1 00:00:00,166 --> 00:00:01,917 Poprzednio… 2 00:00:02,000 --> 00:00:05,917 Transponder energii Daven-Chase’a. Ostateczne źródło energii. 3 00:00:07,166 --> 00:00:08,542 Jestem Obezwładniaczem. 4 00:00:08,625 --> 00:00:12,000 Pracujemy na oddziale specjalnym. Obezwładniacz to złoczyńca. 5 00:00:12,083 --> 00:00:15,125 - Przybyli go powstrzymać. - Chase! 6 00:00:15,208 --> 00:00:17,917 - Nie mogę go uratować. - Ale my możemy. 7 00:00:22,500 --> 00:00:25,333 To oddział specjalny, szpital dla superbohaterów. 8 00:00:25,417 --> 00:00:29,542 Wpierw podróż czasoprzestrzenna, a teraz szpital dla superbohaterów? 9 00:00:29,625 --> 00:00:31,166 Ale ekstra dzień! 10 00:00:31,250 --> 00:00:34,583 Nie licząc tego, że nasz brat oberwał i może umrzeć. 11 00:00:36,125 --> 00:00:38,208 Wiesz, jak mi zepsuć dzień. 12 00:00:39,417 --> 00:00:41,000 Dajcie go tutaj. 13 00:00:44,458 --> 00:00:48,875 Horasie, Chase’a trafił Obezwładniacz. Potrzebuje natychmiastowej pomocy. 14 00:00:48,959 --> 00:00:51,125 O nie, tylko nie Chase! 15 00:00:51,208 --> 00:00:52,375 To okropne! 16 00:00:53,041 --> 00:00:54,125 Kto to jest Chase? 17 00:00:55,583 --> 00:00:56,417 On. 18 00:00:58,125 --> 00:00:59,291 Miło cię poznać. 19 00:01:00,625 --> 00:01:02,000 Mało przyjacielski, co? 20 00:01:03,458 --> 00:01:06,291 Jakim superbohaterem jest Chase, 21 00:01:06,375 --> 00:01:08,041 pomijając, że niegrzecznym? 22 00:01:08,792 --> 00:01:10,500 Nie jest superbohaterem. 23 00:01:10,583 --> 00:01:13,125 Ma bioniczny chip, który daje mu różne zdolności. 24 00:01:13,208 --> 00:01:16,625 Oprócz zdolności przywitania się. Chase, robisz nam siarę! 25 00:01:18,000 --> 00:01:20,750 Co się dzieje? Co to za ludzie? 26 00:01:20,834 --> 00:01:23,583 Wyjaśnię później, ale skrócona wersja brzmi: 27 00:01:23,667 --> 00:01:25,250 bioniczna ręka, supersiła, 28 00:01:25,333 --> 00:01:27,542 superszybkość i supernieprzytomność. 29 00:01:29,000 --> 00:01:31,166 - Pomożecie mu? - Bez obaw. 30 00:01:31,250 --> 00:01:34,375 Mam wszystko pod kontrolą. Chase’owi nic nie będzie. 31 00:01:35,166 --> 00:01:37,166 Kaz, Oliver, chodźcie ze mną. 32 00:01:38,291 --> 00:01:41,625 Muszę jechać na konferencję. Powiem wam, co dalej. 33 00:01:41,709 --> 00:01:43,875 Cieszę się, że wiesz, jak mu pomóc. 34 00:01:43,959 --> 00:01:45,458 Ja też. 35 00:01:45,542 --> 00:01:47,166 Jest jeden mały problem. 36 00:01:47,709 --> 00:01:49,125 Nie wiem, jak mu pomóc. 37 00:01:51,083 --> 00:01:51,917 Co? 38 00:01:52,625 --> 00:01:56,041 Przykro mi, ale dotąd nie widziałem takiej biotechnologii. 39 00:01:56,125 --> 00:01:57,625 To czemu skłamałeś? 40 00:01:57,709 --> 00:02:00,667 Bo to łatwiejsze, niż przyznanie prawdy. 41 00:02:01,834 --> 00:02:03,792 Dobre wieści: mogę cię wyleczyć! 