1 00:00:04,875 --> 00:00:09,208 Stary, rozchmurz się. Jesteśmy na koncercie, nie na pogrzebie. 2 00:00:09,291 --> 00:00:11,750 Będziemy krzyczeć: „Yeah!”, 3 00:00:11,834 --> 00:00:14,125 a nie mówić: „Moje kondolencje”. 4 00:00:15,291 --> 00:00:19,625 Smutno mi, bo Skylar nie mogła przyjść i musiałem zabrać ciebie. 5 00:00:19,709 --> 00:00:24,000 Może cię pocieszy, że nie masz szans u żadnego z nas. 6 00:00:30,458 --> 00:00:33,417 Witajcie, Filadelfio! Jestem Jade. 7 00:00:35,250 --> 00:00:36,792 Jesteście gotowi dać czadu? 8 00:00:38,333 --> 00:00:39,625 Nie słyszę! 9 00:00:42,041 --> 00:00:44,834 Serio nic nie słyszę. Mam zakłócenia w odsłuchu. 10 00:00:47,208 --> 00:00:49,792 No to jeszcze raz. Jesteście gotowi dać czadu? 11 00:01:04,667 --> 00:01:07,125 Mówię, że chcę lecieć wysoko 12 00:01:07,208 --> 00:01:09,834 Ty odpowiadasz na to: „A po co?” 13 00:01:09,917 --> 00:01:12,625 Wiem, że przeraża cię to ryzyko 14 00:01:12,709 --> 00:01:15,208 Ale muszę się wznieść bliżej nieba 15 00:01:17,041 --> 00:01:18,458 Strącasz mnie na ziemię 16 00:01:18,542 --> 00:01:21,625 Nie dasz mi rozwinąć skrzydeł 17 00:01:23,000 --> 00:01:27,250 Ja zmieniam się na lepsze To wielka moc, co we mnie drzemie 18 00:01:40,625 --> 00:01:41,875 Myślisz to samo, co ja? 19 00:01:41,959 --> 00:01:45,458 Ten wstrząs elektryczny dał jej supermoce. 20 00:01:45,542 --> 00:01:46,458 Yeah! 21 00:01:49,667 --> 00:01:52,041 Moje kondolencje. 22 00:01:57,667 --> 00:01:59,125 Zaczynamy. 23 00:01:59,208 --> 00:02:00,500 Każdy dzień to przygoda 24 00:02:00,583 --> 00:02:02,000 Choć popołudnie w szkole 25 00:02:02,083 --> 00:02:03,208 Nam się nie podoba 26 00:02:03,291 --> 00:02:04,750 Więc uciekamy Do pracy śmigamy 27 00:02:04,834 --> 00:02:06,625 Po drodze komiksy w sklepie czytamy 28 00:02:06,709 --> 00:02:08,333 Wciąż nowe numery i czadowe moce 29 00:02:08,417 --> 00:02:10,291 Gdyby nie praca Zostalibyśmy do nocy 30 00:02:10,375 --> 00:02:12,250 Jakie problemy wciąż nas nurtują? 31 00:02:12,333 --> 00:02:14,291 Superbohater z poważną kontuzją 32 00:02:14,375 --> 00:02:15,917 Czy uratujemy świat? Kto wie? 33 00:02:16,000 --> 00:02:17,750 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 34 00:02:17,834 --> 00:02:19,458 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 35 00:02:19,542 --> 00:02:21,458 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 36 00:02:21,542 --> 00:02:23,291 Ratujemy ludzi, którzy ratują ludzi 37 00:02:23,375 --> 00:02:25,166 Zawsze po szkole Ruszamy do akcji 38 00:02:25,250 --> 00:02:27,083 My, zwyczajni Zwyczajnie fantastyczni 39 00:02:27,166 --> 00:02:28,959 Leczymy postacie Ze świata wyobraźni 40 00:02:29,041 --> 00:02:30,750 Niektórzy tutaj mają nas za nic 41 00:02:30,834 --> 00:02:32,417 Ale musimy sobie poradzić 42 00:02:32,500 --> 00:02:34,250 Tego sekretu nie możemy zdradzić 43 00:02:34,333 --> 00:02:36,250 Takiej pracy nikt nie chciałby stracić 44 00:02:36,333 --> 00:02:38,041 Czy uratujemy świat? Kto wie? 45 00:02:38,125 --> 00:02:39,875 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 46 00:02:39,959 --> 00:02:41,625 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 47 00:02:41,709 --> 00:02:43,750 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 48 00:02:45,375 --> 00:02:48,625 Byliśmy świadkami, jak ktoś zyskał supermoce! 