1 00:00:11,095 --> 00:00:13,890 SERIAL NETFLIX 2 00:00:28,404 --> 00:00:30,114 Witamy cię, Rose Walker. 3 00:00:32,075 --> 00:00:33,076 Kim jesteście? 4 00:00:33,659 --> 00:00:37,622 Jakimś sposobem wśniłaś się w audiencję Lorda Morfeusza. 5 00:00:37,705 --> 00:00:38,748 ROZDZIAŁ 8: ZABAWA W DOM 6 00:00:38,831 --> 00:00:40,333 Króla Snów. 7 00:00:41,292 --> 00:00:42,877 - Musisz odejść. - Lucienne. 8 00:00:42,960 --> 00:00:44,837 Nie powinno jej tu być. 9 00:00:45,338 --> 00:00:49,008 Nie. Ale chcę, by została. 10 00:00:52,095 --> 00:00:53,513 Co to za miejsce? 11 00:00:54,138 --> 00:00:55,473 Jesteś w Śnieniu. 12 00:00:56,140 --> 00:00:57,934 To tu ludzie trafiają, gdy śnią. 13 00:01:00,186 --> 00:01:03,106 Czyli teraz śpię? To mi się śni? 14 00:01:03,189 --> 00:01:07,527 Tak, i chciałbym wiedzieć, jak mnie znalazłaś. 15 00:01:08,194 --> 00:01:11,072 Rozmawialiście o moim bracie. Jest tutaj? 16 00:01:12,698 --> 00:01:13,574 Nie. 17 00:01:14,450 --> 00:01:15,868 Wiecie, gdzie jest? 18 00:01:16,911 --> 00:01:17,745 Nie. 19 00:01:21,374 --> 00:01:24,710 Ale może być z jednym z moich zaginionych Koszmarów. 20 00:01:27,505 --> 00:01:29,465 Ona nim jest? 21 00:01:30,633 --> 00:01:32,301 Czego chce od Jeda? 22 00:01:32,385 --> 00:01:33,344 Nie wiem. 23 00:01:34,887 --> 00:01:37,223 Ale zapewne ma to coś wspólnego z tobą. 24 00:01:37,807 --> 00:01:41,561 Ze mną? Dlaczego? Co zrobiłam? 25 00:01:41,644 --> 00:01:45,314 Nie chodzi o to, co zrobiłaś. Rzecz w tym, kim jesteś. 26 00:01:46,732 --> 00:01:49,485 Przepraszam. Nic z tego nie rozumiem. 27 00:01:49,569 --> 00:01:50,444 Nie. 28 00:01:51,028 --> 00:01:54,240 Wiry snów są niewyjaśnionym zjawiskiem. 29 00:01:55,032 --> 00:01:56,284 Co to jest „wir snów”? 30 00:01:57,118 --> 00:01:58,452 Ty nim jesteś. 31 00:01:58,536 --> 00:02:00,830 Co kilka tysięcy lat 32 00:02:00,913 --> 00:02:04,625 rodzi się śmiertelnik o tak potężnej sile marzeń sennych, 33 00:02:05,126 --> 00:02:07,837 że może podróżować do snów innych. 34 00:02:08,421 --> 00:02:10,298 Jak widać, aż po mą salę tronową. 35 00:02:11,174 --> 00:02:12,925 Tylko szukałam mojego brata. 36 00:02:13,009 --> 00:02:17,180 Skoro znalazłaś mnie w Śnieniu, łatwo go odnajdziesz. 37 00:02:17,263 --> 00:02:19,307 Nieważne, gdzie Globa go ukryła. 38 00:02:20,600 --> 00:02:23,019 Jak mam to zrobić? 39 00:02:23,102 --> 00:02:27,565 Na razie szukaj go dalej w świecie jaźni. 40 00:02:28,482 --> 00:02:30,193 Matthew się tobą zaopiekuje. 41 00:02:30,276 --> 00:02:32,278 Do usług, Rose. 42 00:02:33,613 --> 00:02:36,699 Gdy on jest z tobą, jestem i ja. 43 00:02:37,408 --> 00:02:39,243 Gdy dziś zaśniesz, 44 00:02:39,327 --> 00:02:42,788 wspólnie wyruszymy na poszukiwanie Globy i twojego brata. 45 00:02:44,207 --> 00:02:45,416 W twoich snach. 46 00:02:47,627 --> 00:02:49,503 Jest tylko Koszmarem, prawda? 47 00:02:49,587 --> 00:02:52,423 Nie może go chyba skrzywdzić? 48 00:03:11,317 --> 00:03:13,569 Który z moich wrogów jest to tym razem? 49 00:03:14,487 --> 00:03:15,988 Johnny Sorrow? 50 00:03:16,489 --> 00:03:17,990 Upiór Sprawiedliwych? 51 00:03:18,491 --> 00:03:20,368 A może powrócił Doktor Śmierć? 52 00:03:27,083 --> 00:03:28,542 To Pied Piper. 53 00:03:28,626 --> 00:03:32,713 Zdaje się używać fali dźwiękowych nowej generacji, 54 00:03:33,256 --> 00:03:35,841 by kontrolować okoliczne dzieci. 55 00:03:38,010 --> 00:03:39,845 To chyba zadanie dla… 56 00:03:44,183 --> 00:03:45,059 Sandmana. 57 00:03:48,104 --> 00:03:49,730 Czas położyć Pipera do łóżka. 58 00:04:10,793 --> 00:04:14,088 Po Piperze ani śladu. Ani po wszystkich innych. 59 00:04:15,506 --> 00:04:18,926 Niestety. Spóźniliśmy się. Wszyscy zostali porwani. 60 00:04:23,597 --> 00:04:24,640 Poczekaj. 61 00:04:26,976 --> 00:04:28,102 Słyszysz to? 62 00:04:28,185 --> 00:04:29,353 Melodia Pipera. 63 00:04:30,271 --> 00:04:31,897 Słyszysz, skąd dochodzi? 64 00:04:35,318 --> 00:04:36,152 Tak. 65 00:04:46,203 --> 00:04:47,371 Widzisz to? 66 00:04:50,624 --> 00:04:52,877 Tak. I mi się to nie podoba. 67 00:04:52,960 --> 00:04:54,337 Wracaj do bazy. 68 00:04:55,671 --> 00:04:56,589 Nie ma strachu. 69 00:05:00,885 --> 00:05:01,761 Zajmę się tym. 70 00:05:08,225 --> 00:05:09,143 Szczury! 71 00:05:12,480 --> 00:05:14,231 Jed, natychmiast tu wracaj. 72 00:05:14,315 --> 00:05:16,233 Mają przewagę liczebną! 73 00:05:19,737 --> 00:05:21,113 - Pomóż mi! - Staram się. 74 00:05:21,197 --> 00:05:22,239 - Nie! - Jed! 75 00:05:22,323 --> 00:05:23,616 - Przestańcie! - Jed! 76 00:06:01,195 --> 00:06:02,655 Ciociu Clarice? 