1 00:00:03,625 --> 00:00:06,542 Zobacz. Zrobiłem Skylar bransoletkę. 2 00:00:06,625 --> 00:00:10,333 Gratuluję. Teraz jesteś dziewięcioletnią dziewczynką. 3 00:00:12,125 --> 00:00:13,667 To jest węgiel. 4 00:00:13,750 --> 00:00:15,709 Dajesz jej węglową bransoletkę? 5 00:00:15,792 --> 00:00:17,417 Nie. 6 00:00:24,333 --> 00:00:28,250 Diamentową. Dzięki, Zgniataczu. 7 00:00:28,333 --> 00:00:29,458 Czemu to robisz? 8 00:00:29,542 --> 00:00:31,417 Bo ją lubię, jako przyjaciółkę. 9 00:00:31,500 --> 00:00:34,417 A jeśli mi podziękuje uściskiem i całusem, 10 00:00:34,500 --> 00:00:35,959 jakoś to zniosę. 11 00:00:39,208 --> 00:00:40,917 Oliver, patrz! 12 00:00:41,000 --> 00:00:44,375 Experion, drugi najfajniejszy nastolatek na świecie! 13 00:00:44,458 --> 00:00:48,959 Numerem jeden jest oczywiście Billy Fowler. 14 00:00:50,792 --> 00:00:52,166 Bo robi tak. 15 00:00:54,625 --> 00:00:56,834 Spójrz na niego. Jest niesamowity. 16 00:00:56,917 --> 00:00:59,667 Ma magnetyczne moce i zdolność zmiany grawitacji! 17 00:00:59,750 --> 00:01:00,875 Co on tu robi? 18 00:01:05,458 --> 00:01:09,041 Experion! Nie wierzę! Dobrze cię widzieć! 19 00:01:11,000 --> 00:01:13,333 Spójrz na niego. Myśli, że jest niesamowity, 20 00:01:13,417 --> 00:01:16,250 bo ma magnetyczne moce i zdolność zmiany grawitacji. 21 00:01:16,333 --> 00:01:17,375 Co on tu robi? 22 00:01:18,458 --> 00:01:20,500 Zaczynamy. 23 00:01:20,583 --> 00:01:21,875 Każdy dzień to przygoda 24 00:01:21,959 --> 00:01:23,375 Choć popołudnie w szkole 25 00:01:23,458 --> 00:01:24,625 Nam się nie podoba 26 00:01:24,709 --> 00:01:26,166 Więc uciekamy Do pracy śmigamy 27 00:01:26,250 --> 00:01:28,000 Po drodze komiksy w sklepie czytamy 28 00:01:28,083 --> 00:01:29,709 Wciąż nowe numery i czadowe moce 29 00:01:29,792 --> 00:01:31,667 Gdyby nie praca Zostalibyśmy do nocy 30 00:01:31,750 --> 00:01:33,625 Jakie problemy wciąż nas nurtują? 31 00:01:33,709 --> 00:01:35,667 Superbohater z poważną kontuzją 32 00:01:35,750 --> 00:01:37,291 Czy uratujemy świat? Kto wie? 33 00:01:37,375 --> 00:01:39,125 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 34 00:01:39,208 --> 00:01:40,834 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 35 00:01:40,917 --> 00:01:42,834 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 36 00:01:42,917 --> 00:01:44,667 Ratujemy ludzi, którzy ratują ludzi 37 00:01:44,750 --> 00:01:46,542 Zawsze po szkole Ruszamy do akcji 38 00:01:46,625 --> 00:01:48,458 My, zwyczajni Zwyczajnie fantastyczni 39 00:01:48,542 --> 00:01:50,333 Leczymy postacie Ze świata wyobraźni 40 00:01:50,417 --> 00:01:52,125 Niektórzy tutaj mają nas za nic 41 00:01:52,208 --> 00:01:53,792 Ale musimy sobie poradzić 42 00:01:53,875 --> 00:01:55,625 Tego sekretu nie możemy zdradzić 43 00:01:55,709 --> 00:01:57,625 Takiej pracy nikt nie chciałby stracić 44 00:01:57,709 --> 00:01:59,417 Czy uratujemy świat? Kto wie? 45 00:01:59,500 --> 00:02:01,250 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 46 00:02:01,333 --> 00:02:03,000 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 47 00:02:03,083 --> 00:02:05,125 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 48 00:02:10,125 --> 00:02:14,375 Chłopaki, to jest Experion. Mój najlepszy przyjaciel z mojej planety. 