1
00:00:09,969 --> 00:00:16,934
CIEŃ I KOŚĆ
2
00:00:25,651 --> 00:00:29,113
Gdy to odkryliśmy,
musieliśmy cię wezwać, generale.
3
00:01:01,646 --> 00:01:04,107
Straciliśmy większość naszej pracy,
4
00:01:04,107 --> 00:01:06,901
ale na szczęście miałem to przy sobie.
5
00:01:07,693 --> 00:01:10,571
Mogę kontynuować swoje...
6
00:01:13,157 --> 00:01:13,991
eksperymenty.
7
00:01:31,384 --> 00:01:34,303
{\an8}NA PODSTAWIE POWIEŚCI LEIGH BARDUGO
8
00:02:01,622 --> 00:02:02,456
{\an8}Generale.
9
00:02:04,000 --> 00:02:04,834
{\an8}Co?
10
00:02:06,878 --> 00:02:09,172
{\an8}Zwiadowcy nie wytropili Przywoływaczki
11
00:02:09,172 --> 00:02:11,132
{\an8}ani ludzi księcia Nikolaia.
12
00:02:11,132 --> 00:02:12,800
{\an8}Szukajcie dalej.
13
00:02:14,552 --> 00:02:18,181
{\an8}Niemal wybiliśmy rodzinę królewską Ravki,
14
00:02:18,181 --> 00:02:20,641
a książę Nikolai uciekł.
15
00:02:20,641 --> 00:02:22,143
Osłabimy go bardziej,
16
00:02:22,143 --> 00:02:25,897
jeśli skupimy się
na zniszczeniu resztek Pierwszej Armii
17
00:02:25,897 --> 00:02:27,899
i ich obozów.
18
00:02:27,899 --> 00:02:30,526
To rozsądniejsze posunięcie.
19
00:02:30,526 --> 00:02:35,615
Tylko że mały książę i jego anturaż
są z moją Przywoływaczką Słońca.
20
00:02:42,538 --> 00:02:44,916
Alina Starkov jest ważniejsza od armii.
21
00:02:46,584 --> 00:02:48,878
Więc wybacz, że się powtórzę...
22
00:02:51,505 --> 00:02:52,673
Znajdźcie ją.
23
00:03:02,767 --> 00:03:03,601
Mal?
24
00:03:05,478 --> 00:03:07,146
Ja pierdolę!
25
00:03:15,696 --> 00:03:16,530
Mal?
26
00:03:17,281 --> 00:03:19,450
Spokojnie, nie ma go tu.
27
00:03:19,450 --> 00:03:22,078
- A gdzie jest?
- Pewnie na powierzchni.
28
00:03:22,078 --> 00:03:22,995
Tamar?
29
00:03:22,995 --> 00:03:25,289
Oddaliliśmy się od Kołowrotka,
30
00:03:25,289 --> 00:03:28,376
ale znajdziemy go, gdy opanujemy sytuację.
31
00:03:28,960 --> 00:03:30,336
Pochowajcie zmarłych.
32
00:03:30,336 --> 00:03:32,630
Jak najszybciej ruszajmy do Zvedyi.
33
00:03:35,633 --> 00:03:36,592
Spokojnie.
34
00:03:36,592 --> 00:03:38,135
- Dobrze.
- Gotowi?
35
00:03:41,681 --> 00:03:42,807
Alina!
36
00:03:45,643 --> 00:03:47,436
Wrócę po ciebie.
37
00:04:05,454 --> 00:04:08,666
- Co to było?
- Nic, przestraszyłam się.
38
00:04:08,666 --> 00:04:11,335
I prawie nas tu pogrzebałaś
swoim światłem.
39
00:04:11,335 --> 00:04:12,628
Dobrze się czujesz?
40
00:04:14,213 --> 00:04:17,466
Gdy tylko znajdziemy Mala.
Nie było go na przyjęciu.
41
00:04:17,466 --> 00:04:20,303
Może jest ranny. Nie wiemy, gdzie on jest.
42
00:04:20,303 --> 00:04:22,596
- Zawsze był przy mnie...
- Wyślę zwiad.
43
00:04:23,514 --> 00:04:25,766
A teraz skup się na naszym zadaniu.
44
00:04:26,684 --> 00:04:27,810
Ratujmy Ravkę.
45
00:04:29,603 --> 00:04:31,105
Musimy opanować nerwy.
46
00:04:55,755 --> 00:04:56,589
Jordie?
47
00:05:31,290 --> 00:05:32,375
Muszę przyznać,
48
00:05:33,250 --> 00:05:35,461
że dobrze wyglądasz o poranku.
49
00:05:44,178 --> 00:05:45,137
Głodny?
50
00:05:45,971 --> 00:05:49,350
Nina wspomniała kiedyś o knajpce,
gdzie podpalają wafle.
51
00:05:49,350 --> 00:05:50,851
A może kiełbasy?
52
00:05:52,019 --> 00:05:54,772
- Nie pamiętam, nie słuchałem...
- Nie...
53
00:05:55,940 --> 00:06:01,320
Chyba jeszcze nie mam ochoty na śniadanie.
54
00:06:12,206 --> 00:06:13,499
Nie!
55
00:06:13,499 --> 00:06:14,750
Na dół, już.
56
00:06:15,417 --> 00:06:16,502
Trzeba pomóc Ravce.
57
00:06:21,966 --> 00:06:24,009
Neshyenyer? Miecz sankty Neyar?
58
00:06:24,009 --> 00:06:27,680
Czyli nie zapomniałaś
o lekcjach w Małym Pałacu.
59
00:06:27,680 --> 00:06:29,849
- Tylko o wierności Ravce.
- Dziękuję.
60
00:06:29,849 --> 00:06:33,477
Ravce czy Kiriganowi?
Nie musiał zniszczyć miasta,
61
00:06:33,477 --> 00:06:34,812
bym przestała być wierna.
62
00:06:34,812 --> 00:06:38,065
Skoro już wiemy, że się nie lubicie,
63
00:06:38,065 --> 00:06:39,733
ile płacicie za tę robotę?
64
00:06:39,733 --> 00:06:40,901
Tyle, ile chcecie.
65
00:06:40,901 --> 00:06:42,570
To aż takie ważne.
66
00:06:42,570 --> 00:06:45,781
- To herb Lantsovów?
- Łatwo poznać, bo jest paskudny.
67
00:06:46,407 --> 00:06:48,409
Książę Nikolai potrzebuje was,
68
00:06:48,409 --> 00:06:53,164
żebyście dostarczyli Neshyenyer
Alinie Starkov do Wschodniej Ravki.
69
00:06:53,164 --> 00:06:54,123
Wróciła?
70
00:06:54,123 --> 00:06:56,000
Zmrocz także.
71
00:06:56,000 --> 00:06:59,378
Z niezniszczalną armią cieni.
72
00:06:59,378 --> 00:07:01,380
Źle to brzmi.
73
00:07:01,380 --> 00:07:04,925
Potrzebuje miecza, żeby ich zabić.
Nic innego nie działa.
74
00:07:04,925 --> 00:07:07,720
Dostarczcie miecz,
a książę spełni wasze żądanie.
75
00:07:08,429 --> 00:07:09,972
To już brzmi dobrze.
76
00:07:10,723 --> 00:07:12,266
Też tak uważasz?
77
00:07:12,266 --> 00:07:15,394
Chętnie pomogę księciu
wydać państwowe pieniądze.
78
00:07:15,394 --> 00:07:18,355
Muszę uratować kogoś z Wrót Piekieł.
79
00:07:18,355 --> 00:07:21,150
Lantsovie muszą mieć chody
w kercheńskim rządzie.
80
00:07:21,150 --> 00:07:22,776
Chodzi o Fjerdańczyka?
81
00:07:25,279 --> 00:07:27,156
Musi być z niego kawał futrzaka.
82
00:07:27,740 --> 00:07:29,658
Słowo to słowo.
83
00:07:30,618 --> 00:07:32,495
Książę Nikolai go dotrzymuje.
