1 00:00:04,047 --> 00:00:07,116 FASCYNACJA 2 00:00:09,919 --> 00:00:14,123 KOSHIN 3 00:00:18,161 --> 00:00:20,396 Sklepy z używaną odzieżą... 4 00:00:20,396 --> 00:00:22,465 Nie pojmuję tego. 5 00:00:23,433 --> 00:00:27,537 Kto chciałby płacić za ciuchy, które nosił ktoś inny? 6 00:00:27,537 --> 00:00:30,506 Upaprane dżinsy za kilka tysięcy jenów. 7 00:00:30,506 --> 00:00:32,275 Zwyczajnie tego nie pojmuję. 8 00:00:33,709 --> 00:00:34,911 Zgadnij kto to? 9 00:00:36,379 --> 00:00:37,647 Megumi? 10 00:00:38,314 --> 00:00:40,716 O nie! To ktoś inny! 11 00:00:42,251 --> 00:00:44,487 Druga rzecz, której nie pojmuję, 12 00:00:44,487 --> 00:00:45,388 to naleśniki. 13 00:00:45,388 --> 00:00:48,524 Jak można jeść je w biegu? 14 00:00:48,524 --> 00:00:50,126 Ale dobre! 15 00:00:50,927 --> 00:00:54,163 Powiedz, gdzie chcesz pójść, Ryuji. 16 00:00:54,163 --> 00:00:57,066 Dokąd? 17 00:00:57,066 --> 00:00:58,935 Czemu się tak schylasz? 18 00:00:59,936 --> 00:01:01,370 Bo... 19 00:01:06,075 --> 00:01:08,177 Wybacz, że jestem niski. 20 00:01:09,011 --> 00:01:11,948 Wybacz, że jestem wysoka! 21 00:01:11,948 --> 00:01:15,351 Szczególnie nie pojmuję... mangowych kafejek. 22 00:01:16,085 --> 00:01:19,856 Co może być fajnego w czytaniu mangi w towarzystwie? 23 00:01:19,856 --> 00:01:20,923 Nie pojmuję tego. 24 00:01:20,923 --> 00:01:24,060 „Jestem Gu-gu-ganmo”. 25 00:01:24,861 --> 00:01:28,131 Jesteś zabawniejszy niż Ganmo. 26 00:01:34,871 --> 00:01:35,872 Coś nie tak? 27 00:01:36,973 --> 00:01:40,209 „Proszę, przeżyj choć o jeden dzień dłużej niż ja”. 28 00:01:40,209 --> 00:01:43,713 Nie mogę się skupić, bo jesteś taki zabawny. 29 00:01:46,983 --> 00:01:47,984 Co? 30 00:01:47,984 --> 00:01:51,921 A już całkowicie nie pojmuję dzisiejszej popularności rakugo. 31 00:01:51,921 --> 00:01:54,524 Przystojny narrator kradnie cały show. 32 00:01:54,524 --> 00:01:57,126 Staje się zbyt pewny siebie. Koniec świata! 33 00:01:57,693 --> 00:01:58,528 Ale ciacho! 34 00:01:58,528 --> 00:02:01,230 Coście za jedne? 35 00:02:01,230 --> 00:02:03,633 Kotora, możemy ci zrobić zdjęcie? 36 00:02:03,633 --> 00:02:05,001 Jasne. 37 00:02:05,001 --> 00:02:06,302 Uśmiech! 38 00:02:06,302 --> 00:02:07,603 Don! 39 00:02:07,603 --> 00:02:09,739 Spadaj, Donta! 40 00:02:09,739 --> 00:02:11,741 - Nie wcinaj się! - Nie chcemy cię! 41 00:02:11,741 --> 00:02:14,310 Kotora! Tygrys, tygrys... 42 00:02:14,310 --> 00:02:15,711 Jirettaiga! 43 00:02:15,711 --> 00:02:17,013 Nie ty! 44 00:02:17,013 --> 00:02:19,949 Nie ty! Nie ty! Gwałtu rety! 45 00:02:19,949 --> 00:02:21,884 Zupełnie tego nie pojmuję. 46 00:02:21,884 --> 00:02:25,621 Za to wy nie macie pojęcia, kim ja jestem. 47 00:02:26,589 --> 00:02:27,757 Zaczekajcie 15 sekund. 48 00:02:27,757 --> 00:02:29,625 Tygrys i smok! 49 00:02:42,238 --> 00:02:44,307 STOWARZYSZENIE RAKUGO 50 00:02:46,309 --> 00:02:48,077 Przepraszam za spóźnienie! 51 00:02:49,745 --> 00:02:51,247 Całe piętnaście sekund! 52 00:02:51,247 --> 00:02:53,783 W porządku. Siadaj, spóźnialski. 53 00:02:53,783 --> 00:02:55,818 I jak tam? Robiliście to już? 54 00:02:55,818 --> 00:02:57,320 Mogę cię nauczyć. 55 00:02:57,320 --> 00:02:59,255 Wiesz, jak się robi dzieci? 56 00:02:59,255 --> 00:03:00,823 Rozpocznijmy. 57 00:03:00,823 --> 00:03:04,460 Przemowa prezesa. Załatwmy to szybko. 58 00:03:04,460 --> 00:03:06,596 Niepokoją mnie ostatnie trendy. 59 00:03:07,296 --> 00:03:10,066 Starając się edukować młode pokolenie, 60 00:03:10,066 --> 00:03:12,702 nie potrafimy oddać szacunku starszemu. 61 00:03:13,402 --> 00:03:17,340 Może to sprawić, że kulturę rakugo czeka schyłek. 62 00:03:17,340 --> 00:03:18,541 „Schyłek”. 63 00:03:18,541 --> 00:03:21,210 Schyłek, tyłek. Widziałeś już? 64 00:03:21,210 --> 00:03:24,280 Weterani muszą zapładniać młodzież miłością do klasyki... 65 00:03:24,280 --> 00:03:27,216 Jak już go zobaczy, jest na to szansa. 66 00:03:27,216 --> 00:03:32,054 - ...i twardo stać na straży... - Bez tego ani rusz. 67 00:03:32,054 --> 00:03:34,957 Proszę kontynuować. Ja pogram w Space Invaders. 68 00:03:34,957 --> 00:03:36,726 A co ty o tym sądzisz? 69 00:03:36,726 --> 00:03:42,431 Ja? A o czym? Myślę, że jest tak, jak powiedziałeś. 70 00:03:42,431 --> 00:03:45,401 - Mam wrażenie, że nie słuchałeś. - Przepraszam. 71 00:03:46,402 --> 00:03:50,172 Kotora jest twoim uczniem niespełna rok, prawda? 72 00:03:50,172 --> 00:03:54,477 - Zgadza się. - Dlaczego awansował przed starszymi? 73 00:03:54,477 --> 00:03:59,548 Jest zabawny. Potrafi rozśmieszyć publiczność. 74 00:03:59,548 --> 00:04:00,650 Zabawny? 75 00:04:02,385 --> 00:04:04,520 Czy pozostali też tak uważają? 76 00:04:06,589 --> 00:04:10,192 - Pomijając technikę, jest oryginalny. - Nie pytałem ciebie! 77 00:04:10,192 --> 00:04:11,127 Ścisz to! 78 00:04:14,463 --> 00:04:17,833 Rakugo to element kultury, tradycyjna rozrywka. 79 00:04:18,534 --> 00:04:21,337 Nie dajcie się omamić przemijającym modom 80 00:04:21,337 --> 00:04:23,439 i chrońcie nasze dziedzictwo. 81 00:04:24,040 --> 00:04:24,874 To wszystko. 82 00:04:35,351 --> 00:04:37,453 - Z czego tak rechoczecie? - Cześć. 83 00:04:37,453 --> 00:04:39,655 Ryuji opowiada śmieszną historię. 84 00:04:39,655 --> 00:04:40,556 Jaką? 85 00:04:40,556 --> 00:04:43,159 Znowu spotkał Kiyoshiego Trupa. 86 00:04:43,659 --> 00:04:45,528 Kiyoshiego Trupa? 87 00:04:46,329 --> 00:04:49,098 Tak! Kiyoshiego Trupa z Death Romantic. 88 00:04:51,701 --> 00:04:54,937 Proszę pokazać torbę. 89 00:04:56,205 --> 00:04:57,273 Nie. 90 00:04:58,841 --> 00:05:00,209 Nie puszczę tego płazem! 91 00:05:00,209 --> 00:05:01,977 To już drugi raz! 92 00:05:01,977 --> 00:05:03,145 Dzwonię na policję! 93 00:05:06,482 --> 00:05:08,050 Co? Nie słyszę! 94 00:05:10,052 --> 00:05:11,620 Szukałem tego wszędzie. 95 00:05:11,620 --> 00:05:13,889 Do kompletu brakuje mi piątego tomu. 96 00:05:14,523 --> 00:05:16,892 Czy to nie Kiyoshi Chrup? 97 00:05:16,892 --> 00:05:17,893 Trup! 98 00:05:19,662 --> 00:05:22,431 Kolekcjonuje mangę Kosaku Shima? 99 00:05:23,899 --> 00:05:25,735 Muszę wracać do sklepu. 100 00:05:29,338 --> 00:05:31,340 Co cię do nas sprowadza? 101 00:05:34,009 --> 00:05:36,512 Mam pewien problem. 102 00:05:36,512 --> 00:05:37,713 Ty i problem? 103 00:05:38,247 --> 00:05:39,949 Znacie Yanagiteiego Koshina? 104 00:05:39,949 --> 00:05:42,017 Prezesa Stowarzyszenia Rakugo? 105 00:05:42,651 --> 00:05:44,453 Znam go. 106 00:05:44,453 --> 00:05:49,125 Rozpowiada wszystkim, że moje rakugo jest szkodliwe. 