42 00:02:12,166 --> 00:02:14,583 Zaczynamy Każdy dzień to przygoda 43 00:02:14,667 --> 00:02:17,291 Choć popołudnie w szkole Nam się nie podoba 44 00:02:17,375 --> 00:02:19,041 Więc uciekamy, do pracy śmigamy 45 00:02:19,125 --> 00:02:22,542 Po drodze komiksy w sklepie czytamy Wciąż nowe numery i czadowe moce 46 00:02:22,625 --> 00:02:24,625 Gdyby nie praca, zostalibyśmy do nocy 47 00:02:24,709 --> 00:02:28,041 Jakie problemy wciąż nas nurtują? Superbohater z poważną kontuzją 48 00:02:28,125 --> 00:02:30,041 Czy uratujemy świat? Kto wie? 49 00:02:30,125 --> 00:02:31,834 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 50 00:02:31,917 --> 00:02:33,667 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 51 00:02:33,750 --> 00:02:35,667 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 52 00:02:35,750 --> 00:02:39,417 Ratujemy ludzi, którzy ratują ludzi Zawsze po szkole ruszamy do akcji 53 00:02:39,500 --> 00:02:41,417 My, zwyczajni Zwyczajnie fantastyczni 54 00:02:41,500 --> 00:02:43,291 Leczymy postacie Ze świata wyobraźni 55 00:02:43,375 --> 00:02:45,083 Niektórzy tutaj mają nas za nic 56 00:02:45,166 --> 00:02:46,750 Ale musimy sobie poradzić 57 00:02:46,834 --> 00:02:50,417 Tego sekretu nie możemy zdradzić Takiej pracy nikt nie chciałby stracić 58 00:02:50,500 --> 00:02:52,291 Czy uratujemy świat? Kto wie? 59 00:02:52,375 --> 00:02:54,250 Czy pacjenci ochronią nas? Kto wie? 60 00:02:54,333 --> 00:02:56,041 Może pokażą nam drzwi? Kto wie? 61 00:02:56,125 --> 00:02:58,125 To oddział specjalny Ruszajmy do pracy! 62 00:02:59,208 --> 00:03:03,041 Jest fatalnie. Nalegaliśmy, by go tu przynieść, że wydobrzeje. 63 00:03:03,625 --> 00:03:07,083 Skoro Horace go nie wyleczy, musimy sami coś wymyślić. 64 00:03:07,166 --> 00:03:11,000 Na razie udawajmy, że wszystko gra. Zgrywajmy pewnych siebie. 65 00:03:17,041 --> 00:03:18,500 Są bardzo pewni siebie. 66 00:03:20,709 --> 00:03:23,125 Dziękujemy, że pomożecie Chase’owi. 67 00:03:23,208 --> 00:03:24,834 Miałem pewne wątpliwości. 68 00:03:24,917 --> 00:03:27,041 Ja nigdy nie wątpiłam w Olivera. 69 00:03:27,125 --> 00:03:29,542 Ma twarz godną zaufania. Spójrzcie. 70 00:03:33,291 --> 00:03:34,834 Kwaśna ta pomarańcza. 71 00:03:38,333 --> 00:03:41,750 Spójrzcie na jego dziwny, słodki, wykręcony pyszczek. 72 00:03:44,250 --> 00:03:45,834 Co z nią? 73 00:03:45,917 --> 00:03:47,458 Buja się w Oliverze. 74 00:03:47,542 --> 00:03:48,709 Wyjaśnię później. 75 00:03:48,792 --> 00:03:52,041 Chociaż w sumie nie ma na to logicznego wytłumaczenia. 76 00:03:54,333 --> 00:03:57,667 Musimy dorwać Obezwładniacza. Kiedy Chase stanie na nogi? 77 00:03:59,208 --> 00:04:00,583 No wiecie… 78 00:04:01,166 --> 00:04:03,250 nie czekałbym na niego. 