1 00:00:02,250 --> 00:00:03,834 Co za tydzień. 2 00:00:03,917 --> 00:00:06,417 Podróż na inną planetę, uratowanie Skylar. 3 00:00:06,500 --> 00:00:08,709 Pięć razy prawie zginąłem. 4 00:00:09,250 --> 00:00:11,500 Ale wróciliśmy cali i zdrowi. 5 00:00:13,083 --> 00:00:14,458 Nudzi mi się. 6 00:00:16,166 --> 00:00:20,333 Nie rozpraszaj mnie. Gram na kodach, żeby zdobyć najwyższy wynik w grze. 7 00:00:23,166 --> 00:00:26,750 Udało mi się! Najwyższy wynik. Osiągnąłem swój życiowy cel. 8 00:00:28,667 --> 00:00:30,041 Nudzi mi się. 9 00:00:32,500 --> 00:00:36,125 Kaz, nie możesz grać na kodach. W ten sposób oszukujesz. 10 00:00:37,125 --> 00:00:40,500 Tak, po to się gra na kodach. Żeby oszukiwać. 11 00:00:41,125 --> 00:00:46,208 Inaczej nie nazywali by tego kodami, tylko instrukcjami albo ziutkami. 12 00:00:47,375 --> 00:00:48,542 Lepiej uważaj. 13 00:00:48,625 --> 00:00:52,083 Wszystko, co robisz, określa to, kim się staniesz. 14 00:00:52,166 --> 00:00:55,125 Dziś oszukujesz w grze, jutro oszukujesz na teście, 15 00:00:55,208 --> 00:00:57,166 a zaraz zaczniesz mordować ludzi. 16 00:00:59,792 --> 00:01:01,792 Ta historia dziwnie się potoczyła. 17 00:01:02,917 --> 00:01:06,333 Spójrz na mnie. Ja ciągle robię dobre uczynki. Kto wie? 18 00:01:06,917 --> 00:01:08,625 Może zostanę prezydentem. 19 00:01:08,709 --> 00:01:10,667 Mam idealną twarz do waluty. 20 00:01:11,834 --> 00:01:13,500 Lepiej z peruką czy bez? 21 00:01:13,583 --> 00:01:15,125 DZIESIĘĆ 22 00:01:23,375 --> 00:01:24,500 Co do licha? 23 00:01:26,917 --> 00:01:29,166 - Kim jesteś? - Tobą. Kazem. 24 00:01:29,250 --> 00:01:31,417 Z przyszłości. Co tam? 25 00:01:32,792 --> 00:01:33,917 Mam ważną misję. 26 00:01:34,500 --> 00:01:36,208 A tak serio, to kim jesteś? 27 00:01:36,291 --> 00:01:40,625 Jasne, wyglądasz jak Kaz i jakbyś był z przyszłości. 28 00:01:40,709 --> 00:01:43,500 I pojawiłeś się znikąd. Dobra, przekonałeś mnie. 29 00:01:45,166 --> 00:01:46,375 Ale mnie nie. 30 00:01:47,542 --> 00:01:51,166 - Skąd wiem, że jesteś mną? - Mogę nieudolnie udawać robota. 31 00:01:51,250 --> 00:01:52,625 Jestem robotem. 32 00:01:56,083 --> 00:01:57,417 Naprawdę jesteś mną. 33 00:01:58,458 --> 00:02:02,500 Ale ekstra! Strasznie się cieszę, że nie jestem łysy. 34 00:02:02,583 --> 00:02:03,709 Martwiłem się o to. 35 00:02:05,375 --> 00:02:08,125 Ale to jest dziwne. Mam do ciebie tyle pytań. 36 00:02:08,208 --> 00:02:09,917 Jak jest w przyszłości? 37 00:02:10,000 --> 00:02:14,291 W sumie tak samo jak teraz. Ale rządzą nami wielkie insekty. 38 00:02:14,375 --> 00:02:16,750 Ale wykonują zaskakująco dobrą robotę. 