1 00:00:00,043 --> 00:00:02,501 Udostępniam archiwum danych. 2 00:00:03,334 --> 00:00:05,877 Beck zmaga się z podwójną tożsamością. 3 00:00:05,960 --> 00:00:07,585 Dzień wolny? 4 00:00:07,668 --> 00:00:10,877 Znowu? Potrzebuję niezawodnych programów. 5 00:00:11,460 --> 00:00:12,543 Jeszcze raz. 6 00:00:13,126 --> 00:00:15,209 Zapomniałeś, że pracuję? 7 00:00:15,293 --> 00:00:17,251 Jego wojownicze alter ego 8 00:00:17,334 --> 00:00:18,877 odnosi kolejne sukcesy. 9 00:00:18,960 --> 00:00:21,752 Buntownik cieszy się nie lada reputacją. 10 00:00:21,835 --> 00:00:23,752 To on, buntownik! 11 00:00:23,835 --> 00:00:26,418 Niektórzy twierdzą, że to Tron. 12 00:00:26,501 --> 00:00:29,168 On nie jest Tronem, a zagrożeniem. 13 00:00:31,585 --> 00:00:34,251 Godzinę policyjną wprowadzono 14 00:00:35,043 --> 00:00:37,877 dla dobra twojego i reszty programów. 15 00:00:40,002 --> 00:00:42,710 Godzinę policyjną wprowadzono 16 00:00:43,501 --> 00:00:46,209 dla dobra twojego i reszty programów. 17 00:01:19,918 --> 00:01:23,710 Programie! Naruszyłeś godzinę policyjną. 18 00:01:23,793 --> 00:01:25,209 Poddaj się. 19 00:01:36,251 --> 00:01:37,668 Pójdziesz z nami. 20 00:02:01,793 --> 00:02:06,293 TRON: REBELIA 21 00:02:13,668 --> 00:02:15,418 - Czy to wszyscy? - Tak. 22 00:02:15,501 --> 00:02:18,710 - Następny przystanek: Igrzyska. - Za późno. 23 00:02:20,626 --> 00:02:22,668 Może o tym porozmawiamy? 24 00:02:24,209 --> 00:02:26,002 Niech wam będzie. 25 00:02:32,293 --> 00:02:33,668 Poddaj się, programie. 26 00:02:34,918 --> 00:02:36,418 Oby zadziałało. 27 00:02:40,710 --> 00:02:41,793 Udało się. 28 00:02:43,460 --> 00:02:45,084 To naprawdę ty. 29 00:02:45,168 --> 00:02:46,376 Do usług. 30 00:02:47,376 --> 00:02:49,126 Mówisz o Trona, prawda? 31 00:02:49,209 --> 00:02:52,835 - Jak ci się mogę odwdzięczyć? - Nie daj się złapać. 32 00:02:53,543 --> 00:02:55,501 - I powiedz znajomym. - Czekaj. 33 00:02:56,002 --> 00:02:57,251 Co mam powiedzieć? 34 00:02:59,251 --> 00:03:01,376 Co takie mam im powiedzieć? 35 00:03:02,752 --> 00:03:05,002 Tron żyje, generale. To nie są plotki. 36 00:03:05,585 --> 00:03:08,209 - Niemożliwe. - Widziałem go na własne… 37 00:03:10,209 --> 00:03:11,793 Twierdzisz, że kłamię? 38 00:03:11,877 --> 00:03:14,168 W żadnym wypadku, ale… 39 00:03:27,626 --> 00:03:30,460 Wezwij kogoś, żeby to posprzątał. 40 00:03:30,543 --> 00:03:33,084 Tak jest, Wasza Ekscelencjo. 41 00:03:33,168 --> 00:03:37,334 Krąży zbyt wiele plotek na ten temat. 42 00:03:37,418 --> 00:03:38,793 Tron żyje. 43 00:03:39,460 --> 00:03:41,752 Nadszedł czas na naszą odpowiedź. 