84
00:07:32,495 --> 00:07:34,371
Musimy ruszać natychmiast.
85
00:07:36,123 --> 00:07:36,957
Umowa stoi.
86
00:07:37,833 --> 00:07:40,211
- Zgadzamy się.
- A wasza Zjawa?
87
00:07:40,211 --> 00:07:41,712
Myślałam, że tu będzie.
88
00:07:42,421 --> 00:07:43,255
Odeszła.
89
00:07:43,255 --> 00:07:45,090
Jeszcze nie. Jest...
90
00:07:45,090 --> 00:07:46,550
Wykluczona.
91
00:07:49,345 --> 00:07:50,429
„Wykluczona”?
92
00:07:52,181 --> 00:07:55,643
No tak. Nie mam pojęcia,
skąd mu się to wzięło.
93
00:07:55,643 --> 00:07:57,186
Ale gdy to usunę,
94
00:07:57,895 --> 00:07:59,355
nigdy nie będziesz wykluczona.
95
00:08:00,648 --> 00:08:01,774
To mój cylinder?
96
00:08:04,401 --> 00:08:05,319
Nienawidzisz go.
97
00:08:06,028 --> 00:08:09,114
Czemu nie powiedział mi
o zleceniu dla Przywoływaczki?
98
00:08:09,114 --> 00:08:12,284
Woli cię odepchnąć niż przyznać,
że coś do ciebie czuje.
99
00:08:15,829 --> 00:08:18,082
Nie powinnam mówić tego głośno?
100
00:08:18,749 --> 00:08:20,960
Jak dla mnie powinnaś.
101
00:08:23,212 --> 00:08:24,338
Tak, nienawidzę go.
102
00:08:26,006 --> 00:08:29,385
Nie wiem, co między wami zaszło,
103
00:08:29,385 --> 00:08:33,180
bo w tej naszej bandzie poharatańców
nikt ze sobą nie gada.
104
00:08:34,598 --> 00:08:35,849
Ale znam Kaza.
105
00:08:37,434 --> 00:08:38,477
I znam ciebie.
106
00:08:39,061 --> 00:08:42,606
Uznałem, że zechcesz chociaż wiedzieć,
dlaczego to robimy.
107
00:08:43,566 --> 00:08:44,733
Dla twojej świętej.
108
00:09:01,000 --> 00:09:04,044
Jeśli jest w połowie
tak silny jak ty, przeżyje.
109
00:09:04,044 --> 00:09:07,047
Chciałabym powiedzieć, że jest, ale...
110
00:09:12,303 --> 00:09:15,889
A co z Tolyą? Nie martwisz się,
jak nas teraz znajdzie?
111
00:09:15,889 --> 00:09:19,476
Nic mu nie będzie, o ile
nie zacznie recytować wierszy Zoyi.
112
00:09:22,980 --> 00:09:25,357
Mamy sposoby, by się odnaleźć.
113
00:09:33,741 --> 00:09:37,286
Niedaleko jest wyjście na powierzchnię.
Zabierzcie rannych.
114
00:09:37,286 --> 00:09:38,454
Idź z Nadią.
115
00:09:39,246 --> 00:09:41,248
Na południe od Kribirska jest fort Zvedya.
116
00:09:41,248 --> 00:09:43,000
Znajdź tam Dominika Vertova.
117
00:09:43,000 --> 00:09:45,085
- Potrzebujesz mnie.
- Głupia!
118
00:09:45,085 --> 00:09:48,756
Ile mamy czekać,
zanim nas eskortujesz na dół?
119
00:09:48,756 --> 00:09:50,007
Baghra?
120
00:09:55,888 --> 00:09:58,557
Może powinnam była
dać Aleksandrowi nas wykończyć.
121
00:09:58,557 --> 00:09:59,475
Genya!
122
00:10:01,727 --> 00:10:02,686
Dzięki świętym!
123
00:10:03,312 --> 00:10:06,732
Co za ulga, nie byłem pewien...
Co ty robisz? Halo?
124
00:10:06,732 --> 00:10:07,983
Cieszę się,
125
00:10:09,777 --> 00:10:10,694
że cię widzę.
126
00:10:14,948 --> 00:10:15,783
Baghra.
127
00:10:16,325 --> 00:10:18,744
To nie Mały Pałac, ale trudno.
128
00:10:18,744 --> 00:10:22,081
- Jesteś nauczycielką griszów.
- Książę Szczeniaczek.
129
00:10:22,665 --> 00:10:24,500
Myślałem, że jesteś legendą.
130
00:10:24,500 --> 00:10:26,627
Już nie jestem.
131
00:10:26,627 --> 00:10:28,462
Ten kraj został zrujnowany.
132
00:10:28,462 --> 00:10:31,256
Pytanie, czy to ty go naprawisz.
133
00:10:54,613 --> 00:10:55,698
Co się stało?
134
00:10:55,698 --> 00:10:57,199
A jak myślisz?
135
00:10:58,492 --> 00:10:59,702
Kirigan ci to zrobił?
136
00:11:02,579 --> 00:11:04,289
Jego nisztoje.
137
00:11:05,207 --> 00:11:06,041
Genya.
138
00:11:07,501 --> 00:11:08,335
Genya?
139
00:11:09,086 --> 00:11:10,587
Genya Safin?
140
00:11:10,587 --> 00:11:12,881
Grisza, która otruła króla?
141
00:11:15,092 --> 00:11:16,510
Mój carewiczu.
142
00:11:16,510 --> 00:11:19,012
Mój carze. Teraz jest twoim królem.
143
00:11:19,012 --> 00:11:20,639
Dopiero po koronacji,
144
00:11:22,391 --> 00:11:25,811
po której staniesz przed sądem
za zdradę korony i kraju.
145
00:11:25,811 --> 00:11:26,854
Nie stanie.
146
00:11:26,854 --> 00:11:30,149
- Pracowała dla Zmrocza.
- Próbowała przetrwać.
147
00:11:31,150 --> 00:11:34,445
Nie wszyscy mieli szczęście
uciec z Wielkiego Pałacu jak ty.
148
00:11:35,320 --> 00:11:37,823
Zbyt długo cię tu nie było, sobachka.
149
00:11:37,823 --> 00:11:41,410
Mimo to wiesz,
do czego zdolna jest twoja rodzina.
150
00:11:48,876 --> 00:11:50,085
Zmusił cię?
151
00:11:53,380 --> 00:11:55,048
Nie szukałam jego uwagi.
152
00:11:55,799 --> 00:11:58,177
Król nie żyje
i nie odpowie za swoje zbrodnie.
153
00:11:58,177 --> 00:12:00,345
Nie możesz jej za to karać.
154
00:12:01,138 --> 00:12:03,390
Myślisz, że nie jest już wierna Zmroczowi?
155
00:12:03,390 --> 00:12:04,892
Zobacz, co jej zrobił!
156
00:12:08,854 --> 00:12:12,274
Kirigan manipulował nią i nami wszystkimi.
157
00:12:23,744 --> 00:12:24,620
Jesteś bezpieczna.
158
00:12:25,204 --> 00:12:27,498
Daję ci słowo jako przyszły król.
159
00:12:27,498 --> 00:12:29,750
A jeśli wskażesz jego obóz na mapie,
160
00:12:30,751 --> 00:12:33,754
gdy wyliżemy się z ran i będziemy gotowi,
161
00:12:33,754 --> 00:12:36,006
uderzymy go z całą mocą.
162
00:12:42,763 --> 00:12:45,098
Neshyenyer w Ahmrat Jen to podróbka.
163
00:12:45,098 --> 00:12:48,560
Mówiliśmy to samo. Wiesz coś nowego?
164
00:12:49,144 --> 00:12:53,232
Według moich kontaktów prawdziwy miecz
ukradł złodziej zwany Uczniem.
165
00:12:53,232 --> 00:12:56,443
Miał upodobanie do reliktów
związanych ze świętymi.
166
00:12:56,443 --> 00:12:58,570
Złodziej i kolekcjoner?