39 00:02:17,625 --> 00:02:20,125 Wysłano mnie tu, by powstrzymać kogoś 40 00:02:20,208 --> 00:02:23,250 przed zostaniem złoczyńcą i zniszczeniem świata. 41 00:02:24,041 --> 00:02:25,625 Fajnie. Kto nim jest? 42 00:02:25,709 --> 00:02:26,917 Ty. 43 00:02:28,458 --> 00:02:30,542 Co? To niemożliwe. 44 00:02:31,500 --> 00:02:35,834 Mam ozdobne etykietki z adresem zwrotnym. Jaki złoczyńca ma coś takiego? 45 00:02:35,917 --> 00:02:37,375 Mistrz Rzezi. 46 00:02:38,500 --> 00:02:40,917 Dobra, poza Mistrzem Rzezi. 47 00:02:42,625 --> 00:02:45,166 Zaczynamy Każdy dzień to przygoda 48 00:02:45,250 --> 00:02:48,000 Choć popołudnie w szkole Nam się nie podoba 49 00:02:48,083 --> 00:02:49,750 Więc uciekamy, do pracy śmigamy 50 00:02:49,834 --> 00:02:53,291 Po drodze komiksy w sklepie czytamy Wciąż nowe numery i czadowe moce 51 00:02:53,375 --> 00:02:55,250 Gdyby nie praca, zostalibyśmy do nocy 52 00:02:55,333 --> 00:02:58,667 Jakie problemy wciąż nas nurtują? Superbohater z poważną kontuzją 53 00:02:58,750 --> 00:03:00,667 Czy uratujemy świat? Kto wie? 54 00:03:00,750 --> 00:03:02,542 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 55 00:03:02,625 --> 00:03:04,291 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 56 00:03:04,375 --> 00:03:06,291 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 57 00:03:06,375 --> 00:03:10,125 Ratujemy ludzi, którzy ratują ludzi Zawsze po szkole ruszamy do akcji 58 00:03:10,208 --> 00:03:12,041 My, zwyczajni Zwyczajnie fantastyczni 59 00:03:12,125 --> 00:03:13,917 Leczymy postacie Ze świata wyobraźni 60 00:03:14,000 --> 00:03:15,709 Niektórzy tutaj mają nas za nic 61 00:03:15,792 --> 00:03:17,375 Ale musimy sobie poradzić 62 00:03:17,458 --> 00:03:21,000 Tego sekretu nie możemy zdradzić Takiej pracy nikt nie chciałby stracić 63 00:03:21,083 --> 00:03:22,917 Czy uratujemy świat? Kto wie? 64 00:03:23,000 --> 00:03:24,834 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 65 00:03:24,917 --> 00:03:26,583 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 66 00:03:26,667 --> 00:03:28,709 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 67 00:03:29,959 --> 00:03:31,417 Widzicie ten reportaż? 68 00:03:31,500 --> 00:03:33,709 To Oliver za 25 lat, 69 00:03:33,792 --> 00:03:37,041 wykorzystujący ludzkie ciało jako kajak. 70 00:03:38,375 --> 00:03:39,500 Spójrz na nagłówek: 71 00:03:39,583 --> 00:03:42,917 „Najwyższe w historii poparcie dla George’a W. Bąka”. 72 00:03:45,041 --> 00:03:47,875 - Więc zostanę złoczyńcą? - Nie martw się. 73 00:03:48,709 --> 00:03:50,291 Pracuję dla Ligi Bohaterów. 74 00:03:50,375 --> 00:03:55,208 Przysłali mnie, by powstrzymać zdarzenie, które zainicjuje twoją przemianę w złola. 