1 00:00:24,483 --> 00:00:26,026 Pokaż mi twarz. 2 00:00:27,611 --> 00:00:30,113 Po przesłuchaniu zgłoś się do szpitala. 3 00:00:31,990 --> 00:00:33,242 Chcesz to? 4 00:00:33,325 --> 00:00:34,993 Nie. Dzięki, doktorze. 5 00:00:35,744 --> 00:00:36,954 Dziękuję. 6 00:00:37,037 --> 00:00:39,414 - Kawy, panie majorze? - John? Jest kawa. 7 00:00:39,498 --> 00:00:40,499 Pani Tatty. 8 00:00:41,208 --> 00:00:42,209 - Wezmę to. - Dzięki. 9 00:00:42,292 --> 00:00:43,252 Nie ma za co. 10 00:00:43,335 --> 00:00:46,755 Wyleciał z chmur na około 5.00. Nic nie widziałem. 11 00:00:46,839 --> 00:00:49,007 Ja pierdolę. Te samoloty są jak duchy. 12 00:00:49,091 --> 00:00:51,552 Hinton widział cztery spadochrony. Ja nie. 13 00:00:51,635 --> 00:00:55,013 Wszędzie pokrywa chmur. To była zupa, panie poruczniku. 14 00:00:55,097 --> 00:00:56,014 - Nic. - Wyspy? 15 00:00:56,098 --> 00:00:57,766 Nie widziałem żadnych wysp. 16 00:00:58,392 --> 00:01:01,353 Widziałem płomienie wylotowe. Wybuchów nie. 17 00:01:01,436 --> 00:01:05,482 Te 190 śmigały przy nas z prędkością może 800 km/h? 18 00:01:05,566 --> 00:01:08,944 - Ktoś widział spadochrony? - Nie. To był chaos. 19 00:01:09,027 --> 00:01:11,613 Zerowa widoczność. Ciężko było coś dostrzec. 20 00:01:11,697 --> 00:01:13,657 TRIAŻ – SEKCJA 1 21 00:01:13,740 --> 00:01:16,827 Synu, pokażę panu majorowi twoje rany. 22 00:01:17,578 --> 00:01:18,829 Tak jest. 23 00:01:18,912 --> 00:01:22,624 Odmrożenia Bossera są zbyt poważne, żeby leczyć je tutaj. 24 00:01:24,376 --> 00:01:28,172 Trzymaj się, Bosser. Wyślemy cię do szpitala w Redgrave. 25 00:01:28,255 --> 00:01:29,298 Tam cię wyleczą. 26 00:01:30,090 --> 00:01:33,802 - Nie mogę się doczekać, aż wrócę. - Porządny z ciebie gość. 27 00:01:36,263 --> 00:01:38,182 Muszą pamiętać, gdzie są. 28 00:01:38,765 --> 00:01:41,643 To 7500 metrów i minus dziesięć stopni. 29 00:01:41,727 --> 00:01:43,770 Mocz przymarza im do skóry. 30 00:01:44,396 --> 00:01:50,235 To niepotrzebna strata dla grupy. A już straciliśmy kolejnego dowódcę. 31 00:01:51,486 --> 00:01:53,989 - Huglina? - Pękł mu wrzód, kiedy lądował. 32 00:01:54,489 --> 00:01:57,201 Wysłałem go do Londynu, do specjalisty. 33 00:01:58,702 --> 00:02:00,829 - Dziękuję, doktorze. - Jasne. 34 00:02:02,664 --> 00:02:05,042 Chryste, idiota ze mnie. Lodowate zimno, 35 00:02:05,125 --> 00:02:06,877 a ja łapię broń gołymi rękami. 36 00:02:06,960 --> 00:02:09,213 W tej lodówce? Mogło być gorzej. 37 00:02:09,295 --> 00:02:10,964 Już do tego nie dojdzie. 38 00:02:11,465 --> 00:02:13,050 - Dobrze. - Panowie. 39 00:02:13,675 --> 00:02:16,470 Kuruj się szybko. Potrzebuję drugiego pilota. 40 00:02:16,553 --> 00:02:18,138 - Dzięki. - Trzymaj się. 41 00:02:21,225 --> 00:02:26,230 Bucky i ja chcieliśmy się napić z paroma chłopakami. Chcesz iść? 42 00:02:26,313 --> 00:02:28,607 Dziękuję, Curt. Dzisiaj zostanę. 43 00:02:28,690 --> 00:02:29,525 Dobra. 44 00:02:29,608 --> 00:02:32,152 - Przekażesz innym? - Pewnie. Trzymaj się. 45 00:02:32,986 --> 00:02:34,363 Jak się czujesz, Dickie? 46 00:02:35,197 --> 00:02:40,202 Za Adamsa. Schmalenbacha. 47 00:02:42,287 --> 00:02:43,288 Petricha. 48 00:02:45,999 --> 00:02:47,376 I wszystkich śmiałków. 49 00:02:51,338 --> 00:02:52,339 W porządku? 50 00:02:53,048 --> 00:02:54,132 Czujesz coś? 51 00:02:55,133 --> 00:02:56,134 Czujesz coś? 52 00:02:57,594 --> 00:02:58,846 Tak. Tęsknię za nimi. 53 00:02:58,929 --> 00:03:00,764 Bo ja nie czuję nic. 54 00:03:09,815 --> 00:03:11,149 Zrobisz coś dla mnie? 55 00:03:11,817 --> 00:03:13,735 - Co? - Chodź tutaj. 56 00:03:14,736 --> 00:03:15,737 Uderz mnie. 57 00:03:16,530 --> 00:03:17,739 To rozkaz. Dawaj. 58 00:03:17,823 --> 00:03:18,824 Dobra. 59 00:03:18,907 --> 00:03:20,909 Walnij mnie prosto w kinol. 60 00:03:21,618 --> 00:03:23,370 - O tutaj. - Majorze. 61 00:03:23,453 --> 00:03:26,415 Przestań z tym „majorem”. Stopnie się nie liczą. 62 00:03:27,624 --> 00:03:30,544 - Nie pajacuj. - Nie jestem pajacem. 63 00:03:32,379 --> 00:03:34,047 Jesteś z Nowego Jorku, nie? 64 00:03:34,131 --> 00:03:35,174 To wal. 65 00:03:48,353 --> 00:03:49,438 Poczułem to, Curt. 66 00:03:51,982 --> 00:03:52,983 Poczułem. 67 00:04:03,535 --> 00:04:04,870 Dobra, Klops. 68 00:04:12,920 --> 00:04:15,005 Muszę poznać tego nowego dowódcę. 69 00:04:16,255 --> 00:04:17,882 Jutro rano. 70 00:04:18,509 --> 00:04:20,010 Już jest jutro. 71 00:04:24,973 --> 00:04:26,517 Ma pan kaca? 72 00:04:27,100 --> 00:04:28,101 Nie, sir. 73 00:04:28,644 --> 00:04:30,771 Pojawi się za parę godzin. 74 00:04:33,065 --> 00:04:34,358 Wciąż jest pan pijany. 75 00:04:35,025 --> 00:04:36,735 Kawa mnie obudziła, sir. 76 00:04:38,403 --> 00:04:40,697 Płk Huglin miał pana za słabego oficera. 77 00:04:40,781 --> 00:04:43,700 - A ja go za słabego… - Pilota? 78 00:04:47,996 --> 00:04:49,998 GALE W. CLEVEN 79 00:05:01,802 --> 00:05:03,178 Ja nie jestem Huglinem. 80 00:05:05,764 --> 00:05:06,890 Nie jest pan. 81 00:05:13,897 --> 00:05:15,649 - Proszę kawę. - Tak jest. 82 00:05:15,732 --> 00:05:16,733 Dzięki. 83 00:05:20,821 --> 00:05:21,905 Chłopcy. 84 00:05:23,824 --> 00:05:24,658 Bucky. 85 00:05:25,701 --> 00:05:26,535 No i? 86 00:05:26,618 --> 00:05:27,619 Zdegradował mnie. 87 00:05:28,161 --> 00:05:29,329 Na? 88 00:05:29,413 --> 00:05:30,873 Dowódcę 418. eskadry. 89 00:05:31,665 --> 00:05:33,876 Sorry, Jack. Chłopcy wracają do mnie. 90 00:05:35,002 --> 00:05:39,173 - Bylebym odzyskał fort. - Harding się tym zajmie. 91 00:05:42,759 --> 00:05:46,638 - Jestem wykonawczym? Ty sukinsynu. - To nie był mój pomysł. 92 00:05:46,722 --> 00:05:49,224 - Huglin cię polecił. - Drugi sukinsyn. 93 00:05:50,309 --> 00:05:51,685 Cholerny wykonawczy. 94 00:05:52,186 --> 00:05:53,353 Popatrz na to tak. 95 00:05:53,437 --> 00:05:56,899 Według LeMaya mamy najgorszą dyscyplinę. Może to zmienisz. 96 00:05:56,982 --> 00:05:58,942 Nie chcę wycierać ci dupy, Bucky. 