77 00:06:04,532 --> 00:06:06,075 Wujku Barnaby? 78 00:06:09,662 --> 00:06:11,330 Chyba jestem ranny. 79 00:06:13,082 --> 00:06:14,375 Jest tam kto? 80 00:06:16,836 --> 00:06:17,670 Siedź. 81 00:06:21,590 --> 00:06:23,384 Nie możemy go tam zostawić. 82 00:06:23,467 --> 00:06:26,971 Jak tylko otworzysz te drzwi, ucieknie. 83 00:06:30,057 --> 00:06:31,142 Musi się nauczyć. 84 00:06:39,483 --> 00:06:40,776 Ciociu Clarice? 85 00:06:46,866 --> 00:06:48,033 Jest tam kto? 86 00:07:10,848 --> 00:07:11,682 Matthew? 87 00:07:25,446 --> 00:07:27,781 Unity, cześć. Tu Rose. 88 00:07:27,865 --> 00:07:28,949 Co słychać, skarbie? 89 00:07:29,033 --> 00:07:29,867 SUSSEX, ANGLIA 90 00:07:29,950 --> 00:07:32,620 Jak urzędniczka z opieki? Była wstrętna? 91 00:07:33,204 --> 00:07:35,206 Nie powiedziała nam, gdzie jest Jed. 92 00:07:35,289 --> 00:07:36,707 No oczywiście, że nie. 93 00:07:37,291 --> 00:07:39,001 To by nam zbyt ułatwiło sprawę. 94 00:07:39,084 --> 00:07:40,586 Ale czegoś się dowiedzieliśmy. 95 00:07:40,669 --> 00:07:44,131 Jego rodzice zastępczy byli przyjaciółmi taty. 96 00:07:44,215 --> 00:07:46,383 Trochę więc wam powiedziała. 97 00:07:47,051 --> 00:07:48,969 Pamiętasz przyjaciół taty? 98 00:07:50,095 --> 00:07:52,806 Nie, ale jeśli nie masz nic przeciwko, 99 00:07:52,890 --> 00:07:54,808 chciałabym zostać dłużej i może… 100 00:07:54,892 --> 00:07:57,311 Oczywiście, kochanie. 101 00:07:57,394 --> 00:07:59,480 - Można? - Proszę. 102 00:08:00,147 --> 00:08:02,900 Unity, w czymś przeszkadzam? 103 00:08:04,193 --> 00:08:06,904 Jest tutaj uroczy młody dziennikarz, 104 00:08:06,987 --> 00:08:09,615 który pyta mnie o chorobę senną. 105 00:08:09,698 --> 00:08:10,866 Unity. 106 00:08:10,950 --> 00:08:15,120 Powtarzam mu, że wszystko przespałam. 107 00:08:15,955 --> 00:08:18,832 No to się rozłączam. Grzej się w świetle reflektorów. 108 00:08:21,001 --> 00:08:23,587 To była moja prawnuczka Rose. 109 00:08:24,338 --> 00:08:25,464 Jest w Londynie? 110 00:08:25,548 --> 00:08:26,966 Była. 111 00:08:27,049 --> 00:08:30,469 Wróciła już do Stanów. Na Florydę. 112 00:08:30,553 --> 00:08:33,389 Naprawdę? Gdzie dokładnie? 113 00:08:34,348 --> 00:08:36,392 Do Cape Kennedy. 114 00:08:37,643 --> 00:08:40,271 Brzmisz jak Amerykanin. Byłeś tam? 115 00:08:40,938 --> 00:08:44,608 W Cape Kennedy? Nie. Teraz będę musiał tam zajrzeć. 116 00:08:47,444 --> 00:08:50,823 CZY WIDZIELIŚCIE TEGO CHŁOPCA? 117 00:08:58,205 --> 00:08:59,790 Rozpracowałaś drukarkę? 118 00:08:59,873 --> 00:09:00,749 Tak. 119 00:09:02,126 --> 00:09:03,002 Co sądzisz? 120 00:09:05,671 --> 00:09:07,756 Sądzę, że pomogę ci je porozwieszać. 121 00:09:07,840 --> 00:09:08,716 Naprawdę? 122 00:09:09,216 --> 00:09:10,884 - Zapłacę za nie. - Już zapłaciłaś. 123 00:09:10,968 --> 00:09:12,219 Zdarłem z ciebie za pokój. 124 00:09:13,137 --> 00:09:13,971 Mogę zobaczyć? 125 00:09:15,472 --> 00:09:16,432 Dobry! 126 00:09:16,932 --> 00:09:19,018 Rany, Rose! 127 00:09:19,602 --> 00:09:21,729 Patrzcie no. Mogę parę? 128 00:09:22,229 --> 00:09:23,606 Skarbie, co ty wyprawiasz? 129 00:09:23,689 --> 00:09:24,565 Porozwieszam je. 130 00:09:24,648 --> 00:09:26,442 Mamy spędzić dzień z Sindy. 131 00:09:26,525 --> 00:09:29,695 Może nam pomóc. To pośredniczka nieruchomości. Wspaniała. 132 00:09:30,946 --> 00:09:31,822 Dziękuję wam. 133 00:09:34,199 --> 00:09:36,076 Zelda sugeruje, byśmy też wzięły. 134 00:09:36,160 --> 00:09:37,286 Dziękuję. 135 00:09:37,369 --> 00:09:39,330 Jak wstanie Lyta, wyruszymy na ulice. 136 00:09:39,413 --> 00:09:40,581 Nadal śpi? 137 00:09:49,757 --> 00:09:51,592 Chciałabym zostać tak na zawsze. 138 00:09:55,054 --> 00:09:56,472 Ja też, ale… 139 00:09:57,389 --> 00:09:58,223 Co? 140 00:09:58,974 --> 00:10:01,977 Powinnaś wyjść, żyć swoim życiem, 141 00:10:02,061 --> 00:10:05,481 zamiast uprawiać seks z duchem zmarłego męża. 142 00:10:05,981 --> 00:10:08,817 Nie jesteś duchem, tylko snem. 143 00:10:11,028 --> 00:10:11,862 Właśnie. 144 00:10:12,946 --> 00:10:15,157 Chciałem z tobą o tym pogadać. 145 00:10:16,909 --> 00:10:18,452 Gdybym był snem, 146 00:10:19,495 --> 00:10:22,122 to przecież znikłbym, gdy się budzisz. 147 00:10:23,749 --> 00:10:24,833 - A nie znikasz? - Nie. 148 00:10:26,251 --> 00:10:27,461 To co robisz? 149 00:10:27,544 --> 00:10:30,464 Pracuję. Gotuję. Ćwiczę. 150 00:10:30,547 --> 00:10:31,799 Pracujesz? 151 00:10:33,884 --> 00:10:34,718 Tak. 152 00:10:34,802 --> 00:10:36,011 Co robisz? 