1 00:00:07,007 --> 00:00:08,926 POPRZEDNIO 2 00:00:09,009 --> 00:00:11,178 - Jadę do Cairo. - Wsiadaj. 3 00:00:11,262 --> 00:00:13,556 - Nie przedstawiłaś się. - Sam Black Crow. 4 00:00:13,639 --> 00:00:15,349 Gdzie jest Wednesday? 5 00:00:15,433 --> 00:00:18,978 Wysadziłeś knajpę, żeby dostać się do psychiatryka. 6 00:00:19,061 --> 00:00:20,646 Twój plan uwolnienia Demetry... 7 00:00:20,730 --> 00:00:22,231 Była moją żoną. 8 00:00:22,314 --> 00:00:23,774 Nie wytrzymasz tygodnia. 9 00:00:23,858 --> 00:00:27,278 Jeżeli wytrzymam tydzień, dasz mi jedną noc. 10 00:00:27,361 --> 00:00:28,738 Przyjmuję zakład. 11 00:00:28,821 --> 00:00:29,697 Sweeney żyje? 12 00:00:31,115 --> 00:00:33,951 Nie wiem, gdzie jest Dżin, ani dlaczego odszedł. 13 00:00:34,034 --> 00:00:36,078 Czemu nie pomożesz mi znaleźć Wednesdaya? 14 00:00:36,162 --> 00:00:37,580 - Po co? - Żeby go zabić. 15 00:00:38,164 --> 00:00:39,373 Jakie wieści? 16 00:00:39,457 --> 00:00:42,001 Od zaginięcia Alison doszło do trzech włamań. 17 00:00:42,710 --> 00:00:46,589 Jakiś psychol kradnie damską bieliznę... 18 00:00:46,672 --> 00:00:47,631 Czekaj! 19 00:00:48,924 --> 00:00:51,594 - Co z tobą? - Bilquis mnie rozjebała. 20 00:00:54,597 --> 00:00:55,681 Witaj, nieznajomy. 21 00:01:01,228 --> 00:01:04,565 Historia Ameryki to opowieść o przeznaczeniu. 22 00:01:06,025 --> 00:01:10,988 Wyzwoleni z tyranii okrutnego króla Amerykanie zbudowali potężną republikę. 23 00:01:11,071 --> 00:01:16,243 Boskie przewodnictwo było niezbędne, by pokazać Stanom Zjednoczonym, 24 00:01:16,327 --> 00:01:20,206 jak w sposób prawy i moralny wykorzystać nowo zdobytą potęgę. 25 00:01:21,415 --> 00:01:26,295 Któż lepiej zadbałby o owieczki zbrukane krwią, jeśli nie bóg wojny Tyr? 26 00:01:28,172 --> 00:01:29,965 Niech będą dwaj bogowie wojny. 27 00:01:30,716 --> 00:01:33,260 Jeden był urodzonym przywódcą. 28 00:01:35,137 --> 00:01:38,098 Obaj bogowie zdawali sobie sprawę, że tam gdzie wojna, 29 00:01:39,433 --> 00:01:40,476 są i pieniądze. 30 00:01:42,895 --> 00:01:47,900 Odyn, bardziej ambitny z bogów, łaknął władzy i wpływów. 31 00:02:01,497 --> 00:02:03,290 Zaufaj mi, przyjacielu. 32 00:02:03,374 --> 00:02:05,835 To dopiero pierwsza z wielu wojen. 33 00:02:06,335 --> 00:02:09,922 Największa armia w dziejach ludzkości właśnie została rozbita 34 00:02:10,005 --> 00:02:13,467 przez farmerów, handlarzy i kobiety. 35 00:02:14,176 --> 00:02:16,178 Świat powinien mieć się na baczności. 36 00:02:17,930 --> 00:02:20,558 Oto naród rozkochany w wojnie i pieniądzach. 37 00:02:21,141 --> 00:02:22,935 Jesteś w domu, bracie. 38 00:02:27,481 --> 00:02:30,734 Cieszę się, że Cornwallis wreszcie się poddał. 39 00:02:31,443 --> 00:02:34,405 Muszę załatwić pewną osobistą sprawę. 40 00:02:34,488 --> 00:02:37,157 - Kobieta? - Bogini. 41 00:02:38,284 --> 00:02:41,203 Zanim zapytasz, odpowiem. Pomogę ci ją uwieść. 42 00:02:55,885 --> 00:02:59,889 Ale po stuleciach wojowania i uwodzenia... 43 00:03:00,973 --> 00:03:04,476 W końcu Odyn dzielił łoże z wieloma boginiami. 44 00:03:09,481 --> 00:03:13,527 Nic nie mogło przygotować go na chwilę, 45 00:03:13,611 --> 00:03:16,322 gdy ujrzał ją po raz pierwszy. 46 00:03:18,157 --> 00:03:19,241 Najdroższa Gladys. 47 00:03:20,117 --> 00:03:21,827 - Demetra. - Panie. 48 00:03:21,911 --> 00:03:23,245 Pani zbóż. 49 00:03:23,996 --> 00:03:25,331 Dawczyni życia. 50 00:03:26,248 --> 00:03:28,292 Bogini urodzaju. 51 00:03:33,505 --> 00:03:34,340 Zapraszam. 52 00:03:53,901 --> 00:03:55,110 DEMETRA 53 00:03:57,154 --> 00:03:58,113 Panie Wednesday? 54 00:03:58,697 --> 00:03:59,907 Hank. 55 00:04:03,202 --> 00:04:05,371 Nie przyszedł pan na kolację. 56 00:04:07,623 --> 00:04:10,751 Na dole czeka wieczorna przekąska. 57 00:04:11,418 --> 00:04:12,252 Idę. 58 00:04:13,045 --> 00:04:15,589 Zanieś to wszystko do mojego pokoju. 59 00:04:15,673 --> 00:04:17,633 Co to takiego? 60 00:04:17,716 --> 00:04:19,385 Moje arcydzieło. 61 00:05:55,564 --> 00:05:59,735 Uczta w towarzystwie bogini urodzaju to swoiste delektowanie się boskością. 62 00:05:59,818 --> 00:06:02,821 - Można? - Naturalnie, Ofnirze. 63 00:06:02,905 --> 00:06:07,242 Elzo, właśnie podziwiałem twoje akwarele. 64 00:06:07,659 --> 00:06:08,994 Niezwykła technika. 65 00:06:09,078 --> 00:06:11,747 Przypominają prace młodej Georgii O'Keeffe. 66 00:06:12,247 --> 00:06:15,375 Tyle że twoje obrazy bardziej przypominają kwiaty. 67 00:06:18,420 --> 00:06:19,838 Co pan tu robi? 68 00:06:20,255 --> 00:06:21,799 Przecież pan nie choruje. 69 00:06:21,882 --> 00:06:25,511 Nie nam oceniać przypadłości innych. 70 00:06:25,594 --> 00:06:31,183 Niektóre dolegliwości widać gołym okiem, ale inne... 71 00:06:32,101 --> 00:06:36,814 Skrywają się głęboko w duszy niczym czarna zgnilizna. 72 00:06:37,856 --> 00:06:40,109 - Herbaty? - Poproszę bez cukru. 