1 00:00:34,034 --> 00:00:39,498 BANDYCI CZASU 2 00:00:56,765 --> 00:00:58,684 PRZEGLĄD POSTACI HISTORYCZNYCH 3 00:01:14,867 --> 00:01:16,493 Jest! 4 00:01:20,122 --> 00:01:21,290 Mamo! Tato! 5 00:01:22,374 --> 00:01:23,542 Mam urodziny! 6 00:01:23,625 --> 00:01:26,211 - Wiemy, Kevin. - Wiemy, chwilkę. 7 00:01:27,588 --> 00:01:30,174 - Dobra. - Zbyt seksowne. 8 00:01:30,257 --> 00:01:32,176 Daje po oczach. Nie na dziś. 9 00:01:32,259 --> 00:01:34,928 - Coś wesołego na urodziny. - A ten? 10 00:01:35,012 --> 00:01:36,555 Nie, ten jest… 11 00:01:37,973 --> 00:01:40,100 - Ten pasuje. - Już? 12 00:01:41,602 --> 00:01:43,312 Sto lat. 13 00:01:43,395 --> 00:01:46,064 Jaką nudną kupę gruzu oglądamy w tym roku? 14 00:01:46,148 --> 00:01:47,441 Nie gruzu. 15 00:01:48,192 --> 00:01:49,151 Drewna. 16 00:01:50,569 --> 00:01:51,445 Drewna? 17 00:01:51,528 --> 00:01:55,365 Woodhenge! Jesteśmy w Woodhenge. 18 00:01:55,449 --> 00:01:57,743 To neolityczny prekursor Stonehenge. 19 00:01:57,826 --> 00:01:59,995 Jak was to może nudzić? Jest mega! 20 00:02:00,078 --> 00:02:01,455 Meganudne. 21 00:02:01,538 --> 00:02:03,081 Śmieszka z ciebie, Saffron. 22 00:02:03,165 --> 00:02:05,834 - To nawet nie jest drewno. - Masz rację. 23 00:02:05,918 --> 00:02:08,377 Betonowe słupki pokazują, gdzie było drewno. 24 00:02:08,461 --> 00:02:11,924 Kupa gruzu w Stonehenge ma przynajmniej sklepik z pamiątkami. 25 00:02:12,007 --> 00:02:13,717 Tam pojedziemy za rok. 26 00:02:13,800 --> 00:02:17,221 Nawet gdyby był tu sklepik, co by sprzedawali? Patyki? 27 00:02:17,804 --> 00:02:19,223 I worki betonu. 28 00:02:19,306 --> 00:02:23,393 Starożytni nie mieli sklepów z pamiątkami. Tu jest tyle niewiadomych! 29 00:02:23,477 --> 00:02:25,604 W jakim celu zbudowano Woodhenge? 30 00:02:25,687 --> 00:02:27,231 To była świątynia? Targ? 31 00:02:27,814 --> 00:02:31,985 Tak sobie myślę, że może odbywały się tu egzekucje. 32 00:02:32,069 --> 00:02:33,779 Możliwe! 33 00:02:33,862 --> 00:02:36,198 Zanudzali skazanych na śmierć. 34 00:02:37,741 --> 00:02:39,368 Jesteś okropny, Mike. 35 00:02:39,451 --> 00:02:42,454 Myślę, że kręgi mogły być mapami gwiazd. 36 00:02:45,207 --> 00:02:46,208 No to ten. 37 00:02:47,501 --> 00:02:48,919 Sto lat, Kev. 38 00:02:49,002 --> 00:02:51,296 No, sto lat, Kevster. 39 00:02:52,047 --> 00:02:55,592 Chodźmy już stąd. 40 00:02:56,552 --> 00:02:58,887 Cześć, dziewczyny. O rany, w końcu. 41 00:02:58,971 --> 00:03:01,974 Cześć, siostra. Podobały ci się moje urodziny? 42 00:03:02,057 --> 00:03:05,310 No. Woodhenge. Ekstra. 43 00:03:05,394 --> 00:03:07,980 Cieszę się… Sarkazm. 44 00:03:08,063 --> 00:03:08,897 No rejczel! 45 00:03:08,981 --> 00:03:14,069 Nie możesz mieć normalnych urodzin jak normalny człowiek z normalnymi gośćmi? 46 00:03:14,695 --> 00:03:17,197 Zrozumiesz, jak będziesz starsza. 47 00:03:18,699 --> 00:03:20,367 Ciekawostka. 48 00:03:20,450 --> 00:03:25,330 Najstarsze mezoamerykańskie boisko do nogi datowane jest na około 400 r. n.e. 49 00:03:25,414 --> 00:03:30,043 Niektórzy badacze twierdzą, że Majowie grali odciętymi głowami swoich wrogów. 50 00:03:30,127 --> 00:03:33,130 Wtedy nie znano jeszcze towarzyskich. 51 00:03:36,925 --> 00:03:39,845 A tak na poważnie, współczesną grę skodyfikował… 52 00:03:39,928 --> 00:03:41,180 Biorę Scotta. 53 00:03:44,683 --> 00:03:47,227 Dobra. Fajnie być częścią drużyny. 54 00:03:58,739 --> 00:04:04,661 PRZEGLĄD POSTACI HISTORYCZNYCH 55 00:04:18,132 --> 00:04:22,930 To chyba najlepszy gruboskórzec, jakiego pomalowałeś, Kevinie. 56 00:04:24,264 --> 00:04:25,557 Bardzo dziękuję. 57 00:04:26,517 --> 00:04:30,187 To piękny Mammuthus rumanus. 58 00:04:30,270 --> 00:04:31,271 MAMUT WŁOCHATY 59 00:04:31,355 --> 00:04:33,941 „Choć ludzie i mamuty koegzystowali, 60 00:04:34,024 --> 00:04:39,446 nic nie wskazuje na to, że człowiek je ujeżdżał bądź jakkolwiek oswoił”. 61 00:04:40,531 --> 00:04:41,532 Ciekawe. 62 00:05:01,051 --> 00:05:01,885 Jest! 63 00:05:01,969 --> 00:05:04,555 Atakuję Kamczatkę z Japonii. 64 00:05:04,638 --> 00:05:07,224 Oczywiście Japonia najechała Kamczatkę, 65 00:05:07,307 --> 00:05:10,269 choć na krótko, podczas wojny rosyjsko-japońskiej. 66 00:05:12,646 --> 00:05:14,106 No tak, moja kolej. 67 00:05:26,702 --> 00:05:29,913 Wygląda całkiem nieźle, jeśli mogę nieskromnie przyznać. 68 00:05:29,997 --> 00:05:31,039 A mogę. 69 00:05:31,123 --> 00:05:32,291 Czyżby, Kevinie? 70 00:05:32,374 --> 00:05:33,458 Tak, mogę. 71 00:05:51,435 --> 00:05:54,646 Mamo, szafa się rusza. 72 00:06:08,035 --> 00:06:10,746 Ja piórkuję, co jest grane? 73 00:06:26,345 --> 00:06:27,346 Dzień dobry. 74 00:06:53,956 --> 00:06:55,624 Pójdę po rodziców. 75 00:06:59,419 --> 00:07:02,548 Mamo! Tato! W moim pokoju jest jakiś facet! 76 00:07:02,631 --> 00:07:05,342 - Facet? - To chyba wiking. 77 00:07:05,425 --> 00:07:07,511 Jasne, wiking. 78 00:07:07,594 --> 00:07:10,430 Ścigają go jacyś wściekli Sasi. 79 00:07:10,514 --> 00:07:11,849 Przyśniło ci się. 80 00:07:12,891 --> 00:07:14,726 Rany boskie, Kevin. Ciszej! 81 00:07:14,810 --> 00:07:16,812 To nie ja. Przecież stoję obok. 82 00:07:16,895 --> 00:07:18,730 - Tak lepiej. - Wracaj do łóżka. 83 00:07:18,814 --> 00:07:21,859 Ci wojownicy prawie przestrzelili mi czaszkę. 84 00:07:21,942 --> 00:07:23,986 Albo, co bardziej prawdopodobne? 85 00:07:25,404 --> 00:07:26,822 To mi się przyśniło. 86 00:07:26,905 --> 00:07:29,449 Właśnie. To był tylko nudny sen. 87 00:07:29,533 --> 00:07:30,534 Idź już… 88 00:07:31,910 --> 00:07:32,911 dołowniku. 89 00:07:33,412 --> 00:07:34,538 Dobranoc. 90 00:07:34,621 --> 00:07:35,747 Śpij dobrze. 91 00:07:35,831 --> 00:07:37,666 Przepraszam. 92 00:07:37,749 --> 00:07:40,460 Moi rodzice mówią, że to sen. 93 00:07:42,629 --> 00:07:47,467 Nie rozumiem, co pan powiedział, ale nie mogę przyjmować gości po 19.30. 94 00:07:47,551 --> 00:07:48,760 Proszę to uszanować. 95 00:07:51,680 --> 00:07:54,099 Wyjaśni mi pan, dlaczego wikingowie 96 00:07:54,183 --> 00:07:57,561 nagle przestali mordować i wprowadzili agraryzm? 97 00:08:00,189 --> 00:08:02,274 Dyskutowałem o tym z nauczycielką. 