1 00:00:25,025 --> 00:00:26,152 Stop! 2 00:00:26,819 --> 00:00:28,529 Dziewiętnaście sekund. 3 00:00:38,706 --> 00:00:42,501 Przyszłość należy do młodych. 4 00:00:47,131 --> 00:00:50,634 Ty jesteś przyszłością Rzeszy. 5 00:02:10,047 --> 00:02:14,176 CZŁOWIEK Z WYSOKIEGO ZAMKU 6 00:02:46,876 --> 00:02:48,002 Wszystko w porządku? 7 00:02:50,421 --> 00:02:51,422 Tak. 8 00:03:04,476 --> 00:03:06,854 -Zapraszam. -Dziękuję. 9 00:03:07,187 --> 00:03:10,190 Czemu zawdzięczam zaszczyt, 10 00:03:10,274 --> 00:03:12,776 tej niezapowiedzianej wizyty? 11 00:03:13,402 --> 00:03:15,988 Chciałem osobiście pana poinformować, 12 00:03:16,322 --> 00:03:19,158 że moja żona wznowi swoją terapię. 13 00:03:19,992 --> 00:03:21,952 Bardzo miło mi to słyszeć. 14 00:03:22,036 --> 00:03:24,163 Jest spora szansa, że poczuje się lepiej. 15 00:03:24,246 --> 00:03:25,706 Nie, dziękuję. 16 00:03:26,457 --> 00:03:27,625 Słusznie. 17 00:03:30,628 --> 00:03:31,795 Proszę posłuchać. 18 00:03:33,088 --> 00:03:35,049 Zapewne nie muszę panu mówić, 19 00:03:35,132 --> 00:03:37,593 że moja żona ostatnio wiele przeszła. 20 00:03:37,676 --> 00:03:39,428 -Naturalnie. -I... 21 00:03:39,511 --> 00:03:42,139 oddaje się... 22 00:03:43,515 --> 00:03:45,184 ucieczkom w wyobraźnię, 23 00:03:46,685 --> 00:03:49,480 których nie powinno się w niej wzbudzać. 24 00:03:50,481 --> 00:03:54,443 Życzyłbym sobie, by ograniczył pan temat spotkań 25 00:03:55,486 --> 00:03:57,780 do naszego syna Thomasa, 26 00:03:59,073 --> 00:04:01,700 zwłaszcza do jej żalu z powodu jego śmierci. 27 00:04:03,369 --> 00:04:05,913 To może okazać się trudne... 28 00:04:07,873 --> 00:04:10,501 -Pacjent powinien swobodnie... -To proste, doktorze. 29 00:04:10,584 --> 00:04:14,755 Jeśli zboczy z tematu, powinien pan ponownie naprowadzić ją 30 00:04:15,506 --> 00:04:16,757 na rozmowę o naszym synu. 31 00:04:17,675 --> 00:04:19,802 To dla pana problem? 32 00:04:21,387 --> 00:04:23,847 Oczywiście, że nie, Oberstgruppenführerze. 33 00:04:23,931 --> 00:04:29,019 Wszystko, co powie panu na temat Thomasa, pozostanie między wami. 34 00:04:29,103 --> 00:04:31,647 Poufna rozmowa lekarza z pacjentem. 35 00:04:31,730 --> 00:04:33,857 -Ma się rozumieć. -Tak, oczywiście. 36 00:04:35,526 --> 00:04:36,819 Lekarza z pacjentem. 37 00:04:39,446 --> 00:04:40,322 Tak? 38 00:04:41,115 --> 00:04:45,619 Z pewnością pan wie, że pewne osoby bardzo by chciały wiedzieć, 39 00:04:45,703 --> 00:04:47,287 że pan... 40 00:04:48,288 --> 00:04:49,623 leczy moją żonę. 41 00:04:51,000 --> 00:04:54,420 Sowicie zapłaciłyby za każdą informację, 42 00:04:54,503 --> 00:04:56,630 którą mogłaby nieopatrznie... 43 00:04:56,714 --> 00:04:58,674 Nie, zapewniam pana... 44 00:04:58,757 --> 00:05:00,259 Spróbuję panu to wyjaśnić. 45 00:05:00,884 --> 00:05:03,178 Jeśli kiedykolwiek będę miał podstawy 46 00:05:04,346 --> 00:05:07,433 do podejrzenia, że zawiódł pan pokładane w nim zaufanie, 47 00:05:08,058 --> 00:05:10,436 pożałuje tego pan i pańska rodzina. 48 00:05:10,519 --> 00:05:11,478 Zrozumiał pan? 49 00:05:15,816 --> 00:05:18,152 Tak, zrozumiałem. 50 00:05:18,235 --> 00:05:20,654 Dobrze. Doszliśmy do porozumienia. 51 00:05:22,281 --> 00:05:26,243 Dziękuję, że znalazł pan dla mnie czas tak bez uprzedzenia. 52 00:05:27,995 --> 00:05:30,497 Bardzo doceniam pańską lojalność i dyskrecję. 53 00:05:31,290 --> 00:05:33,917 Proszę dzwonić w każdej chwili. 54 00:05:47,139 --> 00:05:49,683 -Masz wszystko, czego mi potrzeba? -O tak. 55 00:05:50,434 --> 00:05:53,395 Mam cały kosz prezencików, George. 56 00:05:54,938 --> 00:05:57,649 Najpierw list 57 00:05:58,567 --> 00:06:00,903 gratulujący członkowi Hitlerjugend wyboru 58 00:06:00,986 --> 00:06:03,530 na głosiciela propagandy w Ameryce Południowej. 59 00:06:03,614 --> 00:06:06,033 -Ten młodzieniec to... -Thomas Smith. 60 00:06:06,158 --> 00:06:08,243 Tyle że nie był zdrowy. 61 00:06:08,327 --> 00:06:11,121 Jego ojciec zawsze to tuszował, prawda? 62 00:06:11,205 --> 00:06:15,876 To są wiadomości od Readera do ambasady w Buenos Aires 63 00:06:16,460 --> 00:06:18,128 autoryzujące płatności na poczet 64 00:06:19,088 --> 00:06:20,714 „antynazistowskich partyzantów”. 65 00:06:21,173 --> 00:06:22,382 Smith planował 66 00:06:23,592 --> 00:06:25,594 porwać własnego syna? 67 00:06:25,677 --> 00:06:27,387 Taka jest hipoteza. 68 00:06:29,139 --> 00:06:31,517 Kiedy będziemy mieli dowód? 69 00:06:31,600 --> 00:06:32,893 Cierpliwości, George. 70 00:06:33,393 --> 00:06:37,189 Jestem bliski dowiedzenia, że Helen Smith jest morderczynią. 71 00:06:37,272 --> 00:06:41,026 Podstawimy te śmierdzące dowody pod nos Reichsführera, 72 00:06:41,110 --> 00:06:43,529 żeby sam wyczuł zapach zgnilizny. 73 00:06:56,959 --> 00:06:57,793 Słucham. 74 00:06:58,168 --> 00:07:00,045 Wczoraj ktoś szedł za mną do domu. 75 00:07:00,546 --> 00:07:01,463 Co? 76 00:07:01,964 --> 00:07:03,590 Czaił się w półmroku, 77 00:07:03,966 --> 00:07:05,342 tropiąc mnie jak zwierzę. 