1 00:00:53,079 --> 00:00:57,288 W świąteczny weekend z kasy oszczędnościowej 2 00:00:57,371 --> 00:00:59,496 skradziono 650 tysięcy dolarów. 3 00:00:59,954 --> 00:01:03,787 Policja nie znalazła żadnych śladów, które wskazałyby, 4 00:01:03,871 --> 00:01:06,121 jak złodziej dostał się do banku. 5 00:01:06,204 --> 00:01:11,288 Kolejny napad na bank i znowu brak podejrzanych. 6 00:01:12,204 --> 00:01:16,288 Trzecie włamanie, tym razem w Pennsylvanii, 7 00:01:16,371 --> 00:01:19,746 odbyło się wedle znanego już scenariusza. 8 00:01:20,579 --> 00:01:23,288 Błyskawiczny włamywacz znowu uderza. 9 00:01:23,371 --> 00:01:28,829 To już ósmy napad w ciągu 6 lat. Policja nadal nie znalazła podejrzanych. 10 00:01:49,954 --> 00:01:53,079 UCZCIWY ZŁODZIEJ 11 00:01:54,662 --> 00:01:58,163 MAGAZYN SAMOOBSŁUGOWY 12 00:02:29,829 --> 00:02:31,579 NASZA PSYCHOLOGIA 13 00:02:45,787 --> 00:02:49,163 - Już myślałam, że nikt tu nie pracuje. - Ja nie... 14 00:02:49,246 --> 00:02:55,621 Muszę gdzieś upchnąć graty, ale nie umiem się z nimi rozstać. 15 00:02:55,704 --> 00:02:59,954 Tyle się tego uzbierało, że jeden schowek nie wystarczy. 16 00:03:00,038 --> 00:03:03,829 - Coś na te wielkie i śmierdzące? - Zatrzyma pani śmierdzące? 17 00:03:03,913 --> 00:03:05,788 Tak. Każdy ma do nich słabość. 18 00:03:08,497 --> 00:03:09,704 Wygląda smakowicie. 19 00:03:09,788 --> 00:03:11,455 Proszę bardzo. 20 00:03:13,079 --> 00:03:14,163 Dziękuję. 21 00:03:14,662 --> 00:03:16,121 Pani tu pracuje? 22 00:03:16,205 --> 00:03:19,996 Tak. Dla mnie to taka... 23 00:03:20,079 --> 00:03:22,579 czytelnia, za którą mi jeszcze płacą. 24 00:03:22,662 --> 00:03:23,996 Studiuje pani? 25 00:03:24,788 --> 00:03:26,038 A nie wyglądam? 26 00:03:27,455 --> 00:03:30,829 Komunikacja w biznesie, podyplomowo. Jeszcze 3 semestry. 27 00:03:30,913 --> 00:03:32,121 Gratuluję. 28 00:03:33,079 --> 00:03:35,746 Domyślam się, że chodzi o schowek. 29 00:03:35,829 --> 00:03:39,746 Optymalnie nieśmierdzący. 30 00:03:40,288 --> 00:03:41,996 Sprawdzę, co mamy. 31 00:03:43,371 --> 00:03:46,704 - Proponuję zamianę miejsc. - Tak, przepraszam. 32 00:03:58,497 --> 00:04:00,038 Muszę wpisać imię. 33 00:04:00,121 --> 00:04:01,246 Tom. 34 00:04:04,621 --> 00:04:07,038 Mamy małe, średnie i duże. 35 00:04:07,121 --> 00:04:12,163 Niedawno się przeprowadziłem. Wystarczy średni. 36 00:04:12,704 --> 00:04:14,662 Tutaj pani imię. 37 00:04:16,913 --> 00:04:17,746 Annie. 38 00:04:20,621 --> 00:04:23,704 W takim razie średni i nieśmierdzący. 39 00:04:26,662 --> 00:04:29,163 ROK PÓŹNIEJ 40 00:04:58,996 --> 00:05:00,288 Wejdź. 41 00:05:00,372 --> 00:05:03,330 - Jak ty tu wszedłeś? - Z tyłu. Było otwarte. 42 00:05:04,913 --> 00:05:11,080 Jest znak "na sprzedaż", ale nie można wchodzić bez pozwolenia. Włamałeś się? 43 00:05:11,663 --> 00:05:12,704 No... 44 00:05:13,330 --> 00:05:14,288 może. 45 00:05:14,372 --> 00:05:19,579 Lubię czasami porozrabiać, ale co my tu robimy? 46 00:05:22,871 --> 00:05:23,954 Jak myślisz? 47 00:05:28,288 --> 00:05:30,538 No więc... tu jest naprawdę... 48 00:05:31,372 --> 00:05:32,746 miło. 49 00:05:33,497 --> 00:05:36,621 Przypomina mi się dzieciństwo w Cape Cod. 50 00:05:36,704 --> 00:05:38,246 Tak myślałem. 51 00:05:38,746 --> 00:05:40,579 Trzeba by to odmalować. 52 00:05:40,663 --> 00:05:42,121 Najlepiej na żółto. 53 00:05:42,538 --> 00:05:43,704 Mówisz? 54 00:05:44,746 --> 00:05:47,538 Vitten to świetna okolica. 55 00:05:47,621 --> 00:05:53,704 Pełno knajpek, parków i fachowych glin, więc lepiej się zmywajmy. 56 00:05:53,788 --> 00:05:55,746 Słyszałem o nich. 57 00:05:57,080 --> 00:06:00,996 Może nam odpuszczą, jeśli podbijemy cenę. 58 00:06:02,788 --> 00:06:04,579 Sekundę, co proszę? 59 00:06:04,913 --> 00:06:07,955 Jeśli chcesz się ze mną wprowadzić. 60 00:06:09,413 --> 00:06:12,413 Robisz sobie ze mnie żarty? 61 00:06:12,497 --> 00:06:14,080 Nawet nie śmiałbym. 62 00:06:16,330 --> 00:06:17,913 Znamy się już rok. 63 00:06:17,996 --> 00:06:19,163 Cały rok. 64 00:06:21,205 --> 00:06:22,330 To prawda. 65 00:06:23,038 --> 00:06:25,579 I był kapitalny. 66 00:06:30,288 --> 00:06:31,372 Nie wiem... 67 00:06:33,579 --> 00:06:38,455 Po prostu z nikim nie byłam od rozwodu. 68 00:06:43,621 --> 00:06:45,871 Nie chcę tego znowu przeżywać. 69 00:06:45,955 --> 00:06:49,038 I nie będziesz, przyrzekam. 70 00:06:56,704 --> 00:06:58,788 Boże, piękny ten dom. 71 00:06:59,497 --> 00:07:01,205 Czyli się... 72 00:07:03,413 --> 00:07:04,497 zgadzasz? 73 00:07:05,163 --> 00:07:08,121 Stać nas na to? 74 00:07:08,205 --> 00:07:11,372 Musiałbym jeszcze dopiąć parę spraw, ale... 75 00:07:11,871 --> 00:07:13,455 raczej tak. 76 00:07:20,038 --> 00:07:21,080 Dobrze. 77 00:07:31,579 --> 00:07:34,829 Annie, muszę ci jeszcze coś powiedzieć. 78 00:07:34,913 --> 00:07:39,788 Nie dzisiaj. Dość niespodzianek na jedną noc. 79 00:07:42,746 --> 00:07:44,038 Ta może zaczekać. 80 00:08:20,830 --> 00:08:21,871 Masz. 81 00:08:24,455 --> 00:08:26,579 Wolałbyś prawdziwe żarcie dla psa. 82 00:08:28,288 --> 00:08:29,704 Czyli co? 83 00:08:39,788 --> 00:08:41,163 To pies Theresy? 84 00:08:41,246 --> 00:08:42,413 Już nie. 85 00:08:42,955 --> 00:08:44,162 Jak to? 86 00:08:44,247 --> 00:08:47,247 Od rozwodu. Wszystko podpisane. 87 00:08:48,871 --> 00:08:51,330 Ona dostała dom, a ja Tazzie. 88 00:08:51,413 --> 00:08:52,663 Chciałeś ją? 89 00:08:53,080 --> 00:08:54,247 Nie. 90 00:08:54,330 --> 00:08:56,996 Ale jej cholerny prawnik chciał mnie oskubać z domu, dwóch aut 91 00:08:57,080 --> 00:08:59,913 i resztki akcji. Zacząłem się stawiać. 92 00:08:59,996 --> 00:09:03,663 Sędzia podzielił wszystko po równo, za wyjątkiem domu i psa. 93 00:09:03,746 --> 00:09:05,288 Ona wolała dom. 94 00:09:56,414 --> 00:09:59,163 FBI, z kim mam połączyć? 95 00:10:00,830 --> 00:10:03,621 Tu Błyskawiczny włamywacz. 96 00:10:05,038 --> 00:10:07,663 Chcę się oddać w ręce sprawiedliwości. 97 00:10:08,372 --> 00:10:09,579 Proszę czekać. 98 00:10:20,455 --> 00:10:24,122 FBI, agent specjalny Sam Baker, w czym mogę pomóc? 99 00:10:24,205 --> 00:10:27,746 Jestem Błyskawicznym włamywaczem, chcę się poddać. 100 00:10:27,830 --> 00:10:28,996 Sekundę. 101 00:10:30,579 --> 00:10:32,621 Kolejny Błyskawiczny cwaniak. 102 00:10:33,414 --> 00:10:37,330 To już trend. Pewnie wymiata w sieci. Cokolwiek to znaczy. 103 00:10:38,913 --> 00:10:39,830 Dobrze. 104 00:10:39,913 --> 00:10:41,621 Zacznijmy do godności. 105 00:10:41,705 --> 00:10:43,163 Proszę mi mówić Tom. 106 00:10:44,122 --> 00:10:45,497 Tom Carter. 107 00:10:46,372 --> 00:10:47,663 Dobrze. 108 00:10:48,705 --> 00:10:51,288 Tomie Carterze, co takiego zmalowałeś? 109 00:10:51,372 --> 00:10:53,830 Mówią o mnie w wiadomościach. Chyba wszyscy to wiedzą. 110 00:10:53,913 --> 00:10:55,414 Jednak mnie oświeć. 111 00:10:57,205 --> 00:10:59,497 Obrobiłem 12 banków w 7 stanach. 112 00:11:00,663 --> 00:11:05,372 Mam ponad 9 milionów w gotówce. I nikt nie wie, kim jestem. 113 00:11:05,913 --> 00:11:07,080 Ile ci to zajęło? 114 00:11:09,122 --> 00:11:10,414 Jakieś 8 lat. 115 00:11:10,497 --> 00:11:13,330 Ale od roku nigdzie się nie włamałem. 116 00:11:14,788 --> 00:11:16,913 Pod jakim adresem cię szukać? 117 00:11:18,247 --> 00:11:19,372 Chcę iść na ugodę. 118 00:11:22,579 --> 00:11:23,788 Jaką? 119 00:11:23,871 --> 00:11:29,871 Oddam cały łup, wszystko, co do centa, w zamian za zmniejszenie wyroku. 