97 00:06:03,530 --> 00:06:05,407 - Panie majorze. - Dziękuję. 98 00:06:10,662 --> 00:06:11,997 Wcześnie dziś wstałeś. 99 00:06:14,082 --> 00:06:14,917 Tak? 100 00:06:15,000 --> 00:06:18,045 Byłeś u pułkownika Hardinga przede mną? 101 00:06:20,797 --> 00:06:22,341 Umiem czytać do góry nogami. 102 00:06:22,424 --> 00:06:27,804 Powiedziałem tylko, że armia ma rację, że najlepszy jesteś jako dowódca eskadry. 103 00:06:27,888 --> 00:06:29,515 Nie musisz wysyłać mi kwiatów. 104 00:06:34,269 --> 00:06:36,563 Przed degradacją poprosiłem o jedno. 105 00:06:37,397 --> 00:06:40,734 Chcę napisać do rodzin chłopców, których straciliśmy. 106 00:06:41,735 --> 00:06:45,822 Myślę, że te listy powinny być ode mnie, a nie kogoś, kogo nie znają. 107 00:06:47,282 --> 00:06:48,367 Pomogę ci. 108 00:06:49,034 --> 00:06:50,077 Byłbym wdzięczny. 109 00:06:53,789 --> 00:06:54,790 Wiesz… 110 00:06:56,708 --> 00:07:01,129 gdyby to wszystko się skończyło i w powietrzu zostało tylko dwóch pilotów… 111 00:07:02,881 --> 00:07:05,425 to bylibyśmy ty i ja, Buck. 112 00:07:06,677 --> 00:07:07,678 Nie licz na to. 113 00:09:14,930 --> 00:09:17,391 NA PODSTAWIE KSIĄŻKI DONALDA L. MILLERA 114 00:09:30,153 --> 00:09:34,533 WŁADCY PRZESTWORZY 115 00:09:36,702 --> 00:09:41,665 CZĘŚĆ DRUGA 116 00:09:54,678 --> 00:09:55,888 16 LIPCA 1943 117 00:09:55,971 --> 00:09:58,807 Każdy z załogi B-17 dziękował Bogu za obsługę naziemną. 118 00:09:59,600 --> 00:10:01,268 Ich praca nie była chwalebna. 119 00:10:01,810 --> 00:10:04,313 Nie dostawali medali za łatanie dziur 120 00:10:04,396 --> 00:10:06,106 ani odbudowywanie gaźników. 121 00:10:07,774 --> 00:10:10,986 Szefowie obsługi odpowiadali za to, żeby samoloty latały 122 00:10:11,069 --> 00:10:12,112 na każdej misji. 123 00:10:12,946 --> 00:10:16,366 To znaczy, że odpowiadali za życie dziesiątków ludzi. 124 00:10:17,784 --> 00:10:20,579 Kapral Ken Lemmons był jednym z najlepszych. 125 00:10:21,371 --> 00:10:23,248 Miał 19 lat. 126 00:10:25,501 --> 00:10:26,752 Lemmons! 127 00:10:28,045 --> 00:10:30,214 Leci gorący ziemniak. 128 00:10:30,297 --> 00:10:31,673 Parzy jak cholera. 129 00:10:31,757 --> 00:10:33,425 Dostaniesz coś takiego. 130 00:10:33,509 --> 00:10:36,345 I co? Z solą i pieprzem, jak prosiłeś. 131 00:10:36,970 --> 00:10:39,181 - Idealny. - Coś jeszcze? 132 00:10:41,058 --> 00:10:42,059 Patrzcie. 133 00:10:42,142 --> 00:10:43,519 Temu cieknie olej. 134 00:10:44,019 --> 00:10:45,270 - Widzicie? - Tak. 135 00:10:45,354 --> 00:10:48,148 Kiedy jutro chłopcy wylecą, wyczyścimy płytę. 136 00:10:48,232 --> 00:10:49,650 Czym ją wyczyścimy? 137 00:10:50,150 --> 00:10:51,568 - Ogniem! - Ogniem. 138 00:10:51,652 --> 00:10:52,528 - Co? - Ogniem. 139 00:10:52,611 --> 00:10:54,613 - Przyda się pomoc. - Chętnie. 140 00:11:19,221 --> 00:11:21,098 - Co się stało? - Misja szkoleniowa. 141 00:11:21,181 --> 00:11:23,392 Za wcześnie i za wolno skręcił. 142 00:11:24,142 --> 00:11:25,519 Silnik mu zgasł. 143 00:11:25,602 --> 00:11:26,687 Kto to był? 144 00:11:26,770 --> 00:11:28,522 Jeden z 349. Nowy. 145 00:11:30,774 --> 00:11:31,775 Barnhill. 146 00:11:33,318 --> 00:11:35,654 Sześć fortów w mniej niż trzy tygodnie. 147 00:11:37,072 --> 00:11:40,367 Wciąż czekamy na nowe forty z Podington. 148 00:11:40,450 --> 00:11:43,370 Liczę, że w przyszłym tygodniu dotrze jeden lub dwa. 149 00:11:44,955 --> 00:11:47,249 Bill, dostaniesz oba. 150 00:11:47,332 --> 00:11:48,166 Dziękuję, sir. 151 00:11:48,250 --> 00:11:54,590 Straciliśmy już 66 członków załogi z początkowego składu w liczbie 350. 152 00:11:54,673 --> 00:11:56,383 Póki nie dojadą nowi, 153 00:11:56,466 --> 00:11:58,552 musimy radzić sobie z tym, co mamy. 154 00:11:59,178 --> 00:12:01,471 Turner, jeśli rozkaz przyjdzie dzisiaj, 155 00:12:01,555 --> 00:12:04,808 - niektórzy z twoich polecą z 349. - Tak jest. 156 00:12:04,892 --> 00:12:07,227 - Buck, z twoich też. - Tak jest. 157 00:12:07,853 --> 00:12:09,479 To wszystko. Możecie odejść. 158 00:12:09,563 --> 00:12:10,564 Tak jest. 159 00:12:13,817 --> 00:12:15,944 Proszę bardzo. Zgarnę to, chłopcy. 160 00:12:18,071 --> 00:12:19,698 - Nie dasz rady. - To patrz. 161 00:12:19,781 --> 00:12:23,076 - Ale chojrak. - Dawaj, mała. Dawaj! 162 00:12:26,914 --> 00:12:28,790 Właśnie tak. 163 00:12:28,874 --> 00:12:31,418 Nigdy nie widziałem tak dużego pecha, Quinn. 164 00:12:33,045 --> 00:12:34,046 Psiakrew. 165 00:12:34,546 --> 00:12:36,173 Mówiłem o kościach. 166 00:12:36,256 --> 00:12:40,302 Mam nadzieję. Bo jeśli ja zginę, to zginiemy wszyscy. 167 00:12:40,385 --> 00:12:43,096 - Rozchmurz się. - Poprawili go. 168 00:12:43,180 --> 00:12:44,473 Alice z Dallas. 169 00:12:45,140 --> 00:12:47,768 - Alice, nasz pałac. - Alice to nasza pani. 170 00:12:47,851 --> 00:12:49,102 - Pani! - O tak. 171 00:12:49,186 --> 00:12:50,521 Tommy. 172 00:12:50,604 --> 00:12:51,605 Majorze. 173 00:12:52,981 --> 00:12:54,399 - Lil. - John. 174 00:12:54,483 --> 00:12:55,526 Majorze Dye. 175 00:12:55,609 --> 00:12:59,988 Mogę prosić sześć whisky i piwo imbirowe? 176 00:13:00,072 --> 00:13:02,032 - Już podaję. - Podziwiam was. 177 00:13:02,115 --> 00:13:06,453 Latacie za dnia i wygląda na to, że nie zważacie na minusy. 178 00:13:06,537 --> 00:13:09,373 Nie rozumiem, kapitanie. 179 00:13:09,456 --> 00:13:11,625 Nieważne. Po jednym dla szefostwa. 180 00:13:11,708 --> 00:13:13,418 To kwestia filozofii. 181 00:13:14,086 --> 00:13:17,214 Latamy nocą, bo liczy się tylko, żeby trafić w Niemców. 182 00:13:17,297 --> 00:13:19,258 Ale w dzień to samobójstwo. 183 00:13:20,676 --> 00:13:23,428 Przewiduję, że strategia Amerykanów się zmieni, 184 00:13:23,512 --> 00:13:26,515 bo bez wątpienia wciąż będziecie ponosić straty. 185 00:13:28,392 --> 00:13:29,226 Rachunki. 186 00:13:30,602 --> 00:13:34,314 - Rachunki? - Może w dzień trafialibyście w cele. 187 00:13:34,398 --> 00:13:37,401 Czemu robicie z rachunku liczbę mnogą, Angole? 