78 00:07:05,884 --> 00:07:07,136 Dlaczego by to robił? 79 00:07:07,344 --> 00:07:09,471 Naziści mogą chcieć mnie zlikwidować. 80 00:07:10,848 --> 00:07:12,474 To chyba był Joe Blake. 81 00:07:12,975 --> 00:07:15,227 „Chyba”? Widziałeś go? 82 00:07:15,435 --> 00:07:18,313 Nie. Gdy się odwróciłem, już go nie było. 83 00:07:18,856 --> 00:07:20,149 Pojawił się patrol. 84 00:07:20,440 --> 00:07:21,900 Czemu Joe miałby cię zabić? 85 00:07:22,401 --> 00:07:23,360 W filmie... 86 00:07:23,443 --> 00:07:25,779 W filmie zabił was oboje. 87 00:07:25,863 --> 00:07:28,031 Wiedział, że to, co było na końcu tunelu, 88 00:07:28,115 --> 00:07:29,283 było gorsze niż śmierć. 89 00:07:29,366 --> 00:07:30,659 Muszę wiedzieć, co to. 90 00:07:30,742 --> 00:07:33,829 To Joe w filmie, nie z tego świata. 91 00:07:34,538 --> 00:07:36,456 Wiem, że ma związek z Lackawanną. 92 00:07:36,540 --> 00:07:38,333 Dlatego Abendsen dał ci ten film. 93 00:07:38,417 --> 00:07:40,502 Z pewnością wiele przede mną ukrywa. 94 00:07:40,586 --> 00:07:42,754 Zna odpowiedzi, których sama nie znajdę. 95 00:07:42,838 --> 00:07:45,048 Nie bądź głupia. 96 00:07:45,132 --> 00:07:48,218 -Nic ci nie powie. -Możliwe. 97 00:07:49,720 --> 00:07:51,805 Muszę doprowadzić to do końca, Tagomi-san. 98 00:07:52,389 --> 00:07:53,849 Jeśli koniec jest gorzki... 99 00:07:54,892 --> 00:07:55,767 to trudno. 100 00:07:56,393 --> 00:07:57,769 Juliano, ja... 101 00:08:18,165 --> 00:08:19,958 Więc dlaczego Tagomi wciąż żyje? 102 00:08:20,709 --> 00:08:22,836 Przeszkodzono mi w ostatnim momencie. 103 00:08:23,212 --> 00:08:24,671 To wielka szkoda. 104 00:08:25,214 --> 00:08:27,257 Ufam, że mnie nie zawiedziesz. 105 00:08:27,341 --> 00:08:28,342 Tak jest. 106 00:08:28,926 --> 00:08:30,135 A co z nią? 107 00:08:30,510 --> 00:08:33,639 Ciężko zdobyć jej zaufanie. Ale z pewnością coś ukrywa. 108 00:08:34,139 --> 00:08:35,307 Co by to mogło być? 109 00:08:35,390 --> 00:08:37,351 Skądś wie o Lackawannie. 110 00:08:40,062 --> 00:08:42,481 Sądzę, że w zeszłym roku była z Wysokim Zamkiem 111 00:08:43,065 --> 00:08:44,775 i może nas do niego doprowadzić. 112 00:08:45,943 --> 00:08:47,861 Jeśli dotrzesz do Abendsena, 113 00:08:48,695 --> 00:08:51,448 to będzie genialny obrót spraw dla Nebenwelt. 114 00:08:52,699 --> 00:08:55,160 Musisz rozwiązać sprawę Tagomiego. 115 00:08:55,953 --> 00:08:57,955 Dziś przyjeżdżam do Nowego Jorku. 116 00:08:58,622 --> 00:09:00,332 Po wykonanej misji 117 00:09:00,958 --> 00:09:04,503 stawisz się bezpośrednio u mnie z planami Wexlera. 118 00:09:04,920 --> 00:09:07,547 Tak, Mein Führer. Sieg Heil. 119 00:09:19,559 --> 00:09:21,520 Może zaczniemy od czegoś prostego? 120 00:09:22,062 --> 00:09:25,357 Wspomnienie, cokolwiek. 121 00:09:26,692 --> 00:09:27,567 Cokolwiek? 122 00:09:28,568 --> 00:09:31,822 Coś, co ma związek z Thomasem. 123 00:09:33,657 --> 00:09:36,660 Proszę się rozsiąść, zamknąć oczy, jeśli to pomoże 124 00:09:36,743 --> 00:09:39,538 i cofnąć do tego momentu. 125 00:09:39,621 --> 00:09:42,374 To nie musi być nic ważnego. Może być błahostka. 126 00:09:58,932 --> 00:10:00,183 Słyszeli mnie... 127 00:10:01,810 --> 00:10:05,480 jak krzyczałam i zawodziłam... 128 00:10:07,232 --> 00:10:09,860 gdy Thomas szedł do tego busa. 129 00:10:11,486 --> 00:10:14,281 Łkałam, błagałam, a wszyscy moi sąsiedzi, 130 00:10:15,574 --> 00:10:18,243 gospodynie, moi przyjaciele, słyszeli 131 00:10:19,161 --> 00:10:20,787 jak go proszę, by się zatrzymał. 132 00:10:26,001 --> 00:10:29,087 Żeby wrócił do domu. By tego nie robił. 133 00:10:45,437 --> 00:10:47,731 Tak bardzo się wstydzę. 134 00:10:50,317 --> 00:10:53,612 Przecież każda matka by błagała, prawda? 135 00:10:55,197 --> 00:10:57,908 Mój syn to bohater. Byłam słaba. 136 00:10:57,991 --> 00:10:59,493 Nie. 137 00:11:00,202 --> 00:11:02,245 Otwarty żal wymaga siły. 138 00:11:05,957 --> 00:11:06,833 Naprawdę? 139 00:11:07,876 --> 00:11:12,923 To słabi skrywają uczucia za twardą fasadą. 140 00:11:14,841 --> 00:11:17,094 Same moje słowa nie sprawią, 141 00:11:17,177 --> 00:11:20,472 że pozbędzie się pani w magiczny sposób swojego wstydu. 142 00:11:20,555 --> 00:11:23,141 Być może pomoże pani wiedza, 143 00:11:23,558 --> 00:11:27,312 że dla aryjskiego państwa nic nie liczy się bardziej 144 00:11:27,396 --> 00:11:31,024 niż silna matka, która wnosi całą potęgę 145 00:11:31,108 --> 00:11:34,403 swych emocji i przekonań do codziennego życia Rzeszy. 146 00:11:49,835 --> 00:11:50,961 Proszę pani? 147 00:11:52,754 --> 00:11:53,880 Edgar. 148 00:11:54,673 --> 00:11:56,842 Przyszedłeś spotkać się z Johnem? 149 00:11:56,925 --> 00:11:59,010 Nie, przyszedłem pomówić z tobą. 150 00:12:01,304 --> 00:12:03,098 Pojawił się nowy dowód 151 00:12:03,181 --> 00:12:05,559 w sprawie morderstwa Alice Adler. 152 00:12:05,642 --> 00:12:07,310 Zmusił mnie do wznowienia sprawy. 153 00:12:07,644 --> 00:12:10,522 Nie rozumiem. Aresztowany 154 00:12:10,605 --> 00:12:12,315 przecież przyznał się do winy? 155 00:12:12,399 --> 00:12:14,192 To prawda. 