49 00:02:14,458 --> 00:02:16,000 Mieszkał tuż obok mnie. 50 00:02:16,083 --> 00:02:19,041 Jestem Oliver. Jej najlepszy przyjaciel na tej planecie. 51 00:02:19,125 --> 00:02:22,000 I kiedyś mieszkałem tuż obok armeńskiego spożywczaka. 52 00:02:25,125 --> 00:02:30,583 Ja jestem Kaz. A ty jesteś Experion. A ja jestem Kaz. 53 00:02:30,667 --> 00:02:33,792 Miło cię poznać. Dwukrotnie. 54 00:02:34,709 --> 00:02:39,959 Słyszałem, że Niszczyciel wciągnął cię w zasadzkę i straciłaś moce. 55 00:02:40,583 --> 00:02:43,709 Nic się nie martw. Jakoś ci je przywrócę. 56 00:02:43,792 --> 00:02:47,750 Fajnie. Już nad tym pracuję i nigdy się nie poddam. 57 00:02:47,834 --> 00:02:51,125 Miło. Mnie to nie zajmie tyle czasu. 58 00:02:53,166 --> 00:02:54,834 Poczekaj chwilę. 59 00:02:54,917 --> 00:02:58,583 Możesz użyć swoich mocy i znaleźć moje klucze? 60 00:03:05,959 --> 00:03:09,166 Miałem je w kieszeni. Nie pomyślałbym, żeby tam szukać. 61 00:03:09,834 --> 00:03:11,583 Tak w ogóle co tu robisz? 62 00:03:11,667 --> 00:03:13,583 I kiedy sobie pójdziesz? 63 00:03:14,625 --> 00:03:17,000 Muszę się pozbyć kamieni nerkowych. 64 00:03:17,083 --> 00:03:21,250 Zniszczyłem groźny meteor, ale parę kawałków trafiło do mojej nerki. 65 00:03:21,333 --> 00:03:26,333 Patrz na niego. Przystojny, zabawny, ogólnie fajny, 66 00:03:26,417 --> 00:03:28,667 jakbyśmy byli tą samą osobą! 67 00:03:30,959 --> 00:03:32,834 Chodźmy stąd, słodziaku. 68 00:03:32,917 --> 00:03:34,250 Już idę. 69 00:03:36,166 --> 00:03:37,625 O nią chodzi. 70 00:03:41,834 --> 00:03:44,208 Sky! Ex! Zaczekajcie! 71 00:03:50,125 --> 00:03:51,583 Pójdę normalnie. 72 00:04:02,041 --> 00:04:04,875 Alan, przestań dorysowywać wąsy 73 00:04:04,959 --> 00:04:07,625 wszystkim superbohaterkom w komiksach. 74 00:04:07,709 --> 00:04:12,667 I przestań dorysowywać wąsy wszystkim superbohaterkom. 75 00:04:15,417 --> 00:04:16,583 Nie rysuję wąsów. 76 00:04:16,667 --> 00:04:19,458 Napisałem komiks o najlepszym superbohaterze w historii. 77 00:04:19,542 --> 00:04:20,917 O mnie. 78 00:04:23,500 --> 00:04:24,583 Cudowny człowiek: 79 00:04:24,667 --> 00:04:27,667 Przygody wcale nie niezręcznego superbohatera, 80 00:04:27,750 --> 00:04:29,542 którego wszyscy szanują. 81 00:04:30,500 --> 00:04:33,375 Tak jest. Ale oddział nie chce go opublikować 82 00:04:33,458 --> 00:04:35,000 przez jakiś głupi szczegół. 83 00:04:35,083 --> 00:04:37,208 Najwyraźniej komiks jest „okropny”. 84 00:04:38,959 --> 00:04:42,166 Postanowiłem sam go wydać i sprzedawać zwyczajnym. 85 00:04:42,250 --> 00:04:43,792 Gdzie kupujesz komiksy? 