1 00:00:19,880 --> 00:00:23,005 NETFLIX PRZEDSTAWIA 2 00:00:24,130 --> 00:00:27,213 NETFLIX - ORYGINALNY FILM 3 00:00:33,463 --> 00:00:36,046 INDIAŃCOM WSTĘP WZBRONIONY 4 00:00:36,130 --> 00:00:38,463 CZERWONOSKÓRZY WON 5 00:00:38,546 --> 00:00:42,005 WPIERDZIELACZE KUKURYDZY OD RAZU OBRYWAJĄ KULKĘ 6 00:00:53,005 --> 00:00:56,213 KAWALERIA MASAKRUJE BEZBOŻNYCH APACZÓW 7 00:01:12,213 --> 00:01:13,921 Proszę, proszę. 8 00:01:14,005 --> 00:01:15,463 Mam farta. 9 00:01:16,713 --> 00:01:20,671 Jeszcze nie zjadłem śniadania, a zaraz ubiję Indiańca. 10 00:01:22,088 --> 00:01:23,088 Indiańca? 11 00:01:24,171 --> 00:01:25,588 Nie. 12 00:01:25,671 --> 00:01:29,380 Przebrałem się tak, żeby mi na prerii skalpu nie ściągnęli. 13 00:01:30,921 --> 00:01:32,421 Wyglądasz przekonująco. 14 00:01:32,505 --> 00:01:35,880 Lepiej być ostrożnym. 15 00:01:35,963 --> 00:01:38,505 Tylu tam tych dzikusów. 16 00:01:38,588 --> 00:01:40,380 W czym mogę służyć? 17 00:01:40,463 --> 00:01:43,671 Potrzebuję pięciu worków mąki. 18 00:01:43,755 --> 00:01:47,046 I marchewki w maśle orzechowym. 19 00:01:47,130 --> 00:01:48,630 Ile to będzie kosztować? 20 00:01:48,713 --> 00:01:51,630 Jeden worek kosztuje 45 centów. 21 00:01:51,713 --> 00:01:53,963 A więc pięć worków... 22 00:01:55,713 --> 00:01:57,005 to 40... 23 00:01:57,088 --> 00:01:58,796 Później policzymy. 24 00:01:59,630 --> 00:02:00,838 Tak. 25 00:02:00,921 --> 00:02:02,546 Mąka jest w piwnicy. 26 00:02:02,630 --> 00:02:04,838 Przynieś sobie. 27 00:02:04,921 --> 00:02:05,963 Dzięki. 28 00:02:24,588 --> 00:02:26,963 Co my tu mamy? 29 00:02:27,546 --> 00:02:31,296 Czerwone preriowe mięsko. Zupełnie sama. 30 00:02:32,213 --> 00:02:36,046 - Co sądzisz, Nelly? - Pewnie czeka na ciebie, Will. 31 00:02:40,130 --> 00:02:41,588 Idź do niej. 32 00:02:41,671 --> 00:02:43,296 Bierz ją. 33 00:02:44,130 --> 00:02:45,380 Zaczyna się. 34 00:02:46,421 --> 00:02:51,713 Na pewno się zastanawiasz, dlaczego tacy dziarscy faceci jak my... 35 00:02:54,588 --> 00:02:57,921 noszą takie same opaski na oko. 36 00:02:58,005 --> 00:02:59,963 Nie moja sprawa. 37 00:03:01,463 --> 00:03:04,505 Wszyscy wydłubaliśmy sobie po jednym oku, 38 00:03:04,588 --> 00:03:08,046 żeby pokazać, jak jesteśmy oddani temu gangowi. 39 00:03:08,130 --> 00:03:09,505 Gang Lewookich! 40 00:03:15,796 --> 00:03:18,588 Ładne masz oczy, panienko. 41 00:03:18,671 --> 00:03:20,880 Możemy jedno pożyczyć? 42 00:03:21,671 --> 00:03:22,880 Możemy? 43 00:03:27,963 --> 00:03:30,713 Nieładnie pytać kobietę o coś takiego. 44 00:03:30,796 --> 00:03:33,921 Coś ty za jeden? Jej chłopak? 45 00:03:35,588 --> 00:03:37,213 Przyszły mąż. 46 00:03:39,171 --> 00:03:42,463 Chwila. To białas przebrany za Indiańca. 47 00:03:42,546 --> 00:03:45,338 To jest białas? Kurde. 48 00:03:45,421 --> 00:03:48,713 Gustujesz w bladych twarzach, Ładny Cycuszku? 49 00:03:49,713 --> 00:03:52,296 Mogę ci pokazać, jak wygląda prawdziwy biały facet. 50 00:03:52,380 --> 00:03:55,755 - Pokaż jej, Will. - Dajesz. 51 00:03:55,838 --> 00:03:57,255 - Tańcz. - Dawaj. 52 00:03:57,338 --> 00:04:00,005 - Właśnie tak. - Tak wygląda biały chłopak. 53 00:04:00,088 --> 00:04:01,838 Teraz mam ochotę wydłubać sobie oczy. 54 00:04:01,921 --> 00:04:03,463 - Coś powiedziała? - Koledzy. 55 00:04:03,546 --> 00:04:06,505 Lepiej ruszajcie w drogę, zanim stanie się wam krzywda. 56 00:04:08,088 --> 00:04:09,380 Nam? Krzywda? 57 00:04:09,463 --> 00:04:12,046 Nam. 58 00:04:12,130 --> 00:04:16,171 Za dużo się fajki pokoju napaliłeś, kemo-słaby. 59 00:04:17,046 --> 00:04:19,630 Ty jesteś sam, 60 00:04:19,713 --> 00:04:22,046 a nas jest pięciu. 61 00:04:27,880 --> 00:04:28,880 Czterech. 62 00:04:29,671 --> 00:04:30,713 Co się stało? 63 00:04:30,796 --> 00:04:32,213 Chcesz zobaczyć znowu? 64 00:04:33,838 --> 00:04:34,963 Tak. 65 00:04:46,046 --> 00:04:48,338 - Nie podoba mi się to. - Cicho. 66 00:04:49,130 --> 00:04:52,546 Gimnastyka ładna. 67 00:04:53,255 --> 00:04:57,380 Ale myślę, że pora kończyć cyrk i wyjmować spluwy. 68 00:05:05,630 --> 00:05:08,796 Dziurawimy go, chłopaki. 69 00:05:29,046 --> 00:05:30,671 FAKTORIA 70 00:05:30,755 --> 00:05:33,588 Co tu się właściwie wydarzyło? 71 00:05:40,963 --> 00:05:45,296 Co to ma być, u diabła? 72 00:05:49,421 --> 00:05:51,880 Mówiłem, żebyście ruszali w drogę. 73 00:05:53,046 --> 00:05:56,463 Musisz z tym skończyć, Biały Nożu. Któregoś dnia będzie ich zbyt wielu. 74 00:05:56,546 --> 00:05:58,671 Nie dziś, Rącza Łanio. 75 00:05:58,755 --> 00:06:01,671 Jedźmy już, ukochany. 76 00:06:02,255 --> 00:06:04,463 Co tu się stało? 77 00:06:04,546 --> 00:06:06,755 Indiańce. Pojechali w tamtą stronę. 78 00:06:06,838 --> 00:06:08,463 Nie jesteś biały. 79 00:06:08,546 --> 00:06:11,755 Jesteś tym sierotą, Białym Nożem. 80 00:06:11,838 --> 00:06:15,463 Apacze wychowali cię jak zwierzę. 81 00:06:15,546 --> 00:06:17,630 Starego Clema nie oszukasz. 82 00:06:17,713 --> 00:06:18,838 Wybacz, Ringo. 83 00:06:18,921 --> 00:06:22,880 Ubiję ciebie i twoją indiańską dziwkę. 84 00:06:22,963 --> 00:06:24,130 Kończymy śniadanie. 85 00:06:29,255 --> 00:06:31,588 Oż ty chamie! 86 00:06:34,463 --> 00:06:36,880 W ROZDZIELCZOŚCI 4K 87 00:06:36,963 --> 00:06:39,296 Coś za jeden? 88 00:07:02,005 --> 00:07:03,463 Biały Nożu. 89 00:07:03,546 --> 00:07:04,796 Strzelaj. 90 00:07:11,296 --> 00:07:12,921 Masz szczęście, Rącza Łanio. 91 00:07:13,005 --> 00:07:16,088 Biały Nóż to odważny mężczyzna. 92 00:07:17,421 --> 00:07:19,546 To nie odwaga, lecz głupota. 93 00:07:19,630 --> 00:07:22,005 Chcę być żoną, nie wdową. 94 00:07:26,880 --> 00:07:28,130 Dzień dobry. 95 00:07:34,463 --> 00:07:35,880 To ziemia Apaczów. 96 00:07:35,963 --> 00:07:38,671 Nie przyszedłem odebrać wam ziemi, wodzu. 97 00:07:38,755 --> 00:07:41,671 Szukam pewnego chłopaka. 98 00:07:42,796 --> 00:07:44,546 Nazywam się Frank Stockburn. 99 00:07:45,796 --> 00:07:47,338 Matka chłopaka była moją żoną. 100 00:07:48,838 --> 00:07:50,296 A chłopak, Tommy... 101 00:07:51,380 --> 00:07:52,880 to mój syn. 102 00:08:07,463 --> 00:08:10,213 Mądrze jest być nieufnym, Biały Nożu. 103 00:08:10,296 --> 00:08:13,630 Każda nowa podróż musi jednak zacząć się od pierwszego kroku. 104 00:08:14,713 --> 00:08:16,463 Porozmawiaj z ojcem. 105 00:08:17,463 --> 00:08:19,630 Ty nim jesteś, Skrzeczący Orle. 106 00:08:20,630 --> 00:08:22,005 Od kiedy moja matka... 107 00:08:23,546 --> 00:08:26,046 Od kiedy mnie znalazłeś. 108 00:08:26,130 --> 00:08:28,380 To ty nauczyłeś mnie, jak polować i walczyć, 109 00:08:28,463 --> 00:08:31,588 kiedy mówić i kiedy milczeć. 110 00:08:31,671 --> 00:08:33,880 - Jak być mężczyzną. - Dobrym. 111 00:08:33,963 --> 00:08:35,588 Ten Frank Stockburn 112 00:08:35,671 --> 00:08:39,046 jest pełen kłamstw, jak wszyscy biali. 113 00:08:39,130 --> 00:08:42,963 Czasem biały człowiek mówi prawdę. 114 00:08:43,046 --> 00:08:45,755 Tak raz na 20 lub 25 razy. 115 00:08:47,130 --> 00:08:49,546 Teraz tak właśnie jest. 116 00:08:51,296 --> 00:08:53,046 Znał twoją matkę. 117 00:08:53,130 --> 00:08:57,005 Da ci spokój ducha. Porozmawiaj z nim. 118 00:08:57,088 --> 00:08:59,671 Może kiedy się wyśpię. 119 00:09:21,838 --> 00:09:24,630 Mamusiu! 120 00:09:57,671 --> 00:10:03,213 Widać po mnie, że uczciwego życia nie prowadziłem, prawda? 121 00:10:03,296 --> 00:10:06,796 Oszukiwałem, zabijałem... 122 00:10:07,963 --> 00:10:11,296 Zasługuję na to, co mnie czeka. 123 00:10:13,046 --> 00:10:16,880 Tylko twoja matka widziała we mnie coś dobrego. 124 00:10:21,713 --> 00:10:23,213 Po co tu przyszedłeś? 125 00:10:23,880 --> 00:10:26,546 Przechodzisz od razu do rzeczy, co? 126 00:10:28,463 --> 00:10:30,588 Ja też. 127 00:10:31,713 --> 00:10:34,088 Umieram, chłopcze. 128 00:10:35,213 --> 00:10:36,671 Na suchoty. 129 00:10:40,713 --> 00:10:42,463 Bez obaw. 130 00:10:42,546 --> 00:10:47,713 Nie chodzi mi o wielkie pojednanie ojca z synem. 131 00:10:48,296 --> 00:10:51,171 „Kocham cię, synu". „Ja ciebie też, tatusiu". 132 00:10:56,796 --> 00:10:58,005 Nie. 133 00:10:59,880 --> 00:11:03,880 Przyszedłem tu z ważniejszego powodu. 134 00:11:08,130 --> 00:11:13,421 Kradłem od dziewiątego roku życia 135 00:11:14,296 --> 00:11:19,630 i z czasem udało mi się odłożyć małą fortunę. 136 00:11:20,546 --> 00:11:23,338 Chcę przeznaczyć te pieniądze na coś dobrego. 137 00:11:25,088 --> 00:11:27,255 Chcę je oddać tobie, synu. 138 00:11:32,005 --> 00:11:33,546 Nie chcę twoich pieniędzy. 139 00:11:35,005 --> 00:11:38,838 Mógłbyś oddać te 50 tysięcy 140 00:11:38,921 --> 00:11:41,671 tym miłym Indianom, którzy cię wychowali. 141 00:11:41,755 --> 00:11:42,963 Weźmiemy. 142 00:11:44,130 --> 00:11:45,213 Wracaj do łóżka. 143 00:11:45,755 --> 00:11:46,838 Sorki. 144 00:11:46,921 --> 00:11:48,713 Ale byśmy nie pogardzili. 145 00:11:48,796 --> 00:11:52,255 Pieniądze zakopane są na łące, w górę szlaku, 146 00:11:52,338 --> 00:11:54,421 obok wielkiej sosny. 147 00:11:54,505 --> 00:11:56,880 Wykopmy je z samego rana 148 00:11:56,963 --> 00:11:59,963 i zabawmy się w Mikołaja. 149 00:12:01,130 --> 00:12:03,713 Niewiele pamiętam matkę, 150 00:12:04,713 --> 00:12:07,255 ale pamiętam, jak mi mówiła... 151 00:12:09,296 --> 00:12:10,713 że umarłeś. 152 00:12:15,921 --> 00:12:18,505 Może powiedziała tak, 153 00:12:18,588 --> 00:12:21,921 bo nie chciała, żebyś mnie szukał. 154 00:12:22,005 --> 00:12:24,088 Mądra z niej była kobieta. 155 00:12:25,255 --> 00:12:29,213 Tylko raz w życiu postąpiła głupio. Zakochała się we mnie. 156 00:12:30,005 --> 00:12:31,838 Spotkanie Betty Dunson 157 00:12:32,505 --> 00:12:35,713 było najszczęśliwszą rzeczą, jaka mi się w życiu przytrafiła. 158 00:12:38,838 --> 00:12:42,130 Już od pierwszego dnia 159 00:12:42,796 --> 00:12:45,046 darła się na mnie, 160 00:12:45,130 --> 00:12:50,046 starego pijanego kowala 161 00:12:50,130 --> 00:12:52,713 w Srebrnym Kanionie. 162 00:12:53,546 --> 00:12:55,880 Kochałem tylko ją, Tommy. 163 00:13:03,046 --> 00:13:04,588 Mama miała temperament? 164 00:13:06,463 --> 00:13:10,630 Temperament? Kiedy się wkurzała, trzeba było przed nią uciekać. 165 00:13:10,713 --> 00:13:12,546 Byliśmy raz w saloonie. 166 00:13:12,630 --> 00:13:14,796 Obok niej siedział jeden facet. 167 00:13:14,880 --> 00:13:19,880 Zaczął gadać o tym, jak się robi placek wiśniowy... 168 00:13:20,963 --> 00:13:24,755 Twoja mama mówi do mnie: „Frank, chodź no tutaj. 169 00:13:24,838 --> 00:13:28,588 Skąd masz te kwiaty?" 170 00:13:28,671 --> 00:13:33,755 Ja na to: „Pewnie myślisz, że je ukradłem z cmentarza". 171 00:13:34,588 --> 00:13:36,588 Dzień dobry, chłopcy. 172 00:13:37,505 --> 00:13:39,088 Dzień dobry, Stanik Jest Zbędny. 173 00:13:39,171 --> 00:13:42,005 Śniłeś mi się, Biały Nożu. 174 00:13:42,088 --> 00:13:43,921 To miło. 175 00:13:44,005 --> 00:13:45,255 W śnie nie byłeś miły. 176 00:13:45,796 --> 00:13:48,463 Byłeś bardzo niegrzeczny. 177 00:13:48,546 --> 00:13:50,755 Niegrzeczny, Biały Nożu. 178 00:13:51,338 --> 00:13:53,005 Chyba jej się podobasz. 179 00:13:53,088 --> 00:13:55,130 Tak. 180 00:13:55,213 --> 00:13:58,505 Ale podobnie jak w twoim, w moim życiu jest tylko jedna kobieta. 181 00:14:02,671 --> 00:14:07,213 Stockburnowie lubią miłe dziewczęta. 182 00:14:07,296 --> 00:14:08,671 Zgadza się. 183 00:14:08,755 --> 00:14:10,546 Takie jak twoja matka. 184 00:14:12,880 --> 00:14:15,338 Jak ona umarła, Tommy? 185 00:14:16,546 --> 00:14:17,755 Powiesz mi? 186 00:14:18,838 --> 00:14:24,796 W szkole biło mnie kilku wyrostków. 187 00:14:26,421 --> 00:14:30,838 Zamiast stawić im czoła samemu, przyszedłem z nią. 188 00:14:31,713 --> 00:14:33,921 Nagle znikąd pojawił się mężczyzna, 189 00:14:34,796 --> 00:14:37,630 podszedł do niej i zastrzelił ją. 190 00:14:39,380 --> 00:14:42,671 Właśnie tak umarła. Pomagała synowi-tchórzowi, 191 00:14:42,755 --> 00:14:46,838 zamiast być w bezpiecznym domu. 192 00:14:52,505 --> 00:14:55,130 Co to? Bony Express? 193 00:14:55,796 --> 00:14:58,171 Oni tu nie dojeżdżają. 194 00:15:14,963 --> 00:15:16,130 Gdzieś tu jest. 195 00:15:16,213 --> 00:15:17,505 Wykurzcie go! 196 00:15:20,130 --> 00:15:22,046 Kolejnym oberwiesz w głowę. 197 00:15:23,588 --> 00:15:25,880 Nie musicie nic palić. 