1 00:00:02,458 --> 00:00:04,583 Ludzie zostawiają tu fajne rzeczy. 2 00:00:04,667 --> 00:00:06,959 Niektóre leżą tu kilkadziesiąt lat. 3 00:00:07,041 --> 00:00:08,709 W tym twoja kanapka. 4 00:00:11,625 --> 00:00:14,125 To taki przegląd historii oddziału. 5 00:00:14,208 --> 00:00:17,333 Nuda. Przeszłość mnie nie obchodzi. 6 00:00:17,417 --> 00:00:19,667 To dlatego oblałeś sprawdzian z historii. 7 00:00:19,750 --> 00:00:22,375 Oblałem, bo poszedłem za kimś, kto wygląda jak ty, 8 00:00:22,458 --> 00:00:23,959 do złej klasy. 9 00:00:24,625 --> 00:00:27,750 Ale nauczyłem się, jak powiedzieć po francusku „parasol”. 10 00:00:27,834 --> 00:00:30,875 - Jak? - Nie wiem. To było wczoraj. 11 00:00:32,208 --> 00:00:35,250 Mówię, że przeszłość mnie nie obchodzi. 12 00:00:37,834 --> 00:00:38,959 Patrz. 13 00:00:39,041 --> 00:00:41,000 Sztylet prawdy Optyma. 14 00:00:41,083 --> 00:00:43,125 I szal niewidzialności. 15 00:00:44,875 --> 00:00:46,583 I to coś. 16 00:00:48,333 --> 00:00:51,875 O rety! Transporter tunelowy. 17 00:00:51,959 --> 00:00:53,625 Całe lata takiego nie widziałem. 18 00:00:53,709 --> 00:00:55,208 Transporter tunelowy? 19 00:00:55,291 --> 00:00:57,542 W latach 50. superbohaterowie za ich pomocą 20 00:00:57,625 --> 00:01:00,458 cofali czas, otwierając tunele w kosmosie. 21 00:01:00,542 --> 00:01:04,291 Później to zabroniono, bo czasami ktoś przepadał 22 00:01:04,375 --> 00:01:06,583 albo wybuchał na milion kawałeczków. 23 00:01:08,000 --> 00:01:10,250 Uwielbiam konfetti, ale to… 24 00:01:11,041 --> 00:01:12,875 Niezbyt radosne. 25 00:01:14,417 --> 00:01:15,917 Stare rzeczy są słabe. 26 00:01:16,792 --> 00:01:18,667 Jak możesz myśleć, że to jest słabe? 27 00:01:18,750 --> 00:01:20,291 Mówiłem o nim. 28 00:01:23,000 --> 00:01:27,000 Ale to coś też wygląda słabo. Pewnie nawet nie robi zdjęć. 29 00:01:30,041 --> 00:01:32,125 O mamo, gdzie ja jestem? 30 00:01:34,083 --> 00:01:36,875 Kto to jest i skąd się wziął? 31 00:01:36,959 --> 00:01:38,875 To Kapitan Atom. 32 00:01:38,959 --> 00:01:41,834 Myślę, że wziął się z 1953 roku. 33 00:01:41,917 --> 00:01:44,166 1953? 34 00:01:44,250 --> 00:01:46,041 To jakieś sto lat temu. 35 00:01:46,959 --> 00:01:49,208 I dlatego oblałeś sprawdzian z matmy. 36 00:01:52,083 --> 00:01:53,500 Zaczynamy. 37 00:01:53,583 --> 00:01:54,875 Każdy dzień to przygoda 38 00:01:54,959 --> 00:01:56,375 Choć popołudnie w szkole 39 00:01:56,458 --> 00:01:57,583 Nam się nie podoba 40 00:01:57,667 --> 00:01:59,125 Więc uciekamy Do pracy śmigamy 41 00:01:59,208 --> 00:02:00,959 Po drodze komiksy w sklepie czytamy 42 00:02:01,041 --> 00:02:02,667 Wciąż nowe numery i czadowe moce 43 00:02:02,750 --> 00:02:04,625 Gdyby nie praca Zostalibyśmy do nocy 44 00:02:04,709 --> 00:02:06,625 Jakie problemy wciąż nas nurtują? 