120 00:11:29,955 --> 00:11:34,372 Maksymalnie 2 lata w minimalnym rygorze w okolicach Bostonu. 121 00:11:34,455 --> 00:11:38,122 - Z pełnym prawem do odwiedzin. - Sprytnie to sobie obmyśliłeś. 122 00:11:38,205 --> 00:11:39,705 To dla mnie ważne. 123 00:11:39,788 --> 00:11:41,163 Co konkretnie? 124 00:11:41,663 --> 00:11:42,746 Ja... 125 00:11:46,539 --> 00:11:47,955 Poznałem kobietę. 126 00:11:49,038 --> 00:11:52,663 Mądrą, troskliwą, zdecydowaną, zabawną. 127 00:11:53,830 --> 00:11:55,580 Uwielbiam ją. 128 00:11:57,247 --> 00:12:00,414 Chcę z nią spędzić resztę życia i nie wstydzić się, 129 00:12:00,497 --> 00:12:02,539 że ją okłamywałem o mojej... 130 00:12:02,621 --> 00:12:05,414 przeszłości. 131 00:12:06,247 --> 00:12:08,663 To musi być wspaniała kobieta. 132 00:12:08,997 --> 00:12:10,163 Zgadza się. 133 00:12:10,913 --> 00:12:14,663 Jest dla mnie cenniejsza niż wszystkie dolary świata. 134 00:12:17,621 --> 00:12:18,830 Umowa stoi? 135 00:12:18,913 --> 00:12:20,621 To tak nie działa, kolego. 136 00:12:20,705 --> 00:12:24,372 Z chęcią cię wysłucham i wstawię się za tobą, 137 00:12:24,455 --> 00:12:28,788 - jeśli faktycznie jesteś tym włamywaczem. - Jak to "jeśli"? 138 00:12:28,871 --> 00:12:32,663 Do tych włamań przyznało się już piętnastu przed tobą. 139 00:12:32,746 --> 00:12:34,205 Masz mnie za oszusta? 140 00:12:34,289 --> 00:12:36,247 Nie ciebie pierwszego. 141 00:12:36,330 --> 00:12:41,205 Naprawdę jestem Błyskawicznym włamywaczem. Choć mierzi mnie ten wasz przydomek. 142 00:12:41,289 --> 00:12:44,163 Nie ja go wymyśliłem. W porządku. 143 00:12:45,705 --> 00:12:46,955 Gdzie cię szukać? 144 00:12:48,705 --> 00:12:50,205 Hotel Charleston. 145 00:12:51,414 --> 00:12:53,038 Pokój 216. 146 00:12:54,163 --> 00:12:57,997 - Przytulne miejsce. Jutro tam wpadnę. - Będę czekać. 147 00:13:07,497 --> 00:13:08,705 Poznał kobietę. 148 00:13:09,414 --> 00:13:10,746 Biedaczysko. 149 00:13:13,122 --> 00:13:15,788 Kolejny przyznał się do błyskawicznych włamań. 150 00:13:15,872 --> 00:13:19,372 - Spisałem jego dane. Zajmiecie się tym? - Jasne. 151 00:13:19,455 --> 00:13:20,580 Robi się. 152 00:13:28,414 --> 00:13:29,497 Cześć, Annie. 153 00:13:29,997 --> 00:13:31,580 Rozbiłam bank! 154 00:13:31,913 --> 00:13:32,955 Jak to? 155 00:13:33,038 --> 00:13:34,247 Zdałam egzamin! 156 00:13:36,497 --> 00:13:39,746 Genialnie! Wiedziałem, że ich powalisz. 157 00:13:40,372 --> 00:13:41,414 Coś nie tak? 158 00:13:41,497 --> 00:13:44,663 - O co ci chodzi? - Słyszę, że nie jesteś w sosie. 159 00:13:44,746 --> 00:13:47,414 - Jakbym rozmawiał z terapeutą. - Już niedługo. 160 00:13:47,497 --> 00:13:49,497 Ale twoim nie będę. 161 00:13:49,580 --> 00:13:50,663 Wiem. 162 00:13:50,746 --> 00:13:53,122 Co się dzieje w twojej głowie? 163 00:13:56,372 --> 00:13:58,913 Mam coś do zrobienia. Tylko tyle. 164 00:13:58,997 --> 00:14:00,038 Jakąś pracę? 165 00:14:00,122 --> 00:14:03,497 Chyba za późno na naprawę sejfów. 166 00:14:03,580 --> 00:14:10,080 Sąsiadowi z góry pękła rura w łazience i zalał mi mieszkanie. 167 00:14:10,913 --> 00:14:14,205 Musiałem wynająć pokój w hotelu. Na jego koszt. 168 00:14:15,330 --> 00:14:16,788 Gdzie nocujesz? 169 00:14:16,872 --> 00:14:19,247 W Charlestonie. Nawet tu nieźle. 170 00:14:19,330 --> 00:14:23,539 Może wpadnę z tanim winem? 171 00:14:24,164 --> 00:14:26,289 - Trzeba to opić. - Kusisz. 172 00:14:26,372 --> 00:14:28,705 Padam już, skarbie. 173 00:14:29,746 --> 00:14:31,372 Na pewno nic ci nie jest? 174 00:14:33,247 --> 00:14:34,080 Annie? 175 00:14:34,997 --> 00:14:36,330 Tak, kochany? 176 00:14:43,164 --> 00:14:44,997 Jestem z ciebie dumny. 177 00:14:46,205 --> 00:14:47,247 Dziękuję. 178 00:15:13,872 --> 00:15:18,247 - Dzień dobry. Sprzątano? - Dzień dobry. Dzisiaj dziękuję. 179 00:15:19,997 --> 00:15:21,080 Gracias. 180 00:15:36,164 --> 00:15:39,497 Theresa, nic jej nie jest. 181 00:15:40,788 --> 00:15:44,747 Słyszałaś, co powiedział sędzia. Sama wybrałaś. Taka była umowa. 182 00:15:44,830 --> 00:15:47,580 To mój pies i go nie oddam. Do widzenia. 183 00:15:47,663 --> 00:15:50,456 - Agent specjalny Myers. - Prosiłem z Bakerem. 184 00:15:50,913 --> 00:15:52,372 - Wyszedł. - Kiedy wróci? 185 00:15:52,456 --> 00:15:55,247 Nie mówił. Chce pan zostawić wiadomość? 186 00:15:55,330 --> 00:15:58,330 Mówi Tom Carter. Wczoraj z nim rozmawiałem. 187 00:15:58,414 --> 00:16:02,372 A tak, Błyskawiczny włamywacz. 188 00:16:02,456 --> 00:16:04,997 Skończcie z tym przydomkiem. 189 00:16:06,539 --> 00:16:09,580 Spisuję pana skargę. Jaki pseudonim pan woli? 190 00:16:09,663 --> 00:16:13,788 Nie wiem. "Błyskawiczny" brzmi jak coś taniego, nieprofesjonalnego. 191 00:16:13,872 --> 00:16:19,039 - Staram się działać precyzyjnie, czysto. - "Czysty" zajęty, "precyzyjny" może być? 192 00:16:19,122 --> 00:16:20,705 "Precyzyjny bandyta"? 193 00:16:21,331 --> 00:16:22,414 Przezabawne. 194 00:16:22,497 --> 00:16:24,164 Miał coś ważnego... 195 00:16:24,247 --> 00:16:26,247 Czekam od 2 dni! 196 00:16:27,788 --> 00:16:28,955 Mogę dokończyć? 197 00:16:31,289 --> 00:16:35,122 Ma coś pilnego, ale przydzielił panu dwóch świetnych agentów. 198 00:16:35,205 --> 00:16:37,830 - Kiedy będą...? - Na pewno są już blisko. 199 00:16:37,913 --> 00:16:39,331 Miłego dnia, panie Carter. 200 00:16:46,747 --> 00:16:47,997 Bez sensu. 201 00:16:52,039 --> 00:16:54,622 Agenci specjalni Hall i Nivens. 202 00:16:55,289 --> 00:16:56,622 Pan jest tym bandytą? 203 00:16:56,705 --> 00:16:58,913 Tom Carter, tak. 204 00:17:00,580 --> 00:17:01,580 Nie rozumiem. 205 00:17:01,663 --> 00:17:05,872 Przyznaję się do wszystkiego, chcę oddać 9 milionów. 206 00:17:05,955 --> 00:17:09,246 Moglibyście zostać bohaterami, a wy mi nie wierzycie. 207 00:17:09,331 --> 00:17:10,954 Nie ma się co pieklić. 208 00:17:11,039 --> 00:17:15,038 Z tego, co mówisz, wynika, że masz skradzionych 9 milionów. 209 00:17:15,122 --> 00:17:18,913 Zróbmy tak: powiesz coś, czego nie wiadomo z internetu 210 00:17:18,997 --> 00:17:20,954 albo nie pokazano na YouTube. 211 00:17:21,039 --> 00:17:24,705 Jakiś szczegół kradzieży, który znałbyś tylko ty. 212 00:17:28,663 --> 00:17:29,788 W porządku. 213 00:17:33,038 --> 00:17:34,205 12 banków. 214 00:17:34,914 --> 00:17:38,456 Trzeba wybrać odpowiedni bank i odpowiednią chwilę. 215 00:17:38,539 --> 00:17:42,830 Wybierałem mniejsze placówki ze skarbcami sprzed 1950 r. 216 00:17:43,372 --> 00:17:46,914 Blokadę w nowszych modelach trudniej unieruchomić. 217 00:17:48,580 --> 00:17:54,205 Ale równie ważne było znalezienie banku, przylegającego do pustostanu. 218 00:17:55,372 --> 00:17:57,205 Sprawdźcie daty włamań. 219 00:17:57,289 --> 00:18:01,872 Zawsze zaczynałem w piątkowe noce i miałem cały świąteczny weekend. 220 00:18:03,747 --> 00:18:06,747 Wchodziłem przez kanał wentylacyjny. 221 00:18:08,080 --> 00:18:12,663 Cierpliwości i pewnej ręki wymagało przewiercenie żelaznych drzwi. 222 00:18:13,206 --> 00:18:15,289 Nie można było się spieszyć. 223 00:18:16,539 --> 00:18:21,122 Balony wypełnione nitrogliceryną wysadzą prawie każdą zasuwę. 224 00:18:27,830 --> 00:18:32,372 Zalepiałem dziury w ścianie gipsem i je zamalowywałem. 225 00:18:33,122 --> 00:18:36,289 Po włamaniu nie było po mnie żadnego śladu. 