156 00:12:14,276 --> 00:12:17,237 Ale mógł zostać do tego zmuszony. 157 00:12:18,029 --> 00:12:19,406 Poznajesz to? 158 00:12:20,615 --> 00:12:24,286 Szczerze liczę, że to nie pasuje do twojej garderoby. 159 00:12:26,371 --> 00:12:28,498 -Czy to krew? -Proszę pani. 160 00:12:32,127 --> 00:12:33,086 Przepraszam. 161 00:12:35,547 --> 00:12:37,007 -Mam coś. -Zadzwoń do Johna. 162 00:12:39,551 --> 00:12:41,595 -Odłóż to. -Ta. 163 00:12:42,721 --> 00:12:44,264 Najwyraźniej wyprana. 164 00:12:46,391 --> 00:12:48,268 Guzik pasuje idealnie. 165 00:12:49,561 --> 00:12:52,898 Proszę natychmiast odłożyć moją marynarkę. 166 00:12:55,108 --> 00:12:56,234 Helen. 167 00:12:56,318 --> 00:12:58,987 Ten, kto sfałszował miejsce zbrodni, nie ruszał ciała. 168 00:12:59,070 --> 00:13:00,197 Dobrze, poczekam. 169 00:13:00,280 --> 00:13:02,824 Na szczęście, a może na nieszczęście, 170 00:13:03,033 --> 00:13:06,745 to znaleziono pod krzesłem tuż obok miejsca zgonu Alice. 171 00:13:07,412 --> 00:13:08,788 Wiesz coś o tym? 172 00:13:09,289 --> 00:13:12,834 Tak, oczywiście... 173 00:13:13,043 --> 00:13:15,921 Miałam na sobie ten żakiet, gdy poszłam pomówić z Alice. 174 00:13:16,004 --> 00:13:18,715 Przemówić jej do rozumu. 175 00:13:18,798 --> 00:13:21,092 Rozpuszczała te wszystkie plotki. 176 00:13:22,135 --> 00:13:25,889 Zawzięcie się kłóciłyśmy. 177 00:13:27,098 --> 00:13:30,977 Musiała zerwać mi ten guzik. 178 00:13:32,896 --> 00:13:34,856 Gdy zrozumiałam, że jej nie przekonam, 179 00:13:34,940 --> 00:13:37,692 wyszłam i wróciłam prosto do domu. 180 00:13:39,653 --> 00:13:42,113 To moje zeznanie. Nie chcesz go spisać? 181 00:13:42,197 --> 00:13:45,158 Chciałem patrzeć ci w oczy, gdy wypowiadasz te słowa. 182 00:13:45,242 --> 00:13:47,786 Wierzysz mi. Prawda, Edgarze? 183 00:13:47,869 --> 00:13:48,995 Oczywiście, Helen. 184 00:13:49,079 --> 00:13:51,248 Wiedz, że zrobię wszystko, by pomóc. 185 00:13:51,748 --> 00:13:53,416 Wybacz najście. 186 00:14:00,799 --> 00:14:02,842 -Zaufaj mi, Helen. -Mam ci zaufać? 187 00:14:02,926 --> 00:14:05,512 -Bo ostatnio... -Nie polegamy na pomocy Hoovera. 188 00:14:05,595 --> 00:14:08,306 Nie? Wtargnął tu z tymi dwoma mężczyznami. 189 00:14:08,390 --> 00:14:11,017 Kto go powstrzyma przed powrotem i aresztowaniem mnie? 190 00:14:26,157 --> 00:14:27,325 Tak? 191 00:14:32,205 --> 00:14:34,791 Tak, Reichsführerze. Naturalnie, przyjdę. 192 00:14:35,750 --> 00:14:36,835 Oczywiście. 193 00:14:46,136 --> 00:14:47,429 To był Himmler? 194 00:14:47,596 --> 00:14:49,055 To tylko spotkanie. 195 00:14:49,139 --> 00:14:51,933 Zachowajmy spokój. 196 00:14:52,475 --> 00:14:54,978 Reichsführer właśnie wezwał cię na nagłe spotkanie. 197 00:14:55,061 --> 00:14:57,647 Jak mam być spokojna? Mój Boże! 198 00:14:57,731 --> 00:15:00,108 Nie znamy powodu. Poczekajmy z wnioskami. 199 00:15:00,191 --> 00:15:02,569 Właśnie tego się boję. Jestem przerażona. 200 00:15:02,652 --> 00:15:04,571 -Nie wiemy... -Co wzięłaś, Helen? 201 00:15:05,155 --> 00:15:06,406 Brałaś coś? 202 00:15:07,115 --> 00:15:08,575 -Co zażyłaś, skarbie? -Nie... 203 00:15:08,658 --> 00:15:10,076 Co wzięłaś? 204 00:15:10,160 --> 00:15:12,746 Pozbyłam się moich pigułek, jeśli o tym mówisz. 205 00:15:12,829 --> 00:15:14,080 Jestem silną kobietą. 206 00:15:14,164 --> 00:15:16,374 Wiem o tym, Helen. 207 00:15:16,458 --> 00:15:18,585 Moim zadaniem jest cię chronić. 208 00:15:18,668 --> 00:15:20,920 Muszę opiekować się tobą i dziećmi. 209 00:15:21,004 --> 00:15:23,340 Zostań w domu. 210 00:15:23,840 --> 00:15:25,425 Z nikim nie rozmawiaj, 211 00:15:25,800 --> 00:15:28,094 nic nie rób. Niebawem wrócę. 212 00:15:29,095 --> 00:15:30,722 Wtedy pomyślimy. 213 00:15:58,667 --> 00:16:01,544 Zostań, zaparzę kawę. 214 00:16:01,670 --> 00:16:05,632 Wiesz, że bym chciała, ale zaspałam 215 00:16:06,049 --> 00:16:07,592 i Wayne czeka. 216 00:16:07,759 --> 00:16:09,594 -Jak i moja praca. -Praca? 217 00:16:10,261 --> 00:16:11,638 Porozmawiamy o Roku Zerowym. 218 00:16:13,223 --> 00:16:14,516 Posłuchaj, Nicole. 219 00:16:15,850 --> 00:16:17,727 Nowy Jork to kosmopolityczna stolica, 220 00:16:17,811 --> 00:16:20,313 ale nie równa się Berlinowi. 221 00:16:21,648 --> 00:16:23,650 To, co razem robimy, 222 00:16:24,150 --> 00:16:26,236 mimo że jest piękne... 223 00:16:28,154 --> 00:16:30,115 Może nas obie zniszczyć. 224 00:17:28,882 --> 00:17:31,634 Nie bój się. Ważne, że cię znaleźliśmy. 225 00:17:31,718 --> 00:17:32,927 Nieistotne gdzie. 226 00:17:36,222 --> 00:17:38,349 Zawsze jestem na pańskie zawołanie. 227 00:17:38,433 --> 00:17:39,768 Wiem o tym. 228 00:17:40,935 --> 00:17:42,061 Ale widzisz... 229 00:17:43,146 --> 00:17:46,316 To nie wystarczy, Thelmo. 230 00:17:47,776 --> 00:17:49,569 Musisz podnieść poprzeczkę. 231 00:17:58,578 --> 00:18:01,915 W diabły z tym. 232 00:18:02,749 --> 00:18:05,001 To bez sensu. Idź dalej beze mnie. 233 00:18:05,084 --> 00:18:06,586 Weź się w garść, Robert. 