49 00:02:49,792 --> 00:02:53,500 Jeśli dobrze to rozegramy, możemy wykreować nową superbohaterkę. 50 00:02:53,583 --> 00:02:56,041 Jej pseudonim, kostium, wszystko! 51 00:02:56,125 --> 00:02:58,291 To lepsze niż kiedy przez przypadek wszedłem 52 00:02:58,375 --> 00:03:00,291 do szatni dla dziewczyn! 53 00:03:00,375 --> 00:03:03,291 Nikogo w niej nie było, ale to i tak było super! 54 00:03:05,166 --> 00:03:08,959 Słuchaj, to na zawsze odmieni życie Jade, 55 00:03:09,041 --> 00:03:11,667 więc musimy jej to powiedzieć na luzie. 56 00:03:13,166 --> 00:03:16,792 Joł, Jade, wypas koncert. Szacun. 57 00:03:16,875 --> 00:03:18,166 Masz supermoce. 58 00:03:20,417 --> 00:03:21,583 Dajcie nam chwilę. 59 00:03:22,542 --> 00:03:25,208 - Co powiedziałeś? - Wiemy, że nie latałaś na kablach. 60 00:03:25,291 --> 00:03:27,375 A te impulsy to nie były efekty specjalne. 61 00:03:28,000 --> 00:03:31,709 Ta jest. Ostre moce, siora. 62 00:03:34,125 --> 00:03:35,834 - Co z nim? - Nie wiemy. 63 00:03:37,458 --> 00:03:39,250 Ale wiemy, co się stało z tobą. 64 00:03:39,333 --> 00:03:40,834 Wstrząs elektryczny z gitary 65 00:03:40,917 --> 00:03:43,834 wszedł w reakcję z jakąś substancją w twoim organizmie. 66 00:03:43,917 --> 00:03:44,917 Niemożliwe. 67 00:03:45,000 --> 00:03:46,917 Nawet się nie zbliżam do chemii. 68 00:03:47,000 --> 00:03:50,709 Spójrz na ten krem do rąk. Jest zrobiony z mleka himalajskich jaków. 69 00:03:50,792 --> 00:03:54,917 Kosztuje trzy tysiące dolarów za gram, ale miałam kupon na pięć dolarów zniżki. 70 00:03:55,875 --> 00:03:57,583 Praktycznie rozdają go za darmo. 71 00:03:59,500 --> 00:04:03,333 Moment. W obszarach Himalajów jest wysokie promieniowanie słoneczne. 72 00:04:03,917 --> 00:04:06,667 Wstrząs wszedł w reakcję z napromieniowanym kremem 73 00:04:06,750 --> 00:04:08,041 i dał ci moce. 74 00:04:08,125 --> 00:04:10,750 Świetnie. Czyli jestem jakąś mutantką? 75 00:04:10,834 --> 00:04:13,333 Co mam zrobić? Rozwalić instrumenty? 76 00:04:14,750 --> 00:04:16,542 To mój sposób na stres. 77 00:04:17,875 --> 00:04:21,750 Zaufaj nam. Pomożemy ci. Spotkajmy się jutro po szkole. 78 00:04:21,834 --> 00:04:22,667 Ale najpierw… 79 00:04:27,709 --> 00:04:29,709 Faktycznie dobry sposób na stres! 80 00:04:33,917 --> 00:04:36,709 To na dzisiaj wszystko, ale mam dla was niespodziankę. 81 00:04:36,792 --> 00:04:40,500 Pojutrze przeprowadzimy grupową dysekcję żaby. 82 00:04:42,000 --> 00:04:45,625 Liczę, że dowiemy się więcej o tym, jak żaby trawią pożywienie, 83 00:04:45,709 --> 00:04:47,917 a mniej o tym, jak ludzie je zwracają. 