1
00:00:02,291 --> 00:00:04,417
Hej. Czego słuchasz?
2
00:00:04,500 --> 00:00:09,583
Trenuję drużynę baseballową kuzyna,
więc słucham książki instruktażowej.
3
00:00:09,667 --> 00:00:10,583
Książki?!
4
00:00:12,083 --> 00:00:14,750
Jak wypłukać z uszu smak czytania?
5
00:00:22,959 --> 00:00:24,333
Co do licha?
6
00:00:26,000 --> 00:00:29,125
Kazie, Oliverze, powitajcie moją pupilkę
7
00:00:29,208 --> 00:00:30,375
Camelę Anderson.
8
00:00:33,500 --> 00:00:34,750
Czemu masz wielbłąda?
9
00:00:35,959 --> 00:00:37,542
I czemu ją przyprowadziłeś?
10
00:00:39,291 --> 00:00:41,333
Wielbłądy to doskonałe pupilki.
11
00:00:41,417 --> 00:00:44,375
A przyprowadziłem ją,
bo zmarł mój wyprowadzacz.
12
00:00:44,458 --> 00:00:45,792
Stratował go wielbłąd.
13
00:00:47,709 --> 00:00:49,083
Zna jakieś sztuczki?
14
00:00:49,166 --> 00:00:52,291
Umie siadać i uczę ją
wyciągać królika z kapelusza.
15
00:00:52,375 --> 00:00:56,792
Potrafi wyciągnąć kapelusz z królika,
ale tej sztuczki lepiej nie powtarzać.
16
00:01:02,667 --> 00:01:05,208
Horasie, co tu robią Wallace i Clyde?
17
00:01:05,291 --> 00:01:08,875
Daję im rozprostować nogi,
zanim przetopię ich na figurki.
18
00:01:09,542 --> 00:01:12,625
Nikt nie chce się bawić figurkami
o sztywnych nogach.
19
00:01:13,458 --> 00:01:15,709
- Pomóżcie nam.
- Znacie nas od lat.
20
00:01:15,792 --> 00:01:19,208
- Możecie za nas ręczyć.
- Zwłaszcza za nasze recenzje.
21
00:01:19,291 --> 00:01:23,458
Daję temu filmowi jedną
kosztowną, ale przywiędłą orchideę.
22
00:01:25,083 --> 00:01:27,792
Nie rób z nich figurek.
To nasi przyjaciele.
23
00:01:27,875 --> 00:01:29,333
- Tak.
- Posłuchaj go.
24
00:01:29,417 --> 00:01:33,500
Przyjaciele, którzy próbowali
zniszczyć nas i cały szpital.
25
00:01:33,583 --> 00:01:35,458
- Słusznie.
- To prawda.
26
00:01:36,583 --> 00:01:39,000
Wiem, że wciąż jest w nich trochę dobra.
27
00:01:39,083 --> 00:01:43,709
Mogę użyć na nich technik pozytywnej
motywacji, których się nauczyłem.
28
00:01:43,792 --> 00:01:47,792
Skoro trenuję zgraję sześciolatków,
poradzę sobie z parą staruszków.
29
00:01:50,667 --> 00:01:51,542
W porządku.
30
00:01:51,625 --> 00:01:55,875
Tymczasowo zwolnię ich z więzienia,
by dowiedli, że nie są już źli.
31
00:01:55,959 --> 00:01:58,792
Macie 72 godziny, licząc od przedwczoraj.
32
00:01:59,333 --> 00:02:01,125
Więc mam 24 godziny?
33
00:02:02,291 --> 00:02:03,917
Chyba wyraziłem się jasno.
34
00:02:06,458 --> 00:02:09,125
Zaczynamy
Każdy dzień to przygoda
35
00:02:09,208 --> 00:02:11,625
Choć popołudnie w szkole
Nam się nie podoba
36
00:02:11,709 --> 00:02:13,375
Więc uciekamy, do pracy śmigamy
37
00:02:13,458 --> 00:02:16,834
Po drodze komiksy w sklepie czytamy
Wciąż nowe numery i czadowe moce
38
00:02:16,917 --> 00:02:18,834
Gdyby nie praca, zostalibyśmy do nocy
39
00:02:18,917 --> 00:02:22,333
Jakie problemy wciąż nas nurtują?