86 00:04:43,875 --> 00:04:47,458 W sklepie Domain. Alan, nie możesz tego opublikować. 87 00:04:47,542 --> 00:04:49,583 Zdradzisz każdy sekret oddziału. 88 00:04:49,667 --> 00:04:52,291 Zwyczajni nawet nie wiedzą, że to prawdziwe miejsce. 89 00:04:52,375 --> 00:04:55,125 Pomyślą, że je zmyśliłem. Zresztą zmieniłem parę rzeczy. 90 00:04:55,208 --> 00:04:58,959 Ty masz głowę osła. A Oliver ma tułów ślimaka. 91 00:05:00,250 --> 00:05:03,291 Mówię ci, to jest zły pomysł. Nie możesz wydać tego komiksu. 92 00:05:03,375 --> 00:05:05,166 Nie zamierzam słuchać kogoś, 93 00:05:05,250 --> 00:05:07,000 kto jest tylko częściowo osłem. 94 00:05:14,709 --> 00:05:17,417 Co myślicie o moim przyjacielu Expie? 95 00:05:17,500 --> 00:05:18,834 Podoba wam się? 96 00:05:18,917 --> 00:05:20,709 Wiesz, co najbardziej mi się podoba? 97 00:05:20,792 --> 00:05:23,083 Jak to się mówi? 98 00:05:24,208 --> 00:05:25,625 Nic. 99 00:05:27,250 --> 00:05:28,959 Nic mi się w nim nie podoba. 100 00:05:29,667 --> 00:05:32,959 Hej! Obrażasz mojego kolegę! 101 00:05:33,041 --> 00:05:36,417 Zamknij tę swoją paskudną buzię. 102 00:05:38,083 --> 00:05:42,083 Jak można nie lubić Experiona? To jak nie lubić biegunki. 103 00:05:43,917 --> 00:05:46,542 To słodycze z mojej planety. 104 00:05:47,709 --> 00:05:51,959 Jeśli kiedyś odwiedzimy twoją planetę, załatw nam jakieś rozmówki. 105 00:05:54,917 --> 00:05:56,875 Po prostu mu nie ufam. 106 00:05:56,959 --> 00:06:00,625 Mówi, że się przyjaźnicie, ale on nie chce być przyjacielem. 107 00:06:00,709 --> 00:06:02,250 On chce być twoim chłopakiem. 108 00:06:02,333 --> 00:06:05,875 Co? Jesteśmy tylko przyjaciółmi. 109 00:06:05,959 --> 00:06:09,625 Jeśli chłopak przyjaźni się z dziewczyną, to się w niej podkochuje. 110 00:06:09,709 --> 00:06:13,709 Nie bądź śmieszny. Ty się we mnie nie podkochujesz. 111 00:06:16,125 --> 00:06:18,709 No tak. Racja. 112 00:06:18,792 --> 00:06:21,291 Dziewczyny mają wszy. 113 00:06:27,000 --> 00:06:28,041 A, Wallace. 114 00:06:28,125 --> 00:06:31,542 Pamiętasz, jak Horace Diaz wymazał nam pamięć o oddziale specjalnym? 115 00:06:31,625 --> 00:06:34,458 Czy pamiętam, jak Horace Diaz wymazał mi pamięć? 116 00:06:35,625 --> 00:06:36,959 Nie. 117 00:06:37,917 --> 00:06:41,250 Wymazał mi pamięć o tym, jak wymazał mi pamięć. Pamiętasz? 118 00:06:42,041 --> 00:06:43,041 Nie. 119 00:06:44,875 --> 00:06:48,125 Ale czytałem o technice, która pomoże nam to sobie przypomnieć. 120 00:06:48,208 --> 00:06:51,959 To kolaż naszych celów życiowych. 121 00:06:52,041 --> 00:06:54,458 Jeśli się na nim mocno skupimy, 122 00:06:54,542 --> 00:06:56,875 to nam pomoże je osiągnąć. 123 00:06:56,959 --> 00:06:58,083 Pokaż. 124 00:06:58,166 --> 00:07:01,333 „Przypomnieć sobie oddział specjalny. Zrównać go z ziemią. 125 00:07:01,417 --> 00:07:05,041 Zniszczyć Horace'a Diaza. Pojechać do Paryża i zjeść croissanty.” 