84 00:04:52,166 --> 00:04:54,834 Nie, to niemożliwe! 85 00:04:54,917 --> 00:04:57,875 Dlaczego szkoła pozwala nam ranić takie niewinne stworzenie? 86 00:04:57,959 --> 00:05:00,166 Myślałem, że nie lubisz żadnych stworzeń. 87 00:05:00,250 --> 00:05:02,667 Nieprawda. Nie lubię ludzi. 88 00:05:03,792 --> 00:05:07,083 Zwierzęta są super. Głównie dlatego, że nie mówią. 89 00:05:07,667 --> 00:05:09,625 Dlatego nie znoszę delfinów. 90 00:05:09,709 --> 00:05:11,542 Myślą, że są takie mądre. 91 00:05:12,458 --> 00:05:13,417 Nawet mi nie mów. 92 00:05:13,500 --> 00:05:16,458 Raz na wakacjach pływałem z delfinem. 93 00:05:16,542 --> 00:05:18,208 Nie mógł się zamknąć. 94 00:05:20,417 --> 00:05:22,792 Muszę uratować tę żabę przed sekcją. 95 00:05:23,834 --> 00:05:25,375 Jest tylko jeden sposób. 96 00:05:25,959 --> 00:05:27,667 Musimy ją porwać. 97 00:05:27,750 --> 00:05:29,667 Musimy? A czemu ja? 98 00:05:29,750 --> 00:05:32,166 Jeśli nas przyłapią, muszę na kogoś zrzucić winę. 99 00:05:33,750 --> 00:05:35,834 Nie możesz nikomu powiedzieć. 100 00:05:40,041 --> 00:05:43,166 To po delfinowemu: „Mam otwór nosowy na kłódkę”. 101 00:05:52,583 --> 00:05:53,834 Co to jest? 102 00:05:53,917 --> 00:05:56,625 Takie kostiumy widziałam tylko na ceremonii Grammy. 103 00:05:58,417 --> 00:06:01,417 Czy Lady Gaga nie założyła czegoś takiego rok temu? 104 00:06:01,500 --> 00:06:04,834 Nie, jej ogromna zbroja była różowa, a hełm z pastrami. 105 00:06:08,208 --> 00:06:11,333 Jesteśmy w szpitalnym oddziale specjalnym dla superbohaterów. 106 00:06:19,583 --> 00:06:22,875 Chcecie powiedzieć, że superbohaterowie istnieją naprawdę? 107 00:06:22,959 --> 00:06:24,625 To nie wszystko. 108 00:06:24,709 --> 00:06:27,667 Z naszą pomocą możesz zostać wspaniałym superbohaterem, 109 00:06:27,750 --> 00:06:29,291 jak wszyscy tutaj. 110 00:06:29,375 --> 00:06:31,375 Poza nim. Tylko wygląda jak jaszczurka. 111 00:06:33,667 --> 00:06:35,500 Jest wiele słynnych gwiazd rocka, 112 00:06:35,583 --> 00:06:37,917 ale możesz być jedynym rockowym superbohaterem. 113 00:06:39,709 --> 00:06:42,875 Poprawka. Superbohaterską gwiazdą rocka. 114 00:06:45,000 --> 00:06:47,417 Lubię być oryginalna. 115 00:06:47,500 --> 00:06:49,959 Wiedzieliście, że wymyśliłam takie klaskanie? 116 00:06:52,542 --> 00:06:55,625 To nie może być… To niesamowite. 117 00:06:55,709 --> 00:06:58,625 Powinniście zobaczyć, jak pstrykam palcami. 118 00:06:59,750 --> 00:07:02,375 Jeszcze nie wiem jak. Moi ludzie nad tym pracują. 119 00:07:04,500 --> 00:07:06,667 Wchodzę w to. Zróbcie ze mnie superbohatera. 120 00:07:06,750 --> 00:07:08,291 Tak! 121 00:07:19,250 --> 00:07:21,083 Wiesz, że drzwi nie były zamknięte? 122 00:07:22,542 --> 00:07:23,834 Sufit też nie był. 123 00:07:24,834 --> 00:07:28,041 Jest żaba. Zabierzmy ją i uciekajmy, zanim ktoś zobaczy. 