79 00:04:03,917 --> 00:04:07,458 Tak. Część z nas powinna skupić się na Obezwładniaczu, 80 00:04:07,542 --> 00:04:09,125 a część zostać z Chase’em, 81 00:04:09,208 --> 00:04:12,417 który na pewno wyzdrowieje. Jestem tego pewien. 82 00:04:14,291 --> 00:04:16,542 Wyglądasz na pewnego. W porządku. 83 00:04:17,667 --> 00:04:20,000 Leo, ty i Kaz zostańcie z Chase’em, 84 00:04:20,583 --> 00:04:22,291 a ja pójdę z Oliverem. 85 00:04:22,375 --> 00:04:25,375 Bo jest uroczy. 86 00:04:25,458 --> 00:04:27,417 Ty też jesteś. 87 00:04:27,500 --> 00:04:29,333 Ja też pójdę. 88 00:04:31,667 --> 00:04:33,166 No dobra. 89 00:04:33,250 --> 00:04:36,208 Skylar pójdzie z wami, a Adam zostanie z nami. 90 00:04:37,166 --> 00:04:40,834 - Ale fajne. Co to jest? - Młotek do badania odruchów. 91 00:04:46,208 --> 00:04:47,709 Ma świetne odruchy. 92 00:04:50,417 --> 00:04:51,792 Dobra, nowy plan. 93 00:04:52,667 --> 00:04:53,792 Adam idzie z wami. 94 00:05:01,625 --> 00:05:04,208 Zrobisz coś, by pomóc Chase’owi? 95 00:05:04,291 --> 00:05:07,667 Tak, ale wpierw… muszę przeprowadzić badanie moczu. 96 00:05:09,000 --> 00:05:11,917 Chase… nie czujesz się zbyt moczno, co? 97 00:05:15,500 --> 00:05:16,959 Oblał badanie moczu. 98 00:05:19,083 --> 00:05:20,667 Nie wiesz, co robisz, co? 99 00:05:22,625 --> 00:05:24,709 Zanim odpowiem na to pytanie, 100 00:05:24,792 --> 00:05:29,041 czy masz bioniczną umiejętność, która mówi ci, gdy ktoś kłamie? 101 00:05:29,125 --> 00:05:31,542 - Nie. - W takim razie wiem, co robię. 102 00:05:33,667 --> 00:05:34,917 Kłamiesz! 103 00:05:35,000 --> 00:05:37,625 Więc masz bioniczny wykrywacz kłamstw! 104 00:05:39,542 --> 00:05:41,709 Nie, po prostu nie jestem głupi! 105 00:05:43,500 --> 00:05:45,375 Chase’owi trzeba pomóc. 106 00:05:45,458 --> 00:05:49,291 Ale tylko Chase jest na tyle mądry, by wiedzieć, jak się wyleczyć. 107 00:05:50,333 --> 00:05:51,166 Chwileczkę. 108 00:05:51,959 --> 00:05:53,208 Podsunąłeś mi pomysł. 109 00:05:54,333 --> 00:05:56,709 To neurofizolomogra… 110 00:05:57,917 --> 00:05:59,208 Fizjologogram… 111 00:06:00,333 --> 00:06:02,208 Maszyna zamieniająca mózgi. 112 00:06:03,125 --> 00:06:06,291 Używamy jej też do cięcia szynki. 113 00:06:08,125 --> 00:06:11,250 Zamienisz mózg Chase’a ze swoim, 114 00:06:11,333 --> 00:06:13,834 wyleczysz go, a potem zrobisz kanapkę? 115 00:06:15,125 --> 00:06:16,250 Bo jestem głodny. 116 00:06:17,208 --> 00:06:19,083 Nie zamienię całego mózgu. 117 00:06:19,166 --> 00:06:20,959 Tylko część kongity… 118 00:06:21,041 --> 00:06:22,500 Kongatyw… 119 00:06:22,583 --> 00:06:23,917 Tę mądrą część. 120 00:06:35,417 --> 00:06:36,542 Zadziałało? 