44 00:03:43,460 --> 00:03:45,043 Mecz został wydłużony. 45 00:03:45,126 --> 00:03:47,084 Rozpoczynamy trzecią dogrywkę. 46 00:03:51,209 --> 00:03:52,626 To przesada. 47 00:03:52,710 --> 00:03:55,251 Grają od kiedy tu przyszliśmy. 48 00:03:56,002 --> 00:03:59,209 - To ich dziewiętnasta rozgrywka. - Liczysz? 49 00:03:59,293 --> 00:04:02,752 Naturalnie. Nie stosują się do etykiety. 50 00:04:03,710 --> 00:04:05,918 Gdzie się podziewa buntownik? 51 00:04:06,002 --> 00:04:09,376 Może ma dzień wolnego, żeby spędzić czas z przyjaciółmi. 52 00:04:09,460 --> 00:04:11,043 On i przyjaciele? 53 00:04:11,126 --> 00:04:15,251 Żartujesz? Gdyby był moim kumplem, wydałbym go w mgnieniu oka. 54 00:04:25,793 --> 00:04:27,293 Witajcie, programy. 55 00:04:27,877 --> 00:04:30,418 Zwracam się do was jako generał 56 00:04:30,501 --> 00:04:33,543 i mieszkaniec tego wspaniałego miasta. 57 00:04:33,626 --> 00:04:36,918 Pragnę patrzeć, jak Argon rozkwita. 58 00:04:37,002 --> 00:04:40,877 Niestety nasze ulice zostały przejęte 59 00:04:40,960 --> 00:04:43,334 przez zamaskowanych mścicieli. 60 00:04:43,418 --> 00:04:45,043 Buntownik sprawił, 61 00:04:45,126 --> 00:04:47,334 że miasto stało się niebezpieczne. 62 00:04:47,418 --> 00:04:51,084 Kto ponosi konsekwencje jego zbrodniczych występków? 63 00:04:51,168 --> 00:04:54,002 Wy, niewinni argończycy. 64 00:04:54,752 --> 00:04:59,002 Te programy złamały godzinę policyjną, która została wprowadzona 65 00:04:59,084 --> 00:05:03,418 z powodu niszczycielskich działań buntownika. 66 00:05:03,501 --> 00:05:06,793 Ale nie powinni być karani 67 00:05:06,877 --> 00:05:10,293 za czyny jednego niepokornego programu. 68 00:05:10,376 --> 00:05:13,168 Uniewinnię więźniów 69 00:05:13,251 --> 00:05:15,918 i na stałe usunę godzinę policyjną 70 00:05:16,710 --> 00:05:20,752 pod warunkiem, że buntownik podda się publicznie na Placu Głównym 71 00:05:20,835 --> 00:05:22,668 do końca cyklu. 72 00:05:22,752 --> 00:05:25,418 Potraktujcie to jako gest dobrej woli 73 00:05:25,501 --> 00:05:29,376 ze strony waszego dobrodusznego przywódcy. 74 00:05:29,460 --> 00:05:32,460 Słyszałeś mnie, buntowniku? 75 00:05:32,543 --> 00:05:36,334 Jeśli się nie zjawisz, te programy wezmą udział w Igrzyskach. 76 00:05:36,918 --> 00:05:40,043 Udowodnij, że walczysz w ich imieniu. 77 00:05:43,418 --> 00:05:46,668 W samą porę. Beck, grasz dla mnie. 78 00:05:48,918 --> 00:05:49,960 Wybacz. 79 00:05:55,793 --> 00:05:59,002 Poruszająca przemowa, generale. 80 00:05:59,668 --> 00:06:02,460 Skąd pan wie, że buntownik połknie przynętę? 81 00:06:03,043 --> 00:06:04,668 Nie ma wyboru. 