98 00:08:02,357 --> 00:08:05,319 Mówiła, że to przez rozwój ufortyfikowanych miast. 99 00:08:05,402 --> 00:08:06,653 Ale powiedziałem jej… 100 00:08:08,030 --> 00:08:10,157 A to co, do licha? 101 00:08:16,330 --> 00:08:18,498 Przepraszam. Pomóc panu? 102 00:08:19,499 --> 00:08:20,501 Nei! 103 00:08:20,584 --> 00:08:23,337 Po staronordyjsku „nei” znaczy „tak”? 104 00:08:23,420 --> 00:08:25,380 - Nei! - Tak? 105 00:08:25,464 --> 00:08:26,924 Już, chwileczkę. 106 00:08:28,675 --> 00:08:32,386 Wybacz, mamo. Wybacz, tato. Przygoda mnie wzywa. 107 00:08:34,806 --> 00:08:36,517 Kevin, ciszej tam! 108 00:08:37,017 --> 00:08:38,644 Jak cię czujesz? 109 00:08:38,727 --> 00:08:40,854 Głowa mnie boli. 110 00:08:40,938 --> 00:08:43,482 Miałeś wstrząs mózgu. Wiesz dlaczego? 111 00:08:44,066 --> 00:08:45,108 Wbiegłem w sza… 112 00:08:45,192 --> 00:08:46,860 - Patrzysz za siebie. - Nie. 113 00:08:46,944 --> 00:08:50,113 Utknąłeś w przeszłości. Na co komu historia? 114 00:08:50,197 --> 00:08:52,866 To przeszłość. Jaki z niej pożytek? Już była. 115 00:08:52,950 --> 00:08:55,244 Wkrocz w przyszłość. Technologia. 116 00:08:55,327 --> 00:08:58,038 - Aktualizacje. - Ekrany dotykowe. 117 00:08:58,121 --> 00:08:59,122 Muzyka. 118 00:08:59,206 --> 00:09:02,459 - Kupimy ci nowy telefon. - Nie potrzebuję nowego. 119 00:09:02,543 --> 00:09:04,461 - Nie używa. - My ci go kupiliśmy. 120 00:09:04,545 --> 00:09:06,421 - Właśnie. - Czemu go nie używasz? 121 00:09:06,505 --> 00:09:08,882 - Używaj telefonu. - Pewnie nie wie jak. 122 00:09:08,966 --> 00:09:11,510 - Kto niby do mnie zadzwoni? - Ja wiem. Nikt. 123 00:09:11,593 --> 00:09:13,428 Możemy sobie gadać razem. 124 00:09:13,512 --> 00:09:16,431 A nie możemy normalnie? Jak teraz? Teraz gadamy. 125 00:09:16,515 --> 00:09:18,225 Nie, teraz rozmawiamy. 126 00:09:18,308 --> 00:09:22,771 A przez telefon w trakcie rozmowy możesz gadać z innymi, jak ja teraz. 127 00:09:22,855 --> 00:09:24,022 Co porabiasz? 128 00:09:24,106 --> 00:09:27,109 Utknąłeś w przeszłości. Musisz wkroczyć w XXI wiek. 129 00:09:27,192 --> 00:09:30,779 Gdyby wiking był fajniejszy od księgowego w firmie konsultingowej 130 00:09:30,863 --> 00:09:34,992 lub konsultanta w firmie księgowej, nosilibyśmy rogate hełmy, prawda? 131 00:09:35,075 --> 00:09:38,370 Oni nie nosili rogatych hełmów. To błędne przekonanie… 132 00:09:38,453 --> 00:09:39,538 Dość tego! 133 00:09:40,330 --> 00:09:43,333 Skończ z tymi wikingami i starożytnymi geekami. 134 00:09:43,417 --> 00:09:45,836 - Grekami. - Też. 135 00:09:45,919 --> 00:09:47,296 Poddaję się. 136 00:09:47,379 --> 00:09:49,923 Czyli wyniosłeś z tej rozmowy ważną lekcję. 137 00:09:50,007 --> 00:09:51,717 Czasami się poddaj. 138 00:09:52,467 --> 00:09:54,678 Zaraz, to ta lekcja? 139 00:09:55,179 --> 00:09:56,680 „Czasami się poddaj”? 140 00:09:58,599 --> 00:09:59,641 Tak. 141 00:09:59,725 --> 00:10:01,685 Rodziny się nie wybiera. 142 00:10:01,768 --> 00:10:03,687 Dzieci też nie. 143 00:10:03,770 --> 00:10:05,022 O tym nikt nie mówi. 144 00:10:05,105 --> 00:10:06,857 Co nie? Dostałam eska. 145 00:10:06,940 --> 00:10:08,483 Od ciebie. 146 00:10:08,567 --> 00:10:11,570 „Co porabiasz?” Nic. 147 00:10:53,779 --> 00:10:55,239 Zgubiliśmy go. 148 00:10:55,322 --> 00:10:56,490 Uciekliśmy. 149 00:10:56,573 --> 00:10:57,950 A jeśli nie? 150 00:10:58,033 --> 00:10:59,910 - Jesteśmy martwi. - Jak wikingowie. 151 00:10:59,993 --> 00:11:04,039 Najwyższa Istota wie wszystko. Nie znajdzie nas, znając nasze myśli? 152 00:11:04,122 --> 00:11:08,377 - Jeśli wie, co myślimy, to guzik wie. - Nasza ciemnota mu się udziela? 153 00:11:09,461 --> 00:11:12,631 Chyba że serio wie, co sobie myślimy, 154 00:11:12,714 --> 00:11:16,051 - to wtedy się z tobą nie zgadzam. - Jasne. 155 00:11:16,134 --> 00:11:17,678 Gdzie my jesteśmy? 156 00:11:17,761 --> 00:11:19,763 - Tu. - Gdzie jest tu? 157 00:11:19,847 --> 00:11:22,224 Tu nas nie znajdzie. Nie ma szans. 158 00:11:22,307 --> 00:11:23,392 Halo? 159 00:11:23,475 --> 00:11:25,352 - Znalazł nas. - Ona to wymyśliła! 160 00:11:25,435 --> 00:11:26,812 Jest hersztem, ukradła mapę. 161 00:11:26,895 --> 00:11:31,066 Nie jestem żadnym hersztem. Wszyscy jesteśmy równi. 162 00:11:31,149 --> 00:11:33,193 Nakazuję ci zamknąć dziób. 163 00:11:33,277 --> 00:11:34,778 Nic nie zrobiłem. To oni. 164 00:11:34,862 --> 00:11:36,780 Nie zamieniaj nas w słupy soli. 165 00:11:42,661 --> 00:11:45,372 Spokojnie, jestem tylko dzieckiem. 166 00:11:48,000 --> 00:11:49,251 To dzieciak. 167 00:11:49,334 --> 00:11:51,670 Myśleliśmy, że Najwyższa Istota zmienił głos. 168 00:11:51,753 --> 00:11:53,964 - Kto? - Tak czy siak, to nie on. 169 00:11:54,047 --> 00:11:56,383 Mówiłam. Widgit, mapa. 170 00:11:57,050 --> 00:11:58,719 No dobra, czyli… 171 00:11:59,303 --> 00:12:01,513 Może być tu. 172 00:12:01,597 --> 00:12:04,892 Albo tu, ale szczerze… Pozwolisz? 173 00:12:04,975 --> 00:12:07,978 - Nie jest do góry nogami? - Jest. 174 00:12:08,061 --> 00:12:09,730 Jest? Okej. 175 00:12:09,813 --> 00:12:13,609 Odwrócę ją. Niech no spojrzę… 176 00:12:13,692 --> 00:12:16,904 To… w niczym mi nie pomogło. 177 00:12:17,654 --> 00:12:21,992 Moim zdaniem musimy trafić tutaj, jeśli chcemy ukraść tego konia. 178 00:12:22,075 --> 00:12:24,411 - Okej. - Jesteście koniokradami? 179 00:12:24,494 --> 00:12:26,788 - A ty to kto? - Kevin Haddock. 180 00:12:26,872 --> 00:12:28,415 I co ty tu robisz? 181 00:12:28,498 --> 00:12:30,459 To mój pokój. Co wy tu robicie? 182 00:12:30,542 --> 00:12:33,962 Nie wolno mi przyjmować gości po 19.30. 183 00:12:34,046 --> 00:12:36,673 Dobra, Devonie Havelocku… 184 00:12:36,757 --> 00:12:38,634 - Paddocku. - Co za różnica. 185 00:12:38,717 --> 00:12:39,593 Nieważne. 186 00:12:39,676 --> 00:12:42,930 Może to jest twój pokój, ale również przejście czasowe. 187 00:12:43,013 --> 00:12:46,892 Portal czasoprzestrzenny i niezwykle niebezpieczne miejsce. 188 00:12:46,975 --> 00:12:50,145 Jeśli dasz mi chwilę spokoju, rozpracujemy z Widgitem, 189 00:12:50,229 --> 00:12:52,523 jak zwiać stąd Najwyższej Istocie. 190 00:12:52,606 --> 00:12:54,566 Jakiej istocie? 