198 00:15:25,963 --> 00:15:27,963 Cześć, szefie. 199 00:15:28,046 --> 00:15:29,171 Cicero... 200 00:15:30,630 --> 00:15:34,171 nie pozwolisz staruszkowi cieszyć się emeryturą, co? 201 00:15:34,255 --> 00:15:38,796 Szanuję to, że nie chcesz już być bandytą. 202 00:15:38,880 --> 00:15:42,463 Ale kasa należy do nas wszystkich. 203 00:15:42,546 --> 00:15:43,880 Zostaw to, chłopcze. 204 00:15:43,963 --> 00:15:47,130 Wystarczy mi naboi, żeby oberwał też... 205 00:15:50,088 --> 00:15:51,171 twój ojciec. 206 00:15:53,921 --> 00:15:56,046 W końcu odnalazłeś syna. 207 00:15:56,130 --> 00:15:59,463 Przykro mi psuć wam to rodzinne spotkanko. 208 00:15:59,546 --> 00:16:02,838 Oddawaj pieniądze, które nam ukradłeś, 209 00:16:02,921 --> 00:16:05,713 zanim wpakuję ci kulę w łeb. 210 00:16:11,796 --> 00:16:13,005 Są zakopane. 211 00:16:13,588 --> 00:16:15,296 Pomyśl, zanim coś powiesz. 212 00:16:15,380 --> 00:16:16,796 Zakopane? 213 00:16:16,880 --> 00:16:18,630 Tak. 214 00:16:18,713 --> 00:16:22,255 Zakopałem je głęboko w ziemi, obok młyna. 215 00:16:22,338 --> 00:16:26,838 Na Dzikim Zachodzie jest pełno młynów. 216 00:16:26,921 --> 00:16:29,296 Ten jest wyjątkowy. 217 00:16:30,380 --> 00:16:32,171 Śpiewający. 218 00:16:34,046 --> 00:16:35,463 Śpiewający młyn! 219 00:16:38,046 --> 00:16:40,755 Dziesięć dni jazdy stąd. 220 00:16:40,838 --> 00:16:43,880 Zaprowadzę was tam pod jednym warunkiem. 221 00:16:44,505 --> 00:16:46,296 Nie zrobicie krzywdy mojemu synowi 222 00:16:46,380 --> 00:16:49,796 ani żadnemu z tych miłych Indian. 223 00:16:51,463 --> 00:16:52,921 W drogę, Frank. 224 00:17:05,005 --> 00:17:08,505 Jeśli tych 50 tysięcy tam nie będzie, 225 00:17:08,588 --> 00:17:10,296 zakopię cię po szyję, 226 00:17:10,380 --> 00:17:12,963 żeby pustynne zwierzęta zjadły cię żywcem. 227 00:17:13,046 --> 00:17:15,421 Pieniądze tam będą, Cicero. 228 00:17:15,505 --> 00:17:19,213 Cieszę się, że poznałem syna Betty Dunson. 229 00:17:20,088 --> 00:17:22,380 Zostań tu, Tommy. 230 00:17:22,463 --> 00:17:24,796 Ciesz się życiem ze swoją piękną wybranką. 231 00:17:25,838 --> 00:17:29,921 Pośród tych wielkich sosen. 232 00:17:31,713 --> 00:17:33,255 Jedziemy! 233 00:17:54,213 --> 00:17:56,671 To nie było zbyt fajne. 234 00:18:06,880 --> 00:18:09,130 Musisz odpocząć, Biały Nożu. 235 00:18:09,213 --> 00:18:10,671 Jak? 236 00:18:10,755 --> 00:18:14,421 Kiedy dotrą do młyna i zobaczą brak pieniędzy, zabiją go. 237 00:18:14,505 --> 00:18:18,796 Zbyt dużo jest drzew i zbyt mało czasu. 238 00:18:19,963 --> 00:18:23,463 A więc muszę zdobyć te 50 tysięcy w inny sposób. 239 00:18:23,546 --> 00:18:27,505 Jak? Kradnąc? To by było niehonorowe. 240 00:18:28,338 --> 00:18:33,005 Chyba że ukradnę je od ludzi bez honoru. 241 00:18:34,505 --> 00:18:36,213 To mi się podoba. 242 00:18:36,296 --> 00:18:38,213 To zbyt niebezpieczne. 243 00:18:38,296 --> 00:18:40,755 Wyślę z tobą dziesięciu najsilniejszych wojowników. 244 00:18:40,838 --> 00:18:42,171 Nie. 245 00:18:42,255 --> 00:18:45,296 W świecie białych traktowano by ich okrutnie. 246 00:18:45,380 --> 00:18:47,588 Wielu z nich potrafi udawać bladą twarz. 247 00:18:47,671 --> 00:18:50,880 Najlepszy jest w tym Wściekły Niedźwiedź. 248 00:18:51,546 --> 00:18:54,921 Pobawmy się włosami na klacie i zjedzmy czipsy. 249 00:18:57,713 --> 00:19:00,421 Niezłe, co? Skąd on to bierze? 250 00:19:00,505 --> 00:19:04,255 To było dobre, Niedźwiedziu, ale tą ścieżką muszę kroczyć sam. 251 00:19:05,546 --> 00:19:11,588 Ukochana, zdobędę pieniądze, przyniosę je do śpiewającego młyna 252 00:19:11,671 --> 00:19:13,755 i wrócę na nasz ślub. 253 00:19:14,213 --> 00:19:15,713 Nie pozwolę ci. 254 00:19:16,671 --> 00:19:17,963 To mordercy. 255 00:19:18,463 --> 00:19:22,338 Kiedyś byłem tchórzem i moja matka za to zapłaciła. 256 00:19:23,796 --> 00:19:26,671 Nie pozwolę, by to samo spotkało mego ojca. 257 00:19:46,296 --> 00:19:47,713 Dzień dobry. 258 00:19:47,796 --> 00:19:49,671 A ty skąd się wziąłeś? 259 00:19:49,755 --> 00:19:51,838 Mam mały problem, chłopcy. 260 00:19:51,921 --> 00:19:54,713 Przyjechałem tu szukać złota, 261 00:19:54,796 --> 00:19:56,838 ale koń mi padł. 262 00:19:56,921 --> 00:19:58,421 Jak zdechł? 263 00:19:58,505 --> 00:20:00,130 Popełnił samobójstwo. 264 00:20:00,213 --> 00:20:02,005 Utopił się. 265 00:20:02,088 --> 00:20:05,463 Wsadził łeb do strumienia i już go nie wyjął. 266 00:20:05,546 --> 00:20:07,130 Smutna rzecz. 267 00:20:07,880 --> 00:20:09,130 Bywa. 268 00:20:09,213 --> 00:20:12,171 Niewielu się do tego przyznaje, ale tak bywa. 269 00:20:12,963 --> 00:20:14,421 Wygląda na uczciwego chłopa. 270 00:20:15,213 --> 00:20:16,255 Wskakuj. 271 00:20:17,088 --> 00:20:18,171 Dzięki. 272 00:20:19,255 --> 00:20:21,588 Wysadźcie mnie w najbliższym miasteczku. 273 00:20:28,005 --> 00:20:29,213 Panie i panowie. 274 00:20:29,296 --> 00:20:32,421 Pozwólcie, że opowiem o uzdrawiającym olejku dr. Chubba, 275 00:20:32,505 --> 00:20:34,880 leku na 1001 przypadłości. 276 00:20:34,963 --> 00:20:36,796 Stawia na nogi... 277 00:20:37,421 --> 00:20:38,588 Co to za dupek? 278 00:20:52,838 --> 00:20:56,296 Coś takiego. Pije z koryta. 279 00:20:56,380 --> 00:20:57,380 Przepraszam. 280 00:20:58,838 --> 00:20:59,880 Hej, ty! 281 00:21:01,296 --> 00:21:04,005 To jest obrzydliwe. 282 00:21:04,088 --> 00:21:06,421 To woda dla brudnych koni. 283 00:21:06,505 --> 00:21:10,796 Woda niebiańskiego ducha przeznaczona jest dla wszystkich jego dzieci. 284 00:21:10,880 --> 00:21:12,088 Prawda, kuzynie? 285 00:21:12,213 --> 00:21:16,171 W tych stronach nie podzielamy takich wyssanych z fajki bzdur. 286 00:21:16,255 --> 00:21:18,213 Rozumiesz, „kuzynie"? 287 00:21:21,046 --> 00:21:22,546 Chodźmy, Williamie. 288 00:21:25,005 --> 00:21:26,713 Zostajesz w mieście? 289 00:21:27,630 --> 00:21:30,171 Szukam miejsca na nocleg. 290 00:21:38,421 --> 00:21:41,380 Przepraszam za tego okropnego człowieka. 291 00:21:41,463 --> 00:21:45,588 Jest właścicielem banku. Myśli, że może taki być dla każdego. 292 00:21:45,671 --> 00:21:47,546 Tu jest bank? 293 00:21:47,630 --> 00:21:49,338 Chcesz go obrabować? 294 00:21:49,421 --> 00:21:52,630 Wyglądam na rabusia banków? 295 00:21:52,713 --> 00:21:57,671 Coś mi w tobie przypomina pewnego bandytę okradającego banki. 296 00:21:58,296 --> 00:22:00,213 Nazywał się Frank Stockburn. 297 00:22:01,588 --> 00:22:03,671 Zna pani Franka Stockburna? 298 00:22:03,755 --> 00:22:05,838 Czy z nim ległam? 299 00:22:05,921 --> 00:22:09,338 Nie, czy go pani spotkała. 300 00:22:09,421 --> 00:22:11,796 Spotkałam. 301 00:22:11,880 --> 00:22:13,338 A 20 minut później 302 00:22:13,421 --> 00:22:16,963 ległam z nim w tym właśnie łożu. 303 00:22:17,963 --> 00:22:23,005 I jeszcze dwa razy na tym oparciu. 304 00:22:23,921 --> 00:22:28,421 A potem raz stojąc na rękach przy tamtej komodzie. 305 00:22:30,755 --> 00:22:34,213 Czy wspominał kiedyś o śpiewającym młynie? 306 00:22:34,296 --> 00:22:37,171 Mówił coś o takim młynie. 307 00:22:37,255 --> 00:22:40,130 Podobno brzmiał jak anielski chór. 308 00:22:40,213 --> 00:22:41,921 Gdzie jest ten młyn? 309 00:22:42,005 --> 00:22:47,005 Tam, gdzie zdobył swoją największą zdobycz. 310 00:22:47,088 --> 00:22:49,130 Cokolwiek to było. 311 00:22:49,213 --> 00:22:50,463 A potem się śmiał. 312 00:22:50,546 --> 00:22:52,755 Lubił się śmiać 313 00:22:52,838 --> 00:22:54,838 i kochać, stojąc na rękach. 314 00:22:54,921 --> 00:22:56,796 Dość już o tym. 315 00:22:56,880 --> 00:22:58,130 Brakuje mi go. 316 00:22:58,213 --> 00:23:00,171 Zostawił mi coś na pamiątkę. 317 00:23:00,255 --> 00:23:01,630 Co? 318 00:23:01,713 --> 00:23:05,130 Synka. Ramona. 319 00:23:06,296 --> 00:23:08,338 Mam brata? 320 00:23:08,421 --> 00:23:12,380 Burro, przeżyliśmy wspólnie wiele przygód. 321 00:23:12,463 --> 00:23:14,046 Starzejemy się. 322 00:23:15,421 --> 00:23:18,171 Pozostały nam tylko wspomnienia. 323 00:23:20,005 --> 00:23:23,963 Pamiętasz siostry z Deadwood? 324 00:23:24,046 --> 00:23:25,338 Ty wolałeś tę grubą. 325 00:23:27,088 --> 00:23:28,671 Tak było. 326 00:23:28,755 --> 00:23:30,255 Ramon Lopez? 327 00:23:33,505 --> 00:23:38,380 Właśnie rozmawiałem z twoją matką, Esmeraldą. 328 00:23:39,380 --> 00:23:43,380 Okazało się, że twój tatko i mój... 329 00:23:45,005 --> 00:23:46,713 to ten sam człowiek. 330 00:23:47,380 --> 00:23:48,880 Fajnie. 331 00:23:50,713 --> 00:23:52,921 Ten sam ojciec. 332 00:23:53,005 --> 00:23:55,088 Przyrodni bracia. 333 00:23:55,171 --> 00:23:57,130 Co ty na to, Burro? 334 00:23:59,505 --> 00:24:00,880 Co u taty? 335 00:24:00,963 --> 00:24:04,046 Został porwany. 336 00:24:04,130 --> 00:24:07,963 Muszę zdobyć 50 tysięcy dolarów, żeby go ocalić. 337 00:24:08,838 --> 00:24:10,421 Spora kasa. 338 00:24:10,505 --> 00:24:11,630 Owszem. 339 00:24:12,546 --> 00:24:15,921 Dlatego zamierzam obrabować tutejszy bank. 340 00:24:17,088 --> 00:24:18,255 Chwila. 341 00:24:19,421 --> 00:24:21,921 Mój ojciec ma kłopoty. 342 00:24:22,005 --> 00:24:24,921 Mój brat potrzebuje pomocy. 343 00:24:26,546 --> 00:24:28,630 Obrabuję ten bank z tobą. 344 00:24:28,713 --> 00:24:30,630 Muszę to zrobić sam. 345 00:24:33,463 --> 00:24:35,255 Co się dzieje? 346 00:24:37,046 --> 00:24:39,255 Już odkąd byłem mały, 347 00:24:39,338 --> 00:24:44,130 marzyłem, że spędzę wspaniały dzień z tatą. 348 00:24:44,213 --> 00:24:48,088 Zjemy razem, przedstawię mu osiołka. 349 00:24:50,213 --> 00:24:53,963 Nie puszczę cię, dopóki nie pozwolisz mi sobie pomóc. 350 00:25:00,338 --> 00:25:03,671 A przestaniesz mnie szczotkować? 351 00:25:03,755 --> 00:25:04,838 Tak. 352 00:25:06,796 --> 00:25:08,255 Możesz pomóc. 353 00:25:21,630 --> 00:25:23,838 To znaczy, że cię lubi. 354 00:25:23,921 --> 00:25:27,921 BANK W ROSCOE PLAINS 355 00:25:41,880 --> 00:25:44,755 Prosi pani o znaczną pożyczkę. 356 00:25:44,838 --> 00:25:47,880 Zazwyczaj prosimy o dwa dowody tożsamości, 357 00:25:47,963 --> 00:25:51,005 ale w pani przypadku nie będzie to konieczne. 358 00:25:51,838 --> 00:25:55,838 Mam wyrzuty sumienia, że rabujemy takich miłych ludzi. 359 00:25:55,921 --> 00:25:58,255 Nie jest pani przecież brudnym Meksykaninem. 360 00:26:00,171 --> 00:26:01,630 Już mi przeszło. 361 00:26:03,546 --> 00:26:05,463 Co ty wyprawiasz? 362 00:26:05,546 --> 00:26:07,463 To jest bank! 363 00:26:07,546 --> 00:26:09,296 Zabieraj stąd tego osła! 364 00:26:09,380 --> 00:26:11,088 To mały osiołek, señor. 365 00:26:11,171 --> 00:26:13,963 Mam to w nosie, „señor". Precz! 366 00:26:14,046 --> 00:26:15,796 Dobrze. 367 00:26:18,130 --> 00:26:19,671 Nie chce iść. 368 00:26:19,755 --> 00:26:23,630 Guzik mnie obchodzi jego zdanie. 369 00:26:26,546 --> 00:26:29,588 Wynoś się z mojego banku, pokrako! 370 00:26:29,671 --> 00:26:32,130 Wiem, o czym myślisz, ale jeszcze nie teraz. 371 00:26:32,213 --> 00:26:33,588 Wstrzymaj. 372 00:26:47,005 --> 00:26:49,546 Jak mógł utknąć? 373 00:26:49,630 --> 00:26:52,421 Skoro wszedł, to może też wyjść! 374 00:26:52,505 --> 00:26:54,713 To nie ma sensu. 375 00:26:56,505 --> 00:26:58,213 Solidny sejf. 376 00:26:58,296 --> 00:27:01,630 Masz się wynieść! 377 00:27:05,255 --> 00:27:08,255 O holipcia, padł na zadek! 378 00:27:21,755 --> 00:27:24,088 - To bez sensu! - Przepraszam. 379 00:27:24,171 --> 00:27:26,505 - Po raz kolejny. - Cześć, kolego. 380 00:27:26,588 --> 00:27:28,463 Pomóc ją przepchać? 381 00:27:29,130 --> 00:27:32,838 Tkwimy tu specjalnie. Nie chcę jej przepychać. 382 00:27:32,921 --> 00:27:35,046 Nie chcesz? 383 00:27:35,130 --> 00:27:37,213 Ja też żadnej jeszcze nie przepchałem. 384 00:27:37,296 --> 00:27:39,255 A lizać to mogę tylko lody. 385 00:27:40,005 --> 00:27:42,338 Wierzę, ale mi chodzi o odwrócenie uwagi. 386 00:27:42,421 --> 00:27:44,005 Bankier jest zajęty, 387 00:27:44,088 --> 00:27:46,755 a mój brat może obrabować bank. 388 00:27:46,838 --> 00:27:48,921 Rabujecie bank? 389 00:27:49,005 --> 00:27:50,713 Holipcia! 390 00:27:50,796 --> 00:27:53,380 Holipcia. 391 00:28:02,713 --> 00:28:04,088 O, nie. 392 00:28:06,546 --> 00:28:08,921 Virgil! Klucz, szybko! 