82 00:06:05,835 --> 00:06:08,084 Jak to nie masz wyjścia? 83 00:06:08,168 --> 00:06:11,376 Nie mogę pozwolić Teslerowi wysłać ich na Igrzyska. 84 00:06:11,918 --> 00:06:14,752 - Mogę ich ocalić. - Prowokuje cię. 85 00:06:15,710 --> 00:06:18,460 To pułapka, dobrze o tym wiesz. 86 00:06:18,543 --> 00:06:20,002 Mam tego świadomość. 87 00:06:21,002 --> 00:06:24,376 Tron nigdy się nie poddaje. 88 00:06:24,460 --> 00:06:26,334 Udowodnijmy to mieszkańcom. 89 00:06:26,418 --> 00:06:27,710 Dobrze. 90 00:06:28,251 --> 00:06:30,209 Ale potrzebujemy planu. 91 00:06:30,293 --> 00:06:33,002 Tesler dał ci czas do końca cyklu. 92 00:06:33,084 --> 00:06:35,585 Najpierw musisz uwolnić zakładników. 93 00:06:35,668 --> 00:06:38,334 Dobra. Poproszę Zeda, żeby wziął moją zmianę. 94 00:06:39,043 --> 00:06:40,501 Pośpiesz się. 95 00:06:40,585 --> 00:06:43,668 Martwy nikomu nie pomożesz. 96 00:06:44,668 --> 00:06:45,877 Bez obrazy, 97 00:06:45,960 --> 00:06:49,543 ale powinieneś dopracować swoje gadki motywujące. 98 00:06:49,626 --> 00:06:51,168 Wracaj szybko. 99 00:06:57,376 --> 00:06:59,126 Stój. Nie masz pozwolenia… 100 00:07:02,668 --> 00:07:05,501 Wybacz, Paige, ale nie byłaś umówiona. 101 00:07:05,585 --> 00:07:08,752 Będziesz musiała poczekać na zewnątrz. 102 00:07:08,835 --> 00:07:12,501 Dotknij mnie, a będą cię zmiatać z podłogi. 103 00:07:14,877 --> 00:07:18,209 Bez obaw. Pavel przeprowadza aktualizacje… 104 00:07:18,293 --> 00:07:19,960 Nie o to chodzi. 105 00:07:20,043 --> 00:07:23,293 Zastanawiam się, dlaczego Pavel marnuje pana czas 106 00:07:23,376 --> 00:07:26,376 na zbędne ulepszenia. 107 00:07:26,460 --> 00:07:28,835 Buntownik nie jest Tronem. 108 00:07:28,918 --> 00:07:31,376 Nie wiemy na sto procent. 109 00:07:31,460 --> 00:07:34,918 - Pavel… - Prawdopodobnie masz rację, 110 00:07:35,002 --> 00:07:39,084 ale instaluję ulepszenia na wszelki wypadek. 111 00:07:44,585 --> 00:07:46,585 Nawet gdyby był Flynnem, 112 00:07:47,168 --> 00:07:51,002 nie uniknie spektakularnej śmierci. 113 00:08:03,877 --> 00:08:05,835 Able! Wybacz. 114 00:08:05,918 --> 00:08:07,793 Zawołam kogoś do pomocy. 115 00:08:07,877 --> 00:08:10,002 Beck, stój. Spóźniłeś się. 116 00:08:10,626 --> 00:08:11,710 Znowu. 117 00:08:11,793 --> 00:08:13,585 Przepraszam. 118 00:08:13,668 --> 00:08:17,168 Co się z tobą dzieje? Bez przerwy się spóźniasz. 119 00:08:17,877 --> 00:08:20,334 Ponadto wciąż jesteś rozkojarzony. 120 00:08:20,960 --> 00:08:25,752 Wiem, że masz w nosie obowiązki, ale ja nie. 121 00:08:25,835 --> 00:08:27,543 Masz szlaban. 