75 00:03:55,291 --> 00:03:57,500 Świetnie. Co to za zdarzenie? 76 00:03:59,875 --> 00:04:01,542 Powinienem był o to zapytać. 77 00:04:02,834 --> 00:04:05,709 To rzeczywiście ja. Też bym tak zrobił. 78 00:04:08,208 --> 00:04:09,750 Nie masz tej informacji? 79 00:04:09,834 --> 00:04:11,417 Bez żadnych konkretów. 80 00:04:11,500 --> 00:04:13,709 Wiem tylko, czy zmieniłem przyszłość. 81 00:04:13,792 --> 00:04:15,834 Mój tablet też lewituje! Patrzcie. 82 00:04:19,542 --> 00:04:20,792 Czasem nie działa. 83 00:04:23,000 --> 00:04:26,166 - To jak to rozgryziesz? - Użyję rozumu. 84 00:04:26,250 --> 00:04:27,750 Jesteśmy skończeni. 85 00:04:29,542 --> 00:04:34,208 Chwila. Skoro to zdarzenie ma mieć miejsce dzisiaj, 86 00:04:34,792 --> 00:04:37,792 mogę tu usiąść bezczynnie i nic się nie stanie. 87 00:04:38,750 --> 00:04:39,834 Właśnie się stało. 88 00:04:41,083 --> 00:04:43,500 - Co? - Usiadłeś na łóżku. 89 00:04:43,583 --> 00:04:44,834 Zostaniesz złoczyńcą. 90 00:04:45,542 --> 00:04:49,166 Co? To niemożliwe. Niby jakim cudem? 91 00:04:49,250 --> 00:04:52,125 Usiąście na łóżku to pierwszy krok w ciągu zdarzeń, 92 00:04:52,208 --> 00:04:53,792 które do tego doprowadzi. 93 00:04:53,875 --> 00:04:57,083 - A jaki jest następny krok? - Zadanie tego pytania. 94 00:04:59,583 --> 00:05:01,000 Kolejny to szyderstwo. 95 00:05:02,750 --> 00:05:05,250 Więc to tyle? Przypieczętowałem swój los? 96 00:05:05,834 --> 00:05:08,542 - Wyrosnę na złoczyńcę? - Skądże! 97 00:05:09,625 --> 00:05:11,083 Wcale nie wyrośniesz. 98 00:05:12,500 --> 00:05:14,542 Jeśli nie zdołam cię powstrzymać, 99 00:05:14,625 --> 00:05:17,125 plan B zakłada… eliminację celu. 100 00:05:19,500 --> 00:05:20,792 Nie wierzę. 101 00:05:20,875 --> 00:05:23,959 Jak mi się udało dorwać taką fajną fuchę? 102 00:05:28,333 --> 00:05:29,917 Patrz! Coś błyszczącego! 103 00:05:30,000 --> 00:05:31,375 Gdzie? 104 00:05:34,125 --> 00:05:37,291 Dobra, nie widzę nic błyszczącego, 105 00:05:37,375 --> 00:05:39,458 Ale widzę karalucha. 106 00:05:39,542 --> 00:05:42,458 Co ty robisz? Kiedyś może zostać prezydentem. 107 00:05:48,792 --> 00:05:51,208 Fajnie nie być już złą. 108 00:05:51,291 --> 00:05:54,250 Wreszcie mam czas, by zająć się scrapbookingiem. 109 00:05:55,583 --> 00:05:58,875 Ale nie dość czasu, by wymyślić lepszą gadkę. 110 00:06:01,834 --> 00:06:04,166 Cześć, Hipnozo. Co słychać? 111 00:06:11,000 --> 00:06:12,917 Spięcie. Przybij piątkę! 112 00:06:18,500 --> 00:06:21,250 Philipie, czemu wszyscy są na mnie źli? 113 00:06:21,834 --> 00:06:24,417 Próbowałaś zabić połowę naszej kadry. 114 00:06:24,500 --> 00:06:27,083 A drugą połowę udało ci się zabić. 