107 00:05:49,125 --> 00:05:52,328 - Co o tym myślisz? - Co ja myślę? 108 00:05:52,895 --> 00:05:55,197 Yanagitei to konserwatysta. 109 00:05:55,197 --> 00:05:59,568 A ja jestem reformistą, dlatego go nie lubię. 110 00:05:59,568 --> 00:06:02,638 Ostatnimi czasy wystawia same wyciskacze łez. 111 00:06:02,638 --> 00:06:05,674 I zaczyna płakać, zanim popłaczą się widzowie. 112 00:06:05,674 --> 00:06:07,576 Coś okropnego. 113 00:06:07,576 --> 00:06:10,579 „To prezent od tatka”. 114 00:06:14,049 --> 00:06:15,117 „Od tatka?” 115 00:06:18,454 --> 00:06:20,956 Uważam, że ma nienaganną technikę, 116 00:06:20,956 --> 00:06:24,460 ale nie chcę, żeby pouczał mnie, jak mam opowiadać. 117 00:06:24,460 --> 00:06:25,194 Właśnie! 118 00:06:25,194 --> 00:06:27,196 - Pomyślałem sobie... - Co? 119 00:06:27,196 --> 00:06:31,634 Ty prowadź rozmowę, a ja będę jadł sobę. 120 00:06:31,634 --> 00:06:35,404 Kotora, ja i jeszcze jedna osoba. 121 00:06:35,404 --> 00:06:37,840 Wystawimy wizualnie atrakcyjne rakugo. 122 00:06:37,840 --> 00:06:40,176 Wizualnie atrakcyjne? 123 00:06:40,176 --> 00:06:42,344 Przyciągniemy na występ młodych. 124 00:06:42,344 --> 00:06:46,148 Yanagitei będzie musiał odpuścić. 125 00:06:46,148 --> 00:06:49,452 Naszą trupę nazwiemy na cześć Awashimy, 126 00:06:49,452 --> 00:06:51,954 Tory i Ryu... 127 00:06:51,954 --> 00:06:53,956 Chłopaki Od Wielkiej Draki! 128 00:06:53,956 --> 00:06:58,027 Dobra nazwa, co? Nie ma nic wspólnego z imionami członków. 129 00:06:58,027 --> 00:07:00,062 - Zdolniacha ten mój uczeń! - Pytanie. 130 00:07:00,062 --> 00:07:03,799 Ryu, czyli mój syn, Ryuhei? 131 00:07:03,799 --> 00:07:05,234 - Tak. - Zaproś mnie! 132 00:07:05,234 --> 00:07:06,302 Co to takiego? 133 00:07:06,302 --> 00:07:09,572 Dziś jesteśmy w Matsudo. Matsudonald! 134 00:07:09,572 --> 00:07:12,007 Jest do niczego. Fatalne poczucie humoru. 135 00:07:12,007 --> 00:07:13,709 Poza tym nie jest przystojny. 136 00:07:15,077 --> 00:07:18,914 - Więc wolisz Kotatsu? - Tak. 137 00:07:18,914 --> 00:07:23,319 Poprośmy Kishina Shinoyamę, by zrobił nam sesję przed bramą Kaminarimon. 138 00:07:29,325 --> 00:07:30,593 Dobry pomysł. 139 00:07:30,593 --> 00:07:33,896 - Musimy się pokazać w telewizji. - Nieźle! 140 00:07:33,896 --> 00:07:36,232 Tsunku będzie produkował nasze nagrania. 141 00:07:36,232 --> 00:07:37,967 - Nie ma mowy. - Dlaczego? 142 00:07:37,967 --> 00:07:40,870 Odprawiłem Ryu. 143 00:07:40,870 --> 00:07:44,139 Jesteś jego ojcem. Jeśli poprosisz... 144 00:07:44,139 --> 00:07:47,109 Mam błagać tego łobuza? Nigdy! 145 00:07:47,109 --> 00:07:49,345 Udam, że tego nie słyszałem. 146 00:07:49,345 --> 00:07:50,579 Jeśli poprosisz... 147 00:07:50,579 --> 00:07:53,516 - Mistrzu! - Nic nie słyszałem! 148 00:07:53,516 --> 00:07:57,553 Mówisz, że potrafisz opowiadać tylko rakugo oparte na faktach? 149 00:07:57,553 --> 00:07:59,788 No pewnie! Nie umiem zmyślać. 150 00:07:59,788 --> 00:08:01,991 Przecież opowieści rakugo są zmyślone. 151 00:08:01,991 --> 00:08:04,260 - Serio? - No a jak! 152 00:08:04,260 --> 00:08:06,362 W życiu jest mało takich sytuacji. 153 00:08:06,362 --> 00:08:08,731 Jak moja historia o Kiyoshim Trupie. 154 00:08:08,731 --> 00:08:09,698 Była zmyślona. 155 00:08:09,698 --> 00:08:13,702 - Cholera, nabrałeś mnie. - Nie ma takich zbiegów okoliczności. 156 00:08:13,702 --> 00:08:16,472 - Więc zmyślałeś? - Jeden zero dla zabawnego. 157 00:08:16,472 --> 00:08:19,441 Znasz rakugo Kubi Jochin? 158 00:08:20,242 --> 00:08:21,343 Nie. 159 00:08:21,343 --> 00:08:25,247 Samuraj odciął głowę pijakowi, który wybierał się do prostytutki. 160 00:08:25,247 --> 00:08:27,683 Samuraj był doskonale wyszkolony 161 00:08:27,683 --> 00:08:30,419 i odciął mu głowę tak, że ten się nie skapnął. 162 00:08:30,419 --> 00:08:33,222 Pijaczek sobie gada, głowa mu się chwieje... 163 00:08:33,222 --> 00:08:37,693 Trzymając głowę niczym lampion, biega z krzykiem w tłumie ludzi... 164 00:08:37,693 --> 00:08:40,429 To niemożliwe! Trupy nie biegają. 165 00:08:40,429 --> 00:08:43,098 Chodzi o to, żeby widzowie kupili historię. 166 00:08:43,098 --> 00:08:47,136 Bohaterem Senki no Mushi jest robak, a Rinki no Hinotama - szczur. 167 00:08:47,136 --> 00:08:48,504 Chwila. 168 00:08:49,638 --> 00:08:50,806 Znasz je wszystkie? 169 00:08:51,473 --> 00:08:52,308 Tak. 170 00:08:52,875 --> 00:08:53,876 Ekstra! 171 00:08:53,876 --> 00:08:56,178 Teraz do niczego mu się nie przydadzą. 172 00:08:56,712 --> 00:08:59,682 Naucz mnie. Wszystkiego. 173 00:08:59,682 --> 00:09:01,150 Nie dziś. 174 00:09:01,150 --> 00:09:03,218 Ani jutro. Ani nigdy. 175 00:09:03,218 --> 00:09:06,889 Chodzą na randki codziennie, a do tej pory tylko się całowali. 176 00:09:06,889 --> 00:09:07,890 Zaczekaj! 177 00:09:07,890 --> 00:09:10,426 - Muszę ją ukarać. - Puszczaj! 178 00:09:10,426 --> 00:09:13,162 - Tora-chan! - Puszczaj! 179 00:09:14,363 --> 00:09:15,731 Przepraszam, Risa! 180 00:09:16,832 --> 00:09:19,969 - Nużące? - To nie jest tak, że tego nie lubię. 181 00:09:20,669 --> 00:09:22,271 Dobrze się z nim bawię. 182 00:09:22,805 --> 00:09:25,641 Ale jest tak zabawny, że to bywa nużące. 183 00:09:27,042 --> 00:09:30,112 Nie rozumiem. To lepiej się nudzić? 184 00:09:30,112 --> 00:09:34,683 Masz rację. To po części moja wina. 185 00:09:35,484 --> 00:09:38,821 Nigdy nie zakochałam się w dowcipnym mężczyźnie. 186 00:09:38,821 --> 00:09:40,656 Megumi-chan! 187 00:09:41,523 --> 00:09:43,492 Nie powinnam była tego mówić. 188 00:09:44,827 --> 00:09:47,529 Mam reagować śmiechem na wszystko, co mówi. 189 00:09:49,264 --> 00:09:50,933 A kiedy się nie śmieję... 190 00:09:50,933 --> 00:09:53,969 To nie było zabawne? 191 00:09:53,969 --> 00:09:56,271 Było! 192 00:09:57,139 --> 00:10:00,109 To może... chcesz posłuchać tego? 193 00:10:00,109 --> 00:10:03,512 Opowieść o tym, jak mój chiński sublokator wpadł do klopa. 194 00:10:04,279 --> 00:10:05,347 Ale śmieszne. 195 00:10:07,116 --> 00:10:08,183 Czemu teraz? 196 00:10:09,918 --> 00:10:11,253 To może to? 197 00:10:11,253 --> 00:10:15,524 Kumpel zrobił sobie trwałą ondulację i kazał nic nie mówić nauczycielom. 198 00:10:15,524 --> 00:10:16,692 To zabawne! 199 00:10:17,693 --> 00:10:18,727 Dlaczego teraz? 200 00:10:18,727 --> 00:10:20,929 Gdy się śmieję, próbuje mnie całować. 201 00:10:21,964 --> 00:10:24,967 Nie to miałam na myśli, mówiąc, że lubię się pośmiać. 202 00:10:26,902 --> 00:10:30,973 Skoro tak lubi rozśmieszać, niech zostanie komikiem. 