Superbohater z poważną kontuzją
40
00:02:22,417 --> 00:02:24,291
Czy uratujemy świat?
Kto wie?
41
00:02:24,375 --> 00:02:26,166
Czy pacjenci ochronią nas?
Kto wie?
42
00:02:26,250 --> 00:02:27,959
Może pokażą nam drzwi?
Kto wie?
43
00:02:28,041 --> 00:02:29,959
To oddział specjalny
Ruszajmy do pracy!
44
00:02:30,041 --> 00:02:33,792
Ratujemy ludzi, którzy ratują ludzi
Zawsze po szkole ruszamy do akcji
45
00:02:33,875 --> 00:02:35,709
My, zwyczajni
Zwyczajnie fantastyczni
46
00:02:35,792 --> 00:02:37,583
Leczymy postacie
Ze świata wyobraźni
47
00:02:37,667 --> 00:02:39,375
Niektórzy tutaj mają nas za nic
48
00:02:39,458 --> 00:02:41,041
Ale musimy sobie poradzić
49
00:02:41,125 --> 00:02:44,875
Tego sekretu nie możemy zdradzić
Takiej pracy nikt nie chciałby stracić
50
00:02:44,959 --> 00:02:46,542
Czy uratujemy świat?
Kto wie?
51
00:02:46,625 --> 00:02:48,417
Czy pacjenci ochronią nas?
Kto wie?
52
00:02:48,500 --> 00:02:50,166
Może pokażą nam drzwi?
Kto wie?
53
00:02:50,250 --> 00:02:52,417
To oddział specjalny
Ruszajmy do pracy!
54
00:02:55,500 --> 00:02:56,625
Miło wrócić.
55
00:02:56,709 --> 00:02:58,500
Brakowało nam tego miejsca.
56
00:02:59,625 --> 00:03:00,834
Nie ma pieniędzy.
57
00:03:00,917 --> 00:03:02,333
Nic się nie zmieniło!
58
00:03:04,709 --> 00:03:06,500
Chłopcy, zbiórka.
59
00:03:06,583 --> 00:03:08,709
Mamy mniej niż 12 godzin,
60
00:03:08,792 --> 00:03:11,333
by udowodnić,
że już nie jesteście złolami.
61
00:03:11,417 --> 00:03:12,625
Damy radę!
62
00:03:12,709 --> 00:03:13,834
Pytania?
63
00:03:13,917 --> 00:03:15,917
- Wallace.
- Dostaniemy przekąski?
64
00:03:16,000 --> 00:03:19,291
- Była mowa o soczkach.
- W porządku.
65
00:03:22,291 --> 00:03:24,625
Wyobraźcie sobie sklep
66
00:03:24,709 --> 00:03:27,125
jako boisko, a siebie jako zawodników.
67
00:03:27,709 --> 00:03:30,542
A gra nazywa się… Wiecie?
68
00:03:31,208 --> 00:03:33,083
- Wallace?
- Clyde ukradł mi sok.
69
00:03:37,834 --> 00:03:40,625
Chłopcy, co wam mówiłem
o pracy zespołowej?
70
00:03:40,709 --> 00:03:42,792
- Nic.
- Nie wspominałeś o tym.
71
00:03:42,875 --> 00:03:44,291
Nic nie mówiłeś.
72
00:03:44,875 --> 00:03:46,166
Mój błąd. Naprawię to.
73
00:03:47,166 --> 00:03:49,792
Na razie ustalmy plan gry.
74
00:03:49,875 --> 00:03:53,125
Całe życie chcieliście
zniszczyć superbohaterów,
75
00:03:53,208 --> 00:03:57,166
ale dziś nauczę was,
jak odnosić się do nich pokojowo.
76
00:03:57,250 --> 00:04:00,041
- Nie zaszkodzi spróbować.
- Chyba że zaszkodzi.
77
00:04:00,125 --> 00:04:02,000
Wtedy wolelibyśmy nie próbować.
78
00:04:03,083 --> 00:04:05,834
Kluczowy jest wysiłek. Więc spróbujemy!
