałem najpierw z tobą porozmawiać.
Byłeś wspaniałomyślny, ale…
382
00:18:44,041 --> 00:18:46,585
Znasz mnie. Wszędzie będę szczęśliwy.
383
00:18:47,294 --> 00:18:51,215
Serio, po jakimś czasie
zapomnę o tym domu.
384
00:18:51,298 --> 00:18:53,675
Nazwaliśmy naszego syna na cześć ulicy.
385
00:18:53,759 --> 00:18:56,178
Zmienimy mu imię na nową ulicę.
386
00:18:56,261 --> 00:18:59,723
Dom trenera jest na rogu
trasy nr 13 i Kukurydzianej.
387
00:19:00,724 --> 00:19:03,435
Boże, co my robimy? Nie pasuję tam.
388
00:19:03,977 --> 00:19:06,563
A jeśli nikt mnie nie polubi?
Jeśli nie znajdę pracy?
389
00:19:06,647 --> 00:19:09,274
Mają tam latte? A kina studyjne?
390
00:19:09,358 --> 00:19:11,109
Nigdy już nie zobaczę
czarno-białego filmu?
391
00:19:11,193 --> 00:19:12,736
Ani czarno-białej pary?
392
00:19:12,819 --> 00:19:14,988
I co z tą przeprowadzką?
393
00:19:15,072 --> 00:19:17,866
Właśnie o niej rozmawiamy, skarbie.
394
00:19:17,950 --> 00:19:19,868
Bo na wtorek mam duży projekt.
395
00:19:20,494 --> 00:19:22,037
Nie mówię, że nie zaczęłam,
396
00:19:22,120 --> 00:19:25,082
ale jeśli spytasz, ile zrobiłam,
to jak dotąd nic.
397
00:19:25,582 --> 00:19:26,792
Jedziemy.
398
00:19:28,460 --> 00:19:29,670
Jesteś pewny?
399
00:19:29,753 --> 00:19:33,715
Trochę to potrwa,
nim się przystosuję, ale jedziemy.
400
00:19:35,133 --> 00:19:37,928
- Zgadzasz się?
- Pewnie. Planuję zmiany.
401
00:19:38,345 --> 00:19:41,181
Przefarbuję włosy na niebiesko
i będę nosić terapeutyczną świnkę.
402
00:19:41,265 --> 00:19:43,141
Znam idealną!
403
00:19:43,225 --> 00:19:44,476
Dzwoń do nich.
404
00:19:44,560 --> 00:19:46,186
Chcę, żeby wszystko było dobrze.
405
00:19:46,270 --> 00:19:48,647
Jeśli was skrzywdzę,
nigdy sobie nie wybaczę.
406
00:19:48,730 --> 00:19:51,233
Jesteśmy silni. Poradzimy sobie.
407
00:19:51,316 --> 00:19:52,442
Tak.
408
00:19:52,943 --> 00:19:54,862
- Nie teraz, Lily.
- I tak będziecie śpiewać.
409
00:19:54,945 --> 00:19:56,238
Zaczynajmy.
410
00:19:56,321 --> 00:19:59,825
Wybacz, młoda damo,
ale prowadzimy poważną rozmowę.
411
00:19:59,908 --> 00:20:02,369
Nie sprowadzaj nas
do pary stereotypowych…
412
00:20:02,452 --> 00:20:04,246
Ukochany
413
00:20:06,582 --> 00:20:10,419
Liczysz się tylko ty
414
00:20:11,420 --> 00:20:15,340
Jesteś jasnym punktem
415
00:20:15,883 --> 00:20:17,676
Czemu zawsze ja śpiewam kobiecy fragment?
416
00:20:18,260 --> 00:20:21,138
Mój miły
417
00:20:21,930 --> 00:20:26,393
Jesteś w każdym moim oddechu
418
00:20:26,894 --> 00:20:31,064
I każdym kroku, który robię
419
00:20:32,065 --> 00:20:33,525
Co ja sobie myślałem?
420
00:20:33,692 --> 00:20:38,947
Zawsze będziesz
421
00:20:39,531 --> 00:20:44,786
Moją miłością
422
00:20:46,747 --> 00:20:51,293
Dwa serca
Biją jak jedno
423
00:20:51,376 --> 00:20:53,837
Nie lubię być pierwsza na imprezie.
424
00:20:53,921 --> 00:20:56,507
- Jesteś ostatnia.
- Wszyscy już wyszli.
425
00:20:56,590 --> 00:20:59,968
Co? Kicha.
Geje byli fajniejsi przed dziećmi.
426
00:21:00,052 --> 00:21:01,803
Pijemy lufy!
427
00:21:01,887 --> 00:21:04,348
Mieszkacie teraz rzut beretem
od mojej chaty.
428
00:21:04,932 --> 00:21:07,434
W sumie nie mojej, ale właściciel
pozwala mi tam mieszkać,
429
00:21:07,518 --> 00:21:10,145
bo daję się podglądać
przez kamerki internetowe.
430
00:21:11,021 --> 00:21:14,149
Będę do was wpadać cały czas.
431
00:21:15,400 --> 00:21:19,488
Wesoła buźka będzie mi
pilnować psów i dzieciaka.
432
00:21:19,571 --> 00:21:21,448
A wy gotujecie, prawda?
433
00:21:22,241 --> 00:21:23,450
Cały dzień jadę na przekąskach.
434
00:21:23,534 --> 00:21:24,993
Już się cieszę na przeprowadzkę.
435
00:21:25,077 --> 00:21:25,911
Tak.
436
00:21:25,994 --> 00:21:27,996
Napisy: Grzegorz Niksiński