167
00:12:58,570 --> 00:12:59,488
Emerytowany.
168
00:12:59,488 --> 00:13:03,075
Ale wystawił kilka rzeczy z kolekcji
na czarnym rynku.
169
00:13:03,659 --> 00:13:06,745
Musimy więc znaleźć jego pasera.
170
00:13:06,745 --> 00:13:08,455
Ohval Saran.
171
00:13:09,164 --> 00:13:10,874
Ma herbaciarnię w Bhez Ju.
172
00:13:10,874 --> 00:13:14,962
By z nią porozmawiać, trzeba zamówić
napar z chryzantem spoza menu.
173
00:13:14,962 --> 00:13:16,296
Napar z chryzantem.
174
00:13:18,048 --> 00:13:20,968
Pasuje do ciasta ryżowego z sezamem.
175
00:13:20,968 --> 00:13:23,470
Porozmawiajmy o tym.
176
00:13:32,813 --> 00:13:35,816
Widzę, że nie mogłeś się powstrzymać, Jes.
177
00:13:40,529 --> 00:13:43,532
Naprawdę to chcesz zrobić
ze swoją wolnością?
178
00:13:43,532 --> 00:13:44,658
Nie dla ciebie,
179
00:13:46,577 --> 00:13:47,953
tylko dla sankty Aliny.
180
00:13:50,205 --> 00:13:53,584
Czyli jednak o świętych nie decyduje los?
181
00:13:55,043 --> 00:13:56,461
Załatwię sobie paszport.
182
00:13:58,880 --> 00:14:00,549
Co ja mu zrobiłem?
183
00:14:00,549 --> 00:14:03,760
Wpisał mi,
że jestem jeszcze starszy niż ostatnio.
184
00:14:04,344 --> 00:14:06,471
Jesteś starszy niż ostatnio.
185
00:14:09,266 --> 00:14:11,310
Ale koszmarne nazwisko.
186
00:14:14,688 --> 00:14:15,606
Jakie?
187
00:14:15,606 --> 00:14:16,898
Nie umiesz czytać?
188
00:14:21,862 --> 00:14:23,614
Sam ledwo rozczytałem.
189
00:14:24,239 --> 00:14:25,490
Spakuję się.
190
00:14:27,034 --> 00:14:27,868
Przepraszam.
191
00:14:40,297 --> 00:14:41,131
Dziękuję.
192
00:14:42,591 --> 00:14:44,843
Będę mógł nadal przywoływać?
193
00:14:46,053 --> 00:14:47,054
Jedną ręką?
194
00:14:48,055 --> 00:14:50,307
Nadal jesteś griszą.
195
00:14:51,767 --> 00:14:54,311
To się nie zmieni.
196
00:14:55,020 --> 00:14:56,021
Dziękuję.
197
00:14:56,730 --> 00:14:57,564
Oczywiście.
198
00:15:02,736 --> 00:15:04,488
Genya, zaczekaj.
199
00:15:07,366 --> 00:15:10,077
Genya!
200
00:15:10,077 --> 00:15:11,119
To ty...
201
00:15:11,703 --> 00:15:12,996
Straż!
202
00:15:13,997 --> 00:15:17,209
Zapłacisz za to, co zrobiłaś, bestio!
203
00:15:18,001 --> 00:15:20,754
Przynajmniej teraz wyglądasz adekwatnie.
204
00:15:23,173 --> 00:15:24,341
Spytaj, jak to zrobiłam.
205
00:15:25,050 --> 00:15:26,009
Co?
206
00:15:26,009 --> 00:15:27,386
Spytaj!
207
00:15:30,138 --> 00:15:34,142
Tygodniami smarowałam się trucizną.
208
00:15:35,352 --> 00:15:37,396
Za każdym razem, gdy mnie dotknął,
209
00:15:37,396 --> 00:15:40,232
gdy mnie całował,
210
00:15:40,983 --> 00:15:42,776
absorbował ją.
211
00:15:42,776 --> 00:15:45,487
Wystarczyło, by nie przychodził
do mojego łóżka.
212
00:15:47,823 --> 00:15:49,324
Był twoim królem!
213
00:15:49,324 --> 00:15:51,910
Sam jest sobie winien.
214
00:15:53,286 --> 00:15:56,373
Nikolai. Słyszałeś ją.
Aresztuj tę morderczynię.
215
00:15:56,373 --> 00:15:57,290
Nie.
216
00:15:58,041 --> 00:15:59,251
Nie po tym, co słyszałem.
217
00:16:00,127 --> 00:16:02,129
Była pod twoją opieką.
218
00:16:02,129 --> 00:16:03,588
To służąca.
219
00:16:03,588 --> 00:16:05,340
A ty jesteś matką Ravki.
220
00:16:05,340 --> 00:16:07,592
Poddani są twoimi dziećmi.
221
00:16:08,593 --> 00:16:09,553
Wszyscy.
222
00:16:19,271 --> 00:16:20,272
Przepraszam
223
00:16:21,773 --> 00:16:23,275
w imieniu całej Ravki
224
00:16:24,317 --> 00:16:25,736
za to, co przechodziłaś.
225
00:16:27,362 --> 00:16:29,322
Nie chcę przeprosin.
226
00:16:30,907 --> 00:16:31,908
Tego...
227
00:16:32,784 --> 00:16:34,786
co mi zrobiono, nie da się cofnąć.
228
00:16:37,873 --> 00:16:39,124
Ale chcę wiedzieć,
229
00:16:39,124 --> 00:16:42,919
czy naprawdę zamierzasz naprawić Ravkę,
230
00:16:42,919 --> 00:16:46,631
czy tylko powtórzysz błędy
poprzednich królów.
231
00:17:32,761 --> 00:17:34,971
Matko, ojcze...
232
00:17:36,515 --> 00:17:42,562
Mamy nadzieję,
że jesteście wypoczęci i najedzeni.
233
00:17:58,453 --> 00:18:00,872
Gdy Fałda się przemieściła, twoja ciotka...
234
00:18:03,625 --> 00:18:05,335
Tak mi przykro.
235
00:18:07,838 --> 00:18:09,381
Wszyscy kogoś stracili.
236
00:18:22,602 --> 00:18:23,895
Będziecie mieć pecha,
237
00:18:25,147 --> 00:18:27,983
jeśli nie oddacie hołdu zmarłym
w Suntsa Sar.
238
00:18:27,983 --> 00:18:30,193
Długi świadczą o tym, że już mam pecha.
239
00:18:30,193 --> 00:18:32,028
Bardziej interesują mnie żywi.
240
00:18:32,028 --> 00:18:35,490
Jeśli zignorujesz duchy, powrócą głodne.
241
00:18:35,490 --> 00:18:37,075
Herbaciarnia jest już czynna.
242
00:18:39,828 --> 00:18:40,787
Chcesz trochę?
243
00:18:40,787 --> 00:18:43,957
Tolya, chciałem kupić
nieco prochu strzelniczego.
244
00:18:45,041 --> 00:18:46,126
Idziesz?
245
00:18:49,004 --> 00:18:50,547
Uwielbiam zakupy.
246
00:18:50,547 --> 00:18:51,840
Materiałów wybuchowych?
247
00:18:52,549 --> 00:18:53,425
Jasne.
248
00:18:55,051 --> 00:18:57,470
Pora na herbatę.
249
00:19:06,479 --> 00:19:10,984
Genya, proszę, porozmawiajmy.
250
00:19:10,984 --> 00:19:13,570
Nie chcę twojego współczucia i żalu.
251
00:19:14,196 --> 00:19:17,032
Kazałam ci mnie zostawić
i to zrobiłeś. I dobrze.
252
00:19:17,032 --> 00:19:19,367
- To był błąd.
- Zginąłbyś.
253
00:19:19,367 --> 00:19:21,661
Ciągle odtwarzam to sobie w głowie.
254
00:19:21,661 --> 00:19:23,997
Rozmyślam, co mogłem zrobić inaczej.
255
00:19:23,997 --> 00:19:27,459
- Co powinienem zrobić.