79
00:04:06,917 --> 00:04:09,417
Wallace, Clyde, poznajcie Błękitne…
80
00:04:14,667 --> 00:04:15,500
Dobra…
81
00:04:16,041 --> 00:04:18,542
tego plan gry nie zakładał.
82
00:04:33,166 --> 00:04:34,291
Kaz, co robisz?
83
00:04:34,917 --> 00:04:38,875
Mam dość pomagania superbohaterom.
Sam chcę nim zostać.
84
00:04:38,959 --> 00:04:40,333
Próbuję zyskać moce,
85
00:04:40,417 --> 00:04:42,875
by imponować laskom
i wymiatać w sportach.
86
00:04:42,959 --> 00:04:45,792
- I ratować ludzi?
- Jeśli wystarczy mi czasu.
87
00:04:47,667 --> 00:04:50,458
Odtwarzam origin Sonarnego Ninja.
88
00:04:50,542 --> 00:04:54,000
Był niewidomym archeologiem,
którego zmysły się wzmocniły,
89
00:04:54,083 --> 00:04:58,083
gdy wpadł do kryształowej jaskini,
która zmieniła chemię jego mózgu.
90
00:04:58,166 --> 00:05:02,041
Niewidomy archeolog?
Nic dziwnego, że wpadł do jaskini.
91
00:05:03,000 --> 00:05:05,750
Aby stracić wzrok,
założyłem sobie przepaskę,
92
00:05:05,834 --> 00:05:09,834
a kryształy w tym kasku
pomieszają mi w mózgu.
93
00:05:20,834 --> 00:05:23,000
Mogłem najpierw założyć kask.
94
00:05:24,291 --> 00:05:25,542
Masz.
95
00:05:27,291 --> 00:05:28,417
Dziękuję.
96
00:05:28,500 --> 00:05:32,542
Dobra, zobaczmy,
jak szybko moje zmysły się wyostrzą.
97
00:05:34,709 --> 00:05:36,583
Myślisz, że działa?
98
00:05:37,208 --> 00:05:39,542
Bo teraz szepczę.
99
00:05:39,625 --> 00:05:41,291
Słyszysz mnie?
100
00:05:42,458 --> 00:05:44,583
Prawie, jakbyś stała obok mnie
101
00:05:44,667 --> 00:05:47,375
i krzyczała mi do ucha,
trwale coś uszkadzając!
102
00:05:50,500 --> 00:05:52,667
Mój superwęch się aktywował.
103
00:05:52,750 --> 00:05:56,083
Czuję króliczą kupę
ze sklepu ze zwierzętami.
104
00:05:56,667 --> 00:06:00,166
Sorry, to ja. Mój wielbłąd
wyciągnął ten kapelusz z królika.
105
00:06:10,208 --> 00:06:13,125
Wallace, Clyde, zapraszam.
Ruchy, ruchy, panowie.
106
00:06:13,208 --> 00:06:15,667
Masz na myśli, żebyśmy się pospieszyli,
107
00:06:15,750 --> 00:06:19,625
- czy żebyśmy zaczęli tańczyć?
- Bo możemy zrobić tylko to drugie.
108
00:06:26,000 --> 00:06:27,250
Ale głośno!
109
00:06:27,333 --> 00:06:29,709
W porządku. Niezłe ruchy.
110
00:06:31,083 --> 00:06:35,250
Poczyniliście duże postępy,
ale Horace niedługo tu będzie.
111
00:06:35,333 --> 00:06:36,792
Pokażę wam plan gry.
112
00:06:37,500 --> 00:06:40,500
Horace przyjdzie z tej strony.
113
00:06:40,583 --> 00:06:42,333
A wy z tej.
114
00:06:44,125 --> 00:06:45,500
Musiałeś to narysować?
115
00:06:46,083 --> 00:06:47,458
I czemu jesteśmy nadzy?
116
00:06:49,667 --> 00:06:51,583
Bo nie umiem rysować ubrań.
117
00:06:54,417 --> 00:06:55,792
Dzięki za przyjście.
118
00:06:55,875 --> 00:06:58,375
Zobaczysz, jak zreformowałem bliźniaków.
