1
00:00:06,006 --> 00:00:09,926
NETFLIX — SERIAL ORYGINALNY
2
00:00:10,010 --> 00:00:11,636
W poprzednich odcinkach...
3
00:00:11,720 --> 00:00:13,805
Hailey ma urodziny!
4
00:00:19,477 --> 00:00:20,770
Hailey!
5
00:00:20,854 --> 00:00:22,689
- Wszystkiego najlepszego.
- Skąd wiesz?
6
00:00:22,772 --> 00:00:24,190
Od tego są przyjaciele.
7
00:00:24,274 --> 00:00:26,401
Mam cię zabić?
8
00:00:26,484 --> 00:00:28,862
To nie jestem ja.
9
00:00:28,945 --> 00:00:30,196
Orkus.
10
00:00:30,280 --> 00:00:31,656
Gorący ogierze...
11
00:00:31,740 --> 00:00:33,199
Zdradzasz mnie?
12
00:00:33,825 --> 00:00:34,743
Spadamy.
13
00:00:37,495 --> 00:00:39,122
Zapomniałaś o moich urodzinach.
14
00:00:39,205 --> 00:00:43,543
Coś się ze mną dzieje...
15
00:00:43,626 --> 00:00:44,836
Wiem, co muszę zrobić.
16
00:00:45,128 --> 00:00:46,880
Przyszłam do Sonny'ego Słońce.
17
00:00:46,963 --> 00:00:49,382
Ma taśmy na każdego.
18
00:00:49,466 --> 00:00:52,469
Shine Tower, tam trzeba iść.
19
00:00:54,304 --> 00:00:55,764
Szefuję telewizji.
20
00:00:55,847 --> 00:00:57,140
Dajesz, Kap!
21
00:00:58,767 --> 00:01:01,644
To moja scena.
22
00:01:01,728 --> 00:01:03,396
AUDYCJONKA SONNY'EGO SŁOŃCE
23
00:01:06,483 --> 00:01:09,944
Zabiłam to coś.
24
00:01:10,028 --> 00:01:12,447
Jego krew wsadziłam do słoika.
25
00:01:14,157 --> 00:01:15,784
- Kurwa.
- Nick?
26
00:01:15,867 --> 00:01:18,995
Tatuś zapomniał o urodzinach córki.
27
00:01:19,079 --> 00:01:21,998
Dam jej tego małego, pluszowego...
28
00:01:22,082 --> 00:01:23,291
Wishee.
29
00:02:28,690 --> 00:02:30,024
Kurwa.
30
00:02:30,984 --> 00:02:33,069
- Mój tyłek!
- Sax?
31
00:02:33,153 --> 00:02:37,615
Dwa Sockatoo, jedna kula,
5,6 sekundy.
32
00:02:37,699 --> 00:02:40,994
Merry McCarthy wystrzeliła o 13.34
33
00:02:41,077 --> 00:02:43,413
z prędkością wylotową
ponad 350 metrów na sekundę.
34
00:02:43,496 --> 00:02:45,832
Pocisk przebił strój
35
00:02:45,915 --> 00:02:48,334
i gwałtownie zmienił kierunek,
36
00:02:48,418 --> 00:02:52,547
przechodząc pod kątem 27 stopni
przez trawiasty pagórek Saxa,
37
00:02:52,630 --> 00:02:55,216
muskając tylko jego pryszczate wzgórki,
38
00:02:55,300 --> 00:02:59,137
wbrew prawom fizyki,
prawdopodobieństwa i przyzwoitości.
39
00:02:59,220 --> 00:03:02,015
Następnie pocisk wyrwał się
z mrocznego kanionu,
40
00:03:02,098 --> 00:03:05,018
unikając kuszącego celu.
41
00:03:06,394 --> 00:03:07,729
Niezły pocisk.
42
00:03:10,356 --> 00:03:12,233
Jak to coś wydostałeś?
43
00:03:12,317 --> 00:03:14,152
Mam swoje sposoby.
44
00:03:19,908 --> 00:03:23,119
Dan Dupek może mieć rację,
to coś nie z tego świata.
45
00:03:24,120 --> 00:03:27,290
- Doug nie żyje, Sonny go zabił.
- Doug, nie Dan.
46
00:03:29,208 --> 00:03:30,209
Przepraszam.
47
00:03:34,213 --> 00:03:36,424
Co tak w ogóle robiłeś w Shine Tower?
48
00:03:36,507 --> 00:03:40,428
Sam chciałbym to wiedzieć.
Ostatnie, co pamiętam,
49
00:03:41,971 --> 00:03:44,015
to kanapka z galaretką w twojej kuchni.
50
00:03:44,098 --> 00:03:46,476
To nie była galaretka,
tylko krew tego czegoś.
51
00:03:49,103 --> 00:03:51,314
- Wiem, co myślisz.
- Wcale nie.
52
00:03:52,148 --> 00:03:53,107
- No dalej.
- Co?
53
00:03:53,191 --> 00:03:54,234
- Powiedz to.
- Nie.
54
00:03:54,317 --> 00:03:56,027
Krew doprowadziła cię do gospodarza.
55
00:03:56,110 --> 00:03:59,280
- Brzmisz jak wariatka.
- A jednak.
56
00:04:00,114 --> 00:04:01,074
Tak...
57
00:04:03,368 --> 00:04:05,161
Mam kolejną taśmę.
58
00:04:05,245 --> 00:04:06,704
Koniec z tym.
59
00:04:06,788 --> 00:04:08,623
Kapa Gostynskiego.
60
00:04:09,207 --> 00:04:12,085
- Szef telewizji.
- Kogo on obchodzi?
61
00:04:12,168 --> 00:04:14,879
Możemy uderzyć w Sonny'ego...
62
00:04:14,963 --> 00:04:15,838
Nie musimy.
63
00:04:15,922 --> 00:04:19,342
Lepiej rozetnijmy to coś
i zobaczmy, co ma w środku.
64
00:04:19,425 --> 00:04:21,803
Podnoś z nóg, nie z krzyża. Na trzy.
65
00:04:22,637 --> 00:04:23,680
Raz, dwa...
66
00:04:27,183 --> 00:04:28,476
Miało być z nóg.
67
00:04:36,276 --> 00:04:37,777
Raz, dwa, trzy.
68
00:04:42,490 --> 00:04:44,492
Co to, kurwa, jest?
69
00:04:44,575 --> 00:04:47,161
Doug Pierdzionek mówił,
że w czasach Etrusków...
70
00:04:47,245 --> 00:04:48,246
To nie jest śmieszne.
71
00:04:48,329 --> 00:04:50,915
Może trudno ci w to uwierzyć,
72
00:04:50,999 --> 00:04:54,127
ale też kwestionowałem ostatnio
swoją poczytalność.