124 00:07:28,125 --> 00:07:31,625 Czekaj. W filmach wszyscy ukrywają swoją tożsamość 125 00:07:31,709 --> 00:07:33,083 przed przestępstwem. 126 00:07:40,291 --> 00:07:43,458 Jak to ma pomóc? Wyglądamy w nich tak samo. 127 00:07:44,959 --> 00:07:47,792 Ty załóż moją, a ja założę twoją. 128 00:07:49,875 --> 00:07:51,750 Daj spokój. Musimy się spieszyć. 129 00:07:51,834 --> 00:07:53,166 Chodź, szybko. 130 00:07:53,250 --> 00:07:54,792 Dobrze, będę tuż za tobą. 131 00:08:06,500 --> 00:08:10,458 Najpierw musimy wymyślić pseudonim, który oddaje twoją osobowość. 132 00:08:12,834 --> 00:08:15,125 Nie będzie to „Niewymagająca”. 133 00:08:15,917 --> 00:08:18,792 To musi być coś, o czym każdy pomyśli: 134 00:08:18,875 --> 00:08:21,166 „Świetne, chociaż nie wiem dlaczego”. 135 00:08:22,500 --> 00:08:25,375 Co powiesz na „Remiks”? 136 00:08:25,458 --> 00:08:28,041 Świetne, chociaż nie wiem dlaczego. 137 00:08:28,917 --> 00:08:31,667 Postanowione. Jestem geniuszem. 138 00:08:32,750 --> 00:08:34,834 Jak na to wpadłaś? 139 00:08:36,291 --> 00:08:37,917 Teraz kostium. 140 00:08:38,625 --> 00:08:39,875 Mamy kilka projektów. 141 00:08:40,458 --> 00:08:41,667 Przygotuj się na szok. 142 00:08:45,250 --> 00:08:46,500 Beznadziejne. 143 00:08:49,959 --> 00:08:52,542 Dosłownie storpedowałaś nasze kostiumy. 144 00:08:55,750 --> 00:09:00,125 O rety, Jade! Jestem wielką fanką. 145 00:09:00,208 --> 00:09:02,834 Co tu robisz? Dostałaś mój list? 146 00:09:04,250 --> 00:09:07,291 Idealnie. Jade ma teraz supermoce 147 00:09:07,375 --> 00:09:09,583 i ktoś musi ją nauczyć z nich korzystać. 148 00:09:09,667 --> 00:09:12,041 Co? Jade ma supermoce? 149 00:09:12,125 --> 00:09:16,458 Tak, kopnęła mnie gitara, radioaktywne mleko jaka, długa historia. 150 00:09:16,542 --> 00:09:18,583 Teraz jestem superbohaterką. 151 00:09:20,291 --> 00:09:23,959 Ty straciłaś wszystkie moce, ale możesz jej pokazać parę sztuczek. 152 00:09:24,041 --> 00:09:28,959 Wybaczcie, ale bycie superbohaterem polega na odwadze i poświęceniu. 153 00:09:29,041 --> 00:09:33,083 To, że masz supermoce, nie czyni cię superboohaterką. 154 00:09:34,583 --> 00:09:37,625 Tak samo jak wielki talent do gry na gitarze 155 00:09:37,709 --> 00:09:40,583 nie czyni ze mnie świetnej gitarzystki? Jednak czyni. 156 00:09:42,417 --> 00:09:44,417 Wiesz co? Nie jesteś nam potrzebna. 157 00:09:44,500 --> 00:09:46,750 Wiemy o komiksach absolutnie wszystko, 158 00:09:46,834 --> 00:09:49,250 więc możemy sami zrobić z niej superbohaterkę. 159 00:09:49,333 --> 00:09:54,166 Serio myślicie, że zrobicie z niej wspaniałą superbohaterkę, 160 00:09:54,250 --> 00:09:56,542 jakbyście czytali komiks? 161 00:09:56,625 --> 00:09:57,834 Nie sądzę. 162 00:10:06,583 --> 00:10:07,625 Dzięki, Reflektorze. 163 00:10:10,166 --> 00:10:14,250 Może i wygląda jak wspaniała superbohaterka, 164 00:10:14,333 --> 00:10:17,250 ale prawdziwy superbohater musi myśleć strategicznie, 165 00:10:17,333 --> 00:10:18,625 mieć dobre instynkty. 