- Rozmyślanie nic tu nie da.
256
00:19:28,001 --> 00:19:29,544
Nie da się mnie połatać.
257
00:19:31,421 --> 00:19:33,590
Nie masz pojęcia, jak to jest,
258
00:19:35,217 --> 00:19:37,928
a ja nie mam odwagi ci tego uświadomić.
259
00:19:37,928 --> 00:19:42,807
Wiem, że wielu rzeczy nie rozumiem,
ale znam się na metalu.
260
00:19:43,767 --> 00:19:45,852
Co to ma do rzeczy?
261
00:19:47,062 --> 00:19:48,647
Twoja uroda to zbroja.
262
00:19:50,941 --> 00:19:52,901
Delikatna, tylko na pokaz.
263
00:19:55,528 --> 00:19:56,780
Ale w środku
264
00:19:58,698 --> 00:19:59,824
jesteś ze stali.
265
00:20:01,534 --> 00:20:04,371
Nie do zdarcia, a to nie wymaga łatania.
266
00:20:07,499 --> 00:20:08,667
Ty nie wymagasz łatania.
267
00:20:14,923 --> 00:20:16,549
Nie powinienem był cię zostawiać.
268
00:20:19,427 --> 00:20:20,387
David.
269
00:20:22,264 --> 00:20:26,726
Jak nas namierzyłaś?
Nie umiem sobie wyobrazić,
270
00:20:26,726 --> 00:20:29,688
jak nas znalazłaś pod ziemią, ale...
271
00:20:32,941 --> 00:20:36,444
Baghra była moim amplifikatorem.
272
00:20:38,363 --> 00:20:40,240
Szukałam znajomego bicia serca.
273
00:21:35,378 --> 00:21:37,047
Co ty mu zrobiłeś?
274
00:21:38,673 --> 00:21:42,469
- Ewidentnie coś głupiego.
- Nie zrobiłem nic głupiego.
275
00:21:44,721 --> 00:21:46,306
Powiedziałem coś głupiego.
276
00:21:47,849 --> 00:21:49,893
Jak to naprawisz?
277
00:21:49,893 --> 00:21:52,645
Gdybym wiedział, to bym z tobą nie gadał.
278
00:21:53,438 --> 00:21:55,732
To zabawne, bo jest taki wiersz...
279
00:21:55,732 --> 00:21:57,275
Jakoś sobie poradzę.
280
00:22:07,660 --> 00:22:08,661
Co to?
281
00:22:10,413 --> 00:22:12,290
Czerwony fosfor.
282
00:22:14,709 --> 00:22:17,837
Rzadki w Ketterdamie,
ale jeśli się go zmiesza
283
00:22:19,005 --> 00:22:22,926
z chloranem potasu, powstaje mocny
kontaktowy materiał wybuchowy.
284
00:22:22,926 --> 00:22:25,970
- Skąd wiesz, co zmieszać z czym?
- To zwykła chemia.
285
00:22:26,930 --> 00:22:30,600
I miałem nau... Wiele prób i błędów.
286
00:22:31,101 --> 00:22:32,268
Z wybuchami?
287
00:22:33,228 --> 00:22:36,773
Jeśli próbka jest dość mała,
288
00:22:36,773 --> 00:22:39,234
wybuchy nie robią wiele szkody.
289
00:22:39,943 --> 00:22:43,071
Znasz tyle reakcji,
a nadal masz wszystkie palce.
290
00:22:43,655 --> 00:22:45,740
Chyba nie znam nikogo równie mądrego.
291
00:22:47,784 --> 00:22:51,287
Tolya? Przepraszam. Pomożesz mi?
292
00:22:52,080 --> 00:22:53,081
Co się stało?
293
00:22:59,963 --> 00:23:01,464
Jak to może smakować?
294
00:23:03,383 --> 00:23:04,217
Jak napar.
295
00:23:05,385 --> 00:23:08,596
Wiem, ale owocowo?
296
00:23:09,180 --> 00:23:13,518
Gorzko? Słodkawo z nutką maślanego...
297
00:23:13,518 --> 00:23:15,311
Napar będzie mokry i ciepły.
298
00:23:19,566 --> 00:23:20,984
Święci...
299
00:23:50,513 --> 00:23:56,060
Chcielibyśmy skontaktować się
z jednym z pani klientów, Uczniem.
300
00:23:57,729 --> 00:24:01,649
Pani wymowa jest imponująca
jak na osobę z Ravki.
301
00:24:02,817 --> 00:24:05,737
Ma pani dobre ucho.
302
00:24:05,737 --> 00:24:09,282
Pochodzimy z mężem z Ketterdamu,
ale moja matka jest z Ravki.
303
00:24:10,033 --> 00:24:13,411
Odziedziczyłam po niej
umiłowanie do reliktów świętych.
304
00:24:14,037 --> 00:24:15,079
Z mężem?
305
00:24:16,539 --> 00:24:19,626
Myślałam, że Kercheńczycy
są bardziej czuli.
306
00:24:22,503 --> 00:24:24,839
Na osobności
nie umie utrzymać rąk na wodzy.
307
00:24:24,839 --> 00:24:27,675
Prawda, Wafelku?
308
00:24:30,637 --> 00:24:34,807
Czy Wafelek ma problem
ze zwyczajami mojego kraju?
309
00:24:37,518 --> 00:24:42,190
Kochanie, specjalnie po to
przebyliśmy tak daleką drogę.
310
00:25:21,104 --> 00:25:25,316
Tak czy siak, dowiedzieliśmy się,
że odkąd Uczeń przeszedł na emeryturę,
311
00:25:25,316 --> 00:25:28,152
regularnie żegna się
z częścią swojej kolekcji.
312
00:25:28,152 --> 00:25:30,697
- Szukacie czegoś konkretnego.
- Neshyenyera.
313
00:25:32,573 --> 00:25:34,200
Miecz jest w Ahmrat Jen.
314
00:25:34,909 --> 00:25:38,454
Z tego, co wiemy, to podróbka.
315
00:25:38,454 --> 00:25:40,540
Nic o tym nie wiem.
316
00:25:46,754 --> 00:25:50,341
A gdyby Uczeń mógł sam podać nam cenę?
317
00:25:50,341 --> 00:25:54,846
Powiedziałabym, że macie zaskakująco
dużo pieniędzy jak na złodziei.
318
00:25:55,722 --> 00:25:58,683
Nie jesteśmy złodziejami,
tylko kolekcjonerami.
319
00:25:58,683 --> 00:26:01,436
Umiem poznać złodziei,
spotkałam już wielu.
320
00:26:01,436 --> 00:26:05,773
Jeśli zależy wam na mieczu,
musicie go ukraść z Ahmrat Jen.
321
00:26:14,907 --> 00:26:16,492
Brekker, oddychaj.
322
00:26:43,144 --> 00:26:44,812
Miałaś ją śledzić.
323
00:26:44,812 --> 00:26:46,564
Nie mogłam cię zostawić.
324
00:26:48,358 --> 00:26:49,233
Nie takiego.
325
00:27:02,580 --> 00:27:05,333
Widzę go w miejscach, gdzie go nie ma.
326
00:27:05,333 --> 00:27:06,459
Jak to?
327
00:27:08,669 --> 00:27:12,882
Objawił mi się w Kołowrotku,
ale tak naprawdę go tam nie było.
328
00:27:16,552 --> 00:27:19,972
Widziałam go,
ale fizycznie był w innym miejscu.
329
00:27:19,972 --> 00:27:22,683
Aleksander ci się objawił jako projekcja?
330
00:27:24,769 --> 00:27:28,147
David uważa,
że nadal ma fragment jelenia w dłoni.
331
00:27:28,147 --> 00:27:32,777
Co nadal by was ze sobą wiązało.
Wiedział, że masz morskiego węża.
332
00:27:33,569 --> 00:27:37,156
Muszę zerwać to połączenie.
Nie mogę ciągle się obawiać,
333
00:27:37,156 --> 00:27:38,908
że nagle mi się objawi.