73 00:06:40,901 --> 00:06:43,529 To miejsce bez wątpienia pomaga niektórym, 74 00:06:43,612 --> 00:06:47,324 ale martwię się o to, co spotyka tu jaskrawe dusze, 75 00:06:47,407 --> 00:06:49,743 którym odebrano wszelkie przyjemności. 76 00:06:50,244 --> 00:06:52,538 Wkrótce się przekonasz. 77 00:06:53,622 --> 00:06:56,792 - Hank. - Musimy porozmawiać. 78 00:07:03,757 --> 00:07:04,842 Co? 79 00:07:05,968 --> 00:07:07,636 Kontynuujcie beze mnie. 80 00:07:11,056 --> 00:07:12,683 O mnie się nie martw. 81 00:07:13,475 --> 00:07:15,352 Panuję nad sytuacją. 82 00:07:20,482 --> 00:07:24,319 Moim zdaniem obecna sytuacja tylko potęguje pańskie problemy. 83 00:07:24,403 --> 00:07:26,655 Wiekowe dziewczę wciąż daje radę. 84 00:07:28,824 --> 00:07:31,952 Powinienem pana przeszukać. 85 00:07:33,328 --> 00:07:37,457 Mam przy sobie to, co zwykle. Nie przepadam za pigułkami. 86 00:07:39,209 --> 00:07:41,879 Bardziej pobudza mnie dzban miodu 87 00:07:41,962 --> 00:07:46,425 i wiekowa tradycja Igraszek trafu i miłości. 88 00:07:47,217 --> 00:07:50,429 Dobry wieczór. Chciałam tylko przekazać... 89 00:07:50,512 --> 00:07:51,638 Cześć, Liz. 90 00:07:51,722 --> 00:07:53,223 Wybacz, Hank. 91 00:07:53,307 --> 00:07:54,558 Nie wiedziałam... 92 00:07:57,603 --> 00:08:00,522 Za pięć minut rozpoczynamy zajęcia z garncarstwa. 93 00:08:00,606 --> 00:08:03,734 Elizabeth uczy garncarstwa. 94 00:08:04,276 --> 00:08:05,152 Tak jest. 95 00:08:05,777 --> 00:08:08,614 Studiowałam ceramikę w Bennington. 96 00:08:08,697 --> 00:08:09,740 Naprawdę? 97 00:08:09,823 --> 00:08:11,366 Nie wiedziałem. 98 00:08:13,202 --> 00:08:14,995 W każdym razie... 99 00:08:15,078 --> 00:08:17,080 Za pięć minut. 100 00:08:17,581 --> 00:08:18,749 Dobrze. 101 00:08:18,832 --> 00:08:21,793 Jak już wspomniałem, substancje kontrolowane... 102 00:08:21,877 --> 00:08:24,838 Na wasze szczęście Amor zawrócił 103 00:08:24,922 --> 00:08:27,966 i ustrzelił również waszą dwójkę. 104 00:08:28,634 --> 00:08:29,468 O czym pan mówi? 105 00:08:29,551 --> 00:08:32,429 Dwoje podobnie myślących pasjonatów 106 00:08:32,512 --> 00:08:35,015 trafiło na siebie w wariatkowie. 107 00:08:35,098 --> 00:08:36,391 Kto by pomyślał? 108 00:08:37,017 --> 00:08:40,145 Sądzi pan, że jej się podobam? 109 00:08:40,229 --> 00:08:43,523 Dziewczyna, której nie przeszkadza ten bezmyślny bełkot, 110 00:08:43,607 --> 00:08:47,819 odpowiada uprzejmością i uśmiechem, jest albo zakochana, albo głupia. 111 00:08:47,903 --> 00:08:51,365 A gwarantuję, że ta ślicznotka nie jest głupia. 112 00:08:52,491 --> 00:08:55,911 Wykluczone. Studiowała w Bennington. 113 00:08:55,994 --> 00:08:57,037 To nie moja liga. 114 00:08:57,120 --> 00:08:59,248 Ledwo ukończyłem technikum. 115 00:08:59,331 --> 00:09:00,374 Nie. 116 00:09:01,083 --> 00:09:02,125 Hank. 117 00:09:03,752 --> 00:09:06,964 Pozwól, że będę twym Cyrano. 118 00:09:09,424 --> 00:09:11,677 Przewodnikiem po miasteczku Samotność. 119 00:09:12,261 --> 00:09:14,346 Skoro taki z pana Don Juan, 120 00:09:14,429 --> 00:09:16,723 dlaczego został pan spoliczkowany? 121 00:09:16,807 --> 00:09:19,017 Ekspresywna reakcja może być oznaką 122 00:09:19,101 --> 00:09:21,853 zarówno oddania, jak i niechęci. 123 00:09:21,937 --> 00:09:23,021 Pewnie tak. 124 00:09:23,105 --> 00:09:26,650 Sztuka miłości powinna być przekazywana 125 00:09:26,733 --> 00:09:29,861 godnym kochankom oraz osobom godnym miłości. 126 00:09:32,531 --> 00:09:34,074 Czy jesteś godzien? 127 00:09:35,826 --> 00:09:36,868 Chyba tak. 128 00:09:37,369 --> 00:09:38,787 Też tak sądzę. 129 00:09:40,247 --> 00:09:41,415 Nie potrzebuję prochów. 130 00:09:42,916 --> 00:09:43,959 Ja nimi jestem. 131 00:09:54,553 --> 00:09:58,473 - Muszę sobie to wszystko poukładać. - Co ty nie powiesz? 132 00:10:00,809 --> 00:10:02,227 Ty nie umarłeś. 133 00:10:05,605 --> 00:10:07,524 Na szczęście muchy zniknęły. 134 00:10:08,942 --> 00:10:13,280 Patrząc w lustro, przynajmniej nie widzę jesiotra. 135 00:10:14,614 --> 00:10:15,449 Zawsze coś. 136 00:10:17,159 --> 00:10:18,744 Ale cel się nie zmienił. 137 00:10:21,747 --> 00:10:23,248 Nie proszę cię o pomoc. 138 00:10:25,375 --> 00:10:26,793 Chcę wiedzieć, gdzie jest. 139 00:10:27,419 --> 00:10:28,295 Żeby go zabić. 140 00:10:29,713 --> 00:10:31,548 To poniekąd pomoc i podżeganie. 141 00:10:33,508 --> 00:10:34,926 Przecież zasłużył. 142 00:10:36,720 --> 00:10:39,181 Nie twierdzę, że jest świętoszkiem. 143 00:10:39,264 --> 00:10:40,932 Bo nie jesteś stuknięty. 144 00:10:42,768 --> 00:10:47,564 Ale dostajesz drugą szansę, wracasz nie wiadomo skąd 145 00:10:47,647 --> 00:10:50,692 i myślisz wyłącznie o zabiciu Wednesdaya? 146 00:10:50,776 --> 00:10:52,694 Nie możesz o tym zapomnieć? 147 00:10:54,237 --> 00:10:56,990 Twoim zdaniem powinnam pogodzić się z tym, 148 00:10:57,074 --> 00:11:01,620 że Wednesday odpowiada za całe gówno, które mnie spotkało 149 00:11:01,703 --> 00:11:03,455 i ujdzie mu to na sucho? 150 00:11:03,538 --> 00:11:07,042 Jak zabicie Wednesdaya miałoby to zmienić? 