188 00:13:39,611 --> 00:13:40,863 Bo jest ich więcej. 189 00:13:40,946 --> 00:13:44,032 - Jest ich więcej. - Was też jest więcej. 190 00:13:44,116 --> 00:13:45,784 Powaliłbym wszystkich. 191 00:13:45,868 --> 00:13:49,162 - Dobra, dobra. - Prawdopodobnie jednym ciosem. 192 00:13:49,246 --> 00:13:51,415 - To wam przepłucze gardła. - Wybacz. 193 00:13:51,498 --> 00:13:53,250 - Boże. - Dzięki, Croz. 194 00:13:53,333 --> 00:13:55,961 - Piękność. - Oto piwo imbirowe. 195 00:13:56,044 --> 00:13:57,087 Mój bohater. 196 00:13:57,171 --> 00:14:00,549 A może piosenka? Słyszałem, że śpiewasz, majorze. 197 00:14:02,801 --> 00:14:05,304 - Wybierz ulubioną. - Dobry pomysł. 198 00:14:05,387 --> 00:14:07,014 Hej, chcecie ożywić majora? 199 00:14:07,097 --> 00:14:08,932 - Baseball. - Konkretnie Yankees. 200 00:14:09,016 --> 00:14:12,311 Mój kumpel Buck myśli, że to strata czasu. 201 00:14:12,394 --> 00:14:15,355 Nie tylko sportu nie lubi. Co, Buck? 202 00:14:15,439 --> 00:14:17,191 Nie lubisz nikogo, nie? 203 00:14:19,067 --> 00:14:20,068 Ciebie, Curt. 204 00:14:20,152 --> 00:14:22,821 A i tak jakoś się popisuje. 205 00:14:22,905 --> 00:14:25,073 Pamiętasz na przykład Walla Walla? 206 00:14:25,157 --> 00:14:26,950 - Tak. - Odwiedził nas dowódca. 207 00:14:27,034 --> 00:14:29,912 Cleven zwolnił silniki. 208 00:14:29,995 --> 00:14:33,081 Żeby go zapamiętali, przeleciał nad wieżą 209 00:14:33,165 --> 00:14:35,417 - z wyłączonymi. - Nie, z trzema. 210 00:14:35,501 --> 00:14:37,044 - Jeden wciąż miał. - Pamiętam. 211 00:14:37,127 --> 00:14:39,129 Nazwał cię „Cleven jeden silnik”. 212 00:14:39,213 --> 00:14:42,341 To ja opowiadam, dobra? Cztery silniki. 213 00:14:42,424 --> 00:14:46,470 Nagle patrzę, a fort szybuje osiem metrów nad pasem. 214 00:14:47,596 --> 00:14:50,182 Tak. Cichy jak grób. 215 00:14:51,475 --> 00:14:52,643 Pięknie. 216 00:14:52,726 --> 00:14:55,521 - Zawsze chciałem to zrobić. - Wypiję za to. 217 00:14:55,604 --> 00:14:56,772 Cleven Bez Silnika. 218 00:14:56,855 --> 00:14:59,650 Cleven Bez Silnika. Proszę bardzo. 219 00:14:59,733 --> 00:15:01,902 Wolałbyś być pilotem myśliwca? 220 00:15:01,985 --> 00:15:05,614 Buck jest pilotem myśliwca, który lata autobusem. 221 00:15:05,697 --> 00:15:08,116 - Ty też, Bucky. - Ty też. 222 00:15:08,200 --> 00:15:09,201 Bubbles. 223 00:15:10,577 --> 00:15:14,206 Żebym dobrze zrozumiał. Ty jesteś Buck, a on Bucky? 224 00:15:14,289 --> 00:15:15,165 Tak. 225 00:15:15,249 --> 00:15:17,334 Brakuje wam w setce ksywek? 226 00:15:20,087 --> 00:15:22,422 Nie. Tylko członków załogi. 227 00:15:25,384 --> 00:15:26,385 Szkoda. 228 00:15:27,261 --> 00:15:28,679 Szkoda. 229 00:15:28,762 --> 00:15:31,181 Tak. Szkoda, szkoda, szkoda. Co? 230 00:15:32,266 --> 00:15:36,270 Mówię, że szkoda. Mielibyście ich więcej, latając w nocy. 231 00:15:39,606 --> 00:15:42,025 Dlaczego mówisz coś takiego? 232 00:15:42,109 --> 00:15:45,654 Może znudziły mnie już te pieszczoty, jakimi się obdarzacie. 233 00:15:46,238 --> 00:15:48,740 - Co to znaczy? - Właśnie. 234 00:15:48,824 --> 00:15:50,075 - Wiesz? - Nie wiem. 235 00:15:50,158 --> 00:15:51,243 Co to znaczy? 236 00:15:51,743 --> 00:15:55,163 Może sami się trochę pobawmy. Co wy na to? 237 00:15:55,747 --> 00:15:56,874 Z kimkolwiek. 238 00:15:56,957 --> 00:16:00,502 - Świetny pomysł. - No proszę. 239 00:16:02,713 --> 00:16:04,464 Hej! Proszę. 240 00:16:05,048 --> 00:16:08,051 Chcę tego gościa. Proszę. Będę ci dłużny. 241 00:16:08,135 --> 00:16:10,262 Załatwię to. 242 00:16:11,763 --> 00:16:14,892 - Proszę. Załatwię to. - Ale będziesz mi dłużny. 243 00:16:14,975 --> 00:16:17,019 - Chodźmy, panienki. - Idziemy? 244 00:16:17,102 --> 00:16:18,645 - Proszę przodem. - Dzięki. 245 00:16:21,023 --> 00:16:25,694 To miły facet, ale ostatnio miał rzeżączkę. 246 00:16:25,777 --> 00:16:26,904 Tak tylko mówię. 247 00:16:29,489 --> 00:16:30,490 Proszę. 248 00:16:32,534 --> 00:16:34,453 Co to znaczy RAF? 249 00:16:34,536 --> 00:16:36,163 Rafaela. 250 00:16:38,874 --> 00:16:41,793 To zajmie chwilkę. Pokażemy im, jak to się robi. 251 00:16:41,877 --> 00:16:42,878 Oczywiście. 252 00:16:46,548 --> 00:16:48,675 Czemu ten sport cię interesuje? 253 00:16:49,593 --> 00:16:50,594 Boks? 254 00:16:51,637 --> 00:16:52,638 Test na męskość. 255 00:16:53,847 --> 00:16:54,848 Czyżby? 256 00:16:56,141 --> 00:16:58,143 Tak samo dobra miara woli walki 257 00:16:58,227 --> 00:16:59,978 i to jeden na jednego. 258 00:17:00,062 --> 00:17:05,400 Czyli odrzucasz tylko sporty drużynowe? A zostałeś dowódcą eskadry na wojnie. 259 00:17:05,483 --> 00:17:09,363 Nie chcesz jej przegrać, a i tak nie lubisz sportów drużynowych? 260 00:17:09,445 --> 00:17:12,741 Nie rusza mnie, czy paski wygrają z kropkami. 261 00:17:13,242 --> 00:17:16,619 Jasne. I tak wszyscy nosimy mundury, wiesz? 262 00:17:16,703 --> 00:17:19,790 Widzę, że lubisz walczyć w nocy, Bryan. 263 00:17:23,544 --> 00:17:25,295 Hej! Dawaj. 264 00:17:29,091 --> 00:17:30,676 Poczułeś to, nie? 265 00:17:33,470 --> 00:17:36,515 - Dobra. Zrób mu miejsce. - Kto trafia do celu w nocy? 266 00:17:36,598 --> 00:17:38,225 I co? Płać. 267 00:17:38,308 --> 00:17:40,853 - Nic mu nie jest? - Pomogę panu wstać. 268 00:17:40,936 --> 00:17:42,646 Za mocny w gębie. 269 00:17:42,729 --> 00:17:43,689 O to chodzi. 270 00:17:43,772 --> 00:17:46,024 Mam dla ciebie ksywę. Wcale nie Buck! 271 00:17:46,108 --> 00:17:47,109 Na litość boską. 272 00:17:48,986 --> 00:17:51,613 - Koniec tego. - Nie zadzieraj z Irlandczykami! 273 00:17:51,697 --> 00:17:53,615 - Za mną. - Szkoda. 274 00:17:54,533 --> 00:17:55,993 Co za szkoda. 275 00:18:00,289 --> 00:18:03,542 Królewskie Siły Powietrzne i Siły Powietrzne Armii USA 276 00:18:03,625 --> 00:18:07,546 miały dwa bardzo różne podejścia do bombardowania Niemiec. 