393 00:28:11,796 --> 00:28:13,296 Jestem Mały Pete. 394 00:28:13,380 --> 00:28:15,005 Twój tata jest Duży? 395 00:28:15,088 --> 00:28:17,088 Nie poznałem taty. 396 00:28:17,171 --> 00:28:20,505 Też okradał banki. Nazywał się Frank. 397 00:28:21,296 --> 00:28:23,421 - Stockburn? - Skąd wiedziałeś? 398 00:28:24,838 --> 00:28:26,171 Jesteś czarodziejem? 399 00:28:29,880 --> 00:28:31,505 Cześć, stróżu prawa. 400 00:28:31,588 --> 00:28:35,338 Będziemy czekać przy Wodospadzie Szczękospadzie. 401 00:28:35,421 --> 00:28:36,921 Frank Stockburn. 402 00:28:37,588 --> 00:28:38,588 Co? 403 00:28:38,671 --> 00:28:39,796 Napad! 404 00:28:39,880 --> 00:28:42,130 Rabują bank! 405 00:28:42,921 --> 00:28:45,630 To ty! Piłeś z koryta! 406 00:28:45,713 --> 00:28:47,046 Mamy cię! 407 00:28:59,171 --> 00:29:00,838 Coś ty za jeden? 408 00:29:01,505 --> 00:29:04,630 Tommy. Mamy młodszego braciszka. 409 00:29:04,713 --> 00:29:07,838 Nasze mamy bzyknął ten sam bandzior. 410 00:29:07,921 --> 00:29:09,796 - Miodzio, co? - Wspaniale. 411 00:29:09,880 --> 00:29:12,755 Bandidos właśnie obrabowali bank! 412 00:29:15,588 --> 00:29:17,963 Posmakujcie ołowiu, przybłędy! 413 00:29:18,046 --> 00:29:19,505 Teraz. 414 00:29:23,963 --> 00:29:25,296 Nieźle. 415 00:29:25,380 --> 00:29:26,671 - Tam są! - Zwiewajmy. 416 00:29:26,755 --> 00:29:28,255 Mogę z wami? Mam wóz. 417 00:29:28,338 --> 00:29:30,213 Niezła myśl. 418 00:29:30,296 --> 00:29:31,796 Szybko! 419 00:29:32,838 --> 00:29:36,421 Jeśli jesteście moimi braćmi, pewnie też macie trzy sutki. 420 00:29:36,505 --> 00:29:37,713 Ja mam tylko dwa. 421 00:29:37,796 --> 00:29:39,338 Ja też. 422 00:29:39,421 --> 00:29:41,630 To pewnie mam je po mamie. 423 00:29:41,713 --> 00:29:43,588 Zapomnijcie, że wspominałem. 424 00:29:43,671 --> 00:29:44,755 Jasne. 425 00:29:46,630 --> 00:29:48,046 Gotowy, Clem? 426 00:29:49,255 --> 00:29:51,630 Jestem gotowy. 427 00:29:57,796 --> 00:29:59,005 Łyżka. 428 00:30:00,755 --> 00:30:02,046 Ostra jak cholera. 429 00:30:07,505 --> 00:30:13,130 Słuchajcie, chcę dopaść białego Indiańca, tak samo jak wy. 430 00:30:13,213 --> 00:30:15,005 Ale... 431 00:30:16,255 --> 00:30:18,338 z tym mogę mieć mały problem. 432 00:30:18,421 --> 00:30:22,421 Jeśli chcesz dołączyć do Lewookich, musisz wydłubać sobie prawe oko. 433 00:30:22,505 --> 00:30:24,505 Będzie bolało tylko chwilę. 434 00:30:24,588 --> 00:30:27,171 Tak ze sto sekund. 435 00:30:27,255 --> 00:30:28,463 I będziesz jednym z nas. 436 00:30:28,546 --> 00:30:30,130 Na zawsze. 437 00:30:31,088 --> 00:30:33,171 Ma to sens. 438 00:30:35,171 --> 00:30:38,963 A mógłbym wydłubać lewe? 439 00:30:39,046 --> 00:30:40,796 Nie widzę na nie. 440 00:30:40,880 --> 00:30:43,046 A tym widzę doskonale. 441 00:30:43,130 --> 00:30:46,046 Szkoda by było... 442 00:30:46,130 --> 00:30:49,463 Rozumiem twój ból, ale takie są zasady. 443 00:30:49,546 --> 00:30:52,046 Tak myślałem. 444 00:30:57,546 --> 00:30:59,088 Boże! 445 00:31:00,005 --> 00:31:01,463 Rety. 446 00:31:01,546 --> 00:31:04,255 Tak nie można. 447 00:31:05,171 --> 00:31:06,671 Cholera! 448 00:31:06,755 --> 00:31:08,088 Wyszło do połowy. 449 00:31:08,171 --> 00:31:09,963 Dynda na żyłce! 450 00:31:10,046 --> 00:31:12,338 Masakra. Wciąż na nie widzę! 451 00:31:12,421 --> 00:31:13,838 Zaraz się porzygam. 452 00:31:13,921 --> 00:31:17,213 Majta się jak frędzelek na cycku striptizerki! 453 00:31:17,296 --> 00:31:18,880 Zaraz je złapię! 454 00:31:18,963 --> 00:31:20,505 W głowie mi się kręci. 455 00:31:20,588 --> 00:31:22,255 Mam! 456 00:31:25,213 --> 00:31:28,088 Boże! Jasny gwint. 457 00:31:29,171 --> 00:31:33,046 Udało ci się, partnerze. Witamy w gangu Lewookich. 458 00:31:34,171 --> 00:31:35,463 Zrobiłem to! 459 00:31:36,421 --> 00:31:38,630 Strasznie się cieszę. 460 00:31:38,713 --> 00:31:41,588 No to idziemy dopaść miłośnika Indiańców. 461 00:31:42,796 --> 00:31:44,880 Idziemy po niego. 462 00:31:44,963 --> 00:31:47,171 W ten sposób. 463 00:31:47,255 --> 00:31:49,338 Dotknąłem dziury! 464 00:31:51,838 --> 00:31:53,296 Mam opaskę! 465 00:31:57,296 --> 00:32:00,088 Kochana mamo, pewnie się zastanawiasz, 466 00:32:00,171 --> 00:32:04,338 dlaczego nie wróciłem z lodziarni. 467 00:32:04,421 --> 00:32:08,796 Spotkałem moich braci, Ramona i Tommy'ego. 468 00:32:08,880 --> 00:32:11,046 Musimy ukraść pieniądze. 469 00:32:11,130 --> 00:32:14,671 Chcemy je oddać bandytom, 470 00:32:14,755 --> 00:32:19,588 którzy uprowadzili tatę do krainy śpiewającego młyna. 471 00:32:19,713 --> 00:32:24,588 Tommy mówi, że nieładnie jest okradać dobrych ludzi. 472 00:32:24,671 --> 00:32:25,671 Mam szmal! 473 00:32:25,755 --> 00:32:28,505 Na szczęście na Zachodzie sporo jest złych ludzi. 474 00:32:30,255 --> 00:32:31,463 W drogę! 475 00:32:34,463 --> 00:32:38,755 Liż. Wiem, że to lubisz. 476 00:32:39,380 --> 00:32:40,630 Dobry Boże! 477 00:32:40,713 --> 00:32:43,213 Grzeczny osiołek! 478 00:32:43,296 --> 00:32:44,546 Właśnie tak. 479 00:32:44,630 --> 00:32:45,630 Liż. 480 00:32:46,630 --> 00:32:49,130 Tak nie można. 481 00:32:49,213 --> 00:32:50,213 Nie? 482 00:33:05,088 --> 00:33:08,505 To jest o wiele lepsze od lodów. 483 00:33:12,630 --> 00:33:14,505 Dobry osiołek! 484 00:33:14,588 --> 00:33:17,296 Małymi kroczkami, 485 00:33:17,421 --> 00:33:22,171 ale zbieramy te 50 tysięcy potrzebne na uratowanie taty. 486 00:33:22,255 --> 00:33:24,671 To sporo pieniędzy, prawda, mamo? 487 00:33:26,338 --> 00:33:27,380 Mamo? 488 00:33:30,213 --> 00:33:33,505 A no tak. Piszę list. 489 00:33:34,630 --> 00:33:38,838 Tak czy siak, już się nie mogę doczekać, aż poznam tatę. 490 00:33:38,921 --> 00:33:41,463 Opowie mi, jak się robi dzieciaczki. 491 00:33:41,546 --> 00:33:45,046 I jak kobieta je potem z siebie wypluwa. 492 00:33:45,130 --> 00:33:47,588 Wrócę jak najszybciej. 493 00:33:47,671 --> 00:33:50,880 Kochający syn, Mały Pete. 494 00:34:15,171 --> 00:34:16,421 Tommy? 495 00:34:16,505 --> 00:34:18,296 Tak? 496 00:34:19,213 --> 00:34:21,130 Gdzie jest śpiewający młyn? 497 00:34:21,213 --> 00:34:23,755 Tam, gdzie tata zdobył największy łup. 498 00:34:25,213 --> 00:34:27,963 Może przy tym wodospadzie znajdziemy jakąś poszlakę. 499 00:34:28,046 --> 00:34:31,546 Chował się tam, kiedy parał się rabunkiem. 500 00:34:32,796 --> 00:34:34,671 Gra gitara. 501 00:34:38,338 --> 00:34:39,588 Tommy? 502 00:34:39,671 --> 00:34:41,588 Tak? 503 00:34:42,546 --> 00:34:44,546 Czy jeśli nas złapią, 504 00:34:45,213 --> 00:34:46,921 będziemy mieli kłopoty? 505 00:34:50,046 --> 00:34:51,505 Pewnie nas powieszą. 506 00:34:54,796 --> 00:34:57,421 A to nic. 507 00:34:58,505 --> 00:35:00,421 Mam mocny kark. 508 00:35:00,505 --> 00:35:04,463 Zawsze kiedy nie odrabiałem lekcji, mama kazała mi ciągnąć pług. 509 00:35:05,546 --> 00:35:07,255 Czyli cały czas. 510 00:35:09,255 --> 00:35:11,880 Silny kark może się przydać. 511 00:35:11,963 --> 00:35:14,838 Śpijmy już. 512 00:35:16,380 --> 00:35:18,296 Dobranoc, Tommy. 513 00:35:19,463 --> 00:35:21,046 Dobranoc, Mały Pete. 514 00:35:21,130 --> 00:35:23,546 Dobranoc, Ramon. 515 00:35:23,630 --> 00:35:25,046 Dobranoc, bracia. 516 00:35:26,046 --> 00:35:27,213 Dobranoc, Burro. 517 00:35:31,463 --> 00:35:33,171 Suchy bąk. 518 00:35:33,255 --> 00:35:35,213 Nie będzie jutro padać. 519 00:35:48,963 --> 00:35:50,505 Sio, mucho! 520 00:35:50,588 --> 00:35:51,713 Sio! 521 00:35:54,213 --> 00:35:57,338 Zmykaj, mucho! Chcemy spać. 522 00:36:01,130 --> 00:36:03,338 Ja się nią zajmę. 523 00:36:03,421 --> 00:36:05,171 Widzisz ją w ciemności? 524 00:36:05,255 --> 00:36:08,505 Prawdziwy łowca widzi wszystkimi zmysłami. 525 00:36:13,880 --> 00:36:16,005 To jakiś mistyczny szajs. 526 00:36:20,630 --> 00:36:23,005 Chyba odciąłeś jej jaja. 527 00:36:23,088 --> 00:36:25,255 Celowo. 528 00:36:26,255 --> 00:36:28,005 Nie zasługiwała na śmierć. 529 00:36:28,796 --> 00:36:31,630 Chciałem, by wiedziała, że nie jest tu mile widziana. 530 00:36:31,713 --> 00:36:34,588 Wychowywałeś się wśród Indian? 531 00:36:34,671 --> 00:36:36,755 To widać. 532 00:36:39,921 --> 00:36:41,588 Ta jest moja. 533 00:36:49,963 --> 00:36:51,880 Zabrzmiało jak końska mucha. 534 00:36:51,963 --> 00:36:54,755 Nie końska, tylko koń. Mój koń! 535 00:36:54,838 --> 00:36:56,296 Orzeszek? 536 00:36:56,380 --> 00:36:58,171 Orzeszku? 537 00:36:59,671 --> 00:37:02,463 Osiołek nie będzie zadowolony. 538 00:37:03,671 --> 00:37:05,213 Dobrze ci idzie, Burro! 539 00:37:05,296 --> 00:37:08,171 Nie zwracaj uwagi na konia. Jesteś tak samo dobry jak on. 540 00:37:08,255 --> 00:37:10,171 Umieram z głodu. 541 00:37:10,255 --> 00:37:12,421 Dookoła jest w bród jedzenia. 542 00:37:12,505 --> 00:37:17,296 Orzechy, jagody, kora, różne rodzaje błota. 543 00:37:17,380 --> 00:37:19,546 Szkoda, że taco nie rośnie na drzewach. 544 00:37:19,630 --> 00:37:21,088 Co to jest taco? 545 00:37:21,171 --> 00:37:22,588 Pychotka. 546 00:37:22,671 --> 00:37:26,296 Mięso, ser, pomidory. Wszystko w chrupiącym cieście. 547 00:37:26,380 --> 00:37:27,796 Smakowałoby ci. 548 00:37:27,880 --> 00:37:30,296 Chcę jedno. Albo pięćdziesiąt. 549 00:37:30,380 --> 00:37:33,046 Nie chcę wam przerywać tej fascynującej rozmowy, 550 00:37:33,130 --> 00:37:34,213 ale dojechaliśmy. 551 00:37:35,255 --> 00:37:36,796 Wodospad Szczękospad. 552 00:37:38,963 --> 00:37:41,505 A obok jest posiadłość! 553 00:37:49,255 --> 00:37:50,713 Po prostu wejdziemy? 554 00:37:51,796 --> 00:37:53,630 Chyba tak. 555 00:38:12,255 --> 00:38:14,338 Przytulnie tutaj. 556 00:38:31,671 --> 00:38:33,338 Trzymaj się! 557 00:38:33,421 --> 00:38:35,213 Tommy! 558 00:38:43,046 --> 00:38:45,963 Zostaw mojego brata! 559 00:38:48,213 --> 00:38:50,421 Simon mówi: „Stój!" 560 00:38:50,505 --> 00:38:53,046 Nie rób krzywdy mojemu bratu! 561 00:39:01,338 --> 00:39:02,671 Sprytnie, Tommy. 562 00:39:03,838 --> 00:39:06,130 Kiepsko na tym wyszedłem, ale to było sprytne. 563 00:39:08,171 --> 00:39:10,796 Spokojnie, uwaga. 564 00:39:10,880 --> 00:39:12,921 Tylko spokojnie. 565 00:39:14,796 --> 00:39:15,963 Nic ci nie zrobimy. 566 00:39:16,046 --> 00:39:19,213 Szukamy tylko naszego taty. 567 00:39:19,296 --> 00:39:20,880 To twój dom? 568 00:39:22,296 --> 00:39:23,588 A czyj? 569 00:39:28,088 --> 00:39:29,338 Twojej matki? 570 00:39:30,296 --> 00:39:31,796 Jest tu teraz? 571 00:39:34,838 --> 00:39:36,255 Nie żyje. 572 00:39:37,796 --> 00:39:40,088 Przykro mi. Na pewno była dobrą kobietą. 573 00:39:41,463 --> 00:39:42,796 Umarła trzy lata temu? 574 00:39:43,921 --> 00:39:45,046 Trzy miesiące? 575 00:39:47,671 --> 00:39:49,671 Twoja mama ma trzy sutki? 576 00:39:53,671 --> 00:39:55,588 Jest nas trzech. 577 00:39:56,505 --> 00:39:58,880 Trzech. Tak. 578 00:40:03,755 --> 00:40:06,421 Pędziliście tu z mamą bimber? 579 00:40:06,505 --> 00:40:08,171 Wielkie dzięki. 580 00:40:11,046 --> 00:40:14,421 Robiliście go dla Franka Stockburna? 581 00:40:14,505 --> 00:40:16,130 Znasz Franka Stockburna? 582 00:40:19,046 --> 00:40:20,380 Spał tutaj? 583 00:40:21,963 --> 00:40:23,171 Z twoją mamą? 584 00:40:37,546 --> 00:40:39,755 Twoja mama była sową. 585 00:40:39,838 --> 00:40:43,213 Nie, nasz tata sprawił, że wydawała sowie odgłosy. 586 00:40:44,588 --> 00:40:48,838 Zgadza się, przyjacielu. Jesteśmy twoimi braćmi. 587 00:40:50,130 --> 00:40:52,005 Holipcia! 588 00:41:00,671 --> 00:41:02,963 Do dna, chłopaki. 589 00:41:05,380 --> 00:41:07,046 Jak się nazywasz? 590 00:41:14,796 --> 00:41:19,296 H... R... M... 591 00:41:20,338 --> 00:41:23,255 Zawijasek, gwiazdka. 592 00:41:25,713 --> 00:41:27,255 Będziemy ci mówić Herm. 593 00:41:28,921 --> 00:41:30,963 Słuchaj, Herm. 594 00:41:31,046 --> 00:41:34,671 Pewni źli muchachos porwali naszego tatę. 595 00:41:35,588 --> 00:41:37,588 Potrzebujemy pieniędzy, żeby go odzyskać. 596 00:41:38,630 --> 00:41:40,671 Ukradniemy je. 597 00:41:43,046 --> 00:41:46,255 Nie, okradamy tylko złych ludzi. 598 00:41:49,046 --> 00:41:53,880 Znasz jakichś złoczyńców z pieniędzmi, których moglibyśmy okraść? 599 00:41:57,213 --> 00:41:58,380 Coś ma. 600 00:42:02,088 --> 00:42:04,838 Saloon Złoty Samorodek? 601 00:42:05,963 --> 00:42:07,380 Pewnie idziesz z nami? 602 00:42:11,880 --> 00:42:14,213 Rącza Łania martwi się o Białego Noża. 603 00:42:14,296 --> 00:42:16,255 Musi coś zjeść. 