122 00:08:28,376 --> 00:08:29,877 Jak to? 123 00:08:29,960 --> 00:08:32,126 Zostaniesz w garażu 124 00:08:32,209 --> 00:08:34,334 do końca następnego cyklu. 125 00:08:34,918 --> 00:08:37,710 Będziesz pracować. Bez wymówek. 126 00:08:37,793 --> 00:08:41,002 - Żartujesz? - A czy się uśmiecham? 127 00:08:45,626 --> 00:08:49,209 Pomóż Zedowi. Nie odstępuj go na krok. 128 00:08:49,293 --> 00:08:52,543 Będę cię miał na oku. 129 00:08:56,585 --> 00:09:00,460 Wyjaśnijmy coś. Pomaga mnie ma być karą? 130 00:09:00,543 --> 00:09:01,960 Najwyraźniej. 131 00:09:02,043 --> 00:09:05,793 Udawaj, że coś robisz, a ukrócisz swe cierpienia. 132 00:09:06,334 --> 00:09:08,168 Able nie odpuści. 133 00:09:08,251 --> 00:09:10,293 - Winisz go za to? - Jasne. 134 00:09:12,334 --> 00:09:13,585 Wciąż się spóźniasz. 135 00:09:14,251 --> 00:09:17,418 Jeśli w ogóle raczysz się zjawić. 136 00:09:17,501 --> 00:09:20,501 Nigdy wcześniej nie potraktował mnie jak więźnia. 137 00:09:20,585 --> 00:09:23,793 Nie jesteś jeńcem, Beck. 138 00:09:23,877 --> 00:09:26,002 Jesteś mechanikiem. To twoja praca. 139 00:09:26,710 --> 00:09:31,043 Dziwi mnie, że jeszcze cię nie zwolnił. 140 00:09:31,126 --> 00:09:33,251 Wszystko w porządku, Beck? 141 00:09:33,334 --> 00:09:35,126 Able uwziął się na ciebie. 142 00:09:35,209 --> 00:09:37,793 Kto ci powiedział? 143 00:09:38,752 --> 00:09:40,835 Wszyscy o tym gadają. 144 00:09:40,918 --> 00:09:43,501 - Wierzyć się nie chce. - Mnie również. 145 00:09:43,585 --> 00:09:48,126 Bez obrazy, ale myślałem, że każdy woli plotkować o buntowniku. 146 00:09:48,209 --> 00:09:51,626 - Z czego się cieszysz? - Z jego rychłej kapitulacji. 147 00:09:53,126 --> 00:09:56,002 Mógłbyś mi w czymś pomóc? 148 00:09:56,084 --> 00:09:59,002 Potrzebuję kogoś z małymi, kobiecymi dłońmi. 149 00:09:59,084 --> 00:10:00,209 Do usług. 150 00:10:10,918 --> 00:10:13,960 Obyś miał dobre wytłumaczenie. 151 00:10:17,126 --> 00:10:20,752 Przyszedłem po klucz. Żeby pomóc Zedowi. 152 00:10:20,835 --> 00:10:25,460 Nie wmawiaj sobie, że twoje plany są ważniejsze od pracy. 153 00:10:25,543 --> 00:10:27,334 Mylisz się. 154 00:10:27,418 --> 00:10:30,960 Dlaczego miałbym ci wierzyć, skoro mnie okłamujesz? 155 00:10:32,668 --> 00:10:34,835 To, co przydarzyło się Bodhiemu, 156 00:10:35,835 --> 00:10:37,126 dotknęło wszystkich. 157 00:10:37,209 --> 00:10:41,334 - To nie ma nic wspólnego z Bodhim. - Racja. Chodzi o ciebie. 158 00:10:41,418 --> 00:10:44,084 Miałem powód, żeby cię ukarać. 159 00:10:44,960 --> 00:10:46,752 Zrozum to. 160 00:10:47,877 --> 00:10:50,877 - Próbuję ci pomóc. - Więc przestań. 