119
00:06:58,458 --> 00:07:00,834
Dobrze. Ale wiedz, że jestem gotowy
120
00:07:00,917 --> 00:07:04,041
na wypadek jakichś małpich wygłupów.
121
00:07:08,375 --> 00:07:09,417
Po co ci banan?
122
00:07:09,500 --> 00:07:11,625
Jak inaczej opanujesz małpę?
123
00:07:13,834 --> 00:07:17,667
Tak czy inaczej,
jestem nastawiony dość sceptycznie.
124
00:07:17,750 --> 00:07:20,166
Przekonajmy się. Wallace, Clyde,
125
00:07:20,750 --> 00:07:23,125
pokażmy Horace’owi nowych was.
126
00:07:27,291 --> 00:07:29,250
Skąd masz kulkę dezintegracji?
127
00:07:29,333 --> 00:07:31,959
To stara broń Wallace’a i Clyde’a.
128
00:07:32,041 --> 00:07:35,000
Każę im nas związać
i zostawię ją na stole.
129
00:07:35,083 --> 00:07:39,041
A kiedy cię nie zdezintegrują,
zrozumiesz, że już nie są źli.
130
00:07:39,125 --> 00:07:41,083
To świetny plan.
131
00:07:41,166 --> 00:07:42,542
Nie podoba ci się?
132
00:07:42,625 --> 00:07:46,291
Wybacz, zabrzmiało sarkastycznie.
To świetny plan!
133
00:07:59,375 --> 00:08:00,417
Na co się gapisz?
134
00:08:04,750 --> 00:08:06,291
Nie mam zielonego pojęcia.
135
00:08:08,792 --> 00:08:11,417
Chcę zdobyć moce tak jak Remiks.
136
00:08:11,500 --> 00:08:16,291
Kremem z radioaktywnym mlekiem jaka
i elektrycznym ładunkiem z gitary?
137
00:08:16,375 --> 00:08:19,750
Cóż, nie stać mnie
na jej drogi krem z mlekiem jaka
138
00:08:19,834 --> 00:08:23,083
i nie mogłem znaleźć jaka,
więc improwizowałem.
139
00:08:23,166 --> 00:08:25,333
Wydoiłem wielbłądzicę Philipa.
140
00:08:27,834 --> 00:08:30,291
Teraz musimy napromieniować mleko.
141
00:08:32,166 --> 00:08:33,000
Dobra.
142
00:08:35,667 --> 00:08:37,750
Zjada to lekarstwo. Jest szkodliwe?
143
00:08:37,834 --> 00:08:39,041
Nie wiem. Zobaczmy.
144
00:08:41,458 --> 00:08:45,291
„Przeciwwskazania: ciąża,
prowadzenie pojazdu, bycie wielbłądem”.
145
00:08:51,417 --> 00:08:52,959
Chyba ktoś jest w ciąży.
146
00:09:03,625 --> 00:09:07,959
Widzisz? Jesteśmy bezbronni,
a Wallace i Clyde świetnie sobie radzą.
147
00:09:08,041 --> 00:09:10,542
Chociaż nie wiem,
czemu czeszą sobie włosy.
148
00:09:13,250 --> 00:09:14,959
Wciąż nie jestem przekonany.
149
00:09:16,000 --> 00:09:19,208
Oliverze, opowiadałem ci kiedyś
zabawną historię,
150
00:09:19,291 --> 00:09:21,542
jak pokonałem Katastrofę,
151
00:09:21,625 --> 00:09:24,834
który zmienił się
w te żałosne istoty przed nami?
152
00:09:25,417 --> 00:09:30,458
Starzy Wallace i Clyde
zareagowaliby na to wściekłym szałem,
153
00:09:30,542 --> 00:09:32,208
ale zobacz, co zrobią teraz.
154
00:09:37,458 --> 00:09:40,625
Trenowaliśmy co innego,
ale to niegroźne zachowanie.
155
00:09:41,375 --> 00:09:42,834
Upiorne, ale niegroźne.
156
00:09:44,625 --> 00:09:46,250
Upiorne, ale niegroźne.
157
00:09:46,333 --> 00:09:49,083
Tak się opisałem na profilu randkowym.