604 00:42:16,338 --> 00:42:19,546 Pikniczek sobie urządzamy? 605 00:42:19,630 --> 00:42:21,671 Nie macie tu wstępu! To ziemia Apaczów! 606 00:42:21,755 --> 00:42:24,338 I co na to poradzisz, bobrzy oddechu? 607 00:42:24,421 --> 00:42:26,171 Skąd zna moje imię? 608 00:42:27,171 --> 00:42:28,755 Ona tak się nazywa! 609 00:42:31,588 --> 00:42:34,296 „Brzydka Jak Wiedźma" też by pasowało. 610 00:42:34,380 --> 00:42:36,046 Albo „Żre Jak Świnia". 611 00:42:36,130 --> 00:42:37,963 Albo „Oberwała W Ryj Badylem". 612 00:42:39,630 --> 00:42:42,671 Już koniec? Buźka? Stumbles? 613 00:42:42,755 --> 00:42:45,838 Szefie! Zobacz, co znalazłem! 614 00:42:45,921 --> 00:42:48,963 To mu się na pewno nie spodoba. 615 00:42:49,046 --> 00:42:52,213 Proszę, proszę. 616 00:42:58,671 --> 00:43:01,546 Kiedyś to miasto prosperowało. 617 00:43:01,630 --> 00:43:03,255 FRYZJER - LEKARZ - DENTYSTA 618 00:43:03,338 --> 00:43:06,255 Złoto się skończyło i pociągi przestały się zatrzymywać. 619 00:43:06,338 --> 00:43:09,380 Tylko saloon jeszcze coś zarabia. 620 00:43:09,838 --> 00:43:14,213 Otwarty non stop, odkąd go zbudowali. Nawet zamka na drzwiach nie ma. 621 00:43:14,296 --> 00:43:15,546 Zawsze są otwarte. 622 00:43:17,421 --> 00:43:19,880 Nad kominkiem wisi ogromny złoty samorodek. 623 00:43:19,963 --> 00:43:21,963 Ludzie zjeżdżają tu, żeby go zobaczyć. 624 00:43:22,046 --> 00:43:25,046 Podobno jest wart co najmniej 20 tysięcy. 625 00:43:31,921 --> 00:43:35,713 Dziwię się, że nikt nie próbował go ukraść. 626 00:43:35,796 --> 00:43:37,588 Niektórzy próbowali. 627 00:43:37,671 --> 00:43:40,880 Nad barem wiszą ich kciuki. 628 00:43:40,963 --> 00:43:43,046 Śmieszek Harris im je poodcinał. 629 00:43:43,130 --> 00:43:44,880 Ze Śmieszkiem się nie zadziera. 630 00:43:49,546 --> 00:43:51,130 Łaskotało. 631 00:43:51,213 --> 00:43:53,921 A co tu mamy? 632 00:43:54,005 --> 00:43:56,255 Rozchyl. 633 00:44:00,046 --> 00:44:02,755 Nigdy nie widziałem takiej wielkiej wysypki 634 00:44:02,838 --> 00:44:04,546 ani infekcji, 635 00:44:04,630 --> 00:44:07,296 ani zielonego bąbla. 636 00:44:10,630 --> 00:44:12,046 MAŚĆ DR. CHUBBA 637 00:44:18,296 --> 00:44:21,630 Radziłbym przestać robić to, 638 00:44:21,713 --> 00:44:23,963 co robisz, 639 00:44:24,046 --> 00:44:26,213 z kimkolwiek 640 00:44:26,296 --> 00:44:28,796 lub czymkolwiek to robisz. 641 00:44:37,338 --> 00:44:39,213 Nazywają go Śmieszkiem, 642 00:44:39,296 --> 00:44:43,338 bo nawet kiedy robi coś niesamowicie okrutnego, 643 00:44:43,421 --> 00:44:46,463 uśmiech nie schodzi z jego twarzy. 644 00:44:48,421 --> 00:44:50,713 Podnieś dla mnie ogonek. 645 00:44:52,255 --> 00:44:54,380 Dlatego nikt jeszcze nie ukradł samorodka. 646 00:44:55,505 --> 00:44:57,421 I nie ukradnie. 647 00:45:02,421 --> 00:45:04,296 To zapobiegnie infekcji. 648 00:45:08,838 --> 00:45:10,588 Smaczne. 649 00:45:10,671 --> 00:45:15,921 Ten cały Śmieszek wygląda mi raczej na bandziora niż barmana. 650 00:45:16,005 --> 00:45:17,255 Nie mylisz się. 651 00:45:17,338 --> 00:45:19,005 Podobno dawno temu 652 00:45:19,088 --> 00:45:21,130 należał do gangu Franka Stockburna. 653 00:45:22,796 --> 00:45:24,171 Kremik na usta? 654 00:45:24,255 --> 00:45:26,380 Spasuję. 655 00:45:35,005 --> 00:45:38,296 Na śniadanie moja miła piecze ciasteczka 656 00:45:38,380 --> 00:45:41,421 Na obiad miodem herbatę przyprawia mi 657 00:45:41,505 --> 00:45:42,838 Dalej, mistrzu! 658 00:45:42,921 --> 00:45:46,671 Na kolację polewa masłem kukurydzę 659 00:45:46,755 --> 00:45:49,505 A na deser robi pudding 660 00:45:50,713 --> 00:45:53,755 Moja miła wie że jajka lubię na miękko 661 00:45:54,838 --> 00:45:57,755 A swoją kawę pozwala mi zalewać śmietanką 662 00:45:58,505 --> 00:46:02,296 Kiedy mam ochotę na wiśniowy placek 663 00:46:02,380 --> 00:46:06,088 Moja miła całą wylizuje chochlę 664 00:46:09,630 --> 00:46:12,671 Z tym Śmieszkiem nie ma żartów. 665 00:46:12,755 --> 00:46:14,338 Ja żartuję, 666 00:46:15,046 --> 00:46:16,755 ale nie w interesach. 667 00:46:16,838 --> 00:46:19,213 Witam w Złotym Samorodku. 668 00:46:19,296 --> 00:46:22,546 Ładna lokal, panie Harris. 669 00:46:22,630 --> 00:46:24,588 Co panów sprowadza do miasta? 670 00:46:24,671 --> 00:46:29,130 Chcieliśmy o coś pana zapytać. 671 00:46:29,213 --> 00:46:30,630 Przepraszam. 672 00:46:31,463 --> 00:46:35,255 Teraz rozmawiam z tymi panami. Zaraz zajmę się panem. 673 00:46:35,338 --> 00:46:38,338 Muszę z panem porozmawiać o Franku Stockburnie. 674 00:46:42,796 --> 00:46:45,171 Od wielu lat nie słyszałem tego nazwiska. 675 00:46:45,255 --> 00:46:46,338 Zna go pan. 676 00:46:46,421 --> 00:46:49,255 Prowadziłem z panem Stockburnem interesy. 677 00:46:49,338 --> 00:46:51,463 Mam fotografię. 678 00:46:51,546 --> 00:46:55,755 To jest on, a to pan. 679 00:46:55,880 --> 00:46:57,588 Należał pan do jego gangu. 680 00:46:57,671 --> 00:47:01,338 Dokładnie mówiąc, to był nasz gang. 681 00:47:01,421 --> 00:47:04,088 On kontynuował karierę przestępcy, 682 00:47:04,171 --> 00:47:07,588 a ja zająłem się legalnym biznesem. 683 00:47:07,671 --> 00:47:09,046 Proszę mi pomóc. 684 00:47:09,130 --> 00:47:11,088 Zaczyna mnie pan irytować. 685 00:47:11,171 --> 00:47:13,630 Muszę mu powiedzieć, co zrobiłem. 686 00:47:40,171 --> 00:47:42,963 Chyba ma już dość, szefie. 687 00:47:47,588 --> 00:47:50,255 Przepraszam, panowie. 688 00:47:50,338 --> 00:47:52,463 Nie lubię o tym rozmawiać. 689 00:47:52,546 --> 00:47:54,755 Kolejka na koszt firmy. 690 00:47:56,088 --> 00:47:59,546 Jeśli jeszcze raz mnie tak złapiesz, 691 00:47:59,630 --> 00:48:01,463 wpakuję ci w głowę sześć kulek. 692 00:48:03,880 --> 00:48:05,130 Nieźle oberwałeś. 693 00:48:05,213 --> 00:48:07,755 Ale twojemu drinkowi nic nie jest. 694 00:48:08,671 --> 00:48:11,588 Dlaczego tak bardzo chcesz odszukać Franka Stockburna? 695 00:48:11,671 --> 00:48:13,755 To mój ojciec. 696 00:48:15,880 --> 00:48:19,505 Kto ma ojca Franka Stockburna, ręka do góry. 697 00:48:21,963 --> 00:48:23,546 Holipcia! 698 00:48:33,046 --> 00:48:36,546 Chico miał rację. Wieczorem klientów jest mniej. 699 00:48:38,671 --> 00:48:40,380 Mogę wam coś powiedzieć? 700 00:48:40,463 --> 00:48:42,838 Nie chcę mieć przed wami tajemnic. 701 00:48:42,921 --> 00:48:44,046 Oczywiście. 702 00:48:44,130 --> 00:48:46,088 W końcu jesteśmy braćmi. 703 00:48:46,171 --> 00:48:52,255 Tata jest biały, ale moja mama była czarna. 704 00:48:52,338 --> 00:48:56,046 Technicznie rzecz biorąc, w połowie jestem czarny. 705 00:48:56,130 --> 00:48:57,921 Naprawdę? 706 00:48:58,005 --> 00:48:59,546 Musiałem wam powiedzieć, 707 00:48:59,630 --> 00:49:02,463 żebyście nie chlapnęli rasistowskiej uwagi, 708 00:49:02,546 --> 00:49:05,005 nie wiedząc, że nie jestem w 100% biały. 709 00:49:05,921 --> 00:49:08,296 Byłem pewien, że była muskularna, 710 00:49:08,380 --> 00:49:10,671 ale nie miałem pojęcia, że czarna. 711 00:49:10,755 --> 00:49:13,838 Teraz, kiedy wspomniałeś, trochę czarnego dostrzegam. 712 00:49:15,171 --> 00:49:17,713 Moja matka jest Szwedką. 713 00:49:17,796 --> 00:49:20,630 Nie sądzę. Raczej Meksykanką. 714 00:49:22,130 --> 00:49:24,088 Kłamliwa suka! 715 00:49:25,171 --> 00:49:27,921 Czy nowi bracia posiadają jakieś umiejętności, 716 00:49:28,005 --> 00:49:30,046 które mogłyby nam dziś pomóc? 717 00:49:30,130 --> 00:49:31,130 Na przykład? 718 00:49:31,213 --> 00:49:33,588 Tommy dobrze rzuca nożami. 719 00:49:33,671 --> 00:49:35,213 Mały Pete ma dodatkowy sutek. 720 00:49:36,130 --> 00:49:37,796 Ja mam osiołka. 721 00:49:39,463 --> 00:49:41,713 Herm dobrze dusi. 722 00:49:42,505 --> 00:49:45,421 Potrafię wstrzymać oddech na sześć minut. 723 00:49:45,505 --> 00:49:48,171 Umiem grać kutasem na pianinie. 724 00:49:48,255 --> 00:49:51,380 No to nic nas nie zatrzyma. 725 00:49:51,463 --> 00:49:56,005 To kto jest gotowy zwinąć wielki kawał złota? 726 00:49:56,088 --> 00:49:58,046 - Jestem gotowy. - Jestem głodny. 727 00:49:58,130 --> 00:49:59,713 - Jestem pijany. - Jestem Mały Pete. 728 00:50:00,963 --> 00:50:03,046 No to do dzieła. 729 00:50:09,338 --> 00:50:13,213 ZŁOTY SAMORODEK SALOON 730 00:50:46,171 --> 00:50:49,671 Masz jaja, że tu wracasz, synku. 731 00:50:49,755 --> 00:50:52,546 Bardzo pana przepraszam, panie Harris. 732 00:50:52,630 --> 00:50:55,130 Chciałbym panu postawić drinka. 733 00:50:55,213 --> 00:50:57,880 Coś porządnego. 734 00:50:58,588 --> 00:51:02,671 Macie na przykład szkocką, taką prawdziwą, ze Szkockolandii? 735 00:51:05,838 --> 00:51:09,380 Porządny alkohol jest na zapleczu. Przyniosę. 736 00:51:09,463 --> 00:51:10,796 Wspaniale. 737 00:51:27,171 --> 00:51:28,838 Ja tego nie słyszałem, a pan? 738 00:51:28,921 --> 00:51:30,296 Ja tak. 739 00:51:53,255 --> 00:51:54,921 Chyba coś mi się pomyliło. 740 00:51:55,005 --> 00:51:57,921 Myślałem, że dzisiaj macie Fajitowy Piątek. 741 00:51:58,005 --> 00:51:59,963 Albo tańce. 742 00:52:00,046 --> 00:52:03,421 A tu nic. Ale nie szkodzi. Bywajcie. 743 00:52:03,505 --> 00:52:06,046 - On ma kciuki! - Były ze spodniami! 744 00:52:10,630 --> 00:52:12,713 Właśnie tak. 745 00:52:12,796 --> 00:52:15,338 Doganiacie mnie! Doganiacie! 746 00:52:15,421 --> 00:52:18,296 Nawet sobie nie wyobrażasz, co tobie... 747 00:52:22,671 --> 00:52:24,963 Macie za zadzieranie ze Stockburnami! 748 00:52:35,713 --> 00:52:38,963 Śmieszku... 749 00:52:48,505 --> 00:52:51,255 Obserwuję cię! 750 00:52:51,338 --> 00:52:52,838 Kto tam? 751 00:52:56,421 --> 00:52:57,880 Dziewczyny. 752 00:53:01,338 --> 00:53:05,588 Co jest za drzwiami numer trzy? 753 00:53:11,630 --> 00:53:15,671 Zdejmujcie ciuszki i lejcie mnie po mordzie. 754 00:53:15,755 --> 00:53:16,796 Przepraszam. 755 00:53:21,255 --> 00:53:26,296 Śmieszku, dlaczego nie odwiedzisz babci... 756 00:53:26,380 --> 00:53:28,046 W piekle! 757 00:53:48,213 --> 00:53:50,088 Śmieszku. 758 00:53:50,171 --> 00:53:54,505 Nie uciekniesz mi! 759 00:53:59,588 --> 00:54:02,838 Oddaj mi moje kciuki. 760 00:54:09,630 --> 00:54:11,755 Za duży jest, Mały Pete! 761 00:54:11,838 --> 00:54:13,005 Co jest za duże? 762 00:54:15,005 --> 00:54:16,130 Plan B. 763 00:54:16,213 --> 00:54:17,713 A co to takiego? 764 00:54:17,796 --> 00:54:19,421 Pokażę. 765 00:54:20,171 --> 00:54:21,255 Plan B! 766 00:54:42,796 --> 00:54:45,588 Z nożami lepiej to wychodzi. 767 00:54:45,671 --> 00:54:48,588 Ma to sens. 768 00:54:52,046 --> 00:54:53,630 Dasz im radę! 769 00:54:53,713 --> 00:54:56,171 Mam samorodek! Co teraz? 770 00:54:56,255 --> 00:54:57,921 Strzela jak szalony! 771 00:54:58,005 --> 00:55:00,130 Z wielkiego kalibru! 772 00:55:04,005 --> 00:55:05,713 Kto się ruszy - zginie! 773 00:55:10,296 --> 00:55:12,296 Kim wy jesteście? 774 00:55:19,380 --> 00:55:21,671 Jesteśmy braćmi Stockburn. 775 00:55:21,755 --> 00:55:23,630 Dzieciaki Franka? 776 00:55:27,213 --> 00:55:31,963 A to ciekawe. 777 00:55:32,046 --> 00:55:35,463 Po raz ostatni widziałem waszego ojca w Utah. 778 00:55:35,546 --> 00:55:37,838 Zainkasowaliśmy wtedy naszą najlepszą zdobycz. 779 00:55:39,005 --> 00:55:40,671 Ale kiedy się dzieliliśmy, 780 00:55:40,755 --> 00:55:43,671 wyszły pewne błędy w obliczeniach. 781 00:55:43,755 --> 00:55:47,921 I w jakiś sposób zostałem porzucony obok młyna, 782 00:55:48,005 --> 00:55:52,630 z nożem w bebechach, jak pies. 783 00:55:52,713 --> 00:55:55,046 Frank zabrał wszystko. 784 00:55:55,130 --> 00:55:58,255 Teraz ja mu coś odbiorę. 785 00:55:58,338 --> 00:56:02,546 Życia jego pięciu niedorzecznych synów. 786 00:56:06,338 --> 00:56:07,838 Nie zapomnij o szóstym! 787 00:56:12,255 --> 00:56:14,338 Ja cię sunę! 788 00:56:14,421 --> 00:56:15,963 Nie wierzę! 789 00:56:32,213 --> 00:56:35,838 Sam sobie ładuje sześć kulek w łeb! 790 00:56:35,921 --> 00:56:38,088 I ciągle się uśmiecha! 791 00:56:49,421 --> 00:56:51,380 Chciałem go tylko ogłuszyć. 792 00:56:52,421 --> 00:56:55,046 No to ci się udało. 793 00:56:55,130 --> 00:56:56,963 Już się raczej nie ocknie. 794 00:56:57,046 --> 00:56:58,921 Ale odstawiłeś numer. 795 00:56:59,005 --> 00:57:00,463 Oj, tak. 796 00:57:00,546 --> 00:57:02,880 Nieźle. 797 00:57:16,880 --> 00:57:19,838 Plan B to wariactwo! 