73
00:04:54,210 --> 00:04:55,169
Wierzę.
74
00:04:55,253 --> 00:04:58,423
Trzeba po prostu płynąć z falą.
75
00:04:58,506 --> 00:05:00,091
Nie myśleć za dużo.
76
00:05:01,801 --> 00:05:04,721
Myślenie twój wróg.
77
00:05:05,555 --> 00:05:07,056
Puszczaj!
78
00:05:07,140 --> 00:05:10,143
Powiedzcie Sonny'emu,
79
00:05:11,227 --> 00:05:13,229
że przyszła Amanda Hansen.
80
00:05:13,313 --> 00:05:15,398
Nie macie prawa mnie tu trzymać!
81
00:05:23,698 --> 00:05:26,743
Panna Hansen powraca.
82
00:05:26,826 --> 00:05:28,077
Chcę odpowiedzi.
83
00:05:28,161 --> 00:05:29,662
Ty?
84
00:05:30,163 --> 00:05:32,749
To ja chcę odpowiedzi!
85
00:05:34,625 --> 00:05:36,502
Ktoś mi stąd coś wykradł.
86
00:05:37,587 --> 00:05:41,174
Dwoje wkrótce zidentyfikowanych osobników
87
00:05:41,257 --> 00:05:46,054
zabrało coś bardzo dla mnie cennego.
88
00:05:46,137 --> 00:05:49,766
Zostałem zbrukany...
89
00:05:51,934 --> 00:05:53,019
Zbrukany!
90
00:05:54,562 --> 00:05:56,939
Na pewno nic o tym nie wiesz
91
00:05:57,023 --> 00:06:02,028
i przybyłaś tu zupełnym przypadkiem.
92
00:06:02,528 --> 00:06:03,863
Jesteś cały we krwi.
93
00:06:03,946 --> 00:06:06,574
Spotkałem starego znajomego,
trochę zaszaleliśmy.
94
00:06:06,657 --> 00:06:08,284
Nie mam czasu.
95
00:06:08,826 --> 00:06:12,288
Zapytam wprost, co tu robisz?
96
00:06:12,371 --> 00:06:17,251
Tej nocy... w twoim budynku...
97
00:06:18,294 --> 00:06:19,796
coś się ze mną stało.
98
00:06:21,214 --> 00:06:24,425
Powiesz, co mi zrobiłeś, albo...
99
00:06:44,904 --> 00:06:46,197
Tak.
100
00:06:47,240 --> 00:06:48,616
Tak, tak.
101
00:06:50,993 --> 00:06:52,829
Nie...
102
00:06:54,622 --> 00:06:56,457
Jestem w szoku.
103
00:06:58,793 --> 00:07:00,628
Jesteś wyjątkowa.
104
00:07:03,005 --> 00:07:05,383
Wiem, czego ci brakuje w życiu.
105
00:07:06,134 --> 00:07:09,762
Że też one tak dobrze ukrywają
tajemnice...
106
00:07:11,055 --> 00:07:14,058
Jesteś brzemienna!
107
00:07:17,353 --> 00:07:18,354
Słucham?
108
00:07:19,397 --> 00:07:23,734
Dla mnie to też niezła sensacja.
109
00:07:26,404 --> 00:07:28,030
Jesteś kobietą.
110
00:07:28,948 --> 00:07:35,163
Przepełniają cię teraz bezsensowne emocje.
111
00:07:36,080 --> 00:07:38,207
- Puszczaj.
- Wiem, czego ci trzeba.
112
00:07:46,466 --> 00:07:49,218
To wypełni twoją wewnętrzną pustkę.
113
00:07:53,723 --> 00:07:55,308
Wróć po więcej.
114
00:08:11,782 --> 00:08:14,535
Fajne rzeczy robisz językiem.
115
00:08:14,619 --> 00:08:17,580
Koleżanka mnie nauczyła. To nie wszystko.
116
00:08:17,663 --> 00:08:19,499
Moja Hailey nauczyła mnie tego.
117
00:08:22,126 --> 00:08:23,711
No cóż.
118
00:08:24,212 --> 00:08:29,342
Wszystko robiliśmy razem.
Karuzele, latawce przy molo...
119
00:08:31,177 --> 00:08:35,431
Na jej poprzednie urodziny
robiliśmy kolorowe lampiony.
120
00:08:35,515 --> 00:08:36,599
Była taka szczęśliwa!
121
00:08:36,682 --> 00:08:39,519
A w tym roku zapomniałem o jej urodzinach.
122
00:08:39,602 --> 00:08:42,563
Tak bardzo się zmieniła...
123
00:08:42,647 --> 00:08:46,108
Do kurwy! Ciągle ta Hailey.
124
00:08:46,192 --> 00:08:48,945
- O niczym innym nie gadasz?
- Słucham?
125
00:08:49,028 --> 00:08:52,657
Nie myśli o tobie,
dlaczego ty myślisz o niej?
126
00:08:52,740 --> 00:08:55,201
Cały system przyjaciół to oszustwo.
127
00:08:55,284 --> 00:08:58,704
Zapominają o nas,
choć to dla nich istniejemy.
128
00:08:58,788 --> 00:09:00,581
Co to za przyjaźń?
129
00:09:02,542 --> 00:09:04,877
C'est la vie, prawda?
130
00:09:04,961 --> 00:09:06,963
Chyba.
131
00:09:07,046 --> 00:09:10,675
Zróbmy coś szalonego.
132
00:09:10,758 --> 00:09:14,220
Teraz nie robimy?
133
00:09:14,303 --> 00:09:16,597
Mam na myśli...
134
00:09:19,058 --> 00:09:20,518
Ciekawe podteksty.
135
00:09:23,688 --> 00:09:26,899
- Od czego zaczniemy?
- Musi mieć gębę albo pragębę.
136
00:09:26,983 --> 00:09:28,442
Trzeba się zorientować.
137
00:09:29,777 --> 00:09:30,903
Może od środka?
138
00:09:51,007 --> 00:09:52,800
- To było dziwne.
- Dokąd poleciał?
139
00:09:52,883 --> 00:09:54,927
Widziałem tylko gwiazdy.
140
00:09:55,011 --> 00:09:57,805
I ptaszki, latały i ćwierkały.
141
00:09:57,888 --> 00:09:59,765
Co ty tu, kurwa, robisz?
142
00:09:59,849 --> 00:10:03,019
Wyświadczam ci niezasłużoną przysługę.
143
00:10:03,644 --> 00:10:06,689
- Ktoś chce twojej śmierci.
- Kto tym razem?
144
00:10:07,189 --> 00:10:10,192
- Robal.