334
00:27:38,908 --> 00:27:42,578
To połączenie działa tylko wtedy,
gdy na to pozwalasz.
335
00:27:42,578 --> 00:27:45,581
Gdy o sobie myślicie,
łączycie się ze sobą.
336
00:27:47,208 --> 00:27:49,252
Nie chcę o nim myśleć.
337
00:27:50,670 --> 00:27:51,712
Znasz go.
338
00:27:53,840 --> 00:27:56,926
Będzie nawiedzał twoje myśli i życie,
339
00:27:56,926 --> 00:27:59,220
żeby przekonać cię, że się mylisz.
340
00:27:59,929 --> 00:28:02,807
Nie możesz oddzielić się od jelenia.
341
00:28:04,016 --> 00:28:05,852
Dlatego musisz go zablokować.
342
00:28:36,090 --> 00:28:37,175
Aleksandrze.
343
00:28:41,888 --> 00:28:44,265
Widzę, że cię zdziwiłam.
344
00:28:45,683 --> 00:28:49,687
Owszem. Ale może
nie powinienem się dziwić.
345
00:28:51,147 --> 00:28:53,691
Powinienem wiedzieć,
że dobra z ciebie uczennica.
346
00:28:54,525 --> 00:28:57,069
Zrozumiałam, że masz rację.
347
00:28:58,946 --> 00:28:59,906
W jakiej kwestii?
348
00:29:03,242 --> 00:29:04,410
Stać mnie na więcej.
349
00:29:13,377 --> 00:29:14,420
Nikolai!
350
00:29:15,213 --> 00:29:19,300
Na świętych! Bałem się, że będę musiał
obwieścić Alinie twoją śmierć.
351
00:29:19,884 --> 00:29:21,302
Zwiadowca cię znalazł?
352
00:29:21,302 --> 00:29:24,055
Ja go znalazłem. Wychodził ze studni.
353
00:29:24,055 --> 00:29:26,474
- A jak znalazłeś...
- Gdzie ona jest?
354
00:29:26,474 --> 00:29:28,267
Nic jej nie jest.
355
00:29:31,479 --> 00:29:35,066
Jako pierwszy zobaczyłeś,
kim naprawdę jestem.
356
00:29:36,275 --> 00:29:38,528
Pokazałeś mi, do czego jestem zdolna.
357
00:29:39,862 --> 00:29:43,699
Czyżby? A co z twoim tropicielem?
358
00:29:44,826 --> 00:29:47,870
Mal nie rozumie,
jaka rozwija się we mnie moc.
359
00:29:50,665 --> 00:29:51,582
Nie potrafi.
360
00:29:52,625 --> 00:29:53,918
To nie jego wina.
361
00:29:54,794 --> 00:29:57,421
Ostrzegałem cię.
362
00:29:59,882 --> 00:30:01,092
Tłumaczyłem.
363
00:30:04,971 --> 00:30:08,140
Nie ma i nie będzie nikogo innego
takiego jak my.
364
00:30:10,560 --> 00:30:12,687
Wreszcie zaczynam to rozumieć.
365
00:30:14,689 --> 00:30:15,648
I czuć.
366
00:30:18,276 --> 00:30:19,986
Alina? Co ona robi?
367
00:30:19,986 --> 00:30:22,196
Rozmawia z Aleksandrem przez więź
368
00:30:22,196 --> 00:30:23,739
wytworzoną przez jelenia.
369
00:30:25,825 --> 00:30:27,618
Zaraz wszystko zawali!
370
00:30:27,618 --> 00:30:33,249
Alina! Ocknij się! Spójrz na mnie.
371
00:30:33,249 --> 00:30:34,333
Alina!
372
00:30:34,333 --> 00:30:37,461
Cieszę się, że się u mnie zjawiłaś,
373
00:30:40,256 --> 00:30:41,549
ale czego chcesz?
374
00:30:42,133 --> 00:30:43,843
Tego, co nas łączy.
375
00:30:45,678 --> 00:30:48,055
Boisz się tego bardziej,
niż chciałbyś przyznać.
376
00:30:48,055 --> 00:30:51,350
Przeżyłem już każdy strach,
tylko mnie to wzmocniło.
377
00:30:52,977 --> 00:30:56,939
Znam moc, którą ty pojmiesz
dopiero po latach nauki.
378
00:31:00,943 --> 00:31:05,489
Ale nie chodzi tylko o moc.
379
00:31:10,786 --> 00:31:11,954
Co z tym, czego chcę?
380
00:31:26,677 --> 00:31:29,931
Pragnienia mają ten problem...
381
00:31:36,729 --> 00:31:39,231
że nas osłabiają.
382
00:31:39,231 --> 00:31:41,233
Alina, spójrz na mnie!
383
00:31:41,233 --> 00:31:45,947
Proszę cię! Alina! Spójrz na mnie!
384
00:31:55,748 --> 00:32:01,545
Na świętych! Prawie go miałam!
Rozproszyłeś mnie i nie zerwałam więzi!
385
00:32:20,356 --> 00:32:22,441
Jesteś połączona ze Zmroczem.
386
00:32:24,652 --> 00:32:25,820
Czemu nie mówiłaś?
387
00:32:27,029 --> 00:32:29,991
Kiedy? Nie mogłam cię nigdzie znaleźć.
388
00:32:31,450 --> 00:32:35,746
Bo Pierwsza Armia
aresztowała mnie za dezercję.
389
00:32:35,746 --> 00:32:38,624
Gdy uciekłem i wróciłem,
było już po wszystkim.
390
00:32:38,624 --> 00:32:43,421
Bo nas zaatakował, to była rzeź.
Musiałam mu się odpłacić.
391
00:32:43,421 --> 00:32:45,589
Jak? Narażając życie?
392
00:32:46,298 --> 00:32:49,593
Jeżdżę po świecie,
by cię chronić i znaleźć ci ptaka,
393
00:32:49,593 --> 00:32:51,554
a ty pchasz się w łapy Zmrocza.
394
00:32:51,554 --> 00:32:53,848
Teraz się wkurzasz. Wreszcie.
395
00:32:54,849 --> 00:32:57,977
- Co to ma znaczyć?
- Od celu do celu.
396
00:32:57,977 --> 00:32:59,145
Znajdźmy ptaka,
397
00:32:59,145 --> 00:33:02,356
a potem poprowadź mnie do ołtarza,
to wcale nie boli.
398
00:33:02,356 --> 00:33:03,691
Pewnie, że boli!
399
00:33:03,691 --> 00:33:05,276
To bądź ze mną szczery!
400
00:33:05,276 --> 00:33:07,611
Idziesz ze mną w szeregu
jak gdyby nigdy nic.
401
00:33:07,611 --> 00:33:11,323
A co mam zrobić? Dążysz do celu jak burza.
402
00:33:11,323 --> 00:33:15,619
Jeleń, morski wąż, ognisty ptak,
zaręczyny, Druga Armia.
403
00:33:16,370 --> 00:33:17,288
I ja idę w szeregu?
404
00:33:18,330 --> 00:33:19,749
Ledwo nadążam.
405
00:33:20,416 --> 00:33:22,334
Dokładasz sobie tego tyle...
406
00:33:25,254 --> 00:33:27,006
Nie widzisz, dokąd to prowadzi.
407
00:33:28,049 --> 00:33:32,178
Do uratowania Ravki,
naprawienia tego przeklętego kraju.
408
00:33:32,178 --> 00:33:34,638
- Do jakiego stopnia?
- Ile będzie trzeba.
409
00:33:34,638 --> 00:33:36,307
Czy jest coś ważniejszego?
410
00:33:40,478 --> 00:33:44,106
Nie. Właśnie to
chciałem od ciebie usłyszeć.
411
00:33:45,483 --> 00:33:48,402
Żebyś zrozumiała,
że nie idziemy w jednym szeregu.
412
00:33:49,862 --> 00:33:52,865
Biegniesz tą drogą,
a ja zostałem daleko w tyle.
413
00:33:52,865 --> 00:33:55,743
I dobrze, bo jesteś
stworzona do wielkich rzeczy.