798 00:57:23,838 --> 00:57:27,171 Masz, Danny. To stare lekarstwo Apaczów. 799 00:57:29,130 --> 00:57:32,255 Oczyszcza umysł, kiedy przesadzisz z ognistą wodą. 800 00:57:32,338 --> 00:57:36,463 Znasz się na wszystkim. Gdzie się tego nauczyłeś? 801 00:57:36,546 --> 00:57:38,171 Od ojca. 802 00:57:38,255 --> 00:57:41,505 Od taty? Przecież poznałeś go w zeszłym tygodniu. 803 00:57:41,588 --> 00:57:44,796 Nie od naszego. Od Skrzeczącego Orła. 804 00:57:44,880 --> 00:57:46,713 To on mnie wychował. 805 00:57:46,796 --> 00:57:50,963 Nigdy nie spotkałem tak łagodnego i mądrego człowieka. 806 00:57:53,130 --> 00:57:55,171 Pewnie fajnie było mieć tatę. 807 00:57:55,255 --> 00:57:58,546 Kogoś, kto może się z tobą siłować, 808 00:57:58,630 --> 00:58:00,880 nauczyć cię kroić naleśniczki. 809 00:58:00,963 --> 00:58:05,588 Kogoś, kto ci doradzi, kiedy naprawdę nawalisz. 810 00:58:06,838 --> 00:58:08,463 Mamy tatę. 811 00:58:09,796 --> 00:58:11,921 I niedługo go zobaczymy. 812 00:58:14,338 --> 00:58:16,713 Tak, nie mogę się doczekać. 813 00:58:19,588 --> 00:58:23,296 Kiedy w końcu poznam tatę 814 00:58:23,380 --> 00:58:26,755 Nadrobię cały stracony czas 815 00:58:26,838 --> 00:58:29,005 Będziemy rozmawiać i pić 816 00:58:29,088 --> 00:58:31,005 Pobuja mnie na kolanie 817 00:58:31,088 --> 00:58:36,213 Razem będziemy taco z drzewa rwać 818 00:58:37,380 --> 00:58:41,088 Kiedy poznam tatę zapytam go 819 00:58:41,171 --> 00:58:45,630 Dlaczego puknął mamę i zostawił nas 820 00:58:45,713 --> 00:58:49,380 Będziemy nierozłączni jak papużki 821 00:58:49,463 --> 00:58:53,171 Grając razem kutasami na pianinie 822 00:58:55,421 --> 00:58:57,005 Kiedy poznam tatę 823 00:58:57,088 --> 00:58:58,838 Jupi joł joł jej 824 00:58:58,921 --> 00:59:00,921 Rozweseli mnie 825 00:59:01,005 --> 00:59:04,505 Jupi joł joł jej 826 00:59:06,546 --> 00:59:07,963 Kiedy zobaczę tatę 827 00:59:08,046 --> 00:59:10,255 Zakrzyknę holipcia 828 00:59:10,338 --> 00:59:14,421 Jesteś taki dobry i przystojny 829 00:59:14,505 --> 00:59:18,463 Kocham cię I cieszę się że jesteś moim tatką 830 00:59:18,546 --> 00:59:21,713 Dlaczego mam trzy sutki? 831 00:59:24,088 --> 00:59:26,338 Jupi joł joł jej 832 00:59:26,463 --> 00:59:28,171 Kiedy poznamy tatę 833 00:59:28,255 --> 00:59:30,213 Jupi joł joł jej 834 00:59:30,296 --> 00:59:33,255 Dlaczego on ma trzy sutki? 835 00:59:42,171 --> 00:59:43,505 Dajesz, Herm! 836 00:59:51,630 --> 00:59:53,088 Jupi joł joł jej 837 00:59:53,171 --> 00:59:55,046 Fajnie jest mieć braci 838 00:59:55,130 --> 00:59:57,046 Jupi joł joł jej 839 00:59:57,130 --> 01:00:00,130 Każdego z innej matki 840 01:00:01,963 --> 01:00:06,921 Ja miałem tatę A teraz mam dwóch 841 01:00:07,005 --> 01:00:11,630 Nigdy jednak nie miałem matki jak wy 842 01:00:11,713 --> 01:00:16,880 Zginęła przeze mnie i wciąż za nią tęsknię 843 01:00:16,963 --> 01:00:21,088 Dlaczego ten zły człowiek 844 01:00:21,171 --> 01:00:25,046 Odebrał mi mamusię? 845 01:00:30,088 --> 01:00:32,046 Jupi joł joł jej 846 01:00:32,130 --> 01:00:34,005 Zaraz rozpłaczę się 847 01:00:34,088 --> 01:00:36,005 Jupi joł joł jej 848 01:00:36,088 --> 01:00:39,796 Herm zrób znowu bezgłowego 849 01:01:11,588 --> 01:01:13,046 Spokojnie. 850 01:01:14,130 --> 01:01:15,796 Ja to sprawdzę. 851 01:01:18,838 --> 01:01:22,130 Trzymacie piłkę, podkurczacie nogę i rzucacie! 852 01:01:22,213 --> 01:01:23,963 Pokażcie. Gotowi? 853 01:01:25,171 --> 01:01:27,463 Nie tak! 854 01:01:27,546 --> 01:01:30,171 Nie słuchasz mnie, Hung Shin! 855 01:01:30,255 --> 01:01:33,046 Należy być bardzo dokładnym. 856 01:01:33,130 --> 01:01:35,588 Dokładnym. 857 01:01:35,671 --> 01:01:37,088 A to co? 858 01:01:37,171 --> 01:01:38,338 Wy tam! 859 01:01:38,421 --> 01:01:41,505 Mam dla was propozycję. 860 01:01:41,588 --> 01:01:44,963 Czy chcielibyście wziąć udział 861 01:01:45,046 --> 01:01:48,130 w narodzinach czegoś niezwykłego? 862 01:01:48,213 --> 01:01:52,296 Nie mamy na to czasu, ale może pan zabrać swoją kulkę. 863 01:01:53,671 --> 01:01:55,755 Co takiego jest ważniejsze 864 01:01:55,838 --> 01:01:58,213 od waszego przejścia do historii? 865 01:01:58,296 --> 01:02:01,171 Musimy ocalić tatusia, Franka Stockburna. 866 01:02:01,255 --> 01:02:02,713 Tego bandytę? 867 01:02:02,796 --> 01:02:05,130 - Zna go pan? - Bez wątpienia. 868 01:02:05,213 --> 01:02:07,796 To wyśmienity pokerzysta. 869 01:02:07,880 --> 01:02:12,880 Grałem przeciwko niemu na turnieju walentynkowym w Yumie. 870 01:02:12,963 --> 01:02:17,880 Stawką były tysiące dolarów, a Stockburnowi nawet powieka nie drgnęła. 871 01:02:17,963 --> 01:02:21,796 Czy wspominał coś o swojej największej zdobyczy? 872 01:02:21,880 --> 01:02:25,213 Zdobytej w Utah? Z niejakim Śmieszkiem Harrisem? 873 01:02:26,213 --> 01:02:27,713 Zawrzyjmy układ. 874 01:02:27,796 --> 01:02:31,796 Pomóżcie mi, a ja powiem wam wszystko, co wiem. 875 01:02:31,880 --> 01:02:34,546 Zgoda. Tommy Dunson. 876 01:02:34,630 --> 01:02:38,255 Abner Doubleday. Zagrajmy. 877 01:02:44,463 --> 01:02:49,421 Przyjaciele, witajcie na pierwszym meczu nowej gry sportowej. 878 01:02:49,505 --> 01:02:53,380 Sam ją wymyśliłem. 879 01:02:53,463 --> 01:02:59,713 Na tym oto boisku dwie 10-osobowe drużyny zmierzą się... 880 01:02:59,796 --> 01:03:01,255 Tak, Qi? 881 01:03:01,338 --> 01:03:04,088 Jest nas osiemnastu. 882 01:03:05,213 --> 01:03:11,588 Dwie 9-osobowe drużyny zmierzą się w bitwie siły, prędkości i strategii. 883 01:03:11,671 --> 01:03:16,380 Jedna drużyna wyjdzie w pole i będzie się bronić, 884 01:03:16,463 --> 01:03:21,088 a zawodnicy drugiej drużyny będą na zmianę uderzać w piłkę... 885 01:03:22,588 --> 01:03:24,005 patykiem. 886 01:03:24,088 --> 01:03:26,171 Jak pan nazwie tę grę? 887 01:03:26,255 --> 01:03:27,505 Jakżeby inaczej? 888 01:03:27,588 --> 01:03:30,255 Stickie McSchnickens. 889 01:03:32,505 --> 01:03:37,463 Twoim zadaniem, miotaczu, jest rzucić piłkę tak, aby dwukrotnie 890 01:03:37,546 --> 01:03:39,130 przeleciała obok mnie. 891 01:03:39,213 --> 01:03:42,296 Rzucaj, kiedy będziesz gotów. 892 01:03:45,671 --> 01:03:49,213 Nie wiedziałem, że rzucisz tak mocno. 893 01:03:55,838 --> 01:03:59,046 Dwa pudła. Odpada pan. 894 01:03:59,130 --> 01:04:01,213 Powiedziałem „trzy razy". 895 01:04:01,296 --> 01:04:03,046 Dwa! 896 01:04:03,130 --> 01:04:05,921 Trzy! Trzy razy nie trafię i odpadam. 897 01:04:06,005 --> 01:04:08,838 Wiem, co powiedziałem, ty łączniku. 898 01:04:10,213 --> 01:04:13,088 Tak się będziesz teraz nazywał. 899 01:04:13,171 --> 01:04:14,921 Już na zawsze. 900 01:04:15,005 --> 01:04:17,005 Łącznik. 901 01:04:17,088 --> 01:04:18,130 Łącznik. 902 01:04:23,380 --> 01:04:25,046 Trzy! Odpadasz! 903 01:04:25,130 --> 01:04:29,255 Nie, piłka leciała... zbyt nisko. 904 01:04:29,338 --> 01:04:34,380 Jeśli ma się liczyć, piłka musi przelecieć przez... 905 01:04:34,463 --> 01:04:35,713 strefę strike'u. 906 01:04:35,796 --> 01:04:37,463 - Strefę strike'u? - Zgadza się. 907 01:04:37,546 --> 01:04:41,963 Jeśli piłka nie przeleci na wysokości między moimi nogami a cyckami, 908 01:04:42,046 --> 01:04:43,213 nie ma strike'u. 909 01:04:43,296 --> 01:04:44,796 Jest nie-strike. 910 01:04:44,880 --> 01:04:46,505 Rzucisz tak cztery razy, 911 01:04:46,588 --> 01:04:49,630 mogę sobie iść do bazy pierwszej w ogóle bez uderzania. 912 01:04:51,505 --> 01:04:52,921 Gotowy? 913 01:04:57,546 --> 01:05:00,713 Za to również idę sobie do pierwszej bazy. 914 01:05:12,005 --> 01:05:13,255 Nikt nie uderzył. 915 01:05:13,338 --> 01:05:16,546 Kradnę bazę. Mogę, bo nikt nie patrzył. 916 01:05:16,630 --> 01:05:19,755 Można się ruszać dopiero po uderzeniu piłki! 917 01:05:19,838 --> 01:05:22,046 Kradzież jest wyjątkiem. 918 01:05:22,130 --> 01:05:23,755 Bez sensu. 919 01:05:23,838 --> 01:05:25,088 Dobra, łączniku. 920 01:05:42,963 --> 01:05:44,046 Rusza się! 921 01:05:46,630 --> 01:05:47,713 Bezpieczny! 922 01:05:54,755 --> 01:05:55,755 Nie wiem. 923 01:05:55,838 --> 01:05:58,838 - Jednocześnie było. - Czyli punkt dla biegacza. 924 01:05:58,921 --> 01:06:00,505 Dlaczego? 925 01:06:00,588 --> 01:06:04,921 Bo takie są zasady gry w Stickie McSchnickensa. 926 01:06:08,005 --> 01:06:09,671 Moja! 927 01:06:09,755 --> 01:06:12,963 Nie możesz biec! 928 01:06:13,046 --> 01:06:17,046 Taka jest zasada, kiedy piłka leci. 929 01:06:19,713 --> 01:06:20,755 Odpadasz. 930 01:06:22,630 --> 01:06:24,255 Dajesz, Herm. 931 01:06:31,713 --> 01:06:33,546 Nie chce mi się iść. 932 01:06:34,838 --> 01:06:38,838 Możesz sobie obiec wszystkie bazy. 933 01:06:40,255 --> 01:06:41,963 Napiłbym się czegoś. 934 01:06:42,046 --> 01:06:45,755 Zróbmy sobie pięć minut przerwy, a potem zaczniemy drugą połowę. 935 01:06:45,838 --> 01:06:47,546 My już kończymy. 936 01:06:47,630 --> 01:06:49,671 Rozegraliśmy tylko dziewięć inningów. 937 01:06:49,755 --> 01:06:53,505 Tyle wystarczy. Niech pan opowie o zdobyczy taty. 938 01:06:53,588 --> 01:06:55,171 Dobra. 939 01:06:55,255 --> 01:07:01,630 Wasz ojciec wraz ze swoim gangiem załatwił regiment 120 kawalerzystów 940 01:07:01,713 --> 01:07:04,171 i zdobył pięć skrzyń jankeskich pieniędzy. 941 01:07:05,505 --> 01:07:06,671 Gdzie to było? 942 01:07:06,755 --> 01:07:11,630 Przy Świńskiej Skale. 160 km na północ stąd. 943 01:07:11,713 --> 01:07:13,463 Rozpoznacie. 944 01:07:13,546 --> 01:07:15,296 Chłopaki, 945 01:07:15,380 --> 01:07:19,380 ruszamy do Świńskiej Skały odnaleźć śpiewający młyn. 946 01:07:19,463 --> 01:07:21,171 Brakuje nam jeszcze 10 tysięcy. 947 01:07:21,255 --> 01:07:23,588 Zdobędziemy je gdzieś po drodze. 948 01:07:23,671 --> 01:07:25,421 Zanim pójdziecie, 949 01:07:25,505 --> 01:07:28,755 ustawimy się w rzędach i uściskamy ręce po dobrej grze? 950 01:07:29,088 --> 01:07:30,088 Nie. 951 01:07:31,546 --> 01:07:32,588 POSZUKIWANI 952 01:07:32,671 --> 01:07:36,963 Bardzo mili dżentelmeni. Płacili gotówką. Nie przeklinali za bardzo. 953 01:07:37,046 --> 01:07:40,963 A Meksykanin upierdzielił draniowi głowę łopatą? 954 01:07:41,046 --> 01:07:44,796 Przeleciała ze 12 metrów. I wciąż się uśmiecha. 955 01:07:44,880 --> 01:07:45,880 Rety! 956 01:07:45,963 --> 01:07:47,713 Nie zamierza przestać. 957 01:07:52,630 --> 01:07:57,171 On przykleja ludzką głowę! 958 01:07:57,255 --> 01:07:59,755 Szkoda, że główki siurka mi nie przyklei. 959 01:07:59,838 --> 01:08:01,296 A co mu się stało? 960 01:08:01,380 --> 01:08:04,630 Przed wami należałem do innego gangu. 961 01:08:04,713 --> 01:08:05,796 Teksańskich Gatkościsków. 962 01:08:05,880 --> 01:08:09,130 To wszystko nie ma znaczenia. 963 01:08:09,213 --> 01:08:13,838 Dokąd odjechała ta Niedorzeczna Szóstka? 964 01:08:13,921 --> 01:08:18,671 Jest z nami ich koleżanka, na której widok bardzo się ucieszą. 965 01:08:18,755 --> 01:08:21,130 Pojechali na północ Turkusowym Szlakiem. 966 01:08:22,255 --> 01:08:23,838 Pokażę wam na mapie. 967 01:08:25,921 --> 01:08:28,755 Cieszysz się, że twój facet będzie błagał o życie? 968 01:08:29,713 --> 01:08:32,171 Bo tak właśnie będzie, Rącza Łanio. 969 01:08:32,255 --> 01:08:33,296 Sranio w banio! 970 01:08:34,838 --> 01:08:37,755 Wkrótce dopadniemy tego miłośnika Indiańców. 971 01:08:37,838 --> 01:08:39,380 Zadarł z Lewookimi! 972 01:08:39,463 --> 01:08:40,630 Pewnie zapyta: 973 01:08:40,713 --> 01:08:46,296 „Jak mnie znaleźliście? I skąd macie moją dziewczynę?" 974 01:08:47,380 --> 01:08:51,505 A potem ten Durny Nóż zrozumie, że nie ma z nami szans. 975 01:08:54,546 --> 01:08:58,463 Bo widzisz, kiedy Jerzy Waszyngton wynalazł Amerykę... 976 01:09:04,338 --> 01:09:08,380 JAR GRZECHOTNIKÓW 977 01:09:16,171 --> 01:09:17,838 Szeryfie. 978 01:09:17,921 --> 01:09:19,713 Czy jest tutaj kościół? 979 01:09:19,796 --> 01:09:22,963 To Jar Grzechotników, półgłówku. 980 01:09:23,046 --> 01:09:26,796 Najniebezpieczniejsze i najbardziej zdeprawowane miasto na Zachodzie. 981 01:09:26,880 --> 01:09:30,463 Nie potrzebujemy pastora, żeby nam mówił, co możemy robić, a czego nie. 982 01:09:30,546 --> 01:09:33,296 A więc mogę to zrobić pana żonie? 983 01:09:48,130 --> 01:09:50,046 POSZEDŁEM NA WIESZANIE 984 01:09:54,380 --> 01:09:58,130 Nie mogę się doczekać waszych min, kiedy będę wisiał! 