- Co mówił?
145
00:10:10,276 --> 00:10:12,612
Kusił mnie moimi nałogami.
146
00:10:13,070 --> 00:10:14,822
Dupami, trunkami i hazardem.
147
00:10:16,115 --> 00:10:21,954
Przynętą była najlepsza
południowa tartaletka...
148
00:10:22,496 --> 00:10:24,540
- czyli szparka.
- Kumamy.
149
00:10:24,832 --> 00:10:28,377
Robal mnie czymś naćpał
i mówi, że szuka taryfiarza.
150
00:10:28,461 --> 00:10:30,463
Ktoś nadepnął mu na odcisk,
okradł mu dom,
151
00:10:30,546 --> 00:10:33,174
rozwalił jeden z biznesów.
152
00:10:33,257 --> 00:10:35,801
Wiedział, że mogę mu podać nazwisko.
Zachowałem spokój,
153
00:10:35,885 --> 00:10:40,097
ale te jego wielkie, owadzie oczy
tak lśniły.
154
00:10:40,181 --> 00:10:45,770
Powiedziałem, że doprowadzę go do ciebie.
155
00:10:45,853 --> 00:10:46,812
Miło mi.
156
00:10:46,896 --> 00:10:49,440
Nie zdradzam cię, dlatego przychodzę.
157
00:10:49,523 --> 00:10:51,734
- Honor wśród zbirów?
- Właśnie.
158
00:10:51,817 --> 00:10:53,611
Robal nie jest jednym z nas.
159
00:10:54,570 --> 00:10:57,615
Widywałem go już wcześniej.
160
00:10:59,367 --> 00:11:02,828
Mam dziwne gusta. Nie jestem z tego dumny.
161
00:11:03,954 --> 00:11:09,085
Udawanki, sado-maso, pejcze, koprofilia...
162
00:11:09,168 --> 00:11:10,711
Do rzeczy.
163
00:11:10,795 --> 00:11:14,382
Obracałem się w nieprzyjemnych kręgach.
Wśród paskudnych ludzi.
164
00:11:14,465 --> 00:11:18,928
Pewnego wieczoru
wylądowałem na orgii z grubymi rybami.
165
00:11:19,011 --> 00:11:21,430
Miłośnikami lateksu
poprzebieranymi za zwierzęta.
166
00:11:21,514 --> 00:11:25,726
Nie pamiętam, co się wydarzyło,
ale Robal był w samym centrum.
167
00:11:26,435 --> 00:11:28,521
Cokolwiek się stało...
168
00:11:30,314 --> 00:11:32,024
narobiłem pod siebie.
169
00:11:33,359 --> 00:11:35,611
- Potem nie chciałem tam wracać.
- A jednak...
170
00:11:35,694 --> 00:11:36,862
No, najwyżej siedem razy.
171
00:11:36,946 --> 00:11:38,322
Gdzie ta orgia?
172
00:11:38,406 --> 00:11:41,909
To w tym najdziwniejsze. W Shine Tower.
173
00:11:41,992 --> 00:11:43,994
Kojarzycie tego dziecięcego śmieszka?
174
00:11:46,622 --> 00:11:49,458
Najpierw zwijanko, potem palenie.
175
00:11:49,792 --> 00:11:53,254
Mały ptaszek powiedział mi,
że taka impreza będzie powtórzona
176
00:11:53,337 --> 00:11:54,505
właśnie dzisiaj.
177
00:11:56,132 --> 00:11:57,508
Potrzebujemy...
178
00:12:00,428 --> 00:12:01,429
Hej!
179
00:12:01,512 --> 00:12:03,722
Musisz przejąć dziś Hailey.
180
00:12:04,306 --> 00:12:05,474
To kiepski...
181
00:12:05,558 --> 00:12:10,146
Nie waż się kończyć tego zdania, Nicholas.
182
00:12:10,229 --> 00:12:12,064
Nawet nie próbuj!
183
00:12:18,112 --> 00:12:20,990
- Muszę coś załatwić.
- Teraz?
184
00:12:21,073 --> 00:12:23,284
Chcę namiary na ten zboczozlot.
185
00:12:23,367 --> 00:12:26,704
Jasne. Ale będziesz potrzebować kostiumu.
186
00:12:29,206 --> 00:12:30,166
Panie naczelniku.
187
00:12:33,419 --> 00:12:34,795
Cholerna drużyna.
188
00:12:34,879 --> 00:12:36,172
WOLVES DOSTALI BATY 17:1
189
00:12:36,255 --> 00:12:37,631
Stój.
190
00:12:38,257 --> 00:12:39,467
To długo nie potrwa.
191
00:12:41,802 --> 00:12:42,887
Nie lubisz hokeja?
192
00:12:42,970 --> 00:12:44,680
Calcio Storico.
193
00:12:45,473 --> 00:12:49,059
Sześćsetletni sport
wciąż uprawiany raz w roku.
194
00:12:49,143 --> 00:12:51,645
Na Piazza Santa Croce.
195
00:12:51,896 --> 00:12:53,481
We Florencji.
196
00:12:53,814 --> 00:12:55,024
We Włoszech.
197
00:12:56,275 --> 00:12:59,111
Gdybyś przyszedł tam z kijem,
198
00:12:59,612 --> 00:13:01,739
ochraniaczami i kaskiem,
199
00:13:02,573 --> 00:13:06,702
wsadziliby ci to wszystko w dupsko,
a ty kupowałbyś im potem piwo.
200
00:13:07,369 --> 00:13:10,331
Twój hokej przy tym to jak erotyczny boks.
201
00:13:10,664 --> 00:13:13,250
Ten sport szanuję.
202
00:13:13,334 --> 00:13:16,795
Erotyczny boks, nie hokej.
203
00:13:16,879 --> 00:13:20,216
Pogadajmy o tej twojej...
204
00:13:21,634 --> 00:13:24,803
akcji uduchowiającej.
205
00:13:24,887 --> 00:13:25,930
Nie rozumiem.
206
00:13:26,013 --> 00:13:28,057
Widzę, co robisz.
207
00:13:28,140 --> 00:13:31,852
Bractwo Aryjskie, Czarni Uczniowie Gangu
208
00:13:31,936 --> 00:13:37,816
i Nuestra Familia dogadują się,
pasują do siebie jak składniki w sałatce.
209
00:13:37,900 --> 00:13:39,527
Nie było bójek
210
00:13:39,610 --> 00:13:43,948
ani żadnych naruszeń regulaminu
211
00:13:44,031 --> 00:13:45,991
od ponad trzech dni.
212
00:13:46,075 --> 00:13:47,034
Uroczo.