226 00:18:36,372 --> 00:18:37,580 Ciekawe. 227 00:18:39,788 --> 00:18:43,414 Załóżmy, że panu wierzymy. Gdzie są pieniądze? 228 00:18:43,747 --> 00:18:47,497 Wszystko w swoim czasie. Najpierw moje gwarancje. 229 00:18:47,580 --> 00:18:49,955 No tak, ugoda. 230 00:18:50,747 --> 00:18:53,914 - Minimalny rygor. - Pod Bostonem, prawo do odwiedzin. 231 00:18:54,788 --> 00:18:56,705 Na nas już czas. 232 00:18:58,164 --> 00:18:59,456 Dokąd idziecie? 233 00:18:59,539 --> 00:19:04,039 Opowiedziałeś ciekawą historyjkę. Trzeba ją zweryfikować. Przykro mi, 234 00:19:04,122 --> 00:19:06,372 nie będzie umowy bez dowodów. 235 00:19:06,456 --> 00:19:07,622 Pieniędzy. 236 00:19:07,705 --> 00:19:08,872 Dokładnie. 237 00:19:11,622 --> 00:19:14,622 Magazyn Aurora, kilka mil stąd. 238 00:19:15,539 --> 00:19:17,039 Schowek 173. 239 00:19:18,372 --> 00:19:22,539 - Pojedźmy tam. - Dziękuję, panie Carter. Sami sprawdzimy. 240 00:19:22,622 --> 00:19:25,705 - Nie powinienem jechać z wami? - Nie ma takiej potrzeby. 241 00:19:25,788 --> 00:19:26,914 Wrócimy tu. 242 00:19:31,997 --> 00:19:33,747 Proszę się stąd nie ruszać. 243 00:19:40,247 --> 00:19:44,456 - Myślisz, że ta laska to jego urojenie? - Jak ta kasa? 244 00:19:45,206 --> 00:19:47,414 Miłość to dziwna sprawa, stary. 245 00:19:47,498 --> 00:19:51,164 Myślałem, że nikogo nie pokocham jak mojej żony, 246 00:19:51,247 --> 00:19:54,122 ale zwariowałem na punkcie moich synków. 247 00:19:54,622 --> 00:19:58,539 - Mówię ci, ojcostwo... - Nie wciskasz mi głodnych kawałków? 248 00:19:58,622 --> 00:19:59,705 Jak to? 249 00:19:59,789 --> 00:20:04,705 Każdy młody ojciec chrzani, jaka to sielanka. 250 00:20:04,789 --> 00:20:08,539 Że nic lepszego go w życiu nie spotkało. 251 00:20:09,247 --> 00:20:12,997 Nie kupuję tego. Wciskacie kit, żeby innych w to wkopać 252 00:20:13,080 --> 00:20:16,289 i później mieć z kim biadolić, gdy gnojki grają w gałę. 253 00:20:16,372 --> 00:20:20,289 Nie myślałeś o wazektomii? To opcja dla ciebie. 254 00:20:20,622 --> 00:20:24,289 Nie dam się porżnąć. A tak w ogóle, kończymy tu? 255 00:20:26,164 --> 00:20:27,206 John? 256 00:20:34,164 --> 00:20:35,830 Ta laska chyba istnieje. 257 00:20:37,164 --> 00:20:38,622 I musi być niezła. 258 00:20:44,414 --> 00:20:45,872 Chyba prawdziwki. 259 00:20:48,705 --> 00:20:50,289 Sukinsyn nie łgał. 260 00:20:53,247 --> 00:20:54,539 Do bagażnika z tym. 261 00:20:56,789 --> 00:20:57,663 Otwórz. 262 00:21:00,705 --> 00:21:02,498 Co chcesz zrobić? 263 00:21:04,122 --> 00:21:07,580 - Skonfiskować skradzione pieniądze. - Jako dowód. 264 00:21:07,663 --> 00:21:10,247 Nie, jako fundusz emerytalny. 265 00:21:11,373 --> 00:21:13,789 Odbiło ci? Nie możemy! 266 00:21:14,206 --> 00:21:16,498 Nie zgrywaj tu niewiniątka. 267 00:21:16,580 --> 00:21:18,663 - To co innego. - Dlaczego? 268 00:21:18,747 --> 00:21:24,622 Co za różnica, czy kroisz kolesia piorącego kilka tysi, 269 00:21:24,705 --> 00:21:28,914 czy wymuszasz haracz na 20 koła? 270 00:21:28,997 --> 00:21:31,872 Jest 9 milionów różnic. 271 00:21:31,955 --> 00:21:33,039 Masz rację. 272 00:21:33,122 --> 00:21:34,663 To co, zgłaszamy to? 273 00:21:35,747 --> 00:21:42,164 Kasa posiedzi 2 lata, zanim go skażą. Kto się obłowi? Prawnicy. 274 00:21:42,247 --> 00:21:47,414 A my zapierdalamy jak dzicy i nadstawiamy łby... 275 00:21:47,955 --> 00:21:51,539 I po co? Żeby jakoś przeżyć? 276 00:21:51,622 --> 00:21:53,247 Taki fach. 277 00:21:53,331 --> 00:21:55,747 Jak szlachetnie i naiwnie. 278 00:21:55,830 --> 00:21:59,498 Nie daj się nabrać na odznakę i spluwę. 279 00:22:00,789 --> 00:22:06,081 Nie są twoje, tylko państwa. Tak jak ty i ja. Co ci zostanie, gdy cię pożegnają? 280 00:22:10,414 --> 00:22:14,580 Rozumiem, ale nie ujdzie nam to na sucho. Carter narobi dymu. 281 00:22:14,664 --> 00:22:18,039 Niech spróbuje. Kto uwierzy świrowi, a nie nam? 282 00:22:18,622 --> 00:22:22,705 Nikt nie kupi jego love story. Gdzie są dowody? 283 00:22:23,956 --> 00:22:27,789 Taka okazja się nie powtórzy. Strzał w dziesiątkę. 284 00:22:28,289 --> 00:22:29,664 Możemy pójść do paki. 285 00:22:31,456 --> 00:22:34,498 Los podrzucił ci worek z kasą. 286 00:22:35,498 --> 00:22:37,456 Niczyją. 287 00:22:38,956 --> 00:22:45,164 Nie musisz się już martwić kredytem i do jakiej szkoły wyślesz synów. 288 00:22:46,747 --> 00:22:51,039 Podniesiesz ten worek i będziesz bohaterem swojej rodziny. 289 00:22:58,206 --> 00:22:59,747 Twój wybór. 290 00:23:08,705 --> 00:23:09,789 Zróbmy to. 291 00:23:20,956 --> 00:23:22,122 Przepraszam. 292 00:23:24,122 --> 00:23:27,914 Jestem tutaj kierownikiem. Nie rozpoznałam was na kamerach. 293 00:23:27,997 --> 00:23:29,997 Jestem Pete, a to Mario. 294 00:23:30,081 --> 00:23:31,289 Witam. 295 00:23:31,373 --> 00:23:36,622 - Kumple Toma. Wynajmuje ten schowek. - Znam go. Wybiera się tu? 296 00:23:36,705 --> 00:23:38,997 Nie, dał nam klucz. 297 00:23:39,081 --> 00:23:40,830 Jest zajęty. Przeprowadzka. 298 00:23:40,914 --> 00:23:42,373 Przeprowadza się? 299 00:23:44,289 --> 00:23:46,872 - A, przez to zalanie. - Tak. 300 00:23:47,622 --> 00:23:49,747 Prosił, żeby mu pomóc, więc... 301 00:23:49,830 --> 00:23:52,622 - przyjechaliśmy. - Razem pracujecie? 302 00:23:52,705 --> 00:23:55,331 Nie, przyjaźnimy się już kupę lat. 303 00:23:57,039 --> 00:23:59,289 Byliście w Marines? 304 00:23:59,872 --> 00:24:00,956 Semper fi. 305 00:24:05,039 --> 00:24:07,830 Dajcie znać, gdybyście czegoś potrzebowali. 306 00:24:07,914 --> 00:24:09,289 Jasne, dzięki. 307 00:24:11,206 --> 00:24:17,081 Wspominał, czy się przeprowadza do Vitten? 308 00:24:19,414 --> 00:24:21,164 Chyba tak. 309 00:24:24,580 --> 00:24:26,664 Nie zapomnijcie potem zamknąć. 310 00:24:27,664 --> 00:24:28,831 Na razie! 311 00:24:49,122 --> 00:24:50,248 MYŚLĘ O TOBIE 312 00:25:10,914 --> 00:25:12,456 To firmowa kryjówka? 313 00:25:12,540 --> 00:25:13,705 Kiedyś tak. 314 00:25:14,747 --> 00:25:17,081 Nikt tu już nie przychodzi. 315 00:25:21,831 --> 00:25:23,414 Chcesz siku? 316 00:25:23,540 --> 00:25:25,872 Chcesz siku? 317 00:25:26,123 --> 00:25:27,414 Dobra, idziemy. 318 00:25:27,956 --> 00:25:30,705 Musisz się nauczyć normalnie spacerować. 319 00:25:31,331 --> 00:25:35,164 - Widzę, że się przywiązałeś. - Łatwiej z psem niż z moją byłą. 320 00:25:35,248 --> 00:25:38,123 - Twój kolega Tom Carter znowu dzwonił. - I co tym razem? 321 00:25:38,206 --> 00:25:40,956 Narzekał na pseudonim i że nikt nie chce go aresztować. 322 00:25:41,039 --> 00:25:43,123 Hall i Nivens go nie ogarniali? 323 00:25:44,664 --> 00:25:47,705 Dla ich pokolenia rozkazy są tylko sugestią. 324 00:26:11,289 --> 00:26:13,580 Spotkamy się na zewnątrz. Muszę do klopa. 325 00:26:13,664 --> 00:26:14,705 Luz. 326 00:26:56,706 --> 00:26:59,498 Co tak długo? Znaleźliście to? 327 00:27:00,164 --> 00:27:02,831 Dokładnie tam, gdzie mówiłeś. 328 00:27:04,123 --> 00:27:05,622 Musimy pogadać. 329 00:27:10,580 --> 00:27:11,831 To jak... 330 00:27:11,914 --> 00:27:12,789 dogadamy się? 331 00:27:14,415 --> 00:27:16,206 Podobno byłeś w Marines. 332 00:27:18,456 --> 00:27:19,747 Ile tur zaliczyłeś? 333 00:27:19,831 --> 00:27:21,580 Całkiem sporo. 334 00:27:23,206 --> 00:27:25,331 Czyli groźny z ciebie gość. 335 00:27:26,540 --> 00:27:28,789 Po co te rękawiczki? 