191 00:12:57,653 --> 00:12:59,905 Najwyższa Istota wie wszystko. 192 00:13:06,286 --> 00:13:07,746 Wpienił się! 193 00:13:07,829 --> 00:13:09,873 Zwróćcie mapę. 194 00:13:09,957 --> 00:13:11,917 Oddaj mu tę mapę. 195 00:13:12,000 --> 00:13:13,752 Nie, bandyci się nie poddają! 196 00:13:15,045 --> 00:13:16,630 Ukorzcie się przede mną. 197 00:13:18,090 --> 00:13:21,176 Popchnij tę ścianę, Bittelig. Według mapy to wyjście. 198 00:13:22,094 --> 00:13:24,972 Popchnij ją. Pchaj. 199 00:13:32,896 --> 00:13:34,273 Nigdy tak nie robiła. 200 00:13:35,899 --> 00:13:38,527 Ukradliście moją własność. 201 00:13:38,610 --> 00:13:41,238 Kevin, grasz w jakąś grę wideo? 202 00:13:41,321 --> 00:13:42,906 Dobrze. Bardzo nowocześnie. 203 00:13:42,990 --> 00:13:45,701 Pożyczyliśmy twoją własność. Oddamy ją. 204 00:13:45,784 --> 00:13:47,327 Czy to Bóg? 205 00:13:47,411 --> 00:13:51,832 Dopiero co się poznaliśmy, a ty już zadajesz bardzo trudne pytania. 206 00:13:51,915 --> 00:13:54,459 Wiem wszystko. 207 00:13:55,627 --> 00:13:56,753 Skaczemy! 208 00:13:59,339 --> 00:14:02,301 Zwróćcie mapę! 209 00:14:02,384 --> 00:14:03,760 Co się dzieje? 210 00:14:03,844 --> 00:14:06,221 Zwróćcie mapę! 211 00:14:28,035 --> 00:14:29,411 - Jeny! - Dobrze. 212 00:14:29,494 --> 00:14:31,163 Jestem cała. 213 00:14:31,246 --> 00:14:33,707 Znaczy, wszyscy cali? Bo ja tak. 214 00:14:33,790 --> 00:14:35,751 Znowu mu zwialiśmy. 215 00:14:35,834 --> 00:14:38,295 Mało brakowało. Czułam jego oddechy na karku. 216 00:14:38,378 --> 00:14:41,215 Mówiłam, że nie możemy popadać w samozadowolenie. 217 00:14:41,298 --> 00:14:44,176 To sen. 218 00:14:44,259 --> 00:14:46,303 To sen. To musi być sen. 219 00:14:46,386 --> 00:14:48,847 Zaraz, a ten skąd się tu wziął? 220 00:14:48,931 --> 00:14:50,432 Co ty tu robisz? 221 00:14:50,516 --> 00:14:51,475 Nie wiem. 222 00:14:52,935 --> 00:14:55,020 On nie wie. Jestem empatką. 223 00:14:55,103 --> 00:14:58,440 - Dlatego to wiedziałam. - Dobra, stało się. 224 00:14:58,524 --> 00:15:01,401 - Co to za jeden? - Zastępstwo za Susan? 225 00:15:01,485 --> 00:15:02,986 Susan jest niezastąpiona. 226 00:15:03,070 --> 00:15:05,489 Nie wiem, co się dzieje. 227 00:15:05,572 --> 00:15:07,032 Rozmawiamy o tobie 228 00:15:07,115 --> 00:15:10,410 i poległej bandytce, Susan, która była z nas najlepsza. 229 00:15:10,494 --> 00:15:12,246 - Lepsza od ciebie. - Użyteczna. 230 00:15:12,329 --> 00:15:14,206 Ustalmy, gdzie i kiedy jesteśmy. 231 00:15:14,289 --> 00:15:18,210 To jakiś chybotliwy pokój bez ścian. 232 00:15:18,293 --> 00:15:21,296 Na podstawie algorytmu założyłem… 233 00:15:21,380 --> 00:15:22,381 Algorytmu? 234 00:15:29,555 --> 00:15:30,764 Chwileczkę. 235 00:15:31,598 --> 00:15:36,061 To chińska piracka bandera, a to są chińscy piraci. 236 00:15:36,144 --> 00:15:37,938 A to są chińskie papugi. 237 00:15:39,273 --> 00:15:42,651 Myślę, że to Ching Shih, ale to niemożliwe. 238 00:15:47,114 --> 00:15:48,782 Kuchnia felek! 239 00:15:48,866 --> 00:15:52,661 To ostateczna bitwa Ching Shih z brytyjską marynarką wojenną. 240 00:15:52,744 --> 00:15:55,122 - Kiedy to było? - W 1810 r., w Makau. 241 00:15:55,205 --> 00:15:58,792 Już wiem! Jesteśmy w 1810 r., w Makau. 242 00:15:58,876 --> 00:16:00,836 - Spisałeś się. - Świetnie. 243 00:16:00,919 --> 00:16:02,921 - Opowiedzieć wam o Makau? - Nie! 244 00:16:03,005 --> 00:16:05,507 - Intruzi! - Co? 245 00:16:05,591 --> 00:16:06,592 Szpiedzy! 246 00:16:06,675 --> 00:16:08,260 Ktoś we mnie strzela? 247 00:16:09,511 --> 00:16:12,055 - Żyjesz? - Tak, nie mogę umrzeć. 248 00:16:12,139 --> 00:16:13,140 Wszyscy mogą. 249 00:16:13,223 --> 00:16:15,642 - Ale to sen. - Nie nastawiałbym się. 250 00:16:15,726 --> 00:16:17,561 To nie jest sen. 251 00:16:18,520 --> 00:16:19,897 Ognia! 252 00:16:22,065 --> 00:16:24,067 Koniec gadania. Kryć się! 253 00:16:28,447 --> 00:16:29,448 Ognia! 254 00:16:32,826 --> 00:16:34,328 Te drzwi są portalem. 255 00:16:34,411 --> 00:16:37,206 - Wiejemy! - Szybko! 256 00:16:38,916 --> 00:16:41,210 Szybko, przez te drzwi! 257 00:16:46,173 --> 00:16:48,592 - Dobra, to są… - To są zwykłe drzwi. 258 00:16:48,675 --> 00:16:51,053 No, mój błąd. Zejdź już ze mnie. 259 00:16:51,136 --> 00:16:54,932 Skoro już tu jesteśmy, ukradnijmy, co się da. 260 00:16:55,015 --> 00:16:56,016 Ciekawe. 261 00:16:58,644 --> 00:17:00,479 Odłóżcie. 262 00:17:00,562 --> 00:17:02,147 Odkładamy. 263 00:17:03,899 --> 00:17:04,983 Ale fuks. 264 00:17:06,318 --> 00:17:09,320 Wiem, gdzie się rąbnąłem. Portal jest 100 km dalej. 265 00:17:09,404 --> 00:17:13,742 Nie będzie łatwo, ale jeśli tam trafimy, znajdziemy się w 1200 r. p.n.e. 266 00:17:13,825 --> 00:17:16,161 Przeniesiemy się do 1200 r. p.n.e? 267 00:17:16,244 --> 00:17:17,871 My tak. Ciebie nie znamy. 268 00:17:17,954 --> 00:17:19,580 Co to jest? Jakaś mapa? 269 00:17:19,665 --> 00:17:22,000 Ani słowa, to może być mapokrad. 270 00:17:22,084 --> 00:17:23,752 - Czyli to jest mapa. - Tak. 271 00:17:23,836 --> 00:17:24,837 Widgit! 272 00:17:24,920 --> 00:17:28,131 To nie jest zwykła mapa. To układ, tak? 273 00:17:28,214 --> 00:17:30,300 - Tak, niebiański… - Ja powiem. 274 00:17:30,384 --> 00:17:33,095 Niebiański układ anomalii 275 00:17:33,178 --> 00:17:36,849 i portali ściśle splecionych zawiłości 276 00:17:36,932 --> 00:17:41,353 czasu, przestrzeni, dobra, zła i wszystkich wymiarów: 277 00:17:41,436 --> 00:17:43,272 od pierwszego do czwartego. 278 00:17:43,355 --> 00:17:46,859 I pozwala nam podróżować po całym wszechświecie. 279 00:17:48,777 --> 00:17:51,738 Poza jednym rogiem, który się oderwał. 280 00:17:52,614 --> 00:17:53,574 To mapa. 281 00:17:59,121 --> 00:18:00,497 O raju. 282 00:18:01,331 --> 00:18:02,291 To Ching Shih. 283 00:18:07,629 --> 00:18:10,048 Tak, to ona. Spójrzcie na tę fryzurę. 284 00:18:19,057 --> 00:18:20,184 Znacie chiński? 285 00:18:20,267 --> 00:18:21,810 - Nie. - A gdzie tam. 286 00:18:30,611 --> 00:18:32,529 Przecież mówicie po chińsku. 287 00:18:32,613 --> 00:18:34,656 - Nie sądzę. - No tak, sorki. 288 00:18:36,033 --> 00:18:37,326 Czapka tłumaczka. 289 00:18:37,409 --> 00:18:40,996 Jasne? Czy mam was rozpołowić? 