166 00:10:18,709 --> 00:10:22,667 Na przykład co, gdybym ją zaatakowała… o tak! 167 00:10:25,625 --> 00:10:28,417 Patrzcie! Pokonałam prawdziwą superbohaterkę. 168 00:10:28,500 --> 00:10:29,709 Łatwizna. 169 00:10:29,792 --> 00:10:32,709 Teoretycznie jest byłą superbohaterką. 170 00:10:32,792 --> 00:10:34,083 Ale tak, łatwizna. 171 00:10:43,375 --> 00:10:46,500 To było coś, jak rozłożyłaś Skylar na łopatki. 172 00:10:46,583 --> 00:10:47,834 Nawet się nie wysiliłam. 173 00:10:47,917 --> 00:10:50,709 Całe szczęście. Kosmetyczka kosztowała cztery tysiące. 174 00:10:52,417 --> 00:10:56,250 Remiks, jesteś gotowa obronić świat przed złoczyńcami i chaosem? 175 00:10:56,333 --> 00:10:59,959 Pewnie. Brakuje mi tylko jednej rzeczy. Okularów przeciwsłonecznych. 176 00:11:00,792 --> 00:11:02,291 I wody gazowanej. 177 00:11:02,375 --> 00:11:04,750 I pociętych marchewek. I gumki do włosów. 178 00:11:04,834 --> 00:11:07,583 I etui do gumki. I torby do etui do gumki. 179 00:11:09,667 --> 00:11:10,792 Mówiłam już o wodzie? 180 00:11:10,875 --> 00:11:13,000 - Tak. - To na co czekasz? 181 00:11:15,792 --> 00:11:21,625 Skylar, wiem, że niesamowicie wyglądam, niesamowicie gram 182 00:11:21,709 --> 00:11:25,041 i jestem niesamowita, ale prawda jest taka, 183 00:11:25,125 --> 00:11:27,166 że często w siebie wątpię. 184 00:11:27,250 --> 00:11:30,333 Nie mogłam oczekiwać, że kiedykolwiek ci dorównam. 185 00:11:31,834 --> 00:11:33,500 Nie chciałam nic mówić. 186 00:11:33,583 --> 00:11:36,959 Ale potem zgniotłam cię jak robaka i to dodało mi pewności siebie. 187 00:11:37,041 --> 00:11:39,166 Jesteś kochana. I taka lalka. 188 00:11:39,250 --> 00:11:40,959 Naprawdę jestem lalką. Zobacz. 189 00:11:42,417 --> 00:11:44,875 Nadchodzi burza. Skylar Burza! 190 00:11:49,125 --> 00:11:51,250 Zapomniałam, że mam próbę dźwięku. 191 00:11:51,333 --> 00:11:55,083 Może razem z Oliverem i Kazem pójdziecie ze mną, zostaniecie na koncert, 192 00:11:55,166 --> 00:11:58,458 a potem będę walczyć ze złem i piractwem mojej muzyki. 193 00:12:05,083 --> 00:12:08,959 Tytano, skoro czekasz na naprawę zbroi, 194 00:12:09,041 --> 00:12:10,333 możesz mi w czymś pomóc? 195 00:12:10,417 --> 00:12:12,875 - Nie ma problemu. - Jesteś jak ta lala. 196 00:12:12,959 --> 00:12:15,291 Jestem lalą. Zobacz. 197 00:12:16,417 --> 00:12:18,542 Ale wolę to nazywać figurką. 198 00:12:24,333 --> 00:12:28,750 Pani Gleason nie spocznie, póki nie dowie się, kto zabrał żabę, 199 00:12:28,834 --> 00:12:33,250 ale to jest idealna kryjówka. Nikt tu nie przyjdzie. 200 00:12:33,333 --> 00:12:35,500 Na pewno nie w środku tygodnia. 201 00:12:36,750 --> 00:12:40,208 Teraz musimy się nie wychylać aż do jutra po lekcjach. 202 00:12:40,291 --> 00:12:44,125 Denerwuję się. Dziwnie się czuję. 203 00:12:44,208 --> 00:12:46,083 Na pewno na plecach. 