153 00:10:42,434 --> 00:10:44,561 Nareszcie wybudowałem nasz dom. 154 00:10:45,396 --> 00:10:46,313 Pokazać ci? 155 00:11:05,708 --> 00:11:08,127 Zbudowałeś nasz dom? 156 00:11:10,337 --> 00:11:12,673 Chodź. Oprowadzę cię. 157 00:11:32,735 --> 00:11:34,862 Starałem się trzymać twojego projektu, 158 00:11:34,945 --> 00:11:38,240 ale paru detali nie pamiętałem. 159 00:11:38,323 --> 00:11:39,408 Jest idealny. 160 00:11:45,831 --> 00:11:46,999 Co tam jest? 161 00:11:47,958 --> 00:11:49,918 Ten pokój jeszcze nie jest skończony. 162 00:12:07,352 --> 00:12:08,729 Czemu to zbudowałeś? 163 00:12:12,149 --> 00:12:13,484 To nasze marzenie. 164 00:12:17,404 --> 00:12:20,741 I skoro oboje tu jesteśmy, może się spełni. 165 00:12:21,283 --> 00:12:22,117 Jak? 166 00:12:23,535 --> 00:12:24,828 Musisz ze mną zostać. 167 00:12:26,371 --> 00:12:27,247 Tutaj. 168 00:12:28,207 --> 00:12:29,875 W naszym domu, jak planowaliśmy. 169 00:12:33,086 --> 00:12:33,921 Skarbie. 170 00:12:38,592 --> 00:12:41,094 Wiesz, że będę musiała się obudzić. 171 00:13:03,492 --> 00:13:04,368 Nie śpisz. 172 00:13:05,244 --> 00:13:06,078 Tak. 173 00:13:07,538 --> 00:13:09,039 - Nic ci nie jest? - Nic. 174 00:13:10,791 --> 00:13:11,834 Co to? 175 00:13:14,044 --> 00:13:15,337 Czy to głupi pomysł? 176 00:13:19,383 --> 00:13:21,051 Skąd. 177 00:13:21,635 --> 00:13:25,472 Może rozwiesimy parę w pobliżu agencji adopcyjnej? 178 00:13:25,556 --> 00:13:27,641 Niech kobieta wie, że się nie poddamy. 179 00:13:27,724 --> 00:13:29,810 To chyba wywnioskowała już wczoraj. 180 00:13:29,893 --> 00:13:31,311 Dałam popis? 181 00:13:31,937 --> 00:13:34,022 - Powinnam ją przeprosić? - Nie. 182 00:13:35,065 --> 00:13:37,651 Ale ja zajmę się tą częścią miasta. 183 00:13:41,947 --> 00:13:44,700 Mogę pomóc, panie? 184 00:13:44,783 --> 00:13:46,493 To wszystko, co mamy o Rose Walker? 185 00:13:46,994 --> 00:13:47,995 I Jedzie Walkerze. 186 00:13:48,078 --> 00:13:51,373 Ale nie sądzę, żebyś znalazł w nich coś, czego już nie wiesz. 187 00:13:51,456 --> 00:13:52,291 Być może poza… 188 00:13:52,374 --> 00:13:55,002 Poza tym, jak dostała się do sali tronowej. 189 00:13:55,085 --> 00:13:56,587 Co sądzisz? 190 00:13:56,670 --> 00:13:59,381 Czemu Globa upatrzyła sobie jej brata, a nie ją? 191 00:14:00,340 --> 00:14:02,134 Czytałeś o Unity Kincaid? 192 00:14:03,218 --> 00:14:04,720 Gdy cię uwięziono, 193 00:14:04,803 --> 00:14:08,974 na całym świecie byli ludzie, którzy zasnęli i już się nie obudzili. 194 00:14:09,808 --> 00:14:14,855 Unity Kincaid jako jedyna wyzdrowiała z tak zwanej „choroby sennej”. 195 00:14:15,772 --> 00:14:18,859 Ocknęła się w dniu, w którym powróciłeś. 196 00:14:19,568 --> 00:14:22,154 Rose Walker jest jej prawnuczką. 197 00:14:24,615 --> 00:14:28,660 Co sugerowałoby, że moja nieobecność spowodowała narodziny wiru. 198 00:14:29,244 --> 00:14:30,662 To chyba możliwe? 199 00:14:30,746 --> 00:14:33,206 Wiry to naturalne zjawiska. 200 00:14:33,290 --> 00:14:35,250 Nikt nie wie, co je powoduje. Nawet ja. 201 00:14:35,334 --> 00:14:37,336 Ale wiem, że nikt i nic ich nie powoduje. 202 00:14:37,419 --> 00:14:39,504 Zwyczajnie się pojawiają. 203 00:14:40,422 --> 00:14:44,259 Zatem to tylko zbieg okoliczności, a nie bezpośrednie zagrożenie? 204 00:14:44,343 --> 00:14:48,180 Instynkt podpowiada mi, że nie, ale będę miał jasność, 205 00:14:48,263 --> 00:14:50,724 gdy dziś w nocy Rose Walker zaśnie. Mogę? 206 00:14:52,225 --> 00:14:53,060 Naturalnie. 207 00:14:54,561 --> 00:14:57,022 Próbowałam przypomnieć sobie przyjaciół taty, 208 00:14:57,105 --> 00:14:59,608 ale chyba żadnych nie miał. 209 00:15:01,234 --> 00:15:02,819 Nie był zbyt sympatyczny. 210 00:15:02,903 --> 00:15:07,074 Może pamiętasz kumpli od golfa czy od kieliszka… 211 00:15:07,157 --> 00:15:10,535 Co jeszcze robią żonaci i dzieciaci goście? 212 00:15:10,619 --> 00:15:13,789 Jeśli są podobni do mojego ojca, to miewają romanse. 213 00:15:15,666 --> 00:15:17,542 Dlatego mama się z nim rozwiodła. 214 00:15:18,085 --> 00:15:19,336 To był jeden z powodów. 215 00:15:20,170 --> 00:15:22,005 Może nie miał przyjaciół. 216 00:15:22,089 --> 00:15:24,341 Dlatego zaczniemy od jego sąsiadów. 217 00:15:25,175 --> 00:15:28,178 To był jego dom. Nasz dom. 218 00:15:29,513 --> 00:15:34,643 To w tamtym miejscu siedem lat temu widziałam Jeda po raz ostatni. 219 00:15:35,936 --> 00:15:37,312 Nie widziałaś go tyle lat? 220 00:15:39,147 --> 00:15:43,860 Gdy mama dostała pracę w New Jersey, tata zupełnie zerwał z nami kontakt. 