290 00:18:42,873 --> 00:18:44,708 Zjeść gałki oczne. 291 00:18:48,378 --> 00:18:50,297 Co pomyślą wasze rodziny? 292 00:18:50,923 --> 00:18:53,050 Serio musimy stąd spadać. 293 00:18:53,133 --> 00:18:55,344 Jeśli zaraz się nie dowiem, 294 00:18:55,427 --> 00:18:59,723 coście za jedni i co robicie w mojej kajucie, to was zabiję. 295 00:19:00,724 --> 00:19:05,270 Jestem Penelope i chociaż nie uznajemy tradycyjnej struktury przywództwa, 296 00:19:05,354 --> 00:19:06,855 jestem przywódczynią. 297 00:19:09,358 --> 00:19:11,735 Zasadniczo jednak wszyscy jesteśmy równi. 298 00:19:12,361 --> 00:19:15,948 Zasadniczo wszystkich was równo uśmiercę. 299 00:19:16,532 --> 00:19:20,452 Przepraszam, Ching Shih. Jestem pani wielkim fanem. Kevin Haddock. 300 00:19:20,536 --> 00:19:25,082 Czytałem o pani w książce Piraci, awanturnicy i podli łajdacy. 301 00:19:25,707 --> 00:19:27,125 Musi pani zmienić kurs. 302 00:19:27,209 --> 00:19:30,838 Walczy pani z Brytyjczykami, Chińczykami i Portugalczykami. 303 00:19:31,630 --> 00:19:32,631 Wiem. 304 00:19:33,131 --> 00:19:35,008 Tego nie znamy. 305 00:19:35,092 --> 00:19:38,846 Zamierza się pani ukryć nad rzeką Perłową, prawda? 306 00:19:38,929 --> 00:19:40,722 Rozważałam to. 307 00:19:41,557 --> 00:19:43,976 Nie byłam pewna, czy to właściwy manewr. 308 00:19:44,059 --> 00:19:44,893 Właściwy. 309 00:19:44,977 --> 00:19:47,729 Ich statki są lepiej uzbrojone, ale pani zna wody. 310 00:19:47,813 --> 00:19:49,398 Wiedziałam. 311 00:19:49,481 --> 00:19:52,025 Ich tłuste angielskie statki utkną. 312 00:19:52,526 --> 00:19:53,861 Chwileczkę. 313 00:19:54,862 --> 00:19:58,031 Ty mi wyglądasz na… Anglika. 314 00:19:58,740 --> 00:20:01,952 Skąd mam wiedzieć, że nie próbujesz mnie wrobić? 315 00:20:02,035 --> 00:20:04,746 Kto go tam wie. Powtarzam, my go nie znamy. 316 00:20:04,830 --> 00:20:06,373 A jakie ma pani opcje? 317 00:20:11,628 --> 00:20:14,047 Bosmanie, zmień kurs. 318 00:20:24,892 --> 00:20:26,101 Imponujące. 319 00:20:27,227 --> 00:20:28,687 Jak na to wpadłeś? 320 00:20:28,770 --> 00:20:31,231 To pani strategia; żadna moja zasługa. 321 00:20:31,773 --> 00:20:33,609 - Brawo, Kelvin. - Nieźle, nowy. 322 00:20:33,692 --> 00:20:35,402 Bardzo w stylu Susan. 323 00:20:35,485 --> 00:20:37,070 Zbliżamy się do celu. 324 00:20:37,154 --> 00:20:40,199 Mam was zostawić tutaj, pośrodku niczego? 325 00:20:40,282 --> 00:20:42,826 - Tak, prosimy. - Świetnie, ruszajmy. 326 00:20:43,327 --> 00:20:46,455 Powodzenia w mówieniu innym tego, o czym już pomyśleli. 327 00:20:46,538 --> 00:20:47,789 Zostawiacie mnie? 328 00:20:47,873 --> 00:20:49,833 Nie chcę porzucać dziecka. 329 00:20:49,917 --> 00:20:50,918 To bezduszne. 330 00:20:51,001 --> 00:20:52,836 Może się do czegoś przyda. 331 00:20:52,920 --> 00:20:54,213 - W życiu. - Nie. 332 00:20:54,296 --> 00:20:55,964 Mnie się przyda. 333 00:20:56,048 --> 00:20:58,342 Ktoś z ogromną wiedzą. Doradca. 334 00:20:59,092 --> 00:21:01,386 Chciałbyś ze mną zostać, Kevinie? 335 00:21:01,470 --> 00:21:05,015 Z takim jasnowidzem mogłabym panować na morzach i rządzić światem. 336 00:21:05,682 --> 00:21:07,768 Staniesz się bajecznie bogaty. 337 00:21:07,851 --> 00:21:10,354 Rany, bardzo kuszące… 338 00:21:10,437 --> 00:21:13,524 Ale on jest z nami. Wybacz, to nam widzi jasno. 339 00:21:13,607 --> 00:21:16,235 Chodźmy, Kepler czy tam Kamton. 340 00:21:18,695 --> 00:21:20,489 Gdzieś tam. 341 00:21:21,198 --> 00:21:22,533 Dobra, lecimy. 342 00:21:27,329 --> 00:21:30,165 Dajesz, Kremin. Skacz! 343 00:21:42,845 --> 00:21:46,223 Wstawaj i wyczytaj naszą przyszłość. 344 00:21:46,306 --> 00:21:48,684 Powiedz, gdzie znajdziemy skarb. 345 00:21:48,767 --> 00:21:52,062 Nie potrafię czytać przyszłości. Czytam o przeszłości. 346 00:21:52,145 --> 00:21:54,231 Przeszłości? To każdy potrafi. 347 00:21:54,314 --> 00:21:56,316 Mówiłam, to nikt wyjątkowy. 348 00:21:56,400 --> 00:21:59,987 - No, mówiłaś. - Ta piratka nas wrobiła. 349 00:22:00,070 --> 00:22:01,071 Dobra jest. 350 00:22:01,154 --> 00:22:03,323 Musisz radzić sobie sam, 351 00:22:03,407 --> 00:22:07,119 bo my jesteśmy doborową ekipą fachowych złodziei. 352 00:22:07,202 --> 00:22:11,915 Działamy szybko, a czytacz książek tylko by nas spowalniał. 353 00:22:11,999 --> 00:22:14,877 Rozproszmy się. Może da się tu coś ukraść. 354 00:22:19,756 --> 00:22:21,300 Co? Co to jest? 355 00:22:21,383 --> 00:22:23,260 - Coś cennego? - Bezcennego. 356 00:22:25,846 --> 00:22:29,808 Stonehenge w trakcie budowy! 357 00:22:31,435 --> 00:22:34,271 Dobra, to jak się stąd wydostaniemy? 358 00:22:34,354 --> 00:22:40,986 Według moich popartych nauką wyliczeń następny portal otworzy się… jutro rano. 359 00:22:41,069 --> 00:22:43,614 Możemy odpocząć, bo nie ma tu żadnego skarbu. 360 00:22:44,239 --> 00:22:46,992 Nie ma? Jak możesz tak mówić? 361 00:22:47,075 --> 00:22:50,537 Stonehenge to największy skarb, jaki można sobie wyobrazić. 362 00:22:50,621 --> 00:22:53,123 Możemy się dowiedzieć, jaką pełnił funkcję. 363 00:22:53,207 --> 00:22:56,585 Tej tajemnicy nie rozwikłano od ponad 4000 lat! 364 00:22:56,668 --> 00:22:58,212 To nie jest skarb. 365 00:22:59,046 --> 00:23:00,047 Dla mnie jest. 366 00:23:03,175 --> 00:23:05,344 - Kim jest ten malec? - Nie wiem. 367 00:23:06,470 --> 00:23:08,597 Może jest nową Susan. 368 00:23:13,018 --> 00:23:14,144 Nie. 369 00:23:14,228 --> 00:23:17,064 Dalej, chłopaki! Z werwą! 370 00:23:17,147 --> 00:23:18,649 Samo się nie zrobi. 371 00:23:18,732 --> 00:23:20,150 Nie obijać mi się. 372 00:23:20,234 --> 00:23:21,944 Wszystko ma być na tip-top. 373 00:23:27,491 --> 00:23:28,951 Pięknie, kolejny trup. 374 00:23:29,034 --> 00:23:31,995 Alan, powiedz im, żeby wyciągnęli palce. 375 00:23:32,079 --> 00:23:35,123 Nie mogą. Przygwoździło ich. 376 00:23:35,707 --> 00:23:39,670 - Na co zmarli twoi ostatni niewolnicy? - Na tamten kamień. 377 00:23:39,753 --> 00:23:41,296 Przepraszam. 378 00:23:41,380 --> 00:23:45,008 Szybciej nie damy rady, tak? Na wtorek będzie gotowe. 379 00:23:45,092 --> 00:23:48,595 Chciałem tylko powiedzieć, że to wygląda magicznie. 