1 00:00:04,542 --> 00:00:06,166 Coraz lepiej mi idzie! 2 00:00:06,250 --> 00:00:08,417 Powinienem zostać prawdziwym łowcą demonów. 3 00:00:08,959 --> 00:00:10,834 Albo nauczycielem. 4 00:00:10,917 --> 00:00:14,000 Zostań łowcą demonów, oni spotykają mniej demonów. 5 00:00:18,500 --> 00:00:20,959 O nie. Mój tata dzwoni. 6 00:00:21,041 --> 00:00:23,166 Ciągle pyta, gdzie chodzę po szkole. 7 00:00:23,250 --> 00:00:24,667 Nie mogę mu powiedzieć. 8 00:00:26,959 --> 00:00:28,000 Kaz! 9 00:00:28,083 --> 00:00:30,875 Co? Mam coś na twarzy? 10 00:00:30,959 --> 00:00:32,333 To poważna sprawa. 11 00:00:32,417 --> 00:00:33,792 Co mam mu powiedzieć? 12 00:00:33,875 --> 00:00:36,166 Że przychodzisz tutaj. 13 00:00:36,250 --> 00:00:37,959 On nie chce, żebym tu chodził. 14 00:00:38,041 --> 00:00:40,542 Myśli, że superbohaterowie to strata czasu. 15 00:00:40,625 --> 00:00:42,875 Bo jego praca jest taka ważna. 16 00:00:42,959 --> 00:00:46,500 On prowadzi badania nad urazami mózgu. 17 00:00:46,583 --> 00:00:48,792 Powiedz mu, że jesteś u mnie. 18 00:00:48,875 --> 00:00:52,166 Nie mogę, bo on nie chce, żebym spędzał czas z tobą. 19 00:00:52,250 --> 00:00:54,041 Uważa, że jesteś lekkomyślny 20 00:00:54,125 --> 00:00:56,709 i nie bierzesz odpowiedzialności za to, co robisz. 21 00:00:56,792 --> 00:01:00,083 Raz wróciłeś do domu ze zgoloną połową włosów 22 00:01:00,166 --> 00:01:01,917 i od razu jestem lekkomyślny? 23 00:01:02,959 --> 00:01:05,750 No i biorę odpowiedzialność za to, co robię. 24 00:01:09,625 --> 00:01:11,083 To nie ja! To on. 25 00:01:13,041 --> 00:01:14,667 Zaczynamy. 26 00:01:14,750 --> 00:01:16,041 Każdy dzień to przygoda 27 00:01:16,125 --> 00:01:17,542 Choć popołudnie w szkole 28 00:01:17,625 --> 00:01:18,750 Nam się nie podoba 29 00:01:18,834 --> 00:01:20,291 Więc uciekamy Do pracy śmigamy 30 00:01:20,375 --> 00:01:22,125 Po drodze komiksy w sklepie czytamy 31 00:01:22,208 --> 00:01:23,834 Wciąż nowe numery i czadowe moce 32 00:01:23,917 --> 00:01:25,834 Gdyby nie praca Zostalibyśmy do nocy 33 00:01:25,917 --> 00:01:27,792 Jakie problemy wciąż nas nurtują? 34 00:01:27,875 --> 00:01:29,834 Superbohater z poważną kontuzją 35 00:01:29,917 --> 00:01:31,458 Czy uratujemy świat? Kto wie? 36 00:01:31,542 --> 00:01:33,291 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 37 00:01:33,375 --> 00:01:35,000 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 38 00:01:35,083 --> 00:01:37,000 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 39 00:01:37,083 --> 00:01:38,834 Ratujemy ludzi, którzy ratują ludzi 40 00:01:38,917 --> 00:01:40,709 Zawsze po szkole Ruszamy do akcji 41 00:01:40,792 --> 00:01:42,625 My, zwyczajni Zwyczajnie fantastyczni 42 00:01:42,709 --> 00:01:44,500 Leczymy postacie Ze świata wyobraźni 43 00:01:44,583 --> 00:01:46,291 Niektórzy tutaj mają nas za nic 44 00:01:46,375 --> 00:01:47,959 Ale musimy sobie poradzić 45 00:01:48,041 --> 00:01:49,792 Tego sekretu nie możemy zdradzić 46 00:01:49,875 --> 00:01:51,792 Takiej pracy nikt nie chciałby stracić 47 00:01:51,875 --> 00:01:53,583 Czy uratujemy świat? Kto wie? 48 00:01:53,667 --> 00:01:55,417 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 49 00:01:55,500 --> 00:01:57,166 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 50 00:01:57,250 --> 00:01:59,291 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 51 00:02:01,083 --> 00:02:04,083 Proszę. Mózgowiec jest jak nowy. 52 00:02:05,875 --> 00:02:08,291 Ma głowę przekręconą do tyłu. 53 00:02:08,375 --> 00:02:10,667 No to jest lepszy niż kiedyś, 54 00:02:10,750 --> 00:02:13,125 bo zyskał moc widzenia własnego tyłka. 