45 00:02:06,709 --> 00:02:08,667 Superbohater z poważną kontuzją 46 00:02:08,750 --> 00:02:10,291 Czy uratujemy świat? Kto wie? 47 00:02:10,375 --> 00:02:12,125 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 48 00:02:12,208 --> 00:02:13,834 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 49 00:02:13,917 --> 00:02:15,834 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 50 00:02:15,917 --> 00:02:17,667 Ratujemy ludzi, którzy ratują ludzi 51 00:02:17,750 --> 00:02:19,542 Zawsze po szkole Ruszamy do akcji 52 00:02:19,625 --> 00:02:21,458 My, zwyczajni Zwyczajnie fantastyczni 53 00:02:21,542 --> 00:02:23,333 Leczymy postacie Ze świata wyobraźni 54 00:02:23,417 --> 00:02:25,125 Niektórzy tutaj mają nas za nic 55 00:02:25,208 --> 00:02:26,792 Ale musimy sobie poradzić 56 00:02:26,875 --> 00:02:28,625 Tego sekretu nie możemy zdradzić 57 00:02:28,709 --> 00:02:30,625 Takiej pracy nikt nie chciałby stracić 58 00:02:30,709 --> 00:02:32,417 Czy uratujemy świat? Kto wie? 59 00:02:32,500 --> 00:02:34,250 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 60 00:02:34,333 --> 00:02:36,000 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 61 00:02:36,083 --> 00:02:38,125 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 62 00:02:40,792 --> 00:02:42,792 Kto to jest Kapitan Atom? 63 00:02:42,875 --> 00:02:44,625 Nigdy o nim nie słyszałeś? 64 00:02:44,709 --> 00:02:47,458 Mój dziadek ma wszystkie jego komiksy. 65 00:02:47,542 --> 00:02:49,208 I wielkie uszy. 66 00:02:51,125 --> 00:02:53,041 No co? Mój dziadek. 67 00:02:54,375 --> 00:02:57,000 Kapitan Atom został ranny w drugiej wojnie światowej, 68 00:02:57,083 --> 00:02:58,458 gdy radioaktywny pocisk, 69 00:02:58,542 --> 00:03:00,166 zamiast przeszyć mu serce, 70 00:03:00,250 --> 00:03:04,166 zatrzymał się na jo-jo, które dała mu dziewczyna na szczęście. 71 00:03:05,250 --> 00:03:06,875 Odtąd jest radioaktywny, 72 00:03:06,959 --> 00:03:09,875 a utrzymuje go przy życiu eksperymentalny akumulator. 73 00:03:09,959 --> 00:03:12,041 On i jego jo-jo mają atomową moc. 74 00:03:12,125 --> 00:03:13,875 Tak samo moje bąki. 75 00:03:15,542 --> 00:03:17,458 Serio. Spytaj moich braci. 76 00:03:18,709 --> 00:03:20,041 Gdzie ja jestem? 77 00:03:20,125 --> 00:03:22,041 Pięć minut temu wszedłem do tunelu, 78 00:03:22,125 --> 00:03:24,583 by powstrzymać Szlama przed zalaniem Malmarnu. 79 00:03:24,667 --> 00:03:26,583 Niestety zostałeś tam uwięziony 80 00:03:26,667 --> 00:03:28,125 na kilkadziesiąt lat. 81 00:03:28,208 --> 00:03:31,875 A tak na marginesie, planeta Malmarn nazywa się teraz Szlamarn. 82 00:03:33,291 --> 00:03:35,500 A więc jestem w przyszłości? 83 00:03:36,667 --> 00:03:39,125 Chwileczkę. Horace Diaz? To ty? 84 00:03:40,458 --> 00:03:42,291 Znaliście się w latach 50.? 85 00:03:42,375 --> 00:03:44,000 Horace, ile masz lat? 86 00:03:44,083 --> 00:03:46,333 Dżentelmen nie pyta o wiek. 87 00:03:46,417 --> 00:03:48,291 A dama go nie zdradza. 88 00:03:48,375 --> 00:03:51,083 Mam 3006 lat. Od maja. 89 00:03:52,125 --> 00:03:53,875 Wszystko wygląda inaczej. 90 00:03:55,500 --> 00:03:57,750 Co to za dziewoje przebrane za doktorów? 91 00:03:59,125 --> 00:04:00,458 One są lekarzami. 92 00:04:02,959 --> 00:04:05,709 Dziewczyny lekarze? Co za szalony pomysł. 93 00:04:05,792 --> 00:04:07,250 Prawda, doktorze jaszczurze? 94 00:04:11,709 --> 00:04:14,500 Chłopcy, musimy otworzyć nowy tunel, 95 00:04:14,583 --> 00:04:16,667 żeby Kapitan Atom wrócił do swojego czasu. 