158
00:09:50,458 --> 00:09:52,250
Dobra robota, Oliverze.
159
00:09:52,917 --> 00:09:54,875
Panowie, jesteście wolni.
160
00:09:55,458 --> 00:09:56,458
Hura!
161
00:09:56,542 --> 00:09:57,959
Gratulacje, chłopcy.
162
00:09:58,041 --> 00:10:01,625
W nagrodę za wasze starania
mam dla was niespodziankę.
163
00:10:02,166 --> 00:10:04,625
Mini serniczki.
164
00:10:04,709 --> 00:10:06,500
Moja drużyna je uwielbia.
165
00:10:06,583 --> 00:10:10,291
Lubią też jeść własne gluty,
więc nie wiem, czy są takie dobre.
166
00:10:15,542 --> 00:10:17,458
Zdezintegrowaliście Horace’a?
167
00:10:18,291 --> 00:10:20,834
- Wallace?
- Clyde ukradł mi serniczek.
168
00:10:26,583 --> 00:10:28,458
Jak mogliście go zdezintegrować?
169
00:10:29,083 --> 00:10:32,333
To nie my.
Jak wyszedłeś, wszystko się skłębiło.
170
00:10:32,417 --> 00:10:35,875
- Nasze włosy też.
- Czekaj, poprawię je.
171
00:10:35,959 --> 00:10:37,542
Zostawcie te włosy!
172
00:10:39,041 --> 00:10:40,500
Jeśli to nie wy,
173
00:10:40,583 --> 00:10:43,500
- to kto go zdezintegrował?
- Patrz, liścik.
174
00:10:45,625 --> 00:10:46,709
Może to wskazówka?
175
00:10:47,625 --> 00:10:49,875
Nie, to lista rzeczy do zrobienia.
176
00:10:50,417 --> 00:10:54,166
„Odnowić licencję tępiciela.
Odebrać T-shirt z kotem z pralni.
177
00:10:55,125 --> 00:10:59,000
Kupić wielki lep dla Horace’a.
Wrobić Wallace’a i Clyde’a”.
178
00:10:59,083 --> 00:11:01,000
Nie mogę w to uwierzyć.
179
00:11:01,083 --> 00:11:03,333
Ja też. Kto nosi T-shirt do pralni?
180
00:11:05,500 --> 00:11:07,792
Miałem na myśli, że Tępiciel nas wrobił.
181
00:11:07,875 --> 00:11:10,500
Masz rację. To jasne, co zaszło.
182
00:11:11,709 --> 00:11:14,166
Tępiciel szpiegował nas z zewnątrz.
183
00:11:15,000 --> 00:11:17,250
Gdy wyszedłeś po mini serniczki,
184
00:11:17,333 --> 00:11:19,417
on wykonał swój ruch.
185
00:11:19,500 --> 00:11:20,917
Chwila, moment.
186
00:11:21,000 --> 00:11:22,583
Czemu macie smokingi?
187
00:11:23,166 --> 00:11:26,208
To nasza rekonstrukcja.
Możemy nosić, co chcemy.
188
00:11:26,291 --> 00:11:28,083
Takie prawo rekonstrukcji.
189
00:11:30,458 --> 00:11:33,625
Gdy wyszedłeś,
Tępiciel wkradł się do sklepu.
190
00:11:33,709 --> 00:11:36,166
Opryskał nas paraliżującą toksyną,
191
00:11:36,250 --> 00:11:38,291
porwał Horace’a
192
00:11:38,375 --> 00:11:41,333
i upozorował, że go zdezintegrowaliśmy.
193
00:11:44,542 --> 00:11:48,333
Rety. Nawet, gdy są nieprzytomni,
to dwaj najprzystojniejsi,
194
00:11:48,417 --> 00:11:51,542
najlepiej ubrani bliźniacy,
jakich w życiu widziałem.
195
00:11:55,291 --> 00:11:56,625
Tego nie powiedział.
196
00:11:56,709 --> 00:11:58,959
- Ale mógł.
- Nie było cię tam.
197
00:12:01,000 --> 00:12:04,875
Horace wciąż może żyć.
Byliście złolami. Wiecie, jak myślą.