115 00:06:28,458 --> 00:06:31,917 Drużyna softballu nie ma kim obstawić lewej strony boiska. 116 00:06:34,375 --> 00:06:37,750 Skylar, czemu się smucisz? To świetna wiadomość. 117 00:06:37,834 --> 00:06:40,291 Jesteś tu najbardziej znienawidzoną osobą. 118 00:06:40,375 --> 00:06:43,583 - Czemu to świetna wiadomość? - Bo kiedyś to byłem ja. 119 00:07:00,083 --> 00:07:04,250 Czemu tu przyszliśmy? To zbyt oczywiste. Przyszły Ja nas znajdzie. 120 00:07:04,333 --> 00:07:09,125 Nie, przyszły Ty uzna, że my wiemy, że to miejsce jest oczywiste, 121 00:07:09,208 --> 00:07:11,166 więc na pewno tu nie przyjdziemy. 122 00:07:11,250 --> 00:07:15,333 Wiedziałem, że tu przyjdziecie. To takie oczywiste! 123 00:07:17,041 --> 00:07:19,250 Masz teraz trzy opcje: 124 00:07:19,333 --> 00:07:23,500 wessie cię czarna dziura, wepchnę cię w nią albo cię wypuszczę. 125 00:07:24,333 --> 00:07:26,834 - Wypuść mnie! - Dobrze, wypuszczę cię. 126 00:07:26,917 --> 00:07:28,375 W czarną dziurę. 127 00:07:29,917 --> 00:07:31,125 Po to ta pauza? 128 00:07:32,333 --> 00:07:36,542 Kaz, pogadaj ze sobą. Przekonaj go, żeby mnie nie zabijał. 129 00:07:36,625 --> 00:07:40,375 Postaram się, ale wiesz, że zwykle wychodzi mi na 2+, 3-. 130 00:07:55,083 --> 00:07:56,709 Daruje mi życie? 131 00:07:57,291 --> 00:07:59,333 Zapomniałem o to zapytać. 132 00:08:00,792 --> 00:08:03,333 To o czym tak długo rozmawialiście? 133 00:08:03,417 --> 00:08:07,500 Był zły, że w gniewie wskazałem go palcem, o tak. 134 00:08:07,583 --> 00:08:11,917 Mówi, że w przyszłości ludzie robią tak. I ma rację, tak jest lepiej. 135 00:08:13,750 --> 00:08:16,500 Przyszły Kazie, błagam! Nie chcesz tego robić. 136 00:08:16,583 --> 00:08:20,458 To ja, Oliver! Twój najlepszy kumpel. Twój partner w zbrodni. 137 00:08:20,542 --> 00:08:23,542 Nie przyjaźnimy się, odkąd stałeś się zły. 138 00:08:23,625 --> 00:08:27,417 A twoim partnerem w zbrodni jest złoczyńca Czaszkotwarz. 139 00:08:27,500 --> 00:08:28,917 Jesteście niedobrani. 140 00:08:29,000 --> 00:08:32,709 Ty lubisz porządek, a on ma czaszkę zamiast twarzy. 141 00:08:40,417 --> 00:08:42,000 Hej, Gammo Damo. 142 00:08:46,250 --> 00:08:47,500 Tylko mnie popchnęła. 143 00:08:47,583 --> 00:08:50,583 Zwykle razi mnie promieniami gamma. 144 00:08:50,667 --> 00:08:52,500 Ależ jestem popularny! 145 00:08:55,709 --> 00:08:57,917 Co robisz, Skylar? 146 00:08:59,000 --> 00:09:02,083 Zapłaciłam Ostrzu, by serwował darmowe smoothie. 147 00:09:02,166 --> 00:09:05,458 Wtedy przestaną mnie tak nienawidzić. 148 00:09:05,542 --> 00:09:07,125 Co?! Nie! 149 00:09:08,291 --> 00:09:09,250 Nie możesz! 