213
00:13:47,117 --> 00:13:49,245
Bynajmniej.
214
00:13:49,328 --> 00:13:52,540
To nie do przyjęcia.
215
00:13:52,623 --> 00:13:55,834
Kiedy gangi nie walczą między sobą,
216
00:13:55,918 --> 00:13:59,463
walczą ze strażnikami i ze mną.
217
00:13:59,547 --> 00:14:03,050
A ja muszę utrzymać tu spokój.
218
00:14:06,512 --> 00:14:09,306
Utrzymywanie spokoju boli.
219
00:14:11,267 --> 00:14:12,601
Pojmujesz?
220
00:14:12,685 --> 00:14:15,437
- Tak sądzę.
- Cieszę się,
221
00:14:15,521 --> 00:14:19,650
że rozmawiamy na tym poziomie.
222
00:14:20,901 --> 00:14:24,822
Koniec tych zabaw albo resztę wyroku
223
00:14:24,905 --> 00:14:27,908
spędzisz z tym kijem hokejowym w dupsku.
224
00:14:28,576 --> 00:14:32,454
I nie będzie potem żadnego piwa.
225
00:14:34,623 --> 00:14:35,749
Pojmujesz?
226
00:14:38,127 --> 00:14:42,256
Musisz potwierdzić, że pojmujesz.
227
00:14:45,467 --> 00:14:46,468
Potwierdzam.
228
00:14:51,807 --> 00:14:53,350
Czy to twoja chata?
229
00:14:53,434 --> 00:14:57,021
Mieszkam tu u kogoś.
230
00:14:57,104 --> 00:14:58,898
Z tą Hailey.
231
00:14:58,981 --> 00:15:00,774
Nie, z Nickiem.
232
00:15:00,858 --> 00:15:02,943
Excusez- moi?
233
00:15:03,027 --> 00:15:05,112
To skomplikowane.
234
00:15:05,195 --> 00:15:07,990
- Wytłumacz.
- Cóż...
235
00:15:08,073 --> 00:15:12,494
nikomu nie mówiłem,
że mam nowego przyjaciela.
236
00:15:12,578 --> 00:15:14,288
Nick to ojciec Hailey.
237
00:15:14,371 --> 00:15:17,374
Ona przestała wierzyć,
a on mnie potrzebował.
238
00:15:17,458 --> 00:15:19,043
Jestem teraz z nim.
239
00:15:19,126 --> 00:15:21,170
Zmieniłeś przyjaciela?
240
00:15:26,300 --> 00:15:29,219
Wiem, że ci ciężko,
241
00:15:29,303 --> 00:15:31,221
ale pleciesz androny.
242
00:15:31,305 --> 00:15:35,184
Przyjaciela ma się jednego,
kiedy przestanie wierzyć, znikasz.
243
00:15:35,267 --> 00:15:37,061
Nie zmieniamy przyjaciół.
244
00:15:37,561 --> 00:15:41,148
Gdybyśmy mogli,
nie bylibyśmy chyba wymyśleni.
245
00:15:41,231 --> 00:15:42,816
Jestem wymyślony.
246
00:15:43,943 --> 00:15:47,780
Wymyślony i bezużyteczny.
Aż mnie żółć przez to zalewa.
247
00:15:47,863 --> 00:15:50,908
Psujesz nastrój.
248
00:15:57,748 --> 00:16:01,043
Co się stało z rączym rumakiem,
249
00:16:01,126 --> 00:16:05,130
który zebrał ekipę
i pokonał Szurniętego Mikołaja?
250
00:16:05,714 --> 00:16:07,675
To byłem ja.
251
00:16:07,758 --> 00:16:09,593
Się wie!
252
00:16:09,677 --> 00:16:12,805
Kiedy mu się postawiłeś,
253
00:16:12,888 --> 00:16:15,641
od razu miałam kisiel w majtkach.
254
00:16:16,308 --> 00:16:21,188
Zapomnij o swoich przyjaciołach,
zanim oni zapomną o tobie.
255
00:16:22,439 --> 00:16:26,026
- Czy już to kiedyś robiłeś?
- „To”?
256
00:16:26,110 --> 00:16:29,405
Tak, to. Z dziewczyną.
257
00:16:29,488 --> 00:16:33,826
A, to!
258
00:16:33,909 --> 00:16:36,286
Jasne, wiele razy.
259
00:16:36,370 --> 00:16:40,124
Jestem w tym świetny.
260
00:16:40,499 --> 00:16:45,004
O rety. Nie martw się,
przejmuję inicjatywę.
261
00:16:54,388 --> 00:16:57,182
Coś mi wypadło...
262
00:16:58,350 --> 00:17:02,187
Ale wiem, co to był za dzień.
263
00:17:03,689 --> 00:17:05,733
- W porządku.
- Nie, nie jest w porządku.
264
00:17:07,151 --> 00:17:10,738
Miały być balony...
265
00:17:11,697 --> 00:17:14,950
jedzenie słodkości,
266
00:17:15,034 --> 00:17:18,871
klauny ze zwierzętami, małe kanapeczki...
267
00:17:18,954 --> 00:17:20,956
Czy ty próbujesz opisać
imprezę urodzinową?
268
00:17:21,040 --> 00:17:23,500
Tak. Chodzi o to, że...
269
00:17:27,046 --> 00:17:28,839
to były nasze pierwsze urodziny.
270
00:17:30,632 --> 00:17:32,259
Jako ojca i córki.
271
00:17:36,555 --> 00:17:37,806
Były ważne.
272
00:17:40,059 --> 00:17:41,060
Przepraszam.
273
00:17:44,271 --> 00:17:45,731
Nie minęła doba,
274
00:17:46,774 --> 00:17:48,192
zróbmy coś dzisiaj.
275
00:17:51,278 --> 00:17:53,822
- Nie możesz.
- Bardzo bym chciał,
276
00:17:53,906 --> 00:17:57,367
ale jest pewna sprawa...
Dzięki Bogu.
277
00:17:58,786 --> 00:18:00,788
Urodziny są cudne
Urodziny to to
278
00:18:00,871 --> 00:18:03,457
dziękujemy za wybór...
279
00:18:03,832 --> 00:18:05,918
- Dokąd to?
- Do łazienki.
280
00:18:06,001 --> 00:18:07,461
Pomóc ci?
281
00:18:11,131 --> 00:18:14,009
Wszystkiego najlepszego!
Dziękujemy...
282
00:18:25,979 --> 00:18:27,106
Problemy z zapłonem?
283
00:18:33,112 --> 00:18:34,488
Jestem przeszczęśliwy.
284
00:18:34,571 --> 00:18:37,658
Bałem się, że nie żyjesz.