221 00:15:44,903 --> 00:15:47,864 Przestał płacić alimenty. 222 00:15:48,907 --> 00:15:51,284 Nie pozwalał nam choćby porozmawiać z Jedem. 223 00:15:59,835 --> 00:16:00,961 Mama wniosła sprawę. 224 00:16:01,044 --> 00:16:05,424 Ona wciąż walczyła, a ja poszłam na studia. 225 00:16:08,593 --> 00:16:10,303 Byłam kiepską siostrą. 226 00:16:11,179 --> 00:16:13,015 Teraz to nadrabiasz. 227 00:16:13,849 --> 00:16:14,808 Staram się. 228 00:16:17,853 --> 00:16:18,812 Proszę. 229 00:16:19,896 --> 00:16:20,981 Dzień dobry. 230 00:16:22,441 --> 00:16:24,985 Jestem Lyta Hall, przyjaciółka Rose Walker. 231 00:16:25,861 --> 00:16:27,821 Co mogę dla pani zrobić? 232 00:16:31,033 --> 00:16:33,660 Chciałam jedynie przeprosić za wczoraj. 233 00:16:34,953 --> 00:16:36,663 Wiem, że pani praca jest wymagająca 234 00:16:36,747 --> 00:16:40,834 nawet bez wysłuchiwania żali innych ludzi. 235 00:16:41,710 --> 00:16:44,129 Bo tak właśnie było. To nie pani wina. 236 00:16:45,505 --> 00:16:46,923 Rose chciała przyjść, ale… 237 00:16:47,007 --> 00:16:50,302 Szuka swojego brata. 238 00:16:55,807 --> 00:16:58,518 Naprawdę chce wiedzieć, że jest bezpieczny. 239 00:16:58,602 --> 00:17:00,270 Z pewnością jest. 240 00:17:02,105 --> 00:17:06,401 Może pani jakoś to potwierdzić? Sprawdzić jego sytuację? 241 00:17:06,485 --> 00:17:07,694 Bez informowania nas. 242 00:17:07,778 --> 00:17:13,116 Nie chcę narobić pani kłopotów, ale może składacie wizyty kontrolne? 243 00:17:13,200 --> 00:17:15,911 Tak, ale nie mogę tak po prostu… 244 00:17:15,994 --> 00:17:17,954 Oczywiście, rozumiem. 245 00:17:19,331 --> 00:17:20,332 Przepraszam. 246 00:17:20,916 --> 00:17:23,043 Tylko tyle chciałam powiedzieć. 247 00:17:25,587 --> 00:17:28,048 Dziękuję za poświęcony mi czas. 248 00:17:54,741 --> 00:17:57,494 Kobieta z opieki chce nas odwiedzić. 249 00:17:58,453 --> 00:17:59,329 Po co? 250 00:18:00,413 --> 00:18:02,499 - Sprawdzić, co z Jedem. - Co? 251 00:18:03,291 --> 00:18:04,668 Czemu akurat teraz? 252 00:18:06,044 --> 00:18:09,673 Mają taką procedurę. 253 00:18:10,841 --> 00:18:11,967 Co jej powiedziałaś? 254 00:18:13,635 --> 00:18:16,555 Nie mogłam przecież jej odmówić. 255 00:18:16,638 --> 00:18:17,556 Ale ja mogę. 256 00:18:18,098 --> 00:18:19,391 Oddzwoń do niej. 257 00:18:22,519 --> 00:18:24,146 Dobra, ja zadzwonię. 258 00:18:25,772 --> 00:18:28,525 Nie sądzisz, że to będzie podejrzane? 259 00:18:33,280 --> 00:18:37,242 Jeśli go tu nie chcesz, możesz go oddać z powrotem. 260 00:18:38,994 --> 00:18:41,705 Nie zrezygnuję z 800 $ miesięcznie. 261 00:18:44,416 --> 00:18:45,417 Dawaj go tu. 262 00:18:46,001 --> 00:18:48,628 Pomówię z nim. Już więcej nie ucieknie. 263 00:18:48,712 --> 00:18:51,590 Nie. Ja z nim pomówię. 264 00:18:59,639 --> 00:19:00,724 Chodź na górę. 265 00:19:04,269 --> 00:19:05,270 Nie bój się. 266 00:19:17,657 --> 00:19:20,660 Kobieta z opieki przyjdzie sprawdzić, co z tobą. 267 00:19:22,204 --> 00:19:25,540 Jak będziesz grzeczny, będziesz dziś mógł spać w swoim łóżku. 268 00:19:28,210 --> 00:19:30,670 Ale jeśli narobisz nam przy niej wstydu, 269 00:19:31,421 --> 00:19:33,298 zabiorę cię z powrotem do piwnicy. 270 00:19:34,341 --> 00:19:37,010 Przywiążę ci ręce drutem do rur 271 00:19:38,553 --> 00:19:40,889 i połamię ci wszystkie kości. 272 00:19:43,683 --> 00:19:45,101 Rozumiemy się, Jed? 273 00:19:47,479 --> 00:19:48,813 To idź się ogarnąć. 274 00:19:53,985 --> 00:19:57,322 Masz. Zrobię ci coś do jedzenia. 275 00:20:18,134 --> 00:20:20,011 Próbowałem stąd uciec. 276 00:20:20,095 --> 00:20:25,725 Po studiach pojechałem do Nowego Jorku, żeby zrobić zawrotną karierę na Broadwayu, 277 00:20:26,476 --> 00:20:29,437 a potem naturalnie w filmie i telewizji. 278 00:20:29,521 --> 00:20:30,438 Naturalnie. 279 00:20:30,981 --> 00:20:32,983 Ale wiesz, w tych czasach 280 00:20:33,066 --> 00:20:35,568 jeśli już nie jesteś gwiazdą filmową, 281 00:20:35,652 --> 00:20:37,654 to o Broadwayu możesz tylko marzyć. 282 00:20:37,737 --> 00:20:39,489 Wróciłem, gdy umarła babcia 283 00:20:39,572 --> 00:20:43,785 i zostawiła mi to gmaszysko. 284 00:20:44,494 --> 00:20:45,912 Tęsknisz za Nowym Jorkiem? 285 00:20:46,621 --> 00:20:48,748 Nie tak bardzo, jak się spodziewałem. 286 00:20:49,416 --> 00:20:53,003 W Nowym Jorku jest ciężko, a tu nie jest tak źle. 287 00:20:59,301 --> 00:21:02,178 Rozwieszę tam kilka. 