150 00:09:10,625 --> 00:09:13,834 Na twoim miejscu nie rozdawałbym darmowych smoothies. 151 00:09:14,417 --> 00:09:16,542 Bo jesteś skąpy i gardzisz radością. 152 00:09:18,041 --> 00:09:23,709 To prawda, ale chodzi mi o to… że ludzie nie znoszą smoothies. 153 00:09:23,792 --> 00:09:26,625 Są zbyt gładkie i pyszne, 154 00:09:26,709 --> 00:09:29,125 a ludzie nie lubią, jak coś jest zbyt dobre. 155 00:09:29,709 --> 00:09:30,917 Jesteś walnięty. 156 00:09:31,000 --> 00:09:33,959 Zbyt walnięty. I dlatego ludzie mnie nienawidzą. 157 00:09:34,583 --> 00:09:36,208 Czy też nienawidzili. 158 00:09:38,834 --> 00:09:43,291 Słuchajcie, Ludzkie Ostrze zrobi wam świeżutkie smoothies. Na mój koszt! 159 00:10:02,166 --> 00:10:06,750 Skylar, coś ty narobiła? Czemu popchnęłaś Spięcie? 160 00:10:06,834 --> 00:10:10,500 Ktoś mógł stracić część ciała, która nie odrasta. 161 00:10:12,792 --> 00:10:14,750 Nie popchnęłam Spięcia. 162 00:10:14,834 --> 00:10:18,291 Widziałem cię. I obcięłaś kucyk Słonecznej Iskrze. 163 00:10:19,291 --> 00:10:23,125 Teraz wygląda jak kucyk bez ogona. Stojący na dwóch nogach. 164 00:10:23,208 --> 00:10:25,333 Ubrany w kostium Słonecznej Iskry! 165 00:10:38,291 --> 00:10:41,125 Błagam, nie rób tego. Dam ci, co zechcesz. 166 00:10:41,208 --> 00:10:44,291 Chcesz pieniędzy? Z peruką czy bez? 167 00:10:46,959 --> 00:10:50,208 Nieźle wyglądasz w peruce. Ale to jest bezwartościowe. 168 00:10:50,291 --> 00:10:54,125 W przyszłości nie ma pieniędzy. Nasza ekonomia bazuje na pyłku. 169 00:11:02,583 --> 00:11:05,917 - Moja druga ulubiona koszulka! - Moja trzecia ulubiona koszulka! 170 00:11:07,250 --> 00:11:08,125 Trzecia? 171 00:11:08,208 --> 00:11:10,542 W 11 klasie dostaniemy czadową koszulkę. 172 00:11:10,625 --> 00:11:12,875 Ekstra! Mam czego wyczekiwać. 173 00:11:17,834 --> 00:11:22,500 Zmoczenie koszulki zmieniło przyszłość. Oliver nie zostanie złoczyńcą. 174 00:11:23,166 --> 00:11:24,166 To cudownie! 175 00:11:24,250 --> 00:11:26,583 Ale ja tak! 176 00:11:28,458 --> 00:11:32,417 Wybaczcie, ale mam pewne sprawy do dokończenia. 177 00:11:33,000 --> 00:11:34,041 Poczynając od… 178 00:11:35,083 --> 00:11:37,125 kupna tej figurki! 179 00:11:43,333 --> 00:11:46,750 Teraz pora siać spustoszenie w mieście! 180 00:11:51,583 --> 00:11:53,917 Jestem złoczyńcą? To okropne. 181 00:11:54,000 --> 00:11:54,917 Wiem. 182 00:11:55,709 --> 00:11:58,375 Ale przynajmniej będziesz dziany. 183 00:11:58,458 --> 00:12:02,583 W przyszłości ta figurka będzie warta dziesięć razy tyle pyłku. 184 00:12:07,834 --> 00:12:10,959 Fatalnie. Nie chcę wyrosnąć na złoczyńcę. 