96 00:04:19,709 --> 00:04:23,000 Trzeba naprawić ten transporter. Zajmę się tym. 97 00:04:23,959 --> 00:04:26,875 Nie mówcie mu, ile teraz kosztuje benzyna. 98 00:04:26,959 --> 00:04:28,417 To go zabije. 99 00:04:31,542 --> 00:04:33,750 Możemy pogadać z Kapitanem Atomem. 100 00:04:33,834 --> 00:04:37,834 Ze starym dziadkiem w rajtuzach? 101 00:04:40,000 --> 00:04:41,417 Poważnie? 102 00:04:41,500 --> 00:04:44,208 Kapitan Atom był jak Tekton. 103 00:04:44,291 --> 00:04:45,917 Spójrz na jego komiks. 104 00:04:48,792 --> 00:04:50,291 „Kapuf”? 105 00:04:50,375 --> 00:04:52,917 Co to za dźwięk? 106 00:04:55,417 --> 00:04:57,542 Słoneczna Iskra! Co się stało? 107 00:04:57,625 --> 00:04:59,083 To sprawka Czarnego Sokoła. 108 00:04:59,166 --> 00:05:02,083 Już czwarty raz w tym tygodniu kogoś zranił. 109 00:05:02,959 --> 00:05:06,208 Ten niegodziwiec prosi się o manto. 110 00:05:07,125 --> 00:05:08,333 Nie lękajcie się. 111 00:05:08,417 --> 00:05:12,083 Gdy zło daje o sobie znać, sprawiedliwość zawsze bierze górę. 112 00:05:12,166 --> 00:05:15,542 Teraz będę jak promień radioaktywny 113 00:05:15,625 --> 00:05:17,041 i stąd polecę. 114 00:05:18,834 --> 00:05:20,041 Koleś, serio? 115 00:05:21,417 --> 00:05:25,583 Słuchaj, złoczyńcy są teraz dużo potężniejsi niż w latach 50… 116 00:05:25,667 --> 00:05:26,834 Nie słuchaj go. 117 00:05:26,917 --> 00:05:28,875 Położysz każdego na łopatki. 118 00:05:28,959 --> 00:05:31,041 Sprawiedliwość nie ma daty ważności. 119 00:05:31,125 --> 00:05:32,542 Nie lękaj się, młodzieńcze. 120 00:05:32,625 --> 00:05:34,458 Nikt mnie nie pokona, 121 00:05:34,542 --> 00:05:36,250 gdy dzierżę moją specjalną broń, 122 00:05:36,333 --> 00:05:39,250 moje atomowe jo-jo zwycięstwa! 123 00:05:40,083 --> 00:05:41,208 Do niebios! 124 00:05:47,834 --> 00:05:49,917 Kiedyś był tam świetlik. 125 00:05:55,875 --> 00:05:58,625 Jak się mają dwie najmilsze panie w całej szkole, 126 00:05:58,709 --> 00:06:01,208 które nie udają manekinów na mój widok? 127 00:06:04,792 --> 00:06:06,083 Nie ruszaj się. 128 00:06:06,166 --> 00:06:08,291 Wtedy cię nie zobaczy, 129 00:06:10,875 --> 00:06:12,625 Powiem coś, co was uszczęśliwi. 130 00:06:12,709 --> 00:06:15,583 Postanowiłem nagrać film i chcę, żebyście obie w nim były. 131 00:06:16,291 --> 00:06:17,625 Super! A o czym? 132 00:06:17,709 --> 00:06:19,917 Miałem nadzieję, że będziecie mieć pomysły. 133 00:06:20,000 --> 00:06:21,458 Nie jestem zbyt kreatywny. 134 00:06:21,542 --> 00:06:23,709 Dlatego chcę pracować w przemyśle filmowym. 135 00:06:25,291 --> 00:06:26,959 Zróbmy film o mojej twarzy. 136 00:06:27,041 --> 00:06:29,291 Wiecie, chętnie bym obejrzała coś takiego. 137 00:06:30,375 --> 00:06:32,917 Nie. Mam pomysł, który nie jest szalony. 138 00:06:33,750 --> 00:06:34,709 Nagrajmy film 139 00:06:34,792 --> 00:06:37,166 z silną główną bohaterką. 140 00:06:37,250 --> 00:06:39,083 Z kimś takim jak na przykład… 141 00:06:39,166 --> 00:06:41,291 - Skylar Burza. - Co? 142 00:06:41,375 --> 00:06:43,667 Nikt już jej nie lubi, 143 00:06:43,750 --> 00:06:46,667 od kiedy w ostatnim komiksie straciła wszystkie moce. 144 00:06:46,750 --> 00:06:49,709 I to w walce z Niszczycielem! On nie jest taki straszny. 