285
00:18:37,741 --> 00:18:40,869
Postrzał w twarz to nie przelewki,
286
00:18:40,953 --> 00:18:45,749
a u ciebie dochodzi do tego ciągłe
zagrożenie zakażeniem od cewnika.
287
00:18:46,625 --> 00:18:48,585
Jest tyle możliwości.
288
00:18:50,546 --> 00:18:54,967
- Nie mógłbym wtedy...
- ...osobiście mnie zabić.
289
00:18:55,050 --> 00:18:56,385
- Tak.
- To urocze.
290
00:18:57,636 --> 00:18:59,763
Jak cnota, której cię pozbawiłem.
291
00:19:01,306 --> 00:19:02,891
Jak leci?
292
00:19:04,309 --> 00:19:09,189
Chodzę teraz bardziej jak John Wayne,
ale bywało gorzej.
293
00:19:09,273 --> 00:19:10,274
A u ciebie?
294
00:19:15,571 --> 00:19:19,867
Życie było ostatnio... interesujące.
295
00:19:19,950 --> 00:19:21,243
Nudzisz.
296
00:19:21,326 --> 00:19:23,328
Szukasz śmierci?
297
00:19:23,829 --> 00:19:28,292
Może myślisz, że nie rozwalę cię
w samym środku tej gównojadalni?
298
00:19:28,375 --> 00:19:30,419
Tak czy inaczej, to...
299
00:19:32,796 --> 00:19:34,631
się dla ciebie dobrze nie skończy.
300
00:19:35,924 --> 00:19:37,551
Nie rób sceny, Sax.
301
00:19:38,051 --> 00:19:40,137
Pomyśl o dzieciach.
302
00:19:40,220 --> 00:19:41,722
W tym o własnym.
303
00:19:44,975 --> 00:19:48,145
Myślę o wyrwaniu ci cewnika
304
00:19:48,228 --> 00:19:50,731
i grzebaniu nim w twoim dobrym oku.
305
00:19:50,814 --> 00:19:52,065
To jest fascynujące.
306
00:19:52,691 --> 00:19:55,694
Kiedy się poznaliśmy,
nie miałeś nic do stracenia.
307
00:19:55,777 --> 00:19:59,114
Żyłeś od drinka do drinka,
do urwania filmu.
308
00:19:59,198 --> 00:20:04,661
To ci dawało pewną niezniszczalność,
ale teraz...
309
00:20:07,581 --> 00:20:09,208
Tatuś musi być grzeczny.
310
00:20:09,917 --> 00:20:13,837
Jak by zareagowała córunia,
widząc, jak pakują cię do więzienia?
311
00:20:14,213 --> 00:20:16,173
Dopiero wkroczyłeś do jej życia.
312
00:20:18,717 --> 00:20:21,803
Hailey jest skomplikowana.
313
00:20:22,512 --> 00:20:24,473
- Powtórz jej imię.
- Cieszę się,
314
00:20:25,224 --> 00:20:28,894
że poznaliśmy się nieco
w okresie świątecznym.
315
00:20:28,977 --> 00:20:33,106
Masz się za ostrego zjeba, ale wierz mi,
316
00:20:34,733 --> 00:20:38,737
jesteś zwykłym amatorem w porównaniu
z tym, co się dzieje u mnie pod kopułką.
317
00:20:39,821 --> 00:20:41,657
Nie potrafisz ogarnąć umysłem rzeczy,
318
00:20:41,740 --> 00:20:44,952
które ci zrobię,
jeśli jej choćby dotkniesz.
319
00:20:45,035 --> 00:20:46,119
Nie obrażaj mnie.
320
00:20:47,079 --> 00:20:50,207
Nie zamierzam dotykać twojej córki.
321
00:20:51,458 --> 00:20:55,963
Zaplanowałem dla ciebie coś
na zupełnie innym poziomie.
322
00:20:56,046 --> 00:20:58,257
Nie masz pojęcia.
323
00:20:58,340 --> 00:20:59,591
Niemal czuję przez to...
324
00:21:02,010 --> 00:21:03,762
Jednak nie.
325
00:21:05,639 --> 00:21:08,934
Coś długo tam siedzi.
Oby wszystko było w porządku.
326
00:21:11,061 --> 00:21:12,229
Życzenie?
327
00:21:15,607 --> 00:21:17,317
- Hailey!
- Tato!
328
00:21:17,401 --> 00:21:19,861
Myjesz ręce?
Dobrze, wszędzie pełno zarazków.
329
00:21:19,945 --> 00:21:21,363
Nie przeszkadzam.
330
00:21:28,704 --> 00:21:31,206
- Jedziemy do babci.
- Nie żyje.
331
00:21:33,125 --> 00:21:34,042
Do drugiej babci.
332
00:21:54,021 --> 00:21:57,190
Kupiłam trzy pudełka ciasteczek
w zeszłym tygodniu.
333
00:21:57,274 --> 00:21:59,276
Próbujecie mnie okraść?
334
00:21:59,568 --> 00:22:00,944
Mamo, to ja.
335
00:22:01,028 --> 00:22:02,112
Nicky.
336
00:22:06,992 --> 00:22:08,118
Nie kojarzę.
337
00:22:08,952 --> 00:22:10,620
Własnego dziecka?
338
00:22:12,748 --> 00:22:15,083
- Niepodobna do mnie.
- Mówię o sobie.
339
00:22:15,167 --> 00:22:18,503
Pogrywam z tobą. Zapraszam.
340
00:22:18,587 --> 00:22:21,006
Chujowo wyglądasz.
341
00:22:25,385 --> 00:22:27,179
Wiem, trochę czasu minęło...
342
00:22:27,262 --> 00:22:30,474
Szybko leci, jak się unika obowiązków.
343
00:22:31,641 --> 00:22:34,770
- Kto się napije?
- Ja nie jestem już trunkowy.
344
00:22:34,853 --> 00:22:36,313
Akurat. A ty?
345
00:22:36,396 --> 00:22:38,607
- Daj spokój.
- Co?
346
00:22:38,690 --> 00:22:39,941
Bezalkoholowe.
347
00:22:40,692 --> 00:22:42,611
- Albo i nie.
- Żadnego alkoholu dla małej.
348
00:22:42,694 --> 00:22:46,907
Maniery kazały zaproponować, prostaku.
349
00:22:49,576 --> 00:22:51,411
Cieszę się, że wróciłeś na czas.
350
00:22:51,912 --> 00:22:54,748
Mam raka.
351
00:22:56,041 --> 00:22:58,126
Zostało mi 15, może 20 lat dobrego życia.
352
00:22:58,460 --> 00:23:00,253
Rety.
353
00:23:00,337 --> 00:23:02,422
To mnie naznaczyło!