121 00:06:36,625 --> 00:06:40,542 Żeby to orzec, trzeba było zmierzyć mój bazowy poziom inteligencji 122 00:06:40,625 --> 00:06:42,041 przed transferem. 123 00:06:42,125 --> 00:06:45,291 Ale skoro mówię o „bazowym poziomie inteligencji”, 124 00:06:45,375 --> 00:06:46,709 sądzę, że zadziało. 125 00:06:48,625 --> 00:06:50,000 Teraz wyleczysz Chase’a. 126 00:06:50,083 --> 00:06:52,417 Tak, ale co ważniejsze… 127 00:06:54,417 --> 00:06:55,625 indyk czy rostbef? 128 00:06:57,417 --> 00:06:58,291 Stary! 129 00:06:58,959 --> 00:07:00,458 To jasne, że rostbef. 130 00:07:04,959 --> 00:07:07,834 Chyba wiem, jak odnaleźć Obezwładniacza. 131 00:07:07,917 --> 00:07:12,250 Ja też. Każemy mu założyć pasiastą koszulkę i okulary 132 00:07:12,333 --> 00:07:14,291 i ukryć się na zatłoczonej plaży. 133 00:07:15,750 --> 00:07:18,709 Okej. Kiedy ty będziesz to robił, 134 00:07:20,208 --> 00:07:22,333 ja znajdę Ambrose’a, artystę komiksowego. 135 00:07:22,417 --> 00:07:26,083 W swoich wizjach widzi, gdzie są superbohaterzy i złoczyńcy. 136 00:07:26,166 --> 00:07:27,542 Nawet, kiedy śpią. 137 00:07:27,625 --> 00:07:30,458 Jest jak Mikołaj, tyle że upiorny i mniej wesoły. 138 00:07:33,125 --> 00:07:36,083 W międzyczasie znajdę superbohaterów do pomocy. 139 00:07:37,375 --> 00:07:41,375 Dzięki, ale to nie jest konieczne. Adam i ja tu jesteśmy. 140 00:07:41,458 --> 00:07:44,166 Tak, wiem, ale nie jesteście superbohaterami. 141 00:07:44,750 --> 00:07:48,000 Raczej superimponującymi urządzeniami. 142 00:07:50,208 --> 00:07:54,208 Weźmy ze sobą Zgniatacza. To najsilniejszy facet we wszechświecie. 143 00:07:54,291 --> 00:07:55,333 Pokaż im. 144 00:08:02,041 --> 00:08:03,083 Nieźle. 145 00:08:03,166 --> 00:08:06,959 Ale Adam jest tak samo silny. Pokaż im, Adamie. 146 00:08:18,959 --> 00:08:21,834 Cóż, Zgniatacz raczej z nami nie pójdzie. 147 00:08:23,834 --> 00:08:26,333 Hej, chłopie, źle używasz tych ciężarów. 148 00:08:34,291 --> 00:08:36,667 - Rozgryzłeś problem? - Tak. 149 00:08:37,417 --> 00:08:39,250 Kanapce brakuje majonezu. 150 00:08:41,500 --> 00:08:44,750 Poza tym sądzę, że chip Chase’a się wyłączył 151 00:08:44,834 --> 00:08:46,709 przez nadmiar ujemnej jonizacji. 152 00:08:47,417 --> 00:08:51,709 Ale być może wyleczymy go za pomocą dodatniego impulsu elektrostatycznego. 153 00:08:53,083 --> 00:08:54,875 Dobra, odsuń się. 154 00:09:01,125 --> 00:09:02,917 Udało ci się. To działa! 155 00:09:03,500 --> 00:09:05,542 Kanapka jest lepsza z majonezem! 156 00:09:07,792 --> 00:09:09,250 O, i wyleczyłeś Chase’a. 157 00:09:10,250 --> 00:09:13,000 Obczajcie, jestem kogutem. 158 00:09:18,083 --> 00:09:19,291 Co mi odwala? 159 00:09:20,875 --> 00:09:22,250 Byłeś poważnie ranny. 160 00:09:22,333 --> 00:09:25,333 Chwilowo zamieniliśmy inteligencję Kaza i twoją, 161 00:09:25,417 --> 00:09:26,959 żeby mógł cię wyleczyć. 