145 00:06:52,333 --> 00:06:54,750 Tak? Ciekawe, jak ty byś sobie z nim poradził. 146 00:06:56,667 --> 00:06:59,208 Nikt jeszcze nie nakręcił filmu o Skylar Burzy, 147 00:06:59,291 --> 00:07:02,208 a taki film pokaże, że wciąż jest fajna i ważna. 148 00:07:02,291 --> 00:07:04,917 - Mój młodszy brat lubi jej komiksy. - Widzisz? 149 00:07:05,000 --> 00:07:09,083 Ale on lubi też przebierać naszego kota za „Kici Perry”. 150 00:07:11,500 --> 00:07:13,500 Dobrze. Nagramy film o Skylar Burzy. 151 00:07:14,208 --> 00:07:16,542 Ale twój brat zrobi wszystkie kostiumy. 152 00:07:21,875 --> 00:07:25,041 Kapitan Atom wyszedł dwie godziny temu. 153 00:07:25,125 --> 00:07:26,542 Przykro mi to mówić, 154 00:07:26,625 --> 00:07:28,917 ale może wyślijmy kogoś do pomocy. 155 00:07:29,000 --> 00:07:31,500 Kapitan Atom nie potrzebuje pomocy. 156 00:07:31,583 --> 00:07:33,291 Założę się, że lada moment 157 00:07:33,375 --> 00:07:36,000 wejdzie tu na luzie, bo pokonał Czarnego Sokoła, 158 00:07:36,083 --> 00:07:37,208 i triumfalnie powie… 159 00:07:37,291 --> 00:07:39,208 Do centrum urazowego! 160 00:07:40,083 --> 00:07:42,917 Co?! To straszne. 161 00:07:43,500 --> 00:07:46,291 Dlaczego go namawiałem do walki? 162 00:07:46,375 --> 00:07:47,959 Nie miał równych szans. 163 00:07:48,041 --> 00:07:49,625 Nie przejmuj się tak. 164 00:07:49,709 --> 00:07:53,291 Może był zdezorientowany, bo pierwszy raz widział kolory. 165 00:07:54,959 --> 00:07:57,166 Kaz, przeszłość nie była czarno-biała. 166 00:07:57,959 --> 00:07:59,792 Nie wiesz na pewno. 167 00:08:13,041 --> 00:08:14,458 Dziękuję, Philipie. 168 00:08:14,542 --> 00:08:17,166 Jesteś idealny do roli niewinnego obserwatora 169 00:08:17,250 --> 00:08:19,583 obrzuconego winogronami zupełnie bez powodu. 170 00:08:20,625 --> 00:08:22,000 Następna osoba! 171 00:08:25,792 --> 00:08:28,583 Zanim rozpoczniemy przesłuchanie do roli Skylar Burzy, 172 00:08:28,667 --> 00:08:31,291 chciałam powiedzieć, że znalazłam ten kostium 173 00:08:31,375 --> 00:08:33,875 i tak się składa, że idealnie na mnie pasuje. 174 00:08:35,709 --> 00:08:37,834 Wygląda na podróbę. 175 00:08:39,792 --> 00:08:42,542 Ale proszę. Pokaż mi Skylar. 176 00:08:44,875 --> 00:08:47,500 Nadchodzi burza. Skylar Burza. 177 00:08:56,000 --> 00:08:59,333 Dobrze, widziałem już dosyć. 178 00:09:00,250 --> 00:09:02,250 Rolę Skylar Burzy 179 00:09:02,333 --> 00:09:05,250 otrzymuje… Stefanie! 180 00:09:09,000 --> 00:09:10,041 Co?! 181 00:09:10,125 --> 00:09:13,166 Jak możesz mnie nie wybrać? Jestem stworzona do tej roli. 182 00:09:13,250 --> 00:09:15,625 Dosłownie. Stworzona w inkubatorze. 183 00:09:18,792 --> 00:09:22,542 To znaczy na oddziale położniczym normalnego szpitala. 184 00:09:24,792 --> 00:09:26,709 Wybacz, Connie. Po prostu nie pasujesz. 185 00:09:26,792 --> 00:09:28,208 A Stefanie pasuje? 186 00:09:28,291 --> 00:09:30,750 I to jak. Stefanie ma… 187 00:09:30,834 --> 00:09:33,458 to coś. 188 00:09:33,542 --> 00:09:35,083 Czyli co? 189 00:09:35,166 --> 00:09:37,542 Nie wiem. 190 00:09:37,625 --> 00:09:39,375 Ale ona to ma! 191 00:09:41,166 --> 00:09:43,000 Stefanie, pokaż Connie 192 00:09:43,083 --> 00:09:45,458 twoje aktorskie coś. 193 00:09:47,458 --> 00:09:50,333 Nadchodzi, wiecie, burza. 