198
00:12:04,959 --> 00:12:06,917
Gdzie Tępiciel mógł go zabrać?
199
00:12:07,500 --> 00:12:10,166
- Do swojej kryjówki.
- W dzielnicy kryjówek.
200
00:12:10,250 --> 00:12:11,875
To nowa, gorąca miejscówka.
201
00:12:13,291 --> 00:12:15,750
Musimy się zakraść i uratować Horace’a.
202
00:12:15,834 --> 00:12:17,917
Tępiciel jest bezlitosny,
203
00:12:18,458 --> 00:12:20,166
ale mamy element zaskoczenia.
204
00:12:20,709 --> 00:12:23,000
Musimy się tam dostać niezauważenie.
205
00:12:30,458 --> 00:12:33,208
Wybacz, podczas włamań chce mi się pić.
206
00:12:33,291 --> 00:12:36,083
A mnie nie?
Zwłaszcza, że ukradłeś mi sok.
207
00:12:36,166 --> 00:12:38,917
Cicho! Bo Tępiciel nas usłyszy.
208
00:12:40,500 --> 00:12:42,000
Ich nie usłyszałem,
209
00:12:42,542 --> 00:12:43,750
ale ciebie już tak.
210
00:12:43,834 --> 00:12:46,333
To prawda, Oliverze. Jesteś bardzo głośny.
211
00:12:56,500 --> 00:12:58,458
Kaz, widziałeś Camelę Anderson?
212
00:12:59,041 --> 00:13:01,208
Nie mogę zasnąć, dopóki nie powie…
213
00:13:09,166 --> 00:13:11,250
Powiedziała, że idzie do…
214
00:13:13,625 --> 00:13:16,917
Głupi wielbłąd.
Mówiłem jej, żeby nie chodziła do…
215
00:13:20,208 --> 00:13:25,625
Kaz, wymyśliłam, jak możesz odtworzyć
origin Pasikonika i zdobyć moce.
216
00:13:25,709 --> 00:13:28,000
Mówiłaś, że mój plan jest głupi.
217
00:13:28,083 --> 00:13:32,333
Bo jest. Ale jeśli się uda,
może ja też zdołam zyskać moce.
218
00:13:32,959 --> 00:13:35,083
Dawaj, nie mamy nic do stracenia.
219
00:13:35,166 --> 00:13:37,333
Właściwie możesz stracić rękę
220
00:13:37,417 --> 00:13:38,375
albo oko.
221
00:13:38,458 --> 00:13:40,333
Ale ja nie mam nic do stracenia!
222
00:13:41,834 --> 00:13:43,834
Będę królikiem doświadczalnym?
223
00:13:44,792 --> 00:13:47,041
Super! Króliki są czadowe.
224
00:13:48,250 --> 00:13:49,166
Kiedy robią…
225
00:13:50,625 --> 00:13:53,333
W sumie nie wiem,
jakie dźwięki wydają króliki,
226
00:13:53,417 --> 00:13:54,834
ale wielbłądy robią…
227
00:13:57,166 --> 00:13:58,041
Camelo!
228
00:13:59,834 --> 00:14:01,417
Wybacz. To byłem ja.
229
00:14:05,834 --> 00:14:10,458
Dobra, to jest emiter pozytronów.
Napromieniuję nim tego świerszcza,
230
00:14:10,542 --> 00:14:13,291
a on cię ugryzie,
dając ci owadzie supermoce.
231
00:14:14,750 --> 00:14:16,041
Na przykład moc
232
00:14:16,583 --> 00:14:18,083
ucinania komara?
233
00:14:21,709 --> 00:14:23,792
Cicho! Nikt cię nie pytał o zdanie.
234
00:14:33,083 --> 00:14:34,291
To działa.
235
00:14:50,875 --> 00:14:53,458
Hej, wybacz mi, to co powiedziałem.
236
00:14:53,542 --> 00:14:55,875
Naprawdę cenię twoje zdanie.
237
00:15:09,333 --> 00:15:11,875
Wiesz, co by nam się teraz przydało?
238
00:15:11,959 --> 00:15:13,083
Laserowy wielbłąd.
239
00:15:21,792 --> 00:15:24,375
Skąd wiedzieliście, że mam Diaza?