162 00:09:27,041 --> 00:09:29,917 Mam inteligencję Kaza? 163 00:09:30,834 --> 00:09:33,375 Nie chcę być… Brakuje mi słowa. 164 00:09:34,250 --> 00:09:36,792 Nie mogę wymyślić słowa! Myślenie mnie boli! 165 00:09:38,709 --> 00:09:39,834 Co się dzieje? 166 00:09:43,875 --> 00:09:46,667 Uraz Chase’a wywołał wirus w jego chipie, 167 00:09:46,750 --> 00:09:50,083 przez co generuje on energię protonową. 168 00:09:50,166 --> 00:09:54,291 Na razie jest stabilny, ale jeśli wzrośnie mu ciśnienie, eksploduje. 169 00:09:55,125 --> 00:09:58,166 Jeśli się tego dowie, na pewno skoczy mu ciśnienie. 170 00:09:59,125 --> 00:10:00,375 Musimy go uspokoić. 171 00:10:04,500 --> 00:10:05,417 Czy to alarm? 172 00:10:05,500 --> 00:10:07,917 Atakują nas? Co się dzieje? 173 00:10:08,000 --> 00:10:09,792 Bez obaw, to tylko ćwiczenia. 174 00:10:09,875 --> 00:10:11,000 Z czego? 175 00:10:11,083 --> 00:10:15,250 Z tego, jak bardzo wszyscy panikują, gdy włączę głośny alarm. 176 00:10:16,583 --> 00:10:18,125 Zdałeś ćwiczenie. 177 00:10:18,208 --> 00:10:19,875 Zdałeś też badanie moczu. 178 00:10:19,959 --> 00:10:21,333 Moczno ci serce bije! 179 00:10:28,000 --> 00:10:31,125 Dobra, Ambrose narysował, gdzie jest Obezwładniacz. 180 00:10:31,667 --> 00:10:33,917 Narysował też naszą karykaturę. 181 00:10:35,667 --> 00:10:39,125 Nie jest do mnie podobny. Wcale nie mam tak małych uszu. 182 00:10:39,709 --> 00:10:40,709 To Skylar. 183 00:10:49,875 --> 00:10:52,625 Wracając do tematu, gdzie jest Obezwładniacz? 184 00:10:52,709 --> 00:10:55,959 Według tego w wieży Eiffela. Musimy go powstrzymać. 185 00:10:56,041 --> 00:10:58,291 Transporter przeniesie nas do Paryża. 186 00:10:58,375 --> 00:11:00,083 Jedziemy do Paryża? 187 00:11:04,250 --> 00:11:05,583 To się złamało. 188 00:11:09,208 --> 00:11:11,667 Dobra, wszyscy gotowi? Zbierzmy się. 189 00:11:25,458 --> 00:11:27,041 Gdzie jest Obezwładniacz? 190 00:11:28,125 --> 00:11:28,959 Czekaj. 191 00:11:29,583 --> 00:11:34,875 Spójrz na tło. Statua Wolności, wielka piramida, zamek króla Artura. 192 00:11:34,959 --> 00:11:37,917 Obezwładniacz nie jest przy wieży Eiffela w Paryżu, 193 00:11:38,000 --> 00:11:39,834 tylko jej replice w Las Vegas. 194 00:11:39,917 --> 00:11:42,917 Nic dziwnego, że mówią na tę wieżę „aj, feler”. 195 00:11:44,083 --> 00:11:46,417 Wymawia się Eiffel. 196 00:11:46,500 --> 00:11:48,166 E, i, f, f, e, l. 197 00:11:48,250 --> 00:11:50,750 Chyba przeliterowałaś „falafel”. 198 00:11:53,083 --> 00:11:56,375 Okej, nie ma problemu. Znów skorzystamy z transportera. 199 00:11:56,458 --> 00:11:58,542 Dotrzemy do Vegas w parę sekund. 200 00:11:58,625 --> 00:11:59,959 Jedziemy do Vegas? 