354
00:23:02,506 --> 00:23:04,174
Przykro mi.
355
00:23:04,257 --> 00:23:07,177
Jemu bardziej.
356
00:23:09,012 --> 00:23:12,766
To tutaj działa się mleczna magia.
357
00:23:12,849 --> 00:23:14,184
Po co te teksty?
358
00:23:14,267 --> 00:23:17,187
Rozmawiam, orangutanie.
359
00:23:17,771 --> 00:23:20,899
Co to za pannica?
360
00:23:23,068 --> 00:23:27,197
Janet, poznaj swoją wnuczkę, Hailey.
361
00:23:29,074 --> 00:23:31,660
Ma imię.
362
00:23:31,743 --> 00:23:34,788
Od jakichś dziewięciu,
może dziesięciu lat.
363
00:23:35,080 --> 00:23:38,458
- Skończyłam właśnie 11.
- Spóźnione życzenia.
364
00:23:39,251 --> 00:23:42,838
Wiem, że upłynęło dużo czasu.
365
00:23:42,921 --> 00:23:45,173
Że powinienem ci o niej powiedzieć.
366
00:23:45,257 --> 00:23:46,216
I vice versa.
367
00:23:46,299 --> 00:23:48,844
Nie zdążyłem.
368
00:23:48,927 --> 00:23:51,346
Teraz tu jesteśmy
369
00:23:51,429 --> 00:23:55,350
i pomyślałem,
że możecie się lepiej poznać.
370
00:23:55,433 --> 00:23:56,518
Nawiązać więzi.
371
00:23:56,601 --> 00:23:58,436
- Więzi?
- Tak.
372
00:23:58,937 --> 00:23:59,855
Więzi.
373
00:24:01,106 --> 00:24:04,734
Ja ci dam więzi, siuśmajtku!
374
00:24:04,860 --> 00:24:06,194
- Gadaj.
- Zostań tu.
375
00:24:10,365 --> 00:24:15,579
Wiesz, że mam tendencje
do przyciągania negatywnej energii.
376
00:24:15,662 --> 00:24:17,873
Ja sobie z tym radzę, ale...
377
00:24:19,791 --> 00:24:22,085
Hailey nie byłaby przy mnie bezpieczna.
378
00:24:24,296 --> 00:24:27,048
- Potrzebuje babci Sax.
- Babci?
379
00:24:27,132 --> 00:24:30,552
Potrzebuje Janet. Kogoś, kto ją ochroni.
380
00:24:30,635 --> 00:24:32,929
Nie sap mi tu.
381
00:24:33,013 --> 00:24:35,849
Zajmowałam się tobą przez lata,
to mi nie nowina.
382
00:24:35,932 --> 00:24:38,810
Zaopiekuję się małą.
383
00:24:48,695 --> 00:24:50,488
Niech zgadnę, musisz iść.
384
00:24:50,572 --> 00:24:52,365
Chcę twojego bezpieczeństwa.
385
00:24:52,449 --> 00:24:54,534
Muszę robić swoje.
386
00:24:54,618 --> 00:24:56,203
Idź.
387
00:24:58,997 --> 00:25:00,665
Nic ci tu nie grozi.
388
00:25:00,749 --> 00:25:02,792
- Wrócę po ciebie.
- Dobra.
389
00:25:05,128 --> 00:25:06,129
Świetnie.
390
00:25:07,881 --> 00:25:09,841
Nie dawaj jej tego bimbru.
391
00:25:09,925 --> 00:25:12,260
Nawet konia by obalił.
392
00:25:16,556 --> 00:25:18,934
Rozluźnij się.
393
00:25:19,559 --> 00:25:20,560
Dobrze.
394
00:25:21,978 --> 00:25:23,021
To się zdejmuje?
395
00:25:23,104 --> 00:25:25,815
Nie tylko to.
396
00:25:26,942 --> 00:25:28,985
Dotknij, dotknij mnie!
397
00:25:30,654 --> 00:25:32,697
Chcę poczuć ciało twe.
398
00:25:36,243 --> 00:25:39,829
DOBRY DZIEŃ NA OSTRE PLACKOWANIE
399
00:25:40,914 --> 00:25:41,915
To jest ta noc!
400
00:25:41,998 --> 00:25:44,376
Dotknij, dotknij mnie!
401
00:25:44,459 --> 00:25:46,836
Chcę poczuć ciało twe
402
00:25:46,920 --> 00:25:50,507
Tuż obok, obok mnie!
403
00:25:51,258 --> 00:25:52,259
To jest ta noc!
404
00:25:52,342 --> 00:25:55,470
Chcę tykać ciało twe
405
00:25:55,553 --> 00:25:58,974
Cały, cały czas!
406
00:25:59,057 --> 00:26:02,644
Pierwszy raz coś takiego widzę.
407
00:26:02,727 --> 00:26:05,480
Czy smakuje jak banany?
408
00:26:06,064 --> 00:26:07,065
Nie wiem.
409
00:26:07,148 --> 00:26:09,359
Nie smakowałeś swojego rogu?
410
00:26:09,442 --> 00:26:11,820
To anatomicznie niemożliwe.
411
00:26:11,903 --> 00:26:14,781
Nic innego bym nie robił.
412
00:26:14,864 --> 00:26:16,366
Uwielbiam banany.
413
00:26:17,033 --> 00:26:18,493
Dość gadania.
414
00:26:19,244 --> 00:26:20,745
Zaczyna się.
415
00:26:20,829 --> 00:26:22,038
Zaczyna się zabawa.
416
00:26:24,749 --> 00:26:25,750
Jesteś gotowy?
417
00:26:31,089 --> 00:26:34,926
Wpakował Świętemu Mikołajowi
kulkę między oczy.
418
00:26:37,012 --> 00:26:38,430
Tak poznałam tatę.
419
00:26:39,597 --> 00:26:41,808
Lepiej niż ja mojego.
420
00:26:42,309 --> 00:26:44,686
- Jak?
- Na jego pogrzebie.
421
00:26:45,186 --> 00:26:47,063
Tu jesteś.
422
00:26:49,774 --> 00:26:51,609
Dziękuję, moje dziecko.
423
00:26:53,028 --> 00:26:55,864
- Czy to mój tata?
- Tak, w ósmej klasie.
424
00:26:55,947 --> 00:26:59,743
Zdjęcie warte tysiąc słów,
w większości niecenzuralnych.
425
00:26:59,826 --> 00:27:01,911
Zawsze był słabiakiem.
426
00:27:01,995 --> 00:27:03,621
Uważano go za wybryk natury.
427
00:27:05,332 --> 00:27:08,376
Myśleliśmy, żeby wypuścić go na wolność
w jakimś lesie.