277 00:18:08,422 --> 00:18:11,049 Amerykanie bombardowali precyzyjnie za dnia, 278 00:18:11,717 --> 00:18:15,262 próbując zniszczyć konkretne cele wojskowe czy gospodarcze. 279 00:18:16,722 --> 00:18:19,391 Brytyjczycy, walczący z nazistami już cztery lata… 280 00:18:19,474 --> 00:18:20,475 ODDAĆ HITLEROWI 281 00:18:20,559 --> 00:18:22,352 …bombardowali nocą strefowo. 282 00:18:23,187 --> 00:18:25,606 Miało to masowe i śmiertelne skutki. 283 00:18:26,356 --> 00:18:29,234 Co było skuteczniejsze, zależało od noszonego munduru. 284 00:18:32,863 --> 00:18:35,616 Tylko z jednego powodu Amerykanie mogli próbować 285 00:18:35,699 --> 00:18:38,076 trudnego i niebezpiecznego bombardowania precyzyjnego. 286 00:18:39,286 --> 00:18:40,746 Celownik Nordena. 287 00:18:41,705 --> 00:18:43,081 Poza bombą atomową 288 00:18:43,165 --> 00:18:45,501 było to największy wojenny sekret. 289 00:18:48,295 --> 00:18:53,217 W nocy, kiedy załogi spały, reszta bazy pracowała niestrudzenie, 290 00:18:53,300 --> 00:18:55,802 przygotowując plany lotu, sprzęt i samoloty. 291 00:18:58,222 --> 00:19:01,683 Dzięki uzbrojeniu i wywiadowi szykowali nas do każdej misji. 292 00:19:03,602 --> 00:19:05,521 I choć zostawali w bazie, 293 00:19:06,188 --> 00:19:09,274 w pewnym sensie zawsze z nami lecieli 294 00:19:09,358 --> 00:19:12,027 i nie byli spokojni, póki nie wróciliśmy. 295 00:19:33,340 --> 00:19:34,716 - Majorze? - Nie śpię. 296 00:19:36,301 --> 00:19:37,302 - Sir. - Tak. 297 00:19:38,762 --> 00:19:41,265 Założę się o karton, że znów będziemy na dole. 298 00:19:41,348 --> 00:19:43,058 - Myślisz? - Baczność! 299 00:19:44,810 --> 00:19:46,103 Spocznij. 300 00:19:58,073 --> 00:19:59,408 Dzień dobry. 301 00:19:59,491 --> 00:20:00,784 Dzień dobry, sir. 302 00:20:02,536 --> 00:20:05,706 Podczas dzisiejszej misji prowadzić będzie setka. 303 00:20:10,586 --> 00:20:13,755 Major Egan będzie dowodził w forcie Blakely’ego. 304 00:20:14,673 --> 00:20:18,010 A dzisiejszym celem jest… 305 00:20:21,972 --> 00:20:24,975 schron okrętów podwodnych w Trondheim, Norwegii. 306 00:20:37,613 --> 00:20:38,989 Mamy problem, majorze. 307 00:20:40,073 --> 00:20:41,408 - Jaki? - Bubbles. 308 00:20:42,868 --> 00:20:44,203 Jest poważnie chory. 309 00:20:45,704 --> 00:20:46,788 Mogę lecieć. 310 00:20:47,998 --> 00:20:49,583 Jak cholera. 311 00:20:51,835 --> 00:20:52,836 Kogo mamy? 312 00:20:55,756 --> 00:20:57,674 Rany, Bubbles. Kijowo wyglądasz. 313 00:20:57,758 --> 00:21:00,427 Daruj sobie komplementy. Trzymaj. 314 00:21:00,511 --> 00:21:02,429 - Dziś prowadzimy. - Co? 315 00:21:02,513 --> 00:21:04,640 - Ja nie mogę, Bubbles… - Możesz. 316 00:21:04,723 --> 00:21:06,183 To misja jak każda inna. 317 00:21:06,266 --> 00:21:10,812 Zbierzemy eskadrę na 600 metrach nad Splasher Six na H plus 0112. 318 00:21:10,896 --> 00:21:12,731 - Łapiesz? - Great Yarmouth. Tak. 319 00:21:12,814 --> 00:21:17,486 Nie denerwuj się. Croz, weź to. To moja szczęśliwa kula śnieżna. 320 00:21:18,320 --> 00:21:19,321 Potem oddasz. 321 00:21:21,031 --> 00:21:23,116 O Boże. 322 00:21:23,200 --> 00:21:24,535 Pompy, ciśnienie? 323 00:21:24,618 --> 00:21:26,703 Pompy działają. Ciśnienie dobre. 324 00:21:26,787 --> 00:21:28,163 Ilość paliwa? 325 00:21:28,997 --> 00:21:30,832 Dobra. Jesteśmy gotowi. 326 00:21:35,087 --> 00:21:36,213 Witaj na pokładzie. 327 00:21:37,047 --> 00:21:40,133 - Śpieszyłem się. - Dobra. Odłóż sprzęt i się szykuj. 328 00:21:40,217 --> 00:21:42,135 Nie spóźnimy się przez nas. 329 00:21:42,219 --> 00:21:43,345 Tak jest. 330 00:21:43,428 --> 00:21:44,346 Włączam pierwszy. 331 00:21:46,974 --> 00:21:47,975 Dzień dobry. 332 00:21:48,642 --> 00:21:49,893 Dzień dobry. 333 00:21:49,977 --> 00:21:50,978 Douglass. 334 00:21:52,312 --> 00:21:53,438 Harry Crosby. 335 00:21:54,523 --> 00:21:55,524 Jak Bing? 336 00:21:56,024 --> 00:21:57,776 - Tak. - Śpiewasz? 337 00:21:59,862 --> 00:22:01,530 Wykopali mnie z chóru. 338 00:22:22,342 --> 00:22:23,510 Teraz my. 339 00:22:24,511 --> 00:22:25,512 Dobra. 340 00:22:26,430 --> 00:22:27,639 Powodzenia, chłopcy. 341 00:22:38,400 --> 00:22:43,322 Siedemdziesiąt, osiemdziesiąt, dziewięćdziesiąt, sto. 342 00:22:50,162 --> 00:22:51,413 Schowaj koła. 343 00:22:52,873 --> 00:22:53,707 Moc wznoszenia. 344 00:22:55,542 --> 00:22:56,793 W porządku? 345 00:22:56,877 --> 00:22:58,712 Pytam, czy w porządku. 346 00:22:59,296 --> 00:23:00,297 Tak. Będę… 347 00:23:02,007 --> 00:23:03,592 pierwszy raz prowadził. 348 00:23:04,301 --> 00:23:08,347 Bubbles robił to przy mnie miliony razy. Na może być aż tak trudno. 349 00:23:18,232 --> 00:23:19,858 - Gotowi do czyszczenia? - Tak. 350 00:23:19,942 --> 00:23:21,443 - Tak? Idziemy! - Tak! 351 00:23:24,488 --> 00:23:26,156 - Dajemy. - Z boku. 352 00:23:26,240 --> 00:23:27,658 Gdzie? Tutaj? 353 00:23:27,741 --> 00:23:29,326 Tu nalać? 354 00:23:34,414 --> 00:23:35,415 Co się mówi? 355 00:23:35,999 --> 00:23:37,793 Uwaga, wybuch! 356 00:23:45,717 --> 00:23:46,718 Patrz. 357 00:23:46,802 --> 00:23:48,720 Tak się czyści płytę. 358 00:23:49,263 --> 00:23:50,722 Parzy jak cholera. 359 00:23:59,857 --> 00:24:04,611 U WYBRZEŻY NORWEGII 30 MINUT DO CELU 360 00:24:05,404 --> 00:24:09,241 Bombardier do pilota. Wyłączę bezpieczniki. 361 00:24:10,409 --> 00:24:11,702 Przyjąłem. 362 00:24:52,117 --> 00:24:55,662 Nawigator do pilota. 95 na 3.00. 363 00:24:56,371 --> 00:24:58,290 Przyjąłem. Widzę. 364 00:25:01,710 --> 00:25:04,922 Pilot do ogona. Jak wygląda sytuacja? 365 00:25:05,005 --> 00:25:07,257 To zależy, o kogo pytasz. 366 00:25:07,341 --> 00:25:08,717 Grupa Bucka tworzy V, 367 00:25:08,800 --> 00:25:10,928 ale reszta wygląda raczej jak S. 368 00:25:11,011 --> 00:25:13,722 - Są rozproszeni. - Pilot do wieżyczki. 369 00:25:13,805 --> 00:25:16,642 Odpal flarę i zobacz, czy utworzą formację. 370 00:25:16,725 --> 00:25:17,726 Wykonuję. 