204 00:12:50,625 --> 00:12:52,417 Nie, to nie to. 205 00:12:53,709 --> 00:12:55,542 Uspokój się. 206 00:12:55,625 --> 00:12:57,458 Nie mogę! A jeśli nas przyłapią? 207 00:12:57,542 --> 00:12:58,834 Nie chcę iść za kratki! 208 00:12:58,917 --> 00:13:00,291 Ostatnio to był koszmar! 209 00:13:00,375 --> 00:13:03,458 Nie przeszedłem przez „Start” i nie pobrałem pensji! 210 00:13:04,417 --> 00:13:07,834 Weź się w garść! Nie ma żadnych dowodów 211 00:13:07,917 --> 00:13:09,500 łączących nas z porwaniem. 212 00:13:10,083 --> 00:13:14,458 Tak. Poza żądaniem okupu, które zostawiłem w klasie. 213 00:13:15,750 --> 00:13:19,625 Co? Napisałeś żądanie okupu? Co ci odbiło? 214 00:13:19,709 --> 00:13:23,125 Nic się nie stanie. Nikt nie będzie wiedział, że to od nas. 215 00:13:23,208 --> 00:13:25,792 Wszystko poskładałem z liter wyciętych z czasopism. 216 00:13:26,375 --> 00:13:28,500 Nawet końcówkę z telefonem i adresem. 217 00:13:30,625 --> 00:13:33,375 Po jakiego grzyba podałeś telefon i adres? 218 00:13:33,458 --> 00:13:38,125 A jak mają się z nami skontaktować, żeby zapłacić okup? 219 00:13:38,208 --> 00:13:41,834 To twoje pierwsze porwanie, co? Od razu widać. 220 00:13:46,166 --> 00:13:49,083 Nie wierzę, że tworzymy własną superbohaterkę 221 00:13:49,166 --> 00:13:51,500 i nieodpowiedzialną finansowo gwiazdę rocka. 222 00:13:53,166 --> 00:13:54,875 Patrz na catering! 223 00:13:55,000 --> 00:13:56,709 Takie dobre rzeczy jem tylko, 224 00:13:56,792 --> 00:13:59,333 kiedy idziemy rodziną do burżujskiego sklepu 225 00:13:59,417 --> 00:14:00,959 i jemy darmowe próbki. 226 00:14:02,208 --> 00:14:04,750 Zróbmy sobie przerwę. Krótką przerwę. 227 00:14:04,834 --> 00:14:07,667 Żadnej wycieczki do Las Vegas ze ślubem. O tobie mówię. 228 00:14:12,291 --> 00:14:14,917 Cześć, Skylar. Czemu tak się cieszysz? 229 00:14:15,000 --> 00:14:18,709 Nie dlatego, że zaplanowałam coś, co da komuś konieczną nauczkę. 230 00:14:18,792 --> 00:14:20,041 Na pewno nie. 231 00:14:20,834 --> 00:14:23,291 Pokaż się, Tytano! 232 00:14:23,375 --> 00:14:26,583 Mój system śledzenia pokazał, że się tu kręcisz. 233 00:14:26,667 --> 00:14:29,208 Wyjdź z ukrycia i zgiń jak facet! 234 00:14:34,709 --> 00:14:36,625 To złoczyńca Pogromca Dusz. 235 00:14:36,709 --> 00:14:38,709 Jade nie jest gotowa do takiej walki. 236 00:14:38,792 --> 00:14:41,291 Spokojnie, to nie Pogromca Dusz. 237 00:14:41,375 --> 00:14:44,792 Poprosiłam Tytano, żeby udawał swojego arcywroga 238 00:14:44,875 --> 00:14:47,375 i pokazał, że nie jest prawdziwą bohaterką. 239 00:14:47,917 --> 00:14:50,417 Skylar, przykro mi to mówić, 240 00:14:50,500 --> 00:14:52,583 ale jesteś naprawdę przyjemna. 241 00:14:53,625 --> 00:14:56,834 Nieprzyjemna. Drobna i nieprzyjemna. 242 00:14:56,917 --> 00:14:59,542 Nie! Drobnostkowa i nieprzyjemna. 243 00:15:02,667 --> 00:15:07,625 Jestem twoim największym koszmarem. Jak śmiesz się nie lękać? 244 00:15:08,208 --> 00:15:09,458 Jestem Remiks. 