185 00:12:11,041 --> 00:12:14,750 Chcę wyrosnąć na gościa, który stoi przed salonem samochodowym i robi tak. 186 00:12:18,000 --> 00:12:19,583 To nadmuchiwane balony. 187 00:12:20,375 --> 00:12:21,208 Serio? 188 00:12:23,291 --> 00:12:25,083 To najgorszy dzień w historii! 189 00:12:28,458 --> 00:12:30,250 Kaz… twój podbródek. 190 00:12:32,583 --> 00:12:34,542 - Wiesz, co to znaczy? - Tak. 191 00:12:35,417 --> 00:12:36,375 Mam zarost. 192 00:12:37,333 --> 00:12:39,917 Mam zarost! To najlepszy dzień w historii! 193 00:12:42,041 --> 00:12:44,750 Ale mam mokrą koszulkę. To najgorszy dzień! 194 00:12:46,875 --> 00:12:50,542 Przyszły Ty mówił o niedokończonych sprawach. Dokąd mógł pójść? 195 00:12:51,250 --> 00:12:53,500 Kaz, pomyśl, czego nienawidzisz. 196 00:12:53,583 --> 00:12:55,834 A muszę? Wiesz, że nienawidzę myśleć. 197 00:12:58,542 --> 00:13:01,542 Racja. A gdzie każą ci myśleć? 198 00:13:03,083 --> 00:13:04,166 W szkole! 199 00:13:11,375 --> 00:13:14,208 - Co robisz? - Tyle się tu nacierpiałem. 200 00:13:14,291 --> 00:13:18,375 Zedrę każdy plakat dotyczący fajnych szkolnych wydarzeń! 201 00:13:19,750 --> 00:13:21,709 - To tyle? - A potem wyślę całą szkołę 202 00:13:21,792 --> 00:13:25,250 w czarną dziurę i zmiotę ją z powierzchni ziemi! 203 00:13:27,375 --> 00:13:29,375 Często robimy pauzy. 204 00:13:31,125 --> 00:13:32,834 Nie możesz zniszczyć szkoły. 205 00:13:32,917 --> 00:13:35,375 Trwa mecz koszykówki. Są tu uczniowie. 206 00:13:35,458 --> 00:13:40,125 Mam to gdzieś. To druga rzecz w byciu złoczyńcą: masz wszystko gdzieś. 207 00:13:40,750 --> 00:13:42,291 Mam gdzieś, co jest pierwszą. 208 00:13:55,500 --> 00:13:56,750 Nie pokonasz mnie. 209 00:13:57,583 --> 00:14:00,333 Jestem tobą! Znam wszystkie twoje ruchy. 210 00:14:02,417 --> 00:14:04,750 Tak? A ja znam twoje słabości. 211 00:14:07,834 --> 00:14:09,041 Uważaj na włosy! 212 00:14:13,291 --> 00:14:15,291 Cześć, Jaszczurze. Hej, Spięcie. 213 00:14:20,834 --> 00:14:22,417 Pstryknął mnie w czoło. 214 00:14:22,500 --> 00:14:25,542 Normalnie raził mnie prądem, aż krwawiłem z dziąseł. 215 00:14:26,625 --> 00:14:28,125 Życie jak w Madrycie. 216 00:14:31,875 --> 00:14:34,041 Skylar, co tam masz? 217 00:14:34,834 --> 00:14:38,375 Rozdam prezenty wszystkim superbohaterom i pracownikom. 218 00:14:38,458 --> 00:14:41,709 Co?! Nie możesz tego zrobić! 219 00:14:41,792 --> 00:14:46,291 Bo przyjaźni nie można kupić. Zaufaj mi – już tego próbowałem. 220 00:14:48,834 --> 00:14:50,750 To nie są miłe prezenty. 221 00:14:50,834 --> 00:14:53,750 Kupiłam ludziom absolutnie okrutne podarki. 222 00:14:53,834 --> 00:14:58,417 Dla Horace’a film z demolowania mostów. 223 00:14:59,625 --> 00:15:04,250 Dla Philipa, ogromny kapelusz, żeby myślał, że głowa mu się kurczy. 