203 00:10:32,641 --> 00:10:33,842 Pomyślałem to samo. 204 00:10:35,644 --> 00:10:39,281 Jeśli ma obsesję na punkcie komedii i rakugo, 205 00:10:39,281 --> 00:10:40,683 powinien występować. 206 00:10:40,683 --> 00:10:42,284 Kiedyś był rakugoką. 207 00:10:42,985 --> 00:10:44,787 Butik i tak splajtuje. 208 00:10:47,356 --> 00:10:48,557 O czym gadacie? 209 00:10:49,491 --> 00:10:50,592 A co usłyszałeś? 210 00:10:51,193 --> 00:10:52,194 Chodźmy. 211 00:10:54,129 --> 00:10:54,963 Ryuji. 212 00:10:54,963 --> 00:10:58,400 Nie wrócę do rakugo nawet w trzecim wcieleniu! 213 00:11:08,844 --> 00:11:10,546 Pyszności! 214 00:11:10,546 --> 00:11:12,748 Donkichi. 215 00:11:12,748 --> 00:11:14,850 Dlaczego jesz u nas? 216 00:11:14,850 --> 00:11:17,920 Właśnie! Nie powinieneś być u swojej landrynki? 217 00:11:17,920 --> 00:11:21,023 Zapomniałem. Co tu robić? Już się najadłem! 218 00:11:21,023 --> 00:11:23,625 Co jest z tobą nie tak? 219 00:11:24,159 --> 00:11:26,261 Landrynkę jeszcze wciśniesz. 220 00:11:27,930 --> 00:11:29,698 Coś nie tak, Kotora? 221 00:11:29,698 --> 00:11:31,433 Nic nie jesz. 222 00:11:31,433 --> 00:11:33,702 Gdy siedzi cicho, wygląda na mądrego. 223 00:11:33,702 --> 00:11:35,304 - Mistrzu. - Tak? 224 00:11:35,304 --> 00:11:36,772 Widziałem się z Ryujim. 225 00:11:36,772 --> 00:11:38,073 - Kotora. - W porządku. 226 00:11:38,073 --> 00:11:40,542 Idź już, Donkichi. Pośpiesz się. 227 00:11:42,745 --> 00:11:45,748 - Słucham. - Sporo mi opowiedział o rakugo. 228 00:11:45,748 --> 00:11:49,651 O robakach, szczurach i odciętych głowach. 229 00:11:49,651 --> 00:11:53,422 Pomyślałem sobie, że powinien do niego wrócić. 230 00:11:53,422 --> 00:11:56,525 Jest dziś na ustach wszystkich. 231 00:11:56,525 --> 00:12:00,129 Kiedy opowiada o rakugo, od razu się rozpromienia. 232 00:12:00,796 --> 00:12:02,798 Przypomina w tym ciebie. 233 00:12:03,632 --> 00:12:05,534 Niedaleko pada jabłko od jabłoni. 234 00:12:06,068 --> 00:12:08,303 Chciałbym go zobaczyć na scenie. 235 00:12:11,240 --> 00:12:12,908 Co o tym myślicie? 236 00:12:12,908 --> 00:12:15,244 Chcecie, żeby Kotatsu powrócił? 237 00:12:15,244 --> 00:12:17,646 Pomijając jego trudny charakter, 238 00:12:18,280 --> 00:12:20,749 był najbardziej uzdolnionym wśród młodych. 239 00:12:20,749 --> 00:12:22,718 Jeszcze go nie widziałem w akcji. 240 00:12:22,718 --> 00:12:24,586 Byłeś wtedy za młody, Unadon. 241 00:12:24,586 --> 00:12:25,687 Udon. 242 00:12:25,687 --> 00:12:28,757 Jest naprawdę dobry. Potrafi zjednać sobie widownię. 243 00:12:28,757 --> 00:12:30,859 Mówią, że jego Shinagawa Shinju 244 00:12:30,859 --> 00:12:33,595 było lepsze niż w wykonaniu Shinsho. 245 00:12:33,595 --> 00:12:35,998 Nie przesadzałbym. 246 00:12:35,998 --> 00:12:41,270 Jako nastolatek uchodził za geniusza, ale teraz ma już 24 lata. 247 00:12:42,004 --> 00:12:44,273 Nie występował od wielu lat. 248 00:12:44,273 --> 00:12:50,012 Jeśli teraz spróbuje i mu nie wyjdzie, może się zrazić na całe życie. 249 00:12:50,546 --> 00:12:56,185 A przede wszystkim on sam musi tego chcieć. 250 00:12:57,219 --> 00:12:58,887 On chce opowiadać. 251 00:12:58,887 --> 00:13:01,423 Tylko musi to sobie uświadomić. 252 00:13:04,159 --> 00:13:06,094 Donta, co o tym myślisz? 253 00:13:06,094 --> 00:13:09,498 W tym domu nie ma już miejsc do spania. 254 00:13:09,498 --> 00:13:12,935 - Możemy wynająć mieszkanie. - A co z naszym rodzinnym domem? 255 00:13:12,935 --> 00:13:15,304 - Gdzieś niedaleko. - Nie chcę! 256 00:13:15,304 --> 00:13:16,538 Ja się wyniosę. 257 00:13:19,575 --> 00:13:22,110 I tak nie należę do waszej rodziny. 258 00:13:22,110 --> 00:13:25,514 Mistrzu, przyjmiesz go z powrotem? 259 00:13:25,514 --> 00:13:27,082 Nie należysz do rodziny? 260 00:13:27,716 --> 00:13:31,153 To przykre. Dlaczego tak mówisz? 261 00:13:31,153 --> 00:13:33,889 Ktoś spoza rodziny dostałby tak dobre jedzenie? 262 00:13:33,889 --> 00:13:38,760 Szczególnie, jeżeli tym kimś byłby groźny gangster? 263 00:13:41,163 --> 00:13:45,500 Z chwilą przekroczenia progu tego domu stałeś się członkiem naszej rodziny! 264 00:13:46,268 --> 00:13:47,769 Nie mów takich rzeczy. 265 00:13:49,338 --> 00:13:50,505 Mistrzu. 266 00:13:50,505 --> 00:13:52,708 Bo Sayuri będzie płakać. 267 00:13:52,708 --> 00:13:55,477 Jeszcze nie płacze, ale jest tego bliska. 268 00:13:55,477 --> 00:13:57,679 No i proszę. Zalała się łzami! 269 00:13:57,679 --> 00:13:59,081 Widzisz? 270 00:13:59,081 --> 00:14:02,985 Doprowadziłeś ją do płaczu. Przeproś. 271 00:14:02,985 --> 00:14:04,953 Matko, przepraszam. 272 00:14:04,953 --> 00:14:06,121 Nie szkodzi. 273 00:14:06,121 --> 00:14:07,890 Bardzo przepraszam. 274 00:14:07,890 --> 00:14:09,892 Dość już o Kotatsu na dziś. 275 00:14:09,892 --> 00:14:13,095 Przestań płakać, Sayuri. Jedzmy. 276 00:14:13,095 --> 00:14:16,265 Zacznijmy od początku. Smacznego! 277 00:14:16,265 --> 00:14:17,499 Jedzmy! 278 00:14:17,499 --> 00:14:21,603 Lubisz krokiety ze słodkimi ziemniakami? Częstuj się, Kotora. 279 00:14:22,271 --> 00:14:24,306 - Smakuje ci, Unadon? - Udon. 280 00:14:24,306 --> 00:14:25,774 Dobre? 281 00:14:27,643 --> 00:14:29,511 Ale dziwaczny robal! 282 00:14:29,511 --> 00:14:30,779 To nie jest robal. 283 00:14:30,779 --> 00:14:33,682 Tylko Levi's S501 XX, model z czasów II wojny. 284 00:14:33,682 --> 00:14:35,851 - Dżinsy? - Tak, dżinsy. 285 00:14:35,851 --> 00:14:37,753 Wiesz, ile kosztuje para? 286 00:14:37,753 --> 00:14:39,855 Z 50 tysięcy jenów? 287 00:14:39,855 --> 00:14:40,923 Nie, 680 tysięcy. 288 00:14:40,923 --> 00:14:43,058 - Żartujesz! - Nie! 289 00:14:43,058 --> 00:14:44,927 Repliki mają inną metkę. 290 00:14:44,927 --> 00:14:47,396 Model z 1944. W Japonii zostało kilka par. 291 00:14:47,396 --> 00:14:49,765 - Chciałbyś takie? - No pewnie. 292 00:14:51,333 --> 00:14:52,935 Nie jestem kolekcjonerem. 293 00:14:53,635 --> 00:14:56,171 Chciałbym nadać klasyce własny sznyt. 294 00:14:56,171 --> 00:14:59,975 Mam na myśli nadruk w postaci smoków Urahara na bokach nogawek. 295 00:14:59,975 --> 00:15:03,979 Wartość spodni może tylko wzrosnąć! Sprzedam je za milion albo dwa! 296 00:15:03,979 --> 00:15:05,847 Chciałbym tego dokonać. 297 00:15:06,448 --> 00:15:11,386 Jeśli mi się uda, porzucę swoją pracę. Ale najpierw musi mi się powieść. 298 00:15:14,022 --> 00:15:15,624 Tylko nikomu nie mów. 299 00:15:15,624 --> 00:15:17,859 Niech to będzie naszą tajemnicą. 300 00:15:19,328 --> 00:15:22,030 I tak byś nie powiedziała. Głupio gadam. 