201 00:12:07,458 --> 00:12:08,542 Ale feler. 202 00:12:08,625 --> 00:12:10,750 To się wymawia „falafel”. 203 00:12:16,750 --> 00:12:19,250 Jak mogłeś zgubić transporter! 204 00:12:19,333 --> 00:12:22,458 Jak mamy dotrzeć do Vegas i złapać Obezwładniacza? 205 00:12:26,667 --> 00:12:28,083 Skąd to masz? 206 00:12:28,166 --> 00:12:29,625 Z kiermaszu ulicznego. 207 00:12:30,500 --> 00:12:31,750 W Tel Awiwie. 208 00:12:33,375 --> 00:12:36,000 Przez to wszystko nabrałam ochoty na falafel. 209 00:12:37,583 --> 00:12:40,417 Kupiłam też mini rejestrację z moim imieniem. 210 00:12:42,083 --> 00:12:46,291 To jest to! Twoja superszybkość. Możesz nas zanieść do Las Vegas. 211 00:12:46,375 --> 00:12:51,000 Dobry pomysł. Ale będę biec po wodzie, więc nie mogę wziąć całej trójki naraz. 212 00:12:51,083 --> 00:12:53,500 A możesz najpierw jedno, a potem dwoje? 213 00:12:53,583 --> 00:12:54,583 Jasne. 214 00:12:55,875 --> 00:12:57,250 Wpierw zabiorę Olivera. 215 00:12:57,333 --> 00:12:59,000 Mam lepszy pomysł. 216 00:12:59,083 --> 00:13:02,166 Wpierw zabierz Adama, a ja zaczekam z Oliverem. 217 00:13:03,959 --> 00:13:05,500 Żebyś została z nim sama 218 00:13:05,583 --> 00:13:08,583 w najromantyczniejszym mieście na Ziemi? Nic z tego. 219 00:13:10,625 --> 00:13:14,542 Mnie jest wszystko jedno, ale nie chcę nigdzie zostać sam. 220 00:13:14,625 --> 00:13:15,709 Czuję się samotny. 221 00:13:18,959 --> 00:13:21,375 Przestańcie, to niedorzeczne! 222 00:13:22,375 --> 00:13:23,375 I dziwne. 223 00:13:26,417 --> 00:13:29,083 Poza tym chyba mam rozwiązanie. 224 00:13:38,333 --> 00:13:39,542 Meduza! 225 00:13:39,625 --> 00:13:42,083 Kurczę, jakbyśmy mieli pieczywo, 226 00:13:42,166 --> 00:13:43,375 zrobiłbym kanapkę. 227 00:13:55,000 --> 00:13:56,375 Hej, kolego. 228 00:13:59,041 --> 00:14:03,417 Wiem, że obce miejsca są stresujące, więc przyniosłem ci melisę. 229 00:14:03,500 --> 00:14:08,208 A ja uznałem, że odpręży cię relaksująca pieśń wieloryba. 230 00:14:14,709 --> 00:14:15,542 Przestań! 231 00:14:16,875 --> 00:14:18,834 Nie dotarłem do refrenu. 232 00:14:21,792 --> 00:14:23,583 To SMS od Adama. 233 00:14:23,667 --> 00:14:26,458 Jadą do Las Vegas, by walczyć z Obezwładniaczem. 234 00:14:26,542 --> 00:14:28,875 - Musimy im pomóc. - Nie! Nie możemy. 235 00:14:28,959 --> 00:14:32,166 Walka jest stresująca, a tobie nie wolno się stresować. 236 00:14:32,250 --> 00:14:34,625 Chodzi o Adama i Bree. Muszę im pomóc. 237 00:14:39,625 --> 00:14:40,542 Co teraz? 238 00:14:41,125 --> 00:14:43,041 Dobra, ty znajdź Chase’a, 239 00:14:43,125 --> 00:14:46,417 a ja zgarnę niewidzialną karetkę i polecimy nią do Vegas. 240 00:14:47,000 --> 00:14:49,792 Ale to potrwa, bo zapomniałem, gdzie stoi. 241 00:14:50,375 --> 00:14:51,583 I jest niewidzialna. 