161 00:10:53,043 --> 00:10:55,126 Wracajmy do pracy. 162 00:10:55,793 --> 00:10:56,877 Niech ci będzie. 163 00:11:02,835 --> 00:11:05,084 Beck, gdzie jesteś? 164 00:11:16,877 --> 00:11:19,793 - Dokąd się wybieracie? - Już pora. 165 00:11:19,877 --> 00:11:24,710 Chwila prawdy. Cały Argon dowie się, kim jest ten oszust-buntownik. 166 00:11:24,793 --> 00:11:28,168 Naprawdę sądzisz, że to nie Tron? 167 00:11:28,251 --> 00:11:30,334 Jestem tego pewien. 168 00:11:30,418 --> 00:11:33,168 Mogę się założyć, że w ogóle nie przyjdzie. 169 00:11:34,501 --> 00:11:38,251 Zawsze taki z ciebie jasnowidz? 170 00:11:39,501 --> 00:11:42,043 Czasem mogę się pomylić. 171 00:11:42,126 --> 00:11:45,293 Ale szanse są znikome. 172 00:11:45,835 --> 00:11:48,752 Nawet o tym nie myśl, Beck. 173 00:11:49,376 --> 00:11:51,376 Zostawiam Linka na straży. 174 00:11:51,960 --> 00:11:54,418 Obiecaj, że nie opuścisz garażu. 175 00:11:55,126 --> 00:11:58,585 - Jasne. - Przyrzeknij, Beck. 176 00:11:59,418 --> 00:12:00,418 Obiecuję. 177 00:12:26,043 --> 00:12:29,793 „DOSKONAŁOŚĆ JEST WOLNOŚCIĄ”. CLU 178 00:12:31,877 --> 00:12:34,585 Generale, chcę się zająć buntownikiem. 179 00:12:35,209 --> 00:12:36,752 Nie jest wart pana czasu. 180 00:12:36,835 --> 00:12:39,002 Niech nikt nie wchodzi mi w drogę. 181 00:12:40,126 --> 00:12:41,626 Może być gorąco. 182 00:12:47,585 --> 00:12:50,918 Obiecałem Able’owi, że cię przypilnuję. 183 00:12:51,626 --> 00:12:53,793 A ja, że zostanę w garażu. 184 00:12:53,877 --> 00:12:56,209 Będziemy musieli go zawieść. 185 00:12:56,293 --> 00:13:00,002 Nie zatrzymam cię, ale doniosę mu o tym. 186 00:13:00,793 --> 00:13:03,334 - Nie chcę go okłamywać. - Rozumiem. 187 00:13:04,002 --> 00:13:05,501 Nie oczekuję tego. 188 00:13:06,293 --> 00:13:09,585 Nie dziwię się, że chcesz zobaczyć Trona w akcji. 189 00:13:09,668 --> 00:13:11,293 Ja już go spotkałem. 190 00:13:12,002 --> 00:13:13,668 To twoja ostatnia szansa. 191 00:13:14,293 --> 00:13:16,543 Jak i Argonu. 192 00:13:25,960 --> 00:13:27,918 Programy Argonu, 193 00:13:28,002 --> 00:13:31,251 wasza obecność w tej przełomowej chwili 194 00:13:31,334 --> 00:13:35,752 udowadnia, że przyszłość miasta nie jest wam obojętna. 195 00:13:36,334 --> 00:13:39,501 Jednak brakuje wśród was jednego programu. 196 00:13:39,585 --> 00:13:41,293 Wiecie, kogo mam na myśli. 197 00:13:41,835 --> 00:13:45,126 Gdzie jest buntownik? 198 00:13:45,668 --> 00:13:49,293 Za nic ma wasze życia. 199 00:13:49,376 --> 00:13:51,293 I z pewnością nie jest Tronem. 200 00:13:51,918 --> 00:13:55,293 Gdyby tak było, zjawiłby się tutaj. 