301 00:15:22,864 --> 00:15:23,799 Nieprawda. 302 00:15:26,068 --> 00:15:27,970 To ciekawe. Podobało mi się. 303 00:15:28,637 --> 00:15:30,639 Właśnie to chciałam usłyszeć. 304 00:15:32,074 --> 00:15:34,142 To w ogóle nie było śmieszne. 305 00:15:35,077 --> 00:15:35,944 Nie szkodzi. 306 00:15:36,545 --> 00:15:39,481 Wszyscy wiedzą, że jesteś zabawny. 307 00:15:40,215 --> 00:15:43,986 Ale tylko twoja dziewczyna zna cię od tej poważnej strony. 308 00:15:44,653 --> 00:15:47,789 Zna twoje zamiłowania i marzenia. 309 00:15:49,257 --> 00:15:52,561 - Moja dziewczyna? - Jestem twoją dziewczyną. 310 00:16:16,051 --> 00:16:17,919 Przejdziemy do następnego etapu? 311 00:16:21,556 --> 00:16:23,792 Tak! 312 00:16:29,731 --> 00:16:31,466 Megumi-chan! 313 00:16:31,466 --> 00:16:33,301 Wróciliśmy! 314 00:16:33,301 --> 00:16:37,906 Sprzątnąłeś mieszkanie. Miło z twojej strony! 315 00:16:38,507 --> 00:16:39,574 O rany. 316 00:16:39,574 --> 00:16:43,612 Wypił sam trzy butelki chińskiego wina ryżowego! 317 00:16:43,612 --> 00:16:46,281 Jestem totalnie nawalony! 318 00:16:52,220 --> 00:16:53,855 Przepraszam za najście. 319 00:16:54,556 --> 00:16:56,958 W szufladzie są gumki. 320 00:16:56,958 --> 00:16:58,293 Stul dziób! 321 00:17:01,296 --> 00:17:03,432 - Czekaliśmy na ciebie! - Don-chan! 322 00:17:08,270 --> 00:17:10,739 Dziękuję wam za przybycie. 323 00:17:11,373 --> 00:17:14,810 W czasach, gdy Tokio zwane było Edo, 324 00:17:14,810 --> 00:17:17,312 w mieście działał sklep z antykami. 325 00:17:17,312 --> 00:17:18,613 To Douguya. 326 00:17:18,613 --> 00:17:21,383 Nie, to Neko no Sara. 327 00:17:21,383 --> 00:17:22,284 Matka. 328 00:17:23,285 --> 00:17:24,453 Jestem. 329 00:17:24,453 --> 00:17:27,322 Sklep skupował stare przedmioty po niskich cenach 330 00:17:27,322 --> 00:17:30,292 i sprzedawał je znacznie drożej. 331 00:17:32,027 --> 00:17:38,166 „Panie, żyjemy w czasach pokoju. Nie toczy się żadna wojna. 332 00:17:38,166 --> 00:17:43,772 Mimo to postawiony do góry nogami hełm nie może być wazonem. 333 00:17:45,307 --> 00:17:48,677 Gdy na to patrzę, współczuję kwiatom. 334 00:17:50,011 --> 00:17:53,849 Tak się składa, że jestem w posiadaniu drogocennego wazonu. 335 00:17:54,516 --> 00:17:58,753 Oddam go panu w zamian za hełm”. 336 00:17:58,753 --> 00:18:03,091 Tym sposobem za lichy wazon otrzymał starodawny hełm. 337 00:18:03,692 --> 00:18:08,630 Później jednak okazało się, że ów wazon wyszedł spod ręki mistrza Myochina! 338 00:18:08,630 --> 00:18:11,166 To był prolog. Ufam, że waz on zaciekawił. 339 00:18:12,834 --> 00:18:15,070 Beznadzieja! 340 00:18:15,704 --> 00:18:19,207 W herbaciarni na wzgórzu swój dom znalazły koty. 341 00:18:21,476 --> 00:18:24,079 „Starcze, masz kota? 342 00:18:24,079 --> 00:18:25,747 Masz nawet trzy!” 343 00:18:25,747 --> 00:18:27,582 „To prawda. 344 00:18:27,582 --> 00:18:30,152 Dwa koty i jedną kotkę”. 345 00:18:30,719 --> 00:18:34,723 „Kici, kici, chodź tu do mnie, koteczku”. 346 00:18:35,590 --> 00:18:37,492 „Miau, miau”. 347 00:18:46,001 --> 00:18:50,005 „Lepiej ich nie głaskać”. 348 00:18:50,572 --> 00:18:53,475 Potrafią podrapać. 349 00:18:54,042 --> 00:18:54,876 Nie szkodzi. 350 00:18:54,876 --> 00:18:56,278 Lubię koty. 351 00:18:56,978 --> 00:19:01,249 Ostrożnie, bo cały obejdzie pana włosami. 352 00:19:02,083 --> 00:19:03,285 Bez obaw. 353 00:19:09,558 --> 00:19:11,993 Czyż to nie miska Ekourai Umebachi? 354 00:19:12,961 --> 00:19:14,729 Niebywałe. 355 00:19:14,729 --> 00:19:20,902 Mógłbym ją z powodzeniem sprzedać za 300 ryo. 356 00:19:21,670 --> 00:19:24,472 A ten karmi z niej koty! 357 00:19:24,472 --> 00:19:27,976 Nie ma pojęcia, ile jest warta. 358 00:19:29,411 --> 00:19:34,316 Ten jest szczególnie przymilny. 359 00:19:37,619 --> 00:19:42,190 Uroczy. Przypadłem mu do gustu! 360 00:19:42,190 --> 00:19:44,893 Koty wyczuwają dobrych ludzi. 361 00:19:44,893 --> 00:19:48,096 A ja kocham koty. Prawdę powiadam. 362 00:19:49,698 --> 00:19:51,633 Starcze, proszę. 363 00:19:51,633 --> 00:19:54,336 Oddasz mi tego kota? 364 00:19:55,337 --> 00:19:58,573 Rzecz jasna nie za darmo. 365 00:19:59,541 --> 00:20:01,509 Proponuję trzy ryo. 366 00:20:01,509 --> 00:20:04,512 Zapłacę za całą karmę, którą zjadł. 367 00:20:04,512 --> 00:20:06,948 Trzy ryo za takiego kocura? 368 00:20:06,948 --> 00:20:09,985 Rzecz w tym, że nie mam dzieci. 369 00:20:09,985 --> 00:20:14,522 Razem z żoną sprawiliśmy sobie kota, by w domu nie było tak pusto, 370 00:20:14,522 --> 00:20:16,625 ale kilka dni temu nam uciekł. 371 00:20:16,625 --> 00:20:19,527 Od tamtego czasu żona chodzi jak struta. 372 00:20:19,527 --> 00:20:26,434 Jeśli sprowadzę go do domu, sprawię jej wielką radość. 373 00:20:28,937 --> 00:20:33,041 Wobec tego przyjmuję pana propozycję. 374 00:20:34,643 --> 00:20:36,244 Będę się nim opiekował. 375 00:20:37,145 --> 00:20:42,384 Starcze, czy zawsze karmisz kota z tego naczynia? 376 00:20:42,384 --> 00:20:43,318 Zgadza się. 377 00:20:43,318 --> 00:20:46,655 Ponoć kot nie będzie jadł, jeśli zmienić mu miskę. 378 00:20:46,655 --> 00:20:48,156 Pozwól, że ją też wezmę. 379 00:20:48,156 --> 00:20:49,257 Mam inną. 380 00:20:49,257 --> 00:20:50,558 O tę. 381 00:20:50,558 --> 00:20:51,726 On tej nie chce. 382 00:20:51,726 --> 00:20:54,496 Tę lubisz bardziej, prawda koteczku? 383 00:20:56,231 --> 00:20:59,267 Z tej też mu smakuje. Proszę. 384 00:20:59,834 --> 00:21:03,004 To tylko brudna miska. Dlaczego nie chcesz jej oddać? 385 00:21:03,004 --> 00:21:05,106 Zapłaciłem ci trzy ryo! 386 00:21:05,106 --> 00:21:07,575 „Brudna miska? 387 00:21:07,575 --> 00:21:10,779 Toż to Ekourai Umebachi! 388 00:21:10,779 --> 00:21:13,081 Być może pan tego nie wie, 389 00:21:13,081 --> 00:21:17,886 ale takie naczynie warte jest 200, a nawet 300 ryo”. 390 00:21:17,886 --> 00:21:20,555 „Doprawdy? Nie miałem o tym pojęcia! 391 00:21:20,555 --> 00:21:23,391 Skoro jest tak drogocenne, 392 00:21:23,391 --> 00:21:26,928 dlaczego pozwalasz jeść z niego temu kocurowi?” 393 00:21:26,928 --> 00:21:28,530 „A to ciekawe. 394 00:21:29,898 --> 00:21:33,868 Gdy karmię z niego koty, czasami uda mi się sprzedać jednego z nich 395 00:21:33,868 --> 00:21:36,338 za trzy ryo”. 396 00:21:39,240 --> 00:21:40,709 Jesteś najlepszy! 397 00:21:40,709 --> 00:21:41,943 Don-chan! 398 00:21:44,279 --> 00:21:45,714 Bomba. 399 00:21:46,848 --> 00:21:48,516 To jest gość. 400 00:21:51,953 --> 00:21:55,156 Było zabawnie. 