126 00:07:07,083 --> 00:07:08,375 Co za głupi pomysł. 127 00:07:08,458 --> 00:07:10,667 Zresztą zrobiłem ci croissanty wczoraj rano. 128 00:07:10,750 --> 00:07:12,500 To były rogaliki! 129 00:07:13,583 --> 00:07:16,792 Tak, byłeś nieuprzejmy, kiedy je podałeś, ale to nie to samo! 130 00:07:20,125 --> 00:07:22,792 Dzień dobry, mili ludzcy sprzedawcy. 131 00:07:22,875 --> 00:07:24,959 Jestem ludzkim wydawcą komiksów 132 00:07:25,041 --> 00:07:29,125 z pewnym ludzkim bestsellerem w ludzkich rękach. 133 00:07:29,208 --> 00:07:30,709 - Chcielibyśmy pomóc. - Nie. 134 00:07:30,792 --> 00:07:32,125 Prawda. Nie chcielibyśmy. 135 00:07:32,709 --> 00:07:35,125 Ale ja nie przyjmę „nie”. 136 00:07:35,208 --> 00:07:36,917 - Przeczytacie mój komiks? - Nie. 137 00:07:37,000 --> 00:07:40,458 - Przeczytacie mój komiks? - Nie. 138 00:07:40,542 --> 00:07:42,500 Faktycznie nie przyjmie „nie”. 139 00:07:43,583 --> 00:07:45,583 - A przyjmiesz „niet”? - Niet. 140 00:07:45,667 --> 00:07:48,333 - A „chigaimasu”? - Chigaimasu. 141 00:07:48,417 --> 00:07:51,083 A przyjmiesz to? 142 00:07:52,250 --> 00:07:54,208 Mam propozycję. 143 00:07:54,291 --> 00:07:57,667 Porozmawiaj z konsultantem, którego właśnie zatrudniliśmy. 144 00:07:57,750 --> 00:07:59,792 Przeczytaj dla nas jego komiks. 145 00:07:59,875 --> 00:08:03,291 - Co będę z tego miał? - Możesz kogoś bezlitośnie skrytykować. 146 00:08:03,375 --> 00:08:05,750 Dobra. Jesteś paskudny. 147 00:08:08,000 --> 00:08:11,208 Nie mnie, jego. Zraniłeś moje uczucia. 148 00:08:11,291 --> 00:08:14,125 Robi, co może, z tym, co ma. 149 00:08:18,041 --> 00:08:20,166 Zanim podejmiesz decyzję na temat komiksu, 150 00:08:20,250 --> 00:08:23,000 muszę powiedzieć, że nie przyjmę odmowy. 151 00:08:23,083 --> 00:08:24,375 A przyjmiesz to? 152 00:08:32,875 --> 00:08:33,792 No dobrze. 153 00:08:36,709 --> 00:08:38,959 Bastionie, ponieważ masz nieprzenikalną skórę, 154 00:08:39,041 --> 00:08:42,083 użyję tego potężnego, wyjątkowo czułego stetoskopu. 155 00:08:46,458 --> 00:08:49,792 Jest taki mocny, że usłyszałem tupnięcie. 156 00:08:49,875 --> 00:08:52,291 Kuli do gry w kręgle. W Hondurasie. 157 00:08:55,709 --> 00:08:57,125 Już lepiej. 158 00:08:57,208 --> 00:08:58,709 Teraz słyszę… 159 00:08:59,542 --> 00:09:00,750 Experiona? 160 00:09:00,834 --> 00:09:03,125 Wszystko idzie według planu. 161 00:09:03,208 --> 00:09:06,458 Zakradnę się do Skylar, założę jej łańcuch na szyję… 162 00:09:06,542 --> 00:09:08,291 i koniec! 163 00:09:08,375 --> 00:09:11,500 Nie przeżyje tego. 164 00:09:11,583 --> 00:09:12,542 O nie! 165 00:09:12,625 --> 00:09:16,750 Wiedziałem, że nie można mu ufać, ale jest znacznie gorzej! 166 00:09:16,834 --> 00:09:18,542 Straszne! 167 00:09:19,709 --> 00:09:22,166 Wybacz. Horace śpiewa pod prysznicem. 168 00:09:22,250 --> 00:09:23,875 Masakruje piosenkę Beyoncé. 169 00:09:30,208 --> 00:09:33,917 Oliver, co się dzieje? Wszystko rzuciłem, żeby przyjść. 