371 00:25:26,568 --> 00:25:28,362 No już, ściskamy się. 372 00:25:28,946 --> 00:25:30,864 Pilot do nawigatora. Nowy kurs? 373 00:25:37,371 --> 00:25:38,413 Crosby? 374 00:25:41,208 --> 00:25:42,209 Crosby? 375 00:25:43,710 --> 00:25:44,753 Obudź się. 376 00:25:48,841 --> 00:25:49,925 Crosby, kurs? 377 00:25:51,218 --> 00:25:53,053 W prawo na 017. 378 00:25:53,720 --> 00:25:55,681 Przyjąłem. 017 stopni. 379 00:25:55,764 --> 00:26:00,727 - Świetnie. Wymiotujesz. - Przejdzie mi. Tylko nikomu nie mów. 380 00:26:00,811 --> 00:26:03,772 Załóż maskę i czytaj mapy, no już. 381 00:26:10,654 --> 00:26:13,073 Zaraz skręcamy do punktu zrzutu. 382 00:26:13,907 --> 00:26:16,326 Powinniśmy być tam lada chwila. 383 00:26:21,999 --> 00:26:25,002 Co się dzieje? Nie powinniśmy już skręcać? 384 00:26:25,085 --> 00:26:27,337 Spokojnie, dowódca się tym zajmie. 385 00:26:28,505 --> 00:26:31,049 Pilot do nawigatora. Jak tam, Crosby? 386 00:26:33,594 --> 00:26:34,761 Dobrze. 387 00:26:35,345 --> 00:26:39,224 Muszę tylko coś obliczyć, majorze. 388 00:26:41,351 --> 00:26:42,811 Tam jesteś. 389 00:26:47,274 --> 00:26:49,568 Skręćcie teraz na 075. 390 00:26:50,319 --> 00:26:53,322 Dziewięć minut do zrzutu. Widać zasłonę dymną szkopów. 391 00:26:53,405 --> 00:26:54,573 Widzimy, Croz. 392 00:26:55,073 --> 00:26:57,534 W prawo na 075 stopni. 393 00:27:03,916 --> 00:27:07,211 Zbliżamy się do celu. Kolejny skręt w prawo na 140. 394 00:27:08,378 --> 00:27:10,297 Ostrzał, 12.00 równo. 395 00:27:12,257 --> 00:27:15,219 Trzymajcie się, chłopaki. Już blisko. 396 00:27:15,302 --> 00:27:18,680 Bombardier do pilota. Jestem gotowy na autopilota. 397 00:27:19,640 --> 00:27:24,102 Lecę równo z prędkością 250. Autopilot włączony. 398 00:27:24,186 --> 00:27:26,021 Pilot do bombardiera. Twoja kolej. 399 00:27:26,104 --> 00:27:29,983 Przyjąłem. Otwieram pokrywę komory bombowej. 400 00:27:37,908 --> 00:27:38,909 Było blisko. 401 00:27:40,077 --> 00:27:41,203 Szlag. 402 00:27:44,164 --> 00:27:47,042 Kulista do załogi, ostrzał, 11.00 na dole. 403 00:27:52,089 --> 00:27:55,259 Boczny do załogi! Drugi ostrzał, 3.00 równo! 404 00:27:58,637 --> 00:27:59,638 W porządku? 405 00:27:59,721 --> 00:28:00,722 Tak. 406 00:28:02,724 --> 00:28:03,851 Patrzę. 407 00:28:11,692 --> 00:28:12,609 Jezu. 408 00:28:23,328 --> 00:28:25,038 Silnik trzy mocno dostał. 409 00:28:25,122 --> 00:28:26,123 Cholera! 410 00:28:27,583 --> 00:28:29,334 Ciśnienie w pierwszym spada. 411 00:28:32,254 --> 00:28:35,174 Paliwo tryska mi tu jak gejzer. 412 00:28:35,257 --> 00:28:37,134 Wyłączam paliwo. 413 00:28:37,718 --> 00:28:39,344 Mieszanka i przepustnica. 414 00:28:39,928 --> 00:28:41,930 Ogon do Clevena. Biddick dostał. 415 00:28:43,974 --> 00:28:47,394 Jezu. Przyjąłem. Nawigatorze, zapisz to w dzienniku. 416 00:28:54,776 --> 00:28:56,069 O Boże. 417 00:28:56,153 --> 00:28:57,404 W porządku? 418 00:28:57,487 --> 00:29:01,366 Jezu Chryste. Tak! Chronię tylko klejnoty, Croz. 419 00:29:10,709 --> 00:29:11,793 Zrzucamy bomby. 420 00:29:26,600 --> 00:29:29,228 Zamykam pokrywę komory. Celownik bezpieczny. 421 00:29:29,311 --> 00:29:32,189 - Bombardier do pilotów. Oddaję samolot. - Przyjąłem. 422 00:29:32,272 --> 00:29:33,690 Nawigator do pilota. 423 00:29:33,774 --> 00:29:36,401 Kolejny skręt w lewo na 106 do punktu zbiórki. 424 00:29:36,485 --> 00:29:37,486 Wykonuję. 425 00:29:47,120 --> 00:29:49,623 Pilot do wieżyczki. Jak tam Biddick? 426 00:29:50,541 --> 00:29:54,086 Wieżyczka do pilota. Dostał w prawy bok. Zwalnia. 427 00:29:54,169 --> 00:29:56,255 Przyjąłem. Pilnuj go. 428 00:29:58,340 --> 00:30:00,300 Szlag. Znosi go na prawo. 429 00:30:01,260 --> 00:30:03,470 Silnik cztery nawala. 430 00:30:07,140 --> 00:30:08,892 Jesteśmy zbyt w tyle. 431 00:30:09,726 --> 00:30:13,647 Zwiększamy do maksymalnej mocy trwałej. Włączmy pompy wspomagające. 432 00:30:13,730 --> 00:30:15,983 Jeśli czwarty nawala, może inne też. 433 00:30:16,066 --> 00:30:19,111 Ogrzejmy je wymiennikami ciepła. A nuż to pomoże. 434 00:30:23,824 --> 00:30:25,325 Nie. Jest gorzej. 435 00:30:25,409 --> 00:30:28,871 Szlag. Dobra, wyłącz to. 436 00:30:28,954 --> 00:30:31,331 Odpadamy. Zgłosimy to Clevenowi. 437 00:30:31,415 --> 00:30:33,458 Redmeat 3 do dowódcy Redmeat. 438 00:30:33,542 --> 00:30:36,670 Nawaliły nam dwa silniki. Nie nadążymy za wami. 439 00:30:37,171 --> 00:30:39,381 Musimy odpaść. Odbiór. 440 00:30:40,174 --> 00:30:42,634 Przyjąłem. To przez paliwo? 441 00:30:43,343 --> 00:30:45,679 Nie. Silnik jeden dostał. 442 00:30:46,680 --> 00:30:48,557 Cztery strzelał i się trząsł. 443 00:30:50,726 --> 00:30:53,187 Próbowaliśmy wszystkiego. Bez odbioru. 444 00:30:53,687 --> 00:30:56,106 Przyjąłem, Redmeat 3. Poczekajcie. 445 00:30:56,690 --> 00:30:58,400 Redmeat do Pacera. 446 00:30:58,483 --> 00:31:01,403 Redmeat 3 stracił dwa silniki, kolejny w drodze. 447 00:31:01,486 --> 00:31:03,238 Nie nadążą za nami. 448 00:31:04,198 --> 00:31:05,282 Przyjąłem. 449 00:31:08,368 --> 00:31:11,413 Dowódca Zootsuita do Zootsuita. Mamy marudera. 450 00:31:11,496 --> 00:31:15,250 Zwolnimy i z nim zostaniemy. Czekajcie na instrukcje. 451 00:31:18,212 --> 00:31:19,880 Zejdźmy do 200. 452 00:31:20,380 --> 00:31:21,381 Już. 453 00:31:30,224 --> 00:31:33,185 Dobrze mieć wysoko postawionych przyjaciół, nie? 454 00:31:33,685 --> 00:31:34,937 Żebyś wiedział. 455 00:31:36,313 --> 00:31:38,732 Crosby, dostosuj się do nowej prędkości 456 00:31:38,815 --> 00:31:40,943 i wymyśl, jak doprowadzić nas domu. 457 00:31:42,528 --> 00:31:43,737 Przyjąłem! 458 00:31:44,988 --> 00:31:46,823 - Potrzebuję chwili. - Dobra. 459 00:31:55,332 --> 00:31:58,418 - Dostałem! - Jezu, Croz! Co? 460 00:31:58,502 --> 00:32:01,672 Nie, nic mi nie jest. 461 00:32:03,131 --> 00:32:04,883 Crosby, potrzebuję tego planu. 462 00:32:06,009 --> 00:32:08,345 Już się robi. Zaraz będzie. 463 00:32:12,808 --> 00:32:15,602 Nawigator do pilota. Mu… 464 00:32:17,396 --> 00:32:19,273 Nic nie zrozumiałem. 