401 00:21:55,857 --> 00:22:00,995 Spośród wszystkich rakugo Don-chana najbardziej lubię Neko no Sara. 402 00:22:01,663 --> 00:22:04,933 To krótkie, ale doskonałe studium ludzkiej natury. 403 00:22:04,933 --> 00:22:05,834 Ach tak. 404 00:22:06,568 --> 00:22:09,404 Może pani pić o tej godzinie? 405 00:22:09,404 --> 00:22:11,406 Zasługuję na odrobinę rozrywki. 406 00:22:11,406 --> 00:22:14,042 Don-chan jest na spotkaniu Stowarzyszenia. 407 00:22:14,042 --> 00:22:17,612 Jeśli będziemy czekać bezczynnie, nikt sensowny się nie zjawi. 408 00:22:17,612 --> 00:22:19,314 - Trzeba poszukać. - Jak? 409 00:22:19,314 --> 00:22:21,883 Mnie nie pytaj. On będzie gadał. 410 00:22:21,883 --> 00:22:25,186 Będzie nawijał jak szalony, a ja poczytam brukowce. 411 00:22:25,186 --> 00:22:26,721 Sprawdzę, co jest grane. 412 00:22:26,721 --> 00:22:30,725 Poszukajmy osób zainteresowanych komedią, niekoniecznie rakugo. 413 00:22:30,725 --> 00:22:34,396 Spośród nich wybierzemy takich, którzy mają potencjał. 414 00:22:34,396 --> 00:22:36,898 Komisja Rekrutacyjna Komików-Amatorów! 415 00:22:37,632 --> 00:22:39,534 Dykcja do poprawy, ale jest moc! 416 00:22:39,534 --> 00:22:43,271 Nie powołamy się na Stowarzyszenie. 417 00:22:43,271 --> 00:22:46,040 - Otaku rakugo nie są nam potrzebni. - Właśnie. 418 00:22:46,040 --> 00:22:48,943 - Jak on. - Ja nie jestem fanem, tylko maniakiem! 419 00:22:48,943 --> 00:22:51,679 Co tam? Chyba gadacie o czymś ciekawym. 420 00:22:51,679 --> 00:22:55,316 To jest ciekawe. Ale co powie Yanagitei? 421 00:22:55,316 --> 00:22:56,584 Bez obaw. 422 00:22:56,584 --> 00:22:59,988 Będzie przewodniczącym jury. Poprosiłem go i się zgodził. 423 00:22:59,988 --> 00:23:04,025 Koshin uwielbia, jak się go tytułuje prezesem albo przewodniczącym. 424 00:23:04,025 --> 00:23:08,062 Chcielibyśmy, żeby pan Hayashiyate również zasiadł w jury. 425 00:23:08,062 --> 00:23:09,097 Don-chan! 426 00:23:09,097 --> 00:23:11,299 Dobrze, ale skąd weźmiemy komików? 427 00:23:11,299 --> 00:23:12,233 Spokojnie. 428 00:23:12,233 --> 00:23:16,504 Z Neko no Sara wiążą się też gorzkie wspomnienia. 429 00:23:16,504 --> 00:23:18,840 Gorzkie wspomnienia? Jakie? 430 00:23:18,840 --> 00:23:22,777 To było wtedy, gdy Kotatsu miał zostać shinushim. 431 00:23:23,278 --> 00:23:25,213 Zbliżał się jego solowy występ. 432 00:23:25,747 --> 00:23:29,918 - Chciał, by Koshin nauczył go opowieści. - Dlaczego nie Donbei? 433 00:23:30,819 --> 00:23:34,088 Don-chan chciał, żeby Kotatsu opowiedział Ko Wakare. 434 00:23:35,557 --> 00:23:38,126 „Dziecko jest jak klamra spinająca związek”. 435 00:23:38,126 --> 00:23:41,162 Ko Wakare to specjalność Koshina. 436 00:23:42,330 --> 00:23:43,231 Co było dalej? 437 00:23:43,231 --> 00:23:47,268 Koshin to konserwatysta, a Don-chan jest jego rywalem. 438 00:23:47,836 --> 00:23:50,605 Koshin był przeciwny, żeby 20-letni chłopak 439 00:23:50,605 --> 00:23:56,110 awansował na mistrza przed 30 uczniami, którzy zajmowali się rakugo dłużej. 440 00:24:01,749 --> 00:24:04,719 Dawno temu w mieście działał sklep z antykami... 441 00:24:04,719 --> 00:24:06,488 Przepraszam. Przyszedłem tu, 442 00:24:07,355 --> 00:24:09,457 żeby nauczył mnie pan Ko Wakare. 443 00:24:09,457 --> 00:24:10,492 Wiem. 444 00:24:11,493 --> 00:24:13,528 Douguya... 445 00:24:13,528 --> 00:24:18,700 Koshin uznawał tylko Neko no Sara i nie zamierzał uczyć go Ko Wakare. 446 00:24:19,367 --> 00:24:21,369 Po prostu się nad nim znęcał. 447 00:24:22,670 --> 00:24:25,473 Chciał, żeby chłopak skompromitował się na scenie. 448 00:24:25,974 --> 00:24:31,613 Kotatsu miał swoją dumę, dlatego nie mógł nic powiedzieć Don-chanowi. 449 00:24:35,283 --> 00:24:36,417 Mistrzu. 450 00:24:36,417 --> 00:24:38,920 Słucham, Kotatsu. 451 00:24:39,587 --> 00:24:42,323 Jak ci wchodzi Ko Wakare? Trudny materiał? 452 00:24:43,658 --> 00:24:44,526 Tak. 453 00:24:45,493 --> 00:24:47,562 Ale sprawia dużo satysfakcji. 454 00:24:47,562 --> 00:24:49,664 Właściwe podejście. 455 00:24:49,664 --> 00:24:52,734 To rakugo przyniosło Yanagiteiemu wielką nagrodę. 456 00:24:53,768 --> 00:24:56,170 Niedługo zostaniesz shinushim, 457 00:24:56,871 --> 00:25:03,244 więc nie myśl o stylach ani szkołach, tylko ucz się od najlepszych. 458 00:25:03,244 --> 00:25:05,547 Tak zrobię. Dziękuję, mistrzu. 459 00:25:06,180 --> 00:25:08,883 Nie potrafił się przyznać. 460 00:25:08,883 --> 00:25:10,451 Kiedyś był grzeczny? 461 00:25:10,451 --> 00:25:12,820 W tym samym czasie Don-chan i Koshin 462 00:25:12,820 --> 00:25:16,991 zostali nominowani na stanowisko prezesa Stowarzyszenia. 463 00:25:16,991 --> 00:25:21,329 Kotatsu nie chciał wbijać między nich klina. 464 00:25:22,030 --> 00:25:24,532 W końcu jednak wszystko wyszło na jaw. 465 00:25:26,768 --> 00:25:30,138 „Ponoć kot nie będzie jadł, jeśli zmienić mu miskę. 466 00:25:30,138 --> 00:25:32,273 Pozwól, że ją też wezmę”. 467 00:25:32,273 --> 00:25:34,776 Kotatsu, kiedy masz występ? 468 00:25:35,710 --> 00:25:36,678 Jutro. 469 00:25:38,746 --> 00:25:39,581 Rozumiem. 470 00:25:43,785 --> 00:25:47,121 Stare powiedzenie głosi, że dziecko jest jak klamra... 471 00:25:47,121 --> 00:25:53,227 Nawet geniusz nie opowie historii, której nauczył się dzień wcześniej. 472 00:25:53,828 --> 00:25:58,566 Desperacko próbował zapamiętać tekst. Nadszedł czas występu. 473 00:26:06,140 --> 00:26:07,308 Mój drogi. 474 00:26:08,409 --> 00:26:10,445 Co mu jest? 475 00:26:13,014 --> 00:26:15,316 Kotatsu. Dasz sobie radę. 476 00:26:17,318 --> 00:26:18,319 Dasz sobie radę. 477 00:26:21,756 --> 00:26:25,994 Okazało się, że był to jego ostatni występ. 478 00:26:36,604 --> 00:26:39,407 Jeśli to się powtórzy, 479 00:26:39,407 --> 00:26:43,678 przysporzy wstydu nie tylko mnie, ale i swojemu mistrzowi oraz rodzinie. 480 00:26:43,678 --> 00:26:48,816 Hayashiyate nie powinien był kazać synowi uczyć się u kogoś innego. 481 00:26:48,816 --> 00:26:53,154 Tym samym zmusił mnie, żebym to ja został jego mentorem. 482 00:26:53,154 --> 00:26:55,990 Nie potrafię do niego dotrzeć. 483 00:26:56,991 --> 00:26:59,127 Jaki ojciec, taki syn. 484 00:27:02,196 --> 00:27:03,064 Stój, Kotatsu! 485 00:27:03,064 --> 00:27:06,267 Kto by się chciał uczyć pańskiej chały? 486 00:27:06,267 --> 00:27:07,268 Co? 487 00:27:07,268 --> 00:27:11,539 Mój mistrz też potrafi opowiadać łzawe historie. 488 00:27:11,539 --> 00:27:13,007 Ale tego nie chce! 489 00:27:13,007 --> 00:27:14,342 A wie pan dlaczego? 490 00:27:14,342 --> 00:27:18,346 Bo aroganckie bufony jak pan uważają, że takie historie 491 00:27:18,346 --> 00:27:22,383 są bardziej wartościowe niż te, które rozśmieszają ludzi! Idioto! 