201 00:13:57,334 --> 00:14:00,376 Nie rozwódźmy się nad przeszłością. 202 00:14:00,460 --> 00:14:03,668 Nadchodzi nowa era. 203 00:14:04,460 --> 00:14:07,710 Czas zmian, sukcesów i doskonałości. 204 00:14:09,418 --> 00:14:10,626 Era Clu. 205 00:14:25,126 --> 00:14:26,418 Co mnie ominęło? 206 00:14:52,835 --> 00:14:55,209 Chciałeś mnie? Oto jestem. 207 00:14:56,002 --> 00:14:57,126 Widzę. 208 00:14:57,877 --> 00:14:59,376 Spóźniłeś się. 209 00:15:00,084 --> 00:15:03,126 Spełniłem twoje żądania. Wypuść więźniów. 210 00:15:03,793 --> 00:15:06,334 Zazwyczaj nie negocjuję z terrorystami. 211 00:15:06,418 --> 00:15:09,501 Ale jestem honorowym programem. 212 00:15:10,668 --> 00:15:13,168 - Jesteście wolni. - A godzina policyjna? 213 00:15:13,918 --> 00:15:15,501 Nie tak szybko. 214 00:15:16,460 --> 00:15:18,585 Warunkiem była twoja kapitulacja. 215 00:15:21,293 --> 00:15:24,376 Długo czekałem 216 00:15:25,043 --> 00:15:27,543 na upadek buntownika. 217 00:15:28,293 --> 00:15:31,334 Muszę cię rozczarować. Nie jestem buntownikiem. 218 00:15:32,043 --> 00:15:33,168 Jestem Tronem. 219 00:15:34,376 --> 00:15:36,209 Przestań gadać i walcz. 220 00:15:36,293 --> 00:15:38,960 Znajdźmy bardziej ustronne miejsce. 221 00:15:44,126 --> 00:15:45,168 Wspaniale. 222 00:15:56,877 --> 00:16:00,752 Myślisz, że programy staną po twojej stronie? 223 00:16:00,835 --> 00:16:03,251 Są wierne władzy. 224 00:16:05,793 --> 00:16:08,043 Ja tu rządzę! 225 00:16:22,084 --> 00:16:23,168 Zaczekaj! 226 00:16:26,918 --> 00:16:27,877 Poważnie? 227 00:16:51,835 --> 00:16:53,418 To koniec. 228 00:17:20,043 --> 00:17:23,460 Podzielisz los Trona, mimo że nim nie jesteś. 229 00:17:44,835 --> 00:17:48,752 Chcesz to zakończyć raz na zawsze? Na co czekasz? 230 00:17:54,002 --> 00:17:55,251 Następnym razem. 231 00:18:14,960 --> 00:18:19,710 Niech żyje niezłomny generał Tesler, 232 00:18:19,793 --> 00:18:22,835 zwycięzca tego pasjonującego pojedynku! 233 00:18:23,585 --> 00:18:26,710 Wracajcie do domów! Wszyscy. 234 00:18:27,585 --> 00:18:29,668 Godzina policyjna nadal obowiązuje. 235 00:18:46,585 --> 00:18:47,877 Wiele się zmieniło. 236 00:18:47,960 --> 00:18:50,501 Niby co? Tesler prawie mnie zabił. 237 00:18:51,126 --> 00:18:53,960 Nie zniesie godziny policyjnej. 238 00:18:54,043 --> 00:18:55,585 Z mojego punktu widzenia, 239 00:18:56,209 --> 00:18:57,710 zatoczyliśmy koło. 240 00:18:58,293 --> 00:19:01,334 Sprzeciwienie się Teslerowi udowodniło programom, 241 00:19:01,418 --> 00:19:03,501 że walka ma sens. 242 00:19:03,585 --> 00:19:05,334 Mają wybór. 