55 00:02:16,291 --> 00:02:19,583 Oliver, Kaz, pomóżcie nam rozstrzygnąć spór. 56 00:02:19,667 --> 00:02:22,333 Ten wąż wygląda na trującego, prawda? 57 00:02:24,166 --> 00:02:25,625 Gus, tu nic nie ma. 58 00:02:26,834 --> 00:02:28,250 To straszne! 59 00:02:28,333 --> 00:02:31,291 Teraz nikt nie rozstrzygnie naszego sporu. 60 00:02:31,375 --> 00:02:33,250 Gus, my się nie spieramy. 61 00:02:33,333 --> 00:02:36,333 Ty mówisz do siebie, a ja słucham audiobooka. 62 00:02:39,792 --> 00:02:43,291 Ciekawe, czemu już nie robią komiksów i filmów o Mózgowcu. 63 00:02:43,375 --> 00:02:45,208 Od lat nic nie wyszło. 64 00:02:45,291 --> 00:02:47,417 O nie. Znam to spojrzenie. 65 00:02:47,500 --> 00:02:50,834 Będziesz obsesyjnie szukać odpowiedzi na nieistotne pytanie. 66 00:02:50,917 --> 00:02:53,500 Zupełnie zapominając o lekcjach, kolegach 67 00:02:53,583 --> 00:02:56,083 i już wątpliwej higienie osobistej. 68 00:02:57,375 --> 00:02:58,917 Po pierwsze, 69 00:02:59,000 --> 00:03:01,667 wszyscy już szukają odpowiedzi na istotne pytania. 70 00:03:01,750 --> 00:03:04,208 Po drugie, wziąłem prysznic we wtorek. 71 00:03:05,083 --> 00:03:06,959 Tydzień temu. 72 00:03:08,417 --> 00:03:11,458 Pamiętam. Ładnie pachniałeś. 73 00:03:16,166 --> 00:03:17,709 Przepraszamy na moment. 74 00:03:18,291 --> 00:03:20,250 Mój tata zapytał, gdzie jestem. 75 00:03:21,583 --> 00:03:23,750 Może powinienem mu szczerze powiedzieć o… 76 00:03:25,000 --> 00:03:26,375 No wiesz. 77 00:03:27,375 --> 00:03:29,000 Ja ci powiem, co robić. 78 00:03:29,083 --> 00:03:30,917 Musisz wymyślić jakieś zajęcie. 79 00:03:31,000 --> 00:03:33,500 Coś, co brzmi pożytecznie, żeby dał ci spokój, 80 00:03:33,583 --> 00:03:36,041 ale też nudno, żeby nie pytał o szczegóły. 81 00:03:36,750 --> 00:03:40,208 To nawet dobry pomysł. Jak to wymyśliłeś? 82 00:03:40,291 --> 00:03:42,083 W kółku wymówkowym. 83 00:03:42,875 --> 00:03:44,834 A gdyby ktoś pytał… 84 00:03:44,917 --> 00:03:46,500 jestem na spotkaniu kółka. 85 00:03:50,583 --> 00:03:53,000 Rozstrzygnijcie inny spór. 86 00:03:53,083 --> 00:03:56,667 Ile razy w roku przeciętna osoba korzysta w toalety? 87 00:03:56,750 --> 00:03:58,458 Według mnie sześć. 88 00:04:07,250 --> 00:04:09,417 Oliver, twój plecak cuchnie. 89 00:04:09,500 --> 00:04:10,542 Wiem. 90 00:04:10,625 --> 00:04:12,625 Bo wkładasz do niego buty z WF-u. 91 00:04:13,542 --> 00:04:14,792 A gdzie mam je trzymać? 92 00:04:14,875 --> 00:04:16,959 W moim plecaku? Są obrzydliwe. 93 00:04:18,375 --> 00:04:20,125 Wiesz, co jeszcze jest obrzydliwe? 94 00:04:20,208 --> 00:04:22,125 Twoja rada co do mojego taty. 95 00:04:22,208 --> 00:04:23,333 Co się stało? 96 00:04:23,417 --> 00:04:26,417 Powiedziałem mu, że jestem w przedstawieniu. 97 00:04:26,500 --> 00:04:27,917 W jakim? 98 00:04:28,000 --> 00:04:29,625 Też o to zapytał. 99 00:04:29,709 --> 00:04:31,583 A że nie byłem na to przygotowany, 100 00:04:31,667 --> 00:04:34,583 powiedziałem: „Ee… ee… aa…” 101 00:04:34,667 --> 00:04:36,959 i teraz on myśli, że to jest tytuł. 102 00:04:37,709 --> 00:04:40,709 O czym może być przedstawienie o tytule „Ee… ee… aa…”? 