170 00:09:34,000 --> 00:09:36,750 A akurat trzymałem w rękach braciszka. 171 00:09:37,417 --> 00:09:40,250 Czemu napisałeś „Wróć z grzywką”? 172 00:09:41,000 --> 00:09:44,917 Głupia autokorekta. Chciałem napisać „Wróć szybko”. 173 00:09:46,709 --> 00:09:49,583 W takim razie peruka będzie moja. 174 00:09:51,041 --> 00:09:52,375 Podsłuchałem Experiona. 175 00:09:52,458 --> 00:09:54,667 Rzeczywiście nie chce być twoim chłopakiem. 176 00:09:54,750 --> 00:09:57,000 - Mówiłam. - Chce być twoim byłym chłopakiem. 177 00:09:57,083 --> 00:09:58,959 Bo zamierza cię zabić! 178 00:09:59,625 --> 00:10:02,500 Oliver, przestań! Experion się o mnie troszczy. 179 00:10:02,583 --> 00:10:05,125 Zabierze mnie na naszą planetę. 180 00:10:05,208 --> 00:10:07,417 Ma pomysł, jak przywrócić mi moce. 181 00:10:07,500 --> 00:10:09,583 Nie! Nie możesz z nim lecieć! 182 00:10:09,667 --> 00:10:12,333 Słyszałem, jak mówi, że się zakradnie i cię udusi. 183 00:10:12,417 --> 00:10:14,917 Wystarczy! Muszę iść. 184 00:10:15,000 --> 00:10:18,834 Experion zarezerwował mi zabieg spa. 185 00:10:18,917 --> 00:10:21,125 Może przytną mi grzywkę. 186 00:10:25,375 --> 00:10:28,291 Experior zaatakuje ją podczas zabiegu! 187 00:10:28,375 --> 00:10:30,291 Będzie zupełnie bezbronna, 188 00:10:30,375 --> 00:10:34,083 mocząc nogi w wywarze z ziół, z ciepłym woskiem na rękach, 189 00:10:34,166 --> 00:10:36,458 z aromaterapeutyczną poduszką na oczach. 190 00:10:37,083 --> 00:10:39,917 Wiesz zaskakująco dużo o zabiegach spa. 191 00:10:41,083 --> 00:10:43,375 Chodzę razem z mamą. Nic nie mów. 192 00:10:44,458 --> 00:10:47,125 Nikt tego nie widzi, ale Experion jest dwulicowy. 193 00:10:47,208 --> 00:10:50,125 Zupełnie jak dwulicowy złoczyńca w Powrocie Zgniatacza. 194 00:10:50,208 --> 00:10:53,041 Facet miał najlepsze powiedzonko: 195 00:10:53,667 --> 00:10:56,917 „Powiedz mi to prosto w twarz. Albo w drugą”. 196 00:10:58,583 --> 00:11:01,083 Mam pomysł. 197 00:11:01,166 --> 00:11:06,083 Mogę wykorzystać Skylar jako przynętę, żeby zdemaskować Experiona. 198 00:11:06,166 --> 00:11:09,083 Jak Skylar ma być przynętą, jeśli ci nie wierzy? 199 00:11:09,917 --> 00:11:11,250 Mam sposób. 200 00:11:27,083 --> 00:11:30,083 Chciałeś udusić Skylar, tak? 201 00:11:31,166 --> 00:11:32,625 Co? 202 00:11:32,709 --> 00:11:36,542 Nic z tego, bo nie jestem Skylar! 203 00:11:38,375 --> 00:11:40,834 Wiem. Nie wyglądasz jak ona. 204 00:11:40,917 --> 00:11:43,166 Ona ma kasztanowe włosy z różowym pasemkiem. 205 00:11:43,250 --> 00:11:47,208 Ty masz czarne końskie włosy z różową wstążką. 206 00:11:48,625 --> 00:11:52,834 Nie miałem lepszej peruki. Skylar akurat miała, to pożyczyłem. 207 00:11:52,917 --> 00:11:55,250 Nie mam kolekcji peruk! 208 00:11:56,834 --> 00:11:57,917 Co się dzieje? 209 00:11:58,000 --> 00:12:02,041 E… Experion chciał cię zabić! 210 00:12:02,125 --> 00:12:05,166 A Kaz wszystko nagrał. 