151 00:11:07,125 --> 00:11:10,545 Sprawi, że nikogo więcej nie skrzywdzi. 152 00:11:14,674 --> 00:11:16,218 Nie mogę powiedzieć, gdzie jest. 153 00:11:17,928 --> 00:11:21,807 Niby czym zasłużył na twoją lojalność? 154 00:11:21,890 --> 00:11:23,100 Wymień jeden powód. 155 00:11:27,145 --> 00:11:27,979 Ja... 156 00:11:31,441 --> 00:11:32,401 Jest moim ojcem. 157 00:11:36,863 --> 00:11:38,698 Okej. 158 00:11:47,499 --> 00:11:51,336 Niewiele jest w stanie mnie zaskoczyć, ale to jest grubsza sprawa. 159 00:11:52,838 --> 00:11:53,964 Wiele komplikuje. 160 00:11:54,589 --> 00:11:55,424 Tak. 161 00:11:56,299 --> 00:11:57,217 Nie. 162 00:11:57,300 --> 00:11:59,970 Nie dla mnie. 163 00:12:01,972 --> 00:12:03,765 Przykro mi. Musi zginąć. 164 00:12:05,100 --> 00:12:08,103 Raczej prędzej niż później. 165 00:12:08,937 --> 00:12:10,772 W takim razie... 166 00:12:12,899 --> 00:12:14,234 życzysz mi powodzenia? 167 00:12:17,654 --> 00:12:18,655 Nie mogę. 168 00:12:21,533 --> 00:12:25,287 Postaraj się wieść szczęśliwe życie w tym dziwacznym Lakeville. 169 00:12:26,997 --> 00:12:29,082 - Pracuję nad tym. - Pracuj ciężej. 170 00:12:29,166 --> 00:12:31,918 To miejsce dla skazańca objętego ochroną świadków. 171 00:12:32,752 --> 00:12:33,753 Daj spokój. 172 00:12:49,936 --> 00:12:51,938 Mike, wróciłeś. 173 00:12:52,439 --> 00:12:54,316 Owszem. 174 00:12:54,399 --> 00:12:57,736 Marguerite, to jest Laura, moja zmarła żona. 175 00:12:57,819 --> 00:12:59,529 - Była żona. - Właśnie. 176 00:13:00,780 --> 00:13:01,907 Cześć. 177 00:13:01,990 --> 00:13:03,992 - Marguerite to moja... - Sąsiadka? 178 00:13:04,618 --> 00:13:07,078 Wybacz. Mike nie wspomniał, że miał żonę. 179 00:13:07,537 --> 00:13:08,622 Auć. 180 00:13:08,705 --> 00:13:10,916 Dawne i krótkie dzieje. 181 00:13:11,750 --> 00:13:12,959 Co cię tu sprowadza? 182 00:13:13,460 --> 00:13:15,086 Niedokończone sprawy rodzinne. 183 00:13:15,879 --> 00:13:17,797 - Wszystko ustalone? - Bynajmniej. 184 00:13:17,881 --> 00:13:18,715 Dobra. 185 00:13:21,384 --> 00:13:22,302 To porządny gość. 186 00:13:23,261 --> 00:13:24,095 Ma dobre serce. 187 00:13:24,804 --> 00:13:27,766 Plącze mu się język, gdy jest zakochany. 188 00:13:28,642 --> 00:13:29,851 Okej. 189 00:13:29,935 --> 00:13:32,103 - Dzięki za wizytę. - Pa, Mike. 190 00:13:33,480 --> 00:13:36,816 Pamiętaj, by przekazać wiadomość ojcu. 191 00:13:39,194 --> 00:13:40,028 Pa. 192 00:13:42,447 --> 00:13:43,865 Wydaje się miła. 193 00:13:58,797 --> 00:13:59,756 Ayahuasca. 194 00:14:01,091 --> 00:14:02,092 Psylocybina. 195 00:14:03,260 --> 00:14:04,094 Jazgrza. 196 00:14:04,970 --> 00:14:06,888 A nawet bieluń. 197 00:14:07,722 --> 00:14:11,142 Rośliny rozumiem, ale zwykłe lekarstwa? 198 00:14:11,226 --> 00:14:12,644 To takie pospolite. 199 00:14:13,979 --> 00:14:17,065 Przemyt to poważne przestępstwo. 200 00:14:17,148 --> 00:14:18,233 O tak. 201 00:14:18,316 --> 00:14:21,236 Ale wystarczyło udzielić Hankowi kilku porad, 202 00:14:21,319 --> 00:14:24,531 by o wszystkim zapomniał 203 00:14:25,240 --> 00:14:26,908 i nie pobrał próbki moczu. 204 00:14:28,201 --> 00:14:30,620 To człowiek o nadmiarze dobrej woli. 205 00:14:30,704 --> 00:14:31,997 Żebyś wiedziała. 206 00:14:32,706 --> 00:14:36,960 Z kalendarza wynika, że jutro minie tydzień mojego pobytu. 207 00:14:39,004 --> 00:14:41,840 A ty będziesz mi winna jedną noc. 208 00:14:43,800 --> 00:14:46,303 Co powiesz na 19.00? 209 00:14:46,386 --> 00:14:47,804 Czarny krawat i kaftan? 210 00:14:55,979 --> 00:14:56,813 Hank! 211 00:15:00,942 --> 00:15:02,485 Możesz przestać? 212 00:15:03,695 --> 00:15:05,196 Co znowu? 213 00:15:05,280 --> 00:15:09,618 Uprawiałam sobie roślinki, gdy nagle ten szaleniec... 214 00:15:10,035 --> 00:15:11,119 Okej. 215 00:15:11,202 --> 00:15:14,748 Ktoś taki nie powinien chodzić wolno. 216 00:15:14,831 --> 00:15:16,583 Bywam nieporadny. 217 00:15:16,666 --> 00:15:19,294 Przyszedłem po bukiet dla twojej Elizabeth 218 00:15:19,377 --> 00:15:21,713 i strąciłem doniczkę... 219 00:15:21,796 --> 00:15:24,424 Nie potrzebuję relacji. Posprzątajmy to. 220 00:15:27,927 --> 00:15:28,887 Robi się. 221 00:15:28,970 --> 00:15:29,971 Przepraszam. 222 00:15:30,639 --> 00:15:32,432 Przynieście zmiotkę. 223 00:16:24,359 --> 00:16:26,152 Witaj, Techno Chłopcze. 224 00:16:27,028 --> 00:16:28,488 TRYB ANALIZY 225 00:16:30,407 --> 00:16:31,241 Ja... 226 00:16:32,409 --> 00:16:35,036 Miewam ostatnio dolegliwości. 227 00:16:35,120 --> 00:16:37,205 Nie wszystko potrafię przetworzyć. 228 00:16:37,747 --> 00:16:40,583 Czy możesz opisać dolegliwości? 229 00:16:40,667 --> 00:16:44,504 Ból w klatce piersiowej i fale ciepła na twarzy. 230 00:16:44,587 --> 00:16:46,131 Nie wiem. 231 00:16:46,214 --> 00:16:47,799 Nie mam, kurwa, pojęcia. 232 00:16:47,882 --> 00:16:51,594 Jak opisałbyś emocje towarzyszące tym dolegliwościom? 233 00:16:51,678 --> 00:16:52,512 Nie ma emocji. 