103 00:04:40,792 --> 00:04:42,834 Też o to zapytał. 104 00:04:42,917 --> 00:04:45,750 A że akurat czytamy na lekcjach Frankensteina, 105 00:04:45,834 --> 00:04:49,250 powiedziałem, że o Frankensteinie, który przedstawia się tak. 106 00:04:53,625 --> 00:04:55,917 Frankenstein? To mocno ograne. 107 00:04:56,000 --> 00:04:58,041 Czemu ktoś chciałby to zobaczyć? 108 00:04:58,125 --> 00:05:00,333 Też o to zapytał. 109 00:05:01,083 --> 00:05:04,041 Więc powiedziałem, że to wersja osadzona w Białym Domu. 110 00:05:04,125 --> 00:05:06,166 Brzmi fajnie. Chętnie bym obejrzał. 111 00:05:06,250 --> 00:05:07,709 Też tak powiedział! 112 00:05:08,667 --> 00:05:11,917 Więc w piątek wybiera się na zmyślone przedstawienie! 113 00:05:13,333 --> 00:05:14,542 Co mam zrobić? 114 00:05:14,625 --> 00:05:16,166 Dowie się, że kłamię. 115 00:05:16,250 --> 00:05:19,792 Kiedy ktoś cię przyłapie na kłamstwie, masz jedno wyjście. 116 00:05:19,875 --> 00:05:21,041 Powiedzieć prawdę. 117 00:05:21,125 --> 00:05:22,417 Nie! 118 00:05:23,083 --> 00:05:25,875 Przykryć to jeszcze większym kłamstwem. 119 00:05:25,959 --> 00:05:27,959 Nauczył mnie tego brat. 120 00:05:28,041 --> 00:05:30,083 Ten, co jest w więzieniu? 121 00:05:31,166 --> 00:05:33,542 Nie wiem, o którego ci chodzi. 122 00:05:33,625 --> 00:05:35,166 Nie znoszę kłamać, 123 00:05:35,250 --> 00:05:37,417 ale nie mogę mu zdradzić prawdy. 124 00:05:37,500 --> 00:05:40,583 Więc do piątku muszę napisać i wyprodukować przedstawienie, 125 00:05:40,667 --> 00:05:42,291 przez co nie mogę pracować, 126 00:05:42,375 --> 00:05:44,667 żeby tata się nie dowiedział o pracy. 127 00:05:44,750 --> 00:05:46,792 To zabawne, kiedy się o tym pomyśli. 128 00:05:46,875 --> 00:05:48,834 - Wcale nie. - No… 129 00:05:48,917 --> 00:05:51,041 To zabawne, kiedy ja o tym pomyślę. 130 00:06:03,291 --> 00:06:05,375 Po co marnuję czas na fizykoterapię? 131 00:06:05,458 --> 00:06:07,291 Nigdy nie odzyskam mocy. 132 00:06:07,375 --> 00:06:09,083 Ale robisz ogromne postępy. 133 00:06:09,166 --> 00:06:10,208 W czym? 134 00:06:10,291 --> 00:06:12,458 W radzeniu sobie z bolesnym rozczarowaniem. 135 00:06:13,792 --> 00:06:16,041 Horace, mam do ciebie pytanie. 136 00:06:16,125 --> 00:06:17,500 To coś ważnego? 137 00:06:17,583 --> 00:06:18,750 Raczej nie. 138 00:06:18,834 --> 00:06:20,125 Zamieniam się w słuch. 139 00:06:20,208 --> 00:06:23,583 W dzisiejszych czasach mało kto zadaje nieistotne pytania. 140 00:06:25,041 --> 00:06:26,625 Właśnie! 141 00:06:27,500 --> 00:06:31,125 Skoro komiksy są oparte na przygodach prawdziwych bohaterów, 142 00:06:31,208 --> 00:06:33,458 dlaczego już nie wychodzi nic o Mózgowcu? 143 00:06:35,750 --> 00:06:37,500 Przepraszam, to mój telefon. 144 00:06:37,583 --> 00:06:39,000 Zmieniałam dzwonek. 145 00:06:40,417 --> 00:06:41,458 Po co ci telefon? 146 00:06:41,542 --> 00:06:43,792 Jesteś na Ziemi od tygodnia. Nikogo nie znasz. 147 00:06:43,875 --> 00:06:46,625 Dlatego wykupiłam pakiet „Bez rodziny ani przyjaciół”. 148 00:06:49,083 --> 00:06:51,625 No więc co się stało z Mózgowcem? 149 00:06:53,208 --> 00:06:55,375 Czemu tak robisz, kiedy wspominam Mózgowca? 150 00:06:58,166 --> 00:06:59,917 Coś ukrywasz. 151 00:07:00,000 --> 00:07:01,709 I kiepsko ci idzie. 152 00:07:01,792 --> 00:07:03,500 Przestań się mieszać. 153 00:07:03,583 --> 00:07:05,291 Mam dla ciebie ważne zadania. 