985 01:09:58,213 --> 01:09:59,671 Chory drań. 986 01:09:59,755 --> 01:10:01,296 Kończmy z tym. 987 01:10:01,380 --> 01:10:05,171 Ale będzie ubaw. Zobaczycie. 988 01:10:14,005 --> 01:10:16,338 Wkręcam was tylko. 989 01:10:18,296 --> 01:10:20,255 Na to mówię Rybka z Wody. 990 01:10:30,088 --> 01:10:33,671 W powietrzu szybuję 991 01:10:33,755 --> 01:10:37,588 Na trapezie dokazuję 992 01:10:47,838 --> 01:10:50,588 Herb, odnieś dziwki. 993 01:10:52,255 --> 01:10:53,630 Ruchy! 994 01:10:57,130 --> 01:10:59,963 Nie złapiecie mnie! 995 01:11:03,880 --> 01:11:06,963 Nie umiera, Billy! Nabija się z ciebie! 996 01:11:08,588 --> 01:11:09,588 Dość tego! 997 01:11:09,671 --> 01:11:11,463 Zastrzelimy go! 998 01:11:11,546 --> 01:11:13,171 Na mój rozkaz! 999 01:11:13,255 --> 01:11:15,338 Gotowi... 1000 01:11:15,463 --> 01:11:16,755 Cel... 1001 01:11:17,338 --> 01:11:19,130 Pal! 1002 01:11:25,588 --> 01:11:28,838 Wiatr go zniósł. Ale było blisko. 1003 01:11:28,921 --> 01:11:31,130 Nic mi nie jest! 1004 01:11:31,213 --> 01:11:33,421 Zastrzelcie go! 1005 01:11:33,505 --> 01:11:35,130 Udało się! 1006 01:11:37,921 --> 01:11:40,671 Mówiłem, że mam mocny kark! 1007 01:11:43,088 --> 01:11:44,505 Jupi joł joł jej 1008 01:11:44,588 --> 01:11:46,338 Smutki pójdą precz 1009 01:11:46,421 --> 01:11:48,255 Jupi joł joł jej 1010 01:11:48,338 --> 01:11:50,546 Tatę uratujemy wnet 1011 01:11:54,588 --> 01:11:57,505 Musimy dotrzeć do Świńskiej Skały przed nimi. 1012 01:11:57,588 --> 01:12:00,088 I znaleźć ten wiatrak. To jeszcze nie koniec. 1013 01:12:00,171 --> 01:12:01,380 Mamy pieniądze! 1014 01:12:01,463 --> 01:12:04,546 Niedorzeczna Szóstka zdobyła kasę! 1015 01:12:08,005 --> 01:12:11,046 Tommy! Jaki jest tata? Zabawny? 1016 01:12:11,130 --> 01:12:12,713 Potrafi słuchać? 1017 01:12:12,796 --> 01:12:14,296 Silny jest? 1018 01:12:18,713 --> 01:12:22,088 To bardzo dobre pytania. Odpowiem wam tak. 1019 01:12:22,171 --> 01:12:24,088 Myślę, że go pokochacie. 1020 01:12:25,130 --> 01:12:28,171 Ale pewny jestem, że on pokocha was. 1021 01:12:30,463 --> 01:12:33,213 Przykro mi przerywać taką wzruszającą chwilę. 1022 01:12:33,296 --> 01:12:36,463 Chyba trafiliśmy na dzień kąpieli. 1023 01:12:38,130 --> 01:12:40,796 Podobno znalazłeś więcej braci. 1024 01:12:40,880 --> 01:12:42,880 Jakoś nie widzę podobieństwa. 1025 01:12:42,963 --> 01:12:46,546 A ja tak. Wszyscy wyglądają jak mój zadek. 1026 01:12:49,796 --> 01:12:51,713 Wiecie, na co nadszedł czas? 1027 01:12:51,796 --> 01:12:53,088 Na zemstę! 1028 01:12:53,171 --> 01:12:56,546 Jakieś ostatnie słowa, Tępy Nożu? 1029 01:13:03,546 --> 01:13:06,296 - Mówiłem, że potrafię wstrzymać oddech. - Brawo, Danny! 1030 01:13:06,380 --> 01:13:08,546 Co ty robisz? Uciekajmy! 1031 01:13:11,713 --> 01:13:13,338 Rozbiliśmy bank, chłopaki! 1032 01:13:15,338 --> 01:13:16,338 To nasze! 1033 01:13:22,546 --> 01:13:24,880 Rusty, wróć! 1034 01:13:37,880 --> 01:13:41,921 Jak go teraz ocalimy? Musimy zaczynać od zera. 1035 01:13:42,005 --> 01:13:44,338 Znacie jakieś miejsca pełne kasy? 1036 01:13:44,421 --> 01:13:48,130 Na przykład stajnię dla osiołków albo sklep z butami dla nich? 1037 01:13:48,796 --> 01:13:51,546 Połowa stróżów prawa na Zachodzie nas szuka. 1038 01:13:51,630 --> 01:13:54,296 To co? Nie możemy się poddać. 1039 01:13:54,380 --> 01:13:55,630 Zabiją go! 1040 01:13:55,713 --> 01:13:58,088 On i tak umiera. 1041 01:14:02,130 --> 01:14:03,838 Tata jest chory. 1042 01:14:05,005 --> 01:14:06,630 Wybaczcie, że wam nie mówiłem. 1043 01:14:07,505 --> 01:14:09,963 Możliwe, że już nie żyje. 1044 01:14:12,796 --> 01:14:16,671 Jakaś szansa jednak istnieje. Ty go poznałeś, Tommy. 1045 01:14:16,755 --> 01:14:18,671 A my? 1046 01:14:18,755 --> 01:14:21,255 Nam wystarczy choćby 5 minut z nim. 1047 01:14:21,338 --> 01:14:27,130 Jeśli nie porozmawiam z tatą, zabiją mnie wyrzuty sumienia. 1048 01:14:27,213 --> 01:14:31,880 Cokolwiek zrobiłeś, Danito, musisz sobie w końcu wybaczyć. 1049 01:14:31,963 --> 01:14:34,296 Zmieniłbyś zdanie, gdybyś wiedział. 1050 01:14:34,380 --> 01:14:36,838 Każdy ma jakieś tajemnice. 1051 01:14:36,921 --> 01:14:39,296 Wam pierwszym powiedziałem, że jestem czarny. 1052 01:14:39,380 --> 01:14:41,838 Wiecie, jak dobrze się z tym poczułem? 1053 01:14:41,921 --> 01:14:44,005 Jesteśmy twoimi braćmi. 1054 01:14:44,130 --> 01:14:46,130 Nam możesz powiedzieć wszystko. 1055 01:14:52,338 --> 01:14:55,171 Kiedyś pracowałem dla prezydenta Stanów Zjednoczonych. 1056 01:14:56,880 --> 01:15:00,880 Byłem jego osobistym ochroniarzem. Jednym z najlepszych. 1057 01:15:02,046 --> 01:15:03,921 Aż pewnego wieczoru... 1058 01:15:08,963 --> 01:15:12,213 Panie prezydencie, skoczę szybko odcedzić kartofelki. 1059 01:15:12,296 --> 01:15:14,546 Jaja sobie robisz? 1060 01:15:14,630 --> 01:15:16,880 Mistrzunio z pana. Nic się nie stanie. 1061 01:15:16,963 --> 01:15:20,213 Przynieść coś? Wodę? Piwko? 1062 01:15:20,296 --> 01:15:21,421 Nie! 1063 01:15:21,505 --> 01:15:24,713 Pani Lincoln, przynieść pani precla albo może poduszeczkę? 1064 01:15:24,796 --> 01:15:26,755 To podobno długa sztuka. 1065 01:15:27,880 --> 01:15:30,380 Dobra. Wracam za dwie minutki. 1066 01:15:37,505 --> 01:15:39,338 Gdzie jest loża prezydenta? 1067 01:15:39,421 --> 01:15:42,046 John Wilkes Booth? Ten aktor? 1068 01:15:42,130 --> 01:15:44,880 Niemożliwe! Jestem twoim fanem! 1069 01:15:44,963 --> 01:15:46,796 Chcesz się przywitać z prezydentem? 1070 01:15:46,880 --> 01:15:49,505 Ale się ucieszy. Ostatnie drzwi na lewo. 1071 01:15:49,588 --> 01:15:51,588 - Dziękuję. - Spoko. 1072 01:15:51,671 --> 01:15:54,088 Uwielbiam go! 1073 01:15:59,588 --> 01:16:03,588 Abe! 1074 01:16:08,255 --> 01:16:12,505 Jak żyć ze świadomością, że zraniło się tylu ludzi? 1075 01:16:12,588 --> 01:16:14,421 Chcę zapytać o to tatę. 1076 01:16:14,505 --> 01:16:17,880 To nie ty pociągnąłeś za spust. 1077 01:16:17,963 --> 01:16:20,921 Ale jeśli chcesz to usłyszeć od ojca... 1078 01:16:23,088 --> 01:16:24,838 ruszajmy zdobyć pieniądze. 1079 01:16:24,921 --> 01:16:27,421 Tylko nie wiem skąd. 1080 01:16:31,046 --> 01:16:32,380 Herm ma pomysł. 1081 01:16:33,671 --> 01:16:35,088 Nie potrafi tego wyrazić. 1082 01:16:36,713 --> 01:16:38,796 Szkoda, że nie mówimy w jego języku. 1083 01:16:45,463 --> 01:16:47,755 Jutro są Walentynki. 1084 01:16:47,838 --> 01:16:52,421 To wtedy rozgrywany jest ten pokerowy turniej. 1085 01:16:52,505 --> 01:16:56,338 Będzie tam pełno szmalu. Pełno, powiadam. 1086 01:16:57,880 --> 01:17:00,880 - Brzmi ryzykownie. - Co takiego? 1087 01:17:00,963 --> 01:17:05,255 Chce zrobić skok na turniej pokerowy. 1088 01:17:05,338 --> 01:17:06,505 Jest jutro w Yumie. 1089 01:17:06,588 --> 01:17:08,838 To ledwie dzień drogi stąd. 1090 01:17:08,921 --> 01:17:12,671 Takiego turnieju będzie pilnowała armia. 1091 01:17:12,755 --> 01:17:16,921 Jeśli Tommy mówi, że damy radę, ja mu wierzę. 1092 01:17:17,005 --> 01:17:18,130 Wszyscy wierzymy. 1093 01:17:22,213 --> 01:17:23,546 Damy radę. 1094 01:17:24,880 --> 01:17:25,963 Dla taty. 1095 01:17:26,046 --> 01:17:27,671 Dla taty! 1096 01:17:42,713 --> 01:17:46,671 Mam nadzieję, że spodoba ci się mój walentynkowy prezent, Ezekielu. 1097 01:17:46,755 --> 01:17:51,088 Podpowiem ci. Godzina masażu, za darmo. 1098 01:17:51,171 --> 01:17:53,463 Susannah. 1099 01:17:53,546 --> 01:17:55,421 Wiesz, co bym chciał? 1100 01:17:55,505 --> 01:17:58,171 Żebyś się w końcu zamknęła! 1101 01:17:58,796 --> 01:18:01,588 Nic tak nie psuje partyjki pokera, 1102 01:18:01,671 --> 01:18:05,463 jak baba na okrągło mieląca ozorem. 1103 01:18:05,546 --> 01:18:07,046 Jakie to romantyczne. 1104 01:18:11,755 --> 01:18:14,171 Generał Custer! 1105 01:18:14,255 --> 01:18:15,588 Do usług. 1106 01:18:15,671 --> 01:18:17,213 Pan Mark Twain. 1107 01:18:17,296 --> 01:18:19,338 - Mowa! - Zapraszam. 1108 01:18:19,421 --> 01:18:24,005 Siemka, Zeke. Właśnie nawijałem generałowi o mojej nowej książce. 1109 01:18:24,088 --> 01:18:26,296 Drugiej części Tomka Sawyera. 1110 01:18:26,380 --> 01:18:29,255 Będzie o ziomalu Sawyera, Huckleberrym Finnie. 1111 01:18:29,338 --> 01:18:33,171 Białas z czarnuszkiem pływają na tratwie. Ludziom szajba odbije. 1112 01:18:34,338 --> 01:18:38,588 Generale, widzę, że zapuścił pan piękną blond czuprynę. 1113 01:18:38,671 --> 01:18:41,838 W regimencie mamy fatalnego fryzjera, 1114 01:18:41,921 --> 01:18:45,588 więc miałem dwie opcje: zapuścić włosy albo stracić skalp. 1115 01:18:45,671 --> 01:18:47,755 A do tego nie dopuszczę. 1116 01:18:48,463 --> 01:18:51,338 Czy nasz przyjaciel z Tombstone do nas dołączy? 1117 01:18:51,421 --> 01:18:52,463 Znowu spóźniony. 1118 01:18:52,546 --> 01:18:57,963 Mamy nowego gracza, bogatego plantatora kawy z Meksyku. 1119 01:18:58,046 --> 01:18:59,213 Spóźniłem się? 1120 01:19:00,630 --> 01:19:02,171 Cichy kurdupel. 1121 01:19:03,505 --> 01:19:05,630 Oto Don Don Diego. 1122 01:19:08,505 --> 01:19:11,213 Jesteśmy dżentelmenami, panie Diego. 1123 01:19:11,296 --> 01:19:14,838 Ochroniarze nie będą potrzebni. 1124 01:19:14,921 --> 01:19:15,963 Ochroniarze? 1125 01:19:17,755 --> 01:19:19,380 Myli się pan. 1126 01:19:19,463 --> 01:19:21,380 To... 1127 01:19:21,463 --> 01:19:25,505 Chimichanga, mój wierny sługa. 1128 01:19:27,296 --> 01:19:28,338 Na zdrowie. 1129 01:19:28,921 --> 01:19:29,921 A to... 1130 01:19:31,963 --> 01:19:33,630 pan Blanco Brodos. 1131 01:19:34,796 --> 01:19:37,796 Będzie nas zabawiał muzyką. 1132 01:19:37,880 --> 01:19:39,380 Zapuść kawałek. 1133 01:19:45,380 --> 01:19:46,380 Spoko. 1134 01:19:48,088 --> 01:19:49,130 Luzik. 1135 01:19:51,171 --> 01:19:52,713 Daje radę. 1136 01:19:59,338 --> 01:20:02,671 Wpisowe wynosi 15 tysięcy. 1137 01:20:02,755 --> 01:20:06,005 Aż tyle? Generał Custard ma tyle hajsu? 1138 01:20:06,088 --> 01:20:10,546 Nazywam się Custer, nie Custard. Bez „d" na końcu. Nie jestem deserem. 1139 01:20:10,630 --> 01:20:13,463 Ale panu zapodałem żarcik. 1140 01:20:15,088 --> 01:20:16,130 Masz mnie! 1141 01:20:17,713 --> 01:20:20,296 Kiedy Ramon da nam sygnał, 1142 01:20:20,380 --> 01:20:21,796 wchodzimy do akcji. 1143 01:20:21,880 --> 01:20:23,338 Pamiętasz sygnał? 1144 01:20:29,255 --> 01:20:31,630 - Panowie. - Zna pan drogę, szeryfie. 1145 01:20:32,213 --> 01:20:33,671 O, nie. 1146 01:20:33,755 --> 01:20:35,588 To Wyatt Earp! 1147 01:20:35,671 --> 01:20:38,005 Najszybszy rewolwerowiec na Zachodzie? 1148 01:20:40,630 --> 01:20:42,005 Siemaneczko! 1149 01:20:42,088 --> 01:20:45,463 - Wyatt Earp, niech mnie kule biją! - Wyatt Earp. 1150 01:20:47,338 --> 01:20:48,755 Przepraszam za spóźnienie. 1151 01:20:48,838 --> 01:20:53,046 Jakiś gang łupi wszystkich jak leci. 1152 01:20:53,130 --> 01:20:54,838 Wołają na siebie Niedorzeczna 6. 1153 01:20:54,921 --> 01:20:58,463 Kilku kilometrów nie można przejechać 1154 01:20:58,546 --> 01:21:02,046 bez bandziorów, grzechotników, Indian... 1155 01:21:02,130 --> 01:21:05,088 Indian niech pan zostawi mnie. 1156 01:21:05,755 --> 01:21:07,421 Dobrze, generale. 1157 01:21:09,880 --> 01:21:11,088 Jak leci, Twain? 1158 01:21:11,171 --> 01:21:13,755 Byle do przodu, co nie? 1159 01:21:13,838 --> 01:21:15,630 - Fajnie cię widzieć. - Ciebie też. 1160 01:21:15,713 --> 01:21:18,380 W końcu przeczytałem Księcia i żebraka. 1161 01:21:18,463 --> 01:21:19,713 Serio? 1162 01:21:19,796 --> 01:21:21,046 Nie skumałem. 1163 01:21:22,046 --> 01:21:23,130 Powaga? 1164 01:21:24,255 --> 01:21:27,130 Wkręcam cię! 1165 01:21:27,213 --> 01:21:30,130 - Ale łyknąłeś. - Kurde. 1166 01:21:30,213 --> 01:21:31,671 Nie umiem czytać. 1167 01:21:34,713 --> 01:21:36,880 Niezły wkręt. 1168 01:21:36,963 --> 01:21:38,713 Zabawny. 1169 01:21:41,005 --> 01:21:42,088 Co to za debil? 1170 01:21:45,130 --> 01:21:46,630 Jestem Don... 1171 01:21:46,713 --> 01:21:48,338 Don Don Diego. 1172 01:21:49,671 --> 01:21:51,671 A ja Wyatt. 1173 01:21:51,755 --> 01:21:53,046 Wyatt Wyatt Earp. 1174 01:21:57,963 --> 01:21:59,630 Załatwiona. 1175 01:21:59,713 --> 01:22:04,421 Pora zagrać w karty! 