492 00:27:23,051 --> 00:27:25,920 Twoje Neko no Sara nikogo nie śmieszy! 493 00:27:25,920 --> 00:27:27,255 Przestań, Ryuji! 494 00:27:27,255 --> 00:27:28,823 Przeproś mistrza! 495 00:27:44,372 --> 00:27:48,209 Mistrzu Koshin, bardzo przepraszam. 496 00:27:48,209 --> 00:27:49,944 Proszę, wybacz mu. 497 00:27:55,783 --> 00:27:57,552 Dlatego go wyrzucili. 498 00:27:57,552 --> 00:28:02,290 Z powodu tego incydentu Don-chan zrezygnował z nominacji. 499 00:28:03,291 --> 00:28:06,728 Myślę, że dobrze się stało, 500 00:28:07,562 --> 00:28:12,567 bo po tym, jak Koshin objął prezesurę, jego rakugo stało się koszmarnie nudne. 501 00:28:13,067 --> 00:28:16,404 - Proszę pani... - Rakugo to nie jest kultura wysoka, 502 00:28:16,404 --> 00:28:18,539 tylko rozrywka dla zwykłych ludzi. 503 00:28:19,340 --> 00:28:22,376 Kochana, o czym ty mówisz? 504 00:28:22,376 --> 00:28:23,778 Don-chan. 505 00:28:23,778 --> 00:28:26,414 - Usiądź i napijmy się! - Mistrzu... 506 00:28:26,414 --> 00:28:27,715 Co pijecie? 507 00:28:27,715 --> 00:28:29,584 Dołącz do nas! 508 00:28:29,584 --> 00:28:31,819 Depczesz mi stopę. 509 00:28:31,819 --> 00:28:35,456 Przepraszam! 510 00:28:35,456 --> 00:28:37,959 - Wracamy do domu. - Jak to? 511 00:28:37,959 --> 00:28:40,228 Jesteś zazdrosny w tym wieku? 512 00:28:41,829 --> 00:28:44,198 To nie tak! 513 00:28:44,198 --> 00:28:46,367 Nie? A jak? 514 00:28:47,034 --> 00:28:48,436 Kot na baby! 515 00:28:52,240 --> 00:28:54,208 „Kot na baby”? 516 00:28:55,209 --> 00:28:57,612 Spójrz! To wszystko przez ciebie. 517 00:28:57,612 --> 00:28:59,680 - Ginjiro chce wziąć udział. - Co? 518 00:28:59,680 --> 00:29:03,184 To nie wszystko. Mam napisać mu rakugo. 519 00:29:03,184 --> 00:29:06,587 - Przecież się na tym znasz. - Teraz jestem gangsterem! 520 00:29:07,088 --> 00:29:10,391 Miałbym bawić się w pisanie rakugo dla syna? 521 00:29:10,391 --> 00:29:13,094 Rozumiem. Ja to zrobię. 522 00:29:13,094 --> 00:29:14,128 Nie ty! 523 00:29:14,128 --> 00:29:15,696 Nie jesteś zabawny. 524 00:29:17,031 --> 00:29:18,499 Zgadzam się, Yamazaki. 525 00:29:18,499 --> 00:29:21,235 Nigdy nie powiedziałeś nic śmiesznego. 526 00:29:21,235 --> 00:29:26,307 A on z cztery czy pięć razy rozbawił mnie żartobliwą uwagą. 527 00:29:26,307 --> 00:29:29,143 Nie chcę, żeby mój syn poniósł porażkę. 528 00:29:30,845 --> 00:29:32,013 Mistrzu! 529 00:29:32,013 --> 00:29:33,214 Nie, źle... 530 00:29:34,148 --> 00:29:35,016 Szefie! 531 00:29:35,583 --> 00:29:37,318 Zmieniłem się. 532 00:29:37,318 --> 00:29:41,522 Już to, że nazwałeś mnie mistrzem, świadczy o czymś przeciwnym. 533 00:29:41,522 --> 00:29:43,724 Sam sobie napiszę. Dajcie mi spokój! 534 00:29:43,724 --> 00:29:45,092 Nie! 535 00:29:46,828 --> 00:29:49,630 Cholera. 536 00:29:51,465 --> 00:29:53,568 Szlag. 537 00:29:55,303 --> 00:29:58,906 Odegramy w duecie manzai. 538 00:30:00,341 --> 00:30:02,977 Podobno masz być głównym jurorem? 539 00:30:02,977 --> 00:30:04,245 Daj nam wystąpić. 540 00:30:05,413 --> 00:30:07,081 Nie jesteś amatorem. 541 00:30:07,081 --> 00:30:09,550 Nie utrzymuję się z rakugo. 542 00:30:09,550 --> 00:30:11,752 Czy to powód do chwały? 543 00:30:12,453 --> 00:30:16,924 Uczeń Hayashiyatego jest zawodowcem. Ale umiejętności masz amatorskie. 544 00:30:17,825 --> 00:30:19,126 Parzy! 545 00:30:19,126 --> 00:30:20,494 No to nie wystąpimy! 546 00:30:21,662 --> 00:30:22,530 Hej! 547 00:30:24,699 --> 00:30:25,933 Hej! 548 00:30:26,500 --> 00:30:28,970 Zaczekaj! 549 00:30:31,572 --> 00:30:32,707 Co oglądasz? 550 00:30:38,779 --> 00:30:40,381 Model z II wojny światowej? 551 00:30:40,381 --> 00:30:43,317 To ten, prawda? 552 00:30:43,317 --> 00:30:45,152 Prawdziwy klasyk! 553 00:30:45,953 --> 00:30:49,090 Kosztują tylko pięć tysięcy. Muszę napisać do Ryu-chana! 554 00:30:49,090 --> 00:30:50,324 Co się dzieje? 555 00:30:50,324 --> 00:30:52,159 Cicho. Nic do mnie nie mów. 556 00:30:54,829 --> 00:30:56,731 Co z Ryujim? 557 00:30:56,731 --> 00:30:59,700 Chciał sobie takie kupić, ale go nie stać. 558 00:30:59,700 --> 00:31:02,236 - Po ile są? - Sześćset osiemdziesiąt tysięcy. 559 00:31:02,970 --> 00:31:05,506 - Ile? - To unikat na skalę całego kraju. 560 00:31:05,506 --> 00:31:08,009 Jeśli je dostanie, skończy z modą. 561 00:31:08,009 --> 00:31:12,747 Dla kogoś, kto nie zna ich wartości, to tylko wytarte dżinsy. Ale pięć tysięcy... 562 00:31:15,283 --> 00:31:16,584 Ryuji je chce? 563 00:31:16,584 --> 00:31:17,485 Tak. 564 00:31:17,485 --> 00:31:21,055 Naprawdę powiedział, że zamknie sklep, jeśli je zdobędzie? 565 00:31:21,656 --> 00:31:24,759 Chce naszyć na nich aplikacje ze smokiem Urahara. 566 00:31:24,759 --> 00:31:28,863 - Popsuje historyczny model! - Twierdzi, że je poprawi. 567 00:31:29,463 --> 00:31:33,501 - Ale to nasza tajemnica. - Właśnie się wygadałaś. 568 00:31:36,504 --> 00:31:38,039 Dzwoni Ryuji. 569 00:31:39,073 --> 00:31:41,642 Pożycz mi forsę! Później wszystko wyjaśnię. 570 00:31:41,642 --> 00:31:43,110 Ile? 571 00:31:44,245 --> 00:31:45,112 Pięć tysięcy! 572 00:31:45,780 --> 00:31:49,050 Nie masz pięciu tysięcy jenów? 573 00:31:49,050 --> 00:31:50,518 Wsiadam do taksówki. 574 00:31:52,053 --> 00:31:53,754 Do taksówki? 575 00:31:53,754 --> 00:31:56,724 Na kurs też musisz mi pożyczyć! 576 00:31:56,724 --> 00:31:57,925 Zaraz przyjadę. 577 00:32:01,062 --> 00:32:04,065 Już nie musisz. 578 00:32:04,065 --> 00:32:05,299 Co? 579 00:32:08,769 --> 00:32:09,603 Sprzedane? 580 00:32:09,603 --> 00:32:10,671 Tak. 581 00:32:10,671 --> 00:32:13,975 Chyba były na niego za duże, ale nie zważał na to. 582 00:32:13,975 --> 00:32:15,376 Nie dopilnowaliście! 583 00:32:15,376 --> 00:32:17,578 W Uraharze poszłyby za 680 tysięcy! 584 00:32:17,578 --> 00:32:18,779 Żartujesz pan! 585 00:32:18,779 --> 00:32:21,549 Wybacz, byłam zbyt zajęta pisaniem do ciebie. 586 00:32:21,549 --> 00:32:23,484 Kolekcjoner od razu je zauważył. 587 00:32:23,484 --> 00:32:26,320 Nie wyglądał na kolekcjonera. 588 00:32:26,320 --> 00:32:29,023 Niewysoki mężczyzna po czterdziestce. 589 00:32:29,023 --> 00:32:32,193 Powiedział, że ktoś wylał mu na spodnie herbatę. 590 00:32:34,295 --> 00:32:35,196 Parzy! 591 00:32:35,196 --> 00:32:37,264 - Może go pan opisać? - Nie trzeba. 592 00:32:37,264 --> 00:32:39,300 Gdzie Toraji? 593 00:33:00,221 --> 00:33:02,990 KOTORA 594 00:33:04,725 --> 00:33:08,496 W czasach, gdy Tokio zwane było Edo, w mieście działał sklep z antykami. 