380 00:23:48,679 --> 00:23:50,347 Tak? Oby tylko nie runęło. 381 00:23:51,431 --> 00:23:52,432 Nie runie. 382 00:23:52,516 --> 00:23:55,018 To samo mówili o innych kręgach, nie? 383 00:23:55,102 --> 00:23:56,770 - Jak Woodhenge? - Chociażby. 384 00:23:56,854 --> 00:24:00,357 Wszystkiego próbowaliśmy. Kręgi z drewna, siana, otoczaków. 385 00:24:00,440 --> 00:24:02,359 Z ludzi też próbowaliśmy. 386 00:24:02,442 --> 00:24:05,988 Staliśmy w kółku z Alanem i bandą niewolników o tak. 387 00:24:06,071 --> 00:24:09,408 Widzisz? O tak. Nie pykło, ręce nam zwiędły. 388 00:24:09,491 --> 00:24:12,077 Uchwyciliście ruch gwiazd? 389 00:24:12,160 --> 00:24:15,455 - Że co? - Stonehenge nie jest mapą gwiazd? 390 00:24:17,249 --> 00:24:19,376 - No, może być. - Musi. 391 00:24:19,459 --> 00:24:23,922 Podczas przesilenia Słońce wschodzi bezpośrednio nad Heel Stone. 392 00:24:25,174 --> 00:24:27,384 Poważnie? No to sam widzisz. 393 00:24:28,135 --> 00:24:29,636 Który to ten Heel Stone? 394 00:24:29,720 --> 00:24:31,805 Będzie używany do składania ofiar? 395 00:24:31,889 --> 00:24:34,016 Może być do ofiar. 396 00:24:34,099 --> 00:24:37,102 Cały myk polega na tym, że każdy może go wynająć. 397 00:24:37,186 --> 00:24:40,105 Na bankiet, wesele albo składanie ofiar. 398 00:24:40,189 --> 00:24:43,233 Taki punkt charakterystyczny, coś innego. 399 00:24:43,317 --> 00:24:46,820 Ma przyciągać turystów i ich sakiewki, nie? 400 00:24:46,904 --> 00:24:49,615 - Jak to? - Sklep z pamiątkami. 401 00:24:50,908 --> 00:24:53,619 Minikręgi zarobią krocie. Optujesz? 402 00:24:53,702 --> 00:24:56,914 Jeden za kapustę. Promocja. Lepszej ceny nie dostaniesz. 403 00:24:58,332 --> 00:24:59,833 Tata miał rację. 404 00:24:59,917 --> 00:25:02,461 To kupa gruzu ze sklepikiem z pamiątkami. 405 00:25:05,714 --> 00:25:07,966 W tym cały geniusz Stonehenge, nie? 406 00:25:08,967 --> 00:25:10,928 - I tak jest spoko. - Tak. 407 00:25:11,762 --> 00:25:13,889 Mógłbym popatrzeć, jak pracujecie? 408 00:25:13,972 --> 00:25:15,140 Jasna sprawa. 409 00:25:15,224 --> 00:25:17,351 Tylko nie daj się niczym przygnieść. 410 00:25:18,060 --> 00:25:20,562 Dalej, Alan. Włóż w to trochę siły. 411 00:25:23,774 --> 00:25:28,362 Bandyci, za jutro. Za skok stuleci. 412 00:25:28,445 --> 00:25:29,446 Za jutro. 413 00:25:29,530 --> 00:25:35,244 Będą mówić o naszym wyczynie i moim… naszym przywództwie przez wieki. 414 00:25:35,953 --> 00:25:37,871 Za najlepszych złodziei w historii. 415 00:25:37,955 --> 00:25:41,208 - Za nas. - Jeszcze nie. Za nas. 416 00:25:41,291 --> 00:25:42,543 - Teraz. - Możemy? 417 00:25:42,626 --> 00:25:45,128 - Kim wy jesteście? - Że ja? 418 00:25:45,212 --> 00:25:47,172 Mam ci opowiedzieć o sobie. 419 00:25:47,256 --> 00:25:49,967 - O wszystkich. - Jestem Penelope, 420 00:25:50,050 --> 00:25:52,886 ale coraz częściej zwą mnie Ognistą Furią, nie? 421 00:25:52,970 --> 00:25:54,888 Tak, jasne. 422 00:25:54,972 --> 00:25:57,766 A moje serce? Zaczynasz być wścibski. 423 00:25:57,850 --> 00:26:01,937 Złamane, ale nie będę mówić o mojej utraconej miłości, 424 00:26:02,020 --> 00:26:04,398 narzeczonym, który zaginął. 425 00:26:06,400 --> 00:26:09,236 Nie jestem dowódczynią, ale to ja dowodzę. 426 00:26:09,319 --> 00:26:11,405 Jeszcze tego nie przegadaliśmy. 427 00:26:11,488 --> 00:26:14,241 A to jest Judy. Nie szanuje zwierzchników. 428 00:26:14,992 --> 00:26:19,121 Jest wybitną psycholożką. Normalnie jakby siedziała ci w głowie. 429 00:26:19,204 --> 00:26:20,330 Wie, co myślisz. 430 00:26:20,914 --> 00:26:21,790 Jesteś smutny. 431 00:26:21,874 --> 00:26:25,335 - To najszczęśliwszy dzień mojego życia. - Dopiero zaczynam. 432 00:26:25,419 --> 00:26:29,173 A to jest Alto. Nikt nie zna prawdziwego Alta, włącznie z Altem. 433 00:26:29,256 --> 00:26:30,674 To mistrz kamuflażu. 434 00:26:30,757 --> 00:26:32,718 Pracowałem kiedyś w teatrze. 435 00:26:32,801 --> 00:26:35,429 Jestem Walter. Podróżuję z plecakiem. 436 00:26:37,556 --> 00:26:40,475 To ja, Alto, którego przed chwilą poznałeś. 437 00:26:40,559 --> 00:26:42,936 - Super. Te emocje. - Dziękuję. 438 00:26:43,020 --> 00:26:46,023 - Naprawdę wyjątkowe. - A to jest Widgit. 439 00:26:46,106 --> 00:26:49,693 Wybitny czytacz map. Nie lubi cię i ci nie ufa. 440 00:26:49,776 --> 00:26:53,030 - Nie lubię cię i ci nie ufam. - Dopiero mnie poznałeś. 441 00:26:53,113 --> 00:26:56,325 Tym bardziej ci nie ufam, Kevin. O ile to twoje prawdziwe imię. 442 00:26:56,408 --> 00:26:59,036 Mam je wyszyte na piżamie. 443 00:26:59,870 --> 00:27:04,082 - Chłopak mówi prawdę. - A to jest Bittelig. 444 00:27:04,833 --> 00:27:08,795 O sile siedmiu w miarę silnych mężczyzn. 445 00:27:08,879 --> 00:27:10,088 Siedmiu? 446 00:27:11,215 --> 00:27:13,800 Powiedzmy siedmiu w miarę silnych. 447 00:27:14,593 --> 00:27:17,763 Sam widziałeś, jak przewrócił ścianę w twoim pokoju. 448 00:27:17,846 --> 00:27:20,390 Jest też wrażliwy. 449 00:27:21,558 --> 00:27:23,435 Ściema, to psychol. 450 00:27:26,271 --> 00:27:28,982 Dlaczego uciekaliście przed wielką głową? 451 00:27:29,066 --> 00:27:32,277 Ponieważ uciekaliśmy przed Najwyższą Istotą. 452 00:27:32,361 --> 00:27:34,488 Najwyższa Istota to wielka głowa? 453 00:27:34,571 --> 00:27:36,156 W tym przypadku tak. 454 00:27:36,240 --> 00:27:40,619 Najwyższa Istota jest na nas wściekły. Był naszym szefem, wkurzyliśmy go. 455 00:27:40,702 --> 00:27:42,579 - Czym? - Nie doceniał nas. 456 00:27:42,663 --> 00:27:46,083 Wiecznie nas przymuszał, żebyśmy wypełniali jego wolę. 457 00:27:46,166 --> 00:27:50,921 - Więc ukradliśmy mapę i zwialiśmy. - Wie, że to my, bo wie wszystko. 458 00:27:51,004 --> 00:27:53,173 To czemu nie wie, jak was złapać? 459 00:27:53,257 --> 00:27:55,342 To bardzo trudne bez mapy. 460 00:27:55,425 --> 00:27:58,470 Jedzenie gotowe. Penelope. 461 00:27:59,513 --> 00:28:00,347 Dziękuję. 462 00:28:00,430 --> 00:28:03,308 - To dla ciebie. - Rany, dzięki. 463 00:28:04,393 --> 00:28:06,311 A ty masz specjalną podwójną. 464 00:28:08,188 --> 00:28:09,982 To miska dla psa. 465 00:28:14,486 --> 00:28:19,616 Może to nie moja sprawa, ale nieładnie jest kraść, 466 00:28:19,700 --> 00:28:22,744 a już zwłaszcza okradać historię. 