336 00:27:34,789 --> 00:27:37,164 - Podnieś to. - Oddaję się w wasze ręce. 337 00:27:43,248 --> 00:27:44,956 Powiedziałem: podnieś. 338 00:27:46,664 --> 00:27:48,456 Nie tak się umawialiśmy. 339 00:27:52,956 --> 00:27:54,664 Przeliczyliście pieniądze? 340 00:27:54,747 --> 00:27:57,747 Liczyliście? 341 00:27:58,831 --> 00:28:03,164 - Co mieliśmy odkryć? - Że są tylko 3 miliony. 342 00:28:03,248 --> 00:28:04,456 Pierdzielisz. 343 00:28:04,540 --> 00:28:07,498 Myślałem, że przyda się karta przetargowa. 344 00:28:08,039 --> 00:28:09,872 Widzę, że miałem nosa. 345 00:28:10,540 --> 00:28:14,290 - To kupa forsy. - Ale dziewięć brzmi lepiej, prawda? 346 00:28:18,998 --> 00:28:20,498 Racja. 347 00:28:21,415 --> 00:28:22,706 Gdzie reszta? 348 00:28:25,373 --> 00:28:26,998 Spodziewasz się gości? 349 00:28:29,580 --> 00:28:32,580 Agent specjalny Sam Baker, FBI. Otwórz, Carter. 350 00:28:38,331 --> 00:28:39,373 Co robić? 351 00:28:42,456 --> 00:28:43,622 Otwierać. 352 00:28:44,290 --> 00:28:45,498 Sekundę. 353 00:28:50,415 --> 00:28:53,248 Masz 5 minut, które już mijają. 354 00:28:55,831 --> 00:28:56,956 Otwieraj. 355 00:28:59,789 --> 00:29:01,415 Otwieraj drzwi, Carter. 356 00:29:21,706 --> 00:29:23,873 Zajęliście się tym? 357 00:29:24,622 --> 00:29:25,914 Wpuść mnie. 358 00:29:34,123 --> 00:29:35,747 Po co wam ta broń? 359 00:29:52,498 --> 00:29:53,747 Co tu się...? 360 00:30:13,456 --> 00:30:15,165 Uciekaj stąd! 361 00:30:20,248 --> 00:30:22,206 Szybko, biegnij 362 00:30:29,622 --> 00:30:30,540 Zastrzel go! 363 00:30:34,456 --> 00:30:35,747 Schyl się. 364 00:30:40,373 --> 00:30:41,373 Za nim! 365 00:30:45,415 --> 00:30:48,081 - Ty tutaj?! - Przyjechałam do ciebie. 366 00:30:48,165 --> 00:30:49,290 Kto do nas strzela? 367 00:30:50,789 --> 00:30:52,165 FBI. 368 00:30:57,831 --> 00:31:00,081 Nie wierzę, zastrzeliłeś Bakera. 369 00:31:00,165 --> 00:31:02,373 Już przestań, ogarnij się. 370 00:31:02,457 --> 00:31:05,123 Nie ja go zastrzeliłem, tylko Carter. 371 00:31:06,206 --> 00:31:07,998 Co ty robisz? To dowód! 372 00:31:09,248 --> 00:31:10,747 Carter zabrał mi spluwę. 373 00:31:11,747 --> 00:31:13,581 - Ty masz broń? - Nie jest moja. 374 00:31:14,789 --> 00:31:15,873 Co ty zrobiłeś? 375 00:31:17,581 --> 00:31:20,373 - No mów. - Powiem ci, Annie. Obiecuję. 376 00:31:21,540 --> 00:31:25,540 - Tylko najpierw pozbądźmy się tego wozu. - To twój jeep. 377 00:31:25,622 --> 00:31:26,498 Już nie. 378 00:31:35,415 --> 00:31:36,664 Widzę go. 379 00:31:42,873 --> 00:31:43,914 Stój! 380 00:32:45,457 --> 00:32:47,831 - Znalazłeś coś? - Nie mogą być daleko. 381 00:34:47,332 --> 00:34:48,789 Wszystko wyjaśnię. 382 00:34:53,498 --> 00:34:57,122 - Błyskawiczny włamywacz? - Od roku nie obrobiłem żadnego banku. 383 00:34:57,207 --> 00:35:00,748 Odkąd cię spotkałem, nawet przez ulicę przechodzę tylko na pasach. 384 00:35:00,830 --> 00:35:04,373 - Właśnie ukradłeś samochód. - Dobrze, do dziś. 385 00:35:04,457 --> 00:35:05,748 Jakieś szaleństwo. 386 00:35:08,332 --> 00:35:12,498 - Musisz się zgłosić na policję. - Właśnie próbowałem. 387 00:35:12,581 --> 00:35:16,956 Chciałem ci to powiedzieć, ale nie miałem odwagi. 388 00:35:17,040 --> 00:35:18,248 Czekaj. 389 00:35:18,873 --> 00:35:22,581 Najpierw zaskakujesz mnie przytulnym gniazdkiem w Vitten, 390 00:35:22,664 --> 00:35:24,748 a teraz przeszłością włamywacza? 391 00:35:24,831 --> 00:35:31,165 Mieliśmy szansę razem ułożyć sobie życie. Niczego innego tak nie pragnąłem. 392 00:35:32,081 --> 00:35:34,873 Musiałem się przyznać federalnym i tobie. 393 00:35:35,207 --> 00:35:40,457 - Założyłeś, że nie będę miała obiekcji? - Liczyłem na to, że mnie zrozumiesz. 394 00:35:40,540 --> 00:35:44,165 - Wiesz, że do siebie pasujemy. - Dopóki nie dowiedziałam się o napadach. 395 00:35:44,248 --> 00:35:46,081 To już przeszłość. 396 00:35:47,123 --> 00:35:48,664 Muszę się przewietrzyć. 397 00:35:49,581 --> 00:35:51,290 - Zatrzymaj się! - Już. 398 00:36:23,457 --> 00:36:24,998 Ilu zabiłeś? 399 00:36:25,831 --> 00:36:27,748 Nikogo. Nawet w Marines. 400 00:36:27,831 --> 00:36:33,165 - Konstruowałeś bomby. One zabijają. - Nie, rozbrajałem miny lądowe. 401 00:36:34,998 --> 00:36:37,540 Przez cały czas mnie okłamywałeś. 402 00:36:39,165 --> 00:36:44,123 Nie, po prostu niektórych rzeczy ci nie mówiłem. 403 00:36:45,415 --> 00:36:48,581 Nawet chciałem siedzieć cicho i zatrzymać pieniądze, 404 00:36:48,664 --> 00:36:52,956 ale wiedziałem, że to będzie mnie zżerać od środka 405 00:36:53,040 --> 00:36:56,332 i popsuje wszystko między nami. 406 00:36:56,873 --> 00:37:00,207 Chciałeś kupić ten dom za skradzione pieniądze? 407 00:37:00,290 --> 00:37:03,123 Nie, miałem oszczędności z wojska. 408 00:37:03,207 --> 00:37:07,082 A praca przy sejfach? Wszystko zmyśliłeś? 409 00:37:14,082 --> 00:37:15,873 Jeszcze jakieś kłamstwa? 410 00:37:16,415 --> 00:37:18,165 - Żadnych. - Na pewno? 411 00:37:21,415 --> 00:37:25,457 Nie zalał mnie żaden sąsiad 412 00:37:27,415 --> 00:37:31,664 i nie lubię twoich zdrowych ciastek, choć mówiłem co innego. 413 00:37:31,748 --> 00:37:35,790 I fakt, dom warto pomalować, ale nie trawię żółtego. 414 00:37:39,581 --> 00:37:40,664 Farba. 415 00:37:41,290 --> 00:37:46,748 Ciastka, cieknące rury? Nie o taką szczerość mi chodziło. 416 00:37:46,831 --> 00:37:52,664 Czy ty jesteś patologicznym kłamcą, czy kompletnym socjopatą?! 417 00:37:52,748 --> 00:37:54,415 Żadnym z powyższych. 418 00:38:10,790 --> 00:38:14,040 Dlaczego napadałeś na te banki? 419 00:38:17,082 --> 00:38:22,415 Moja matka umarła na zapalenie płuc, gdy walczyłem na drugim końcu świata. 420 00:38:24,290 --> 00:38:27,706 Gdy wróciłem, z ojca został cień człowieka. 421 00:38:28,207 --> 00:38:30,915 Był samotny, w depresji. 422 00:38:32,165 --> 00:38:33,457 Tęsknił za nią. 423 00:38:35,540 --> 00:38:39,415 Przez 35 lat był spawaczem w firmie produkującej rury. 424 00:38:39,915 --> 00:38:41,499 Oddanym pracy. 425 00:38:42,540 --> 00:38:48,374 Nagle przestało mu się chcieć wstawać rano z łóżka. 426 00:38:50,623 --> 00:38:53,831 Spadła jego wydajność, więc go wylali. 427 00:38:54,790 --> 00:39:00,998 Co gorsza prezes zdefraudował miliony z funduszu emerytalnego, 428 00:39:02,248 --> 00:39:04,332 więc ojciec został z niczym. 429 00:39:05,706 --> 00:39:09,290 Nie miał sił się procesować. 430 00:39:11,957 --> 00:39:19,290 Wolał wsiąść do swojego chevroleta i wbić w drzewo z prędkością 100 km/h. 431 00:39:21,581 --> 00:39:23,040 Ani śladu hamowania. 432 00:39:24,540 --> 00:39:29,457 Po miesiącu wszedłem do banku, w którym ten prezes trzymał pieniądze 433 00:39:32,040 --> 00:39:35,957 i ukradłem te 658 tysięcy dolarów. 434 00:39:36,499 --> 00:39:39,623 Mój ojciec nie zarobił tyle przez całe życie. 435 00:39:42,623 --> 00:39:44,457 Nie wydałem ani centa. 436 00:39:45,581 --> 00:39:47,123 Czemu nie przestałeś? 437 00:39:48,040 --> 00:39:50,706 Nie chodziło o pieniądze. Po prostu... 438 00:39:52,623 --> 00:39:54,165 dobrze się z tym czułem. 439 00:39:54,249 --> 00:39:58,998 Tak samo, jak szukając min i nie wiedząc, czy zaraz nie zginę. 440 00:40:01,998 --> 00:40:04,123 Wtedy czułem, że żyję. 441 00:40:06,249 --> 00:40:07,873 A potem poznałem ciebie. 442 00:40:08,873 --> 00:40:13,873 I znowu to poczułem, więc przestałem kraść. 