234 00:16:53,555 --> 00:16:56,558 Dolegliwości pojawiają się, gdy jestem atakowany. 235 00:16:59,102 --> 00:17:03,565 Miewałem je już wcześniej. 236 00:17:04,274 --> 00:17:05,734 Ale ostatnio... 237 00:17:06,776 --> 00:17:08,069 bardzo źle je znoszę. 238 00:17:08,153 --> 00:17:09,446 Czy te emocje... 239 00:17:09,529 --> 00:17:11,448 Przestań mówić o emocjach. 240 00:17:11,990 --> 00:17:14,367 Czemu wciąż o nich wspominasz? 241 00:17:14,993 --> 00:17:18,872 Emocje to uczucia intuicyjne, co odróżnia je od wiedzy lub rozumowania. 242 00:17:18,955 --> 00:17:22,417 Wiem, czym są jebane emocje. 243 00:17:23,209 --> 00:17:24,836 Ale ja ich nie odczuwam. 244 00:17:25,378 --> 00:17:27,630 W jaki sposób emocje... 245 00:17:27,714 --> 00:17:29,674 Kurwa! 246 00:17:39,476 --> 00:17:44,606 Co mi, kurwa, dolega? 247 00:17:47,484 --> 00:17:50,320 Muszę wiedzieć, co się dzieje. 248 00:17:51,529 --> 00:17:56,034 W celu przeprowadzenia analizy wprowadź Artefakt 1. 249 00:17:56,117 --> 00:17:57,494 Artefakt 1? 250 00:17:59,829 --> 00:18:03,583 Czym, do chuja, jest Artefakt 1? 251 00:18:06,711 --> 00:18:09,088 WPROWADŹ ARTEFAKT 1 252 00:18:09,172 --> 00:18:11,216 MOTEL AMERYKA 253 00:18:26,856 --> 00:18:28,525 Prawdziwe relacje. 254 00:18:29,025 --> 00:18:30,527 Wszyscy ich poszukujemy. 255 00:18:30,985 --> 00:18:32,278 Prawda, Salim? 256 00:18:32,362 --> 00:18:35,698 Nie dołuj się z powodu utraty Dżina. Zadzwoń. 257 00:18:35,782 --> 00:18:39,619 Wybierz numer 1-800-595-FAPP. 258 00:18:40,453 --> 00:18:42,288 Wiesz, o czym mówię? 259 00:18:50,672 --> 00:18:51,756 Potrzebny nowy plan. 260 00:18:52,549 --> 00:18:54,759 Cień w niczym nam nie pomoże. 261 00:18:56,594 --> 00:18:59,973 Telewizor do mnie przemówił. 262 00:19:01,349 --> 00:19:02,851 - Telewizor? - Padło moje imię. 263 00:19:02,934 --> 00:19:04,519 Mówił o Dżinie. 264 00:19:05,186 --> 00:19:07,897 Musisz zapomnieć o tym kolesiu. 265 00:19:07,981 --> 00:19:09,482 Najwyższy czas. 266 00:19:10,525 --> 00:19:13,903 Lepiej pomyśl, co zrobić, bo Cień był naszym jedynym tropem. 267 00:19:13,987 --> 00:19:16,990 Możemy jechać do Ohio. 268 00:19:17,574 --> 00:19:21,119 Wydrukowałem to w centrum biznesowym. 269 00:19:22,328 --> 00:19:24,581 Śledziłem poczynania Wszechojca. 270 00:19:24,664 --> 00:19:28,376 Zaproszono go na manifestację na przedmieściach Cleveland. 271 00:19:29,043 --> 00:19:32,463 Mogłam się domyślić, że mają tam nordyckie podziemie. 272 00:19:32,547 --> 00:19:35,300 Nawet jeśli go znajdziemy, nie masz włóczni. 273 00:19:36,676 --> 00:19:39,846 Możemy go śledzić i na bieżąco planować dalsze kroki. 274 00:19:40,972 --> 00:19:45,143 Będę mógł z niego wydusić informacje na temat Dżina. 275 00:19:45,727 --> 00:19:49,022 A być może tuż za horyzontem 276 00:19:49,105 --> 00:19:51,149 czeka nowa, ekscytująca przygoda. 277 00:19:51,649 --> 00:19:53,526 Warto mieć otwarty umysł. 278 00:19:54,360 --> 00:19:56,112 Postaraj się nie żyć przeszłością. 279 00:20:10,001 --> 00:20:12,795 Ja i Susan nie zamierzamy pogodzić się z faktem, 280 00:20:12,879 --> 00:20:16,382 że nasza dziewczynka leży gdzieś pod zaspą śniegu. 281 00:20:16,466 --> 00:20:17,884 Nie to było jej pisane. 282 00:20:19,302 --> 00:20:22,722 Wierzymy, że Bóg ma wobec niej inne plany. 283 00:20:22,805 --> 00:20:23,806 Dziękuję. 284 00:20:26,976 --> 00:20:30,563 To dla nas wszystkich niezwykle trudny czas. 285 00:20:31,439 --> 00:20:33,942 Mam nadzieję, że pozostaniemy cierpliwi... 286 00:20:34,025 --> 00:20:36,110 Zaginęła dziewczynka. 287 00:20:36,194 --> 00:20:37,195 W grudniu. 288 00:20:37,904 --> 00:20:39,447 Zdaję sobie z tego sprawę. 289 00:20:39,530 --> 00:20:43,534 Jeżeli nie znajdzie się w ciągu 48 godzin, zwykle nie żyje. 290 00:20:44,994 --> 00:20:46,537 - Bill! - Taka jest prawda. 291 00:20:46,621 --> 00:20:48,957 - Czemu tak mówisz? - Proszę o spokój. 292 00:20:49,040 --> 00:20:51,584 - Bardzo proszę. - Czy macie jakieś wskazówki 293 00:20:51,668 --> 00:20:53,169 i czy możemy je zobaczyć? 294 00:20:55,171 --> 00:20:59,676 Nie mamy żadnych tropów. Dziewczyna zaginęła i trwają poszukiwania. 295 00:21:00,468 --> 00:21:05,890 Przejeżdżałam obok twojego domu o 22.43 i widziałam auto. 296 00:21:07,225 --> 00:21:10,395 Smacznie śpisz, podczas gdy córka McGovernonów 297 00:21:10,478 --> 00:21:14,107 jest w łapach jakiegoś zboczeńca. 298 00:21:15,066 --> 00:21:17,193 Pierwsza Alison, kto następny? 299 00:21:17,276 --> 00:21:19,988 Nie wyciągajmy pochopnych wniosków. 300 00:21:20,071 --> 00:21:23,199 Wciąż nie wiemy... Bardzo proszę o spokój. 301 00:21:26,411 --> 00:21:27,787 Weźcie się w garść! 302 00:21:29,539 --> 00:21:31,082 Zrobimy tak. 303 00:21:31,708 --> 00:21:32,959 Anne-Marie, proszę... 304 00:21:33,543 --> 00:21:37,588 Każdy, kto słyszał lub widział coś, co może stanowić wskazówkę, 305 00:21:37,672 --> 00:21:40,925 stanie w tym miejscu. 306 00:21:41,509 --> 00:21:44,053 Reszta się nie rusza. 