234 00:18:06,669 --> 00:18:08,963 Do Denver jest góra 30 kilometrów. 235 00:18:09,339 --> 00:18:11,174 Znajdziemy pracę, zaoszczędzimy. 236 00:18:12,008 --> 00:18:13,426 -Pracę? -Jasne. 237 00:18:13,510 --> 00:18:14,761 Mógłbyś być barmanem, 238 00:18:14,844 --> 00:18:17,305 wprowadzić do Strefy Neutralnej drinki z campari. 239 00:18:17,388 --> 00:18:20,683 Wolałbym popełnić seppuku. 240 00:18:22,268 --> 00:18:23,728 Albo mógłbyś wziąć to. 241 00:18:24,896 --> 00:18:27,315 Wiesz, że nie podobał mi się podział, 242 00:18:28,107 --> 00:18:29,984 więc włożyłem ją do kieszeni. 243 00:18:30,068 --> 00:18:33,738 Złodziej. Jesteś cholernym szubrawcem. 244 00:18:33,822 --> 00:18:36,115 Jak otoczyli nas zmotoryzowani psychole, 245 00:18:36,199 --> 00:18:37,534 włożyłem to do slipów. 246 00:18:44,415 --> 00:18:45,250 Hej! 247 00:18:45,333 --> 00:18:48,294 A fotografia potwierdzająca przynależność do Johna Wayna? 248 00:18:48,378 --> 00:18:50,046 Bezpieczna w moich slipach. 249 00:18:50,129 --> 00:18:53,299 -Podwieźć was? -Tak. Sekundkę. 250 00:18:53,383 --> 00:18:55,426 Czas się rozstać. Złapię następny 251 00:18:55,510 --> 00:18:58,054 -i pojadę w swoją stronę. -Może nie być następnego. 252 00:18:59,931 --> 00:19:01,766 Na co mi to. 253 00:19:01,850 --> 00:19:04,102 W San Francisco nic na mnie nie czeka. 254 00:19:04,185 --> 00:19:06,771 -Zostaję tutaj. -Zdecydujcie się. 255 00:19:06,855 --> 00:19:08,106 Nie mam całego dnia. 256 00:19:09,691 --> 00:19:12,569 Na litość Boską, nie mogę zostawić cię tu samego. 257 00:19:12,652 --> 00:19:15,780 Wróć z nami. Sprzączka jest twoja, żadnych gierek. 258 00:19:16,155 --> 00:19:17,240 Weź ją. 259 00:19:23,162 --> 00:19:24,330 Chodź. 260 00:19:27,542 --> 00:19:30,670 Będzie mi potrzebne też zdjęcie, ale jeszcze nie teraz. 261 00:19:30,753 --> 00:19:34,173 Jak będziemy gdzieś, gdzie jest mydło. 262 00:20:00,241 --> 00:20:01,326 Chwileczkę. 263 00:20:07,707 --> 00:20:08,917 Wejdź. 264 00:20:17,383 --> 00:20:19,427 -Wszystko w porządku? -Jeszcze nie wiem. 265 00:20:20,053 --> 00:20:21,304 Wciąż zaskakujesz. 266 00:20:21,387 --> 00:20:24,599 Tak jak ty. Recepcjonista powiedział, że pokój wynajął Joe Blake. 267 00:20:26,100 --> 00:20:27,477 Tak się nazywam. 268 00:20:28,061 --> 00:20:31,272 Dlaczego podrzędny hotel, a nie ambasada? 269 00:20:31,773 --> 00:20:33,733 Zakładają podsłuchy w pokojach. 270 00:20:33,816 --> 00:20:36,819 Lubię czasem trochę prywatności. 271 00:20:44,535 --> 00:20:45,912 Co to jest? 272 00:20:45,995 --> 00:20:47,872 Dzwonię z tego do Berlina. 273 00:20:48,831 --> 00:20:52,835 To standardowa bezpieczna linia dla personelu dyplomatycznego. 274 00:20:53,878 --> 00:20:56,172 Uniemożliwia żółtkom podsłuchiwanie negocjacji. 275 00:21:01,219 --> 00:21:03,972 Nie powinnam tu przychodzić. 276 00:21:04,263 --> 00:21:06,599 Chwileczkę. W czym problem? 277 00:21:06,724 --> 00:21:09,936 Muszę wiedzieć, gdzie wczoraj byłeś i choć raz bądź szczery. 278 00:21:10,019 --> 00:21:11,688 Nie mam pojęcia, o czym mówisz. 279 00:21:11,771 --> 00:21:13,523 -Najmniejszego? -Nie. 280 00:21:13,606 --> 00:21:16,025 Z nas dwojga ja jestem o wiele bardziej szczery. 281 00:21:16,109 --> 00:21:17,360 Nie odwracaj sytuacji. 282 00:21:17,443 --> 00:21:19,570 Wiesz co? Masz rację, powinnaś iść. 283 00:21:25,034 --> 00:21:26,452 Dlaczego Himmler pozwolił ci żyć? 284 00:21:27,578 --> 00:21:28,579 Wciąż tu jesteś. 285 00:21:28,663 --> 00:21:31,582 Co z tobą zrobili przez te wszystkie miesiące w celi? 286 00:21:31,916 --> 00:21:35,169 Stracili twojego ojca. Wyrzekłeś się go i cię puścili? 287 00:21:35,294 --> 00:21:37,130 -Nie będziemy o tym rozmawiać. -Nie? 288 00:21:37,463 --> 00:21:39,841 Nie jesteś tylko jakimś attaché handlowym. 289 00:21:40,591 --> 00:21:42,593 -Co masz zrobić dla Himmlera? -Dość. 290 00:21:42,677 --> 00:21:44,595 Co robisz w San Francisco? 291 00:21:44,679 --> 00:21:46,180 Mówiłem, nie chcę o tym rozmawiać. 292 00:21:46,264 --> 00:21:48,349 -W tym problem. -Wystarczy! 293 00:22:04,657 --> 00:22:06,451 Chcesz wiedzieć, jak przeżyłem? 294 00:22:08,453 --> 00:22:10,538 Mój ojciec nie został po prostu stracony. 295 00:22:13,458 --> 00:22:14,625 Kazali mi to zrobić. 296 00:22:18,546 --> 00:22:20,923 Zmusili mnie do wpakowania ojcu kulki w łeb... 297 00:22:23,259 --> 00:22:25,470 Himmler stał tam i się przyglądał. 298 00:22:38,608 --> 00:22:40,318 Każdego dnia marzę, 299 00:22:44,280 --> 00:22:46,866 że to sobie przystawiłem broń do głowy. 300 00:22:53,831 --> 00:22:55,666 Że to swój mózg rozwaliłem. 301 00:23:18,689 --> 00:23:19,941 Tak mi przykro. 302 00:23:39,585 --> 00:23:41,003 Spóźniłeś się. 303 00:23:41,212 --> 00:23:43,339 Zapomniałeś, że za parę dni jest ceremonia? 304 00:23:43,422 --> 00:23:45,299 Nie zapomniałem. Przepraszam. 305 00:23:45,424 --> 00:23:46,717 Coś nie tak? 306 00:23:47,468 --> 00:23:48,803 W porządku. 307 00:23:49,887 --> 00:23:51,013 Na czym skończyliśmy? 