242 00:14:58,333 --> 00:14:59,959 Świetnie, znalazłeś ją. 243 00:15:11,792 --> 00:15:13,458 Jestem wykończona. 244 00:15:13,542 --> 00:15:16,583 Kiedy bieganie 10 000 km przez góry, oceany i pustynie 245 00:15:16,667 --> 00:15:18,166 stało się takie męczące? 246 00:15:19,375 --> 00:15:21,250 Adam pogorszył sytuację, 247 00:15:21,333 --> 00:15:24,166 wlokąc ogromnego tuńczyka przez ostatnie 8000 km. 248 00:15:30,625 --> 00:15:34,417 Ludzie przybywają tu z różnych pobudek. Wy chcecie zostać obezwładnieni. 249 00:15:34,500 --> 00:15:35,834 I skorzystać z bufetu. 250 00:15:37,709 --> 00:15:39,125 Adam, fala, teraz! 251 00:15:43,625 --> 00:15:45,542 Wchłania jego energię. 252 00:15:49,750 --> 00:15:52,125 Mając transponder Davenportów 253 00:15:52,709 --> 00:15:57,041 mogę wchłonąć całą energię na świecie i pogrążyć Ziemię w mroku. 254 00:16:09,250 --> 00:16:11,917 Poddaj się. Mamy przewagę liczebną. 255 00:16:20,000 --> 00:16:23,208 Nadal mamy przewagę liczebną, więc wciąż mam rację. 256 00:17:08,166 --> 00:17:09,667 Uważaj! 257 00:17:19,041 --> 00:17:21,041 Żegnaj, Skylar Burzo. 258 00:17:22,291 --> 00:17:24,083 Witaj, Obezwładniaczu. 259 00:17:33,750 --> 00:17:35,166 Kaz, wyleczyłeś Chase’a. 260 00:17:36,166 --> 00:17:38,208 Nie do końca. Zaraz wybuchnie. 261 00:17:43,458 --> 00:17:46,750 Ma wirusa, który kumuluje energię w jego bionicznym chipie. 262 00:17:46,834 --> 00:17:50,041 Jeśli zbytnio skoczy mu ciśnienie, eksploduje. 263 00:17:50,125 --> 00:17:53,333 Czekaj! Skoro Chase ma wirusa, można go przesłać… 264 00:17:53,417 --> 00:17:56,041 Na inne urządzenie! Wiem, co robić! 265 00:17:56,125 --> 00:17:58,625 Jestem supermądry. Wyjaśnię później. 266 00:18:04,125 --> 00:18:06,375 Zaraz wszystkich was zniszczę. 267 00:18:06,458 --> 00:18:08,333 Mam plan. Chase, skocz z wieży! 268 00:18:09,250 --> 00:18:11,083 A masz może inny plan? 269 00:18:11,834 --> 00:18:14,625 W twoim chipie kumuluje się energia protonowa. 270 00:18:14,709 --> 00:18:17,375 Nie może jej wchłonąć. Będzie niepowstrzymany! 271 00:18:17,458 --> 00:18:19,625 Ma w sobie energię protonową? 272 00:18:19,709 --> 00:18:21,875 Pozwolicie, że ją sobie wezmę. 273 00:18:26,417 --> 00:18:28,208 Co on robi Chase’owi? 274 00:18:29,792 --> 00:18:31,291 Chase’owi nic nie jest. 275 00:18:31,375 --> 00:18:34,000 Obezwładniacz tylko usunął jego wirus. 276 00:18:34,083 --> 00:18:36,250 Wirus? Jaki wirus? 277 00:18:36,333 --> 00:18:40,250 Ten, przez którego wybuchasz, jeśli skoczy ci ciśnienie. 278 00:18:40,333 --> 00:18:43,917 Jak wtedy, gdy się skapujesz, że jakiś licealista cię oszukał 279 00:18:44,000 --> 00:18:45,750 i zrujnował cały twój plan. 280 00:18:46,333 --> 00:18:47,417 Co?! 281 00:18:48,333 --> 00:18:49,834 Właśnie tak. Kryć się! 282 00:19:08,166 --> 00:19:10,333 Udało ci się. To zadziałało! 