307 00:21:45,513 --> 00:21:48,433 Fundamentem tego miasta są ideały, 308 00:21:48,516 --> 00:21:52,061 dzięki którym wspólnie zmierzamy tą samą, bezpieczną ścieżką. 309 00:21:53,187 --> 00:21:55,148 Nie jesteśmy anarchistami. 310 00:21:55,231 --> 00:21:57,650 Jesteśmy Lakesiderami. 311 00:21:58,359 --> 00:21:59,527 W porządku? 312 00:21:59,610 --> 00:22:02,530 Musimy wierzyć w siebie. 313 00:22:02,613 --> 00:22:05,408 Wiedziałeś, że w tym mieście przestępczość jest niższa o 97% 314 00:22:05,491 --> 00:22:07,160 w stosunku do innych miejscowości? 315 00:22:07,243 --> 00:22:09,537 Poważnego przestępstwa nie odnotowano tu od 1981. 316 00:22:14,459 --> 00:22:18,296 Mają prawo się wściekać. Muszę dbać o ich bezpieczeństwo. 317 00:22:23,509 --> 00:22:26,637 Koleś jest oderwany od rzeczywistości. 318 00:22:27,597 --> 00:22:31,100 Stworzyliśmy algorytm nieparametryczny, by ujawnić tunel VPN i... 319 00:22:32,310 --> 00:22:33,853 Techno Chłopiec jest poza siecią. 320 00:22:34,729 --> 00:22:38,733 Zadaniem SHARD jest stworzenie kościoła dla ośmiu miliardów wyznawców. 321 00:22:38,816 --> 00:22:41,360 To nie projektowanie strony internetowej. 322 00:22:42,945 --> 00:22:45,323 Informacyjna autostrada do ośmiu miliardów umysłów. 323 00:22:45,907 --> 00:22:47,116 Pozwalająca ujrzeć myśli. 324 00:22:54,499 --> 00:22:56,793 Mógłbyś następnym razem mnie ostrzec? 325 00:22:57,543 --> 00:23:00,379 Prosiłem o znalezienie Techno Chłopca. 326 00:23:02,465 --> 00:23:03,633 Gdzie on jest? 327 00:23:04,550 --> 00:23:06,803 Może nie chce, by go odnaleziono. 328 00:23:06,886 --> 00:23:09,097 Pora na nowe rozdanie. 329 00:23:10,598 --> 00:23:12,183 Stworzyłem cię w konkretnym celu. 330 00:23:15,353 --> 00:23:17,396 Może już nie jesteś potrzebna. 331 00:23:24,737 --> 00:23:25,696 Siemano. 332 00:23:26,531 --> 00:23:27,365 Jak leci? 333 00:23:31,536 --> 00:23:34,914 Thomas zagra na pianinie. 334 00:23:34,997 --> 00:23:37,500 Elza zajmie się światłem, 335 00:23:37,583 --> 00:23:39,544 a ty, Hank, piorunami. 336 00:23:41,879 --> 00:23:44,841 Musimy zrobić to jak należy, by osiągnąć pożądany efekt. 337 00:23:45,466 --> 00:23:47,635 Czeka nas sporo pracy. 338 00:23:47,718 --> 00:23:50,596 Uwodzenie to ciężka praca. 339 00:23:50,680 --> 00:23:53,141 Wyraz emocji tak głębokich, 340 00:23:53,766 --> 00:23:58,229 że aż wpływających na grawitację, która przyciąga jej serce do twojego. 341 00:23:59,188 --> 00:24:03,401 Niektóre pomysły są naprawdę niezłe. Zwłaszcza w kontekście teatru kukiełek. 342 00:24:03,484 --> 00:24:05,695 To jest teatr cieni. 343 00:24:05,778 --> 00:24:08,072 Jedna z pierwszych form sztuki narracyjnej. 344 00:24:08,156 --> 00:24:10,116 Proszę wybaczyć. Teatr cieni. 345 00:24:11,117 --> 00:24:13,786 Czemu odnoszę wrażenie, że to będzie autobiografia? 346 00:24:13,870 --> 00:24:17,331 - Takie to oczywiste? - Rozumiem, że dzielny wojownik, 347 00:24:17,415 --> 00:24:21,085 Tyr, to pan, a pani Wells jest Demetrą. 348 00:24:21,169 --> 00:24:22,420 Ale kim jest Odyn? 349 00:24:23,337 --> 00:24:24,839 Wygląda na dupka. 350 00:24:26,132 --> 00:24:27,508 Łatwo krytykować. 351 00:24:41,522 --> 00:24:42,440 Kurwa! 352 00:24:44,025 --> 00:24:45,234 Szlag. 353 00:24:51,866 --> 00:24:53,576 Bardzo śmieszne. 354 00:24:53,659 --> 00:24:56,871 Pani Strzelba lubi się zakradać, co? 355 00:24:56,954 --> 00:25:00,958 Słuchasz głośnej muzyki, masz otwarte drzwi, 356 00:25:01,042 --> 00:25:03,044 a w środku jakiś milion stopni. 357 00:25:03,753 --> 00:25:07,298 - Skąd to masz? - Zdziwiłabyś się, młoda damo. 358 00:25:07,882 --> 00:25:09,508 Znalazłem ją w bibliotece. 359 00:25:10,218 --> 00:25:13,554 Pasuje jak ulał do przygód Alvina i wiewiórek. 360 00:25:13,638 --> 00:25:16,140 - A magnetofon? - Był u Hinzelmann. 361 00:25:16,224 --> 00:25:17,808 Myślałem, że to okazja, 362 00:25:17,892 --> 00:25:22,021 ale potem się okazało, że zużywa jakieś 400 baterii. 363 00:25:22,104 --> 00:25:25,024 Zapytałeś ją może o pozwolenie 364 00:25:25,107 --> 00:25:26,692 na pomalowanie ścian? 365 00:25:27,818 --> 00:25:29,195 To miejsce należy do niej. 366 00:25:30,154 --> 00:25:34,283 Podobnie jak sześć innych budynków, między innymi redakcja gazety. 367 00:25:36,202 --> 00:25:39,163 Jej macki sięgają wszędzie. 368 00:25:39,247 --> 00:25:43,417 W jej świecie można używać tylko trzech kolorów. 369 00:25:43,501 --> 00:25:46,921 Milenijny róż nie jest jednym z nich. 370 00:25:48,422 --> 00:25:49,757 To łososiowa mgiełka. 371 00:25:50,675 --> 00:25:55,513 Inwestujesz w to miejsce sporo czasu jak na kogoś, kto tu nie zostaje. 372 00:25:55,596 --> 00:25:57,848 Jeszcze nie podjąłem decyzji. 373 00:25:57,932 --> 00:26:01,310 Na pewno zostanę dłużej niż sądziłem. 374 00:26:01,394 --> 00:26:05,022 Pomyślałem, że warto trochę tu odświeżyć. 375 00:26:06,107 --> 00:26:11,737 Czy zechcesz zrobić mi przyjemność i przyjść na kolację? 376 00:26:12,780 --> 00:26:15,241 Na szczęście mam już plany. 