154 00:07:06,709 --> 00:07:09,333 „Wymienić żarówki, usunąć pajęczyny”. 155 00:07:09,417 --> 00:07:10,959 To zajęcia na odczepkę. 156 00:07:11,041 --> 00:07:12,417 Nieprawda. 157 00:07:12,500 --> 00:07:15,625 Jest napisane: „Zajęcia na odczepkę dla Kaza”. 158 00:07:18,458 --> 00:07:20,333 Dzieje się tu coś dziwnego. 159 00:07:20,417 --> 00:07:22,041 I strasznego. 160 00:07:22,125 --> 00:07:23,875 A ja się dowiem, co to. 161 00:07:23,959 --> 00:07:24,959 Mogę pomóc? 162 00:07:25,041 --> 00:07:28,291 Wariuję od tego siedzenia i czekania na powrót mocy. 163 00:07:28,875 --> 00:07:32,417 Tak mi źle, że wolę spędzać czas z tobą. 164 00:07:33,917 --> 00:07:36,542 Nie pierwszy raz ktoś mi tak mówi. 165 00:07:36,625 --> 00:07:37,917 Nie jestem urażony. 166 00:07:39,125 --> 00:07:41,542 Możesz mi pomóc, ale uważaj, 167 00:07:41,625 --> 00:07:43,542 bo może być niebezpiecznie. 168 00:07:46,250 --> 00:07:47,500 Halo? 169 00:07:48,834 --> 00:07:50,083 Cisza. 170 00:07:50,625 --> 00:07:52,542 Masz rację. Oddział ma sekret. 171 00:07:52,625 --> 00:07:55,375 Najbardziej niesamowity na świecie. 172 00:07:55,458 --> 00:07:57,500 Mógłbym ci go zdradzić, 173 00:07:57,583 --> 00:07:59,291 ale tego nie zrobię! 174 00:08:00,125 --> 00:08:01,917 Chodzi o to, że nikt cię nie lubi? 175 00:08:03,208 --> 00:08:04,625 To żaden sekret. 176 00:08:09,291 --> 00:08:11,917 Jordan, chcesz zobaczyć moją pępowinę? 177 00:08:12,000 --> 00:08:13,542 Trzymam ją w portfelu. 178 00:08:16,583 --> 00:08:18,375 Jordan, Gus, musicie mi pomóc. 179 00:08:18,458 --> 00:08:20,083 Musimy zrobić przedstawienie. 180 00:08:20,166 --> 00:08:21,041 Czemu? 181 00:08:21,125 --> 00:08:23,500 Żeby tata nie pytał, gdzie chodzę po szkole. 182 00:08:23,583 --> 00:08:25,125 A gdzie chodzisz po szkole? 183 00:08:25,834 --> 00:08:28,959 Powinienem się przygotowywać na te pytania. 184 00:08:30,083 --> 00:08:31,583 Mam pracę. 185 00:08:31,667 --> 00:08:35,875 Ja… robię kanapki. 186 00:08:35,959 --> 00:08:38,125 W barze kanapkowym. 187 00:08:38,208 --> 00:08:40,208 Ale nie mogę tego wyjawić tacie. 188 00:08:40,291 --> 00:08:43,500 Dlaczego twój tata nie może wiedzieć, że robisz kanapki? 189 00:08:43,583 --> 00:08:46,166 Bo on nie znosi kanapek! 190 00:08:47,917 --> 00:08:51,125 On ich nie znosi, a ja je uwielbiam 191 00:08:51,208 --> 00:08:53,375 i nasze relacje wiszą na strzępku. 192 00:08:54,542 --> 00:08:56,667 Pomożecie z przedstawieniem czy nie? 193 00:08:56,750 --> 00:08:58,333 Zdecydowanie. 194 00:08:58,417 --> 00:09:00,917 Tylko dlatego, że na pewno będzie beznadziejna. 195 00:09:01,000 --> 00:09:02,625 A nie ma nic lepszego 196 00:09:02,709 --> 00:09:04,750 niż porażka przyjaciela. 197 00:09:06,208 --> 00:09:07,709 To czemu mnie unikasz? 198 00:09:08,458 --> 00:09:10,333 Porażka przyjaciela. 199 00:09:11,083 --> 00:09:12,834 Rozumiem. 200 00:09:12,917 --> 00:09:14,333 Ja też pomogę. 201 00:09:14,417 --> 00:09:16,166 Jeśli przyniesiesz kanapki. 202 00:09:16,750 --> 00:09:17,875 I weźmiesz majonez. 203 00:09:17,959 --> 00:09:19,000 Dobra. 204 00:09:19,083 --> 00:09:20,208 Serio. 205 00:09:20,291 --> 00:09:21,750 Weź majonez. 206 00:09:25,000 --> 00:09:26,000 Dzięki. 207 00:09:26,083 --> 00:09:27,917 Mój plecak jest dużo lżejszy 208 00:09:28,000 --> 00:09:30,250 z jednym słoikiem majonezu zamiast dwóch. 