465 00:32:19,356 --> 00:32:21,316 - Crosby do majora! - Chyba twój… 466 00:32:21,400 --> 00:32:22,693 Nie słyszymy! Szlag. 467 00:32:22,776 --> 00:32:25,112 Sprawdź, czy twój mikrofon działa. 468 00:32:25,779 --> 00:32:26,738 Majorze. 469 00:32:27,239 --> 00:32:30,325 - Crosby, nie… - Majorze. 470 00:32:31,159 --> 00:32:33,662 Lećmy na 244 w stronę Szetlandów. 471 00:32:33,745 --> 00:32:35,372 Oddalimy się od Norwegii, 472 00:32:35,455 --> 00:32:38,417 wzniesiemy się na 1350 metrów i ukryjemy w chmurach. 473 00:32:38,500 --> 00:32:40,961 Dolecimy do Szkocji i dalej na południe. 474 00:32:42,171 --> 00:32:46,091 Jeśli Biddick będzie musiał lądować, przynajmniej będzie miał gdzie. 475 00:32:50,304 --> 00:32:51,763 Dobra. Taki jest plan. 476 00:32:52,264 --> 00:32:55,142 - Hej! 244? - Tak, 244! 477 00:32:55,809 --> 00:32:58,896 - Lecimy na 244. - JU-88 na 10.00 równo. 478 00:33:04,401 --> 00:33:05,903 Lecą w dół! 479 00:33:05,986 --> 00:33:08,780 Mierzą w Biddicka. Dajcie im popalić. 480 00:33:10,782 --> 00:33:11,992 Jezu, było blisko! 481 00:33:13,911 --> 00:33:16,747 Wieżyczka do pilota. JU-88 odlatują. 482 00:33:16,830 --> 00:33:19,208 Przyjąłem. Wypatruj kolejnych. 483 00:33:19,291 --> 00:33:20,417 Przyjąłem. 484 00:33:20,501 --> 00:33:23,462 Redmeat do Pacera. JU-88 odleciały. 485 00:33:23,545 --> 00:33:27,090 - Biddick wciąż jest z nami. - Przyjąłem. Dobrze słyszeć. 486 00:33:27,174 --> 00:33:30,427 Dobra, skręcamy na 244. 487 00:33:30,511 --> 00:33:32,763 Przyjąłem. Skręcamy na 244. 488 00:33:33,263 --> 00:33:34,973 Pacer do Redmeata 3. 489 00:33:35,057 --> 00:33:38,393 Trzymajcie się. Zostaniemy z wami jak najdłużej. Odbiór. 490 00:33:38,477 --> 00:33:40,229 Przyjąłem, Pacer. Dziękuję. 491 00:33:40,812 --> 00:33:43,524 Długo tak nie możemy. Jesteśmy łatwym celem. 492 00:33:44,024 --> 00:33:45,984 Inaczej Curt i jego ludzie zginą. 493 00:33:46,985 --> 00:33:48,320 Nie zostawimy ich. 494 00:33:48,946 --> 00:33:49,947 Tak jest. 495 00:34:09,925 --> 00:34:11,927 Pilot do załogi, schodzimy poniżej 3000. 496 00:34:24,898 --> 00:34:26,942 Pilot do nawigatora. Już nad Szkocją? 497 00:34:33,532 --> 00:34:34,699 Croz! 498 00:34:37,828 --> 00:34:38,829 Tak. 499 00:34:39,329 --> 00:34:42,666 Tak, już tak. Zbliżamy się do wybrzeża. 500 00:34:43,166 --> 00:34:45,418 Tu dowódca Zootsuita. Już Szkocja. 501 00:34:45,502 --> 00:34:50,591 Zejdźmy do 1200 metrów i zobaczmy, czy możemy posadzić Redmeata 3. 502 00:34:51,675 --> 00:34:52,885 Brawo, Croz. 503 00:35:15,866 --> 00:35:19,161 Tracimy silnik trzy. Zbliża się prędkość przeciągnięcia. 504 00:35:19,745 --> 00:35:23,040 Redmeat 3 do Pacera. Tracimy silnik trzy. 505 00:35:24,041 --> 00:35:26,084 Schodzimy do lądowania awaryjnego. 506 00:35:27,002 --> 00:35:29,254 Przyjąłem, Redmeat 3. Powodzenia. 507 00:35:29,880 --> 00:35:32,257 Dobra. Przyspieszmy trochę przy zejściu. 508 00:35:33,425 --> 00:35:36,345 Pilot do załogi. Przygotować się do awaryjnego. 509 00:35:39,515 --> 00:35:43,477 Tam jest dobre miejsce. Podejdziemy z prostej. Wypuścić podwozie. 510 00:35:43,560 --> 00:35:47,314 Przygotować się na lądowanie. Może być trudne. 511 00:35:50,484 --> 00:35:51,568 Prawe koło już. 512 00:35:52,152 --> 00:35:54,238 - Lewe koło już. - Ogon już! 513 00:35:55,197 --> 00:35:57,574 Prędkość lotu 115. 514 00:35:58,951 --> 00:36:01,036 Jesteś za nisko. 515 00:36:01,119 --> 00:36:04,039 - Pilot do załogi. Uwaga. - Przygotować się! 516 00:36:09,086 --> 00:36:11,088 Chwila. 517 00:36:15,300 --> 00:36:17,344 O nie. Nie. 518 00:36:27,729 --> 00:36:29,982 FRASERBURGH, SZKOCJA 519 00:36:36,405 --> 00:36:39,491 Aż tak źle mi nie poszło, nie? 520 00:37:07,853 --> 00:37:09,730 Ostrzał był taki nagły, 521 00:37:09,813 --> 00:37:12,399 że zapomniałem, zakładając… Musiały zamarznąć. 522 00:37:12,482 --> 00:37:16,111 Ale potem kawałki zaczęły spływać mi po czole 523 00:37:16,195 --> 00:37:19,364 i myślę sobie: „Jasna cholera, Crosby, dostałeś”. 524 00:37:20,532 --> 00:37:23,410 Mógłbyś być narratorem własnej śmierci. 525 00:37:23,493 --> 00:37:26,163 W zamartwianiu się jestem mistrzem olimpijskim. 526 00:37:26,246 --> 00:37:28,874 Tyle dzisiaj rzygałem, że cię doganiam. 527 00:37:28,957 --> 00:37:31,335 Dwa razy myłem włosy, ale dalej czuć. 528 00:37:31,418 --> 00:37:32,753 Chcesz powąchać? Dawaj. 529 00:37:32,836 --> 00:37:34,338 - Nie. Idź sobie. - Dawaj. 530 00:37:34,421 --> 00:37:36,924 Rzygnę na ciebie i będziesz musiał się myć. 531 00:37:37,007 --> 00:37:38,008 - Tu jesteś! - Fuj. 532 00:37:39,718 --> 00:37:40,719 Jak tam, Bubbles? 533 00:37:41,220 --> 00:37:43,597 - Świetnie, sir. - To dobrze. 534 00:37:43,680 --> 00:37:44,640 Szukałem cię. 535 00:37:45,307 --> 00:37:46,391 Przepraszam. 536 00:37:46,475 --> 00:37:47,392 Za co? 537 00:37:47,893 --> 00:37:50,312 Nie składałem raportów, kiedy wracaliśmy. 538 00:37:50,395 --> 00:37:52,147 - Nie trafiłem do… - Wiem. 539 00:37:52,231 --> 00:37:54,233 Cisza radiowa rozkojarzyła szwabów. 540 00:37:54,316 --> 00:37:57,277 Jak i padnięcie na pokład. Harding jest zachwycony. 541 00:37:57,361 --> 00:38:00,614 Dlatego przenoszę cię na stałe do załogi Blakely’ego. 542 00:38:00,697 --> 00:38:03,742 Bubbles, wydobrzej i znajdziemy ci nowy fort. 543 00:38:03,825 --> 00:38:06,745 A tobie, Croz, trzeba nadać prawdziwą ksywę. 544 00:38:07,913 --> 00:38:09,331 W domu wołają go Bing. 545 00:38:09,998 --> 00:38:12,042 Bing Crosby? To banalne. 546 00:38:12,543 --> 00:38:14,461 Chyba że umiesz śpiewać. 547 00:38:14,545 --> 00:38:16,338 Jak osioł. 548 00:38:16,421 --> 00:38:17,756 Nie. Ani trochę, sir. 549 00:38:17,840 --> 00:38:19,716 Ja też nie, ale jestem głośny. 550 00:38:19,800 --> 00:38:23,220 Jeśli podchodzimy do tego z entuzjazmem, to bez znaczenia. 551 00:38:24,179 --> 00:38:26,265 Widzimy się w klubie. Ja stawiam. 