428
00:27:10,754 --> 00:27:11,921
Żartuję.
429
00:27:12,505 --> 00:27:13,882
Nowy drink.
430
00:27:15,425 --> 00:27:18,261
Jesteś Saxówną, tak?
431
00:27:20,722 --> 00:27:23,850
To nordyckie nazwisko. Ze Skandynawii.
432
00:27:24,517 --> 00:27:27,062
Stąd nasz herb rodowy.
433
00:27:27,145 --> 00:27:32,067
Dwa gnomy krzyżujące swoje sztyleciki
pod flagą z napisem:
434
00:27:33,485 --> 00:27:34,986
„Rozmiar nie ma znaczenia”.
435
00:27:37,822 --> 00:27:40,575
Saxom nie jest łatwo,
436
00:27:41,409 --> 00:27:45,288
ale zawsze walczymy. A ty?
437
00:27:45,372 --> 00:27:46,998
Czy jesteś waleczna?
438
00:27:47,082 --> 00:27:50,293
Kiedy muszę. Małym jest trudno.
439
00:27:50,377 --> 00:27:52,003
Dlatego walczy się nieczysto.
440
00:27:53,713 --> 00:27:55,840
To pierwsze, czego nauczyłem twojego ojca.
441
00:27:56,132 --> 00:27:59,969
Ciosów poniżej pasa.
442
00:28:02,972 --> 00:28:06,142
A niech mnie, dobry koktajl, dziecino.
443
00:28:07,018 --> 00:28:07,894
Nie dotykaj.
444
00:28:11,523 --> 00:28:15,235
Dzień dobry, jestem Julie.
Mogę mówić do ciebie po imieniu?
445
00:28:16,319 --> 00:28:19,072
Ciśnienie świetne, waga wspaniała,
446
00:28:19,155 --> 00:28:21,616
temperatura równe 37 stopni.
447
00:28:21,699 --> 00:28:23,326
- Czy coś cię boli?
- Nie.
448
00:28:23,410 --> 00:28:24,494
- Krwawienie?
- Nie.
449
00:28:24,577 --> 00:28:27,539
Zmiany nastroju?
450
00:28:27,622 --> 00:28:29,416
Nie chcę o tym rozmawiać.
451
00:28:29,499 --> 00:28:34,379
To standard przy zmianach hormonalnych.
452
00:28:36,297 --> 00:28:38,425
- Czyli...
- Wynik pozytywny.
453
00:28:39,217 --> 00:28:40,385
Niemożliwe.
454
00:28:40,468 --> 00:28:43,054
Cudowności nie da się zaplanować.
455
00:28:43,138 --> 00:28:47,392
- Jakie mam możliwości?
- Po porodzie możesz zatrzymać dziecko
456
00:28:47,475 --> 00:28:49,269
lub oddać je do adopcji.
457
00:28:51,146 --> 00:28:52,313
A trzecia możliwość?
458
00:28:53,648 --> 00:28:56,401
Mord?
459
00:29:00,238 --> 00:29:01,114
Słucham?
460
00:29:01,197 --> 00:29:04,200
Urodzisz piękne dziecię boże,
461
00:29:04,284 --> 00:29:08,288
oby cię przypominało.
462
00:29:08,371 --> 00:29:10,582
Nie urodzę.
463
00:29:10,665 --> 00:29:13,960
Może przekona cię fakt,
że aborcja zwiększa ryzyko
464
00:29:14,043 --> 00:29:16,421
raka szyjki macicy.
465
00:29:16,504 --> 00:29:19,549
Ryzyko sterylności to 87%.
466
00:29:19,632 --> 00:29:23,845
Często nie da się usunąć z macicy
wszystkich kończyn czy palców płodu.
467
00:29:23,928 --> 00:29:27,891
- Co?
- Mogą tam powodować
468
00:29:27,974 --> 00:29:31,060
poważne problemy zdrowotne.
469
00:29:31,144 --> 00:29:33,229
Co to jest za klinika?
470
00:29:33,313 --> 00:29:35,148
Taka, która ratuje też dusze.
471
00:29:36,483 --> 00:29:38,151
Co by czuła twoja córka,
472
00:29:38,318 --> 00:29:41,946
wiedząc, że zabiłaś jej brata lub siostrę?
473
00:29:42,030 --> 00:29:43,490
Pierdol się, Julie.
474
00:30:48,638 --> 00:30:50,890
Ja jebię.
475
00:30:57,480 --> 00:30:59,858
- Popracuj nad celnością.
- Co?
476
00:30:59,941 --> 00:31:01,734
Smoothie żyje.
477
00:31:01,818 --> 00:31:04,362
Ma jedno oko,
ale poza tym się nie zmienił.
478
00:31:06,281 --> 00:31:09,075
Co jest?
479
00:31:09,158 --> 00:31:11,411
- Sax...
- Wiedziałaś!
480
00:31:11,494 --> 00:31:13,413
Widziałam go w Shine Tower.
481
00:31:13,496 --> 00:31:16,624
Chyba mnie nie rozpoznał.
Miałam ci powiedzieć.
482
00:31:16,749 --> 00:31:18,126
Mam ochotę urwać ci łeb.
483
00:31:18,209 --> 00:31:21,379
- Co cię powstrzymuje?
- Miałaś rację.
484
00:31:21,462 --> 00:31:23,882
Trzeba było dawno skurwiela ukatrupić.
485
00:31:23,965 --> 00:31:26,217
- Zobacz taśmę Kapa.
- Tę?
486
00:31:27,343 --> 00:31:31,180
Możemy go nakłonić do zeznań.
487
00:31:31,264 --> 00:31:33,391
Ty się zemścisz, ja odzyskam odznakę.
488
00:31:33,474 --> 00:31:35,310
Wsadź se tę odznakę.
489
00:31:36,477 --> 00:31:37,937
Siedzą w tym razem.
490
00:31:39,397 --> 00:31:43,693
Zlikwiduję Słońce, następnie Smoothiego.
491
00:31:43,776 --> 00:31:47,697
Jeśli Jeb będzie gdzieś w pobliżu
tego klauna, jego też rozwalimy.
492
00:31:49,032 --> 00:31:51,367
Skończymy to po mojemu.
493
00:31:51,451 --> 00:31:52,535
- Rozumiem cię.
- Tak?
494
00:31:52,619 --> 00:31:56,789
Odetchnij, to może być pułapka.
495
00:31:56,873 --> 00:31:58,666
Sama mnie wciągnęłaś do tego basenu,
496
00:31:58,750 --> 00:32:02,211
więc założyłem pierdolone kąpielówki.
A ty?
497
00:32:02,295 --> 00:32:03,504
Czekam na brzegu.