209 00:09:33,166 --> 00:09:34,458 Powiedz: „Aa”. 210 00:09:37,834 --> 00:09:39,291 Okaz zdrowia. 211 00:09:43,834 --> 00:09:47,417 Skylar i ja przejrzeliśmy dokumenty i znaleźliśmy to. 212 00:09:47,500 --> 00:09:50,667 Mózgowiec przyszedł do szpitala lata temu i nigdy nie wyszedł. 213 00:09:51,375 --> 00:09:52,667 Nie wiem, o czym mówicie. 214 00:09:52,750 --> 00:09:55,667 Jeśli nie powiesz, o co chodzi, to… 215 00:09:56,834 --> 00:09:58,291 zacznę robić beatbox. 216 00:09:58,375 --> 00:10:00,417 On jest szalony i nie blefuje. 217 00:10:03,959 --> 00:10:06,875 Dobra! Przestań! Już mówię. 218 00:10:07,709 --> 00:10:13,000 Historia Mózgowca jest mroczna i makabryczna. 219 00:10:13,083 --> 00:10:15,500 Przez niego mamy tu coś potwornego, 220 00:10:15,583 --> 00:10:17,875 co kryje się za pewnymi drzwiami. 221 00:10:17,959 --> 00:10:20,208 Pod żadnym pozorem ich nie otwierajcie. 222 00:10:20,291 --> 00:10:22,834 To drzwi zagłady! 223 00:10:23,375 --> 00:10:26,083 Mamy problemy z zamkami, więc otwórz wszystkie drzwi. 224 00:10:27,959 --> 00:10:29,500 A co z drzwiami zagłady? 225 00:10:29,583 --> 00:10:32,709 Nie otwierajcie drzwi zagłady! 226 00:10:32,792 --> 00:10:34,417 Skąd mamy wiedzieć, które to? 227 00:10:34,500 --> 00:10:36,375 Powiedziałem zbyt wiele. 228 00:10:37,083 --> 00:10:39,000 Wręcz przeciwnie! 229 00:10:45,125 --> 00:10:47,250 Doceniam waszą pomoc. 230 00:10:47,333 --> 00:10:48,917 Gus, oto twoje kanapki, 231 00:10:49,000 --> 00:10:51,792 które wcale nie kosztowały mnie 5,99 $ za sztukę, 232 00:10:51,875 --> 00:10:54,000 bo pracuję w barze kanapkowym. 233 00:10:55,875 --> 00:10:57,959 Ohyda. Nie chcę takich. 234 00:10:58,041 --> 00:10:59,208 Mają majonez. 235 00:10:59,291 --> 00:11:02,709 Co? Przecież nosisz z sobą kilogramy majonezu. 236 00:11:02,792 --> 00:11:05,208 Ale nie do jedzenia. 237 00:11:05,959 --> 00:11:07,917 Chcę coś powiedzieć o scenariuszu. 238 00:11:08,041 --> 00:11:11,625 W pewnym momencie porażka przyjaciela nie jest przyjemna, 239 00:11:11,709 --> 00:11:13,792 tylko po prostu… 240 00:11:13,875 --> 00:11:15,375 fantastyczna! 241 00:11:15,458 --> 00:11:20,375 Gratuluję absolutnie okropnego scenariusza. 242 00:11:20,458 --> 00:11:21,834 Nie musi być dobry. 243 00:11:21,917 --> 00:11:24,542 Ma przekonać mojego tatę, że to przedstawienie. 244 00:11:24,625 --> 00:11:29,417 W pierwszej scenie ja, prezydent Frankenstein, 245 00:11:29,500 --> 00:11:35,000 ożywiam Gusa, mojego ohydnego wiceprezydenta. 246 00:11:35,083 --> 00:11:39,917 Chcę, żeby była straszna atmosfera. 247 00:11:40,000 --> 00:11:41,792 Straszna atmosfera? 248 00:11:41,875 --> 00:11:43,125 Wystarczą dwa słowa. 249 00:11:43,208 --> 00:11:46,000 Zrób mgłę z suchego lodu. 250 00:11:48,417 --> 00:11:50,917 To straszne, że według ciebie to dwa słowa. 251 00:11:52,417 --> 00:11:54,625 Ale mgła na scenie brzmi super. 252 00:11:54,709 --> 00:11:56,291 Załatwione. Znam gościa, 253 00:11:56,375 --> 00:11:59,208 nazwijmy go Louiem, który może załatwić suchy lód. 254 00:11:59,291 --> 00:12:01,750 Każdy zna kogoś, kto może załatwić suchy lód. 255 00:12:01,834 --> 00:12:03,041 Każdy może go załatwić. 256 00:12:03,125 --> 00:12:06,083 O nie. Ja znam kogoś, nazwijmy go Irą, 257 00:12:06,166 --> 00:12:07,667 kto nie załatwi suchego lodu. 258 00:12:07,750 --> 00:12:11,291 Ale skoro potrzebujemy suchego lodu, nie będziemy mówić o Irze. 259 00:12:20,500 --> 00:12:23,041 Mam mieszane emocje. 