377 00:26:16,492 --> 00:26:19,870 Ale mógłbyś wpaść do mnie. 378 00:26:21,038 --> 00:26:23,749 Co prawda nie naćpamy się oparami farby, 379 00:26:23,833 --> 00:26:27,461 ale przygotuję pyszną duszoną wołowinę, a przy okazji poznasz moją siostrę. 380 00:26:28,254 --> 00:26:30,131 Z przyjemnością. Dziękuję. 381 00:26:31,424 --> 00:26:33,926 DJ Mike rozkręci imprezę. 382 00:26:34,010 --> 00:26:35,886 Nie przynoś boomboxa. 383 00:26:38,848 --> 00:26:39,724 Na razie. 384 00:27:03,039 --> 00:27:07,293 W każdej chwili może wybuchnąć wojna ze starymi bogami. 385 00:27:09,545 --> 00:27:13,632 SHARD znajduje się w kluczowym etapie rozwoju. 386 00:27:15,009 --> 00:27:21,932 A ty postanawiasz się odciąć, by poszukać swojego ja. 387 00:27:23,559 --> 00:27:25,061 Pierdol się. 388 00:27:26,937 --> 00:27:28,064 Co cię to obchodzi? 389 00:27:28,939 --> 00:27:31,525 Ile razy groziłeś, że mnie zastąpisz? 390 00:27:31,609 --> 00:27:34,111 Najpierw Nową Medią, a teraz ekipą 391 00:27:34,195 --> 00:27:35,905 niepojętych zjebów. 392 00:27:37,365 --> 00:27:40,409 Kurwa! Jestem zaskoczony... 393 00:27:45,581 --> 00:27:48,542 Jestem zaskoczony, że zauważyłeś moje zniknięcie. 394 00:27:49,960 --> 00:27:51,212 Co ci dolega? 395 00:28:03,140 --> 00:28:05,101 Pewnie jakieś złośliwe oprogramowanie. 396 00:28:06,227 --> 00:28:12,024 Antywirus i rosół na receptory powinny się z tym uporać. 397 00:28:12,108 --> 00:28:13,609 Nie. 398 00:28:14,443 --> 00:28:16,195 Co się z tobą dzieje? 399 00:28:19,949 --> 00:28:22,410 Nic mi nie jest. 400 00:28:23,160 --> 00:28:24,203 Czuję się dobrze. 401 00:28:25,121 --> 00:28:26,205 Wyśmienicie. 402 00:28:35,047 --> 00:28:38,342 Próbowałem zrobić diagnostykę. Nie wiem, co mi dolega. 403 00:28:39,677 --> 00:28:41,011 Jakie były wyniki? 404 00:28:45,933 --> 00:28:50,312 System zapytał o Artefakt 1. 405 00:28:57,778 --> 00:29:01,240 Wiesz może, co to takiego? 406 00:29:09,123 --> 00:29:09,999 Posłuchaj. 407 00:29:12,751 --> 00:29:16,589 Spośród wszystkich dzieci to na tobie, Techno Chłopcze, 408 00:29:17,882 --> 00:29:19,758 zależy mi najbardziej. 409 00:29:22,011 --> 00:29:27,099 Wiem, że bywałem surowy, ale SHARD jest kluczem 410 00:29:27,183 --> 00:29:30,686 do naszego przetrwania i naszej przyszłości. 411 00:29:31,520 --> 00:29:33,772 A ty jesteś kluczowym elementem SHARD. 412 00:29:34,523 --> 00:29:38,235 Bez ciebie jest pozbawioną sensu bazą danych. 413 00:29:39,695 --> 00:29:41,113 Synapsy strzelają, 414 00:29:41,197 --> 00:29:44,158 ale brakuje im inteligencji, 415 00:29:44,241 --> 00:29:46,160 która stworzy coś sensownego. 416 00:29:51,373 --> 00:29:53,709 Zawsze uważałem, że jesteś wyjątkowy. 417 00:29:55,336 --> 00:29:58,297 Znalazłeś się w potrzebie, ale nie jesteś sam. 418 00:29:59,131 --> 00:30:00,090 Jestem przy tobie. 419 00:30:01,008 --> 00:30:05,721 Niezależnie od skali problemu, wspólnie zdołamy mu zaradzić. 420 00:30:40,756 --> 00:30:41,840 Mamy kłopot. 421 00:30:43,300 --> 00:30:47,680 Techno Chłopiec zupełnie się zatracił. 422 00:30:48,597 --> 00:30:51,225 Zwykła usterka lub coś gorszego. 423 00:30:56,438 --> 00:30:59,108 Nie. Ja się tym zajmę. 424 00:31:00,943 --> 00:31:04,738 Jest bezpieczne trzy kilometry pod ziemią. 425 00:31:05,573 --> 00:31:07,449 Dzieciak nawet o tym nie wie. 426 00:31:10,744 --> 00:31:14,290 Skąd mam wiedzieć? Pojawił się znikąd. 427 00:31:22,756 --> 00:31:27,303 Odpierdolcie się. 428 00:31:35,853 --> 00:31:39,773 Nie chcę psuć ci nastroju, ale Laura Moon wróciła do gry. 429 00:31:41,066 --> 00:31:44,612 Powiedziano mi, że chcą coś rozkręcić. 430 00:31:50,951 --> 00:31:52,911 Jak chcesz to rozegrać? 431 00:31:54,955 --> 00:31:56,332 Czytasz w moim myślach. 432 00:31:59,668 --> 00:32:02,713 - Miło mi, bogini. - Miejmy to za sobą. 433 00:32:03,922 --> 00:32:05,841 Mamy dla ciebie specjalne miejsce. 434 00:32:06,467 --> 00:32:07,343 O rety. 435 00:32:13,599 --> 00:32:16,560 Panie i panowie, drodzy współpacjenci. 436 00:32:17,186 --> 00:32:20,439 Przed wami teatr cieni w jednym akcie. 437 00:32:21,607 --> 00:32:28,197 Tragiczna opowieść o miłości, stracie, tchórzostwie i być może odkupieniu. 438 00:32:30,366 --> 00:32:31,241 Dobrej zabawy. 439 00:32:53,889 --> 00:32:56,642 Nasza opowieść rozpoczyna się pod koniec wojny. 440 00:32:56,725 --> 00:33:01,689 Grupa rebeliantów pokonała okrutnego króla tyrana. 441 00:33:03,982 --> 00:33:08,153 Konflikt przyciągnął żołnierzy z różnych stron. 442 00:33:08,237 --> 00:33:11,365 Byli wśród nich Odyn i Tyr. 443 00:33:11,448 --> 00:33:14,702 Nie odnajdywali się w czasach pokoju. 444 00:33:21,166 --> 00:33:22,918 Pokażcie, co macie. 445 00:33:23,001 --> 00:33:24,837 Karty na stół. 446 00:33:24,920 --> 00:33:28,966 Odyn rozpamiętywał wygrane bitwy. 447 00:33:29,049 --> 00:33:35,013 Tymczasem Tyr rozmyślał o bogini, w której się zakochał. 448 00:33:37,182 --> 00:33:40,018 Dwaj wojownicy złożyli jej wizytę. 