245 00:15:09,542 --> 00:15:12,083 Nie znasz lęku, aż wylejesz sok z trawy pszenicznej 246 00:15:12,166 --> 00:15:13,625 na biały dywan Eltona Johna. 247 00:15:15,500 --> 00:15:20,667 Remiks. Przyjmuję twoje wyzwanie. 248 00:15:20,750 --> 00:15:24,250 Tak jak ty przyjmiesz swoją porażkę. 249 00:15:28,291 --> 00:15:30,583 Musisz to skończyć. A jak coś jej się stanie? 250 00:15:30,667 --> 00:15:34,333 Nic się nie stanie. Tytano wie, co robi. 251 00:15:34,417 --> 00:15:36,792 Przepraszam za spóźnienie. Godzinę się kręciłem, 252 00:15:36,875 --> 00:15:39,583 żeby znaleźć miejsce bez parkomatu. 253 00:15:40,417 --> 00:15:44,417 Chwila. Jeśli ty jesteś tu, co to za facet na scenie? 254 00:15:50,750 --> 00:15:52,625 - O nie! - O nie! 255 00:15:52,709 --> 00:15:54,709 Skończyły się krewetki tygrysie! 256 00:16:04,500 --> 00:16:07,250 Zabierzmy to głupie żądanie okupu i zmywajmy się. 257 00:16:07,333 --> 00:16:08,417 Odłóż telefon! 258 00:16:08,500 --> 00:16:11,291 To ten delfin z wakacji. 259 00:16:13,917 --> 00:16:16,792 Nie wiem. Po prostu jej powiedz, że ci się podoba. 260 00:16:20,000 --> 00:16:22,166 Nigdzie nie widzę żądania okupu. 261 00:16:23,375 --> 00:16:29,875 Tu je mam, pod swetrem! To mnie tak dręczyło cały dzień. 262 00:16:33,750 --> 00:16:36,917 Jordan? Gus? Co tu robicie o tej porze? 263 00:16:37,625 --> 00:16:41,458 Pamiętaj, co ustaliliśmy. Pod żadnym pozorem nic nie mówimy. 264 00:16:41,542 --> 00:16:42,917 Nie wsyp mnie. 265 00:16:43,667 --> 00:16:46,667 To akwarium naszej żaby? Wy dwoje ją zabraliście? 266 00:16:46,750 --> 00:16:48,625 To on! Gus to zrobił! 267 00:16:49,458 --> 00:16:52,959 Wszystko obmyślił sam! Nawet napisał żądanie okupu. 268 00:16:54,834 --> 00:16:56,792 Cóż, pismo się zgadza 269 00:16:56,875 --> 00:16:59,834 z jego ostatnim sprawdzianem. 270 00:17:01,250 --> 00:17:04,166 Skoro już wiemy, kto jest za to odpowiedzialny, 271 00:17:04,250 --> 00:17:06,166 mogę ci pogratulować. 272 00:17:06,250 --> 00:17:07,417 Co? 273 00:17:07,500 --> 00:17:10,417 Domyśliłam się, że ktoś ukradł żabę, żeby ją uratować. 274 00:17:10,500 --> 00:17:13,250 Zgłosiłam to organizacji działające na rzecz zwierząt, 275 00:17:13,333 --> 00:17:16,750 która przekonała szkołę, by porzucić dysekcje. 276 00:17:16,834 --> 00:17:19,291 Chce ci dać tysiąc dolarów nagrody. 277 00:17:20,834 --> 00:17:24,041 To jak przejście przez „Start” pięć razy. 278 00:17:26,333 --> 00:17:31,709 Proszę pani, muszę się przyznać, że ja to wszystko wymyśliłam. 279 00:17:32,375 --> 00:17:34,458 Powiedz, Gus. No już! 280 00:17:37,041 --> 00:17:41,250 Proszę pani, prawda jest taka, że to był mój pomysł. 281 00:17:41,333 --> 00:17:43,375 Jordan nie miała z tym nic wspólnego. 282 00:17:43,458 --> 00:17:46,041 Tak naprawdę nawet nie wiem, kto to Jordan. 283 00:17:47,667 --> 00:17:48,959 Prawda, Jordan? 284 00:17:51,291 --> 00:17:54,709 - Co? - Zabiorę naszą tajemnicę do grobu. 