414
00:33:55,743 --> 00:33:57,203
- Nie, Mal...
- Nie.
415
00:33:58,746 --> 00:34:02,708
Znajdę ci ptaka, więcej nie potrafię.
Tylko do tego się nadaję.
416
00:34:20,434 --> 00:34:21,894
Ohval nie jest tylko paserką.
417
00:34:22,937 --> 00:34:23,979
Jest Uczniem.
418
00:34:24,563 --> 00:34:25,773
Skąd wiesz?
419
00:34:25,773 --> 00:34:28,984
Odstawiła filiżankę na spodek
zupełnie bezgłośnie.
420
00:34:28,984 --> 00:34:33,197
A jej serce biło jednostajnie
co sekundę jak w zegarku.
421
00:34:35,908 --> 00:34:39,370
Potrafi kontrolować bicie serca i emocje.
422
00:34:39,370 --> 00:34:41,705
Przydatna umiejętność dla złodziejki.
423
00:34:43,290 --> 00:34:44,458
Na świętych!
424
00:34:45,251 --> 00:34:47,461
A teraz powiesz, gdzie jest miecz.
425
00:34:47,461 --> 00:34:51,674
Ohval go ma. Domyśliłem się,
bo kazała kelnerce mnie oblać herbatą.
426
00:34:51,674 --> 00:34:53,717
Tak dobrze cię znam.
427
00:34:54,426 --> 00:34:58,639
A skoro nam go nie sprzeda,
będziemy musieli wziąć go sami.
428
00:34:59,557 --> 00:35:01,267
Po tym, jak zamówiliśmy herbatę,
429
00:35:01,267 --> 00:35:04,770
Inej śledziła pracownicę herbaciarni,
która poszła po Ohval.
430
00:35:05,354 --> 00:35:08,607
Ohval mieszka tuż za miastem.
Gdy szła do herbaciarni,
431
00:35:08,607 --> 00:35:12,278
złożyła w aptece zamówienie,
które odbierze wieczorem.
432
00:35:12,278 --> 00:35:14,947
Obserwowałam jej dom,
ale nikt inny nie wszedł.
433
00:35:14,947 --> 00:35:16,240
Gdy wyjdzie z domu,
434
00:35:16,240 --> 00:35:19,076
Nina będzie ją obserwować.
435
00:35:19,076 --> 00:35:21,537
My wejdziemy i zabierzemy miecz.
436
00:35:22,663 --> 00:35:25,958
Chyba nie oczekujesz,
że włamię się do domu tej kobiety?
437
00:35:27,501 --> 00:35:29,003
A po co tu jesteśmy?
438
00:35:31,547 --> 00:35:33,716
Jestem żołnierzem, nie złodziejem.
439
00:35:35,509 --> 00:35:37,678
Dlatego zatrudniliśmy przestępców.
440
00:35:37,678 --> 00:35:40,055
Różnica jest mniejsza, niż ci się zdaje.
441
00:35:41,390 --> 00:35:43,434
Lepiej jedz te orzechy.
442
00:35:44,727 --> 00:35:45,978
Pójdę z Niną.
443
00:35:47,730 --> 00:35:49,481
Na pewno mnie nie potrzebujesz?
444
00:35:49,481 --> 00:35:51,400
Zoya może obserwować Ohval.
445
00:35:52,109 --> 00:35:55,738
Nina i Zoya zaczekają na Ohval w aptece
i będą ją śledzić.
446
00:35:56,363 --> 00:35:59,408
Jeśli skieruje się w stronę domu,
zajmijcie ją.
447
00:36:07,750 --> 00:36:11,003
- Czujesz jej serce?
- Bije jak metronom, trudno przegapić.
448
00:36:17,176 --> 00:36:19,053
Zapomnij o Fjerdańczyku.
449
00:36:20,596 --> 00:36:23,891
Teraz chcesz o tym rozmawiać?
450
00:36:23,891 --> 00:36:27,728
Każdy moment jest dobry,
żeby ci powiedzieć, że marnujesz życie.
451
00:36:27,728 --> 00:36:30,064
- Dla Drüskelle.
- Nie jest Drüskelle.
452
00:36:30,064 --> 00:36:31,398
Tak go wychowano.
453
00:36:31,398 --> 00:36:35,653
Oni nas palą.
Nie da się oduczyć takiej nienawiści.
454
00:36:36,820 --> 00:36:38,948
A ty ślubowałaś Ravce...
455
00:36:38,948 --> 00:36:41,283
Ravka zmusiła mnie do przysięgi.
456
00:36:42,910 --> 00:36:45,996
Miałam szansę żyć po swojemu
i z niej skorzystałam.
457
00:36:48,332 --> 00:36:49,166
On też.
458
00:36:50,668 --> 00:36:53,796
Matthias wybrał mnie, griszę,
459
00:36:53,796 --> 00:36:55,381
łamiąc przysięgę Drüskelle.
460
00:36:56,632 --> 00:36:59,260
Pierwszy raz w życiu byliśmy wolni.
461
00:37:00,511 --> 00:37:02,054
Teraz gnije w więzieniu,
462
00:37:02,596 --> 00:37:05,683
a ty porzuciłaś ojczyznę,
gdy cię potrzebuje.
463
00:37:07,309 --> 00:37:08,185
Było warto?
464
00:37:13,357 --> 00:37:14,942
Nowy więzień!
465
00:37:24,785 --> 00:37:26,578
Pekka Rollins!
466
00:37:27,705 --> 00:37:29,248
Mamy towarzystwo.
467
00:37:30,457 --> 00:37:31,667
Świeże mięso!
468
00:37:34,545 --> 00:37:36,297
Upadek giganta.
469
00:37:39,550 --> 00:37:41,552
Wstawaj.
470
00:37:43,387 --> 00:37:44,638
Dzięki, bracie.
471
00:37:47,558 --> 00:37:51,895
Patrzcie, ludzie. Mój brat Demyan
472
00:37:51,895 --> 00:37:55,149
został zamordowany na jego rozkaz.
473
00:37:57,318 --> 00:37:59,028
Tak! Walczcie!
474
00:38:10,497 --> 00:38:11,999
Załatw go!
475
00:38:40,486 --> 00:38:42,237
Jestem Pekka Rollins.
476
00:38:43,989 --> 00:38:49,286
Nie zginę z ręki
jakiegoś pieprzonego śmiecia.
477
00:38:51,038 --> 00:38:54,875
Jeśli mi podskoczycie, rozerwę was w pół.
478
00:38:55,459 --> 00:38:56,418
Pracujcie dla mnie,
479
00:38:58,295 --> 00:39:00,089
a dostaniecie to, czego chcecie.
480
00:39:01,340 --> 00:39:03,509
Wasze rodziny będą bogate,
481
00:39:04,343 --> 00:39:05,469
napełnicie żołądki,
482
00:39:06,887 --> 00:39:08,555
a może zamoczycie?
483
00:39:11,892 --> 00:39:13,060
Kto jest chętny?
484
00:39:16,855 --> 00:39:18,107
No kto?
485
00:39:22,403 --> 00:39:23,612
- Tak!
- Jesteśmy z tobą.
486
00:39:36,834 --> 00:39:40,546
- Poszukam lekarza.
- Nie.
487
00:39:42,339 --> 00:39:45,342
Dopilnuj, by mnie pochowali.
488
00:39:46,260 --> 00:39:50,848
Żeby moje ciało stało się jednością
z korzeniami jesionu.
489
00:39:51,974 --> 00:39:55,310
Musisz iść własną drogą,
490
00:39:56,478 --> 00:39:59,690
by zjednoczyć się z Djelem.
491
00:40:01,275 --> 00:40:03,110
Obiecaj.
492
00:40:03,110 --> 00:40:04,361
Obiecuję.
493
00:40:07,656 --> 00:40:08,740
Słońce...
494
00:40:10,784 --> 00:40:11,785
Demyan.
495
00:40:22,463 --> 00:40:23,881
Obiecuję.