595 00:33:08,496 --> 00:33:10,064 To Douguya. 596 00:33:10,064 --> 00:33:11,966 Nie, Neko no Sara. 597 00:33:11,966 --> 00:33:13,567 To się jeszcze okaże! 598 00:33:14,835 --> 00:33:16,203 Mogę kontynuować? 599 00:33:19,673 --> 00:33:23,344 Jeśli ktoś odnajdzie ukryty skarb, może zarobić na nim krocie. 600 00:33:23,344 --> 00:33:25,679 To samo tyczy się ludzi. 601 00:33:25,679 --> 00:33:30,051 Bywa, że wśród nich ukrywa się niezwykły talent. 602 00:33:30,051 --> 00:33:33,454 Jestem jednym z tych ludzi. 603 00:33:33,454 --> 00:33:36,724 Tygrys, tygrys, jirettaiga! 604 00:33:37,358 --> 00:33:39,427 Chwalipięta z ciebie! 605 00:33:41,228 --> 00:33:43,564 Będzie to opowieść o sklepikarzu Ryu. 606 00:33:44,231 --> 00:33:46,700 Pragnął zdobyć drogocenną tkaninę. 607 00:33:46,700 --> 00:33:50,404 Wtajemniczeni wiedzieli, że jej wartość wynosiła 680 tysięcy jenów. 608 00:33:50,404 --> 00:33:54,308 A pewien kupiec sprzedał ją za pięć tysięcy. 609 00:33:54,875 --> 00:34:00,281 Tkaninę zakupił jeden nerwowy komik nazwiskiem Koson Yanagawa. 610 00:34:00,281 --> 00:34:01,015 Parzy! 611 00:34:01,015 --> 00:34:04,485 Nie odsprzedałby tkaniny, choćby go błagać na kolanach! 612 00:34:07,054 --> 00:34:10,624 Ładne dżinsy mistrz sobie sprawił! 613 00:34:10,624 --> 00:34:13,360 Oblałeś mnie kawą, więc nie miałem wyboru. 614 00:34:13,360 --> 00:34:14,995 Mogę zrobić ich zdjęcie? 615 00:34:16,697 --> 00:34:18,833 Proszę tak potrzymać. 616 00:34:19,834 --> 00:34:20,935 - Tak? - Tak. 617 00:34:20,935 --> 00:34:22,203 Pstryk. 618 00:34:22,203 --> 00:34:24,105 Uśmiech. 619 00:34:25,206 --> 00:34:27,842 Dżinsy? Yanagitei to straszny sknera. 620 00:34:27,842 --> 00:34:31,178 Te spodnie to klasyczny model wart 680 tysięcy jenów. 621 00:34:31,178 --> 00:34:34,482 - Bez żartów! Taka szmata? - To prawda! 622 00:34:34,482 --> 00:34:37,151 Młodzi daliby się za nie pokroić. 623 00:34:37,151 --> 00:34:40,087 - Co nie? - Fakt. 624 00:34:40,087 --> 00:34:44,391 Tak zwany zapas martwy, wyjątkowy unikat. 625 00:34:44,992 --> 00:34:48,662 Nie wiem, co to znaczy, ale niech będą trzecią nagrodą. 626 00:34:48,662 --> 00:34:50,431 A dlaczego akurat trzecią? 627 00:34:50,431 --> 00:34:54,068 Główna jest już ustalona. To kimono z jedwabiu z Oshimy. 628 00:34:54,068 --> 00:34:56,670 Druga nagroda to kompilacja rakugo na DVD. 629 00:34:56,670 --> 00:34:58,873 Chętnie bym ją przytulił! 630 00:34:58,873 --> 00:35:02,943 Nagrodami pocieszenia są wachlarze, ręczniki i kubki. 631 00:35:02,943 --> 00:35:04,512 Połączmy je w zestawy. 632 00:35:04,512 --> 00:35:06,413 Spokój! 633 00:35:07,481 --> 00:35:10,117 - Znaleźliście już młodych wykonawców? - Tak. 634 00:35:10,117 --> 00:35:14,088 Tym sposobem namówili opornego Kosona, 635 00:35:14,088 --> 00:35:17,291 aby przekazał spodnie na nagrodę. 636 00:35:17,291 --> 00:35:19,760 - Czemu to trzecia nagroda? - Nie wiem. 637 00:35:19,760 --> 00:35:23,731 Ten pryk, który trzyma spodnie, wygląda znajomo... 638 00:35:24,732 --> 00:35:25,966 Co zamierzasz zrobić? 639 00:35:25,966 --> 00:35:28,536 Ja nie mogę wystąpić, bo jestem zawodowcem. 640 00:35:28,536 --> 00:35:30,938 Po co miałbym wracać do komedii? 641 00:35:30,938 --> 00:35:33,274 Chcesz dżinsy czy nie? I to za darmo! 642 00:35:33,274 --> 00:35:34,742 Jasne, że tak. 643 00:35:35,609 --> 00:35:37,711 Ale nie zdobędę trzeciej nagrody. 644 00:35:37,711 --> 00:35:39,480 Kimono mi się nie przyda. 645 00:35:39,480 --> 00:35:41,482 Myśli, że wygra. 646 00:35:41,482 --> 00:35:44,385 Jeśli wejdę do konkursu, to na pewno wygram! 647 00:35:44,385 --> 00:35:48,155 - O trzecie miejsce będzie trudno. - Wystąpisz czy nie? 648 00:35:48,756 --> 00:35:50,891 Trudno mi się zdecydować. 649 00:35:51,458 --> 00:35:54,228 Jestem amatorem, a jednocześnie synem zawodowca. 650 00:35:54,228 --> 00:35:57,565 Boisz się, że przegrasz. 651 00:35:59,500 --> 00:36:00,901 Nie o to chodzi. 652 00:36:00,901 --> 00:36:05,806 Głowił się, głowił i nagle go olśniło. 653 00:36:08,542 --> 00:36:12,479 Są tacy śmieszni. Uwielbiam ich. 654 00:36:12,479 --> 00:36:15,249 Serio? Ich skecze są dość przeciętne. 655 00:36:15,249 --> 00:36:16,917 Zabawni są. 656 00:36:18,452 --> 00:36:20,888 A kto bardziej? Oni czy ja? 657 00:36:20,888 --> 00:36:24,458 No pewnie, że ty, Ryu-chan. 658 00:36:24,458 --> 00:36:27,728 Chociaż Fukawa Ryo jest śmieszniejszy. 659 00:36:29,363 --> 00:36:30,698 Ubóstwiam go. 660 00:36:37,137 --> 00:36:38,305 Bracie! 661 00:36:38,973 --> 00:36:40,307 Jak tu wszedłeś? 662 00:36:40,307 --> 00:36:41,909 Naucz mnie szybkich gagów! 663 00:36:41,909 --> 00:36:44,612 - Mówisz serio? - Tak. 664 00:36:44,612 --> 00:36:46,714 Takich błyskawicznych. 665 00:36:46,714 --> 00:36:49,383 Brat zgotował mu istne komediowe piekło. 666 00:36:49,383 --> 00:36:51,619 Dragon, dragon, Sei Shōnagon! 667 00:36:51,619 --> 00:36:52,519 Źle! 668 00:36:52,519 --> 00:36:56,290 W głębi serca nie stałeś się panią Sei Shōnagon. Patrz! 669 00:36:56,290 --> 00:36:58,559 Dragon, dragon, Sei Shōnagon! 670 00:36:58,559 --> 00:37:00,661 Dragon, dragon, Sei Shōnagon! 671 00:37:00,661 --> 00:37:01,962 Robisz postępy. 672 00:37:01,962 --> 00:37:05,299 I dalej. Urahara, Urahara, dzielnia stara. 673 00:37:05,299 --> 00:37:07,401 Urahara, Urahara, dzielnia stara. 674 00:37:07,401 --> 00:37:10,638 Nie! Urahara, Urahara, dzielnia stara. 675 00:37:10,638 --> 00:37:14,275 Urahara, Urahara, piesek Bobby! 676 00:37:15,442 --> 00:37:18,646 I tak nadszedł sądny dzień. 677 00:37:19,880 --> 00:37:20,881 Co się dzieje? 678 00:37:20,881 --> 00:37:23,150 Nie wiem, co ja tu robię. 679 00:37:23,150 --> 00:37:25,586 Co ty gadasz? Posłuchaj. 680 00:37:25,586 --> 00:37:30,257 Najpierw Sei Shōnagon, Urahara, potem standardowe gagi i samobiczowanie. 681 00:37:30,257 --> 00:37:33,027 Jak nie zadziała, wciel się w jakąś postać i wiej. 682 00:37:33,027 --> 00:37:34,628 Tak na pewno wygrasz! 683 00:37:34,628 --> 00:37:37,164 - On chce zdobyć trzecie miejsce. - Dlaczego? 684 00:37:37,164 --> 00:37:38,065 To tutaj... 685 00:37:39,566 --> 00:37:41,168 miałem swój solowy występ. 686 00:37:47,274 --> 00:37:49,877 Nie jesteś już tą samą osobą, co wtedy. 687 00:37:50,411 --> 00:37:51,312 Skąd wiesz? 688 00:37:52,579 --> 00:37:53,647 Cholera. 689 00:37:53,647 --> 00:37:55,983 Ryuji, bierzesz udział w konkursie? 690 00:37:55,983 --> 00:37:57,418 Ty też? 691 00:37:57,418 --> 00:38:00,821 Całą noc je robiłem. 692 00:38:00,821 --> 00:38:02,456 Z pokrowca na sedes? 