243 00:19:05,418 --> 00:19:08,668 Gdy przyjdzie co do czego, stanął za tobą murem. 244 00:19:09,418 --> 00:19:10,835 Miałeś rację. 245 00:19:12,376 --> 00:19:16,460 Dziękuję za uratowanie mi życia po raz piąty. 246 00:19:17,043 --> 00:19:18,293 O czym ty mówisz? 247 00:19:18,376 --> 00:19:21,835 No dobra, szósty. Nie wliczam Purgos. 248 00:19:21,918 --> 00:19:23,752 Poradziłbym sobie z oprychami. 249 00:19:23,835 --> 00:19:27,209 Nie ruszyłem się stąd przez cały cykl. 250 00:19:28,626 --> 00:19:30,376 Skoro to nie byłeś ty… 251 00:19:33,376 --> 00:19:34,585 Pomóc ci? 252 00:19:34,668 --> 00:19:37,209 Mam chwilę wolnego przed zmianą. 253 00:19:38,251 --> 00:19:40,626 Co mówiłeś? Tak. 254 00:19:41,501 --> 00:19:43,793 - Pomożesz? - Jasne. 255 00:19:44,334 --> 00:19:45,752 Przepraszam. 256 00:19:46,334 --> 00:19:47,543 Miałaś rację. 257 00:19:47,626 --> 00:19:50,918 Nie powinienem był wątpić w buntownika. 258 00:19:51,543 --> 00:19:52,543 Beck! 259 00:19:56,126 --> 00:19:59,710 Gdzie się podziewałeś? Able cię szuka. 260 00:19:59,793 --> 00:20:01,793 Wiem. Unikam go. 261 00:20:01,877 --> 00:20:05,084 - Postanowiłeś ukryć się na widoku? - Beck. 262 00:20:05,793 --> 00:20:07,710 Do mnie. Natychmiast. 263 00:20:12,002 --> 00:20:14,543 Nie chciałbym być w jego skórze. 264 00:20:15,793 --> 00:20:17,002 Usiądź. 265 00:20:18,835 --> 00:20:21,251 - Wiem, że schrzaniłem. - Przestań. 266 00:20:22,376 --> 00:20:23,626 Chcę porozmawiać. 267 00:20:25,002 --> 00:20:26,960 Liczyłem, że do tego nie dojdzie. 268 00:20:28,002 --> 00:20:30,002 Raz kozie śmierć. 269 00:20:34,043 --> 00:20:35,960 Jak zostałeś buntownikiem? 270 00:20:39,585 --> 00:20:42,251 To nic złego, uwierz mi. 271 00:20:43,126 --> 00:20:45,710 - Od dawna wiesz? - Od zbyt dawna. 272 00:20:46,752 --> 00:20:51,376 Naiwnie myślałem, że jestem w stanie cię ochronić. 273 00:20:52,168 --> 00:20:54,543 To byłeś ty. Na motocyklu. 274 00:20:54,626 --> 00:20:56,084 Pokonałeś Teslera. 275 00:20:57,084 --> 00:20:59,543 Czy naprawdę uważasz, że byłbym w stanie 276 00:21:00,168 --> 00:21:02,418 wywinąć tak ryzykowny numer? 277 00:21:03,585 --> 00:21:07,835 Co do mojego zachowania, wybacz, że na ciebie naskoczyłem. 278 00:21:08,418 --> 00:21:12,168 Nie ma za co. Przykro mi, że musiałeś trzymać to w tajemnicy. 279 00:21:12,752 --> 00:21:14,251 Nie było ci łatwo. 280 00:21:15,043 --> 00:21:16,084 To prawda. 281 00:21:16,918 --> 00:21:18,501 Co teraz? 282 00:21:19,626 --> 00:21:23,460 Czeka nas poważna rozmowa w cztery oczy. 283 00:21:24,960 --> 00:21:26,293 Gdy będziesz gotowy. 284 00:21:56,752 --> 00:22:00,168 Napisy: Sylwester Stachowicz