194 00:09:50,417 --> 00:09:52,333 Wiecie, Skylar Burza. 195 00:09:54,125 --> 00:09:57,166 Widzisz? Nie wiem, co to było. 196 00:09:58,458 --> 00:10:01,208 Nie martw się, Connie. Dostaniesz inną rolę. 197 00:10:01,291 --> 00:10:04,333 Będziesz niewinnym obserwatorem obrzuconym winogronami 198 00:10:04,417 --> 00:10:05,667 zupełnie bez powodu. 199 00:10:11,291 --> 00:10:14,542 Jeśli tak chcesz zdobyć rolę gniewnego chłopaka kopiącego krzesło, 200 00:10:14,625 --> 00:10:16,375 to srogo się mylisz! 201 00:10:23,583 --> 00:10:26,000 Kaz, wiem, co mu jest. Pomóż mi go przewrócić. 202 00:10:29,750 --> 00:10:32,041 - Widzisz? - Parapluie. 203 00:10:32,709 --> 00:10:35,667 - Co? - To po francusku „parasol”. 204 00:10:37,375 --> 00:10:38,834 Chłopcy, co się dzieje? 205 00:10:38,917 --> 00:10:40,959 Jego akumulator jest skorodowany. 206 00:10:41,041 --> 00:10:43,500 Powinienem go zbadać przed wysłaniem go do walki. 207 00:10:43,583 --> 00:10:46,208 Musimy mu wymienić akumulator, inaczej umrze. 208 00:10:46,291 --> 00:10:47,458 Macie takie? 209 00:10:47,542 --> 00:10:49,041 Cały zapas. 210 00:10:49,125 --> 00:10:51,083 - Gdzie? - W 1953 roku. 211 00:10:51,792 --> 00:10:54,917 Wtedy przestaliśmy je produkować. 212 00:10:55,000 --> 00:10:57,458 Okazało się, że główny składnik, urad 7, 213 00:10:57,542 --> 00:10:59,834 ma nieprzyjemne efekty uboczne. 214 00:10:59,917 --> 00:11:01,208 Jakie? 215 00:11:01,291 --> 00:11:04,458 Powiem tylko, że doktor Błysk nie urodził się taki. 216 00:11:05,125 --> 00:11:06,875 Cześć, właśnie o tobie mówiłem. 217 00:11:14,125 --> 00:11:16,083 To wszystko moja wina. 218 00:11:17,417 --> 00:11:19,959 Horace, czy możesz za pomocą transportera 219 00:11:20,041 --> 00:11:22,792 przenieść nas do 1953 roku po akumulator atomowy? 220 00:11:22,875 --> 00:11:26,083 Nie, co ty? Nie chcę utknąć w tunelu czasoprzestrzennym. 221 00:11:26,166 --> 00:11:28,000 Przykro mi, nie mogę. Jest zepsuty. 222 00:11:28,083 --> 00:11:29,667 Dobrze. 223 00:11:29,750 --> 00:11:31,709 - Już naprawiłem. - Kurka. 224 00:11:32,458 --> 00:11:34,250 I zapomnij, to zbyt ryzykowne. 225 00:11:34,333 --> 00:11:35,375 Dobrze. 226 00:11:35,458 --> 00:11:37,834 To jedyny sposób na uratowanie Kapitana Atoma. 227 00:11:37,917 --> 00:11:39,166 Kurka. 228 00:11:39,875 --> 00:11:41,417 Nie obchodzi mnie ryzyko. 229 00:11:41,500 --> 00:11:43,291 - Idę. - Dobrze. 230 00:11:43,375 --> 00:11:45,709 - Ty też. - Kurka. 231 00:11:55,750 --> 00:11:57,333 Kaz, udało się. 232 00:11:57,417 --> 00:11:58,959 Jesteśmy w latach 50. 233 00:12:00,166 --> 00:12:02,875 To pierwsza Słoneczna Iskra, zanim poszła na emeryturę. 234 00:12:04,542 --> 00:12:06,750 I Szkarłatny Cyklon. 235 00:12:17,041 --> 00:12:19,834 Skupmy się. Musimy znaleźć akumulator atomowy. 236 00:12:19,917 --> 00:12:21,208 Nakreślę plan. 237 00:12:21,291 --> 00:12:22,875 Tabletki to ty. 238 00:12:22,959 --> 00:12:24,583 Szpatułka to ja. 239 00:12:24,667 --> 00:12:26,875 Akumulator atomowy to drzwi. 