288 00:21:02,262 --> 00:21:03,972 Może zechcesz… 289 00:21:04,055 --> 00:21:06,016 Jasne. Zobaczymy się później. 290 00:21:19,321 --> 00:21:21,781 Matthew, to ty? 291 00:21:24,826 --> 00:21:26,369 Nie, to wrona. 292 00:21:28,955 --> 00:21:32,000 Ja jestem krukiem. To częsty błąd. 293 00:21:34,377 --> 00:21:35,378 Jesteś prawdziwy? 294 00:21:36,296 --> 00:21:39,132 Właściwie to jestem snem, ale tak. 295 00:21:40,759 --> 00:21:43,219 Morfeusz teraz patrzy? 296 00:21:43,303 --> 00:21:45,388 Tak. Czuję go z tyłu głowy. 297 00:21:45,472 --> 00:21:46,890 Przecudaczne uczucie. 298 00:21:46,973 --> 00:21:47,807 Kurwa. 299 00:21:47,891 --> 00:21:48,975 Potrzebujesz go? 300 00:21:49,851 --> 00:21:53,813 Nie, ale powiedział, że spotkamy się w nocy, gdy zasnę. 301 00:21:53,897 --> 00:21:55,690 Pomoże mi znaleźć brata. 302 00:21:55,774 --> 00:21:56,941 Taki jest plan. 303 00:21:57,025 --> 00:21:58,943 Będę do tego czasu w pobliżu. 304 00:21:59,486 --> 00:22:00,362 Dziękuję. 305 00:22:01,112 --> 00:22:02,030 Się rozumie. 306 00:22:07,285 --> 00:22:11,081 …Jed Walker. Dajcie znać, jeśli coś będziecie wiedzieli. 307 00:22:12,707 --> 00:22:14,167 Dobrze. Dzięki. 308 00:22:14,793 --> 00:22:16,336 Co tam masz? 309 00:22:17,962 --> 00:22:18,922 Cześć. 310 00:22:19,005 --> 00:22:22,300 Szukamy dzieciaka, Jeda Walkera. 311 00:22:22,384 --> 00:22:23,968 Teraz ma 12 lat. 312 00:22:24,761 --> 00:22:25,929 Dawno zaginął? 313 00:22:26,012 --> 00:22:28,264 Nie zaginął. Jest w rodzinie zastępczej. 314 00:22:28,348 --> 00:22:31,059 Ale nie chcą powiedzieć nam gdzie. 315 00:22:31,559 --> 00:22:33,978 - Mogę sobie zatrzymać? - Bardzo proszę. 316 00:22:34,813 --> 00:22:35,939 Do zobaczenia. 317 00:22:36,022 --> 00:22:37,649 Mam nadzieję. 318 00:22:41,194 --> 00:22:42,278 To twój znajomy? 319 00:22:43,154 --> 00:22:47,117 Nie, ale wziął ulotkę, więc może zadzwoni. 320 00:22:47,742 --> 00:22:49,369 Dam mu twój numer. 321 00:22:49,452 --> 00:22:52,789 Dobra z ciebie przyjaciółka, Rose Walker. 322 00:22:55,708 --> 00:22:57,669 Świetnie mu idzie w szkole. 323 00:22:59,796 --> 00:23:01,256 Pomaga nam w domu. 324 00:23:02,090 --> 00:23:03,383 Nigdy nie narzeka. 325 00:23:04,217 --> 00:23:05,885 Co byśmy bez niego zrobili? 326 00:23:06,469 --> 00:23:07,512 Prawda, Barn? 327 00:23:09,264 --> 00:23:10,390 Zgadza się. 328 00:23:10,473 --> 00:23:11,975 Bardzo miło mi to słyszeć. 329 00:23:12,851 --> 00:23:14,352 Dobrze wyglądasz. 330 00:23:14,436 --> 00:23:15,770 Taki zadowolony. 331 00:23:16,354 --> 00:23:17,313 Dziękuję pani. 332 00:23:20,483 --> 00:23:23,236 Chciałabym pomówić z państwem na osobności. 333 00:23:24,237 --> 00:23:26,072 Muszę zaktualizować informacje. 334 00:23:29,033 --> 00:23:30,618 Pójdziesz do swojego pokoju? 335 00:23:42,672 --> 00:23:44,632 To nie zajmie długo. 336 00:23:44,716 --> 00:23:48,178 Muszę zaktualizować informacje w aktach Jeda. 337 00:23:48,261 --> 00:23:51,264 O szkole, ubezpieczeniu. Rutynowe dane. 338 00:23:53,057 --> 00:23:55,393 Nadal uczy się w Callow? 339 00:23:55,894 --> 00:23:57,437 Miło panią widzieć. 340 00:24:04,986 --> 00:24:06,571 Ciebie też, Jed. 341 00:24:28,635 --> 00:24:31,429 Witam. W czym mogę pomóc? 342 00:24:31,513 --> 00:24:32,889 Mam do ciebie pytanie. 343 00:24:35,600 --> 00:24:37,185 Widziałaś tego chłopca? 344 00:24:41,105 --> 00:24:44,817 Jesteśmy z ciocią Clarice pod ogromnym wrażeniem. 345 00:24:46,819 --> 00:24:51,407 Tak sprytnie wsunąłeś liścik do torebki tej kobiety. 346 00:24:51,491 --> 00:24:52,325 BŁAGAM, POMÓŻ MI 347 00:24:54,619 --> 00:24:55,537 Przykro mi. 348 00:24:56,371 --> 00:24:57,372 Nie jest ci przykro. 349 00:25:03,044 --> 00:25:04,087 Ale będzie. 350 00:25:40,248 --> 00:25:41,249 Gdzie są wszyscy? 351 00:25:41,332 --> 00:25:42,917 Chyba poszli do łóżek. 352 00:25:43,418 --> 00:25:46,921 W Cape Kennedy nie ma zbytnio co robić po zmroku. 353 00:25:48,172 --> 00:25:49,966 W sumie za dnia też nie. 354 00:25:50,508 --> 00:25:52,343 To mi się tu podoba. 355 00:25:53,386 --> 00:25:56,264 Może powinnam się tu sprowadzić. 356 00:25:57,432 --> 00:25:59,809 Czemu? Co będziesz tu robiła? 357 00:26:00,643 --> 00:26:01,477 Nie wiem. 358 00:26:02,061 --> 00:26:04,897 Zanim umarła mama, chciałam zrobić szkołę podyplomową 359 00:26:05,690 --> 00:26:07,942 i zostać pisarką. 360 00:26:08,860 --> 00:26:10,445 Ale to może taki mój Nowy Jork. 361 00:26:11,404 --> 00:26:13,281 Boże. Mam nadzieję, że nie. 362 00:26:13,364 --> 00:26:15,700 Masz tu przecież swoje życie. 