1176 01:22:10,963 --> 01:22:12,796 Mówcie Tomek Sawyer 1177 01:22:12,880 --> 01:22:13,921 Tomek Sawyer 1178 01:22:14,005 --> 01:22:15,005 Mówcie Tomek Sawyer 1179 01:22:15,088 --> 01:22:16,546 Tomek Sawyer 1180 01:22:16,630 --> 01:22:18,713 Mówcie czarni i biali się kumplują 1181 01:22:18,796 --> 01:22:20,713 Mówcie czarni i biali się kumplują 1182 01:22:20,796 --> 01:22:22,005 Nie umiem czytać 1183 01:22:22,088 --> 01:22:23,213 Nie umiem czytać 1184 01:22:24,546 --> 01:22:26,463 Spokojnie! 1185 01:22:27,588 --> 01:22:30,880 Ruszajmy, zanim Wyatt Earp zniweczy nasz plan. 1186 01:22:30,963 --> 01:22:33,380 Nie dasz rady się przekraść. 1187 01:22:33,463 --> 01:22:36,713 Żadnych skał ani drzew. Nie ma za czym się schować. 1188 01:22:36,796 --> 01:22:41,255 Nie trzeba się chować, bracie, kiedy twoim przyjacielem jest wiatr. 1189 01:22:41,338 --> 01:22:44,046 Na południu inaczej wymawiają „Mexico". 1190 01:22:44,130 --> 01:22:49,255 „Mehico". „X" wymawiają jak „H". Na Teksas pewnie mówią „Tehas". 1191 01:22:51,005 --> 01:22:53,130 A to co? 1192 01:22:53,213 --> 01:22:55,755 To tylko krzak, narwańcu. 1193 01:23:12,088 --> 01:23:14,921 On zna jakiś mistyczny szajs. 1194 01:23:18,713 --> 01:23:22,755 Chciałabym przesunąć komodę w sypialni bliżej okna, 1195 01:23:22,838 --> 01:23:26,088 ale nie mam tyle siły. 1196 01:23:26,171 --> 01:23:29,921 Chętnie bym pomógł, ale muszę grać. 1197 01:23:32,338 --> 01:23:34,755 Nikt się nie zorientuje. 1198 01:23:40,005 --> 01:23:42,838 Wpisowe, panowie. 1199 01:23:42,921 --> 01:23:44,213 Kasa od białasa. 1200 01:23:44,296 --> 01:23:46,005 Proszę bardzo. 1201 01:23:46,088 --> 01:23:49,338 Skąd wytrzasnąłeś taką zarąbistą gorzałkę? 1202 01:23:49,421 --> 01:23:53,880 Kupiłem ją ze 20 lat temu. 1203 01:23:53,963 --> 01:23:57,421 Kojarzycie tę chatkę przy Wodospadzie Szczękospadzie? 1204 01:23:57,505 --> 01:24:00,046 Mieszkała tam jedna kobieta. 1205 01:24:00,130 --> 01:24:02,713 Jedna z wielu kochanek Franka Stockburna. 1206 01:24:02,796 --> 01:24:07,463 W życiu nie spotkałem paskudniejszej baby. 1207 01:24:07,546 --> 01:24:09,505 Brzmi jak kaszalot roku. 1208 01:24:09,588 --> 01:24:13,671 Pędziła jednak wyśmienity bimber. 1209 01:24:16,255 --> 01:24:19,630 Kiedy ładowała butelki na wóz, pojawił się jej synalek. 1210 01:24:19,713 --> 01:24:25,255 Wielki człapiący bęcwał. Brudas i niemowa. 1211 01:24:25,338 --> 01:24:28,796 Zaczął koślawo stepować 1212 01:24:28,880 --> 01:24:31,838 i śpiewać „Gwieździsty Sztandar". 1213 01:24:31,921 --> 01:24:35,213 Właściwie to nie śpiewał, tylko chrząkał jak jaskiniowiec! 1214 01:24:35,296 --> 01:24:38,421 O czy widzicie 1215 01:24:40,213 --> 01:24:41,880 Chciał, żebym mu rzucił drobne. 1216 01:24:41,963 --> 01:24:43,921 Wyjąłem z kieszeni monetę 1217 01:24:44,005 --> 01:24:46,005 i nie doceniłem własnej siły. 1218 01:24:46,088 --> 01:24:49,796 Rzuciłem nią i wybiłem mu zęba! 1219 01:24:52,046 --> 01:24:53,463 Co za dupek! 1220 01:24:55,046 --> 01:24:56,046 Mama. 1221 01:24:56,671 --> 01:25:00,880 Tak czy siak, została mi jeszcze jedna butelka. 1222 01:25:00,963 --> 01:25:05,588 Pójdę po nią i wypijemy za tę brzydką babę i jej paskudnego syna. 1223 01:25:07,005 --> 01:25:10,255 Ale była paskudna! Nawet ty byś się z nią nie przespał. 1224 01:25:14,421 --> 01:25:17,296 Don Don Diego, 1225 01:25:17,380 --> 01:25:18,671 gdzie wpisowe? 1226 01:25:18,755 --> 01:25:20,546 Każdy daje po 15 tysięcy. 1227 01:25:32,130 --> 01:25:33,296 Zobaczmy. 1228 01:25:47,630 --> 01:25:48,713 To ty! 1229 01:25:59,880 --> 01:26:01,046 Co? 1230 01:26:01,755 --> 01:26:03,671 Co „co?" 1231 01:26:03,755 --> 01:26:05,630 Co cię tak zdziwiło? 1232 01:26:05,713 --> 01:26:10,463 Jestem po prostu zaskoczony, jak dobrze się bawimy. 1233 01:26:10,546 --> 01:26:12,838 Karty, pieniądze, alkohol... 1234 01:26:15,005 --> 01:26:18,088 Tak samo robię, kiedy używam rano wody kolońskiej. 1235 01:26:18,171 --> 01:26:20,255 Zwłaszcza kiedy jestem sam w domu. 1236 01:26:20,338 --> 01:26:21,588 Wiecie, co ja myślę? 1237 01:26:21,671 --> 01:26:25,380 Don Don Diego nie jest żadnym plantatorem kawy. 1238 01:26:25,463 --> 01:26:29,130 Tak naprawdę chce nas okraść. 1239 01:26:31,421 --> 01:26:35,921 Niech mnie pan nie zmusza, żebym pana zabił, panie Earp. Rączki! 1240 01:26:36,005 --> 01:26:38,963 Ożeż ty! Udało ci się podejść Wyatta Earpa? 1241 01:26:39,046 --> 01:26:42,588 To mój hermano. Wredny z niego hombre. 1242 01:26:45,838 --> 01:26:47,255 Bez urazy, panowie. 1243 01:26:47,338 --> 01:26:50,713 Będziemy musieli was związać i pożyczyć wasze konie. 1244 01:26:51,921 --> 01:26:53,630 Co mnie ominęło? 1245 01:26:55,171 --> 01:26:58,213 W drogę, do Świńskiej Skały. 1246 01:27:01,630 --> 01:27:03,796 Wio, Burro. 1247 01:27:18,963 --> 01:27:20,588 Jesteśmy za tobą, Tommy! 1248 01:27:21,588 --> 01:27:24,088 Rusz tyłek, Burro! 1249 01:27:34,880 --> 01:27:36,921 Znaleźliśmy ją. 1250 01:27:37,005 --> 01:27:41,130 Oto bardzo świńska skała. 1251 01:27:41,213 --> 01:27:44,921 Wielka i sprośna. 1252 01:27:45,005 --> 01:27:47,338 I stercząca. 1253 01:27:48,296 --> 01:27:49,421 Może być. 1254 01:27:51,088 --> 01:27:55,088 Nic nie rozumiem. Gdzie tu świnia? 1255 01:27:55,171 --> 01:27:58,880 Widzę tylko skałę w kształcie siusiaka. 1256 01:28:03,088 --> 01:28:05,838 Jak siusiak to „świńska"? 1257 01:28:05,921 --> 01:28:08,713 Dziwne, ale fajne. 1258 01:28:08,796 --> 01:28:11,505 Ale śpiewającego młyna ani śladu. 1259 01:28:11,588 --> 01:28:13,463 Zaczekajcie... 1260 01:28:13,546 --> 01:28:14,630 Coś słyszę. 1261 01:28:15,880 --> 01:28:17,546 Dobiega stamtąd. 1262 01:28:17,630 --> 01:28:20,713 Tatusiu! 1263 01:28:21,380 --> 01:28:22,546 Tatusiu! 1264 01:28:25,838 --> 01:28:28,921 Jesteśmy ocaleni. 1265 01:28:31,338 --> 01:28:33,963 To tylko te dupki. 1266 01:28:34,046 --> 01:28:35,755 Co wam się przytrafiło? 1267 01:28:35,838 --> 01:28:42,213 Po zwinięciu waszego szmalu wyruszyliśmy do San Francisco. 1268 01:28:44,338 --> 01:28:46,880 Ale wpadliśmy na prawdziwych zwyrodnialców. 1269 01:28:46,963 --> 01:28:50,588 Dowodził nimi niejaki Cicero. 1270 01:28:51,838 --> 01:28:54,380 Cicero tu był? I odjechał? 1271 01:28:54,463 --> 01:28:58,130 Zakopał nas tu dla zabawy. 1272 01:29:00,463 --> 01:29:01,505 Kto tak robi? 1273 01:29:01,588 --> 01:29:02,588 Świr! 1274 01:29:05,630 --> 01:29:08,838 Skoro tutaj jest śpiewający młyn, to dlaczego odjechali? 1275 01:29:08,921 --> 01:29:12,338 Może ten cały McSchnickens nas oszukał. 1276 01:29:12,421 --> 01:29:15,630 Dwie godziny temu odjechali na północ. 1277 01:29:15,713 --> 01:29:16,921 Tommy ich wyśledzi. 1278 01:29:17,005 --> 01:29:18,921 Jedziemy. Tracimy czas. 1279 01:29:19,005 --> 01:29:20,046 Czekajcie! 1280 01:29:20,130 --> 01:29:22,630 Nie możecie nas tu zostawić! 1281 01:29:22,713 --> 01:29:25,421 Wciąż mamy wasze pieniądze. 1282 01:29:25,505 --> 01:29:28,421 Mam je schowane w spodniach. Oddamy! 1283 01:29:28,505 --> 01:29:29,963 Już ich nie potrzebujemy. 1284 01:29:32,046 --> 01:29:37,296 A pomożecie mi chociaż powydłubywać mrówki z brody? 1285 01:29:37,380 --> 01:29:38,630 Proszę! 1286 01:29:38,713 --> 01:29:41,296 Wykopiemy was pod jednym warunkiem. 1287 01:29:42,338 --> 01:29:43,630 Zrobimy wszystko! 1288 01:29:43,713 --> 01:29:46,046 Przestaniecie być bandytami 1289 01:29:46,130 --> 01:29:49,421 i drugą szansę wykorzystacie na czynienie dobra. 1290 01:29:49,505 --> 01:29:51,880 - Prędzej zdechnę! - Nie ma mowy! 1291 01:29:51,963 --> 01:29:54,338 Nigdy, tępy pół-Indiańcu! 1292 01:29:55,296 --> 01:29:56,630 Żartowaliśmy! 1293 01:29:56,713 --> 01:29:59,005 Już będę grzeczny! 1294 01:30:07,463 --> 01:30:09,463 Gdzie teraz? Na wschód czy na zachód? 1295 01:30:23,171 --> 01:30:25,130 Już późno. 1296 01:30:25,213 --> 01:30:27,796 Sporo ludzi tędy przejechało. 1297 01:30:27,880 --> 01:30:29,463 Trochę to potrwa. 1298 01:30:29,546 --> 01:30:32,588 Na pewno jesteśmy już blisko. 1299 01:30:32,671 --> 01:30:35,755 Lepiej niech traktują tatę dobrze, inaczej się z nimi policzymy. 1300 01:30:35,838 --> 01:30:38,963 Oto on. Nasz tata. 1301 01:30:39,046 --> 01:30:40,921 Co za przystojniak. 1302 01:30:41,005 --> 01:30:43,130 To po nim mamy urodę. 1303 01:30:43,213 --> 01:30:45,421 Pokażcie. 1304 01:30:58,005 --> 01:31:00,046 Wciąż tak wygląda? 1305 01:31:01,130 --> 01:31:02,213 Tommy? 1306 01:31:03,171 --> 01:31:04,671 Tak. 1307 01:31:05,838 --> 01:31:08,463 Rozbijamy obóz. 1308 01:31:08,546 --> 01:31:09,880 Czas nagli. 1309 01:31:09,963 --> 01:31:13,130 Teraz nie znajdę śladów. 1310 01:31:14,463 --> 01:31:16,463 Dajcie mi czas do rana. 1311 01:31:46,380 --> 01:31:47,713 Kochani bracia, 1312 01:31:47,796 --> 01:31:52,088 kiedy czytacie te słowa, ja dogoniłem już tatę. 1313 01:31:52,171 --> 01:31:55,963 Na pewno jesteście na mnie źli, że was zostawiłem. 1314 01:31:56,046 --> 01:32:01,796 Ale Cicero, który odebrał nam tatę, odebrał również życie mojej mamie. 1315 01:32:01,880 --> 01:32:04,921 Musi mi za to zapłacić. 1316 01:32:05,005 --> 01:32:07,005 Może być ostro. 1317 01:32:07,088 --> 01:32:10,296 Mogę żyć ze świadomością popełnionych przez nas zbrodni, 1318 01:32:10,380 --> 01:32:15,838 napadach, włamaniach, przypadkowych dekapitacjach, 1319 01:32:15,921 --> 01:32:20,296 ale nigdy bym sobie nie wybaczył, gdyby któremuś z was coś się stało. 1320 01:32:20,380 --> 01:32:25,546 Zaczekajcie na nas. Wrócę z tatą. 1321 01:32:25,630 --> 01:32:31,713 A jeśli mi się to nie uda, wiedzcie, że kocham was z całego serca. 1322 01:32:31,796 --> 01:32:34,296 Wasz brat, Tommy. 1323 01:32:47,255 --> 01:32:51,130 WITAMY W SREBRNYM KANIONIE 1324 01:32:59,380 --> 01:33:01,421 W Srebrnym Kanionie... 1325 01:33:01,505 --> 01:33:07,255 Betty Dunson była najszczęśliwszą rzeczą, jaka mi się w życiu przytrafiła. 1326 01:33:09,421 --> 01:33:11,463 Mama była jego największą zdobyczą. 1327 01:33:22,213 --> 01:33:23,213 Jesteśmy. 1328 01:33:23,296 --> 01:33:25,588 Obyśmy nie przyjechali tu nadaremno. 1329 01:33:25,671 --> 01:33:28,588 - Chcę pieniędzy. - Wiem. 1330 01:33:29,546 --> 01:33:31,380 Masz. 1331 01:33:31,463 --> 01:33:32,630 Przelicz sobie. 1332 01:33:32,713 --> 01:33:34,463 Tommy! 1333 01:33:34,546 --> 01:33:35,838 Patrzcie. 1334 01:33:35,921 --> 01:33:39,338 Nie udało mi się wykopać twoich pieniędzy, 1335 01:33:39,421 --> 01:33:42,005 więc zdobyłem je inaczej. 1336 01:33:42,088 --> 01:33:43,921 Dziękuję. 1337 01:33:44,005 --> 01:33:45,713 Grzeczny synek. 1338 01:33:45,796 --> 01:33:47,421 Mój. 1339 01:33:47,505 --> 01:33:49,921 Było miło, Frank. 1340 01:33:50,005 --> 01:33:53,088 Ale my już pojedziemy. 1341 01:33:53,171 --> 01:33:54,921 Nie tak prędko. 1342 01:33:55,005 --> 01:33:58,046 Musimy dokończyć pewną sprawę. 1343 01:33:58,130 --> 01:34:00,338 Tutaj już skończyliśmy. 1344 01:34:00,421 --> 01:34:04,171 Pamiętasz, jak ci mówiłem o śmierci mamy? 1345 01:34:05,338 --> 01:34:09,088 Sukinsyn, który ją zastrzelił, 1346 01:34:09,171 --> 01:34:11,296 miał na ręku tatuaż. 1347 01:34:13,505 --> 01:34:15,546 Taki sam jak Cicero. 1348 01:34:16,463 --> 01:34:18,713 Chodzi ci 1349 01:34:18,796 --> 01:34:20,505 o moją podkówkę? 1350 01:34:20,588 --> 01:34:22,796 Zawsze przynosiła mi szczęście. 1351 01:34:23,380 --> 01:34:25,838 Zwłaszcza podczas strzelanin. 1352 01:34:25,921 --> 01:34:29,130 Twoje szczęście się wyczerpało, morderco. 1353 01:34:30,296 --> 01:34:32,838 Tknij ten nóż, chłopcze, 1354 01:34:32,921 --> 01:34:35,296 a nie dotkniesz już w życiu niczego innego. 1355 01:34:35,380 --> 01:34:37,713 Nie będę ich używał. 1356 01:34:38,588 --> 01:34:40,463 Nie. 1357 01:34:40,546 --> 01:34:42,755 Nie za mamę. 1358 01:34:42,838 --> 01:34:47,005 Dla ciebie mam coś wyjątkowego. 1359 01:35:01,380 --> 01:35:03,546 Zdychaj, miłośniku Indiańców. 1360 01:35:06,671 --> 01:35:08,630 Jeśli on zginie, wy też. 1361 01:35:11,338 --> 01:35:15,338 Nas jest czternastu, was sześciu. Nie macie szans. 1362 01:35:15,421 --> 01:35:17,755 Dwunastu. 1363 01:35:22,421 --> 01:35:23,421 Dwunastu! 1364 01:35:27,921 --> 01:35:30,296 Nie pisałem się na coś takiego. 1365 01:36:02,963 --> 01:36:04,171 Widzicie to? 1366 01:36:04,255 --> 01:36:05,880 - Nie działa. - Co robisz? 1367 01:36:05,963 --> 01:36:07,838 Nie wyglądasz jak krzak. 1368 01:36:07,921 --> 01:36:09,255 Wracaj! 1369 01:36:10,713 --> 01:36:13,505 Niech wszyscy się uspokoją. 