467 00:28:24,037 --> 00:28:26,248 - Możemy się go pozbyć? - Zostawmy go tu. 468 00:28:26,331 --> 00:28:30,335 Penelope, Widgit, powinniśmy odstawić go do domu. 469 00:28:31,086 --> 00:28:34,965 Dobrze. Jak ukradniemy konia, zabierzemy cię z powrotem do… 470 00:28:35,549 --> 00:28:37,467 Bingley, 2024. 471 00:28:37,551 --> 00:28:40,637 Do Binggerly, 2022. 472 00:28:55,068 --> 00:28:58,197 Poświęćmy chwilę na upamiętnienie Susan. 473 00:28:58,280 --> 00:28:59,406 Myśli o Susan. 474 00:28:59,489 --> 00:29:01,074 - Start. - Susan była… 475 00:29:01,158 --> 00:29:02,576 Same myśli. 476 00:29:35,359 --> 00:29:36,401 Damonie. 477 00:29:37,778 --> 00:29:39,863 Nie ty, Demonie. Wołałem Damona. 478 00:29:41,532 --> 00:29:43,200 Tak, brzmią bardzo podobnie. 479 00:29:43,700 --> 00:29:45,327 Damonie! 480 00:29:45,410 --> 00:29:47,496 Najciemniejsza Ciemności. 481 00:29:48,997 --> 00:29:50,541 Najczystsze Zło. 482 00:29:50,624 --> 00:29:54,586 Jak idzie szpiegowanie? Jakieś wieści z podniebnej cytadeli? 483 00:29:54,670 --> 00:29:55,796 Normalka. 484 00:29:56,505 --> 00:29:57,840 Wymyślanie kwiatów, 485 00:29:58,799 --> 00:30:00,717 inspirowanie ptaków do śpiewania. 486 00:30:01,468 --> 00:30:02,469 Obrzydlistwo. 487 00:30:03,512 --> 00:30:08,684 Gdybym ja rządził wszechświatem, wszystko byłoby na odwrót. O tak. 488 00:30:09,726 --> 00:30:11,103 Gdybym tylko miał plany. 489 00:30:11,603 --> 00:30:15,357 Cieniu Cienia, plany istnieją. 490 00:30:15,440 --> 00:30:17,818 Przecież wiem. Sam ci to mówiłem. 491 00:30:17,901 --> 00:30:20,612 Nie powtarzaj mi tego, co sam ci powiedziałem 492 00:30:20,696 --> 00:30:22,531 jako nowej informacji. 493 00:30:22,614 --> 00:30:26,368 Oczywiście. Ale może cię zaciekawi, Wasza Błędność, 494 00:30:26,451 --> 00:30:28,704 że plany zostały skradzione. 495 00:30:29,913 --> 00:30:31,331 Co powiedziałeś? 496 00:30:31,415 --> 00:30:36,378 Najwyższa Istota napomknął, że zostały skradzione. 497 00:30:36,461 --> 00:30:38,922 Ktoś ukradł projekty wszechświata… 498 00:30:39,756 --> 00:30:40,883 Najwyższej… 499 00:30:44,303 --> 00:30:47,598 Tak, rebelianci z działu flory. 500 00:30:48,891 --> 00:30:53,562 Jego okraść nie mogę, ale może im zdołam je zabrać. 501 00:30:56,356 --> 00:31:00,194 Muszę ich dorwać, zanim zrobi to Najwy… 502 00:31:00,277 --> 00:31:01,570 Dobra robota, Damonie. 503 00:31:02,905 --> 00:31:03,947 Nie ty, Demonie. 504 00:31:05,073 --> 00:31:10,537 Będąc w posiadaniu tych planów, stworzę wszechświat czystego zła. 505 00:31:11,121 --> 00:31:13,332 Szczury będą zjadać koty, 506 00:31:13,415 --> 00:31:17,169 papugi całymi nocami będą wykrzykiwać obelgi, 507 00:31:17,252 --> 00:31:18,921 nie pozwalając zasnąć. 508 00:31:19,004 --> 00:31:21,673 Wszędzie będzie pod górkę. 509 00:31:21,757 --> 00:31:25,802 Zaczynasz w punkcie A, idziesz do punktu B – pod górkę. 510 00:31:25,886 --> 00:31:30,224 A kiedy wracasz z punktu B do punktu A, nadal jest pod górkę. 511 00:31:32,184 --> 00:31:33,310 Uda się, nie marudź. 512 00:31:33,393 --> 00:31:35,646 Zamiast wody – kwas. 513 00:31:35,729 --> 00:31:38,232 Zamiast kwiatów – ciernie. 514 00:31:38,315 --> 00:31:42,069 Niektórzy będą mieli oczy w pupach. Trzeba będzie wybrać. 515 00:31:42,152 --> 00:31:46,114 Albo chodzić nago i widzieć, albo nosić spodnie i nie widzieć. 516 00:31:46,657 --> 00:31:50,661 I wszystko, wszyściusieńko będzie ostre. 517 00:31:52,120 --> 00:31:53,872 - Okropność. - Dziękuję, Damonie. 518 00:31:54,831 --> 00:31:57,960 - Dziękuję, Demonie. - Wasza Błędność, Najwyższa Istota 519 00:31:58,043 --> 00:32:01,046 wspomniał, gdzie się uda, by odnaleźć mapę. 520 00:32:01,964 --> 00:32:04,466 To mała miejscowość o nazwie… 521 00:32:09,054 --> 00:32:11,932 Bingley, 2024. 522 00:32:13,892 --> 00:32:14,935 Wezwij Łowczynię. 523 00:32:16,854 --> 00:32:22,609 Fianna! 524 00:32:22,693 --> 00:32:25,028 Znajdziesz drogę do jego pokoju? 525 00:32:25,112 --> 00:32:28,115 Tak, ale nigdy nie widziałem tylu portali naraz. 526 00:32:28,198 --> 00:32:31,285 - Jego pokój jest wyjątkowy. - Ale on sam nie jest. 527 00:32:31,368 --> 00:32:34,162 Włosy wkręciły mi się w głaz. 528 00:32:34,746 --> 00:32:36,290 Czemu je tam wsadziłeś? 529 00:32:36,373 --> 00:32:39,835 Bo całą noc wiało i musiałem czymś je związać. 530 00:32:42,045 --> 00:32:43,422 Dużo lepiej. 531 00:32:43,922 --> 00:32:45,966 Portal się otwiera. Jest tam. 532 00:32:46,049 --> 00:32:48,886 Szybko, portal już jest. 533 00:32:48,969 --> 00:32:53,682 No nie! Do kroćset. 534 00:32:53,765 --> 00:32:56,977 Przegapiliśmy, jak kładą kamień poprzeczny. 535 00:32:57,060 --> 00:32:58,729 Też plujecie sobie w brodę? 536 00:32:58,812 --> 00:33:00,522 Nie, nam to zwisa. Idziemy. 537 00:33:00,606 --> 00:33:03,692 Hola, hola. To moja kwestia. 538 00:33:06,403 --> 00:33:08,989 Idziemy. Koń się sam nie ukradnie. 539 00:33:17,331 --> 00:33:20,292 Jeśli to sen, niech się nie kończy. 540 00:33:40,103 --> 00:33:44,358 Powinno tu być coś w stylu… O, jest. 541 00:33:44,441 --> 00:33:46,860 - Rany, wspaniałe. - Co? 542 00:33:50,572 --> 00:33:53,075 Dokonałam tego. My dokonaliśmy. 543 00:33:53,158 --> 00:33:55,577 - Nie tylko ja. - Wysiłek zbiorowy. 544 00:34:01,250 --> 00:34:04,461 Niech to gęś kopnie! 545 00:34:05,629 --> 00:34:08,422 Wybaczcie słownictwo, ale to piórkowana Troja. 546 00:34:09,007 --> 00:34:10,132 No pewnie. 547 00:34:18,559 --> 00:34:22,771 Czyli koń, którego chcecie ukraść, to koń trojański? 548 00:34:22,855 --> 00:34:25,148 Tak jest. Najsłynniejszy koń świata. 549 00:34:25,232 --> 00:34:29,069 - Za wielki na łup. - Dla nas nic nie jest za wielkie. 550 00:34:38,829 --> 00:34:41,748 No dobra, z bliska widzę, że może być za wielki. 551 00:34:41,831 --> 00:34:44,168 - Na rysunkach był mniejszy. - Były małe? 552 00:34:44,251 --> 00:34:45,752 Powinny zachowywać skalę. 553 00:34:45,835 --> 00:34:50,966 - Możemy go porąbać, a potem złożyć. - I targać drewno przez wszystkie czasy? 554 00:34:51,049 --> 00:34:55,429 Każde z nas weźmie kawałek, oznaczymy je C, D, E, F, G. 555 00:34:55,512 --> 00:34:56,554 I je złożymy. 