285 00:17:55,417 --> 00:17:56,625 Do twojego też. 286 00:17:56,709 --> 00:18:00,083 Kupiłem nam wspólny grób. Nie musisz dziękować. 287 00:18:02,750 --> 00:18:05,667 Tytano, musisz coś zrobić, zanim on ją zabije! 288 00:18:05,750 --> 00:18:07,333 Ale nie mam zbroi. 289 00:18:07,417 --> 00:18:09,792 A bez niej jestem zwykłym miliarderem. 290 00:18:11,417 --> 00:18:13,083 Sprawiedliwość musi zwyciężyć. 291 00:18:14,041 --> 00:18:15,000 Hej, Pogromco Dusz. 292 00:18:46,750 --> 00:18:47,625 Uważaj! 293 00:18:53,000 --> 00:18:56,792 Pogromca Dusz nie może się teleportować blisko silnego pola magnetycznego. 294 00:18:56,875 --> 00:18:57,834 Głośniki! 295 00:18:57,917 --> 00:19:00,458 Im głośniejsze, tym silniejsze pole magnetyczne. 296 00:19:00,542 --> 00:19:02,083 Weź gitarę. 297 00:19:10,125 --> 00:19:12,000 Skylar, atakuj teraz! 298 00:19:28,250 --> 00:19:30,917 To za obicie moich butów, łajdaku. 299 00:19:47,000 --> 00:19:48,041 Długo minęło? 300 00:19:48,125 --> 00:19:49,417 Ze dwie minuty. 301 00:19:49,500 --> 00:19:51,542 Czyli jeszcze mam darmowe parkowanie. 302 00:19:54,000 --> 00:19:56,208 Widziałeś, jak razem walczą? 303 00:19:56,291 --> 00:19:58,166 Fantastyczna walka. 304 00:19:58,250 --> 00:20:01,458 Była w porządku. Wolałbym większą porcję krewetek. 305 00:20:06,500 --> 00:20:08,000 Dziewczyny, wszystko dobrze? 306 00:20:08,083 --> 00:20:10,250 Jestem w lekkim szoku, ale żyję. 307 00:20:10,333 --> 00:20:12,583 Nie, chodzi mi o sprawy między wami. 308 00:20:12,667 --> 00:20:14,417 Chcę, żeby moi koledzy się lubili. 309 00:20:14,500 --> 00:20:16,625 Tak jest mniej niezręcznie na urodzinach. 310 00:20:18,500 --> 00:20:21,583 Ale teraz wcale nie jest niezręcznie. 311 00:20:22,625 --> 00:20:27,458 Jade, byłaś bardzo dzielna. Przepraszam, że w ciebie wątpiłam. 312 00:20:27,542 --> 00:20:29,750 Zdecydowanie nadajesz się na superbohaterkę. 313 00:20:29,834 --> 00:20:32,333 Dziękuję, ale muszę sporo się nauczyć. 314 00:20:32,417 --> 00:20:35,291 Na przykład jakim cudem twoja fryzura przetrwała walkę? 315 00:20:35,375 --> 00:20:38,500 Spójrz na moją. A uczesanie kosztowało dziewięć tysięcy. 316 00:20:38,583 --> 00:20:42,709 Dziewięć tysięcy? Moja mama czesze mnie za darmo. 317 00:20:44,458 --> 00:20:46,250 I znowu jest niezręcznie. 318 00:20:49,250 --> 00:20:54,500 Zwykle pracuję solo, ale może chciałabyś mnie pouczyć? 319 00:20:55,083 --> 00:20:58,875 Bardzo chętnie! Jeśli zrobisz dla mnie jedną rzecz. 320 00:21:01,542 --> 00:21:03,083 Strącasz mnie na ziemię 321 00:21:03,166 --> 00:21:05,041 Nie dasz mi rozwinąć skrzydeł 322 00:21:05,125 --> 00:21:06,834 Ja zmieniam się na lepsze 323 00:21:06,917 --> 00:21:08,542 Wielka moc we mnie drzemie 324 00:21:10,291 --> 00:21:13,583 Wiesz, co jest najlepsze? To jest już przetworzony głos. 325 00:21:16,333 --> 00:21:19,542 Gościu, weź ten napis. Nic nie widzę. 326 00:21:20,458 --> 00:21:22,959 Przepraszam. A teraz? 327 00:21:23,041 --> 00:21:24,250 JADE ZADZWOŃ