363 00:26:15,783 --> 00:26:16,951 Ten dom. 364 00:26:17,577 --> 00:26:19,954 Ludzi, którzy cię kochają. Masz Dolly. 365 00:26:20,038 --> 00:26:23,041 Myślisz, że chcę tu być? 366 00:26:25,126 --> 00:26:27,545 Sprzątać po Barbie i Kenie? 367 00:26:28,504 --> 00:26:30,840 Nie zrozum mnie źle, uwielbiam ich. 368 00:26:31,633 --> 00:26:35,970 Ale gdyby wezwano mnie jutro z Broadwayu, sprzedałbym tę jebaną budę. 369 00:26:37,430 --> 00:26:40,266 I zupełnie zapomniałbym tych ludzi. 370 00:26:43,519 --> 00:26:44,771 Idź do szkoły, 371 00:26:45,647 --> 00:26:48,900 napisz powieść… o mnie, 372 00:26:49,400 --> 00:26:53,821 ale szybko, póki jestem na tyle śliczny, żeby zagrać siebie w filmie. 373 00:26:55,156 --> 00:26:57,659 Bo to nigdy nie było moim marzeniem. 374 00:27:22,433 --> 00:27:23,476 Trzymaj się, mały. 375 00:27:25,311 --> 00:27:26,312 Idę do ciebie. 376 00:27:31,275 --> 00:27:33,444 Oto ona, chłopcy. 377 00:27:34,278 --> 00:27:37,198 Oto ona, świecie. 378 00:27:38,950 --> 00:27:42,995 Oto Rose! 379 00:27:47,291 --> 00:27:49,001 Kurtyna w górę 380 00:27:51,170 --> 00:27:52,714 Zapalcie światła 381 00:27:54,132 --> 00:27:55,550 Grajcie, chłopcy. 382 00:27:59,011 --> 00:28:02,348 Albo to masz, albo nie 383 00:28:02,932 --> 00:28:04,851 Chłopcy, ja mam to 384 00:28:07,311 --> 00:28:09,480 Podoba wam się? 385 00:28:10,773 --> 00:28:12,525 Bo ja to mam. 386 00:28:15,820 --> 00:28:19,407 Słuchaj uważnie, kochasiu. 387 00:28:19,991 --> 00:28:22,577 Powiem to tylko raz. 388 00:28:23,161 --> 00:28:25,747 To nie jest moja prawdziwa twarz. 389 00:28:36,924 --> 00:28:39,594 Ta też nie jest prawdziwa. 390 00:28:50,021 --> 00:28:52,732 Hal, musisz przyjść mi pomóc. 391 00:28:52,815 --> 00:28:54,817 Mamuśka się rozbrykała. 392 00:29:00,990 --> 00:29:02,033 Rose? 393 00:29:13,252 --> 00:29:14,295 Rose? 394 00:29:22,386 --> 00:29:28,768 Jestem w związku ze zdaniem. 395 00:29:30,353 --> 00:29:31,979 Tak czasem bywa. 396 00:29:32,063 --> 00:29:34,482 To było przypadkowe spotkanie, 397 00:29:34,565 --> 00:29:37,860 które okazało się dla nas bardzo ważne. 398 00:29:37,944 --> 00:29:42,615 Wszyscy wiedzą o mnie i zdaniu. 399 00:29:42,698 --> 00:29:43,950 A teraz 400 00:29:44,659 --> 00:29:47,954 mam przyjemność przeczytać je 401 00:29:48,037 --> 00:29:50,540 w Bibliotece Kongresu. 402 00:29:53,125 --> 00:29:54,168 Rose? 403 00:30:14,814 --> 00:30:17,316 Skarbie, otwórz drzwi! 404 00:30:17,400 --> 00:30:19,861 Wpuść mnie do auta. To już nie jest śmieszne. 405 00:30:20,444 --> 00:30:21,988 Kochanie! Otwórz drzwi. 406 00:30:22,071 --> 00:30:24,991 Barbie, otwórz. To nie jest śmieszne. 407 00:30:25,992 --> 00:30:27,952 Wpuść mnie do samochodu! 408 00:30:28,578 --> 00:30:29,620 Daj spokój! 409 00:30:30,621 --> 00:30:34,166 Kochanie, muszę wsiąść. Wpuść mnie, proszę. 410 00:30:34,876 --> 00:30:37,295 Czemu to się dzieje? Mieliśmy szukać Jeda. 411 00:30:37,378 --> 00:30:38,212 I szukamy. 412 00:30:38,296 --> 00:30:39,964 W snach moich znajomych? 413 00:30:40,047 --> 00:30:42,425 Przyciągasz do ciebie sny innych. 414 00:30:42,508 --> 00:30:45,052 Barbie, błagam! Co ja takiego zrobiłem? 415 00:30:45,136 --> 00:30:47,430 Tylko uważaj, by się w nich nie zatracić. 416 00:30:48,222 --> 00:30:51,309 Nie spiesz się. Znajdź własną ścieżkę. 417 00:31:24,216 --> 00:31:25,927 Nie do wiary. 418 00:31:26,719 --> 00:31:28,179 Nareszcie tu jesteśmy. 419 00:31:28,721 --> 00:31:31,223 Łuk Porpentyny. 420 00:31:31,307 --> 00:31:34,226 Odbyliśmy bardzo długą podróż, Barbaro, 421 00:31:34,310 --> 00:31:38,940 w trakcie której poznaliśmy i straciliśmy wielu przezacnych kompanów. 422 00:31:39,523 --> 00:31:42,485 Tak wiele ofiar, Martinie Tenbones. 423 00:31:43,069 --> 00:31:44,320 I na cóż to? 424 00:31:45,488 --> 00:31:49,617 Dla ozdób ze srebrnego drutu i różowego kwarcu. 425 00:31:49,700 --> 00:31:54,664 Porpentyna to coś więcej, pani. Wiesz o tym w głębi swojej duszy. 426 00:32:02,213 --> 00:32:04,924 Czym jest wir snów? 427 00:32:05,758 --> 00:32:08,177 Jaki ma cel? Co robi? 428 00:32:09,303 --> 00:32:13,265 Przyznam, że na niektóre pytania nawet ja nie znam odpowiedzi. 429 00:32:13,766 --> 00:32:15,184 Ale mogę ci powiedzieć, 430 00:32:15,267 --> 00:32:19,397 że może wyśnić nowe światy lub je zniszczyć. 431 00:32:33,661 --> 00:32:34,704 Czy to… 432 00:32:34,787 --> 00:32:35,788 Zelda. 433 00:32:36,706 --> 00:32:38,249 W wieku twojego brata. 434 00:32:43,838 --> 00:32:47,967 Mamusia i tatuś mnie odesłali. I oto jestem w starym kościanym ogrodzie. 