260 00:12:23,125 --> 00:12:25,291 Niewiedza, co się stało, mnie zabija, 261 00:12:25,375 --> 00:12:27,834 ale nie chcę umrzeć, dowiadując się, co się stało. 262 00:12:28,959 --> 00:12:30,834 A jeśli otworzymy drzwi zagłady? 263 00:12:35,500 --> 00:12:37,917 Szkoda, że nie zrobiłem zadań z listy 264 00:12:38,000 --> 00:12:39,500 i nie wymieniłem żarówek. 265 00:12:55,917 --> 00:12:57,041 Spokojnie. 266 00:12:57,125 --> 00:12:58,792 One sprzedają superciastka. 267 00:12:58,875 --> 00:13:00,875 Dwa pudełka miętowych mutantów. 268 00:13:04,250 --> 00:13:06,417 Nie ma w nich kokosów? Nie znoszę kokosów. 269 00:13:25,000 --> 00:13:26,625 Tych jeszcze nie otworzyliśmy. 270 00:13:26,709 --> 00:13:28,500 To na pewno drzwi zagłady. 271 00:13:28,583 --> 00:13:30,125 Przestań się mazgaić. 272 00:13:35,000 --> 00:13:36,625 Moje oczy! 273 00:13:36,709 --> 00:13:39,291 Hej! Nie słyszeliście o prywatności? 274 00:13:50,834 --> 00:13:53,583 Nazwali mnie szaleńcem, gdy stworzyłem potwora, 275 00:13:53,667 --> 00:13:56,792 który będzie miał decydujący głos w senacie. 276 00:13:56,875 --> 00:14:00,625 Ale by mógł trzymać dla mnie rękę na pulsie, 277 00:14:00,709 --> 00:14:03,250 musi najpierw mieć… 278 00:14:03,333 --> 00:14:04,875 puls! 279 00:14:07,166 --> 00:14:09,000 Muszę iść. Tata ma spotkanie. 280 00:14:09,083 --> 00:14:10,583 Muszę mu oddać garnitur. 281 00:14:10,667 --> 00:14:12,625 Bez ciebie nie dam rady. 282 00:14:12,709 --> 00:14:14,500 Potwór jest w każdej scenie. 283 00:14:14,583 --> 00:14:16,667 Improwizuj. Ludzie to lubią. 284 00:14:16,750 --> 00:14:17,792 Wcale nie. 285 00:14:17,875 --> 00:14:19,750 Wiem. Też tak myślę. 286 00:14:21,083 --> 00:14:22,542 Mój potwór… 287 00:14:22,625 --> 00:14:25,458 On żyje! 288 00:14:26,125 --> 00:14:28,583 I musi coś załatwić! 289 00:14:33,709 --> 00:14:35,917 Otworzyliśmy wszystkie drzwi. 290 00:14:36,041 --> 00:14:38,417 Nie było drzwi zagłady ani Mózgowca. 291 00:14:38,500 --> 00:14:40,417 Może Horace nas sprawdzał. 292 00:14:40,500 --> 00:14:42,417 I drzwi zagłady nie istnieją. 293 00:14:44,375 --> 00:14:45,583 Co się stało? 294 00:14:46,583 --> 00:14:49,250 Kulki tofu się skończyły. 295 00:14:50,375 --> 00:14:51,583 Dziwne. 296 00:14:51,667 --> 00:14:53,875 Kto wsadził do zamrażarki figurkę Mózgowca? 297 00:14:57,041 --> 00:14:58,333 Strasznie ciężka. 298 00:15:01,333 --> 00:15:03,375 Świeci się! Co się dzieje? 299 00:15:08,000 --> 00:15:10,291 To prawdziwy Mózgowiec. 300 00:15:10,375 --> 00:15:11,458 Co się stało? 301 00:15:12,542 --> 00:15:16,000 Pamiętam, że przeprowadzałem na sobie eksperyment. 302 00:15:16,083 --> 00:15:17,750 Stało się coś okropnego. 303 00:15:17,834 --> 00:15:19,291 Ale nie pamiętam co. 304 00:15:33,750 --> 00:15:35,333 Już pamiętam. 305 00:15:38,250 --> 00:15:40,959 Co zrobiłeś? Miałeś nie otwierać drzwi zagłady! 306 00:15:41,041 --> 00:15:42,875 Czemu nie mówiłeś, które to? 307 00:15:42,959 --> 00:15:46,500 Bo cię znam. Gdybym ci powiedział, od razu otworzyłbyś zamrażarkę. 308 00:15:46,583 --> 00:15:48,458 I tak ją otworzyłem! 309 00:15:52,166 --> 00:15:53,333 Słuchajcie… 310 00:15:53,417 --> 00:15:55,542 On zamienia wszystko w proch. 311 00:15:55,625 --> 00:15:57,291 Chodźcie tu! 312 00:16:00,083 --> 00:16:02,083 Blisko mnie. Aktywacja pola siłowego! 