443 00:40:16,374 --> 00:40:18,249 Zrobiłeś to dla mnie? 444 00:40:19,581 --> 00:40:20,665 Tak. 445 00:40:21,957 --> 00:40:25,165 Im dłużej z tobą byłem, tym lepiej rozumiałem, 446 00:40:25,665 --> 00:40:29,957 że nie potrzebuję forsy ani adrenaliny. 447 00:40:30,374 --> 00:40:33,290 Tylko miłości. 448 00:40:35,998 --> 00:40:37,957 Czuję ją przy tobie. 449 00:40:41,249 --> 00:40:42,581 To cała prawda. 450 00:40:48,332 --> 00:40:49,581 Musimy stąd iść. 451 00:41:05,957 --> 00:41:07,332 Wyjdź. Już! 452 00:41:16,541 --> 00:41:18,374 Przykro mi, kolego. 453 00:41:19,249 --> 00:41:20,915 Nie zasłużyłeś na to. 454 00:41:23,499 --> 00:41:26,623 Przyrzekam, że znajdę tego, który ci to zrobił. 455 00:41:30,415 --> 00:41:31,873 Gdzie Nivens i Hall? 456 00:41:32,415 --> 00:41:34,623 Ten agent, z którym się biłeś... 457 00:41:35,581 --> 00:41:39,415 Widziałam, jak z kolegą wynosił pudła z twojego schowka. 458 00:41:39,499 --> 00:41:40,832 Z pieniędzmi. 459 00:41:40,915 --> 00:41:44,832 Oddałem im je za ugodę, żeby nie rozstawać się z tobą na długo. 460 00:41:44,915 --> 00:41:48,082 Ale oni próbowali je ukraść i mnie zabić. 461 00:41:48,623 --> 00:41:52,623 Strzały, które słyszałaś, były do ich kolegi. 462 00:41:52,706 --> 00:41:54,748 Za to też zrzucą winę na mnie. 463 00:41:55,165 --> 00:41:59,249 - Twoje słowo przeciwko ich. - Żaden sędzia mi nie uwierzy. 464 00:41:59,915 --> 00:42:03,165 Za morderstwo pierwszego stopnia jednego ze swoich 465 00:42:03,249 --> 00:42:06,082 federalni będą mnie szukać aż do skutku. 466 00:42:06,873 --> 00:42:10,040 Jeśli będziesz ze mną, przyklepią ci współudział. 467 00:42:10,124 --> 00:42:11,415 Nie pozwolę na to. 468 00:42:12,249 --> 00:42:16,499 Wysiadasz na następnym skrzyżowaniu. Poczekasz 5 minut, zadzwonisz na 911 469 00:42:16,581 --> 00:42:20,249 i powiesz, że wziąłem cię za zakładnika. Walczyłaś i zdołałaś uciec. 470 00:42:20,332 --> 00:42:22,873 Nie będę kłamać policji! 471 00:42:24,457 --> 00:42:28,790 Musisz być jak najdalej od miasta. Złapiesz autobus. 472 00:42:29,207 --> 00:42:30,124 Jaki autobus? 473 00:42:31,706 --> 00:42:34,040 Baker leżał na ziemi, gdy wróciliśmy. 474 00:42:34,124 --> 00:42:37,082 Gdy weszliśmy, Carter na nas wyskoczył. 475 00:42:37,790 --> 00:42:40,748 Powinniśmy byli zachować ostrożność, ale... 476 00:42:41,290 --> 00:42:42,832 zaskoczył nas. 477 00:42:43,748 --> 00:42:46,541 - Co potem? - Odjechał swoim jeepem. 478 00:42:46,623 --> 00:42:49,790 Był z kobietą, ale nie udało mi się jej przyjrzeć. 479 00:42:49,873 --> 00:42:50,915 A tobie? 480 00:43:00,207 --> 00:43:03,541 - Znaleźliście coś w magazynie? - Jakieś graty. 481 00:43:03,623 --> 00:43:08,957 Jeśli nie było kasy, a to tylko jakiś świr, czemu przez zwykły wywiad 482 00:43:09,040 --> 00:43:13,957 muszę zaraz powiedzieć żonie Bakera, że go już nie zobaczy żywego? 483 00:43:14,915 --> 00:43:15,998 Zapytaj Cartera. 484 00:43:16,082 --> 00:43:20,873 Jeśli są gotowi zabić agenta, co mogą zrobić tobie i mnie? 485 00:43:23,873 --> 00:43:25,665 Nie mogą tego zrobić! 486 00:43:27,541 --> 00:43:29,249 Wiem, Annie. 487 00:43:36,249 --> 00:43:37,873 Ja niczym nie zawiniłam. 488 00:43:40,790 --> 00:43:46,082 Gdy dotrzesz do miasta, ukryj się w jakimś hotelu czy motelu. 489 00:43:46,165 --> 00:43:49,082 Nieważne gdzie, byle przyjmowali gotówkę. 490 00:43:49,915 --> 00:43:52,374 I nie podawaj prawdziwego nazwiska. 491 00:43:52,457 --> 00:43:55,581 Gdy to zrobisz, zadzwoń z budki telefonicznej. 492 00:43:56,332 --> 00:43:57,290 Annie... 493 00:43:58,290 --> 00:44:00,290 Kłamałem o tym, co robiłem, 494 00:44:01,207 --> 00:44:05,124 ale nie o tym, co do ciebie czuję i jak chcę żyć. 495 00:44:05,915 --> 00:44:09,790 Pokochałem cię, gdy tylko podeszłaś do tej lady. 496 00:44:10,790 --> 00:44:13,707 I będę cię kochać, cokolwiek się wydarzy. 497 00:44:29,707 --> 00:44:34,499 Gdyby poszli z tobą na ugodę, czekałabym, aż wyjdziesz z więzienia. 498 00:44:38,207 --> 00:44:42,374 - Boję się, że już cię nie zobaczę. - Zobaczysz, obiecuję. 499 00:44:49,915 --> 00:44:51,207 Pojedź ze mną. 500 00:44:51,291 --> 00:44:57,541 Możemy mieć to, o czym rozmawialiśmy. Może w Nowym Jorku. Wsiądź ze mną. 501 00:44:57,623 --> 00:45:00,207 Nie mogę, Annie. Muszę to zrobić. 502 00:45:07,581 --> 00:45:08,707 Dobrze. 503 00:45:16,291 --> 00:45:17,790 Dowiedź niewinności. 504 00:45:19,124 --> 00:45:21,207 Udowodnij, że go nie zabiłeś. 505 00:46:09,999 --> 00:46:15,291 John Nivens - Boston. Porucznik kończy Akademię FBI. 506 00:46:46,748 --> 00:46:51,582 Zdjęliśmy odciski Cartera z tego hotelu. 507 00:46:53,040 --> 00:46:55,790 Naprawdę nazywa się Thomas James Dolan. 508 00:46:55,874 --> 00:46:57,082 Wyroki? 509 00:46:57,166 --> 00:46:58,291 Czysty. 510 00:46:58,915 --> 00:47:01,040 Mamy jego wojskową kartotekę. 511 00:47:01,623 --> 00:47:05,124 W Marines był specjalistą od ładunków wybuchowych. 512 00:47:05,207 --> 00:47:08,166 Nie dziwota, że tak dobrze wysadzał sejfy. 513 00:47:08,249 --> 00:47:10,748 Przeszedł na emeryturę 9 lat temu. 514 00:47:17,291 --> 00:47:19,790 Jeśli to on był Błyskawicznym bandytą, 515 00:47:19,874 --> 00:47:22,999 poszedł do cywila rok przed pierwszym napadem. 516 00:47:23,082 --> 00:47:26,541 Na moje oko za dużo nasłuchał się o tych włamaniach, 517 00:47:26,623 --> 00:47:30,999 - a resztę zrobił stres pourazowy. - Wyglądał na psychicznego? 518 00:47:33,040 --> 00:47:35,291 - Tak. - A dziewczyna? 519 00:47:36,040 --> 00:47:38,832 - O co pytasz? - Nagrała się przed hotelem. 520 00:47:38,915 --> 00:47:42,458 Dojrzeliśmy rejestrację jej wozu. Rozwiedziona parę lat temu. 521 00:47:42,541 --> 00:47:44,207 Złożyła wniosek o upadłość, 522 00:47:44,291 --> 00:47:47,874 gdy mąż hazardzista pogrążył ich firmę meblarską. 523 00:47:47,957 --> 00:47:51,040 Były mąż menda, a kochanek udaje rabusia. 524 00:47:51,541 --> 00:47:53,915 Pozazdrościć gustu. 525 00:47:54,874 --> 00:47:56,374 Ale czy ja mam lepszy? 526 00:47:57,582 --> 00:48:00,332 Trudno powiedzieć, czy maczała w tym palce, 527 00:48:00,416 --> 00:48:02,623 ale musi coś wiedzieć, więc szukajmy jej. 528 00:48:02,707 --> 00:48:04,707 - Jak się nazywa? - Annie Wilkins. 529 00:48:05,957 --> 00:48:06,915 Robi się. 530 00:48:17,623 --> 00:48:19,707 - Annie? - Wszystko w porządku? 531 00:48:19,790 --> 00:48:23,999 Tak, miałaś dzwonić z budki. Jesteś w Nowym Jorku? 532 00:48:24,082 --> 00:48:26,707 Ci dwaj agenci są na kamerze, 533 00:48:26,790 --> 00:48:29,874 gdy przenoszą twoje pudła do swojego samochodu. 534 00:48:29,957 --> 00:48:32,332 To dowód, że oni ukradli pieniądze. 535 00:48:32,416 --> 00:48:35,291 Możliwe, ale skąd wiesz, że się nagrali? 536 00:48:35,374 --> 00:48:37,874 - Annie, gdzie ty jesteś? - W pracy. 537 00:48:37,957 --> 00:48:39,249 Wysiadłaś z autobusu? 538 00:48:39,332 --> 00:48:43,041 Karta pamięci kamery odnawia się co 2 doby. Musiałam ją zdobyć. 539 00:48:43,124 --> 00:48:48,707 Posłuchaj mnie. Odłóż słuchawkę i wyjdź stamtąd. 540 00:48:53,332 --> 00:48:55,915 - 911, proszę czekać. - To pilne. 541 00:48:55,999 --> 00:48:57,291 Proszę czekać. 542 00:49:07,999 --> 00:49:10,166 Annie, jesteś. 543 00:49:11,582 --> 00:49:13,249 Jest tu twój chłopak? 544 00:49:13,332 --> 00:49:15,207 Nie jest moim chłopakiem. 545 00:49:17,832 --> 00:49:20,749 Razem tylko okradacie banki? 546 00:49:22,582 --> 00:49:24,124 Nie wiem, o czym mówisz. 