211 00:12:06,125 --> 00:12:12,125 Właśnie… Zapomniałem zacząć nagrywanie. 212 00:12:13,417 --> 00:12:15,041 Możesz przyjść jeszcze raz? 213 00:12:16,417 --> 00:12:19,291 Skylar, nie wiem, o czym on mówi. 214 00:12:20,083 --> 00:12:21,291 Daj spokój! 215 00:12:21,375 --> 00:12:25,083 Mówiłeś, że założysz jej łańcuch na szyję, a teraz przyniosłeś łańcuch. 216 00:12:25,166 --> 00:12:27,291 Teraz wpadłeś! 217 00:12:27,375 --> 00:12:32,083 Tak, mam łańcuch. To 14-karatowa biżuteria. 218 00:12:32,166 --> 00:12:35,083 - Prezent. - Ups, zwrot akcji. 219 00:12:37,083 --> 00:12:39,875 Powiedziałeś, że ona tego nie przeżyje. 220 00:12:39,959 --> 00:12:42,667 Bo mocno się ucieszy na widok prezentu. 221 00:12:42,750 --> 00:12:45,583 Jaki piękny! Chyba tego nie przeżyję! 222 00:12:46,834 --> 00:12:47,750 Mówiłem. 223 00:12:48,750 --> 00:12:51,208 Ma rację. Mówił. 224 00:12:55,208 --> 00:12:59,125 Oliver, co z tobą? Mówiłam, że on nie chce mnie zabić. 225 00:12:59,208 --> 00:13:02,792 A może chce cię zagłaskać na śmierć? 226 00:13:03,500 --> 00:13:05,667 - Idź sobie. - Dobrze. 227 00:13:08,667 --> 00:13:09,667 Narka! 228 00:13:15,458 --> 00:13:16,792 Pracuję nad tym. 229 00:13:18,625 --> 00:13:20,458 Przepraszam za Olivera. 230 00:13:20,542 --> 00:13:23,458 Próbuje mnie chronić. To dobry człowiek. 231 00:13:24,125 --> 00:13:26,000 Słusznie próbuje cię chronić. 232 00:13:26,083 --> 00:13:30,500 Bo ja jestem złym człowiekiem. 233 00:13:30,583 --> 00:13:32,291 Co? 234 00:13:36,750 --> 00:13:38,959 Nie mogę się ruszyć. Czemu to robisz? 235 00:13:39,041 --> 00:13:41,000 Pracuję dla Niszczyciela. 236 00:13:41,083 --> 00:13:44,000 Martwi się, że odzyskasz moce i zechcesz się zemścić. 237 00:13:44,083 --> 00:13:47,542 Dlatego mam mu cię dostarczyć. 238 00:13:47,625 --> 00:13:50,500 - Nie możesz! - Mogę. 239 00:13:50,583 --> 00:13:54,291 To takie proste jak zabieranie dziecku biegunki. 240 00:14:02,917 --> 00:14:06,625 Już przeczytałem i muszę powiedzieć… 241 00:14:06,709 --> 00:14:09,583 - Podoba mi się. - Fantastycznie! 242 00:14:09,667 --> 00:14:12,083 Kilka drobnych pytań. 243 00:14:12,166 --> 00:14:18,792 Czy siedem koźlątek musi być koźlątkami? Nie mogą być ninja? 244 00:14:19,875 --> 00:14:23,125 I czy Pani Zima musi mieszkać w takim małym domu? 245 00:14:23,208 --> 00:14:25,458 To mało ambitne. 246 00:14:27,000 --> 00:14:29,500 - O czym ty mówisz? - O twojej książce. 247 00:14:31,667 --> 00:14:36,500 Co? Przeczytałeś nie to! To są bajki dla dzieci. 248 00:14:38,375 --> 00:14:42,709 No to opowiedz mi swoje historyjki, złośliwa macocho. 249 00:14:43,959 --> 00:14:45,250 Clyde, to się nie uda. 250 00:14:45,333 --> 00:14:48,125 Marnujesz czas, gapiąc się cały dzień na kolaż. 251 00:14:48,208 --> 00:14:51,083 Nieprawda. Już osiągnąłem pierwszy cel życiowy: 252 00:14:51,166 --> 00:14:54,000 „Gapić się cały dzień na kolaż”. 