240 00:12:29,375 --> 00:12:32,166 Co ty robisz? Teraz nie wiemy, gdzie są drzwi. 241 00:12:32,250 --> 00:12:34,083 To nasz akumulator. 242 00:12:34,166 --> 00:12:36,250 Chodź. Musimy się pospieszyć. 243 00:12:36,333 --> 00:12:39,667 Jeśli Kapitan Atom zginie, to sobie nie wybaczę. 244 00:12:42,375 --> 00:12:44,083 Nie ruszać się. 245 00:12:45,333 --> 00:12:46,959 Zaczekaj. Wszystko wyjaśnię. 246 00:12:53,500 --> 00:12:55,208 Muszę przyznać, 247 00:12:55,291 --> 00:12:57,750 że teraz chcę jo-jo. 248 00:13:02,917 --> 00:13:05,417 Widziałem, jak kradniecie akumulator atomowy. 249 00:13:05,500 --> 00:13:08,250 Pokrzyżuję wasz plan, obcy szpiedzy. 250 00:13:08,333 --> 00:13:11,500 Nie, jesteśmy Amerykanami z krwi i kości. 251 00:13:11,583 --> 00:13:13,250 Wyrecytuję przysięgę wierności. 252 00:13:13,333 --> 00:13:14,417 Słucham. 253 00:13:15,500 --> 00:13:16,959 Nie pamiętam słów, 254 00:13:17,041 --> 00:13:20,917 ale mogę wyrecytować razem z kolegą. 255 00:13:21,000 --> 00:13:22,333 - Przysięgam. - Przysięgam. 256 00:13:22,417 --> 00:13:23,959 - Nie jesteśmy… - Nie jesteśmy… 257 00:13:24,041 --> 00:13:26,166 To nie jest przysięga wierności! 258 00:13:26,250 --> 00:13:29,500 Chcemy ci uratować życie. Przybyliśmy z przyszłości. 259 00:13:29,583 --> 00:13:30,750 Łgarstwo! 260 00:13:32,250 --> 00:13:36,750 Możecie się wytłumaczyć przed twardym, rzeczowym ordynatorem. 261 00:13:43,959 --> 00:13:46,667 Horace? To ty? 262 00:13:46,750 --> 00:13:48,125 Ty się nie starzejesz? 263 00:13:48,208 --> 00:13:49,959 Pochlebstwami nic nie zdziałacie. 264 00:13:50,041 --> 00:13:51,792 Ale możecie coś sobie zagrać. 265 00:13:55,917 --> 00:13:57,166 Tylko nie B17. 266 00:13:57,250 --> 00:13:59,792 Ta piosenka przypomina mi… o niej. 267 00:14:03,375 --> 00:14:06,166 Przyłapałem ich na kradzieży akumulatora atomowego. 268 00:14:07,125 --> 00:14:09,792 Zakładam, że brązowowłosy beatnik z grzywką w oczach 269 00:14:09,875 --> 00:14:11,250 jest mózgiem operacji. 270 00:14:11,917 --> 00:14:14,792 - Ten młody człowiek o pięknych włosach… - Dzięki. 271 00:14:14,875 --> 00:14:16,917 - …i prostym umyśle… - Hej! 272 00:14:17,750 --> 00:14:19,458 …nie mógł zaplanować włamania. 273 00:14:20,291 --> 00:14:21,625 Wybaczcie na chwilkę. 274 00:14:24,875 --> 00:14:26,458 To Czerwona Panika! 275 00:14:27,792 --> 00:14:29,166 Dobra robota. 276 00:14:29,250 --> 00:14:32,417 Powiadomcie go o prawach, zapewnijcie sprawiedliwy proces… 277 00:14:32,500 --> 00:14:35,208 Żartuję. Wyrwać mu ręce! 278 00:14:37,125 --> 00:14:39,792 Wytłumaczcie się, intruzi. 279 00:14:39,875 --> 00:14:41,542 Albo spotka was to samo. 280 00:14:41,625 --> 00:14:43,417 Pracujemy dla ciebie w przyszłości. 281 00:14:43,500 --> 00:14:46,166 - Jesteśmy zwyczajni… - Nie zatrudniłbym zwyczajnych. 282 00:14:46,250 --> 00:14:48,458 Niczego nie nienawidzę bardziej niż intruzów. 283 00:14:48,542 --> 00:14:52,166 Nienawidzę nienawidzić, ale uwielbiam uwielbiać. 284 00:14:52,709 --> 00:14:54,792 Właśnie, uwielbiasz mosty. 285 00:14:54,875 --> 00:14:56,625 Mosty? 286 00:14:56,709 --> 00:14:59,000 Wytrzymałe, funkcjonalne, stylowe. 