308 00:23:53,516 --> 00:23:54,767 Księga Kapłańska. 309 00:23:55,893 --> 00:24:01,107 Mojżesz chce odkupić swoje grzechy 310 00:24:01,774 --> 00:24:04,527 przed naszym Bogiem, przez co... 311 00:24:04,610 --> 00:24:08,281 Wiesz co? 312 00:24:09,991 --> 00:24:12,285 Może ta cała bar micwa nie jest dla mnie. 313 00:24:12,451 --> 00:24:14,704 -Nie mam 13 lat. -Posłuchaj. 314 00:24:15,121 --> 00:24:16,789 Twój wiek jest bez znaczenia. 315 00:24:17,874 --> 00:24:19,083 Myślałem, że ci zależy. 316 00:24:19,167 --> 00:24:21,544 Zależało. Wszystko się zmieniło. 317 00:24:23,254 --> 00:24:25,548 Po tym... 318 00:24:26,674 --> 00:24:28,801 co zrobiłem. Wiesz, o czym mówię. 319 00:24:31,596 --> 00:24:32,680 Pokuta to... 320 00:24:33,848 --> 00:24:38,186 długa i wyboista droga. To cały proces. 321 00:24:38,269 --> 00:24:42,231 Już samo to, że na nią wszedłeś, dowodzi twojej moralności. 322 00:24:42,315 --> 00:24:45,526 A co z ludźmi jej pozbawionymi? 323 00:24:48,905 --> 00:24:52,241 Miałeś zamiar powiedzieć mi, że szuka mnie yakuza? 324 00:24:52,366 --> 00:24:54,493 Lila mówiła mi, że wpadła na nich w Denver. 325 00:24:54,619 --> 00:24:56,078 Chciałem powiedzieć ci 326 00:24:56,162 --> 00:24:58,414 -po uroczystości. -To mogło być za późno. 327 00:25:00,750 --> 00:25:04,795 Może sobie to wszystko odpuśćmy i wrócę do mojej pracy. 328 00:25:04,879 --> 00:25:06,047 Spokojnie, Frank. 329 00:25:07,715 --> 00:25:09,050 Ci ludzie węszą, 330 00:25:09,133 --> 00:25:11,010 ale w Denver nie wiedzą, że tu jesteś. 331 00:25:11,093 --> 00:25:12,053 Skąd to... 332 00:25:14,597 --> 00:25:16,515 Boże, tak ciężko na to pracowałeś. 333 00:25:18,267 --> 00:25:20,186 To nie tylko bar micwa. 334 00:25:20,853 --> 00:25:23,522 To sposób wprowadzenia ciebie do społeczności, 335 00:25:23,606 --> 00:25:26,150 -zabezpieczenie na przyszłość. -Mark, 336 00:25:26,943 --> 00:25:31,572 obaj doskonale wiemy, że moja przyszłość jest wątpliwa. 337 00:25:32,740 --> 00:25:36,160 Właśnie to znaczy bycie Żydem. 338 00:25:36,827 --> 00:25:38,371 Przywyknij. 339 00:25:40,706 --> 00:25:41,791 Siadaj. 340 00:25:55,263 --> 00:25:56,430 John. 341 00:25:57,181 --> 00:25:58,349 Bardzo przepraszam. 342 00:25:58,432 --> 00:26:02,019 Próbowałem to zrozumieć, Edgarze. 343 00:26:03,271 --> 00:26:05,773 Jak mogłeś myśleć, 344 00:26:05,856 --> 00:26:10,069 że wysłanie swoich zbirów do mojego domu było rozważnym posunięciem? 345 00:26:11,737 --> 00:26:13,572 Grożenie mojej żonie? 346 00:26:14,073 --> 00:26:16,826 Ja jedynie stwierdziłem zaistniałe fakty. 347 00:26:18,160 --> 00:26:20,997 Szanuję twoją pracę, 348 00:26:21,956 --> 00:26:24,417 dlatego dogadałem się z Rockwellem. 349 00:26:25,668 --> 00:26:27,670 Przejdziesz na wcześniejszą emeryturę 350 00:26:28,546 --> 00:26:31,257 i sprawa przycichnie. Wszystko zostanie zapomniane. 351 00:26:32,466 --> 00:26:34,176 Mam nadzieję, że się zgodzisz, 352 00:26:34,969 --> 00:26:38,431 bo druga opcja cuchnie zdradą, 353 00:26:38,931 --> 00:26:42,101 egzekucją i innymi przykrościami. 354 00:26:45,229 --> 00:26:48,357 Wiesz, czytanie wersetów Tory 355 00:26:49,358 --> 00:26:51,027 zmieniło moje nastawienie. 356 00:26:51,110 --> 00:26:52,695 -Naprawdę? -Tak. Dzięki. 357 00:26:52,778 --> 00:26:53,696 To dobrze. 358 00:26:55,156 --> 00:26:58,075 Naprawdę muszę je wyśpiewać przed całą... 359 00:26:59,994 --> 00:27:01,620 To bardziej monotonna recytacja. 360 00:27:01,704 --> 00:27:03,289 Robię to, a nie umiem śpiewać. 361 00:27:03,372 --> 00:27:05,624 Nie jestem nawet kantorem. 362 00:27:14,091 --> 00:27:17,094 Za plan odpowie nie tylko Frank, ale my wszyscy. 363 00:27:17,470 --> 00:27:20,056 Zaszlachtują nas. 364 00:27:21,640 --> 00:27:24,268 Będziemy działać szybko. Ugadamy się jakby co. 365 00:27:27,855 --> 00:27:29,357 Możecie przestać się kłócić. 366 00:27:32,777 --> 00:27:35,363 Rozumiem sytuację i odchodzę. 367 00:27:37,698 --> 00:27:38,908 Niezwłocznie. 368 00:27:39,700 --> 00:27:42,370 Nie wiemy jeszcze, jak postąpić, Frank. 369 00:27:42,453 --> 00:27:44,622 Tylko to omawiamy. 370 00:27:44,705 --> 00:27:46,582 Jestem wdzięczny za schronienie, 371 00:27:46,665 --> 00:27:49,126 ale nie mogę mieć waszej społeczności na sumieniu. 372 00:27:53,547 --> 00:27:56,675 -Podrzuć mnie do Denver. -Nie. 373 00:27:58,386 --> 00:28:00,888 W porządku, głosujmy. 374 00:28:02,515 --> 00:28:05,643 Niech podniosą ręce osoby za odejściem Franka. 375 00:28:07,520 --> 00:28:09,438 Wiesz, dlaczego nazywamy się „Sabra”? 376 00:28:10,439 --> 00:28:12,149 Ci za zostaniem? 377 00:28:14,443 --> 00:28:18,948 Wywodzi się z hebrajskiego „Tzabar”. To rosnący w Ziemi Świętej kaktus. 378 00:28:19,031 --> 00:28:20,908 Mówią, że jest twardy z wierzchu... 379 00:28:25,204 --> 00:28:26,539 Decyzja zapadła. 380 00:28:26,622 --> 00:28:29,500 Słodki i miękki w środku. 381 00:28:29,583 --> 00:28:30,960 Frank na razie zostaje. 382 00:28:39,677 --> 00:28:41,887 Jedzmy. 