547 00:49:29,499 --> 00:49:33,374 Ukrył 6 milionów dolarów. Masz pomysł gdzie? 548 00:49:34,790 --> 00:49:39,124 Przechowujesz je tu gdzieś dla niego? 549 00:49:41,499 --> 00:49:43,874 Gdzie karta pamięci z tej kamery? Tam? 550 00:49:49,790 --> 00:49:50,790 Nie! 551 00:49:53,999 --> 00:49:56,249 Nie takiej odpowiedzi oczekiwałem. 552 00:49:58,832 --> 00:50:00,041 Gdzie to jest? 553 00:50:02,124 --> 00:50:03,790 - Tutaj? - Nie! 554 00:50:03,874 --> 00:50:07,582 Jest w szufladzie po prawej stronie. 555 00:50:09,874 --> 00:50:10,915 Tutaj? 556 00:50:16,541 --> 00:50:18,915 Kłamstwem dużo ze mną nie ugrasz. 557 00:50:49,499 --> 00:50:51,458 - Co do...? - Była świadkiem. 558 00:50:51,541 --> 00:50:53,166 Była? Nie żyje? 559 00:50:53,249 --> 00:50:56,874 - Żyje, ale już niedługo. - Nie możesz tak strzelać do ludzi. 560 00:51:01,665 --> 00:51:03,665 - Chyba nie żyje. - Chyba? 561 00:51:03,749 --> 00:51:05,041 Nie czuję tętna. 562 00:51:05,124 --> 00:51:08,124 Muszę mieć kartę pamięci z kamery. 563 00:51:08,624 --> 00:51:12,374 Niczego nie dotykaj! Opatrz to, a ja to już ogarnę. 564 00:51:18,749 --> 00:51:22,499 - Na pewno była karta pamięci? - Nie wiem. Powinna być! 565 00:51:24,624 --> 00:51:25,790 Ona jej nie ma! 566 00:51:31,166 --> 00:51:32,458 Pora się ulotnić. 567 00:51:48,582 --> 00:51:50,124 Boże, Annie! 568 00:51:51,499 --> 00:51:52,333 Proszę cię. 569 00:52:00,582 --> 00:52:01,624 Pomocy! 570 00:52:03,458 --> 00:52:07,374 - Przynieście nosze. Co się stało? - Nie wiem. Coś z głową. 571 00:52:07,458 --> 00:52:08,624 Kroplówka i sole. 572 00:52:08,707 --> 00:52:12,291 Wkłucie centralne, grupa i krzyżówka. Zróbcie EKG i tomografię. 573 00:52:13,124 --> 00:52:14,166 Szybko. 574 00:52:14,249 --> 00:52:16,458 Muszę spisać dane. Nazwisko pacjentki? 575 00:52:17,541 --> 00:52:19,916 Wilkins. Annie Wilkins. 576 00:52:20,416 --> 00:52:22,249 Jest uczulona na jakieś leki? 577 00:52:23,416 --> 00:52:24,832 Nic o tym nie wiem. 578 00:52:25,707 --> 00:52:27,249 Kim pan dla niej jest? 579 00:52:27,333 --> 00:52:28,374 Jej... 580 00:52:29,790 --> 00:52:32,416 Jest pan ranny? 581 00:52:32,500 --> 00:52:34,790 Nie. To nie moja krew. 582 00:52:35,374 --> 00:52:37,166 - Dziękuję. - Proszę pana! 583 00:52:43,333 --> 00:52:46,124 FBI, z kim mam łączyć? 584 00:52:58,124 --> 00:52:59,208 Cholera. 585 00:53:02,124 --> 00:53:03,208 Meyers. 586 00:53:06,082 --> 00:53:07,208 Kurwa. 587 00:53:08,291 --> 00:53:13,208 Nivens, Dolan chce z tobą rozmawiać. Zaczęliśmy go namierzać. 588 00:53:13,707 --> 00:53:15,041 Łącz skurwiela. 589 00:53:17,041 --> 00:53:21,082 Chciałem się oddać w wasze ręce. Przekazałem 3 miliony. 590 00:53:21,166 --> 00:53:22,500 O czym ty mówisz? 591 00:53:22,582 --> 00:53:25,999 Jak to?! O mojej dziewczynie?! W niczym nie zawiniła. 592 00:53:26,082 --> 00:53:28,916 O dziewczynie? Nie łapię, o ci chodzi. 593 00:53:31,832 --> 00:53:32,874 Jesteś tam? 594 00:53:36,291 --> 00:53:37,124 Dolan? 595 00:53:38,166 --> 00:53:41,374 Agencie Nivens, idę po ciebie. 596 00:53:53,208 --> 00:53:54,416 Co za gość. 597 00:53:55,208 --> 00:53:57,541 Nie wierzę w żadne twoje słowo. 598 00:53:59,208 --> 00:54:00,291 Serio? 599 00:54:02,333 --> 00:54:06,041 Tylko nie zgrywaj chojraka. Obaj jesteśmy umoczeni. 600 00:54:11,791 --> 00:54:14,249 - Namierzyłeś go? - Nie zdążyłem. 601 00:54:14,333 --> 00:54:18,083 Ale widziano go pod szpitalem Grace w skradzionym vanie. 602 00:54:18,166 --> 00:54:21,375 - Odwiózł swoją kobietę. - Co z nią? 603 00:54:21,999 --> 00:54:23,874 Nie wiem, ale zaraz tam jadę. 604 00:55:08,500 --> 00:55:12,041 Widzę podejrzanego. Niebieski ford econoline, numer 17... 605 00:55:26,333 --> 00:55:28,500 Jadę na północ po Webster. 606 00:55:29,791 --> 00:55:30,999 Skręć w prawo. 607 00:55:55,582 --> 00:55:58,624 Zgubiłem go. Jedzie na zachód po Lincoln. 608 00:56:08,083 --> 00:56:09,249 Cholera. 609 00:59:08,208 --> 00:59:10,582 Zabiłeś mojego partnera, sukinsynu! 610 00:59:11,333 --> 00:59:12,375 Nieprawda! 611 00:59:29,666 --> 00:59:30,749 Nie rób tego! 612 00:59:32,041 --> 00:59:37,208 To nie ja zabiłem Bakera, tylko Nivens. Potem strzelał do mojej partnerki. 613 00:59:37,291 --> 00:59:39,666 Nawet nie wiem, czy przeżyła. 614 00:59:42,083 --> 00:59:46,666 - Przez niego jest w szpitalu? - Zaatakował ją pod magazynem w Milton. 615 00:59:47,166 --> 00:59:49,582 - Dlaczego? - Miała dowody przeciwko niemu. 616 00:59:53,749 --> 00:59:55,624 Chcesz zrobić coś dobrego? 617 00:59:56,417 --> 00:59:59,999 Rzuć broń i pozwól się aresztować. Zrobimy to po bożemu. 618 01:00:00,083 --> 01:00:04,291 Miejmy nadzieję, że prawda wyjdzie na jaw. Daję ci moje słowo. 619 01:00:07,666 --> 01:00:09,083 Jak się nazywasz? 620 01:00:09,791 --> 01:00:10,624 Meyers. 621 01:00:11,417 --> 01:00:14,333 Rozmawiałem z tobą przez telefon, prawda? 622 01:00:14,417 --> 01:00:15,542 Tak. 623 01:00:17,833 --> 01:00:18,999 Co myślisz? 624 01:00:19,083 --> 01:00:21,749 Chcę wszystko wyprostować. Po mojemu. 625 01:00:21,833 --> 01:00:26,417 To Nivens strzelił, ale jego partner Hall też jest umoczony. 626 01:00:26,500 --> 01:00:28,125 To należy do niego. 627 01:01:22,708 --> 01:01:27,749 Ze szpitalem Grace. Tak, proszę mnie połączyć. 628 01:01:31,041 --> 01:01:36,417 Poszukuję Annie Wilkins. Tak, to wasza pacjentka. 629 01:01:37,874 --> 01:01:39,000 Dziękuję. 630 01:01:42,833 --> 01:01:44,624 Czy Annie jest w tej sali? 631 01:01:45,208 --> 01:01:46,833 Świetnie. Może rozmawiać? 632 01:01:47,624 --> 01:01:49,542 Tak, rodzina. 633 01:01:53,958 --> 01:01:57,791 Stan się poprawia? 634 01:02:01,624 --> 01:02:02,708 To dobrze. 635 01:02:02,791 --> 01:02:06,292 Nie trzeba. Później zadzwonię. 636 01:02:07,083 --> 01:02:08,500 Dziękuję bardzo. 637 01:02:23,958 --> 01:02:25,083 Co teraz? 638 01:02:26,749 --> 01:02:29,500 Musimy dopilnować, żeby nie przeżyła. 639 01:02:30,417 --> 01:02:32,666 Ty mówiłeś, że nie ma tętna, 640 01:02:33,292 --> 01:02:34,666 więc ty to zrobisz. 641 01:02:38,375 --> 01:02:43,333 Nie ma opcji. To już zaszło za daleko. Nie mieszaj mnie do tego. 642 01:02:45,500 --> 01:02:46,583 Dobrze. 643 01:02:52,333 --> 01:02:57,666 Nie miej pretensji, jak dzieci cię znienawidzą, bo będą dorastały bez ojca. 644 01:04:15,958 --> 01:04:17,333 Szukałeś mnie? 645 01:04:18,958 --> 01:04:20,375 Gdzie twój partner? 646 01:04:20,916 --> 01:04:22,000 Jedzie tu. 647 01:04:22,375 --> 01:04:24,000 Wejdź. Usiądź. 648 01:04:29,833 --> 01:04:33,791 - Co ci się stało w nogę? - Wypadłem z drugiego piętra. 649 01:04:37,125 --> 01:04:39,666 Nie sprzątniesz tego? 650 01:04:40,292 --> 01:04:41,500 Ponure to. 651 01:04:41,583 --> 01:04:42,958 Ale motywujące. 652 01:04:43,833 --> 01:04:45,375 Powiedz mi jedną rzecz. 653 01:04:46,250 --> 01:04:49,417 Czemu Tom Dolan zrzuca winę na ciebie? 654 01:04:51,459 --> 01:04:53,500 Jak zrozumieć świra? 655 01:04:56,333 --> 01:05:00,666 Powalony świat, co nie? Na pytanie odpowiadają ci pytaniem. 656 01:05:01,708 --> 01:05:06,583 To, co mówił przez telefon o forsie, ataku na swoją kobietę, to wszystko kit? 657 01:05:06,666 --> 01:05:07,833 Absolutnie. 658 01:05:11,208 --> 01:05:12,417 Gdzie jest kasa? 659 01:05:12,916 --> 01:05:16,167 - Jaka kasa? - Za którą zginął mój partner. 660 01:05:17,417 --> 01:05:20,750 A Sharon Baker została wdową. 