240
00:15:24,458 --> 00:15:26,000
Znaleźliśmy twoją listę.
241
00:15:26,083 --> 00:15:27,000
I wiesz co?
242
00:15:28,375 --> 00:15:31,041
T-shirt rzeczywiście
lepiej wygląda po praniu.
243
00:15:31,125 --> 00:15:32,291
- Prawda?
- Tak.
244
00:15:34,458 --> 00:15:37,208
Czemu porwałeś Horace’a?
Przestałeś być złolem
245
00:15:37,291 --> 00:15:40,875
i założyłeś własny interes.
Widziałem twoją reklamę w szkole.
246
00:15:41,917 --> 00:15:45,000
Chciałem wrobić bliźniaków
i zrujnować im życie.
247
00:15:45,667 --> 00:15:49,875
Bo zaprosiłem cię do sklepu,
by przekonać Clyde’a do bycia dobrym,
248
00:15:49,959 --> 00:15:53,834
a ty myślałeś, że to przyjęcie
dla ciebie, chociaż nikt cię nie lubi?
249
00:15:54,583 --> 00:15:57,083
Tak. To było równo rok temu.
250
00:15:57,166 --> 00:16:00,917
I mówiłem wam,
że są moje urodziny, które…
251
00:16:02,083 --> 00:16:03,500
Chwileczkę, czy wy…?
252
00:16:05,041 --> 00:16:07,166
Czy to przyjęcie niespodzianka?
253
00:16:08,083 --> 00:16:10,875
Tak!
254
00:16:11,458 --> 00:16:12,458
Istotnie.
255
00:16:12,542 --> 00:16:13,959
To dla ciebie.
256
00:16:16,208 --> 00:16:17,917
Jesteście najlepsi.
257
00:16:22,083 --> 00:16:23,000
Jest pusty!
258
00:16:23,792 --> 00:16:26,083
A wiecie, że ubóstwiam owoce leśne!
259
00:16:30,041 --> 00:16:31,417
Trochę jeszcze zostało.
260
00:16:32,792 --> 00:16:34,208
To nie jest przyjęcie.
261
00:16:34,291 --> 00:16:36,083
Rok temu było to samo.
262
00:16:36,166 --> 00:16:39,625
Zniszczyliście moje życie,
budząc we mnie złoczyńcę.
263
00:16:39,709 --> 00:16:43,458
Wtedy zacząłem planować moją zemstę.
264
00:16:44,917 --> 00:16:47,125
Szpiegowałem Wallace’a i Clyde’a.
265
00:16:47,208 --> 00:16:49,750
Gdy wyszedłeś, wykonałem swój ruch.
266
00:16:50,458 --> 00:16:51,291
Chwileczkę.
267
00:16:52,750 --> 00:16:54,083
Na pewno tak nie było.
268
00:16:55,375 --> 00:16:57,959
To moja rekonstrukcja.
Mogę robić, co chcę!
269
00:17:01,709 --> 00:17:03,125
Gdy wyszedłeś,
270
00:17:03,208 --> 00:17:05,917
opryskałem wszystkich
paraliżującą toksyną,
271
00:17:06,000 --> 00:17:08,291
porwałem Horace’a
272
00:17:08,375 --> 00:17:11,583
i upozorowałem,
że to Wallace go zdezintegrował.
273
00:17:15,250 --> 00:17:17,625
Kochanie, wracajmy do mojej posiadłości,
274
00:17:18,166 --> 00:17:19,875
by karmić się nachosami.
275
00:17:28,834 --> 00:17:29,917
Chwila.
276
00:17:30,000 --> 00:17:34,208
Czemu zawarłeś w swojej rekonstrukcji
taki żenujący moment?
277
00:17:35,166 --> 00:17:37,500
To i tak lepsze niż rzeczywistość.
278
00:17:37,583 --> 00:17:41,709
Tak naprawdę wracałem na piechotę…
bo ktoś ukradł mi rower.
279
00:17:43,583 --> 00:17:47,166
Przepraszamy, że znów
zmieniliśmy cię w złoczyńcę.
280
00:17:47,250 --> 00:17:49,917
I nie wiedzieliśmy,
że kradniemy twój rower.