383 00:29:08,414 --> 00:29:10,875 John. Cieszę się, że mogłeś przyjść. 384 00:29:12,001 --> 00:29:13,043 Naturalnie. 385 00:29:14,962 --> 00:29:16,464 Cóż to za okazja? 386 00:29:17,089 --> 00:29:18,424 Coś śmiertelnie poważnego. 387 00:29:20,259 --> 00:29:23,220 Zacznijmy od dr. Adlera, 388 00:29:24,305 --> 00:29:26,348 którego wychwalałeś 389 00:29:26,724 --> 00:29:29,101 po jego nagłym zgonie na skutek ataku serca. 390 00:29:29,185 --> 00:29:32,771 Mimo że dopiero co został uznany przez kardiologa za okaz zdrowia. 391 00:29:33,397 --> 00:29:34,482 Zatem... 392 00:29:35,983 --> 00:29:38,903 co spowodowało zawał Adlera? 393 00:29:40,237 --> 00:29:43,240 Niewykryty zator tętniczy, 394 00:29:43,324 --> 00:29:45,367 jak sądzę. Powiedz mi, George. 395 00:29:45,701 --> 00:29:47,244 Nie mogę, 396 00:29:47,786 --> 00:29:52,249 bo Gerry Adler został skremowany, nim można było przeprowadzić sekcję, 397 00:29:52,333 --> 00:29:55,836 której bezskutecznie domagała się Alice Adler. 398 00:29:56,795 --> 00:29:58,839 A potem i ona nagle odeszła. 399 00:29:58,923 --> 00:30:03,010 Według policji zginęła, bo nakryła włamywacza. 400 00:30:03,093 --> 00:30:08,098 Ale teraz agenci doszli do fascynującego wniosku. 401 00:30:08,182 --> 00:30:12,311 Włamywacz, jeśli w to wierzyć, który zamordował panią Adler, 402 00:30:12,811 --> 00:30:14,313 był kobietą. 403 00:30:18,067 --> 00:30:21,278 Tymczasem wyszedł na jaw plan Smitha, 404 00:30:21,362 --> 00:30:24,198 by wykraść jego chorego syna z kraju, 405 00:30:24,281 --> 00:30:26,867 a następnie sfingować porwanie 406 00:30:26,992 --> 00:30:29,620 by niepostrzeżenie ukryć go w Argentynie. 407 00:30:32,498 --> 00:30:34,875 Zdradą jest 408 00:30:35,751 --> 00:30:37,378 tuszowanie choroby syna, 409 00:30:37,461 --> 00:30:42,132 tak jak zdradą jest użycie pozycji, by go przeszmuglować. 410 00:30:42,258 --> 00:30:45,386 Do tego zamach na wysokiej rangi nazistowskiego urzędnika, 411 00:30:45,469 --> 00:30:47,471 dr. Adlera i jego żonę. 412 00:30:50,307 --> 00:30:53,394 Ma pan dowody na poparcie tych oskarżeń? 413 00:30:53,769 --> 00:30:57,106 Mein Führer, mamy motyw, sposób i dowód. 414 00:30:58,440 --> 00:30:59,942 Przykro mi, Reichsmarschallu, 415 00:31:00,776 --> 00:31:02,611 ale chyba się pan pogubił. 416 00:31:10,327 --> 00:31:11,495 „Pogubił”? 417 00:31:13,289 --> 00:31:14,331 Jak to? 418 00:31:14,415 --> 00:31:18,252 Bezpodstawnie oskarża pan Oberstgruppenführera Smitha. 419 00:31:18,627 --> 00:31:20,087 To jedynie domysły. 420 00:31:22,548 --> 00:31:24,717 Co ty pierdolisz? 421 00:31:36,604 --> 00:31:37,563 Nie rozumiem. 422 00:31:37,646 --> 00:31:40,357 Pokazałeś mi te wiadomości z Buenos Aires. 423 00:31:40,441 --> 00:31:44,278 Guzik Helen Smith splamiony krwią Alice Adler. 424 00:31:46,447 --> 00:31:49,533 Gdzie to wszystko jest, Edgarze? 425 00:31:50,576 --> 00:31:55,331 Czy mam rozumieć, że nie ma dowodów na wspomnianą zdradę? 426 00:31:55,414 --> 00:31:58,000 Nie mam żadnych dowodów, Mein Führer. 427 00:31:59,585 --> 00:32:01,712 Zdradą jest 428 00:32:01,795 --> 00:32:05,424 fałszywe oskarżenie wyższego członka partii o takie zbrodnie. 429 00:32:06,550 --> 00:32:07,676 Zabrać go stąd. 430 00:32:08,636 --> 00:32:09,720 Wynocha! 431 00:32:10,679 --> 00:32:11,597 Zejdź mi z oczu. 432 00:32:11,889 --> 00:32:13,307 Wynoś się z kraju! 433 00:32:13,599 --> 00:32:15,059 Natychmiast! 434 00:32:15,184 --> 00:32:17,311 Wystawiłeś mnie, Edgarze. 435 00:32:17,436 --> 00:32:18,812 Spisek! 436 00:32:19,396 --> 00:32:22,691 Zniszczę cię! 437 00:32:31,950 --> 00:32:36,246 Naprawdę sądziłeś, że będę tylko patrzył, gdy ty grozisz mojej rodzinie? 438 00:32:39,917 --> 00:32:42,127 Nie chcesz, by to wyszło na jaw. 439 00:32:49,051 --> 00:32:49,968 Szczerze? 440 00:32:51,679 --> 00:32:54,973 Wiesz, że to wszystko kłamstwa, 441 00:32:55,057 --> 00:32:57,267 insynuacje i plotki. Od zawsze. 442 00:32:59,103 --> 00:33:00,562 Do teraz. 443 00:33:03,607 --> 00:33:08,779 Teraz zamienię słowo z Oberstgruppenführerem. 444 00:33:23,419 --> 00:33:26,547 Dokładam sił, by przygotować cię do awansu. 445 00:33:27,840 --> 00:33:30,509 Prawie mnie zawiodłeś. 446 00:33:31,802 --> 00:33:35,848 Gdyby Hoover dotarł do Readera i go przesłuchał, 447 00:33:35,931 --> 00:33:38,976 zamiast Rockwella wyprowadzono by stąd ciebie. 448 00:33:41,979 --> 00:33:44,523 Tak, Reichsführerze. 449 00:33:45,524 --> 00:33:46,859 Byłeś nieostrożny, 450 00:33:48,694 --> 00:33:51,363 powierzając podwładnemu pieczę nad swoimi sekretami. 451 00:33:54,950 --> 00:33:58,787 Należało się tym zająć, by nie poznano twych tajemnic. 452 00:34:01,915 --> 00:34:05,002 Wciąż pozostaje niezmienny problem. 453 00:34:11,884 --> 00:34:12,926 Twoja żona. 454 00:34:14,887 --> 00:34:19,349 Jest ciężarem takim jak Erich Reader. 455 00:34:19,433 --> 00:34:22,978 Jeśli nie potrafisz jej ujarzmić lub kontrolować, 456 00:34:23,395 --> 00:34:25,063 sam będę musiał się nią zająć. 457 00:34:28,358 --> 00:34:29,651 Reichsführerze. 