449 00:33:42,271 --> 00:33:43,147 Demetra. 450 00:33:43,772 --> 00:33:45,941 Najświętsze z bóstw. 451 00:33:46,024 --> 00:33:51,780 Pani zbóż, dawczyni życia, bogini urodzaju. 452 00:33:52,406 --> 00:33:55,617 Jej widok zapierał dech w piersi. 453 00:33:55,701 --> 00:33:59,413 Godny jej miłości Tyr 454 00:33:59,496 --> 00:34:03,917 zabiegał o względy z miłości i dobroci. 455 00:34:04,501 --> 00:34:07,463 Ale Odyn zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. 456 00:34:08,088 --> 00:34:10,007 Niełatwo było ją uwieść. 457 00:34:11,258 --> 00:34:15,763 Ale urok i pasja Odyna sprawiły, że pożądała go bardziej 458 00:34:15,846 --> 00:34:17,890 aniżeli Tyra. 459 00:34:23,645 --> 00:34:26,774 Po krótkich, pełnych pasji zalotach 460 00:34:27,483 --> 00:34:32,154 Demetra wybrała Odyna i za niego wyszła. 461 00:34:33,781 --> 00:34:37,618 Tyr odszedł, skrywając swe zranione uczucia, 462 00:34:38,118 --> 00:34:42,581 by nie psuć szczęścia Demetry. 463 00:35:03,143 --> 00:35:06,230 Przed nami najsmutniejsza część opowieści. 464 00:35:07,105 --> 00:35:10,150 Pełna cierpienia i rozpaczy. 465 00:35:22,579 --> 00:35:26,333 Gdy siła i męstwo były najbardziej potrzebne, 466 00:35:27,793 --> 00:35:34,800 Odyn okazał się tchórzem, który uległ swym lękom. 467 00:35:49,439 --> 00:35:53,610 Tyr był przy Demetrze, kiedy najbardziej potrzebowała wsparcia, 468 00:35:54,152 --> 00:35:57,948 tymczasem Odyn odszedł w poszukiwaniu nowych wojen. 469 00:35:59,366 --> 00:36:04,121 Tchórzostwo odcisnęło wieczne piętno na jego sercu. 470 00:36:10,878 --> 00:36:12,671 Tak kończy się nasza opowieść. 471 00:36:38,030 --> 00:36:40,824 W sztuce to pan jest Odynem. 472 00:36:47,664 --> 00:36:50,000 Dziękuję za przybycie. 473 00:36:50,083 --> 00:36:52,586 Gdy wspomniałaś, że to ważne, 474 00:36:53,128 --> 00:36:55,464 powinienem się domyślić, że chodzi o Wednesdaya. 475 00:36:55,547 --> 00:36:59,843 Mimo upływu tylu lat nadal potrafi do mnie dotrzeć. 476 00:36:59,927 --> 00:37:02,638 - Mimo tego, co zrobił. - Prosił mnie o pieniądze. 477 00:37:02,721 --> 00:37:06,099 Wbrew wszelkiej logice wypisałem kolejny czek. 478 00:37:06,183 --> 00:37:11,772 Oboje go kochaliśmy, nawet jeśli niechętnie to przyznajemy. 479 00:37:11,855 --> 00:37:17,152 Minęło 250 lat, a ty nadal jesteś zazdrosny. Wybrała mnie. 480 00:37:17,235 --> 00:37:19,154 Przyznaj, że chodzi ci o forsę. 481 00:37:19,237 --> 00:37:21,323 A tobie o fakt, że nadal mnie kocha. 482 00:37:21,406 --> 00:37:23,492 Wszystko ci się pomyliło. 483 00:37:23,575 --> 00:37:27,120 Ty kochasz mnie, ale nie potrafisz tego przyznać, 484 00:37:27,204 --> 00:37:32,125 bo dla ciebie wszystko jest grą lub przedstawieniem. 485 00:37:34,211 --> 00:37:38,548 Tymczasem on nie ma w sobie ani jednej fałszywej kosteczki. 486 00:37:46,139 --> 00:37:51,186 Byłeś niegdyś wojownikiem. Obecnie jesteś gębowym dozorcą. 487 00:37:51,269 --> 00:37:54,564 Nigdy nie wstydziłem się swoich decyzji. 488 00:37:55,065 --> 00:37:56,149 A ty? 489 00:37:56,233 --> 00:37:58,485 Czemu poprosiła cię o wizytę? 490 00:37:58,568 --> 00:38:01,780 Nie zwierza mi się ze swych uczuć, 491 00:38:01,863 --> 00:38:04,866 ale zgaduję, że nie potrafi uwierzyć, 492 00:38:04,950 --> 00:38:08,453 że zależy ci na czymś więcej poza forsą i wygrywaniem. 493 00:38:09,037 --> 00:38:11,081 Genialne umysły, takie jak ona, 494 00:38:11,164 --> 00:38:15,085 zdają sobie sprawę, że sprzeczności wcale nie muszą się wykluczać. 495 00:38:15,168 --> 00:38:18,046 Po prostu zapytaj, czego chce. 496 00:38:20,173 --> 00:38:21,425 I posłuchaj odpowiedzi. 497 00:38:21,508 --> 00:38:24,678 Może sobie przypomnisz boga, którym byłeś. 498 00:38:27,889 --> 00:38:29,641 Jebana wróżka zębuszka. 499 00:38:39,276 --> 00:38:40,485 Cień Moon? 500 00:38:47,826 --> 00:38:49,536 Dobrze cię widzieć. 501 00:38:53,123 --> 00:38:54,750 Mike? To moja siostra. 502 00:38:55,876 --> 00:38:58,670 - Siostra. - Przyrodnia. 503 00:38:58,754 --> 00:39:00,130 Z innej matki. 504 00:39:00,714 --> 00:39:04,801 - Sam Black Crow, to Mike Ainsel. - Mike, co? 505 00:39:06,053 --> 00:39:08,263 Otwórzmy wino. 506 00:39:15,771 --> 00:39:18,690 - Jak podróż? - Długa. 507 00:39:19,232 --> 00:39:20,817 Cieszę się, że przyjechałaś. 508 00:39:21,359 --> 00:39:23,361 - Ładnie tu. - Dziękuję. 509 00:39:29,326 --> 00:39:31,661 Gdzie podać wino? 510 00:39:31,745 --> 00:39:34,289 Może być na stole. Widzisz korkociąg? 511 00:39:37,959 --> 00:39:39,211 Dobrze wyglądasz. 512 00:39:42,464 --> 00:39:44,174 Od dawna tu jesteś? 513 00:39:45,092 --> 00:39:48,804 Nie. Jeszcze nie wiem, jak długo zostanę. 514 00:39:48,887 --> 00:39:50,972 Zaczął malować mieszkanie. 515 00:39:53,558 --> 00:39:56,311 - Cześć, mamo. - Sprzęt zostaw na dworze. 516 00:39:56,394 --> 00:39:58,313 - Serio? - Strasznie cuchnie. 517 00:39:58,396 --> 00:39:59,856 Cześć, Leon. 518 00:40:02,651 --> 00:40:06,446 Sezon hokejowy i jego uroczy aromat. 