224 00:15:06,375 --> 00:15:10,125 Ale wtedy ludzie znienawidzą cię jeszcze bardziej. 225 00:15:10,208 --> 00:15:14,542 Mam to gdzieś. W tym roku przydarzyło mi się tyle syfu: 226 00:15:15,125 --> 00:15:19,291 straciłam moce, stałam się zła, prawie pocałowałam Olivera. 227 00:15:21,542 --> 00:15:25,500 Jedyną dobrą rzeczą byli moi przyjaciele na oddziale specjalnym. 228 00:15:25,583 --> 00:15:28,750 A teraz nawet to mi nie pozostało. 229 00:15:29,333 --> 00:15:32,250 Skoro nienawidzą mnie bez powodu, 230 00:15:32,333 --> 00:15:34,959 równie dobrze mogę dać im dobry powód. 231 00:15:43,041 --> 00:15:47,709 Jest zdruzgotana. To moja wina. Więc tak wygląda poczucie winy. 232 00:15:48,667 --> 00:15:50,125 Nie podoba mi się! 233 00:16:12,291 --> 00:16:13,750 - Nieźle! - Co nie? 234 00:16:13,834 --> 00:16:15,000 Tak! 235 00:16:25,166 --> 00:16:26,125 Kaz! 236 00:16:31,834 --> 00:16:34,417 Jest naładowany! Lepiej się odsuń. 237 00:16:34,500 --> 00:16:38,417 Widziałem przyszłość. Jesteśmy złoczyńcą. 238 00:16:39,417 --> 00:16:40,709 Zaakceptuj to. 239 00:16:41,583 --> 00:16:44,542 Nie mogę cię zmienić, ale i tak cię powstrzymam. 240 00:16:48,750 --> 00:16:51,834 - Co ty robisz? - Poślę się w czarną dziurę. 241 00:16:51,917 --> 00:16:56,083 Przestanę istnieć w teraźniejszości, więc nie zostanę złoczyńcą. 242 00:16:56,166 --> 00:16:57,208 Kaz, nie! 243 00:16:57,291 --> 00:16:59,417 Grozi, że zniszczy całą szkołę. 244 00:17:00,333 --> 00:17:03,458 Wiesz, kto jest na tamtej sali? Cheerleaderki! 245 00:17:04,583 --> 00:17:07,375 Gorące cheerleaderki! Nie mogę do tego dopuścić. 246 00:17:14,375 --> 00:17:16,792 Czekaj! To wiadomość z przyszłości. 247 00:17:20,959 --> 00:17:23,125 George W. Bąk wygrał kolejne wybory. 248 00:17:24,875 --> 00:17:26,500 A Kaz nie jest złoczyńcą. 249 00:17:28,125 --> 00:17:29,041 Nie jestem? 250 00:17:29,667 --> 00:17:32,083 To… ekstra! 251 00:17:33,875 --> 00:17:35,834 Nie rozumiem. Co się zmieniło? 252 00:17:35,917 --> 00:17:39,625 Rano mówiłem ci, że wszystko, co robisz, określa to, kim się staniesz. 253 00:17:40,375 --> 00:17:42,041 Nie jesteś już złoczyńcą, 254 00:17:42,125 --> 00:17:44,875 bo byłeś gotów poświęcić swoje życie za innych. 255 00:17:46,125 --> 00:17:47,500 Głównie cheerleaderki. 256 00:17:49,458 --> 00:17:52,083 Dobra, wykonałem swoją robotę. 257 00:17:53,041 --> 00:17:53,875 Chyba. 258 00:17:54,458 --> 00:17:57,041 W sumie nie byłem pewien, co miałem zrobić. 259 00:18:00,250 --> 00:18:03,625 Cieszę się, że cię poznałem. Bardzo chcę w ciebie dorosnąć. 