458 00:34:32,529 --> 00:34:35,199 Tak więc od teraz 459 00:34:35,491 --> 00:34:38,452 pełnisz obowiązki Reichsmarschalla. 460 00:34:44,500 --> 00:34:46,168 Nie rozczaruj mnie, Johnie. 461 00:35:01,892 --> 00:35:05,020 To odnowa, zmiana, lifting, 462 00:35:05,103 --> 00:35:06,730 nowy początek. 463 00:35:06,814 --> 00:35:09,942 W całej WRN wkraczamy w nową fazę transformacji, 464 00:35:10,567 --> 00:35:11,819 „Rok Zerowy”. 465 00:35:12,736 --> 00:35:14,571 To powstawanie na nowo. 466 00:35:15,155 --> 00:35:19,493 Zaczyna się od zniszczenia znanych miejsc Ameryki sprzed Rzeszy. 467 00:35:20,202 --> 00:35:23,080 Pierwszą na liście jest sentymentalna faworytka, 468 00:35:23,163 --> 00:35:26,708 dlatego też musi zostać zniszczona, schnell. 469 00:35:26,792 --> 00:35:30,629 Zlokalizowana dogodnie tu, w zatoce Nowego Jorku. 470 00:35:33,173 --> 00:35:37,010 Posiada narcyzm przypisywany kobietom tego pokroju, 471 00:35:37,761 --> 00:35:40,180 szczególnie francuskim dekadentkom. 472 00:35:40,264 --> 00:35:43,100 Nie jest jedynie egocentryczką, 473 00:35:43,809 --> 00:35:46,520 ale też piromanką. 474 00:35:50,232 --> 00:35:52,484 Moglibyśmy przygotować kontrolowaną eksplozję 475 00:35:53,360 --> 00:35:54,695 przy użyciu bomb czasowych, 476 00:35:55,362 --> 00:35:57,531 przez co zapadłaby się pod siebie. 477 00:35:57,614 --> 00:35:59,491 Nie, chcę większego widowiska. 478 00:36:01,410 --> 00:36:03,370 Nie chodzi tylko o to, co zniszczymy, 479 00:36:03,453 --> 00:36:07,624 ale też o to, co zastąpi tę stertę gruzu 480 00:36:08,250 --> 00:36:10,085 niemal natychmiastowo. 481 00:36:12,045 --> 00:36:14,464 Amerykańskie pokolenie Jahr Null, 482 00:36:14,923 --> 00:36:17,342 idealnie stworzone, by rozmontować przeszłość. 483 00:36:19,720 --> 00:36:21,513 Pański syn byłby dumny. 484 00:36:24,850 --> 00:36:27,394 Oto Nowy Kolos. 485 00:36:48,206 --> 00:36:49,875 Dyrektor Hoover. 486 00:36:54,671 --> 00:36:56,340 Gratulacje, John. 487 00:36:56,423 --> 00:37:00,010 Możliwość pracowania z człowiekiem tak zdolnym i opanowanym mnie cieszy. 488 00:37:00,427 --> 00:37:04,222 Cieszę się też, że udało nam się przebrnąć przez nasz niewielki impas. 489 00:37:04,640 --> 00:37:07,851 O tak. Ja też, Edgarze. 490 00:37:09,102 --> 00:37:11,730 Naturalnie nie muszę ci mówić, że my, 491 00:37:12,147 --> 00:37:15,108 urzędnicy państwowi Rzeszy, nie jesteśmy zabezpieczeni. 492 00:37:15,317 --> 00:37:17,235 Dlatego to, co na ciebie mam, 493 00:37:17,569 --> 00:37:20,364 -zamierzam zatrzymać. -Zrozumiano. 494 00:37:20,447 --> 00:37:23,784 Z kolei to, co masz na mnie, 495 00:37:23,867 --> 00:37:27,996 ma się znaleźć do końca tygodnia na biurku, do mojego wglądu. 496 00:37:28,121 --> 00:37:29,539 Spodziewałem się tego. 497 00:37:29,873 --> 00:37:32,376 Podczas gdy będziesz to opóźniał, Edgarze, 498 00:37:33,418 --> 00:37:35,295 przynieś mi 499 00:37:35,671 --> 00:37:39,591 swoją teczkę nieudanego ataku Rockwella na Wysoki Zamek. 500 00:37:41,093 --> 00:37:42,219 Tę prawdziwą. 501 00:37:42,344 --> 00:37:45,472 Mym obowiązkiem jest służyć. Heil Himmler! 502 00:38:08,745 --> 00:38:11,748 HAWANA, KUBA WIELKA RZESZA NAZISTOWSKA 503 00:38:29,516 --> 00:38:31,810 Caballero, co podać? 504 00:38:32,477 --> 00:38:33,854 Zaskocz mnie. 505 00:38:34,730 --> 00:38:37,941 Od cholernej dekady piję piwo imbirowe. 506 00:38:38,734 --> 00:38:41,111 Permiso. Czy to pan? 507 00:38:41,778 --> 00:38:43,655 Wielki człowiek na wygnaniu, 508 00:38:44,573 --> 00:38:46,324 Napoleon na Elbie. 509 00:38:46,616 --> 00:38:48,869 Obrabowano pana, Señor Presidente. 510 00:38:49,286 --> 00:38:53,749 Napoleon w rok uciekł ze swojej wyspy i ponownie zdobył kontrolę, 511 00:38:54,291 --> 00:38:55,584 co i ja zrobię. 512 00:39:02,632 --> 00:39:03,967 Kim oni są? 513 00:39:05,135 --> 00:39:06,970 To żołnierze. 514 00:39:07,804 --> 00:39:09,931 Najemnicy, bardzo dobrzy. 515 00:39:10,307 --> 00:39:11,933 Chciałby pan ich poznać? 516 00:39:12,893 --> 00:39:18,398 Nie dzisiaj. Dziś chcę solidnej znajomości. 517 00:39:19,399 --> 00:39:20,442 Rozumiemy się? 518 00:39:21,568 --> 00:39:26,323 I tych dwoje utalentowanych tancerzy na prywatne przedstawienie, 519 00:39:27,866 --> 00:39:29,826 by zaleczyć to kubańskie zesłanie. 520 00:39:30,577 --> 00:39:32,913 Bez uwłaczania twojemu tropikalnemu rajowi. 521 00:39:33,455 --> 00:39:35,373 Witamy w Hawanie, caballero. 522 00:39:36,041 --> 00:39:39,044 Światowej stolicy słońca, piachu i pieszczot. 523 00:39:39,419 --> 00:39:40,504 I naturalnie 524 00:39:40,587 --> 00:39:43,799 dostarczymy panu tę dwójkę utalentowanych tancerzy. 525 00:40:10,283 --> 00:40:13,620 ...Oberstgruppenführera Smitha jako prawdziwego bohatera Rzeszy, 526 00:40:13,703 --> 00:40:15,914 godnego tego stanowiska. 527 00:40:16,623 --> 00:40:18,291 Wiadomości dnia. 528 00:40:18,959 --> 00:40:23,296 Reichsmarschall Rockwell chwalił Oberstgruppenführera Smitha 529 00:40:23,380 --> 00:40:27,592 w przemówieniu ku czci jego syna, Thomasa. 