496
00:40:39,396 --> 00:40:40,772
Powiedz prawdę.
497
00:40:41,899 --> 00:40:45,277
Co jeszcze łączy się
z tą więzią między wami?
498
00:40:45,861 --> 00:40:47,613
Nie rozumiem.
499
00:40:47,613 --> 00:40:50,574
Jest różnica między brakiem zrozumienia
500
00:40:50,574 --> 00:40:53,285
a odpychaniem trudnej prawdy.
501
00:40:54,912 --> 00:40:58,457
Gdy byłaś z Aleksandrem,
emanowało z ciebie światło,
502
00:40:58,457 --> 00:41:00,375
jakby było poza kontrolą.
503
00:41:01,084 --> 00:41:02,836
Czego mi nie mówisz?
504
00:41:05,589 --> 00:41:08,717
Mówiłaś, że chcesz zerwać połączenie.
505
00:41:10,219 --> 00:41:13,222
Nie pójdziesz naprzód,
póki się z tym nie rozprawisz.
506
00:41:27,861 --> 00:41:28,862
Czuję go.
507
00:41:30,531 --> 00:41:33,534
Gdy pojawia się jako projekcja,
może cię dotknąć?
508
00:41:34,451 --> 00:41:35,661
To coś więcej.
509
00:41:43,627 --> 00:41:46,088
Gdy używam swoich mocy,
510
00:41:48,340 --> 00:41:49,383
czuję go.
511
00:41:51,301 --> 00:41:52,511
Jakby kładł na mnie ręce
512
00:41:53,679 --> 00:41:54,930
i mną kierował.
513
00:41:56,932 --> 00:42:00,644
Nawet po ucieczce z Fałdy,
gdy wycięłam mu z ręki poroże,
514
00:42:00,644 --> 00:42:01,979
nadal go czułam.
515
00:42:02,563 --> 00:42:06,066
Próbowałam to ignorować.
Myślałam, że to przejdzie.
516
00:42:08,277 --> 00:42:10,237
I minęło, gdy zdobyłam węża.
517
00:42:10,237 --> 00:42:14,074
Jego moc była inna.
518
00:42:15,617 --> 00:42:16,743
Czułam się inaczej.
519
00:42:17,744 --> 00:42:18,745
Czułam się...
520
00:42:21,123 --> 00:42:22,124
wolna.
521
00:42:26,628 --> 00:42:30,048
Moc była pełna złości, ale moja.
522
00:42:30,882 --> 00:42:32,050
I tylko moja.
523
00:42:33,885 --> 00:42:35,137
Potem znów go zobaczyłam.
524
00:42:38,807 --> 00:42:40,350
Mów dalej.
525
00:42:41,018 --> 00:42:43,729
Czułam się, jakby znowu ukradł mi moc.
526
00:42:44,229 --> 00:42:47,107
Jakby morski wąż był nie tylko mój,
ale też jego.
527
00:42:48,191 --> 00:42:49,276
Czemu to czułaś?
528
00:42:49,276 --> 00:42:51,445
Bo to przez niego szukałam węża.
529
00:42:51,445 --> 00:42:55,490
Gdyby nie on, nie zabiłabym węża
ani nie posiadła tej mocy.
530
00:42:55,490 --> 00:42:58,619
Gdyby nie on, nadal rysowałabym mapy.
531
00:43:03,081 --> 00:43:05,917
To on pokazał mi,
532
00:43:05,917 --> 00:43:08,629
że nie jestem przeciętniaczką z Keramzina.
533
00:43:09,963 --> 00:43:11,089
Że jestem griszą.
534
00:43:12,799 --> 00:43:14,134
Że jestem silna.
535
00:43:15,969 --> 00:43:17,346
Że mogę więcej.
536
00:43:17,346 --> 00:43:18,347
Dziecko.
537
00:43:19,306 --> 00:43:22,726
Nawet bez wpływu Aleksandra
to wszystko jest prawdą.
538
00:43:22,726 --> 00:43:26,772
Gros tego, co zrobiłam i kim jestem
wiąże się z nim.
539
00:43:27,773 --> 00:43:29,733
Nawet moje moce są z nim powiązane.
540
00:43:30,484 --> 00:43:34,488
Z człowiekiem, który zmanipulował
i zdradził Genyę, zdradził Ravkę...
541
00:43:34,488 --> 00:43:37,407
Zdradził ciebie. Skrzywdził cię.
542
00:43:40,202 --> 00:43:44,331
Aleksander ma setki lat,
niemal nieskończoną moc, a mimo to
543
00:43:45,290 --> 00:43:47,584
mała dziewczyna wygrała z nim nie raz,
544
00:43:48,669 --> 00:43:50,629
ale raz po raz.
545
00:43:52,130 --> 00:43:54,883
Jesteś sobą na przekór niemu.
546
00:43:56,009 --> 00:43:59,388
Bo masz silniejszą wolą.
547
00:44:01,431 --> 00:44:04,768
Znajdziesz spokój,
tylko jeśli dokończysz swoją misję.
548
00:44:04,768 --> 00:44:08,063
Zniszcz Fałdę,
najważniejsze dzieło Aleksandra,
549
00:44:08,063 --> 00:44:10,816
i wylecz ranę, jaką zadał temu państwu.
550
00:44:11,942 --> 00:44:13,902
Nie dam rady bez ognistego ptaka.
551
00:44:19,991 --> 00:44:21,118
Pomogę ci go znaleźć.
552
00:44:22,703 --> 00:44:24,955
Bez wykładu o łączeniu amplifikatorów?
553
00:44:25,706 --> 00:44:27,624
Że to świętokradztwo?
554
00:44:27,624 --> 00:44:31,461
Dwa amplifikatory temu
zrobiłabym wykład o zachłanności i mocy.
555
00:44:31,461 --> 00:44:35,966
Ale nie. Świętokradztwem byłoby
nie dokończyć dzieła.
556
00:44:39,636 --> 00:44:40,804
Wiesz, gdzie szukać?
557
00:44:42,556 --> 00:44:44,015
Wiem, gdzie zacząć.
558
00:44:45,559 --> 00:44:49,062
W pozostałościach warsztatu Morozova.
559
00:44:54,067 --> 00:44:57,195
- Moje straże cię dziś eskortują.
- Wykluczone!
560
00:44:57,195 --> 00:45:00,699
Będziesz bezpieczniejsza
z dala od walk i Zmrocza.
561
00:45:00,699 --> 00:45:03,869
- Tak będzie lepiej.
- Dla kogo?
562
00:45:04,619 --> 00:45:06,329
Jestem królową matką.
563
00:45:07,664 --> 00:45:11,418
Moje miejsce jest w pałacu,
a nie w jakimś klasztorze.
564
00:45:12,210 --> 00:45:14,129
Już nie musisz być królową.
565
00:45:15,297 --> 00:45:18,133
Pora na zasłużony odpoczynek.
566
00:45:19,426 --> 00:45:21,303
Proszę, maleńki.
567
00:45:22,804 --> 00:45:24,848
Tylko ty mi zostałeś.
568
00:45:30,103 --> 00:45:33,482
Wiem, że mimo twojej pozycji
nie zawsze było ci łatwo.
569
00:45:35,984 --> 00:45:38,111
Nie wybrałaś króla na męża
570
00:45:38,778 --> 00:45:41,698
ani izolacji,
jaka wiąże się z rolą królowej.
571
00:45:42,407 --> 00:45:44,993
Ale to nie tłumaczy wyborów,
jakich dokonałaś.
572
00:45:47,996 --> 00:45:49,164
Wybacz, madraya.
573
00:45:50,624 --> 00:45:53,376
Ale zmiany w Ravce
muszą się zacząć ode mnie.
574
00:46:06,598 --> 00:46:09,059
A więc jednak jesteś zdolny do zadumy.
575
00:46:15,148 --> 00:46:16,191
Nie martw się.
576
00:46:16,191 --> 00:46:17,734
Nikomu nie powiem.
577
00:46:18,568 --> 00:46:21,071
Chociaż przyznam, że to dobra wiadomość.