253 00:14:54,917 --> 00:14:57,458 Ja wymyślę konkretny plan, 254 00:14:57,542 --> 00:14:59,041 a ty sobie czekaj, 255 00:14:59,125 --> 00:15:02,667 aż ktoś magicznie wyjawi wszystkie sekrety oddziału specjalnego. 256 00:15:02,750 --> 00:15:05,709 Komiks opowiada o wcale nie niezręcznym superbohaterze, 257 00:15:05,792 --> 00:15:09,959 który pracuje w ściśle tajnym szpitalnym oddziale specjalnym. 258 00:15:13,959 --> 00:15:15,291 Krok pierwszy 259 00:15:15,375 --> 00:15:19,333 to stworzyć sieć tuneli, które pomogą nam znaleźć oddział. 260 00:15:20,542 --> 00:15:23,792 Tam zmusza go do ciężkiej pracy znacznie mniej atrakcyjny, 261 00:15:23,875 --> 00:15:26,875 uwielbiający mosty wujek, Horace Diaz. 262 00:15:28,291 --> 00:15:32,375 Krok drugi to uczcić zwycięstwo pysznymi koktajlami. 263 00:15:33,959 --> 00:15:35,709 Najlepsze jest to, 264 00:15:35,792 --> 00:15:39,667 że ten ściśle tajny oddział specjalny znajduje się 265 00:15:39,750 --> 00:15:41,500 w normalnym szpitalu. 266 00:15:46,750 --> 00:15:50,875 Krok trzeci to zagranie tej pieśni na pogrzebie naszego wroga. 267 00:15:51,667 --> 00:15:55,709 Przykro mi. Główny bohater jest raczej niesympatyczny. 268 00:15:55,792 --> 00:15:58,083 Twoja twarz jest raczej niesympatyczna! 269 00:15:58,166 --> 00:16:00,834 Ludzie mi mówią, że mam życzliwy uśmiech… 270 00:16:00,917 --> 00:16:02,417 Jest raczej niesympatyczna! 271 00:16:06,291 --> 00:16:09,583 Rety. Autorzy są tacy wrażliwi. 272 00:16:15,208 --> 00:16:18,000 Teraz po cichu wyjdziemy razem ze szpitala, 273 00:16:18,083 --> 00:16:21,417 a jeśli tylko się ruszysz, znów cię unieruchomię 274 00:16:21,500 --> 00:16:24,041 i zniszczę twoich zwyczajnych koleżków. 275 00:16:25,417 --> 00:16:29,875 Skylar, chcieliśmy się pożegnać i przeprosić. 276 00:16:29,959 --> 00:16:32,041 Experion, przepraszam za tamte słowa. 277 00:16:32,625 --> 00:16:34,792 I za to, co napisałem w dzienniku emocji. 278 00:16:35,458 --> 00:16:37,917 Narysował naprawdę złośliwy obrazek. 279 00:16:38,000 --> 00:16:39,542 Przestań czytać mój dziennik! 280 00:16:40,792 --> 00:16:43,542 Musimy już iść. 281 00:16:44,125 --> 00:16:45,000 Czekajcie. 282 00:16:46,083 --> 00:16:49,417 Skylar, będzie mi brakowało twojego towarzystwa. 283 00:16:49,500 --> 00:16:52,375 Mam dla ciebie prezent na pamiątkę. 284 00:16:52,458 --> 00:16:53,625 Bransoletka. 285 00:16:54,333 --> 00:16:55,667 Diamenty? 286 00:16:57,250 --> 00:16:59,959 Wolę węgiel, ale dziękuję. 287 00:17:03,417 --> 00:17:04,792 Żegnaj, Skylar. 288 00:17:06,792 --> 00:17:08,250 Obyś odzyskała moce. 289 00:17:09,875 --> 00:17:13,250 - Zaopiekuj się nią. - Nic się nie martw. 290 00:17:14,917 --> 00:17:19,625 - Nie musicie się wypisać? - Racja. 291 00:17:21,875 --> 00:17:24,875 Nie wierzę, że Skylar wraca na swoją planetę. 292 00:17:24,959 --> 00:17:27,834 Ja nie wierzę, że dałeś jej diamenty zamiast węgla. 293 00:17:27,917 --> 00:17:29,750 Nie znasz się na kobietach. 