281
00:17:51,125 --> 00:17:53,500
Cieszę się, że mnie wytropiliście,
282
00:17:53,583 --> 00:17:56,583
bo dzięki temu,
będę mógł patrzeć, jak cierpicie,
283
00:17:56,667 --> 00:17:58,500
gdy was wytępię.
284
00:18:02,709 --> 00:18:06,208
Zdejmij mnie z tego lepu.
Swoją mocą unieruchomię Tępiciela.
285
00:18:06,291 --> 00:18:07,417
Dobrze.
286
00:18:11,709 --> 00:18:12,542
O nie.
287
00:18:18,375 --> 00:18:19,333
Dajcie spokój!
288
00:18:30,709 --> 00:18:33,125
Czekajcie! Użyjcie kulki dezintegracji!
289
00:18:37,583 --> 00:18:39,583
Nie, no, chłopaki.
290
00:18:39,667 --> 00:18:41,792
Czemu ze sobą walczymy?
291
00:18:41,875 --> 00:18:43,917
Naszym wrogiem jest Horace Diaz.
292
00:18:44,500 --> 00:18:49,041
Posłuchajcie swej złej natury
i zniszczcie jego zamiast mnie.
293
00:18:51,083 --> 00:18:52,250
Tak!
294
00:18:52,834 --> 00:18:54,333
Posłuchajcie mnie.
295
00:18:54,417 --> 00:18:58,542
Jeśli zdezintegrujecie Horace’a,
nie dam wam medali za uczestnictwo.
296
00:19:00,625 --> 00:19:01,875
Zróbcie to!
297
00:19:07,959 --> 00:19:09,125
Nie!
298
00:19:11,667 --> 00:19:13,250
Zdezintegrowaliście lep.
299
00:19:13,333 --> 00:19:16,542
Dobra robota. Wiedziałem,
że podejmiecie dobrą decyzję.
300
00:19:17,083 --> 00:19:18,166
I mam coś dla was.
301
00:19:22,208 --> 00:19:24,750
A gdzie mój medal? Też byłem uczestnikiem.
302
00:19:26,125 --> 00:19:29,959
Nie mam go przy sobie,
ale możesz go dostać w rekonstrukcji.
303
00:19:41,709 --> 00:19:42,583
Coś nie tak?
304
00:19:43,166 --> 00:19:45,667
W rekonstrukcji Clyde ukradł mi medal.
305
00:19:55,083 --> 00:19:58,875
Musimy znaleźć wielbłąda
i świerszcza, zanim zniszczą szpital.
306
00:19:58,959 --> 00:20:01,542
Albo się spikną. To by było dziwne.
307
00:20:05,291 --> 00:20:07,792
Philipie, znalazłeś Camelę.
308
00:20:07,875 --> 00:20:12,208
Całą i zdrową, czyli taką jak zawsze.
309
00:20:13,625 --> 00:20:17,875
Tak się składa, że nie jest taka sama
i podejrzewam, że to wasza sprawka.
310
00:20:18,458 --> 00:20:19,500
Patrzcie na to.
311
00:20:24,000 --> 00:20:26,083
Widzicie? Umie się położyć.
312
00:20:26,166 --> 00:20:28,166
Czy to nie niesamowite?
313
00:20:39,208 --> 00:20:43,959
Dobra, pewnie się zastanawiasz,
czemu strzela laserami z nozdrzy.
314
00:20:44,041 --> 00:20:45,917
Wcale nie. Ciągle tak robi.
315
00:20:47,166 --> 00:20:50,125
- Co?
- To laserowy wielbłąd.
316
00:20:50,208 --> 00:20:51,542
Dlatego ją kupiłem.
317
00:20:51,625 --> 00:20:55,000
Co za dziwak miałby za pupilkę
normalną wielbłądzicę?
318
00:21:11,375 --> 00:21:13,166
Dobra robota, Camelo!
319
00:21:13,250 --> 00:21:14,959
Zasłużyłaś na wielką torbę…
320
00:21:24,041 --> 00:21:26,125
Mogę oszacować koszta,
321
00:21:26,208 --> 00:21:28,125
ale mówimy o dużej kwocie.