260 00:18:04,208 --> 00:18:06,834 Dzięki. Zrobisz coś dla mnie? 261 00:18:07,667 --> 00:18:11,750 Zacznij używać nici dentystycznej. Wydajemy krocie na dentystę. 262 00:18:13,583 --> 00:18:15,500 Niczego nie mogę obiecać. 263 00:18:18,667 --> 00:18:22,792 - Jest moja podwózka. - Czekaj, mam jedno pytanie. 264 00:18:22,875 --> 00:18:25,417 Skoro nie zostanę złoczyńcą, to kim? 265 00:18:26,667 --> 00:18:31,125 Nie wiem, ale twoja twarz jest na pięciodolarowym banknocie. 266 00:18:32,000 --> 00:18:33,959 - Super! - Którym się podcieramy. 267 00:18:36,583 --> 00:18:38,041 I znowu ta pauza. 268 00:18:45,792 --> 00:18:47,709 Co za dzień. Obłędny! 269 00:18:47,792 --> 00:18:51,291 Wiem! Sądziłem, że nasze życie nie może być bardziej szalone. 270 00:18:53,709 --> 00:18:54,959 Nudzi mi się. 271 00:18:57,959 --> 00:18:59,625 Proszę o uwagę! 272 00:19:00,291 --> 00:19:02,917 Zwołałam to zebranie, ponieważ… 273 00:19:03,000 --> 00:19:05,542 Jestem maniakiem i należy mnie powstrzymać! 274 00:19:15,041 --> 00:19:17,208 Alan, co ci odbiło? 275 00:19:17,875 --> 00:19:21,375 Mówiłem ci. Jestem maniakiem i należy mnie powstrzymać! 276 00:19:21,458 --> 00:19:24,917 Nie! Zebrałam wszystkich, by dać im prezenty. 277 00:19:25,000 --> 00:19:26,750 Nie próbuj mnie powstrzymać! 278 00:19:26,834 --> 00:19:30,875 Ale powiedziałeś: „Jestem maniakiem i należy mnie powstrzymać!”. 279 00:19:31,917 --> 00:19:33,875 Źle się wyraziłem! 280 00:19:47,291 --> 00:19:49,083 Co ci odwaliło? 281 00:19:49,166 --> 00:19:53,750 Nie tylko zniszczyłeś nasze prezenty, ale także ten cudny papier do pakowania. 282 00:19:53,834 --> 00:19:55,166 I te kokardki. 283 00:19:55,834 --> 00:19:58,333 Jesteś potworem! 284 00:20:17,667 --> 00:20:19,792 Alanie, wiem, co zrobiłeś. 285 00:20:19,875 --> 00:20:22,875 W windzie tak pachniało, kiedy wsiadłem. Przysięgam! 286 00:20:24,291 --> 00:20:28,542 Nie chciałeś, by ludzie mnie nienawidzili, więc wziąłeś to na siebie. 287 00:20:28,625 --> 00:20:31,792 Włącznie ze strzałkami. I czymkolwiek rzuca ten gość. 288 00:20:35,417 --> 00:20:39,417 Zgrywasz wrednego twardziela, ale w głębi serca 289 00:20:40,166 --> 00:20:41,333 jesteś dość miły. 290 00:20:42,041 --> 00:20:44,834 - Nie jestem miły. - Powiedziałam „dość” miły! 291 00:20:46,959 --> 00:20:48,417 Nie wiem, o czym mówisz. 292 00:20:48,500 --> 00:20:51,625 Zrobiłem to, bo… ludzie powinni robić to, w czym są dobrzy. 293 00:20:51,709 --> 00:20:53,750 Ja jestem dobry w byciu nienawidzonym. 294 00:20:54,542 --> 00:20:58,375 Chociaż znów jesteś najbardziej znienawidzoną osobą na oddziale, 295 00:20:58,959 --> 00:21:00,542 nie wszyscy cię nienawidzą. 296 00:21:14,083 --> 00:21:15,500 Nawet mi tego brakowało.