313 00:16:04,250 --> 00:16:07,208 Mózgowiec był bohaterem. Jak to możliwe? 314 00:16:07,291 --> 00:16:09,542 Nie umiesz odpuścić. Daj sobie spokój. 315 00:16:09,625 --> 00:16:11,250 Skoro nalegasz. 316 00:16:13,375 --> 00:16:15,375 Dobrze! Już mówię. 317 00:16:16,375 --> 00:16:19,000 Mózgowiec był genialnym naukowcem walczącym ze złem. 318 00:16:19,083 --> 00:16:20,792 Wynajdywał własne bronie, 319 00:16:20,875 --> 00:16:23,792 cuda technologii czyniące go groźnym przeciwnikiem. 320 00:16:23,875 --> 00:16:25,917 Ale zaczął zazdrościć 321 00:16:26,000 --> 00:16:28,333 superbohaterom, którzy nie potrzebowali broni. 322 00:16:28,417 --> 00:16:31,000 Opracował serum, które miało mu dać supermoce. 323 00:16:31,083 --> 00:16:33,834 Usłyszałem o tym i poszedłem to sprawdzić. 324 00:16:33,917 --> 00:16:34,959 Było za późno. 325 00:16:35,041 --> 00:16:36,166 Chwila. 326 00:16:36,250 --> 00:16:38,458 To było w latach 70.? 327 00:16:38,542 --> 00:16:40,000 Nie, pięć lat temu. 328 00:16:40,083 --> 00:16:42,041 Miałem przestarzały styl. 329 00:16:42,875 --> 00:16:43,959 W każdym razie… 330 00:16:44,041 --> 00:16:46,750 Mózgowiec pomylił się w obliczeniach 331 00:16:46,834 --> 00:16:49,542 i serum zmieniło go w krwiożerczą bestię 332 00:16:49,625 --> 00:16:53,417 o niezaspokojonym apetycie na ludzkie mózgi. 333 00:16:53,500 --> 00:16:54,959 Zamroziliśmy potwora, 334 00:16:55,041 --> 00:16:56,542 a potem go zmniejszyliśmy. 335 00:16:56,625 --> 00:16:58,875 Tutaj czekał, aż opracujemy lekarstwo. 336 00:16:58,959 --> 00:17:02,250 Skoro jest taki groźny, czemu trzymacie go w zwykłej zamrażarce? 337 00:17:02,333 --> 00:17:04,458 Ukryliśmy go za kulkami z tofu. 338 00:17:04,542 --> 00:17:06,166 Kto chciałby je zjeść? 339 00:17:07,709 --> 00:17:10,208 Pole siłowe nie zdoła ochronić nas wszystkich. 340 00:17:10,291 --> 00:17:11,709 Musimy jakoś go zamrozić. 341 00:17:11,792 --> 00:17:13,875 Macie tu jakąś komorę do zamrażania? 342 00:17:13,959 --> 00:17:16,875 Czy mamy tu jakąś komorę do zamrażania? 343 00:17:16,959 --> 00:17:18,083 Nie. 344 00:17:18,875 --> 00:17:20,625 Mamy lampę mrożącą w izbie przyjęć. 345 00:17:20,709 --> 00:17:21,792 Pomyślę. 346 00:17:23,000 --> 00:17:24,000 Już wiem! 347 00:17:24,083 --> 00:17:26,375 Wypuść mnie, zwabię go do lampy mrożącej. 348 00:17:26,458 --> 00:17:28,834 Rozerwie cię na strzępy. Nie zgadzam się. 349 00:17:28,917 --> 00:17:30,917 Zgódź się! 350 00:17:31,000 --> 00:17:32,959 Kaz, jesteś pewien? 351 00:17:33,041 --> 00:17:34,709 Niczego nie jestem pewien, 352 00:17:34,792 --> 00:17:36,417 więc tego też nie. 353 00:17:39,417 --> 00:17:41,375 Czekaj! Jak to zrobisz? 354 00:17:41,458 --> 00:17:44,542 Mózgowiec słuchał Mozarta podczas pracy. 355 00:17:44,625 --> 00:17:46,291 Łatwo było go wściec. 356 00:17:46,375 --> 00:17:48,709 A najbardziej wściekało go to… 357 00:17:50,834 --> 00:17:52,417 Hej, Mózgowcu! 358 00:18:06,959 --> 00:18:08,792 Horace! Lampa gotowa? 359 00:18:08,875 --> 00:18:10,834 O nie! Skończył się suchy lód! 360 00:18:10,917 --> 00:18:12,709 Pomóż! Zrób coś! 361 00:18:19,917 --> 00:18:21,000 Nie jedz mi mózgu. 362 00:18:21,083 --> 00:18:23,041 Przepraszam za beatbox. 363 00:18:23,125 --> 00:18:24,583 Chcesz posłuchać Mozarta? 364 00:18:25,875 --> 00:18:27,667 Nie umiem Mozarta. 