435 00:32:49,010 --> 00:32:50,761 Nikt mnie nie rozumie. 436 00:32:50,845 --> 00:32:52,096 Nikt o mnie nie dba. 437 00:32:53,431 --> 00:32:55,266 Nikt poza Chantal. 438 00:32:56,058 --> 00:32:59,311 Przychodzi i udowadnia, że jest mi bratnią duszą. 439 00:33:03,691 --> 00:33:06,152 Jesteśmy gotyckimi bohaterkami, 440 00:33:06,235 --> 00:33:09,113 narzeczonymi niewolników bez twarzy bezimiennej nocy 441 00:33:09,196 --> 00:33:11,240 w zamku straszliwych żądz. 442 00:33:14,952 --> 00:33:16,037 Zgubiła się? 443 00:33:16,120 --> 00:33:17,329 Tu czuje się jak w domu. 444 00:33:18,164 --> 00:33:20,541 Tego szuka większość śniących. 445 00:33:22,043 --> 00:33:22,877 Domu? 446 00:33:23,836 --> 00:33:25,546 Wiesz, gdzie jest ten Jeda? 447 00:33:54,992 --> 00:33:59,288 CZY WIDZIELIŚCIE TEGO CHŁOPCA? PROSZĘ O POMOC 448 00:34:18,724 --> 00:34:19,892 Znasz to miejsce? 449 00:34:23,854 --> 00:34:25,773 Dorastaliśmy w tym domu. Spójrz. 450 00:34:27,900 --> 00:34:28,901 Udało ci się. 451 00:34:29,819 --> 00:34:31,529 Odnalazłaś sen brata. 452 00:34:33,405 --> 00:34:34,782 Teraz znajdźmy Globę. 453 00:34:38,869 --> 00:34:41,080 Nie należy do mojej galerii łobuzów. 454 00:34:45,209 --> 00:34:48,546 Jest naszym najpotężniejszym wrogiem. 455 00:34:50,089 --> 00:34:51,715 To Król Koszmarów. 456 00:34:53,425 --> 00:34:55,511 Przyszedł, by mnie od ciebie zabrać. 457 00:34:57,138 --> 00:34:59,140 Nie pozwolę na to. 458 00:35:00,015 --> 00:35:01,809 Dziękuję, Sandmanie. 459 00:35:02,810 --> 00:35:05,312 Ale ja muszę stanąć do tej walki. 460 00:35:07,648 --> 00:35:08,691 Tylko ja. 461 00:35:09,483 --> 00:35:10,818 To się zobaczy. 462 00:35:11,360 --> 00:35:13,279 Jed, wróć, proszę. 463 00:35:14,446 --> 00:35:17,283 I co teraz? Jak go znajdziemy? 464 00:35:25,749 --> 00:35:29,211 Stój, Królu Koszmarów, albo wyślę was oboje do Krainy Snów. 465 00:35:29,795 --> 00:35:30,713 Jed? 466 00:35:32,089 --> 00:35:34,383 Jestem Strażnikiem Ludzkich Snów. 467 00:35:34,466 --> 00:35:37,094 Jestem Władcą Kopuły Snów. 468 00:35:37,887 --> 00:35:40,055 Jestem Sandmanem. 469 00:35:41,140 --> 00:35:43,058 Ty jesteś Sandmanem? 470 00:35:43,809 --> 00:35:45,644 Tak ci powiedziała? 471 00:35:47,438 --> 00:35:50,816 Gdzie jest twoja pani? 472 00:35:50,900 --> 00:35:51,984 Cofnijcie się. 473 00:35:52,067 --> 00:35:53,986 Nie chcemy cię skrzywdzić. 474 00:36:00,910 --> 00:36:04,079 To mnie chcesz, a nie jego. 475 00:36:05,956 --> 00:36:08,751 Boże. Mama? 476 00:36:08,834 --> 00:36:11,086 To nie jest twoja matka, Rose. 477 00:36:14,173 --> 00:36:15,007 Rose? 478 00:36:18,928 --> 00:36:19,929 To ty? 479 00:36:22,723 --> 00:36:24,600 Wszędzie cię szukałam. 480 00:36:25,226 --> 00:36:27,686 Mamo, to Rose. Jest dorosła. 481 00:36:28,938 --> 00:36:30,397 Przykro mi, Jed. 482 00:36:34,276 --> 00:36:37,071 Mamo! Co jej zrobiłeś? 483 00:36:37,154 --> 00:36:38,864 Jed, spójrz na mnie. 484 00:36:39,448 --> 00:36:41,492 Ona nie jest naszą mamą. 485 00:36:41,575 --> 00:36:45,412 Nie ma jej tu, ale ja jestem i musisz mi powiedzieć, gdzie jesteś. 486 00:36:45,996 --> 00:36:47,039 Jestem tutaj. 487 00:36:47,122 --> 00:36:48,832 Nie, to jest sen. 488 00:36:48,916 --> 00:36:50,459 Gdzie się obudzisz? 489 00:36:51,085 --> 00:36:52,711 Zobacz. Ty to napisałeś? 490 00:36:52,795 --> 00:36:53,629 BŁAGAM, POMÓŻ MI 491 00:36:53,712 --> 00:36:56,215 Wujek Barnaby powiedział, że połamie mi kości. 492 00:36:56,298 --> 00:36:58,968 - Jaki Barnaby? - Ciocia Clarice go nie powstrzyma. 493 00:36:59,051 --> 00:37:01,136 Gdzie są Clarice i Barnaby? 494 00:37:01,220 --> 00:37:04,348 W domu. W Homeland. 495 00:37:04,431 --> 00:37:06,392 Gdzie jest Home Land, Jed? 496 00:37:06,475 --> 00:37:08,477 Chodź, Globo. Musimy iść. 497 00:37:15,150 --> 00:37:16,735 Przykro mi, Sandmanie. 498 00:37:19,280 --> 00:37:20,531 Czas się obudzić, Jed. 499 00:37:20,614 --> 00:37:21,448 Czekaj, nie! 500 00:37:21,532 --> 00:37:22,825 Do widzenia, Rose Walker. 501 00:37:22,908 --> 00:37:25,244 Stój! Jeszcze nie. Jed, gdzie jesteś? 502 00:37:25,327 --> 00:37:26,287 Rose? 503 00:37:47,266 --> 00:37:48,851 Spodziewasz się kogoś? 504 00:37:48,934 --> 00:37:49,768 Nie. 505 00:37:58,360 --> 00:37:59,445 Dzień dobry. 506 00:37:59,528 --> 00:38:00,571 Dzień dobry. 507 00:38:04,074 --> 00:38:07,161 Nie ułatwiasz mi odejścia stąd. 508 00:38:07,244 --> 00:38:08,412 Taki był plan. 509 00:38:10,122 --> 00:38:11,290 Wysłuchaj mnie. 510 00:38:11,373 --> 00:38:14,376 To, że jesteś w moim śnie, 511 00:38:15,419 --> 00:38:18,213 oznacza, że coś się zmieniło. 