578
00:46:21,863 --> 00:46:23,532
Jestem tylko człowiekiem.
579
00:46:25,033 --> 00:46:27,410
Zadziorny i odważny, ale mimo to...
580
00:46:28,662 --> 00:46:29,955
Mimo to...
581
00:46:32,707 --> 00:46:33,625
Jak tam?
582
00:46:35,252 --> 00:46:36,294
Z Malem.
583
00:46:43,176 --> 00:46:45,554
Nigdy wcześniej mnie tak nie zostawił.
584
00:46:48,640 --> 00:46:49,641
On cię kocha.
585
00:46:51,434 --> 00:46:52,352
Nawet ja to widzę.
586
00:47:07,325 --> 00:47:08,577
Muszę ruszać.
587
00:47:10,287 --> 00:47:11,288
Ognisty ptak.
588
00:47:15,292 --> 00:47:18,587
Zostawisz mnie samego
z dowodzeniem armią w Zvedyi?
589
00:47:20,547 --> 00:47:23,383
Musisz skupić się na swoim zadaniu.
590
00:47:23,383 --> 00:47:24,926
Ratowaniu Ravki.
591
00:47:25,677 --> 00:47:27,220
Uwielbiam, jak mnie cytujesz.
592
00:47:50,660 --> 00:47:51,786
Twój szczęśliwy kompas.
593
00:47:52,579 --> 00:47:53,788
Oddałaś mi szmaragd,
594
00:47:53,788 --> 00:47:56,166
więc dam ci inny powód,
byś do mnie wróciła.
595
00:47:59,628 --> 00:48:01,254
Oddam go jak najszybciej.
596
00:48:02,464 --> 00:48:05,634
To trudne,
ale postaraj się za bardzo nie tęsknić.
597
00:48:07,552 --> 00:48:08,678
To niemożliwe.
598
00:48:47,634 --> 00:48:48,635
Generale?
599
00:48:52,347 --> 00:48:54,349
Zniszczcie obozy Pierwszej Armii.
600
00:48:56,226 --> 00:48:57,394
Tak jest.
601
00:48:57,394 --> 00:48:59,062
Skupimy się na nowym celu.
602
00:49:00,105 --> 00:49:01,606
A co z Przywoływaczką?
603
00:49:05,068 --> 00:49:10,699
Cały świat usłyszy jej krzyk.
604
00:49:19,874 --> 00:49:21,292
To tradycyjny dom.
605
00:49:21,918 --> 00:49:23,586
Ma określony rozkład.
606
00:49:24,170 --> 00:49:27,340
Wejdziemy przez frontowe podwórze.
Potem przedpokój,
607
00:49:27,340 --> 00:49:30,093
wewnętrzny dzieciniec,
a w końcu główna komnata.
608
00:49:30,093 --> 00:49:31,386
Przeszukamy wszystko.
609
00:49:35,056 --> 00:49:36,599
Ile ci to zajmie?
610
00:49:36,599 --> 00:49:38,768
Otworzę drzwi w pięć minut.
611
00:49:39,352 --> 00:49:43,690
Jeśli Ohval uruchomi alarm, będziemy mieć
dwie minuty, zanim petardy wybuchną.
612
00:49:43,690 --> 00:49:47,902
Nawet jeśli wróci wcześniej,
nie możemy wyjść bez miecza.
613
00:49:47,902 --> 00:49:50,822
Od tego zależy przyszłość Ravki
i moje wynagrodzenie.
614
00:49:51,406 --> 00:49:52,240
Wiem.
615
00:49:52,240 --> 00:49:54,159
Nie chodzi tylko o Ravkę.
616
00:49:54,743 --> 00:49:58,121
Jeśli się nie uda, Shu Han,
Fjerda, Ketterdam i nie tylko
617
00:49:58,830 --> 00:50:01,249
poczują moc Zmrocza na własnej skórze.
618
00:50:01,249 --> 00:50:03,209
Nie ma to jak motywacja.
619
00:50:15,305 --> 00:50:18,099
- Nie schodź mi z oczu.
- To za mną nadążaj.
620
00:50:50,131 --> 00:50:52,884
Przepraszam za to,
co powiedziałem w klubie.
621
00:50:52,884 --> 00:50:55,053
Nie wiedziałem, że nie umiesz czytać.
622
00:50:56,012 --> 00:50:59,182
Jak mogłem wiedzieć,
skoro jesteś taki mądry...
623
00:50:59,182 --> 00:51:01,392
- Możesz mnie tak nie traktować?
- Jak?
624
00:51:01,392 --> 00:51:02,560
Protekcjonalnie.
625
00:51:03,311 --> 00:51:04,270
Nie znoszę tego.
626
00:51:05,730 --> 00:51:10,068
„Wylan, to niesamowite,
że znasz te wszystkie reakcje”.
627
00:51:10,068 --> 00:51:12,403
„Jesteś taki mądry”.
628
00:51:12,403 --> 00:51:15,198
Chodzi mi o to,
że nie masz się czego wstydzić.
629
00:51:15,198 --> 00:51:17,659
Dyktujesz mi,
jak się mam czuć ze swoim wstydem,
630
00:51:17,659 --> 00:51:20,245
gdy sam ukrywasz coś,
co czyni cię wyjątkowym.
631
00:51:20,245 --> 00:51:21,579
Twarz? Nigdy bym...
632
00:51:21,579 --> 00:51:23,581
Mówię o tym, że jesteś griszą.
633
00:51:26,376 --> 00:51:29,712
Widziałem, jak trafiasz niemożliwe cele.
634
00:51:30,672 --> 00:51:32,966
A fortepian też sam się nie naprawił.
635
00:51:34,092 --> 00:51:36,761
Nie rozumiem, czemu to ukrywasz.
636
00:51:36,761 --> 00:51:41,057
Jesteś z Nowoziemia, a tam moce griszów
są uważane za błogosławieństwo.
637
00:51:41,057 --> 00:51:42,267
Czemu to ukrywasz?
638
00:51:42,267 --> 00:51:44,727
Bo to przekleństwo.
639
00:51:46,855 --> 00:51:49,691
Nie masz pojęcia, ile mnie to kosztowało.
640
00:51:51,568 --> 00:51:53,152
- Nie chciałem...
- Jesper.
641
00:51:53,152 --> 00:51:55,363
Wchodzimy. Zamknij za sobą drzwi.
642
00:52:15,008 --> 00:52:16,050
Tak?
643
00:52:46,039 --> 00:52:46,998
Nina!
644
00:53:09,896 --> 00:53:10,813
Rozdzielmy się.
645
00:53:14,776 --> 00:53:15,860
Czuję bicie serca.
646
00:53:15,860 --> 00:53:20,573
- Myślałem, że nikogo tu nie ma.
- Jest słabo wyczuwalne. W dalszej części.
647
00:53:33,419 --> 00:53:34,420
Nie przejdziemy.
648
00:53:36,214 --> 00:53:39,175
- Metalowe framugi.
- Dzieło substantyka.
649
00:53:40,009 --> 00:53:45,014
Oprócz ciebie, twojego mężusia i Sulijki
650
00:53:45,014 --> 00:53:46,432
ilu was jeszcze jest?
651
00:53:46,432 --> 00:53:48,601
Nie wiem, o czym...
652
00:54:13,876 --> 00:54:15,003
Źle to brzmi.
653
00:54:19,007 --> 00:54:20,466
Coś jest w powietrzu.
654
00:54:29,100 --> 00:54:30,435
Zginiemy tutaj.
655
00:54:53,624 --> 00:54:54,917
Jesteś cała?
656
00:54:56,002 --> 00:54:57,045
Co się stało?
657
00:54:57,045 --> 00:54:58,046
Ohval.
658
00:55:00,381 --> 00:55:01,382
Gdzie ona jest?
659
00:55:25,698 --> 00:55:28,701
Naprawdę myślałeś, że zniknę, bracie?
660
00:57:58,100 --> 00:58:03,105
Napisy: Małgorzata Fularczyk