661 01:05:20,833 --> 01:05:26,333 Wymysł Toma Dolana. Ma wybitnie bujną wyobraźnię. 662 01:05:28,916 --> 01:05:30,666 - Wzywałeś mnie? - Tak. 663 01:05:31,875 --> 01:05:33,208 Zgubiłeś to. 664 01:05:38,250 --> 01:05:39,292 Dziękuję. 665 01:05:43,791 --> 01:05:45,750 - Jeszcze coś? - To wszystko. 666 01:05:49,916 --> 01:05:51,125 John... 667 01:05:52,666 --> 01:05:54,125 Masz nowy plan? 668 01:05:58,500 --> 01:06:00,292 Bez zmian, głowo rodziny. 669 01:06:03,542 --> 01:06:04,833 Grozisz mi? 670 01:06:08,208 --> 01:06:09,417 A powinienem? 671 01:06:50,375 --> 01:06:51,583 Co się dzieje? 672 01:06:53,958 --> 01:06:55,125 Nie śpisz? 673 01:06:55,666 --> 01:06:57,417 Czuję, jaki jesteś napięty. 674 01:06:57,833 --> 01:06:58,916 Mów. 675 01:07:00,500 --> 01:07:02,875 To tylko praca. 676 01:07:03,666 --> 01:07:04,666 Śpij dalej. 677 01:07:05,708 --> 01:07:08,958 Zrób to, co należy, a wszystko się ułoży. 678 01:07:10,916 --> 01:07:12,125 Po prostu? 679 01:07:12,750 --> 01:07:16,167 Tak. Pamiętasz, kto mnie tego nauczył? 680 01:07:17,250 --> 01:07:18,292 Nie. 681 01:07:22,125 --> 01:07:23,042 Ty. 682 01:07:33,000 --> 01:07:35,334 Zrozumiałem, że za dużo pracuję. 683 01:07:36,250 --> 01:07:38,708 Chciałem zapewnić nam dobre życie. 684 01:07:39,791 --> 01:07:42,334 Wiesz, że kocham was nad życie. 685 01:07:42,417 --> 01:07:43,292 No jasne. 686 01:07:45,625 --> 01:07:50,334 Pamiętajcie o tym, cokolwiek miałoby się wydarzyć. 687 01:07:52,167 --> 01:07:53,500 Co się dzieje, Ramon? 688 01:08:20,625 --> 01:08:22,125 Chcesz mnie zabić? 689 01:08:22,209 --> 01:08:23,750 Nie, agencie Hall. 690 01:08:23,833 --> 01:08:27,625 Jestem emerytowanym włamywaczem, nie mordercą, jak twój partner! 691 01:08:27,708 --> 01:08:29,167 Musisz mi pomóc! 692 01:08:29,250 --> 01:08:30,334 Niby czemu? 693 01:08:30,416 --> 01:08:32,833 Bo masz najwięcej do stracenia. 694 01:08:40,000 --> 01:08:42,750 Obaj wiemy, że to nie była twoja wina. 695 01:08:44,708 --> 01:08:49,125 Ale trzeba było postawić się Nivensowi. 696 01:08:53,417 --> 01:08:57,583 Nikomu nie miała stać się krzywda. 697 01:08:58,083 --> 01:09:01,375 Ale gdy Nivens zastrzelił Bakera, spanikowałem. 698 01:09:01,459 --> 01:09:05,583 Wiedziałem, że źle robię, ale już nie miałem wyboru. 699 01:09:06,000 --> 01:09:07,958 Teraz masz. 700 01:09:09,583 --> 01:09:12,209 - Czego chcesz? - Dowieść mojej niewinności! 701 01:09:13,542 --> 01:09:16,542 - Mam nagranie z magazynu. - Jak to? 702 01:09:16,999 --> 01:09:18,583 Nivens nie wie o tym. 703 01:09:20,167 --> 01:09:23,417 Zabrałem to twojej dziewczynie, gdy nie patrzył. 704 01:09:23,501 --> 01:09:24,749 Przyda mi się. 705 01:09:24,833 --> 01:09:27,708 Muszę też wiedzieć, gdzie są pieniądze. 706 01:09:33,500 --> 01:09:36,791 Twoja dziewczyna to Annie? 707 01:09:37,291 --> 01:09:38,500 Tak. 708 01:09:38,583 --> 01:09:40,542 Musisz ją zabrać ze szpitala. 709 01:09:41,665 --> 01:09:42,917 On ją zabije. 710 01:10:40,501 --> 01:10:41,625 Nie śpisz. 711 01:10:43,958 --> 01:10:45,209 Jak się czujesz? 712 01:10:46,459 --> 01:10:47,833 Bywało lepiej. 713 01:10:50,375 --> 01:10:53,833 Muszę cię stąd zabrać. Nie jesteś tu bezpieczna. 714 01:11:13,167 --> 01:11:14,417 Kocham cię. 715 01:11:17,042 --> 01:11:18,376 No raczej. 716 01:11:29,000 --> 01:11:30,084 Zaraz. 717 01:11:31,875 --> 01:11:34,250 - Meyers. - Mówi Tom Dolan. 718 01:11:35,459 --> 01:11:38,250 Nie spodziewałem się, że porwiesz własną dziewczynę. 719 01:11:38,334 --> 01:11:39,917 Nie była tam bezpieczna. 720 01:11:40,542 --> 01:11:43,125 Może i tak. Gdzie ją ukryłeś? 721 01:11:43,209 --> 01:11:46,875 Pamiętaj, że ona nie ma nic wspólnego z tymi włamaniami, 722 01:11:46,958 --> 01:11:49,209 ani z tym, co teraz się wydarzy. 723 01:11:50,542 --> 01:11:53,334 - Co się wydarzy? - Lepiej, żebyś nie wiedział. 724 01:11:53,417 --> 01:11:57,583 Wiedzieć to moja praca. Spotkajmy się i to przegadajmy. 725 01:11:57,667 --> 01:12:02,875 Już raz próbowałem. I źle wyszło. 726 01:12:04,209 --> 01:12:06,708 Zrobię to, co umiem. 727 01:12:07,417 --> 01:12:10,583 - I nie mogę ci tego wybić z głowy? - Nie. 728 01:12:15,209 --> 01:12:19,209 Dajcie znać, gdybyście z Annie czegoś potrzebowali. 729 01:12:44,334 --> 01:12:46,708 Nie widziałam cię dotąd przy pracy. 730 01:12:50,209 --> 01:12:54,084 Wiem, że to wygląda jak coś trudnego, ale to nic efektownego. 731 01:12:54,167 --> 01:12:58,417 Po prostu kabelki, prąd i reakcje chemiczne. 732 01:12:58,501 --> 01:13:00,792 Efektowność jest przereklamowana. 733 01:13:01,708 --> 01:13:06,501 Wysadzanie w powietrze jest całkiem fajne. 734 01:13:08,042 --> 01:13:14,000 Jeśli to wypali, pamiętaj, że i tak pójdę siedzieć. 735 01:13:14,959 --> 01:13:16,042 Wiem. 736 01:13:17,917 --> 01:13:20,084 Będę cię codziennie odwiedzać. 737 01:13:21,042 --> 01:13:22,084 Tak? 738 01:13:22,667 --> 01:13:25,792 Dopóki nie będę miała własnych pacjentów. 739 01:13:27,167 --> 01:13:28,667 Potem będę zajęta. 740 01:13:30,251 --> 01:13:31,459 Co drugi dzień. 741 01:13:32,167 --> 01:13:33,292 Dziękuję. 742 01:13:46,042 --> 01:13:47,209 Co robisz? 743 01:13:48,543 --> 01:13:51,417 - Jak było? - Długo, ale bez przeszkód. 744 01:13:51,917 --> 01:13:53,292 Powinnaś już spać. 745 01:13:53,792 --> 01:13:55,042 Jadę z tobą. 746 01:13:55,125 --> 01:13:56,292 Wykluczone. 747 01:13:57,084 --> 01:13:58,334 Bez dyskusji. 748 01:13:58,417 --> 01:14:02,667 - Zgadza się. To zbyt niebezpieczne. - Więc sam tego nie rób. 749 01:14:02,750 --> 01:14:04,501 Muszę to dokończyć. 750 01:14:05,376 --> 01:14:07,708 Zrób, co musisz, ale daruj, 751 01:14:07,792 --> 01:14:11,583 nie będę tu zachodzić w głowę, czy jeszcze kiedyś wrócisz. 752 01:14:30,042 --> 01:14:31,376 Na co czekamy? 753 01:14:38,417 --> 01:14:39,667 Nivens. 754 01:14:39,750 --> 01:14:43,376 Chciałem tylko mieć szansę na normalne życie z Annie. 755 01:14:44,334 --> 01:14:49,042 Krótka piłka, Dolan. Napadasz na banki, więc pozbywasz się takiej szansy. 756 01:14:49,543 --> 01:14:52,834 To prawda. Zabrałem pieniądze, które do mnie nie należały. 757 01:14:52,917 --> 01:14:54,667 Odsiedzę swoją karę. 758 01:14:54,750 --> 01:14:57,625 Ale ty zrobiłeś coś gorszego. Zabiłeś niewinnych ludzi. 759 01:14:57,708 --> 01:15:00,292 Czas minął. Chcesz się dogadać? 760 01:15:00,376 --> 01:15:05,292 Oczyścić się, czyli zmusić cię do przyznania się. 761 01:15:05,376 --> 01:15:09,708 Tak to widzisz? Chyba nie powinienem przyznawać się do cudzych win. 762 01:15:09,792 --> 01:15:15,042 -W takim razie uciekaj z tymi 3 milionami. - Może i zrobiłbym to, gdybym je miał. 763 01:15:15,126 --> 01:15:17,625 To radzę się sprężać. 764 01:15:18,376 --> 01:15:19,209 10... 765 01:15:20,292 --> 01:15:21,292 9... 766 01:15:22,126 --> 01:15:23,209 8... 767 01:15:24,126 --> 01:15:25,292 7... 768 01:15:26,042 --> 01:15:27,084 6... 769 01:15:28,251 --> 01:15:29,167 5... 770 01:15:29,917 --> 01:15:31,000 4... 771 01:15:31,917 --> 01:15:32,750 3... 772 01:15:33,917 --> 01:15:35,084 2... 773 01:15:35,167 --> 01:15:36,292 1. 774 01:16:02,834 --> 01:16:06,792 - I co, nie udało ci się, dupku! - Gdybym chciał, już byś nie żył. 775 01:16:06,875 --> 01:16:08,792 Teraz wszystko wyśpiewasz? 776 01:16:21,625 --> 01:16:23,209 Zrobisz coś dla mnie? 777 01:16:23,750 --> 01:16:25,000 Co tylko chcesz. 778 01:16:57,583 --> 01:16:59,418 - Co jest? - Zmiana planu. 