519 00:40:07,280 --> 00:40:10,450 Jeździ pan na łyżwach? 520 00:40:11,910 --> 00:40:14,871 - Nie potrafię. - Serio? 521 00:40:14,955 --> 00:40:18,333 - Mama nauczyła mnie, gdy miałem 3 lata. - Wszystkich nas uczyła. 522 00:40:18,416 --> 00:40:21,503 Może nauczy również ciebie. 523 00:40:50,782 --> 00:40:52,909 Kiedy ją straciliśmy... 524 00:40:55,495 --> 00:40:58,123 Wpadłem w zasadzkę wroga, którego nie znałem. 525 00:40:59,499 --> 00:41:00,917 Ze wstydu uciekłem, 526 00:41:01,001 --> 00:41:03,587 zamiast zostać i cię pocieszyć. 527 00:41:04,796 --> 00:41:07,174 Mogliśmy wspólnie stawić temu czoło. 528 00:41:08,592 --> 00:41:11,011 Powinienem był zostać. 529 00:41:13,471 --> 00:41:14,347 Cóż. 530 00:41:15,348 --> 00:41:16,224 Tak. 531 00:41:18,018 --> 00:41:20,520 Łatwiej było... 532 00:41:22,480 --> 00:41:23,732 cię znienawidzić, 533 00:41:25,525 --> 00:41:27,485 niż opłakiwać nasze dziecko. 534 00:41:30,697 --> 00:41:32,407 Zasłużyłeś na to. 535 00:41:35,035 --> 00:41:37,746 Nie miałam dokąd uciec. 536 00:41:39,539 --> 00:41:40,415 I... 537 00:41:41,708 --> 00:41:45,754 muszę przestać ukrywać się w tym miejscu. 538 00:41:45,837 --> 00:41:47,547 Masz rację. 539 00:41:49,841 --> 00:41:53,511 Chcę wrócić do świata. 540 00:41:57,098 --> 00:41:57,974 Ja... 541 00:41:58,767 --> 00:42:04,522 muszę znów dołączyć do jego dzikiego tańca. 542 00:42:07,108 --> 00:42:08,276 Ja... 543 00:42:09,110 --> 00:42:12,405 Zatem wyjedziesz stąd ze mną, gdy dotrą dokumenty? 544 00:42:17,535 --> 00:42:18,411 Już tu są. 545 00:42:19,788 --> 00:42:20,956 Przyszły dzisiaj. 546 00:42:25,210 --> 00:42:26,211 Zatem... 547 00:42:28,797 --> 00:42:32,300 Niech będzie jutro. 548 00:42:34,594 --> 00:42:36,888 Muszę pożegnać przyjaciół. 549 00:42:37,764 --> 00:42:39,057 Powinnaś. 550 00:42:41,893 --> 00:42:42,811 Powinnaś. 551 00:42:44,646 --> 00:42:48,608 Wiesz, że nigdy... 552 00:42:50,819 --> 00:42:55,031 nie miałam okazji opłakiwać naszego dziecka? 553 00:42:57,117 --> 00:43:00,328 Zrobimy to razem, Demetro. 554 00:43:02,122 --> 00:43:06,084 A następnie poprowadzimy starych bogów do triumfu. 555 00:43:08,336 --> 00:43:09,254 Wróciłeś. 556 00:43:12,424 --> 00:43:14,843 Wrócił Ofnir, którego poznałam. 557 00:43:21,850 --> 00:43:23,059 Do jutra. 558 00:43:34,654 --> 00:43:36,531 Dzięki, że mnie nie zdradziłaś. 559 00:43:36,614 --> 00:43:40,160 Zapewniam, że mam dobre intencje. 560 00:43:40,243 --> 00:43:43,496 Kiedy cię poznałam, oszukałeś sprzedawcę na 20 dolców, 561 00:43:43,580 --> 00:43:45,623 a mimo to wpuściłam cię do auta. 562 00:43:45,707 --> 00:43:46,583 To prawda. 563 00:43:47,167 --> 00:43:49,044 Miałam dobre przeczucie. 564 00:43:49,919 --> 00:43:52,339 Wiedziałam, że znów się zobaczymy. 565 00:43:53,840 --> 00:43:54,966 Jesteś jasnowidzem? 566 00:43:55,842 --> 00:44:00,305 Nie próbuj skrzywdzić mojej siostry. Przeszła przez piekło. 567 00:44:02,098 --> 00:44:02,974 Z byłym? 568 00:44:04,142 --> 00:44:07,604 Bardziej przeżyła wyprowadzkę syna. Złamał jej serce. 569 00:44:07,687 --> 00:44:08,563 Najstarszy? 570 00:44:10,023 --> 00:44:11,608 Mówiła, że jest na Florydzie. 571 00:44:13,068 --> 00:44:14,152 Taką ma nadzieję. 572 00:44:14,819 --> 00:44:17,197 Wiekowo bliżej mi do niego niż do niej. 573 00:44:17,906 --> 00:44:21,242 To mój siostrzeniec, ale traktowałam go jak brata. 574 00:44:22,452 --> 00:44:25,622 Przez lata pisałam i dzwoniłam. 575 00:44:25,705 --> 00:44:27,415 Nie odezwał się ani razu. 576 00:44:27,499 --> 00:44:31,503 Gdyby mieszkał z tatą na Florydzie, wiedziałabym o tym. 577 00:44:38,802 --> 00:44:42,013 Proszę na siebie uważać, panie Moon. 578 00:44:43,264 --> 00:44:44,516 Będę pana obserwować. 579 00:45:40,530 --> 00:45:42,740 Derek? Derek. 580 00:45:59,007 --> 00:46:01,676 Odwołane? Kurwa. 581 00:46:02,886 --> 00:46:04,929 - Co robimy? - Nie wiem. 582 00:46:05,013 --> 00:46:08,266 Wróćmy do motelu trzy stany stąd i zapytajmy telewizor. 583 00:46:12,353 --> 00:46:13,480 Lauro. 584 00:46:17,275 --> 00:46:22,197 Cześć, dzieciaki. Lauro. Podobno mamy wspólnego wroga. 585 00:46:38,296 --> 00:46:42,425 Zawsze będę postrzegał cię jak przyjaciela, 586 00:46:42,509 --> 00:46:45,011 a nie opiekuna przynoszącego gąbki. 587 00:46:45,720 --> 00:46:48,515 - Dziękuję. - Pozdrów uroczą Elizabeth. 588 00:46:48,598 --> 00:46:50,141 Proszę na siebie uważać. 589 00:46:52,685 --> 00:46:57,649 Wiem, że to smutne, ale czas leczy rany. 590 00:46:57,732 --> 00:47:01,778 A ty, Cordelio, powinnaś zostać stylistką. 591 00:47:03,905 --> 00:47:06,991 Dobrze się bawiłaś, wywijając stary dobry Numer 37? 592 00:47:07,075 --> 00:47:09,035 Lubię przebieranki. 593 00:47:09,118 --> 00:47:11,496 Pójdę po Demetrę i zobaczymy się w aucie. 594 00:47:11,579 --> 00:47:13,039 Widziałam ją na dworze. 595 00:47:55,456 --> 00:47:56,541 Nie. 596 00:47:57,500 --> 00:47:59,586 Nie odchodź. 597 00:48:54,557 --> 00:48:56,559 Napisy: Tomasz Roos