552 00:38:26,348 --> 00:38:27,641 - Dobranoc. - Sir. 553 00:38:28,392 --> 00:38:29,393 Dobranoc. 554 00:38:31,103 --> 00:38:33,146 Moja ksywa jest banalna? 555 00:38:33,230 --> 00:38:37,568 Gdybym musiał znów przez to przechodzić, nie próbowałbym zostać pilotem. 556 00:38:39,194 --> 00:38:40,404 Byłbym radiowcem. 557 00:38:41,405 --> 00:38:43,365 Myślą tylko o częstotliwości. 558 00:38:45,450 --> 00:38:46,702 Dzięki, tak w ogóle. 559 00:38:48,954 --> 00:38:52,291 Zatrzymaj to na razie. Przynosi ci szczęście. 560 00:38:56,545 --> 00:38:58,505 Co napisała żona? Wspomniała mnie? 561 00:39:01,383 --> 00:39:03,510 Czy cię wspomniała? 562 00:39:05,345 --> 00:39:07,181 Nie. Chyba zapomniała. 563 00:39:10,601 --> 00:39:13,312 „PS. Pozdrów ode mnie Bubblesa”. 564 00:39:16,773 --> 00:39:20,652 Wiem, który fragment ty lubisz najbardziej. Jej podpis. 565 00:39:22,237 --> 00:39:23,405 Pani Jean Crosby. 566 00:39:23,488 --> 00:39:27,576 - Wciąż w to nie wierzysz, co? - Nie. 567 00:39:29,411 --> 00:39:30,412 No tak. 568 00:39:31,371 --> 00:39:33,665 - Odpoczywaj. - Dzięki za odwiedziny. 569 00:39:34,333 --> 00:39:37,044 Raz, dwa, raz, dwa, trzy, cztery. 570 00:40:02,861 --> 00:40:04,321 Wiesz, czego tu brakuje? 571 00:40:05,822 --> 00:40:07,491 - Niczego. - Wokalu. 572 00:40:07,574 --> 00:40:08,700 Nieprawda. 573 00:40:10,118 --> 00:40:11,119 Zaśpiewam. 574 00:40:14,122 --> 00:40:17,626 Jack, mam zaśpiewać? 575 00:40:17,709 --> 00:40:18,794 Nie. 576 00:40:22,422 --> 00:40:23,507 - Zaśpiewać? - Nie. 577 00:40:24,633 --> 00:40:26,301 Dobra. Macie rację. 578 00:40:35,018 --> 00:40:36,979 To moja piosenka, Buck. 579 00:40:40,023 --> 00:40:42,776 Słońce jeszcze nigdy Tak jasno nie świeciło 580 00:40:42,860 --> 00:40:45,737 W życiu jeszcze nigdy Tak dobrze mi nie było 581 00:40:45,821 --> 00:40:48,574 Dzień za dniem Tak szybko teraz mknie 582 00:40:48,657 --> 00:40:51,702 Tak to już jest Kiedy zakochamy się 583 00:40:51,785 --> 00:40:55,914 Smutek całkiem odszedł Nie wstaję nogą lewą 584 00:40:56,957 --> 00:41:02,421 Teraz widzę tylko błękitne niebo 585 00:41:22,941 --> 00:41:23,942 Dalej, chłopcy. 586 00:41:26,236 --> 00:41:28,280 Codziennie to samo. Serio. 587 00:41:28,363 --> 00:41:29,364 Upiłeś się. 588 00:41:29,448 --> 00:41:33,493 Gdybyście mnie szukali, będę tam, startując do niej. 589 00:41:34,119 --> 00:41:37,122 - Życzcie mi powodzenia. - Córka gen. Spaatza czy ta druga? 590 00:41:37,206 --> 00:41:39,249 Ta druga. Helen. 591 00:41:43,003 --> 00:41:45,714 Powinni produkować takie masowo. 592 00:41:46,507 --> 00:41:47,841 - Dwa dolce. - Dobra. 593 00:41:47,925 --> 00:41:50,093 Dwa dolce, że w minutę ją rozśmieszę. 594 00:41:50,177 --> 00:41:52,471 Chętnie zobaczę, jak cię zgasi. 595 00:41:52,554 --> 00:41:55,766 Minuta. Tyle samo zajmie ci pójście do baru 596 00:41:55,849 --> 00:41:57,976 - po następną kolejkę. - Zakład. 597 00:41:58,060 --> 00:41:59,186 Dobra, dzięki. 598 00:42:00,270 --> 00:42:02,731 Cliff, mogę prosić szkocką i telefon? 599 00:42:02,814 --> 00:42:04,358 - Jasne. - Buck. Egan. 600 00:42:04,441 --> 00:42:05,567 - Sir? - Telefon. 601 00:42:07,528 --> 00:42:08,529 Od kogo? 602 00:42:08,612 --> 00:42:11,365 Operatorze, major Cleven i major Egan. 603 00:42:12,616 --> 00:42:14,868 - Buck? - Tak. 604 00:42:14,952 --> 00:42:18,163 - Hej, Buck. To ty? - Curt. 605 00:42:18,247 --> 00:42:20,249 - Curt! - Buck? 606 00:42:20,332 --> 00:42:23,460 Tak, tutaj Buck i John. Gdzie trafiłeś? 607 00:42:25,170 --> 00:42:26,880 To bardzo dobre pytanie. 608 00:42:27,756 --> 00:42:29,508 Ale jesteśmy tu bezpieczni. 609 00:42:29,591 --> 00:42:31,927 Hej, gdzie ja jestem? 610 00:42:32,010 --> 00:42:34,847 - Gdzie jesteś? W przedpieklu! - Gdzie? 611 00:42:35,597 --> 00:42:37,558 Narobiliśmy tu trochę bałaganu. 612 00:42:38,141 --> 00:42:41,562 Ale ludzie są świetni i się nami zaopiekowali. 613 00:42:42,312 --> 00:42:45,023 Też za bardzo nie lubią Anglików. 614 00:42:45,816 --> 00:42:48,694 - Ale mnie tak, bo jestem Irlandczykiem. - Nie jes… 615 00:42:49,278 --> 00:42:50,445 Jestem! 616 00:42:51,405 --> 00:42:55,784 Hej. Moja rodzina jest z Irlandii. Mówiłem. Jestem Amerykaninem, ale i tak. 617 00:42:55,868 --> 00:42:58,954 Dobra, Buck. Zaczekaj. 618 00:43:03,584 --> 00:43:04,668 Chciałem zadzwonić. 619 00:43:06,044 --> 00:43:08,297 Dzięki, Bucky. Dziękuję wam obu. 620 00:43:09,715 --> 00:43:11,008 Uratowaliście nam dupę. 621 00:43:12,301 --> 00:43:13,635 Naprawdę. 622 00:43:13,719 --> 00:43:16,096 Dobrze. Wróć tu szybko, Curt. 623 00:43:16,597 --> 00:43:18,640 Tęsknimy. Cieszymy się, że żyjesz. 624 00:43:18,724 --> 00:43:20,434 John tęskni za swoją łyżeczką. 625 00:43:20,517 --> 00:43:23,187 Hej, to ja jestem dużą łyżką, pamiętasz? 626 00:43:23,270 --> 00:43:25,397 Będzie dzisiaj zimno, Curt. 627 00:43:26,190 --> 00:43:28,483 Słuchaj, założyłem się z nim. 628 00:43:29,067 --> 00:43:30,194 O co? 629 00:43:30,694 --> 00:43:33,405 Że w minutę cię rozśmieszę. Dwa dolary. 630 00:43:33,989 --> 00:43:36,783 Dwa dolary? To poważna suma. 631 00:43:36,867 --> 00:43:39,453 Tak. Ale podzielę się z tobą. 632 00:43:39,536 --> 00:43:43,040 Nie umiem śmiać się na zawołanie. Powiesz coś śmiesznego? 633 00:43:43,123 --> 00:43:45,292 Tak. Opowiedz nam dowcip. 634 00:43:48,795 --> 00:43:50,797 Czym się różni gołąb od zwłaszczy? 635 00:43:52,132 --> 00:43:54,760 Nie wiem. Czym się różni? 636 00:43:54,843 --> 00:43:58,055 Gołąb siada na oknie, a zwłaszcza na parapecie. 637 00:44:00,599 --> 00:44:02,017 Trafiłeś w dziesiątkę. 638 00:44:03,310 --> 00:44:04,561 Jak się nazywasz? 639 00:44:04,645 --> 00:44:07,231 Douglass. James Douglass. 640 00:44:07,814 --> 00:44:08,815 Croz. 641 00:44:11,401 --> 00:44:12,402 Jak się macie? 642 00:44:12,486 --> 00:44:13,695 Dobrze. A ty? 643 00:44:13,779 --> 00:44:14,947 Niezła biba. 644 00:44:15,030 --> 00:44:16,031 Słuchaj, Croz. 645 00:44:16,782 --> 00:44:20,577 Logan zmienia grupę, więc potrzebujemy nowego nawigatora. 