779 01:17:00,792 --> 01:17:03,418 - O czym ty mówisz? - Meyers, ta laska, 780 01:17:03,501 --> 01:17:06,834 - stuknięty piroman Dolan... - Piroman? Co się stało? 781 01:17:07,501 --> 01:17:10,418 - Jebaniec wysadził mi dom w powietrze. - Co? 782 01:17:11,084 --> 01:17:14,418 - Ogłuchłeś? Rozwalił mi dom! - Cholera jasna. 783 01:17:16,209 --> 01:17:17,459 Gdzie jesteś? 784 01:17:18,583 --> 01:17:19,834 Na miejscu. 785 01:17:20,251 --> 01:17:23,209 Nie ruszaj się. Tam się spotkamy. 786 01:17:23,292 --> 01:17:24,543 Pospiesz się. 787 01:17:51,543 --> 01:17:53,293 Nie ma go tutaj, prawda? 788 01:17:59,001 --> 01:18:00,418 On nie jest zły. 789 01:18:01,543 --> 01:18:05,709 Po tym wszystkim trudno w to uwierzyć, ale taka jest prawda. 790 01:18:05,792 --> 01:18:08,792 Nie jest święty, ale to dobry człowiek. 791 01:18:08,875 --> 01:18:10,418 Ma dobre serce. 792 01:18:11,834 --> 01:18:13,001 Jak się pani czuje? 793 01:18:14,709 --> 01:18:16,834 Lepiej, dziękuję. 794 01:18:20,875 --> 01:18:22,501 Kim jest pański koleżka? 795 01:18:23,834 --> 01:18:24,917 Tazzie. 796 01:18:25,750 --> 01:18:26,959 Moja sunia. 797 01:18:27,543 --> 01:18:29,251 Też na służbie? 798 01:18:29,334 --> 01:18:32,501 Oczywiście. Całe 8 kilo. 799 01:18:35,084 --> 01:18:36,625 Dlaczego tu jesteśmy? 800 01:18:38,834 --> 01:18:42,376 Na tym zobaczy pan, jak Nivens i Hall zabierają stąd pudła. 801 01:18:42,459 --> 01:18:45,667 Tylko kto uwierzy, co jest w środku? 802 01:18:46,334 --> 01:18:48,042 Tu jest pies pogrzebany. 803 01:18:48,126 --> 01:18:51,251 Tom coś wymyślił. Na dowód dobrych intencji... 804 01:18:56,293 --> 01:18:58,293 ...chciał panu to przekazać. 805 01:19:42,126 --> 01:19:43,209 To ja. 806 01:19:45,209 --> 01:19:46,459 Gdzieś ty był? 807 01:19:50,792 --> 01:19:51,959 Pokaż broń. 808 01:19:52,750 --> 01:19:55,625 Zluzuj kciuk i palec wskazujący. Powoli. 809 01:19:59,709 --> 01:20:01,876 Cofnijcie się! Pod ścianę. 810 01:20:05,876 --> 01:20:08,834 - Nie wyjdziesz z tymi pieniędzmi. - Jeszcze nie. 811 01:20:08,917 --> 01:20:12,959 - Chcesz spowiedzi? Niedoczekanie. - Mam nagranie z kamery, draniu. 812 01:20:13,792 --> 01:20:16,876 - Ta, na pewno. - Od twojego partnera. 813 01:20:21,584 --> 01:20:22,792 Miałeś to? 814 01:20:26,501 --> 01:20:31,418 To nagranie tej laski, co miała nie żyć. Zgłupiałeś? Ty też tam jesteś! 815 01:20:31,501 --> 01:20:34,168 Oszalałem! Bo dałem ci się w to wciągnąć. 816 01:20:34,251 --> 01:20:36,876 I myślałem, że pieniądze są tego warte. 817 01:20:36,959 --> 01:20:39,042 - Zabiłeś Bakera! - Nie miałem wyboru! 818 01:20:39,126 --> 01:20:41,209 Nie zasłużył na taką śmierć! 819 01:20:41,667 --> 01:20:46,168 Miałem wybór i zrobiłem źle. Jak mogę z tym żyć? 820 01:20:46,959 --> 01:20:50,251 Jak spojrzę żonie i dzieciom w oczy? 821 01:20:52,959 --> 01:20:54,293 Dość! 822 01:20:58,917 --> 01:21:00,209 Nivens, puść go! 823 01:21:01,251 --> 01:21:02,251 Zostaw! 824 01:22:13,834 --> 01:22:15,460 Trafiłem cię, co nie? 825 01:22:15,543 --> 01:22:16,792 Przeżyję. 826 01:22:17,751 --> 01:22:19,001 Jak ruch? 827 01:22:19,084 --> 01:22:20,084 Jak to? 828 01:22:20,168 --> 01:22:23,418 O ile pamiętam, na Windsor masz jeden pas. 829 01:22:26,001 --> 01:22:27,959 Blefujesz czy mnie namierzasz? 830 01:22:28,043 --> 01:22:31,334 Staram się nie powiększać strat. 831 01:22:32,043 --> 01:22:33,460 O czym ty mówisz? 832 01:22:35,001 --> 01:22:36,460 O drugiej bombie. 833 01:22:40,168 --> 01:22:43,460 - Pierdzielisz. Tu nie ma żadnej bomby. - Tak? 834 01:22:44,001 --> 01:22:47,751 Zrobisz confetti z 3 milionów dolarów? Szczerze wątpię. 835 01:22:48,418 --> 01:22:50,084 Już nie są moje. 836 01:22:50,625 --> 01:22:52,209 Sprawdź pod siedzeniem. 837 01:23:00,876 --> 01:23:04,751 Zatrzymaj się, gdy wyjedziesz z tunelu. Zajrzyj tam. 838 01:23:20,917 --> 01:23:21,751 O cholera. 839 01:23:23,584 --> 01:23:25,418 A tak w ogóle, agencie Nivens, 840 01:23:25,501 --> 01:23:27,917 bomba jest czuła na nacisk. 841 01:23:28,001 --> 01:23:33,209 Jak wstaniesz, będą wyławiać siecią twoje żałosne szczątki z Atlantyku. 842 01:23:33,959 --> 01:23:37,335 Skleciłem ją naprędce, więc może być chwiejna. 843 01:23:37,418 --> 01:23:40,667 Domowe ładunki wybuchowe są bardzo niepewne. 844 01:23:40,751 --> 01:23:43,335 Nigdy nie wiadomo, co je zdetonuje. 845 01:23:43,667 --> 01:23:47,460 Wybój na drodze, zmiana temperatury, wilgoć. 846 01:23:47,543 --> 01:23:50,293 Takiej tandecie wystarczy kichnięcie. 847 01:23:51,876 --> 01:23:56,084 Na twoim miejscu nie ruszałbym tyłka do przyjazdu saperów. 848 01:25:20,709 --> 01:25:21,751 I co? 849 01:25:22,584 --> 01:25:25,418 Podróba bez detonatora. 850 01:25:25,918 --> 01:25:29,335 Nie wybuchnie nawet, gdybyś walił w to młotkiem. 851 01:25:30,043 --> 01:25:31,210 Miałeś fuksa. 852 01:25:34,335 --> 01:25:35,460 Aresztujcie go. 853 01:25:36,918 --> 01:25:38,502 Dobrze słyszeliście. 854 01:26:11,335 --> 01:26:12,584 Dobra sunia. 855 01:26:13,418 --> 01:26:14,543 Ciasteczko? 856 01:26:32,709 --> 01:26:36,376 To nagranie tej laski, co miała nie żyć. Zgłupiałeś? Ty też tam jesteś! 857 01:26:36,460 --> 01:26:39,376 Oszalałem! Bo dałem ci się w to wciągnąć. 858 01:26:39,460 --> 01:26:43,084 I myślałem, że pieniądze są tego warte. Zabiłeś Bakera! 859 01:26:43,168 --> 01:26:46,751 - Nie miałem wyboru! - Nie zasłużył na taką śmierć! 860 01:26:47,460 --> 01:26:49,876 Miałem wybór i źle zrobiłem. 861 01:26:52,001 --> 01:26:53,584 Jak mogę z tym żyć? 862 01:26:54,376 --> 01:26:57,626 Jak spojrzę żonie i dzieciom w oczy? 863 01:27:00,251 --> 01:27:01,418 Dość! 864 01:27:05,834 --> 01:27:07,335 Nivens, puść go! 865 01:27:07,918 --> 01:27:09,085 Zostaw! 866 01:27:40,502 --> 01:27:41,584 Annie... 867 01:27:41,667 --> 01:27:43,834 - Przesłuchałeś? - Tak. 868 01:27:44,251 --> 01:27:46,001 Potraktujecie go łagodnie? 869 01:27:46,918 --> 01:27:48,543 Zrobię co w mojej mocy. 870 01:27:55,584 --> 01:27:56,709 Do ciebie. 871 01:28:01,834 --> 01:28:03,001 Tom? 872 01:28:03,584 --> 01:28:05,085 Tak. 873 01:28:06,793 --> 01:28:08,751 Pięknie załatwiłeś Nivensa. 874 01:28:09,543 --> 01:28:13,168 W innych okolicznościach zaproponowałbym ci pracę. 875 01:28:13,251 --> 01:28:16,418 W innych okolicznościach może bym ją przyjął. 876 01:28:17,793 --> 01:28:20,543 Chcę się oddać w ręce sprawiedliwości. 877 01:28:21,502 --> 01:28:23,626 Dobrze. Jak to zrobimy? 878 01:28:24,251 --> 01:28:26,210 Koniec zabawy w chowanego. 879 01:28:27,085 --> 01:28:28,335 Spójrz w lewo. 880 01:28:54,210 --> 01:28:56,918 Bomba w wozie Nivensa? 881 01:28:58,626 --> 01:29:00,210 Nie jestem z niej dumny. 882 01:29:00,668 --> 01:29:02,418 Zapomniałeś o detonatorze. 883 01:29:02,751 --> 01:29:04,834 Wiedziałem, że coś mi umknęło. 884 01:29:06,001 --> 01:29:07,709 Byłem w wielkim stresie. 885 01:29:08,335 --> 01:29:10,543 To koniec Precyzyjnego bandyty. 886 01:29:14,293 --> 01:29:16,502 - Znalazłeś resztę pieniędzy? - Tak. 887 01:29:16,584 --> 01:29:18,001 Całą fortunę. 888 01:29:20,460 --> 01:29:22,668 To musi być wyjątkowa kobieta. 889 01:29:27,460 --> 01:29:28,626 To prawda. 890 01:30:01,043 --> 01:30:02,876 Reżyseria 891 01:30:04,709 --> 01:30:06,751 Scenariusz 892 01:30:39,418 --> 01:30:40,918 Zdjęcia 893 01:30:52,793 --> 01:30:54,584 Muzyka 894 01:30:58,668 --> 01:30:59,960 Wystąpili