283 00:19:10,417 --> 00:19:11,792 Wątpiłeś we mnie? 284 00:19:12,375 --> 00:19:14,417 Tak, od momentu badania moczu. 285 00:19:17,125 --> 00:19:20,208 Chwila, nie ma Adama. Gdzie on jest? 286 00:19:25,917 --> 00:19:26,750 Tam jest. 287 00:19:27,625 --> 00:19:29,792 O rany. Chowam się jak falafel. 288 00:19:39,291 --> 00:19:40,125 Zadziałało? 289 00:19:40,208 --> 00:19:43,000 Błagam, powiedz, że zamieniliśmy się z powrotem! 290 00:19:45,208 --> 00:19:46,291 Patrzcie na to. 291 00:19:46,375 --> 00:19:47,792 Jestem krową. 292 00:19:51,333 --> 00:19:52,375 Zadziałało. 293 00:19:54,208 --> 00:19:57,959 Oliverze, Kazie, gratulacje. Dobra robota. 294 00:19:58,875 --> 00:20:02,291 Widzisz? Tak się reaguje na wyciągniętą dłoń. 295 00:20:02,375 --> 00:20:03,291 A nie tak. 296 00:20:06,959 --> 00:20:08,000 Hej, Skylar. 297 00:20:09,709 --> 00:20:14,250 Słuchaj, przepraszam, że cię nie doceniałam. 298 00:20:15,291 --> 00:20:16,834 Superbohaterowie są spoko. 299 00:20:17,375 --> 00:20:19,792 Z mocami czy bez nich. 300 00:20:20,333 --> 00:20:22,041 Ja też przepraszam. 301 00:20:22,125 --> 00:20:26,208 Nieważne, czy ma się bioniczne zdolności, czy supermoce, 302 00:20:26,291 --> 00:20:28,750 czy jest się zwyczajnym bałwanem jak Kaz. 303 00:20:33,208 --> 00:20:34,709 Każdy może być bohaterem. 304 00:20:36,834 --> 00:20:40,041 Oliverze… będą za tobą tęsknić. 305 00:20:40,125 --> 00:20:42,500 Jesteś taki mądry i dobry. 306 00:20:43,166 --> 00:20:46,291 Kogoś mi przypominasz, ale nie mam pojęcia kogo. 307 00:20:47,000 --> 00:20:48,375 Ciuchcię Tomka? 308 00:20:49,000 --> 00:20:50,333 Często to słyszę. 309 00:20:51,625 --> 00:20:54,125 To przez charakter. Nie jestem pociągiem. 310 00:20:55,083 --> 00:21:00,542 Nie, nie chodzi o fikcyjny pociąg… tylko o kogoś, kogo znam. 311 00:21:00,625 --> 00:21:03,625 Przypomina mi Chase’a. Twojego brata. 312 00:21:04,208 --> 00:21:06,083 Tak… Chase’a! 313 00:21:06,166 --> 00:21:07,709 Przypominasz mi Chase’a! 314 00:21:08,792 --> 00:21:10,500 Przypominasz mi Chase’a. Fuj! 315 00:21:14,000 --> 00:21:17,291 Hej, o co ci chodzi? Myślałem, że nie lubisz Olivera. 316 00:21:18,583 --> 00:21:21,041 Może lubię go bardziej, niż sądziłam. 317 00:21:29,875 --> 00:21:30,792 Przeszło mi. 318 00:21:32,875 --> 00:21:35,792 Na razie! Sorki, że połamałem wam tyle rzeczy. 319 00:21:39,333 --> 00:21:41,250 Drzwi same się otwierają. 320 00:21:41,834 --> 00:21:42,834 Już nie. 321 00:21:52,125 --> 00:21:54,583 - A gdzie wasi przyjaciele? - Wyjechali. 322 00:21:54,667 --> 00:21:56,000 Bez pożegnania? 323 00:21:56,667 --> 00:21:58,417 Wychowano ich w piwnicy?