646 00:44:21,411 --> 00:44:23,413 Mógłbyś kogoś polecić? 647 00:44:23,497 --> 00:44:27,125 O rany. To raczej praca biurowa. Planuje misje, nie? 648 00:44:27,209 --> 00:44:30,295 - Ale leci, kiedy prowadzimy. - Masz jakiś pomysł? 649 00:44:31,463 --> 00:44:33,423 Bubbles. Porucznik Payne, sir. 650 00:44:34,550 --> 00:44:37,719 Jest świetny we wszystkim, ale szczególnie w planowaniu. 651 00:44:38,220 --> 00:44:40,472 Robi to genialnie. 652 00:44:40,556 --> 00:44:41,765 - A ty? - Ja? 653 00:44:41,849 --> 00:44:43,517 Tak. Spisałeś się dzisiaj. 654 00:44:43,600 --> 00:44:46,812 Nie. Pracowałem na jego mapie 655 00:44:46,895 --> 00:44:49,189 i minęły wieki, zanim zebrałem grupę. 656 00:44:49,273 --> 00:44:52,776 - Harry. Nie przeszkadza ci, że tak mówię? - Nie. 657 00:44:54,027 --> 00:44:55,988 Doprowadziłeś grupę do domu. 658 00:44:57,531 --> 00:45:00,284 A Biddicka do Szkocji. Żywego. 659 00:45:02,369 --> 00:45:03,370 Miałem farta. 660 00:45:04,162 --> 00:45:05,163 Chodźcie! 661 00:45:06,290 --> 00:45:09,793 Słuchajcie, wyścig rowerowy w kantynie. Kto się pisze? 662 00:45:09,877 --> 00:45:10,961 - Ja! - Ja. 663 00:45:11,044 --> 00:45:11,920 Chodź! 664 00:45:12,004 --> 00:45:13,005 Ja też. 665 00:45:13,088 --> 00:45:14,590 Wyścig rowerowy w kantynie. 666 00:45:17,342 --> 00:45:19,595 Hej. Będziesz obstawiał? 667 00:45:19,678 --> 00:45:22,264 Trzy, cztery, pięć. Dobra. 668 00:45:22,347 --> 00:45:24,141 Stopnie mają swoje przywileje. 669 00:45:24,224 --> 00:45:25,225 Z drogi. 670 00:45:25,851 --> 00:45:28,896 Widzę, że stawiacie. Mam nadzieję, że na mnie. 671 00:45:28,979 --> 00:45:31,356 - Ja piątkę. - Oto zasady. 672 00:45:31,440 --> 00:45:34,234 Jedno okrążenie do stołu oficerów, dwa do reszty. 673 00:45:34,318 --> 00:45:36,904 - Powiem wszystkim. - Ruszacie po strzale. 674 00:45:36,987 --> 00:45:38,280 Jesteście gotowi? 675 00:45:38,363 --> 00:45:39,865 Do boju, Graham. 676 00:45:40,657 --> 00:45:43,202 Ręce na kierownice! 677 00:45:46,371 --> 00:45:48,081 Ruszać dupy. 678 00:45:48,165 --> 00:45:50,542 Dawaj! 679 00:45:50,626 --> 00:45:51,627 No już. 680 00:45:56,256 --> 00:45:57,257 Szybko! 681 00:45:57,925 --> 00:45:59,259 Dalej! 682 00:45:59,968 --> 00:46:02,137 Dawaj! Szybko! 683 00:46:02,221 --> 00:46:03,764 Ruchy, Bucky! 684 00:46:06,558 --> 00:46:07,392 Z drogi! 685 00:46:07,476 --> 00:46:09,102 Dawaj! 686 00:46:10,771 --> 00:46:11,855 Jadą. 687 00:46:12,356 --> 00:46:14,358 Przyspieszam, Buck. Dogonię cię. 688 00:46:21,698 --> 00:46:23,242 Nigdy mnie nie dogonisz. 689 00:46:26,745 --> 00:46:28,288 Hej, dalej! 690 00:46:29,540 --> 00:46:31,625 Egan, ty tłuściochu. 691 00:46:39,258 --> 00:46:40,259 Przegrałeś. 692 00:46:43,345 --> 00:46:45,305 Czekajcie! 693 00:46:45,389 --> 00:46:47,307 Nie słyszycie tych syren? 694 00:46:47,391 --> 00:46:50,060 Cały personel do schronu. 695 00:46:50,143 --> 00:46:51,228 Uwaga, chłopcy. 696 00:46:51,311 --> 00:46:53,522 Dobrze, chodźmy do schronów. 697 00:46:53,605 --> 00:46:54,773 - Pobiłem cię. - Już. 698 00:46:55,691 --> 00:46:56,775 Szybko. 699 00:47:03,156 --> 00:47:04,992 Atakują chyba Norwich. 700 00:47:06,243 --> 00:47:08,745 Biedaczyska nie mają lekko. 701 00:47:10,455 --> 00:47:13,876 Tak. Możemy być następni. 702 00:47:16,336 --> 00:47:18,088 Przetrwamy to. 703 00:47:18,172 --> 00:47:19,298 Mówi hazardzista. 704 00:47:19,381 --> 00:47:24,261 Jeśli mam na coś stawiać, to postawię na nas, Buck. 705 00:47:25,179 --> 00:47:26,847 Gadasz jak mój tata, John. 706 00:47:28,599 --> 00:47:30,434 Mój ojciec lubił pić. 707 00:47:31,393 --> 00:47:32,936 Kiedy pił, to obstawiał. 708 00:47:34,980 --> 00:47:38,108 Nie wiem, ile nocy spędziłem, śpiąc na ławkach 709 00:47:38,192 --> 00:47:40,569 w salonach albo na torach wyścigowych. 710 00:47:42,321 --> 00:47:46,325 Nieważne, czy chodziło o mecz, konia, psa, 711 00:47:47,534 --> 00:47:48,785 czy partię kart, 712 00:47:49,786 --> 00:47:50,787 on obstawiał. 713 00:47:52,206 --> 00:47:53,916 Zwykle przegrywał. 714 00:47:56,460 --> 00:47:57,878 Ale i tak to robił. 715 00:48:00,964 --> 00:48:03,342 Kiedy miał pecha, zawsze mi mówił: 716 00:48:03,425 --> 00:48:07,346 „Gale, tym razem to czuję”. 717 00:48:08,847 --> 00:48:10,849 Zawsze szukał drogi na skróty. 718 00:48:14,061 --> 00:48:15,062 Buck. 719 00:48:16,355 --> 00:48:17,397 Buck. 720 00:48:19,483 --> 00:48:21,485 Dlatego nie lubisz sportu. 721 00:48:31,787 --> 00:48:38,460 Ten kutas z RAF-u miał rację. Te misje w świetle dnia to samobójstwo. 722 00:48:41,630 --> 00:48:43,257 To czemu tego nie przyznałeś? 723 00:48:45,551 --> 00:48:47,302 Nie podobał mi się jego ton. 724 00:48:48,011 --> 00:48:50,556 Jeśli nie chcesz obstawiać, to jaki jest plan? 725 00:48:53,433 --> 00:48:55,269 Przeprowadzimy ich przez to. 726 00:49:01,984 --> 00:49:02,985 Tak. 727 00:49:14,955 --> 00:49:17,124 W NASTĘPNYM ODCINKU 728 00:49:17,207 --> 00:49:19,501 Czuję, że to będzie coś dużego. 729 00:49:20,711 --> 00:49:22,754 Możemy nieźle im zaszkodzić. 730 00:49:29,595 --> 00:49:32,598 Panie majorze? Czemu ta linia prowadzi aż do Afryki? 731 00:49:32,681 --> 00:49:37,269 Myślicie pewnie, że to dużo czasu nad terytorium szkopów. 732 00:49:37,352 --> 00:49:39,146 Ale jeśli nam się uda, 733 00:49:39,229 --> 00:49:41,106 nie wiadomo, ile żyć ocalimy. 734 00:49:41,190 --> 00:49:45,027 Jeśli zderzymy się z krową, fort się rozwali. A my razem z nim. 735 00:49:45,861 --> 00:49:47,905 Pilot do załogi. Skakać. 736 00:49:47,988 --> 00:49:49,740 Pomóż mi! Proszę! 737 00:49:49,823 --> 00:49:53,327 - Baby Face! - Wyciągnij mnie stąd! Proszę! 738 00:49:55,204 --> 00:49:56,371 To chyba koniec. 739 00:49:56,455 --> 00:49:59,082 - Przygotować się do… - Zostaniemy i wytrzymamy. 740 00:49:59,166 --> 00:50:00,167 Słyszysz mnie? 741 00:55:26,618 --> 00:55:28,620 Napisy: Marzena Falkowska