1370 01:36:13,588 --> 01:36:17,755 Mężczyzna ma prawo zabić mordercę własnej matki. 1371 01:36:17,838 --> 01:36:23,505 No i macie teraz mniej ludzi do podziału. 1372 01:36:23,588 --> 01:36:26,338 Słusznie, Frank. Jedziemy! 1373 01:36:26,421 --> 01:36:28,755 Spadajcie stąd! 1374 01:36:31,380 --> 01:36:35,463 Dobra robota, synu. Jestem z ciebie dumny. 1375 01:36:35,546 --> 01:36:39,546 Świetny pomysł, żeby zabrać ze sobą kolegów. 1376 01:36:39,630 --> 01:36:44,588 To nie tylko moi koledzy. 1377 01:36:44,671 --> 01:36:45,796 To moi bracia. 1378 01:36:52,630 --> 01:36:53,880 Pięciu? 1379 01:36:53,963 --> 01:36:56,046 Nieźle tata szalał. 1380 01:36:58,630 --> 01:37:01,671 Pójdę się przedstawić. 1381 01:37:01,755 --> 01:37:03,171 Na pewno by chcieli. 1382 01:37:09,046 --> 01:37:12,671 Frank Stockburn, twój tata. 1383 01:37:14,671 --> 01:37:17,796 - Miło mi poznać. - Mnie również. 1384 01:37:17,880 --> 01:37:19,671 - Ojcze. - Synu. 1385 01:37:21,963 --> 01:37:24,005 To mój osiołek. 1386 01:37:24,088 --> 01:37:26,088 Jestem zaszczycony. 1387 01:37:28,005 --> 01:37:29,296 Słyszałeś? 1388 01:37:29,380 --> 01:37:32,713 Ty pewnie z Saint Louis. 1389 01:37:32,796 --> 01:37:34,046 Chico. 1390 01:37:34,130 --> 01:37:37,296 Muskuły masz po mamie. 1391 01:37:38,546 --> 01:37:39,963 Boksujesz? 1392 01:37:41,380 --> 01:37:44,338 Nie, gram na pianinie. 1393 01:37:44,421 --> 01:37:46,046 A niech mnie! 1394 01:37:46,130 --> 01:37:49,963 Też lubię grać. 1395 01:37:50,046 --> 01:37:52,046 Od czasu do czasu. 1396 01:37:52,130 --> 01:37:54,380 Musimy kiedyś zagrać razem. 1397 01:37:56,296 --> 01:37:58,130 Chętnie, tato. 1398 01:37:58,213 --> 01:38:00,046 Bardzo chętnie. 1399 01:38:00,130 --> 01:38:01,713 Tak zrobimy. 1400 01:38:12,338 --> 01:38:14,838 A ty to pewnie syn Delilah. 1401 01:38:16,796 --> 01:38:20,380 Ależ ona pędziła bimberek. 1402 01:38:23,463 --> 01:38:27,630 Musiała ostro dawać w palnik, kiedy była z tobą w ciąży. 1403 01:38:37,296 --> 01:38:39,088 Dobry z ciebie chłopak. 1404 01:38:42,046 --> 01:38:44,088 A ty? 1405 01:38:44,171 --> 01:38:48,005 Jestem Mały Pete. Twój syn! Bardzo cię kocham, tato! 1406 01:38:48,088 --> 01:38:49,921 Mam trzy sutki. 1407 01:38:50,005 --> 01:38:51,921 Dobrze jest mieć zapasowy. 1408 01:38:53,796 --> 01:38:56,213 Holipcia, ty też masz? 1409 01:38:56,296 --> 01:38:58,046 Lubisz się nim bawić? 1410 01:38:58,130 --> 01:38:59,588 Pewnie. 1411 01:38:59,671 --> 01:39:02,255 Mam do ciebie pytanie, tato. 1412 01:39:03,880 --> 01:39:06,796 Skąd się biorą dzieci? 1413 01:39:06,880 --> 01:39:10,588 Mamusia je z siebie wypluwa. 1414 01:39:11,588 --> 01:39:14,046 Wiedziałem! 1415 01:39:15,546 --> 01:39:17,838 A co to za przystojniak? 1416 01:39:17,921 --> 01:39:20,380 Mam na imię Danny. 1417 01:39:20,463 --> 01:39:22,505 Miło w końcu pana poznać. 1418 01:39:22,588 --> 01:39:25,130 Mam pewien problem. 1419 01:39:25,213 --> 01:39:27,171 Zrobiłem coś głupiego 1420 01:39:27,255 --> 01:39:31,838 i doprowadziłem do śmierci prezydenta Stanów Zjednoczonych. 1421 01:39:31,921 --> 01:39:35,963 Paskudnie się z tym czuję. 1422 01:39:37,630 --> 01:39:41,505 Spójrz mi w oczy, synu. 1423 01:39:43,796 --> 01:39:45,713 Zdarza się. 1424 01:39:48,838 --> 01:39:51,088 Racja. 1425 01:39:51,171 --> 01:39:53,463 Dziękuję. 1426 01:39:53,546 --> 01:39:54,921 Nie ma za co. 1427 01:39:55,005 --> 01:39:58,130 To dokąd teraz? 1428 01:39:58,213 --> 01:40:01,755 Za kilka dni żenię się z Rączą Łanią. 1429 01:40:01,838 --> 01:40:05,088 Do ołtarza będzie ją prowadził Skrzeczący Orzeł. 1430 01:40:05,171 --> 01:40:08,338 Miałem nadzieję, 1431 01:40:08,421 --> 01:40:10,880 że ty będziesz przy mnie. 1432 01:40:12,213 --> 01:40:13,588 Jako drużba? 1433 01:40:13,671 --> 01:40:15,088 Tak. 1434 01:40:15,171 --> 01:40:16,963 Tommy... 1435 01:40:17,046 --> 01:40:19,671 To wielki zaszczyt. 1436 01:40:19,755 --> 01:40:21,713 Sprawi mi tata przyjemność. 1437 01:40:25,463 --> 01:40:28,505 Niestety 1438 01:40:28,588 --> 01:40:31,963 muszę załatwić pewną sprawę na północy. 1439 01:40:32,046 --> 01:40:35,088 Muszę pościągać hazardowe długi. 1440 01:40:35,171 --> 01:40:38,880 Leczenie kosztuje. 1441 01:40:38,963 --> 01:40:42,421 O pieniądze tata nie musi się martwić. 1442 01:40:42,505 --> 01:40:45,213 Musieliśmy zdobyć 50 tysięcy dwa razy. 1443 01:40:45,296 --> 01:40:47,255 Więc mieliśmy sto! 1444 01:40:48,380 --> 01:40:49,588 Sto? 1445 01:40:49,671 --> 01:40:51,880 Jest drugie 50 tysięcy? 1446 01:40:51,963 --> 01:40:53,713 Tak. 1447 01:40:53,796 --> 01:40:56,630 Mamy je tutaj. 1448 01:40:57,171 --> 01:41:01,838 Sprawy na północy mogą poczekać, drużbo? 1449 01:41:02,880 --> 01:41:07,713 Wygląda na to, że mogę zmienić plany. 1450 01:41:16,088 --> 01:41:18,171 Dlaczego oni wracają? 1451 01:41:24,338 --> 01:41:25,838 O co chodzi? 1452 01:41:26,755 --> 01:41:29,505 Już pora, chłopcy, 1453 01:41:29,588 --> 01:41:34,213 żebyście poznali prawdę o swoim poczciwym tacie. 1454 01:41:34,296 --> 01:41:37,755 Jestem zbyt popularny. 1455 01:41:37,838 --> 01:41:40,963 W każdym miasteczku na zachód od Gór Skalistych 1456 01:41:41,046 --> 01:41:43,796 od razu na mój widok wzywają szeryfa. 1457 01:41:43,880 --> 01:41:48,255 Wpadłem więc na pomysł zdobycia 50 tysięcy 1458 01:41:48,338 --> 01:41:50,421 bez kiwnięcia palcem. 1459 01:41:50,505 --> 01:41:54,421 A wy, nicponie, przynieśliście nam dwa razy tyle! 1460 01:41:54,505 --> 01:41:56,921 W końcu moje dzieciaki, nie? 1461 01:41:58,130 --> 01:41:59,380 Sukinsyn! 1462 01:42:00,755 --> 01:42:03,338 Jeśli połączymy siły, 1463 01:42:03,421 --> 01:42:07,338 nikt na całym Zachodzie nas nie powstrzyma. 1464 01:42:07,421 --> 01:42:10,171 Skąd myśl, że chcemy być bandytami? 1465 01:42:10,255 --> 01:42:12,171 Macie to we krwi. 1466 01:42:12,255 --> 01:42:14,213 Odpowiedzcie mi. 1467 01:42:14,296 --> 01:42:19,838 Czy byliście w życiu w czymś dobrzy, poza kradzeniem? 1468 01:42:21,671 --> 01:42:23,213 Nie. 1469 01:42:23,296 --> 01:42:27,130 Jabłka padają niedaleko od jabłoni. 1470 01:42:27,213 --> 01:42:29,546 Nie wyprzecie się tego, kim jesteście. 1471 01:42:29,630 --> 01:42:32,296 Gdybyś wiedział, kim jesteśmy, 1472 01:42:32,380 --> 01:42:35,046 bardzo byś się teraz bał. 1473 01:42:37,630 --> 01:42:40,255 Nie przeceniaj się, synu. 1474 01:42:41,838 --> 01:42:44,088 Wciąż mam jednego asa w rękawie. 1475 01:42:53,463 --> 01:42:57,171 Znalazłem ją. Mówiłem, że ją znajdę. 1476 01:43:01,463 --> 01:43:05,963 Kilka dni temu pojawiła się w naszym obozie. 1477 01:43:08,630 --> 01:43:11,130 Chciała mnie uratować. 1478 01:43:11,213 --> 01:43:16,213 Pewnie już nie chcesz, żebym został twoim drużbą? 1479 01:43:19,046 --> 01:43:22,088 Powiem wprost. 1480 01:43:23,380 --> 01:43:29,546 Oddajcie 50 tysięcy, które są w jukach tego durnego osła, 1481 01:43:29,630 --> 01:43:34,963 albo wpakuję kulkę w tę piękną indiańską główkę. 1482 01:43:37,880 --> 01:43:39,130 Nie ma mowy. 1483 01:43:39,838 --> 01:43:41,171 Nie? 1484 01:43:41,255 --> 01:43:42,546 Nie. 1485 01:43:43,505 --> 01:43:44,838 A to czemu? 1486 01:43:46,005 --> 01:43:47,713 To tajemnica. 1487 01:43:47,796 --> 01:43:51,963 Swojemu tacie chyba możesz powiedzieć. 1488 01:43:54,838 --> 01:43:58,380 Ta torba, którą trzyma twój koleś. 1489 01:44:00,005 --> 01:44:01,796 Była dla Cicero. 1490 01:44:01,880 --> 01:44:04,880 Jest w niej coś specjalnego. 1491 01:44:04,963 --> 01:44:07,421 - Plan B. - Plan B? 1492 01:44:08,755 --> 01:44:10,505 Dawaj torbę. 1493 01:44:18,255 --> 01:44:19,755 O cholera! 1494 01:44:34,463 --> 01:44:35,463 Gdzie ona jest? 1495 01:44:46,421 --> 01:44:48,421 Rącza Łania. 1496 01:45:00,046 --> 01:45:01,796 Dobranoc, synku. 1497 01:45:09,713 --> 01:45:11,921 Danny, żyjesz? 1498 01:45:14,796 --> 01:45:17,713 Dobrze się spisałeś, Danielu. Ocaliłeś mnie. 1499 01:45:19,505 --> 01:45:21,921 To mój obowiązek, panie prezydencie. 1500 01:45:25,588 --> 01:45:27,130 Pani Lincoln. 1501 01:45:28,505 --> 01:45:30,671 Chodź tutaj! 1502 01:45:35,671 --> 01:45:36,713 Właź! 1503 01:45:57,838 --> 01:45:58,963 Trafiłem! 1504 01:45:59,046 --> 01:46:00,630 Prawie mnie postrzeliłeś! 1505 01:46:00,713 --> 01:46:02,213 Po konie! 1506 01:46:02,296 --> 01:46:05,088 Moja dupa! 1507 01:46:09,796 --> 01:46:13,255 Nada się czy za bardzo przypalony? 1508 01:46:13,338 --> 01:46:14,880 Pokaż. 1509 01:46:14,963 --> 01:46:17,046 Wygląda nieźle. 1510 01:46:17,130 --> 01:46:18,130 Co to ma być? 1511 01:46:18,213 --> 01:46:20,671 Nie wydłubałeś sobie oka! 1512 01:46:23,880 --> 01:46:25,171 Co tam mówiłeś? 1513 01:46:25,255 --> 01:46:27,255 Co? 1514 01:46:27,338 --> 01:46:29,380 Nikt nie wydłubał? 1515 01:46:34,505 --> 01:46:37,046 To czyje oczy były w słoiku? 1516 01:46:38,338 --> 01:46:41,755 Buźka znalazł kilka kamieni i je pomalował. 1517 01:46:41,838 --> 01:46:43,755 Niespodzianka? 1518 01:46:57,296 --> 01:47:00,588 Tom, pobawimy się razem, 1519 01:47:00,671 --> 01:47:05,171 żeby nadrobić stracony czas? 1520 01:47:05,255 --> 01:47:06,838 W chowanego. 1521 01:47:13,630 --> 01:47:15,463 Tu jestem! 1522 01:47:15,546 --> 01:47:17,338 A nie, bo tutaj! 1523 01:47:23,130 --> 01:47:25,880 Mogłeś mieć wszystko. 1524 01:47:25,963 --> 01:47:28,630 Ale wolałeś być uczciwy. 1525 01:47:31,463 --> 01:47:35,463 Dam ci ojcowską radę. 1526 01:47:36,755 --> 01:47:41,963 Nie przychodź na strzelaninę z nożem. 1527 01:47:42,046 --> 01:47:45,046 Któregoś dnia będzie ich zbyt wielu. 1528 01:47:45,130 --> 01:47:46,338 Ale nie dziś. 1529 01:48:01,380 --> 01:48:04,005 To jakiś mistyczny szajs. 1530 01:48:09,421 --> 01:48:10,921 Tommy. 1531 01:48:11,005 --> 01:48:14,380 Wiedziałeś, że Cicero zabił moją matkę. 1532 01:48:14,463 --> 01:48:16,296 Nie! 1533 01:48:16,380 --> 01:48:17,713 Nie wiedziałem. 1534 01:48:17,796 --> 01:48:19,421 Dość kłamstw. 1535 01:48:20,255 --> 01:48:22,630 Wiedziałem. 1536 01:48:22,713 --> 01:48:24,630 Chciała puścić farbę. 1537 01:48:24,713 --> 01:48:28,213 Miała zamiar wydać cały gang, próbowałem ją przekonać... 1538 01:48:29,755 --> 01:48:33,005 Jestem twoim ojcem, na miłość boską. 1539 01:48:33,088 --> 01:48:35,213 Nie zabijesz własnego ojca, Tommy. 1540 01:48:41,380 --> 01:48:44,213 Jego imię to Biały Nóż. 1541 01:48:50,713 --> 01:48:52,755 Nie zabiję cię. 1542 01:48:54,963 --> 01:48:58,713 Bo mój prawdziwy ojciec nauczył mnie czegoś innego. 1543 01:49:12,213 --> 01:49:14,255 Nie możesz mnie tak zostawić! 1544 01:49:17,088 --> 01:49:18,213 Tommy! 1545 01:49:19,963 --> 01:49:22,005 Nie zostawiaj mnie tu samego! 1546 01:49:55,421 --> 01:49:59,421 Kochana mamo, tak wiele się zmieniło od czasu mojego ostatniego listu, 1547 01:49:59,505 --> 01:50:01,421 że nie wiem, od czego zacząć. 1548 01:50:01,505 --> 01:50:06,713 Po pierwsze okazało się, że nasz tata jest bardzo złym człowiekiem. 1549 01:50:06,796 --> 01:50:09,088 Trafił do więzienia. 1550 01:50:13,505 --> 01:50:18,463 Ale to nic, bo Skrzeczący Orzeł, wódz, który wychował Tommy'ego, 1551 01:50:18,546 --> 01:50:20,880 powiedział, że może być tatą dla nas wszystkich. 1552 01:50:28,838 --> 01:50:31,546 Podoba mi się w tej wiosce. 1553 01:50:31,630 --> 01:50:35,213 Nasi nowi bracia i siostry uwielbiają się bawić 1554 01:50:35,296 --> 01:50:38,505 i są dla nas bardzo mili. 1555 01:50:38,588 --> 01:50:41,755 Biali nie potrafią tańczyć. 1556 01:50:42,755 --> 01:50:44,838 Danny przestał pić. 1557 01:50:47,171 --> 01:50:50,796 A Ramon i Herm zapragnęli uczyć się od Indian. 1558 01:51:05,171 --> 01:51:07,713 No i na koniec najważniejsze. 1559 01:51:07,796 --> 01:51:09,963 W końcu mam dziewczynę. 1560 01:51:10,046 --> 01:51:13,255 Smakuje lepiej od loda. 1561 01:51:13,338 --> 01:51:15,880 Chodźcie! Ominie was zabawa! 1562 01:51:15,963 --> 01:51:20,088 Dziękuję, że mnie wychowałaś, mamo. 1563 01:51:20,171 --> 01:51:23,421 Twój kochający syn, Mały Pete, 1564 01:51:23,505 --> 01:51:27,546 dumny członek Niedorzecznej Szóstki. 1565 01:58:52,088 --> 01:58:53,088 Zanim pójdziecie... 1566 01:58:53,171 --> 01:58:56,213 Raz, dwa, trzy, cztery. 1567 01:58:56,296 --> 01:58:58,505 Komu teraz dziękujemy? 1568 01:58:58,588 --> 01:59:01,338 Stockburnom! 1569 01:59:01,421 --> 01:59:04,005 Stockburnom!