498
00:32:04,422 --> 00:32:08,092
Nie wolno lekceważyć Sonny'ego.
499
00:32:11,679 --> 00:32:13,056
Jeździłem taryfą.
500
00:32:14,307 --> 00:32:16,559
Zabierałem córkę do szkoły.
501
00:32:17,060 --> 00:32:21,564
Żyłem jak normalni ludzie.
502
00:32:22,523 --> 00:32:26,152
Mógł mnie skasować,
kiedy tylko by zechciał.
503
00:32:29,072 --> 00:32:30,907
Nie zrobił tego.
504
00:32:30,990 --> 00:32:34,953
Może nie uważał mnie za zagrożenie,
może sądził, że go nie ruszę.
505
00:32:35,787 --> 00:32:37,538
Może...
506
00:32:40,625 --> 00:32:42,752
Może to on nie docenił mnie.
507
00:32:51,719 --> 00:32:53,471
Wyglądasz na dorosłą.
508
00:32:53,554 --> 00:32:54,806
Nadal boli?
509
00:32:55,723 --> 00:32:57,225
Nie tak jak sądziłam.
510
00:32:57,308 --> 00:33:01,187
Z bólem da się żyć. Podobają mi się.
511
00:33:01,270 --> 00:33:02,647
Mama mnie zabije.
512
00:33:06,651 --> 00:33:09,362
Rodzice ciągle mówią,
że jesteś na coś za młoda.
513
00:33:09,862 --> 00:33:12,699
Jak by jednak nie próbowali,
514
00:33:12,782 --> 00:33:15,034
nie powstrzymają dorastania.
515
00:33:16,828 --> 00:33:18,287
Gdzie odebrałaś mojego SMS-a?
516
00:33:19,414 --> 00:33:20,915
Myślałam, że wiesz wszystko.
517
00:33:24,585 --> 00:33:28,381
Znowu podrzucona krewnym.
518
00:33:29,966 --> 00:33:31,843
Jakby nikt cię nie chciał.
519
00:33:31,926 --> 00:33:35,054
- Znam to uczucie.
- Nic o mnie nie wiesz.
520
00:33:35,596 --> 00:33:37,807
Łączy nas więcej niż sądzisz.
521
00:33:42,603 --> 00:33:45,189
Niedawno byłaś takim dzieckiem jak one.
522
00:33:45,523 --> 00:33:47,775
Jak to szło? Nie jedno.
523
00:33:47,859 --> 00:33:49,652
Nie dwa!
524
00:33:49,736 --> 00:33:51,821
Ale trzy życzenia.
525
00:33:54,198 --> 00:33:55,783
Nie spełniły się.
526
00:33:56,284 --> 00:33:59,245
Chciałam poznać tatę.
527
00:33:59,328 --> 00:34:00,621
To urocze.
528
00:34:02,874 --> 00:34:04,709
Okazał się taki, jakiego sobie życzyłaś?
529
00:34:09,547 --> 00:34:12,216
Ja już nigdy taka nie będę.
530
00:34:12,300 --> 00:34:14,927
Nie odzyskasz naiwności.
531
00:34:15,011 --> 00:34:16,512
Nie jesteś już dzieckiem,
532
00:34:16,637 --> 00:34:21,768
ofiarą wpatrzoną w niebo
i prowadzoną na rzeź.
533
00:34:21,851 --> 00:34:23,519
Wiele widziałaś.
534
00:34:23,853 --> 00:34:25,313
Będziesz dzieckiem na zawsze.
535
00:34:25,730 --> 00:34:27,523
Twoje zmysły się wyostrzyły.
536
00:34:28,733 --> 00:34:31,277
Dostrzegasz rzeczy, których oni nie widzą.
537
00:34:31,569 --> 00:34:33,571
Ukrytą prawdę.
538
00:34:35,031 --> 00:34:40,119
Wystarczy, że spojrzysz.
539
00:34:51,672 --> 00:34:56,594
Dlaczego buczysz?
540
00:34:56,886 --> 00:35:00,723
Nie wiem!
541
00:35:16,239 --> 00:35:18,116
Niezły odlot.
542
00:35:23,412 --> 00:35:28,084
Zawsze gonię za tęczą
543
00:35:29,418 --> 00:35:34,048
Patrzę na płynące obłoki
544
00:35:34,132 --> 00:35:40,138
Moje plany niczym sny są
545
00:35:40,221 --> 00:35:45,434
Wspaniałe na przyszłość mam widoki
546
00:35:47,770 --> 00:35:49,981
To już dziś.
547
00:35:52,400 --> 00:35:55,153
Uroczy chłopcy,
548
00:35:55,236 --> 00:36:01,492
macie wszelkie szanse
dożyć słonecznego poranka.
549
00:36:02,618 --> 00:36:03,744
Co jest?!
550
00:36:13,045 --> 00:36:14,130
Do ataku!
551
00:36:44,577 --> 00:36:45,745
Przykro mi.
552
00:36:46,913 --> 00:36:48,247
Boję się...
553
00:36:50,708 --> 00:36:51,709
Kocham cię.
554
00:37:02,720 --> 00:37:05,097
Co to było?
555
00:37:05,181 --> 00:37:09,018
Nie wiem, ale nie pogardziłabym repetą.
556
00:37:15,858 --> 00:37:20,947
- Co?
- Nic. Jesteś taka piękna.
557
00:37:24,742 --> 00:37:28,329
Dzięki, nie palę, ale się przytulam!
558
00:37:31,207 --> 00:37:34,585
Miło, większość poprzestaje na macankach.
559
00:37:34,669 --> 00:37:36,671
Możesz tu zostać.
560
00:37:37,255 --> 00:37:39,840
Nawet całą noc, jeśli chcesz.
561
00:37:39,924 --> 00:37:41,968
Mam przenocować?
562
00:37:42,051 --> 00:37:42,969
Pewnie!
563
00:37:43,052 --> 00:37:47,515
Rano zjemy naleśniki
z wiórkami czekoladowymi.
564
00:37:48,099 --> 00:37:51,227
Uwielbiam naleśniki,
565
00:37:51,310 --> 00:37:54,522
ale co z twoim przyjacielem?
566
00:37:55,189 --> 00:37:56,565
Nie dbam o niego.
567
00:37:56,649 --> 00:37:59,068
Pewnie gdzieś jest głupi i nudny...
568
00:38:00,569 --> 00:38:04,824
i robi jakieś durne nudziarstwa.
569
00:39:06,010 --> 00:39:06,844
Amanda?
570
00:39:09,055 --> 00:39:10,181
Nick!
571
00:39:14,185 --> 00:39:17,188
Napisy: Kuba Żywko