287 00:14:59,083 --> 00:15:00,625 Niegłupi pomysł. 288 00:15:00,709 --> 00:15:04,834 Uwielbiam mosty! To dobrze brzmi. 289 00:15:04,917 --> 00:15:06,875 Ale trzeba będzie pozbawić was rąk. 290 00:15:06,959 --> 00:15:08,875 Nie, ja uwielbiam swoje ręce. 291 00:15:08,959 --> 00:15:11,333 Bez nich nie mógłbym robić tak. 292 00:15:12,333 --> 00:15:13,333 Ochrona. 293 00:15:20,625 --> 00:15:22,750 Zróbmy próbę. 294 00:15:22,834 --> 00:15:24,625 Scena 2A. 295 00:15:24,709 --> 00:15:28,792 Skylar atakuje banda obcych zabójców. 296 00:15:28,875 --> 00:15:31,208 I… akcja! 297 00:15:34,583 --> 00:15:38,208 O nie. Wiecie, czterech na jedną. 298 00:15:38,291 --> 00:15:41,041 Co ja, wiecie, zrobię? 299 00:15:42,667 --> 00:15:43,834 Przestańcie! 300 00:15:43,917 --> 00:15:46,375 Niszczycie obraz Skylar Burzy. 301 00:15:46,458 --> 00:15:48,500 Ona nie walczyłaby na obcasach. 302 00:15:48,583 --> 00:15:50,166 Nie będzie walczyć. 303 00:15:50,250 --> 00:15:52,917 Zaczeka, aż uratuje ją moja postać, 304 00:15:53,000 --> 00:15:55,500 Gusowa Latarnia. 305 00:15:56,625 --> 00:15:58,792 - Mogę zerknąć? - Jasne. 306 00:16:03,375 --> 00:16:07,875 Jeśli to przesłuchanie do roli dziewczyny rzucającej statywem, 307 00:16:07,959 --> 00:16:09,000 to wygrałaś. 308 00:16:09,750 --> 00:16:11,000 To będzie następna scena. 309 00:16:12,583 --> 00:16:14,959 Bez rąk nie mógłbym robić tak. 310 00:16:16,166 --> 00:16:17,500 Ani tak. 311 00:16:20,083 --> 00:16:21,166 Ani tak. 312 00:16:25,583 --> 00:16:27,458 Jesteście. Macie akumulator? 313 00:16:28,750 --> 00:16:32,250 Załadujmy go kapitanowi, zanim będzie za późno. 314 00:16:38,875 --> 00:16:41,208 Miałem okropny sen. Kobiety były doktorami, 315 00:16:41,291 --> 00:16:43,041 a mężczyźni nie nosili kapeluszy. 316 00:16:44,750 --> 00:16:46,166 To nie był sen. 317 00:16:48,542 --> 00:16:49,583 Co się dzieje? 318 00:16:51,250 --> 00:16:54,125 Czarny Sokół pokonał wszystkich superbohaterów w mieście. 319 00:16:54,750 --> 00:16:56,458 Został tylko Kapitan Atom. 320 00:16:57,417 --> 00:16:59,125 Musisz coś zrobić. 321 00:16:59,208 --> 00:17:02,000 Co? Miałeś co do mnie rację. 322 00:17:02,083 --> 00:17:04,000 Nie pokonam nowoczesnego złoczyńcy. 323 00:17:04,083 --> 00:17:05,208 Nie. Myliłem się. 324 00:17:05,291 --> 00:17:08,041 Widziałem cię w przeszłości, byłeś ekstra. 325 00:17:08,125 --> 00:17:12,125 I niesamowicie rzucasz jo-jo. Ja nie umiem ich nawet podkręcić. 326 00:17:13,125 --> 00:17:14,458 Kapitanie, dasz radę. 327 00:17:14,542 --> 00:17:17,208 Czarny Sokół pokonał cię tylko przez korozję. 328 00:17:17,291 --> 00:17:18,583 Wróciłeś do pełni sił. 329 00:17:18,667 --> 00:17:20,917 Nie przestaje się być bohaterem. 330 00:17:21,000 --> 00:17:23,917 Nawet w takich tandetnych rajtuzach. 331 00:17:25,500 --> 00:17:27,834 Może wciąż mam to coś. 332 00:17:28,458 --> 00:17:31,333 A więc… do niebios! 333 00:17:32,041 --> 00:17:34,750 Chwileczkę, gdzie toaleta? 334 00:17:34,834 --> 00:17:37,000 Nie korzystałem przez 60 lat. 335 00:17:38,333 --> 00:17:40,792 Dzięki. Do toalety! 336 00:17:43,709 --> 00:17:45,500 I… cięcie. 337 00:17:49,000 --> 00:17:51,291 Wyjątkowo dobrze wychodzą mi sceny z jedzeniem. 