693 00:38:03,023 --> 00:38:04,091 Ginjiro! 694 00:38:06,126 --> 00:38:08,862 - Dałem ciała. - Nikt się nawet nie uśmiechnął. 695 00:38:10,297 --> 00:38:12,099 Nie mogę. 696 00:38:12,866 --> 00:38:16,337 Jesteście pewni, że nikt nie przyjdzie mnie oglądać? 697 00:38:16,337 --> 00:38:19,039 Jasne. Nikomu nie powiedziałem. 698 00:38:19,039 --> 00:38:22,109 Nie martw się. Rodzice zostali w domu. 699 00:38:22,109 --> 00:38:24,511 - Oglądają Attack 25. - Jasne. 700 00:38:24,511 --> 00:38:28,015 Zapraszam na scenę numery od 51 do 60. 701 00:38:28,015 --> 00:38:29,550 - Do dzieła! - Idę! 702 00:38:29,550 --> 00:38:30,984 „Hej, wężu!” 703 00:38:31,485 --> 00:38:33,087 „Co, wężu?” 704 00:38:33,087 --> 00:38:37,524 „Idioto, nie jestem wężem, tylko smokiem!” 705 00:38:37,524 --> 00:38:40,127 „O nie!” 706 00:38:40,894 --> 00:38:42,830 Dziękuję, jestem Pan Skarpetka. 707 00:38:44,098 --> 00:38:45,632 Dziękuję. 708 00:38:49,503 --> 00:38:51,805 Prosimy następnego uczestnika. 709 00:38:51,805 --> 00:38:52,973 Będzie trzecie! 710 00:38:53,974 --> 00:38:54,908 No nie wiem. 711 00:38:54,908 --> 00:38:57,578 Da sobie radę, chociaż pewności nie mam. 712 00:38:57,578 --> 00:38:59,980 Witajcie! Dragon, dragon... 713 00:39:02,383 --> 00:39:05,886 Oniemiał, widząc, że na sali zasiadają weterani komedii z Edo, 714 00:39:05,886 --> 00:39:09,189 a wśród nich bardzo surowi sędziowie. 715 00:39:09,189 --> 00:39:10,391 W jury był również... 716 00:39:11,759 --> 00:39:12,826 Ryuji. 717 00:39:14,461 --> 00:39:16,630 Jego się nie spodziewałem. 718 00:39:16,630 --> 00:39:19,900 Nie sposób nie poczuć w takiej sytuacji presji. 719 00:39:21,001 --> 00:39:21,869 Coś nie tak? 720 00:39:24,004 --> 00:39:25,205 Proszę zaczynać. 721 00:39:27,408 --> 00:39:28,242 Ryuji! 722 00:39:28,242 --> 00:39:29,743 Sei Shōnagon! 723 00:39:31,845 --> 00:39:33,046 Już koniec? 724 00:39:59,339 --> 00:40:01,875 Douguya... 725 00:40:02,409 --> 00:40:06,480 może zarobić krocie, jeśli odnajdzie ukryty skarb, 726 00:40:06,480 --> 00:40:09,983 lecz o taki skarb nie jest łatwo. 727 00:40:09,983 --> 00:40:14,655 Ku zdumieniu wszystkich Ryu nagle zmienił scenariusz występu. 728 00:40:14,655 --> 00:40:18,625 Jego interpretacja była tak doskonała, że nie potrafię jej oddać. 729 00:40:18,625 --> 00:40:20,127 Niczym płynąca rzeka... 730 00:40:20,127 --> 00:40:21,428 lub raczej... 731 00:40:21,428 --> 00:40:25,399 dobrze naoliwiona maszyna, precyzyjnie szył swój występ. 732 00:40:25,399 --> 00:40:28,869 „Ponoć kot nie będzie jadł, jeśli zmienić mu miskę. 733 00:40:28,869 --> 00:40:30,838 Pozwól, że ją też wezmę”. 734 00:40:30,838 --> 00:40:34,541 „Mam inną... Może tę?” 735 00:40:34,541 --> 00:40:37,478 „To tylko brudna miska. Czemu nie chcesz jej oddać?” 736 00:40:37,478 --> 00:40:42,115 „Można tak sądzić, ale przecież to Ekourai. 737 00:40:42,115 --> 00:40:45,519 Być może pan tego nie wie, 738 00:40:45,519 --> 00:40:50,023 ale takie naczynie warte jest 200, a nawet 300 ryo”. 739 00:40:52,493 --> 00:40:53,694 „Doprawdy? 740 00:40:53,694 --> 00:40:57,030 Skoro jest tak drogocenne, dlaczego karmisz z niego koty?” 741 00:40:57,030 --> 00:40:59,099 „A to ciekawe. 742 00:40:59,666 --> 00:41:02,002 Gdy karmię z niego koty, 743 00:41:02,002 --> 00:41:05,405 czasami uda mi się sprzedać jednego z nich za trzy ryo”. 744 00:41:14,081 --> 00:41:15,349 Mistrz. 745 00:41:21,488 --> 00:41:23,323 DONBEI HAYASHIYATE 746 00:41:37,237 --> 00:41:38,171 Ryu-chan! 747 00:41:38,171 --> 00:41:39,606 Jesteś wspaniały! 748 00:41:45,012 --> 00:41:46,580 Ku swemu zdziwieniu 749 00:41:46,580 --> 00:41:49,550 sklepikarz Ryu został przyjęty przez ojca. 750 00:41:49,550 --> 00:41:50,918 A to nie wszystko. 751 00:41:50,918 --> 00:41:56,590 Zwycięzcą zostaje Ryuji Yanaka z Aoyamy! 752 00:41:56,590 --> 00:41:59,293 KOMISJA REKRUTACYJNA KOMIKÓW-AMATORÓW 753 00:42:00,794 --> 00:42:03,230 - Kimono z jedwabiu z Oshimy. - Nie chcę. 754 00:42:05,365 --> 00:42:10,203 Odwiedź mnie w wolnej chwili. Nauczę cię Ko Wakare. 755 00:42:14,107 --> 00:42:15,208 Dobrze. 756 00:42:18,712 --> 00:42:20,547 Brawo, Ryuji! 757 00:42:21,882 --> 00:42:23,750 Spójrz na to! 758 00:42:23,750 --> 00:42:25,652 Zdobyłeś trzecie miejsce? 759 00:42:25,652 --> 00:42:26,954 Co? 760 00:42:26,954 --> 00:42:29,122 - Zamieńmy się! - Co ty robisz? 761 00:42:29,122 --> 00:42:31,792 Przestań! 762 00:42:31,792 --> 00:42:33,760 Ludzie patrzą! 763 00:42:33,760 --> 00:42:36,196 Proszę, pasta z peperoncino! 764 00:42:37,130 --> 00:42:39,766 To się nazywa druzgocąca porażka. 765 00:42:40,367 --> 00:42:45,572 Przed podjęciem decyzji dobrze się zastanów. 766 00:42:45,572 --> 00:42:48,375 Jeśli utrzymasz poziom, nie będzie problemu. 767 00:42:48,375 --> 00:42:50,277 Nie chciałem tego. 768 00:42:53,647 --> 00:42:56,350 Zapłata za lekcję. 769 00:42:56,350 --> 00:42:58,051 Dziękuję. 770 00:42:59,586 --> 00:43:02,522 Mogę przekazać ją w tym miesiącu synowi? 771 00:43:02,522 --> 00:43:04,157 Nie ma mowy, bałwanie! 772 00:43:05,158 --> 00:43:09,596 Wiedziałeś, że zależy mi na tych dżinsach, co? 773 00:43:09,596 --> 00:43:11,865 - Nie. - To dlaczego były w puli nagród? 774 00:43:12,499 --> 00:43:15,636 „Ciekawe, że gdy ustanowisz nagrodę... 775 00:43:15,636 --> 00:43:19,006 ...może uda ci się pozyskać utalentowanego amatora. 776 00:43:20,207 --> 00:43:22,676 - Dałeś czadu, Kotora! - Hayashiyate! 777 00:43:22,676 --> 00:43:25,879 Tora-chan, też cię uwielbiam! 778 00:43:25,879 --> 00:43:27,180 Przestań, idiotko. 779 00:43:27,180 --> 00:43:29,049 Ja też cię kocham! 780 00:43:29,049 --> 00:43:30,817 Weź się zamknij! 781 00:43:36,256 --> 00:43:37,524 To nie dla mnie. 782 00:43:46,867 --> 00:43:48,035 Kotatsu. 783 00:43:48,769 --> 00:43:50,637 Manabu, kopę lat. 784 00:43:50,637 --> 00:43:52,205 - Wejdź. - Nie trzeba. 785 00:43:52,205 --> 00:43:53,940 No chodź. Na koszt firmy! 786 00:43:53,940 --> 00:43:54,841 Ryu-chan! 787 00:43:56,543 --> 00:43:58,812 Spóźniłeś się. Występ się skończył. 788 00:43:58,812 --> 00:44:01,815 Nie szkodzi. Na pewno Neko no Sara było kiepskie. 789 00:44:01,815 --> 00:44:04,051 Nie, było naprawdę zabawne! 790 00:44:06,119 --> 00:44:09,256 - Bardziej niż moje? - Chcę omlet ryżowy! 791 00:44:09,256 --> 00:44:11,091 Które było zabawniejsze? 792 00:44:11,091 --> 00:44:12,626 Chodźmy na omlet! 793 00:44:12,626 --> 00:44:14,594 Które? 794 00:44:14,594 --> 00:44:18,331 - Omlet ryżowy! - Megumi! Które? 795 00:46:09,376 --> 00:46:13,380 {\an8}Napisy: Marcin Mituniewicz