294 00:17:31,208 --> 00:17:33,750 Chwila. Powiedziała, że woli węgiel, 295 00:17:33,834 --> 00:17:35,166 ale w numerze 35, 296 00:17:35,250 --> 00:17:39,125 kiedy ratowała górników, węgiel ją obezwładnił. 297 00:17:39,208 --> 00:17:40,709 Właśnie, to jej słaby punkt. 298 00:17:40,792 --> 00:17:42,875 Wiedziała, że to wiemy. Potrzebuje pomocy. 299 00:17:42,959 --> 00:17:44,000 Musimy go zatrzymać! 300 00:18:04,500 --> 00:18:06,458 Myślicie, że was nie znajdę? 301 00:18:24,750 --> 00:18:26,709 Skup się. On musi mieć jakąś słabość. 302 00:18:27,583 --> 00:18:30,458 Nic nie widzi w ciemności. Jak wszyscy z Caldery. 303 00:18:33,375 --> 00:18:35,083 Czyli Skylar też nie. 304 00:18:38,208 --> 00:18:40,667 Wiem! Gdzieś tu są okulary noktowizyjne. 305 00:18:56,000 --> 00:18:57,125 Skylar, łap! 306 00:18:58,250 --> 00:19:00,291 Kaz, światło! 307 00:19:16,542 --> 00:19:17,625 Skylar, uważaj! 308 00:19:32,583 --> 00:19:35,333 To jak, dalej się przyjaźnimy? 309 00:19:35,417 --> 00:19:36,542 Jasne. 310 00:19:37,792 --> 00:19:39,000 A, chodzi o nią. 311 00:19:42,667 --> 00:19:47,417 Uratowaliście mi życie. Dobrze, że zrozumieliście mój sygnał. 312 00:19:47,500 --> 00:19:50,375 Znacie mnie lepiej, niż ja znałam Experiona. 313 00:19:52,917 --> 00:19:55,375 Od tego są przyjaciele. 314 00:19:55,458 --> 00:19:58,208 Przykro mi, że nie odzyskasz mocy, 315 00:19:58,291 --> 00:20:00,125 ale cieszę się, że jesteś cała. 316 00:20:00,208 --> 00:20:01,500 Ja też. 317 00:20:02,417 --> 00:20:07,458 Chcesz gdzieś wyjść? Może do kina. 318 00:20:07,542 --> 00:20:08,917 Świetny pomysł. 319 00:20:11,542 --> 00:20:14,333 A, chodzi o nią. 320 00:20:20,417 --> 00:20:22,875 Witajcie, mili ludzcy sprzedawcy. 321 00:20:22,959 --> 00:20:26,667 Postanowiłem dać wam ostatnią ludzką szansę zakupu komiksu, 322 00:20:26,750 --> 00:20:29,417 którego akcja jest osadzona w oddziale specjalnym. 323 00:20:33,166 --> 00:20:34,542 Wybacz, co mówiłeś? 324 00:20:35,500 --> 00:20:37,000 Kupicie mój komiks? 325 00:20:37,083 --> 00:20:39,250 Pamiętajcie, że nie przyjmę „nie”. 326 00:20:39,333 --> 00:20:40,875 - A przyjmiesz „non”? - Non. 327 00:20:40,959 --> 00:20:44,083 - A przyjmiesz „hayir”? - Hayir. 328 00:20:44,166 --> 00:20:45,709 - Hapana? - Hapana. 329 00:20:45,792 --> 00:20:47,750 - Nahim? - Nahim. 330 00:20:51,458 --> 00:20:55,083 Przykro nam, ale już znaleźliśmy nowy bestseller. 331 00:20:55,166 --> 00:20:58,625 Zaczynamy od… muru. 332 00:21:00,125 --> 00:21:01,875 Ale to nie byle mur. 333 00:21:01,959 --> 00:21:05,709 To mur… z jajkiem! 334 00:21:07,041 --> 00:21:08,500 Mów dalej. 335 00:21:10,333 --> 00:21:11,959 Co robi to jajko? 336 00:21:12,041 --> 00:21:15,458 Czy ono tu mieszka? A może chce skoczyć? 337 00:21:15,542 --> 00:21:18,875 Nie! Nie skacz, panie jajko. Masz tyle powodów do życia! 338 00:21:18,959 --> 00:21:20,417 Wcale nie. To tylko jajko. 339 00:21:20,500 --> 00:21:22,834 - I tak mi na nim zależy. - No dobrze.