530 00:40:28,802 --> 00:40:30,846 W niezapowiedzianym oświadczeniu 531 00:40:30,929 --> 00:40:33,932 George Lincoln Rockwell ogłosił ustąpienie ze stanowiska 532 00:40:34,015 --> 00:40:37,853 Reichsmarschalla Ameryki, a Oberstgruppenhführer John Smith... 533 00:40:37,936 --> 00:40:41,022 -Tatusiu, wróciłeś. -Zobacz, jesteś w telewizji. 534 00:40:41,106 --> 00:40:42,607 -Tak? -Reichsmarschall wyjaśnił, 535 00:40:42,691 --> 00:40:45,861 że zamierzał wyjechać na swoją plantację cukru na Kubie, 536 00:40:45,986 --> 00:40:49,781 by pilnować jakości tego istotnego dla Rzeszy produktu 537 00:40:49,865 --> 00:40:52,033 i poświęcić czas na pisanie wspomnień. 538 00:41:02,085 --> 00:41:04,379 Wkrótce zostanie wydane oświadczenie, 539 00:41:04,462 --> 00:41:07,549 kto został mianowany na Reichsmarschalla Ameryki. 540 00:41:07,632 --> 00:41:11,011 No dobrze, dosyć tego. To był długi dzień. 541 00:41:13,388 --> 00:41:14,681 Bridget, możesz już iść. 542 00:42:34,427 --> 00:42:35,470 Ma być wiarygodne. 543 00:42:38,431 --> 00:42:39,641 Lubię wiarygodność. 544 00:42:50,485 --> 00:42:51,945 Wystarczająco wiarygodnie? 545 00:42:54,155 --> 00:42:55,865 Z pozdrowieniami od Smitha. 546 00:43:35,488 --> 00:43:37,907 Nie pamiętam, kiedy tak ostatnio spałem. 547 00:43:43,955 --> 00:43:45,498 Joe, chciałam ci... 548 00:43:47,500 --> 00:43:49,044 o czymś powiedzieć. 549 00:43:52,130 --> 00:43:53,381 Coś widziałam. 550 00:43:58,303 --> 00:43:59,387 Kolejny film. 551 00:44:01,848 --> 00:44:02,932 Z tobą i mną. 552 00:44:06,394 --> 00:44:07,354 Tunel. 553 00:44:09,272 --> 00:44:11,316 To nie był sen, to było w filmie. 554 00:44:15,987 --> 00:44:18,448 Dlatego myślałam, że wiesz o Lackawannie. 555 00:44:24,120 --> 00:44:25,830 Gdzie go widziałaś? 556 00:44:28,416 --> 00:44:29,709 Jeśli ci go pokażę... 557 00:44:32,003 --> 00:44:34,172 Mam nadzieję, że coś ci się przypomni. 558 00:44:34,255 --> 00:44:36,257 Cokolwiek. Najmniejszy... 559 00:44:38,176 --> 00:44:39,677 najbardziej błahy szczegół. 560 00:44:42,263 --> 00:44:43,306 W porządku. 561 00:44:44,557 --> 00:44:45,850 Jeśli to ma pomóc. 562 00:44:51,272 --> 00:44:52,315 Wezmę prysznic. 563 00:44:53,650 --> 00:44:54,526 Dobrze. 564 00:46:28,161 --> 00:46:29,996 HRABSTWO LACKAWANNA 565 00:46:39,506 --> 00:46:42,133 ANOMALIA KWANTOWA W GÓRACH POCONO 566 00:47:12,956 --> 00:47:14,040 Tego szukasz? 567 00:47:28,638 --> 00:47:29,973 To Lebensborn. 568 00:47:30,139 --> 00:47:31,641 Już to kiedyś widziałam. 569 00:47:32,183 --> 00:47:34,143 Na trzech martwych nazistowskich komandosach. 570 00:47:36,312 --> 00:47:37,480 Gdzie to było? 571 00:47:39,440 --> 00:47:40,650 W Strefie Neutralnej. 572 00:47:41,901 --> 00:47:44,654 To duży obszar, Juliano. Gdzie dokładniej? 573 00:47:46,948 --> 00:47:48,992 -W domku na farmie. -Na farmie? 574 00:47:50,243 --> 00:47:52,328 Tej w Jamestown koło Boulder? 575 00:47:53,496 --> 00:47:56,082 -Zaczynasz mnie przerażać. -Posłuchaj, Juliano. 576 00:47:56,165 --> 00:48:00,545 Opór sprowadzi tylko ból, którego doświadczyłem i wierz mi, 577 00:48:01,796 --> 00:48:03,506 że tego nie chcesz. 578 00:48:03,798 --> 00:48:05,592 Więc czego według ciebie chcę? 579 00:48:05,675 --> 00:48:07,176 Chcesz do mnie dołączyć 580 00:48:07,635 --> 00:48:10,388 w świecie pełnym perfekcji i radości. 581 00:48:10,471 --> 00:48:13,558 -Nie wyglądasz na radosnego. -Ocknij się! 582 00:48:15,476 --> 00:48:17,020 W takim świecie żyjemy. 583 00:48:18,187 --> 00:48:19,814 Może być ulepszony, 584 00:48:19,897 --> 00:48:22,609 ale nie według twoich standardów dobra. 585 00:48:24,319 --> 00:48:27,822 Pogódź się z tym, a znajdziesz wyjście z sytuacji. 586 00:48:28,781 --> 00:48:30,992 Co znaczy „Die Nebenwelt”? 587 00:48:31,534 --> 00:48:33,953 Oznacza świat obok, świat równoległy. 588 00:48:34,037 --> 00:48:36,664 Kiedy do niego dotrzemy, a potem do następnego 589 00:48:37,624 --> 00:48:39,626 i do kolejnego, 590 00:48:39,709 --> 00:48:41,878 Rzesza będzie wszędzie. 591 00:48:42,795 --> 00:48:45,048 To przerasta wszelkie marzenia mojego ojca. 592 00:48:49,344 --> 00:48:50,678 A teraz ubieraj się. 593 00:48:51,387 --> 00:48:52,847 Albo co? 594 00:48:55,516 --> 00:48:57,935 Mnóstwo razy patrzyłam, jak mnie zabijasz. 595 00:48:59,854 --> 00:49:01,481 Wiesz, co robisz później? 596 00:49:01,731 --> 00:49:03,524 Podkładasz tę broń pod brodę 597 00:49:03,608 --> 00:49:05,360 i rozpierdalasz sobie głowę... 598 00:49:11,324 --> 00:49:13,326 Zaprowadzisz mnie do Tagomiego, 599 00:49:16,079 --> 00:49:18,289 a potem do Wysokiego Zamku. 600 00:49:22,710 --> 00:49:24,087 Ubieraj się. 601 00:49:37,892 --> 00:49:39,352 Zwymiotuję. 602 00:49:56,119 --> 00:49:57,120 Juliano. 603 00:49:58,246 --> 00:49:59,414 Chwileczkę. 604 00:50:01,541 --> 00:50:02,583 Otwórz drzwi. 605 00:50:06,295 --> 00:50:07,714 Otwieraj. 606 00:50:10,133 --> 00:50:11,384 Idę. 607 00:50:18,474 --> 00:50:19,642 Dlaczego się nie ubrałaś?