556 00:34:56,638 --> 00:34:58,307 Mogą być cyfry. 557 00:34:58,390 --> 00:35:02,477 Nie chcę mówić, że to głupie, ale inne słowo nie przychodzi mi do głowy. 558 00:35:02,561 --> 00:35:04,521 Ty wpadłaś na kradzież konia. 559 00:35:04,605 --> 00:35:06,106 Zawaliliśmy pierwszy skok. 560 00:35:06,190 --> 00:35:07,608 Pierwszy skok? 561 00:35:07,691 --> 00:35:10,736 Nie rzuciłem ciepłej posadki, żeby rąbać konie. 562 00:35:10,819 --> 00:35:13,030 - Teraz ciepłej? - Nie możecie go porąbać. 563 00:35:13,113 --> 00:35:16,116 - Są w nim ludzie. - Po co ktoś tam wsadził ludzi? 564 00:35:16,742 --> 00:35:18,994 - Jako niespodziankę? - Trafiłeś. 565 00:35:19,077 --> 00:35:21,955 Grecy przedostaną się za miejskie mury, 566 00:35:22,039 --> 00:35:25,375 wpuszczą pozostałych i o poranku zasadzą się na Trojan. 567 00:35:25,459 --> 00:35:29,004 To kolosalna strata podróży w czasie. 568 00:35:29,087 --> 00:35:30,380 Gdzie kolejny portal? 569 00:35:30,464 --> 00:35:33,675 Według mapy 15 metrów stąd, więc… 570 00:35:34,968 --> 00:35:36,011 W Troi. 571 00:35:37,346 --> 00:35:41,141 Musimy dostać się do portalu. Jak to zrobimy? 572 00:35:41,225 --> 00:35:43,435 Jedyną opcją jest koń. 573 00:35:45,687 --> 00:35:47,981 - Cicho bądźcie. - Nie może być. 574 00:35:48,857 --> 00:35:52,027 - Trojanie? - Nie, bandyci. 575 00:35:52,110 --> 00:35:55,405 To dobrze. Bo wykręcamy niezły numer Trojanom. 576 00:35:55,489 --> 00:35:58,617 To genialny plan, a wy go nam psujecie. 577 00:35:58,700 --> 00:36:02,663 Chcemy zobaczyć środek, żeby docenić jego geniusz. 578 00:36:02,746 --> 00:36:05,832 Mówisz? Wchodźcie, ale szybko. 579 00:36:05,916 --> 00:36:06,875 Dalej, mały. 580 00:36:12,381 --> 00:36:14,299 Kto to, Ajaksie? 581 00:36:14,383 --> 00:36:16,927 Turyści. Chcą się rozejrzeć. 582 00:36:17,010 --> 00:36:19,179 - Okej. - Potrzymaj. 583 00:36:20,430 --> 00:36:22,432 Zróbcie miejsce. 584 00:36:22,516 --> 00:36:25,519 Uwaga na głowę. Widzicie? 585 00:36:26,478 --> 00:36:28,647 Nikt się na to nie nabierze. 586 00:36:29,731 --> 00:36:34,111 Nikt się nie nabierze na genialny plan? 587 00:36:34,194 --> 00:36:36,613 I co? Po prostu wprowadzą to konisko? 588 00:36:36,697 --> 00:36:40,158 Sama byś wprowadziła tak wielkie i pięknookie konisko. 589 00:36:40,242 --> 00:36:44,162 I gdzie go postawią? Na wielkim drewnianym pastwisku? 590 00:36:45,122 --> 00:36:47,165 - To zadziała. - Dziękuję. 591 00:36:47,249 --> 00:36:49,209 - Skąd wiesz? - Z historii. 592 00:36:49,293 --> 00:36:52,462 To nie historia, tylko przyszłość sztuki wojennej. 593 00:36:55,924 --> 00:36:58,135 Posuń się, proszę. 594 00:36:58,218 --> 00:37:00,053 - Wyjątkowy. - Przyjrzyjmy się. 595 00:37:00,137 --> 00:37:02,139 Grecy wszystko sobie kompensują. 596 00:37:03,348 --> 00:37:05,142 No proszę, proszę. 597 00:37:07,144 --> 00:37:08,854 Ktoś się napracował. 598 00:37:08,937 --> 00:37:09,938 Tak. 599 00:37:10,022 --> 00:37:11,481 Spójrz na tę farbę. 600 00:37:11,565 --> 00:37:13,400 Zgrabnie zbudowany. 601 00:37:13,483 --> 00:37:16,820 - Piękny, a przy tym solidny. - Spójrz na kunszt wykonania. 602 00:37:16,904 --> 00:37:19,072 Grecy są z tego znani. 603 00:37:19,156 --> 00:37:21,700 Spodobał im się. 604 00:37:25,537 --> 00:37:26,371 Brawo. 605 00:37:27,247 --> 00:37:29,416 Spójrz na te oczy. 606 00:37:29,499 --> 00:37:30,751 O niebiosa. 607 00:37:32,461 --> 00:37:34,463 Są zachwycające, Ofelestesie. 608 00:37:34,546 --> 00:37:36,465 Zachwycające. 609 00:37:36,548 --> 00:37:38,926 Odyseuszu, wspomnieli o oczach. 610 00:37:39,009 --> 00:37:40,052 Moje dzieło. 611 00:37:44,973 --> 00:37:46,975 Nie sądzisz, że coś tu śmierdzi? 612 00:37:47,059 --> 00:37:49,686 W życiu nie czułem większego smrodu. 613 00:37:50,729 --> 00:37:54,816 - Powinniśmy go spalić. - Spalić. Wyjąłeś mi to z ust. 614 00:37:54,900 --> 00:37:57,528 Dobra, w prawo, w lewo… 615 00:37:58,111 --> 00:37:59,196 Niedobrze. 616 00:38:00,280 --> 00:38:02,658 - Co jest, Odyseuszu? - Nie lubią koni? 617 00:38:02,741 --> 00:38:04,785 - Podpalili go. - Co? 618 00:38:06,245 --> 00:38:07,913 Spójrz na to. Świetnie. 619 00:38:07,996 --> 00:38:09,915 - Ładnie się zajął. - Elegancko. 620 00:38:09,998 --> 00:38:12,501 - Coraz lepiej ci to idzie. - Fachury z nas. 621 00:38:12,584 --> 00:38:16,880 Powiedziałem wam, że to zadziała. Wyskoczymy z konia i ich zaskoczymy. 622 00:38:16,964 --> 00:38:18,298 Zawaliłem, przepraszam. 623 00:38:18,382 --> 00:38:20,634 Przepraszam, Diomedesie. Kocham cię. 624 00:38:20,717 --> 00:38:23,345 Nie ukradliśmy konia i jeszcze w nim zginiemy. 625 00:38:23,428 --> 00:38:26,098 To tylko sen. 626 00:38:26,181 --> 00:38:29,142 Żaden sen. Spójrz, jakie to wszystko prawdziwe. 627 00:38:29,226 --> 00:38:30,811 Szkoda mi nas. 628 00:38:30,894 --> 00:38:33,438 - Chce mi się krzyczeć. - Zrób to po cichu. 629 00:38:35,566 --> 00:38:36,692 Ciszej. 630 00:38:40,195 --> 00:38:42,239 - Cisza. - Boję się. 631 00:38:43,907 --> 00:38:45,075 Ładnie się pali. 632 00:38:45,158 --> 00:38:46,618 To drewno, Ofelestesie. 633 00:38:46,702 --> 00:38:48,912 Najbardziej łatwopalna substancja… 634 00:38:48,996 --> 00:38:52,416 Czemu palicie to dzieło sztuki? 635 00:38:52,499 --> 00:38:54,293 Ugasić ogień! 636 00:38:54,376 --> 00:38:56,253 Oczywiście, już lecę. 637 00:38:56,336 --> 00:38:58,088 Wyglądał podejrzanie. 638 00:38:58,172 --> 00:39:00,799 Gdzieś ty widział coś takiego? 639 00:39:00,883 --> 00:39:03,510 Nigdzie, dlatego wyglądał podejrzanie. 640 00:39:03,594 --> 00:39:06,972 To wyraz uznania dla naszych umiejętności bitewnych. 641 00:39:07,055 --> 00:39:09,349 Jest przepiękny. 642 00:39:09,433 --> 00:39:10,601 Otworzyć bramę 643 00:39:10,684 --> 00:39:13,687 - i wprowadzić go do miasta! - Otworzyć bramę! Już! 644 00:39:13,770 --> 00:39:15,772 Hej, nie widzicie? 645 00:39:15,856 --> 00:39:21,153 To śmierdzi na kilometr. Ten koń przyczyni się do upadku Troi! 646 00:39:23,614 --> 00:39:25,449 Daj spokój, Kasandro. Pleciesz. 647 00:39:25,532 --> 00:39:27,159 Znowu przesadzasz. 648 00:39:27,242 --> 00:39:29,244 - Co ci się ubzdurało? - Nieważne. 649 00:39:35,042 --> 00:39:36,376 Cicho bądźcie. 