365 00:18:29,291 --> 00:18:32,125 W kolejnej improwizacji jestem astronautą 366 00:18:32,208 --> 00:18:33,959 w sklepie sportowym, 367 00:18:34,041 --> 00:18:36,083 w stylu szekspirowskim. 368 00:18:36,166 --> 00:18:37,333 Dobra. 369 00:18:39,917 --> 00:18:44,750 Rzec pragnę, że strój do biegania zbyt drogi jest. 370 00:18:46,792 --> 00:18:48,333 Houston, przyjąłem. 371 00:18:49,875 --> 00:18:51,250 Jordan, pomóż. 372 00:18:51,333 --> 00:18:53,208 Żartujesz? Jesteś beznadziejny. 373 00:18:54,750 --> 00:18:57,417 Aż płaczę. To łzy radości. 374 00:19:00,166 --> 00:19:01,959 Musiałem oddać tacie garnitur. 375 00:19:02,041 --> 00:19:03,542 Ale mam drugi od mamy. 376 00:19:04,500 --> 00:19:07,375 Nareszcie! Mój potwór powrócił! 377 00:19:09,250 --> 00:19:12,125 Co ty tu robisz? Wystawiam przedstawienie. 378 00:19:12,208 --> 00:19:15,667 Potwór… beatbox… Mozart… 379 00:19:15,750 --> 00:19:17,917 To już zagrał. 380 00:19:18,000 --> 00:19:19,291 Gonił mnie. 381 00:19:19,375 --> 00:19:21,208 Z oddziału specjalnego. 382 00:19:21,291 --> 00:19:22,750 Zgubiłem go. 383 00:19:23,542 --> 00:19:25,083 Nie zgubiłem! 384 00:19:26,333 --> 00:19:27,834 To Mózgowiec. 385 00:19:27,917 --> 00:19:30,417 Zmienił się w potwora żywiącego się mózgami. 386 00:19:31,375 --> 00:19:32,917 Zrób coś! 387 00:19:33,000 --> 00:19:35,667 Można go jedynie zamrozić. 388 00:19:36,542 --> 00:19:39,917 Wepchniemy go do suchego lodu. Wiem, jak to zrobimy. 389 00:19:40,000 --> 00:19:42,333 Miłością życia Mózgowca była jego asystentka, 390 00:19:42,417 --> 00:19:44,500 genialna ale nieładna Colleen MacKenzie. 391 00:19:44,583 --> 00:19:48,417 Prawda! Szukał jej, od kiedy zniknęła pewnej mglistej nocy. 392 00:19:48,500 --> 00:19:51,291 - Potrzebujemy Colleen! - Jordan! 393 00:19:51,375 --> 00:19:52,834 - Zbyt ładna. - Fakt. 394 00:19:53,417 --> 00:19:54,834 Ale Gus? 395 00:19:55,709 --> 00:19:57,792 Gus, stań przy trumnie! 396 00:19:57,875 --> 00:20:00,542 Gdybym dostał dolara zawsze, kiedy ktoś tak mówi… 397 00:20:02,166 --> 00:20:03,750 O nie. Potwór ma Jordan. 398 00:20:03,834 --> 00:20:08,250 Przedstawienie jest coraz gorsze. To najlepszy dzień mojego życia. 399 00:20:09,375 --> 00:20:11,583 Hej, Mózgowcu! Patrz! 400 00:20:11,667 --> 00:20:14,417 To Colleen. Wróciła do ciebie. 401 00:20:36,125 --> 00:20:37,500 - Udało się! - Tak! 402 00:20:47,375 --> 00:20:49,709 Czy ten potwór chodzi do naszej szkoły? 403 00:20:49,792 --> 00:20:51,333 Jest zupełnie w moim typie. 404 00:21:01,041 --> 00:21:03,166 No i mój tata nawet nie przyszedł. 405 00:21:03,250 --> 00:21:04,917 Typowe. 406 00:21:05,000 --> 00:21:07,500 Pracowałem nad tym przedstawieniem długie minuty. 407 00:21:08,625 --> 00:21:10,000 Pewnie musiał pracować. 408 00:21:10,083 --> 00:21:12,291 Też tak powiedział. Właśnie zadzwonił. 409 00:21:12,375 --> 00:21:13,834 Czemu masz mój telefon? 410 00:21:13,917 --> 00:21:16,208 Też tak powiedział. 411 00:21:16,291 --> 00:21:19,166 Powiedziałem mu, że poszło tak dobrze, 412 00:21:19,250 --> 00:21:21,834 że szkoła chce zrobić powtórkę. 413 00:21:21,917 --> 00:21:23,000 Co?! 414 00:21:23,083 --> 00:21:24,208 Będzie chciał przyjść. 415 00:21:24,291 --> 00:21:26,583 Też tak powiedział! 416 00:21:28,166 --> 00:21:30,208 Znowu będę musiał się tak męczyć? 417 00:21:30,291 --> 00:21:31,917 Nie wierzę, że to zrobiłeś! 418 00:21:32,000 --> 00:21:33,959 Hej, oszczędzaj siły, 419 00:21:34,041 --> 00:21:35,709 jutro występujesz na scenie.