512 00:38:18,297 --> 00:38:20,049 Skoro możesz mnie odwiedzać… 513 00:38:22,134 --> 00:38:23,761 możesz też postanowić zostać. 514 00:38:25,763 --> 00:38:28,432 Pomyśl. Możemy mieć życie, o jakim marzyliśmy. 515 00:38:28,974 --> 00:38:30,100 Mieć dziecko. 516 00:38:32,853 --> 00:38:34,146 Założyć rodzinę. 517 00:38:36,774 --> 00:38:37,649 Lyto… 518 00:38:39,318 --> 00:38:40,527 O tym śniliśmy. 519 00:38:44,740 --> 00:38:46,533 Wszystko jest możliwe. 520 00:38:56,210 --> 00:38:57,211 Boże drogi. 521 00:38:59,713 --> 00:39:00,964 Co się dzieje? 522 00:39:20,150 --> 00:39:24,029 WYSZUKIWARKA OSÓB 523 00:39:35,749 --> 00:39:36,667 1 PEŁNE DOPASOWANIE 524 00:39:46,009 --> 00:39:48,846 Lyto, znalazłam go. Znalazłam Jeda. 525 00:39:49,596 --> 00:39:51,306 - Co? - Znalazłam Jeda. 526 00:39:52,433 --> 00:39:53,684 Chwileczkę. 527 00:40:45,861 --> 00:40:49,072 Masz pojęcie, jakie on ma życie na jawie? 528 00:40:53,202 --> 00:40:55,787 Ludzie nie mogą żyć w snach. 529 00:40:55,871 --> 00:40:58,874 Dopóki tam pozostawał, nie miał życia 530 00:40:58,957 --> 00:41:01,001 ani nawet na życie szansy. 531 00:41:01,084 --> 00:41:04,004 Jest gnębiony. 532 00:41:04,588 --> 00:41:05,589 Cierpi. 533 00:41:05,672 --> 00:41:07,633 Wykorzystałaś tę udrękę, 534 00:41:09,092 --> 00:41:11,887 by zbudować swoje Śnienie. 535 00:41:11,970 --> 00:41:14,681 Nie chcę rządzić. 536 00:41:16,558 --> 00:41:20,062 Chcę tylko być Snem, nie Koszmarem. 537 00:41:20,729 --> 00:41:23,732 Inspirować, a nie przerażać. 538 00:41:23,815 --> 00:41:27,194 Ten wybór nie należy do ciebie. 539 00:41:27,736 --> 00:41:30,155 Nie prosiliśmy, by nas stworzono. 540 00:41:30,239 --> 00:41:32,199 Nie wybraliśmy, czym nas uczyniono. 541 00:41:32,866 --> 00:41:34,284 To prawda. 542 00:41:36,495 --> 00:41:38,747 - Ale możemy się zmienić. - Nie. 543 00:41:39,414 --> 00:41:44,002 Każde z nas rodzi się z powinnościami. 544 00:41:44,962 --> 00:41:48,006 Nawet ja nie mogę stać się niczym innym. 545 00:41:49,049 --> 00:41:50,425 Tak jak cała reszta. 546 00:41:50,509 --> 00:41:51,843 Jeśli to prawda, 547 00:41:53,095 --> 00:41:55,222 czemu wszystkie Sny i Koszmary 548 00:41:55,305 --> 00:41:58,058 wyniosły się stąd, gdy cię nie było? 549 00:41:58,141 --> 00:42:02,104 Nie wszyscy stąd odeszliśmy i prawie wszyscy powrócili. 550 00:42:03,480 --> 00:42:05,774 Myślisz, że wrócili z miłości? 551 00:42:08,610 --> 00:42:11,238 Czy może bali się, co im zrobisz, 552 00:42:11,321 --> 00:42:12,531 jeśli tego nie zrobią? 553 00:42:14,283 --> 00:42:16,868 Bo ja się nie boję. 554 00:42:22,207 --> 00:42:23,250 A powinnaś. 555 00:42:27,921 --> 00:42:32,259 Koszmar ma za zadanie ujawnić lęki śniącego, 556 00:42:32,342 --> 00:42:33,594 by stawił im czoła. 557 00:42:36,054 --> 00:42:40,642 Być może kilka tysięcy lat w ciemności ukaże twoje. 558 00:42:51,653 --> 00:42:57,326 To i tak lepsze od straszenia innych. 559 00:43:00,245 --> 00:43:05,959 Koszmar też może śnić, mój panie. 560 00:43:16,720 --> 00:43:18,805 Jej kara nie była sprawiedliwa? 561 00:43:26,730 --> 00:43:28,523 Ja byłam czymś innym. 562 00:43:30,651 --> 00:43:32,819 Nim uczyniłeś mnie swą bibliotekarką. 563 00:43:34,571 --> 00:43:35,906 Wszyscy się zmieniamy. 564 00:43:37,407 --> 00:43:40,410 Może pewnego dnia i ty się zmienisz. 565 00:43:43,205 --> 00:43:45,165 Lucienne, podczas mojej nieobecności 566 00:43:45,248 --> 00:43:47,334 podejmowałaś decyzje w moim imieniu 567 00:43:47,417 --> 00:43:51,046 i jestem ci za to wdzięczny. 568 00:43:52,214 --> 00:43:54,007 Ale teraz wróciłem. 569 00:43:58,178 --> 00:43:59,846 Możesz wrócić do biblioteki. 570 00:44:51,648 --> 00:44:52,858 Ty to pewnie Jed. 571 00:45:03,326 --> 00:45:05,036 Twoja siostra mnie przysłała. 572 00:45:06,455 --> 00:45:07,914 Rose. 573 00:45:29,436 --> 00:45:30,520 Nie może pani tu być. 574 00:45:30,604 --> 00:45:32,522 W tym domu mieszka mój brat Jed. 575 00:45:32,606 --> 00:45:34,983 Jest w środku? Nic mu nie jest? 576 00:45:35,066 --> 00:45:35,984 KORONER 577 00:45:36,067 --> 00:45:37,277 W środku nikogo nie było. 578 00:45:37,360 --> 00:45:39,154 Tylko dwie dorosłe ofiary. 579 00:45:39,237 --> 00:45:41,364 Pani brata tu nie ma. 580 00:45:53,418 --> 00:45:55,462 Skąd znasz moją siostrę? 581 00:45:57,130 --> 00:45:58,006 Nie znam jej. 582 00:46:03,386 --> 00:46:05,347 Ale cieszę się na jej spotkanie. 583 00:47:51,244 --> 00:47:56,249 Napisy: Marcin Chojnowski