650 00:39:37,753 --> 00:39:40,339 Gaszą ogień. Wciągają nas. 651 00:39:40,923 --> 00:39:43,217 - Kevin, miałeś rację. - Tak? 652 00:39:45,219 --> 00:39:47,888 Może ma potencjał na bandytę. 653 00:39:47,971 --> 00:39:49,389 Nie rozpędzaj się. 654 00:39:49,473 --> 00:39:52,851 Aby zostać bandytą, trzeba przejść surową selekcję. 655 00:39:52,935 --> 00:39:56,021 Tak? Bo nam wystarczyło, że się zgodziliśmy. 656 00:39:56,104 --> 00:39:57,564 To właśnie ta selekcja. 657 00:39:57,648 --> 00:39:58,649 Surowa. 658 00:39:58,732 --> 00:40:03,028 Bądźcie cicho. My tu się próbujemy zakraść. 659 00:40:12,913 --> 00:40:16,959 - Wiedziałem, że się uda. - A wyglądało, jakbyś miał się poryczeć. 660 00:40:17,042 --> 00:40:18,836 - Ale w książkach… - Książkach! 661 00:40:18,919 --> 00:40:21,588 Wspominają cię w nich? A nas? 662 00:40:21,672 --> 00:40:24,842 Sama nasza obecność może coś zmienić. Nie wiemy tego. 663 00:40:24,925 --> 00:40:28,720 Wszyscy są podenerwowani. Proponuję ćwiczenia oddechowe. 664 00:40:28,804 --> 00:40:30,222 Kiedy kłócę się z siostrą, 665 00:40:30,305 --> 00:40:33,809 rodzice sugerują przerwę, żebyśmy się nawzajem docenili. 666 00:40:33,892 --> 00:40:37,729 My będziemy bez przerwy doceniać, że się ciebie pozbyliśmy. 667 00:40:38,564 --> 00:40:40,190 To nie było miłe. 668 00:40:40,274 --> 00:40:41,817 Prawie spalił nas żywcem. 669 00:40:41,900 --> 00:40:43,777 Rozumiem, czemu jesteś zła, 670 00:40:43,861 --> 00:40:48,448 ale wszyscy poczuliśmy się bardzo nieswojo. Poza Widgitem. 671 00:40:48,532 --> 00:40:52,744 Mamy pięć minutek na szaber, zanim trzeba będzie szukać portalu? 672 00:40:52,828 --> 00:40:55,205 - Tak, mamy. - Super, rozdzielmy się. 673 00:40:55,289 --> 00:40:57,416 Spotkamy się przy fontannie. 674 00:40:57,499 --> 00:40:58,625 Dobrze. 675 00:40:59,585 --> 00:41:01,587 Nie, Bittelig. Mniejsze. 676 00:41:03,172 --> 00:41:04,923 Szybko! 677 00:41:18,812 --> 00:41:21,732 - Nie uwierzyli ci. - Nie, ale miałem rację. 678 00:41:22,316 --> 00:41:25,736 Rozumiem cię. Ciąży ma mnie klątwa. 679 00:41:25,819 --> 00:41:29,573 Widzę przyszłość, ale nikt nie wierzy w moje słowa. 680 00:41:29,656 --> 00:41:31,575 - Nie. - Widzisz? 681 00:41:32,242 --> 00:41:34,203 Czyli ty jesteś… 682 00:41:35,037 --> 00:41:36,538 Kasandra. 683 00:41:37,122 --> 00:41:38,248 Słyszałeś o mnie? 684 00:41:38,749 --> 00:41:42,044 Tak, jestem Kasandra. 685 00:41:42,127 --> 00:41:44,630 To niemożliwe. To tylko mit. 686 00:41:44,713 --> 00:41:46,548 I znowu mi nie wierzysz. 687 00:41:47,841 --> 00:41:50,010 Uważaj, spadniesz z muru! 688 00:41:50,093 --> 00:41:51,637 Daj spokój. 689 00:41:55,766 --> 00:41:57,059 Nic mu nie jest. 690 00:41:57,142 --> 00:41:59,853 - Nie uwierzył mi. - Rozkojarzyłaś mnie. 691 00:42:00,646 --> 00:42:04,107 To frustrujące, prawda? Masz rację, ale nikt cię nie słucha. 692 00:42:04,191 --> 00:42:06,818 Od zawsze chciałem cofnąć się w czasie. 693 00:42:06,902 --> 00:42:09,488 A teraz nie wiem, czy tu pasuję. 694 00:42:09,571 --> 00:42:11,031 Jesteś ważny. 695 00:42:12,491 --> 00:42:13,367 Wcale nie. 696 00:42:13,951 --> 00:42:17,996 Ile razy mam powtarzać? Widzę przyszłość. 697 00:42:18,080 --> 00:42:20,916 Będziesz opowiadał historie królom. 698 00:42:20,999 --> 00:42:23,669 Skoczycie razem z wysokiego klifu 699 00:42:23,752 --> 00:42:25,420 i nawet nie połamiecie kości. 700 00:42:25,504 --> 00:42:29,216 Zobaczysz słynne budowle, nim staną się słynne. 701 00:42:29,299 --> 00:42:31,134 Istoty, które dawno wymarły. 702 00:42:31,218 --> 00:42:33,679 Miejsca, które znam tylko z wizji. 703 00:42:34,513 --> 00:42:36,306 I zobaczysz smutek, 704 00:42:36,390 --> 00:42:39,184 ale musisz trzymać się tych durnych złodziei, 705 00:42:39,268 --> 00:42:42,271 ponieważ ocalisz wszechświat. 706 00:42:43,230 --> 00:42:46,108 To nie brzmi wiarygodnie, ale taka klątwa, nie? 707 00:42:48,777 --> 00:42:52,030 - To ja, Bittelig. - Kevin, chodź szybko. 708 00:42:52,114 --> 00:42:54,783 Znaleźliśmy portal. Wracasz do domu. 709 00:42:55,701 --> 00:42:58,620 Idź, młody bohaterze. Jeszcze się spotkamy. 710 00:43:00,539 --> 00:43:02,207 Miałaś rację z tym koniem. 711 00:43:03,041 --> 00:43:04,459 Noż kurka, wiedziałam. 712 00:43:06,670 --> 00:43:08,172 Co ukradliście? 713 00:43:08,255 --> 00:43:10,174 - Ja tę piękną wazę. - Wazę. 714 00:43:10,257 --> 00:43:11,466 Wazę. 715 00:43:11,550 --> 00:43:13,969 - Ja też mam wazę. - Wszyscy wzięli wazy? 716 00:43:14,052 --> 00:43:16,597 - Tak. - A ty? 717 00:43:16,680 --> 00:43:18,557 Nic. Nie wolno kraść. 718 00:43:21,685 --> 00:43:24,396 Dobra, odstawmy go do domu. 719 00:43:24,479 --> 00:43:26,231 - W końcu. - Widgit, 720 00:43:26,315 --> 00:43:29,443 - „Binggerly, 2022”. - Dobra, Kelvin. 721 00:43:29,943 --> 00:43:31,570 - Kevin. - Wisi mi to. 722 00:43:42,497 --> 00:43:43,707 Łowczyni Fianna 723 00:43:43,790 --> 00:43:45,083 Tylko nie Fianna. 724 00:43:45,167 --> 00:43:47,377 - A co? - Za bardzo się wczuwa. 725 00:44:00,098 --> 00:44:02,976 Zdobędziesz plany wszechświata, 726 00:44:03,060 --> 00:44:05,521 znane również jako mapa. 727 00:44:05,604 --> 00:44:08,065 Będziesz leżeć ukryta w skale, 728 00:44:08,148 --> 00:44:12,277 czekając na odpowiedni moment, by uderzyć w miejscu zwanym… 729 00:44:12,361 --> 00:44:14,404 Bingley. 730 00:44:14,488 --> 00:44:15,948 2024. 731 00:44:16,031 --> 00:44:18,659 Tysiące lat w przyszłość. 732 00:44:18,742 --> 00:44:21,078 Poczekasz na odpowiedni moment, 733 00:44:21,161 --> 00:44:24,790 zabierzesz plany i mi je przekażesz. 734 00:44:25,374 --> 00:44:28,293 I zniszczysz wszystko, co stanie ci na drodze. 735 00:44:30,295 --> 00:44:33,340 Pamiętaj, ci złodzieje okradli 736 00:44:33,423 --> 00:44:38,303 samą Najwy… 737 00:44:39,555 --> 00:44:41,807 To geniusze w swoim fachu. 738 00:44:43,141 --> 00:44:45,227 Nie ryzykuj. 739 00:44:54,987 --> 00:44:55,988 CZĘŚCIOWO OPARTY NA POSTACIACH STWORZONYCH PRZEZ 740 00:44:56,071 --> 00:44:56,905 TERRY'EGO GILLIAMA I MICHAELA PALINA 741 00:45:02,995 --> 00:45:04,413 NA PODSTAWIE FILMU „TIME BANDITS” 742 00:46:07,976 --> 00:46:09,978 Napisy: Daria Okoniewska