338 00:17:55,208 --> 00:17:58,000 Stefanie, mam parę rad, jak przedstawić Skylar Burzę tak, 339 00:17:58,083 --> 00:17:59,500 jak na to zasługuje. 340 00:18:00,083 --> 00:18:03,250 Po pierwsze nie mówi tak często „wiesz”. 341 00:18:04,208 --> 00:18:07,250 Ja, wiesz, nie mówię „wiesz”, wiesz, za często. 342 00:18:07,959 --> 00:18:09,792 A słyszysz, wiesz, co mówisz? 343 00:18:09,875 --> 00:18:11,583 Świetnie, teraz ja tak mówię. 344 00:18:16,166 --> 00:18:19,291 Skylar Burza, następna na mojej liście. 345 00:18:20,750 --> 00:18:23,208 Komuś, wiesz, przydałby się manicure. 346 00:18:25,875 --> 00:18:27,542 Najpierw straciłaś moce, 347 00:18:27,625 --> 00:18:30,417 teraz stracisz życie. 348 00:18:35,959 --> 00:18:37,000 Hej, Czarny Sokole, 349 00:18:37,083 --> 00:18:39,041 może zawalcz z prawdziwą Skylar Burzą, 350 00:18:39,125 --> 00:18:40,792 a nie z tanią podróbką. 351 00:18:59,291 --> 00:19:00,917 Hej, ptasi móżdżku. 352 00:19:01,000 --> 00:19:02,917 Widzę, że obrosłeś w piórka, 353 00:19:03,000 --> 00:19:04,875 ale pora, byś zaśpiewał… 354 00:19:04,959 --> 00:19:06,208 inną pieśń. 355 00:19:07,875 --> 00:19:09,250 Koleś, serio? 356 00:19:53,792 --> 00:19:55,959 To było „kapuf”. 357 00:19:58,625 --> 00:20:01,875 To nie koniec, Kapitanie Atomie. Lepiej się pilnuj. 358 00:20:05,959 --> 00:20:08,041 Widzisz? Wciąż jesteś groźny. 359 00:20:08,125 --> 00:20:09,709 Ale nie polecisz za nim? 360 00:20:13,250 --> 00:20:15,000 Nie. 361 00:20:15,083 --> 00:20:17,458 Na jakiś czas będziemy mieć z nim spokój. 362 00:20:23,792 --> 00:20:25,625 Nieźle walczysz, młoda. 363 00:20:26,375 --> 00:20:29,417 Nie wiem, kim jesteś, ale dzięki za ratunek. 364 00:20:29,500 --> 00:20:33,125 Widzę damę w opałach na kilometr. 365 00:20:33,208 --> 00:20:35,875 Naprawdę widzę na kilometr. 366 00:20:37,458 --> 00:20:40,750 Świetna robota, ale powinniśmy cię zabrać do twoich czasów. 367 00:20:40,834 --> 00:20:43,709 Wolałbym zostać tutaj. 368 00:20:43,792 --> 00:20:45,750 Tyle zmieniło się na lepsze. 369 00:20:45,834 --> 00:20:48,542 Na przykład równe prawa i możliwości dla wszystkich, 370 00:20:48,625 --> 00:20:50,417 ze względu na kolor skóry czy płeć. 371 00:20:50,500 --> 00:20:52,083 Tak. Racja. 372 00:20:53,667 --> 00:20:56,125 Chodziło mi o płaskie telewizory 373 00:20:56,208 --> 00:20:57,542 i arbuzy bez pestek. 374 00:20:57,625 --> 00:20:59,166 Przyszłość jest cudowna. 375 00:21:01,250 --> 00:21:03,000 Co się stało? 376 00:21:03,625 --> 00:21:05,792 Znowu nawdychałam się za dużo lakieru? 377 00:21:08,291 --> 00:21:10,792 Nie wiem, co to za aktorzy w kostiumach, 378 00:21:10,875 --> 00:21:12,709 ale kompletnie zrujnowali film. 379 00:21:12,792 --> 00:21:14,792 Patrzcie, co zrobili z moim arcydziełem. 380 00:21:18,250 --> 00:21:20,500 Nagrywałeś ze złej strony? 381 00:21:20,583 --> 00:21:22,917 Czyli nie nagrałeś ani jednej okropnej sceny? 382 00:21:23,000 --> 00:21:24,250 Tylko siebie? 383 00:21:24,917 --> 00:21:26,041 Spokojnie. 384 00:21:26,125 --> 00:21:27,792 Przerobię to na 3D. 385 00:21:27,875 --> 00:21:30,250 Ludzie obejrzą nawet najgorszy chłam w 3D.